2024/04/20 04:04

Upalnie

Rozpoczyna się właśnie dwudniowy okres chyba najsilniejszych tego lata upałów. Dziś i jutro temperatura może osiągnąć miejscami nawet 38°C. O 6UTC najcieplej było w Ptaszkowej, 26.6°C, w chwili obecnej miejscami temperatura sięga już 28°C, nawet w Radziechowym notowane jest niemal 27°C. Potężna strefa burz, które w nocy miejscami sporo narozrabiały rozciąga się obecnie od Kujaw, przez Warmię, Mazowsze aż po wschodnią część województwa lubelskiego. Miejscami notuje się opady rzędu 13-14 mm/10 minut (Rybienko, mazowieckie).

Obraz radarowy z 6:30UTC. Źródło: IMGW-PIB (pogodynka.pl)

Coraz bardziej wydajne się nam również, że najcieplej może być jutro, nie dziś…

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
33 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
michal

Na chwilę obecną abstrakcyjne wydają się te zapowiadane 35 stopni w Łodzi, po porannej nawałnicy aktualnie 18 stopni i pochmurno.

Lucas wawa

Jak się rozpogodzi to bardzo szybko może się to zmienić. Tmax około i nieco powyżej 35°C jest jak najbardziej możliwa i to nawet tam, gdzie w ostatnim czasie były burze i ulewy (np. na Ziemi Łódzkiej i Mazowszu).

Zauważmy, że superkomórka nie utworzyła się na froncie chłodnym, lecz „gdzieś” bliżej strefy zbieżności położonej na wschód od niego. Właściwie to front ten należałoby potraktować teraz już ponownie jako ciepły, bo falując w najbliższym czasie znowu będzie cofał się na W/NW, tak że większa część Polski przez najbliższe 2 doby będzie w strefie z upalną masą PZ (wg obowiązującej klasyfikacji).

Marcin D

@Lucas wawa
No nie wiem czy po takich opadach będzie 35c. Sporo energii pójdzie w odparowanie wody. Do 30c powinno dojść, ale 35c w takiej sytuacji? Nie wiem. Zobaczymy :)

Lucas wawa

Ale też nie wszędzie w Polsce S/E przeszły dzisiaj burze i ulewy. Poza tym, niewykluczone że najcieplej (najbardziej upalnie) będzie dopiero jutro. Zobaczymy:-)

Arctic Haze ☀️

To nie żadna linia zbieżności, a raczej zjawisko mezoskalowe, a mianowicie superkomórka, a dokładniej tzw. „bow echo„, z głową obecnie koło Torunia. Z tym, że zdaję sobie sprawę, że brytyjscy meteorolodzy z Metoffice mają tendencję do rysowania w takich sytuacjach zatok niżowych (troughts), a niemieccy linii zbieżności. Ja jednak w tym wypadku polegam bardziej na amerykańskiej meteorologii bo oni pierwsi rozpracowali tego rodzaju mezoskalowe struktury konwekcyjne W każdym razie dziś Metoffice nie narysował w Polsce absolutnie niczego, Niemcy narysowali mały niżyk, a IMGW linię zbieżności. Co w sumie łącznie potwierdza moje przekonanie, ze to po prostu superkomórka (tylko do europejskiej… Czytaj więcej »

Szymon W

Superkomórką bym nie nazwał tego potężnego układu mezoskalowego. Rzeczywiście miał on wbudowane superkomórki, jednak cała tak rozległa burza to nic innego jak Mezoskalowy Układ Konwekcyjny (MCS). W tym przypadku miał i ma on formę liniową z widocznymi wygięciami na mapach radarowych charakterystycznych dla bow echo. Bow echo to tylko sygnatura radarowa.

Co do zatoki, linii zbieżności, frontu. Sama burza powstała na przedfrontowej linii zbieżności, tuż przed frontem atmosferycznym mającym tendencję do zafalowania. Wzdłuż takich frontów często „wędrują” mini ośrodki niżowe i tak było prawdopodobnie w tym przypadku.

mozgow

Dla Warszawy prognozy również wyglądają w tym momencie abstrakcyjnie. Aktualnie 19,2°C i cały czas pochmurno.

BigM

Nic z zapowiadanych 37-38 stopni nie będzie. Jestem w Krakowie, gdzie tyle dziś miało być, a na razie chmury i marne 25 stopni (według gfs-u o tej porze mieliśmy mieć już ze 33). Prognozy jak zwykle dały ciała.

