Pierwsza taka sytuacja w historii obserwacji.
29 sierpnia na Pacyfiku doszło pierwszy raz w historii obserwacji aby występowały jednocześnie trzy huragany o kategorii 3 lub wyższej. W tym przypadku jednak to były trzy huragany o czwartej kategorii. Sytuacja ta trwała od 29 sierpnia godziny 18 UTC do 31 sierpnia 6 UTC, trzy huragany miały 3 kategorie lub wyżej, a od 30 sierpnia 0 UTC do 30 sierpnia 12 UTC osiągały 4 kategorie jednocześnie przekraczając maksymalną prędkość wiatr 112 kts.
Przyczyną tak aktywnego sezonu na Pacyfiku niewątpliwie można powiązać z cieplejszymi wodami i mniej aktywnym jetem na środkowym Pacyfiku, a te odchylenia można powiązać z silnie dodatnią anomalią ENSO.
Dane huraganów od 29 sierpnia 18 UTC do 31 sierpnia 6 UTC, kolejno: data, godzina, współrzędne, prędkość wiatru w kts.
Huragan Ignacio – dane
201508310600 | 20.1 | -149.8 | 100 |
201508310000 | 19.4 | -149.3 | 100 |
201508301800 | 18.6 | -148.7 | 100 |
201508301200 | 18 | -148.2 | 120 |
201508300600 | 17.1 | -147.7 | 125 |
201508300000 | 16.7 | -147.3 | 120 |
201508291800 | 16.1 | -146.6 | 115 |
Huragan Jimena – dane
201508310600 | 15.2 | -133.3 | 130 |
201508310000 | 14.9 | -131.8 | 130 |
201508301800 | 14.5 | -130.3 | 125 |
201508301200 | 14 | -129 | 115 |
201508300600 | 13.4 | -127.8 | 120 |
201508300000 | 13.1 | -127 | 115 |
201508291800 | 12.6 | -125.9 | 120 |
Huragan Kilo – dane
201508310600 | 20.3 | -178.5 | 115 |
201508310000 | 19.7 | -178.3 | 110 |
201508301800 | 19.2 | -177.7 | 110 |
201508301200 | 18.6 | -177.2 | 115 |
201508300600 | 18.3 | -176.5 | 120 |
201508300000 | 18.1 | -175.7 | 115 |
201508291800 | 18 | -174.9 | 110 |
Dobrze, że Atlantyk blisko Europy spokojny – na razie?
@wrocław
Jest też drugie dobre dno tej sytuacji – spokojny Atlantyk w sezonie huraganów często kończy się u nas ciepłą zimą :)
Te huragany generowane są jako fale Rossby’ego przez ciepłą anomalią na wschodnim tropikalnym Pacyfiku. Czemu w takim razie huragany są tylko z jednej strony równika? Tu już wkracza podwyższona temperatura powierzchni morza, bardziej na północ od równika. Do powstania huraganu potrzebna jest warstwa wody morskiej o temperaturze co najmniej +27 C (czasem podaje sie nawet +28 C). I to, ze mamy rekordową liczbę huraganów jednocześnie to ewidentny efekt ocieplenia Pacyfiku.
Tu widać świetnie o ile anomalia temperatury powierzchniowej jest większa na północ od równika, niż na południe:
http://www.ospo.noaa.gov/data/sst/anomaly/2015/anomp.8.31.2015.gif
A tu są same temperatury powierzchniowe (SST):
http://www.ospo.noaa.gov/data/sst/contour/equatpac.REM.c.gif
Wszystko co pomarańczowe i czerwone nadaje się do karmienia huraganu.
A co do Atlantyku to lata z El Nino zawsze są na Atlantyku spokojne. Po prostu przesunięcie plamy ciepła na centralny lub wschodni Pacyfik powoduje, ze Atlantyk znajduje się w „opadającej” strefie cyrkulacji Walkera.
Chochlik ja to liczę jednak na zimną zimę i teraz chce rekordy w Polsce, ale zimna – oczywiście nie tyle co upałów w tym roku, ale jak 5 dni zejdzie do -30 stopni to będzie super :)
ArticHaze na południowym Pacyfiku sezon trwa gdzieś od października do kwietnia i anomalia dodatnia ENSO również zwykle sprawia że sezon jest tam aktywniejszy, zwłaszcza w strefie 4 i 3.4. Nawet jeden cyklon powstał tam w zimę https://en.wikipedia.org/wiki/2015%E2%80%9316_South_Pacific_cyclone_season co jest rzadkością. Gdyby woda tylko decydowała to cyklony na Karaibach tworzyłyby się całym rokiem, jednak tak nie jest. Ograniczeniem jest jet subtropikalny, wysokość, aktywność. Zobacz dlaczego żaden cyklon nie idzie w rejony półwyspu Kalifornijskiego pomimo sporo cieplejszych wód. http://www.ssd.noaa.gov/PS/TROP/TCFP/data/current/ep_rVSHD_048.gif widać ewidentnie że ten rejon jest „chroniony”. Za to w rejonie wysp Hawajskich jest sytuacja odwrotna, często występująca podczas EL-Nino. Jeśli chodzi o… Czytaj więcej »
Przykładowo zima 2011/12 pokazała, że trudno czasami o jakieś jednoznaczne etykietki. A przecież poprzedzała ją „jedna jedyna” jesień…
Oby tylko ceną za obecny spokój na N Atlantyku nie były później takie wichury jak podczas zim 2006/8…
Nazwa Ocean Spokojny to niezła paralela nazwy Grenlandia :grin:
Widocznie Ferdynand Magellan nie trafił na huragan ;) Zresztą płynął taką trasą że ciężko było trafić.
