by Ostatnie dni przyniosły wysokie temperatury, głównie w Polsce zachodniej, gdzie przekroczyły one 35°C. Ostatnie 14 dni w Zielonej Górze przyniosły średnią temperaturę powietrza równą 24.3°C, a lipiec zakończył się średnią miesięczną 20.8°C. W skali kraju anomalia temperatury lipca oszacowana została na +1.66°C, co w połączeniu z anomalią czerwca (+2.14°C) póki co stawia tegoroczne lato bardzo wysoko wśród najcieplejszych lat w historii pomiarów instrumentalnych. Wiele wskazuje też na to, że ochłodzenie, które pojawi się w Polsce już w niedzielę, ani nie będzie jakieś skrajnie głębokie, ani długie. Póki co czekają nas jeszcze dwa dni upalne:
W niedzielę odczuwalnie chłodniej zrobi się w północnej części Polski, ale dopiero w poniedziałek ochłodzenie obejmie cały kraj.
[xyz-ips snippet=”s2-ad”]
Od wtorku czeka nas jednak kolejna fala gorąca, być może z wyższymi temperaturami, niż obecnie.
O ile początek kolejnej fali upałów leży już w zakresie skillu modelu, o tyle jej koniec już nie. Wiele jednak wskazuje na to, że duże ochłodzenie pojawi się już 10 sierpnia w zachodniej części kraju. Od tego dnia czekać by nas miała pogodowa przeplatanka z okresowymi dniami upalnymi i większą ilością opadów.
Ostatnia prognoza miesięczna ECMWF wskazuje na trwanie anomalii przekraczających 2°C aż do końca miesiąca. Ciepła I dekada miesiąca spowodowałaby w tej sytuacji, że sierpień mógłby się zamknąć anomalią zbliżoną do 3°C. Wtedy, jeśli przekroczy ona 2.55°C będziemy mieli do czynienia z najcieplejszym latem w historii pomiarów instrumentalnych w Polsce. Prognoza ta jest jednak oczywiście bardzo niepewna.
[xyz-ips snippet=”s1s1z-ads”]
W calej Polsce jest szansa z tum ze na SE minimalna . By pobic rok 1992 w Krakowie Balicach srednia sierpnia musialaby byc powyzej 21.6c. Mozliwe ale Malo prawdopodobienstwo. Ale ten rok nauczyl mnie by nie mowiec niemozliwe
Niestety, najgorszy, najkoszmarniejszy scenariusz. I jestem prawie pewna że tak będzie. Szkoda, że nikt nie prowadzi statystyk zgonów wywołanych przez upały. To byłby chyba jednyny wskaźnik, którym można by przekonać polskich fanatyków gorąca, że upał, jest co najmniej bardzo szkodliwy. No, ale przecież to pożądana przez nich selekcja naturalna…………
KOSZMAR i horror nas czeka :(
Anomalia +2 w drugiej połowie sierpnia to już nie tak źle, jak +5 na przełomie lipca i sierpnia.
Być może, ale ja na prawdę jestem na granicy wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Powinnam iść do lekarza i powiedzieć, że nie daję rady w tym upale – ale jakie lekarstwo mógłby mi dać ? :(
Dokładnie, anomalia +2 w drugiej połowie sierpnia oznacza 25 w dzień i 14 w nocy.
