Rozliczenie wcześniejszej prognozy oraz nowa prognoza.
Na początek wspomnienie „tygodniówek” z 1 listopada:
Analiza GFS 1-8 listopada (do 6UTC)
W sektorze euroazjatyckim wyszło chyba całkiem nieźle. Również USA w pierwszym tygodniu bez zarzutu, jednak już wiemy, że drugi tydzień będzie dla CFS w USA spektakularną porażką. Winę za to ponoszą „resztki” tajfunu Nuri, które dla CFS zwyczajnie nie były widoczne.
Najnowsza „tygodniówka” CFS:
Tym razem chłód w USA jest już widoczny. Wg prognozy zimno będzie do 20-go listopada, później zrobi się cieplej, szczególnie w zachodniej części kontynentu północno-amerykańskiego. W Polsce prognoza CFS celuje chyba w rekordowo ciepły listopad (albo będący w okolicach rekordu). O ile pierwszy tydzień prognozy jest w zasadzie pewny, o tyle dalej pewności zbytniej nie ma. Wg prognozy do 20 listopada nadal bardzo ciepło, potem również ciepło, ale już w granicach rozsądku.
Natomiast AccuWeather i TVN Meteo zapowiadają mroźną zimę na wschodzie Polski
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/temperatury-ponizej-normy-snieg-powodzie-co-nas-czeka-zima,148805,2,0.html
^^ Co za profesjonalne mapa. Opisująca zresztą wypowe warunki klimatyczne w Europie podczas zimy :D
Do weekendu 16-17.11 ciepło z nami niemalże na pewno pozostanie (przewaga dni z temp. znamienną dla połowy października). Później jednak spory znak :?: Na mapach synotycznych widnieją zarówno niże zmierzające znad Atlantyku nad Europę C, jak i wyże na N i E kontynentu (dodam, że prognozuje się przy tym ujemne AO i neutralne NAO). Możemy mieć więc nadal „październikową” jesień, późną jesień (przedzimie), jak i już pierwszą odsłonę zimy. Na razie jest to perspektywa 7+ dni naprzód, a więc zrozumiałe, że jeszcze nic przesądzonego. Niespodzianki mogą być w różnych kierunkach, choć w uśrednieniu modele wskazują na termiczne przedzimie (typowe w… Czytaj więcej »
Sprostowanie…
W pierwszym zdaniu miałem na myśli oczywiście weekend 15-16.11 :wink:
Cieplny odjazd CFS na Dalekim Wschodzie oraz północno-zachodnim wybrzeżu Ameryki Północnejnie zapowiada przerwania ciepłego trendu w naszej części kontynentu. Te kilka osób z meteomodel.pl, które codziennie analizują gruntownie sytuację doskonale wiedzą w czym rzecz.
ksalwinie, co masz na myśli? uchylisz rąbka tajemnicy? faktycznie, kiedy spoglądam na dane z chłodnych zim w naszej części kontynentu, widzę, że wówczas duże ciepło panowało np. na Alasce, w Kanadzie. choćby styczeń 2010 r. ale dlaczego? ekscytujące.
@Tomek
Zastosuję tą samą metodę co wobec jednego z naszych kolegów (który teraz codziennie patrzy na całą hemisferę), patrz codziennie na te mapy:
http://www.wetterzentrale.de/pics/Rhavn061.gif
http://www.wetterzentrale.de/pics/Rhavn062.gif
lub
http://www2.wetter3.de/Animation_12_UTC_Global/00_1_nh.gif
http://www2.wetter3.de/Animation_12_UTC_Global/00_3_nh.gif
http://www2.wetter3.de/Animation_12_UTC_Global/00_5_nh.gif
Patrz i analizuj…
szybko sam odkryjesz zależności.
Potrzeba tylko trochę systematyczności – 2-3 tygodnie.
@Tomek
Pomyśl chwilę i rozkmiń co wpływa dodatnio na cyklogenezę/trasę oraz głębokość niżów idących przez Atlantyk na Europę, wtedy będziesz miał odpowiedź jakie warunki panują wówczas w Ameryce Płn. Idąc jeszcze dalej tym samym tokiem rozumowania domyślisz się jakie wówczas warunki panują najczęściej na Dalekim Wschodzie.
@kslawin:
CFS nie jest żadną „wyrocznią” co do dalszego biegu zdarzeń – z prognozami na zimę 2013/14 w Europie w ogólności się nie „pomylił”, jednak sezon wcześniej było inaczej…
Pewne jest to, że nie wszystkie zimy będą (w przewadze) śnieżo-mroźne i zarazem nie wszystkie będą „łagodne”. :smile:
@chochlik:
Ale też trzeba mieć na uwadze, że los niżów napierających znad Atlantyku na Europę może być różny – w zależności od tego, gdzie ulokowane są wyże.
W tej mierze nie ma „złotej reguły”. :wink:
@kslawin
Nie bądź alchemikiem tylko naukowcem i zdradź nam jakie zależności widzi Twój kolega. Ja tam widzę przede wszystkim fale planetarne o okresie 12 stopni długości :wink: