2024/04/20 09:04
Subscribe
Powiadom o
547 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lucas wawa

Ciekawe, czy obecna zima przerwie serię 14 z rzędu (u nas) ciepłych pór roku? (przynajmniej wzgl. okresu 1981-2010 i 1991-2016). Patrząc na prognozy na 1. połowę lutego są ku temu „szanse”, na S/SE kraju już dość spore.

Ciekawe także na ile rok 2017 może okazać się chłodniejszy od 3 minionych? Czy jest jeszcze możliwy powrót do Tśr poniżej chociażby roku 2013, czy już raczej nie…?

Sylwester

Lucas wszystko zależy od lutego i możliwe, że okres ciepłych pór roku zostanie przerwany ale kto wie. Modele przewidywały ciepłą zimę no ale zobaczymy jak to się skończy.

Grzegorz

Jeżeli prognoza na I połowę lutego się sprawdzi i faktycznie przyjdzie mróz jaki aktualnie pokazuje chociażby GFS to luty faktycznie może wypaść w okolicach normy, co dla miesięcy DJF oznaczałoby, że owe są poniżej normy. Szczególnie zima może wypaść chłodniejsza na południu kraju, bo na zachodzie i północy niekoniecznie. Wszystko zależy od tego jak potoczy się pogoda w II połowie lutego, bo póki co jeszcze nie wiadomo, choć skłaniałbym się do kontynuacji pogody z I dekady lutego z niewielkim ociepleniem nie dającym głębokiej odwilży. Póki co prognozy na I połowę lutego są w miarę stabilne i oznaczają temperatury poniżej normy… Czytaj więcej »

Sylwester

Ostatnio Piotr pokazał, że modele nie przewidują w Polsce końca zim i że ocieplenie klimatu nie oznacza u nas braku śniegu. Mam coś dla tych którzy twierdzą, że nie będzie zim. Przewidywana zmiana temperatury w Polsce do końca wieku http://klimada.mos.gov.pl/wp-content/uploads/2013/05/Tabela-2.-Zmiany-wybranych-charakterystyk-klimatu-do-końca-wieku.jpg Jak widać w postrzeganiu laika może twierdzić, że nic się nie zmienia prócz czasem anomalnych susz czy intensywnych opadów deszczu lub śniegu. Powiem więcej śniegu może być więcej z powodu większej wilgotności atmosfery.

bczernecki

Patrząc na cyferki wydaje mi się, że to jest projekcja z RCP 4.5. Piotr ma rację, póki co idziemy bardziej pod RCP 8.5, więc liczby mogą być niedoszacowane.

Sylwester

Piotr też uważam i czuje, że troszkę szybciej to postępuje ale może być tak, że kolejne lata mogą być chłodne ale równie mogą być ciepłe jak obecnie w skali lokalnej i w krótkim czasie zmiany antropogeniczne mogą być przyćmione oczywiście nas jakiś czas. Zastanawia mnie tez na ile ostatnie 2 lata rekordowe w Polsce są dziełem antropogenicznych zmian, a na ile naturalne bo i bez antropogenicznych zmian by mógł zdarzyć się rekordowy rok ciepły lub zimny w Polsce jak i na świecie. Myślę, że jeden rok był na 100% związany z antropogenicznością klimatu obecnego, a jeden wystąpił w sposób naturalny… Czytaj więcej »

PiotrNS

Mnie bardziej od obecnej zimy interesuje lato. Czy znowu będzie gorące, czy może odmieni tę passę? Macie jakieś przewidywania?

chochlik

Ostatnie lato, choć powyżej normy, trudno uznać za gorące – jego wynik wyśrubował przede wszystkim czerwiec, ale miesiące wakacyjne były kapryśne i nie brakowało okresów zimnych – poszczególne dni były nawet bliskie rekordowo zimnym

Adam


Masz rację. Najcieplejszym miesiącem lata 2016 był oczywiście czerwiec. Lipiec i sierpień były bardzo kapryśne, w szczególności ich I i II dekady, które przyniosły przewagę chłodów, a dopiero III dekady tych miesięcy były cieplejsze, ale nie bardzo. Subiektywnie lipiec i sierpień można uznać za chłodne, a natomiast w klasyfikacjach termicznych będą widnieć jako „lekko ciepły” czy w „normie”.

lubelak

Piotrze można te wykresy wrzucic na Fb i twittera?

MirSE

Czyli z powyższego wynika, że w końcu „Polski Biegun Ciepła” wyprowadził się z Tarnowa do Wrocławia? :)

chochlik

Stacja lotniskowa we Wrocławiu zawyża – Piotr wielokrotnie już tu o tym pisał. Choć sam Tarnów (także z powodu wadliwej lokalizacji ogródka) najprawdopodobniej również nieco zawyża, ale nie wiadomo w jakiej skali, niemal na pewno mniej niż Wrocław w skali roku.

Finrod

Skąd ta pewność, że Tarnów zawyża na pewno mniej niż Wrocław?

chochlik

To też wnioski bezpośrednio od Piotra – Tarnów jeśli chodzi o trend nie wyróżnia się jakoś specjalnie od innych stacji w pobliżu.

Finrod

Skoro każda stacja w jakiś sposób zawyża/zaniża pomiary (np. Wrocław, Tarnów/Lublin, Elbląg) to nie powinno się w nie ingerować. Jeśli już to powinno się to robić dla każdej osobnej stacji, a nie tylko w przypadku Wrocławia. Wrocław jest miastem wyjątkowo bogatym w wodę powierzchniową. Również w pobliżu stacji, mimo pewnej odległości od Odry, znajduje się kilkanaście zbiorników wodnych, w tym kilka większych w promieniu kilometra. Myślę, że ten aspekt został przez Piotra jakby zupełnie pominięty.

Arctic Haze ☀️

A jeśli przeniesiono stację z centrum miasta np. na nowe lotnisko, to Twoim zdaniem też nie należy niczego korygować? Dane sprzed i po zmianie są równie prawdziwe, ale dla innego miejsca i mogą się zimą różnić o ponad stopień. Czyli jeśli chcemy z nich zrobić jednolitą serię to musimy dodać poprawkę, zazwyczaj opartą o dane z najbliższych stacji, które nie wykazują braku ciągłości.

MirSE

Ale czy Tarnów jest na tyle ciepły żeby nazywać się „polskim biegunem ciepła”?. Bo doszło do tego że portale internetowe (pogodowe, podróżnicze) przyjęły jako fakt że Tarnów jest najcieplejszym miastem w Polsce ze względu na średnią roczną temperaturę powietrza.

MirSE

No właśnie, marketing miasta zrobił swoje i tak już zostało. Ciekawa informacja widnieje na oficjalnej stronie miasta: „O tym, że Tarnów to polski biegun ciepła, donosi także Tarnowskie Centrum Informacji (TCI), powołując się na ustalenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.”

Nie mogłem znaleźć nic na potwierdzenie tych ustaleń, dlatego zapytałem tutaj.

Finrod

Czyli odchyłka we Wrocławiu występuje od 2007 roku? Wcześniej rzeczywiście źle zapamiętałem, że odchyłka występuje cały czas względem innych stacji. Ciekawi mnie jak to wygląda na innym posterunku, np. stacji uniwersyteckiej.
A dla Elbląga, Piotrze, zastosowałeś poprawkę dotyczącą przerwania serii?

adek

U mnie trochę dzisiaj dosypało śniegu :) chociaż początkowo padała krupa śnieżna i deszcz i już myślałem, że idziemy na 100% odwilż, a w przeciągu godziny jak pogoda się zmieniła, że hoho…może z 5 cm spadło przez 2h.

Sylwester

U mnie w Kozienicach 10cm od rana padało :wink:

Sylwester

W serwisie Huberta Arktyczny lód znalazłem w komentarzu użytkownika coś takiego http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2142/historia-przyszlosci-polski I pojawia się pytanie. Na ile taki scenariusz jest możliwy? Najbardziej przeraziło mnie Wybrzeże Bałtyku w XXIV wieku http://ziemianarozdrozu.pl/i/upload/zmiany-klimatu-przyszlosc/20-20120705.jpg. Jeśli to możliwe to cieszę się, że żyję w tym wieku bo jeszcze nie będzie zle. Piotr co o tym myślisz? Ja osobiście uważam, że to możliwe bo nie oszukujmy się po zaniku pokrywy lodowej Rosja, USA, Kanada i Dania zaczną wydobycie i nie tylko co2 który to mały pikuś ile metanu się zwiększy, a metan jest o 25 razy silniejszym gazem cieplarnianym i się zacznie katastrofa.

aldeb

W artykule mowa o stężeniach CO2 ponad 1000ppm. Nie bierze się z reguły pod uwagę jeszcze jednej, bardzo ważnej rzeczy – tak duże stężenia tego gazu zakłócają prawidłowy wzrost wielu gatunków grzybów (część od ok. 1200 ppm przestaje się rozwijać na pewnym etapie). Jak wiadomo grzyby to najważniejsi destruenci, bez których życie w obecnej formie nie mogłoby istnieć…

Arctic Haze ☀️

@akleb

1000 ppm to jeszcze jakieś 300 lat przed nami (przy obecnym tempie emisji) ale to rzeczywiście może być inny świat.

kslawin

Niestety, ale niektórzy piszą tam w sposób sugerujący, ze już żyją w takich stężeniach CO2 :lol:

Arctic Haze ☀️

Żyją nawet w większych bo w pomieszczeniach zamkniętych, w których cały dzień przebywają ludzie masz zwykle więcej niż 1000 ppm (ale oczywiście nie wpływa to na wymuszenie radiacyjne atmosfery).

Już choćby dlatego nie bardzo wierzę, że takie stężenia szkodzą grzybom (chociaż szkodzą np. organizmom morskim). Drugim powodem jest to, że grzyby przetrwały wiele okresów ze stężeniem atmosferycznym CO2 większym od 1200 ppm (ostatnio okres kredowy, a potem epizod 55 mln lat temu)

chochlik

Rano byłem wkurzony kiedy zobaczyłem, że zamiast plusowej temperatury padał śnieg. Wg prognoz ECMWF sprzed 5-6 dni dziś powinna była rozpocząć się silna odwilż, tymczasem było -3 i padał śnieg. Ale po południu widzę, że ten śnieg może się nawet przysłużyć, bo teraz topniejąc daje wodę, która z pewnością lepiej może odwilżać zgromadzony poniżej lodośnieg, niż sama dodatnia temperatura. Jest więc cień szansy, że znaczna część tego uciążliwego ustrojstwa zdąży stopnieć podczas kolejnych 3-4 dni.

podlasianin

A u mnie na lód napadało dobre 5 cm świeżego śniegu i jestem pewien, że pokrywa potrzyma jeszcze co najmniej miesiąc. Odwilży brak, a od soboty ochłodzenie.

zaciekawiony

W ramach zaliczenia wykładu ze statystyki zrobiłem opracowanie na podstawie serii średnich temperatur rocznych ze stacji w Terespolu. Dane pobrałem z ECA i uzupełniłem danymi z IMGW. Odrzuciłem pierwszych dwadzieścia lat z powodu przenosin stacji w inne miejsce i została mi seria 1968-2016. Test Shappiro-Wilka pokazał, że dane nie mają rozkładu normalnego a testy nieparametryczne że rosnący trend temperatury rocznej jest istotny statystycznie. Czyli nawet dla krótkiej serii z lokalnej stacji można wykazać zmianę klimatu.

Arctic Haze ☀️

A ciekawe czy gdybyś odjął trend to dane miałyby rozkład normalny?

lolik

Tak z innej beczki: model ICON nie będzie już aktualizowany? O
statnia aktualizacja wisi na 31.01.2017 UTC00

Adam

GEM też nie będzie aktywny?

Grzegorz

Wychodzi na to, że również GEM stoi. Ale co to za model, który zaniża temperaturę o 10 stopni.

lubelak

GEM nie służy do obserwacji 2tm.

chochlik

Jeżeli ktoś ma dostęp do TVP3 Łódź to leci właśnie program o katastrofalnej sytuacji jeśli chodzi o stan nawierzchni na łódzkich osiedlach – drogach i chodnikach pokrytych lodem i zbitym śniegiem. Szczególnie źle sytuacja wygląda w oczach osób niepełnosprawnych i chodzących o kulach – niektórzy od prawie miesiąca nie byli na dworze w obawie o swoje zdrowie.

Tymon

Czy można wiedzieć kiedy pojawi się zestawienie grudnia i roku 2016?

Adam

A nie możesz sobie sprawdzić drogi Tymonie na stronach IMiGW? -bo są już tam dostępne bilanse IMiGW.

chochlik

Posumowania IMGW nie są tak dobre jak te tutaj.

Tymon

Mogę, racja – są dostępne, odniosę się do mojego przedmówcy – na tej stronie są one o wiele lepsze

Adam

Czy dobrze myślę twierdząc, że na wschodzie Polski już wkrótce będziemy mieć najchłodniejsze popołudnie w lutym od początku lutego 2014 roku, w zachodzie Polski od 5 lat, czyli lutego 2012 roku?

Tumi

a może… Piotrze, Arctic Haze:
pokusilibyście się o wywróżenie pogody na luty i marzec w Polsce? :-)
Dajcie jakieś info, czego możemy się spodziewać.

Z pozdrowieniami :-)
Tomasz

Tumi

dla jasności:
Zagadnąłem o prognozy, czy też nawet prywatne opinie, na temat lutego i marca, bo mam osobiste problemy z aktualnym sezonem grzewczym… i ewentualnym wyjazdem. No a ponieważ sprawa dla mnie poważna, zagadnąłem poważnych ludzi, którzy są na tyle blisko tematyki, że Wasza opinia Piotrze i Arctic Haze, cenniejsza od wszystkich modeli meteo.

Darek Baranów

Takie wróżby są zawsze dostępne na „Twojej Pogodzie” i TVPInfo. Są tez stacje TV, gdzie wrózki udzielaja się w porach późnowieczornych. Do wyboru do koloru :))

Lucas wawa

Na TP wiedząc (a może i nie wiedząc…?) o zbliżającej się za kilka dni fali silnego mrozu wrzucili dzisiaj artykuł pt. „20 stopni w cieniu jeszcze w lutym? Już się tak zdarzyło” (z dopiskiem, że i w tym sezonie może się to zdarzyć).

Tak się zastanawiam, czy to zwykły zbieg okoliczności, czy oni lubią prowokować do bezsensownych polemik między zwolennikami i sceptykami zimowej zimy. Rozumiem, gdyby taki wstęp pojawił się, gdyby była przed nami głęboka odwilż. Ale przed perspektywą kolejnego dużego ochłodzenia już nie…

Grzegorz

Lucas trafiłeś. Oni lubią prowokować do mało konstruktywnych dyskusji. być może poziom ich spada, podobnie jak tefałen meteło, który na szczęście zniknął.

lubelak

To jest kwestia klikalności i kasy. Przecież i TP i tvn ogłosiły wiosne i plus 11 stopni w niedziele poniedziałek 5-6luty. Podczas gdy już było wiadomo, ze bedzie ochłodzenie:) A teraz nagle Wasilewski sie obudził, że mamy sensację w prognozach. Trudno to nawet komentować.

Tumi

Korzystasz z tych 'prognoz’? Naprawdę? o.0

Pozdrówka ;-)

chochlik

Algorytmy ECMWF chyba deko pogrzało w główkę – na środę rano daje u mnie -16C i wiatr 8m/s. Oznaczałoby to temp. odczuwalną na poziomie -34*C. Ogólnie cały przyszły tydzień wygląda tak, że chyba stracę tydzień urlopu.
Fanom zimy polecam w takie dni wsiąść na rower o 8 rano i przejechać choćby te 5-6 km do pracy.

Paweł

Pod tym względem ubiegły sezon zimowy był genialny, bardzo dużo jeździłem rowerem, czego nie mogę powiedzieć o obecnym. Odczuwam to boleśnie stojąc na wadze.

Paweł

Już nie mówię o syfie dla żartu nazwanym powietrzem i pierwszą chorobą od ładnych paru lat, która uniemożliwiła mi normalne funkcjonowanie i zmusiła do kilku dni totalnego odpoczynku.

Patryk

Jest XXI wiek nie ma autobusów??

chochlik

Niby są, ale ich częstotliwość ssie – mnóstwo linii międzymiastowych upadło w ostatnich latach, więc dojazd zza miasta łącznie z przesiadkami jest długi, może trwać przeszło godzinę, nawet więcej niż przejście tego dystansu pieszo.. poza tym ja i tak jestem w niezłej sytuacji, nie mieszkam względnie daleko a i mogę też pracować zdalnie, ale nie w tym rzecz. Bo decentralizacja spowodowała, że dziś wiele osób mieszka w takich miejscach, że kiedy spadnie większy śnieg to dosłownie odcina ich od świata. Tak jest z moją znajomą z pracy – jak spadnie >30cm śniegu nie ma mowy, by wydostać, aby zakupy zrobić.… Czytaj więcej »

realista

Chochlik niektórzy nie dostali po dupie od zimy.

ślązak

Albo mają twardsze dupy. To kwestia subiektywnego odczucia

Marcin D.

-16 c i 8m/s to Wind chill -27c.
http://www.ec.gc.ca/meteo-weather/default.asp?lang=En&n=0F42F92D-1

Zapewne użyłeś starej formuły, której używają media aby wywoływać sensację.

chochlik

Być może. Użyłem kalkulatora dostępnego tutaj:
http://www.uwm.edu.pl/wksir/zmetkli/calcul1.htm
Źródło wydawało się dość wiarygodne.

Lucas wawa

Dla mnie zimą mogłyby jeździć tylko pojazdy na płozach. Niestety rozwój cywilizacji w tym kierunku nie idzie. Może dlatego, że zimy są zbyt mało zimowe…???

Lucas wawa

Ale dodam, że tramwaje i metro (w W-wie) są też OK.

Lucas wawa

A w Warszawie wczorajszy ECMWF na 09.02 prognozuje Tmin nawet rzędu -20°C. Czyżby miało być jeszcze mroźniej jak przed miesiącem (?)

temist

A Warszawy Piotrze nie mógłbyś zrobić? Nie dość że stolica to jeszcze centrum Polski. A ty wybrałeś same miasta poniemieckie.

Anon

Bo w tych miastach padły 'rekordy’ dobowe, a w innych pewnie ich nie było, albo było mniej. W ogóle jaki jest sens porównywać poszczególne dni w kolejnych latach?
Zresztą nietrudno nie zauważyć, że gdy cokolwiek wyjdzie ponad normę – jest ochoczo tu publikowane i komentowane. Jeśli coś jest zimne, poniżej normy itp – raz na ruski rok powstanie jakiś wpis, żeby zachować 'obiektywizm’.

bczernecki

Zrobiłem interfejs do skryptu liczącego i wizualizującego z poziomu przeglądarki: https://openmeteo.shinyapps.io/pogoda . Dane udostępnione dzięki uprzejmości Piotra

pogodomierz

Masakra na Śląsku – w nocy były marznące opady deszczu, a teraz jest gęsta mgła – chyba nici wyjdą z tych prognozowanych 5 st.

pbl

W Sudetach ładnie podwiewa fenem. W Szklarskiej o 10UTC już 8,4*C.

Lucas wawa

Za ok. 5-7 dni mróz jak przed miesiącem (przynajmniej na E kraju), a wcześnie trochę śniegu (?) Mowa o trendach w terminie do 5-7 dni, które to nie powinny się już znacząco zmienić. Przykładowo, dla Warszawy średnie wiązki na dni ok. 08-10.02 (a więc za 5-7 dni) wskazują na Tmin już blisko -20°C (Tśr ok. -15°C), czyli w praktyce może być podobnie lub nawet jeszcze ciut mroźniej, niż przed miesiącem. Natomiast w niedzielę i poniedziałek (05-06.02), przed zasadniczym ochłodzeniem, zdecydowana większość wiązek wskazuje na choć 1-5 cm świeżego śniegu – który to nie ukrywam przed tą falą silniejszego mrozu by… Czytaj więcej »

Hubert

Tylko żeby większy ruch powietrza się pojawił, bo inaczej utoniemy w smogu.

Hubert

W sumie to my już toniemy w smogu.

pogodomierz

A w Legnicy jeszcze dalej mrozi, na szczęście na Opolszczyźnie już ustępuje mgła.

