Dziś nad ranem we Wrocławiu temperatura minimalna spadła do -3.0°C i była to pierwsza ujemna temperatura na wysokości 2m notowana na tej stacji w bieżącym sezonie. Po roku 1940 tylko raz pierwsza ujemna temperatura wystąpiła tu później: w 1961 było to 19 listopada. Bardzo ładnie temperaturę przewidział model UEMS startujący na bazie GFS z 18UTC: prognozował on -3.2°C, niestety znacznie gorzej poszło mu w Lesznie, gdzie temperatura w rzeczywistości spadła do -4.7°C, podczas gdy prognozowano -1.2°C.
Bywało już, że temperatura minimalna do 18 listopada spadała już poniżej -10.0°C. Było tak w 1965, kiedy -10.5°C notowano właśnie 18 listopada, w 1956 -10.2°C odnotowano już 1 listopada. W ostatnich latach wczesne bardzo niskie temperatury notowaliśmy w 2003, kiedy 24 października temperatura minimalna spadła do -9.3°C.
Przed nami parę chłodniejszych dni, z temperaturami na znacznym obszarze kraju nie przekraczającymi 5°C. We wtorek na północnym wschodzie kraju może być zaledwie +1°C. Od czwartku modele uparcie widzą ocieplenie i temperatury ponownie przekraczające 10°C, najcieplej miałoby być w piątek – na ten dzień model ECMWF prognozuje lokalnie na Dolnym Śląsku 16°C.
Poniżej: wartości temperatury o 12UTC (13:00 czasu lokalnego) od czwartku do niedzieli wg modelu ECMWF (źródło: kachelmannwetter.com).
-37.1-36.8
-35.6 -35.5 -35.4 -31.2 |
StuposianyUstrzyki Górne
Komańcza Maniowy Nowy Targ Przemyśl |
28.12.199611,1225.12.196113 |
[xyz-ips snippet=”s2-ad”]
W kolejnych dniach miałoby być nieco chłodniej, nadal jednak nie jest to wyczekiwana przez niektórych zima. Wręcz przeciwnie, mapy ECMWF sugerują, że na początku grudnia moglibyśmy mieć kolejne ocieplenie z temperaturami przekraczającymi 10°C. Jest to jednak oczywiście jeszcze w sferze dużych domysłów.
Wysokie temperatury od 23 listopada widzi również GFS, do 15°C w piątek na Dolnym Śląsku. Również w jego przypadku do końca prognozy nie widać póki co nic, co zapewniłoby nam jakąś trwalszą zimę. Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu niektóre media powtarzały niesprawdzone informacje o „zimie stulecia”, która nie dość, że miała być wyjątkowo mroźna, ale i jednocześnie wyjątkowo wczesna. To, że temperatura ujemna pojawiła się w tym roku wyjątkowo późno, nie mówi nam jednak nic o nadchodzącej zimie. W takich przypadkach bywało różnie. W 1961 roku po takim zdarzeniu mieliśmy wyjątkowo interesujący grudzień: z ekstremalnie wysokimi temperaturami na początku miesiąca (5 grudnia 1961 temperatura maksymalna wzrosła do 20.0°C w Wieliczce) i ekstremalnie niskimi w drugiej połowie miesiąca (25 grudnia 1961 -36.8°C w Ustrzykach Górnych). Nie można jednak powiedzieć, że podobna sytuacja czeka nas obecnie. W innych latach z późnymi temperaturami ujemnymi bywało bowiem bardzo różnie.
Powyżej: rozkład temperatury na wysokości 850hPa w dniach 5 i 25 grudnia 1961. Źródło: WetterZentrale.de.
[xyz-ips snippet=”s1s1z-ads”]
Stacja Dobrogoszcz koło Strzelina (najbliższa mojej miejscowości) minimalna temp. zanotowała na poziomie 0,4°C, także u mnie jeszcze bez przymrozku.
W Dobrogoszczu o 6:40 było 0.0. Najprawdopodobniej poleciało na -0.1.
U mnie pod Łodzią wciąż bez przymrozku tej jesieni. Ale ECMWF zapowiada Tmin ok 0C w środę, więc ten może się w końcu zdarzyć. Na tę chwilę okres bezprzymrozkowy trwa u mnie 191 dni. Gdyby ni eprzymrozek 9-10 maja byłby on o 20 dni dłuższy i z pewnością byłby to u mnie rekord. Bazując na tym opracowaniu i danych z Łodzi mogę powiedzieć, że rekord najpóźniejszego przymrozku u mnie już padł, ale do najdłuższego okresu bezprzymrozkowego (215 dni) nadal sporo brakuje: Wrażenie robi najpóźniejszy jesienny przymrozek odnotowany w Polsce w Świnoujściu – 28 grudnia! Poza stacjami nadmorskimi obecnie znajdujemy się… Czytaj więcej »
„Poza stacjami nadmorskimi obecnie znajdujemy się w czasie rekordowo najpóźniejszych przymrozków – Wrocław i Poznań otarły się o rekord, a m.in. Warszawa i Słubice już go pobiły” >>> To prawda, ale to też potwierdza wyjątkowo długotrwałe zachmurzenie na obszarach, gdzie jeszcze nie notowano przymrozków. W wielu miejscach tam, gdzie częściej było pogodnie (podczas choć lekkich ochłodzeń) notowano już przymrozki – przynajmniej w tym tygodniu. A np. podczas ostatnio najchłodniejszego poranku w Warszawie, dnia 31.10, zanotowano Tmin +0,2°C – i gdyby nie strefa zachmurzenia jaka nadciągnęła ok. godz. 4-5 nad ranem i tu mielibyśmy już przymrozek. A stałoby się to aż… Czytaj więcej »
U mnie w Płocku niestety był dzisiaj przymrozek, nie wiem czy to rekord bo nigdzie nie ma danych na ten temat :/