by ECMWF podtrzymuje silne ochłodzenie, którego mamy doświadczyć już za kilka dni. Niestety i GFS zmienił nieco zdanie na temat tego, jaki będzie rozwój przebieg pogody w przyszłym tygodniu. Stosunkowo wysokie (ale cały czas się obniżające) temperatury mają z nami zostać do niedzieli. Od przyszłego tygodnia wg ECMWF czeka nas ochłodzenie, a lokalnie może zacząć nawet padać deszcz ze śniegiem.
Temperatura w całym kraju obniży się poniżej 10°C, a 24 października (wtorek) w Suwałkach może być zaledwie 2°C przy opadach deszczu ze śniegiem.
Poniżej: mapa temperatury maksymalnej prognozowanej przez model ECMWF 24 października (kachelmannwetter.com):
[xyz-ips snippet=”s2-ad”]
W rejonie występowania najniższych temperatur (Suwalszczyzna) przez cały dzień pojawiać się mogą opady deszczu ze śniegiem. Również model GFS „nawrócił się” na znacznie chłodniejszą wersję, mimo to nadal jest cieplejszy od ECMWF. 24 października wg GFS miałoby być od 7°C w Suwałkach do 14°C na zachodzie kraju. W nocy z 24 na 25 października miałby chwycić mróz. Nie oznacza to, że GFS chłodu nie widzi w ogóle. Widzi, tyle że głównie 25 października. Niestety (?) tak wygląda rozkład temperatury maksymalnej na ten dzień:
Również GFS nie wyklucza opadów śniegu, a na Kaszubach temperatura już przed północą spaść ma poniżej 0°C.
Sprawdziło się więc podejrzenie, że GFS podąży śladem ECMWF w kolejnych prognozach. Nie oznacza to jednak, że powyższa prognoza jest pewna i tak duże ochłodzenie rzeczywiście nadejdzie. Do tego czasu mamy wszak jeszcze niemal tydzień, więc wiele się jeszcze może zdarzyć. Niestety wiele wskazuje na to, że duże ochłodzenie w III dekadzie października jest bardzo prawdopodobne. Niestety, bowiem tak szybkie przejście z ciepłej, niemal letniej pogody w zimną, niemal zimową z pewnością nie wpłynie pozytywnie na samopoczucie, a odczucie zimna może być znacznie silniejsze, niż w przypadku stopniowego ochłodzenia.
A już myślałem, że w obecnym październiku nie będzie ani jednego dnia z jednocyfrową temperaturą (przynajmniej u mnie na Górnym Śląsku). Ale i tak nie wierzę w te chłodne prognozy. Powinno być cieplej.
Natomiast najnowszy GFS prognozuje na 1 listopada spory kontrast termiczny – ma być od 10 stopni na północy do 20 stopni na południu Polski.
To wczoraj był nawet podobny kontrast, w Suwałkach 14.8, a we Wrocławiu 25.7.
„Ale i tak nie wierzę w te chłodne prognozy. Powinno być cieplej.”
>>> Skala ochłodzenia może się jeszcze zmienić (w obu kierunkach), ale jednak przynajmniej 1-2 dni (jeżeli nie więcej) z jednocyfrową temperaturą także za dnia do końca października są dość prawdopodobne.
