Mapa w takim razie nie odzwierciedla faktycznego stanu. Na "usprawiedliwienie" mogę dodać, że kilka MCSów przetoczyło się przez Kraków jeszcze wiosną...
Imbalanse, są następujące pomysły:
- mapa tras superkomórek
- mapa tras MCSów
- mapa tras wszystkich burz
Jak masz jeszcze jakieś to dorzuć.
Trasę najfajniej i najbardziej czytelnie przedstawia się za pomocą linii. Problem się pojawia, gdy burza była na tyle duża, że linia musiałaby być dość gruba - to sporo zmniejsza czytelność.
Cel oczywiście - prócz ładnie wyglądających mapek

- to możliwość wykorzystania map w praktyce. Myślałem o tym że można by zdobyć na początek mapę dla jakiegoś ważnego turystycznie regionu (Wybrzeże, Mazury, Sudety albo Karpaty) w wysokiej rozdzielczości (tak by było widać dokładne ukształtowanie terenu i wszystkie miasta) i na tym dokładnie zaznaczyć trasy burz (na podstawie wyładowań). Szczególnie interesująco mogłoby to wyglądać w kwestii Karpat - tam burze rządzą się swoimi prawami i często idą dość dziwnymi trasami. Chcesz ciągnąć temat dalej?