2024/03/28 09:03

Wiosenne rozdania

Od jakiegoś czasu model GFS regularnie prognozuje temperatury sięgające nawet 20°C w południowej części naszego kraju. Ponieważ prognoza ta jest na 10-11 marca, stanowić może jedynie ciekawostkę. Tak, czy siak jesteśmy u progu ocieplenia. Odwilż pojawi się już jutro w dzień w południowo-zachodniej części kraju, choć model ICON wskazuje na jej bardzo ograniczony zasięg. Znacznie cieplej ma być już w poniedziałek.

Znacznie ciekawsze rozdania mamy ostatnio na dni 10-11 marca, kiedy GFS potrafi wyrzucić nawet 20°C, czasem przy znacznej różnicy temperatury między północną a południową częścią Polski. Tak to wyglądało w prognozie wczorajszej:

[xyz-ips snippet=”s2-ad”]

Podczas gdy południe Polski miałoby się grzać w iście wiosennym słońcu, północna część kraju doświadczyła by umiarkowanych opadów śniegu występujących przy temperaturze około 0°C, co przyniosłoby miejscami nie małą pokrywę śnieżną. Sytuacja prezentowana w prognozie jest skrajnie dynamiczna, a przez to trudna do prognozowania. Odległy termin prognozy powoduje, że ma ona niemal zerowe szanse sprawdzenia się.

Wiązka prognozy GFS z 00UTC na 11 marca wskazuje, że istnieje dość duża szansa na adwekcję ciepłego powietrza w tych dniach. Jednakże prognoza operacyjna jest w tym przypadku skrajna, co nie wróży dla niej zbytniego sukcesu.

Operacyjna prognoza ECMWF wskazuje na ten dzień temperatury wzrastające do 15°C, a z 52 realizacji (operacyjna, kontrolna i 50 perturbacji) za wzrostem temperatury co najmniej do 15°C jest 18 z nich – można więc rzec, że szanse na to wynoszą około 35%, są jednak w rzeczywistości niższe, jako że nawet 52 realizacje nie wyczerpują wszystkich możliwych wariantów, a fakt że prognoza jest tak odległa jeszcze te szanse zmniejsza. Znacznie więcej będzie można na temat pogody panującej w Polsce w przyszły weekend powiedzieć dopiero w okolicy wtorku.

[xyz-ips snippet=”s1s1z-ads”]

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
260 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
MrocznyNelu

Przydałoby się takie +20. Nawet na zasadzie ciekawostki, że w w jednym tygodniu temp potrafiła skoczyć -20 na +20

GregStorm

Już niemal pewny jest napływ powietrza z północnej Afryki. Sytuacja baryczna (niże w rejonie zatoki Biskajskiej oraz wyże na południowym wschodzie Europy) gwarantują ciepłą pogodę. Zupełnie nie zdziwiłbym się gdyby przy silnym halnym i słonecznej aurze temperatura przekroczyła +20*C na południu Polski.

Marcin

Najważniejsze aby nie było już tych dwucyfrowych mrozów. Wygląda na to, że jeszcze najbliższa noc z tęgim mrozem, z niedzieli na poniedziałek mróz już słabszy, a później już tylko symboliczny – jeśli w ogóle. A od poniedziałku codziennie już dodatnie Tmax.

alewis27

ten mróz i tak trzyma długo, najdłuższa fala takiego zimna od lutego 2012 (wtedy mroziło przez prawie 3 tygodnie, co ciekawe cała zima też wtedy była w przewadze ciepła i bardzo mało śnieżna)

Lucas wawa

Na razie wielce prawdopodobne jest to, że od 05.03 (na E/NE od 06.03) wkraczamy w okres z dominacją termicznego przedwiośnia (Tśr 0/+5°C):
http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html
I będą pewnie wahnięcia zarówno w już kierunku bardziej wiosennym, jak i jeszcze (lekko)zimowym. Zobaczymy, czy takowego doświadczymy w dniach 10-15.03, czy też wartości blisko 'normy’ zdominują także i te dni?

alewis27

taka sytuacja u mnie była 14 lat temu – w dwanaście dni wzrost temperatury z -17.4 do +20.8. Wtedy nie było tak zimno za dnia, bo mróz w najcieplejszym momencie dnia był max 3-stopniowy a nie 5-10 jak teraz.

https://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12560&ndays=30&ano=2004&mes=03&day=20&hora=18&ord=REV&Send=Send

U mnie najzimniejsze noce w tej fali mrozów są dopiero teraz, od 1 marca – temperatura codziennie spada poniżej -15 stopni i noc 3/4 marca też ma przynieść podobnie niską temperaturę.

andrzej

a jak zaciągnąc takie dane np. dla Balic?

Morze

Dla okolic Trójmiasta prognozy są takie se – szczególnie, że modele przewidują występowanie wiatru wschodniego co przy obecnej sytuacji oznacza raczej niskie Tmax za dnia rzędu 1-2 stopni w nadchodzącym tygodniu. Nocami mróz – jednym słowem będzie ślizgawica. A i śniegu leży sporo, około 15-20 cm.

anonim

Najważniejsze żeby przyszła odwiliż. Dla mnie na poczatek wystarczy nawet ok +5 stopni i już będę zadowolony. Nagłe ocieplenie w pobliże 20 stopni chyba nie byłoby dobre dla organizmu, ale w dalszych dniach marca jak najbardziej

adek

Błagam niech te prognozy się nie sprawdzą!!! Przecież to chore, taka różnica temperatur pomiędzy wschodem i zachodem, już nie mówiąc o kolosalnej różnicy dla przyrody z -20 na prawie +20 w przeciągu tygodnia… Do szczęścia teraz są potrzebne temp. do 10 st. a na 20 przyjdzie czas w kwietniu…

alewis27

same 20 stopni w marcu to nie zaszkodzi, wszak w marcu 2014 było tak ciepło i nic złego się nie działo potem, bo kwiecień też nie przynosił zimnych incydentów.

dużo gorzej by było jakby zrobiło się ciepło a potem wrócił taki mroz jak teraz.

Arctic Haze ☀️

Też się zastanawiałem czy różnica południe-północ ok. 20 K nie powinna zaowocować jakimiś nieprzyjemnymi zjawiskami.

anonim

20 stopni w marcu tak ale później, najpierw niech przyjdzie odwilż i temperatury +1 do +10, taka szybka zmiana na taką skalę temperatur mogłaby doprowadzić do masowych zachorowań, jeszcze przy wietrze

Fan klimatów podzwrotnikowych

Nie, 20 st. to ma być już, a pod koniec marca ma być 20-25 st.. Do masowych zachorowań na grypę to doprowadziła właśnie ta fala mrozu.

Lucas wawa

Epidemia napierała z W/S Europy jeszcze przed tą falą silnego mrozu i myślę, że mielibyśmy ją i u nas bez względu na to czy nastąpiłaby ta fala większego mrozu (jak w realu), czy też nie.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ale jej skala niebyła by taka duża, gdyby ludzie nie zostali dodatkowo osłabieni przez silny mróz i smog.

Arctic Haze ☀️

Przy okazji widać, że mit o tym, że „mróz wymrozi wirusy” jest kompletnie nieprawdziwy (szczególnie, ze wirusom mrożenie nie szkodzi).

Fan klimatów podzwrotnikowych

Raczej im pomaga, w zamrożeniu wirusy mogą przetrwać tysiące lat.

anonim

Jest też udowdonione że gwałtowne skoki temperatury zarówną zimą jak i na przełomie jesieni i zimy oraz zimy wiosny są bardzo niezdrowe. Taka zmiana odbywa się jeszcze przy obecności wiatru co dodatkowo pogarsza sytuację. Pamiętam jak ciężko zachorowałem ( a rzadko mi się zdarza w ogóle przeziębiać) w marcu 2012 kiedy po to umiarkowanie chłodnych temperaturach ok +5 stopni nagle temperatura po 2 dniach wzrosła do +20 stopni. Niekorzystne są więc skoki duże skoki temperatur ( w jedną i drugą stronę) czemu towrzyszy wiatr oraz przejścia przez 0. Stabilna mroźna pogoda zimą występująca dłużej nie jest tak groźna dla zdrowia… Czytaj więcej »

alewis27

akurat w tą falę mrozów nie ma dużych problemów ze smogiem, poziom zanieczyszczenia rzadko przekraczał u mnie 250% normy (pm2.5), często wręcz było poniżej norm.

A w grudniu i styczniu były dni bez mrozu, gdzie powietrze było tragiczne. Najczęściej w czasie jakichś stratusowych wyżów, których w tym sezonie było pełno.

aldeb

Patrzcie tylko do jakich absurdów dotarliśmy. Dopuszczalny poziom zanieczyszczeń ponad 2-krotnie przekroczony, a my mówimy, że „nie ma dużych problemów ze smogiem” ;)

Zbigniew


Podczas tych najcieplejszych dni w marcu 2012 -jakoś na początku II połowy tego miesiąca – była olbrzymia różnica temperatur – w nocy był lekkie przymrozki, a w ciągu dnia temperatura wzrastała do ponad 20 stopni przy bezchmurnym niebie i słońcu. Musiało wtedy napływać PPk, że były takie amplitudy temperatur.

Lucas wawa

Dopóki na tych mapkach:
comment image
nie zmieni się kolor na NW/N/NE na czerwony i to powtarzany już regularnie, to istnieje zwiększone „ryzyko” albo kontrastów termicznych nad Polską, albo i ziszczania się ludowego porzekadła pogodowego dot. marca…

Fan klimatów podzwrotnikowych

10 st. po takim mrozie to jest byle co, dobre to zimą, teraz oczkuję co najmniej 15-20 st.. w całym kraju przez co najmniej tydzień.

oliver57

Dokładnie . W nocy od -5 do +5 i w dzień od 5 do 12 stopni. Cieplej w końcówce marca. Trochę powinno popadać ( 50-70mm przez miesiąc) bo sucho jest (Górny Śląsk). Przejście temperatur w ciągu tygodnia z -16 (i niżej) do plus 16 (i wyżej)na południu Polski to nie jest dobra prognoza.

LeszekM

Oliwier, zważ jednak na wiek naszych dyskutantów. Oni po prostu znają już tylko pogodę pełną skrajności, bo z taką spotykali się w krótkim okresie swego życia (od przełomu stuleci po dziś dzień). Dlatego nie przekonasz ich do odczuwania przyjemności z temperatur maksymalnych z zakresu 7-12, które dla nas -ździebko starszych przedstawicieli młodzieży (ja może nie, ale tyś już w ogóla wapniok jest:)) – są czymś jak najbardziej normalnym, zwłaszcza przy skojarzeniu tychże wartości z aurą słoneczną, wyżową. Dla nich marzec musi mieć temp. z zakresu 20-25 i 3/4 dni bezopadowych. A FKP swymi dzisiejszymi wpisami zaczyna chyba pracować na docenienie… Czytaj więcej »

Fan klimatów kontynentalnych

Szkoda że to ciepło jest tylko dla południowej Polski, ale z kolei to oni byli ostatnio pokrzywdzeni pogodowo, gdzie często bywało pochmurno. Liczę na opady deszczu, bo robi się sucho, ale żeby znowu nie była sytuacja, że w nieskończoność wiszą chmury na niebie.

europejczyk

Przydałby się , zmył by tą sól co jest dosłownie wszędzie , na samochodzie miałem tyle że mógłbym szpachelką ściągać…

Lucas wawa

W czwartek gdy lekko „przypudrowało” ok. 0,5-1 cm warstwą SUCHEGO śniegu (przy dwucyfrowym mrozie!), sypnęli w Warszawie na potęgę solą lub mieszanką solno-piaskową. Dla mnie szczyt GŁUPOTY!:-(

Fan klimatów podzwrotnikowych

No to mamy kolejny argument za zimą atlantycką, nie wywala się wtedy tony soli na ulicę.

europejczyk

Dla mnie śnieg dodaje uroku , lubię spoglądać na ośnieżone lasy łąki jednakże tylko w GÓRACH , na nizinach czy w miejscach naszych domów jestem zupełnym przeciwnikiem śniegu przez który są same problemy… Także zima tylko w górach ;)

Lucas wawa

Tak, ale po co „wywalać” sól, nawet w zimowych warunkach, ale gdy naprawdę jest to nieuzasadnione?

bially

na trasach był to chlorek wapnia… bardziej brudzi od soli

Abnerbinion

No i czeka kierowców mycie podwozia wiosną (obowiązkowo!), a nasycenie związków soli w glebie spowoduje suszę fizjologiczną u roślin i będą niestety usychać…

alewis27

no, u mnie to była sucha zima ale też pochmurna, strasznie depresyjny grudzień, trochę lepszy styczeń (nie tak słoneczny jak 2017 ale do zniesienia), a luty też ponury bo 46h słońca, czyli jak na luty bieda (tyle to było w okropnym lutym 2016)

Słonecznie dopiero od 1 marca się zrobiło w sumie, jednoczesnie teraz mamy największe mrozy nocami (wcześniej było -10 w dzień ale niewiele mniej w nocy, teraz jest -4 w dzień i <-15 w nocy)

zima dla mnie lepsza niż 2012/3 ale też sporo gorsza niż 2016/7.