Arctic Haze ☀️

Jakiś czas temu przepowiadałem na początek lutego dodatnie NAO. Oczywiście sądziłem, że automatycznie oznacza to ciepło (chociaż wilgotno i wietrznie) w Polsce.

Prognoza NAO wyszła mi idealnie. Ale to co Was bardziej interesuje już nie. I w sumie ciekawe co nam popsuło odwilż, mimo dodatniego NAO. Odpowiedź na pewno prawdziwa, ale nie wiem czy głęboka to wyż nad Wschodnią Europą, który jednak (wbrew wszystkim modelom) okazał się blokadą. Nie zaprzecza on dodatniości NAO bo jest poza obszarem dla którego NAO się wyznacza. Ale czemu blokada pojawiła się w tym rejonie, a szczególnie czemu modele zawiodły? Tego nie wiem.

realista

Bo nad zachodnia Syberią osiadł bąbel chłodu ( niz górny) on jest tym układem blokującym najprawdopodobniej, bo zmienia przepływ powietrza nad Europą.
http://wstaw.org/w/4l2W/

Tumi

no nie mogę się powstrzymać: ;-)

Oczywiście nie mam na myśli nic, absolutnie, złego, to po prostu mrugnięcie okiem. ;-) z pełnym szacunku uśmiechem.

Arctic Haze ☀️

@Tumi Ja nigdy nie twierdziłem, ze posiadam zdolności prognozowania pogody poza skalę synoptyczną lepsze niż modele. Bo nikt nie ma. Jednak zimą istnieją pewne zależności, które teoretycznie mogą dać szanse na przedłużenie skali prognoz. Jedna z nich są zmiany cyrkulacji strefowej, schodzące w dół ze stratosfery. Po prostu to zjawisko ma skalę kolo miesiąca. Zatem testowo zaryzykowałem prognozę cyrkulacji strefowej (NAO), opartej o to zjawisko. Efekt wyszedł ciekawy. NAO posłuchało zmian przychodzących z góry, ale temperaturom w Europie Środkowej to nie pomogło. Co ciekawe AO jest ujemne, ale na szczęście prognozowałem NAO, nie AO ? Następną prognozą tego typu powinno… Czytaj więcej »

Tumi

Rozumiem…
No a mnie naprawdę przydałaby się orientacja pogodowa na te dwa miesiące, oj przydałaby. Najbardziej info, czy należy się spodziewać ekstremalnych mrozów.
Z doświadczenia, choć bardzo subiektywne to opinie, wiem, że przy średniej temp. z trzech ostatnich dób spadającej poniżej -15stC, robi się niebezpiecznie. Zaczyna zamarzać wszystko, a ciepło jest 'wyssane’ z dużym buforem, który trudno na szybko wypełnić na powrót. Jednak nasz 'umiarkowany klimat o nieumiarkowanych zmianach’ może nam zafundować wszystko. Niekoniecznie dając się przewidzieć, szczególnie w czasowej skali miesiąca czy dwóch.
Co rozumiem, mimo że niczego mi to zrozumienie nie ułatwia ;-)

Lucas wawa

Silny mróz w styczniu 2006 r., a być może także w lutym 2012 r., też mieliśmy chyba przy lekko dodatnim NAO. Tak czasami zimą się zdarza przy mroźnych wyżach rozbudowujących się znad NW Rosji. Natomiast jest on raczej wykluczony przy wyraźnie dodatnich zarówno NAO, jak i AO – wówczas możemy mieć co najwyżej takie wyże jak w ostatnich dniach stycznia, czyli lekko/umiarkowanie mroźne (z centrami nad Europą C lub tuż za naszymi E/S granicami). Jednak, jak zauważyłem, przy fali faktycznie silniejszego mrozu przynajmniej jeden z indeksów ma wartość zauważalnie ujemną (NAO np. -1 pkt i/lub AO -2 pkt. – i… Czytaj więcej »

tytus

Dla mnie ta diametralna zmiana prognoz to też jest jedno z najwiekszych „w karierze” zaskoczeń.
Obserwowałem wiązki i ogólną zmaianę prognoz syt barycznej do 14 dni naprzod od ok tygodnia ..
Tak jak Artctic odważnie piszesz o przyczynach przyznam nie wiem i powiem wiecej nie wiemy. Natomiast ciekawe bylo w prognozach GFS to ze czesto już dośc wcześniej przedstawiano taki mozliwy rozwoj sytuacji mimo że „ensemble” mowiło inaczej,
podejrzewam wiec ze sa umysly wiedzace ciut wiecej niz nasze „nie wiem”

Arctic Haze ☀️

O przyczynach tej zmiany prognoz ja odważ ie pisałem, że nie wiem. Związki cyrkulacji stratosferycznej z troposferyczną to temat dopiero co lekko ugryziony przez naukę. Jeszce wiele tu nie wiemy.

Robert

Chyba już drugi z rzędu szykuje się nam miesiąc poniżej normy zwłaszcza w Polsce wschodniej.

Darek Baranów

Mamy takie wahnięcie rosnącej sinusoidy- tym razem w dół. To już od października. Prognozowane ochłodzenie wygląda na nieuniknione. Jak to kiedyś mawiano „stanęła zima”.

Adam

Jak myślicie czy ten atak zimy od od ok. 7 lutego będzie słabszy od tego od z okolic 6 stycznia czy o takiej samej intensywności albo silniejszy? Ja obstawiam, że słabszy.

Grzegorz

Podobny pod względem skąpej ilości śniegu ale pewnie tak samo mroźny lub mniej, bo prognozy z każdym dniem nieco łagodnieją.

Adam

@Grzegorz
Ale raczej 15-20 stopniowych mrozów w ciągu dnia nie będzie jak to było w weekend 6-8 stycznia.

adek

a mnie się wydaje, że będzie identycznie, ze śniegiem też tragedii nie powinno być :P

Adam


A ja uważam, że wręcz przeciwnie. Według mnie w styczniu zanatowaliśmy najniższe temperatury tej zimy. Nie sądze aby temperatura na nizinach gdzieś spadła w okolice minus 30°C lub nie daj Boże mniej). Oczywiście mam świadomość, że 30-stopniowe mrozy są możliwe do początku marcu jak pokazała historia.Obstawiam że będą to te największe spadki temperatur w nocy to będą okolice minus 20°C., Ewentualnie widełki minus 20-25°C. :)

Lucas wawa

Na S/SE ta fala mrozu może być słabsza od tej sprzed miesiąca. Ale na N (a może i W również) będzie raczej silniejsza. Tym razem najbardziej da się odczuć na NE/N/E, a mniej na S. Na pewno będą miejsca z Tmin poniżej -20°C i to nie licząc mrozowisk.
Tak mi się wydaje patrząc na prognozy, bo wyż ma się dłużej utrzymać na N/NE od Polski, a nie szybko „migrować” na S.

Przy czym silny mróz powinien ustąpić w dniach 11-15.02, ale w ogóle przewaga aury zimowej (z możliwymi okresowymi opadami śniegu) raczej potrawa jeszcze dłużej.

Greg20

W tym roku długo wyczekiwane, wiosenne temperatury sprawią radość jakiej nie było od lat :P

chochlik

Masakra będzie jak wiosną dostaniemy odreagowanie za te 3 miesięcy pernamentnych wyzów i zrobi się przeważnie niżowo i z częstym spływem z NW, tak jak ubiegłego lata.

Lucas wawa

Luty wyrówna anomalie między N a S kraju? Wygląda na to, że po 2 zimowych miesiącach z zauważalnie chłodniejszym (w sensie anomalii) S Polski w porównaniu z N kraju, początek lutego przynosi odmianę. Jak na razie najniższe temperatury bezwzględne notujemy tradycyjnie na NE, a najniższe anomalie na N/NW kraju. Natomiast najcieplejszy jest SW/W, a w sensie anomalii SE Polski. I jak się obecnie wydaje, zbliżająca się fala silnego mrozu tym razem najbardziej da się we znaki na terenach Polski E/N/C, a w mniejszym stopniu na S Polski – co będzie miało związek głównie z tym, że mroźny wyż tym razem… Czytaj więcej »

chochlik

Te same średnie wiązki wskazywały tydzień temu, że od 5 lutego większa część Polski powinna już notować średnią dobową>5C, a średnie z początku tego tygodnia pokazywały, że szanse na powstanie mroźnego wyżu na NE Europy są mniej niż marginalne.

Lucas wawa

Ale teraz już powtarzalność tych prognoz w terminie do 7 dni jest większa, niż wówczas.

chochlik

Zupełnie się nie zgadzam – wówczas zgodność była jeszcze wyższa – przez kilka dni z rzedu wiązki na pierwszą dekadę lutego praktycznie ograniczały się do zakresu (-3C – 10C). Nie było takich które spadały poniżej -5C.

chochlik

Tyle, że wówczas był to oczywiście zakres od 6 do 13 dni do przodu.

Lucas wawa

A ja przy zapowiedziach tamtej odwilży w terminie do 7 dni obserwowałem stopniowe jej łagodzenie – co było widać właśnie w prognozach wiązek.
Z tym większym ochłodzeniem w ostatnich 3-4 dniach średnie wiązki na dni 07-10.02 (na razie) mocno poszły w dół.

Lucas wawa

Bardzo prawdopodobne, że wkroczyliśmy w okres, w którym wyraźniejsze osłabienia (a niekiedy nawet blokady) cyrkulacji strefowej z W zaczęły częściej pojawiać się w porze chłodnej – co rzutuje oczywiście na częstsze anomalie ujemne (obecnie na bardziej zimową zimę). Od maja 2013 r. do końca września 2016 r. wyraźniejsze osłabienia cyrkulacji strefowej z W mieliśmy przeważnie w porach ciepłych (częściej, niż w porach chłodnych), co zdecydowanie „wzmocniło” trend wynikający z GW. Zrozumiałe, że okresowo będzie też odwrotnie – jak poprzednio u nas bliżej roku 2010. Te kolejne „anulowania” większych ociepleń zdają się potwierdzać odmianę względem okresu V’2013-IX’2016 – zapewne przejściową, choć… Czytaj więcej »

Hubert

To jest chyba spowodowane tym że zbliżamy się do minimum NAO w jego mini cyklu.

Adam

@Lucas Wawa
A możesz mi wyjaśnić dlaczego uważasz że bardziej skrajnie zimna odsłona prognoz EMCWF jest rzekomo bardziej wiarygodniejsza niż GFS,który stopniowo łagodzi mrozy od 7 lutego? Naprawdę mało dla Ciebie jest ok 5-stopniowy mróz w ciągu dnia a w nocy mróz rzędu 10-15 stopni? Przecież to już duża anomalia poniżej normy. Nie bądż „pazerny”.

Lucas wawa

To są moje spostrzeżenia na podstawie długotrwałych obserwacji pogodowych. Tak było np. zarówno w na początku stycznia 2017 r., jak i na początku stycznia 2016 r.
GFS jest znacznie lepszy z predykcją skali większych ociepleń, a ECMWF z predykcją skali większych ochłodzeń.

Sylwester

jasne, że to anomalia ale fale mrozu w grudniu, styczniu i lutym w Polsce są normalne tak samo jak fale upałów w czerwcu, lipcu i sierpniu ale oczywiście też nie skrajne jak to miało miejsce w XX wieku gdy temperatura osiągała 40.st lub -40.st. W tym wieku rekordy zimna są jeszcze możliwe ale z czasem coraz bardziej prawdopodobne.

Sylwester

Z czasem coraz mniej prawdopodobne miało być :razz:

Darek Baranów

U nas zima a na Svalbardzie przedwiośnie. Jest jakaś prawidłowość w tym.

adek

Dzisiaj piękna pogoda na NE, w końcu pierwszy raz od 2 tygodni wyszło słońce i temp. wskazuje -1 stopni. Pozytywne zaskoczenie ;)

Lucas wawa

Powiedz sam szczerze, czy lepsze to, czy „ciepełko” towarzyszące tym ostatnim pseudo-odwilżom z mżawkami, statusami, itd…(?)

mottus

Tylko, że od początku stycznia na NE PL ostatnio jest raczej poniżej zera niż powyżej.

Lucas wawa

Jakby przeanalizować co miało w ostatnim czasie miejsce w Polsce, to nietrudno dojść do wniosku, że tam gdzie było więcej pogodnego nieba Tśr była (nieco) niższa, niż tam gdzie było bardziej pochmurnie.
Wyjątkiem były wczoraj obszary górskie (najcieplej i słonecznie), ale spowodowało to tam chlapę…

Mi z opcji ciepłych zimą jedynie odpowiada taka jak w grudniu 2015 r. (sucho i zupełnie bez śniegu). Poza tym, zwłaszcza gdy wilgotno i stratusowo, wolę opcje mroźno-śnieżne (ale bez zbytnich ekstremów).

mottus

Tak zgadzam się z Tobą, co do grudnia 2015, w którym było sporo słońca. Takie przykłady pokazują że zimą istnieje jedynie niewielka dodatnia korelacja mniejszego zachmurzenia z niższą temperaturą.

Co do moich preferencji wolę jednak zimą większą dynamikę w pogodzie i większe wahania temperatury. Śnieg i mróz jest czymś co zimą powinno być, ale od czasu do czasu potrzebna jest strefówka żeby wywiać zanieczyszczone powietrze.

Lucas wawa


Ale przyznasz, że te ostatnie „zgniłe” lekko-plusowe odwilże tak naprawdę do końca nikogo chyba nie zadowalają…
Jeżeli już to pod tym względem lepsze są takie konkretniejsze jakie mieliśmy np. w grudniu. Ale poza tym, aby jednak dominowała aura zimowa – urozmaicona, choć bez ekstremów.

adek

oczywiście, że lepsza pogoda była dzisiejsza, lepszy lekki mrozik i słońce, niż -2 st. i pochmurno, a tak było przez ostatnie co najmniej 10 dni w Białymstoku…

Lukasz160391

Co za okropna aura. Aż chce się powiedzieć: „zimo wyp****alaj i swoją ohydną pogodę zabieraj”. Nie ma gorszej pogody, jaką mamy teraz, czyli pochmurno, mżawka i +2 stopnie. I roztapiający się śnieg, który przypomina jakąś szarą maź.
Całe szczęście, że już za miesiąc zaczyna się marzec, czyli pierwszy wiosenny miesiąc. No i będzie też zrównanie dnia z nocą, na co czeka pewnie wiele osób.

Lucas wawa

I to jest właśnie powód dla którego – przynajmniej jak dla mnie – podczas pochmurnej i wilgotnej aury lepszy jest choć lekki, ale całodobowy mróz (jak dzisiaj w Warszawie), niż lekko-dodatnie temperatury (pseudo-odwilż, jak dzisiaj na S kraju) z chlapą.
Dla mnie to co dzisiaj ma miejsce na S kraju trudno nazwać zimową aurą (raczej późnojesienne badziewie).

Patryk

Obaj macie rację i dołączam się do waszej opinii

Niestety to jest nasza polska ”zima ” Jak nie smog to badziewie

dlaczego nie może być tak że mamy ok -5-7 mrozu za dnia przy 15 cm pokrywie śniegu i tak co 3 dni jakimś śnieżnym frontem potem przychodzi słońce i jakiś wiaterek ??

podlasianin

Przecież mieliście tyyyle słońca pod koniec stycznia. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie miałem go w ogóle dopiero dzisiaj wyszło zza chmur, więc się tak nie irytuj, bo inni maja znacznie gorzej.

Adam


Tak było 7-8 dni pod rząd bezchmurnych czy pogodnych ze słońcem,a teraz będzie 7-8 dni pochmurnych bez słońca.

Lisi

Faktycznie nie jest zbyt ładnie choć styczeń był całkiem słoneczny więc nie ma takiego dziadostwa jakie było w 2013 roku czyli kilka przebłysków słońca przez cały styczeń i luty. We Wrocławiu od kilku dni non-stop mgła – za dnia jest niewielka ale widoczność jest nie większa niż 1-2 km. Do tego mnóstwo błota na chodnikach, trawnikach, ulicach, mokro i nawet przez godzinę było widać tarczę słońca przez stratusa. Niestety zanosi się na prawie najgorszy typ pogody w moim rankingu – wiele pochmurnych dni, mgły, mżawki i temperatura w okolicach 0 st.C… Na szczęście zostało jeszcze maksymalnie 1,5 miesiąca późnej jesieni… Czytaj więcej »

Sylwester

Piotr mam prośbę. Czy w zakładce prognoza pogody można dodać aktualną pogodę i temperature dla danego miasta? Oczywiście jeśli jest taka możliwość :wink: Mam prace w której często jestem na trasie i fajnie jakby na meteomodel była taka możliwość :wink: Nawet jeśli brak takich możliwości to najlepszy serwis pogodowy jaki znam.

zaciekawiony

A patrzyłeś na Monitorze Pogodynki? Tam są aktualne dane ze stacji meteorologicznych.

martin87

Mgła we Wrocławiu a czujnik na stacji UWr tylko 93% wilgotności…
http://wstaw.org/w/4l93/
Dla porównania stacje w mieście z sieci Traxelektronik:
http://wstaw.org/w/4l94/
Wszystkie z wyjątkiem dwóch notują 99-100%.
Uniwerek najprawdopodobniej nie kalibruje czujników. I jak tu ufac takim pomiarom instytucji naukowej? Nawet stacja za 300zł pokazuje u mnie 99%.

martin87

Jeszcze dla porównania stacja Bielany Wrocławskie 100% …
http://wstaw.org/w/4l95/

Marcin D.

Jeżeli powietrze jest zanieczyszczone to mgła może się pojawiać w niższej wilgotności. U mnie cały dzień mgła a w Resku i Szczecinku 94-95% wilgotnosc powietrza na stacjach imgw. Błędem jest kalibrowanie czujnika wilgotności do 100% zawsze gdy jest mgła lub co gorsza do opadów deszczu (tez takich znam). Przy deszczu zazwyczaj jest 90-95%.

Druga kwestia to taka ze czujniki wilgotności trzeba wymieniać co kilka lat. Czym środowisko bardziej zanieczyszczone, tym szybciej czujnik ulega degradacji i pokazuje np maksymalnie 90% lub 85% przy maksymalnym nasyceniu.
Traxowi specjalnie bym nie ufał. Ich stacje potrafią pokazywać nawet powyżej 100%.

martin87

Tak jak piszesz coś w tym jest. Najlepiej chyba odnosić do stacji IMGW, tam zapewne w jakiś sposób te czujniki kalibruja czy wymieniają. Na innych stacjach może z tym być różnie.

Sylwester

O kurcze serwis meteomodel w tym roku juz skończy 9 lat o ile się nie myle :-) Gratuluje!!!

mottus

Jeżeli to prawda, to się dołączam do gratulacji. Kawał dobrej roboty, przede wszystkim dzięki Panu Piotrowi :)

Sylwester

o ile się nie mylę to w lipcu kolejne urodziny meteomodel :-)

chochlik

Warto dodać, że przez wiele lat nie był to meteomodel, lecz gfspl. A to link do pierwszego posta z bloga:
http://meteomodel.pl/BLOG/?p=1

tytus

dopiero przy powodzi 2010 zorientowałem sie ze istnieje taka fajna stronka…
Blog p=1 jakiś dziwny taki – bez wprowadzenia, powitania tylko suche fakty ;-)
Gratulacje, tak trzymać

tytus

dzięki, choć w odnosniku „tutaj” nie dziala stara wersja bloga.
Zastanawiam sie czy cos bylo jeszcze pomiedzy tym a pl misc meteorologia a mi umknelo

adek

u mnie silny mróz, akutualnie temp. dochodzi do -10 stopni….czyżby już się ochłodzenie zaczęło?
co do wtorku/środy kiedy przewidywany jest spory mróz to chyba nie będzie aż takiej powtórki ze stycznia, bo modele zapowiadają opady śniegu przy -11 stopniach w ciągu dnia i -15 w nocy…

Sylwester

Faktycznie już temperatury na Podlasiu spadają juz do -10.st

Tumi

BTW: Czy ktoś, gdzieś, pokusił się już o wyjaśnienie przyczyn tak specyficznego wynoszenia ciepła do Arktyki, 'zimnym’ kosztem naszych szerokości geograficznych? ;-) oraz oceny jak długo jeszcze potrwa ten proceder?

