2024/03/29 10:03

Rekord ciepła maja w Resku i Pile

Dziś w Resku i Pile odnotowano 31.6°C, co w przypadku Reska było najwyższą temperaturą w maju notowaną co najmniej do 1951 r. Piła ma krótszą serię pomiarową, jednak i tu była to najwyższa temperatura maja notowana od 1970 r. Wysokie temperatury pozostaną z nami jeszcze parę dni, jednak większego ochłodzenia należy się spodziewać dopiero po 5 czerwca. Wg modelu ECMWF będzie to raczej krótkie ochłodzenie, już za 10 dni rozkład temperatur 850hPa miałby wyglądać następująco:

Źródło: WetterZentrale

[xyz-ips snippet=”s2-ad”]

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
59 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lucas wawa

Czyli ochłodzenia nadal z temperaturą bliską 'normie’, a ocieplenia docelowo z anomaliami +5/+10K (?). Wygląda na to, że tak będzie nadal co najmniej w I dekadzie czerwca, jeżeli nie dłużej…

PiotrNS

Oby tym razem ochłodzenie zabawiło u nas dłużej, bo zacięcie się pogody staje się już niezdrowe i frustrujące.
W Nowym Sączu maj 2018 „wskakuje” na drugie miejsce. Rekordowo ciepły pozostaje maj 2002 roku, zaś brązowy medal należy do majów 1958 i 2003.

Patryk

Moim daniem sytuacja jaka ma miejsce nad Europą i w Polsce od Kwietnia jest bardziej anomalna niż Sierpień 2015 Przed 2 miesiące nie było prawdziwego spływu chłodu do Polski co najwyżej lekkie muśnięcia chłodu Druga sprawa indeks NAOi AO w Maju ani razu nie zbliżył się nawet do 0 co jest niezwykłe bo to właśnie w tym miesiącu notuję się jego spadek (czytaj zimna Zośka ) kolejna rzecz to rekordowe usłonecznienie w Polsce na terenie 90% Polski jutro zaczyna się 9 z rzędu słoneczny Weekend następna rzecz odd Końca Marca nie było zmiany w geopotencjału nad Europą cały czas sięga… Czytaj więcej »

Finrod

Hiszpania nie marznie. Ona doświadcza częściowo tego, z czym my zmagamy się niemal każdego roku :)

Arctic Haze ☀️

Dziś w Madrycie ma być +24 C. To praktycznie temperatura przy której w tym kraju jest minimum zgonów. Czyli nie sądzę aby Hiszpanie za bardzo narzekali.

PS. Nie mówię oczywiscie o tamtejszych źle dostosowanych dziwakach w rodzaju FKP.

Marcin

Anomalne byłoby, gdyby takie temperatury występowały przy spływie powietrza z N. Jak wieje z S, to nic dziwnego że jest ciepło.

kmroz

A wieje z S? Bardzo ciekawa teoria.

kmroz

https://ready.arl.noaa.gov/hypubout/trajplot_126964.pdf
Widać to południowe i afrykańskie powietrze nad Polską xD

Arctic Haze ☀️

Dobrze Ci to wychodzi.

Bardzo piękny przykład tego, że upały w naszych szerokościach niekoniecznie muszą pochodzić z adwekcji. Procesy radiacyjne zupełnie wystarczą.

PS. A jeśli ktoś powie, ze to adwekcja ze wschodu to wzruszę ramionami. Takie procesy nie należy rozpatrywać w granicach politycznych tylko w granicach synoptycznych (w tym wypadku analizować wyż w całości). A wtedy stanie się jasne, że wyż stał się gorący bez pomocy adwekcji.

kmroz

I to jest wlasnie dość niepokojące…

Arctic Haze ☀️

Dla Gdańska ta najniższa trajektoria to powietrze skandynawskie przyniesione przez wyż poprzez kraje bałtyckie i Białoruś, a wyższe podobnie jak dla Warszawy.

To pewnie tłumaczy dużą stabilność atmosfery. Na razie nie widać nigdzie intensywnej konwekcji. To się oczywiscie może zmienić gdy grunt się dobrze ociepli, ale zobaczymy czy będzie dziś naprawdę aż tak źle z burzami jak w ostrzeżeniach IMGW.

Arctic Haze ☀️

Poprawka: konwekcja zaczęła się na styku granic (politycznych!) Polski, Czech i Słowacji.

Gabriel

W jaki sposób zostanie ta sytuacja zakwalifikowana w kalendarzu cyrkulacji? Ea? SEa?