Akurat w październiku oraz w jeszcze w kwietniu oczekuje cieplejszej pogody od wynikającej ze średniej temperatury października. Dla Katowic jest to 8,8 stopnia C. Najlepiej jakby temperatura był w całym październiku wyrównana z częstymi niewielkimi opadami .Dokładniej przebieg pogody oczekiwany przeze mnie: minimalna temperatura na poziomie 5-8 stopni a maksymalna 13-18 stopni co by dawało średnią miesięczną dla regonu Katowic 10-11 stopni C.Najlepiej bez żadnych przymrozków z sumą opadów 40-50mm. Obecnie to od niedzieli 15.10.17 w dzień panuje w Katowicach i pobliskich miastach letnie ciepło 20-22 stopnie ,ale nad ranem coraz chłodniej bo wczoraj 7 a dzisiaj 6 stopni. Od… Czytaj więcej »
Ja kibicuję chłodom, ponieważ ciepła zdecydowanie wystarczy a i tak jest smog. Wczoraj w Poznaniu stężenie pyłu PM-10 osiągnęło 58mcg/m sześć. (przy NDS 50mcg/m3). W weekend wiatr ruszy, zatem powietrze oczyści się. Ponadto, wystarczyło raptem kilka ciepłych i suchych dni, aby ściółka leśna stała się zbyt sucha dla grzybów. Rosa i mgły nic nie dają. Tak zwanych podgrzybków brunatnych brak. Jest tylko gąsówka fioletowawa i opieńka miodowa.
Śnieg tradycyjnie na południu, wreszcie jakaś sprawiedliwość w pogodzie :D
Jak to tradycyjnie? Jeśli masz na myśli tylko góry lub przedgórze – to OK. Ale na całym południu śnieg to nie tradycja.
Ale co by nie mówić w ostatnich latach śnieg na południu Polski w październiku pojawiał się zaskakująco często :) wiadomo były to tylko epizody 1-2 dniowe ale były
Prawie tradycja zwłaszcza w maju lub ostatnich dniach kwietnia. Ostatnio dosyć często było biało np. na Dolnym Śląsku i na Górnym Śląsku chyba też. Na północnym zachodzie nie pamiętam aby kiedykolwiek było biało w maju.
W ostatnich latach śnieg w październiku padał głównie na południu.
W ostatnich latach najwięcej śniegu w październiku spadło w 2012 roku.
A nie w 2009? 14.10.2009 pamiętam że tego śneigu było naprawdę dużo. Suma opadów w Katowicach za ten dzień to przeszło 20 mm. Nie wiem jaki ułamek z tego to śnieg ale pewnie niemały, bo pamiętam że wieczorem tego śniegu było co najmniej 10 centymetrów.
Czasami jednak szybciej/częściej śnieg pada na N/NE, niż S. Wiele zależy od tego, czy chłód spłynie nad całą Polskę i czy niże oddziałują zza gór, czy krajów na NE/E od Polski.
Na onecie jak czasem tam wejdę i czytam bzdury, że obecne anomalne temperatury to wynik ocieplenia klimatu, a ja myśle, że to wina takaiego układu synoptycznego nad Europą. Kiedyś było już tłumaczone na tym blogu, że lokalnie gdzieś anomalnie wysoka lub niska temperatura nie oznacza, że mamy ocieplenie lub ochłodzenie klimatu. Przyklad rok 1992 o ile się nie pomyliłem to mielismy rekordowe ciepłe lato, a globalnie to nie był ciepły rok a nawet chłodny. Tak więc lokalne ciepło lub zimno nie oznacza że mamy do czynienia ze zmianą globalną. Tylko globalna temperatura nam mówi co sie dzieje.
To prawda. Ale nikt poważny nie bada zjawiska globalnego na podstawie krótkotrwałych średnich lokalnych.
„Na onecie jak czasem tam wejdę i czytam bzdury, że obecne anomalne temperatury to wynik ocieplenia klimatu”
>>> Ciekawe, czy tym samym tłumaczyli śnieg w II połowie kwietnia (a nawet w I połowie maja) b.r. lub też w połowie października 2009 i 2015 r….? A może dla odmiany globalnym ochłodzeniem…???:-)))
Huragan 3 kat. nad Azorami. Mówi Ci to coś? To tylko wierzchołek góry lodowej pogodowych anomalii spowodowanych raptownym i niekontrolowanym wzrostem średniej globalnej temperatury. Nie trzeba być naukowcem, by to widzieć. P.S. Również i ten potężny wyż nad M. Śródziemnym był (i jest nadal) anomalią. Zajrzyj do ESTOFEX-u.
