2024/04/20 09:04

Wątek otwarty (32)

Otwieram kolejny już wątek otwarty z uwagi na to, że  liczba komentarzy pod wątkiem poprzednim jest już znaczna.

Wątki przewodnie na dziś:

  • Maj zakończył się dosyć niespodziewaną (niewielką) dodatnią anomalią termiczną (ok +0.2°C w stosunku do okresu referencyjnego 1981-2010)
  • Donald Trump wycofuje się z porozumienia paryskiego
Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
546 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Arctic Haze ☀️

Czy sugerujesz, że zaskakujący wynik maja w Polsce wpłynął na decyzję Trumpa? ?

temist

Decyzja Trumpa w tej chwili jest już bez znaczenia.
Rewolucja się zaczęła. Ceny zieleńszej energii i świadomość konsumentów osiągnęły taki poziom, że angażowanie kapitału na rzecz technologii XX wieku traci sens w USA. Tym bardziej żal Polski i powrotu do przodującej roli węgla.

Arctic Haze ☀️

Dzisiaj jest kolejny dzień trudny do interpretacji synoptycznej. Przez Polskę z południa na północ przechodzi ciepły front. Jednak związany z jakim niżem? Bo żadnego w pobliżu nie widać. I tu synoptycy podzielili się. Mapa MetOffice i komentarz na ICM twierdzą, że to zatoka niżu znad Morza Północnego. Mapa z Pogodynki rysuje dla tego frontu osobny niż z centrum nad Austrią, ale leżący… w terenie pozbawionym jakichkolwiek izobar. Czyli coś w rodzaju „niżu wirtualnego”. Z samego ruchu chmur opadowych (czyli z europejskiego kompozytu radarowego) powiedziałbym, że ten nasz front to ewidentnie część niżu z centrum gdzieś koło Szkocji, ale z mapy… Czytaj więcej »

Mikelis

Nad centralną Polską utworzyły się burze w pasie od południowego-zachodu po północny-wschód. Zastanawiam się, z jakim frontem są one powiązane. Do głowy przychodzą mi dwie odpowiedzi: 1. z frontem ciepłym, który dał trochę deszczu na Pomorzu Gd., w Wielkopolsce i na Kujawach. 2. Istnieje tam w ciepłym wycinku jakaś troposferyczna strefa konwergencji wiatru i ta odpowiedź wydaje mi się bardziej prawidłowa, gdyż Cumulonimbusy układają się liniowo. Ale na mapach IMGW nie było tam żadnej zaznaczonej linii konwergencji, także nie było jej na mapie Significant PL. Zatem pytanie zostaje otwarte. Ktoś ma jakieś pomysły? :wink:

Arctic Haze ☀️

Co Ty masz za manię z tą konwergencją wiatru? To ma może sens w skali komórki burzowej (nawet dużej) ale nie w skali synoptycznej, Przy okazji skopiuję (brytyjskocentryczną, ale ciekawą) definicję ze stron MetOffice Convergence line A slow-moving trough, which is parallel to the isobars and tends to be persistent over many hours or days. They are quite common in cold northerly outbreaks down the Irish Sea, affecting west Wales, Devon and Cornwall in particular, but can be found in other areas also. This convergence line can give hours of persistent precipitation over very localised areas, whilst a few miles… Czytaj więcej »

Mikelis

Poprzedni mój wpis dotczył innego przypadku. Sugerowałem się mapą Significant Pl, gdzie obok chłodnego i ciepłego frontu zaznaczyli linię zbieżności, na której występowały groźne burze. Proszę nie pisać, że mam jakąś manię, jest Pan lekarzem, że tak Pan twierdzi? To, że nie mam wiedzy takiej, jak Pan nie znaczy, że wolno Panu tak o mnie pisać. Rzadko się tu wypowiadam, bo boję się właśnie takich komentarzy, jak pański powyżej. I jeszcze jedno, czym są zatem te czarne łuki na mapach synoptycznych, po ang. „trough” ?

Arctic Haze ☀️

Jak ktoś wszędzie widzi coś czego tam nie ma to jak to nazwać? Poza tym odpowiadać na czyjś komentarz udając, ze się nie wie co w nim jest (i powtarzając część jego treści jako swoją) to dość nieuprzejme, nieprawdaż?

Chyba, ze chodzi o „convergence line” w sensie jaki to rozumie amerykańska meteorologia: dowolną linie na powierzchni wzdłuż której następuje konwergencja (patrz słowniczek AMS). Bo wtedy to sprowadza się do trywialnego faktu, ze przy każdym froncie taka linia musi istnieć. Np. dla zimnego frontu wygląda to tak:

Gandalf

-Odpowiedź można znaleźć na stronie”ESTOFEX”.
Już kolejny raz nie zgadza mi się prognoza ICM-u z tym, co widać za oknem i na radarach.
Pozdrowienia
M

oliver57

Synoptycy z IMGW często umieszczają na mapkach linie zbieżności wiatrów (konwergencji). Jako amator strach Tutaj się odezwać. Ograniczam aktywność do 3-5 wpisów miesięcznie. Pozdrawiam i przepraszam za wtręt.http://www.pogodynka.pl/polska/mapa_synoptyczna

Arctic Haze ☀️

MetOffice rysuje tam czarną linię, która u nich oznacza zatokę niżową (trought). I według ich klasyfikacji i używanych definicji mają rację, bo to nie jest ściśnięta i stacjonarna zatoka. Ich mapa: http://www.metoffice.gov.uk/public/weather/surface-pressure/#?tab=surfacePressureColour&fcTime=1497006000 i definicje: http://www.metoffice.gov.uk/guide/weather/symbols#pressure-symbols Co natomiast przez linię konwergencji/zbieżności rozumieją synoptycy IMGW, nie mam pojęcia, bo chyba nigdzie tego nie zdradzili. PS. Mam podejrzenie że są oni nieco pod wpływem naszych „łowców burz”, którzy używają tę nazwę w sensie amerykańskim (z zatem każda komórka burzowa i każdy front ma swoje linie zbieżności, czyli linie na powierzchni wzdłuż których unosi się powietrze). Jednak nawet amerykanie nie rysują tego typu „convergence… Czytaj więcej »

zaciekawiony

Sądząc po tym obrazie:
http://meteomodel.pl/cld_type.png
strefa ma związek z niżem nad Norwegią

Gandalf

To było do Mikelisa.
Icm ma rację, że to jest”mezoskalowe”..
M

Lukasz160391

W Gliwicach teraz jest 28 stopni, czyli ponownie cieplej niż podawały prognozy (podobna sytuacja z zaniżaniem temperatur była w niedzielę).

Lucas wawa

Dla odmiany w Warszawie – przez wcześniejsze zachmurzenie i opady – Tmax nie przekroczy(ła) dzisiaj 25°C, choć większość prognoz dawała tu Tmax 26/27°C.

W ogóle ŻADEN z modeli nie przewidział tu burzy (na szczęście niezbyt silnie) i opadów już od godz. 16. (a na N/W obrzeżach Warszawy nawet od ok. 15.) – UM prognozował je dopiero pod wieczór, a GFS/ECMWF w nocy.

Gandalf
realista

@ArktikHaze
Czym są te linie nad krajami Beneluxu z dala od frontu chłodnego?.
http://www1.wetter3.de/Archiv/DWD/17060300_DWD_Analyse.gif

Arctic Haze ☀️

Zdaniem synoptyka, który to rysował są liniami zbieżności (convergence line). Bo to właśnie oznacza ten symbol. Zwróć jednak uwagę na ich długość. To jest właśnie mezoskala i to nie w ramach większego zjawiska synoptycznego (frontu). Jest to ważne, bo nie używamy tej nazwy w skali synoptycznej (a już dwa razy opisywałeś front lub jego linię szkwału jako linię zbieżności). Oczywiście, ze w każdym froncie musi być linia wzdłuż której występuje konwergencja (=zbieżność). Tak musi być gdy powietrze się unosi w ramach zjawiska, które jest geograficznie liniowe (na przykład front). Jednak nazywanie frontu (a dokładniej jakiegokolwiek zjawiska w ramach strefy frontalnej),… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Z prognoz wynika, że wieczorem w zatoce skierowanej od Morza Północnego na SE zacznie się tworzyć nowy ośrodek wtórny: http://www.meteo.pl/um/php/pict_show.php?cat=0&time=4&date=2017060606 Zobaczymy co będzie zaznaczone na wieczornych mapkach IMWG (?). W ogólności tego typu fronty chłodne z reguły poprzedzone są (zazwyczaj w odległości 100-300 km) liniami zbieżności, a przy tym strefy opadowe formują się w poszarpane smugi i wysepki – czasami/miejscami tworząc mezoskalowy układ konwekcyjny (niekoniecznie z założenia oznaczający jakiś nowy ośrodek niżowy). PS. Na portalu TP napisali i narysowali mapki jakoby najsilniejsze burze i ulewy miały być na S/SW kraju. Tam być może też, ale – jak sądzę – pojawią… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Ciekawe, kiedy do Gliwic dotrą te burze. Jak dotrą około północy, to stracą na sile

Lucas wawa

Maj zaskoczył docelowo lekko dodatnią anomalią (ref. 1981-2010), choć jeszcze ok. połowy miesiąca miał spory potencjał na okazanie się najchłodniejszym od 26 lat. Gorące (lokalnie już nawet upalne) dni „zrobiły swoje”:-) Topnieje natomiast perspektywa gorącej (a nawet gorąco-upalnej) 2. dekady czerwca, jaka pojawiała się czasami w prognozach sprzed kilku dni. Wprost przeciwnie – za tydzień możemy mieć kolejne odczuwalne ochłodzenie. Ale i to przecież nie jest jeszcze przesądzone – zwłaszcza jego skala. Na razie można zaryzykować oceną, że 1. połowa czerwca nadal będzie się cechowała aurą zmienną (choć częściej z dniami bez opadów) i temperaturą wahającą się między nieco ujemnymi… Czytaj więcej »

Adam

Tak jest dni gorąco-upalne w II połowie maja zredukowały ujemną anomalię maja i dzięki czemu wyszedł on w okolicach normy a nawet leciutko powyźej normy.

Adam

A u mnie jak dotąd jak nie było tak nie ma burz. Na niebie przed południem i po południu miałem sporo chmur (początkowo stratocumulus i altocumulus) a później już coraz bardziej wypiętrzone cumulusy i cumulonimbusy. Bardzo często słońce przebija się zza chmur kłębiastych i mocno grzeje. Temperatura u mnie wynosi 26°C. Dobrze, że wieje chwilami dość silny wiatr zza zachodu to redukuje odczucie parności i duszno oraz przynosi orzeźwienie.

adek

Prognozy coraz gorsze są na dni do 15 czerwca. Jestem ciekaw co będzie w drugiej połowie czerwca, bo po 6 dniach czerwca jest średnio. Przydałaby się wyżowa gorąco-upalna pogoda z ciepłymi nocami, bo praktycznie mamy majową pogodę w czerwcu.

Lucas wawa

Obecnie właściwie wszystkie modele prognozują na przyszły tydzień rozwój wyżu na N Atlantyku + niż nad Bałtykiem (a docelowo europejską Rosją) sprzyjające wyraźniejszemu spływowi chłodu z NW/N. Choć takie prognozy już jakiś czas się „przewijają”, to przecież te suche gorąco-upalne sprzed kilku dni też się powtarzały. Może więc i te niżowo-chłodne się nie sprawdzą, przynajmniej w takim stopniu…?:-)

Arctic Haze ☀️

Nie wiem czy ktoś zauważył, że po trzech dniach „nad kreską” czerwiec ma już anomalię +0,39 K.

Lucas wawa

Odnoszę wrażenie, że w porze ciepłej (zwłaszcza w okresie letnim, już po tzw. „zimnych ogrodnikach”) silniejsze potrafią być dodatnie, niż ujemne anomalie. Po części ma to związek z GW – ale przynajmniej względem dekady 1981-2010 zapewne w nie większym stopniu, niż 10-20%. Jak sądzę, przede wszystkim jest to kwestią tego – że pomijając kwestię adwekcji (cyrkulacji) – mamy dużo większy potencjał na większe nasłonecznienie przy stosunkowo dużym kącie oświetlenia i długim dniu – w pogodne dni na pewno dający się bardziej odczuć w postaci wyraźniejszych wzrostów Tmax, niż w dni pochmurne niższymi Tmax, czy w pogodne noce i poranki niższymi… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Coś w tym jest. W porze ciepłej kilka dni upałów że nadrobić kilka tygodni pochmurnych, a w porze zimnej kilka porządnie chłodnych dni (zimą mroźnych) wyrówna parę tygodni ciepłych niżów. Mówię to raczej z własnego doświadczenia niż z literatury więc mogę się mylić, ale tak mi to wygląda. A co do mechanizmu to zauważmy, że w obu przypadkach temperatury są bardziej ekstremalne (odleglejsze od normy) przy wyżach, czyli przy małym zachmurzeniu. Inaczej mówiąc to efekty radiacyjne. Nie powiem aby ta konkluzja mi się nie podobała bo mój „background” to bardziej równanie przenoszenia energii promienistej niż termodynamika (dlatego dla mnie adwekcja… Czytaj więcej »

Adam

@Artic Haze
„W porze ciepłej kilka dni upałów że nadrobić kilka tygodni pochmurnych”.
A nie powinno być przypadkiem kilka tygodni chłodniejszych?
Ja się zastanawiam jak by wyszedł przykładowo czerwiec i lipiec gdy I dekady przyniosły upały i dni gorące z suchą i słoneczną pogodą, a pozostałe II dekady ochłodzenie z temperaturami 15-20°C chmurami i deszczem aż do końca miesiąca?

Arctic Haze ☀️

A widziałeś kiedyś lato pochmurne i upalne? Tzn w Polsce, nie w tropikach?

podlasianin

Arctic Haze U mnie w lipcu 2011 było pochmurno i dość gorąco. Jedynie kilka dni z ciągłymi opadami zaniżyło średnią.

Arctic Haze ☀️

Nie mam danych obserwacyjnych aby to sprawdzić. Mógłbym użyć temperatur i zachmurzenia z reanalizy i policzyć korelacje dla każdego miesiąca. Ba, nawet namalować ich mapy. Ale nie wiem czy warto.

Adam

@Artic Haze
Nie nie widziałem pochmurnego i upalnego lata. Największe zachmurzenie przy upałach jakie widziałem to 6-7/8.

wojo

faktycznie Podlasianin ma chyba rację. Lato 2011 było dosyć pochmurne, a średnia tmax wysoka. Sprawdziłem dane co prawda dla Krakowa, ale Polska nie jest aż tak duża, by zjawiska się aż tak różniły. I to nie było w Krakowie tak, że wszystkie dni gorące były pogodne, a wszystkie dni chłodniejsze – pochmurne. Z 40 dni o tmax>25 stopni 21 miało średnie zachmurzenie powyżej 4.0/8, a 19 poniżej 4.0/8.

wojo

jeszcze dla lata 2011: oczywiście jeśli powyżej 28 stopni to tylko 3 razy na 14 był dzień pochmurny. Jednak przy dużym zachmurzeniu aż tyle osiągnąć nie jest łatwo. Ale 25-28 stopni to też sporo a tu już jest przewaga dni pochmurnych.

Paweł

Aczkolwiek zimowa korelacja zachmurzenia z temperaturą nie jest zbyt wysoka, Piotr pisał o tym kiedyś. Dobrym przykładem jest grudzień 2015, oraz lute 2014 i 2015. Wszystkie słoneczne i ciepłe.

Arctic Haze ☀️

@Paweł

A znajdziesz to? Jestem ciekaw dla jakiego to regionu. Bo o ile we Wrocławiu to możliwe (efekt fenów!) to w północnej i środkowej Polsce to mało prawdopodobne. Po prostu zimą w naszych szerokościach straty radiacyjne przy bezchmurnym niebie są naprawdę olbrzymie i największe mrozy związane są prawie zawsze z małym zachmurzeniem.

Arctic Haze ☀️

O to chodziło?
http://meteomodel.pl/BLOG/?p=12063

Z tym, że to jest korelacja usłonecznienia, a nie zachmurzenia z temperaturą. Pamiętajmy jak krótki jest dzień zimą (ważne jest zachmurzenie raczej nocą niż w dzień) oraz to, że usłonecznienie to strasznie zgrubny parametr (słońce świeci albo nie), którego wartości gdyby traktować poważnie to wychodziłoby, że zimą mamy noc polarną.

Paweł

Tak, o to mi chodziło :)

Arctic Haze ☀️

I jeszcze jedno, najważniejsze (walę się kołem w łeb, ze od razu na to nie wpadłem).

Hipotezy niesymetrycznych anomalii dziennych związanych z zachmurzeniem nie powinno się testować na danych miesięcznych! Bo działanie na danych miesięcznych z góry zakłada, że liczba godzin ze słońcem w ciągu miesiąca koreluje się dobrze z liczbą dni słonecznych, inaczej mówiąc że uśrednienie po 30 dniach nie zepsuje statystyki (czyli już w założeniach odrzucamy hipotezę, którą chcemy testować).

Tak, uprawianie nauki na dobrym poziomie to nie jest intelektualnie trywialne zadanie ?

Lucas wawa

W celu rozwiania wątpliwości dodam, że przynajmniej mi chodziło o małe NAsłonecznienie (a to nie to samo co usłonecznienie) w porze chłodnej, z tym zwłaszcza od grudnia do połowy lutego. Po prostu Słońce na tyle słabo „grzeje”, że jego „wkład” za dnia jest mniejszy, niż czynnika radiacyjnego przy pogodniejszych nocach. Natomiast, gdy niebo jest zachmurzone to tak naprawdę różnica między Tmin a Tmax wynosi przeważnie nie więcej niż 5 st. (nierzadko nawet do 3 st.). Jak weźmiemy 3 czynniki tzn. adwekcję + stopień zachmurzenia + wpływ czynnika słonecznego/radiacyjnego – to wypadkowa z nich jest taka, że w tym okresie roku… Czytaj więcej »

Adam

E tam nic zaskakującego. Do dnia dzisiejszego czerwiec balansuje w okolicach normy.

Konrad

GFS z 00:00 jakby opóźnił to ochłodzenie i daje większy chłód w okolicach Bozego Ciala.

Jak tak dalej będzie przesuwał lub osłabial to może zbytnio nie dojdzie do sporego ochłodzenia.

adek

ja mam wrażenie, że „ochłodzenie” jest co 2 dni…
dzisiaj u mnie szaro, ponuro, 15 stopni…podobno potem ma być słońce i nieco cieplej….

jogi

Bardzo dobra decyzja Trampa. Globalne ocieplenie jest faktem ale te limity to śmiech na sali. Po pierwsze ogromne kwoty wydane by ograniczyć jakąs drobną cząstkę ogolnego CO2,a po drugie np. Chiny nasz globalny konkurent trują na potegę a nie płacą nic. Brawo Trump!

Lucas wawa

Wszystko jest kwestią kompromisów, których podstawą są kompleksowe analizy typu „za i przeciw”. Ważne, aby cele partykularne i zarazem bazujące na kryteriach ekonomiczno-gospodarczych nie przysłoniły tych bardziej dalekosiężnych i/lub związanych z innymi kryteriami np. środowiskowo-klimatycznymi. Moim zdaniem już teraz w sposób mądry trzeba udoskonalać wszelakie technologie inne, niż te oparte na paliwach kopalnych. Ale i te na nich się opierające udoskonalać, tak aby np. bezwzględnie zły smog był coraz to mniejszy. Nie powinna przy tym zniechęcać ograniczona szybkość wdrażania (upowszechniania) nowych technologii – trafiająca na szereg oczywistych barier. Bo, gdyby taka postawa myślowa u nas przeważała, żylibyśmy nadal jak w… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Zaczynam obserwować proces który może trochę Trumpowi popsuć tą służalczość wobec koncernów energetycznych: https://www.ourchildrenstrust.org/us/federal-lawsuit/ Stoi za tym James Hansen (emerytowany szef programów klimatycznych NASA), ale powodami jest grupa… nieletnich, którzy argumentują, że emisje CO2 wpłyną negatywnie na świat, w którym przyjdzie im być jako dorosłym. I o dziwo (nie spodziewałbym się tego), sędziowie uznali ich interes prawny, pozwalający im być stroną takiego procesu (w amerykańskim prawie nazywa się to „standing”). Zabawne jest, że chociaż pozwano państwo amerykańskie to samoistnie dołączyły się do niego trzy związki producentów paliw kopalnych (złożyły pisma procesowe przeciw pozwowi, w wyniku czego… zostały przez sędziego dołączone… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Polecam najnowsze orzeczenie sądu odrzucające wnioski o zawieszenie procesu, szczególnie listę faktów naukowych z którym (według sądu) rząd amerykański nie zaprzeczył w odpowiedzi na pozew (co oznacza, ze się z nimi zgadza) na stronach 2-3 oraz przypis 6, w którym sąd wyraźnie daje do zrozumienia w jakiej kategorii widzi ten spór (mianowicie nauka przeciwko ideologii): Science and ideology have provided notable historical clashes in a trial forum previously, including Galileo’s defense of the heliocentric theorem of the universe before an Inquisition court in 1633 against charges of heresy based on religious doctrine of a geocentric universe and the 1925 Scopes… Czytaj więcej »

Paweł

Mógłbyś też spróbować przeliczyć średni spadek objętości lodu w Arktyce od maja do września? Niżej zamieściłem wnioski ze swoich obliczeń.

aldeb

Chiny trują na potęgę? Być może całościowo. Przelicz sobie jednak emisje CO2 na jednego mieszkańca. Wyjdzie tak – Chiny 7,7 t na osobę rocznie, Unia Europejska – 6.9 t na osobę rocznie, USA – 16,1 t na osobę rocznie. Niekwestionowanym liderem w tym zestawieniu pozostają mimo wszystko USA. Poza tym aktualnie chyba mało który kraj inwestuje tyle w energię odnawialną co Chiny…
W ogóle te Chiny to właśnie argument Amerykanów, którzy starają się w ten sposób wybielić siebie. Na zasadzie „ale patrzcie, oni robią gorzej!”.

Arctic Haze ☀️

Właśnie. Mówienie Chińczykom, że my już mamy samochody i klimatyzatory, więc wy nie możecie, bo planeta tego nie wytrzyma to nie jest sensowna polityka. Trzeba jednak samemu dać przykład i zmniejszyć emisje.

Poza tym lwia część emisji Chin i tak idzie na produkty, które oni eksportują do USA i UE. To też trzeba brać pod uwagę. Gdzieś na świecie trzeba produkować to wszystko co my konsumujemy. Gdyby przejąć od nich tę produkcję (o czym tak marzy wielu polityków) to i ich emisje przeniosły by się znów do krajów ją konsumujących.