Arctic Haze ☀️

@Gabriel To zależy, którą z kilku metod tworzenia takich kalendarzy się zastosuje. Tzn. wiem, że nawet w Polsce kalendarze cyrkulacji tworzono przy pomocy zupełnie różnych metod of subiektywnych (Osuchowska-Klein, Niedźwiedź), poprzez bardziej obiektywne oparte na polach ciśnień (Ustrnul, Piotrowski) do stosowania reanaliz (Lityński, a dokładniej jego uczniowie). Chyba najbardziej popularny jest kalendarz Niedźwiedzia, może po prostu dlatego, ze jest dostępny w Internecie. Więc pewnie o niego pytasz. Jednak trzeba sobie śmiało powiedzieć, ze z punktu widzenia naukowego, kalendarze cyrkulacji to relikt czasów gdy nie mieliśmy reanaliz i danych z duzych obszarów. Jeszcze jeden produkt niemieckiej szkoły geograficznej, która musiała wszystko… Czytaj więcej »

Gabriel

@Arctic Haze

Dzięki za inny punkt widzenia. Muszę przyznać, że jestem studentem meteorologii i klimatologii UJ i rzeczywiście, temat typów cyrkulacji jest wałkowany tutaj na wiele sposobów. Bardzo dużo powstaje też prac magisterskich, których temat zaczyna się od słów „Uwarunkowania cyrkulacyjne….” i analizują korelacje między typem cyrkulacji a danym zjawiskiem. Faktycznie też dość często przytacza się niemiecką meteorologię jako pewien wzór, współcześnie IMGW chyba też współpracuje z DWD.

Ja na szczęście typowym geografem nie jestem, bo ukończyłem też geofizykę.

Arctic Haze ☀️

Mam własne niezbyt dobre doświadczenie z kalendarzami pogody. Próbowaliśmy ich używać jako miarę cyrkulacji na Spitsbergenie (nie powiem czyj bo lubię autora). Okazało się, ze jest to bardziej opis kierunku wiatru w Hornsundzie (łącznie z efektami orograficznymi) niż prawdziwej cyrkulacji w skali większej niż fiord. Użyliśmy zatem reanalizy (i to specjalnie o dość zgrubnej siatce żeby była w małym stopniu pod wpływem stacji zanieczyszczonych orografią). Dlatego właśnie nie rozumiem po co w ogóle w dzisiejszych czasach jeszcze się w to bawić.

PiotrNS

Podsumowanie wiosny 2018 roku „w moim stylu”: Bardzo wczesnym rankiem 1 marca, kiedy dopiero zaczynało świtać, uchyliłem okno by po sekundzie tego pożałować. Było -21 stopni, takiego zimna w marcu nie odnotowano od 1987 roku. Zastanawiałem się, gdzie podziewa się wiosna, zważając na to, że do 4 marca panowały całodobowe mrozy, a śnieg zniknął dopiero na początku drugiej dekady. Wtedy przyszło ocieplenie. Byle jakie. Mocno wiało, a chmury przelatywały jak podczas orkanu. A najgorsze ciągle przed nami. W niedzielę 18 marca pogoda oszalała. Tyle śniegu nie widziałem od 2013 roku. Zaspy rosły w oczach i problemy komunikacyjne w nowym tygodniu… Czytaj więcej »

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ocieplenie w dniach 11-13 marca nie było słabe, śr. dobowa krążyła w okół wartości rekordowych dla tych dni.

PiotrNS

Tak, tylko ten nieszczęsny wiatr… całkiem zachwiał odczuwaniem temperatury i jakoś nie poczułem tego upragnionego wtedy ciepła.

kmroz

o właśnie chciałem to napisać. http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12660&ano=2018&mes=03&day=31&hora=23&min=0&ndays=50 W Nowym Sączu towarzyszyła mu słoneczna pogoda i bardzo wysokie temperatury. Pogoda typowa dla końcówki kwietnia. U mnie aż tyle słońca nie było, tylko 10-11 marca były przepiekne (tak sie składa ze akurat weekend :) ), ale tamte dni wspominam naprawde dobrze, gdyby nie one to by marzec był naprawdę koszmarem. Dopisując do podsumowania, dodam swoje odczucie z 11 marca. Siedząc sobie w lekkiej koszuli w ogrodzie na pięknym wiosennym słońcu sprawdzałem aktaulizacje GFS wczesnym rankiem, gdy ją zobaczyłem (a potem także na TP) wybuchnąłem śmiechem i musiałem uspokajać rodzinę, która też przeczytała 16… Czytaj więcej »

