2024/04/19 19:04

Zima 2017/18 – prognozy ECMWF

Okazuje się, że do grona modeli sezonowych prognozujących raczej ciepłą zimę dochodzi model używany przez ECMWF, który prognozuje, że szanse na tegoroczną zimę z temperaturami wyższymi od normy są na poziomie 70-80%. Sierpniowe prognozy ECMWF sugerowały jeszcze, że być może styczeń będzie chociaż zbliżony do normy wieloletniej, jednak w prognozach wrześniowych się z tego zupełnie wycofano. Niestety – dostęp do sezonowych prognoz ECMWF jest limitowany, nie możemy więc tu pokazać poszczególnych map źródłowych. Na szczęście ktoś, kto do takowych map dostęp posiada pokusił się o ich interpretację, którą możemy sobie obejrzeć tutaj.

Jak sam autor przyznaje, sygnały są słabe i trudne do interpretacji. Poniżej prezentujemy parę map z zaprezentowanego materiału wideo.

Pierwsza (powyższa) mapa przedstawia anomalię wysokości geopotencjalnej 500hPa uśrednioną dla miesięcy zimowych (grudzień-luty). Wygląda na to, że ECMWF nie wróży nam na zimę jakiejś trwalszej blokady na Atlantyku, wręcz przeciwnie. Taka mapa nie wróży dobrze tak ochoczo ogłaszanej przez media zimie stulecia.

Kolejna mapa to prognozowane anomalie ciśnienia zredukowanego do poziomu morza. Rzeczywiście, jak sam autor filmu przyznaje mapa nie wiele nam mówi po za tym, że nad Skandynawią miałyby przeważać układy niskiego ciśnienia. Wydaje nam się, że właściwą interpretacją byłyby tu przeważające układy niskiego ciśnienia w północnej części kontynentu i wysokiego ciśnienia w południowej Europie. Znów mało zimowy układ, choć sygnał przedstawiony na mapie jest wyjątkowo słaby.

[xyz-ips snippet=”s1s1z-ads”]

 

No i mapa ostatnia, przedstawiająca prognozowane anomalie temperatury powietrza. Niemal w całej Europie (może za wyjątkiem Portugalii, Hiszpanii i Szkocji) miałaby to być zima bardzo ciepła. To już trzeci model sezonowy (po CFSv2 i MetOffice), który prognozuje, że nadchodząca zima w Europie do najchłodniejszych raczej należeć nie będzie, co w sposób wyraźny kłóci się z ostatnimi doniesieniami mediów w Polsce.

W chwili obecnej chyba żaden model sezonowy nie widzi zimy zimnej. Należy jednak cały czas pamiętać, że wciąż mówimy o prognozach, które obarczone są olbrzymią niepewnością. Owszem, fakt że modele sezonowe są ze sobą zgodne, jest sporą przesłanką za tym, że zima będzie jednak ciepła, jednak wcale tego nie przesądza. Poniżej przedstawiamy mapy anomalii temperatur oparte o model ECMWF z sierpnia.

Jak widać (i jak wspomnieliśmy już na początku), wcześniejsze prognozy dawały szanse na styczeń w pobliżu normy, nadal jednak zima jako całość miała być ciepła. Kolejne prognozy sezonowe ECMWF pojawią się w październiku, może wtedy będziemy mieć więcej jasności co do nadchodzącego sezonu zimowego. Biorąc pod uwagę ostatnie szaleństwa medialne na jego temat, weryfikacja wszystkich tych prognoz będzie szalenie ciekawa.

[xyz-ips snippet=”s2-ad”]

A tymczasem póki co nie widać zapowiadanego już na początek października pierwszego uderzenia zimy. Model CFSv2 prognozuje październik jako ciepły, chłodno miałoby być pomiędzy 15 a 21 października (choć też bez jakichś skrajnie ujemnych anomalii). Jedną z cech charakterystycznych nadchodzącej rzekomo zimy stulecia miałoby być jej wyjątkowo szybkie nadejście. Ten fragment medialnych doniesień będzie do zweryfikowania już w najbliższym miesiącu.

Poniżej: prognoza CFSv2 na 8 – 21 października 2017

Smutek budzi jedynie fakt, że w przypadku ciepłej zimy 2017/18 oberwie się wszystkim modelom sezonowym i synoptykom. Przeciętny Kowalski nie będzie się zastanawiał nad źródłami prognoz o zimie stulecia i czy miały one w ogóle jakikolwiek sens. Zamiast obarczyć winą media, które rozpowszechniają niesprawdzone informacje, z pewnością winę tę przerzuci na tych, którzy prognozy pogody przygotowują zawodowo. Niewykluczone, że pojawi się wersja iż to IMGW ową prognozę wysunęło – w takich przypadkach przeciętni ludzie stosują wobec synoptyków odpowiedzialność zbiorową.