Lucas wawa

Przed nami, jak dla mnie, kolejne dość przyjemne wczesno-letnie dni Z prognoz na najbliższych 5-6 dni (do ok. 12-13.06) wynika, że w Warszawie Tmax ma być przeważnie w przedziale 21/26°C, a Tmin przeważnie 11/16°C. W skali całego roku jak dla mnie jest to najbardziej optymalny przedział termiczny. Oczywiście w pozostałych porach roku akceptuję (a w pewnych okolicznościach nawet lubię) temperatury niższe, a w okresie letnim także wyższe. A przy tym, po 12-24h przerwie, ponownie ma się nad nami rozbudowywać układ wyżowy zapewniający ponownie więcej pogodnego nieba. Do ok. 13.06 właściwie tylko w sobotę niewykluczone są opady i niezbyt silne ochłodzenie,… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

No dobra. Na powszechne prośby (telepatyczne, bo innych nie zauważyłem), zrobiłem mapki korelacji dla paru miesięcy (dla wszystkich mi się nie chciało). Renanaliza to NCEP/NCAR (reanaliza 2) dla lat 2007-2016. Koreluję średnią dobową temperaturę na 2 metrach i średnie dobowe zachmurzenia. Oto styczeń (dodatnie korelacje oznaczają, ze im pochmurniej tym cieplej): A oto lipiec (ujemne korelacje oznaczają, że im pogodniej tym cieplej): Czyli tak jak się spodziewałem na podstawie znajomości fizyki i życia na tej planecie przez parędziesiąt lat. Co ciekawe na morzach korelacje są słabsze, lub żadne, ale to zrozumiałe bo morze ma dużą pojemność cieplną i trudno zmienić… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Ponieważ jesteśmy w czerwcu to policzyłem jeszcze ten miesiąc:

Ciekawe, bo widać że w czerwcu południe Europy jest już w trybie letnim, ale my jeszcze w pośrednim (z korelacją bliska zeru). Oczywiście najbardziej zacofane jest Podlasie ?

Arctic Haze ☀️

Zdumiewa mnie całkowite milczenie w kwestii związku zachmurzenia z temperaturami (w skali dziennej). To co pokazałem było niezgodne z oczekiwaniami paru osób (szczególnie dla zimy). Przyczyny wyłuszczyłem wcześniej.

Jednak nie wiem czy milczenie oznacza, że wszystkich przekonałem, czy wręcz odwrotnie. Szczerze mówiąc nie znalazłem takiego wyniku w literaturze i gdyby meteorologia była moją pierwszą dziedziną (nie jest) to pewnie bym zrobił z tego jakąś publikację. Co prawda wiem już w doświadczenia, ze krajowi klimatolodzy opisowi (geografowie) nie trawią reanaliz, ale złożyłbym to w prawdziwym czasopiśmie klimatologicznym, gdzie ich wpływy nie sięgają ?

Paweł

Moje przeczucia w tej kwestii były identyczne z Twoimi, po prostu miałem w pamięci post Piotra.

Paweł

Byłbym też ciekaw paru innych miesięcy i dla szerszego zakresu lat, ale nie śmiem o to prosić, ani samemu brać się za to. Dla tak wąskiego zakresu korelacja może być nie do końca wiarygodna, gdyż zdarzają się miesiące zimowe z stosunkowo małym zachmurzeniem i wysoką średnią miesięczną temperatury.

Arctic Haze ☀️

Policzę dla całego okresu tej reanalizy (od 1979). Jednak tu jest problem bo w wyniku istnienia globalnego ocieplenia analiza zamiast dni cieplejsze i chłodniejsze zacznie korelować po części dawne i nowsze, a nie o to chodzi. Trzeba by tu zastosować jakiś detrending, a na szybko nie dam rady, bo trzeba to przemyśleć jak to robić dla danych dziennych uśrednianych w ramach miesięcy (gdzie dla niektórych jest duża różnica początku i końca). EDIT: Nie wiem czy powyższe napisałem jasno. Spróbuję prościej. Temperatury mają na pewno trend długoterminowy. Jeśli chmury też mają to korelacja może zamiast pokazać co się dzieje w skali… Czytaj więcej »

admin

Detrending to jest coś, czego nie lubią Demony z forum Huberta ;)

admin

Co prawda wiem już w doświadczenia, ze krajowi klimatolodzy opisowi (geografowie) nie trawią reanaliz

Czasem trawią – patrz publikacje w P. Geofizycznym.

Arctic Haze ☀️

@Piotr

Może rzeczywiście za bardzo uogólniłem. Jest jednak geograf i to co gorsza dobry mój znajomy, który w recenzji pokazał, ze absolutnie rozumie po co się używa reanaliz.

Arctic Haze ☀️

A swoją drogą czemu IMGW wydaje czasopismo pod nazwą z naszej (fizycznej) dziedziny? Tzn. wiem, że wielu klimatologów „geograficznych” to ukryci absolwenci fizyki (np. prof. Mietus i prof. Wibig), ale mimo wszystko… ?

admin

P. Geofizyczny nie jest chyba wydawnictwem IMGW, tylko tow. geofizycznego.

Arctic Haze ☀️

Ale adres ma „Wasz” (na Podleśnej). Myślę, że jak w wielu innych podobnych przypadkach, towarzystwo naukowe firmuje ale instytucja z prawdziwym budżetem wydaje ?

Podobnie jest z Acta Geophysica. Formalnie to organ Komitetu Geofizyki PAN ale wydawane jest w Instytucie Geofizyki PAN (a ostatnio chyba nawet przez Springera).

Paweł

Oto dlaczego najprawdopodobniej padnie rekord objętości lodu w Arktyce:
„To break 2012 September record, 2017 will have to decrease 16,866 km3 -or more- from April to September.

The following graph shows the years that have a greater or lesser decrease than 16,866 km3 from April to September. It was usual, before 2007, to have not such a decrease. But from 2007 to 2016, all years -except 2014- have a decrease greater than 16,866 km3. From my point of view, we have been seen a new Arctic, specially from 2007 to date.”
I wspomniany wyżej wykres:
https://forum.arctic-sea-ice.net/index.php?action=dlattach;topic=2031.0;attach=45080;image

Paweł

Trzeba by przeanalizować to jeszcze z majową objętością. Ciekawi mnie jednak wiarygodność pomiarów grubości lodu, bo dane od różnych satelitów potrafią się ostatnio mocno różnić.

Lucas wawa

Kolejne chłodne prognozy GFS (ale i nie tylko…) na dni od 13.06. Czyżby faktycznie ten mało letni scenariusz na dalszą część czerwca (w tym dla niektórych długi weekend 15-18.06) miał się faktycznie ziścić?

Konrad

Napadlo go z tymi najzimniejszymi wiązkami, ECMWF aż taki zły nie jest zwłaszcza ten najnowszy z 12:00 daje w końcówce nawet ocieplenie.

chochlik

Tak, ECM w miarę znośny. Miejmy nadzieję, że jego prognoza wiązkowa też to potwierdzi.

Lucas wawa

ECMWF stawia w końcówce bardziej na strefówkę, co oznaczałoby temperaturę bardziej umiarkowaną (Tśr przeważnie w widełkach 15/18°C) – jak przez większą część obecnego tygodnia.
Tak więc skala, trwałość i przebieg tego ochłodzenia około połowy czerwca (w tym na długi weekend) jest jeszcze sprawą otwartą. Jednak najmniej prawdopodobny w tym okresie jest jakiś gorąco-upalny scenariusz.

adek

dzisiaj Zubilewicz w Pogodzie w TVN powiedział, że w przyszłym tygodniu czekają nas UPAŁY :)))) HAHAHA

Lucas wawa

Jeszcze by brakowało, aby na takie „optymistyczne” wiadomości ludzie zaczęli przesuwać urlopy…
Śmiać mi się chce jak osoby niewtajemniczone sugerują się tego typu pseudo-prognozami…

adek

Przyszły czwartek tragicznie się zapowiada wg. najnowszych prognoz…

podlasianin

Wg pogodynek upał zaczyna się od 25 stopni, a 30 stopni to granica przeżycia-powyżej tej temperatury nie można opuszczać bunkrów…

NiszaOff

Można jednak powiedzieć, że subiektywnie, poza paroma prawdziwie zimnymi dniami, to miniony maj wypadł… na poziomie tego osobnika z 2016! Choć rzeczywiście mógł to być równie dobrze wyjątkowo chłodny maj.

Bianka

Przecież maj wypadł w normie. A zeszłoroczny był jednak cieplejszy, bez porównania.

chochlik

Zeszłoroczny maj w ogóle nie ma startu do tegorocznego.

btw. Finowie wczoraj wreszcie doczekali się ciepłego dnia! Niemniej miejscami nadal leży tam tyle śniegu, że niektóre ośrodki narciarskie w Laponii ponownie otwierają sezon, mimo, że oficjalne zamknięcie miało miejsce już kilka tygodni temu:
https://thebarentsobserver.com/en/travel/2017/06/cold-spring-post-season-reopening-skiing-slopes

Konrad

Dzisiejszy poranny GFS nie taki zły na Boże Ciało – może jednak tak zle nie będzie, a tego dnia temperatury rzędu 22-24 stopni są o wiele przyjemniejsze niż miałoby być powyzej 30 st.

Lucas wawa

Ochłodzenie w przyszłym tygodniu jawi się obecnie na umiarkowane. Temperatury w okolicach długiego weekendu powinny być blisko 'normy’, co najniżej z lekko ujemną anomalią. Widmo silniejszego ochłodzenia w okolicach długiego weekendu (15-18.06) z trwalszym spływem z NW/N oddala się (choć na ostateczne oceny jego skali musimy jeszcze poczekać).
Są przy tym szanse, że aurę będzie kształtował także (głównie?) klin wyżu azorsko-brytyjskiego, a nie same niże nad Skandynawią, Bałtykiem i europejską Rosją.
Natomiast bardzo mało prawdopodobny w tych dniach jest scenariusz z gorąco-upalną falą, jak i z aurą parno-burzową. Może i dobrze (?).

Konrad

Procesje przy temperaturach powyżej 30 st. dla niektórych sie zle kończą niestety.

Adam

Mnie taka pogoda 22-24 st. C na procesje w Boże Ciało pasuje. :)

Lucas wawa

I pojawiła się nam „strefówka”. Tylko, czy na długo? Dość trafny w tym względzie jest dzisiejszy komentarz synoptyka ICM, który w końcówce spuentował: „Zaprezentowany przebieg zjawisk pogodowych jest typowy dla cyrkulacji zachodniej ze zmieniającymi się dość szybko jej składowymi, od północno zachodniej dzisiaj, do południowo zachodniej i południowej jutro, by pojutrze stopniowo przechodzić na północno zachodnią.” >>> Mamy obecnie dość dobry przykład na to co niesie ze sobą cyrkulacja strefowa (z dominującą składową W) w okresie letnim. Zobaczymy, czy przed długim czerwcowym weekendem (15-18.06) ponownie zostanie na dłużej przerwana/osłabiona (tym razem przez spływ bardziej NW/N), czy też prolonguje się na… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Na TVN Meteo właśnie napisali, że lipiec i sierpień będą poniżej normy. Prognozy wzięli z sezonówek NOAA. Jeśli to się sprawdzi, czeka nas najchłodniejsze lata od kilkunastu lat. Czy to jest możliwe?

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/wakacje-moze-byc-chlodniej-niz-zwykle,233942,1,0.html

Lukasz160391

literówka się wkradła, lata = lato.
Poza tym, ciekawe, czy lato będzie tak samo chłodne jak w 2005 i 2004 roku? Czy może będzie jeszcze bardziej chłodniejsze lato i będzie przypominało lipiec z 2000 roku?

Adam

TVN Meteo wróży z fusów. Jeszcze prognozy zmienią się o 180 stopni.

NiszaOff

Szczerze, to już głęboko wątpię w to, żeby miało w końcu nadejść chłodne lato. Już rok temu miało takie być, a bardzo duże predyspozycje miał na to w szczególności sierpień, jeszcze do około 20. nie był on zbyt ciepły. A w czerwcu i lipcu statystyki zawyżały głównie ciepłe noce. Nie wiem jak w tym roku będzie, na razie i tak jest powyżej normy, mimo tego, że jakiegoś wielkiego szału nie ma. Myślę, że i lipiec, i sierpień, powinny jednak wyjść powyżej normy, a sierpień nie sądzę, żeby nawet nie był cieplejszy od ubiegłego.

Adam

Rozumiem, że jak już niektórzy straszą chłodnym latem to znaczy, że trzeba się spodziewać sporo incydentów jesiennych, czyli chłodnej, pochmurnej i deszczowej pogody, która będzie dominować nad pogodą prawdziwie letnią.

leksa

Co roku straszą nie wiem czy zauważyļeś ale jest to świetna pożywka dla gawiedzi, która wiedzę pogodową czerpie głównie z programów telewizyjnych na zasadzie a bo ekspert powiedział. Tymczasem ani to żaden ekspert ani tymbardzie synoptyk. Nie ma żadnych przesłanek na to że lato będzie chłodne i deszczowe ani takich, które by sugerowały upalne i z suszą. Wszystko wyjdzie w „praniu”

Paweł

Bazując na PIOMAS:
-średni spadek objętości lodu w latach 2005-2016 pomiędzy majem a wrześniem wynosił 16 560 km sześciennych,
-ostatnia wartość objętości, z dnia 31 maja, wyniosła 18 110 km sześciennych,
-średnia(?) objętości z września 2012 to 3 790 km sześciennych,
-przyjmując, że stopieniu ulegnie objętość odpowiadająca średniej w latach 2005-2016 to mamy solidny rekord z objętością równą 1 550 km sześciennych.
Zaraz policzę bez uwzględniania lat 2005-2006.

Paweł

Bazowałem na:
https://forum.arctic-sea-ice.net/index.php/topic,119.0.html
https://forum.arctic-sea-ice.net/index.php/topic,2031.0.html
I oczywiście mogłem coś pokręcić. Nie jestem pewien czy przedstawione w jednym z linków są wartości średnie, czy z jakiegoś konkretnego dnia.

Lucas wawa

„Czerwcowe” Słońce Dzisiaj w Warszawie notujemy „zaledwie” ok. 20°C (w wielu regionach Polski nawet nieco mniej), a wcale wyraźnego chłodu nie czuć, nawet poza terenami betonowo-asfaltowymi. Ba, przebywając na terenach niezacienionych można by nawet chodzić w odzieniu jak podczas gorąco-upalnej aury. Powód? Przewaga pogodnego nieba i duże nasłonecznienie (na skutek dużego kąta padania promieni słonecznych). Fakt, że noc i poranek były chłodnawe (rześkie), ale przecież dzień jest długi – tak, że przez więcej niż 12h czuć, że Słońce „grzeje”. A przy tym (inaczej, niż późną jesienią i zimą) większość z nas aktywność na zewnątrz wykazuje już co najmniej 1-2h od… Czytaj więcej »

adek

u mnie w BIA 20-22 st. – fakt jak zaświeci słońce jest ciepło i przyjemnie, ale k. 15-16 zrobiło się pochmurno i przy wietrze nie dało się chodzić w krótkich rękawkach, bo po prostu było chłodno

Krzysiekzmałopolski

we wrześniu przy 20 stopniach chodzi się w swetrze w październiku tez

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ja chodzę w krótkim rękawku, jak 20 st. trafi się w marcu to też.

Adam

@Krzysiek z małopolski vel Jagusia
Naprawdę chodzisz przy 20 stopniach we wrześniu i październiku? Współczuję. :) Ja chodzę w krótkim rękawku lub bezrękawniku (kamizelce). :D

Lucas wawa

Co do tych korelacji jakie przytoczył @Arctic Haze dot. zachmurzenia i temperatury… Latem zależność „pogodniej = cieplej” (statystycznie, za odpowiednio długi okres) wydaje się czymś oczywistym. Jednak, co się tyczy zimy, dość często podawało się, że korelacja ta jest bliska zeru (tylko w styczniu i lutym na nieznacznym minusie), a tu wyszło jednak, że wskazuje ona zależność „pogodniej = chłodniej” (statystycznie, za odpowiednio długi okres) i to nie wcale taką symboliczną. Zastanawiało mnie skąd te rozbieżności mogą wynikać. Na początku nasuwają mi się dwie przyczyny: 1) Okres referencyjny 10 lat może być zbyt krótki, tzn. możemy mieć zbyt duże różnice… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Te 10 lat nic tu nie zawiniły. Mam już wykresy dla 37 lat i wyszło to samo (tylko nieco ładniejsze bo statystyka jednak lepsza). I nie było chyba problemu z trendem długofalowym. Zresztą 10 lat powinno starczyć aby prawa fizyki zadziałały (pewnie nawet mniej)

Wrzucę potem bo teraz jestem w pociągu ze słabą siecią.

Robert93

Jest oczywiste, że usłonecznienie ma się inaczej do temperatury niż zachmurzenie. Słoneczna pogoda w grudniu i styczniu występuje u nas maksymalnie zaledwie przez 7-9 godzin, a większość doby zajmuje noc. Także 60-70% doby nie podlega przy ocenie korelacji usłonecznienia z temperaturą (a nawet latem mamy około 30-40% doby, gdy Słońce nie grzeje). Czasami również zdarza się szczególnie w porze chłodnej, że w ciągu dnia przez kilka godzin świeci Słońce, a w nocy mamy mgły i/lub chmury stratus albo stratocumulus. Taka sytuacja ma miejsce zazwyczaj przy dość ciepłej masie powietrza. Wtedy średnia dobowa jest stosunkowo wysoka, usłonecznienie również, ale zachmurzenie dobowe… Czytaj więcej »

Lucas wawa

To prawda – „kluczem” tłumaczącym te różnice może być głównie kwestia różnic między zachmurzeniem a usłonecznieniem i to w dwóch aspektach, tzn.
1) nieścisłości pojęć – wszak to wielkości do końca trudno skalowalne,
2) faktu, że usłonecznienie dotyczy tylko pory dziennej, a zachmurzenie całej doby – a późną jesienią i zimą większa część doby to pora nocna, kiedy to wzrasta „wrażliwość” bardziej na czynnik radiacyjny, niż słoneczny.

Arctic Haze ☀️

@Lucas wawa

Ale ja to wszystko już wczoraj tu pisałem, a o usłonecznieniu i innych pokrewnych parametrach miałem tu nawet kiedyś wpis.

Lucas wawa

Tak. Mi tu chodziło o takie odruchowe u większości (u mnie samego też czasami) „wrzucanie do jednego worka” większego/mniejszego zachmurzenia z mniejszym/większym usłonecznieniem – także przy wiązaniu tych czynników z temperaturą, co zwłaszcza późną jesienią i zimą (przy krótkim dniu) może prowadzić do niespójności ocen.

Arctic Haze ☀️

Dokładnie. Średnie usłonecznienie w grudniu bywa u nas rzędu 2 godzin z hakiem. Teraz bądź tu mądry i zgadnij czy „przeciętny” dzień to przypadek paru godzin chmur w dzień (między 15-tą a 9-tą słońca nie widać), czy całkowitego zachmurzenie przez dobę z „dziurą” w czasie nielicznych godzin „dziennych”, czy zasadniczo bezchmurna doba z lekką mgiełką, która powoduje, ze przyrząd „załapie” słońce tylko koło południa. Efekt termiczny każdego z tych przypadków będzie zupełnie inny – stąd słaba korelacja.

Adam

Wczorajszy dzień prawie był się wpisał niemal idealnie w normę, która wynosi 15,93*C. Było tylko 0,02 st. powyżej normy. :D

Arctic Haze ☀️

Oto korelacje z 37 38 lat (1979-2016) bo „Reanalysis 2” NCEP/NCAR tak ma – pokrywa okres satelitarny. Podobno zachmurzenie ma lepsze niż oryginalny NCEP/NCAR. Rysunki są nieco większe niż widać (600 x 600) więc można kliknąć aby zobaczyć trochę lepiej. Nie robiłem wyższej bo nie chciało mi się zmieniać wielkości czcionek itp. Styczeń: Lipiec: Nadal korelacje są znacznie większe zimą niż latem (oczywiście odwrotne). Linie są gładsze bo dłuższa statystyka (mniej szumu pogodowego). Nawiasem mówiąc widziałem wszystkie 12 miesięcy (za 10 lat) i powiem Wam, że w sensie termicznym tylko lipiec jest u nas prawdziwym latem. Te korelacje są w… Czytaj więcej »

Lucas wawa

A czy nie jest czasami tak, że: – korelacja: zachmurzenie i temperatura najbardziej wyrazista jest zimą, a przy tym przypadkom pogodniejszym częściej odpowiada aura chłodniejsza/mroźniejsza, gł. z uwagi na dominujący czynnik radiacyjny, – korelacja: usłonecznienie i temperatura najbardziej wyrazista jest latem, a przy tym przypadkom pogodniejszym częściej odpowiada aura cieplejsza/gorętsza, gł. z uwagi na dominujący czynnik słoneczny (usłonecznienie). …??? Bowiem latem Słońce dość szybko potrafi podbijać za długiego dnia temperaturę, nawet gdy nie świeci zbyt długo (czyli przy przewadze zachmurzenia przez dłuższą część doby), zwłaszcza gdy przestaje przy tym także padać. Natomiast zimą kluczową rolę odgrywają dopiero dłuższe okresy pogodniejsze… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Zasadniczo dobra analiza. Adwekcja jest też ważna, szczególnie w porze zimnej, jednak to nie ja korelowaliśmy (współczynnik korelacji nawet rzędu R=0.6 nie oznacza nawet że chmury to najważniejszy czynnik – chociaż bez wątpienia ważny).

Można by spróbować skorelować temperaturę ze składową południkową prędkości wiatru, jako proxy adwekcji… (albo zimą ze strefową). Ale nie teraz ?

Lucas wawa

Adwekcja to kolejny czynnik, który zwłaszcza zimą „przebija” (w sensie wrażliwości i zarazem skali odchyleń) te wynikające z zachmurzenia, a tym bardziej z usłonecznienia.
Latem pewnie kolejność jest odwrócona.

alpha_0

A gdyby zrobić korelacje pomiędzy zachmurzeniem i anomalią temperatury? Powinno to „odjąć” od wyników lokalny klimat.

alpha_0

I jeszcze trzeba byłoby odjąć średnie zachmurzenie. Wtedy byłby wpływ odchylenia zachmurzenia na anomalię temperatury.

Arctic Haze ☀️

Odjęcie stałej nie zmienia korelacji. Dlatego anomalie w skali miesięcznej będą miały te same korelacje co same dane. Natomiast użycie anomalii w skali dziennej (czyli odjęcie dla każdego dnia innej liczby) może coś zmienić. Gdybym to publikował to pewnie bym sprawdził.

alpha_0

To jest stała w czasie i zmienna w przestrzeni :-)

Właściwie to w czasie też nie jest stała, bo należałoby odejmować średnią dla danego dnia a potem uśredniać w miesiącu. To nie jest operacja liniowa.

Arctic Haze ☀️

@alpha_0

To oczywiste, że zmienna w przestrzeni. Dlatego liczy się ja w takich zastosowaniach dla każdego punktu siatki danych osobno. Tzn. kiedy Piotr pokazuje mapę anomalii miesiąca, są to zapewne interpolowane anomalie liczone dla każdej stacji. W wypadku reanalizy liczymy je dla każdego punktu prostokątnej siatki i oczywiście też interpolujemy jeśli potrzebujemy mapę. Dokładniej mówiąc anomalia to macierz różnic między macierzami aktualnych wartości i średnich wieloletnich.

