2024/04/19 13:04

Ostatni dzień ochłodzenia

Zgodnie z przypuszczeniami wczorajsza anomalia temperatury dobowej uśredniona dla obszaru całego kraju wyniosła -0.51°C i była niższa, niż prognozowana przez model GFS. Było to do przewidzenia, jako że modele generalnie kiepsko sobie radzą z oceną wychłodzenia radiacyjnego, dodatkowo wczorajsze liczne przelotne opady nieco obniżyły miejscami temperatury w ciągu dnia.

Wg najnowszej prognozy GFS z dziś z 00UTC dzisiejszy dniem będzie ostatnim dniem z ujemną dobową anomalią temperatury powietrza, która wynieść ma około -0.6°C. Ponownie jednak chłodny ranek może nieco tę anomalię obniżyć. Wg prognozy tej ostateczna anomalia temperatury kwietnia wyniesie +4.71°C.

[xyz-ips snippet=”s2-ad”]

25.04 00:00 25.04 12:00 25.04 18:00 26.04 00:00 26.04 06:00 26.04 12:00 27.04 00:00 Wynik
25.04.2018 3,8 . . . . . . 3,66
26.04.2018 0 -0,1 0 0,2 . . . -0,51
27.04.2018 -0,4 -0,4 -0,2 -0,2 -0,2 -0,4 -0,6
28.04.2018 2,8 3,4 3,6 3,9 3,9 3,9 3,7
29.04.2018 3 4,3 4,5 5,2 6,1 7,2 7,0
30.04.2018 6,1 7,5 6,3 6,1 6,5 6,9 7,0

Rekordowo ciepły kwiecień jest już pewny. W świetle prognoz nie istnieje szansa, by pozostałe dni kwietnia odznaczyły się anomalią niższą, niż -0.38°C, a taka byłaby wymagana aby ostateczna wartość anomalii kwietnia wyniosła co najwyżej +4.08°C.

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
72 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
michał

Pobicie rekordu o 0,5 stopnia przy anomalii ok. 4 stopni, a więc dużo niższej, niż w okresie zimowym, to moim zdaniem ewenement.

Lucas wawa

Zależy co rozumieć pod terminem 'ewenement’? Bo moim zdaniem już sama rekordowość jest czymś z natury rzeczy wyjątkowym. Jednak co jakiś czas takie, czy inne rekordy mają miejsce, więc i nie jest czymś z gatunku „i niemożliwe stało się możliwe”. W przypadku tegorocznego kwietnia nałożyły się na siebie dwie kwestie, tzn. jakiegoś ekstremalnie ciepłego miesiąca (w ogóle, które co jakiś czas się pojawiają) + nadwyżki spowodowanej efektem ocieplenia klimatycznego. Reasumując, mamy faktycznie wyjątkowo ciepły kwiecień. Jednak, zwłaszcza w obecnych realiach klimatycznych, kiedyś takiego można się było spodziewać – zwłaszcza, że rekordy ciepła (po 1951 r.) dla poszczególnych miesięcy pojawiają się… Czytaj więcej »

DarekB

Na północy podkarpackiego może to być również rekordowo suchy kwiecień. Pamięć bywa zawodna, ale nie przypominam sobie żadnego „konkretnego” opadu od Wielkanocy.

Konrad

GFS po 3 maja widzi gorące klimaty, a ECMWF znów po dołach pojechał? Dobrze widzę???

Lucas wawa

Naprawdę dziwne są ostatnio te prognozy – i to co ciekawe nawet bardziej ECMWF, niż GFS.
Bo jak wytłumaczyć fakt tak dużej powtarzalności tak bardzo chłodnych opcji z realizacji głównych, skoro 80-90% pozostały pokazuje średnio o rząd (blisko) 10 st. wyższe temperatury? I nie chodzi tu o odniesienie do 'norm’, bo przecież obecnie też mamy umiarkowane ochłodzenie, lecz o tak dużą powtarzalność prognoz deterministycznych w takich okolicznościach… Czasami ECMWF tak skrajnie zimno (z dużą powtarzalnością, względem wielu innych wiązek) prognozuje w porze chłodnej, jednak w porze ciepłej aż w takiej skali to jest jeszcze bardziej nietypowe „zachowanie”.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Dlaczego Polska południowa ociepla się bardziej niż północna? Przecież wg GO to wyższe szerokości geograficzne powinny się bardziej ocieplać.

