Czyli takie co działają tradycyjnie w sposób mechaniczny z zapisem na papierze. Zaliczają do tej kategorii termografy, barografy, higrografy, termohigrografy, termohigrobarografy, pluwiografy, rosografy, heliografy, aktynografy (tak, już dawno temu istniał rejestrator nasłonecznienia na bębnie) itp.
Właśnie szukałem w archiwum na Allegro i okazało się, że trafiały naprawdę niezłe ceny jak na rzadkie urządzenia - barografy. W obecnym czasie kosztują aż prawie 3 tysiące złotych a ktoś sprzedał w 2008 roku za zaledwie 30 złotych:
http://archiwumallegro.pl/barograf_tygodniowy_tb20-428365868.htmlAlbo za 50 zł:
http://archiwumallegro.pl/barograf-607071678.htmlWbrew pozorom, takie urządzenia nie zepsują nawet mając ponad 30 lat. Wystarczy regulacja i niewielka naprawa oraz wymiana rysika aby mieć barograf z dokładnością do 1 hPa.
Lubiłem niemieckie urządzenia bo potrafiły rejestrować z dokładnością do 0,3 hPa a najlepszy jaki mogłem znaleźć to olbrzymi barograf rejestrujący z aż 12 puszek Vidiego i szerokiej taśmy do zapisu. Ten barograf posiada dokładność 0,2 hPa a jeden 1 hPa na papierze przypada aż 3,8 mm. Ładnie to było tylko szkoda jaka jest cena (ponad 5 tys.)
Nie mogę w to uwierzyć, że ktoś sprzedał w 2007 roku barograf za zaledwie 1 zł a ma naprawdę ogromną własną cenę (rzeczywista wartość to 6-7 tysięcy zł!), ten miał 0,5 hPa dokładności.
http://archiwumallegro.pl/stary_barograf_hmorin_jedyny_na_allegro-223095900.htmlTrzeba mieć naprawdę szczęście aby mieć dokładniejszy barograf niż dzisiejsze elektroniczne biorąc pod uwagę na cenę. Bo te co dzisiaj amatorzy mają barografy elektroniczne kosztują zwykle po kilkaset złotych a dokładność jest przerażająca zła (-/+ 5 hPa) lub (-/+2,5 hPa).
Interesujący ten przypadek, nie dość, że sprzedawca podawał 1200 zł to jeszcze nie posiadał puszki Vidiego! Jak ma rejestrować ciśnienie nie posiadając tych puszek?