Lucas wawa

@kmroz Ja na zimową aurę przez część marca akurat aż tak nie narzekałem z dwóch zasadniczych powodów: – mało zimowy był grudzień i połowa stycznia, więc nie miałem jej jeszcze aż takiego przesytu, – była to wersja zimy w dużym stopniu dość lub całkiem pogodna, a Słońce w marcu (nawet przy aurze bardziej zimowej) już coś znaczy. Bardziej dokuczała mi ta skakanka termiczna + pogorszenie pogody akurat na Wielkanoc, która przypadła w chyba najbardziej paskudny pogodowo weekend tej meteorologicznej wiosny (zwłaszcza dnia 01.04). Co do późniejszego ocieplenia – to ogólnie jestem z kwietnia i maja zadowolony. Dopiero teraz wkroczyliśmy w… Czytaj więcej »

Marcin

Twoje obawy są raczej bezzasadne, bo od pogody w Polsce nie zależy to, czy globalne ocieplenie będzie postępować szybciej czy wolniej. Brzydszą pogodą nie zatrzymasz GO. I tak będzie tak samo, więc ani gorsza pogoda nie powinna Cię uspokajać ani lepsza niepokoić. A skoro tak, to już lepiej, aby było ładnie. Jak już tonąć niczym na Titanicu, to lepiej w akompaniamencie dobrej muzyki niż fałszowania.

Lucas wawa


Czyli wygląda na to, że nie rozumiesz skąd bierze się trend na tle zmienności? I zarazem, że rzeczą nadrzędną wpływającą na pogodę także w Polsce jest to co dzieje się w atmosferze i wodach całej Ziemi?

Lucas wawa

„Twoje obawy są raczej bezzasadne, bo od pogody w Polsce nie zależy to, czy globalne ocieplenie będzie postępować szybciej czy wolniej”

-> Ale już odwrotnie zależy i to (wbrew pozorom) dużo zależy. Zwłaszcza od tego co ma miejsce w Arktyce, ale i nie tylko…

Marcin

Rozumiem, że dla Ciebie ostatnie 2 miesiące są przejawem postępującego globalnego ocieplenia? Podobnie jak dwa poprzednie z ujemną anomalią też są dowodem na GO? A co, jak wszystkie byłyby w normie?

Arctic Haze ☀️

Wnioski o globalnym ociepleniu wyciąga się z globalnych danych.

I tak na wszelki wypadek dodam, że jest ono jak najbardziej widoczne.

Lucas wawa


Tu nie chodzi o odcinki krótkie, tylko o bilanse końcowe – za roczniki, dekady, 30-lecia, itd. A taki okres jak obecny uświadamia mi, że albo będziemy musieli mieć jakieś wyraźniejsze chłodniejsze „odreagowanie”, albo jeszcze intensywniejszy proces ocieplenia. A nie mamy innego istotniejszego procesu jak AGW, który to drugie (w szerszej skali) mógłby powodować. Więc zobaczymy, co przyniesie dalsza część roku 2018 i kolejne roczniki i w którą stronę będziemy zmierzali. Ciepło cieszy, ale do pewnych granic – zarówno wartości, jak i czasu…

alewis27

Ano, było wtedy całkiem ciepło jak na I połowę marca (której w normach bliżej do zimy niż do wiosny). Pamietam te +17 stopni i jednocześnie prognozę pogody, w której straszyło -5*C w dzień na następny weekend.

I prognoza się sprawdziła. Tydzień później było -5 w dzień, w dodatku przy lodowatym wietrze. A ujemna średnia dobowa się trzymała 7 dni z rzędu.

Paweł

Pierwsza sprawa – to gdzie Ty mieszkasz, skoro 1 marca miałeś u siebie – 21 stopni, a snieg dopiero stopniał na początku 2.dekady marca? Np. w Krakowie snieg już stopniał 5-6 marca, a 20 marca był ostatnim dniem z całodobowym mrozem i śniegiem. Kolejna sprawa – dla mnie wiosna od kwietnia jest przyjemna, z wyjątkiem tego, że mogłoby trochę więcej padać. Przy czym wolę opady burzowe niż deszcz cały dzień.