Prognoza GFS 12z jest bardziej optymistyczna na przyszły tydzień, ale niestety prognozuje ochłodzenie i pogorszenie pogody na Wszystkich Świętych.
Okres 1 listopada to jeszcze zagadka zupełna, więc tu nie ma co się martwić. Ważne, że przyszły tydzień ciepły. Podobnie widzi to UKMO, a GEM wejście umiarkowanego chłodu prognozuje na 1-2 dni, potem cieplej. Zobaczymy czy ECM też pójdzie tym torem.
Co do przyszłego tygodnia to jeszcze musimy poczekać co nam pokażą kolejne odsłony modeli, tym bardziej nie ma się co przejmować jaka pogoda czeka nas 1 listopada.
Jedno jest pewne – ochłodzenie i tak będzie w przyszłym tyg. Także jeszcze październik może skończyć się na minusie.
Jeśli sprawdzi się prognoza GFS 12z to październik może się jeszcze zapisać tak ciepło jak październiki z lat 2013 i 2014. A nawet jak będzie ochłodzenie to i tak ten miesiąc powinien się zapisać lekko powyżej normy.
Obstawiam, że skończy się z anomalią jednak dodatnią, tzn. ok. +1K (ref. 1981-2010), ale jak będzie faktycznie dopiero się okaże…
Raczej nie ma szans na anomalię ujemną. Musiałaby przyjść chyba regularna zima z całodobowym mrozem, by to ciepło wyrugować.
ECMWF najnowszy bez dużych chłodów jak w odsłonie z 00:00, jedynie w samej końcówce trochę chłodniejszy.
Zobaczymy co będzie w jutrzejszych rozdaniach.
ECMWF cały czas najchłodniejszy, choć najpierw mielibyśmy mieć strefówkę w chłodno-wilgotnym wydaniu, a większe ochłodzenie nastąpiłoby w ostatnich dniach października.
GFS odsuwa większe ochłodzenie na przełom października i listopada, a wcześniej byłoby „tak sobie” (okresami nadal umiarkowanie ciepło).
Patrząc na te prognozy ciśnie mi się na usta porzekadło „co się odwlecze, to nie uciecze”. Ostatnimi czasy (laty) większe ochłodzenia w porze chłodnej mieliśmy najczęściej już na samym początku bo w październiku, albo dopiero w styczniu. Niewykluczone, że tym razem takowe będą przytrafiały się częściej w listopadzie i/lub grudniu (oczywiście na zmianę z ociepleniami) – zobaczymy…?
Lucas o czym my tu gadamy? – patrz jakie perły są
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/piekny-koniec-pazdziernika-a-we-wszystkich-swietych-juz-deszcz-i-chlod,243981,1,0.html
Głupi uśmiech mnie ogarnia, gdy widzę/słyszę tego typu prognozy (obecnie na okolice Wszystkich Świętych), przekazywane zupełnie bezkrytycznie w takich serwisach…
no właśnie niby mądry tvn24 a może My nie tacy głupi?
Kolejne odsłony modeli (w tym ECMWF) również w miarę ciepłe – zagrożenie przyszłotygodniowym atakiem przedzimia możemy powoli odwoływać.
W przyszłym tygodniu znow ma się rozgościć spory wyż, pytanie teraz tylko takie czy zgnije czy tez nie bo w tej kwestii jest loteria.
Ten prognozowany przez GFS niemal na pewno byłby zgniły – te widziane przez ECM trudno powiedzieć.