Lucas wawa

Sobota na Mazowszu jednak cieplejsza, a wieczorem burzowa – choć i tym razem pogorszenie krótkotrwałe… Wg wcześniejszych zapowiedzi front z ochłodzeniem miał dotrzeć nawet na E kraju już z piątku na sobotę (09/10.06), a przy tym, m.in. na Mazowszu opady miały być bardziej typu wielkoskalowego – tzn. niezbyt intensywne, bardziej jednostajne, ale i też niezbyt długie. Obecnie nadejście frontu odsunęło się w czasie – co oznacza, że na E Polski jutro mogłoby być jeszcze cieplej (gorącej) niż dzisiaj i z początku dość pogodnie, ale z popołudniowo-wieczornymi opadami bardziej konwekcyjnymi (z burzami). Czyli taka powtórka z minionej niedzieli (04.06) i wtorku… Czytaj więcej »

leksa

Rzecz ciekawa. GFS z godz. 0 znów pojechał po najniższych wiązkach w prognozie po 20.06 ale to są megafusy. Bo dla przykładu te uśrednione jak i większość wiązek idzie mocno do góry w tym czasie No ale to odległe terminy.

Lucas wawa

Na razie ważne, że coraz mniej realne jest odczuwalne ochłodzenie i/lub wyraźniejsze pogorszenie aury już na samo Boże Ciało (i co najmniej początek długiego weekendu).

adek

ochłodzenie jakby jest przesuwane w czasie – przynajmniej aktualka z 06…

Arctic Haze ☀️

Zrobiłem na szybko korelacje wiatrów strefowych U i południkowych V z temperaturami stycznia. Na szybko, stąd okres 2007-2016. Oto korelacja temperatury z U. Jeśli jest dodatnia to tym cieplej im bardziej zachodni wiatr i tym zimniej im bardziej wschodni: oraz to samo dla południkowej V; dodatnia korelacja oznacza że im bardziej południowy wiatr tym cieplej Wynik bardzo mi się podoba. W styczni południowy wiatr grzeje prawie wszędzie, ale zachodni znacznie bardziej w pasie na południe od typowej trasy niżów (sztormów), czyli m.in. w północnej i zachodniej Polsce. Zauważcie, że zachodni wiatr chłodzi jedynievOcean Atlantycki. I to ma głęboki sens. Rozumiecie… Czytaj więcej »

Gandalf

Lądy ocieplają się, i ochładzają szybciej niż akweny morskie, co wynika z ich Wielkiej pojemności cieplnej Q.
A więc globalnie półkula Pn ogrzewa się szybciej, niż Pd.(AGW).
Na Atlantyku płynąc np. tankowcem zmarźniemy o każdej porze roku.
Na dolnej mapie widać wpływ orografii- góry Skandynawii.
– Czy to jest właściwa odpowiedź na Twoje pytanie?
-Pozdrowienia
M

Arctic Haze ☀️

Usunąłem błędną odpowiedź jednego z naszych blogowych kolegów, na jego prośbę. Odpowiedź Gandalfa natomiast idzie w dobrą stronę. Tzn. dokładnie z tego powodu korelacje zachmurzenia z temperaturą są tak małe nad morzami. Przyczyną jest ich wielka pojemność cieplna. Natomiast nad Północnym Atlantykiem zachodzi jeszcze coś innego. Mianowicie podczas sztormów zimowych oddaje on do atmosfery olbrzymie ilości ciepła, które następnie grzeją Europę. Strumienie dochodzą do prawie 1000 W/m2 czyli są większe niż ten obszar otrzymuje od Słońca w południe latem. Tak duże, ze są w stanie lokalnie ochłodzić powierzchnię oceanu. A sztormy to przewaga wiatrów zachodnich (wynika to z ogólnej cyrkulacji),… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Kwestie jakie wydają mi się uzasadniać takie rozkłady: 1) zimą (np. w styczniu) dobrze widać jak oceany i morza „grzeją” – przy czym, najsilniejszy efekt grzania mamy w niewielkim oddaleniu od wybrzeża, bo tu najszybciej dociera ciepło znad oceanu i mórz, a równocześnie gdy brak tej adwekcji to lądy są chłodniejsze od morza (czyli można rzec tu efekt cieplny przy cyrkulacji W jest najszybszy i najbardziej wyraźny), 2) Niczym w lustrzanym odbiciu (czyli efekt chłodzenia), mamy sytuację gdy podążamy w głąb oceanu dalej na W, gdzie w coraz większym stopniu ujawnia się efekt chłodzenia znad kontynentu N-amerykańskiego (oczywiście przy cyrkulacji… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Oczywiście efekt chłodzenia nad oceanem możemy mieć też od samej wymiany ciepła nad nim przy wiatrach W (jak wyjaśnia @Arctic Haze), a nie tylko na skutek chłodniejszego lądu Ameryki N.

Arctic Haze ☀️

Nie ochłodzisz oceanu wiatrem znad lądu. Nie ta skala energetyczna, szczególnie, że z południa napływa 2 TW ciepła, które na Północnym Atlantyku przekazywane jest do atmosfery. Głównie właśnie w sztormach zimowych.

PS. Właśnie to, ze powietrze znad kontynentu Amerykańskiego jest zimą tak zimne, pozwala uzyskać tak duże strumienie ciepła wyczuwalnego (to oraz silny wiatr). Wzór (1) macie w artykule, który zlinkowałem.

Gandalf

– Należy sobie przypomnieć u nas – huragan Cyryl – czy on nie był
akurat w Styczniu?..
Wiatr 100km/h – to jest b. dużo na lądzie zimą.
Ale nie spodziewałem się, że aż tyle energii cieplnej oddają
sztormy zimą – 1000W/m2 – to są gigantyczne wartości.
A jeżeli tak, – to istotny jest zimowy indeks NAO.
-Dziękuję, Pozdrowienia
M

Arctic Haze ☀️

Różne artykuły podają różne wartości, niektórzy 800 W/m2, inni 1000 W/m2. Wybrałem tę wartość bo Neiman i Shapiro (1993) wyliczają wartości nawet do 2000 W/m2 (łącznie ciepła wyczuwalnego i utajonego) dla zimnego sektora niżu atlantyckiego:
http://journals.ametsoc.org/doi/pdf/10.1175/1520-0493%281993%29121%3C2153%3ATLCOAE%3E2.0.CO%3B2

Zatem wydaje mi się, ze 1000 W/m2 to wartość „ostrożna”.

Gandalf

– Te satelitarne zdjęcia cyklonów z naniesionymi frontami są imponujące, nawet te jeszcze z 1989r…- dodałem do zakładek, bo jest co postudiować…
PS:-Wielka byłaby SZKODA gdyby ograniczono by budżet NOAA przez nieprzemyślane działania prez. Trumpa – nauka to potęga!
Nie wiem, czy tak się już nie dzieje…
-Pozdrowienia
M

podlasianin

Masakra totalna-przpadkowo włączyłem TVN24 i akurat natrafiłem na jakąś dziennikarkę która mówiła, że jutro na wschodzie ma być jeszcze powietrze zwrotnikowe, które ma przynieść… uwaga!… aż 24-25 stopni…..

podlasianin

Musiałem spojrzeć w kalendarz, czy to aby na pewno jest mowa o 10 czerwca, czy kwietnia…

Adam


Faktycznie ci „fachowcy” w szczególności z TVN Meteo cierpią na analfabetyzm meteorologiczny. PZ to by przyniosło 24-25 stopni w ciągu dnia, ale w marcu czy kwietniu. Pojechała po bandzie. W miesiącach letnich (np. w czerwcu) to wysoko święciące słońce może ogrzać PPmc lub PPk do 32-33 st. C. A PZ z Afryki to już od 34 st. C w górę.

Lucas wawa

Ta np. czasami też słyszę, że gdy tylko robi się pogodnie i ciepło jak np. dzisiaj (w W-wie ok. 25°C) to już mamy upał…
Lubią Ci dziennikarze usensacyjniać swoje wypowiedzi – często w sposób bezzasadny:-(

Adam

Dla niektórych „fachowców” z telewizji czy z radia to granica upału zaczyna się od 25 stopni, a to błąd bo dzień z przedziałem temperatury 25-29 st. C jest zdefiniowany jako dzień gorący.
Upał zaczyna się dopiero od 30 st. C. Jego definicja jest jednolita i klarowna, która obowiązuje od kwietnia do września, czyli okresie wtedy kiedy mają prawo zdarzyć się upały.
Upałem właściwie niektóre media nazywają każdą temperaturę powyżej normy. Np. sobie jakiś prezenter nazwie 15 stopni w grudniu czy styczniu „upałem” i doda przymiotnik z nazwą miesiąca. :D

Adam

Dzisiaj na wschodzie kraju również miało być powyżej 25 stopni ze słoneczną i suchą, a jest przeważnie 20-25 stopni i to nawet przy silnie operującym słońcu. Na zachodzie jest powyżej 25 stopni. W Słubicach było nawet 29 stopni.

Lucas wawa

Jutro i w poniedziałek dla odmiany we E części Polski najdłużej będzie najcieplej – w wielu miejscach powyżej 25°C.

adek

25? zależy gdzie, u mnie w BIA zapowiadali 23 i było cieplej…24-25 :)

Gandalf

Ale jutro, w czasie meczu Polska-Rumunia(Warszawa) może być nieciekawie-intensywne opady.
Podczas ważnych wydarzeń sportowych pogoda potrafi spłatać „Figla”.
Do dziś pamiętam mecz Polska-Niemcy z 1974r – nie powinien się odbyć.
W mijającym tygodniu skończyłem 68lat i wydaje mi się ,że prognozy pogody z „dnia na następny dzień” powinny być rzetelne.TV – to totalny odjazd.
– Pozdrowienia
M

Adam

@Gandalf
Powinni zamknąć dach Stadionu Narodowego w Warszawie, jeżeli są prognozowane burze i intensywne opady.
Wtedy uniknęlibyśmy powtórki z października 2012 roku, kiedy na skutek intensywnego deszczu Stadion Narodowy zamienił się w „basen narodowy”. :D

Lucas wawa

Oto cytat z prasówki: „Mimo upału i bezchmurnego nieba Polska i Rumunia trenują w piątek pod zasuniętym dachem Stadionu Narodowego. W sobotę zapadnie decyzja, czy dach otworzyć przed meczem (początek 20:45), czy nie. Dach został zasunięty ze względu na niekorzystne prognozy pogody na noc z piątku na sobotę i pierwszą połowę dnia. Zapowiadane są burze, a zalanie niedawno ułożonej murawy Narodowego mogłoby się skończyć takim scenariuszem, jaki już na tym stadionie przerabiali przy okazji słynnego z powodu niezasuniętego w porę dachu meczu z Anglią.” >>> 1) Ciekawe skąd wzięli oni upał? 2) Ciekawe skąd mają informacje, że w Warszawie ma… Czytaj więcej »

Adam

„Dach został zasunięty ze względu na niekorzystne prognozy pogody na noc z piątku na sobotę i pierwszą połowę dnia. Zapowiadane są burze, a zalanie niedawno ułożonej murawy Narodowego mogłoby się skończyć takim scenariuszem, jaki już na tym stadionie przerabiali przy okazji słynnego z powodu niezasuniętego w porę dachu meczu z Anglią.”
No właśnie ja nawiązuje do tego meczu Polska-Anglia z bodajże 16 października 2012 roku kiedy mieliśmy „basen narodowy”. Dla przypomnienia:
https://www.youtube.com/watch?v=1zvBUsVrJjQ

Lucas wawa

Co się odwlecze to nie uciecze (?) W ostatnich aktualkach, nie tylko GFS, ochłodzenie w 2. dekadzie czerwca zostało odsunięte już na dni po Bożym Ciele, ale i tak jeszcze w okresie długiego weekendu (przynajmniej dla części z nas). Jeżeli już faktycznie miałoby doń dojść to w sumie dobrze, aby nastąpiło już po dniach 15-18.06. A może ponownie jego skala zostanie złagodzona…?:-) Na razie po dość przyjemnym m.in. na C Mazowszu piątkowym dniu mamy w miarę ciepły wieczór (temp. o godz. 23. ok. 19°C) – w sumie taki optymalny, bo można „bawić pod chmurką” bez obaw o większe zimno, a… Czytaj więcej »

adek

Zobaczymy co jutro GFS pokaże…. bo tak naprawdę do Bożego Ciała mamy prawie tydzień.

leksa

Bo jest możliwe że nastąpi jakieś krótkie ochłodzenie w tym czasie. No ale to jeszcze daleki termin.

Lucas wawa

Uzupełnię, że najświeższe prognozy stopniowo redukują prognozowane na dzisiaj sumy opadów, tzn. miałyby być mniejsze i na mniejszym obszarze kraju. Może być i tak, że zamiast prognozowanych jeszcze dzień temu burz i nawałnic (m.in. w Warszawie) nie spadnie ani kropla wody. Zobaczymy (?). Na razie we E Polsce pogodne sobotnie przedpołudnie i cieplej niż wczoraj o tej porze – Tmax przekroczy zapewne tu w wielu miejscach 25°C.

adek

Ja widzę dwa ochłodzenia w przyszłym tygodniu – wtorek, środa – miałoby być u mnie zaledwie 16-18 stopni, czwartek-piątek powyżej 20tki, sobota – znowu ok. 16-18 i niedziela powrót do tego co w czwartek i piątek. A GFS uparcie pokazuje ochłodzenie dopiero od przyszłej soboty.

Arctic Haze ☀️

Jeszcze o liniach zbieżności (konwergencji) Jak wiele razy pisałem problemem polskiej meteorologii jest używanie pojęć bez precyzyjnego ich definiowania. Tak jest tez w przypadku linii zbieżności. Problem w tym, że ten termin oznacza co innego w Wielkiej Brytanii, co innego w USA, a co innego w Niemczech. I jak zwykle w takich wypadkach polska meteorologia, z przyczyn historycznych jest najbliższa definicji niemieckiej. Jednak w tym wypadku zanieczyszczonej też amerykańską. Streszczę te trzy definicje: – UK: linia zbieżności to ściśnięta i praktycznie stacjonarna zatoka niżowa. Kropka. Żadnych wyjątków. Jest to zjawisko w skali mezoskalowej, nie synoptycznej. – USA: Linia zbieżności to… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Dodam jeszcze rysunek z artykułu Dailey & Fovell 1999 [1], przedstawiającą taki front bryzowy (zjawisko podobne do linii zbieżności ale dość statyczne): Szczególnie polecam tym, którzy mi tak uporczywie zaprzeczali rok temu gdy o tym dyskutowaliśmy, nie wierząc że przy wietrze od lądu mogą wystąpić jakiekolwiek zjawiska związane z bryzą, a co dopiero jakiś front. I jeszcze pytanie: dlaczego przy linii szkwału zimnego frontu i przy froncie bryzowym (w dzień przy wietrze od lądu) jest na powierzchni najcieplej? Bo jest to ciekawe. Występuje tu wyraźnie pewne sprzężenie zwrotne. Z jednej strony jest tam ciepło bo konwergencja powoduje, że poziomy wiatr… Czytaj więcej »

realista

Dlatego często jest to określane mianem przedfrontowej linii zbieżności,która jest wywołana przez zmianę kierunku wiatru w ciepłym sektorze niżu. Przykładowo we wschodniej połowie Polski wieje z SE ( wyż na wschodzie Europy), a od zachodu następuje zmiana wiatru na SW. Wówczas często występują burze, które wyprzedzają front chłodny o 300-500 km. Tego tyczy się ta niemiecka defincja.

comment image?oh=6e70062e7fd11a82e24c0e35e0f5756a&oe=593F2144

Arctic Haze ☀️

Ja nie mówię aby tego nie nazywać linią zbieżności. Jednak linia zbieżności (jak pokazałem) oznacza wiele różnych rzeczy, w różnej skali. W najszerszej definicji masz linię zbieżności jeśli widzisz kilka cumulusów w jednej linii. Czy to coś przed frontem nazwiemy linią zbieżności czy linią szkwału to nadal to samo zjawisko. Ale inne niż linia zbieżności w komórce burzowej czy w statycznej zatoce niżowej. Dlatego powiedzenie „to pewnie linia zbieżności” tak niewiele znaczy bo nie wiadomo o jaką definicję i jaki rodzaj zjawiska chodzi. Pewnie my tu na tym blogu niewiele na to pomożemy ale przydało by się uporządkować i opublikować… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Nawiasem mówiąc terminologia (nawet angielskojęzyczna) tego właśnie zjawiska na pewno utrudniała publikację artykułów naukowych wielu badaczom. Wystarczy poszukać Googlem (uzywając cudzysłowiu) „prefrontal squall” oraz „prefrontal convergence”. Znajdą się głównie teksty naukowe, a następne słowo to będzie najczęściej „line”, a rzadziej „zone”. So far, so good. Z tym, że „prefrontal squall” (2380 użyć) ma dalej w zadaniu prawie zawsze jakieś miejsce a Ameryce, a „prefrontal convergence” (646 użyć) w Europie. Widać, ze są to dwie nazwy tego samego zjawiska. Jak ktoś jeszcze ma wątpliwości to polecam artykuły o linii szkwału: http://journals.ametsoc.org/doi/abs/10.1175/1520-0469(1950)007%3C0210%3ASAMOTP%3E2.0.CO%3B2 http://rams.atmos.colostate.edu/cotton/vita/67.pdf Jeden z roku 1950, a drugi z 1967 ale… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

I jeszcze na koniec uwaga, skąd wzięło się to zamieszanie w terminologii zimnego frontu / przedfrontowej linii konwergencji / linii szkwału. Otóż pierwotnie… wszystkie trzy oznaczały to samo! Łatwo się o tym przekonać czytając artykuł, od którego zaczęło się współczesne rozumienie niżu: Bjerknes, 1919, „On the structure of moving cyclones” (na szczęście po angielsku!): http://www.ngfweb.no/docs/NGF_GP_Vol01_no2.pdf Otóż Bjerknes zauważył, że w niżu istnieją dwie linie konwergencji po obu stronach jego ciepłego sektora. Nazwał je frontem ciepłym i zimnym, jednocześnie używając na nie alternatywnych nazw „linia sterująca” (ciepły front) i „linia szkwału (zimny front). Teraz już rozumiecie, że musi to powodować silne… Czytaj więcej »

Wszystko przeczytałem. Dzieki za obszerne wyjasnienie

Wszystko przeczytałem . Dzięki za obszerne objaśnienie terminu ,,linia zbieżności”. Próbuję zrozumieć :wink:

Nie wpisałem nicku.Przepraszam

podlasianin

Dzisiaj może być u mnie najcieplejszy dzień w roku. Teraz już temperetura doszła do 26 stopni, więc jest szansa na 28-29 :)

Adam

Do mnie na SE Polski zbliża się burza od zachodu. Widać po granatowych, wypiętrzonych chmurach. Zauważyłem, że tam gdzie przechodzi strefa frontu z burzami i opadami temperatura spada z 20-25 st. C do ledwo 14-15 stopni.

chochlik

U mnie po letniej burzy jest regularnie ok. 18C. Jeśli jest to dodatkowo front chłodny z silnym wiatrem to potem temp. jeszcze się stopniowo obniża o kolejne 2-3C.

Adam

A u mnie niestety było poniżej 15°C po przejściu frontu.

leksa

GFS jak mantra od wielu odsłon jedzie po najniższych wiązkach. Nie inaczej jest w najnowszej aktualce. Temp na 850 hpa na 3 dekadę czerwca spadają w okolicę zera. Dobrze że to fus i patrząc na tendencje pozostałych wiązek scenariusz póki co najmniej realny.

Konrad

Może jednak jest coś na rzeczy, oby nie GFS to nie wyrocznia, jutro jak pojedzie po najniższych wiazkach to w medialnych 16-dniówkach będzie płacz.

chochlik

Osobiście strefówkę lubię o każdej porze roku, wbrew pozorom także latem – choć akurat o tej porze bardziej ją akceptuję (tzn. nie narzekam) niż się z niej cieszę. Tyle, że niektórzy pod strefówkę podpinają również to co mieliśmy między 10.04 a 10.05 co jest wg. mnie nieporozumieniem (no może za wyjątkiem kilku dni). Śr. kierunek wiatru oraz śr prędkość u mnie w tym roku : styczeń: WSW 2,3 m/s luty: SW 3,1 m/s marzec: WNW 2,9 m/s kwiecień: NW 3,4 m/s(!) maj: NNW 2,6 m/s czerwiec (do tej pory): W 2.7 m/s (!) Wtedy kiedy wiatr był nam najbardziej potrzebny… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Cechą znamienną dla tzw. strefówki są nie tylko w ogóle niże zmierzające z okolic Islandii i wyż azorski, co także wchodzenie tychże niżów i klina wyżowego (czasami z odrębnymi wyżami) bardziej w głąb Europy – tak, że niże (zatoki) przechodzą nad Bałtykiem dalej nad Rosję. Bo tak jak układ ze wyraźniejszym wałem (klinem) wyżowym między Azorami a Morzem Norweskim wespół z niżem znad W Rosji trudno uznać za strefówkę, tak i trudno za nią uznać także niże tworzące głębsze zatoki od Wysp Brytyjskich w kierunku S. Warto zauważyć, że dopiero ostatniej zimy zaczęła się powolna zmiana w kierunku częstszego osłabienia… Czytaj więcej »

leksa

Jak stracone? Nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie całe lato będzie grzało Hiszpanom i Francuzom a u nas będzie chłodno. W obecnych czasach to prawie niemożliwe. Też mam nadzieje że trend się odwróci bo temp ok 20 stopni max na 3 dekadę czerwca uważam za pomyłkę

Morze

Strefówka nad Bałtykiem zawsze oznacza kaszanę pogodową. Nie inaczej będzie i tym razem.

realista

Jaka strefa,NAO ma być pod krechą,a obecnie jest neutralne w zasadzie.

Konrad

W prognozach GFS na dni po Bożym Ciele totalny misz masz.

20 czerwca prawie wszędzie poniżej….. 15 stopni za dnia ktos chętny???

Konrad

Poprawka chocilo juz o przyszłą sobotę 17 czerwca, sorki.

chochlik

Lepiej nie patrz na to co wymyślił ECMWF na dni po 16 czerwca.

Konrad

Właśnie teraz looknalem, oczadzial kompletnie kilka dni typowo jesiennych z silnym wiatrem do kompletu, jak tak dalej pójdzie przełom wiosny i lata bedzie naprawde marny i może jeszcze odpalić ogrzewanie, paranoja.

chochlik

Na szczęście wygląda na to, że to tylko skrajnie zimny przebieg wiązki. Średnia T850 jest znacznie wyżej:
comment image

Konrad

I tego sie trzymajmy, bo gdyby nie daj Boże do tego doszlo mielibyśmy pogodę przez bite kilka dni jakich dawno w tym czasie w Polsce nie bylo.

Adam

15°C chmury i deszcz w czerwcu to raczej pogoda październikowo-listopadowa.

oliver57

W październiku przy deszczowej pogodzie jest przeważnie 5-10 stopni a w listopadzie około +5 (często niżej). Ciągle kilkudniowe deszcze (za sprawą zasobnych w wodę niży z południa Europy) w lecie to zwykle temperatury 8-17 stopni ,czyli średnia dobowa około 12-14 stopni.Średnia października to 7-9 stopni a listopada 3-5 stopni.Kilkudniowy deszcz w lecie nie nazywam jesienną pogodą ,ale każdy ma swoje zdanie.