@Lucas
No to jest właśnie osnową tej hipotezy nt huraganów jesienią – spokojny sezon huraganów nie jest w stanie dostatecznie zrównoważyć dużych różnic w temp. północnego Atlantyku, co potem (zimą) wspiera cyklogenezę już na umiarkowanych szerokościach i trzyma ostrą zimę z dala od Europy.
@chochlik:
Ja dałem przykład z sezonu 2011/12, bo przecież przed nią by też „taki a nie inny” sezon huraganowy – zaś tamta zima miała u nas skrajnie różne oblicza.
Gdzieś czytałem (nie pamiętam gdzie), że huraganów w ostatnich latach jest co raz mniej? Czy to prawda?
„coraz” pisane razem oczywiście.
Dzięki Marcin D, dałeś mi pomysł na kolejny artykuł ;)
Arturze czekam w takim razie na kolejny artykuł.
Pacyfik nie został nazwany przez Magellana tylko Balboę, który przeszedł przez Przesmyk Panamski an druga stronę. A w Amerykach nad Pacyfikiem wszędzie są wzgórza, a z wzgórz ten ocean zawsze wygląda spokojnie. Wiem co mówię bo mieszkałem nad Pacyfikiem dwa lata. @Artur Gabryszewski Ja wiem, ze na południowej półkuli jest zima. Chodziło mi tylko o wyjaśnienie czemu huraganów nie ma z obu stron równika wbrew prostym rysunkom teoretycznym. Jednak dochodzi tu jeszcze drugi powód, a mianowicie różnica temperatur miedzy półkulami.Północna jest ogólnie cieplejsza, nie tylko przez szybsze ogrzewanie w wyniku globalnego ocieplenia (więcej kontynentów)a le także przez to 1,2 PW… Czytaj więcej »
@ArticHaze dlatego na północnej półkuli jest więcej huraganów, mniej więcej jest 2/3 wszystkich.
Dokładnie tak. I dlatego na południowym Atlantyku nie ma ich praktycznie w ogóle (w ostatnich latach zanotowano pierwszy) bo akurat ten akwen najwięcej ciepła eksportuje na północną półkulę.
@Arctic Haze ☀️ https://en.wikipedia.org/wiki/South_Atlantic_tropical_cyclone trochę więcej ale jeden konkretny. Jednak są coraz częściej. Nawet ułożono kilka lat temu już listę imion.
PS. Ale zapomniałem dodać, że silnie dodatniej anomalii temperatur na północ od równika na Pacyfiku nie da się wyjaśnić pora roku (anomalia jest w stosunku do tego samego miesiąca w poprzednich latach). To jakaś kombinacja globalnego ocieplenia i zmiany znaku indeksu PDO (cokolwiek to ostatnie oznacza w sensie fizycznym bo nie jest to jeszcze do końca jasne).
@Artur
Tylko jedno z tych zdarzeń na Południowym Atlantyku było potwierdzonym huraganem. Reszta to sztormy tropikalne (mniejsza prędkość wiatru). Te się zdarzały tam już wcześniej ale też bardzo rzadko.
@chochlik
Niech będzie ciepła zima, byle wilgotna, choć kilkanaście dni ze śniegiem i lekkim mrozem – mile widziane.
Zima 1899/1900 we Wrocławiu była wybitnie wilgotna. W ciągu 3 miesięcy spadło 200 mm :shock: Grudzień był mrozny (-4C) , ale styczeń i luty zbliżone do normy. Coś takiego mi odpowiada. :smile:
@wrocław
Może w dużym mieście tak się tego nie odczuwa (bo kanalizacja itp), ale poza miastem sumy opadów zimą ponad 100mm (i to zarówno śniegu czy deszczu) to nic fajnego. Ziemia przyjmuje wodę wolno, parowanie słabiutkie, jedynie wiatr jako tako osusza tę ziemię, ale i tak b. wolno. Mamy więc dużo błota. A z padającym śniegiem problemów jeszcze więcej. Więc opady zimą tak – ale w rozsądnych ilościach, najlepiej w okolicach normy.