No trudno……
To prawda. Dzisiejsze prognozy – różnych modeli – za bardziej stopniowym ochłodzeniem. Nie zmienia to jednak faktu, że przed nami pora chłodna, a przy tym na N/NE Europy niebawem będziemy mieli pierwszy tej jesieni okres z termiczną zimą (więcej, niż krótkotrwale w skali lokalnej). Jednakże z całą pewnością takie bardziej rozłożone w czasie (etapowe) przechodzenie do przedzimia i zimy będzie bardziej korzystne, zarówno z punktu widzenia naszej aklimatyzacji, zdrowia, jesiennych prac porządkowych, jak i szans, że „kolorowe” krajobrazy choć kilka dni (jeżeli nie więcej) pozostaną z nami dłużej. Przysłużyć się temu może jednak nie tylko późniejsze pojawianie akcentów zimowych, lecz… Czytaj więcej »
Wietrzenie jest ok. Powietrze mamy czyste chociaż. Nie mylić z orkanami, bo mam tu na myśli wiatr do 50km na h w porywach. Taki mógłby być często zimą.
A u mnie model ICM UM ponosi sromotną porażkę, bo np. na dziś pokazywał stratusa przez cały dzień przy temperaturze min. 10*C a maks. rzędu 15*C. W rzeczywistości od samego rana jest pogodnie, Tmin spadła do 5*C a temp maks. przekroczy 17*C (z godzinówek najwyższa to 17.2) Niebo jest już dość mętne i wyraźnie rózni się od bardzo głębokiego błękitu z poniedziałku i wtorku, no ale jednak jest pogodnie. O przyczynie tego mętnego nieba jest nawet oddzielny artykuł: https://meteomodel.pl/BLOG/jutro-wzrost-stezenia-aerozoli-nad-polska/ Można marudzić na tegoroczną jesień, bo wrzesień był naprawdę ohydny; ale tegoroczny październik jednak jest o lata świetlne lepszy niz ten… Czytaj więcej »
U mnie dzisiaj inaczej niż mówiły prognozy, bo zamiast 20 stopni, jest 12 cały dzień i mglisto…na szczęście, bo pogoda piękna, liście żółto-brązowo-zielone na drzewach…klimat cudny. Nic tylko usiąść gdzieś poza miastem w lesie z piwkiem w ręce…co niedługo uczynię po pracy :) Jakby było słonecznie to też gitara, ale gdyby nie było 20 stopni, lecz 12. No ale dzisiaj u mnie jest przecudnie.
Picie etanolu w lesie? Mało atrakcyjna forma rekreacji, ale cóż innego można robić gdy jest zimno.
Etanol w stosunku do piwa, tak jak mówienie zimno gdy jest 13 stopni…jacyś ludzie w Polsce się delikatni zrobili :) Piwo cię rozgrzewa? Mnie chłodzi. Nawet w porterze nie wyczuwam alkoholu za bardzo. Ja poza tym lubię różne formy odpoczynku, relaksu. Lubię też m.in. podziwiać w spokoju taką piękną pogodę poza miejskim zgiełkiem. Coś widzisz w tym złego? Twoja sprawa.
Nie wiem, nie pije alkoholu ;)
To zacznij, może przestaniez być taką miękką rurką pogodową:)
:D
jogi – ja też nie piję alkoholu i raczej nie jestem fanem afrykańskiej czy australijskiej pogody :)
U mnie dziś pochmurno i chłodno ale tak czy siak, Polska miała pięć kolejnych dni z anomalią dodatnią ponad +5 K.
Czy tabelkowe rozdania GFSa zaczynają mulic, czy to tylko u mnie?