Piotr Djaków

Kraków to nie cała Małopolska. W Radziechowym na przykład już jest 30 stopni. A to 400 m. n.p.m.

BigM

I tak raczej za mało na prognozowane 38 stopni. W większości małopolski jest teraz 26-30 stopni. W Krakowie też już 28, ale na więcej niż 35-36 bym nie liczył.

Krakus

jak miejscami juz jest 30c i masa jest bardzo upalna to wystarczy ze sie rozpogodzi i temperatura poszybuje. zobaczymy niemniej obstawiam 36 37c jako realne raczej rekord 37.3 nie zostanie pobity

Tomek

Ten MCS zostawił za sobą ogon z chmur piętra wysokiego i średniego, które występują dokładnie tam, gdzie GFS mówił, że będzie najcieplej – jak te chmury się nie rozejdą w ciągu godziny to z 38-39 st. C będzie wielkie nic. U mnie w Tarnowcu pod Tarnowem widać te chmury na zachodzie, obecnie 29,1 st. C, pamiętnego 8.08.2013 o tej porze było już 31 st. C, więc szanse na 37 st. C u mnie oceniam na małe…

Lucas wawa

Wydaje się, że najcieplej będzie chyba jednak jutro i to raczej w piątku 11.08 należy upatrywać „szans” na jakieś nowe rekordy ciepła (przynajmniej lokalne i/lub tegoroczne):
– po pierwsze, jeszcze cieplejsza ma być noc 10/11.08,
– po drugie, burzowo-opadowe strefy do jutrzejszego popołudnia mają przesuwać się torem przesuniętym ponownie bardziej na NW (dopiero od soboty ponownie ruszą one na wschód).

Tomek

Wspomniany ogonek z chmur dotarł do Tarnowa, wzrost temperatury został zatrzymany, od 15 minut stoi u mnie na poziomie 30,7-30,8 st. C. Według mnie rekordy to chyba jednak nie dzisiaj, no chyba, że coś się zmieni jeszcze…

Lucas wawa

Najwyższe temperatury obstawiam w trójkącie między Krakowem, Przemyślem i Kozienicami. Tam gdzie przeszły burze i ulewy przekroczenia 35°C faktycznie stoją pod znakiem ’?’ (choć jutro będzie na to większa szansa). Ale bardziej na SE, w najcieplejszych (oficjalnych) lokalizacjach Tmax 35/38°C są dość realne.

svalbard

@Piotr Djaków – ile razy zdarzyło się w historii, że napływająca nad Polskę masa powietrza miała T>25 st.C? (widzę, że obecnie na południu jest tyle w prognozach)

Piotr Djaków

Parę razy. Ostatnio chyba w 2013.
https://meteomodel.pl/BLOG/?p=10164

Arctic Haze ☀️

OK czyli zakładasz, że jak „napływa” to wiadomo, że na 850 hPa.

Dobre ?

Piotr Djaków

Niee, zgadłem po wartości:)

Arctic Haze ☀️

Fakt, dało się.

Ale podstępnie udawałem naiwnego bo chciałem osiągnąć efekt pedagogiczny.

Takie zabawy starych profesorów ?

svalbard

Dzięki!
25 st na T850 widać tylko dwa razy (1984r i 2013r)

Piotr Djaków

To od 1979 do 2015 (ERA INTERIM)

Arctic Haze ☀️

Na jakiej wysokości? Przy powierzchni, czy np.na 850 hPa.

Problem z powierzchnią jest taki, że istnieje tam silny cykl dobowy i trudno mówić, że napływa powietrze o jakiejś temperaturze. Ono się lokalnie grzeje i oziębia.

Natomiast na 850 hPa cykl dobowy jest już niewielki (i dlatego używa się tej wysokości jako proxy mas przypowierzchniowych, stosując standardowy gradient pionowy temperatury), ale za to może być tak jak wczoraj: powietrze na tej wysokości pochodzi zupełnie skądinąd niż powierzchniowe (czyli nie może służyć za „proxy” temperatury napływającej masy powietrza).

svalbard

Chodziło mi oczywiście o T850 :)

Arctic Haze ☀️

Bawi mnie to „oczywiście”. Wiem, ze to żargon synoptyków ale sam mam doktorat z fizyki atmosfery i widzę temperaturę raczej jako profil (gdzie największe znaczenie ma wartość gradientu), a nie wartość na jednej wysokości, nawet tak „uświęconej” jak 850 hPa.