Paweł

PiotrNS Pierwsza sprawa – to gdzie Ty mieszkasz, skoro 1 marca miałeś u siebie – 21 stopni, a snieg dopiero stopniał na początku 2.dekady marca? Np. w Krakowie snieg już stopniał 5-6 marca, a 20 marca był ostatnim dniem z całodobowym mrozem i śniegiem. Kolejna sprawa – dla mnie wiosna od kwietnia jest przyjemna, z wyjątkiem tego, że mogłoby trochę więcej padać. Przy czym wolę opady burzowe niż deszcz cały dzień.

PiotrNS

Mieszkam na obrzeżach Nowego Sącza. Dopiero 11 marca z mojego ogrodu zniknął ostatni gram śniegu, a do 7-8 marca to była normalna pokrywa. 1 marca na stacji było oficjalnie -20,4, ale tam gdzie mieszkam zawsze jest delikatnie chłodniej niż na stacji i termometr wskazał -21.

kmroz

Jeśli śnieg sie zmrozi to potrafi trzymać jeszcze pare ładnych dni po zakończeniu termicznej zimy. U mnie ten pierwszy stopił sie ostatecznie 10 marca (czyli 5 dni po zakończeniu ujemnych avg) a ten drugi jakos 27 marca (czyli prawie tydzien po zakończeniu ujemnych avg)

Marcin D

Moje tereny. Chciałem tylko zauważyć, że stacja w Resku została przeniesiona i powinna ona się nazywać Resko – Smólsko zupełnie inna lokalizacja jak poprzednia. Mimo to i tak padł rekord.
Nowa lokalizacja oczywiście jest lepsza (bardziej przewiewna). Stara stacja zlokalizowana była pośród zabudowy jednorodzinnej.
A dziś u mnie mokry termometr sięga prawie 22c (rzeczywista 28c).
Na zachodzie zaznacza się chyba powietrze zwrotnikowe o którym pisał synoptyk icm kilka dni temu. I faktycznie trajektorie na niektórych pozimach bardziej z kierunków południowych.
http://www1.wetter3.de/trajektorien_en.html

Arctic Haze ☀️

Na północnym zachodzie Polski jesteście rzeczywiście na zachodnim skraju wyżu i macie składową południową (wręcz afrykańską) ale dopiero na 3000 m. Niżej macie powietrze z „własnego wychowu” wyżu.

A to powietrze „afrykańskie” w środkowej troposferze nie grzeje Was bezpośrednio (bo jest za wysoko), ale stabilizuje atmosferę, zmniejszając strumienie ciepła w górę. Czyli w pewien sposób grzeje powierzchnię ziemi u Was pośrednio (hamując turbulencję). Z tym, że większość Polski nie ma tego powietrza afrykańskiego, a temperatury ma i tak podobne.

Marcin D

Temperatury faktycznie podobne za wyjątkiem obszarów na wschód od Warszawy gdzie jest około 25c (tam zaznacza się chłodniejsze powietrze). O 12:00 31c jest w Krzyżu i Radzyniu. Prawie 32 w Kórniku pod Poznaniem. Różnica jest jednak w wilgotności. Szczecin (17,4c) i Resko (17.1c) mają najwyższe punkty rosy w kraju o godzinie 11:00. U mnie w ogrodzie o 12:25 jest 30c oraz 50% wilgotność względna. Punkt rosy 18c , mokry termometr 22c. Jest zupełnie inne powietrze jak kilka dni temu a nawet wczoraj. Niebo jest mętne i białe na horyzoncie co świadczy o dużej zawartości pary wodnej a wiatr słaby. Obawiam… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

W prognozach (nie tylko polskich) miała być dziś linie konwergencji (zbieżności) na ukos przez zachodnią Polskę. Stąd te ostrzeżenia o silnych burzach. Na razie nic takiego nie widać i moim zdaniem jest to dobra wiadomość (po co znów czytać o zalanych miastach i przewróconych drzewach).

PS. I podejrzewam, ze wiem czemu modele się wyłożyły…

Paweł

Czy ja wiem, czy to dobrze? Deszcz jest u nas potrzebny.