Adam

@oliver57
Nieprawda. To zależy od cyrkulacji. Widywałem nie raz temperatury 10-15 stopni w październiku przy pochmurnej i deszczowej pogodzie, a w listopadzie temperatury 5-10 stopni przy takiej samej aurze. Źle mnie zrozumiałeś kolego. Nie chodziło mi o kwestię opadów tylko o temperatury. Padać może przy temperaturach ok 20 stopni i więcej, a nie tylko przy ok 15 stopni w lecie. Ty porównujesz średnie temperatury miesięczne dla października i listopada, a mi chodzi o średnie temperatury maksymalne dla tych miesięcy czyli kilkanaście stopni stopni w dzień. Październik się kojarzy raczej ze złotą polską jesienną, a chmury i opady to domena listopada.

Marcin D.

Adam czyli Mikos ?
Bardzo bym chciał aby w listopadzie było 15c przez dużą część doby przy opadach deszczu.

Adam

D
Z kimś mnie pomyliłeś. Tak to jest mieszanka listopadowej i listopadowej pogody (niskich chmur, opadów), a temperatury kilkanaście stopni (ok 15 stopni) to jest norma dla października.

Adam

D.
Może nie 15 st. C, ale kilkanaście stopni przez większość część doby a nawet przez całą (nawet przy opadach deszczu) było na początku listopada 2010 roku.
http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&osum=no&state=Pola&fmt=html&ano=2010&mes=11&day=05&hora=23&ord=REV

Marcin D.

No i co z tego, że było tak w 2010? Takie to normalne temperatury dla listopada, że musiałeś się cofnąć aż do 2010 roku aby podać jakiś przykład? To podaj mi teraz anomalie dla tych ciepłych deszczowych dni w listopadzie 2010.
Był tu kiedyś taki Mikos, który potrafił pisać tylko o „zaklinaniu rzeczywistości” przez „zimolubów” oraz o dziwnych komentarzach jakie przeczytał na TP. Masz identyczny styl.

Adam

D
Ja podałem tylko przykład. W zależności od regionu anomalia wynosiła wtedy ponad 10 stopni na plus a nawet więcej. Ja nic nie wspomniałem o „zaklinaniu rzeczywistości przez zimnolubów”, a jeśli chodzi o dziwne komentarze z TP o widziałem że kilka osób z tego bloga się kiedyś do nich odnosiło, więc nie jestem jedyny. ?

Lucas wawa

W 2. dekadzie czerwca jeszcze większe pogodowe „kapryszenie” (?) Prognozy różnych modeli nadal za dość dużą zmiennością aury w 2. dekadzie czerwca, a nawet i po 20.06. Obecnie jakby jeszcze częściej w kierunku (nieco) bardziej wilgotnym i (nieco) chłodniejszym niż do tej pory – bo na razie, m.in. na Mazowszu fronty nierzadko przynosiły mniejsze sumy opadowe, mniej burz, a także słabsze i krótsze ochłodzenia, niż wynikało to z wcześniejszych prognoz. Przy czym, np. w prognozie GFS na kolejne 2 tygodnie widać zarówno opcje z krótkotrwałymi przekroczeniami miejscami Tmax 30°C, jak i dni chłodne z Tmax do 15°C (Tmin poniżej 10°)… Czytaj więcej »

adek

ale ochłodzenie – przynajmniej pierwsza część – już od wtorku…

chochlik

Cytując sprzed chwili redaktora Zimowita Pędziwiatra z TVPis:
„Dziś piękna letnia pogoda. I mogłaby się ona przeciągnąć na kolejne 10-15 dni. Myślę, że nikt by nie narzekał.”
Oczywiście lubię taką pogodę, ale tak długi okres bezopadowy akurat w czerwcu raczej nie jest nam potrzebny. U mnie byłoby to prawie 20 dni bez deszczu. Truskawkom przydałby się jeszcze jeden porządny deszcz, a potem z tydzień intensywnego Słońca.

leksa

Naprawdę wszędzie trzeba wciskać tą polityke?. TVPpis. A może TVNPO Czy może KOD. Żałosne jest to dzielenie Polski na PIS i PO. Zwłaszcza na portalu pogodowym. Przepraszam za off top. Ale poziom tych dyskusji sięga dna.

chochlik

Być może to rozszerzenie nie było do końca potrzebne, więc jeśli ktoś z mod teamu zechce to usunąć to nie mam oczywiście żadnych obiekcji. Ja inną wersją nazwy tej instytucji już od dawna się nie posługuję – zresztą chyba każdy kto posiada w Polsce telewizor i w miarę zdrowe oczy/słuch nie ma wątpliwości, że nazwa ta oddaje w 100% to co widzimy na ekranie. Ale to jedynie wątek zupełnie poboczny i nie odnosi się do meritum mojej wypowiedzi

realista

comment image?fallback=1&oh=abd6b8bccd6c1c2172bf48700a6448b9&oe=593F44DE

Niesamowite jak ta mała cieśnina wyprowadza lód, przez najbliższe 3 miesiące, będą to gigantyczne ilości.

Adam

Gdyby prognoza CFS v. 2 się sprawdziła to rok 2017 zapisałby się jako najchłodniejszy od 7 lat. A może nawet chłodniejszy od tego z 2010 roku. Narazie tylko jeden miesiąc w tym roku jest bardzo ciepły czyli marzec. A tak mamy 2 miesiące w okolicach normy czyli maj luty,jeden miesiąc lekko chłodny i jeden miesiąc bardzo chłodny czyli styczeń.

Lucas wawa

Nie zapominajmy jednak, że za nami 3 rekordowo ciepłe roczniki, z Tśr 2-3 st. wyższą od 'normy’ z połowy XX wieku. Natomiast te wyraźnie chłodniejsze na miarę obecnych czasów będą pewnie chłodniejsze tylko nieznacznie od 'normy’ 1981-2010, ew. 1971-2010 (a poniżej 'normy’ 1961-1990 już chyba tylko w ekstremalnie chłodnym obecnie przypadku).

Adam

@Lucas Wawa
To piszesz o Polsce czy globalnie o całym świecie?

Lucas wawa

Tym razem o Polsce. Trend światowy cechuje się mniejszą zmiennością (wariancją).

Adam

To 2016 był taki „rekordowo ciepły” w Polsce?

Lucas wawa


Nietrudno się domyśleć, że chodziło mi o to, że 3 poprzednie roczniki były cieplejsze od wszystkich do 2013 r. włącznie.

Adam

Dla mnie lata 2013 i 2016 nie były wcale takie ciepłe jak niektórzy to próbują przedstawić, że były jakieś „rekordowe”.
2014 i 2015 to zdaje sobie sprawę, że to były roczniki bardzo, a nawet anomalnie ciepłe.

Lucas wawa

Rok 2016 był tylko nieznacznie chłodniejszy od 2014-2015, ale zarazem i cieplejszy od wszystkich do 2013 włącznie – stąd są podstawy do włączania go do serii 3 z rzędu najcieplejszych roczników.

podlasianin

Dzisiaj u mnie całkiem fajna pogoda ok 23-24 stopnie na razie. A w Białymstoku jak zwykle zimnica, ledwo 20 stopni haha :D

Lucas wawa

W Warszawie i okolicach ostatnio także przyjemna wersja lata – przeważnie pogodna i bez skrajności termicznych w żadną stronę.
Dodam jeszcze, że wczorajszy front nie przyniósł tu żadnych opadów, co nierzadko w takich przypadkach ma tu miejsce.

adek

22 stopnie jest :)

realista

Jest 21,7, plus słońce, idealna pogoda i cieplutko. :smile:

adek

Niestety, ale dzisiaj zakończyliśmy 3dniowy maraton z bardzo dobrą pogodą. Od jutra słabo, słabo i jeszcze raz słabo. W czwartek i piątek przebłysk ciepła, a od soboty do wtorku 20.06 znowu beznadziejnie.

zaciekawiony

Byłem na weekend u mamy na wsi koło Terespola, i jednak jest posucha. Ostatni większy opad był 24 maja (tydzień temu cośtam pokropiło). Warzywa w ogrodzie trzymają tylko dzięki podlewaniu. Mieliśmy nadzieję że popada z tego frontu, ale w sobotę burze pojawiały się bardziej na zachód, a potem front przeszedł i dziś już nie padało.
Tak że niech już może będzie „słabo” byle wilgotno.

podlasianin

Dzis już powinno solidnie popadać w naszej okolicy :)

Arctic Haze ☀️

Skumulowana anomalia miesiąca wynosi już +0,48 K. W dodatku na wykresie aktualnego miesiąca widać, że w okresie bazowym środek czerwca był zimniejszy niż pierwsza dekada. Zatem wygląda na to, że nie będzie trudno zwiększać tę anomalię.

To powyższe tak a propos wróżenia zimnego czerwca z jakichś majowych fusów.

realista

@ Arktic Haze
Tutaj każdy miesiąc jest wróżony jako poniżej normy. :mrgreen:

Arctic Haze ☀️

Odwrotnie wróżenie (tzn. miesiąc powyżej normy) jest znacznie mniej ryzykowne biorąc pod uwagę trend w naszych szerokościach około 0,2 K/dekadę i upłynięcie 22 lat od środka okresu bazowego. Zatem anomalia rzędu +0,4 K jest wręcz oczekiwaną wartością!

Lucas wawa

W ogóle, jak się wydaje, tzw. „kiepskie” lato to bardziej kwestia typu aury (opadów, zachmurzenia, usłonecznienia, wilgotności, wiatru, itd), niż samej niższej temperatury.

Tak jak wczoraj napisałem najprawdopodobniej nawet w najchłodniejszych sezonach Tśr w miesiącach letnich będzie tylko nieznacznie niższa od tych z okresów 1981-2010, czy ewentualnie 1971-2000 (a niższa od tej z okresu 1961-1990 to musiałoby być już ekstremum zdarzające się raz na kilkadziesiąt lat).

Osoby narzekające na chłód nawet podczas takich dni jak ostatnio, naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego jak potrafiły być chłodne i/lub pochmurno-deszczowe sezony letnie 20+ lat wstecz…

Arctic Haze ☀️

@Lucas wawa

Szczerze mówiąc wolę „kiepskie lato” od fali upałów.

Adam

Ja wolę przedział 25-30 stopni w lecie. Dla niektórych skrajnie zimnolubnych osób 20 stopni w lecie to już za „gorąco”.

Lucas wawa

@Arctic Haze pisał już kiedyś, że ogólnie preferuje bardziej klimat morski i termicznie umiarkowany (niezbyt gorące lata, niezbyt mroźne zimy, częstsze niże nad Bałtykiem).

Arctic Haze ☀️

Po prostu wychowałem się nad morzem w czasach gdy na polskiej plaży latem częściej trzęsło się z zimna niż narzekało na upał. I widać się przyzwyczaiłem do lata z TMAX koło +20 C.

Konrad

Dzisiejszy ECMWF lepszy o wiele od tego masakrycznego z wczoraj, za to GFS nadal jakiś taki nawiedzony.

Lucas wawa

Przypuszczam, że sprawdzą się przypadki pośrednie – co nie zmienia faktu, że 2. dekada czerwca częściej będzie nas oddalała od (prawdziwie) letniej perspektywy, niż do niej przybliżała…

Marcin D.

Można jeszcze dodać, że nie ma w tym nic dziwnego. Ochłodzenie w połowie czerwca to normalne zjawisko w naszym klimacie. Widać to dobrze na wykresie średniej temperatury powietrza w czerwcu. Zdziwionym chłodami proponuję analizę danych historycznych.

adek

to się okaże, jutro u mnie zaledwie 16 stopni i deszcz i miałoby być najchłodniej ze wszystkich dni do środy przyszłej włącznie… prognozy niepewne bo z rana jest pokazywało 17-19 st. i deszcz, a teraz w większości po 20-21 st., ale też z opadami…

Adam

GFS nadal zimny. Odsłona z 12 UTC nadal pesymistyczna z dominacją raczej pogody wiosennej i jesiennej niż letniej. Nie widać w ogóle jakiegoś okresu z tmax powyżej 25 stopni.
Anomalia dla Polski na najbliższe 2 tygodnie ujemna.
http://meteomodel.pl/klimat/gfsanom_eu.png
Zauważyłem, że niektórym na twojej pogodzie się takie kiepskie prognozy podobają. Tylko, że 20-25 stopni przeplatane incydentami jesiennymi z tmax ok 15 stopni – ale to raczej chłodne lato, bo 20-25 stopni to norma dla typowego polskiego lata, a 15 stopni to poniżej normy dla lata.

adek

trochę podobnie jak w czerwcu 2014 roku….wtedy też taka pogoda była :P

Robert93

Za to dziś w wielu miejscach było powyżej 25 stopni i kilka innych dni w tym czerwcu było podobnych. Natomiast dnia z Tmax poniżej 20 już od dawna nie pamiętam (ostatni taki przeżyłem 26 maja). Dlatego nie ma na razie większych podstaw, by twierdzić że obecny czerwiec będzie poniżej norm termicznych.

adek

serio 26 maja?! :O pewnie z południa Polski jesteś :) bo na NE to 1 czerwca było 14 stopni, a do tej pory w większości było koło 20-21 st.

Adam


Szczerze? A ja tam nie tęsknie za temperaturami poniżej 20 stopni. Dopiero przecież od miesiąca trwa przewaga temperatur powyżej 20 stopni, słonecznej i suchej pogody nad opadami i chmurami oraz chmurami, a zauważyłem, że niektórzy (nie na tym blogu tylko na innym portalu pogodowym) zdążyli się już zmęczyć przewagą cieplejszej pogody zapominając o tym co było w okresie 11 IV-10 V.

Lucas wawa

Coraz wyraźniejsza cyrkulacja z W/NW (?) Dzisiejszy front nad Polską – dość szybki, konkretny i (co warto podkreślić) dobrze przewidziany przez modele – rozpoczyna jeszcze wyraźniejszą cyrkulację strefową (z W) i to tym razem częściej ze składową N. Tym samym będziemy mieli namiastkę lata bardziej znamiennego dla klimatu morskiego Irlandii, Szkocji, czy SW Norwegii i zarazem takiego jakie w przeszłości częściej miało i u nas miejsce, z temperaturą najczęściej „przez 15°C” (choć dodajmy, że średnie anomalie poniżej -3 st. w skali miesiąca są obecnie latem mało prawdopodobne). Jego cechą znamienną są (będą) dość szybko przechodzące niże nad Bałtykiem dalej nad… Czytaj więcej »

Marcin D.

@Lucas wawa „choć dodajmy, że średnie anomalie poniżej -3 st. w skali miesiąca są obecnie latem mało prawdopodobne ” Dlaczego mało prawdopodobne? Uważam, że z roku na rok rośnie szansa na naprawdę chłodne lato. Może się mylę (najwyżej mądrzejsi poprawią), ale to wszystko zależy od cyrkulacji. Jeżeli miesiąc będzie wiało z zachodu lub północnego-zachodu to wszystko jest możliwe. W wyniku ocieplenia klimatu będzie ewentualnie cieplej o 0,5c czy 1c. Czy naprawdę w obecnych czasach (nie mówię, że w tym roku) nie mamy szans na taki lipiec 2000? New Eocen tak się już rozkręcił, że lato w Polsce zawsze będzie ciepłe?… Czytaj więcej »

Konrad

ECMWF 12:00 fajny fajny i znów lepszy od GFSa (podobnie jak rano), trzymam kciuki za wygrana wersje prognozy ECMWF bo GFSa napadła jakas zaraza zimnicowa.

Lucas wawa

To prawda, ale nie można zapominać, że dla odmiany do wczoraj to ECMWF (na dni od 17.06) był chłodniejszy.

Lucas wawa

Tymczasem na S Płw. Iberyjskiego Tmax w wielu miejscach 35/40°C, a miejscami nawet ponad 40°C. I podobnie ma być w kolejnych dniach.
Na razie jednak masa PZ nie ma szans na przebicie się bardziej w głąb Europy. Dla jednych niestety, dla innych na szczęście…

chochlik

Takie PZ mogłoby okresowo napływać do Europy Śr. (tak jak latem 2013) z korzyścią zarówno dla Hiszpanów jak i dla nas.

Lucas wawa

Obstawiam kolejną kilkudniową gorąco-upalną falę jeszcze w 3. dekadzie czerwca lub na przełomie czerwca i lipca (tak na 70-80%). Jednak, może tego lata, najwyższe Tmax zaliczymy w lipcu – a nie jak to w ostatnich sezonach częściej miało miejsce, że dopiero w sierpniu, albo (dla odmiany) już w czerwcu.

Kris Brzeg

Patrząc na dotychczasowy przebieg temperatury w czerwcu i normy termiczne wydaje się, że miesiąc w normie termicznej w okresie letnim byłby odbierany odczuwalnie nie jako miesiąc przeciętny ale zdecydowanie jako miesiąc chłodny. Gdyby jakimś cudem całe lato okazało się w normie termicznej to zdecydowana większość narzekałaby jakie to wyjątkowo beznadziejne i zimne lato mamy. To świadczy tylko o tym jak bardzo w ostatnich latach ociepliły nam się okresy letnie. Ale taka pogoda jak obecnie jest dla mnie OK, bo na pewno nie jest zimno, cały czas chodzę w krótkim rękawku a przynajmniej nie ma męczących upałów i jest trochę potrzebnych… Czytaj więcej »

Patryk

Popieram cię Kris w 100%

od 2 tygodni mamy normalną letnia pogodę temp sięga w przedziale 20-25 stopni świeci słońce Mimo takiej temperatury w słońcu jest aż gorąco
Po co ma być w cieniu 32 stopni? męczyć się w robocie (bo nie wszyscy pracują w klimatyzowanych biurach czy sklepach )

doświadczamy teraz w ludzi zwłaszcza młodych rozbestwienia ciepłem Przyzwyczajenie do upalanych okresów letnich

Ci ludzie zapomnieli że żyjemy w klimacie umiarkowanym

adek

Najnowsza aktualka przewiduje najgorsze dni na jutro, środę i sobotę. Ma być wtedy z opadami i chłodno u mnie zaledwie 17-18 st. Ale pojawiają się coraz lepsze zapowiedzi na dni od niedzieli – na początku przyszłego tygodnia widać temp. powyżej 25 stopni i sporo słońca.

leksa

Wygląda zatem na to że GFS zakończył na razie ten „maraton” zimnych prognoz. Z resztą od dawna w prognozach wiązek widać było że to najzimniejsze wersje. Widać systematyczny wzrost temperatur w 3 dekadzie.

Konrad

Czyli przybliza sie (choc troche mu jeszcze zostalo) do prognoz ECMWF, który od wczoraj jest coraz bardziej optymistyczny na dni ok. 20 czerwca i nie inaczej wygląda najnowsza odsłona.

Lucas wawa

Wtorkowy ranny GFS i tak jest jeszcze dość chłodny (na razie przynajmniej do ok. 22-23.06), ale patrząc chociażby na ECMWF można mieć nadzieję, że już nawet ok. 19-20.06 będą przynajmniej okresowo dni przypominające bardziej o lecie, niż wiosno-jesieni.
I cały czas podtrzymuję przypuszczenia dot. jakiś kolejnych gorąco-upalnych dni jeszcze w 3. dekadzie czerwca (tak na 70-80%) – ale niekoniecznie oznaczających dłuższy prawdziwie letni „maraton” (co do tego nie mam żadnego przekonania – może być różnie).

realista

Zauważyłem,że sporo osób zapomina, że Polska to nie Hiszpania i średnia dla czerwca wynosi 15-17 stopni.

Lucas wawa

Ja bym dodał, że sporo ludzi nie czuje się pogodzona z naszym klimatem. Tyle tylko, że taka postawa nie zmieni realiów – więc „po co płakać nad rozlanym mlekiem”…??? [„rozlane mleko” to fakt, że urodziło się i mieszka w Polsce, a nie np. w Hiszpanii].

realista

Dodatkowo, życie to nie ciągła impreza i wypoczynek nad wodą. To masa obowiązków, choćby zwykle koszenie trawy przy 30 stopniach, to już nic przyjemnego. Temperatury 20-25 są idealne do prac przy domowych

realista

I jeszcze jedno, nie skomleć , że macie plus 30 w pokoju w czasie upałów.

podlasianin

Wystarczy solidnie wietrzyć i nie będzie tyle, u mnie 27 stopni nigdy nie przekracza w mieszkaniu oprócz sierpnia 2015.

realista

Wystarczy solidnie wietrzyć przy plus 33 stopniach :)
A o 1 w nocy jest 26 stopni :D.
No brawo.

podlasianin

Kiedy ty miałeś 27 stopni w nocy człowieku…

podlasianin

W Białymstoku (chyba stamtąd jesteś) temperatura w nocy bardzo rzadko przekracza 15 stopni, a ponad 20 było w XXI wieku tylko 2 razy w 2001 roku.

realista

Broń boże, nie jestem z Podlasia, a z jednego z cieplejszych regionów w Polsce o średniej rocznej 8,8.

Patryk

Jak wietrzyć Jeżeli masz mieszkanie od strony zachodniej i otworzysz wszystkie okna na oścież wieczór w upalny dzień to będzie chłodniej ?

Przecież automatycznie wpuszczasz ciepłe powietrze
najlepsze rozwiązanie jest kupić ciemne rolety i pozamykać okna wtedy może być faktycznie chłodniej w mieszkaniu

Fan klimatów podzwrotnikowych

25 czerwca 2016 miałem w pokoju 28 st. i jakoś nie miałem problemów ze snem. Zrzucie sadło, zróbcie formę!

realista

Ogólnie, warto zapamiętać maksymę ekspertów z Amerykańskiej Akademii Medycyny Snu (American Academy of Sleep Medicine): „Sypialnia jest jak jaskinia. Powinna być chłodna, cicha i ciemna”

Temperatura w pokoju 18-22 stopnie, ale rozumiem, że większość podważa badania naukowe i wie lepiej.

Lukasz160391

Temperatura w pokoju 18-22 stopnie? U mnie taka temperatura jest tylko zimą… teraz mam w pokoju 25 stopni, a jak są upały to jest nawet blisko 28 stopni.

„Zrzucie sadło, zróbcie formę!” – jesteś kolejnym, który uważa, że Ci, co nie lubią upałów, są od razu otyli? Przestań wypisywać bzdury, bo chudzi też nie lubią upałów… ja jestem „średni” – czyli ani chudy, ani gruby. Od czasu do czasu lubię upały, do 33 stopni, pod warunkiem jeśli jest niska wilgotność. Ale jak upały trwają 2 tygodnie albo wilgotność się zwiększa, to chyba już każdy miałby dość takich warunków…

Marcin D.

@Fan klimatów podzwrotnikowych
Napiszę Ci tak.
Gdybyś miał formę to byś nie narzekał na chłody. Wysportowany organizm dobrze się czuje zarówno w 15c jak i w 30c.
Wiem to po sobie. Więc zalecam Ci trochę ruchu to może nie będziesz drżał z zimna.

Adam


Tak ale średnia temperatura dobowa dla czerwca. Czy to tak gorąco i sporo powyżej normy 10-15°C i 25-30°C w dzień?

realista

Pytanie za 1000 punktów co to jest średnia, jak znajdziecie odpowiedź, wtedy zrozumiecie co to średnia.

realista

Średnia do tej pory 17,9.