A ktoś wie czemu ta tradycja każe używać akurat 850, a nie 800 czy 900 hPa? Żeby było ponad większością gór? Ale co większe i tak zakłócają ten poziom (bo są od niego wyższe).

Arctic Haze ☀️

Pytałem:

A ktoś wie czemu ta tradycja każe używać akurat 850, a nie 800 czy 900 hPa?

I sam wpadłem na pierwszy pomysł, czemu tak jest. Otóż standardowy pionowy gradient temperatury dla stabilnej atmosfery (environmental lapse rate) to 6,49 K/km (oczywiście suchy jest większy, a wilgotny nieco mniejszy i zależy od temperatury ale to dobre przybliżenie dla warunków letnich u nas). Między powierzchnią, a poziomem 850 hPa daje to różnicę prawie dokładnie 10 K. Czyli znajomość T850 i temperatury przypowierzchniowej daje od razu (nawet bez kalkulatora) informację o stabilności atmosfery.

Ciekawe czy mam rację?

Arctic Haze ☀️

Zapytałem parę godzin temu mailem Jima Overlanda. Właśnie odpisał, ze nie ma pojęcia czemu właśnie 850 hPa.

Pociesza mnie to. Jak on nie wie to ja nie muszę się wstydzić :)

Z tym, że nadal sądzę, ze chodziło o te 10 K różnicy przy stabilnej atmosferze.

grzeg8

A tworzenie się chmur jakoś by nie uzasadniał tego wyboru?

Arctic Haze ☀️

W jakim sensie? Warstwa graniczna jest zwykle latem grubsza niż 1500 m.

Natomiast zapytałem Jima co sądzi o mojej hipotezie „testu stabilności 10 K” i odpowiedział krótko:

yes

a few decades ago I used a similar stability index

jim

Czyli BINGO! Trafiłem ?

Arctic Haze ☀️

W każdym razie dziś napływa (na poziomie 850 hPa) i nie tylko nadal powietrze z kierunku Azorów (sprawdziłem dla Wrocławia).

Jedynie przy powierzchni jest coś co się w przestarzałym schemacie „mas powietrza” nie mieści. Mianowicie jest to powietrze… lokalne. Zrobiło ono pętlę przez Ukrainę i Rumunię i wróciło do nas. A przecież (co zawsze uważałem za największy idiotyzm) masy powietrza tworzą się wszędzie, tylko nie u nas! Pocieszę Was, ze gdy Amerykanie używali tego samego kretyństwa (tak do roku 1950) to też masy powietrza zawsze im się tworzyły „za granicą”. Z tym, że im ta choroba dawno przeszła.

kslawin

Kiedyś jeden taki mądry, prawie mnie zjadł na TP jak napisałem, że nad Polską powstała sucha i ciepła masa powietrza :)

Arctic Haze ☀️

W oceanografii fizycznej masy wody „powstają” gdy ostatni raz mają kontakt z powierzchnią gdzie zmienia im się temperatura a i często zasolenie.

Właściwie w atmosferze jest podobnie i masy nagrzewają się i ochładzają najszybciej przez kontakt z powierzchnią (z tym że utrzymują te parametry parę dni, a nie wiele lat jak w wypadku oceanu). Dlatego powinno się chyba mówić o powstawaniu mas powietrza właśnie w kontekście ostatniego kontaktu z powierzchnią (albo nie mówić w ogóle). No chyba że ta masa przebywa na pewnej wysokości dłużej niż tydzień bo tyle wystarczy powietrzu aby się ochłodzić czy ocieplić czysto radiacyjnie.

Lucas wawa

Fakt, że powietrze skądś napływa, ale i też nad jakimś obszarem się modyfikuje (transformuje) i zarazem kształtuje. A przy tym, im większy gradient ciśnienia – tym większe znaczenie ma to co od nas w oddali. Natomiast, im jest on mniejszy – tym bardziej istotne jest to co bliżej nas, w tym nad samymi naszymi głowami. No i różnie może wyglądać to na różnych poziomach – bo czasami mamy spore różnice, zwłaszcza przy wyraźniejszej inwersji, czy konwekcji. Jednak, w sytuacji pogodowej jaka ma miejsce obecnie, przysłowiową „lufę” powinni dostać w pierwszym rzędzie pogodowi prezenterzy utożsamiający każde duże ciepło (falę upału) od… Czytaj więcej »

33
0
Would love your thoughts, please comment.x