Lucas wawa

Jeszcze raz nadmienię, że scenariusz z najtrwalszą adwekcją masy ciepłej, sprzyjającej coraz wyraźniejszemu TRWALSZEMU „pochodowi” wiosny byłby taki, gdyby znad Azorów rozwijał się w naszym kierunku, a także Bałkanów i całej S Europy układ wyżowy, a niże zmierzały torem wyraźnie N i to bardziej na NE, tzn. nie wkraczając nad W Rosję. Układ baryczny prognozowany na dni ok. przyszłego weekendu 10-11.03, z NIŻEM zmierzającym znad Azorów i Francji na E/NE, choć oczywiście może przejściowo sprowadzić większe ciepło z S (za około tydzień), to rodzi zwiększone ryzyko „huśtawki” pogodowej, w tym termicznej. Nie mniej ryzyko nawrotu silniejszego (a nawet i umiarkowanego)… Czytaj więcej »

adek

Tyle słońca co w tym tygodniu u mnie było to chyba od 2016 roku nie było…. :)
dzisiaj słonecznie i -9, co jakiś czas śnieg sypie :P na razie odwilży nie widać

PiotrNS

Mam nadzieję że nie będzie więcej niż 15-16 stopni. Taki kontrast termiczny o jakim niektórzy marzą nie będzie ani zdrowy ani przyjemny, a wegetacja znowu ruszy przedwcześnie, co wiąże się z ryzykiem wymrożenia.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Wegetacja u mnie jest opóźniona, powinny kwitnąc już przebiśniegi i krokusy, te pierwsze są zamarznięte na kość a krokusy nawet jeszcze nie wyszły!

Zbigniew


No dobrze a co powiesz o sytuacji z marca 2010 roku kiedy w II połowie miesiąca przyszło duże ciepło z tmax 15-24 stopni po chłodnej I połowie marca. Czy wtedy wegetacja przedwcześnie i później jej coś zaszkodziło?

kmroz

W 2010 wegetacja nie ruszyła przedwcześnie. Stało sie tak w latach 2007,2014,2017. W każdym z tych lat potem nie było u mnie na działce owoców.

Zbigniew

No właśnie ja to wiedziałem, bo wtedy duże ciepło w II połowie marca 2010 było bo bardzo chłodnej zimie 2009/2010 i zimowej I połowie marca.

kmroz

Ja mniej wiecej wiem o co Piotrowi chodziło bo pisał to juz wczesniej- ze najpierw jest bardzo ciepło, wszystko zaczyna sie rozwijać za szybko, kasztany kwitną na początku kwietnia- a potem nadchodzą chłody i przyroda sie „stagnuje”. Tak było rok temu.
No i ogółem ze tak duża anomalia jest niezdrowa.
To z ta wegetacja to nie do końca rozumiem, bo ona przecież normalnie rusza juz na początku marca zazwyczaj. W latach 2014-2017 miało to miejsce duzo wczesniej

Zbigniew


„ze najpierw jest bardzo ciepło, wszystko zaczyna sie rozwijać za szybko, kasztany kwitną na początku kwietnia- a potem nadchodzą chłody i przyroda sie “stagnuje”
Owszem tak było w roku 2017, ale w tym roku mamy zupełnie inną sytuację pogodową. Ale np. można podawać też przeciwieństwo tego czyli sytuację z marca 2014, kiedy nie było nawrotów w kwietniu.

Zbigniew


Errata Ale np. można podawać też przeciwieństwo tego czyli sytuację z 2014 roku, kiedy II połowa marca była bardzo ciepła, kwiecień ciepły bez nawrotów zimy i maj chłodniejszy, ale lekko ciepły.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Kasztany kwitną w czerwcu/ lipcu a nie na początku kwietnia. W 2010 roku wegetacja była opóźniona, ale dzięki ciepłej III dekadzie marca wyrównała się.

kmroz

serio? A o tym powiedzeniu ze kasztany kwitną na matury to zapomniałeś?
Rok temu na S Polski miejscami zakwitły na początku kwietnia, tam gdzie nie zdarzały przed ochłodzeniem to rzeczywiście dopiero w połowie maja zakwitły.

W maju 2014 wystarczyła jedna mroźna noc by wszystko szlag trafił. Na Okęciu były jakies -2 stopnie ale u mnie na działce wtedy ponizej -5… taki urok naszego klimatu. Było wtedy jeszcze mniej owoców niż w 2017. Najgorzej bez dwoch zdań było natomiast w 2007 kiedy były aż dwie bardzo mroźne nocne.

Fan klimatów podzwrotnikowych

A o tym, że to drzewo które kwitnie na matury to KASZTANOWIEC to raczysz się dowiedzieć?

kmroz

Tak, oczywiście ze o to drzewo mi chodziło.
https://m.leroymerlin.pl/ogrod/swiat-roslin/kasztanowiec-zwyczajny,e7513,l2724.html
Pospolicie sie je nazywa kasztanem, ale profesjonalnie jak widać inaczej. Moje niedopatrzenie. :(

Zbigniew


W maju 2014 wystarczyła jedna mroźna noc by wszystko szlag trafił. Na Okęciu były jakies -2 stopnie ale u mnie na działce wtedy ponizej -5… taki urok naszego klimatu.
Akurat tutaj punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W moim regionie nie było przymrozków w maju 2014.

Fan klimatów podzwrotnikowych

W 2014 nie było u Ciebie owoców? Buahaha. W 2016 wegetacja ruszyła znacznie wcześniej niż w 2017.

kmroz

W 2014 było znacznie gorzej niż w 2017 na mojej działce. W 2017 wymarzły głownie czereśnie a w 2014 praktycznie wszystko.

kmroz

W 2016 pojawiły sie lekkie przymrozki w drugiej połowie kwietnia ale stało sie to na szczescie kilka dni przed ruszeniem kwitnienia drzew i krzewów owocowych.

kmroz

To był nietypowy rok bo najpierw rzeczywiście juz w połowie lutego było mnóstwo kwiatów w ogrodzie ale dalsza czesc wegetacji juz nie była tak przyspieszona. Mimo paru bardzo ciepłych epizodów – na początku i w połowie kwietnia.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Jak mogło wymarznąć skoro wiosną 2014 mrozu w Warszawie nie było…

kmroz

1. Była jedna noc z mrozem- wcale nie słabszym niż 10.05.2017.
2. Moja działka jest 30 km od Warszawy gdzie jest można powiedziec takie mikromrozowisko. Było ponizej -5 stopni na tej działce bodajże 4 maja 2014 roku

Fan klimatów podzwrotnikowych

No to w takim razie żeby nic u Ciebie nie wymarzło wegetacja musi startować u ciebie w czerwcu. U mnie w 2011, 2016, 2017 z owocowych wymarzły tylko orzechy włoskie.

kmroz

Bez przesady. Problemy u mnie na działce były tylko w 2007,2014 i 2017. (A w przydomowym ogrodzie to wogole)
Lekkie przymrozki nie zabija kwiatów owocowych, problem jest gdy jest juz -5. A we wspomnianych latach była przy okazji mocno przyspieszona wegetacja. W 2017 chłodny przełom kwietnia i maja ja opóźnił i na szczescie tylko wczesne drzewa jak czereśnie i wiśnie pomarzly.
Nie zrozum mnie zle- nie pragnę późnej wegetacji, ale podkreślam ze rozumiem miedzy innymi Piotra, ze wczesna wegetacja zwiększa ryzyko strat przez późne przymrozki.

kmroz

wiem
W drugiej połowie kwietnia przymrozki były prawie wszędzie a w Warszawie nie, tak dla odmiany.
Ale w 2007 podejrzewam ze jednak miałeś przymrozki. To była dopiero tragedia. Pięknie i ciepło praktycznie cały marzec i kwiecień (maj zreszta tez) i taka jedna/dwie brutalna noc. Na Kujawach na oficjalnej stacji było przecież ponizej -6 stopni…

rafanox

Może jakiś łaskawiec wyjaśni czym różni się wiązka kontrolna od operacyjnej zamiast biadolić setny raz jaka pogoda mu się podoba a jaka nie? Ja bym np .chciał wygrać w lotto.

Arctic Haze ☀️

Moim zdaniem nie ma żadnej realizacji operacyjnej. Jest realizacja kontrolna (bez zaburzeń) oraz 50 zaburzonych i to wszystko razem nazywamy wiązką. Jeśli służy do celów operacyjnych (codziennych prognoz) to pewnie można powiedzieć, ze jest to wiązka operacyjna.

Sprawdziłem i chyba jest dokładnie tak jak napisałem:
https://www.ecmwf.int/sites/default/files/elibrary/2012/14557-ecmwf-ensemble-prediction-system.pdf

rafanox

Dzięki za odpowiedź.

chochlik

W GFS jest tak, że przebieg operacyjny od kontrolnej różni się jedynie rozdzielczością – operacyjna ma lepszą rozdzielczość, natomiast kontrolna mniejszą, podobnie jak cała reszta przebiegów ensemble, liczonych już na lekko zmienionych warunkach startowych.

Arctic Haze ☀️

Ale we wszystkich opisach ECMWF jakie znalazłem mowa jest o 51 realizacjach, nigdy 52.

Arctic Haze ☀️

Nie mówię, że tak nie jest. Ale dlaczego oficjalny opis, który zacytowałem pisze tylko o 1 + 50? Coś się ostatnio zmieniło?

PS. Ja pisałem o ECMWF. Może stąd ta różnica?

Piotr Djaków

Opis podaje wlaściwie samo EPS (ECMWF Ensemble Prediction System) i prawdopodobnie ogranicza się tylko do niego, nie uwzględniając prognozy hi-res.

Zbigniew

Imponująca ta prognoza GFS z tak dużym kontrastem termicznym między północą a południu sięgającym 20 stopni. To zapewne zaowocowało by prawdopodobnie pierwszymi wiosennymi burzami. Pamiętam 27 marca 2015 kiedy też była kilkunastostopniowa różnica temperatury, ale mniejsza niż w prognozach. W najchłodniejszych miejscach było wtedy 7-8 st.C, a w najcieplejszych 20-21 st.C i przeszły pierwsze wiosenne burze.

alewis27

ja pamiętam taki kwiecień, gdzie u mnie na południu się chodziło w krótkim rękawku (temperatura coś koło 20*C) a na północy panowały warunki zimowe, z temperaturą ledwo ponad zero za dnia i opadami mokrego śniegu. Chyba był to IV 2008 ale pewny nie jestem.

Za to w maju 2011 mieliśmy rozstrzał od warunków zimowych na zachodzie, do temperatur rzędu 20*C na Podkarpaciu.

kmroz

To był tydzien od 7 do 13 kwietnia w 2008 roku. Co ciekawe Warszawa znajdująca sie pośrodku tego zamętu przynosiła wtedy głownie ciepłe dni powyżej 15 stopni ale trafił sie jeden czy dwa z deszczem i zaledwie 7 stopniami.

mjetek

Też kojarzę kwiecień(albo to był maj… nie pamiętam), w którym na południu było 20 stopni i przeszły wiosenne burze(w województwie Świętokrzyskim przetoczyła się superkomórka), a na północy temperatura wynosiła 0 C. i padał śnieg. To było jakoś w przeciągu 6 lat tylko nie mogę sobie przypomnieć kiedy dokładnie.

kmroz

Patrząc po opisie to raczej na pewno kwiecień. Cos takiego było jeszcze w 2012 roku chyba.

mjetek


O dokładnie. Czwarty kwietnia 2012 roku. Znalazłem po swoim poście na forum meteomodel :)

kmroz

Heh, ja raczej myślałem ze chodzi o jakis dzień koło 20 kwietnia 2012 ale rzeczywiście 4 kwietnia tez tak było. U mnie typowy ciepły dzień w którym sie dość długo zbierało na burze i było dość parno chwilami.

anonim

Tymczasem jeszcze dziś naprawdę solidne mrozy mamy. Nad ranem poniżej -20 ( Zamość) zaś w dzień na wschodzie w najzimniejszych miejscach -9 stopni ( gdzieniegdzie nawet blisko -10 stopni). Czyli pierwszy dzień odwilży w Polsce na zachodzie kraju jutro, do mnie ( czyli Warszawa) ma dotrzeć 5 marca a cały kraj obejmie w dniach 6/7 marca. I dekada już na pewno skończy się z anomalią ujemną tylko jeszcze nie wiadomo jak dużą. Widać że do końca nie jest pewne co będzie się działo w okolicach 10 marca.