T.

tytus

Intuicyjnie czuję że wiele ciał zajmuje się tą problematyką
oraz że że ten proceder stanie się normą natomiast anomalią brak takiego jak to nazwałeś wynoszenia.

Arctic Haze ☀️

Oj zajmuje się, zajmuje. Mam nadzieje na jakieś ciekawe referaty na ten temat na EGU.

Jim Overland próbował wytłumaczyć silną adwekcję ciepła do Arktyki poprzedniej zimy cyrkulacja stratosferyczną. Bym mu może uwierzył gdyby nie to, że tej zimy jeszcze silniejsza adwekcja była zarówno przy silnej jak i słabej cyrkulacji strefowej w stratosferze.

Tak więc, jak to mówią Amerykanie, wracamy do desek kreślarskich ?

realista

Prawdopodobnie ośrodek chłodu nad Syberią wymusza transport ciepła w Arktykę, bo blokuje przepływ powietrze nad wschodnia Europą.
A z innej beczki objętość lodu ma mocno wyśrubowany rekord z tendencją spadkową.
comment image

Hubert

Możliwe, że pokrywa lodowa latem 2017 w większości zniknie.

Arctic Haze ☀️

To co pisze Overland i Wang [1] jest dość niepokojące, z intelektualnego punktu widzenia. Mianowicie twierdzą oni, że AO w ostatnich latach nie tłumaczy już zimowej cyrkulacji w Arktyce. Proponują inny indeks (blokad grenlandzkich) ale obecne zima chyba już zaprzeczyła fundamentalnemu znaczeniu tego dla adwekcji (bo żadnych blokad grenlandzkich nie mieliśmy). Wspominają coś o Pacyfiku ale w sumie niestety sami nie dają zdecydowanej odpowiedzi (tak!). Tak przy okazji, na ich mapkach nie widać większego znaczenia wyżu syberyjskiego zeszłej zimy. I jeszcze jedno: pisałem wcześniej, ze oni tłumaczą tę adwekcję stratosferą. Otóż wprost nie. Jednak koncentrowanie się w ich artykule na… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Ten indeks blokad grenlandzkich (GBI) rozczarował chyba samych swoich twórców bo po opublikowaniu artykułu nigdy go nie uaktualnili. Indeks kończy się na czerwcu 2015.

Indeks jest tu:
https://www.esrl.noaa.gov/psd/data/timeseries/daily/GBI/

natomiast artykuł tu:
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/joc.4673/full

realista

@Arktic Haze
Mam na myśli własnie niż górny, to on blokuje przepływ powietrza i ciepło płynie w Arktykę.
http://www1.wetter3.de/Archiv/GFS_Global/2015122906_1_nh.gif

realista

Wina może leżeć w samej Arktyce, jest większy obszar ciepłej wody, niże nie tracą siły. Wówczas powstają 2 ośrodki chłodu na półkuli północnej, jeden nad Syberia , drugi nad Kanada i Grenlandią. A w lukę pomiędzy nimi wbijają się niże. ma to sens, bo niż górny nad Syberia jest układem blokującym. Każdy z tych niżów górnych tworzy własna cyrkulację.

Arctic Haze ☀️

tej zimy tak. Poprzedniej nie. A adwekcja była silna i wtedy i teraz. Ale mała powierzchnia lodu morskiego łączy obie zimy.

Ja bym jednak zaryzykował stwierdzenie, że atmosferyczna adwekcja ciepła do Arktyki zimą wywoływana jest anomalnie niską powierzchnią lodu morskiego jesienią. Ale szczegóły mogą być inne każdej zimy.

Tumi

Obstawiam 10:1 że będziesz trzymał rękę na pulsie publikacji. Liczę, że podzielisz się z nami każdą zauważoną ciekawostką.

Pozdrówka :-)

realista

@ Arctic Haze
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam co do jesieni. Ląd się szybko wychładza, wówczas Arktyka grzeje zamiast chłodzić.

realista

Jeśli zniknie lód całkiem latem, to efekt może się pogłębić.

Sylwester

Teoria wydaje się potwierdzać, a prognozy wyglądają tak http://www.karstenhaustein.com/reanalysis/gfs0p5/ANOM2m_equir/ANOM2m_mean_equir.png Widać, że Arktyka anomalnie ciepła, a zimno spłynie nad Europę, Amerykę i Azję. Trzeba to badać bo może być duży związek mała ilość lodu i chłody w Europie, Azji i Ameryce.

chochlik

Tę zimę powoli można już nazywać powtórką z sezonu 2005/2006, tyle, że na miarę obecnych czasów. Ciągłe wyże, ciągła pokrywa śnieżna (odwilż, która powoli się kończy była śmiesznie marna, u mnie stopniało może ze 2 cm, ale że wcześniej dosypało 3 to sumarycznie śniegolodu wręcz przybyło!). Na luty nie ma już nadziei – nawet jak niże atlantyckie w końcu przejmą panowanie nad Europą to nie stanie się to wcześniej niż 13-14 lutego, a więc dopiero w połowie miesiąca! A i tak nic nie gwarantuje, że znów jakiś wyż nie popsuje marszu ku wiośnie. Tym bardziej, że SSW wciąż trwa i… Czytaj więcej »

Adam


Cały czas tej zimy dominuje blokada wyżowa (cyrkulacji strefowej), która pompuje chłód z NE, N Europy, a ciepło i to słabiutkie wpuszcza dosłownie na chwilkę.

Patryk

Nie porównuj tamtej zimy do tej wtedy na Południu co rusz przechodziły śnieżne niże pokrywa śnieżna przekraczała 30 cm i tak trzymało od Grudnia

w tym sezonie grudzień był tylko śnieżny na SE Polski reszt była w około zerowym badziewiu

więc nie ma co porównywać
jak już to jest ona podobna do zimy 2008/2009 zwłaszcza Styczeń 2009

Adam

@Patryk:
A czyli rozumiem, że dla fanów zimy takich jak ty tegoroczna zima 2016/2017 nie spełnia oczekiwań, bo grudzień 2016 zapisał się jako ciepły i to jest solą w oku. Nawet jak luty 2017 zapisze się jako bardzo chłodny podobnie jak styczeń to będziecie usatysfakcjonowani czy jeszcze wam mało i musi być powtórka z marca 2013?

Patryk

Śnieg był w Styczniu i ja bynajmniej jestem zadowolony teraz jest Luty i jest do dupy bo przyjdzie mróz bez śniegu

realista

Dla niektórych zima bez śniegu to nie zima,choćby było minus 30, to nie zima.
A ta zima jak na razie jest normalna
Śnieg nie jest wcale potrzebny.

zaciekawiony

Dla niektórych (kierowcy etc.) może być i -30 cały miesiąc byle tylko ani centymetra śniegu nie było.

chochlik

A niektórym zarówno jedno i drugie solą w oku. Ale cóż, siła wyższa, trzeba zaciskać zęby i czekać na wiosnę.

Adam

Dodam, że przeczuwam, że styczeń 2017 nie będzie chłodnym rodzynkiem pomiędzy kolejną serią ciepłych miesięcy. Luty 2017 patrząc na prognozy na 2 tygodnie będzie miał szansę zapisać się jako najchłodniejszy od 5 lat.

leksa

. Póki co mamy luty i jest to ostatni miesiąc meteorologicznej zimy. Nie ma żadnych przesłanek póki co by sądzić, że przedłuży się na marzec. A co do SSW to ono nie zeszło do górnej troposfery i raczej już nie wpłynie na pogodę.

Sylwester

Tęsknie za wiosną ale lepsza zima niż orkany i wiatr z deszczem i temperaturą lekko plusową. Teraz jest czas na zimę wiec niech będzie, a wiosnę przywita się z miła chęcią.

wrocław

We Wrocławiu odwilż i niemal nigdzie nie ma śniegu ( płaty w parkach ). :sad:
Tak uroczo wyglądała zima w połowie stycznia w parku grabiszyńskim, i to przy pokrywie zaledwie 5 cm:
https://www.youtube.com/watch?
Wróci taka zima?

Hubert

Opadów będzie mało niestety.

?temist

Krótko mówiąc przynajmniej dla Polski ocieplenie ie Arktyki prawdopodobnie spowoduje u nas marzniecie zimą. O ile wiosna i lato będa cieplejsze jestem gotów się pogodzić z taką perspektywą

wrocław

Sorry to nie był ten link
Tak uroczo wyglądała zima w połowie stycznia w parku grabiszyńskim, i to przy pokrywie zaledwie 5 cm:
https://www.youtube.com/watch?v=7vdTGVzx2Ks

Juras

Piękna zima. Jeszcze wczoraj było trochę śniegu w lesie w okolicach Miłoszyc, dzisiaj tylko woda na resztkach lodu :sad:

Robert

Ostatnia odsłona gfs bardzo zimna. Sprawdzenie się jej oznaczało by że luty w Polsce wschodniej byłby nawet chłodniejszy od tego z 2012r.

chochlik

Prognozy GFS obecnego i równoległego mocno się rozjeżdżają w ostatnich odsłonach. Równoległy daje stabilnie odwilż od 13-15 lutego (zależnie od odsłony), natomiast obecna wersja GFS straszy dalej ostrą zimą.

Lucas wawa

Ewentualne przejściowe i niezbyt silne ocieplenia będą spowodowane raczej układami niżowymi z sektora S (czyli zza gór), niż cyrkulacją strefową z W/SW, na którą przynajmniej w horyzoncie obecnych prognoz średnioterminowych się nie zanosi.
Póki co luty’2017 jawi się w prognozach na znacznie bardziej zimowy, niż 3 ostatnie.

chochlik
Sylwester

Prognozy rysują niezłą zimę, a w Arktyce upały zimowe.

Greg20

Ciekawe jak długo to potrwa.. Prawie +20 stopniowe anomalie na tak dużym obszarze nie napawają optymizmem..

adek

Czytam tak komentarze na TP to normalnie nie wierzę… 'od 5 stycznia to jest istna patologia’ … czy naprawdę ludzie pozapominali jakie były sezony zimowe chociażby 5 czy 7 lat temu? Tegoroczna zima fakt – narazie jest zima, ale nie jest też czymś niespotykanym….Ja tam się cieszę, że nie mamy wiosny w lutym, bo to jest dopiero 'istną patologią’…

zaciekawiony

Już tu chyba w dyskusji wyszło, że ludzie uznają za normę klimatyczną kilka ostatnich sezonów. Jeśli zdarzą się trzy anomalnie ciepłe zimy to czwarta w normie klimatycznej będzie obwołana zimą stulecia.

O bardzo śnieżnej zimie z 2006 roku (i katastrofie MTK) już zapomniano. O bardzo mroźnym lutym 2012 też.

Lucas wawa

Dla mnie takie komentarze nie mają niczego wspólnego z obiektywną oceną sytuacji. Traktowanie jako punktu odniesienia 3 ostatnich zim (lub własnych preferencji jak w klimacie podzwrotnikowym) to jakieś nieporozumienie.

pogodomierz

To komuś chce się jeszcze czytać te „rozrywkowe” komentarze wielkich znawców pogody na TP i blogu Rabczewskiej?

chochlik

CFS na marzec póki co bardzo marny, niżowy, deszczowy i pochmurny ;/
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/people/mchen/CFSv2FCST/monthly/images/CFSv2.z700.20170205.201703.gif
Mokra jesień, sucha wyżowa zima i teraz mokra wiosna? Oby nie. Znów byśmy zdychali od komarów latem.

Lukasz160391
adek

Ciekaw jestem tej wiosny, bo mieliśmy mokrą jesień i chłodną (nie liczę tego wrześniowego lata 2 tyg., bo to jeszcze w sumie było latem, a nie jesienią), zima z kolei też chłodna i w normie opadowej (chyba, przynajmniej tak do tej pory odczuwam), a wiosna…hymmm, nawet nie mam żadnego przeczucia….

chochlik

Prognoza Monthly różni się od tej ogólnej. W ogólnej, którą linkujesz powyżej, to średnia z 10 dni, która na dodatek kończy się 2 lutego. Monthly jest aktualizowane codziennie i jest ograniczone do ostatnich 2-3 dni prognoz CFS.

Lukasz160391

Jeśli będziemy mieli powtórkę z marca 2009 to faktycznie będzie nieciekawie. Już wolę marzec z 2010 roku – wtedy w pierwszej połowie mieliśmy co prawda zimę, ale później była prawdziwa eksplozja wiosny i 25 i 26 marca mieliśmy nawet ponad 20 stopni. Tyle, że później pierwsza połowa kwietnia i cały maj były do dupy. Z powodzią tysiąclecia na czele.

chochlik

Ja cały rok 2010 źle wspominam, mimo całkiem niezłego lata. Więc akurat powtórek z tamtego rocznika nie chcę żadnych.

realista

Rok 2010 to jeden z najgorszych roczników.Powódż

Patryk

ale i dwie piękne zimy

adek

2010 to pamiętny rok, bardzo długa zima (trwała od połowy grudnia do połowy marca praktycznie – nie było żadnej odwilży na NE) z mnóstwem śniegu (miejscami nawet 70cm leżało!), potem chłodna deszczowa wiosna i bardzo gorące lato :) pamiętam Bałtyk miał wtedy +25 st. wody w połowie lipca, od 7 lat niestety tak się nie powtórzyło :(

Lucas wawa

Ja bym najbardziej chciał jakiegoś „złotego środka” między rokiem 2010 a 2015. Oba roczniki przyniosły sporo skrajności pogodowych.

Swoją drogą myślę, że roku w uśrednieniu chłodniejszego niż 2010 r. mieć już raczej nie będziemy (choć zupełnie wykluczyć tego jeszcze nie można). Natomiast rok cieplejszy, niż 2015 przytrafi się nam w okresie 2020-2025 (choć przyznaję, że „prorokuję” na podstawie ostatnich zmienności).

realista

Taa piekne i kilka tys ludzi w Małopolsce nie miało prądu przez 2-3 tygodnie. Super zima naprawdę jak się ma ciepło w dupę.

oliver57

Rok 2010 to majowa powódź m.innymi na Górnym śląsku Poszkodowany byłem osobiście (zalany dom należący w części do mojej małżonki w Małopolsce nad Uszwicą) jak i moja najbliższa rodzina ,bo solidnie podtopiony ogród i domek nawet na obszarze bezodpływowym blisko centrum miasta. Rok 2010 był bardzo mokry bo zanotowałem 970mm opady w Rudzie śląskiej. Dla porównania w roku 2016 tylko 610 mm wody spadło. Za ostatnie sześć lat (2011-2016)średnia sumy opadów w Rudzie śląskiej sporo poniżej średniej bo 580mm. (średnia około 700mm). Dużo mniej niż w niedalekich Katowicach.Sporo burz w ostatnich dwóch latach ominęło moje miasto miasto a Katowic nie… Czytaj więcej »

PiotrNS

LucasWawa, moim zdaniem takim złotym środkiem był rok 2012. Mieliśmy wtedy ostrą, ale krótką zimę, słoneczny i dość ciepły początek wiosny (po chłodnym początku marca, w jego połowie temperatury nagle wystrzeliły powyżej 20 stopni), najpiękniejszą majówkę w historii, bardzo ciepłą resztę maja, poprawny termicznie czerwiec, gorące lato, pogodną i ciepłą jesień (oprócz zimowej końcówki października) i mroźny, ale słoneczny początek zimy.

Robert

W 2012 roku było 3 tygodnie zimy i tyle znacznie gorzej było w 2006 i 2010

Lucas wawa

Fala mrozu słabsza, niż przed miesiącem, ale za to dłuższa (?) Wygląda na to, że zbliżająca się fala silniejszego (okresowo dwucyfrowego) mrozu będzie słabsza, niż ta przed miesiącem, za to może potrwać dłużej. Tym razem największy mróz – z Tmin w najmroźniejszych dniach/miejscach poniżej -15°C, a lokalnie poniżej -20°C – skoncentruje się raczej bardziej na NE/E, niż SE/S Polski. W odróżnieniu od sytuacji sprzed miesiąca, mroźny wyż skandynawsko-rosyjski (z ciśnieniem rzędu 1040-1050 hPa) ma dłużej stacjonować na N/NE od Polski, bez szybkiej migracji nad Ukrainę i Bałkany. Osobiście najbardziej optymistyczne jest dla mnie to, że inaczej niż przed rokiem, mroźno-śnieżna… Czytaj więcej »

Greg20

I pomyśleć, że już w 3 dekadzie kwietnia (za 2,5 miesiąca) będziemy mogli (przy sprzyjającej sytuacji synoptycznej) narzekać na temperatury przekraczające 30*C :razz: :P

Lucas wawa

Jak w roku 2012 – najpierw silne mrozy w lutym, a potem pierwsze upalne dni już w końcówce kwietnia.

adek

u mnie na NE można powiedzieć, że ochłodzenie rozpoczęło się wczoraj wieczorem, w nocy było – 11, dzisiaj w ciągu dnia też panował mróz jakoś koło -5 st. i z tego co widzę już takie temperatury zostaną…jedynie wtorek/środa chłodniejsze….

Lucas wawa

Chyba jednak dwucyfrowy mróz na NE/E kraju utrzyma się dłużej, niż do 08.02 – na razie (niemalże) na pewno do weekendu 11-12.02.

adek

u mnie odwilży do końca prognoz nie widać, więc… :)

oliver57

Odwilż na Górnym śląsku solidna bo dzisiaj w Rudzie śląskiej cały dzień na plusie a maksymalnie +4,2. Błoto w robocie do kostek.Cieszę sie na mroźne noce i temperatury około zera w dzień od jutra przez przynajmniej tydzień. Mam wolne i w planie dwa dni na nartach.Trochę mało naturalnego śniegu ale armatki od jutra ruszą z produkcją i poszusujemy sobie :smile:

chochlik

Tymczasem ECMWF dość niespodziewanie, ale pozytywnie zaskoczył. Pozostaje pytanie czy kolejne prognozy też pójdą tym tropem:
http://www.meteociel.fr/modeles/ecmwf/runs/2017020512/ECM0-216.GIF?05-0

Lucas wawa

Byle nie znowu lekko-plusowe badziewie – a przy takim wyżu nad Wyspami Brytyjskimi jak w tej odsłonie ECMWF byłoby to całkiem realne.
Liczę, że rzeczywistość okaże się bardziej prawdziwie zimowa, albo – jeżeli już – to prawdziwie wiosenna.

chochlik

Poranna odsłona też poszła podobnym szlakiem. Zimny wyż miałby być zastąpiony ciepłym, ale najpierw powinno trochę powiać, aby przy ziemi nie zostało stare zimne powietrze.

Lucas wawa

Jeżeli byłby to jednak wyż taki jak pod koniec stycznia to na razie o dużym cieple przy ziemi nie ma mowy. Co najwyżej mróz byłby słabszy i/lub czekałyby nas temperatury „przez zero”.

realista

Śniegu już prawie nie ma, po drugie słońce wyżej,wiec było by znacznie cieplej.Chyba ,żeby zakisilo, ale to temp około 0.

Lucas wawa

Dodajmy, że model ECMWF w ostatnich odsłonach jest dość wyboisty, bo przed tym ewentualnym ociepleniem do Tmax ok. +3°C niewiele wcześniej prognozuje Tmin ok. -20°C (w Warszawie):
http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html

Przypuszczalnie wahnięcia temperatury w obu kierunkach (czyli zarówno ku ochłodzeniu, jak i ociepleniu) będą słabsze, niż wynika to z tej prognozy. Choć jeszcze zobaczymy…???

Hubert

Wygląda na to, że pierwsza i druga dekada lutego będą zimne, a nawet bardzo zimne. Tak to widzi CFS Weekly:
dni od 5 do 12 lutego: http://www.tropicaltidbits.com/analysis/models/?model=cfs-avg&region=eu&pkg=T2maMean&runtime=2017020518&fh=168&xpos=0&ypos=500
dni od 12 do 19 lutego: http://www.tropicaltidbits.com/analysis/models/?model=cfs-avg&region=eu&pkg=T2maMean&runtime=2017020518&fh=336
Według tego modelu 3 dekada lutego byłaby cieplejsza od pierwszych dwóch, ale również poniżej normy. Podobnie wygląda 1 połowa marca.

wojto

Wygląda na to, że zimy w Polsce będą zero-jedynkowe. Czyli albo ich praktycznie w ogóle nie będzie albo będą długie i mroźne, tak jak ta obecna. A raz na sto lat trafi się zima przejściowa, przyjemna trochę ciepła trochę mrozu, trochę śniegu.

