2024/04/19 05:04

Pierwsze 30°C?

Wg modelu ICON-EU w poniedziałek w Polsce po raz pierwszy w tym roku temperatura maksymalna może przekroczyć 30°C. Stać by się tak miało w województwach mazowieckim, łódzkim oraz we wschodniej części województwa wielkopolskiego.  Warto zwrócić uwagę, że na dzień dzisiejszy model niedoszacował temperatur: miało być między 24 a 25°C, podczas gdy miejscami temperatura przekracza już 26°C a w Krakowie-Woli Justowskiej dochodzi do 27°C. Poniżej mapa temperatur w poniedziałek o 12UTC wg modelu ICON-EU.

 

[xyz-ips snippet=”s2-ad”]

 

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
238 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
pogodomierz

Istotnie tak jest. W Otmuchowie na Opolszczyźnie już ponad 26 stopni.

adek

Ja uważam, że 30 st. padnie w poniedziałek, bo warunki ku temu są – o ile od samego rana nie pojawią się burze. Ale wszystko wskazuje na to, że czeka nas bardzo gorący tydzień jak na przełom kwietnia i maja….gorętszy niż jeszcze pare dni temu modele pokazywały

PiotrNS

Pogoda się chyba zacięła…

Fan klimatów podzwrotnikowych

Dzisiaj u mnie to ocieplenie przyniosło 21 st., trochę abstrakcja więc zobaczyć za dwa dni 30 st..

adek

zależy gdzie bo w Waw 24, kraków 27

Zbigniew

Możliwe że temperatura przekroczy 30°C, ale na jutro i na pojutrze zapowiadane są burze czyli wzrośnie zachmurzenie kłębiaste. Zobaczymy. Szansa jest.

Patryk

To już zaczyna się robić śmieszne
Nie dość że Kwiecień pobił rekord ciepła mamy rekordowe usłonecznienie i 4 z rzędu słoneczną i ciepłą Sobotę to jeszcze fusy GFS na Kolejny weekend

comment image

Sytuacja podobna co w Sierpniu 2015 mamy nieustanny napływ ciepłego powietrza znad S SE Europy blokada wyżowa na południu

DarekB

No cóż, jeszcze 22 marca temperatura minimalna spadała u mnie poniżej -10 C . Wydawało się, że wiosna przyjdzie w maju, a i to nie wiadomo . ” Proście a będzie wam dane”… Dostaliśmy na SE w dwójnasób. Dzisiaj wegetacja roślin przypomina raczej połowę maja, sucho jak diabli i upał się szykuje. Wszystko, jak przystało na rekordową wiosnę.

adek

ta wiosna nam się należała ;) sami przyznacie… bo w ostatnich latach było słabo…
tamten rok był parszywy, więc może to w końcu jest jakieś odreagowanie? ale należy pamiętać że nic nie trwa wiecznie i kiedyś spadniemy na normę lub poza nią….

PiotrNS

Na rekordową wiosnę są małe szanse zważając na zimny marzec. To rzeczywiście zakrawa już o absurd. Ta wiosna (podobnie jak 2017) obfituje skrajności, tyle że w 2017 od połowy lutego do początku kwietnia było cały czas ciepło, a potem do połowy maja – zimno, a teraz jest na odwrót.
Kiedy ta pogoda wreszcie zwolni i przyjdzie jakiś normalny, umiarkowany okres?

Mikelis

Raczej nigdy. Chyba, że nie będzie cyrkulacji południkowej przez dłuższy czas.

Konrad

Rozbieżnych prognoz ciąg dalszy – GFS gorący, ECMWF chłodniejszy – mowa o dniach po 3 maja.

anonim

Ten okres bardzo ciepłej i ciepłej pogody się w końcu skończy i przyjdzie większe ochłodzenie. Obstawiam z dużym prawdopodobieństwem że nastąpi to już w maju. W naszym klimacie tak długie utrzymywanie się anomalii z bardzo krótkimi przerwami jak wczoraj i przedwczoraj na małe anomalie ujemne jest nienaturalne. Myślę że najpóźniej do końca II dekady maja odczujemy większe ochłodzenie. Być może nie będzie ono długie i skrajne ale jednak myślę że dość dotkliwe. Żeby nie być posądzanym o to że wypatruje jakiegoś ochłodzenia napiszę tak: wcale nie oczekuje ochłodzenia mi anomalie dodatnie jak najbardziej odpowiadają między marcem a listopadem a w… Czytaj więcej »

PiotrNS

Zgadzam się z Tobą. Odnośnie ostatniej poruszonej kwestii, mam wrażenie że poziom rozwoju wegetacji jest taki sam jak w 2014 i bodajże 2007 (ale tego już tak wyraźnie nie pamiętam). Myślę że za „kwiecień stulecia” trzeba będzie nam zapłacić. Kiedyś pisałem o tym, że nie ma takiego rocznika z ekstremalnie ciepłym kwietniem, w którym nie zdarzyłby się przynajmniej jeden chłodny miesiąc letni. Pomyślcie o 2000 roku. Kwiecień, którego trzecia dekada była wprost nie do uwierzenia. Ludzie mieli wtedy jeszcze w pamięci ekstremalnie chłodny środek wiosny sprzed trzech lat (1997), zimne wiosny z lat 70 i 80 też nie były wtedy… Czytaj więcej »

kmroz

A mnie (także w tym wywodzie) coraz bardziej denerwuje utożsamianie słowa pochmurny i brzydki z chłodny. Oraz piękny z upalny. Co jest pięknego w upałach? Liczne zasłabnięcia? Zwiększenia ryzyka śmierci u chorych na serce? Pocenie sie jak świnia przy konieczności ubrania sie? Nie mozemy „marzyć” o pięknych i słonecznych miesiącach letnich z temperaturami umiarkowanymi (czy nawet powyżej normy, ale bez silnych upałów)? Jak czerwiec 2017, czerwiec 2015, czerwiec 2014, lipiec 2013, sierpień 2011, sierpień 2009, czerwiec 2008 itd. ?

anonim

Pamiętajmy o gustach się nie powinno dyskutować (choć sam się na to łapie czasami), ale skoro już dyskutujemy: jedni wolą upalne lato, drudzy umiarkowane, jedni mroźną zimę inni ciepłą. Myślę jednak wyjątkowo mało osób jest które lubi pochmurną pogodę i wilgoć, ale takie osoby też są-znam taką osobę która uwielbia deszcz

kmroz

no mnie już bardziej zdenerwowało nie tyle to, że niektórzy tak uwielbiają te upały, ale też to podejście do tego, że upalnie = ładnie. Chociaż przyznam, że w tym temacie jest korealcja, to nie można tego na pewno zestawiać ze sobą – tym bardziej, że IMO mimo że ta korelacja jest wyraźnie dodatnia, to jest dość daleka od 1.

Lucas wawa


Najgorzej, że media często utożsamiają określenia „chłodno=brzydko”, „ciepło=ładnie” – a co nie jest oczywiście jednoznaczne (jak np. chociażby wczoraj, zwłaszcza rano).

PiotrNS

Mogłeś mnie źle zrozumieć, ale ja również nie należę do miłośników upałów. Rzeczywiście to źle zabrzmiało, ale tak – nie powinno się utożsamiać ze sobą tych par wyrazów. Stwierdziłem tylko, że okres gorącej pogody wiosną/wczesnym latem 2000 na pewno stwarzał wrażenie, że pogoda już taka zostanie.
Te miesiące, które wymieniłeś (może oprócz czerwca 2015), to jedne z najładniejszych jakie pamiętam, zaś taki sierpień 2017, którego połowa zeszła na parny upał, to nieudany miesiąc.

kmroz

wiem, że nie należysz do tych fanatycznych miłośników upałów, dlatego trochę mnie zdziwił twój wywód.

kmroz

„taki sierpień 2017, którego połowa zeszła na parny upał, to nieudany miesiąc.” – ja to już wole parny upał, niż taki suchy, bezopadowy, bezchmurny i ciągnący się….

Fan klimatów podzwrotnikowych

W Polsce nie ma upałów.

Mikelis

Daj dowód na to twierdzenie, bo Ci nie wierzę.

Jorguś

Czerwce 2014 I 2015 były paskudne akurat, bardziej na poparcie Twojej tezy bym postawil na sierpień 2016 np, choć dla mnie osobiscie było jednak za zimno. Coś w tym jest, ze ludzie po lecie oczekuja upałów. Polacy to jednak bardzo ciepłolubny naród 😀

kmroz

Co było paskudnego w tamtych czerwcach? Akurat to wg mnie sierpień 2016 szału nie robił, chociaż tez nie był jakis bardzo brzydki rzecz jasna.

Fan klimatów podzwrotnikowych


Były chłodne.

jorguś

2014: Bardzo zimny początek, mało dni >25 stopni, których jednak po czerwcu wypadałoby już oczekiwać, wilgotno (nawet jeśli z norm to nie wynika, bo u mnie np suma opadów byla w normie to subiektywnie było to tak odczuwalne) pochmurno i zimne noce jakoś w połowie wtedy też wystąpiły z temperą 0*C w Łebuni co jest już tragedią.
2015: Pierwsza połowa OK, ciepła i słoneczna, potem już zimno i nieprzyjemnie, zwłaszcza w okresie 16-25.06, kiedy temp tylko raz nieznacznie przekroczyła 20 stopni

kmroz

@jorgus- No to moze u ciebie, nie wiem gdzie mieszkasz? Podejrzewam ze Podlasie (?)
U mnie był to bardzo ładny czerwiec, najładniejszy od 6 lat. Padało sporadycznie, a dni słonecznych było pełno (w drugiej połowie wbrew pozorom znacznie wiecej)
Brzydko było jedynie w pierwszym tygodniu i w samej końcówce miesiąca.

podlasianin

W czerwcu 2014 w Warszawie było 13 dni z t. maks. poniżej 20 stopni… Tak sie składa że byłem wtedy trochę w i było bardzo zimno (jak na lato) i wietrznie.

kmroz

No było zimno czy ja mowię ze nie?
Ale większośc z tych 13 dni była piękna i słoneczna.

podlasianin

oj, ucięło mi trochę wypowiedź, miało być „byłem wtedy trochę w Warszawie”

jorguś

: Nie, mieszkam na Górnym Śląsku, nieco na południe od Katowic. W Katowicach średnia dobowa wyniosła wtedy 15,8*C i była nieco niższa niż w Warszawie (16,4*C) i było trochę bardziej wilgotno, ale nie są to jakieś duże różnice, może po prostu bardziej utkwiły mi w pamięci brzydkie dni, takie jak 14, 25 czy 30.06.

kmroz

No to tym bardziej mnie dziwi twoja opinia, bo był to juz szczególnie słoneczny region
http://klimat.pogodynka.pl/pl/climate-maps/#Sunshine/Monthly/2014/6/Spring
Co do sumy opadów to widać wyraźnie, ze wlasnie od Katowic przez Łódzkie po Mazowsze suma opadów była duzo wyższa niż w innych regionach z powodu potężnych ulew w końcówce miesiąca, tam gdzie one nie dotarły był to bardzo suchy miesiąc. Wschodnie krańce za to doświadczyły wyjątkowo silnych ulew w pierwszym tygodniu

Fan klimatów podzwrotnikowych

Większość tych miesięcy, które wymieniłeś wspominam jako chłodne i nieprzyjemne. Ja co roku rządami takich miesięcy letnich jak czerwiec 1964, lipiec 2006 i sierpień 2015. Na umiarkowanie jest czas wiosną i jesienią.

kmroz

@fan
Nikt nie twierdzi ze one nie były chłodne (No przynajmniej niektóre z nich). Mówiliśmy o innym aspekcie pogody. Mysle ze istotniejszym.
Takie lato jak mowisz pochłonęło by życie wielu ludzi. Na szczescie to tylko twoje pragnienia. Nawet w dobie AGW jest to malo prawdopodobne.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Dla mnie ten drugi aspekt pogody (usłonecznienie) ma sens tylko przy odpowiednio wysokiej temperaturze.

kmroz

No a mi najbardziej zależy by było jak najmniej dni w roku z całodobowym mrozem czy upałem. Oba te zjawiska zagrażają zyciu, zwłaszcza jeśli długo sie utrzymują.

Zbigniew

„Ten okres bardzo ciepłej i ciepłej pogody się w końcu skończy i przyjdzie większe ochłodzenie. Obstawiam z dużym prawdopodobieństwem że nastąpi to już w maju. W naszym klimacie tak długie utrzymywanie się anomalii z bardzo krótkimi przerwami jak wczoraj i przedwczoraj na małe anomalie ujemne jest nienaturalne. Myślę że najpóźniej do końca II dekady maja odczujemy większe ochłodzenie. Być może nie będzie ono długie i skrajne ale jednak myślę że dość dotkliwe.” A co masz na myśli przez to pesymistyczne refleksje o „dotkliwym ochłodzeniu” np. w maju? Kilka stopni na plusie i opady śniegu? Raczej w to wątpie – przecież… Czytaj więcej »

anonim

Dotkliwe ochłodzenie to niekoniecznie kilka stopnia w dzień w maju i śnieg ale wystarczy 10-15 stopni ( temperatury maksymalne w okolicach średniej dobowej w maju lub nawet poniżej) w maju oraz deszcz i wiatr, lub słoneczne dni ale z przymrozkami w nocy. Temperatury poniżej 10 stopni to już bardzo duże ochłodzenie, zaś poniżej 5 skrajne. W czerwcu temperatury za dnia 10-15 są możliwe ale ten przedział dla czerwca oznacza już bardzo duży chłód. Szczerze choć kilka stopni w maju i śnieg jest możliwy to wątpię żeby w tym roku czekały nas takie bardzo niemiłe niespodzianki. Pisząc o dotkliwym ochłodzeniu pisałem… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Przełom kwietnia i maja niemalże jak przed 6 laty… Większość prognoz dla Warszawy wskazuje na jutro i pojutrze (29-30.04) Tmax rzędu 27/29°C, a gdzieś widziałem nawet i 30°C. Nawet UM prognozuje 26/28°C, co w praktyce oznacza, że widełki 28/30°C osiągnięte będą na pewno. A że Warszawa z reguły nie jest najcieplejsza, to gdzieś miejscami próg 30°C może zostać przekroczony (na Mazowszu np. w Kozienicach). Bardzo ciepłe mają być też noce, np. w Warszawie noc 29/30.04 może przynieść Tmin rzędu 15°C lub nawet nieco wyższą, co oznaczałoby Tavg rzędu 22/23°C (co nawet latem nie jest zbyt częste). Podobnie jak w sobotę,… Czytaj więcej »

adek

Ja uważam, że o ile prognozy są bardzo ciepłe / gorące do 10 maja to potem nawet jeśli pojawi się ochłodzenie – to ono nie będzie tak szokujące. Bo tak naprawdę po zimnych ogrodnikach mamy już prawie termiczne lato, więc min. 15 st. za dnia, nie mniej. No, ale zobaczymy, może właśnie wtedy odbije anomalia w drugą stronę… chociaż to by było bardzo złe dla przyrody. W ogóle wczoraj mieliśmy pierwszy dzień poniżej średniej chyba od początku miesiąca.

Fan klimatów podzwrotnikowych

No nie wiem, szokujące ochłodzenia w Polsce są możliwe nawet w pełni lata.

Jeśli dla kogoś +15 to chłód…

Fan klimatów podzwrotnikowych

Latem w pełni dnia tak.

grzeg8

To można go postraszyć zimami :)…
https://www.crazynauka.pl/golfsztrom-gwaltownie-slabnie-a-od-niego-zalezy-klimat-europy/
Ps. W Artykule niestyty tylko podali spadek przepływy golfsztromu szkoda że nie podali jak zmienia się ilość oddawanego ciepła bo cieplejszy golfsztrom pomimo spadku przepływy może teoretycznie oddać tyle samo ciepła na północnym Atlantyku

Arctic Haze ☀️

@grzeg8 Ten tekst nie jest dobry. Artykuł o którym mowa twierdzi, ze cyrkulacja termohalinowa zmniejszyła się od połowy XX wieku o 15%. To ma być to „gwałtowne słabnięcie”? W dodatku temperatury w Europie przez te 70 lat wzrosły w każdej porze roku. Artykuł grupy Rahmstorfa jest ciekawy ale nie jestem nim do końca przekonany. Wydaje mi się, że ich indeks AMO jest zanieczyszczony przez NAO. Oni biorą jako miarę AMO tylko temperatury powierzchniowe fragmentu Pn. Atlantyku, akurat takiego którego zimowe temperatury powierzchniowe zależą silnie od siły wiatru (czyli właśnie NAO). Nie mówię, że jest to bez sensu ale na pewno… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

I jeszcze w kwestii wielkości przepływu „Golfsztromu” (naprawdę to Prądu Północnoatlantyckiego”) i strumienia ciepła do atmosfery. Oczywiście to są dwie zupełnie inne wielkości: gdyby na powierzchni rozlały się słodkie wody z topienia Grenlandii, wody „Golfsztromu” nie miały by do niej dostępu i strumień ciepła przez powierzchnię byłby praktycznie zerowy. A jednak Golfsztrom by dalej płynął (z tym że ciepło niesione nim na północ wracałoby na tej samej głębokości z powrotem na południe innymi prądami). Z tym, że to błąd dziennikarzy, nie naukowców. Wielkość przepływu związanego z cyrkulacja termohaklinową (czyli jak to się teraz mówi w świecie z „przewracaniem się cyrkulacji”)… Czytaj więcej »

grzeg8

@Arctic Haze Właśnie dlatego że coś mi nie grało napisałem postscriptum.Chyba pierwszym objawem spadku transportu ciepła na północnym Atlantyku powinny być widoczne w Arktyce gdzie przynajmniej powinno zachodzić spowolnienie spadków zasięgu lodu morza Barentsa a tego nie widać co innego w drugą stronę gdzie widać od kilku lat na Antarktydzie ubytki w tamtej pokrywie lodowej jakby dryf wiatrów zachodnich słabł i nie izolował już tamtego rejonu od ciepłej wody- Ta zmiana w zachowaniu lodu morskiego jest gwałtowna (może nie katastroficzna ) . Ale czy to nie będzie miało kiedyś skutków na Atlantyku większych niż przez topienie Grenlandii ?- Wydaje mi… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Ale czy to nie będzie miało kiedyś skutków na Atlantyku większych niż przez topienie Grenlandii ?

Czy rzez „to” rozumiesz topienie lodu morskiego? Jeśli tak to odpowiem, że to raczej nie będzie to wielki efekt. Dużo lodu morskiego i wody z jego topienia eksportowane jest z Arktyki do właściwego Atlantyku przez Cieśninę Fram. Jeśli będzie mniej lodu to czy ten eksport będzie większy czy mniejszy? Moim zdaniem mniejszy.

Konrad

No i GFS zrezygnował z gorących klimatów w dniach od 3 maja – miałoby być tak do 20 st. w fusach szalu nie ma.

Takze medialki mogą trochę narzekać i lamentować jak to będzie do połowy maja.

Leksa

Himeryczny GFS i jego najzimniejsza opcja jak widać
Jednak jakiś tam trend spadkowy w wiązkach widać po 3.05 ale nadal średnie nadal na poziomie 10 stopni na 850 hpa.

Lucas wawa

W sumie to wszystkie modele skracają dzisiaj czas trwania tego gorącego okresu – na W kraju właściwie tylko do jutra (30.04), a na E kraju z „podrygami” do 03.05. Od 04.05 już (niemalże) wszędzie temperatura byłaby umiarkowana. A przy tym zanosi się zarówno na okresy pogodne, jak i na przelotne opady – najpierw bardziej konwekcyjne, później umiarkowane bez burz. Trzeba jednak dodać, że realizacja główna w prognozie GFS z 0’UTC na dni od 04.05 wypadła dość wyraźnie poniżej średniej, a tym bardziej poniżej realizacji kontrolnej: https://meteomodel.pl/gens/plot/index.php?pozycja=2152 Powiem tak… Wcześniej, czy później można oczekiwać zelżenie tych wyraźnie dodatnich anomalii termicznych jakie… Czytaj więcej »

RadomirW

To niestety jest kolejna nauka by nie przesądzać pewnych rzeczy w komentarzach szczególnie gdy prognozy są różne (ECMFW od początku i konsekwentnie opowiadał się za takich ochłodzeniem, co przez wielu tutaj było mocno krytykowane) i zmienne. Oczywiście pytanie czy te nowe prognozy się sprawdzą, czy jednak ciepło się nie przedłuży. Mi scenariusz dzisiejszy by pasował. Jutro wziąłem sobie wolne w pracy więc te 28-29 stopni bardzo mi odpowiada na wypoczynek. Z kolei w środę i piątek do pracy się wybieram więc wolałbym chłodniejszą i najlepiej pochmurną opcję pogodową. Wydaje mi się, że kwestia powrotu temperatur do normalnych wartości dla maja… Czytaj więcej »

PiotrNS

Po prostu modele przestają się „rozjeżdżać” i zaczynają być zgodne w kwestii ochłodzenia od 3-4 maja. Pogoda nie będzie jednak zimna, tylko umiarkowana, wiec nie widzę powodu do zbytniego narzekania, tym bardziej że za nami prawdziwy kwietniowy maj.
Też zauważyłem, że ostatnio kiedy modele zapowiadają gorącą, skrajną pogodę, wielu od razu to przyjmuje, wieszcząc upały i nie wiadomo co jeszcze, a kiedy pojawia się ochłodzenie, to od razu „poszedł po najniższych wiazkach”, „nic takiego nie będzie” itp. Po części to rozumiem :)

Lucas wawa

Sprawa 1) Jednak w okresie 03-06.05 większość dni u pewnie więcej niż połowy z nas można potraktować jako wolne – takie będą przeważnie 3 lub 4 dni (na 4). Sprawa 2) Ja też nie oczekuję już zdecydowanej przewagi aury letniej przez cały maj. Niejednokrotnie daję wyraz, że na dłuższą metę nie chciałbym opcji, które oznaczają jeszcze wyraźniejsze zmiany klimatyczne (z trendem ocieplenia na czele, i to także tego w aspekcie globalnym). Tu chodzi o to, że jak się ma więcej wolnego czasu, to się woli, aby aura zachęcała do spędzania go w plenerze (jak nierzadko w kwietniu, poza Wielkanocą). A… Czytaj więcej »

kmroz

Nic na to nie wskazuje- wręcz przeciwnie prawie wszystkie odsłony GFS mówią o bezchmurnym niebie w weekend kończący majówkę, ta ostatnio mówi o możliwości niewielkich chmur- ale nic wiecej. No a temperaturowo tez juz od paru odsłon GFS wyglada to tak ze w przyszły weekend bedzie te 17-18 stopni w dzień.

Lucas wawa

Sam pewnie dobrze wiesz, jak zwłaszcza GFS potrafi przesadzać ze „słoneczkami”. Zwrócę tylko uwagę, że jak znajdujemy się na skraju wyżu rozbudowującego się od W/SW (czyli od Azorów), to po jego E stronie nierzadko wzrasta zachmurzenie, przynajmniej w ciągu dnia. Ale OK – może będzie chłodniej, ale nie od razu przeważnie „brzydko” – zobaczymy (?).

A czy już od paru dni mamy jednoznaczne prognozy na weekend 05-06.05. Poza kwestią opadającego trendu termicznego w terminie 7+ dni (co w zaistniałych okolicznościach jest oczywiste) to jeszcze nie widziałem jednoznacznych prognoz na te dni. Realizacje nadal wykazują duży rozrzut:
http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html

kmroz

Na pewno ciśnienie bedzie duzo wyższe niż teraz. Ale jak to sie przełoży na zachmurzenie i opady to zobaczymy. Pamietajmy ze październik 2016, miesiąc niemal z rekordowo wysokim ciśnieniem był bardzo brzydki… niby duzo zrobiły tzw zgniłe wyze ktore nam teraz akurat nie grożą, ale faktem jest ze ciśnienie nie ma bezpośredniej korelacji z jakością (ładnoscia) pogody.

Lucas wawa

Ciekaw jeszcze jestem, czy zwłaszcza jutro (30.04) zanotujemy dobowy rekord ciepła, z Tavg pierwszy raz w tym roku powyżej 20°C (?). A w każdym razie będziemy blisko tej wartości – m.in. z uwagi na ciepłą kolejną noc (29/30.04), miejscami być może okraszoną burzami (ale nie na froncie).

Jorguś

Jak dla mnie kończący się kwiecień był jednym z najpiękniejszych miesiecy jakie pamietam I znokautował zarowno kwietnie z 2000 I 2009 roku. Do tego wystapil po dwoch miesiacach o anomalii prawie -3K co tez niewatpliwie wpływa na pozytywny jego odbiór. Zreszta bardzo ciekawe anomalie mamy w tym 2k18, kazdy miesiac 2,5°C minimum odbiega od normy, w jedna lub druga stronę

Lucas wawa

Abstrahując od norm/zmian klimatycznych mi tegoroczny kwiecień też zapadnie w pamięci jako bardzo przyjemny (oprócz Wielkanocy). Bo o tej porze roku wyraźnie dodatnie anomalie oznaczają przeważnie (przynajmniej dla mnie) komfort termiczny. A poza tym, ruszyła piękna fenologiczna wiosna i mamy (mieliśmy) dużo dni, także w weekendy, z pogodą zachęcającą do aktywności w plenerze:-)

Trzeba się tym cieszyć, a nie narzekać, bo – znając życie – nadejdą zapewne kiedyś ponownie okresy z dominacją aury „brzydkiej” (w obojętnie jakim aspekcie) i to w różnych miesiącach i porach roku.

PiotrNS

Dla mnie kwiecień 2018 to drugi najlepszy kwiecień jaki przeżyłem (po tym z 2009). Był jak dla mnie za bardzo letni, co w połączeniu z zimowym marcem sprawiło, że do tej pory wiosny było niewiele. Pogoda przeszła ze skrajności w inną skrajność, przez co bardziej cenię sobie kwiecień sprzed 9 lat, który oprócz wręcz oszałamiającego usłonecznienia (ponad 270 godzin), przyniósł dużo ciepłej wiosennej pogody (ale jednak wiosennej).

anonim

Feneologiczna wiosna jest tak bardzo zaawansowana dzięki rekordowo ciepłemu kwietniowi a to jest kluczowy miesiąc dla wizualnego odbioru postępu wegetacji. Jest tak zielono jak podczas najlepszych pod tym względem lat. Bardzo wysokie jest też usłonecznienie. Żeby zrekompensować jednak ponurą jesień to przydałby się jednak przynajmniej jeszcze jeden miesiąc wysokim usłonecznieniem najlepiej maj żebyśmy mieli ciągiem dwa miesiące pod rząd z dużą dodatnią anomalią usłonecznienia tj jak jesienią wszystkie miesiące od września do listopada były mdłe. Oczywiście co jakiś mogłoby popadać żeby nie było suszy. Wracając jeszcze do rekordowego kwietnia i pomyśleć że kwiecień zaczął się pogodą w najgorszym stylu (… Czytaj więcej »

lukass.u

Warty odnotowania jest przebieg temperatury zeszłej nocy w Bielsku-Białej. Od godz 4:00 do 6:00 temp. przekraczała 20°C przy silniejszym wietrze z S. Ostatecznie Tmin wyniosła 15,5°C około godz 23:00.

http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=12600&lang=en&decoded=yes&ndays=2&ano=2018&mes=04&day=29&hora=10

O godz. 5:00 temp na okolicznych stacjach była o ponad 10°C niższa, np. Racibórz o tej porze notował 9,9°C. Najbliższe stacje z podobną temp > 20°C znajdowały się ok 500km na S w północnej Serbii. Siedząc wczorajszego wieczoru na polu/dworze dopiero gdy spojrzałem w kalendarz przypomniałem sobie o tym, że dopiero mamy kwiecień ;)

Konrad

Dobrze widać, ze GFS wyrocznia pojechał po dołach w fusowatych prognozach.

Zauważyłem, ze dosyć często w odsłonach 00:00 i / lub 12:00 jedzie jak nie po skrajnie ciepłych to po skrajnie zimnych wiązkach, podczas gdy średnie wiązki są bardzie optymistyczne.

Konrad

Co do końcówki wypowiedzi – bardziej optymistyczne lub realniejsze – zapomniałem dodać ;)

kmroz

Jeśli to sa rzeczywiście „doły” to chyba rzeczywiście szykuje nam sie nadal niezwykle ciepły maj….

Arctic Haze ☀️

Jak na razie nad Polską jest zdumiewająco mało chmur konwekcyjnych jak na panujące temperatury. Przyczyna może być tylko jedna: duża stabilność atmosfery, czyli powietrze napływające z bardziej ciepłych okolic wyżej niż niżej.

Żeby to sprawdzić zrobiłem trajektorie wsteczne dla Gdańska (bo widać z braku chmur konwekcyjnych, że najbardziej stabilnie jest w północnej części Polski). I rzeczywiście, dokładnie tak jak się spodziewałem:

Im wyższą warstwę bierzemy tym bardziej z południa ona pochodzi. Czyli temperatury potencjalne (uwaga: to nie są te które mierzymy!) będą rosły z wysokością, a na tym właśnie polega stabilna atmosfera!

Fan klimatów kontynentalnych

Swoją drogą dziwne że to powietrze jest z zachodu, skoro według prognóz wiatry są z kierunków wschodnich.

Arctic Haze ☀️

Trajektorie wsteczne tez liczone są z prognoz ale tych na 0 godzin naprzód, czyli najlepszych. Te, które zamieściłem to GFS 0,5×0,5 stopnia.

Widocznie prognozy były mylne. Sprawdziłem tylko stację na gdańskim lotnisku (te trajektorie były dla Gdańska). Wczoraj rano wiatr był WSW.

Arctic Haze ☀️

A jeśli jesteś ciekaw jak to wczoraj wyglądało na południu, to proszę bardzo:

Też nie wiało ze wschodu 😀

anonim

Tymczasem o godzinie 11 w Krakowie temperatura osiągnęła już prawie 28 stopni. Wg mnie dziś próg upału jeszcze nie zostanie przekroczony i w najcieplejszych miejscach temperatura wyniesie dziś 29-30 stopni, ale jutro jeśli będzie apogeum to 30 stopni może zostać przekroczone. Ponieważ jeszcze jutro będziemy mieli kwiecień to upał będzie zjawiskiem niezwykłym i stałoby się to 3 raz w kwietniu od 1951 roku ( wcześniej przekroczenia 30 stopni notowano w 1968 i 2012 roku). Gdzieś czytałem że 30 stopni stopni było przekroczone również w kwietniu 1950. Szanse na 30 stopni w tym roku w kwietniu są nawet stosunkowo duże, ale… Czytaj więcej »

anonim

Ponieważ ostatnio była dyskusja na temat rekordów ciepła poszczególnych miesięcy wg średniej, to chciałbym jeszcze dodać nt rekordów temperatury maksymalnej w poszczególnych miesiącach. Otóż wg mnie duże potencjały istnieją w nadchodzących miesiącach tzn maj -stary oficjalny rekord tego miesiąca (1958) 35.7 uważam że jest do pobicia. W ogóle majowe upały wyglądają do tej pory słabo na tle kwietnia i rekordu. Nawet w 2005 roku nie udało się zbliżyć do granicy 35 stopni. Kolejny miesiąc to czerwiec. Czerwiec stać choćby na poziom bardzo starego rekordu sprzed wojny czyli 38.0 i może nawet delikatnie go przebić. 37.2 wygląda nieźle ale na tle… Czytaj więcej »

Kamil Filipowski

Akurat maj ma całkiem niezły rekord T max (36,2°C), ale stary z 1892 roku. Natomiast wynik 35,7°C z Lublina z 1958 roku to najpewniej błąd (być może literówka 5 zamiast 3? bo 33,7°C już bardziej by pasowało do pozostałych stacji).

Kamil Filipowski

Co do T max > 30°C w kwietniu (licząc od 1951 roku), to oprócz wspomnianych 2012 i 1968 jeszcze w 2000 roku Dziwnów miał 30,2°C, w 1962 Łosice 30,1°C i w 1955 Zielona Góra 30,3°C. Poza tym w 1977 było blisko (Kraków 29,8°C) i 1993 (Lidzbark 29,7°C, zaś 31,9°C Bielsk Podlaski z tamtego roku to raczej błąd – zbyt odstaje od pozostałych stacji) i 1996 (Słubice 29,5°C). No i przed 1951 rokiem też zdarzały się kwietniowe wyniki > 30°C, np. wspomniany 1950 (sam chciałbym wiedzieć jaki wtedy był T max abs., Warszawa ponoć miała 31°C, Łódź 30,3°C), 1934 (30,8°C Przemyśl),… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Właśnie robię przerywnik obiadowy i zastanawiam się, czy popołudniu/wieczorem planów jednak nie popsuje na Mazowszu burza (?) – bo miałem oczywiście jeszcze zamiar wybyć na zewnątrz. Widać jednak jak komórki konwekcyjne dość szybko rozwijają się z SW od strony Częstochowy w kierunku Warszawy – czyżby UM tym razem faktycznie się nie mylił – zobaczymy… (?). A dzień, zgodnie w przewidywaniami, jak do tej pory bardzo pogodny i gorący, z Tmax która osiągnie pewnie tu ok. 28°C (na oficjalnej stacji). Gdyby to miał być zwykły dzień roboczy, to byłoby dla mnie już za ciepło (zwłaszcza, że mamy dopiero końcówkę kwietnia, a… Czytaj więcej »

alewis27

U mnie bicie rekordów przerwała burza. O 13:00 termometr w aucie pokazywał nawet 29,5 a na oficjalnej było ponad 27. Dziś najcieplej pewnie będzie w Tarnowie, teraz jest tam prawie 29 stopni.

Kamil Filipowski

Raczej w Krakowie. Tarnów dzisiaj był wyraźnie chłodniejszy.

Zbigniew

Jeśli chodzi o dane ze stacji meteorologicznych to nieoficjalnie najwyższą tmax zanotował Kraków czyli 28,8°C. A póżniej Opole -28,5°C. Są to najwyższe tmax tegorocznego kwietnia i zostało przebite 27,6°C z Tarnowa z 21 kwietnia. Rozumiem że gdzieś na posterunkach meteorologicznych mogło być cieplej.

Kamil Filipowski

Poza tym z 10-minutowych pomiarów wyróżnia się Cieszyn 29,0°C i Bieruń Stary 28,9°C.

chochlik

Kamil, skąd pobierasz dane 10-minutowe? Przecież Monitor pogodynki udostępnia tylko dane godzinowe.

Fan klimatów kontynentalnych

Dzisiejszy dzień przynosi pogodę lepszą niż np. w lipcu 2017. Na termometrze jest 25 stopni. Co prawda do południa było nieprzyjemnie parno, bo na niebie wisiało „mleko”, ale później to mleko znikło i przy błękitnym niebie jest przyjemny suchy gorąc. Gdyby tak większość maja wyglądała, to miesiąc byłby świetny, ale nawet lipiec byłby 100 razy lepszy niż to co w 2017 roku – duże zachmurzenie i zaduch przy temperaturach 20-25 stopni. I to ciepło jest wreszcie odczuwalne, bo w mojej okolicy przez większośc kwietnia było 20 stopni albo trochę więcej – stojąc poza cieniem było ciepło, ale przy wietrze czuć… Czytaj więcej »

dagi17

W Bielsku na nieoficjalnej już przekroczyło 30 C , jedyna oficjalna i uznawana przez IMGW stacja na lotnisku – tylko 26.4 C …

Lukasz160391

Najnowszy GFS pojechał po bandzie. Prognozuje na 13 maja jednocyfrową temperaturę maksymalną przy ulewach.

Lukasz160391

I to akurat w weekend…

Patryk

I co w tym dziwnego ?
Nie pamiętam sytuacji żeby 4 Weekendy pod rząd były tak słoneczne i ciepłe Jeżeli będzie piąty rzędu będzie o już cyrk

Konrad

Wy juz macie taką pewność co będzie za 2 tygodnie???

Szacun, jak to robicie, bo ja nie wiem na 100% jak będzie za 5 dni.

PiotrNS

A ja Wam mówię że w tym roku w Wigilię na dużym obszarze kraju zanotujemy mróz -20 stopni. Dlaczego? Bo skoro tyle razy było ciepło, to tym razem już na pewno będzie zimno ;)
A tak na poważnie, to nawet kończący się miesiąc, bardzo stabilny pogodowo, pokazywał nam że „fusy” nie przedstawiają dużej wartości. Dlatego radzę nie przejmować się prognozami na 13 maja :) Miłego wieczoru!

słoneczny

Mnie bardziej interesuje kiedy w końcu modele się zdecydują co do dni 3-5 maja ( planuje wtedy wyjazd ) czy będzie ochłodzenie czy jednak gorąc…fusy z kosmosu na 13 maja można sobie wiedzie gdzie wsadzić:)

Leksa

ICON widzi cały czas przedłużenie ciepła na następny weekend. GFS jedzie po bandzie cały czas. Co do 13 maja to pomine to milczeniem.

kmroz

i tak nie będzie padać, czeka nas potężny wyż i piękna pogoda. więc wyjazd raczej tak czy inaczej możliwy.

DarekB

Ta jednocyfrowa temperatura( i ulewy )13 maja to w Kołobrzegu czy Jarosławiu ? Bo to dwa różne światy w skali polskiego klimatu. Dzisiaj w Kołobrzegu było niewiele cieplej. To samo z bieżącą dyskusją o rozwoju wegetacji.

alewis27

Lukasz ma jakieś upodobanie do GFS-a na końcówce prognozy, który lubi wydziwiać cuda wianki typu 40 stopni w czerwcu, albo -35 na początku marca. Jednocyfrowy max w maju (w I połowie) to jest możliwe ale nie za często. Podobnie jak takie temperatury we wrześniu. W 2017 roku najzimniejszy dzień przyniósł Tmax 7,9 stopni (nie uwzględniając 8,2 „złapanego” o 18 UTC poprzedniego dnia), był to pamiętny 9 maja z opadem śniegu przed południem. Rok wcześniej bardzo zimno było 17 maja, temperatura w pełni dnia wahała się od 7 do 10 stopni (Tmax nietypowo wcześnie, o 11 UTC) ale to też był… Czytaj więcej »

Zbigniew

Oficjalnie Kraków zanotował dzisiaj tmax 29,2°C. Na drugim miejscu Opole z tmax 28,7°C.

kmroz

Warszawa-Okęcie 27.7 – czyli już naprawdę gorąco jak na końcówkę kwietnia, chociaż i tak jest to mniej szokujące niż 25.8 z 9 kwietnia.
Wg stacji spadło 0.2 mm, niezle mieszkam tak blisko tej stacji a u mnie kropla deszczu sie nie pojawiła, a burza przechodziła bokiem. No niestety, dalej trzeba będzie podlewać ;)

Lucas wawa

To jest „urok” opadów konwekcyjnych – w jednych miejscach (niemalże) zero, a w innych kilkanaście/kilkadziesiąt mm. Dzisiaj mieliśmy dość spore zróżnicowanie opadowe nad Mazowszem (nawet tylko nad środkowym Mazowszem). A co do pogody na jutro… Przelotne opady i burze dla odmiany głównie w W/N części kraju. Natomiast w S/E części Polski mniej opadów niż dzisiaj i jeszcze 1-2 st. cieplej, tzn. Tmax 28/30°C, a w najcieplejszych miejscach pewnie nieco ponad 30°C (po raz pierwszy w tym roku). Zresztą być może po raz pierwszy w tym roku przekroczony zostanie też próg Tavg 20°C (średnia dobowa, w skali kraju). Około 30°C ma… Czytaj więcej »

kmroz

Oczywiście jak przystało Kozienice i Ostrołęka w czołówce.
Stacje znane z bycia jednocześnie nocnym mrozowiskiem oraz „ciepłowiskiem” za dnia.

Lucas wawa

Pamiętam jak na przełomie lutego i marca, podczas gdy w Warszawie Tmin spadła „zaledwie” do nieco poniżej -15°C, to w Kozienicach notowano poniżej -20°C (w Ostrołęce podobnie). Natomiast podczas gorąco-upalnych fal tam zauważalnie częściej Tmax przekracza 30°C (albo 35°C) w porównaniu z Warszawą.

Lulek123

Nooo, Kozienice moje miasto najlepsze! :)

anonim

Kwestia rekordowo ciepłego kwietnia jest już właściwie rozstrzygnięta choć najwcześniej można to oficjalnie ogłosić dopiero 1 maja. Pozostaje pytanie o przekroczenie progu upału ( dziś tak jak przypuszczałem najwyższa temperatura osiągnęła poziom 29-30 stopni przynajmniej na tych większych stacji- w tym przypadku Kraków). Myślę że jutro uda się przekroczyć próg upału ale bardzo niewiele i na bardzo ograniczonym obszarze. Dużo będzie jeszcze zależało jeszcze od burz, zachmurzenia. Największe szanse ogólnie na przekroczenie 30 stopni ma jutro obszar wschodniej Polski. Rok 2018 już jest więc dość ciekawy. Na samym początku marca mieliśmy na wschodzie miejscami dwucyfrowy mróz a teraz mamy rekordowo… Czytaj więcej »

Fan klimatów podzwrotnikowych

U mnie jest jutro szansa na nowy rekord t. min. kwietnia (15,8 st.).

Fan klimatów podzwrotnikowych

Rekordu nie było, ale za to była piękna burza w nocy.

kmroz

A u mnie był i to ze spora nadwiazka (chociaż trzeba poczekać do północy by oficjalnie ogłosić rekord t min, ale No bądźmy rozsądni, przed północą nie spadnie ponizej 15)
Także juz lodowata Warszawka ma przyzwoity kwietniowy rekord minimalnej :)
15.2 dzisiejsze przebija o niemal 2 stopnie rekord sprzed… dwoch tygodni.

Lukasz160391

Mam pytanie (raczej nie meteorologiczne)…
Dlaczego, mimo godziny 22:00, na dworze ćwierkają pojedyncze ptaki? Czy to ma związek z pełnią Księżyca – tzn. przez tą jasność ptakom pomylił się dzień z nocą? Bo ptaki w nocy powinny spać, przynajmniej tak sądzę.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Kosy i inne drozdowate to potrafią całą noc śpiewać :D

MichałN

Które gatunki? Dla niektórych to charakterystyczne.

Lukasz160391

Nie wiem, nie jestem ornitologiem :)
Ale nagrałem filmik, więc kiedyś tam przy okazji mogę go wrzucić.

MichałN

Kopciuszki przez całą noc potrafią śpiewać.