Lisi

Takie ciepło w marcu (+13 st.C. i więcej) i tak nie utrzyma się dłużej niż 1-2 dni – najczęściej kończy się załamaniem pogody – wiatrzysko, deszcz ze śniegiem i od 2 do 5 st.C.

Zbigniew


Pewien jesteś? To podaj taki przykład u Ciebie we Wrocławiu. :) Oczywiście że są możliwe dłuższe epizody z marcu z tmax co najmniej 13-15°C niż tylko 1-2 dni.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Co Ty za głupoty wygadujesz?

kmroz

Ale chyba lepiej by były te 13-15 stopni przez 1-2 dni niż cały czas 2-5 z wiatrem i deszczem…

Mikelis

Dlaczego piszecie o prognozie o niemal zerowym prawdopodobieństwie sprawdzenia się? Jak były prognozowane znaczne mrozy, to dziwnie ten portal milczał… Dodam jeszcze, że średnia ruchoma temperatury ociera się o rekord dla marca (ale nie o absolutny dla tego miesiąca).

Fan klimatów podzwrotnikowych

Szansa na sprawdzenie się tego ocieplenie jest mniej więcej taka sama jaka była szansa na sprawdzenie się mrozów.

PiotrNS

Widzę że mój powyższy post wzbudził duże zainteresowania, więc wyjaśnię kilka kwestii. Po pierwsze, nie jestem zimnolubem, dla mnie też pogoda jaką mamy w ostatnich dniach to stanowczo za zimno. Jestem jednak za większym umiarkowaniem w pogodzie. Nie widzę potrzeby 18-20 stopni 10-12 marca, zwłaszcza że aktualnie mamy najzimniejszy początek marca od 1987 roku (przy czym w najchłodniejszą noc marca ’87 było u mnie tylko o 0,1C zimniej niż przedwczoraj). Po dwóch ostatnich wiosnach wiem jednak, że nie warto oszukiwać pogody. Nie mam nic przeciwko dwudziestu stopniom na końcu marca, kiedy wegetacja już ruszy. Ale na końcu marca i +20,… Czytaj więcej »

PiotrNS

Jeszcze jedno, żeby zobaczyć datę zrobienia zdjęcia, musicie na nie najechać. Ten album założyłem na potrzebę tego posta, ale będę go aktualizował i postaram się przynajmniej od czasu do czasu ilustrować moje wpisy na tym blogu w ten sposób :) Miłego wieczoru wszystkim!

kmroz

@piotr- śnieg to tu nie ma nic do rzeczy, przy mrozach nawet pomaga. O wiele gorsze sa przymrozki, zwłaszcza silne. W 2016 jakimś cudem totalnie ominęły moje regiony ale w wielu regionach było nawet -5 w drugiej połowie kwietnia i to nie przez jedna noc. W 2017 było ich stosunkowo niewiele bo pochmurne niebo ale jak juz sie wypogodzilo- najpierw tuż po świętach, potem na majówkę i potem przede wszystkim koło 10 maja to potrafiło mocno przymrozic- miejscami tez do -5. Dziwne ze o tym 2014 roku nikt nic nie pisze- widocznie to rzeczywiście było lokalne zjawisko w moich regionach-… Czytaj więcej »

jorguś

W Katowicach też było kiepsko na początku maja 2014 (poza 1 maja , który był bardzo ładny) 2 maja przeszły burze i mocno się ochłodziło, 3 maja 2014 przyniósł około 5 stopni w środku dnia i dużo deszczu. Co ciekawe, 4 maja o poranku było już raczej pogodnie a temp min wg tutiempo spadła do 2 stopni, maksymalna 14 stopni, a odczuwalnie po tym 3 maja było całkiem ciepło. Ogólnie tamten maj był bardzo brzydki mimo że w normie. Taki trochę wrzesień 2017 (aczkolwiek 22-24 maja było niemal upalnie a we wrześniu 2017 maksymalnie było 25 stopni)

jorguś

I przymrozek był też u nas 5 i 6 maja i jest to w sumie możliwe, bo pamiętam że wychodząc rano z domu było niecałe 5 stopni, a to jednak było ponad 3 godziny po wschodzie. Aczkolwiek raczej nie poczyniły one jakiś wielkich szkód, nie narzekałem w tamtym roku ani na wiśnie ani na czereśnie

Zbigniew

Maj 2014 zaczął się ładnie z tmax ponad 20 stopni i słońcem, tak później 3 maja w Święto Konstytucji było bardzo chłodno – ok 5 stopni w dzień z chmurami i deszczem. Ok połowy miesiąca spadło dużo deszczu, ale II połowa maja 2014 była już lepsza po przyniosła falę dni z tmax 20-30 z pogodnym (bezchmurnym) niebem i ze słońcem. Ten maj oceniam na 3 – za kiepską I połowę miesiąca, dużo deszczu, ale daje mu plusa za brak przymrozków u mnie i falę dni gorących w III dekadzie.

kmroz

Mi sie o wiele bardziej podobał maj 2015- nie był jakis szczególnie chłodny ani tez nie przyniósł większego gorąca. No i był bardzo suchy u mnie. (Najsuchszy od 2008 roku) Szkoda tylko, ze tylko dni pochmurnych przyniósł, ale za to z temperaturami z grona moich ulubionych (15-25) przez cały miesiąc. Juz wyżej pisałem ze trudno mi znaleźć idealny maj, ale jeśli chodzi o sama termike (bez patrzenia na inne aspekty) to maj 2015 tutaj chyba wygrywa. Nie było ani długotrwałego gorąca ani tez silnych chlodow. No i obyło sie bez przymrozków! PS tak mowię o Warszawie- swoje własne odczucia opieram… Czytaj więcej »

Zbigniew


U Ciebie w Warszawie maj 2015 był w normie ale w większości kraju był lekko chłodny. Maj 2015 był zróżnicowany opadowo -zachód był suchy a wschód bardzo mokry. Maj 2015 był pochmurny. Dla mnie to był kiepski miesiąc bo akurat w moim regionie był chłodny pochmurny i deszczowy. Zróżnicowanie w anomalii temperatury jak i sumie opadów jak w maju 2015 sprawiają że sprawdza się tu przysłowie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia jeżeli każdy ocenia ze swojego miasta lub regionu.

kmroz

wzgledem okresu 1981-2010 to i u mnie był to maj lekko chłodny. Ale co z tego skoro realnego chłodu nie przyniósł. Najzimniejszy dzień u mnie to +14.2 stopnia w pełni dnia a wiec jak dla mnie dolna granica komfortu. Było kilka zimnych nocy, ale znajdźmy maj bez takowych ;)
Na zachodzie był to maj chyba najprzyjemniejszy. Mało opadów, temperatury przeciętne i usłonecznienie miejscami powyżej normy.

anonim

Rekordowy był tu rok 2014 o którym wspomina kmroz. Wtedy po ciepłym lutym przyszły ekstremalnie ciepłe: marzec i kwiecień. W samej końcówce marca 2014 u mnie( Warszawa i okolice) trawa była bardzo zielona a na drzewach pojawiły sie pierwsze małe liście (brzoza), oczywiście na niektórych krzewach były już dość zaawansowane. Później w kwietniu wegetacja trwała praktycznie nieprzerwanie przez cały miesiąc. W połowie kwietnia już było tak zielono jak zazwyczaj wj końcówce kwietnia a czasem dopiero w maju. Był to jedyny rok kiedy przez całą wiosnę meteorolgiczną nie widzialem opadów śniegu ( w marcu ponoć się jakieś zdarzyły ale było to… Czytaj więcej »

kmroz

Przymrozek był nawet na rozgrzanym Okęciu wtedy, także miałeś z pewnością spore szczescie ze nic nie pomarzlo…
No maj 2014 to był w pierwszej połowie naprawde bardzo zimny, podciągnęła go gorąca druga połowa. W sumie troche jak w 2017.

kmroz

Ogółem wiosnę 2014 bardzo dobrze wspominam, było cały czas do końca kwietnia ciepło, ale tez bez ekstremów. W lutym temperatura doszła do Max 11 stopni, w marcu raz był letni epizod do 22 stopni ale tak tez było przez 90% dni ponizej 15, a w kwietniu było maksymalnie 23 stopni. Wiosna panowała, przyroda sie spokojnie rozwijała nie szalejąc jakos niesamowicie. Przewaga mroźnych nocy do połowy marca sprawiła ze nie było szybkiego wybuchu jak np w 2016 i 2017. Bardzo długa wiosna, bo trwała tez przez duża czesc maja (poza tygodniowym letnim epizodem), czerwiec w dużej mierze tez był taki poznowiosenny-… Czytaj więcej »

jorguś

W sumie wszyscy tak się ekscytują tymi majami w ostatnich latach a jak dla mnie to szału z nimi nie ma ;) Od rekordowego 2002 mija już 16 lat, a żaden do tej pory nawet się do niego specjalnie nie zbliżył- np ten z 2016 roku był ponad 1,5 stopnia zimniejszy, a np u mnie na południu był tylko lekko ciepły, a do 20.05 było w zasadzie chłodno.

Zbigniew


A co sądzisz o maju 2007, który był ostatnio najbliżej rekordowo ciepłego maja 2002 roku? Oczywiście widziałem, że jeszcze cieplejszy niż maj 2007 był maj 2003. Maj 2007 zasłynął z silnych przymrozków na początku miesiąca, ale w II połowie tego miesiąca była długa fala dni gorąco-upalnych.

jorguś

Tak, ale jednak zabrakło mu sporo do tego z 2002 roku, który był ostatnim z odchyleniem +2K. Dlatego dziwi mnie trochę, że np ten maj z 2016 roku był uznany na poltempie jako anormalnie ciepły (a np luty 2014 z odchyłem +3,43K jako ,,tylko” bardzo ciepły. Wydaje mi się, że możliwe są znacznie cieplejsze maje, nawet niż ten z 2007 roku, który dostał miano ekstremalnie ciepłego. Być może mam za duże oczekiwania do tego miesiąca, ale jednak tego, że maj 2016 określony został jako anormalnie ciepły nie do końca rozumiem.

Zbigniew

@jorgus Bo np. dla miesięcy w półroczu chłodnym i półroczu ciepłym są różne klasyfikacji termiczne w zależności od odchylenia na minus czy na plus. Poczytaj sobie tutaj na przykładzie stycznia i lipca https://meteomodel.pl/BLOG/klasyfikacja-termiczna-miesiaca/ Natomiast odnosząc się do maja. Nie można oczekiwać, że cały lub większość maja minie z tmax 25-30 stopni okresowo z tmax powyżej 30 stopni, bo to są już wartości letnie – i temperatury powyżej normy nawet w lipcu czy sierpniu. Tak miesiące letnie z przewagą takich temperatur zapisują się powyżej normy. Maj jest miesiącem określanym jako przedlecie, ale gdy są takie ciepłe jak maj 2002 to są… Czytaj więcej »

Zbigniew

@kmroz W wiośnie 2014 w marcu i kwietniu było dużo ciepła dzięki czemu wegetacja ruszyła szybko i już w kwietniu było bardzo zielono. Maj owszem był trochę chłodniejszy szczególnie dni 3-10, ale później w III dekadzie przyniósł letni epizod z tmax 25-30 st.C, a nawet miejscami upały. „Przewaga mroźnych nocy do połowy marca sprawiła ze nie było szybkiego wybuchu jak np w 2016 i 2017” Te przymrozki w I połowie wynikały stąd, że wtedy było dużo bezchmurnych dni z dużą różnicą temperaturą. Rano i w nocy było na minusie, ale później dzięki dość silnej operacji słonecznej temperatury wzrastały do 15-20… Czytaj więcej »

Fan klimatów podzwrotnikowych

„Potem w maju juz lato.”
Masz poczucie humoru.