Lukasz160391

Dziś w Gliwicach z godziny na godzinę systematycznie się ochładza. Najcieplej było… o północy.

Hubert

Front chłodny przechodzi przez Polskę dzisiaj.

Lucas wawa

W Warszawie i okolicach właściwie już od soboty 04.02 ponownie panuje całodobowy mróz (choć na razie lekki, bo 0/-5°C).
Póki co w lutym jedynie 2 dni (02-03.02) przyniosły temperatury „przez zero”.

oliver57

Do wczoraj średnia lutego w Rudzie śląskiej +0,7 stopnia. Jest wyraźnie cieplej niż w Warszawie ,ale od północy temperatura spada i teraz jest -0,5 stopnia. Idą mrozy ,ale na południu niezbyt duże a od piątku sporo słonecznych chwil i w dzień -2 do +2 a nawet =3 stopni. Śniegu ubyło znacznie, niestety.

pogodomierz

Na ziemi nyskiej z kolei nie było mrozu przez trzy doby, ale można było czuć niedosyt ciepła, bo przez dwie doby panowała gęsta mgła, a dopiero wczoraj powiało fajnie fenem do 6-7 st. Dzisiaj z kolei mróz -2 st. i opady.

adek

Dzisiaj w Białymstoku pada przelotny śnieg i jest naprawdę zimno, bo wieje silniejszy niż w ostatnich dniach wiatr. Aktualnie -5 st. na termometrach.

podlasianin

A będzie juz tylko zimniej…

adek

no chyba nie przelotny, bo pada od 13tej…. :P

podlasianin

Napadało go jakiś 1 cm :P W Białowieży jest go już w sumie ponad 25cm, więc w Białym jeszcze nie ma koszmaru.

Konrad

Do polowy lutego co najmniej wyż wyż wyż, ciśnienie bardzo wysokie, mroźno, z silniejszym niestety wiatrem ze wschodu. Tylko czy będzie słonecznie oto jest pytanie.

Latem taka sytuacja przyniosłaby całą serię słonecznych, gorących, nie meczaco upalnych i suchych dni.

Lucas wawa

Z początku wydawało się, że najchłodniej (najmroźniej) będzie już ok. 08-09.02. Teraz natomiast ochłodzenie jawi się na bardziej stopniowe, gdyż najpierw ma być bardziej „niżowo”, a pod wpływem wyżu z N/NE Europy mamy być dopiero od weekendu 11-12.02 lub już nawet po nim. Wówczas znaleźlibyśmy się w masie PPk i zrobiłoby się najmroźniej (Tmin miejscami poniżej -15°C, lokalnie poniżej -20°C). I patrząc na obecną sytuację nad europejską Rosją byłby to wyż typu pogodnego. Jednakże, aby do tego doszło, niże zza gór musiałyby się od nas jeszcze bardziej oddalić – na co wskazują ostatnie odsłony zarówno GFS, jak i ECMWF.

chochlik

W najnowszej odsłonie ECMWF powrócił do wersji z utworzeniem się nowego wyżu nad Skandynawią, z tym, że zbudowanego w cieplejszej masie powietrza, a potem jego szybką migrację na południe Europy. To opcja, która mogłaby nam przynieś już przyjemne, przedwiosenne klimaty.

Lucas wawa

Za 7+ dni nie można wykluczyć zarówno przedwiośnia, jak i c.d. prawdziwej zimy (i opcji pośrednich również).
Tym bardziej, że – mimo tych zmienności zapowiedzi – typowej cyrkulacji strefowej z W/SW nadal nie widać.

Konrad

CFS juz daje luty poniżej normy, a jeszcze tydzień temu dawał 3-4 st. powyżej normy, ehhhh.

chochlik

To odbicie nagłości pojawienia się tego wyżu – nikt nie był w stanie go przewidzieć, nawet w prognozach modeli długo i średniookresowych długo nie było go widać, nawet w najchłodniejszych wiązkach. Dopiero w obecnym okresie inicjacyjnym CFS przeważają odsłony, gdzie wyż był już widoczny.

Lucas wawa

W Warszawie notujemy dzisiaj niezbyt silne, choć jednostajne (a nie jak mówią w radio przelotne…) opady śniegu. Wg prognoz ma padać do jutra, więc ok. 3-6 cm dodatkowej (świeżej) pokrywy śnieżnej powinno się uzbierać. Opady są na tyle spokojne i bez zawieruch, że o żadnym kataklizmie nie ma mowy. Temperatura ok. -5/-6°C, wiatr słaby, ale lekko odczuwalny. I co ważne, jakość powietrza jest dzisiaj dość dobra (jak widać kluczowa w tym względzie nie jest sama temperatura…). Nie ukrywam, że tego typu opady śniegu mnie cieszą, zwłaszcza w perspektywie kolejnych dni z całodobowym mrozem i początku ferii zimowych na Mazowszu za… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Najnowszy GFS prognozuje silną odwilż od początku III dekady miesiąca (lokalnie nawet ponad 10 stopni) ale to jeszcze nie jest nic pewnego – są to raczej fusy. Ale widać wyraźnie, że wiązki ensembles wyraźnie rosną pod koniec prognozy.

wrocław

Dobrze, jakby więcej popadało, bo styczeń suchy( ok 30% normy).

podlasianin

U mnie wystarczy tyle co jest śniegu, średnio ok 15-25 cm, nie potrzeba na Podlasiu żadnego deszczu. A śniegu ma jeszcze dopadać przecież… Bardziej od deszczu potrzebne jest tutaj słońce.

Lucas wawa

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że wcześniej (na razie do ok. 15.02) mamy mieć średnie anomalie rzędu -5/-10 st. (okresowo, zwłaszcza na E/NE kraju być może nawet nieco niższe).
Trudno oczekiwać, że w prognozach na 7+ (a zwłaszcza 10+) dni nie będzie jakiegoś trendu ku „normalności” (w uśrednieniu).

Arctic Haze ☀️

@Piotr

A propos marketingu, co powiesz na następujące twierdzenie Gdyni (z oficjalnej strony Urzędu Miejskiego):

Najlepiej w Gdyni zamieszkać na stałe, ale ponieważ jest to dane tylko nielicznym (ok. 250 tysiącom stałych obywateli), zatem pozostałym 6 miliardom Ziemian proponujemy przynajmniej odwiedziny naszego pięknego, wygodnego i jak zmierzyli to uczeni – najbardziej słonecznego w Polsce miasta (1671 godzin w ciągu roku!).

Coś nie chce mi się wierzyć, że Gdynia bije pod tym względem miasta południowo-wschodniej Polski.

Źródło: http://www.gdynia.pl/wypoczynek/informator/241_50517.html

Arctic Haze ☀️

PS. Według danych GUS, najwięcej godzin słonecznych (czyli najdłuższą „operację słoneczną” [największe usłonecznienie]) ma Warszawa – ale mam wątpliwości czy to nie skutek nowych bardziej czułych mierników, o czym pisałem tutaj http://meteomodel.pl/BLOG/?p=13413 (a jeszcze dokładniej Piotr w komentarzu tamtego wpisu). Od Gdyni więcej godzin słonecznych ma jeszcze kilka miast, między innymi Rzeszów, Poznań, Wrocław i Suwałki – co oznaczać może, że prawie cała Polska. Z tym, że GUS nie podaje wyniku dla Gdyni więc nie wiadomo czy jest w ogóle porównywalny (okres badań i metodologia).

Źródło: http://www.przyjaznywroclaw.pl/felietony/4-ktore-miasto-w-polsce-jest-najbardziej-sloneczne

Arctic Haze ☀️

Ale to fikcyjne usłonecznienie Warszawy poszło w świat i wyraźnie je widać na tej mapce:
http://i.imgur.com/LfJrOWN.png

d6b

Liczbę 1671 dni słonecznych dla Gdyni widziałem już 20 lat temu – to mogą być nieaktualne dane z lat 80tych.
Właśnie próbuję znaleźć w necie nowsze [2014-2016] dane o usłonecznieniu miast Polski …

Morze

Usłonecznienie roczne w latach 1971-2000 w Polsce przedstawiało się tak:

http://www.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_1971-2000%5D/Sunshine_1971-2000/1971-2000_Year_Sunshine_Actual.jpg

Widać, że w okolicach Gdyni jest rzeczywiście duże usłonecznienie, ale czy największe w Polsce to ciężko stwierdzić?

wojo

nie wiem skąd te dane, ale rzeczywiście nad morzem (Hel) potrafi być bardzo dużo godzin słonecznych (>2000/rok), a na południu kraju może czasem być więcej ale odchylenie standardowe jest dużo mniejsze, usłonecznienie nie jest tak zmienne.

wojo

a w ogóle to ja wolę osobiście liczyć średnie zachmurzenie w oktantach, jak jest 8 to pochmurno, jak 0 to bezchmurnie, nieważne czy w dzień czy w nocy (cóż, przymrozkowa noc, ale w dzień może być upał).

wojo

a poza tym jednak jest spora różnica w długości dnia latem (1 h na dzień, a pogodne letnie dni też się nad morzem zdarzają), a dni zimą są pochmurne czy na północy czy na południu.

Morze

+ jeszcze taka mapka:

http://www.mae.com.pl/galeria/text_53_1.jpg

Nie wiem z jakiego to okresu.
Warto zwrócić uwagę na to, że stacja w Gdyni leży nad samym brzegiem Zatoki Gdańskiej, a jak wiadomo przy bryzowej pogodzie jest zazwyczaj dużo słońca.

i jeszcze coś o Gdańsku

Źródło:
http://www.gedanopedia.pl/?title=KLIMAT_I_BIOKLIMAT

Arctic Haze ☀️

Jeśli to efekt morza to i tak na Helu powinno być więcej godzin słonecznych (a to też miasto!). W ogóle nad Bałtykiem najwięcej jest ich zdaje się na Olandii.

wojo

Hel spokojnie wygrywa z Tarnowem, więc chyba tak.

d6b

wikipedia podaje:
Usłonecznienie – czas podany w godzinach, podczas którego na określone miejsce na powierzchni Ziemi padają bezpośrednio promienie słoneczne.

czyli stacje meteo liczą kryterium punktowe: liczbę godzin z promieniami słonecznymi padającymi bezpośrednio na punkt klatki meteo , czyli wystarczy nawet 5% „dziura w chmurach” przy 95% zachmurzonym niebie przez godzinę żeby liczyło się jako usłoneczniona godzina ?

Arctic Haze ☀️

Zależy od przyrządu. Kiedyś „heliograf” wypalał na papierze pasek, którego długość mierzono. I wtedy dokładność była rzeczywiście rzędu godziny. Teraz się to mierzy elektronicznie, więc dokładność jest większa. Godzina to tylko jednostka. Jeśli mówimy „w kilometrach” to też nie znaczy, że zaokrąglamy do całych kilometrów. Może być np. 33,7 km, ale przy wartościach rzędu 1000 km już się nie bawimy w części dziesiętne. To samo z godzinami.

d6b

comment image

dane SolarGIS z 2011 są diametralnie różne od tamtych z 1971-2000

d6b

dane z 2004-2010 , sorry za błąd…

Arctic Haze ☀️

Ale to jest nasłonecznienie (w jednostkach energii) nie usłonecznienie (długość czasu “operacji słonecznej”), więc może to nie być dokładnie to samo. Tzn. im bardziej na południe, w stronę zwrotnika raka, tym większe nasłonecznienie przy tym samym usłonecznieniu.

Jednak różnice zenitalnego kąta słonecznego na obszarze Polski nie są olbrzymie, więc możliwe, że to prawda także dla usłonecznienia. Dlatego właśnie pisałem, że w SE Polsce powinno być więcej niż w Gdyni.

d6b

wbrew popularnym artykułom o „słonecznej” Gdyni i Warszawie – na tej mapie tylko Tarnów , Rzeszów i Lublin potwierdzają dane

Darek Baranów

Coś w tym może być- Roztocze, Kotlina Sandomierska mają pewne cechy klimatu kontynentalnego. Opady raczej poniżej średniej w skali kraju, szczególnie zimą. Niby detale ale znaczące. Nawet ostatnie lato – suche i ciepłe w moim regionie. Ale już w niedalekiej zachodniej Małopolsce było inaczej.

adek

W Białymstoku pada śnieg od wczoraj od 13tej, aktualnie opady nie są jakieś wielkie, ale cały czas prószy… a wyobraźcie sobie, że dokładnie rok temu, 7 lutego mieliśmy mnóstwo słońca i wiosnę :))

Adam
Adam

Faktycznie dzisiaj mamy najchłodniejszy dzień w lutym od 5 lat, ale 7 lutego 2012 roku jednak temperatury maksymalne w dzień były trochę niższe niż obecnie dzisiaj.

Adam

Masakra z tym brakiem słońca. U mnie to już 6 dzień z rzędu z całkowitym zachmurzeniem. Jak się zachmurzyło w środę 1 lutego koło godziny 16 tak do tej pory nie widziałem skrawka błękitnego nieba. Od czwartku na zmianę na niebie „królują” wstrętne paskudne chmury charakterystyczne dla półrocza chłodnego, czyli stratus, stratocumulus, nimbostratus. One się trzymają i nie chcą ustąpić niezależnie od temperatury – trzymają się zarówno przy lekko dodatnich temperatur jak i przy całodobowym mrozie. Dzisiaj od rana u mnie na niebie chmury nimbostratus i stratus, z których pada śnieg o różnym natężeniu przy mrozie ok minus 5 stopni.… Czytaj więcej »

adek

nic nowego, na NE ostatnio tak 2 tygodnie było :P

Bianka

Jak w tym miesiącu nie nastąpi jakiś przełom, to będzie już 5 miesiąc pochmurny.

Adam

Nie, ale patrząc w prognozy na 2 tygodnie obawiam się, że tegoroczny luty pod względem zachmurzenia będzie chciał „naśladować” ten luty z 2013 roku. W słoneczka na mapach pogodowych i synoptycznych nie bardzo wierzę, bo teraz mamy dużo wilgoci w powietrzu a na pogodę w Polsce oddziałuje potężny wyż z NE Europy, który pompuje chłód do nas.

chochlik

Akurat od wczoraj ten stratus jak najbardziej sobie chwalę. Powoduje, że warunki, choć ciężkie, nadal dają jako tako żyć. Bez tego stratusa rankami mielibyśmy z 15 stopni mrozu, o ile nie więcej. Więc niech teraz trzyma jak najdłużej, najlepiej do czasu aż zimny wyż wyniesie się z Polski.

Adam


Ja również bym chwalił stratusa jakby pojawiał się w nocy kiedy następuje duży spadek temperatury i blokował wypromieniowywanie ciepła z grunta, a ustępował w godzinach mniej więcej 8-9 rano kiedy zaczyna się stopniowo ocieplać w dzień.

podlasianin

Ale ile można już tego stratusa, miej litość, 95% czasu to stratus…

Lucas wawa

A moim zdaniem ten wyż na N/NE Europy nie będzie przynosił nam cały czas aury pochmurnej („stratusowej”). Ba, w niektórych dniach może dominować aura pogodna. Zauważmy, że na N/NE od Polski w wielu miejscach jest pogodnie, a wręcz bezchmurnie (masa PPk).

U nas jest jeszcze inaczej, bo jesteśmy na obrzeżach niżów z sektora S (krzywizna cyklonalna, miejscami opady śniegu). Ale jak za kilka dni znajdziemy się bliżej wyżu to na pewno przynajmniej częściowo zrobi się pogodnie.

Adam

@Lucas Wawa
Wyż na NE Europy pompuje do nas tylko chłodne powietrze (na pogodę u nas nie wpływa), a niże na SE i S Europy podsyłają nam wilgoć i dlatego dominują na niebie niskie chmury i opady śniegu o zmiennej intensywności.

Lucas wawa

To prawda. Jednak już od piątku 10.02 od NE ma się przynajmniej okresowo coraz bardziej rozpogadzać. A w kolejnych dniach 2. dekady lutego wyż ma być jeszcze bliżej Polski.

adek

Ja w ogóle mam jakieś takie dziwne wrażenie, że luty zapisze się jako mroźny i śnieżny. U mnie widać dopiero w piątek pierwszy dzień bez opadów i w miarę pogodny.

Lucas wawa

Czego warte są 16-dniówki:
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/pogoda-na-16-dni-ostatnie-chwile-mrozu-idzie-cieplo,222749,1,0.html

>>> Jutro zamiast zapowiadanych pod sam koniec stycznia m.in. na TVN-ie +10°C na E Polski za dnia będziemy notowali ok. -10°C…
A przy tym tej nocy ma jeszcze dopadać śniegu…

chochlik

Ale nie da się ukryć, że ten wyż wyskoczył jak przysłowiowy filip z konopi. Tak jak to pokazywały wiązki przez długi czas, szansa na jego powstanie była nie większa jak jeden do dziesięciu. W każdym innym przypadku luty byłby taki jak w powyższej prognozie.

Lucas wawa

Nie zmienia to faktu, że te wszystkie prognozy należałoby skrócić maks. do tygodnia.

chochlik

Jest na nie popyt to jest i podaż.

oliver57

Na Górnym śląsku, w tym w Beskidzie śląskim opady symboliczne i teraz -6 stopni (Ruda śląska).

Lucas wawa

Zgodnie z przewidywaniami w Warszawie w ciągu ostatnich ok. 36h spadło w sumie 5-7 cm świeżego śniegu.
Przed nami może i najlepsze jak dla mnie dni tej zimy dni – a to dlatego, że śnieg padał podczas ochłodzenia (a nie ocieplenia), natomiast kolejne dni mają przynieść całodobowy mróz (ale nie aż tak silny jak miesiąc temu) i są szanse na rozpogodzenia.

Ciekawe jaki będzie w tym roku przełom zimy i wiosny? Oby nie w wersji… przedzimowej…

chochlik

Dla mnie ciekawszy od obecnej aury jest rozwój sytuacji od 13 lutego. ECM coraz wyraźniej daje szanse na szybki wzrost temp. w II połowie lutego. Wcześniej przejściowo wiosenni zrobi się w zach Europie, gdzie ciepło znad Afryki zaciągnie niż iberyjski.
W obecnej sytuacji przed smogiem ratuje nas wiatr (u mnie na tę chwilę średnio 6m/s), ale tym samym mocno obniża temp odczuwalną (do ok. -16, a na wschodzie pewnie jeszcze niżej).

Lucas wawa

Ja jednak zanim nastąpi takie, czy inne ocieplenie, mam jeszcze zamiar nacieszyć się z dzieciakami zimową aurą, którą do ok. 14-15.02 mamy „murowaną”:-)

martin87

A we Wrocławiu stacja jak zwykle zawyża.

podlasianin

Na Podlasiu śniegowy dramat, w Białymstoku prawie nikt nie odśnieża i krajobrazy jak na polu :P w dobę napadało chyba ponad 10 cm śniegu

adek

to prawda, potwierdzam, dawno takiej pogody nie było, pada nieustannie od poniedziałku od popołudnia, słabej padało jedynie dzisiaj w nocy, a nad ranem zaczęła się śnieżyca i do tej pory mocno sypie…
przypomniał mi się pamiętny luty 2010, podobna pogoda była, mróz i śnieżyce :P

adek

Ocieplenie od wtorku? Jakoś GFS cieplejszy się zrobił…

Lukasz160391

Jeszcze jest szansa na to, że luty będzie powyżej normy, jeśli obecne prognozy się sprawdzą – według nich od 14 lutego aż do końca miesiąca będzie odwilż. Pod koniec prognozy znowu widać nawet 10 stopni.

Lukasz160391

A zima zapisze się prawdopodobnie idealnie w normie.