Lucas wawa

Z ciekawostek…
Do nas nadciągnęły „hiszpańskie” klimaty, podczas gdy tam w zdecydowanej części kraju (podobnie jak i we Francji) ZA DNIA notowano PONIŻEJ 15°C i sporo opadów. Podobnie ma być też jutro. Role się więc odwróciły – jak w ogóle dość często w kwietniu, gdy u nas robiło się cieplej, niż np. na „Kanarach”. Analogicznie jak podczas fali silnego mrozu sprzed 2 miesięcy, kiedy u nas było przejściowo mroźniej, niż w „sercu” Arktyki…

Lucas wawa

W poniedziałek 30.04 to w Paryżu, czy Londynie będzie za dnia ok. 20 st. (!) chłodniej, niż w Krakowie, czy Warszawie. U nas za dnia (niemalże) 30°C, a tam być może nawet mniej niż 10°C…

adek

To był bardzo przyjemny dzień. Po raz pierwszy termicznie można było poczuć gorąc w tym roku ;-) Jutro zobaczymy czy gdzieś pyknie ponad 30 st., ale wydaje mi się, że skoro dzisiaj 29 st. zostało przekroczone to jutro z 30 nie będzie problemów. Jeśli nie jutro, to w czwartek.

kmroz

wieczorny ecmwf jakby przełomowy bo nie widzi realnego ochłodzenia… codziennie powyżej 20 stopni maks do 10 maja… ale to już zaczyna być mało prawdopodobne.
Wy tutaj się obawiacie ze „ochłodzenie” przyjdzie latem… a ja się czegoś innego obawiam, że to ochłodzenie wcale nie przyjdzie latem, ze będzie nieznośnie gorąco, a temperatury poniżej normy spadną na dobre na jesieni, zabierając nam cudowne babie lato, albo gorzej – zimą…. Niestety AGW w Polsce się tak objawia, że sezony letnie są gorące, niekiedy nieznośnie, ale z zimami to różnie bywa :(

alewis27

właśnie że z czasem te „stałe” 20 stopni jest coraz bardziej prawdopodobne. W końcu wchodzimy za chwilę w okres, kiedy te 20 stopni to normalna temperatura maksymalna. I taka będzie aż do mniej więcej połowy września, po którym nastąpi szybki spadek aż do wartości „badziewnych” na początku listopada. W Polsce mamy zasadniczo te dwie pory roku – ciepła (Tmax około i powyżej 20 z wysokim usłonecznieniem) oraz zimną (Tmax około i poniżej 10 z bardzo niskim usłonecznieniem). Przejście z jednej do drugiej z reguły jest szybkie, nawet na normach wieloletnich ten trend trwa max 1,5 miesiąca w jedną stronę. Pod… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Niestety AGW w Polsce się tak objawia, że sezony letnie są gorące, niekiedy nieznośnie, ale z zimami to różnie bywa :(

->>> W sezonie letnim po prostu częściej mamy osłabienie cyrkulacji W sprowadzające do nas ciepłe masy z S/E. A przy tym mamy coraz to większe zróżnicowania (bez)opadowe. Natomiast w sezonie zimowym mamy zwiększoną nieprzewidywalność, bo „strefówka” dość szybko potrafi przyspieszać i na zmianę być osłabiana/blokowana. Wydaje się, że w kolejnych rocznikach i dekadach ta tendencja zostanie podtrzymana (bo jest to jakiś ogólny trend wzmacniany przez AGW).

alewis27

jest teoria mówiąca o tym, że zwiększać się będzie ryzyko fal mrozów, choć w to akurat ciężko uwierzyć patrząc na kontekst historyczny – kiedyś miesiące z anomalią -5 zdarzały się co chwilę, co świadczy o częstych falach mrozów ze wschodu i północy.

Są jednak miesiące i miejsca, które się ochładzają. Patrz artykuł o czerwcu, w Skandynawii się on ochłodził o ponad 0.5 stopnia miejscami :)

SE

5:00 – 19,6*C – Tarnów, nawet lipiec by się nie powstydził takiej temperatury o poranku :) jeśli nie pojawi się zachmurzenie takie jak wczoraj przez większą część dnia było (rozpogodziło się dopiero około 17) to 30 stopni powinniśmy osiągnąć do 14 – stej

oliver57

Tymczasem w Londynie https://www.wetteronline.de/wetter/london
Prędzej czy późnej sytuacja się odwróci. Do końca maja przymrozki w Polsce bardzo możliwe. Dzisiaj wystarczyłoby 18 stopni w dzień i 10 w nocy.

Konrad

Bo walne, GFS gorący hahaha co tu się odwala z tymi odslonami i to juz na pare dni wprzód :)

chochlik

Prognozy wreszcie wyszły z krążenia wokół najniższych przebiegów z wiązki. Zaczął wczoraj ECMWF, a dziś dołączyły GFS i UKMO. W sumie w tym czasie najlepiej wyglądał niemiecki ICON, bo on jako jedyny z tej czwórki balansował wokół tego co w uśrednieniu pokazywał ECMWF. Nie wiem jak GEM, bo prognoz tego modelu już od dobrych kilku tygodni nie sprawdzałem.

Kamil K.

ICON to jeden z najbardziej precyzyjnych modeli. Jeśli ECMWF fiksuje i widzi nagłe ochłodzenia, to warto jeszcze zajrzeć do ICON. Jeśli ICON też skłania się do podobnego ochłodzenia, to wtedy można zacząć się zastanawiać.

Lulek123

Ochłodzenie nadal przesuwane w czasie, hahaha nie wiem czy to śmieszne, bo może zadomowić się na wakacje i co będzie? :P Nie no żart niech się tak przesuwa do III dekady października, chociaż na to są szanse 0,1% to i tak musi być ten pierwszy raz! :)

alewis27

przecież ostatnio było ochłodzenie, temperatura spadła poniżej normy. Nie było zimno (tj. poniżej 10*C) bo to już koniec kwietnia i normy termiczne są zgoła inne niż w marcu czy nawet na początku kwietnia. O jakieś 5 stopni wyższe. Potrzeba ogromnych anomalii ujemnych, by było pogodowe gówno w postaci +5 stopni w dzień. Przy niewielkich anomaliach ujemnych mamy teraz 15*C w dzień i 0-5 w nocy, tak jak np. 27.04. A okres październik 2017 – początek lutego 2018 pokazał, że może być prawie non stop ciepło, bez praktycznie żadnych głębszych ochłodzeń. Ochłodzenia w tych 4 miesiącach oczywiście były, ale były one… Czytaj więcej »

Lulek123

Chodzi mi właśnie o takie 4,5 dniowe, bo nie było takiego, a takie 1, 2 dniowe oczywiście:)

chochlik

Ok, dziś jest w Londynie chłodniej, ale średnio w całym roku żadne polskie miasto nie ma nawet startu do londyńskich norm. Wg. normy 1980/2010 średnia roczna temp wynosi tam 11,6C.

oliver57

Wiem o tych faktach i dlatego obecna sytuacja pogodowa w Europie jest dosyć niezwykła.

Arctic Haze ☀️

Dziś ma być dzień historyczny to wrzucę trajektorie wsteczne i dla Gdańska:

i dla Krakowa:

Zasadniczo media mogą znowu obwinić za „upały” nieszczęsną Afrykę i nawet formalnie się za bardzo by nie pomyliły. Pomyłka będzie polegała na tym, ze afrykańskie powietrze idzie górą i raczej zwiększa stabilność atmosfery niż grzeje powierzchnię. Powierzchnia będzie grzana przez słońce, ale przy dość stabilnym powietrzu, brak strumieni ciepła w górę spowoduje wysokie temperatury. Te zaś z kolei, po południu, zdestabilizują atmosferę i będziemy mieli konwekcję, a może nawet burze.

Zbigniew

Niezłe temperatury minimalne jak na koniec kwietnia. W Tarnowie było 18°C. W Nowym Sączu i Raciborzu po 17°C.
Ciekawe gdzie dzisiaj padnie 30°C? GFS daje na to szanse w rejonie Warszawy.

chochlik

U mnie Tmin 15,7C, jak na kwiecień wartość imponująca, choć warto wspomnieć, e gdyby nie ustąpienie chmur konwekcyjnych ok przed 4 nad ranem to mogłoby być jeszcze cieplej, bo do godz 2 temp. utrzymywała się powyżej 18C.

chochlik

Wąski pas zachmurzenia ciągnący się od Małopolski na północ od rana hamuje wzrost temperatury w centrum kraju. Wczoraj o godzinie 9UTC było już 25 stopni, dziś zamiast wyższej temperatury jest o stopień chłodniej. Z tego powodu będzie tu ciężko o przekroczenie 30C.

Zbigniew

U kogo były burze podczas tej nocy?

Fan klimatów kontynentalnych

W Toruniu nad ranem pojawiła się burza, była także niedawno, kiedy wracałem z pracy. Chmury przyszły z południa, a wiatr towarzyszący był ciepły. O ile wczoraj była pogoda ukraińska/rumuńska, to dziś jest pogoda indonezyjska.

anonim

Dziś się roztrzygnie czy będzie przekroczona 30 a jutro najwcześniej można zacząć obliczać anomalię rekordowo ciepłego kwietnia 2018. Prognozy na I dekadę maja wskazują nadal na dodatnie anomalie temperatury ale po 5 maja to już fusy

Konrad

Obłędnych prognoz ciąg dalszy. Czy to możliwe, żeby taka seria gorących dni była przed nami jakie wróży GFS??? Istne szaleństwo.

chochlik

Tym razem poszedł głęboko w drugą stronę. Mam nadzieję, że wyże ze wschodu nieco odpuszczą na miesiąc-półtora, bo może ich potem zabraknąć latem, kiedy są bardziej pożądane.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Od 8 kwietnia mamy w Polsce klimat podzwrotnikowy, którego końca na razie nie widać.

PiotrNS

Przestaje mnie to bawić…

Fan klimatów podzwrotnikowych

A mnie wręcz przeciwnie.

oliver57

Średnia kwietnia18 w Katowicach to do wczoraj 13,2 st. C (wieloletnia 8,8 st. C) Madrytu kwietnia 18 do wczoraj 13,1 st. C. Polska w kwietniu 2018 cieplejsza od Hiszpanii ?!!?

oliver57

dane z weatheronline.co.uk

oliver57

Racja . Podałem dane z Pyrzowic . Czyli wyraźnie cieplej niż w Madrycie.

chochlik

Z tym, że jak u nich wreszcie przywali letnim ciepłem to upały z Tmax sięgającymi nawet 40C będą się ciągły przez wiele tygodni z rzędu.

Zbigniew

Ciekawe czy dzisiaj średnia temperatura dobowa w skali kraju przekroczy 20*C? Jest na to szansa. Z tego co widzę dzisiaj obszar z tmax powyżej 25 stopni będzie jeszcze większy niż wczoraj. Do tego tmin na znacznym obszarze Polski były wysokie 10-15 stopni, a miejscami nawet powyżej 15 stopni. A wczoraj średnia temperatura dobowa dla 29 kwietnia wyniosła 17,73*C.

alewis27

U mnie trochę chmurek było ale żadnej burzy nie widziałem, sucho i gorąco od rana. Bardzo gorąco wręcz, czuję się jak w lipcowy ciepły dzień. Ale z jakiejś przyczyny wzrost temperatury został zahamowany bo o 11 UTC miałem 25,5*C a o 12 UTC już tylko 24,8*C. Średnia dobowa jak w gorący dzień lata, 21.1 stopni. Najwyższa w kwietniu zdecydowanie. Teraz to już na 100% można powiedzieć że jest letnia pogoda i nawet FKP nie powinien protestować, bo temperatury są powyżej normy nawet najcieplejszego okresu w roku. Wcześniej to mimo wszystko była wiosna, o czym najmocniej przypominały noce z temperaturami około… Czytaj więcej »

kmroz

„Ale z jakiejś przyczyny wzrost temperatury został zahamowany bo o 11 UTC miałem 25,5*C a o 12 UTC już tylko 24,8*C.”
jak tylko o tym napisałes, to myslalem ze jednoczesnie nastapiło minimum cisnienia i urosło przez tę godzinę, ale jednak tak nie było. Natomiast przyczyną mógł być też wiatr. Z tego co widzę, to temperatura między 12 a 13 UTC z powrotem u ciebie urosła.

