Jak było u ciebie w styczniu i lutym, adass? 
Dawno mnie nie było
oto styczeń

a to luty i połowa marca :

No włąsnie dzisiaj zajrzałem do klatki po długiej nieobecnosci w Krotoszynie i okazało sie ze w termio wyczerpała się bateria i był wyłączony. Byłem załamany - myslałem ze utraciłem wszystkie dane od początku lutego na szczescie gdy wziełem termometr do domu i podgrzałem baterie udało mi sie go jeszcze uruchomic i na szczescie były zapisane dane od momentu uruchomienia rejestracji do jak podejrzewam momentu w ktorym sie wyczerpała bateria a więc 13 marca . Tak więc i tak przerwana została ciagłość pomiarowa. Szczęscie w nie szczęsciu ze tylko na 2tygodnie a nie na półtorej miesiąca. Objechałem całe miasto w poszukiwaniu nowej baterii ale nie udało mi sie znalezc bede musiał zamowic na allegro. Przełozyłem wiec tymczasowo baterie z Dt-1.
Tak więc bateria w moim rejestratorze termio 25 wytrzymała +- 6miesięcy. Dość krótko . Mam nadzieje ze podobna rzecz albo jeszcze krótszy okres dzialania nie przytrafi sie w tym rejetratorze który umieszczony jest w LKK. A bardzo niskie temperatury tam panujace moga temu sprzyjac.
korzystajac z faktu ze i tak ciągłośc pomiarowa została przerwana postawnoaiłem dzisiaj umyc klatke bo była juz dosyc mocno zanieczyszona od kurzu i brudu ktory niesie deszcz wiatr oraz ptaki ;d pozatym promieniuowanie słoneczne z kazdym dniem coraz mocniejesze wiec klatka musi byc idealnie biała aby nie zawyżała.
pół żaluzji umyte drugie pół brudne :

dach przed umyciem :

i po :

zdjecia aż tak tego nie oddaja ale róznica po umyciu naprawde duża.