Admin, jak już jesteśmy dokładni to anomalia czerwca w ostateczności wyszła +2,15 a nie +2,14. https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/poltemp-new.txt
Przez Dorkę to nawet zacząłem regularnie śledzić prognozy dla Warszawy. Faktycznie marne to chłodzenie w Warszawie ( ale spadnie wilgotność, trochę zawieje) . Przez dwa dni masz czas na regenerację i na przygotowanie do nowej fali. Dorka powinna zamieszkać gdzieś na Kaszubach (bo nawet niektóre miejscowości nadmorskie są zbyt ciepłe nocami) . Ale na zachód, do Słubic raczej się nie wybieraj bo tam może być atak na rekord Polski. 8-10 sierpnia to taka popularna data na rekordy. Nawet stonowane prognozy aplikacji weather pro pokazują dla Słubic 38c na przyszłą środę. Średnia lata (czerwiec-sierpień) w okresie 1981-2010 Opole 18.3 Ceber 18.2… Czytaj więcej »
Dzięki, może na emeryturze się przeniosę, ale to jeszcze długo :( bo nie wiem jak wcześniej by się udało………..chyba, że na prawde szukać tam męża :(
W Katowicach nadal bez nocy tropikalnych, Tmin dziś nad ranem to 17,1*C. Co nie znaczy że jest lekko bo średnia dobowa 25,0*C przy stosunkowo niskiej maksymalnej (30,6). Miesiąc temu było 30,9*C przy średniej dobowej 21,7 i ten upał był dużo łatwiejszy do wytrzymania. Teraz jest masakra pod względem tej wilgotności powietrza. Dzisiaj te punkty rosy są trochę niższe niż wczoraj, może się zacznie osuszać wreszcie. Mimo wszystko ABS roczny dalej bieda 30,9*C. Dni >30 jak na razie 6 w roku. Bardzo dużo za to gorących 27-29.9. Gdyby nie było tak parno (nawet kosztem 2-3C wyższej temperatury) to by mi się… Czytaj więcej »
Taaa, a jak pisałyśmy z Dorką we wtorek, że żadnego porządnego ochłodzenia w Warszawie nie będzie, to niektórzy (nie będę wskazywać palcem ;)) naskoczyli na nas, że mamy problemy ze sprawdzeniem modeli i że, cytuję: „spore ochłodzenie jest oczywiste i (…) na pewno kilkudniowe”.
Dla mnie oczywiste jest jedynie to, że na tydzień do przodu to ja też sobie mogę z fusów powróżyć. ;) W prognozy wierzę na 2-3 dni przed prognozowaną pogodą, a wcześniej to równie dobrze mogę zawierzyć własnej intuicji opartej na doświadczeniu przeżycia wielu lat w warszawskim piekiełku.
Anna, ja po prostu powiem Ci że nie wiem jak żyć. Głowa mnie boli 24h, bo śpię tak źle w tym upale, że napewno w nocy też boli, skoro wstaję z bólem. Nie przeżyję w tym mieszkaniu kolejnego lata, ale nie mam żadnej innej możliwości. Po prostu nie wiem co robić:( Chciałam zamontować klimę w dużym pokoju – ale to urządzenie odpr. ciepło musiałby by być u mnie na zabudowanym balkonie, na który wychodzą wszystkie okna. A więc temp na balkonie, która i tak wynosi z 50st, podniosłaby się do ???, więc klima w tym 1 pokoju musiałaby chodzić non… Czytaj więcej »
no spoko, tylko piszesz to chyba od 3 miesięcy i to w takiej tonacji, jakbyś tylko ty miała problemy z przegrzanym mieszkaniem. Cała Polska jest w upale od 2 tygodni – na zachodzie jest grubo ponad 30 stopni, a na wschodzie trochę chłodniej ale za to parno jak w lesie deszczowym. Jak na mokrym termometrze dobija do 25 stopni to dzieje się źle, bo to dla organizmu człowieka większy upał niż 40 stopni przy wilgotności 10%, które często notuje się np. w Egipcie czy w USA. Nie pamiętam drugiego takiego lata żeby tak długo występowały u nas temperatury punktu rosy… Czytaj więcej »
Ty jak pewien jegomość znowu porównujesz „marudzenie”, że jest upał z tym, że w październiku masz 5 stopni. To Twoim zdaniem taki sam dramat? Pewnie dla ciebie w listopadzie 5 stopni to też patola. Ty masz prawo marudzić na 5 stopni, chociaż nic się tobie nie stanie, a ona, bo ma w mieszkaniu 30 stopni, na zewnątrz też przy dużej wilgotności, to nie ma prawa. Ona niech będzie nawet marudzi przez te 3 miesiące. Ty i Tobie podobni przez resztę czyli 9. I to na jakie warunki.