Lucas wawa

Przypomniałem sobie jak rok temu 02.03 mieliśmy w Warszawie już pierwszą burzę z prawdziwego zdarzenia z silną ulewą, niczym (prawie) w miesiącach pory ciepłej. A w tym roku dla odmiany aurę (zwłaszcza w kontekście temperatury) jaka 'normalnie’ o tej porze roku panuje na N/NE krańcach Europy… Dodam, że jadąc metrem zauważyłem na wyświetlaczu następujące zapowiedzi prognoz Tmax/Tmin na 3 najbliższe dni dla Warszawy: – niedziela: -15°C/-4°C, – poniedziałek: -14°C/-1°C, – wtorek: -12/0°C. Oczywiście przesadnie zaniżone zostały zapowiedzi zwłaszcza Tmin na poniedziałek i wtorek. Z drugiej strony nawet najświeższe prognozy już samego UM: http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_list.php?ntype=0u&fdate=2018030312&row=406&col=250&lang=pl&cname=Warszawa … wskazują, że im bardziej na N/E,… Czytaj więcej »

kmroz

Na tym metrze to zawsze sa bzdury ale teraz to dowalili juz na maksa…

Lucas wawa

Sprostowanie
Przy podawanych temperaturach w drugim akapicie miałem na myśli oczywiście Tmin/Tmax (a nie Tmax/Tmin).

chochlik

Jutro zapowiadają się b. wysokie anomalie dobowe. U Ardo na torfowisku możliwe, że nawet ok. 30 stopni anomalii dobowej. Dzisiejszy mróz zapowiada się naprawdę srogo – mimo, że góra chłodne powietrze jest już wypierane to dołem nadal się ono urzymuje, a dodatkowo wspierane jest ono promieniowaniem radiacyjnym przy zerowym niemal wietrze. Wszystkie modele kapitulują. Mamy dopiero godz. 21 a w Łodzi temp. już spadła do -12,6C, czyli jest o ok. 2 stopnie zimniej niż UM prognozuje jako Tmin ;-) ECM prognozuje -13C i też zapewne srogo się pomyli. Ale za to jutro od rana aż do wieczora ma być pełne… Czytaj więcej »

meteorolog amator

Powinno być napisane amplitudy, a nie anomalie.

chochlik

Oczywiście chodziło o amplitudy.

Lucas wawa

To wszystko będzie znamienne dla kontynentalnej masy PPk, która zwłaszcza w marcu/kwietniu potrafi przynosić dużą amplitudę dobową.

Lucas wawa

Jutro (04.03) w wielu miejscach bardzo przyjemny – jak na jeszcze zimowe „klimaty” – dzień. Choć nocą i o poranku ma jeszcze dość mocno mrozić (Tmin przeważnie -20/-10°C), to za dnia mróz ma być już niewielki, miejscami na SW/W może pojawić się nawet niewielki plus. A przy tym „marcowe” Słońce coraz bardziej będzie łagodziło odczucie chłodu. Jednak… od poniedziałku 05.03 czeka nas stopniowe pogorszenie aury, ale nie od razu wszędzie z całodobową odwilżą. Ba, na sporym obszarze kraju możemy notować temperatury „przez zero” – a miejscami na N/E nadal całodobowy, choć już lekki mróz. Ma być przeważnie pochmurnie, a mocno… Czytaj więcej »

kmroz

@lucas Wg modelu ECMWF jedyne opady na najbliższe 5 dni (w strefie skilla) to wtorkowy wieczór. GFS widzi ich troche wiecej, ale takie mocniejsze tez tylko wtorek wieczór. Codziennie widać tez przejaśnienia i rozpogodzenia mimo sporej ilości chmur- czyli nie gorzej niż w ostatnich dniach, ktore mimo dużej ilości juz słońca tak naprawde w ciagu dnia nie przyniosły praktycznie w pełni pogodnego nieba… A co przejść przez zero to zarówno GFS, ECMWF i średnie wiązki widza dla Warszawy od 6 marca juz całodobowe plusy… ewentualnie jakis drobny spadek do -1 Także, mysle ze same pozytywy nas czekają. Opady bedą częstsze… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Tak, ale właśnie chodzi mi głównie o wtorek 06.03 i może jeszcze ze 2-3 dni dłużej, kiedy to zwłaszcza obszary Polski N/E czekają wahania „przez zero”. I tu uwaga – jeżeli będzie pochmurnie to Tmax będą na symbolicznych plusach. A jeżeli pojawiać się będą rozpogodzenia to Tmax może być bliżej +5°C, ale i zarazem Tmin niemalże na pewno jeszcze nieco poniżej 0°C. A opady wcale nie muszą być duże, aby pojawiła się „szklanka” (przynajmniej wieczorami, w nocy i o poranku).

kmroz

No wtorek 6 marca to sie zgodzę- bo to wlasnie na ten dzień ECMWF przewiduje jedyne opady i jeszcze temperaturę niewiele wyższa od zera. Ale kolejne dni dla Wwy to juz raczej wyraźnie wyższe temperatury, niemal na pewno powyżej 5 stopni za dnia i tez raczej bez opadów a jak juz to lekkiego deszczu. Chyba ze masz na mysli jeszcze bardziej wschodnie regiony jak na przykład Podlasie- tam jest duża szansa na takie przejścia przez zero nieco dłuższa tak wlasnie do 7-8 marca.

kmroz

Ciekawy zrobił sie GFS z 18 UTC. Największe ciepło dla Warszawy widzi… w nocy z 10 na 11 marca podczas przechodzenia niżu. Około 22:00 miało by byc do 13 stopni…

Tytus

Rozdania rozdaniami, mamy 4 marca a w niektórych miejscach na pd RP padają właśnie rekordy tmin tego sezonu zimowego i tej meteorologicznej wiosny…
Nie dziwne to bo w końcu bezwietrze Akt Lędziny -15,1 Bieruń -16,5
A pamiętacie prognozy niektórych że dziś miały być na plus dwucyfrówki ? ha

Tytus

dziś niedzielę mamy, wiem że będzie ocieplenie, nie neguję tego
odnośnie prognoz na dziś na wielki dwucyfrowy plus doczepiam się prognoz TP sprzed 5 dni
O co innego mi chodzi że dzisiejsze „lokalne” rekordy tmin są dużo ciekawsze i o rząd bardziej ekstremalne niż np prognozowane tmax +15 gdzieś za tydzień.

Arctic Haze ☀️

Ocieplenie już napływa z zachodu, przynajmniej w północnej części kraju. W Gdańsku przez całą noc było ok. -3 C co jest wyraźną różnicą na plus w stosunku do paru ostatnich dni.

chochlik

I tyle byłoby, gdyby nie doszło do powstania nad nami kropli chłodu za niżem, który przeszedł nad Ukrainą. Wcześniej modele tę kroplę widziały, ale nad Białorusią. Stąd opóźnienie w adwekcji ciepłego powietrza.

Lucas wawa

Skala chłodu (mrozu) jest jeszcze większa, niż myślałem. Mamy już 7 dni z rzędu ze średnią anomalią krajową poniżej -10K, a za pierwsze 3 dni marca wynosi ona -11,5K (!). Czyli za pierwsze 4 dni marca będzie nadal poniżej -10K (!) [a nie jak myślałem kilka dni temu rzędu -8/-6K – na podstawie rozdań modeli, które zawyżały zapowiedzi]. Kończy się bezsprzecznie najsilniejsza fala mrozu po lutym 2012 r., niosąca najzimniejszy początek marca po wielu latach. A tymczasem rozpoczynamy sukcesywne ocieplenie i to wyraźne, ale głównie w kontekście kończącej się fali silnego mrozu, a nie 'normy’, która to w najbliższym czasie… Czytaj więcej »

SE

W okolicach Tarnowa czy Nowego Sącza mieliśmy 8 noc z rzędu Tmin poniżej -15. A pewnie wpadną jeszcze 2 lub 3 z Tmin poniżej -10

Marcin

Ciekawe czy dzisiejszą nocą pożegnaliśmy już na dobre dwucyfrowe mrozy. Wydaje się, że tak.

Lucas wawa

We E części kraju jeszcze kolejna noc (04/05.03) może przynieść miejscami dwucyfrowy mróz, ale już coraz słabszy i będzie ona definitywnie ostatnią.

anonim

Ale tylko zakładając że później juz nie będzie silnego ochłodzenia. Przypominam że dwucyfrowe mrozy w nocy mogą sie potencjalnie zdarzyć jeszcze w kwietniu. Dziś na miejscami na W i SW ma się zacząć odwilż. Póki co do godz. 7.00 temperatura rośnie opornie w tych miejscach. Stsounkowo wysokie ( do innych miejsc ) temperatury notuje się na Śnieżce i na Kasprowym Wierchu, ale tam nikt nie mieszka;), poza tym również tam jest na minusie

adek

u mnie -14 na najbliższą noc zapowiadają…. ja mam wrażenie, że to nigdy się nie skończy, bo noc z czwartku/piątek miała być ostatnią, a tutaj proszę…

kmroz

Wielki, totalnie niespodziewany stratus, którego nawet UM nie przewidziało spowił wlasnie polowe Polski… moj region znajduje sie na jego granicy i nawet widać te granice, ale niestety tylko na horyzoncie a większośc nieba pochmurna…
Nawet gdy wszystko dosłownie wskazuje na „lampe” to nie mozemy byc jej pewni… nieprzyjemna sprawa.

chochlik

Na szczęście ten stratus szybko wyparowuje. U mnie od rana temperatura szybko idzie w górę i już teraz jest cieplej niż wczoraj w najcieplejszym momencie dnia (-4,9C).

kmroz

U mnie tez mimo stratusa szybko rosła, teraz juz sie rozpogodziło.
Nasłoneczniony termometr pokazuje +2 :D w cieniu jakies -5 czy -4 czyli najcieplej od ponad tygodnia-a przecież jeszcze bedzie temperatura dziś rosnąć.

Michał

Przez cały okres mrozów temp. wolno spadała w nocy i wolno rosła za dnia. Mowa o Łodzi. Tymczasem wczoraj leciała na łeb, na szyję i jeszcze przed północą mieliśmy -14 stopni, ostatecznie jednak temp. spadła do niemal -17, więc podobnie do nocy poprzednich. Dzisiaj natomiast temp. w Łodzi błyskawicznie rośnie i już mamy ok. -4 stopni, najprawdopodobniej dzisiaj dobije do 0, a może nawet lekko tę wartość przekroczy. Nadchodząca noc przy sprzyjających warunkach może jeszcze przynieść w Łodzi blisko -10, ale od jutra już przedwiośnie ;)

ru

W Jeleniej już 0 :)

anonim

Od godz. 8.00 temperatura zaczęła mocniej rosnąć i wygląda na to że będzie nieco cieplej niż w prognozach. W Warszawie np. o godz. 10 było -4 stopnie ale temperatura rośnie dość szybko więc obstawiam że maksimum na dziś to -1-0 stopni, w zapowiedziach było -2 do -3 stopni. W najziminiejszych miejscach kraju temperatura powinna wzrosnąć dziś do -5 stopni ( w zapowiedziach było nawet -7 do -9 stopni np. wczoraj jakiś synoptyk zapowiadał że będzie -9 w najziminejszych miejscach, tymczasem już teraz jest cieplej). Mozliwe więc że odwilż obejmie cały kraj nie 7 marca ale 6 marca

kmroz

GFS przy takich szybkich ociepleniach zwykle mocno zaniża temperatury. O wiele lepiej sie tu sprawdza WeatherPro- polecam, na okresie 7 dniowym darmowa aplikacja na telefon.

Kamil

Przed 11 rozpogodziło się nad Bydgoszczą i rośnie temperatura, a po 11 temperatura zaczęłą się zbliżać do 0, szybko.

anonim

No i mamy już w Polsce odwilż. Pierwsza większa miejscowość z odwilżą na godz. 11.00 Jelenia Góra i temperatura +2 stopnie.

adek

U mnie teraz -4 i ani jednej chmurki! WOW, podczas największych mrozów zawsze były jakieś chmury, a dzisiaj ani jednej… :)

DarekB

Tarnobrzeg -2, a wrażenie jakby wiosna rozkwitła;). Tak to jest – kto nie przeżyje zimy, ten nie zna smaku wiosny. Pewnie jeszcze tej nocy u mnie zakręci się dwucyfrowy mróz, potem już Raj.