[xyz-ips snippet=”ads-btf”]

 

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
24 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
zaciekawiony

To może teraz jakiś brukowiec napisze, że zima będzie rekordowo ciepła?

Lucas wawa

Obstawiam w ciemno, że za rok, dwa, itd. sezonówki znowu będą za ciepłą zimą, a brukowce/zwierzęta/górale za tęgą zimą…

Lucas wawa

Swoją drogą ciekaw jestem, czy sezonówki mają wpisane w siebie mechanizmy związane ze zmianami NAO/AO, czy AMO, które to oprócz składowej stochastycznej, cechują także jakieś składowe cykliczne (mniej lub bardziej zaburzane)….? A one przecież potrafią, zwłaszcza zimą, zmieniać temperaturę średnio o rząd wielkości bardziej w różnych kierunkach (por. sezony 2005/6 oraz 2006/7), niż różnice temperatury wynikające z trendu GW za 3-5 dekad.

Daniel

Swoją drogą nie pamiętam kiedy jakiś model sezonowy pokazywał zimną zimę, to jest analogiczna sytuacja do górali, mędrców i ekspertów – oni wieszczą zawsze zimy stulecia, a modele zawsze skrajnie ciepłe. W rzeczywistości jest zawsze coś pomiędzy.

Lucas wawa

Dlatego ja także sezonówki nie traktuję poważniej wobec tych pseudo-prognoz o „zimach stulecia”. Wiarygodne prognozy w różnych rocznikach powinny się czymś różnić (czasami nawet bardzo), a nie niemalże cały czas być na jedno kopyto…

Patryk

A czy model sezonowy przewidział zimny styczeń 2017 ? a czy CFS w Sierpniu wróżył że we Wrześniu zmieni się rozkład baryczny i Polskę zaatakują serie niżów z S Europy

Zastanawiam się czy po raz kolejny odnośnie zimy sprawdzi wszystko w 100% Czasami zdarzają się nagła zmiany trendu i układu ciśnień które modele nie są w stanie dopatrzyć mamy przykład na własnej skórze

Lucas wawa

Modele sezonowe znacznie lepiej sprawdzają się przy strefówkach z niżami nad Bałtykiem, ewentualnie także przy wyżach rozbudowujących się znad Azorów w naszą stronę. Inne przypadki przewidują czasami dobrze, ale tylko gdy dotyczą miesiąca, który… już się rozpoczął. Natomiast z predykcją wszystkiego innego (w innym czasie), jak zauważyłem, mają duży problem.

Daniel

lucas mi się wydaje, że prognozy modeli są ciepłe ze względu na postępujące ocieplenie klimatu. Tzn prognozy generowane z danych wyjściowych są coraz cieplejsze, widać to nawet podczas prognoz np fal upałów. Praktycznie co rok modele wrzucają po 40st. Dlatego czym dalej tym prognoz ciepłych będzie więcej. Model nie jest na tyle inteligentny, żeby pomyśleć, że mimo ocieplającego się klimatu może zdarzyć się zimna zima i po prostu „leci automatycznie”. Za kilka lat pewnie w prognozach gfs fale upałów będą dochodzić/przekraczać 45st. Dlatego sugerowanie się prognozami sezonowymi jest tym samym co sugerowaniem się prognozami górali.

Lucas wawa

Też mam takie wrażenie, tzn. jakbym widział w tych prognozach głównie trend klimatyczny i to w perspektywie kilku dekad naprzód i/lub zdecydowaną przewagę strefówki (ze składową S). I będzie się to sprawdzało w takich sezonach jak np. 2006/7, ale już np. 2009/10 nie, a np. 2016/7 częściowo (mniej więcej połowicznie).

Manthas

Na razie to co widzę to przeszacowywanie ujemnej anomalii przez CFS, notorycznie. Lipiec miał być wg tego modelu chłodny, a był normalny, sierpień normalny -> był ciepły, wrzesień miał być chłodny -> najprawdopodobniej będzie normalny. I nie mówię tu o anomaliach w stosunku do okresu referencyjnego 1961-1990, lecz 1980-2010. Czyżby anomalie temperatury prognozowane przez model CFS dotyczyły jakiegoś innego okresu np. 2000-2015 ?

Lucas wawa

Bo w okresie letnim, osłabienie strefówki nierzadko prowadzi właśnie do częstszych/wyraźniejszych dodatnich anomalii – choć aż tak dużej zależności jak zimą tu nie mamy, a przy tym (jeżeli już) jest ona właśnie częściej odwrotna.
Zauważmy jednak, że i tak było to w uśrednieniu chłodniejsze lato od wielu minionych, zwłaszcza na N/W Polski. Zaryzykowałbym stwierdzeniem, że było to w uśrednieniu w miarę 'normalne’ lato jak na obecne czasy – termicznie, bo opadowo mieliśmy jednak skrajności.