Paweł

Nic z tego, bynajmniej w kwietniu nie będzie żadnego upału w Polsce. Nigdzie nie ma Tmax>=30 stopni.

PiotrNS

Jeszcze nie mówmy nie, ale jeśli upału nie będzie, to będzie to mój triumf, bo od paru dni mocno w to wątpiłem (nawet to wspominałem) ;)

Paweł

Serio ja byłem o tym przekonany dzisiaj, gdyż o godzinie 10 na południu i w centrum temperatury wskazywały już 25-26 stopni przy prawie bezchmurnym/ bezchmurnym niebie. 9 kwietnia o godzinie 10 było już w Krakowie 21 stopni a Tmax tego dnia 27 stopni. Od godziny 12 Tmax na południu stanęły w miejscu lub lekko się zmniejszały. Za to na północy w Suwałkach dobiły do 26 stopni, nad morzem 27-28 stopni. Nad morzem Tmax większe niż w prognozach, za to na południu mniejsze.

Fan klimatów podzwrotnikowych

U mnie jest 28 st. ale zaczyna się chmurzyć.

kmroz

W twoich okolicach widze ze sie pojawiła nawet burza.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Właśnie przetoczyła się burza z gradem i temp. sadła do 20 st..

kmroz

a mnie już drugi dzień z rzędu wszystko mija…

Paweł

Największa Tmax dzisiaj jak narazie do Legionowo 29,1 stopnia i Warszawa Filtry 29,1.

chochlik

Paweł, skąd masz te dane? Bo w monitorze pogodynki dla Legionowa jest tylko 29,0, a danych z Filtrów w ogóle brak.

Paweł

meteoprognoza odpowiedziała mi na Twitterze

PiotrNS

Kwiecień i maj to moim zdaniem najciekawsze miesiące roku. Uważam tak dlatego, że w tych miesiącach możliwe jest właściwie wszystko – od pokrywy śnieżnej i zdecydowanie ujemnych temperatur (np. kwietnie 1996, 2003, 2013 2017 i maje 1978, 1985, 2011, 2017), po upał. Takiej różnorodności możliwych typów pogody nie ma w żadnych innych miesiącach, przez co wysokie anomalie wiosną zawsze robiły na mnie większe wrażenie niż w innych porach roku. Jakbym miał wybrać niesamowite zdarzenie w pogodzie, które wywarło na mnie największe wrażenie, wybrałbym przełom kwietnia i maja 2012. Nawet lipiec 2006 czy sierpień 2015 nie były dla mnie tak szokujące.… Czytaj więcej »

Paweł

Moim zdaniem są duże szanse na anomalnie lub ekstremalnie ciepły maj. Ale na rekordowy już nie. W 2006 i 2007 roku dużo miesięcy bylo ekstremalnie ciepłych lub ekstremalnie ciepłych z rekordem. Lipiec 2006, wrzesień 2006, listopad, grudzień 2006, styczeń 2007, marzec 2007, maj i czerwiec 2007.

kmroz

maj i czerwiec to wiele nie potrzebują by być ekstremalnym, patrząc m.in. po wspomnianym przez ciebie przykładzie 2007 roku… mikra anomalia 2 stopnie na plus, luty czy styczeń, czy nawet lipiec i sierpień taką anomalie to na śniadanie jedzą… maj i czerwiec mają duży potencjał na rekord. A przynajmniej rekord powojenny.

Paweł

Wydaje mi się, że miesiące takie jak wrzesień czy październik mają najmniejsze szanse na anomalię dodatnią powyżej 3 stopni w stosunku do okresu 1981-2010. Maj jest na 3. miejscu.

kmroz

Rzeczywiście, zaden wrzesien w historii nie przyniósł takiej anomalii, nieźle. Czerwiec też się taki trafił tylko jeden w 1811 roku, październiki dwa (1907,2000) w tym jeden całkiem niedawno. No i maj tylko jeden, w 1889 roku.
Ale obiektywnie patrząc, to nie jest to nieosiągalne, a wręcz przeciwnie. Właśnie dlatego mówie o dużym potencjale.

Paweł

Wie ktoś może jaką anomalię miał kwiecień 2000 w stosunku do okresu 1981-2010?

adek

Ale dzisiaj pogoda – lato! Właśnie taką pogodę latem lubię najbardziej – mnóstwo słońca i temp. 27-28 st. w cieniu! Ochłodzenie od piątku – znowu przełożone :)

Arctic Haze ☀️

Mieliśmy w Gdańsku dziś +26 C na oficjalnej stacji i niewiele mniej nad morzem (bo wiało od południa czyli od lądu). Jak na Gdańsk to właściwie upał (tu +25 C jest rzadsze niż +30 C na południu kraju). I dobrze ale cieszę się, ze tylko tylko jeden dzień. Już muszę się martwić o zdrowie paru starszych osób z rodziny – wszyscy czują się dziś źle.

kmroz

O wreszcie jakis głos rozsądku sie pojawił (w ostatnich 2 zdaniach zwłaszcza) ;)

Fan klimatów podzwrotnikowych

Pogoda obecnie jest nierozsądna?

kmroz

Nierozsądna to na pewno, dyskusja jest o tym czy zagraża zdrowiu. Obecna jeszcze nie zagraża, ale podobna anomalia za miesiąc (nie mowiac juz w środku lata) byłaby bardzo groźna.

oliver57

Osobiście mam tego kwietniowego lata dosyć. Na szczęście po czterech miesiącach suchych ,w tym z kwietniem z anomalią +5 stopni w regionie katowickim ,następne cztery miesiące powinny być dosyć mokre z temperaturami w normie. Mniej alergenów w powietrzu równa się mniejsze dolegliwości w astmie alergicznej. Oczywiście temperatury 20-25 stopni chętnie przyjmuję byleby często, nie za obficie padało (pojedyncze wyskoki do 28 też wytrzymam). Podobnego zdania jest moja zona ze względu na chorobę krążenia.

PiotrNS

Na przykładzie tego wpisu widać, jak różnie temperaturę odczuwa się na południu, a jak w Gdańsku, u Arctic Haze. Tam takie temperatury są dosyć rzadkie, więc nieprzyzwyczajeni ludzie odbierają je tak, jak w moim regionie upał 30 stopni. Mam trochę starszych ludzi w rodzinie i w otoczeniu i nie słyszałem, żeby przy 26 stopniach ktoś już źle się czuł, chyba że jest parno; jak widać w chłodniejszych regionach próg komfortu termicznego jest inny.

Lukasz160391

Moja babcia przy 25 stopniach ubiera sweter, zwłaszcza, gdy mocniej wieje (tak jak np. dzisiaj).

kmroz

Cóz każdy ma swoje zwyczaje, ja w piątek przy +13 byłem w krótkich spodenkach i lekkiej koszuli ;)

Lukasz160391

Może starsze osoby przy 25 stopniach odczuwają po prostu chłód.
Moja babcia, gdy jest np. 20 stopni, słonecznie i wieje umiarkowany wiatr, to mówi, że wieje mroźny wiatr.

Arctic Haze ☀️

Problem w tym, że starsze osoby z problemami z krążeniem mogą odczuwać przy +25 C chłód i ciepło się ubierać, ale skutkiem będzie oczywiscie przegrzanie. Szczególnie przy dużej wilgotności, jaką mieliśmy wczoraj po południu.

Zresztą podejrzewam, że dzieje się to nie tylko u nas ale młodzi ludzie w swej fascynacji upałami po prostu nie czują co dzieje się z ich rodzicami czy dziadkami.

alewis27

każdy odczuwa inaczej, zresztą inaczej się odczuwa kilkanaście stopni w marcu po zimie, a inaczej w pełni lata podczas ochłodzenia z kierunków WNW. Ja mam tolerancję na upał do około 35 stopni jeśli trwa on parę dni, 1.08.2017 byłem na rowerze i śmigałem chyba do północy bez koszulki bo było gorąco jak na wczasach w Grecji. Męczący staje się taki upał jak w 08.2015 kiedy trwa 2 tygodnie bez przerwy, i w mieszkaniu jest nagrzane do prawie 30 stopni nawet w nocy. Do spania optymalna temperatura to poniżej 20, jak jest o 10*C więcej to ten sen jest naprawdę wątpliwej… Czytaj więcej »

Lukasz160391

„Do spania optymalna temperatura to poniżej 20, ”
No u mnie niestety nawet zimą nie mam takich temperatur w mieszkaniu :P I to przy wyłączonych grzejnikach….

„Dla mnie ideał lata to czerwiec 2008, lipiec 2006 i sierpień 2002. ”

A dlaczego akurat ten czerwiec? Fakt, był suchy i bardzo ciepły, ale najcieplejszy czerwiec po 2003 roku był chyba w 2011 roku.

kmroz

Błagam wszystko tylko nie lipiec 2006. Rozumiem, ze byles wtedy nad morzem i mogło byc tam przyjemnie, ale u mnie w centrum było prawdziwe piekło. Sierpień 2015 lepszy bo upały jednak znośne, przynajmniej niektóre noce rześkie i przede wszystkim tylko dwa tygodnie a nie cały bity miesiąc piekła.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ja dobrze śpię zarówno przy 30 st. jak i 10 st..
Lipiec 2006 jest przykładem idealnego miesiąca letniego.

Lukasz160391

„Lipiec 2006 jest przykładem idealnego miesiąca letniego.”
Dla mnie idealne lipce były w 2013 i 2014 roku.

alewis27

nad morzem byłem wtedy przez tydzień. 23 dni tego lipca w Katowicach. I było fajnie :) Chłodne noce i temperatury w dzień rzadko kiedy przebijające 32 stopnie (raptem 4 razy przez cały miesiąc). Zamiast jakichś piekielnych upałów z dusznymi nocami przez 2 tygodnie jak w 08.2015 był cały miesiąc bardziej stonowanego gorąca (ale jednak gorąca).

Lipiec 2006 to chyba mój ulubiony miesiąc w pogodzie.

A czerwiec 2008 to był jeden z najbardziej pogodnych czerwców na południu Polski. Chociaż ten z 2017 roku też był niemalże idealny. Każdy miesiac z 300h słońca w polskim klimacie jest super miesiącem.