Lucas wawa

W Warszawie dzisiejsza Tmin okazała się być nieco niższą niż w prognozach (-13,3°C), podczas gdy Tmax będzie nieco wyższa niż w prognozach (pewnie nieco powyżej -2°C, może -1°C – zobaczymy?). Nie mniej, podobnie jak w sporej części Polski, także i na C Mazowszu będzie to ostatni (przynajmniej na razie) dzień z całodobowym mrozem, ale i zarazem jeszcze Tśr dość wyraźnie poniżej -5°C. Takie duże dobowe wahania temperatury są charakterystyczne zwłaszcza dla „wiosennych” wyżów, przy pogodniejszej aurze. Teraz stopniowo ociepla się po najmroźniejszych dniach (w obecności masy PA -> PPk), więc nadal mamy ujemne anomalie termiczne. Ale może być i tak,… Czytaj więcej »

anonim

Prognozy dotyczące wschodniej Polski to kompletna porażka- gfs pokazywał na dziś w najzimniejszych miejscach -6, -7 stopni a wczoraj jeszcze słyszałem jak jakis synoptyk wypowiadał się w tv o temperaturach maksymalnych na wschodzie jeszcze na poziomie nawet -9 stopni miejscami, tymczasem jest dość prawdopdobne że wszędzie będzie powyżej -5 stopni, a jeśli poniżej to tylko z uałmkami. Różnica między najzimniejszymi i najcieplejszymi miejscami nie będzie więc tak duża jak w zapowiedziach, dlatego nie zdziwi mnie jeśli odwilż ogarnie cały kraj 6 marca, a może nawet i jutro będzie powyżej 0 w całym kraju ( co pewnie będzie zależało od zachmurzenia).… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Na TP tradycyjnie przeginają już w tytule używając określenia „powiewu lata”:
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2018-03-04/prognoza-16-dniowa-po-siarczystym-mrozie-to-bedzie-jak-powiew-lata/
-> A czy nie można po prostu pisać np. o „powiewie prawdziwej wiosny” – co i tak po okresie z tak silnym mrozem rodzi jednoznaczne konotacje ze wyraźnym ociepleniem (?), a które to de facto wcale nie będzie jednostajne (monotoniczne) w kierunku z Tśr powyżej +5°C…

anonim

Niedługo będzie się tam pisało o powiewie lata jak w zimie temperatura będzie przekraczać +10 stopni

Arctic Haze ☀️

E, tam. Za dwa miesiące (jeśli nie prędzej) wszyscy będą narzekali, że jeśli nie ma +30 C to jest żenada.

kmroz

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy pragną mrozu czy upału… A argumentowanie ze większośc roku jest zimno i dlatego chce sie miec upał jest absurdalne, bo w ten sposob traci sie szanse na przyjemne temperatury. Wg mnie złoty środek to 15 stopni (średnia dobowa) i idealna temperatura. Czyli 20-22 w dzień, 8-10 w nocy, najlepiej błękitne niebo. Jeszcze niska wilgotność powietrza. I mamy (dla mnie) ideał. Od listopada do marca nie ma na to szans, ale przez resztę roku jest i wtedy gdy jest osobiście oczekuje takich temperatur. A od listopada do marca temperatur jak najbliższych tego „złotego środka”, czytaj jak… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

W Trójmieście przekroczyliśmy dziś zero po raz pierwszy od paru dni. Nie mówię oczywiście o mało reprezentatywnej oficjalnej stacji w Rębiechowie ale o stacjach „nieoficjalnych” w mieście:
http://armaag.gda.pl/wykresy_meteo.htm

Wszystkie z wyjątkiem Nowego Portu przynajmniej „pocałowały” zero. Ten Nowy Port jest natomiast podejrzanie zimny jak na stację nad samym morzem. Jakość jest niestety wadą tych stacji, natomiast zaletą jest położenie i… ilość.

Marcin D

http://armaag.gda.pl/siec.htm

Z mapki wynika, że AM3 nie leży nad samym morzem. Dlatego może jest zimniejszy niż np. Gdańsk Port Północny. Ale tam też nie było dziś na plusie.
http://monitor.pogodynka.pl/#station/meteo/254180260

Arctic Haze ☀️

D

Jak stacja nad samym morzem (niezamarzniętym) ma być zimniejsza podczas mrozów? Nie może być!

Abo mają instrument z ujemnym błędem systematycznym, albo powiesili go na jakimś (wysokim) kominie.

EDIT: Mam na myśli to, ze w Nowym Porcie nigdzie nie jest się daleko od morza i nie ma sposobu aby w ostatnich dniach było tam zimniej niż np we Wrzeszczu położonym nisko ale jednak kilka kilometrów od brzegu, nie wspominając już o górnym tarasie miasta.

Marcin D


Dokładnie o to chodzi. Choć oczywiście błąd samego czujnika także jest możliwy. Ale częściej chyba osłony wprowadzają błędy jak same czujniki, które są w dzisiejszych czasach po prostu dobre. Zakładam, że nic gorszego nie mają jak Pt100/1000.

Marcin D

To zależy czy ciągle jest zimniejsza czy tylko przy określonym typie pogody. Teoretycznie jest to możliwe jeżeli pozostałe osłony radiacyjne są słabo przewietrzane (np w centrum miasta, pomiędzy budynkami) i mamy mocne słońce. Zakładam, że nie maja klatek tylko osłony talerzykowe. One mocno zawyżają jeżeli nie wieje wiatr i świeci słońce. Nad samym morzem jest lepsza wentylacja osłony i wskazania będą niższe. Dochodzi moze jeszcze jakiś czynnik urbanizacyjny? Wiatr nie wiał przypadkiem z kierunków wschodnich? Z tego co mi wiadomo od znajomych to morze jednak trochę zamarzło z brzegu. Faktem jest jednak, że wszystkie stacje IMGW notowały raczej ujemne temperatury.… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

M

Zakładasz, że na brzegu jest silniejszy wiatr ale to nie zawsze jest prawdziwe. Pamiętasz dyskusję o rekordach temperatur nad samym morzem? Teraz możliwe jest odwrotne zjawisko: skok ciśnienia (wałek bryzowy) spowodowany różnicą temperatur morze – ląd będzie spowalniał przy brzegu wiatr wiejący znad morza.

Ale to teoria, a w praktyce stacja w Nowym Porcie stoi koło falowca (długiego 10-pietrowego budynku) na Wyzwolenia i jest to chyba jedno z najgorszych miejsc do pomiarów meteorologicznych jakie można wymyślić. Falowce wytwarzają własny mikroklimat i z jednej strony jest ciepło, a z drugiej zimno: różnica może być rzędu 10 stopni.

Arctic Haze ☀️

Sprawdziłem. Do falowca jest troszkę z tej stacji ale i tak stoi między dwoma pięciu-kondygnacyjnymi blokami.

http://airpomerania.pl/stacje/index.html

Arctic Haze ☀️

Pewnie ma temperaturę zamarzania. To normalne pod koniec zimy. Jednak w ostatnich dniach to było dobre kilka stopni cieplej niż powietrze (i ląd).

zaciekawiony

Noc była cieplejsza, bo nie spadło poniżej -11, teraz wzrosło do -2, po raz pierwszy od stycznia nie ma potrzeby palić w piecu w dzień.

Kamil

Marcowe słońce zrobiło swoje. Jutro może być już dużo cieplej niż jest prognozowane.

kmroz

Gfs w takich sytuacjach niemal zawsze ponosi porażkę. Podejrzewam ze nawet ECMWF nie doszacował.

alewis27

U mnie w nocy -16,4 st, a w dzień pierwszy raz od ponad tygodnia temperatura przekroczyła zero – o 15:00 było +0.3*C. Jest pogodnie, wczoraj też, w ogóle marzec się zaczął pięknie (mimo że zimno). Przez te 4 dni marca słońca było z 35 godzin, czyli niewiele mniej niż przez cały luty (49 godzin). Dla mnie pogoda idealna na miesiące zimowe, przez ostatni tydzień nie miałem podstaw do marudzenia, bo była prosto w moje preferencje :) Teraz pozostaje liczyć na to, by brzydkie przedwiośnie nie ciągło się do połowy kwietnia albo gorzej. Marzec przeboleję, ten miesiąc jest przejściowy i ma… Czytaj więcej »

Marcin

Uff, przetrwaliśmy jakoś tę zimę… To już agonalne tchnienia zimy, ostatnie godziny. Jeszcze tylko dzisiejsza noc i definitywny koniec zimy. Kolejna zima z głowy, do grudnia święty spokój. Lubię ten moment na który czeka się zawsze z utęsknieniem od listopada. Bez wątpienia można już oficjalnie odtrąbić przedwiośnie od jutra. W tym roku granica między zimą a przedwiośniem jest bardzo wyraźnie określona, a bywały takie lata, że ciężko było stwierdzić, kiedy właściwie zaczęło się przedwiośnie.

alewis27

przecież to była ciepła zima, więcej tu było jesiennej szarugi niż realnej zimy. Ja „odtrąbiłem” nie tyle koniec zimy, co koniec pory chłodnej jako takiej. Przynajmniej jeśli chodzi o tragicznie niskie usłonecznienia. Od marca nawet wg norm jest o niebo lepiej niż w miesiącach listopad-luty włącznie.

Luke Kar

A na progu Karpat nad Tarnowem dzisiejszy poranek mroźny, z temp. min. „tylko” -14,1*C (tuż obok w dolinach -18 do ok. -20*C). Za to dniem piękne słońce, temp. max. do 0,9*C (już plus) i wiaterek skręcający na południowy – coś jakby w stronę halnego. Idziemy ku wiośnie :)

nice man

Ja niedawno wróciłem z Słowacji,Jadąc ok 40 km.Miałem na termometrze w samochodzie od -3st.w Bardejovie do -11 st.miejscami w mrozowiskach przy granicy.U mnie pod domem -8,3 st.Jak nie pojawi się wiatr lub zachmurzenie, to -15.st.nad ranem dobije,czy ta fala mrozów się kiedyś skończy?Wiem że prognozy wieszczą cieplejszą pogodę ale to ciepło pierwotnie miało skończyć się w sobotę.Tak czy siak jeżeli zapowiedzi marca w normie nie tak dawno prognozowane przez CFS miały by się spełnić to 3 cia dekada musiała by mieć temp.średniego kwietnia,czekam z utęsknieniem.

zaciekawiony

Na mrozowisku koło Czarnego Dunajca było -29,2; Arnold liczył na pobicie rekordu marca (-31).

europejczyk

GFS i ECMWF z 12 nadal wiosenne; ) nie widac na chwile obecna powrotu zimy

podlasianin

Na NE już niemal pewne, że marzec będzie poniżej normy. No chyba, że w III dekadzie miesiąca przyjdzie rekordowe ciepło po 20-25 stopni w dzień.

Zbigniew


Masz rację żeby zbić tak dużą anomalię zimna z pierwszych kilku dni marca m.in na Podlasiu właśnie potrzeba też takiego ciepła jak napisałeś.

Zbigniew

Dzisiaj było aż 5 stopni na plusie w Jeleniej Górze. To pewnie jak się domyślam zasługa wiatru halnego bo w innych miejscach już nie było tak ciepło tylko 1-3°C na plusie. Zasięg odwilży był większy niż przewidywał GFS.
A dzisiaj piękny bezchmurny i słoneczny dzień na większym obszarze kraju -u mnie było ok 0°C w ciągu dnia. Ani jednej chmurki w przeciwieństwie do dnia wczorajszego. Dzisiaj temperatura wolniej spada ale obawiam się że jeszcze będzie u mnie dwucyfrowy mróz rzędu minus 10-15°C bo aktualnie jest minus 8°C i bezchmurne niebo.

Zbigniew

Tymczasem na NE Polski (Podlaskim Warmińsko-Mazurskim) już mamy dwucyfrowy mróz. Na całej ścianie wschodniej temperatura zbliża się do minus 10°C. Oby to była definitywnie ostatnia noc z dwucyfrowym mrozem który na wschodzie Polski występuje już ponad 10 dni. Zobaczymy czy jutro temperatura będzie wyższa od przewidywanej.

podlasianin

Jutro kolejny mroźny dzień po bardzo mroźnej nocy…. i pomyśleć, że rok temu 5 marca było u mnie 17 stopni…

Marcin

Na Podlasiu to chyba dopiero od środy bardziej konkretne ciepło.

nice man

nie tylko na podlasiu ale na całej ścianie wschodniej,u mnie o 22.00 dokładnie -13,3 st.to i tak o 4,4 st cieplej niż wczoraj o tej samej porze.Niestety muszę trochę skrytykować UM który zawyża notorycznie temp.u mnie szczególnie w bezchmurne noce.Według jego prognoz nie powinno być tej nocy więcej jak -10 st.A już jest ponad 13.,a gdzie tu do rana.Jedynie za co mogę chwalić ten model to za zachmurzenie,u mnie się sprawdza w 90%.Co do opadów jeszcze nie tak źle ale już gorzej niż zachmurzenie,a najgorzej temp.szczególnie zimą.

kmroz

Na UM to warto patrzeć tylko w kwesti zachmurzenia, czasem moze takich parametrów jak wiatr i ciśnienie, natomiast jeśli chodzi o temperaturę to mam wrażenie ze ten wykres jest tylko dla ozdoby. Nie ma zwykle wiele wspólnego z rzeczywistością….