Ja mam ostatnio regularnie 33 w mieszkaniu. Dziś rano 27.5.
@admin nie myslsz o jakies klimatyzacji? Ja gdybym Tyle mial w domu to bym chosIl po scianach albo marudzil jak dorka
Da się wytrzymać. Kłopoty będą dopiero, gdy za oknem się zbliży do ok. 37.
Ja dziś rano 29…już 30, a zaraz tak jak wczoraj 32. Pracę odłożyłem (na szczęście mam taką możliwość), bo kartki papieru przyklejają mi się do rąk. Taka wegetacja. Normalnie epizod wycięty z życiorysu. Będę nadrabiał jak trochę zelżeje. Tak po 15-20 sierpnia jakoś inaczej znoszę to…mieszkanie jakoś łatwiej się wychładza. Może jeszcze nigdy nie było strasznych warunków, a może jednak ten dzień krótszy sporo daje. W każdym razie ciężko, ale chyba nie umrę ;) Perspektywa tego upału w przyszłym tygodniu przeraża, ale pomartwię się tym później. Na razie wyczekuję chociaż tej lekkiej zmiany. Nastawiam się pozytywnie :) @Marian Czasem jak… Czytaj więcej »
Jesteś z góry uprzedzony, podobnie jak Dorka, każdego kto napisze, że nie nienawidzi upałów traktujesz z góry jak wroga.
hahaha ha miłośnicy upałów są mi kompletnie obojętni. O ile nie zaczynają wypisywać jak to im przeszkadza moje „marudzenie”, że nie wytrzymuję tych temp. i nie zaczynają mi dawać „złotych rad” co mam zrobić, żeby było mi cudownie w upały ;-)
Gdyby miłośnicy upałów zajęli się sobą i leżeli na słońcu, rozkoszując się ciepłem, biegali i jeździli w upale po łąkach – to na prawdę jestem sercem z nimi i życzę dużo radości. Tylko bez odnoszenia krytycznego do tego, że ja czuję i myślę dokładnie odwrotnie. Tylko tyle i aż tyle jak widać.
To teraz porównaj sobie szatę roślinną i liczbę osób w parkach w lipcu/sierpniu i Twoim ukochanym listopadzie. Jak można być aż takim skrajnym zimnolubem, żeby tak nie cierpieć lata?
@alewis, chyba ci się coś pomyliło. Jaki ja jad wylewam? Rozumiem, że nie każdemu upał przeszkadza, tylko po co ci ludzie wmawiają tu, że upał jest cudowny i że się świetnie żyje w temp 35st? Owszem piszę o swoich odczuciach, bo o czyich mam pisać? Są tu osoby które też pisza że im upał przeszkadza, są tacy sa wychwalają dobrodziejstwo. Staram się na nikogo personalnie „jadu” nie wylewać- tylko, ze miłośnikom upałow, bardzo przeszkadza to, że ja piszę o tym, ze nie daję rady w tym żyć. Jeśli komuś jest w tym cudownie- to niech sie cieszy, tylko nie rozumiem,… Czytaj więcej »
@dorka
nic tylko napiszę: amen ;)
Mam prawo być Ci gorąco, ale po co od razu robić z tego tragedię? Są gorsze rzeczy w życiu niż jakiś tam upał.
@marcin
Ciekawe czy tak samo będziesz pisał do ludzi marudzących, że jest im zimno, patola, zgnilizna, polska mizera i takie tam za miesiąc dwa :)
A ja kompletnie Ciebie nie rozumiem. W domu mam 30 stopni, a na poddaszu mam 33. Nie jest to komfortowe życie, ale sobie radzę jak i cała moja rodzina. Zasłaniam roletami okna, wietrzę nocami, w domu pracują non stop wentylatory podłogowe, które wielkim wydatkiem nie są. Co jakis czas zimny prysnic, a poza tym wieczorem wychodzę na spacer, albo na ogród, bo przyjemniej jest niz w budynku… do tego pracuje w biurze gdzie nie ma klimatyzacji i są jedynie wiatraki podłogowe… dajemy radę!