Fan klimatów kontynentalnych

Wychodzi na to że wreszcie i Gdańsk otrzymał porcję ciepła i nie jest specjalnie pokrzywdzony względem reszty kraju, bo zazwyczaj Gdańsk jest najchłodniejszy na tle kraju w porze cieplej. Choć rozumiem Pańską troskę o członków rodziny.
W Toruniu wg. weatheronline było dziś 30 stopni, choć osobiście w to wątpię.
http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL&REGION=0001&WMO=12250&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1

wojo

Fajne jest to, że żeby był rekord zimna kwietnia, musiałaby być inna fizyka:) Temperatura poniżej 0 K, niemożliwa do osiągnięcia. https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/akt_mon/ANOM_CALC.txt

Paweł

W ostatnich 15 latach wyraźne anomalie wystąpiły w miesiącach zimowych lub letnich. Styczeń 2006,lipiec 2006,grudzień 2006,styczeń 2007, styczeń 2008, styczeń 2010, lipiec 2010, grudzień 2010, grudzień 2011, luty 2012,grudzień 2012, lipiec 2014, sierpień 2015, grudzień 2015, styczeń 2017, grudzień 2017,styczeń 2018. Bardzo rzadko zdarza się, żeby takie anomalie były wiosną i wczesną jesienią. Jednak rzeczywiście w grudniu i styczniu mogą być różne anomalie. Zarówno te – 5/-6 jak i +5/+6. Bardzo często zdarza się, że po ekstremalnym chłodnym miesiącu rok później przychodzi ekstremalnie ciepły. Przykłady: styczeń 2006-styczeń 2007, grudzień 2010-grudzien 2011, styczeń 2017-styczeń 2018.

kmroz

Grudzień 2017 i styczen 2018? Nie miały jakiejś skrajnie dużej anomalii.
Chociaż ogółem rozumiem twoj „punkt”. Największe anomalie pojawiają sie w okresie grudzień- marzec i lipiec- sierpień. Kwiecień tak ekstremalny jak ten jest sporadyczny.

Lukasz160391

A wieczorna prognoza GFS znowu prognozuje ochłodzenie od 4 maja….
Czyli ten gorąc wcale nie jest jeszcze taki pewny.

Patryk

Lukasz odnoszę wrażenie że obawiasz się tego ochłodzenia czego kompletnie nie rozumiem Chciałbyś żeby było tak gorąco jak teraz bez przerwy ?

Tych niżej nie pytam bo to trolle ale ty ?
Mamy cały miesiąc nadwyżkę ciepła ale teraz po prostu robi się nieprzyjemnie Wieczorem jak się idzie spać jest gorąco jakby był środek Lipca
Niech Ludzie sobie nie myślą że tak może być do samego Września bo wam gwarantuję że przyjdzie odreagowanie albo w postaci zimnego Czerwca albo Lipca

sloneczny

Nie wykluczone ze kiedys pogoda sobie odbije ta nawiazke ciepla ale cos mi sie wydaje ze tobie chyba ostatnio slonce za mocno przygrzalo w glowke bo robisz sie strasznie nieprzyjemny… wyluzuj troche i nie nazywaj stalych forumowiczow trollami ktorzy cos mi sie wydaje maja wieksza wiedze niz Ty ;)

Lukasz160391

Moim zdaniem po 3 maja mogłoby być jeszcze gorąco z parę dni – i tak czy siak przyszłoby potem ochłodzenie. Co do lata, to mam nadzieję, że będzie lepsze niż ubiegłoroczne. Jednak w każdym sezonie letnim trafia się czarna owca w postaci brzydkiego miesiąca – w ostatnich latach brzydkie letnie miesiące to: 2006 – sierpień 2007 – ciężko stwierdzić, raczej to był lipiec 2008 – sierpień 2009 – czerwiec 2010 – czerwiec 2011 – lipiec 2012 – czerwiec 2013 – też ciężko stwierdzić, albo czerwiec albo sierpień, może jednak czerwiec był bardziej brzydki 2014 – sierpień 2015 – czerwiec 2016… Czytaj więcej »

kmroz

Sierpień 2016 brzydki? Czy sierpień 2008 i 2013?

PiotrNS

W 2016 gorszym miesiącem był moim zdaniem lipiec, ale cóż, o gustach się nie dyskutuje. W 2013 zdecydowanie czerwiec.

alewis27

sierpień 2016 przez pierwsze 3 tygodnie był naprawdę zimnym sierpniem… jego anomalia gdzieniegdzie sięgała -2, co jak na sierpień jest bardzo niską wartością. Zreflektował się dopiero gorącą i zupełnie bezchmurną aurą w ostatniej dekadzie (która to była wstępniakiem do wyjątkowo pięknego września 2016)

W 2008 nie był taki zły oprócz tych ekstremalnie silnych burz i gradobić w połowie, a w 2013 też nienajgorszy. Po tych rekordach temperatur było bardziej stonowane ale nadal w miarę pogodne lato.

Pogodowa jesień to przyszła po 10 sierpnia 2014.

kmroz

Zimny=/=brzydki!!!! No błagam. Czerwiec 2014,czerwiec 2015 i sierpień 2016 to tego idealne przykłady. Podawałem ich wiecej kilka dni temu. Zgadzam sie ze z Piotrem, ze lipiec był brzydszy od sierpnia w 2016 roku ale i tak całkiem przyjemny.

Zbigniew

@Patryk
A ty kolego nie trollujesz i nie stękasz? Nie zauważyłem jakoś abyś narzekał na ekstremalnie chłodny przełom lutego i marca, a także ten dość dotkliwy epizod zimowy na początku II połowy marca.
Po komentarzach widzę, że jesteś za chłodami, tak? Duże chłody z tmax poniżej 10 stopni i przymrozkami już nie wrócą co najmniej do października.

kmroz

A po co od razu za chłopami ponizej 10 stopni? Nie moze byc przedziału 15-22 stopnie?
A przymrozki na praktycznie 100% sie jeszcze gdzies w PL pojawia… nie ma co sie oszukiwać. Nie wiem czy sie trafił kiedykolwiek jakis maj bez przymrozków w całej Polsce. Ważne by tylko lokalnie i słabe do -2 stopni Max.

Lulek123

Naprawdę? 4 maja blisko a prognoza zmieniła się od tak, może następna realizacja znów będzie za ociepleniem za co trzymam kciuki.

kmroz

Ale tam nie ma żadnego ochłodzenia, dalej lato, o co wam chodzi? :o

Lulek123

18, a 27 to trochę różnica ;d

kmroz

18 to tylko przez jeden dzień

RadomirW

To chyba zależy od tego gdzie ten wyż się utworzy i gdzie będzie stacjonował. To będzie warunkowało kierunek spływu powietrza i w konsekwencji wyższą lub niższą temperaturę. Modele bardzo się wahają co do tego, gdzie będzie centrum tego wyżu, choć zgadzam się że na 3-4 dni naprzód, już powinny być w tej kwestii pewne.

Lucas wawa

A może po prostu po 04.05 będzie przeważnie umiarkowanie ciepło? Mało mieliśmy temperatur z „kwietniową” wiosną. Jeżeli jeszcze teraz mielibyśmy mieć już przewagę temperatur jakie nawet w lipcu i sierpniu oznaczają dodatnie anomalie to naprawdę byłaby to już klimatyczna „przeginka”. Dzisiaj od samego rana do wieczora działałem w plenerze. Aura do wypoczynku OK, wokół już coraz bardzie dojrzała piękna fenologiczna wiosna. Jednak do cięższej pracy fizycznej w godz. ok. 11-16. było (jak dla mnie) za ciepło, zwłaszcza przy ekspozycji na Słońce. „Zmawiam” z połowę takich dni latem, ale w maju wolałbym jeszcze choć z kilkanaście dni z Tmax wokół 20°C… Czytaj więcej »

PiotrNS

Nareszcie widać ciepłą majową wiosnę, a nie lipcowe lato. Nie powiem, taka temperatura mi nie przeszkadza, ale proszę Was, jest przełom kwietnia i maja. Co za dużo to niezdrowo, a kwiecień przegiął z temperaturami.

Konrad

Prognozy dają wyze i jeszcze raz wyze ze stabilnym ciepłem i gorącem po 3 maja w mega fusach trwające do co najmniej polowy maja.

alewis27

zobaczymy co to będzie, najważniejsze jest to że wraz z upływem czasu zmniejsza się ryzyko powrotu aury „słotnej” (Tmax <10 i co najmniej kilka dni bez słońca z rzędu) którą najprawdopodobniej mamy już z głowy do października a może i listopada. Po roku 2017 który nas tą aurą wyjątkowo mocno wymęczył (najpierw się ciągło to badziewie wiosną a potem wróciło już wczesną jesienią) to bardzo dobra wiadomość. Teraz nawet jak się ochłodzi, to temperatura wciąż powinna być w miarę w porządku. Tylko niech pada trochę więcej, bo właśnie skończył się piąty z rzędu bardzo suchy miesiąc w moim regionie. Ostatnie… Czytaj więcej »

PiotrNS

U mnie w ogrodzie trawa zaczyna już się robić lekko żółta… jeśli gorące prognozy GFS wrócą, to za tydzień bez podlewania będą stepy akermańskie ;)

kmroz

u mnie wcale nie inaczej, istotne opady od 3.11 były tylko na przełomie listopada i grudnia (śniegu), przed świetami BN, w połowie stycznia (śniegu), pod koniec marca i… tyle. O ile do 25 marca to nie był duży problem, to potem gdy ruszyła wegetacja i ostatecznie wszystko odmarzlo to przydały by sie jakies opady, nawet śladowe ale jakiekolwiek… ale tam i tak powiem szczerze ze jest zaskakująco (wręcz podejrzanie) zdrowo i zielono jak na niskie sumy opadów jakie mamy od 5 miesięcy i skrajnie suchy kwiecień. Moze cos w tym jest, ze nadmiary z zeszłego roku pozostały.

alewis27

inna sprawa, że te 4 miesiące po 50% normy to jest deficyt opadowy rzędu 80 mm dopiero (łącznie). I pierwszy lepszy „burzowy” miesiąc letni go może nadgonić, jak chociażby lipiec 2016.

Arctic Haze ☀️

Popełniasz bardzo typowy u nas błąd. Kojarzysz suszę jedynie z małymi opadami, ignorując zwiększone parowanie.

W artykułach naukowych zawsze się mówi w tym kontekście o parametrze o pięknym skrócie P-E (precipitation minus evaporation), czyli o różnicy opadów i parowania, nie o samych opadach.

Taka pogoda jaką mieliśmy w kwietniu wymaga zwiększonych opadów jedynie dla utrzymania normalnej wilgotności gleby (i poziomu wód gruntowych).

Zawsze przypomina mi się susza hydrologiczna w Małopolsce latem 2012, gdy opady były… nieco powyżej normy.

PS. Dlatego też opady podczas letnich burz dają znacznie mniej niż wiosenne: duża cześć tego opadu podczas opałów po prostu szybko wyparuje.