mi się wiesza w Firefoxie… po kilka sekund przy każdym kliknięciu, ale na Chrome i w Explorerze działa normalnie :)
Dobrze, że w ostatnich dniach mieliśmy więcej rozpogodzeń, a mniej chmur warstwowych jakie nadgorliwie przewiduje model UM. Temperatura, nawet jeszcze dzisiaj, w wielu miejscach nadal wczesnojesienna. A przy tym lekki niedokuczliwy wiatr [w mojej ocenie najlepiej jak wieje średnio 2-4 m/s, w porywach maks. do 10 m/s]. Pomimo zamgleń, chmur wyższych pięter, jak i większego zapylenia, ostatnie dni przynoszą dość przyjemną i spokojną wersję jesieni. Tak będzie może jeszcze jutro, przynajmniej w części regionów. Niestety przed nami ponownie coraz więcej jesiennej „zgnilizny”, z coraz to niższymi temperaturami i coraz silniejszymi zamgleniami/mgłami. Powrócą też opady, choć raczej niezbyt silne, często w… Czytaj więcej »
Sprawdziło się to co mówiłeś jeszcze w sierpniu odnośnie przymrozków tzn to, że na większą (nie lokalną) skalę pojawią się one dopiero w II połowie października, a kto wie czy nie w listopadzie. Póki co nic nie wskazuje na warunki sprzyjające spadkom <0 na 2m w skali więcej jak lokalnej. Choć Tmin spadają niżej, niż podaje model UM, u mnie dzisiaj tmin to koło 4*C. Zima nie wiadomo jaka będzie, prognozy modeli i sytuacja na Atlantyku wskazują na zimę ciepłą. Przy czym trzeba pamiętać, że dodatnie NAO to jedynie szansa na cieplejszą zimę, a nie jakaś żelazna reguła. Z tego… Czytaj więcej »
„Póki co nic nie wskazuje na warunki sprzyjające spadkom >> We E regionach w przyszłym tygodniu nie można wykluczyć przymrozków więcej, niż w skali lokalnej – ale to będzie jeszcze zależało od tego na ile zbliży się do nas wyż od NE.
Jeszcze raz całość…
„Póki co nic nie wskazuje na warunki sprzyjające spadkom poniżej 0 na 2m w skali więcej jak lokalnej.”
>>> We E regionach w przyszłym tygodniu nie można wykluczyć przymrozków więcej, niż w skali lokalnej – ale to będzie jeszcze zależało od tego na ile zbliży się do nas wyż od NE.
Większość opcji (wiązek) jednak za przejściowym przedzimiem (miejscami na E Polski na krótko może i termiczną zimą + miejscami może i opadami także zimowymi) w przyszłym tygodniu.
Z wykresów ensamble widać dobrze jak GFS był ostatnio ciepły względem uśrednionych prognoz (na razie do ok. 27.10):
http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html
Oczywiście mało prawdopodobne, aby było to już wkraczanie „w linii prostej” w dominację aury zimowej – choć z drugiej strony na pewno jakiś kolejny „krok” w tym kierunku.
Póki co nie widać w prognozach na 850 hpa spadków temperatury do -5 -10 więc o jakim przedzimiu mówimy?. Mało tego znów widać ocieplenie na 2 połowę przyszłego tygodnia. No chyba że to znów wybryk GFS z godz 6
Ale przy wyżu możemy mieć inwersję, a wówczas przy ziemi możemy mieć spokojnie termiczne przedzimie (a miejscami nawet zimę), nawet gdy górą będzie cieplej.
Zauważmy, że mowa o wyżu i adwekcji chłodu ze E/NE, a nie niżu i adwekcji chłodu z NW.