@Dorka, ja też myślę o klimie, ale już nie w tym mieszkaniu. Pewnie się będę przenosić w ciągu 2-3 lat i naprawdę rozważam montaż klimy, bo inaczej po prostu nie wyrobię. Zresztą – ja to ja, ale mój kot wczoraj ciężko ziajał i miał rozpalone uszka i nosek, musiałam go wachlować gazetą, bo bałam się, że dostanie udaru. :( Dlatego tym bardziej mi przykro, jak ktoś tu radośnie pisze, że marzy o 35+ do końca sierpnia.
niestety tak właśnie było. A ja dzisiaj dostałam zwolnienie lekarskie bo miałam zaburzenia czucia w dłoniach i stopach plus lodowate zimno- organizm oszalał. a jestem lekko po 30 i nie waże nawet 50 kg-zeby nie bylo ze otylosc czy wiek. jak zyc?….ps- no i klime jeszcze musisz serwisowac odgrzybiac etc bo jak nie to tez mozna porzadnie zachorowac np na antybiotykooporne zapalenie pluc..
Anna ja mam kotke 11 lat, o dziwo znosi swietnie ale i tak i o nia sie zawsze martwie w te temperatury
@Kasia, pisałaś że chyba masz folie przeciwsłoneczne? Czy one pomagają?
tak, pomagają bardzo, przez tydzien mialam zimne szyby nawet w najwiekszym sloncu i dzien w dzien utrzymywałam temperature na tym samym poziomie tj 25,7. To bardzo pomaga ale do czasu. Juz w tym momencie mam 27 nie ze slonca a przez mury po prostu- ale codzienny przyrost temperatury mam 0,4-0,5 stopnia, zas bez filii minimum 1 stopien
Kasiu, a czy samemu (tzn ja sama) dałabym radę takie folie przykleić, czy to musi robić fachowiec?
tzn ja polecam nawet samej przykleic folie takie (maty) jak sie kupuje na samochody- od tego zaczynalam w 2015 -sa grubsze i dawaly lepszy efekt jeszcze. jesli bedziesz miec wywalone co myślą przechodnie, to uwierz ze tygodniowa fala upałów nie bedzie Ci juz straszna. tylko trzeba nakleic jak masz w mieszkaniu przyzwoita temperature zeby ja utrzymywac. oczywiscie na zewnatrz szyby. swiatlo sloneczne jest odbijane a szyba zimna. w 2015 kleilam plastrami 2stronnie klejacymi. zas co do juz typowej folii przeznaczonej do szyby tez kleilam sama ale złapałam troche nierówności i takich baniek powietrza. nie jestem escetka w tym wypadku. fachowiec… Czytaj więcej »
hm, Kasiu ale te maty, takie jak na samochody, to musiałyby na stałe mi zaciemniać mieszkanie- i wtedy cały czas bym miała ciemno- to nie bardzo sobie to wyobrażam……….? Te folie są przezroczyste, ale pewnie już ich nie „ogarnę” w tym roku:( ja jestem strasznie anty techniczna, trudno mi zrozumieć nawet proste techniczne sprawy nie mówiąc o wykonaniu:( zrobię, ale zajmie mi to dużo czasu nauki z internetu zanim zrozumiem co i jak…………..:(
Widziałem, że niektórzy w takiej sytuacji wystawiają na balkonie duże parasole, aby zacienić balkon i ograniczyć nagrzewanie.
mój ojciec wylewał wodę na balkon i też pomagało.
Klima u mnie chodzi non-stop w czerwcu i lipcu. Chłodzi mi dwie sypialnie i duży pokój do poziomu około 20 stopni. Reszta domu nie jest chłodzona, ale i tak dzięki temu, że połowa domu jest chłodzona, to i tak w ciepłych miejscach temperatura nie przekracza 23C.
