by Stało się dokładnie to, czego należało się oczekiwać. Na fali strachu po ostatnich tragicznych w skutkach burzach, jakie się przetoczyły nad obszarem naszego kraju, każde kolejne doniesienie o jakichkolwiek burzach rośnie do niemal apokaliptycznych rozmiarów, nawet gdy zagrożenie jest znacznie niższe, niż miało to miejsce 11 sierpnia. Wczoraj na łamach TVN Meteo pojawiła się nawet informacja o dużej szansie na wystąpienie trąby powietrznej, o czym raczył nas powiadomić synoptyk TVN, Wojciech Raczyński. Informacja ta obecnie chyba została już zdjęta, pamięta ją jednak Google.
Być może ktoś w TVN poszedł po rozum do głowy i uznał, że straszenie trąbami powietrznymi przy tak niewielkiej szansie ich wystąpienia może przynieść więcej szkód, niż korzyści. Ostrzeganie nie polega bowiem na straszeniu trąbami za każdym razem, gdy nadejdzie front burzowy. Trąba powietrzna potencjalnie może się pojawić w takiej sytuacji, jednak szanse na jej pojawienie się są bardzo nikłe, niemalże zerowe. W znaczącej części przypadków tego typu prognozy będą nietrafione, a duża liczba nietrafionych prognoz może doprowadzić do swego rodzaju „znieczulenia się” odbiorców na tego typu ostrzeżenia. Co może być opłakane w skutkach. Nie można się również oprzeć wrażeniu, że obecnie krzyczące na nas tytuły mają formę zwykłych clickbaitów, czyli służą jedynie generowaniu odsłon.
A co mówią modele? Temperatura wzrośnie dziś lokalnie do ok. 30°C, jednak stanie się tak prawdopodobnie tylko w wąskim pasie od wschodniej Opolszczyzny, Śląska po Łódź. Maksymalne porywy wiatru widziane na dziś przez ten model to około 20 m/s na Śląsku i Małopolsce. Większe opady spodziewane są na Pomorzu, gdzie model UMPL widzi nawet około 40 mm. Nie wszystko jednak będzie przypadać na opady konwekcyjne. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli dziś do czynienia z klasycznym frontem chłodnym. Poniżej prognoza siły burz z serwisu enwo.pl:
Wyłącz TV włącz myślenie :)
Cóż, dziennikarze TV ostatnie wydarzenia wykorzystują do wywołania kolejnych sensacji i wizji kataklizmów pogodowych, by tylko wzrosła oglądalność..
Nic dziwnego… Jaka telewizja – takie i jej prognozy… Nie porodzi sowa sokoła… :-/. Wiatromen ma rację… Wyłącz telewizję (a zwłaszcza TVN) – włącz myślenie…
Nie wydaje mi się, żeby reszta stacji była bardziej rzetelna pod kątem prognoz pogody, bo pozostałe informacje, to raczej przedmiot dyskusji nie na tym forum.
Masz całkowitą rację michal. Chodziło mi tylko o to, że TVN jest bardziej „panikująca”- zwłaszcza po fakcie… (podobnie Polsat itd.) – takie mam przynajmniej wrażenie…
Genialny artykuł. Powiem szczerze, po ostatniej nawałnicy ja i moi rodzice mają koszmarne wspomnienia – musieliśmy trzymać okna, by nam ich nie wywaliło, zalało nam piwnicę a także potężny las, który był przed naszym domem kompletnie zniknął w kilka minut. Widoki są straszne i szczerze powiem, że wcale nam nie do śmiechu, gdy widzimy teraz zbierające się chmury. Gdy zobaczyłam ostrzeżenia TVN, ostrzegłam rodziców, byśmy lepiej się zabezpieczyli, bo tym razem las nas już przed siłą huraganu nie uchroni i może się to skończyć tragicznie. Studiuję dziennikarstwo i wiem, że czasem lepiej jest ostrzec przed niektórymi zjawiskami, by potem nie… Czytaj więcej »
Aga, tak się zaczyna brontofobia. Bardzo dobrze rozumiem to uczucie. Od kilku lat usiłuję je przezwyciężyć – z różnym skutkiem. Przyczyną jej pojawu była sytuacja bezpośrednio zagrażająca życiu – upadek drzewa na znajdujący się w ruchu samochód, którego kierowcą byłem. Gdybym wiózł pasażera… miałbym trupa na rozkładzie. Prologiem tych wydarzeń był lekceważący stosunek do burzy. Generalnie – miałem respekt, ale w sytuacjach kryzysowych nie wahałem się podejmowania ryzyka, związanego z przebywaniem w warunkach zagrożenia porażeniem bądź upadkiem drzewa. Jako młody chłopak uwielbiałem silne burze, obserwowane z domu. Wraz z postępem tzw. doświadczenia życiowego pasja przerodziła się w obojętność, a obecnie… Czytaj więcej »
Dziękuję za odpowiedź! Nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić, co musiałeś przeżywać, będąc w tym samochodzie. Być może kiedyś przyjdzie taki moment, w którym znów zza okna, w domowym zaciszu, będziemy mogli zachwycać się burzowymi audycjami, jednak uważam, że musi minąć trochę czasu. Być może znalezienie też odpowiedniego schronienia, kąta, czegokolwiek, co pozwoli nam poczuć się bezpiecznie też pomoże w takiej sytuacji. Ja także kiedyś kochałam burze, mogłabym wpatrywać się w nie godzinami. Życzę sobie i Tobie i wszystkim z podobnymi doświadczeniami, by kiedyś te odczucia mogły wrócić :)
Problem polega na tym że nie wiadomo jacy dziennikarze wymyślają przesadzone prognozy, i tym sposobem kształtują w ludziach opinię na temat meteorologów. „Meteorologia to fałszerstwo, bo w Polsacie zapowiedzieli że za 7 dni będą upały a był deszcz”. Niepotrzebne straszenie wcale nie poprawi bezpieczeństwa, może tylko pogłębić stres poszkodowanych. Zresztą – stacje które kilka razy dziennie emitują prognozy, powinny podjąć się też ostrzeżeń aktualnych. Czyli nie że będą powtarzać do znudzenia „w wielkopolsce gdziś mogą się zdarzyć burze” tylko „aktualnie burze powstały w okolicach Wielunia i w ciągu godziny spodziewamy się ich w Poznaniu”.
Może nie na temat, ale wrzucę w ramach ciekawostki. Ostatnia ich prognoza sprawdziła się dla Polski, więc może ta też się sprawdzi :P
Prognoza na jesień:
https://www.accuweather.com/en/weather-news/2017-europe-autumn-forecast-fierce-windstorms-to-blast-uk-rain-to-ease-drought-in-italy-and-the-balkans/70002458