Niestety wróciła „normalność” zaawansowanej jesieni czyli niskie chmury i mgły przez co dzisiaj w wielu regionach temperatura będzie niższa od prognozowanej. Szkoda, że od początku września (początku meteorologicznej jesieni) mamy przewagę dni z dużym z całkowitym lub dużym zachmurzeniem) nad tymi z bezchmurnym lub pogodnym niebem. Wczoraj na mapie synoptycznej zauważyłem niż nad zachodnią Polską, który pewnie „podrzucił” wilgoci i stąd pełno niskich chmur i mgieł. Wczoraj doszło u mnie do nie często spotykanej sytuacji – przez większość popołudnia miałem pogodne niebo z chmurami cirrus, a później ok godz. 17 kiedy jeszcze słońce nie zasło niebo zaczęło robić się nagle… Czytaj więcej »
To samo było u mnie na pd Polski dziś . To mgła adwekcyjna. Pisał wczoraj chyba o tym MOST – ładnie to ujął jeszcze nie frontowy ale już rozdział mas. Nawet przy „plckach stratusowych” nad Polską o tej porze roku przy bezgradienciu póznym popołudniem stratus z mgłami rozszerza się na swe przedpola tworzać lokalne linie wiatru z zamgleniem i ochłodzeniem
Przedstawiam Wam prognozę zimową AccuWeather według TVN Meteo: Późny atak mrozu! Brzmi przerażająco, ale jak się w sumie zastanowić to czy jest to dobrze czy źle? W końcu późny! Poszukałem oryginału. Oto i on: I to wiele wyjaśnia bo „cold shots late” to są po prostu epizody zimowe w końcu zimy. Czyli innymi słowy brak zimy w grudniu i styczniu. Przeczytanie tekstu o naszej części Europy potwierdza to co dowiedziałem się z mapki. W sumie ten długi tekst mówi dokładnie to co napisałem powyżej: Near- to above-average temperatures will prevail throughout central Europe in December and much of January before… Czytaj więcej »
W zimie 2011/2012 też mieliśmy późny, ale bardzo dotkliwy atak mrozów (nawet dwucyfrowych w ciągu dnia i ponad 20-30 stopniowych mrozów w nocy) na przełomie stycznia i lutego 2012 oraz przez całą I połowę lutego.
A w marcu i kwietniu 2012 już było bardzo ciepło.
@Zbigniew
No i właśnie słowo „atak” coś takiego sugeruje, gdy w oryginale mówią tylko o możliwym śniegu.
To nieciekawie sie zapowiada zima -południe europy dalej suche -A tyle ile sie orientuje to główna pora opadów w tym rejonie
@grzeg8
To typowa prognoza dodatniego NAO. W takich warunkach niże idą tylko droga północną, a na południu Europy jest sucho.
Nawet te epizody zimowe od lutego to typowe dla zim z dodatnim NAO, bo wtedy zaczyna już brakować energii (a dokładniej entalpii) na kolejne ciepłe niże atlantyckie.
Tylko mi jedna rzecz nie pasuje- Sadząc po prognozach NAO będzie to silne dodatnie tylko czy AMO teraz nie powinno szybko spadać a wraz z nim NAO przechodzić powoli na wartości ujemne? (Chyba że źle ten mechanizm rozumiem)
Z jednej strony do dobrze gdy wszystkie serwisy i modele przewidują brak zimy w Europie i Polsce już w połowie Października Przynajmniej człowiek wie na czym stoi i nie robi sobie złudniej nadziei Tak było chociażby poprzedniej jesieni kiedy o CFS robił nadzieję i cały czas wciskał wyże Islandzkie
Śledząc to można już dzisiaj na 2 miesiące przed zimą powiedzieć że na 85 % jej nie będzie (czytaj będzie ciepła)
Przecież co roku prognozy na zimę są niemalże na jedno kopyto, przynajmniej w puencie, że przed nami ciepła zima.
A przecież nawet samych ostatnich 10-20 lat pokazuje jak może być różnie i to pomimo globalnego ocieplenia klimatycznego.
@Lucas
No wiadomo, w końcu to globalne ocieplenie u nas jest niewielkie i gdyby miały przyjść 20 st. mrozy to i tak przyjdą. Inny przykład to zima do połowy kwietnia sprzed 4 lat jak to bywało za starych „dobrych” czasów (czyt. Małej Epoki Lodowcowej).
Co do UK to też źle przetłumaczyli – powinno być wietrznie (lub sztormowo), a nie burzowo.
@Lukasz160391
Oczywiście. Kiedyś już chyba o tym pisałem, że storm to nie burza, a sztorm (w sumie silny niż przychodzący od morza). Burza po angielsku to thunderstorm.
PS. Mild w Skandynawii to oczywiscie „ciepło”, a nie „łagodnie”.