Mam miernik przy wtyczce – zużywa około 10 kWh dziennie. Jeśli chcę schłodzić tylko jeden pokój, idzie jakieś 3 kWh, czyli dosłownie grosze, ale wolę mięć względny komfort w całym domu.
Chyba na ziemii lubuskiej obserwatorium to o czym mowilem @Artic Haze – ekstremalna Fala upalow ktorej zarzewiem byla sucha I goraca wiosna
Jestem ciekaw czy głębsze ochłodzenie akurat pojawi się w ok. 15.08 kiedy sporo ludzi będzie miało wolne…
Ciekawy jestem czy ten pojawil you sie w prognozach zafalowany front przynosily wreszcie porzadna deszcz u mnie. Przydalaby sie by najmocniejszy on dotknal wlasnie moje okoliice, by na zachodzie byla koncentrscja opadow. Nawet blokady kilku Iowa by nie zaszkodzila a potem aYbkie przyjsc pre relate Polski – eh marzenia
To faktycznie bylby DRAMAT, jakby ochłodzenie przyszło 15.08. kiedy dużo ludzi będzie miało wolne. Ciekawe, że nie martwi cię ilu ludzi umrze z powodu upałów do 15.08, albo podupadnie na zdrowi fizycz i psychicznym. Że też mnie to już wcale nie dziwi…………
Czyli nie dość, że obecne ciepło (upał/gorąc) się nam wydłuży, to jeszcze już na ponad 90% najcieplejsze dni tego lata (sezonu/roku) cały czas przed nami. Od dwóch dni po raz pierwszy z taką powtarzalnością pojawiają się realizacje z Tmax ok. i powyżej 35°C także dla Mazowsza (w tym Warszawy) – mowa o dniach 08-10.08. A z reguły przy tak intensywnych falach upału nie są to najcieplejsze miejsca w Polsce… Owszem nie wygląda to na szczęcie na długą falę upału, jednak wcale się nie zdziwię jak się okaże, że żaden dzień w I dekadzie sierpnia (a może i I połowie sierpnia)… Czytaj więcej »
Wazne by popadali zwlasza na zachodzie na ziemii lubuskiej ale pewnie take miejscach na wybrzeza zachosnim czy zachodzie dolnego slaska Bo jest dramatycznie sucho
I najlepiej by miesiecy a normal dla sierpnia byla tam przekroczona. Sucho nie bedzie w okolicach Krakowa czy Sandomierzu bontam ostatnio lalo. Ale mozna sobie pomaryc.
@lucas
Z taka sama powtarzalnością 2-3 dni temu miały byc trzy dni ponizej 25 stopni (6-8.08) i to sie zmieniło na tylko jeden taki dzień. Dorka i Anna słusznie napisały ze dalej niż te 5 dni to fusy i niczego nie można byc pewnym. Skoro ochłodzenie sie nie sprawdziło (skróciło) to równie dobrze moze to samo stać sie z tymi upałami.
Dziwnym trafem tak się nie dzieje, lub dzieje się rzadziej. Ma to sens, o czym wspominał AH.
Jedyny plus tych upalow to tomE nawet the Economist pisze ze nie radziny sobie. Ocieoleniem klimatu. Pewnie gdyby bylo deazczowo w UK a rekordowe upaly na balkanach to by olali temat
Ja ostawiam ,że trzecia dekada sierpnia będzie chłodna (zimna) oraz deszczowa , a anomalia sierpnia 2018 wyniesie 0,1 do 1 st. C.
Moim zdaniem ciężko o gorszą pogodę jaka była w III dekadzie sierpnia 2014 lub w II dekadzie sierpnia 2016. Dlatego wątpię, żeby i w tym roku przytrafiła się taka pogoda w sierpniu.
Zobaczymy jeszcze nie wiadomo jaka będzie III dekada sierpnia. Mam nadzieję, że w normie.