Lucas wawa

W terminie 7+ dni wiele jest możliwe.
Tym razem jednak, w odróżnieniu od stycznia, największy mróz i zarazem najdłużej ma trzymać nie na S Polski, lecz bardziej tradycyjnie na E/NE Polski.
Wg prognoz 10-dniowych do ok. 18.02 średnia anomalia na E kraju ma być rzędu -3/-4 st., więc o ciepły luty będzie już tu ciężko.

oliver57

To będzie większa szansa na powrót zimy w marcu co normalnie by mnie nie cieszyło ,ale tym razem cieszy. Z ważnych powodów musiałem przełożyć wyjazd w Alpy (5 dni na śniegu) z 24.02.17 na 10.03.17 i mam nadzieję na dobre warunki w tym czasie bo również w Alpy od 13.02.17 ma nadejść spore ocieplenie, po którym na 99 procent powróci zima.

Darek Baranów

Tym razem ochłodzenie zgodne z prognozami. Na szczęście. Rano -10 a w tej chwili ok -7 i parę centymetrów śniegu pod Tarnobrzegiem. Bardzo mało opadów jak do tej pory w moim regionie.

adek

Ja jeszcze bym nie prognozował tej odwilży od wtorku….jeszcze tydzień, żeby to nie była odwilż 2-3 dniowa, a potem powrót śniegów/mrozów itd.

Adam

Pomimo całkowitego zachmurzenia (stratus, stratocumulus, nimbostratus) temperatura w nocy i nad ranem spadła nad ranem o 2-5 stopni. I na wschodzie Polski było minus 10-12 st. C przy pełnym zachmurzeniu (gdyby rozpogodziło się mróz byłby dwa razy większy). Także niskie chmury nie całkiem zablokowały spadek temperatury. Z tego co zauważyłem w Białymstoku, Terespolu śnieg pada non stop przy 10-11 stopniowym mrozie w dzień przez kilkanaście albo kilkadziesiąt godzin. Za obfite i ciągłe opady śniegu odpowiedzialne są oczywiście chmury nimbostratus na froncie chłodnym W Białymstoku pokrywa śnieżna wzrosła o 7 cm. Wczoraj rano było 14 cm śniegu, a dzisiaj już 21… Czytaj więcej »

Adam

Dodam, że ten spadek temperatury dzisiejszej nocy przy pełnym zachmurzeniu na wschodzie Polski to wina zwiększonej intensywności strumienia chłodu związanego z chłodnym PPk i frontem chłodnym na NE Europy. Twoja pogoda pisze coś o zgniłym wyżu. Czy aby na pewno? Napisali też, że o obecności wyżu świadczy wysokie ciśnienie. Owszem zgadzam się. Ale przecież zgniły wyż nie przynosi ciągłych i intensywnych opadach śniegu jak mamy w niektórych rejonach tylko przeważnie pełne zachmurzenie i od czasu do czasu słaby śnieg albo śnieg ziarnisty (przy całodobowym mrozie). Na S i SE Europy są przecież niże, które przynoszą nam niskie chmury i opady… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Na TP już sam sprostowałem, że wyż nie jest „zgniły”, tylko po prostu mamy jeszcze nad Polską oddziaływanie układów niżowych (o czym świadczą nie takie symboliczne opady śniegu i to także na NE Polski).

Wyż z N Europy zacznie bardziej oddziaływać od NE za ok. 24h. W piątek 10.02 na NE/E kraju z pewnością zanotujemy Tmin poniżej -15°C, a lokalnie poniżej -20°C.

podlasianin

Już jest chyba ponad 25 cm śniegu w Białym

adek

tak długich opadów w tym sezonie i chyba w poprzednich trzech nie było…ilość śniegu jest chyba największa od 4-5 lat! i cały czas jeszcze pada i jutro ma padać…

wrocław

A gdzie Ty mieszkasz, że masz tkie duże śniegi? U mnie (Wroclaw) ledwie 1 cm, i to nie wszędzie. :sad:

adek

heh, Białystok :)

oliver57

U mnie (Ruda śląska) śnieg stopniał parę dni temu i teraz pokrywa stała tylko w lesie tak 3-5cm zlodowaciałego, brudnego śniegu.W regionie katowickim w styczniu tylko 10-20mm opadu a w lutym 5-10mm. Jest bardzo sucho od początku roku co świadczy o pogłębianiu się nieregularności opadów.

Adam

Gdyby w chmurę nimbostratus wbudowany był cumulonimbus z wyładowaniami atmosferycznymi to mielibyście tam prawie armagedon śnieżny na Podlasiu. ;)

Grzybiarz

Cały czas mamy skrajności pogodowe w Polsce. Na wschodzie śnieży i mrozi, na zachodzie nie śnieżny i mrozi o wiele stopni mniej. Obecnie panuje wielodniowa „zasłona” Słońca przez niskie chmury (stratus, itp.) Potwierdzam słowa @wrocław, u nas w mieście śniegu jest jak na lekarstwo. Sporadycznie, większe jego skupiska leżą w parkach. Dla mnie to bardzo nielubiany typ pogody. Ani spacerować, bo zimno, ani robić zdjęcia, ba za ciemno. Pozostaje zacisnąć zęby i czekać cierpliwie na przejście zgnilizny pogodowej. Mam do Was pytanie, czy jest duża szansa na słoneczną pogodę w sobotę na Dolnym Śląsku? Chodzi mi konkretnie o pogranicze województw… Czytaj więcej »

podlasianin

No nie wiem, czy byś wolał spacerowac w zawiei śnieżnej jaka od 3 dni jest w moim regionie… A w sobotę u Ciebie szykuje się pochmurny dzień

oliver57

nieprawda bo słoneczny w rejonie Poznania http://www.wetteronline.de/wettertrend/posen
i dosyć słoneczny w okolicy Wrocławia http://www.wetteronline.de/wetter/breslau

podlasianin

UM daje ok 95% zachmurzenia dla Poznania i Wrocławia.

Arctic Haze ☀️

UM tej zimy miał już wiele wpadek z zachmurzeniem. W obie strony.

Grzybiarz

Ale dziękuję Ci za odpowiedź. Zobaczymy, może niebo wreszcie nieco się przetrze. ;-)

podlasianin

No teraz widać, że w sobotę rano ma u Ciebie być w miarę pogodnie, a po południu ma padac snieg :P

Grzybiarz

Zawieja i mróz dla mnie nie są straszne. Najgorszy jest brak Słońca, bo wtedy nici z dobrych zdjęć. 6 stycznia chodziłem 7 godzin, przy około -10 stopniach. ;-)

Lukasz160391

Obecny GFS z godz 12 widzi pod koniec prognozy 12-13 stopni na zachodzie Polski, ale już w Niemczech ma być 15

Lucas wawa

Skoro w najbliższym czasie miejscami możemy notować Tmin poniżej -15°C, to i okresowe zapowiedzi powyżej +10°C w silnie stochastycznych 'fusach’ nie są niczym nadzwyczajnym.

Na razie to bardzo prawdopodobne jest w ogóle „jakieś” ocieplenie od ok. 15.02 (po okresie z nieco silniejszym mrozem). Jednak, czy będzie ono wyraźniejsze, czy ponownie krótkotrwałe i niezbyt silne jeszcze nie wiadomo (?)

chochlik

Wieczorny ECMWF równie przedwiosenny co poranny. W porannej prognozie już od 15 lutego mieliśmy dwucyfrowe temperatury w szerokim pasie południowej Polski.
Miło znów widzieć takie prognozy. Czyżby do 6 razy sztuka?
comment image

Lucas wawa

Tu rozkładówka wieczornego ECMWF na 18.02:
http://old.wetterzentrale.de/pics/Recm2402.gif

A tu analogiczna modelu GEM:
http://old.wetterzentrale.de/pics/Rgem2402.gif

Tak jak napisałem o 19:43, skala i trwałość ocieplenia od ok. 15.02 (tzn. trwalsze przedwiośnie, czy jeszcze nie) na razie stoi pod znakiem „?”

Lucas wawa

Oczywiście miałem na myśli mój wpis z 19:14

chochlik

Tak, sama końcówka już nie taka przyjemna, ale najważniejsze, że pozytywne zmiany widoczne są już od 13 lutego, gdzie zimny wyż ma uciekać daleko na SE, aż do zaniku oraz ustąpienia pola ciepłemu wyżowi migrującego znad oceanu. Czas najwyższy by zaczęły się też realizować cieplejsze wiązki, a nie w dużej większości te chłodne, jak to ma miejsce od przeszło 4 miesięcy.

Lucas wawa


Tyle, że wcześniej (tzn. w okresie V’2013 – IX’2016) wyraźnie częściej realizowały się opcje cieplejsze i to nawet po korekcie trendu GW.

Adam

GFSik z 12 UTC w końcu odwilżowy koło 14 lutego, ale znając życie zbyt optymistyczny scenariusz aby mógł się „ziścić”. Zobaczymy jaka będzie dalsza tendencja i czy to przypadkiem nie są fusy.

Robert

Pewnie będzie ze 3 dni odwilży i znowu mróz.Tym bardziej że ECMWF znowu pod koniec swoich prognoz straszy dość sporym spływem zimna tym razem z północy. Ostatnio ten model jako pierwszy przerwał dość trwałą odwilż prognozowaną wtedy przez wszystkie prawie modele. W Lublinie od 26 grudnia nie było więcej niż 1,5-2 st.

Michał Kopacki

Nie przesadzajmy, to dopiero luty. Dlaczego od razu miałoby być 15 stopni? To jest trochę żałosne, że ludzie pytają „Gdzie ta wiosna?” w pierwszej dekadzie lutego..

adek

jestem tego samego zdania, wydaje mi się, że prędko wiosny 'na stałe’ nie doświadczymy…jeszcze te wiosenne ocieplenie w III dekadzie lutego to fus…

Lucas wawa

A portal TP na podstawie najcieplejszych odsłon GFS podkręca temat: http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116700,juz-w-niedziele-rozpocznie-sie-odwilz-czy-to-juz-wiosna#comment-form Zupełnie tego nie rozumiem, bo z jednej strony regularnie przytaczają artykuły nt. negatywnych skutków zmian klimatycznych (globalnego ocieplenia), a z drugiej piszą zdania w stylu: „Wielu naszych czytelników czeka już na pierwsze oznaki wiosny w pogodzie i przyrodzie. Najnowsze prognozy dały nadzieję na rychłe ocieplenie i pożegnanie zimy, która dała nam w ostatnich tygodniach w kość.” „Póki co za wcześnie jest, aby stwierdzić czy będzie to już trwały marsz ku wiośnie. Pozostaje nam trzymać kciuki za ocieplenie. Po kilku naprawdę zimnych tygodniach, które były miodem na serce amatorów prawdziwej… Czytaj więcej »

zaciekawiony

Ale oni piszą o ociepleniu w sensie pogodowym.

Lucas wawa

Tak, tylko oni dość permanentnie zachwalają takie duże ocieplenia. Nie napiszą np. zdań, że chłodniejsze okresy (wzg. normy) też są potrzebne…

Lucas wawa

Tu podkręcony został temat wiosny, która to w trwalszym wydaniu (Tśr powyżej 5°C) statystycznie przychodzi u nas w 2. połowie marca, a w chłodniejszych miejscach dopiero w kwietniu.
Ostatnimi czasy mieliśmy zaś dużo więcej szybkich startów wiosen (rok 2013 był już 4 lata temu…).

chochlik

Ja bym za to patrzył inaczej w świetle zmian klimatycznych. Paradoksalnie obecna sytuacja bardziej te zmiany nakręca niż spowalnia. Ekstremalnie ciepła Arktyka przez całą zimę (tam gdzie i tak prawie nikt nie mieszka) i chłodna strefa umiarkowana powoduje, że podczas takiej zimy emitujemy sporo więcej CO2 niż w sytuacji z wysokim AO, czyli zimą w Arktyce i ciepłą strefą umiarkowaną. Tam gdzie są ludzie trzeba intensywniej grzać. Cieplejsza strefa umiarkowana to też szybsza wegetacja i rozpoczęcie pochłaniania CO2 z powietrza. Klimatycznie (i ekonomicznie) więcej wówczas zyskujemy niż tracimy. Utrzymywanie chłodnej aury cyrkulacją to swoiste ukrywanie zmian „korzystną” (z punktu widzenia… Czytaj więcej »

Lucas wawa

W uśrednieniu za miesiące DJF wcale ta zima nie jest jakaś szczególnie mroźna, ani szczególnie śnieżna.

Lucas wawa

{Napisałem tam tekst – który mam nadzieję umieszczą – poniżej jego fragment} Ciesząc się natomiast na ewentualną rychłą prawdziwą wiosnę, warto zaznaczyć, że temperatury +10/+15°C pod koniec lutego za dnia oznaczają średnie anomalie rzędu +10 st. (a nawet i nieco wyższe). Natomiast, jeżeli okresy ciepłe na dłuższą metę zaczynają przeważać nad chłodnymi jak u nas ostatnio w okresie V’2013-IX’2016 (14 z rzędu pór ciepłych, nierzadko bardzo/anomalnie/ekstremalnie ciepłych) to mamy eskalację ocieplenia klimatycznego. I to nie ocieplenia, którego źródłem jest przyjemne „ciepełko” w granicach naszego kraju, lecz którego źródłem są czynniki GLOBALNE i zarazem NIENATURALNE. A to ZASADNICZA różnica. Należę do… Czytaj więcej »

Adam

Wróciłem z wieczornego spaceru ok godz. 21 obserwując niebo i się zaczęło. Niskie chmury (stratocumulus) zaczęły pękać i się przecierać, widać skrawki błękitnego nieba i sam księżyc, który utworzył nawet swoistego rodzaju „halo”, później stratocumulus zaczął się przekształcać w altocumulus. Obecnie mam minus 8 stopni i zachmurzenie umiarkowane. Ładnie księżyc świeci. Do rana pewnie chmury znikną i temperatura jeszcze bardziej spadnie.

Adam

Ładnie wygląda perspektywa ocieplenia w III dekadzie lutego według modelu GFS http://modeles.meteociel.fr/modeles/gfs/run/gfs-9-384.png
Ale to pewnie fus. >:(

Michał Kopacki

Komentarze na poziomie artykułu. Szkoda, że ludzie tak bezmyślnie łykają bzdury.

Arctic Haze ☀️

Facet już odwołał swoje rewelacje ale jego kłamstwa pozostaną na zawsze częścią denialistycznej papki.

martin87

No ludzie łykają prawie wszystko co media napiszą.

Robert

Ciekawy był grudzień 2000r ujemne NAO I AO a mimo to miesiąc był bardzo ciepły.

Arctic Haze ☀️

Pewnie wiedział, że jest ostatnim miesiącem millenium i starał się odrobić zaległości.

A tak poważnie to rzeczywiście ciekawy przypadek do analizy. Jednak nie wstrząsający. Korelacja temperatury z NAO nawet 0,8 (a coś koło tego wychodzi dla grudnia) to jednak nie jest 1,0 i wyjątki mogą się zdarzyć.

zaciekawiony

Dziś w nocy półcieniowe zaćmienie księżyca. Mam nadzieję że nie pojawi się zbyt szybko zachmurzenie.

Lukasz160391

W Gliwicach teraz jest bezchmurnie i pięknie widać pełnię. Szkoda, że samo zaćmienie będzie tak późno. Jakby było wcześniej i to w dodatku na wschodnim niebie to wyciągnąłbym teleskop i bym obserwował ;)

Lukasz160391

Też wam się zawiesiła aktualizacja GFS na godzinie 210/216?

Lukasz160391

Dobra, aktualizacja już się odwiesiła.

Lucas wawa

Do ok. 17-18.02 tegoroczny luty w sporej części kraju zapisze się jako suchy i umiarkowanie chłodny. Sumy opadów będą przeważnie poniżej 5 mm (tylko na krańcach E/NE wyższe), a średnia anomalia termiczna wyniesie przeważnie -2/-4 st. Później temperatura ma wzrosnąć, a opadów powinno przybyć (po wzroście temperatury byłyby to opady głównie deszczu). Jednak, aby miesiąc ten mógł zapisać się jako choć lekko wilgotny i choć lekko ciepły, zmiana musiałby być dość wyraźna. Moim zdaniem będzie korekta, ale nie aż tak silna i – w większej części kraju – skończy się na lekko chłodnym (mroźnym) i umiarkowanie suchym lutym. %%% Pomimo… Czytaj więcej »

Adam

Dzisiaj nigdzie nie było spadków poniżej minus 15 stopni w nocy i nad ranem a tym bardziej poniżej minus 20 stopni jeżeli chodzi o niziny wbrew zapowiedziom prezenterów pogody, itd http://www.weatheronline.pl/cgi-bin/cgicurrentgraph?CEL=C&SI=kph&ART=karte&INT=06&LANG=pl&JJ=2017&MM=02&TT=10&TIME=2130&TYP=tmin&KEY=PL&LAND=PL&CONT=plpl&TIME=1486763891
Dzisiejszej nocy największe szanse na spadki poniżej minus 15 stopni w nocy będą na południowym wschodzie Polski
Zobaczymy czy na Podlasiu też będzie poniżej minus 15 stopni bo teraz z tego co patrzyłem pojawił się tam stratocumulus, który nie wiadomo czy będzie przejściowo czy ustąpi.

Darek Baranów

Pod Tarnobrzegiem słoneczny dzień, gwiazda już coraz wyżej.
W mieszkaniu od południa można by nie ogrzewać prawie do wieczora. Za to noc zapowiada się najchłodniejsza w tym tygodniu. Już dochodzi do minus 9.

zaciekawiony

Zaćmienie ładnie widać

Adam

„Eksperci pogodowi” z Wirtualnej Polski straszyli 30-stopniowymi mrozami w okresie 9-15 lutego i silniejszym epizodem zimowym niż na początku stycznia. Co z tego wyszło? Jedna wielka wtopa i kompromitacja. Żadnych 30-stopniowych mrozów już nie będzie. Dzisiaj znowu temperatura nie spadła poniżej minus 15 stopni w nocy wbrew niektórym pogodynkom, portalom pogodowym. A w najbliższych dniach będą znowu niskie chmury, także silnych mrozów nie będzie.
Poczytajcie te wróżenie z fusów i dramatyzowanie „ekspertów” z Wirtualnej Polski, która ostatnio schodzi na psy
http://pogoda.wp.pl/gid,18692675,kat,1035571,title,Prognoza-pogody-na-luty,galeria.html

Patryk

A szkoda znowu będzie nagle robiło się ciepło

Adam

Nie wręcz przeciwnie. Zobaczymy też ile wyjdzie z tego straszenia SSW i domniemanym wróżonym w jego efekcie zimnym marcem.

realista

Nie wyjdzie nic, bo nie zeszło do troposfery.

realista

Najwyższa pora na duże ocieplenie, tak do plus 10 stopni, żeby zmiotło cały syfny śnieg.

chochlik

U mnie bez pokrywy śnieżnej byłoby dziś spokojnie ze 2-3 stopnie cieplej.

Lucas wawa

Jednak najpierw tego ochłodzenia miało w ogóle nie być… W sumie to wyszło rozwiązanie kompromisowe, czyli lekka/umiarkowana zima w dniach 06-15.02, która na N/E/C kraju prolonguje się właściwie od stycznia. W 2. połowie przyszłego tygodnia ocieplenie w kierunku przedwiośnia (a może i już epizodów wiosennych). Jednak – skoro po ciepłej poprzedniej zimie mieliśmy jeszcze w marcu zimowe epizody – to tym bardziej nie możemy być pewni niczego obecnie, po 'normalniejszej’ zimie. Najbardziej wątpię w powtórkę na miarę marca’2013, jak i marca’2014. %%% A wczoraj był jak dla mnie (jak na razie) najpiękniejszy dzień tegorocznego lutego, ze scenariuszem „śnieg + mróz… Czytaj więcej »

Greg20

Mi wystarczy chociaż tydzień temperatur w okolicach +10*C aby nadrobić zaległości w pracach przydomowych i się wygrzać po tak długim okresie temperatur poniżej normy. Co do powrotu incydentów zimowych to można być tego pewnym na 99%, ale mam nadzieję że będą to już tylko lekkie i krótkie incydenty. Niech teraz jak najdłużej zagoszczą temperatury powyżej normy :)

adek

No i chyba czeka nas już na 100% ocieplenie od wtorku. Fakt, że u mnie to będzie raczej coś co było w styczniu od 0-2 na plusie i nocami mróz od -2 do -4, ale zawsze to jednak ciut cieplej :)

Lukasz160391

Kolejne ocieplenie zostanie odsunięte w czasie? Bo GFS z godz 6 już tak ciepły nie jest. Jedynie 20 lutego będzie +10 stopni, ale przy deszczu i wichurach – więc to będzie pogoda raczej późnojesienna, niż wiosenna. A później , czyli w III dekadzie lutego, ta sama aktualizacja prognozuje powrtót lekkiej zimy, ale za to z mocnymi opadami deszczu ze śniegiem i samego śniegu.

chochlik

Stochastyczne fluktuacje. Dla porównania najnowsza (poranna) odsłona GFS-Pararell pokazuje atak na lutowe rekordy Tmax ;) Generalnie trend jest w kierunku b. ciepłej II połowy lutego.

http://modeles.meteociel.fr/modeles/gfsp/runs/2017021100/gfs-9-348.png?0

Lukasz160391

Co ciekawe, 24 lutego 2008 na 850 HPa temperatura wyniosła zaledwie w pobliżu zera. Jest to o tyle dziwne, że wtedy też mieliśmy „ataki” na rekordy Tmax.