Arctic Haze ☀️

Deszcz jest potrzebny ale niekoniecznie deszcz ekstremalny. Przydałby się niż z deszczami, który by przeszedł przez cały kraj, a nie olbrzymie ale prawie punktowe opady.

alewis27

U mnie wczoraj max dobił do 29,2*C, wzrost temperatury „popsuł” rozwój chmur aż do niemal całkowitego zachmurzenia około 16:00. Później te chmury się rozpierzchły, ale temperatura nie zdołała już wzrosnąć. Tym samym najcieplejszym dniem maja pozostał 3.05 z maxem 29,4*C. Był to maj skrajnie słoneczny, według ogimetu aż 300,4 godzin. W ostatnich latach jednak takie słoneczne maje są dość często. 1999 – 309h, 2000 – 278h, 2001 – 292h, 2011 – 292h, 2012 – 284h. Było też kilka pomiędzy 220 a 260. Zdecydowanie najgorszym majem był ten z 2010 roku, miał 84h i jest to najniższy pomiar z całej serii.… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Na południu rzeczywiście pojawiają się już chmury konwekcyjne ale burz jeszcze nie widać (oprócz samych gór).

Lucas wawa

Dobrze widać jak konwekcja zależy od temperatury.
Tam gdzie dzisiaj jest chłodniej i mamy mniejszą chwiejność atmosfery (czyli bardziej na E/N) konwekcja rozwija się wolniej. Z drugiej strony, tam gdzie jest cieplej szybciej rusza konwekcja hamująca późniejszy wzrost temperatury.

Arctic Haze ☀️

Dokładnie tak, ale ważne jest też jaka temperatura jest wyżej. Dlatego zachód Polski, który miał mieć dziś silne burze, jedyna część Polski z adwekcją subtropikalnego powietrza w środkowej troposferze, jest szczególnie stabilny mimo wysokich temperatur na dole.

Lucas wawa

I jest to (jak rozumiem) „przepis” na hamowanie od góry konwekcji i zarazem „suchą” falę upału, gdyby ta sytuacja się przedłużała (jak np. w sierpniu 2015 r.).

Arctic Haze ☀️

To prosta fizyka. Jeśli w suchej atmosferze masz pionowy gradient temperatury mniejszy niż 9.8 K/km to masz stabilną atmosferę. Dla kompletnie wilgotnej atmosfery to 6 K/km (co pokazuje dlaczego łatwiej o konwekcję i burzę w wilgotnej atmosferze). A gradient,jak wiadomo, zależy nie tylko od temperatury na powierzchni, ale także od tego co jest wyżej. Im cieplejsze powietrze napływa „górą”, tym atmosfera jest stabilniejsza (dla danej temperatury powierzchniowej).

zaciekawiony

Rozwój burz hamuje też niska wilgotność, co jednak nie zahamuje ich powstawania całkiem, tylko spowoduje, że burze będą powstawać w rozproszeniu. W sumie sytuacja na razie rozwija się zgodnie z prognozą łowców burz:
http://lowcyburz.pl/2018/06/01/prognoza-konwekcyjna-na-dzien-01-06-2018-i-na-noc-01-02-06-2018/

Arctic Haze ☀️

Też o tym myślałem i dlatego sprawdziłem czy GFS ma wilgotność gleby. Okazuje się, ze ma i to w Polsce bardzo niską. Jednak faktycznie GFS nie przewidywał o tej porze opadów w Polsce (czyli ten model się nie wyłożył). Podejrzewam, że te na podstawie których zrobiono te ostrzeżenia mogły nie mieć tego parametru.

mjetek

TwojaPogoda korzysta z modelu GFS, tak? Bo ciekawą prognozę dali na okres 12.06 – 14.06 sugerująca ulewy na południu Polski. W Krakowie opad 64 mm robi wrażenie, patrząc na to jakie ostatnio są sumy opadów w tym regionie:P

Arctic Haze ☀️

Ciekawostka. Model GFS ma warstwę z wilgotnością gleby:

comment image

Co ciekawe, według GFS zasadniczo tylko Sahara ma suchsza glebę niż niektóre części Polski.

Fan klimatów podzwrotnikowych

No nie powinno to dziwić, skoro zarówno w Polsce jak i na Saharze wierzchnia warstwa gleby to głównie piach.

Lucas wawa

Więc klimatycznie lepiej żebyśmy się do Sahary zbytnio nie zbliżali…
Wszak nawet obecny Papież zachwycony był polską zielenią…:-)

Fan klimatów podzwrotnikowych

Na razie to nie potrafimy przejść za Dunaj.

Arctic Haze ☀️

Najnowszy komunikat pogodowy. Rodzą się. burze na środkowym Pomorzu. Czyli przeczucia Marcina D były słuszne. I co ciekawe GFS widział największe opady po południu (18 UTC) właśnie tam. Mam nadzieję, ze te burze nie urosną do nieprzyjemnych rozmiarów (i intensywności) przed dojściem do morza.