@oliver57, na prawdę w to wierzysz? Nie wierzę, nawet w 1 chłodny dzień w sierpniu. Ok, może 1 w normie, tyle jestem w stanie uwierzyć, patrząc na to piekło dookoła…………..:(
Wazne by popadali zwlasza na zachodzie na ziemii lubuskiej ale pewnie take miejscach na wybrzeza zachosnim czy zachodzie dolnego slaska Bo jest dramatycznie sucho
I najlepiej by miesiecy a normal dla sierpnia byla tam przekroczona. Sucho nie bedzie w okolicach Krakowa czy Sandomierzu bontam ostatnio lalo. Ale mozna sobie pomaryc.
W dzisiejszym komentarzu ICM synoptyk sporo uwagi poświęcił czekającej nas odbudowie W cyrkulacji strefowej, ochłodzeniu, świeższemu atlantyckiemu powietrzu, itd.
A tymczasem najchłodniejsze w I dekadzie dni sierpnia (przynajmniej w cieplejszych regionach) i tak będą gorące. Będzie przy tym dość pogodnie i sucho. Poza tym, już na 100% czekające nas ochłodzenie będzie przejściowe, bo już od wtorku zacznie się kolejne ocieplenie (fala upału).
Generalnie będzie miało ono mało wspólnego z typową trwalszą adwekcją znad N-Atlantyku i zarazem z „klimatami” typowo N-atlantyckimi.
Kurde zeby popadalo na zachodzie porzadnie chociaz. W poprZednich latach wystarczylo zbieranie deszczowy. Nawet 2015 mial u mnie bardziej mokre przerywniki czyli czerwiec I lipiec ktore przynioslo przyzwoite opady. A to co sie teraz dzieje to dramat jakiegos nie bylo
Wszystkim tutaj zaglądającym radzę się wyluzować i nie wyolbrzymiać pewnych faktów. Wszystko się może zmienić. To, że do końca I dekady sierpnia anomalia będzie wynosić około +3,5K/4K, nie oznacza,że cały sierpień może taki być. Możemy mieć zarówno anomalię sierpnia -1K a możemy mieć anomalię +4,5K. Wszystko jest możliwe. Tak naprawdę dopiero po 20 sierpnia będziemy wiedzieć dokładniej, jaka będzie anomalia tego miesiąca. Czy ktoś koło 10 kwietnia 2017, po bardzo ciepłym początku miesiąca, spodziewał się, że kwiecień będzie z anomalią prawie -1K? Czy ktoś na początku lutego 2018 spodziewał się długiej fali mrozów pod koniec miesiąca? Albo na początku kwietnia… Czytaj więcej »
Mam nadzieję, że koło 10 sierpnia nie pojawią się żadne potężne nawałnice typu derecho, bow echo jak rok temu, bo 10 sierpnia widać duży kontrast termiczny między wschodem a zachodem Polski – tzn. na wschodzie miałoby być 33-35 stopni, a na zachodzie ledwo 20 stopni.
Mniejsze lub większe nawałnice, ulewy, gradobicia, kilkudniowe deszcze na większym obszarze, upały… Wszystko do końca sierpnia możliwe.
Trzeba się Liczyć z groźnymi typami burz po takiej fali upałów tym roku przypada 10 rocznica pamiętnych Tornad (15/08/2008)
Najnowszy GFS dla Krakowa – ciepły ale nie powala – średnia 22.8 C (nawet zaokrąglmy) w perspektywie najbliższych 10 dni.
Jeżeli by się prognoza sprawdziła, to do rekordowego lata w Krakowie Balicach potrzebna byłaby średnia za dni 14-31 sierpnia ok. 20.4-20.5
Nie jest to niemożliwe (portal wetteronline.de na II dekadę sierpnia daje wysoki temperatury, tmax 25-29 i całkiem ciepłe noce.
Natomiast podejrzewam, że miejscami na północy Polski, czy też na Ziemii Lubuskiej, jak najbardziej to lato może okazać się najcieplejszym.
Anomalia roku 2018 na razie wynosi niemal 1,5 K. Czy to możliwe, że trafi się nam kolejny rekordowo ciepły rok w Polsce? Wystarczy chyba aby jesień i początek zimy były w normie wieloletniej.