PiotrNS

W Nowym Sączu dzisiaj pierwszy od 19 lutego dzień bez całodobowego mrozu. Było całe 0,3 stopnia na plusie :)
Fala nieprzerwanego mrozu trwała zatem 13 dni, co oznacza że ciąg dni z TMax poniżej 0 był najdłuższy od przełomu stycznia i lutego 2012 roku.

adek

-12 aktualnie w Białymstoku, bezchmurne niebo, jestem ciekaw ile będzie nad ranem, bo możliwe, że będzie podobny mróz jak przez większość tych chłodów…

Lucas wawa

Przy tak pogodnej aurze jak w niedzielę (04.03), zwłaszcza w marcu, nie powinno zaskakiwać to, że modele nie doszacowują ani nocno-porannych spadków Tmin, ani popołudniowych wzrostów Tmax. Marzec/kwiecień to miesiące przejściowe, w których przy suchym powietrzu nocami bardzo szybko potrafi się ochładzać, a za dnia bardzo szybko ocieplać. Dzisiaj jeszcze dodatkowo mieliśmy słaby gradient ciśnienia. Ustała adwekcja znad Arktyki, ale masa jest jeszcze dość wychłodzona po poprzednich 7-10 bardzo mroźnych dniach i stąd nadal ujemne anomalie – ale przy dużym rozrzucie Tmin-Tmax (jak przy masie o cechach kontynentalnych). Takich dni jak dzisiejszy (ale przy pokrywie śnieżnej 5-20 cm) mogłoby być… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Na Podlasiu także tej nocy zanotowano blisko -20°C, a w wielu miejscach nadal poniżej -10°C. Po wczorajszym dniu bieżąca anomalia miesięczna nadal bardzo niska bo aż -10,6K (!), a roczna -0,44K.

Dzisiejszy dzień, a może i jeszcze 2-3 kolejne będą jeszcze z ujemną anomalią, choć z czasem już coraz mniejszą. Natomiast około przyszłego weekendu nadal spore szanse na dwucyfrowe Tmax w sporej części kraju, oczywiście na plusie. Oby tylko niże znad Europy W poszły bardziej nad Skandynawię (i dalej na NE), a nie nad Europę C…:-)

adek

niestety wszystkie modele poległy, nikt nie przewidział tak dużego mrozu (chyba ostatni taki był z czwartku/piątek, bo nie pamiętam jaka temp. minimalna była w sobotę i w niedzielę z rana, ale raczej było koło -15… Suwałki -20, wow, ale były do tego warunki, chyba najlepsze odkąd te ochłodzenie trwa, bo nie było ani jednej chmurki… Białystok -16 podobno, ale ten mróz nie jest tak odczuwalny jak ostatnio, bo nie ma wiatru i wilgotność powietrza inna…

SE

z piątku/sobotę i z soboty/niedziele też takie temp. były tylko na SE, S a nie NE :)

adek

dokładnie :) ale chodziło mi o NE :)
temp. bardzo szybko rośnie, o 7.00 było -14, a teraz przed 9tą jest już -8…

Lucas wawa

Wiele osób myślało, że silny mróz utrzyma się tylko do środy-czwartku, bo tak kreował to przekaz medialny. A tymczasem, owszem, najniższą anomalię mieliśmy w czwartek 01.03, ale w ostatnim czasie ocieplenie przebiega istotnie wolniej, niż wynikało to z zapowiedzi. Modele jakby nie poradziły sobie z tą „kroplą” dużego mrozu (już po zaniku wyraźnej adwekcji PA) w S klinie wyżu z sektora N, która dopiero dzisiaj odsuwa się za nasze E granice. Myślę jednak, że także dzisiejszy dzień przyniesie jeszcze anomalię rzędu -5K (im bardziej na NE tym większą na minus), pomimo, że odwilż za dnia opanuje już większą część kraju.… Czytaj więcej »

anonim

Szczerze mówiąc to nie sądziłem że będzie gdzieś -20 stopni, myślałem że będzie co najwyżej -15 stopni. Temperatury jednak bardzo szybko rosną więc na pewno na plusie znajdzie się dziś obszar zdecydowanej większośći kraju. Na lekkim minusie jeszcze na północnym wschodzie. Natomiast sądzę że nie pojutrze jak to wskazywały modele ale jutro odwilż sięgnie całego kraju. Będzie to jeszcze zależne od slońca jeśli na NE słońca będzie bardzo mało to tym bliżej 0 za dnia. Noce też już na pewno coraz ciepejsze. Pierwsze 5 dni marca to olbrzymia anomalia ujemna

Lucas wawa

Dni 06-07.03 przyniosą dalsze ocieplenie, ale głównie w kontekście Tmin. Natomiast coraz większe zachmurzenie sprawi, że za dnia wcale nie będzie jakoś specjalnie powyżej zera. Jeszcze do środy-czwartku będziemy zmagali się z temperaturami „przez zero”.
Ocieplenie z temperaturami już wyraźniej powyżej zera, a nawet 'normy’ zaznaczy się dopiero w 2. połowie tygodnia, a zasadniczo w weekend 10-11.03, na który to prognozy są coraz bardziej jednoznacznie „ciepłe”:-)

Konrad

Idzie, idzie wiosna… nie ma bata ;)

Wg GFS weekend moze być wyborny.

Kamil

Niestety obecnie zalegające w Bydgoszczy zachmurzenie skutecznie blokuje dalszy wzrost temperatury.

alewis27

Dzisiaj rano jeszcze był dwucyfrowy mróz (-11 st) ale obecnie już plus 1 a do końca dnia temperatura zapewne wzrośnie do +4-5 st. Niestety wraz z ociepleniem nadciągną chmury, mgły i opady deszczu, czyli pogoda która mało komu się podoba. Chociaż luty i tak był spoko, bo był to miesiąc niemalże bezdeszczowy.

Co ciekawe, to na ICM w prognozie kierunek wiatru jest ze…wschodu. Tylko z komponentą południową a nie północną jak do tej pory. A w weekend duża szansa, że powieje wiosną z temperaturami które u mnie przekroczą +15*C po raz pierwszy od 20 października.

kmroz

U mnie mokro było w trakcie ataku zimy po 15 stycznia, pózniej mocniej popadało na przełomie stycznia i lutego. Poza tym zima naprawde bezopadowa (suma opadów wyraźnie ponizej normy ale przede wszystkim tez bardzo RZADKIE opady. To drugie było IMHO nawet bardziej nietypowe. Chociaż suma opadów w Wawie za cała zimę tez okazała sie najniższa od, uwaga, 15 lat. Jednak w najbliższym czasie wystarczajaco wody ma byc przez roztopy wiec intensywniejszego deszczu tez bym nie pragnął… na pewno nie chcemy powtórki z września, października czy przełomu lutego i marca rok temu- wtedy w Wawie spadło blisko 60mm deszczu w jakies… Czytaj więcej »

alewis27

zgadza się, tegoroczna zima była dla mnie o tyle nietypowa, że była to zima sucha ale i…pochmurna. Grudzień to była jakaś depresyjna masakra (25 z 31 dni było bez słońca – mówię tu o wyniku od 0,0 do 0,9h na ogimet), ale i tak był to miesiąc suchy, z opadami z trudem wyrabiającymi 50% normy która u mnie wynosi około 40 mm (dla wszystkich miesięcy zimowych podobna, luty suchszy koło 30 mm). Styczeń był miesiącem typowo atlantyckim czyli odchylenie temperatury powyżej +3 oraz stosunkowo wysokie usłonecznienie, ale opady…też poniżej normy. Luty – miesiąc pochmurny (49h słońca czyli tyle co wybitnie… Czytaj więcej »

kmroz

0.9h słońca to wcale nie tak mało jak na grudzien…
Z tego co widze to u ciebie anomalia usłonecznienia za grudzień była na plus… wiec nie wiem czemu taka masakra.

alewis27

nie wiem, do bodajże 25 XII było u mnie 20 kilka godzin słońca czyli mega patologia. Tak depresyjnego miesiąca w moim odczuciu jak 12.2017 nie było od 02.2013. Wieczna ciemnica i szaruga, tylko na początku trochę śniegu. I na koniec, 30 grudnia pamiętam ze było bardzo jasno (słońce i śnieg)

Słoneczny grudzień to np 2013, 2015, nawet 2016. Tegoroczny to tragedia.

kmroz

Skoro tragedią jest nawet grudzień z dodatnia anomalia usłonecznienia (bo taki u ciebie był, spójrz na ogimet albo na mapki imgw) to sporo mówi o tych normach. W każdym razie pisałeś cos, ze załamała sie korelacja suchy=słoneczny co w przypadku Katowic nie jest prawda, bo grudzień i styczen były słoneczne i suche (względem podkreślam czystych norm), dopiero luty był u was jeszcze bardziej suchy ale przy tym dość pochmurny. Co do kwesti liczby dni bez słońca w grudnia to było ich w Katowicach 19. Bywały z pewnością gorsze grudnie. Co do kwesti twoich odczuć to wytłumaczenie jest jedno- w poprzednich… Czytaj więcej »

Fan klimatów podzwrotnikowych

Taa, styczeń był tak atlantycki, że od 14 do 28 stycznia leżało u mnie 10-20 cm śniegu…

Lucas wawa

W Warszawie dzisiaj pierwszy dzień po 21.02 (czyli od 12 dni) kiedy Tmax przekroczy 0°C. Jednak z termiczną zimą pożegnamy się (na razie, a może i do przyszłego sezonu?) chyba od środy lub najpóźniej od czwartku. Ale… jak słusznie zauważyłeś wraz z ociepleniem powróci aura bardziej pochmurna i wilgotna. W dniach 06-07.03 trzeba będzie jednak uważać, bo grunt będzie mocno zmrożony, a przy tym zapowiadane są temperatury około-zerowe i opady różnego typu. A prognozy na dalsze dni coraz częściej wskazują na to, że jeszcze w I połowie marca w sporej części Polski dostąpimy dwucyfrowych wartości za dnia, a w najcieplejszych… Czytaj więcej »

kmroz

. U was na południu od środy do niedzieli ma byc przecież sucho i słonecznie z wyjątkowo przyjemnymi jak na marzec temperaturami (10 stopni w dzień, w weekend nawet cieplej)

Kamil

ECMWF w prognozach już od 7 marca widzi wyższe temp. dla woj. świętokrzyskie, część lubelskiego i małopolskiego. Taka marcowa „wyspa ciepła”, prawie z wiosennymi temperaturami. Tylko pozazdrościć.

Arctic Haze ☀️

Ciekawy mix powietrza mam dziś nad Gdańskiem:

Pewnie gdyby policzyć więcej poziomów to byłoby jeszcze więcej okolic, z których ono pochodzi. Ale przynajmniej nie jest to czysto wschodnie powietrza jak w ostatnich dniach (zbyt nudne aby tu kopiować).

Arctic Haze ☀️

I jeszcze dla równowagi cos z południa (Kraków):

Gród Kraka ma atlantyckie esy-floresy, czyli powrót cyrkulacji strefowej (w sensie jak się to określenie używa bo technicznie wiatr z pogranicza Rosji i Ukrainy też jest strefowy).

Lucas wawa

Rozumiem, że w poprzednich dniach mało podawałeś mapek z trajektoriami, bo były one „zbyt nudne”…?:-)

Zbigniew

Pięknie. Dość „silne marcowe” słońce robi swoje i szybko ogrzewa cieplejszą masę powietrze i mamy temperatury wyższe niż przewidywały modele. U mnie GFS wróżył tylko 1°C w ciągu dnia a już dzięki słońcu temperatura wzrosła u mnie do 5°C.

Konrad

No dokładnie, jest moc a będzie tylko wieksza z każdym tygodniem hehe ;)

Lucas wawa

Najbardziej można docenić „moc grzania” Słoneczka podczas fal upału…:-)))

kmroz

Pięknie, dzisiaj idealnie sie to u mnie zgrało- dopóki temperatura była w stanie rosnąć grzało słoneczko (przyszły wprawdzie wysokie chmury pokrywające całe niebo, ale słońce sie bez problemu przez nie przebijało) i temperatura wzrosła do 4 stopni a gdy nadszedł czas na spadanie temperatury nadciągnęły chmury niższych parti, zapobiegając utracie ciepła. Od 15 do 21 temperatura spadła o niecałe dwa stopnie- jak tak dalej pójdzie to moze noc bez przymrozku (?) – mało prawdopodobne ale pomarzyć można.