Lukasz160391

Sami zobaczcie

http://old.wetterzentrale.de/pics/archive/ra/2008/Rrea00220080224.gif

W pobliżu Opola przebiega izoterma 0 stopni, a wtedy było tam najcieplej, chyba +19 stopni na 2m.

chochlik

A spojrzałeś na godzinę z jakiej pochodzi powyższa mapa? 00Z. O 12UTC było już tak:
http://www1.wetter3.de/Archiv/GFS/2008022412_3.gif
A 6h później nawet tak:
http://www1.wetter3.de/Archiv/GFS/2008022418_3.gif
Najcieplejszy fragment PPmc przechodził nad Polską w II połowie tego dnia.

Lukasz160391


Faktycznie. A dzień później na 850 HPa temperatura osiągnęła chyba +8 stopni, ale na Tmax raczej już nie przekroczyła +15 stopni.

chochlik

Dzisiejszy dzień jest bez wątpienia najchłodniejszym lutowym dniem od I połowy lutego 2012. Obok b. niskich temperatur mamy przeszywający wiatr, rano temp. odczuwalna wynosiła u mnie -18C, teraz jest niewiele lepiej bo -15C. Mimo dość wysokiego już Słońca przebywanie na dworze nie należy do żadnych przyjemności. Ale na szczęście to już ostatnie podrygi ostrej zimy.

Patryk

Nie ma smogu może być

realista

Półtorej miesiąca zimy, to nadrobione co najmniej na 3 następne zimy. Patologia :grin:

Patryk

No chciałbyś chciałbyś
na szczęście to nie ty o tym decydujesz
to po pierwsze po drugie wchodzimy powoli w minimum NAO i chłodniejsze zimy dopiero si zaczynają

realista

@ Patryk
Możesz się zdziwić.Jest chyba trochę inaczej, pewien wykres wskazuje na coś innego.

realista

I jeszcze jedno nie wiadomo jak cyrkulacja zareaguje na całkowite znikniecie czapy lodowej latem, co stanie się niedługo.

Robert

Temperatury rzędu 10-15 st na luty nie są jakieś nadzwyczajne tym bardziej na III dekadę lutego gdy słonko już znacznie mocniej operuje niż w styczniu. W latach 1988-2002 to było niemal normą dla tego miesiąca, tym bardziej że już 7 lutego 2009 było na znacznym obszarze Polski 12-15 st mimo że luty zapisał się wtedy poniżej normy.

Lucas wawa

Na C Mazowszu piękny dzień. Miłą niespodzianką było to, że zachmurzenie jakie na krótko się pojawiło przed południem, później jednak zupełnie się rozproszyło. Na niebie dominował błękit, a temperatura wzrosła z nieco poniżej -10°C o poranku do przyjemnego jak na warunki zimowe (dla mnie) poziomu ok. -4/-5°C za dnia.

Właśnie wróciłem z rodzinnej eskapady po podwarszawskich lasach. Śniegu niezbyt dużo (5-10 cm), ale wystarczająco, aby „śmigać” na biegówkach, sankach, itp. W kolejnych dniach, jeszcze bez roztopów, ponownie na kilka godzin wybywamy w plener:-)

Lukasz160391

A więc od jutra aż do piątku czeka nas wyżowa pogoda. Gdyby w każdym letnim miesiącu pojawił się choć jeden taki wyż to byłoby pięknie.

Lucas wawa

W końcówce sierpnia i we wrześniu ub.r. mieliśmy aurę wyraźnie wyżową…

Lukasz160391

A w lipcu, czyli najważniejszym letnim miesiącu?
Cały cas niżowo. Jak przyszedł gorąc w III dekadzie miesiąca, to też często były burze.

Lukasz160391

Prognozy na 20 lutego coraz cieplejsze. Ciekawe, czy będzie to najcieplejszy dzień obecnej (meteorologicznej) zimy?
Później będzie chłodniej, ale jeszcze nie wiadomo, jak bardzo – GFS z godz 12. pokazuje temperatury nadal na plusie.

Lucas wawa

Wygląda na to, że ok. 20.02 nad Skandynawią i Bałtykiem będzie przechodził lub stacjonował dość głęboki niż.

Nie można wykluczyć, że w ciepłym jego wycinku zaciągnie ciepłem blisko lub nawet nieco ponad +10°C, ale w chłodnym temperatura obniży się do poz. ok. 0°C, a przy tym będzie wiało i może padać zarówno deszcz, jak i mokry śnieg.

Arctic Haze ☀️

Czyżby kolejne El Nino już w tym roku?

Moim zdaniem nieco za wcześnie. Ocean musi odbudować zapasy ciepła (oraz energii potencjalnej nachylenia termokliny ale to wyższa szkoła jazdy). A zresztą nadal obowiązuje „bariera wiosny” (modele nie daja sobie rady z przewidywaniem ENSO poza najbliższą wiosnę).

Ale za rok to już całkiem możliwe…

Lukasz160391

Też sądzę, że na to za wcześnie. Ale w następnych latach może się pojawić.
Ciekawe, czy jak się pojawi kolejne El Nino np. w 2018 czy tam 2019 roku, to czy wtedy lata te pobiją rekordowo ciepły jak na razie miniony 2016 rok? Bo obecny rok wiadomo, że już nie ma szans na bycie rekordowym…

realista

A może trzeba brać uwagę, że wracamy do normy. Cieplejszy klimat, wiec poprzeczka mogła iść w górę i mieliśmy La-Ninia, a teraz będzie neutralnie . :) Choć mały szkopuł, Peru zalewało, woda w tam tym rejonie cieplejsza niż zwykle.

zaciekawiony

Prędzej zmiana okresu bazowego dla liczenia anomalii.

Arctic Haze ☀️

Dokładnie to samo sugerowałem gdy zaczynała się to płytka La Nina. Bo gdyby tak przesunąć okres bazowy to mogłaby ona być całkiem normalna, a „Godzilla” (El Nino 2015/16) okazała by się najwyżej T-rexem ?

Z tym, że już wtedy wspominałem o pewnym problemie. Okres bazowy powinien być neutralny w stosunku do La Ninii i El Niniów (sorry za nadużywanie gramatyki polskiej). Powinno być ich mniej więcej równo. A przed 2015 rokiem długo dominowały La Ninie.

Lucas wawa

Temat kolejnego El Nino podchwycili już na TVN-Meteo: http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/nauka,2191/zjawisko-ktore-zmienia-pogode-na-swiecie-el-nino-moze-pojawic-sie-wiosna,223725,1,0.html Czyżbyśmy już tak szybko zmierzali ku kolejnym rekordom temperatury globalnej? Nawet, jeżeli zdarzy się to już w kolejnej dekadzie, to i tak widać wyraźnie, że anomalie globalne są już bardzo często w widełkach +0,5/+1 st. (względem okresu 1981-2010), jakby stanowiło to aktualną 'normę’. U nas, gdzie na mniejszym obszarze większą rolę odgrywają także: cyrkulacja (gł. w okresie zimowym), czy usłonecznienie i opady (gł. w okresie letnim) będziemy mieli pewnie kilka lat przerwy od rekordowo ciepłych roczników i ponownie większe urozmaicenie (ciepło/chłodno, sucho/mokro). Jednak na kolejny rekordowo ciepły rok pewnie nie będziemy… Czytaj więcej »

realista

Bardziej znad Rosji niż nasze. To stamtąd ono napłynęło.

Robert93

Jakaś awaria forum na tym portalu. :/
Mam nadzieję, że niedługo zostanie naprawiona.

Lucas wawa

Wpadka modelu UM z zachmurzeniem (?)

Model UM zaliczy chyba sporą wpadkę z zachmurzeniem dla E/C Polski. Prognozował bowiem nasuwanie się w ciągu sobotniego dnia także od E wyraźnego zachmurzenia piętra niskiego, podczas gdy chmury w tym sektorze zupełnie się rozproszyły.

Zobaczymy co przyniesie do końca noc 11/12.02 oraz niedziela 12.02 (?), ale przynajmniej obecnie – wbrew tej prognozie – niebo we E i C Polsce jest (niemalże) bezchmurne przy temperaturze przeważnie -7/-10°C.
Mamy przy tym obecnie do czynienia z swojego rodzaju środkowo-europejską (a nie pochodzenia syberyjskiego) masą PPk.

chochlik

Niedzielny poranek pokazuje, że w przyrodzie nic jednak nie ginie i zdecydowana większość Polski szczelnie okryta jest stratusem. W sumie szkoda, ale kiedy pozytywne zmiany na horyzoncie to jakoś mniej to doskwiera.

Adam

W większości kraju sprawdzałem rodzaj zachnurzenia. Pokazuje że to stratocumulus.

Adam


Te niskie chmury wracają jak bumerang. ?

Hubert

Już w tym tygodniu bardzo możliwe są temperatury ok. 10*C. Ciekawie zapowiada się również 3 dekada lutego, która może być bardzo ciepła.

realista

Oby tak było, będzie szansa , że zima wyjdzie w normie lub lekko ciepła.

Hubert

Ja liczę bardziej na wiosnę powyżej normy.

Piote

A dla mnie najważniejsze są opady. Chciałbym żeby jeszcze dużo śniegu, a później deszczu spadło nim zacznie się lato.

Lucas wawa

Będzie blisko termicznej 'normy’ za dekady po 1970 r. (na NW może lekko ciepła, a na SE może lekko chłodna) i chyba dość sucha – jeżeli mocniej nie popada w ostatnich 10 dniach lutego.

Patryk

Czemu tak nienawidzisz zimy??

chochlik

Wydaje się, że o skali przedwiośnia/wiosny w III dekadzie miesiąca zadecyduje migracja wyżu azorskiego. Im bardziej uda się mu wedrzeć do centralnej Europy tym większa szansa na kilka dni wysokich temperatury w III dekadzie. Na zachodzie Europy przynajmniej kilka dni wiosny (Tmax>15C) mają już praktycznie zaklepane.

Lucas wawa

Największe szanse na prawdziwą wiosnę mielibyśmy przy migracji wyżu azorskiego jak w grudniu 2015 r., czyli w kierunku Alp, Karpat i Ukrainy. Z tym, że byłby to scenariusz suchy.
Aby coś choć umiarkowanie popadało musimy być częściej pod władaniem niżów atlantyckich zmierzających nad Bałtykiem jak np. w czasie Bożego Narodzenia, czy nierzadko w lutym 2016 r.
Jednak oba scenariusze, znamienne dla dodatniego NAO, oznaczają kres trwalszej zimy.

realista

Nie wiem jak reszta, ale jestem już zmęczony tą zima, podobnie jak wszyscy znajomi, każdy narzeka, kiedy wreszcie koniec. Trzeba dużego ciepła, żeby stopiło szybko ten lód z ziemi oraz rozmarzł grunt, który jest zamarznięty na 20-30 cm, a miejscami nawet więcej.

Lucas wawa

W moim kręgu zdania są bardziej podzielone. Oczywiście nikt nie narzeka na perspektywę wiosny. Jednak, jeżeli miałaby przeważać późnojesienna nijakość (ni to ciepło, ni to zimowo) w wersji „atlantyckiej”, +/- połowa znajomych wolałoby, aby zima jeszcze trochę potrwała (co najmniej do końca ferii/lutego) – ale w wersji urozmaiconej z okresowymi opadami śniegu, na przemian z okresami pogodniejszymi.

Robert93

Z tym że ta zima jest umiarkowana ze stosunkową niedużą ilością opadów śniegu. Na zachodzie kraju i w Krakowie pokrywa śnieżna tej zimy nie przekroczyła nawet 10 cm. W innych regionach kraju też raczej bez szału. Dominuje słoneczna pogoda z lekkim mrozem ewentualnie lekko dodatnią temperaturą w dzień i niewielką ilością opadów. Jak teraz narzekają, to ciekawe co mówili np. zimą 2005/2006 czy 2009/2010. Trochę poprzednie 3 bardzo ciepłe zimy zafałszowały im obraz polskiego klimatu, szczególnie w tej porze roku.

chochlik

Obecny incydent z wyżem jest b. mroźny, ale patrząc po temperaturach odczuwalnych, a nie T2M. Średnia T2M lutego to jak dotychczas u mnie -5,0C, ale śr. temp. odczuwalna to już -10,2C, dzięki czemu znacznie bliżej mu do mroźnego lutego 2012, niż do umiarkowanego lutego 2013. Średnia prędkość wiatru obecnego lutego jest niemal identyczna co w zeszłym roku, mimo że to ubiegłoroczny luty był atlantycki (oraz o 8 stopni cieplejszy). Inaczej odczuwałbym też zimę, gdyby odwilże tutaj w centrum potrafiły coś zdziałać – tymczasem były one jakby dla ozdoby, a śniegolodu tylko przybywało i w tej chwili na otwartych przestrzeniach leży… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Jednak obiektywnie, jak napisał jest to zupełnie przeciętna zima.

realista

Długie zimy w naszym klimacie to jest niezbyt częste zjawisko. To nie Rosja, czy Syberia.

Arctic Haze ☀️

Teraz tak. Ale do niedawna nie. Pamiętam jak za młodu mnie śmieszyły w księgarni kalandarze ze zdjęciem na każdy miesiąc, pokazujące w marcu śnieżne krajobrazy. Ale kiedyś to było normalne. Jednak kiedy to oglądałem w czasach dodatniego NAO to ta tradycja była już śmieszna. A od tego czasu globalne ocieplenie dodało nam z pół stopnia, sprawiając, że trzeba wyjątkowo ujemnego NAO aby zrobić z marca zimę (patrz 2013 r.).

realista

@ ArkticHaze
Mnie bardziej chodzi ciągłość, niż długość w czasie. Czyli, w zimowej pogodzie nie ma przerw kilku- kilkunastodniowych, gdzie śnieg by zupełnie znikał.

Robert

Dla przykładu zimowe marce to w Warszawie to: 2013,2006,2005,1996,1987,1980,1976,1969,1964,1963,1962,1958,1956,1952,1949,1942,1940,1932,1931,1929,1924,1917,1915,1900,1889,1888,1886,1883,1879,1875,1870,1867,1865,1860,1858,1856,1853,1845,1844,1840,1839,1829,1825,1821,1809,1808,1807,1804,1800,1799,1796,1789,1788,1785. Widać że zimne marce występowały dość rzadko pod koniec i na początku XX w.

Arctic Haze ☀️

I dlatego jeśli się ma 20 lat to świadomie się pamięta tylko jeden, a jeśli trzydzieści to trzy zimowe marce. Zakładam tu, że do wieku ok. 10 lat nie pamięta się takiego szczegółu jak czy bałwana lepiło się w lutym czy w marcu.

Lucas wawa

Ale i trzeba też mieć na względzie, że zimy 'mają prawo’ dość znacznie różnić się między sobą – jak przykładowo bardzo bliskie sobie zimy z sezonów 2005/6 i 2006/7 (itp.) – głównie za sprawą różnic dominującej cyrkulacji.

Adam

Model GFS z 12 UTC widzi przewagę ciepła w III dekadzie lutego. Bardzo dobrze. :)

Adam

GFS z 12 UTC z przewagą ciepła w III dekadzie lutego. :)

adek

Co jak co, ale zimę to w tym roku mamy długą. U mnie pierwszy raz śnieg spadł 9 listopada i od tego momentu mamy termiczną zimę na NE. Czyli już 4 miesiąc zimy się zaczął…

wojo

to jeszcze nic przy zimie z 1962/63, czy nawet 1995/96, żeby nie powiedzieć o wcześniejszych np. 1928/29 (które wydają się zbyt „retro”).

zaciekawiony

Ja trwałą pokrywę śnieżną mam dopiero od stycznia. Opady z grudnia topniały do następnego dnia.

Bianka

W grudniu były takie miejsca gdzie śnieg leżał dłużej niż 1 dzień . A od początku stycznia mamy już półtora miesiąca ciągłej zimy. I jeszcze parę dni ona potrwa, w sumie będzie prawie dwa miesiące plus wcześniejsze epizody.

chochlik

Co ciekawe Twój region będzie tym do którego odwilż najwcześniej zawita, co zimą zdarza się raczej b. rzadko.

Arctic Haze ☀️

Ciągła zima? Pamięć ludzka bywa zawodna.

Przypomnę, że gdy radziłem Lukasowi wawa przeprowadzkę do Suwałk, bo narzekał na brak zimy, to twierdziłaś, że też masz odwilż ?

Bianka

Ta odwilż była krótkotrwała ,spadła mżawka i wszystko zamarzło.

Lucas wawa

Problem w tym, że w części kraju mieliśmy sporo opadów przy temperaturze na lekkim plusie. Padał wówczas deszcze ze śniegiem lub mokry śnieg, albo mżawka na pokrywę śnieżną. Te pseudo-odwilże w styczniu i na początku lutego (z Tmax przeważnie 0/+3°C) nie stopiły całkowicie śniegu, który wraz ze spadłym deszczem potem zamarzał. W Warszawie mieliśmy właściwie tylko JEDEN opad śniegu, który nastąpił przy ochłodzeniu i dał więcej, niż 1-2 cm świeżej pokrywy – i to były opady w ubiegłym tygodniu (tj. we wtorek 07.02). Bo nawet po największym opadzie śniegu tej zimy w Warszawie – tj. 10 cm z początku grudnia… Czytaj więcej »

oliver57

W regionie katowickim temperatura za DJF będzie zdecydowanie poniżej średniej za lata 1981-2010 chyba ,że ostatnie 10 dni lutego będą miały średnie temperatury po +8/10 stopni. Średnia stycznia17 to u mnie -5,1C.Profesjonalnie podsumuje przebieg pogody w 2016 oraz zimy 2016/2017 Piotr Djaków tylko trzeba trochę poczekać.

adek

Ja trzymam kciuki żeby nie było typowej pogodowej beznadziei, czyli temp. 'przez zero’ i zero słońca…a niestety tak raczej będzie :(

Adam


A skąd wiesz, że tak będzie? Może tym razem będzie inaczej. Przyjdą w końcu temperatury powyżej 5 stopni w całym kraju, popada deszcz, powieje wiatr aby stopić śnieg i ten lód, a później wyjrzy słońce. Nie wywołuj wilka z lasu. :)

Adam

Zobaczymy. Ja jestem dobrej myśli. :)

Kris Brzeg

Termicznie jak dotychczas ta zima jest OK, ale jest zdecydowanie za sucho a spodziewane ocieplenie niestety nadal w wersji wyżowej i nie przyniesie większych opadów. Wygląda to już na koniec zimy i dobrze tylko szkoda że mroźna pogoda nie potrzyma do końca ferii. Mam nadzieję, że marzec będzie ciepły ale jednocześnie przyniesie zdecydowanie więcej opadów bo inaczej możemy mieć problemy z wiosenną suszą.

grzeg8

Według Japońskich danych[1] mamy już rekordowo mały zasięg lodu pływającego na Antarktydzie.Ciekawie jak przedstawia się jak anomalia temperatur w tym sezonie szczególnie od stony morza Weddela gdzie bardzo szybko się lód wycofał- Ktoś może wie czy można znaleść ogólnodostępne dane z najbliższej(najbliższe trochę dziwinie to brzmi jeśli mówić o tym kontynęcie) okolicy
[1] https://ads.nipr.ac.jp/vishop/#/extent

chochlik

Ten rekordowo mały zasięg to mamy już praktycznie od jesieni.

grzeg8

Miałem na myśli najmniejszy zasieg w ciagu roku a nie w porównaniu do danego dnia.