Ach to staranne odwzorowanie … Ciekawe z której mapy woleli by prognozę mieszkańcy Północno-wschodniej Polski
Oprócz temperatur ciekawe jest też usłonecznienie/zachnurzenie. Ostatnia zima mimo że nie była zimą typowo atlantycką to było mocno pochmurno. Stratus wisiał niemalże bez przerwy od grudnia do lutego. To dziwne bo styczeń był mroźny, a takie miesiące raczej bywają słoneczne.
Przecież styczeń był słoneczny.
Na Suwalszczyźnie i NE PL nie było słonecznie. Ogólnie w Suwałkach ten rok wyjdzie sporo poniżej normy pod względem usłonecznienia (to już 3 rok z rzędu z najniższą anomalią z całej PL).
NE Polski był najbardziej zachmurzony. Zauważmy, że podczas ostatniego stycznia najmroźniej nie było na NE, tylko na bardziej pogodnym S/SE.
Bo to zimy mroźne są pochmurne, atlantyckie są nawet kilka razy bardziej słoneczne, porównaj sobie zimę 2013/14 do zimy 2009/10.
Temat był nie raz przerabiany – po co naginać fakty? Korelacja w tym względzie zimą jest bardzo słaba (w styczniu/lutym nawet nieznacznie ujemna, zwłaszcza na N).
Ja mogę podać przykład odwrotny – ostatniej zimy m.in. na C Mazowszu zdecydowana większość ochłodzeń (z mroźną aurą) przynosiła pogodniejsze niebo, a zdecydowana większość ociepleń (odwilży) aurę pochmurną.
Obecny GFS prognozuje na Wszystkich Świętych tylko 6 stopni. Byłyby to jedne z najzimniejszych Wszystkich Świętych w historii. W ostatnich latach zimniej było tylko 1 listopada 2009 – plus 5 stopni, nocą był spory mróz, ale sytuację mocno ratowały słaby wiatr oraz słoneczna aura. Najcieplej 1 listopada było w 2010 roku, nawet 19 stopni. Natomiast jeśli chodzi o ilość Słońca to najpiękniej było w to Święto w 2005 oraz w 2011 roku. Zdecydowanie najbrzydziej było w 2006 roku – wichury, deszcz i zaledwie 9 stopni.
Spokojnie, za tydzień już pewniej będzie się klarować odnośnie pogody na 1 listopada, a nie już teraz.
Żeby tylko te prognozy nie wyklarowywały się w jeszcze gorszą stronę :P
Jednak akcentów/epizodów (przed)zimowych w prognozach mamy coraz to więcej – można rzec, że w zgodzie z kalendarzem…
1 listopada jest w tym roku niestety w środku tygodnia, więc o żadnych dłuższych wyjazdach nie ma praktycznie mowy, a co za tym idzie pogoda w tym dniu nie będzie jakoś szczególnie istotna.
To ciekawe że dla dnia 20 października temp średnie dobowe spadły np w Suwałkach z 6,2 st z lat 1951-80 do 5,3 st w latach 1981-2010. Spadły też temp minimalne z 3,3 st do niecałych 2 st. Bardzo to ciekawe, nie sprawdzałam innych dni, czyżby miesiąc październik nam się ochłodzil czy to tylko dotyczy niektórych dni?
kontynentalnienie klimatu , na razie bardziej widoczne w porach przejsciowych
Zanim nadejdzie pogoda „szara, bura i ponura”, chcę odnieść się do tego co mieliśmy na Dolnym Śląsku w tym tygodniu. Tak pięknej odsłony złotej jesieni dawno nie było. Specjalnie wziąłem we wtorek dzień urlopu, aby pojechać do lasu i zobaczyć jeden z najpiękniejszych w ciągu roku, leśnych spektaklów. Narobiłem mnóstwo zdjęć i naładowałem akumulatory na następne tygodnie. To było jedno wielkie i wspaniałe widowisko przyrodnicze. ;) Teraz z rana mamy mgły, które miejscami utrzymywały się do południa. Ale i w nich jest niesamowite piękno. Fotki we mgle, nawet w którymś z wrocławskich parków to też piękna sprawa. Zmierzamy w listopadowe… Czytaj więcej »
W kolejnym tygodniu anomalia za październik znowu pójdzie w dół. Docelowo prawdopodobnie skończy się blisko zera lub tylko na nieznacznym plusie.