Lucas wawa

Już zaczęła spadać. W TV na wtorkowy poranek podawali Tmin dla Warszawy -4°C, a dla Suwałk nawet jeszcze -8°C. Będzie to jednak możliwe jedynie przy wyraźnie pogodniejszym niebie, choć przynajmniej na razie mamy jedynie niewielkie przejaśnienia…

kmroz

ECMWF vs GFS w Warszawie (z tej samej godziny-12 UTC) ECMWF mówi o słońcu i niemal 10 stopniach w czwartek i ochłodzeniu do 7 stopni z deszczem w piątek. Dodatkowo widzi po (!) 14 stopni na niedziele i ponidziealek przy przewadze pocjmurnego nieba (bardzo dziwne) A GFS widzi pełne chmury i opady na czwartek a ciepło do 9 stopni z przewaga słońca na piątek… No i nie widzi nawet dnia z dwucyfrowymi wartościami. Jeden z modeli ewidentnie poniesie sromotną porażkę w sferze ponizej 120 godzin! Jakby tak GFS poniósł ja w czwartek a ECMWF w piątek- było by chyba najlepiej… Czytaj więcej »

alewis27

w lutym 2016 często miałem takie dni, +13 stopni ale pochmurno i nawet coś tam siąpało z nieba (w tamtym miesiącu chyba nie było dnia żeby nie padało!)

Marcin

Nie ma już wiązek poniżej -5°! Skala została podciągnięta w górę.
http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html
Ewidentny koniec zimy!😀

Lucas wawa

Uściślając… nie ma wiązek z Tmin poniżej -8°C (obecnie, dla Warszawy), natomiast najcieplejsze coraz częściej wskazują na Tmax powyżej +15°C:-)

Lucas wawa

W Warszawie już ok. +5°C (czyli jeszcze cieplej niż wczoraj) – a przy tym ponownie lepiej sprawdza się ECMWF (niż GFS, czy UM). Także ECMWF lepiej radził sobie z predykcją temperatury, zwłaszcza Tmin, podczas fali silnego mrozu. W ogóle jak na razie mamy w Warszawie dzień z przyjemnym przedwiośniem, za jakim przepadam. Idzie co prawda strefa z jakimiś tam opadami, ale spora część dnia i tak będzie tu całkiem OK (może poza smogiem, który od wczoraj mamy większy). Cieszy mnie też to, że ocieplenie jest wyraźne, okres z temperaturami „przez zero” nie będzie zbyt długi, ale i zarazem nie będziemy… Czytaj więcej »

kmroz

W sumie cały czas słońce sie przebija mimo pełnego zachmurzenia. Rano było naprawde ładnie. Tak cos czułem ze bedzie cieplej niż wczoraj

oliver57

Ruda śląska niedziela 04.03 godzina 06:00 temperatura -15,8 st. C aw niedzielę 11.03. temperatura maksymalna ma wynieść 16 st. C. W ciągu 7 dni 32 stopnie różnicy to jak dla mnie duża skrajność. Teraz 5,5 st. C i temperatura 5-10 stopni w dzień na plusie do końca miesiąca to byłoby stopniowe wkraczanie w przedwiośnie, ale tak niestety nie będzie, a w końcówce miesiąca może na 2-4 dni powrócić pogoda bardziej zimowa.

Lucas wawa

Mi chodziło głównie o dni 06-10.03 – bo to co miało miejsce do 05.03, jak i (ewentualnie) ok. 11.03 w S części Polski to już dość spore skrajności. Mam jednak nadzieję, że do połowy marca (na razie) przeważać będą Tmax ok. +6/+10°C, czyli dość ciepło, ale bez „przegięć”.

Marcin

Modele tak się rozpędziły, że od niedzieli 11 marca widzą już przejście z przedwiośnia do termicznej wiosny. Na przykład dla wcale nie najcieplejszej Warszawy średnia wiązek jest już w widełkach 3-10 stopni. Czyli do 4 marca zima, od 5 do 10 przedwiośnie, a od 11 wiosna?

Fan klimatów podzwrotnikowych

Nic mnie tak nie denerwuje jak pogodowy podział na Polskę A i Polskę B, co z tego, że 11 marca na południu będzie blisko 20 st. jak u mnie ma w tym samym czasie być 10 st..

Morze

Spoko, na Pomorzu Gdańskim będzie lewo 4-5 stopni w weekend :) ECMWF jest cieplejszy, bo daje wiatr z południa – to jest jakaś nadzieja.

kmroz

A te 10 to ci mało? Cytując po TP po tej fali mrozow bedzie sie to odczuwało jak lato :)
Zreszta pewnie bedzie cieplej patrząc po tym jak GFS od trzech dni mocno zaniża temperatury w prognozach. ECMWF mówi o +14 na Mazowszu.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Co najmniej +15 st. musi być i to przez co najmniej tydzień żebym był usatysfakcjonowany.

Lucas wawa

U nas takie „cuda” (w I poł. marca) tylko przy wyraźnej adwekcji ze strefy podzwrotnikowej:-)

kmroz

15 przez cały tydzien? Prosze cie… takie cos to nawet w ekstremalnie ciepłych marcach 2014 i 2017 sie nie zdarzało. (Przynajmniej w naszym województwie) Wyraźnie widać ze twoj nick jest adekwatny, ale prosze, bądź realistą… nie mieszkamy we Włoszech, ani nawet na Węgrzech. W pierwszej połowie marca w naszym klimacie trudno o jeden dzień z temp powyżej 15 stopni. W Warszawie takie cos zdarzyło sie 5.03.2017 a wczesniej chyba w 2011 No i oczywiście w 2007 bodajże 7,8 i 13 marca. Ale były to pojedyncze dni, a nie tydzien pod rząd. Mnie nie ukrywam, ze dzisiejsze ocieplenie zachwyciło- szkoda tylko,… Czytaj więcej »

Fan klimatów podzwrotnikowych

Po tym rekordowym ochłodzeniu oczekuję odbicia w drugą stronę.

Lucas wawa


A czy czasami nie zauważyłeś, że nawet takie odbicia w dół nie rekompensują nadwyżki z wszelakich odbić w górę? Przejściowo mamy ujemną bieżącą anomalię za rok 2018, ale po 4 wyraźnie ciepłych rocznikach. A przy tym raczej wątpliwe, aby ten rok zakończył się na minusie, nawet względem ref. 1981-2010.

kmroz

@lucas ja to wogole zauważyłem ze media robią zawsze sensacje z ujemnych anomalii a o dodatnich piszą tylko ze czeka nas ciepła i ładna/wietrzna pogoda.

Lukasz160391

Dziś na Górnym Śląsku miały być 4 stopnie, a jest już 7 stopni.

Lucas wawa

W wielu miejscach Polski, gdzie nie ma inwersji, temperatura za dnia jest 2-5 st. wyższa, niż w prognozach – w rzeczywistość przeważnie powyżej +5°C (a nie 0/+5°C).

Lucas wawa

Na radarach Pogodynki czułość jeszcze chyba bardzo „zimowa” – bo od wczoraj na mapkach raz po raz widnieją smugi z opadami, których np. w Warszawie właściwie nie ma. A tam gdzie się pojawiły są zapewne znacznie słabsze, niż wynikałoby z tej animacji:
http://www.pogodynka.pl/polska/radary

LeszekM

Oj, nie wiem. Nade mną (NE dolnośląskie) przechodzi właśnie strefa opadów dająca bez wątpienia wartości zbliżone do sugerowanych skanem. Dotychczasowe dwie (poranna i okołopołudniowa) również przyniosły dość silny opad. Punktowo te wartości na pewno nie odbiegają od obrazowania IMGW.

Konrad

Można zaryzykować, że CFS ładnie ocieplił nam ogólny obraz marca, ma byc w normie lub delikatnie nawet powyżej, warto dodać, ze na południe od nas ma być jeszcze bardziej powyzej normy.

alewis27

U mnie dzisiaj temp wzrosła wyżej niż w prognozie bo było nawet +7 stopni. Pogoda niestety brzydka, pochmurna przedwiosenna bździna. Pierwsze opady deszczu od ponad miesiąca – to akurat się przyda, bo po tych mrozach WSZĘDZIE było pełno soli drogowej (też nie wiem po jaką cholerę tego tyle sypali, jak luty jest skrajnie suchym miesiącem i jedyny opad jaki w ostatnich dwóch tygodniach występował to bardzo suchy śnieg). Za oknem w najbliższych dniach będziemy mieli typowy marzec, czyli temperatury z zakresu 0-10 stopni. Cieplej w weekend, tutaj możliwy wzrost znacznie powyżej 10 stopni (co normą staje się dopiero w kwietniu).… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Dla nas prognozy się „ociepliły”. Jednak na sporym obszarze na W/NW/N/NE (czyli obejmujących N Atlantyk, Skandynawię i Rosję, w tym rosyjską Arktykę) co najmniej do połowy marca anomalie mają być ujemne:
https://meteomodel.pl/gfs-anomalie-temperatury/

Prognozy NAO wskazują na dryft do stanu neutralnego, a AO ma nadal być na minusach (choć słabszych, niż podczas niedawnej fali silnego mrozu).

Moim zdaniem z ostateczną oceną zdecydowanej przewagi okresów z aurą wiosenną w dalszej części marca trzeba jeszcze poczekać.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ja norma, na SW kraju I dekada marca ma normę t. maks. 5-6 st., II dekada 7-9 st. a trzecia 10-12 st..

kmroz

u mnie na Mazowszu norma maksymalnych w 1 dekadzie to 3-5, 2 dekadzie 5-7 i 3 dekadzie 7-10. SW to (niestety) nie cała Polska.

alewis27

no czyli norma, mówię o temp 0-10 czyli takie nijakie byleco, typowa marcówa. na tą normę złoży się zarówno mróz jak i wiosenne ciepło.

U mnie właśnie taki przedział 0-10 ma być teraz, w nocy bliżej tego 0, a w dzień 7-8 stopni. W sobotę 11/5, w niedzielę 16/7, w poniedziałek 12/4, a potem znowu bździna jednocyfrowa. I prawie codziennie ma coś padać.

Ostatnio z tymi opadami są u mnie cyrki. Albo leje bez końca (typu IV, IX), albo są miesiące prawie bezopadowe. Tylko szkoda, że te bezopadowe wypadają w zimie, a mokre w ciepłym półroczu.

Lucas wawa

Ale lato w 2017 r. na S/SE kraju było (chyba) całkiem, całkiem… Dopiero jesień „paskudniejsza”. Natomiast ostatnie lato było nieciekawe (w tym bardzo mokre) głównie na W i N Polski.