Adam

Średnia temperatura dobowa na chłopski rozum to jest suma temperatury maksymalnej i minimalnej podzielona przez 2. Ale z tego co wiem to inaczej się to liczy -jeżeli chodzi o profesjonalne wyliczenia meteorologiczne.

Arctic Haze ☀️

A nie pomyślałeś, że latem dzień jest dłuższy od nocy, a zimą odwrotnie?

Dlatego (TMIN + TMAX)/2 to nie najlepsza średnia.

Adam

@Artic Haze
Ale przeczytaj dokładnie cały mój post. Ja (tmax+tmin)/2 nie brałem za pewnik. Drugie zdanie w moim koemntarzu to wyjaśnia.

realista

No własnie Arktic Haze
Teraz przy 25 stopniach i 13 nocą osiągamy 17-18 średnia dobową. przy 30 jest to już około 20 lub i więcej.

Wszystko przez długi dzień

Adam

@Artic Haze, @relista A jest znalazłem jak się oblicza średnią temperaturę dobową według standardów IMGW. (Tmax + Tmin + T06 + T18) / 4 w czasie UTC – to dotyczy stacji klimatologicznych. (t00 + t03 + t06 + t09 + t12 + t15 + t18 + t21) / 8 – a ta dotyczy stacji synoptycznych Ogólnie czytałem, że jest 6 metod obliczanie średniej temperatury dobowej. Z czego 2 już nie obowiązują, bo obowiązywały w latach 1971-1995 i w latach 1946-1970. Z tego co czytałem to metoda obliczanie średniej temperatury dobowej (tmax+tmin)/2 – też jest poprawna, ale ona jest stosowana w… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Mówiąc krótko, używa się w zasadzie tylu pomiarów ile się ma ?

Lucas wawa

Jak weźmiemy wartości temperatury z odstępem godzinowym, dodamy i podzielimy przez 24 (czyli taka całka dyskretna z normalizacją) to uzyskamy wartość już dość dobrze estymującą wartość Tśr-dobowej.
Bo sama średnia z Tmax i Tmin faktycznie może wprowadzać błąd (latem częściej wartości bliżej Tmax, zimą częściej bliżej Tmin).

Adam

@Lucas Wawa
Są różne metody pomiarów średniej temperatury dobowej jak widać.
Ta metoda co o niej wspomniałeś również obowiązuje jako M1 w tym linku co podałem. Różnią się oczywiście trochę dokładnością.

Michał

Wg mnie pierwsza połowa tegorocznego czerwca – typowo polskie lato.

Lucas wawa

Zgadza się. Tym bardziej, że średnia anomalia za dni do 15.06 (a może i 20.06) wypadnie w widełkach 0/+1 st. (ref. 1981-2010), czyli można rzec, że temperatura za 1. połowę czerwca (a prawdopodobnie także za 2 dekady miesiąca) nie będzie odstawała istotnie od wieloletniego trendu klimatycznego w żadną stronę.
A i typ pogody mamy urozmaicony – bez dłuższych okresów z aurą w kierunku „brzydkim”, jak i w kierunku „ładnym”.

adek

Szału nie ma i się nie zapowiada żeby był do końca miesiąca.

Michał

A komu potrzebny „szał”? Niektórzy to by chcieli całe lato, takie jak sierpień 2015, który był anomalnie ciepły.

Lukasz160391

Może nie od razu sierpień 2015, ale mogło by być przez całe lato tak jak np. w lipcu 2014 czy w sierpniu 2002

Patryk

Co szału nie ma ??

20-25 stopni to normalne lato przy wysokim słońcu jest OK
weź chłopie zejdź na ziemie i weź zimny prysznic

kurcze dla takich ludzi przydało by się Lato 1978 !!!!!

Lukasz160391

Jak na razie pierwsza połowa czerwca może być pod względem pogodowym. Ale według prognoz, druga połowa będzie znacznie gorsza.

Patryk

Zgadza się praktycznie od 2 tygodni mam słoneczne poranki
Co do tej drugiej połowy to faktycznie będzie lekko poniżej normy bo 0 stopni na 850 hpa to jest dość nisko jak na Czerwiec ale podejrzewam że dmuchnie ciepłem pod koniec miesiąca w sam raz na wakacje

podlasianin

O dziwo u mnie już dawno temperatura nocą nie spadła poniżej 10 stopni, często budzę sie o 4-5 rano to zwykle widzę ok 11-15 stopni,a to całkiem sporo jak na czerwiec. W moim odczuciu termicznym tylko 4 dni czerwca były trochę poniżej normy, w resztę dni było bardzo ciepło albo gorąco-mam wrażenie, że te stosunkowo niskie temperatury z okolicznych stacji m. in. z Białegostoku są z kosmosu-dopiero dzisiaj mniej więcej się zgadzają z tym co mam na swoim termometrze i z tym co czuję.

Fan klimatów podzwrotnikowych

To jest norma jak na czerwiec.

Norbi

No to nic zaskakującego jak na czerwiec te 11-15 stopni wcześnie o poranku?

Lukasz160391

A najnowsza wieczorna prognoza GFS wcale nie jest taka zła. Niemal cała III dekada czerwca ma być słoneczna. Choć temperatury mogły by być wyższe, bo 20-25 stopi to trochę mało. Ale jeśli będzie Słońce, to może nie będzie aż tak chłodno.

Lucas wawa

Ja przypuszczam, że w 3. dekadzie czerwca strefówka (z W) zostanie przerwana i to przy wyżu docelowo na kontynencie, a nie N Atlantyku – co latem wyraźnie częściej prowadzi do ociepleń i poprawy pogody. Może „prezent” od Natury na początek okresu wakacyjnego i zarazem zasadniczego okresu urlopowego?:-)

Konrad

Taki wyż znad np. Skandynawii przywiałby nam gorące powietrze ze wschodu a nocami przyjemne nie męczące ciepło no i sporą dawkę słońca.

adek

Ja przyznam się – czekam na upały. Czerwiec to ma być czerwiec – i tyle. Dzisiejszy dzień go nie przypominał przynajmniej… i tak za 3 miesiące o tej porze już dawno będzie ciemno i zapewne niezbyt ciepło (albo przynajmniej tak jak dzisiaj).

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ja tak samo. Liczę też, że pyknie wreszcie niemal 100 letni rekord ciepła dla Polski

adek

heh, może od razu nie liczę na rekord, ale przynajmniej że przez 2-3 dni będziemy mieli temp. 28-32 st. :) i parne noce :)

Patryk

Napisało dziecko z podstawówki któremu zaczynają się wakacje

adek

no akurat nie trafiłeś, bo pracuję :)

Norbi

@Patryk
O nie ładnie. Czy ktoś kto lubi upały i gorąco w lecie jest „dzieckiem z podstawówki”? – to są standardy z blogu kóharza Robaczewskiego i Łowców Śnieżyc, na których wychwalasz zimno i chłody.
Jak nazwać w takim razie kogoś kto wychwala mrozy poniżej minus 10 stopni w dzień i poniżej minus 20 stopni i pokrywę śnieżną 50-100 cm?

Arctic Haze ☀️

Jak nazwać? Dokładnie tak samo.

Arctic Haze ☀️

Kiedyś padnie. Jednak wcale mu nie dopinguję. Bo w coraz starszym społeczeństwie polskim będzie to też rekord śmiertelności nie związanej z wojną lub epidemią.

Lukasz160391

Zresztą to trochę dziwne, że u naszych sąsiadów absolutne rekordy ciepła są całkiem świeże, a u nas ostatni raz 40 stopni (w zaokrągleniu) było w 1994 roku, a jeszcze wcześniej – w 1921 roku w Prószkowie…

Arctic Haze ☀️

Ja w rekordy zasadniczo nie wierzę, szczególnie w stare. Jeden błędny pomiar bo ktoś tak otworzył okno akurat tak, że słońce odbijało się w kierunku nieosłoniętego wówczas termometru i mamy „rekord”.

Marcin D.

@Lukasz160391 To tylko może oznaczać, że nasze rekordy są po prostu błędne lub zmierzone w specyficznych uwarunkowaniach. Umówmy się, ale nawet stacja w Słubicach nie jest zlokalizowana do końca tak jak trzeba a nie wiem jak było w 1994r. Kiedyś dawałem na forum porównanie pomiarów w osłonie aspiracyjnej RM Young i w klatce meteorologicznej. Gdyby nagle teraz IMGW zmieniło osłony na aspiracyjne to okazałoby się, że można zapomnieć o 40c w Polsce. Zmiany osłon oczywiście nie będzie, ponieważ nikt nie będzie zrywał serii tylko po to aby znać czysto fizycznie dokładną temperaturę powietrza. Zresztą dla posterunków dobrze zlokalizowanych na otwartej,… Czytaj więcej »

adek

Coraz lepsze prognozy na dni od niedzieli…oby się sprawdziło, bo zapowiada się znakomicie na najdłuższe dni w roku! :)

Arctic Haze ☀️

Fanom rekordów gorąca i fal upałów w ogólności dedykuję artykuł sprzed paru dni z Science Advances o zwiększonej śmiertelności w czasie fal upałów w Indiach: http://advances.sciencemag.org/content/3/6/e1700066.full Tak, w Indiach. Pamiętam ja tu ktoś „dowodził”, że tamtejsi mieszkańcy są przyzwyczajeni do gorąca i na pewno im rekordowe fale upałów nie zaszkodzą. Okazuje się, że jednak szkodą. Zacytuję tu pierwszy akapit wstępu bo jest dość uniwersalny: Global mean temperatures are expected to increase by as much as 5.5°C by the end of this century (1), which is, in turn, expected to increase the intensity of heat waves around the world (2–4), with… Czytaj więcej »

leksa

Nikomu nawet wrogowi nie życzę takiej pogody jaką tam mają przed nadejściem monsunu a do tego niski status życiowy i śmiertelność wysoka. Ale ponad 50 stopniowe upały dla każdego byłyby zabójcze no chyba że non stop przebywałby w klimatyzowanych pomieszczeniach.

Marcin D.

Tak naprawdę to w Polsce bardzo rzadko pojawia się upał, który jest niebezpieczny dla życia i zdrowia w porównaniu do innych regionów świata. Więc, może za bardzo przeżywają niektórzy te nasze „upały”. Gdyby zimy były u nas cieplejsze to naprawdę mieszkalibyśmy w komfortowych warunkach. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że zawsze (nawet po ewentualnym roztopieniu Arktyki) Atlantyk będzie łagodził nasz klimat. Szczególnie zimą i latem jest to ważne. To jest główne dobrodziejstwo a nie suchy i słoneczny kontynent (zachód też potrafi być słoneczny wbrew obiegowej opinii). Czytając „Boże Igrzysko” Normana Davies’a można przeczytać o możliwościach produkcyjnych żywności na obszarze Polski (to… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Polska miała jak dotąd szczęście, będąc poza granicami objętymi falą upałów z 2003 roku (Zachodnia Europa) i z 2010 (Wschodnia Europa). Obie fale spowodowały olbrzymią dodatkową śmiertelność na terenach przez nie objętych.

Jednak kiedyś to szczęście się skończy.

zaciekawiony

Swoją drogą jakoś nigdzie nie mogłem się dogrzebać do danych o miesięcznej umieralności z różnych przyczyn, aby zobaczyć czy jest u nas jakaś górka w sierpniu 2015. Wygląda na to że jedyne zgony związane z temperaturą jakie się u nas zlicza, to bezpośrednio zamarznięcia, bo nawet udary słoneczne nie są chyba zliczane.

Arctic Haze ☀️

Kiedyś tu wrzuciłem wykres z pracy, która pokazywała śmiertelność dla Warszawy w funkcji TMAX. Minimum jest przy +21 C, a potem stromo w górę.

I uwaga: jest to śmiertelność w ogóle. Nikt nie wpisze udar słoneczny starszej osobie, która zmarła w domu czy w szpitalu, a nie na ulicy. Co jednak nie zmienia faktu, ze temperatura mogła być pośrednią przyczyną zgonu. Jednak to wyjdzie w ogólnej statystyce, niezależnie co tam lekarze powpisywali.

EDIT: Oto on (zdjęcie z prezentacji na jakiejś konferencji – samego tekstu nie ma w Internecie):

Adam

@Arctic Haze
A czy tą czarną krzywą się bierze pod uwagę na tym wykresie czy to szare pole?

Marcin D

Czy z tego wykresu wynika, że ryzyko zgonu w +5c jest większe (lub podobne) jak w +30c?
Szkoda, że nie wiemy jak wygląda ten wykres w temperaturach poniżej 5c.

Arctic Haze ☀️

Tu masz takie wykresy dla wielu miast na świecie z artykułu Gasparrini i inni 2015 z samej mekki czasopism medycznych (PDF jest za darmo):
http://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(14)62114-0/abstract

Dla rejonów ciepłych minimum jest koło +25 C. Dla umiarkowanych (Londyn, Kanada) bliżej +20 C (jak u nas).

Polecam wykres dla Londynu.

Adam

D
No właśnie. Ja też widzę, że z tego wykresu niezależnie od krzywej czarnej czy szarej wynika, że śmiertelność (ryzyko zgonu) w temperaturze 5 stopni jest większe lub niemal identyczne jeżeli chodzi np. o przedział 25-30 stopni.

Arctic Haze ☀️

Czytam właśnie ten artykuł o śmiertelności (wczoraj miałem czas tylko na abstrakt, wyniki i wykresy). Co ciekawe, oni uwzględniają także opóźnienie w efekcie temperatury na śmiertelność i jest ono inne dla wysokich i niskich temperatur. Już w wstępie, streszczającym dotychczasową wiedzę, piszą oni, że: excess risk caused by heat is typically immediate and occurs within a few days, while the eff ects of cold have been reported to last up to 3 or 4 weeks Czyli efekt zimnych temperatur uwzględnia też wszelkie przeziębienia, grypy, zapalenia płuc itp. Pewnie dlatego w sumie w danych z wielu krajów śmiertelność spowodowana zimnem jest… Czytaj więcej »

oliver57

Mnie wystarczyło trzy tygodnie gorąca i upału w sierpniu 2015 roku ,żeby przekląć klimat z tak upalnym latem (np. podzwrotnikowy-śródziemnomorski). Trwający czerwiec, jak dla mnie termicznie komfortowy ,(zdecydowanie za sucho jednak). Może takie upodobania pogodowe u mnie z racji wieku?

Adam

Czy to znaczy, że w Polsce w ogóle nie mogą się pojawiać dni gorące i upalne mimo, że są unormowane?
Przecież dni gorących z tmax powyżej 25 stopni według normy jest średnio od około 10-20 na wybrzeżu, NE Polski do ponad 40 na Podkarpaciu i Nizinie Śląskiej – ogólnie zachodzie Polski.
A dni upalnych notuje się od 1 na północy do 8 w okolicach Wrocławia, Tarnowa i Słubic.

Arctic Haze ☀️

To pytanie jest do mnie? Tak by wynikało z tego przy czym kliknąłeś „Reply”. Z tym, że to nie ja twierdziłem, że +30 C jest u nas niemożliwe. Natomiast twierdziłem (gdzie indziej), że ta granica jest dość idiotyczna [1].

[1] Bo absolutnie arbitralna, nie biorąca pod uwagę wilgotności i oparta o jeden pomiar powyżej progu, ignorując co się dzieje przez resztę dnia.

Adam

Aha rozumiem. Źle zrozumiałem. :)

Arctic Haze ☀️

Jeszcze rysunek z tego artykułu (Mazdiyasni i inni, 2017):

Widać, że śmiertelność koreluje się dobrze i z średnią temperaturą lata i z liczbą dni upalnych (oczywiście definiowanych percentylem, a nie idiotyczną „okrągłą” liczbą 30). Jednak znacznie lepiej z liczbą dni upalnych.

Czego sobie i Wam… nie życzę.

admin

@Arctic Haze

A ja mam takie pytanie, bo od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam. Jak byś zdefiniował ten percentyl. Dla danego dnia bez sensu, bo skaczą one jak kozice po górach i jednego dnia lipca 95 percentyl może wynosić 31, a dla kolejnego 35. Brać wszystko dla danego dnia +- X dni?

admin

Nie chce mi się tego liczyć, ale mam w pamięci, że zarówno w 1992, jak i w 2015 pod koniec sierpnia temperatury w Polsce wzrosły do 36-37 stopni, a parę dni wcześniej było w obu latach chłodniej. Oczywiście będzie to miało mocne odzwierciedlenie w percentylach dla tego okresu i może (nie wiem, nie liczyłem) dojść do sytuacji, gdzie dla 31 sierpnia 95 pct wynosi 33, a dla 27 sierpnia 28.

admin

A o co mi chodzi? Chciałem dla okresu maj-wrzesień stworzyć właśnie takie tabele tmax > 95 pct, żeby policzyć dni przekraczające tą wartość w kolejnych latach. Ale zupełnie nie wiem, jak się za to zabrać.

Arctic Haze ☀️

Ja bym zobaczył jak to robi Miętus bo to on mnie to tego typu definicji przekonał. Z tym, ze w mojej pracy dotyczącej Spitsbergenu i tak nie miałem okazji używać definicji fal upałów ? Jednak jest faktem, że w literaturze najczęściej spotyka się takie definicje fal upałów (uwaga: to coś innego niż te nasze nieszczęsne „dni upalne”). Popatrzyłem do wcześniejszego artykułu pierwszego autora tego papieru o falach upałów w Indiach. Ten z 2015 roku jest o falach upałów w USA: http://www.pnas.org/content/112/37/11484.full Stosują tam kilka definicji, z różnymi progami procentowymi i liczbami dni: A heatwave is typically defined as a period… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Perkins i Alexander (2013) podają kilka metod, ale dwie pierwsze to pecentyl TMAX albo TMIN liczony dla 15 dni z centrum w danym dniu.

To chyba rozwiąże Twój problem ze „skakaniem wartości”. I jest to bardziej sensowne niż liczenie średnich dla miesięcy (bo wtedy np. 30 czerwca może być upalny, w przeciwieństwie do 1 lipca, nieco cieplejszego od niego).

Marcin D.

Szczególnie ciekawe są niektóre komentarze pod artykułem.
http://wysokienapiecie.pl/oze/2337-70-farm-wiatrowych-przyniosla-straty

PiotrNS

Mam pytanie do specjalistów od modeli. Kiedy (wg. różnych modelowych wyliczeń), będzie najbliższa szansa na czerwiec cieplejszy od czerwca 1979 i lipiec cieplejszy od lipca 2006?

Arctic Haze ☀️

Szansa jest co roku, z tym że wobec coraz większego wymuszenia gazów cieplarnianych, co roku coraz większa. Jednak to bardziej pogoda niż klimat i nikt inaczej niż w procentach Ci tego nie poda. A do tych procentów pewnie wystarczy dobre połączenie prognozy emisji i statystyki [1]. Nie trzeba żadnego modelu.

[1] Trzeba by wyliczyć odchylenie standardowe temperatury danego miesiąca i trend, a wtedy podanie tej liczby jest dość trywialne, jeśli tylko założy się rozkład normalny temperatur.

Lukasz160391

Żeby był rekordowo ciepły miesiąc tak samo ważna jest korzystna cyrkulacja co globalne ocieplenie. Dlatego nawet w XIX wieku pojawiły się takie miesiące jak sierpień 1807. Choć mimo wszystko nie uważam go za cieplejszy od sierpnia 2015.

Arctic Haze ☀️

Na ilu stacjach i z jakimi instrumentami oparty jest wynik 1807 roku? Tzn. na pewno było to bardzo ciepły czerwiec, może naprawdę rekordowy, ale niepewność pomiaru to pewnie grubo ponad jeden stopień. I to moim zdaniem nie jest niepewność symetryczna: dawne pomiary temperatur latem potrafiły być zawyżone w skutek słabej ochrony termometrów przed oświetleniem słonecznym. Zatem tak naprawdę ten „rekord” mógł być chłodniejszy niż rok 1979. Prawdopodobnie był nieco cieplejszy, ale nie jest to na tyle pewne oby obnosić się z tym „rekordem”. PS. W dodatku w czerwcu 1807 mieliśmy kampanię Napoleona przeciw Prusom i Rosji, czyli wojnę na części… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Akurat w tym przypadku chodziło mi o sierpień. Co do pomiarów meteorologicznych, to jak ma się sprawa we wschodniej Ukrainie? Mierzą tam nadal temperaturę? No bo skoro wojny nie sprzyjają dokładnym pomiarom…

Arctic Haze ☀️

Nie mam pojęcia. Pewnie część stacji nie działa.

Natomiast wyobraź sobie ten rok 1807. Francuzi zajmują kolejne miasta. Jeśli temperaturę mierzył uniwersytet to pewnie mierzył dalej. A co jeśli państwo pruskie zleciło to zadanie miejscowemu garnizonowi, albo nawet władzom miasta? Wierzysz w prawdziwą ciągłość serii po zajęciu miasta przez obce wojska?

admin

Z 1807 jest taki problem, że w zasadzie wszystkie dostępne stacje europejskie mierzyły skrajnie wysoko. Z tego co pamiętam, to: – Skrajnie wysokie anomalie wstrzeliły się dokładnie w sierpień, tj. panowały od 1 do 31 dnia miesiąca. Ostatnia dekada lipca i pierwsza dekada września były już chłodniejsze – Nie było skrajnych temperatur maksymalnych, a raczej trwałe „trzydziestki” dzień po dniu. Wskazuje to na silną blokadę i trwanie jednego typu pogody przez cały miesiąc – Prawdopodobnie z uwagi na niezwykłość tego miesiąca (wysokie usłonecznienie) i sposób pomiaru (brak klatek), mierzone temperatury średnie miesięczne były zawyżone o 0.5 – 1.0 stopnia. Mimo… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

OK, policzyłem dla czerwca. Jeśli się utrzyma trend od roku 1980 (moim zdaniem jest nawet trochę za wysoki) to wyniki są takie:

– obecnie linia trendu jest o prawie dwa odchylenia standardowe od wyniku z 1979 roku, co oznacza coroczne szanse ok 2,5% na pokonanie go.

– około roku 2035 będziemy o jedno odchylenie standardowe od tej wartości co będzie oznaczało corocznie jakieś 16% szansy na pobicie tego wyniku.

– zaraz po roku 2050 średnia powinna dogonić ten rekord, czyli co drugi rok będzie nad nim.

Ale kiedy po raz pierwszy osiągniemy ten wynik? Proponuję zwrócić się do wróżki.