Max

Modele nie są w stanie przewidzieć takich zjawisk jak np. SSW które prowadzi do osłabienia tzw. polar vortex o czym nie raz już pisał Cohen i zima pojawia się nagle tam gdzie nikt się nie spodziewał.

anonim

Wszyscy wiemy że na prognozy na zimę jeszcze we wrześniu trzeba patrzyć z dużym przymrożeniem oczu-zima może być od bardzo mroźnej do bardzo ciepłej od suchej słonecznej do bardzo wilgotnej i pochmurnej można się tylko bawić. Znacznie ciekawsze są prognozy na początek zbliżającego się miesiąca a tam widać raczej chłodny początek października i spadki w pojedyncze dni temperatur poniżej 10 stopni a w nocy w pogodne dni zapewne poniżej 0. Widać tam też temperatury zbliżające się do 20 stopni, ale dominować mają te zdni z temperaturą niewiele powyżej 10 stopni-I dekada nie będzie „powalać” średnią. Nawet na to jeszcze jest… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Nie wszyscy. Metoffice uważa, ze da się to zrobić z wyprzedzeniem roku (Dunstone i inni, 2016, „Skilful predictions of the winter North Atlantic Oscillation one year ahead”, Nature Geoscience, https://doi.org/10.1038/NGEO2824).

Z tym, że tego nie robi ?

Lucas wawa

Modele sezonowe takich blokad rusko-skandynawskich nie są w stanie dobrze przewidzieć z dużym wyprzedzeniem – znacznie łatwiej (niczym odruchowo) im prognozować zdawałoby się bardziej naturalną strefówkę z WSW – co jest dość oczywiste, ale tylko przy wyraźnie dodatnich NAO/AO.
A tymczasem ostatnich 5 dni września to będzie wyraźna dominacja nad kontynentem wyżu rosyjsko-skandynawskiego. Natomiast na początku października Atlantyk zdaje się będzie uskuteczniał napór nad Europę ze swoimi niżami, co jednak wcale nie musi oznaczać raptownego zaniku i wycofania się wyżu z sektora N/E. Zanosi się na „pojedynek gigantów”, który jeszcze do końca nie wiadomo co nam przyniesie…???

Anonim

To chłodnej zimy już nigdy nie będzie w Polsce ? :/

michal

Wygląda na to, że dzisiaj zakończy się okres wyjątkowo mokrej pogody w województwie łódzkim. Ciekawe, czy zakończy się też sezon grzybowy, jeden z najobfitszych w regionie w ostatnich latach, jeśli nie dziesięcioleciach ;)

juhas

A co z teoria WACC w ocieplajacym sie swiecie?, bywaly prognozy kilka lat temu ze ocieplajaca sie arktyka wplynie na na wiecej blokad nad europa i stopniowe ochladzanie sie zim?

Arctic Haze ☀️

Rozszyfruję ten skrót: Warm Arctic – Cold Continents. Sprawa jest ciągle otwarta i kontrowersyjna. Od Cohena wiem o dużym workshopie jaki był w USA parę miesięcy temu na ten temat. A to znaczy, ze nie ma consensusu. Tu masz podsumowanie spotkania, w formie prezentacji: https://climatemodeling.science.energy.gov/system/files/private/meetings/attachments/Cohen_Arctic_workshop.pdf A tu jest wersja tekstowa konkluzji: https://usclivar.org/meetings/2017-arctic-mid-latitude-workshop-summary Osobiście mam wątpliwości, choćby z tego powodu, że metody prognostyczne oparte o te hipotezy (np. samego Cohena) wywalają się ostatnio na pysk rok po roku. Artykuły przeglądowe na ten temat konkludują, że jest to widoczne w wynikach modeli ale dane empiryczne są na to „za krótkie” (jest o… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Najważniejsza część konkluzji tego workshopu: Arctic mid-latitude linkages – Focusing on seasonal and regional linkages and addressing sources of inconsistency and uncertainty among studies It is likely that rapid Arctic change is contributing to changes in mid-latitude climate and weather as well as occurrences of extreme events, but how significant the contribution is and what mechanisms are responsible are less well understood. Based on the consideration of observational and modeling studies, the workshop participants identified a list of proposed physical processes or mechanisms that may play an important role in linking Arctic change to midlatitude climate and weather. The list,… Czytaj więcej »

Agnieszka

Rany boskie. Ile ortów! Wstyd Panie, wstyd!

Arctic Haze ☀️

Nie wiadomo na kogo to narzekanie, w dodatku nie bardo po polsku. I czy lamenty skierowane są do autora czy do Boga?

Zbigniew

Zobaczymy jaka będzie zima. Wszystko wyjdzie „w praniu”. Prawda zawsze leży po środku. ;)

24
0
Would love your thoughts, please comment.x