A w Warszawie teraz pogoda za jaką nieszczególnie przepadam zarówno jesienią, jak i zimą, jak i wiosną – czyli lekki plus (obecnie niespełna +1°C) i opady marznącego deszczu ze śniegiem – marznącego, bo grunt jest nadal zmrożony i przy nim jest teraz na pewno nieco chłodniej, niż „w klatce”. Dobrze, że taki stan „zimnej nijakości” (jak go nazywam) nie utrzyma się dłużej, niż do jutrzejszego przedpołudnia.

alewis27

Lato u mnie to wręcz było wyjątkowo udane. Chyba najlepsze lato jakie pamiętam, prawie w ogóle nie było dni z temperaturą poniżej 20 stopni za dnia, upały nie dokuczały aż tak jak w 2015 roku (albo ja je lepiej znosiłem, bo nawet 34 w dzień i 20 w nocy mi nie przeszkadzało zbytnio) i było bardzo dużo słońca, czerwiec miał koło 300 godzin, pozostałe miesiące coś koło 250. Wcześniej to bywało różnie – w 2006 była masakra w I połowie czerwca i kapryśny sierpień, w 2008 niby spoko ale bez upałów, w 2010 też niby spoko ale czerwiec też taki… Czytaj więcej »

PiotrNS

Mnie w lecie 2017 roku średnio podobał się sierpień. Byli wtedy dosyć parno i albo upalnie albo chłodno – niewiele „optymalnych” dni. Lipiec był udany, jedynie początek był taki sobie, zaś czerwiec był przepiękny, nie wiem czy nie najlepszy jaki pamiętam razem z czerwcem 2008.
Gdybym miał wybrać najlepsze lato jakie pamiętam, to najbliżej ideału byłyby lata 2003 i 2008, z lekkim wskazaniem na 2003. W 2008 zdarzyło się trochę całkiem nieudanych dni, no i tornada z 15 sierpnia.

kmroz

@alewis – a czemu pominales lato 2013? Przecież to chyba tamto lato było bezsprzecznie najbardziej udane… No i co wszyscy z tym czerwcem 2015, ze był „brzydki”? Przecież to był bardzo ładny miesiąc, tylko w drugiej połowie dość chłodny (w pierwszej bardzo ciepły) U mnie ostatnie dwa sezony letnie (2016 i 2017)tez nie przynosiły temperatur Max <20 (w 2017 sie troche pojawiło w drugiej połowie sierpnia). W 2016 ten okres trwał wgl od 20.05 do około 15.09, na 4 miesiące moze 4-5 dni z t Max <20 (miedzy innymi pamiętny 10.08…) w 2017 od połowy maja do połowy sierpnia, a… Czytaj więcej »

PiotrNS

Czerwiec 2015 to trochę zabawna sprawa, bo okres kiedy było wyjątkowo ładnie i ciepło spędziłem w Norwegii, zaś do domu wróciłem akurat wtedy, kiedy zaczął się okres pochmurnej i chłodnej pogody. Myślę że dlatego także dla mnie był to miesiąc „taki sobie”. Pamiętam jak pod koniec czerwca szedł front niosący zmianę pogody. To było wieczorem. Nigdy nie widziałem drugiego tak wyraźnego frontu. Po jednej stronie niebo było zasnute ciemnoszarymi chmurami, po drugiej było zupełnie czyste, a granica między tymi strefami była taka, jakby ktoś narysował ją linijką. Odnośnie wspomnianego wcześniej lata 2013, ono również było moim zdaniem niezwykle piękne, ale… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Niedawno temu usłyszałem w radio z ust redaktora określenie: „i dzisiaj już coraz bardziej wiosennie”. A tymczasem w Warszawie środowy poranek „bury i ponury” z temperaturą ok. +1°C i pełnym zachmurzeniem. Po wczorajszych opadach mokro, ale grunt jeszcze zmarznięty i nie wszystek lodowo-śnieżnej skorupy się stopił. Moim zdaniem takie przedwiośnie w „ponurym” wydaniu, albo aura późnojesienna (jak nierzadko np. w grudniu ub.r.) tyle, że przy już dłuższym dniu. I jeszcze jedno: także w radio podawali, że dzisiaj ma się ocieplić do +5/+6°C (w Warszawie). Faktycznie taka jest większość prognoz, jednak będzie to możliwe tylko wówczas, gdy ustąpi zachmurzenie piętra niskiego,… Czytaj więcej »

kmroz

Wg porannego GFS ma przeważać słońce w najbliższych 7-10 dniach.

Lucas wawa

Niestety GFS nie jest dobry w predykcji zachmurzenia…

kmroz

Najważniejsze ze weekend ma byc pogodny- i to akurat nie tylko wg GFS. A co do kwesti wzrostu temperatury to podejrzewam ze zacznie sie piąć do góry za chwile.

Fan klimatów kontynentalnych

Marzec niech sobie będzie byle jaki, z kolei w kwietniu niech startuje sobie prawdziwa wiosna, bez chłodnych epizodów. Jeżeli Atlantyk ma się wyszaleć, to teraz jest ku temu najlepszy moment.

kmroz

@fkk
a ja własnie wole by w kwietniu i maju zdarzały sie te chłodne epizody – tylko, zeby jak sama nazwa wskazuje, były tylko epizodami. W marcu natomiast pragnal bym cieplejszej aury, ale tez z wieksza ilością słońca. Kwiecień i maj, poza sytuacjami z 2017 i 2010 rzadko kiedy przynoszą dłuższe niż 4-5 dni okresy brzydkiej pogody, nawet jesli są to miesiące chłodne. im dalej w lato, też coraz mniej mi zalezy na dodatniej anomalii.

Lucas wawa

Tak ja przypuszczałem, z uwagi na pełne zachmurzenie także piętra niskiego, Tmax w Warszawie dzisiaj dla odmiany okazała się być średnio ze 2 st. niższa, niż w większości prognoz, czyli ok. +4°C. Tśr-dobowa wyjdzie pewnie ok. +2°C, czyli symbolicznie ponad normę. W skali kraju dzisiejsza anomalia też będzie pewnie tylko lekko dodatnia (zapewne w widełkach 0/+2K).

W ogóle dzisiejszy dzień m.in. na C Mazowszu rodzi znacznie więcej skojarzeń z aurą późnojesienną, niż (jak mówi w radio) wiosenną…

kmroz

Na radio to nie ma co zwalać bo podobnie jak TV i portal TP kopiują to co mówi GFS. A GFS na dziś naprawde juz dobrze wyglądał, a tymczasem było przede wszystkim ciemno cały dzień, ale tez wyraźnie chłodniej niż wczoraj- Chcoiaz troche cieplej niż w poniedziałek.
Jutro juz raczej bedzie te 7-9 stopni, bardzo sie zdziwie jeśli nie bedzie. I maja pojawiać sie juz większe przejaśnienia, chociaż na bardziej pogodne niebo to dopiero w piątek rano będziemy mogli liczyć

Przemek

Czasem zagladam do portalu weatheronline i dla centralnej Polski w 2 dekadzie marca zapowiada temp min od 4 do 7 st zas max od 10 – 15. Wyszla mi dobowa prawie 10, czyli per saldo marzec ma byc duzo cieplejszy niz srednia. Jednak jest to chyba amatorski portal, wiec te prognozy trzeba traktowac z przymruzeniem oka

kmroz

weatheronline jest nie tyle amatorski co amerykański.
zauwazylem ze zwykle bagatelizuje duze ocieplenia. tym razem tego nie robi, wiec chyba naprawde sie cos porządnego szykuje. tak to juz jest w naszym klimacie ze na 10-15 dni patologicznego zimna przypadają 2-3 miesiące ciągłego silnego ciepełka.

Lucas wawa

Jak zrobimy sobie linię trendu za ostatnich ok. 50 lat, to dobrze widać, że średnia z lat 2014-2016 (a nawet i 2014-2017) dość wyraźnie odstaje w górę nawet od tej linii. Nie sądzę, abyśmy nie mieli już roczników chłodniejszych od 2017. A jeżeli by tak było – oby nie (!) – to byłyby jeszcze większe powody do niepokoju… (nie zapominajmy, że ludzka i jakakolwiek inna egzystencja nie kończy się na tym stuleciu, a poza tym, że Arktyka jeszcze szybciej się ociepla).

Konrad

Skoro przez dłuższy czas ma być ciepło i coraz cieplej w granicach 10-15 stopni (lokalnie więcej) to oby tez tak było w czasie świąt. No chyba, że wtedy będzie jeszcze więcej na termometrach.

kmroz

święta wielkanocne w ostatnich latach są albo bardzo zimne, albo bardzo ciepłe (mniej wiecej podobnie często) – więc teraz chyba czas na to drugie :)
GFS z 12 widzi już pernamentne dwucyfrowe ciepło od 15.03 do tego czasu wciąż przeważnie bardziej 7-10 w pełni dnia (i tak przyjemnie ciepło jak na marzec)

Lucas wawa

Zauważmy, że sytuacja cały czas nie będzie znamienna dla ociepleń przy typowej strefówce ze składową S. Osobiście na razie nie wybiegałbym z ocenami zbyt daleko w przyszłość (w ogólności na II połowę marca).

kmroz

niestety masz racje – gfs i ecmwf z 12 juz takie optymistyczne nie są – wskazują na to że za około tydzien wciąż będzie niepewna sytuacja z przewagą t max koło 10 stopni. (w końcówce prognozy jak zwykle gfs cieplejszy od ecmwf, na początku odwrotnie) Prawdziwie „majowego” ciepła dla Mazowsza nie widać. dobrze ze chociaz oba modele wspierają się ze od czwartku do niedzieli możemy liczyć na sporo słońca (a zwłaszcza w piątek po południu i sobotę)

Lucas wawa

Ja ostatnimi czasy znacznie częściej oceniam prognozy po rozwoju sytuacji w całej N hemisferze, niż po samych meteorogramach dla wybranych miejsc. Jest to o wiele lepsze podejście, bo znacznie więcej nam powie o „szansach” na taką, czy inną opcję pogodową w naszym regionie, zwłaszcza w terminie 5+ dni. W najbliższym czasie widzę to tak: – do 12.03 coraz cieplej, ale z pewnymi wahaniami (+ zmiennością pogody) i średnią anomalią jednak poniżej +5K, – bliżej 15-16.03, po lekkim ochłodzeniu, możliwe drugie apogeum ciepła, ale na razie nie tak pewne jak 11-12.03 w części kraju (jednak anomalia miesięczna do połowy miesiąca i… Czytaj więcej »

kmroz

nie było jej cały styczeń, cały luty, w listopadzie i grudniu tez rzadziej niż zwykle to dzisiaj, w marcu już, musiała przyjść ta paskudna plucha. Dobrze, ze chociaz juz w miare ciepło, ale przebywanie na dworze było tak, czy tak utrudnione, tylko z innego powodu… czekam z utesknieniem na piatkową konwekcyjną ulewe (a kto wie czy nie burze) – trwającą krótko i po sprawie, a także sobotnią piękna pogode z wysoką temperaturą.

Przemek

Do mroz-a: pamietam jak po chlodnej 2 pol. 08.2014 pogoda sie wyrazn

ie ustabiliz jako duzo cieplejsza to przed 10.09 prognozy na 2 tyg dawaly srednia ponad 18 st. co nawet jak na upalny okres do ok.23.09 jest wartoscia absurdalna (w efekcie sr wrzesnia 2014 ksztaltow sie w granicach 14-15 st,a za okres 1-23.09 troche ponad 15st)

Lucas wawa

Na S od Warszawy widać sporą „dziurę w niebie”. Ciekawe, czy tu (i dalej na E/NE) dotrze, zanim nadejdzie kolejna strefa zachmurzenia napierająca znad Dolnego Śląska (?).
Tak, czy inaczej przed nami pierwsze dni rodzące konotacje już bardziej z wiosną (niż późną jesienią, czy zimą), jednak z aurą zmienną. Mimo tego – tak jak napisałem w innym wpisie – ciężko będzie „zbić” do zera sporą ujemną anomalię miesięczną z początku miesiąca (wynoszącą za pierwszych 7 dni -6,5K) – na razie do połowy miesiąca, do kiedy to mamy dość duże prawdopodobieństwo utrzymywania się dodatnich anomalii (później może być bardzo różnie…).

Zbigniew

Tak widać strefę rozpodzeń na SE Polski i częściowo w centrum. Pięknie jest. U mnie już ponad 5°C pogodne niebo i słońce na skrawku bezchnurnego nieba które mocno grzeje. :)

Lucas wawa

Coś mi się wydaje, że S kraju będzie miało najwięcej szczęścia do „wiosennej” pogody – im bardziej na N tym będzie (niestety) gorzej. Tak będzie co najmniej do najcieplejszych (na razie) dni 11-12.03. Później bowiem nie można wykluczyć stref opadowych od zatok niżowych schodzących bardziej na S (za nasze góry). W Warszawie i okolicach grunt po części już odtajał, ale po części jeszcze jest zmrożony. Odwilż ujawnia, że – pomimo suchego lutego – nadal jest dość mokro. A w najbliższych dniach, pomimo okresowych rozpogodzeń, okresowo ma też padać. Tu akurat nadal przydałaby się przewaga dni/okresów suchych (może np. na Dolnym… Czytaj więcej »

kmroz

@lucas wystarczy ze pojawi sie wiecej słońca i sytuacja wróci do normy. Nie musimy od razu przechodzić w trwalsza susze.
Z drugiej strony to, ze po najsuchszej od 15 lat zimie jest wciąż dość wilgotno, to tylko pokazuje jak małe znaczenie maja opady zima. (Czy tez ich brak)

alewis27

jak norma opadowa to dajmy na to 20 kilka mm, to wystaczy że spadnie 10 mm mniej, a już miesiąc będzie klasyfikowany jako bardzo suchy. Sucha zima to pół biedy, gorszy był ten brak śniegu w wielu miejscach przy fali mrozów trwającej ponad tydzień.

kmroz

Pamietam jak w 2014 w lutym wogole nie padało i było ciepło (na plusie i słonecznie) to juz pod koniec lutego na TP potrafili pisać o suszy… ale fakt ze u mnie od połowy lutego do połowy marca wtedy nie spadło NIC. W sensie dosłownie, 0.0 mm. Do tego słońce i juz temperatury maksymalne na poziomie wiosennym.

260
0
Would love your thoughts, please comment.x