Greg20

ECMWF i coraz więcej wiązek GFS widzą napływ po 20 czerwca napływ zwrotnikowych mas powietrza. Szansa na upalną końcówkę czerwca wzrasta, czekamy na stabilniejsze prognozy bo być może zostanie zaciągnięta spora dawka wilgoci, która spowoduje gwałtowny rozwój konwekcji

chochlik

Dziś istna przepaść (jeśli chodzi o temp. rzeczywiste jak i anomalie) między zazwyczaj i tak chłodniejszym wschodem a zachodem Europy:
comment image
Miejscami w Rosji (i to wcale nie na północy kraju) temperatura ma problemy z osiągnięciem 8 stopni.. podczas jednego z najdłuższych dni w roku.

podlasianin

Ale tak jest już od 2 miesięcy niemal ciągle, i nie widac większej poprawy, na wschodzie Europy na razie „lato bez lata”…

Lucas wawa

Brak wyraźniejszego wyżu kontynentalnego – a przy tym cyrkulacja strefowa z W „broni” nas przed falami upału… Od pewnego czasu mamy niemało układów niżowych zmierzających znad N Atlantyku dość głęboko nad europejską Rosję i w rejon Uralu. Tym samym, poza krótkotrwałymi przerywnikami, nie mamy żadnego wyraźniejszego wyżu kontynentalnego. Te tworzą się znacznie częściej w klinach wyżu azorskiego (czasami nawet od strony Morza Norweskiego), przy niezbyt wysokiej temperaturze, nawet gdy zapewniają więcej pogodnej aury. Gdy tylko zyskają nieco ciepła nad lądem, dość szybko „przeganiane” są przez kolejne dość wietrzne i okresowo mokre niże. O ile w porze chłodnej (zwłaszcza zimą) taka… Czytaj więcej »

leksa

No ale po prognozach wiązek na 3 dekadę czerwca widać wyraźny skok w górę od 25 czerwca. Także jeśli to się sprawdzi to ta cała cyrkulacja atlantycka skończy się niebawem. Jeśli chodzi o mnie wystarczą mi na miesiące letnie temperatury z przedziału 25-28 góra 30 od czasu do czasu i z opadami również

Lucas wawa

na razie do pewniejsze jest ocieplenie na początku przyszłego tygodnia (zwłaszcza 19-20.06, w części kraju Tmax powyżej 25°C), a później kolejne ochłodzenie (akurat na finiszu roku szkolnego).
Zobaczymy, czy cyrkulacja strefowa zostanie osłabiona (?), co po pewnym ochłodzeniu mogłoby prowadzić do wyraźniejszej gorąco-upalnej fali – jednak to już wykracza poza termin 7+ dni, a więc jest czystym „gdybaniem”…

chochlik

Tak wygląda letnia cyrkulacja strefowa w praktyce:
comment image
Mimo, że to zachód Europy leży bliżej oceanu (skąd przecież nadchodzą niże!) i w zasięgu tzw. klimatu morskiego to właśnie wschód kontynentu obrywa zimnem, wiatrem i chmurami, a zachód cieszy się ciepłą i w miarę słoneczną pogodą.

admin

To jest bliskie sytuacji z lata 2003.

chochlik

Ale czy wówczas taki podział też rozpoczął się dość wcześnie, bo jeszcze w I połowie wiosny?
Częściowo tak, ale maj 2003 był zupełnie inny niż tegoroczny.
http://meteomodel.pl/klimat/eobs/index.php

Lucas wawa

To oczywiste, że latem przy wyraźniejszej cyrkulacji strefowej z W jako większy chłód (analogicznie jak zimą jako większe ciepło) będziemy odczuwali ją bardziej w głębi kontynentu.
Na W Europy (zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich) tak, czy inaczej latem ocean częściej daje orzeźwienie, a zimą ciepełko.

chochlik

Ciekawie jest na Wyspach, póki co HadCET idzie na kolejny roczny rekord:
http://meteomodel.pl/index.php/hadcet
Na tę chwilę anoamlia roczna o 0,2C wyższa niż w rekordowym 2015.

Adam

Według okresu bazowego 1971-2000 maj 2017 wyszedł lekko ciepły z tego co widzę. Nigdzie nie było miejsc z anomalią poniżej normy.
http://old.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_2017%5D/Mean_Temperature_2017/2017_05_MeanTemp_Anomaly.jpg
Oprócz tego maj był suchy i słoneczny w większości Polski
http://old.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_2017%5D/Precipitation_2017/2017_05_Precipit_Anomaly.jpg
http://old.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_2017%5D/Sunshine_2017/2017_05_Sunshine_Anomaly.jpg

PiotrNS

Myślałem że maj będzie zakwalifikowany jako normalny, a tu proszę, lekko ciepły.

Robert93

Bo to norma 1971-2000 na mapach.

mottus

W Białymstoku ledwie 0,1 st powyżej średniej z tego okresu. Można powiedzieć, ze tyle co nic.

Arctic Haze ☀️

Piszesz to tak jakby „normalnie” oznaczało tyle co „źle”.

mottus

Początek miesiąca mógłby się obyć bez mrozu w nocy, nie byłoby takich strat w owocach. A tak od połowy miesiąca było spokojnie, pogodnie i ciepło, tylko może za sucho, przydałaby się jakieś 2 burze po 10 l/m2.
Napisałem „ledwie”, bo większość tegorocznego maja to były dni powyżej normy, a przez te parę ekstremalnie chłodnych dni, zapisał się tylko jako w normie.

Arctic Haze ☀️

Tak naprawdę, biorąc pod uwagę trend ocieplenia, ten maj był poniżej normy. Z tym, że mówię o takiej „normie”, jakiej trzeba co roku podnosić poprzeczkę. Historycznie to on był całkiem ciepły.

adek

Sobota nieco cieplejsza w zapowiedziach, od niedzieli do wtorku gorąco, od środy znowu chlodniej, ale słonecznie.

Lucas wawa

Czyli coś co praktycznie „przerabiamy” już od ok. 11-12.05. Zauważmy, że od tamtego czasu nie mieliśmy ani trwalszego większego chłodu, ani trwalszej gorąco-upalnej fali, ani dłuższego okresu całkiem suchego (w skali kraju), ani dłuższego okresu wyraźnie wilgotnego (też w skali kraju).

oliver57

Minęła połowa miesiąca czerwca 2017. Dane: IMGW, OGIMET, Wetteronline, własne. Średnie dla Katowic, Wrocławia , Szczecina… z wielolecia 1981-2010. Za 15 dni czerwca 2017 średnia temperatura wyniosła w Katowicach 16,6C przy średniej dla czerwca 16,5C.Suma opadów za 15 dni czerwca17 w Katowicach to 10,5mm przy średniej sumie za cały czerwiec 85mm! W Rudzie śląskiej (dane własne) spadło do 15czewca 18mm.Dla porównania: w Tychach spadło 16,6mm, w Maczkach 16,8mm a w Łabędach aż 37,1mm (dane IMGW). Poza Górnym Śląskiem dla porównania we Wrocławiu 17mm (średnia suma w czerwcu 69mm) i w Szczecinie 36,5 mm (średnia w czerwcu 62mm). Druga połowa czerwca,… Czytaj więcej »

matsob

oliver57, dobrz, że zwracasz uwagę na kwestię opadów. Ni wygląda ona póki co za różowo w zasadzie dla całego kraju. Co prawda w moim regionie, Ziemi Łódzkiej trochę padało i na jakąś większą suszę narzekać nie można, o tyle jak patrzę na http://posucha.imgw.pl/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=60 To w wielu miejscach zrobiło się już bardzo sucho, a większych opadów na horyzoncie ni widać. Polecam sprawdzić właśnie Katowice – warunki bardzo suche, to samo Rzeszów czy Wrocław. W większości miejsc nawet jeżeli są „tylko” suche bądź normalne to w ciągu najbliższych dni mogą przejść już w bardzo suche. Oby lipiec był bardziej wilgotny bo inaczej… Czytaj więcej »

Lucas wawa

W Andaluzji (S Hiszpania) już o godz. 11’CEST miejscami ok. 35°C. A za 3-4h miejscami będzie tam już pewnie ponad 40°C. Gdyby nie wyraźniejsza „strefówka” na terenach bliżej 50 równoleżnika sytuacja zaczęłaby przypominać rok 2003. Ciekawe jakiemu odsetkowi rodaków marzy się takie lato w Polsce…???

Fan klimatów podzwrotnikowych

W Nowosybirsku przez cały następny tydzień temperatura balansować będzie w okolicach 30 st. A u nas przeciętnie żeby nie powiedzieć że zimno.

Lucas wawa

Po prostu klimat znacznie bardziej kontynentalny. Zrozumiałe, że u nas „tchnienie Atlantyku” okresowo będziemy bardziej odczuwali nie tylko zimą…

Adam

U nas będzie niestety kiepsko. Widzę w prognozach 2-3 dni z temperaturami powyżej 25°C ale niestety w wersji parno-dusznej z burzami a później znowu przewaga temperatur 15-25°C ale wcale nie z przewagą słońca.
Tegoroczny czerwiec może być pierwszym od 8 lat czerwcem kiedy nie było upałów tylko 30°C lokalnie stuknęło na Podkarpaciu.
Jak narazie najwyższa temperatura to 29°C.

Arctic Haze ☀️

Dla mnie brzmi to jak reklama. Naprawdę nie wszyscy chcą upałów.

Lucas wawa

„Jak narazie najwyższa temperatura to 29°C”

>>> Po prostu czerwiec nie przynosi nam letnich ekstremów, co z drugiej strony nie oznacza, że jest w ogólności jest chłodny i/lub brzydki.

Adam

@Lucas Wawa
A jakie to „ekstrema” że w czerwcach w ostatnich latach pojawiają się upały i dni gorące w formie epizodów?
Tegoroczny oszem narazie jest dość słoneczny i suchy. Tak się czy niektóre dni mogą być powyżej normy przez ciepłe noce z temperaturami ok 15°C.

Lucas wawa

Miałem na myśli takie adwekcje PZ z Tmax miejscami ok. 35°C jak np. w czerwcu 2013 r., czy 2016 r., a także (w mniejszym stopniu) na początku miesiąca w 2014 r.
Widać, że nawet bez takich upalnych epizodów czerwiec nie musi być wcale chłodny i/lub brzydki.

Adam

@Lucas Wawq
Tak pamiętam adwekcję PZ z tmax miejscami ok 35°C w czerwcu 2013 i 2016. Nie musisz mi przypominać.
To na początku czerwca 2014 było aż tak „ekstremalnie” gorąco? Nie przypominam sobie. Nie wszędzie były upały w czerwcu 2014. One pojawiły się dopiero pod koniec I dekady czerwca. Z tego co widziałem u Ciebie w Warszawie nie było wtedy upału tylko 29°C. Skoro narzekasz że na początku czerwca 2014 było jakoś szczególnie gorąco to chyba też narzekasz na I dekadę czerwca 2010 i 2015 roku kiedy również były upały.

Lucas wawa

Wskaż mi proszę zdanie, że gdzieś w tym względzie narzekałem. Stwierdzam po prostu fakt – a to coś innego. Być może i w innych rocznikach też mieliśmy w czerwcu dni upalne, co nie oznacza, że tak musi być w każdym roku.

Adam

@Lucas Wawa
„Być może i w innych rocznikach też mieliśmy w czerwcu dni upalne, co nie oznacza, że tak musi być w każdym roku”
Dokładnie tak samo można napisać o dwucyfrowych mrozach w miesiącach zimowych, że nie każdego muszą się pojawiać. ;)

Lucas wawa


Oczywiście, że dokładnie tak samo można pisać o dwucyfrowych mrozach zimą (przynajmniej poza mrozowiskami).

Adam

@Artic Haze
Nie chodzi o to aby upały i gorąco były przez cały czerwiec tylko że pojawił sie kilkudniowy epizod.

realista

Od początku czerwca temperatury oscylują wokół 20-25 stopni, częściej 20-22. Średnia do tej pory wynosi około 18 stopni.
Jak na razie idealne lato na południu,upałów sobie nie życzę.

Adam


Wiem. Widzę to.

Adam

Spokojnie. Ale kampania antyupałowa się rozpętała mimo że w tym roku noe jest tak gorąco. Nikt by nie chciał non stop przez całe lato upałów z tmax powyżej 30°C i dni gorących z 25-30°C. Ale w formie epizodów już tak. Ja preferuje 25-30°C w lecie z pojawiającym sie ochłodzeniami do 20-25°C z przelotnymi opadami i burzami. Niektórzy nawet narzekają na 25°C przez kilka godzin zapominając że były u nas ekstremalne przypadki kiedy upał panował przez 12-13 godzin jak pod koniec lipca i na 7-8 sierpnia 2013 roku.

realista

Bo jest dobrze bez nich. Za dużo w Polsce Ekstremistów pogodowych. Jedni chcą tylko burz supekomorkówych, drudzy mrozów jak na Syberii, a jeszcze inni plus 35-40.
I żeby nie padał deszcz od kwietnia do października.

Adam


Ja nie zaliczam się do żadnej z tej grupy fanów esktremów pogodowych.

oliver57

Nikt Tutaj (chyba) ,ale sporo moich krewnych i znajomych ,,życzy sobie” jak najmniej opadów od poczatku maja do końca sierpnia i temperatur maksymalnych w tym okresie na poziomie 20-32C. Oczywiście ma być zielono, obfitość plonów rolnych, a po deszczach we wrześniu wysyp grzybów w lasach.

Lucas wawa

W Andaluzji miejscami już ponad 40°C. Strefa upalna rozszerza się w stronę N/E – na razie gł. nad S Francję i Włochy. W kolejnych dniach upał może się tam jeszcze nasilić – przypuszczalnie do około, a może i nieco ponad 45°C w części Hiszpanii. Sytuacja na tamtym obszarze coraz bardziej przypomina mi pamiętny rok 2003. Nas przed wyraźniejszą adwekcją upalnej masy PZ „broni” cyrkulacja strefowa, zaznaczająca się od ok. 45-50 równoleżnika dalej na N. Przy czym zarówno ocieplenia, jak i ochłodzenia są u nas na razie umiarkowane i mimo przejściowych opadów, czasami nawet z burzami (jak dzisiaj), nie brakuje dni… Czytaj więcej »

chochlik

No i to są dopiero upały od których można by się chcieć uchronić. Wczoraj 44,5C w Cordobie, 43,3C w Sewilli. Dziś będzie pewnie równie gorąco (w Sevilli o 9UTC 1,5C więcej niż wczoraj), ale mimo tych upałów ruch na ulicach całkiem spory:
http://www.skylinewebcams.com/webcam/espana/andalucia/sevilla/avenida-de-la-constitucion.html

adek

Przyszły tydzień jednak chłodny w zapowiedziach? Gorąco od niedzieli do wtorku, a od środy do końca tygodnia temp. poniżej 20 stopni….
Marnie, oj, marnie…

podlasianin

A dodatku w całym kraju non stop przechodzą burze, a u mnie w tym roku moze były ze 2-3 lekkie „pseudoburze” jak na jakiejś Islandii :( fatalny ten sezon burzowy i to wybitnie…

adek

ja tam się cieszę, że nie ma burz (ostatnio w poniedziałek była i trochę drzew poprzewracało), ale mogłoby popadać :)

podlasianin

Dzisiaj od wielu godzin pada ciągły deszcz w trójkącie Białystok-Siedlce-Terespol. Solidny opad, ale i tak wolę burze i 10-15mm w godzinę, aniżeli 5mm w 2-3 godziny

Arctic Haze ☀️

W każdym razie po 16 dniach czerwca, anomalia dla Polski, w stosunku do okresu 1981-2010 wynosi +0.63 K. Czyli jak dotąd nie powinno być powodów do narzekania.

Lucas wawa

A prognozy w sumie nie wskazują na to, aby czerwcowa anomalia miała docelowo przejść na „minus” – na razie do ok. 23-24.06, a prawdopodobnie i dłużej.

Przy okazji przypomnijmy, że w Polsce nie reguły, że w każdym letnim miesiącu (a zwłaszcza czerwcu) musimy mieć ogólnopolską falę upału, aby miesiąc zakończył się dodatnią anomalią, a przy tym przynosił przewagę dni pogodnych [analogicznie jak zimą nie musimy mieć silnego mrozu, aby miesiąc zakończył się ujemną anomalią].

podlasianin

Jak na razie czerwiec jest dość przeciętny u mnie, ok -0,5, ale od jutra na trzy dni ma się zrobić wyjątkowo gorąco jak na ten rok, aż 27-28 stopni!

adek

w sumie to nic nowego, już parę razy było tyle :) ostatnio w tamtą sobotę

adek

powodów do narzekania nie ma – bo jest bardzo słoneczny tegoroczny czerwiec i to on trochę podciąga odczucie miesiąca, gdyby lało non stop to raczej wszyscy by tutaj narzekali, że brzydko zimno i byle jak, bo temp. są w normie…jedynie czego mi brakuje to jakieś 2-3 dniowej fali upałów,ale nie takich jak w sierpniu 2015 roku…

mottus

Gdyby jeszcze zachód Europy miał niższe anomalie niż wschód Europy (to samo z Polską). Szkoda europejskiej części Rosji, są mocno poszkodowani…

Adam

Tak czerwiec jak narazie lekko ciepły.

adek

GFS z 00 wypluł upały na następny weekend, ale chyba to się przeciągnie na samą końcówkę czerwca…

realista

Oby się przeciągało do października. Dziś pierwszy chłodny dzień, bo pada chwilami

podlasianin

I tak jak napisała pewna osoba twojejpogodzie dzisiaj za oknem widzisz tłum ludzi w porównaniu z ciepłym dniem burzowym?

adek

u mnie zimniej było we wtorek i srode niz dzisiaj, bo dzisiaj nie ma wiatru i jest parno :P

Lukasz160391

A na Twojej Pogodzie wszyscy narzekają, że obecny czerwiec jest patologicznie zimny, albo że klimat już się zaczął ochładzać. Oto komentarz użytkownika @Mirasek takitam: „U nas za to jesien i syberyjskie noce. Gdzie mamy zaraz lipiec a w nocy przy otwartym oknie nie da sie spac!!! tak jak wspomniałem zaraz lipiec, a w moim rejonie nie było nawet 30 stopni. Ale ile artykułów było o ociepleniu klimatu. Niestety klimat zaczął sie juz ochładzac i widac to gołym okiem! zima jeszcze tego nie widac bo zatokowy nas wspomaga. Gdyby nie ten prad to zycie na naszej szerokosci byloby bardzo ciezkie” A… Czytaj więcej »

Lukasz160391
Lukasz160391

Po co w ogóle przepuszczają takie komentarze? Rozumiem, że wolność słowa itd, ale bez przesady. Jak się widzi takie komentarze, to nóż w kieszeni się otwiera.

zaciekawiony

A po co się odnosić do takich komentarzy? Nie wiadomo nawet na ile jest to pisane serio. A przenoszenie tutaj głupich dyskusji z TP to objaw braku dystansu.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Na Syberii jest cieplej :oops:

mottus

Moderacji na TP od pewnego czasu nie ma prawie wcale, do tego system dodawania komentarzy też mają archaiczny, no ale to ich problem.

Co do treści komentarzy, wiadomo że to trolling. Upały 40-stopniowe na pewno nikomu by nie wyszły na dobre. Ale z chłodnymi nocami się zgadzam, przy tych samych temp max, przydałyby się cieplejsze noce o kilka stopni.

realista

Ja śpię przy otwartym oknie i jest przyjemnie.
2 dni chłodniejsze, to nawet w Hiszpanii się zdarzają, gdy leje.
Komentarze odzwierciedlają poziom naszego społeczeństwa, tyle w temacie.

podlasianin

Ile masz stopni w mieszkaniu rano? 18-20?

realista

Coś koło tego.
Spię tylko pod cienkim nakryciem, jedynie zimą koc.

Lukasz160391

A u mnie o porankach to nawet w okresie zimowym jest cieplej.
Mieszkam w ocieplonym 4 piętrowym bloku, ale rzadko włączam kaloryfery.

Lucas wawa

Jak zareagować na takie wpisy? Osobiście „wzdygam ramionami” i tyle:-)
O wiele bardziej rozumiem narzekania na mroźno-śnieżną zimę (którą w wersji niezbyt ekstremalnej też lubię), niż na aurę dominującą w ostatnich tygodniach w Polsce z podtekstem jak to teraz mają w Hiszpanii świetnie.

podlasianin

Jeszcze a propos twojejpogody. Czy ktoś może mi podać jakieś argumenty za, w jaki sposób całodzienny ciagły deszcz może zwiększać wypady ludzi do sklepu a także ilość spacerujących w porównaniu do pogodnego dnia ze standardową 45-60 minutową popołudniową burzą? Bo jestem na tyle głupi, że nie widzę ani jednego argumentu. Ja dzisiaj przez okno prawie w ogóle nie widzę ludzi, natomiast w typowy ciepły, burzowy dzień, nawet na 15 minut przed burzą jak widać albo chmurę szelfową albo zwykłe kowadło ludzi na dworze jest mnóstwo. To jak to w końcu jest?

Adam

Ja też się zastanawiam skąd taka dziwna teoria. Burza z deszczem to zjawisko, które trwa w porywach do kilku godzin. Zawsze przed pojawieniem się chmur burzowych i rozpoczęciem burzy świeci słońce, po przejściu burzy przejaśnia i się i rozpogadza. A jest niżowa pogoda z niskimi temperaturami i na niebie wisi nimbostratus w towarzystwie ze stratusem lub stratocumulusem, z których pada ciągły deszcz o różnym natężeniu potrafi trwać cały dzień. Wtedy szanse na pojawienie się słońca są minimalne lub zerowe.
Podglądam właśnie obraz z kamer online z Białegostoku czy Suwałkach i nie widzę „tłumów” na ulicach podczas dzisiejszej pogody.

Lucas wawa

Większość mieszczuchów to blokersi. Jednym w powodów tego, że w bardzo ciepłe (upalne) dni więcej może być ich na zewnątrz może być i to, że większą ulgę daje im przebywanie bliżej zieleni, a zwłaszcza wody, niż w mocno nagrzanych i nie klimatyzowanych (w zdecydowanej większości przypadków) pomieszczeniach. Niekoniecznie musi mieć to związek z tym, że ludzie lepiej się czują, gdy za dnia notujemy bliżej 30°C, niż 20°C – zwłaszcza, gdy nie mamy „wolnego” (choć oczywiście preferencje będą różne).

Lucas wawa

A co do burz – myślę, że przed nią może być wyraźniejsze zwiększenie aktywności ludzi na zewnątrz, gdyż chcą oni zdążyć przed „oberwaniem”. W dzień spokojniejszy, nawet nieco chłodniejszy, takiego zagrożenia nie ma i „środki ciężkości” w przebywaniu ludzi na zewnątrz są rozłożone bardziej równomiernie.

Adam

@Lucas Wawa
Czyli niejako popierasz tą hipotezę niejakiego meteo?

Lucas wawa

Nie do końca uważam jak napisał @meteo – tzn. przyczyną „gorszej” aury w dni z burzą (konwekcją) nie jest kwestia samego zachmurzenia, lecz większej parności. Natomiast, gdy rzadziej pada, a częściej wygląda Słońce, zrozumiałe, że więcej będziemy mieli „znaków zachęty” do wyjścia na zewnątrz.

Lucas wawa

U nas umiarkowana i wcale nie aż taka „brzydka” wersja lata Tak naprawdę to w czerwcu mamy kontynuację pogody jaka przeważała także w 2. i 3. dekadzie maja (od ok. 11-12.05) – bez większych/trwalszych letnich ekstremów, ale jednak z przewagą okresów pogodniejszych i zarazem dodatnich anomalii termicznych. Dni z Tmax powyżej 25°C są co prawda dość limitowane, ale jednak zupełnie ich nie brakuje. Natomiast dni faktycznie zimnych mamy jeszcze mniej. Przede wszystkim ochłodzenia i pogorszenia są przejściowe i niezbyt długie – jak np. to obecne – po czym ponownie powracają dni pogodniejsze i umiarkowanie ciepłe lub gorące. Aura jest urozmaicona,… Czytaj więcej »

Adam

Dzisiaj mamy typowy incydent jesienny po raz pierwszy w tym czerwcu.
comment image
Na tym obszarze co zaznaczyłem na czerwono temperatura nie przekracza 15 stopni, jest pochmurno i pada deszcz – czyli pogoda rodem z października. A na wschodzie i na Wybrzeżu jest powyżej 15 stopni. W niektórych miejscach temperatur spada zamiast rosnąć.