Przed nami 3-4 dni z przelotnymi opadami, a potem sucho, ale i zdecydowanie chłodniej niż ostatnio – przynajmniej w niektórych regionach (zwłaszcza na E) przymrozki. Do końca jednak trudno powiedzieć, czy kolejny wyż przyniesie nam więcej aury pogodnej, czy 'zgniłej’, a może po trosze i jedno i drugie (?).
Anomalia października już urosła do +1.55 K. A ponieważ mamy już praktycznie 2/3 miesiąca, oznacza to, że aby miała spaść do zera na końcu miesiąca musiało by być od dzisiaj codziennie średnio -3.0 K anomalii, co jest mało prawdopodobne.
patrząc na prognozy od wtorku do końca miesiąca…. zapowiada się termiczna zima (np. u mnie) – w dzień 3-4 stopnie, w nocy -2. Więc jeszcze nie wiadomo czy nie skończymy na minusie…
A jak będą po 25 października przymrozki ponad minus 5 stopni, w dzień ledwo ponad 5 stopni tylko na kilka godzin przy słonecznej pogodzie to jaka anomalia?
Przecież właśnie napisałem, ze w to nie wierze.
A jak będzie, zobaczymy.
Przy słonecznej pogodzie to mało prawdopodobne. I nie jest prognozowane.
słońca raczej na bank nie będzie, wyż zgnije…
Czyżby 27 Października w Suwałkach miało być zimniej niż na 40 % lądolodu Grenlandii?- Daleka prognoza wiec wątpię że się sprawdzi choć jestem ciekaw czy choć w czyści się sprawdzi
https://postimg.org/image/8eqsbgddy3/
Czyli reasumując wątek który został utworzony w dniu 18.10.2017 się prawdopodobnie się sprawdzi. Brawo ECMWF. Swoją drogą mam taką obserwację analizując modele od wielu,wielu lat często się zdarza że modele po kilku zupełnie odmiennych aktualizacjach wracają po paru dniach do realizacji wiązki najchłodniejszej albo najcieplejszej… skąd to wynika?
Tak było w przypadku tego posta, ECMWF do dnia dzisiejszego proponował o wiele cieplejsze rozwiązania :)
I znowu zaczęło mocno padać. Już niemal pewne, że październik będzie kolejnym bardzo mokrym miesiącem z rzędu po ekstremalnie mokrym wrześniu. Miejscami pewnie suma opadów przekroczy 100 mm podobnie jak w październiku 2016 czy październiku 2012. I na koniec takie pytanie jaki jest rekord opadów dla meteorologicznej jesieni?- coś przeczuwam, że również listopad będzie mokry – ostatnio się częściej zapisuje mokry niż suchy.
GFS z 6UTC kompletnie odpłynął – sugeruje absurdalne ilości dni z opadem jak i samego deszczu począwszy od 27 października. O rozkładzie ciśnienia nie mówiąc:
http://modeles.meteociel.fr/modeles/gfs/runs/2017102106/gfs-0-312.png?6
Byłaby to najsilniejsza blokada atlantycka od dobrych kilkunastu miesięcy. Ale to wariacka odsłona i nie widzę większych szans na jej realizację.
Duże ochłodzenie z temperaturami maksymalnymi poniżej 10 stopni w dzień (możliwe, że także przy tmax poniżej 5 stopni) i przymrozkami w nocy przyjdzie w analogicznym okresie jak jak w październiku 2014 czyli w okolicach 23-25 dnia tego miesiąca.
Tyle, że w 2014 roku ciepło wróciło na początku listopada i trwało aż do 13 dnia miesiąca, a teraz nie wiadomo, czy takie wysokie temperatury będą jeszcze w tym roku…?