Lucas wawa

W Warszawie dzisiaj Tmax będzie prawdopodobnie ok. 30°C (nieco poniżej lub nieco powyżej tego poziomu), ale przy mniejszym zachmurzeniu i nieco mniejszej wilgotności niż wczoraj. Czyli odczuwalnie będzie nieco bardziej „saharyjsko”, niż „indonezyjsko” (mówiąc obrazowo). Jednak pod tym względem pogodowo Polska jest podzielona – zobaczymy z której strony będzie więcej zadowolenia lub dla odmiany narzekania na pogodę…? Z prognoz na kolejne dni warto zwrócić uwagę jak GFS uskutecznia opcję z próbą zbliżania się zagonu chłodu (zapewne już po 05.06) od strony Rosji do Europy C. https://meteomodel.pl/gfs-anomalie-temperatury/ Ale czy będzie ona docelowo skuteczna? Na dzisiaj bardziej prawdopodobna zdaje się opcja umiarkowanego,… Czytaj więcej »

Marian

A u mnie juz sie tworzyly burze w okolicy I znowu nic. Mam nadzieje ze popoludniu jedyna cos mnie siegnie

alewis27

Katowice o 14:00 notują nieco ponad 29*C, na niebie przybywa kalafiorów. Ale prawdziwe burze mogą według UM wystąpić dnia jutrzejszego – rozwój tych zjawisk ma zahamować temperaturę na poziomie niewiele powyżej 20*C. Podobnie zresztą w niedzielę. W perspektywie najbliższych dni mamy nadal wysokie temperatury z możliwymi burzami, zaś nadchodzące ochłodzenie rysuje się w „suchych” i słonecznych barwach. W czerwcu takie ochłodzenie będzie oznaczało jedynie chłodne noce, bo nawet zimne PA się od słońca nagrzeje do ok. 20 stopni w dzień. Temperatury znacząco poniżej 20*C za dnia latem są możliwe tylko przy całkowitym zachmurzeniu. Tak jak na przykład ok. 10 sierpnia… Czytaj więcej »

Lukasz160391

W Knurowie i w Gliwicach już się błyska i grzmi… ale jeszcze nie pada.
Na metarze dziś było równo 30 stopni, a na synopie tak jak pisałeś 29. A najnowsza prognoza UM już się wycofała z burz na sobotę – te mają być w niedzielę. Podobno.

Arctic Haze ☀️

Już mamy burze w dużej części zachodniej Polski. Pewnie pokazuje to zasięg tej południowej adwekcji górnej, która przyniosła parę wodną na teren wyżowy. Do pewnego momentu to ciepłe powietrze stabilizowało atmosferę, ale gdy powierzchnia się nagrzała i ruszyła konwekcja, od razu zrobiły się burze.

Arctic Haze ☀️

Wydaje się, że bryzowy „wałek” ciśnienia trzyma burze po stronie lądowej, tzn. nie pozwala im przejść nad morze: http://www.pogodynka.pl/radary/ Na zdjęciach satelitarnych widać nawet jak zachmurzenie związane z burzami skręca na wschód wzdłuż brzegu: https://en.sat24.com/en/pl/visual Mamy typową sytuację podczas której najwyższe temperatury w Polsce mogą wystąpić przy samym brzegu morza: wiatr południowy i dużą różnicę temperatur ląd- morze. W takich warunkach bryza może przejawiać się nie jako wiatr od morza ale wałek ciśnienia, który blokuje wiatr południowy. To powoduje mniejsze strumienie ciepła w górę (są one proporcjonalne do siły wiatru bo napędza je turbulencja) i przez to przy brzegu jest… Czytaj więcej »

kmroz

Jeśli wierzyć ostatnim kilkunastu odsłonom rożnych modeli, to przyszły tydzien mimo wyżu i pogodnego nieba bedzie naprawde zwariowany temperaturowo. Najpierw w ponidziealek gorąco do 30 stopni nawet, potem ochłodzenie i w srode niemal wszędzie ponizej 20 przy czystym niebie, potem w czwartek wzrost i w piątek znowu gorąco 25-30 a potem kolejny spadek do 20-23 w weekend.
Cos na kształt pierwszej połowy czerwca 2015. Wtedy tez mimo wyżu i pogodnego nieba temperatury tak skakały.

59
0
Would love your thoughts, please comment.x