Lucas wawa

Dość oryginalny przypadek, zwłaszcza w lecie, że bliżej wyżu (S/W/C kraju) aura jest gorsza i zarazem jest chłodniej, niż bliżej niżu (N/E kraju).
Na C Mazowszu i tak nie jest najgorzej, bo notujemy ok. 20°C, a przy tym mamy przejaśnienia (nie jest zupełnie ponuro).

Adam

@Lucas Wawa
Wiem to. Reguła tam gdzie są jakieś przejaśnienia i rozpogodzenia jest cieplej niż tam gdzie niebo jest szczelnie przykryte przez chmury i pada deszcz działa.
Zapomniałem dopisać:
A na wschodzie i na Wybrzeżu jest powyżej 15 stopni a nawet miejscami 20 stopni dlatego, że pojawiają się jakieś rozpogodzenia i przejaśnienia.

realista

A czegoś ty chciał pod chmurami w dodatku z opadami, typowo letnia sytuacja w czasie opadów. W październiku w takiej sytuacji jest plus 5.

Adam


To co ma cieszyć się z jesiennej pogody w czerwcu? Bez przesady. Nie będę robił dobrej miny do złej gry. Piszesz, że w październiku podczas takiej sytuacji jest tylko 5 stopni? Bardzo ciekawe, bo to zależy od cyrkulacji. Pisałem już to @oliver57. Widywałem nie raz w październiku temperatury 10-15 stopni przy zachmurzonym niebie i opadach czyli pogody takiej samej jak dzisiejsza w tych regionach co zaznaczyłem.
W październiku np. w ubiegłorocznym było 5 stopni przy opadach, ale przy adwekcji PA i frontach okluzji chłodnej. Dzisiaj mamy adwekcje Ppmch.

realista

Jeszcze jedno, skąd PA w październiku u nas, skoro go nie było w Arktyce, bo woda ogrzewała Arktykę.

Adam

@realisto
Nie było powietrza arktycznego w październiku zeszłego roku? Co ty gadasz?
Proszę bardzo o to dowody archiwalne mapy synoptyczne IMGW
http://www.pogodynka.pl/polska/mapa_synoptyczna
Sprawdź okres 5-8 października 2016. Wyraźnie widać PAs i PA oraz towarzyszące im niż z frontami okluzji

Robert93

Owszem w październiku przy opadach może 10-15 stopni w ciepłej masie powietrza, ale równie dobrze może być z -1 czy -2 stopnie w opadach w chłodnej masie powietrza.

Adam


Minus 1-2 stopnie w ciągu dnia w października to już sprawka intensywnego napływu PA. To nawet samo PPm bez literki c to już taka „ciepła masa” powietrza w październiku? Przecież nawet w miesiącach zimowych przy adwekcji PPms czy PPm możemy mieć 10-15 stopni na plusie i chmury z opadami.

realista

Ale ppm nie napływa tylko z zachodu, ale i z pólnocnego zachodu.

Lucas wawa

Październik to miesiąc przełomowy kiedy zaczyna się formowanie masy mogącej mieć właściwości PA, począwszy od N kontynentu.

Adam

@Lucas Wawa
Tak zgadzam się. Taką właściwość PA może mieć na przykład powietrze polarno-kontynentalne w wersji chłodnej, które było często nad Polską w II dekadzie października ub. r. To musiała być jaka jakieś przetransformowane PPk od PA, PAs, żeby nie powiedzieć „zgniłe”, bo wtedy było tylko 5-10 stopni w dzień, chmury i opady związane z frontem okluzji albo synoptycy IMGW się pomylili w nazewnictwie mas powietrza.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Nieprawda. Przypomnij sobie połowę października 2014. Latem w czasie deszczu jest nie mniej niż 18-20 st.(chodzi mi o niziny).

realista

To sobie wyobraźcie ten sam napływ w październiku.
Latem tak samo ma prawo napłynąć PPm jak i jesienią. Zasypcie Atlantyk, wtedy będzie PPk.

Adam


Ma prawo spłynąć PPm w wersji chłodnej, ale ono przynosi pogodę jesienną w lecie. Temperatury na poziomie kilkunastu stopni to średnie temperatury maksymalne dla października. Celowo nie napisałem, że pogoda jest typowa dla listopada, bo ktoś by się znowu oburzył o temperatury. PPk najczęściej napływa ze wschodu i przynosi albo gorąca pogodę albo umiarkowanie ciepłą, ale pogodną.

Przykład sytuacji o której pisałeś czyli temperatury na poziomie kilkunastu stopni, chmury i opady – praktycznie bez przejaśnień i słońca z 17 października 2014 – http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&osum=no&state=Pola&fmt=html&ano=2014&mes=10&day=17&hora=12&ord=REV
A tu jest mapka synoptyczna z tamtego dnia.

realista

Adwekcja ciepła z zachodu, dlatego kilkanaście stopni na plusie.. teraz było by około 25-30 przy takiej sytuacji.

realista

To co się zdarza w danym miesiącu i zdarza dość często jest typowe dlatego miesiąca. Czyli zarówno upały jak i plus 15 jest typowe dla czerwca.Wszak średnia 16-17 z księżyca się nie bierze, a własnie z chłodniejszych okresów.

Adam


Naprawdę „nadzwyczajne” temperatury kilkanaście stopni w październiku (czyli norma), że potrzeba adwekcji ciepła z zachodu. :D To do babiego lata w października, czyli typowych 20-25 stopni zawsze potrzeba PZ? Nie. Zauważyłem, że do tego potrzeba samego PPmc z południa.

realista

Tak to jest biadolenie:) Koniec tematu :)

realista

A trzeba, bo nawet nie wiesz jaka sytuacja wtedy była.
http://www1.wetter3.de/Archiv/GFS/2014101712_5.gif
http://www1.wetter3.de/Archiv/GFS/2014101712_17.gif
Kończe temat.

Adam


Niestety to nie jest „biadolenie” kolego. Do tej sytuacji z 17 października 2014 nie potrzeba aż tak intensywnego napływu ciepła abyśmy my mieli 12-19 stopni w ciągu dnia. W połowie października przy napływie bardziej gorącego powietrza mielibyśmy nawet 25 stopni i więcej Jestem ciekaw czy będziesz „musztrował” innych tych co biadolą na upały i dni gorące – skoro ich sam nie lubisz. Sam wspomniałeś, że mimo iż nie lubisz upału to on jest typowy obok incydentów z tmax ok 15 stopni bo zdarza się często.
Ja również kończę temat.

realista

Jak będą narzekać na jeden dzień upalny.

Lucas wawa

Ale zauważmy, że tak naprawdę te ok. 15°C za dnia mamy w tym rozdaniu tylko 12-36h i to jeszcze nie w całym kraju. Przy ocenach porównawczych (np. z jesienią) ważne są nie tylko same temperatury i zachmurzenie, co czas ich trwania.
Przed nami już od jutra 3 dni umiarkowanie ciepłe i/lub gorące, a kolejne ochłodzenie (od 21.06) ponownie krótkotrwałe.

realista

Wszyscy tutaj marudzą jak stare baby, choć nawet one tak nie narzekają.
jesteście facetami weźcie się w garść.

Adam


Ciekawe czy stosujesz takie same standardy w stosunku do tych co narzekają na upały i dni gorące w lecie?

realista

Bo jeden dzień jest gorszy i lament.

Adam


Ja lamentowałem? Gdzie pokaż mi zdanie? Nazwanie dzisiejszej pogody „jesienną” czyli tak jak w rzeczywistości to jest „lamentowanie”?

Robert93

Można ją nazwać przedletnią zamiast jesienną. ;)

Adam


Mam prawo nazwać dzisiejszą pogodą jesienną. Od październikowych krajobrazów różni się, że jest teraz zielono i długością dnia. A tak to średnia temperatura dobowa nie przekraczała dzisiaj 15 stopni, było pochmurno i mokro jak na jesieni.

Arctic Haze ☀️

To może nazwij ją zimową, z tym że od zimy różni się „jedynie” temperaturą, roślinnością i długością dnia.

?

realista

Najlepiej styczniową, bo wtedy też bywa plus 10-12. :)

Adam


Bardzo śmieszne i zabawne. Tylko ja biorę pod uwagi średnie temperatury maksymalne dla października a nie pojedyncze epizody z miesięcy zimowych.

realista

W druga stronę śmieszne jest branie pojedynczych dni z czerwca :)

Adam

@Artic Haze
Nie bądź złośliwy bo dobrze wiesz że tmax kilkunastu stopni to średnia tmax dla października a średnia dobowa poniżej 15°C w lecie przy chmurach i opadach to jesień.

realista

W kwietniu czzy maju nie ma średnich poniżej 15.

Adam


Kwiecień ma średnią temperaturę między 5 a 10°c a maj między 10 a 15°C (inaczej nazywa się to przedleciem). Starałem się nie łączyć średnich tmax dla października i średnich dobowych między 10 a 15°C jakie były wczoraj. Chciałem pokazać czynniki które wskazują na to że panuje jesień.

Lucas wawa

Także w przypadku upałów (czy dwucyfrowego mrozu zimą) „problemem” są nie same temperatury, co także czas ich występowania. Dni bardziej „jesiennych” w czerwcu (a właściwie już od 2. dekady maja) mieliśmy w sumie niewiele i nigdy nie więcej, niż 1-3 dni z rzędu.

Adam

@Lucas Wawa
Ale czasem w skrajnych patologicznych przypadkach jest więcej dni z incydentami jesiennymi w czerwcu.

Lukasz160391

A prognozy GFS sa coraz „gorętsze” – teraz 40 stopni jest w Hiszpanii, za tydzień tyle będzie we Francji, a później na Bałkanach. Co ciekawe upalne powietrze dotrze także do nas, w następny weekend może być 30 stopni.

Lucas wawa

Dlatego nie ma co narzekać na taką bardziej umiarkowaną (w ogólności wcale nie zimną i brzydką) wersję lata, bo dni gorące, a miejscami/okresowo także i upalne będziemy mieli teraz coraz częściej i dłużej (choć oczywiście w skali jak ostatnio w sierpniu 2015 r. nie co roku).

Lukasz160391

Ta sama wieczorna aktualizacja (12z) prognozuje 36-37 stopni na zachodzie Polski 1 lipca, tyle że to jest jeszcze fus

adek

to akurat na mój wyjazd nad morze :)

Arctic Haze ☀️

A już 2 lipca zimny front z intensywnymi opadami, a potem atlantycki niż.

Na szczęście wszystko to fusy.

Lucas wawa

Dni 18-20.06 w części kraju gorące. A kolejne ocieplenie (po ochłodzeniu 21.06) przeczuwam, że przyniesie już dni upalne w skali większej, niż lokalnej. Rezerwuar dużego ciepła na S kontynentu coraz wyraźniejszy – wystarczy choć nieznaczna adwekcja z SW/S/SE i więcej niż 2-3 dni pogodniejsze…

Lukasz160391

Dla mnie temperatury przekraczające 35 stopni są już lekką przesadą. Lubię upały lekko ponad 30 stopni pod warunkiem jeśli są w wersji suchej i nie trwają za długo. Najbardziej latem lubię temperatury z przedziału 25-29 stopni

Lucas wawa

Ja na razie cieszę się na jutrzejszą niedzielę, która powinna być dość pogodna i z Tmax ok. 24/27°C.

chochlik

Łukasz, tylko ile mamy tych upałów >35C? W ostatnich 3 (notabene – b. ciepłych latach) JEDNYM JEDYNYM takim dniem u mnie był 8 sierpnia 2015. JEDEN dzień na przeszło tysiąc! Dla porównania w przykładowo takiej hiszpańskiej Cordobie w samym roku 2016 takich dni zanotowano .. 77!

adek

Czy dzisiaj Polska była najzimniejszym państwem Europy?
W Rosji 27 st, w UK 30, Szwecja/Norwegia 26 :O a u nas w większości kraju zaledwie…13-15…

Lucas wawa

Spokojnie. Już nie dołujmy tak ludzi z S/W/C Polski, gdzie dzisiaj mieli krótkotrwały „jesienny” przerywnik.
Już od jutra w wielu miejscach Tmax 22/30°C i dużo pogodnego nieba. A i ochłodzenie + pogorszenie aury ok. 21.06 też nie wygląda na długie.

realista

Dołowanie, bo jeden dzień był gorszy i pochmurny?? Bez jaj.

Lucas wawa

Naprawdę dziwny był dzisiaj rozkład temperatury nad Polską z najcieplejszymi Warmią, Mazurami, Mazowszem i Podlasiem (Tmax 20/22°C), podczas gdy w wielu miejscach Polski W/S/C notowano zaledwie ok. 13/16°C przy przelotnych opadach.
Owszem taka sytuacja z najcieplejszym N/E kraju czasami ma miejsce, zwłaszcza latem, ale nie przy przechodzeniu niżu nad Białorusią w kierunku Ukrainy i wyżu na W/SW od Polski.

chochlik

W Hiszpanii pomimo tych 40-stopniowych upałów da się w miarę spokojnie żyć. Temp. wilgotnego termometru na poziomie 20-23C, czyli porównywalna z tymi notowanymi wczoraj w .. Wlk. Brytanii, gdzie Tmax sięgał 25-26C.

Robert93

Tylko łatwiej znieść taką samo wysoką temperaturę termometru wilgotnego przy niższej temperaturze.

Konrad

Coś tam GFS z 0:00 przebąkuje w fusach gorąco – upalną serie.

leksa

I coraz więcej wiązek to potwierdza. 3 dekada czerwca może przynieść pierwsze przekroczenia 30 stopni w skali ogólnokrajowej. Wprawdzie to jeszcze nie całe lato. Ale kolejny być może raz wszystkie te coroczne medialne zapowiedzi o chłodnym i deszczowym lecie okażą się zwykłą mrzonką dla gawiedzi łykającej każdą bajdę telewizyjno-radiową na zasadzie „A bo ekspert w radiu powiedział”

adek

Pomimo, że wczoraj praktycznie w całej Polsce było poniżej 20 stopni to średnia miesiąca spadła bardzo niewiele i wynosi 0,56K.

podlasianin

Zauważcie, że na zachodzie (Belgia, Francja) po tej fali upałów będą mieli tylko niewielkie ochłodzenie do temperatur 25-28 stopni. U nas coś takiego zdarza się może raz na 10 lat.

realista

Tam też raz na ileś lat, a dlatego, że im bliżej do Atlantyku.

leksa

A u nas po 3 dniach gorących ochłodzenie krótkie i do 20-22 stopni. Dramat dla niektórych jak nie wiem co

realista

Bo zapomnieli, że średnia czerwca to 16-17 stopni, skoro są okresy upalne, to muszą być i chłodne, by zrobić taka średnią.

podlasianin

Ja tylko zwróciłem uwagę, a wy już o dramacie, narzekacie jak nie wiem co…

realista

My nie narzekaliśmy wczoraj, gdy było 13 stopni max.:)
I nie porównuje letniego składnika pogody do października.

realista

Jeszcze jedno kiedyś padać musi, a opad wielkoskalowy jest najlepszy, bo obejmuje duży obszar.

Adam

Nie no nie wolno porównywać wczorajszej pogody do października? Niektórzy są tak butni że szok. Wczoraj nie było lata bo śtednia temperatura dobowa nie przekraczała 15°C. Jesień termiczna to jest właśnie średnia dobowa między 5 a 15°C a tmax kilkinastu stopni to średnia tmax dla października. To jest robienie dobrej miny do złej gry nic nie pomoże. Jesteś bardzo złośliwy. Takie coś jak na początku lipca 2011 prez kilka dni czyli temperatury 10-15°C chmury i ulewy non stop również nie są jesienną pogodą? Bez przesady.

realista

A wiosna nie ma średnich od 5 do 15? :)

Adam


Tak ma średnią 5-15°C. Ale raczej chmury i opady ciągłe czasem z wiatrem to kojarzą się z jesienią niż z wiosną. ?

realista

Czyli,wiosną ani latem nie ma prawa padać deszcz cała dobę?? Tylko jesienią kiedy nie już potrzebny.

Adam


Wiosną niech sobie pada przez całą dobą -wtedy jest to potrzebne a nawet wskazane do rozwoju wegetacji
Lato -właściwie to całe półrocze ciepłe jest bardziej znane z opadów konwekcyjnych i burz.
Natomiast wierz mi że znajdą się osoby które narzekają na suszę w miesiącach jesienno-zimowych.

realista

Burza nie wszędzie trafi, więc lepszy jest opad wielkoskalowy.

podlasianin

Jeszcze dodam, że wiem, iż Paryż ma znacznie cieplejsze lato niż chociażby taki Wrocław, a Bruksela cieplejsze lato aniżeli północ i wschód Polski… po prostu mamy taki klimat, ze u nas ochłodzenie po upałach zwykle przynosi temperatury 18-22 stopni.

realista

Mieszkasz, gdzie mieszkasz, więc się z tym pogódź.

podlasianin

Ja liczę na jak najwięcej dni 22-28 stopni, upały tutaj nikomu nie są potrzebne, przynajmniej nie „wypali” trawy jak w 2015 roku…

PiotrNS

Po wyjątkowo ciepłych latach od 2012 do 2016 roku ludzie zmienili po prostu swoje wyobrażenia o lecie. Mnie też wydawało się, że ujemna anomalia wczorajszego dnia powinna być duża, a wcale tak się nie stało. Pomyślmy, że w czerwcu 1985 taki dzień był dniem standardowym…

Lucas wawa

Rozumiem narzekania na mroźno-śnieżną zimę, na późnojesienne słoty, na zbyt często parno-burzową aurę, na zbyt często duże zachmurzenie, na zbyt mało opadów.
ALE… Na to co niesie nam w uśrednieniu tegoroczny czerwiec narzekania nie potrafię pojąć…??? Tym bardziej, że dalsza część miesiąca na ponad 90% będzie cieplejsza od dotychczasowych dni.

adek

nie wiadomo czy tak będzie, bo u mnie jak narazie do przyszłego poniedziałku widać taką samą pogodę jaka jest od dłuższego czasu – czyli od końca maja…
jeszcze nie wiadomo czy będą upały, choć szansa jakaś tam jest :)

realista

20-23 mi styknie, plus słońce

Arctic Haze ☀️

Najlepsze, ze niektórzy miewają dołowanie przy pięknej pogodzie bo… za tydzień będzie jeden dzień brzydki.

realista

Ja nie narzekam na ten czerwiec, średnia 17, 6 jak dotąd.
25 stopni i wysoko świecące słońce, to już gorąco, zwłaszcza, gdy nie ma wiatru, jak wieje to jest idealnie.

Adam

Wreszcie zaczyna się coś dziać w prognozach i w III dekadzie czerwca będzie dominacja prawdziwego gorącego lata z tmax powyżej 25°C. Odsłona GFS z 0 UTC wywróżyła nawet 35°C pod koniec czerwca. Oczywiście to są fusy ale nie niemożliwe dla warunków czerwca.

adek

dopiero po 27 czerwca taka pogoda, sporo czasu jeszcze do tego terminu – wszystko może się zmienić…ja chciałbym przyszły weekend pogodny i z temp. 25-27 st.

podlasianin

Za dwa tygodnie moze być w dzień zarówno 8-10 stopni jak i 35-37 stopni, bez sensu jest pisać o takich fusach

chochlik

No nie do końca bez sensu – bo wizję możliwej fali upału po 26 czerwca widać już praktycznie we wszystkich modelach (najsłabiej w GEM), które sięgają tego terminu. Niż atlantycki schodzący na Wlk. Brytanię (a być może nawet ciut dalej na południe) wypychałby wygrzaną zwrotnikową masę z SW części Europy do centrum kontynentu, gdzie dodatkowo tworzyłby się wyż bałkański (wprawdzie słaby, ale jednak dość rozległy). Zobaczymy co o tej wersji wydarzeń myśleć będą kolejne rozdania modeli.

Fan klimatów podzwrotnikowych

8-10 st. w dzień w lipcu? Ty poważny jesteś? To odpowiada temp. 40-42 st.

Adam


Jakie 8-10 st. C w ciągu dnia? Pewny jesteś? Takie temperatury to ewenement patologiczny w lipcu.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Oczywiście chodzi mi o niziny, gdzie śr. t. maks. lipca to 25 st.

podlasianin

Owszem, w lipcu 2011 miałem w dzień 9 stopni podczas opadów deszczu.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ja miałem wtedy 13 st., a zazwyczaj jest 18-20 st. podczas ulewnych opadów.

admin

Można wiedzieć którego dnia i gdzie?

adek

pamiętam ten dzień – bodajże 2 lipca 2011 – było wtedy 13 st. :)

Lukasz160391

Ale te 9 stopni to nie było maksimum podczas całej doby – w nocy przed przejściem frontu było cieplej, około 15 stopni.

podlasianin

Bielsk Podlaski, 1 albo 2 lipca, wtedy lokalnie ponoć spadło u mnie 100mm w ciagu doby…

admin

We wszystkich okolicznych stacjach w tych dniach notowano ok. 12-14 stopni. 13.6 w Białowieży o 12UTC, 14.1 w Białymstoku.

Lucas wawa

Kolejne dni nadal urozmaicone, ale z coraz większą „dawką” prawdziwie letniej aury Z prognoz wynika, że pogoda w dalszych dniach czerwca powinna być nadal dość urozmaicona, ale: – przy dominacji dni pogodniejszych i bez opadów, – coraz częściej z dniami gorącymi i gorąco-upalnymi. Co kilka dni będą przechodziły jakieś fronty z opadami i burzami, ale nadal powinno odbywać się to dość płynnie, bez trwalszych „blokad” nad nami układów niżowych. Są natomiast szanse, że wyże jakie dotychczas regularnie rozbudowywały się nad N Atlantykiem (albo od strony Azorów, albo Morza Norweskiego) coraz częściej i na dłużej będą teraz stacjonowały nad coraz cieplejszym… Czytaj więcej »

Adam

@Lucas Wawa
Ogólnie się zgadzam.
A co do kwestii pesymistycznej perpektywy hiszpańskich upałów w Polsce to takie nieprędko się u nas zdarzą w ramach ocieplenia się klimatu może za 50-100 lat a może dłużej.
Dla nas naturalną barierą przed takimi upałami są np. góry dzięki czemu to upalne powietrze zwrotnikowe znad Afryki podczas transportu do Polski jest schładzane.
Ale lata 2013 i 2015 kiedy było 38-39°C dają do myślenia.

Arctic Haze ☀️

U nas może się zdarzyć fala upałów rodzimego chowu, jak w Rosji w 2010 roku. Już wcześniej pisałem, że u nas jest wybitna obsesja adwekcji przy jednoczesnym niedocenianiu zjawisk radiacyjnych oraz turbulentnych (pionowych strumieni ciepła). Od kilkunastu lat wiadomo, ze prawdziwa uporczywa fala upałów nie bierze się z adwekcji ale raczej ze sprzężenia zwrotnego miedzy zachmurzeniem i suchością gleby. Czyli w gruncie rzeczy jest to zjawisko o pochodzeniu w olbrzymiej mierze lokalnym. Sucha gleba nie tylko wpływa na zachmurzenie ale także bezpośrednio przyczynia się do wysokich temperatur bo zmniejszony strumień ciepła utajonego nie jest w stanie chłodzić powierzchni. Literatura na… Czytaj więcej »

Rafał

Napisz coś więcej o lokalnej przyczynie upałów.