Klaudia Kinga Bryś

chodzi zapewne o to, że jest to najmniejszy zasięg kiedykolwiek zmierzony w tej serii pomiarowej.

pogodomierz

A w Czechach inwersja – już w wielu miejscach temperatura przekracza +5 st., a pojutrze w wielu miejscach tam będzie ponad +10 st.

Gandalf

-Inwersja? – chyba odwrotnie…
Inwersja=łac. verso, verse -odwracać.Zimno na dole.
-Pozdrowienia
M

adek

Na przyszły poniedziałek na Wrocław +10 stopni i słońce, a u mnie pogodowa beznadzieja – deszcz ze śniegiem i 2 stopnie…eh, to ja już chyba wolę mrozy :<

Adam

Dzisiaj niektóre prognozy jak np. na Twojej Pogodzie, TVN Meteo zaliczyły wtopy. Miało być pogodnie ze słońcem w większości kraju A co było tego przyczyną? Oczywiście nieustępliwe i uciążliwe niskie chmury typu stratus i stratocumulus. TVN Meteo i TP dla Wrocławia przewidywali minus 1 stopni i słońce, a było minus 6 stopni i stratus, podobnie w Opolu, Szczecinie, Pomorzu, większości regionów zachodniej Polski i północnej. Tak potężnej klapy w prognozach to już dawno nie było. O to prognozy TVN Meteo i TP na dzisiaj: A tu jest dzisiejsza „szara” rzeczywistość. http://www.weatheronline.pl/cgi-bin/cgicurrentgraph?CEL=C&SI=kph&ART=karte&INT=06&LANG=pl&JJ=2017&MM=02&TT=13&TIME=1530&TYP=tmax&KEY=PL&LAND=PL&CONT=plpl&TIME=1487001172 Czy w Jeleniej Górze, która jest całkiem niedaleko Wrocławia… Czytaj więcej »

Adam

Tylko w Kielcach temperatura była wyższa niż przewidywano, tzn. minus 3 stopnie przy pogodnej aurze i słońce. A w większości kraju o kilka stopni zimniej niż przewidywano.

d6b

Od pewnego czasu widzę coraz więcej błędnych prognoz meteo dla PL. Ta zima jest chyba rekordowo nieprzewidywalna. Od grudnia już kilkanaście razy miało być w prognozach kilka stopni cieplej w Bielsku Białej niż się okazało w realu. :!:

Darek Baranów

Faktycznie tu i tam, już od jakiegoś czasu obiecywana jest wiosna zimą. Dla Sandomierza np wyraźne ocieplenie oddala się z każdą prognozą. Pewnie temperatury zbliżą się do ok zerowych i to wszystko.

chochlik

Ale nawet UM zaliczył wtopy, bo ten model nawet w Łodzi widział dużo pogodnego nieba, a tymczasem Słońce nie wyjrzało zza chmur nawet na minutę. Ale jeszcze tylko ta noc, a potem już z górki.

PiotrNS

Wpadłem na pewien pomysł. Wybierzmy pogodowe wydarzenie roku 2016 :) 1. Łagodna zima z lokalnie dwoma ekstremalnie ciepłymi miesiącami 2. Wysokie TMax w lutym w niektórych regionach kraju (22 lutego w Nowym Sączu i Tarnowie było odpowiednio 16,9 i 16,7 stopnia Celsjusza) 3. Odnotowanie pierwszego dnia gorącego na początku kwietnia (05.04) 4. Tropikalne upały w czerwcu, który zapisał się jako ekstremalny. 5. Silna nawałnica/trąba powietrzna na Lubelszczyźnie 17 czerwca i gwałtowne burze tego samego dnia w innych regionach Polski. 6. Wystąpienie niskich TMax (lokalnie poniżej 15 stopni) w połowie sierpnia 7. Rekordowo ciepła pierwsza dekada września 8. Bardzo wczesny opad… Czytaj więcej »

Lukasz160391

U mnie na pewno 8 punkt odpada, bo u mnie nie padał wtedy śnieg.
Wybrałbym punkty 3 i 7.

Morze

Hmm z tej listy to z pewnością nr 4 bym uznał za jedno z pozytywniejszych wydarzeń pogodowych roku 2016.

Natomiast wydarzenie, które najbardziej mi zapadło w pamięć i którego nie ma na tej liście to ulewy 14 lipca na Pomorzu(150mm/24h w Gdańsku).

adek

listopad i druga połowa anomalnie ciepła? słucham? o Polsce na pewno mówimy? :)

chochlik
pogodomierz

Powiedzmy, że wybieram 4 i 9.

chochlik

Ja, patrząc na poniższy wykres, oceniłbym w następujący sposób :
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/akt_mon/2016/12/plot.avg.2800×1600.png
1: upały w III dekadzie czerwca
2: dzień gorący 5 kwietnia
3: bardzo niskie temperatury w pierwszych dniach stycznia
4: bardzo niskie temperatury w I połowie sierpnia 2015

wyróżnienie: deszcz i chmury w październiku oraz b. ciepłe pierwsze dwie dekady lutego

Adam

Bardzo niskie temperatury w I połowie sierpnia 2015 roku? Chyba chodziło ci o I połowę sierpnia 2016 roku. :)

PiotrNS

Oczywiście :D zrobiłem straszny błąd z tym sierpniem :)

Adam

Ale do Chochlika pisałem Piotrze NS. :)

PiotrNS

Adam, odpisałem tak mechanicznie, bo często zdarzają mi się takie „czeskie błędy”, pomyślałem że to ja napisałem :D

chochlik


No raczej, że nie inaczej ;-)
W sierpniu 2015 było w sam raz ;-)

Lucas wawa

Więcej takich miesięcy (okresów) i m.in. po Wiśle chodzimy „na sucho”. A przy tym nie mamy czym chłodzić urządzeń klimatyzacyjnych. Czy naprawdę chcemy braku wody?

zaciekawiony

Silny upał na początku września i nie wymieniona tu trąba powietrzna w Chorzowie, bo pojawiła się nieoczekiwanie w nietypowych warunkach.

Darek Baranów

Lokalnie patrząc to trąba powietrzna z pewnością odpada u mnie czy np śnieg w październiku – niejeden pamiętam. Może nie tak wcześnie. Wybrałbym wczesne kwietniowe upały(prawie). Grzało jak w piekle i podczas pracy nabawiłem się poparzeń słonecznych.

adek

w Białym -8 i -9, też o wiele niżej niż miało być…

podlasianin

No cóż, było tak zimno, że normalnie zwątpiłem w to ocieplenie..

adek

ja niestety też, patrząc na prognozy to po prostu będzie stan sprzed ponad 10 dni, żadnego 'przedwiośnia’ nie widać – przynajmniej narazie.

Lucas wawa

To chyba jest/był jednak ostatni tak mroźny (choć na pewno nie silnie-mroźny!) dzień w tej serii, a może i już w ogóle w tym sezonie – w zdecydowanej części Polski z całodobowym mrozem, a w wielu miejscach z Tśr poniżej -5°C. Choć w Warszawie mieliśmy niespodziankę w postaci pogodniejszego nieba:-) Przed nami jeszcze jedna noc z Tmin rzędu -10°C (miejscami niższą) – od jutra dni z temperaturą „przez zero”, a za 3-4 dni już z termicznym przedwiośniem w większej części kraju. Ciekawe tylko, czy jutro będzie faktycznie pogodniej, czy ponownie z większym zachmurzeniem i niższą Tmax niż w prognozach –… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Z drugiej strony, w porównaniu z niedzielnymi (zwłaszcza rannymi) prognozami, te dzisiejsze już faktycznie stonowały ze skalą ocieplenia od połowy lutego.

zaciekawiony

Cóż, stratusy są generalnie trudne do prognozowania, ich powstanie lub nie to kwestia subtelnych zmian. Dlatego ich pojawianie się wiosną i jesienią zawsze powoduje duże rozbieżności miedzy prognozą a pogodą, zwykle bowiem modele ich nie widzą.

Lukasz160391

GFS z godz. 00 prognozuje ostatniego dnia lutego największe śnieżyce tej zimy przy niżu genueńskim. Ciekawa sprawa…

Lukasz160391

Oczywiście wiem, że ta prognoza poszła po najniższych wiązkach, ale… ciekawe są te prognozy. Ciekawe, czy na przełomie lutego i marca wygra ciepło, czy zimno.

chochlik

Nieco wcześniej jest za to spora szansa na duże jednostkowe ciepło, takie jakie widział GFS mniej więcej 4-6 dni temu. Obecnie tę koncepcję najbardziej widać w prognozach GEM, nieco słabiej zarysowana jest w ECMWF.

Lucas wawa

Woj. mazowieckie ma znowu pecha z feriami – większa ich część będzie niestety z pogodą późnojesienną…
Dobrze chociaż, że 4-5 ich pierwszych dni – włączając w to weekend 11-12.02 – sprzyjał(a) wypadom ze sprzętami „ślizgającymi się” w teren:-)
Za 2-3 dni będziemy mieli wolno topiącą się skorupę lodową i/lub błoto w akompaniamencie mżawek i przelotnych opadów deszczu… Będziemy szukali atrakcji np. w kinie, teatrze, czy muzeum:-)

Lucas wawa

ERRATA – w drugim zdaniu wpisu miałem napisać:
Dobrze chociaż, że 4-5 ich pierwszych dni – włączając w to weekend 11-12.02 – sprzyja(ło) wypadom ze sprzętami “ślizgającymi się” w teren:-)

Lucas wawa

Ale dzisiaj jednak chmury się rozproszyły i przed nami jeszcze przyjemny lekko-zimowy dzień – też niebawem wybywamy z dziećmi w plener:-)

PS.
Też jestem ciekaw jak długo utrzyma się cyrkulacja strefowa z aurą „angielską” i czy pod koniec lutego i/lub na początku marca nadejdzie ten prognozowany coraz częściej przez GFS epizod zimowy? Czy może dla odmiany zrobi się jednak jeszcze bardziej wiosennie? (jak wg. niedzielnej 16-dniówki).

mozgow

Aktualne prognozy, jak chyba nigdy w tym sezonie, są bardzo stabilne do 20-21.02

Po tym terminie wiązki zaczynają się dosyć mocno rozjeżdżać, więc różnie może być. Patrząc jednak na to jaki ten sezon był dotychczas, wcale bym się nie zdziwił kolejnym epizodem zimowym.

Arctic Haze ☀️

Słońce. Temperatura powyżej zera.

Niedługo wyciągam rower!

Adam

@Artic Haze
Nie za zimno i nie za ślisko jeszcze? :)

Arctic Haze ☀️

Tu gdzie mieszkam ulice i drogi dla rowerów już są prawie wszędzie czarne (albo oczywiście czerwone).

Lukasz160391

Ja sezon rowerowy zacznę w kwietniu, a zakończę w październiku ;]
Zimą jest na rower za zimno i za ślisko. W marcu i listopadzie też są nieciekawe warunki na jazdę na rowerze, jeśli przeważa szara bździna z temp. od 5 do 10 stopni z padającą mżawką. Inaczej było w 2014 roku – wtedy dzięki bardzo ciepłym marcu oraz listopadzie sezon rowerowy miałem dwa miesiące dłuższy.
Jednak najgorszą rzeczą dla rowerzysty jest silny wiatr, zwłaszcza jeśli wieje z przodu oraz z boku.

chochlik

Oj da się bez większych problemów jeździć cały rok, nawet w naszym klimacie. Z tym, że przy zimie jaką mieliśmy między 5 a 12 stycznia nie było to ani przyjemne, ani specjalnie bezpieczne (dużo rozjeżdżonego śniegu). Dlatego jazdę zimą ograniczam do konieczności, a częściej dla przyjemności jeżdżę między marcem a listopadem.

Adam

I znowu temperatury maksymalne mogą być niższe niż przewidywano ze względu na niskie chmury i mgły. Są takie miejsca gdzie jeszcze nie ustąpiły i trzyma kilkustopniowy mróz przy pochmurnym niebie np. miejscami na zachodzie Polski.
Jeśli chodzi o prognozy GFS-a to są dość stabilne. Ocieplenie z temperaturami powyżej 5°C w większości kraju dopiero od 20 lutego. A tym rzekomym ochłodzeniem na przełomie lutego i marca co się niektórzy podniecają to bym się nieprzejmował bo jeszcze ocieplenie się nie zaczęło.

Lucas wawa

W Warszawie mamy niebo pogodne, a i tak temperatura za dnia będzie niższa od prognozowanej (GFS, UM), tzn. prawdopodobnie nadal maksymalnie na lekkim minusie, a nie na lekkim plusie.
Każdy dodatkowy dzień ferii z aurą bardziej zimową, niż przedwiosenną (a tym bardziej późnojesienną) odbieram pozytywnie:-)

Perspektywa wiosny bardzo mnie cieszy, ale zasadniczo od marca (i zarazem już po feriach).

Robert

No prognozy gfs już druga odsłona znowu zaczęły straszyć dość sporym ochłodzeniem pod koniec lutego a przecież się jeszcze nie ociepliło. Chyba nie ma na co liczyć że będzie +15 pod koniec miesiąca -15 jest znacznie bardziej realne.

chochlik

Zbieg okoliczności. Bo już przykładowo równoległy GFS w najnowszej (porannej) prognozie daje tylko jedną noc z ujemnymi temperaturami, po czym miałoby powrócić ciepło na początku marca:
http://modeles.meteociel.fr/modeles/gfsp/runs/2017021400/gfs-9-372.png?0
Podobnie wiązki na końcówkę lutego nieco częściej dobijają do +10 niż spadają do -5. Jedynie dwie skrajne sięgają -10, więc o jakim -15 w ogóle mowa?

mottus

Według konta Severe Weather Europe na stacji Eyjabakkar w Islandii zanotowano przedwczoraj + 19,1 st. Nigdzie nie znalazłem tej wartości, jedynie ok +13 dla tego dnia. Jednak inne stacje zanotowały +15, co już jest naprawdę wartością niesamowitą dla Islandii.

chochlik

Tam wg. komentarzy synoptyków z ICM miało niby sięgnąć powietrze zwrotnikowe, więc takie wartości były możliwe.

Lukasz160391

Ciekawe, kiedy u nas będą takie temperatury. Oby były już w marcu.
Mamy cieplejszy klimat od Islandii, a musimy dłużej czekać na tak wysokie temperatury. Co za paranoja.

realista

Taa, cieplejszy.
Ale tam w maju potrafi piździć śniegiem i mrozem.

mottus

Spojrzałem na wetter3 archiv i było powyżej 10 st na wysokości 850 hPa, imponujące. Poza tym podczas wzrostu temp obniżyła się znacząco wilgotność, co przemawia za zjawiskiem fenowym.

adek

No i wtopa z prognozami… u mnie dzisiaj miało być od 0 do 2 – tak mówiły prognozy i trochę słońca, a jest mgła i -4…. takie to ocieplenie… :sad:

podlasianin

Strzelam, że ocieplenie przyjdzie 20 kwietnia :DD

Adam

@adek Bez przesady. Nie narzekaj. Są takie miejsca gdzie ze z względu na niskie chmury i mgły są temperatury niższe niż prognozowano. U Ciebie w Białymstoku jest minus 3 stopnie i stratus, z którego pada śnieg ziarnisty, a z kolei kilkadziesiąt kilometrów na północ w Suwałkach jest 1 st. C na plusie i słońce. Nie tylko wy jesteście pokrzywdzeni, bo jeszcze mieszkańcy np. Opola, Wrocławia, Leszna, Wielunia, Łodzi, Warszawy, Sulejowa, Legnicy, itd gdzie miało być na plusie i słońce, a jest mróz w parze ze stratusem albo mgłą lodową. Natomiast mieszkańcy Nowego Sącza, Krakowa, Tarnowa, Jeleniej Góry, Bielska-Białej są uprzywilejowani,… Czytaj więcej »

mottus

Posiłkując się stroną sat24 od godziny 14 zachmurzenie pozostało obecnie jedynie lokalnie na NE i N PL.

Adam

A tak teraz się faktycznie rozpogadza i temperatura trochę wzrośnie.

chochlik

W Łodzi i okolicach pokutuje wysoka pokrywa śnieżna. Słońca mamy dziś dużo, świeci intensywnie od godz 9:30, ale temperatura wciąż nie zdołała przebić zera. Takich problemów nie było w Płocku czy Toruniu, gdzie pokrywy śnieżnej praktycznie już nie ma.

podlasianin

ale w kolejnych dniach będziecie mieli fantastyczna pogodę w przeciwieństwie do nas

PiotrNS

Potwierdzam, w Nowym Sączu mamy najładniejszy dzień od początku roku. O godzinie 13:00 było 7 stopni i bezchmurne niebo, teraz trochę zachmurzyło się na zachodzie, ale naprawdę niewiele :) To duży kontrast ze wczorajszym dniem, kiedy było pochmurno i mieliśmy całodobowy mróz.

Adam

W niektórych miejscach za sprawą dość silnej operacji słonecznej jest cieplej niż przewidywano np. na S i SE Polski.

Adam

Wytłumaczcie jak to jest, że czasem zdarza się tak, że najniższe temperatury minimalne dla danego miesiąca odnotowujemy przed nadejściem ocieplenia? Dzisiaj tak właśnie było. Dzisiaj odnotowano temperatury minimalne po minus 15 stopni w Kozienicach i Siedlcach, czyli najniższe temperatury minimalne na nizinach w tegorocznym lutym. :)

Lukasz160391

Tak samo jest z temperaturami maksymalnymi – najwyższe odnotowuje się tuż przed nadejściem ochłodzenia (czyli tuż przed nadejściem frontu chłodnego).

mottus

Moim zdaniem teraz zadziało się tak przez wychłodzony grunt, tak samo latem przed ochłodzeniem grunt jest najbardziej rozgrzany.

Darek Baranów

U mnie amplituda typowa dla pogodnego lutego. Nad ranem -12,4 a teraz prawie 1 na plusie. W słońcu wręcz komfortowo jak na ten czas.

zaciekawiony

W tym przypadku to kwestia zachmurzenia, ale możliwe że wpływ ma siła wiatru. Dla lokalnych mrozów dobrze jest, gdy wiatr jest słaby. W Siedlcach tej nocy w godzinach z najniższymi temperaturami siła wiatru spadła niemal do zera, co sprzyjało silnej inwersji. Potem wraz ze zbliżającym się frontem wiatr stał się silniejszy i temperatura wzrosła. Zastanawiam się czy możliwe że wiatr osłabiła strefa zbieżności. Gdyby ten moment wystąpił później, temperatury byłyby jeszcze niższe, tymczasem siedleckie minimum to około 21 wieczorem.

Darek Baranów

Na pewno wiatr ma znaczenie w takich sytuacjach, „nie miesza” powietrza. Co do zachmurzenia to dwie doby wstecz minimum było późnym wieczorem czyli około -10, o świcie już kilka stopni cieplej. Oczywiście chmury.

Lukasz160391

Wieczorna aktualizacja GFS idzie wolno jak Fiat 126p na autostradzie – jedna mapka aktualizuje się chyba z pół godziny.

realista

Wszystkie mapy juz są.
Ale ja nie jestem ograniczony do map zero jedynkowych Polski. :)

Lucas wawa

W Warszawie i okolicach kolejny pogodny zimowy dzień Dzisiaj w Warszawie i okolicach kolejny przyjemny zimowy dzień. Wczoraj „bawiłem” z rodzinką (w tym z dziećmi mającymi ferie) w okolicach Puszczy Kampinoskiej, dzisiaj w okolicach zamarzniętego Zalewu Zegrzyńskiego. Pogoda wspaniała z pogodnym niebem i lekkim mrozem. Mogło być nieco więcej śniegu – najważniejsze, że jest go wystarczająco, aby korzystać z różnych sprzętów „ślizgających”. Góry górami, ważne że nie muszę wyjeżdżać daleko z miejsca zamieszkania, aby podziwiać uroki naszej polskiej ziemi, pięknej o różnych porach roku:-) PS. Wiem, że powoli zbliżamy się do nieuchronnej zmiany aury – na razie jednak „cieszę się”… Czytaj więcej »

realista

Otwórzcie sobie kolejny watek otwarty. Albo może na pirca się przenieście, czat meteomodel :P

Arctic Haze ☀️

Polska jest mniej więcej w środku rozległego i płytkiego wyżu. Stąd prawie nie ma wiatru. Stąd (jak słyszę w radiu) smog w dużej części kraju.

