Cytat:
Based on solar maxima of approximately 50 for solar cycles 24 and 25, a global temperature decline of 1.5°C is predicted to 2020, equating to the experience of the Dalton Minimum.
Od tezy zawartej w artykule w E&E upływa właśnie 10 lat. Jej weryfikacja wygląda następująco (wykres przedstawia 5-letnie średnie ruchome wartości globalnej anomalii temperatury powietrza w serii GISTEMP):
Wg prognozy Davida C. Archibalda, w chwili obecnej powinno być najchłodniej od lat 70. XX w. Zamiast tego jest rekordowo ciepło.
Dokładnie to samo głosi @ren.
Praktycznie cytuje jakiś przekład tezy Archibalda.
Zastanawiam się czy to absolutny idiota czy też się po prostu świetnie bawi.
Obstawiam pierwszą opcję
A za 20 lat denialiści będą się powoływać na Archibalda i Absmutowa i twierdzić „jeszcze niedawno naukowcy wieszczyli globalne ochłodzenie, oni się w ogóle nie znają”.
A już po zakończeniu marca tego roku będą mówili, ze globalne ocieplenie skończyło się w lutym :grin:
Poziom galaktycznego promieniowania jonizującego wysoki.
http://cosmicrays.oulu.fi/webform/query.cgi?startday=17&startmonth=01&startyear=1991&starttime=00%3A00&endday=17&endmonth=03&endyear=2016&endtime=00%3A00&resolution=Automatic+choice&picture=on
http://sol.spacenvironment.net/raps_ops/current_files/rtimg/dose.15km.png
O, cześć ren, wyjęli cię ze spamu? Jak zwykle pleciesz od rzeczy, co to ma z tym tematem wspólnego?
Co nazywasz wysokim poziomem?
Oceniam, że Twoja zdolność postrzegania jest zaniżona.
No dobra @ren, i co w związku z tym?
Ren jest za głupi, albo zbyt fanatyczny, aby zauważyć, że jego wykres to w zasadzie odwrotność liczby plam na Słońcu, miary aktywności słonecznej:
http://www.sidc.be/images/wolfmms.png
Bo promieniowanie kosmiczne zależy odwrotnie od siły słonecznego pola magnetycznego, a ta koreluje się nieźle z liczbą plam słonecznych.
A z klimatem to właściwie nic nie ma wspólnego.
@Arctic Haze ☀️
I tu ciebie zaskoczę, bo @ren akurat zawsze dobrze tłumaczył zależność poziomu promieniowania kosmicznego od aktywności słonecznej.
Inną sprawą jest to, że na tej podstawie wysnuwa irracjonalne wnioski o wpływie tego na bieżącą pogodę i klimat.
Gdyby zmiany aktywności Słońca miały jakikolwiek istotny wpływ na temperatury powierzchniowe naszej planety, to nie mielibyśmy rekordów temperatury w ostatnich latach.
Zresztą widać to już po fakcie, że ani wykres ilości plam na słońcu ani promieniowania kosmicznego nie mają nawet trendu w właściwą stronę. Przez ostatnie 30 lat plam na Słońcu coraz mniej, promieniowania kosmicznego coraz więcej, a klimat zamiast sie ochładzać, złośliwie się ociepla.
@Ren, może istnieje jakiś inny ważny klimatycznie czynnik oprócz aktywności słonecznej, wpływający na nasz klimat? Ciekawe co to mogłoby być… :grin:
Filozofia @ren’a, śmierdzi na kilometr Archibaldem.
O, Ren dobrze że jesteś.
Mam ważną wiadomość dla Ciebie od Twego ojca:
http://anomaliaklimatyczna.com/wp-content/uploads/2016/03/Its_true-El_Nino-1.jpg
Mam też przesłanie od Rena do nas wszystkich:
Marzec globalnie też bardzo ciepły – są jednak szanse, że choć trochę odpuści w porównaniu z wręcz „eksplodującym” w tym roku lutym…
Globalne ocieplenie skończyło się w 2016 roku.
Rozumiem, że to żart…
Trzeba uczyć denialistów nowej regułki (;
@ren zrozum w końcu, że to troposfera jest źródłem sytuacji w stratosferze, a nie na odwrót.
Jeśli nie potrafisz zrozumieć, to przyjmij to jako dogmat.
To tak ad vocem dyskusji tu:
http://pogoda-wroclaw.blog.onet.pl/2016/03/16/przed-nami-cieple-dnizimne-noce-i-co-najwazniejsze-bardzo-duzo-slonca/#comments