Arctic Haze ☀️

Z tym, że bardzo się nie dziwię, bo nawet IMGW opiera swoje szacunki suszy jedynie na opadach (indeks SPI lub podobne). W świecie o niezmieniającej się temperaturze, anomalia opadów wdanym miesiącu wystarczyłaby może od biedy do oceny suszy (od biedy bo temperatura nie jest w każdym roku taka sama, a zatem i parowanie też). Niestety żyjemy w świecie ocieplającym się, zatem nawet średnie parowanie rośnie. Stąd od niedawna zaczęto używać indeksów uwzględniających temperaturę (jako proxy parowania), takich jak SPEI (ale nasz kraj jak zwykle w meteorologii słabo nadąża za nowościami). Tu jest strona pokazująca taki indeks dla całego świata. Jeśli… Czytaj więcej »

zaciekawiony

Przypuszczam że używanie tylko sum opadowych, to w IMGW zaszłość historyczna, na zasadzie, że kiedyś tego używano bo było łatwiej niż przeliczać parametry parowania, i po co to teraz zmieniać.

Arctic Haze ☀️

Na (częściowe) usprawiedliwienie mają to, że WMO takie zaleca. Ale to też wynika z inercji: zmiana zaleceń tego typu międzynarodowej organizacji wymaga naprawdę długiego czasu.

DarekB

cyt.. „PS. Dlatego też opady podczas letnich burz dają znacznie mniej niż wiosenne: duża cześć tego opadu podczas opałów po prostu szybko wyparuje. .”
Od razu przypomniało mi się ludowe powiedzonko znajomego zza wschodniej granicy. „Na wiosnę łyżka wody daje wiadro błota. Latem wiadro wody to tylko łyżka błota „.

Pod Tarnobrzegiem już jest nieciekawie. Trawnik w miejscach mocno nasłonecznionych przestał odrastać po skoszeniu, pomimo, że rośnie na żyznej madzie. Sprawdzałem kwietniowe opady dla Rzeszowa i wyszło ok 17 mm, z czego 90% do 5 kwietnia. Jestem pewien, że u mnie było jeszcze gorzej.

kmroz

– a jak na stacji w Sandomierzu?

Lucas wawa

W sumie nie zanotowano dzisiaj (i zarazem w kwietniu) przekroczenia 30°C. Jednak przy tym co ma ostatnio miejsce trudno traktować to jako ujmę dla kończącego się kwietnia. Tym bardziej, że miesiąc ten i tak kończy się aurą prawdziwie letnią. A wcześniej też mieliśmy okresy z aurą bardziej letnią, niż wiosenną – nawet w I połowie miesiąca. Oprócz samej bardzo wysokiej temperatury, przyniósł duże usłonecznienie i poza wyjątkami mało opadów. Przede wszystkim jednak ekspresowo wystartowała fenologiczna wiosna (po spóźnionej zimie). Kończący się kwiecień będę pozytywnie wspominał, choć mam świadomość jego sporej anomalii. Tym samym nie miałbym nic przeciwko temu, aby maj… Czytaj więcej »

Zbigniew

@Lucas Wawa
Może nie zanotowaliśmy przekroczeń 30 stopni, ale dzisiaj był pierwszy dzień gorący z powyżej 25 stopni w całym kraju (z wyjątkiem Helu). Najwyższą temperaturą maksymalną tegorocznego kwietnia będzie 29,2*C zanotowane wczoraj w Krakowie.

Lucas wawa

W ogóle bardzo wysoka była też Tmin, co sprawiło, że w dniach 29-30.04 czuło się aurę prawdziwie letnią właściwie w każdym aspekcie, w niemalże całym kraju.

Fan klimatów kontynentalnych

Może nie zanotowaliśmy przekroczeń 30 stopni, ale dzisiaj był pierwszy dzień gorący z powyżej 25 stopni w całym kraju (z wyjątkiem Helu).
I tak właśnie powinna wyglądać pogoda latem. Bez] różnic temperatur typu 15 stopni na wybrzeżu co oznacza po prostu zimno czy 35+ stopni na Podkarpaciu, gdzie upał ten jest nieznośny. Najbliższe dni mają właśnie przynieść zrównoważoną temperaturę na obszarze całego kraju.

kmroz

Zrównoważona? Wlasnie u was na Pomorzu ma byc codziennie po 15 stopni…

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ale on mieszka w Toruniu.

Arctic Haze ☀️

Zrównoważona? Wlasnie u was na Pomorzu ma byc codziennie po 15 stopni…

U mnie, wg. ECMWF między 15 a 22 C. I szczerze mówiąc w maju to zupełnie wystarczająco. Może nawet za dużo (patrz niżej).

Szczerze mówiąc obawiam się, ze letnia pogoda w kwietniu-maju może naprawdę skończyć się suszą (zwiększone parowanie!) i w wyniku tego zabójczą falą upałów latem. Jeszcze takiej w Polsce nie mieliśmy (przynajmniej za naszego życia) i naprawdę sądzę, ze mało kto zdaje sobie sprawę z możliwych skutków.

Fan klimatów kontynentalnych

Według Twojej Pogody ma być około 23 stopni więc nie jest to taka duża różnica w porównaniu do reszty kraju, gdzie ma być 25-29 stopni, przynajmniej według prognóz ze wczoraj.

PiotrNS

Arctic, wolałbym żebyś się mylił…

Arctic Haze ☀️

Też bym wolał się mylić w tej kwestii…

zaciekawiony

Właściwie to nie wiadomo czy nie mieliśmy zabójczych upałów, bo u nas od zawsze się zgonów związanych z upałami nie rejestruje. Widziałem tylko szacunki zwiększonej umieralności podczas upałów w 1994, ale dla jednego miasta.

Arctic Haze ☀️

Pisałem, że nie mieliśmy nie na podstawie statystyk zgonów (bo ich nie mam) ale w oparciu o literaturę przedmiotu (fal upałów w Europie).

DarekB

„.. – a jak na stacji w Sandomierzu? ”

– 16,5 mm wychodzi, liczyłem z kolumny 24 h (opad dobowy).

AdamP

Nie było faktycznie rekordu, ale sprawdziło się to, że dziś będzie najcieplej w centrum kraju(Łódź, Koło, Kalisz, Toruń).

Zbigniew

Dzisiaj najwyższą tmax zanotowano w Łodzi i wyniosła 28,8*C. Potem była Ustka z tmax 28,7*C. Mieszkańcy Ustki, ale także Kołobrzegu, Koszalina, Łeby przeżyli szok termiczny. Jeszcze wczoraj było 13-16 stopni w dzień, a dzisiaj już 26-29*C. Pewnie wiatr zmienił swój kierunek (wiało od lądu) i gorące powietrze dotarło nad morze.

Paweł

No i mamy anomalię kwietnia +4,70. Po 2000 roku bardzo rzadko anomalia wynosiła więcej niż +4 w stosunku do okresu 1981-2010. Przykłady: luty 2002, grudzień 2006, styczeń 2007, grudzień 2015.

chochlik

Warto zauważyć, że jest to druga najwyższa anomalia kiedykolwiek zanotowana poza miesiącem zimowym. Wyższą ma jedynie słynny sierpień 1807 +4,97K. W gruncie oba miesiące są do siebie podobne – sierpień ze swoją ciepłą pogodą idealnie wpasował się w ramy kalendarzowe. Kwietniowi 2018 dużo nie zabrakło – gdyby ocieplenie z 3 kwietnia nadeszło 2 dni wcześniej to kwiecień prawdopodobnie przebiłby swoją anomalią barierę +5K.

Arctic Haze ☀️

Wg. wersji serii POLTEMP jaką używam, najcieplejszy kwiecień był w 1800 roku (anomalia +4.94 K, ale względem 1961-1990). Przeliczone na okres bazowy 1981-2010 to będzie moim zdaniem +4.08 K. Czyli mieliśmy chyba rzeczywiście w 2018 roku rekordowy kwiecień w Polsce.

Patryk

Np na Górnym Śląsku w samych Katowicach na 30 dni było 20 z przekroczeniem T max 20 stopni co jest o 7 więcej niż w 2000 roku
Nawet w Czerwcu czasami jest trudno o taką ilość

Lucas wawa

Kwiecień’2018 – pomimo braku przekroczeń Tmax 30°C i Tavg-dobowej 20°C (w skali kraju) – zakończył się prawdziwie letnim akcentem przypieczętowującym jego wyjątkowo ciepłe oblicze, z finalną anomalią ok. +4,70K (ref. 1981-2010). A w prognozach na I dekadę (a nawet i połowę) maja dużo dni umiarkowanie ciepłych, z Tmax rzędu 20/25°C (Tmin ok. 10°C). Tylko jeszcze przejściowo zwłaszcza w świąteczny czwartek 03.05 we E części Polski gorąco. A potem niewykluczony jakiś krótki okres nieco chłodniejszy względem ‘normy’ (jak ok. 26-27.04). Opady póki co cały czas w niezbyt dużych „paczkach” – przeważać mają okresy bezopadowe i zapewne także pogodne (jak z reguły… Czytaj więcej »

chochlik

W skali kraju średnia dobowa dla 30 kwietnia nie zdołała przebić granicy 20C, niemniej w wielu miejscach tak się stało. Na mojej stacji średnia dobowa za wczoraj wyniosła 21,4C – liczona dla danych co 5 minut. Na pobliskiej stacji synop w Łodzi średnia liczona z 8 terminów wyniosła 21,1C. Ze stacji synop najwyższą Tavg pochwalić się może Tarnów +22,8C.

Lucas wawa

I tak będzie jeszcze w świąteczny czwartek 03.05 we E (częściowo C/S) części kraju. Podobnie jak i wczoraj, na tych najcieplejszych obszarach Tavg zapewne przekroczy 20°C, a Tmax zbliży się do 30°C – kto wie, czy wówczas gdzieś nie przekroczy tego progu (?)

Zbigniew

Tymczasem dzisiaj w Tarnowie temperatura maksymalna dobiła do 28,4*C, a w prognozach maksymalnie na dzisiaj zapowiadali głównie 26 stopni w najcieplejszych regionach, a nie którzy 27 stopni. Zobaczymy po 20 czy według oficjalnych danych w Tarnowie będzie prawie 29 stopni.

alewis27

Po rekordowo ciepłym kwietniu anomalia roczna na południu Polski to już ponad +1K czyli naprawdę sporo biorąc pod uwagę że to liczymy względem okresu 1981-2010. Tutaj styczeń był najcieplejszy (anomalia ponad +3K) i kwiecień również (ponad +5K), zaś dwa zimne miesiące w postaci lutego i marca miały wyrównaną anomalię w całej Polsce (rzędu -2,5K).

Bardzo szybko wyszliśmy z ujemnej anomalii rocznej i przeszliśmy do statusu co najmniej „bardzo ciepły”.

chochlik

O 8UTC najcieplej w Droniowicach – 25,7C. Kilka innych stacji 25C również już przekroczyło, m.in. Cieszyn i Tarnów. Co ciekawe wśród najcieplejszych znajduje się również bieszczadzki posterunek Baligród-Mchawa, położony blisko 500m n.p.m.

238
0
Would love your thoughts, please comment.x