Jeśli dodać chmury warstwowe na wschodzie i lokalnie na południu (te ostatnie mogą być częściowo generowane przez aerozol antropogeniczny – czyli smog) to porządna słoneczna odwilż jest chyba tylko wzdłuż morza.

Lukasz160391

W Gliwicach teraz jest bezchmurnie, a temperatura już przeszła na lekki plus.

zaciekawiony

Jakie to życiowe:
comment image

Adam

Ja sądze że po raz kolejny temperatury maksymalne będą wyższe niż prognozowano ze ze względu na bezchmurne niebo i słońce. Rozumiem że nadal mamy do czynienia z inwersją temperatury skoro najcieplejszymi miastami w Polsce są np. Zakopana czy Jelenia Góra z temperaturami 8 stopni na plusie.

Arctic Haze ☀️

Nie sądzę aby to miało cokolwiek do czynienia z inwersją. Ogrzanie powierzchni jest wybitnie radiacyjne (co sam zauważyłeś), a to prowadzi do odwrotności inwersji (bardzo duży gradient temperatury malejący w górę). Inwersję to będziesz w nocy gdy powierzchnia ochłodzi się radiacyjnie.

Podobnie halny nie jest inwersją, a jego efektem jest również to, ze najcieplej jest u podnóża gór.

Adam

A czyli jednak halny odpowiada za takie wysokie temperatury

Arctic Haze ☀️

No ale to nie jest inwersja radiacyjna. Widać adwekcję ciepła z zachodu i to z konieczności powoduje inwersję póki śnieg leży na ziemi (topienie go odbiera ciepło).

PS. Ale to nadal nie ma nic wspólnego z różnicą temperatur w miastach na różnej wysokości. Różnicę tę powoduje pozycja miasta wzdłuż strumienia (tym cieplej im bardziej na zachód), a nie wysokość. A to dlatego, ze ten strumień musi dostosować się do rzeźby terenu.

wojo

bardzo fajnie, że na dane.imgw są w CBDO całkiem aktualne dane. Ja widzę, że dziś maksymalnie w Słubicach 13.7 (dane co 1 min), Szczecinie 13.4.

Lukasz160391

Moja stacja pogody (Gliwice) pokazuje teraz +6,3 stopnia, a oficjalnie nie wiem ile jest, chyba około 5 stopni na stacji w Pyrzowicach.

Arctic Haze ☀️

Nigdy nie wiem na ile wierzyć stacjom amatorskim. Ale z drugiej strony w centrach miast zimą ma prawo być kilka stopni cieplej w dzień słoneczny (efekt albedo bo domy są mniej białe niż śnieg).

Na przykład ta stacja w Szczecinie pokazuje teraz +8,9 C
http://www.sr1wxz.ampr.org/

A ta +8,2 C
http://meteo.niebuszewo.pl/

A i oficjalna stacja na lotnisku w Goleniowie (kawał od miasta) w ostatniej depeszy METAR miała +8 C.

I chociaż Szczecin leży niżej niż Zakopane, czy nawet Gliwice, to tego typu gradient poziomy też nie ma nic wspólnego z inwersją lub jej brakiem ;-)

Marcin D

Oficjalna stacja IMGW w Szczecinie jest na ulicy Przestrzennej. Lotnisko w Goleniowie to zupełnie inny klimat i nie jest to oficjalna stacja Szczecina. O 12UTC jest 10.1c, więc mocno nie zawyżają stacje które podałeś.
http://monitor.pogodynka.pl/#station/meteo/353140205
Metar z Goleniowa podaje 9c o 12UTC.
http://awiacja.imgw.pl/index.php?product=metar1h&aport=EPSC#k

Arctic Haze ☀️

Jeśli oficjalna stacja jest w mieście to też na nią działa efekt miejskiej wyspy ciepła. I nie jest to krytyka tylko stwierdzenie faktu.

Marcin D

Arctic Haze
Na tym terenie praktycznie nie ma zabudowy.
Zobacz na Google Earth.

Arctic Haze ☀️

@marcin D Nie chodzi tylko o najbliższe otoczenie. Wystarczy mieć jakąś dzielnicę miasta na nawietrznej. Ale nie ma po co sprawdzać na mapie bo nie ma tu żadnej kontrowersji. Ta stacja mierzy prawdziwą temperaturę tam gdzie jest. Problemem jest natomiast przenoszenie stacji z miasta na wieś jak to się zdarzyło w wielu miastach (nie tylko w Polsce). To zrywa ciągłość serii danych. Szczecin ma to szczęście, że zachowano stację w mieście bo Goleniów to rzeczywiście parędziesiąt kilometrów od miasta. W Gdańsku po prosto ją przeniesiono ze starego lotniska na nowe, nie dość że za miasto to jeszcze jakieś 120 m… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Dodam, że to właśnie z tej szczecińskiej stacji wziąłem wcześniej temperaturę. Zmyliła mnie nazwa EPSD (ewidentne lotnisko). Okazuje się, że to dawne lotnisko Szczecina. Na szczęście, jak już pisałem, zachowano tam stację.

d6b

Paradoksalnie w Bielsku-Białej amatorska prognoza temperatury z amatorskiej stacji jest 6-7 stopni C dokładniejsza od „profesjonalnej” z meteo.pl – proszę porównać :

amatorska +7C na dzisiejsze popołudnie
http://pogodabielsko.pl/wxStartYRNOfct.php

oraz uważana za bardziej „pro” z meteo.pl model UM – ledwo 0 stopni C dla Bielska na dzisiejsze popołudnie !

Teraz o 13:33 jest 9.4 C w centrum Bielska, 7 C w Starym Bielsku dla porównania.

realista

Nie myl prognozy z pomiarem rzeczywistym. :)

Lukasz160391

Oficjalnie było 8 stopni na metarze w Pyrzowicach i 9 stopni na synopie w Muchowcu. A moja stacja pogody zmierzyła najwięcej 8,2 stopnia. A teraz temperatura już zaczęła spadać.

adek

U mnie okropna pogoda, taka zglinizna jakiej dawno nie było i koło -1 temp. :<

pogodomierz

Coś za coś. Wczoraj gęste mgły były na zachodzie, to dziś są na wschodzie :)

mottus

Na wschodzie też wczoraj było mgliście.
http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=12295&decoded=yes&ndays=2&ano=2017&mes=02&day=14&hora=12
Na NE PL jest bardzo mało słońca, wczoraj rozpogodzenia zatrzymały się wczoraj kilka km ode mnie, a 3 dni temu nie miałem słońca jak to było w Białymstoku.

podlasianin

Spróbowałbyś tutaj zamieszkać to inaczej byś mówił…

podlasianin

Najgorsze jest to, że końca tej katastrofy pogodowej nie widać :(

pogodomierz

Na większym obszarze Śląska już koło 10 st.

Beast

A w powiecie Nyskim wreszcie ciepło ! Bezchmurne niebo , brak wiatru i już całkiem ładnie grzejące słońce. Aż przyjemnie jeździć rowerem w taką pogodę :D Szkoda że od piątku coraz mniej słońca ale chociaż temperatury będą podobne :)

Lukasz160391

Dziś na Górnym Śląsku mieliśmy taką pogodę, jaka była przez większą część lutego 2014 – czyli bezchmurne niebo, nocny mróz, a w dzień prawie 10 stopni na plusie. Można powiedzieć, że poczuliśmy namiastkę pogody z lutego sprzed 3 lat. Jeszcze jutro będzie piękna pogoda, a później niestety pogorszenie aury.

Adam

Wszystkie modele i prognozy łagodnie pisząc poległy z prognozą temperatury na dziś. Temperatury na większym obszarze kraj są wyższe niż prognozowano. Niektórzy wątpili w duże ocieplenie twierdząc że będzie „kiepska bzdzina” 0-5°C w dzień i chmury a tu proszę bardzo taka niespodzianka. Jeżeli jutro u mnie prognozują 5°C to zaryzykuje i napisze że będzie 8-10°C. To dopiero początek ocieplenia. Z tego co wiem jest możliwe także aby niże atlantyckie zaciągnięły większe ciepło nawet przy pochmurnej deszczowej i wietrznej pogodzie z temperaturą na plusie która jest spodziewana w przyszłym tygodniu.

podlasianin

To jest naprawdę niesamowite co piszesz, czasami mam wrażenie, że zachód Polski to bajeczna kraina, do której jest ok 10 tys kilometrów. Róznica między moim regionem i zachodem osiągneła dziś niemal 15 stopni. A propos kiepskiej bździny- u mnie nie widać żadnej poprawy pogody, może jutro na trochę zaświeci słońce… cóż, byle do kwietnia!

pogodomierz

Ale za to tego stycznia mieliście ciepłe noce, a na południu były tęgie mrozy, zwłaszcza w nocy. Nie ma tego złego…

podlasianin

Ale co nam dały te „ciepłe” noce, skoro w dzień było beznadziejnie… zresztą i tak odczuwalna była znacznie niższa. Mimo, że lubię „zimę w zimie”, to tegoroczna była tak nieprzyjemna i nieznośna, że chcę jak najszybszego przedwiośnia

Robert93

W jakim sensie była dla Ciebie nieprzyjemna i nieznośna?

podlasianin

Ciągłe stratusy, mgły, silny smog-krajobrazy rodem z Norylska, dodatkowo mnóstwo lodu na parkingach i chodnikach.

Piote

– ECMWF nie poległ.

Lucas wawa

Mazowsze na granicy z zupełnie innym typem pogody W wielu miejscach na W/S/C kraju mieliśmy dzisiaj piękny i ciepły dzień (Tmax powyżej +5, a miejscami nawet powyżej +10°C), jednak po mroźnej i również pogodnej nocy (Tmin w części kraju poniżej -5°C, a miejscami nawet poniżej -10°C). Na tych obszarach dobowa amplituda przekroczyła 15 st., a lokalnie nawet 20 st. Przyczyną takiego „stanu rzeczy” był zanik za dnia inwersji (ciepło płynące górą dotarło także do powierzchni Ziemi), przy równoczesnym czynniku radiacyjnym pojawiającym się nocą. Zauważmy przy tym, że wyż obecny nad Polską nie jest już tym samym bardzo mroźnym wyżem jaki… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Przyczyną ciepła na zachodzie Polski nie był „zanik inwersji”. Ten zanik to jedynie normalny skutek braku chmur w dzień. Przyczyną ewidentnie była adwekcja ciepła wzmocniona tymże brakiem chmur. Samo promieniowanie krótkofalowe (słoneczne) przy lutowych kątach zenitalnych słońca nie stworzyłoby takich temperatur. Zresztą gradient temperatury wschód-zachód jednoznacznie na to wskazuje. Słubice nie miały większego nasłonecznienia niż miasta środkowej Polski, gdzie też nie było chmur, ale były znacznie cieplejsze.

PiotrNS

Jak myślicie, czy jest szansa że luty będzie miesiącem powyżej normy? Czy jest już na to raczej za późno?

wojo

zawsze jakaś szansa jest. Jeśli druga połowa (16-28 II) byłaby taka jak w 1998 to na pewno byłby powyżej wszystkich norm:)

Darek Baranów

Pod Tarnobrzegiem max 5,8 na plusie, teraz -4. Pogoda wybitnie smogowa w Małopolsce. Wskazania czujników z Dietla w Krakowie ponure, nawet jak na to miasto.

Lucas wawa

To raczej nie pogoda jest smogowa. Ona może jedynie sprzyjać utrzymywaniu się smogu, którego źródłem są czynniki nienaturalne (a to istotna różnica).
Co innego mgły i zamglenia…

chochlik

Jest smogowa – zimą chcąc nie chcąc wysokie ciśnienie, brak wiatru oraz niska temperatura to katalizatory smogu. Na Wyspach dużo łatwiej było pozbyć się źródła problemu (pieców węglowych), kiedy zimy mają średnio o 5-6 stopni cieplejsze niż u nas i przejście na ogrzewanie gazowe nie obciąża tak portfela, zwłaszcza przy ich dochodach. Mój znajomy ogrzewa dom 200m^2 wyłącznie gazem i jak wyliczył od października wydał już na ten cel 8,5 tys zł. Do kwietnia rachunek przebije prawdopodobnie 10 tys. Na takie wydatki może sobie pozwolić tylko ktoś kto zarabia grubo ponad średnią krajową. Dlatego w walce ze smogiem jeszcze przez… Czytaj więcej »

realista

@ Chochlik
W końcu ktoś poruszył ważny problem.
Wszyscy krzyczą smog, ale nikt nie krzyczy, że to przez niskie zarobki w naszym kraju.
Ktoś kto ma kredyt na głowie i rate miesięczna 1500 zł, to musi oszczędzać.Więc wiele osób ogrzewa mieszkania jak najtańszym kosztem, bo ich na droższe nie stać.
Druga sprawa nikt nie edukuje ludzi,żeby czysto spalać.

Darek Baranów

Nie no – oczywiście że pisząc „smogowa” nie miałem na myśli, że smog narodził się nad biegunem północnym i przybył do Krakowa. Powód jest od lat ekonomiczny. Wszyscy zgadzają się ze sobą a będzie dalej tak jak jest.

mottus

A potem wszyscy tracimy przez smog przez większe koszty hospitalizacji z powodu chorób wywołanych przez smog liczonych w miliardach złotych…

realista

@ Mottus
Ciepła zima jest receptą na smog, Ciepła zima więcej wiatru i problem rozwiązany. Może Ciebie stać na ogrzewanie gazem, bo mnie nie.

realista

Idąc tym tokiem to przez naładowane chemią jedzenie też tracimy zdrowie. Środki ochrony roślin itd itp. Utrwalacze, żeby żywność miała dłuższy okres przydatności.

Marcin D

Mam instalacje na gaz oraz na węgiel/drewno. Kiedyś nie opłacało mi się rąk brudzić aby rozpalać piec. Niestety nasz kraj tak dynamicznie dogania Europę, że wróciłem do węgla i drewna jak wielu moich sąsiadów, którzy w latach 90 ogrzewali gazem czeskim piecami Mora. Jeżeli cena gazu nie spadnie smog nie zniknie. Niestety alarm smogowy ma inne cele jak niska cena gazu, ponieważ jeszcze nie słyszałem aby ktoś o tym wspomniał jako głównej przyczynie smogu.
Nikt normalny nie będzie sobie brudził rąk węglem jeżeli nie będzie do tego zmuszany.
Jakość powietrza jednym słowem jest doskonałym wyznacznikiem jakości życia w „nowoczesnej” Polsce.

realista

Marcin D
Nie wspomną, bo to jest niewygodny temat.
Jakby mógł grzać gazem, nie brudziłbym się węglem, popiołem, nie musiał przebierać przed zejściem do kotłowni itd.Ogrzewanie od września do maja kosztuje mnie około 2500 w czasie ciepłej zimy. Natomiast w czasie dłuższej i zimniejszej, to już 3500 tys.
A spalam najczyściej ze wszystkich sąsiadów, bo nie ma żadnego dymu z komina.

Nie rozumiem dlaczego tematem tabu , jest edukacja ludzi, by czysto spalali węgiel, a nie jest to trudne.

Marcin D.

Realista.
Także nie rozumiem tego, że nikt nie chce uczyć palenia w piecu oraz tego ze nikt nie wspomina o cenach gazu. Widać, że intencje nie są do końca jasne. Widocznie to polityka.

realista

Teraz niby maja byc dotacje do pieców na ekogroszek, ale nie ma środków, dodatkowo są dość rygorystyczne warunki, by dostać tę dotacje.

adek

Dzisiaj i u mnie w końcu słońce :)))

Marcin

8,5 tys za gaz to chyba w jego domu nie ma wstawionych okien. Sam ogrzewam gazem dom nie ocieplony 110 metrow i od listopada do teraz zapłaciłem 2300 zl mój kolega ma dom 200 metrów i od początku listopada do teraz zapłacił 2900 zl.

Marcin D

Marcin Mój sąsiad, który ogrzewa drewnem płaci ok 2000zł za opał na cały rok + kilka dni pracy aby przygotować drewno . Temperatura w domu (willa ponad 200m) 24c cały czas. Piec (gazujący drewno) nigdy nie wygasa. Gdy jest cieplej na zewnątrz rozpala raz na 3 dni. W lato także co 3 dni w celu uzyskaniu ciepłej wody użytkowej. Myślę, że gdyby gazem chciał osiągać takie temperatury wewnątrz to naprawdę wyszłaby astronomiczna kwota. U mnie przy ogrzewaniu gazowym idzie ok 10m/3 na dobę (średnia zewnętrzna temp ok 0c), ale przy ogromnym oszczędzaniu. Temperatura 20c-21c w godzinach 15-22:00 a od 8… Czytaj więcej »

aqu32

Ja mu w rachunki nie zaglądam, sam ogrzewania gazowego nie posiadam, więc trudno mi stwierdzić jak realna jest to kwota, ale nie sądzę, by zawyżał te koszta, zważywszy, że u mnie opalanie węglowe będzie kosztować przeszło 3 tysiące tej zimy, a powierzchnia domu o połowę mniejsza. Co do temperatury to mówił, że zależnie od pomieszczenia ma między 22 a 25 stopni (te 25 w mini-serwerowni).

Arctic Haze ☀️

Mieszkanie 100 m^2, wysokie bo to stare budownictwo ale docieplone ściany i nowe okna (z wywietrznikami i to nie zamkniętymi zimą).

Właśnie zapłaciłem za grudzień i styczeń nieco ponad 1000 zł.

Nie przesadzałbym, że to cena dla bogaczy. Jeszcze jeden taki rachunek i sezon ogrzewniczy się praktycznie skończy.

Marcin D.

Mieszkanie łatwiej ogrzać od domu. W domach jednorodzinnych sezon grzewczy trwa od października do końca kwietnia(czasem juz we wrzesniu sie zaczyna i konczy dopiero w połowie maja). Jeżeli jest chłodne lato to i w lipcu czasami się ogrzewa.

Arctic Haze ☀️

Częściowa zgoda. Częściowa bo ja mam ściany zewnętrzne z trzech stron, a nieogrzewaną klatkę schodową z czwartej, a na dole nieogrzewaną piwnicę!

Jednak za moich czasów uważano mieszkańców domów jednorodzinnych za bogatszych od mieszkańców mieszkań. Coś się w tej kwestii zmieniło?

pogodomierz

Moje zasadnicze pytanie: czy ta zima przerwie ciąg kilkunastu ciepłych pór roku, w sensie każda powyżej normy wieloletniej? Zapowiada się jakieś ochłodzenie za tydzień, to powątpiewam.

Gandalf

-Zgadzam się z wszystkimi wpisami powyżej dotyczącymi ogrzewania.
GAZ jest zbyt DROGI.
Z mojej emerytury mnie nie stać na ogrzewanie tylko gazem, bo to wychodzi ok 5000 pln/rok.+kuchnia.
A niezły węgiel=600pln/tona +150pln/ 1m.sześć.drewna.
Palić można „od góry”- wtedy się nie dymi prawie wcale,bo gdybym „smrodził”- to zarżnęli by mnie sąsiedzi i straż miejska – jeżdżą i sprawdzają piece i faktury na drewno.
Wadą jest to, że trzeba ponownie załadować piec do palenia „od góry”, po jego wygaszeniu.Wysoka kaloryczność gazu nie zwraca jego ceny, a smogu to u mnie nie ma, bo to uzdrowisko.
Pozdrowienia
M

realista

@ Gandalf
Tylko czemu nikt nie chce słyszeć o górnym spalaniu, to powinno być masowo rozpowszechniane w mediach, a wręcz przeciwnie jest to blokowane.

Marcin D.

Podczas mrozów niedawnych gaz był u mnie taki kaloryczny, że aż zmienił barwę płomienia na żółty a woda w czajniku gotowała się znacznie dłużej jak zazwyczaj…. Brak słów.

547
0
Would love your thoughts, please comment.x