Arctic Haze ☀️

Ale co jeszcze chcesz wiedzieć?

realista

Nasza własna masa jeśli po stoi w miejscu potrafi się nieźle nagrzać i dać ponad 30 stopni.

Paweł

Tak samo zimą wymrozić.

Arctic Haze ☀️

Trzeba pamiętać, że pamięć termiczna atmosfery to niewiele ponad 10 dni. Inaczej mówiąc adwekcja musi być szybka bo inaczej powietrze i tak po tygodniu z hakiem będzie prawie nieodróżnialne termicznie od „lokalnego”.

Poza tym ten sam kierunek adwekcji to rzadko więcej niż 2-3 dni. Oczywiście są blokady ale zdaje się, że one też mogą być wzmacniane „lokalnym” ogrzewaniem atmosfery w odpowiednich miejscach (np. nad Atlantykiem) [1].

[1] Cassou, C., L. Terray, and A. S. Phillips, 2005: Tropical Atlantic influence on European heat waves. J. Climate, 18, 2805–2811, https://doi.org/10.1175/JCLI3506.1

Bianka

A lato 1994 u nas, to nie była intensywna fala upałów?

realista

94 było upalne, ale chyba tylko w lipcu.

Arctic Haze ☀️

Nie taka aby trafić do literatury naukowej, na równi z 2003 i 2010.

Przede wszystkim nie padły żadne rekordy, w przeciwieństwie da tamtych, które biły je o „kilka długości konia”.

To znaczy była to fala upałów ale nie taka jakiej się należy obawiać w przyszłości. Również podejrzewam, że ta susza hydrologiczna z Małopolski w 2012 roku to była taka lokalna fala upałów. Przypomnę, ze wyschły im studnie mimo opadów około normy. Czyli musiało być naprawdę gorąco (i było!)

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/655267,takiej-suszy-w-malopolsce-nie-bylo-od-lat-zdjecia-mapa,id,t.html

realista

ArkticHaze opady były pochodzenia burzowego i gdzie trafiły to zrobiło normę, a w innych miejscach spadało kilka mm. Wiem, bo akurat jestem z Małopolski.

Arctic Haze ☀️

Ale w każdym razie nie były jakieś wyjątkowo niskie. W przeciwieństwie do parowania, którego wartości u nas się nie obserwuje specjalnie pilnie. U nas pokutuje wiązanie suszy z brakiem opadów, a nie z ujemnym P-E (precipitation minus evaporation), jak we współczesnej literaturze naukowej.

realista

A tak na marginesie to jesień 2011 była wyjatkowo sucha w górach i wtedy brakowało wody.

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/polska,28/polska-walczy-z-susza,16066,1,0.html

Adam


A szczególnie listopad 2011 to był ekstremalnie suchy miesiąc.

Arctic Haze ☀️

Poszukałem jeszcze literatury w kwestii tego gorącego lata 1994.

Polecam ten artykuł:
Fischer,E.M.,S.I.Seneviratne,D.Luthi, and C. Schar (2007), Contribution of land-atmosphere coupling to recent European summer heat waves, Geophys. Res. Lett.,34, L06707, http://dx.doi.org/10.1029/2006GL029068.

Okazuje się, że 1994 to też była fala upałów związaną ze zmianami wilgotności gleby ale… nie u nas, tylko na południu Europy. My dostaliśmy tylko rykoszetem (tzn. adwekcją).

zaciekawiony

Chyba prędzej 1992.

Bianka

W 1994 nie było upalnie tylko w lipcu. Ta fala trwała 2 tygodnie na przełomie lipca i sierpnia. Za to w 1992 owszem były wysokie temp max ale kilka takich dni było przerywanych niższymi temp. Wg mnie ta fala z 1994 była bardziej wyjątkowa.

Arctic Haze ☀️

Warto popatrzeć na mapki z artykułu, który zlinkowałem, jak duży obszar miał bardzo silnie dodatnie anomalie w lipcu 1994. Jeśli ktoś nie ma dostępu to chętnie wyślę PDF artykułu, ale w ramach usług dla ludności kopiuje poniżej Fig 1 z tej pracy: Kliknięcie w mapkę da wersje dwa razy większą. Na górze są anomalie temperatury czerwiec-sierpień, a na dole anomalie opadów w poprzedzających je miesiącach (luty-maj) dla lat 1976, 1994, 2003 i 2005. Artykuł ukazał się przed wielką fala upałów z 2010 roku. Widać, ze fali upałów z 1994 daleko do tej z 2003. Jest ona głównie południowo-europejska. U nas… Czytaj więcej »

chochlik

Ja te upały z 1994 roku pamiętam głównie z powodu pożaru w Kuźni Raciborskiej. Podobnie jak upał 1992 kojarzę przede wszystkim z pożarem Puszczy Noteckiej oraz IO w Barcelonie (momentami ciężko się oglądało, bo w domu było b. gorąco).

Arctic Haze ☀️

Ja latem 1992 byłem na stypendium w Niemczech. W sierpniu jeździłem po Niemczech i okolicach. Pamiętam te wszystkie samochody z dymiącymi chłodnicami stojące na pasie awaryjnym autostrady i ławki betonowe tak gorące, ze nie dało się na nich usiąść. Mi odkleiło się lusterko przyklejone do przedniej szyby samochodu: klej nie wytrzymał temperatury. Ciekawe czemu nie liczą tego do fal upałów? Jednak przynajmniej w jednym szwajcarskim artykule [1] widać, że w tym kraju był to drugi najcieplejszy sierpień po 2003 roku. Natomiast (co ciekawe) lipiec 2003 nie był nadzwyczajny w Szwajcarii. Pokazują tam jako dwa najcieplejsze lipce te z lat 1983… Czytaj więcej »

admin

Lipiec 2003 bardzo ciepły był w północnej części Skandynawii. W środkowej części Europy miejscami był w okolicach normy 1981-2010.

Paweł

A jak dużą różnicę temperatury może dać nam brak, albo obecność pokrywy śnieżnej w czasie fali mrozów, przy stojącym centralnie nad Polską wyżem?

Arctic Haze ☀️

@Paweł

Niewielką. Oczywiście, ze śnieg ma wysokie albedo i Słońce słabiej ogrzewa ośnieżona powierzchnię. Z tym, że zimą Słonce i tak niewiele daje (świeci krótko i nisko nad horyzontem). Natomiast śnieg wypromieniowuje promieniowanie długofalowe równie skutecznie jak gleba (praktycznie bez różnicy), przez całą dobę. Czyli bezchmurny wyż na początku stycznia, w warunkach bezśnieżnych, też może przynieść niezły mróz, ze szkodą dla ozimin, oraz zbyt płytko (mimo, że przepisowo) wkopanych rur z wodą, nie chronionych przez śnieg. To ostatnie zresztą zdarzyło się w lutym 2012 na Śląsku:
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/rury-zamarzly-ludzie-nie-maja-wody/6y43vz0

Paweł

Pytanie oczywiście do ArcticHaze.

zaciekawiony

Fala upałów na zachodzie przyniosła tragiczne skutki – w pożarze lasów w Portugalii zginęło 57 osób.

AX3

Doskonale widać wpływ rzek na przyśpieszone topnienie lodu w Oceanie Arktycznym (OA), szczególnie Leny:

http://nsidc.org/data/seaice_index/images/daily_images/N_daily_concentration_hires.png

no ale są tacy „profesorowie” ktorzy twierdzą że rzeki w bilansie chłodzą OA

realista

Teraz może być widoczny, ale nie jesienią i zimą. Jesienią mogą wspomagać zamarzanie,a nie na odwrót. Zmniejsza się zasolenie dzięki rzekom,a ubiegłej zimy notowano odwrotne zjawisko, woda nie chciała zamarzać.

Arctic Haze ☀️

Dlaczego uporczywie przekręcasz moje słowa? Wiele razy Ci pisałem, że rzeki grzeją Ocean Arktyczny tylko wtedy gdy ląd jest cieplejszy od morza, czyli właśnie w tych okolicach roku. Jesienią będzie odwrotnie, a w skali roku praktycznie zero.

I po co tak kłamać? Pamiętaj: „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”.

AX3

@Arctic

Mam twoje cytaty w postaci screenshotów, pisałeś wyraźnie i jednoznacznie że twoim zdaniem „rzeki w bilansie rocznym przyczyniają się do ochłodzenia Oceanu Arktcznego”

Powtórzyłeś tę tezę wielokrotnie.
Banowałeś mnie, edytowałeś swoje posty.
Jeśli dziś chcesz sie wycofać z bzdury ktorą napisałeś to powiem z radością : NARESZCIE!

admin

@AX3

Są też tacy, co nie zauważą, że pęknięcie lodu na Morzu Łaptiewów pojawiło się pod koniec maja w pewnej odległości od brzegu, co było związane z aktywnym niżem, który przechodził tamtędy wcześniej.
Radzę stonować swoje komentarze, bo zaczynaj być dziecinne.

AX3

Stonować?
Moje komentarze zawsze byly li tylko merytoryczne.
Ja ich nie usuwałem (jak niektorzy swoje) i nie edytowałem (to samo).
Odnosiłem sie jedynie do faktów i JEDYNE o co można powiedzieć walczyłem na portalu to o prawdę, czyli obalenie profesorskiej tezy że w bilansie całorocznym rzeki schładzają OA.

Mam nadzieję że w końcu prawda zwycięży:)

pozdrawiam,
AX

Arctic Haze ☀️

@AX3 Ja też mam nadzieję, że prawda zwycięży. O nic innego mi nie chodzi w mojej działalności naukowej. Jednak nie wiem w czym według Ciebie zmieniłem poglądy. Cały czas mam takie same, wynikające z przeglądu literatury oraz paru prostych obliczeń. Streszczę je (mam nadzieję ostatni raz): 1) Strumienie ciepła pochodzące z rzek są dla Oceanu Arktycznego znikome w porównaniu z innymi pozycjami bilansu, a nawet wielokrotnie mniejsze od niepewności innych pozycji (adwekcji oceanicznej i atmosferycznej i strumieni radiacyjnych). 2) Rzeki grzeją przybrzeżny ocean wiosną (sam pierwszy podałem link do artykułu to opisującego) bo ląd jest wtedy cieplejszy od morza. Jesienią… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Czy naprawdę mamy ostatnio aż tak dużo powodów do narzekania na pogodę? Na co rozumiem narzekania: 1) (zbyt) mroźno-śnieżną zimę – gdyż ona niemalże zawsze rodzi mniejsze lub większe problemy egzystencjalne, 2) (zbyt) długi okres w roku z późnojesienną słotą – z uwagi na zwiększoną „depresyjność” takiej pogody, 3) silne wiatry, zwłaszcza podczas burz i zim typu „atlantyckiego”, z szybko zmieniającym się ciśnieniem, 4) zauważalny nadmiar lub deficyt opadów, w tym także ich nierównomierność i nieregularność – sprawiającą, że gdy w jednych miejscach/okresach wyraźniej narasta posucha, w innych mamy podtopienia, 5) zbyt parno-burzową aurę – sprawiającą, że człowiek wyraźnie szybciej… Czytaj więcej »

podlasianin

Jeżeli przyjdzie (oby nie!) ta silna fala upałów na przełomie czerwca i lipca do 35-37 stopni w dzień i kosmiczne 26 w nocy…to dopiero byłaby masakra. Na szczęście to daleki fus i mam nadzieję, ze nierealny.

admin

Realny jest w sensie klimatycznym. Czy się sprawdzi? Wątpliwe.

adek

też mi się zdaje, co roku pojawiają się takie zapowiedzi albo pod koniec czerwca albo na początku lipca i potem kończy się na zaledwie 32-33 st.

Lucas wawa

„(…) kończy się na zaledwie 32-33 st.”

>>> Po pierwsze, czasami się tak kończy, a czasami nie – jak np. w sierpniu 2015 r.
Po drugie, chyba lepiej, że fale upałów częściej niosą u nas nieco ponad 30°C, niż bliżej 40°C?

adek

podczas przełomu czerwca/lipca zazwyczaj się kończy na 32-33…w drugiej połowie lipca i pierwszej sierpnia to co innego ;-)

Lucas wawa


Rok temu w 3. dekadzie czerwca miejscami notowano ponad 35°C.

Konrad

Niepostrzeżenie mamy 500+, pora rozkręcić nowy wątek ;)

Arctic Haze ☀️

Mamy aż dwa nowe wątki. Jeden od wczoraj, który ma służyć jako nowy wątek otwarty, ale nikt (oprócz mnie) jeszcze z niego nie skorzystał. I drugi dzisiejszy o Hiszpanii.

Brać i używać!

Adam

III dekada czerwca gorąca. Ochłodzenie po 20 czerwca w odsłonie GFS zostało zredukowane do 1-2 dni w zależności od regionu i ma być do 20-25 stopni, czyli idealnie, a później znowu dni gorące i upały do ponad 35 stopni – to narazie fusy, ale nie niemożliwe bo przypominam, że rok temu ok 25 czerwca było ok 35 st. C, a miejscami w Tarnowie i Kole nawet 36 st. C. Pamiętacie jak wtedy GFS szalał z temperaturami? -wróżył nawet 40-41 st. C

Lucas wawa

To co prawda „fus”, co nie zmienia faktu, że:
– przy dominującej cyrkulacji S/SW (i to niekoniecznie od razu z Afryki) przekroczenia 35°C są możliwe jeszcze w obecnym miesiącu,
– kolejne przekroczenia 30°C są w 3. dekadzie czerwca bardzo prawdopodobne – kto wie, czy nie będziemy mieli ich już jutro i pojutrze (19-20.06) miejscami w Polsce SW/S.

Z drugiej strony nie ma co „przebierać nogami”, zwłaszcza że powyżej 25/27°C dla części Polaków wysokie temperatury stają się coraz bardziej dokuczliwe. Na razie pewne mamy w większej części kraju 2 kolejne gorące dni (Tmax przeważnie 25/30°C), a we wtorek miejscami burze.

Adam

@Lucas WAWA
Tak zgadza się do upałów 32-34°C wcale nie jest potrzebne powietrze z Afryki. Pewnie media będą bredzić o afrykańskim powietrzu.??

adek

GFS za upałami od niedzieli-poniedziałku – tymczasem – ale są też modele, które upały przesuwają na samą końcówkę czerwca.

Lukasz160391

Mam pytanie do tych, którzy posiadają swoją własną stację pogody – czyli np. do chochlika: Czujnik zewnętrzny mojej stacji pogody zwariował i pokazał minus -22 stopnie, mimo że na dworze było +25 stopni. Czy da się usunąć jedną linijkę tego wpisu w programie EasyWeather? Zaznaczyłem na poniższym screenie, o co mi chodzi. Jak zaznaczę jedną linijkę i kliknę przycisk „usuń dane” to usunie się tylko jedna linijka, czy usuną się wszystkie dane w historii? A poza tym, dlaczego mój czujnik tak wariuje? Zamiast błędnych danych częściej wyświetlane są też myślniki (kreski) zamiast temperatury. Wymiana baterii na nowe nic nie pomogła… Czytaj więcej »

chochlik

Easy Weather nie ma nic do danych zapisanych w konsoli stacji, więc usunięcie ich tam nie ma żadnego sensu, bo podłączeniu stacji do Cumulusa te i tak się tam zaimportują. Ale za to usunięcie pojedynczej linii w Cumulusie to żaden problem. Potem trzeba tylko ew. przywrócić rekordy stacji i po problemie. Jeśli sama stacja zarejestrowała to -22C jako rekord to musisz na konsoli zresetować rekordy Tmin – innego wyjścia nie masz.
A czemu tak się stało? Okazjonalnie niestety ma to miejsce, najczęściej wtedy kiedy baterie zbliżają się do końca swego życia.

Lucas wawa

Ponownie coraz bliżej 30°C, miejscami może i więcej (?) Zgodnie z prognozami, w wielu miejscach Polski mamy dzisiaj „gorący” dzień, z Tmax powyżej 25°C, a miejscami już blisko 30°C – a może już gdzieś ta granica została/zostanie dzisiaj przekroczona? Jutro, przed nadejściem frontu, będzie na to jeszcze większy potencjał. Także w Warszawie mamy dzisiaj najcieplejszy dzień w tym roku, gdyż Tmax przekroczy 28°C, przy zachmurzeniu małym lub umiarkowanym (cumulusy, ale bez burzowych Cb) Podobnie może być i jutro, jeżeli nie jeszcze ciut cieplej/goręcej – większość prognoz wskazuje na Tmax 29°C, więc… Co prawda z wtorku na środę ma przejść front… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Jeśli sprawdzą się najnowsze prognozy GFS do końca miesiąca, to czerwiec będzie nawet udanym miesiącem. Oby lipiec i sierpień były podobne, bo prognozy CFS już nie są tak różowe…

leksa

Prognozy CFS to szklana kula. Sprawdzalność na poziomie prawdopodobieństwa trafienia 6 w lotto albo jeszcze mniejsza.

Lucas wawa

Jak dla mnie lipiec i sierpień mogłyby przynieść Tśr rzędu 18/21°C przy proporcjach pogodowych jak dotąd w czerwcu.

PS.
A tymczasem GFS nie ustaje z zapowiedziami fali upału za tydzień…

Lukasz160391

Sytuacja baryczna na 28 czerwca zapowiada się niezbyt „idealnie” a mimo to prognozowane są temperatury rzędu 20 stopni na wysokości 850 HPa. Ciekawe…

Lukasz160391

Jakby była idealna sytuacja baryczna to powietrze by płynęło z północnej Afryki, a tutaj widać że powietrze będzie pochodzić „tylko” z południowej Europy. Ale jak widać, to wystarczy, żeby nawet w Polsce były ekstremalne upały. Gdyby nie obecne temperatury na południu Europy to przy takiej sytuacji barycznej zapowiadanej na 28 czerwca nie byłoby u nas upałów.

Lucas wawa

Możemy mieć coś na zasadzie „pełzającej” fali upału z N/NW Afryki przez S/SW Europę w naszym kierunku. U nas, aby mieć przekroczenia 30°C wystarczy teraz już nieznaczna cyrkulacja z S, przy wystarczająco suchej i pogodnej aurze trwającej 2-3 (i więcej) dni.

Arctic Haze ☀️

Z tym, że ta „pełzająca fala” to nie jest adwekcja bezpośrednio z Afryki. Jeśli spojrzeć na kierunki wiatrów to południowa Hiszpania powietrze dostaje raczej z Morza Śródziemnego (ze wschodu) niż Afryki. Czyli upał tam generuje się lokalnie.

Adam

Tak GFS nadal trzyma się fali upałów do nawet 35°C po 25 czerwca.

Adam

@Artic Haze
„Z tym, że ta “pełzająca fala” to nie jest adwekcja bezpośrednio z Afryki. Jeśli spojrzeć na kierunki wiatrów to południowa Hiszpania powietrze dostaje raczej z Morza Śródziemnego (ze wschodu) niż Afryki”.
Zgadzam się, ale powiedz to Wasilewskiemu (mającemu wykształcenie meteorologiczne) z TVN Meteo (oraz innym prezenterom) który właśnie konsekwetnie upiera się że gdy temperatura przekraczy 30°C w miesiącach letnich to już mamy adwekcję PZ z Afryki (afrykańskiego powietrza).
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/prognoza-na-16-dni-zbliza-sie-wielki-upal,234715,1,0.html

admin

Wasilewski to jest typ, który chyba do tej pory nie ogarnia, że port lotniczy Zielona Góra-Babimost (EPZG) nie znajduje się w Zielonej Górze :) Nie ma również pojęcia o tym, że dane z METAR, które często pochodzą prosto z płyty lotniska, nie są „oficjalne”.

Lucas wawa

A trzeba dodać, że T.Wasilewski to i tak jeden z lepszych pogodowych prezenterów – przypominający jeszcze nieco bardziej prezentera, niż kukiełkę teatralną…

adek

dzisiaj u mnie była powtórka z 7 maja….

Paweł

Co masz na myśli?

adek

znowu cały Białystok troszeczkę podtopiło podczas burzy

mottus

W sumie 54 litry za dzisiaj dla białostockiej stacji po serii burz superkomórkowych, które przeszły nad miastem (tzw. training storms).

adek

to i tak mniej niż 7 maja, ale niemal podobna liczba jak pamiętnego 28 lipca 2016 kiedy miasto też było podtopione…tym razem opady też się skupiły głównie na Białymstoku, poza miastem takich ulew nie było

Lucas wawa

Magiczny pierwszy dzień astronomicznego/kalendarzowego lata…??? W mediach od rana tak przeżywają ten dzisiejszy dzień, że omal ze śmiechu się nie przewracam:-))) Nie dość, że pod względem pogodowo-klimatycznym nie jest on wcale najważniejszy (bo lato meteorologiczne mamy już od 01.06), to jeszcze jakieś specjalnej różnicy np. w długości dnia (w porównaniu z minionymi) nie dostrzegam. Jeżeli już, to trzeba byłoby raczej ogłosić żałobę narodową (zamiast fiesty) bo… w porównaniu z ostatnim dniem wiosny (celowo tak wyrażam się tu o wczorajszym dniu) się ochłodziło, a i dnia zaczynie nam sukcesywnie ubywać… Reasumując, doprawdy nie rozumiem tego nadmiernego „rajcowania się” porami astronomicznymi/kalendarzowymi przy…… Czytaj więcej »

Lukasz160391

A ja znam takich, którzy mówią, że marzec to miesiąc zimowy, czerwiec to miesiąc wiosenny, wrzesień to miesiąc letni, a grudzień to miesiąc jesienny. A dlaczego? Bo w kalendarzu tak widać, że większość dni należy do kalendarzowej pory roku (w czerwcu 20 dni należy do kalendarzowej wiosny, a 10 dni do kalendarzowego lata – analogiczna sytuacja jest w pozostałych trzech miesiącach).

Arctic Haze ☀️

W pracach naukowych to nie jest żaden problem. Po prostu pisze się o wiośnie AMJ albo wiośnie MAM. I szczerze mówiąc częściej widuję tę drugą ale to żaden problem jeśli się dobrze definiuje o czym się pisze.

Lucas wawa

Sprostuję, że ja nie mam nic przeciwko wspominaniu o początkach pór astronomicznych i kalendarzowych – tylko dziwią mnie takie czynione na ich cześć „fanfary” (zwłaszcza wiosną i latem) w kontekście spraw pogodowych.

adek

Chyba NE będzie poszkodowane podczas fali upałów co będzie w przyszłym tygodniu (o ile wystąpi). Maksymalnie 26-27 stopni przewidują prognozy.

Lucas wawa

Najbardziej poszkodowani będą tam, gdzie po najsilniejszym ociepleniu (w czasie tej gorąco-upalnej fali) nadejdą najsilniejsze nawałnice…

Czy naprawdę nie lepsza jest wersja lata prognozowana np. na niedzielę 25.06 i poniedziałek 26.06…???

546
0
Would love your thoughts, please comment.x