Lucas wawa

Dobre pytanie. To, że średnio (w odpowiednio długich ramach czasowych) w ogóle się ociepla to nie ulega żadnej wątpliwości. I to, może poza szczególnymi wyjątkami, niemalże wszędzie – choć z różnym tempem. Myślę jednak, że nie jest to jedyny aspekt szerzej pojmowanych zmian klimatycznych. Polska ma klimat przejściowy. Może być i tak – że im bardziej na S/E kraju, tym klimat „upodabnia się” bardziej do kontynentalnego, a im bardziej na N/W kraju (zwłaszcza w kierunku Pomorza) tym bardziej do morskiego (atlantyckiego) – oczywiście względem tego co wynika z ‘norm’ z minionych dekad. Po prostu nad Polską częściej dochodzi do zwiększania… Czytaj więcej »

Krakus

zima mam wrazenie ze polnoc kraju bardziej sie ociepla (zreszta w usrednieniu na danych to widac). Nawet jak na poludniu jest ladniejsza pogoda

Lucas wawa

Moje spostrzeżenie odnośnie zim jest też podobne – a co wyraziłem w ostatnim akapicie.

kmroz

No ja poza 2016/17 tego nie zauważyłem

Lucas wawa

To da się logicznie wytłumaczyć o czym napisałem. Wystarczy pomyśleć, co się nad Polską dzieje, jeżeli jesteśmy na granicy oddziaływania z kierunku „atlantyckiego” i wszystkich pozostałych (od strony lądów).

kmroz

Wg mnie zimy sie bardziej ocieplają na południu. 2013/14 (zwłaszcza ta polaryzacja w styczniu), 2015/16 No i oczywiście ostatnia zima.

Krakus

Nie mozna patrzec na pojedyncze lata a na srednie. przyklady z drugiej sttony (cieplejsza pod wzgledem anomalii polnoc) to np. zima 2011/2012, grudzien 2013, luty 2015. W olatach 1981- 2010 na NE zimy sie najbardziej ocieplily w porownaniu z 1961-1990

Lucas wawa

Ja może nie tyle porównuję tu np. Mazury, Podlasie, Mazowsze z S Polski – co tereny bliżej Bałtyku (i zarazem Atlantyku) oraz dalej od niego. Bo wzdłuż tych osi będziemy mieli (w uśrednieniu) największe zróżnicowanie zarówno w kontekście 'norm’, jak i ich anomalii/zmian.

alewis27

AH jakoś niedawno pisał, że klimat ociepla się zimą w kierunku bardziej morskim (atlantyckim) a latem w kierunku kontynentalnym „bałkańskim”. I zimy dzisiaj są w przewadze ciepłe jednak. Jak się patrzy na dane historyczne, to kiedyś zimy były znacznie zimniejsze niż obecnie. Miesiące z odchyleniami rzędu -5 albo niższych pojawiały się regularnie, mrozy potrafiły trzymać bardzo długo. Z kolei lata są dużo cieplejsze niż kiedyś, ostatnie realnie zimne miesiące letnie mieliśmy prawie 20 lat temu, a przez te 20 lat za to był wysyp miesięcy wyjątkowo ciepłych (tylko czerwiec rekordu nie pobił). Niewykluczone, że niedługo czeka nas pogodowa jesień w… Czytaj więcej »

Krakus

Natomiast to jest zgodne z predykcjami modeli klimatycznych wg. ktorych latem tmax w Europie najbardziej wzrosnie w basenie morza srodziemnego i na balkanach a zima na polnocy kontynentu.

Lucas wawa

Moim zdaniem, to będzie zależało od faz NAO, a przede wszystkim AMO. To, że się ociepla średnio wszędzie i o każdej porze roku to oczywistość. Ale jednak ważne też jest, aby Atlantyk był w takim stopniu aktywny, aby wyraźną cyrkulację strefową W (zwłaszcza WSW) sprowadzał z grubsza jednorodnie nad cały kraj. Mamy bowiem nierzadko przypadki, że jak zimą cyrkulacja W się osłabi to chłodniej (względem niej) robi się nie tylko przy cyrkulacji N/E, ale i czasami (choć w mniejszej skali) gdy wieje z S/SE lub przy w ogóle słabym przepływie. A na to największe „szanse” są właśnie w kierunku S/E.… Czytaj więcej »

ślazak

Opadów coraz mnie na południu kraju, a w porze ciepłej opady wielkoskalowe praktycznie zanikają.

Marcin D

@Fan klimatów podzwrotnikowych
A jakie jest tempo ocieplania się w Polsce północnej i południowej?

Leksa

Prognoza ECMWF to jakiś ewenement. Żaden model nie widzi tak zimnego scenariusza i to jeszcze przy takiej sytuacji barycznej jaką pokazuje. Wyż nad północno-zachodnią Rosją i niż nad Islandią. Gdzie tu warunki do spływu chłodu jaki on pokazuje.

Lucas wawa

Myślę, że odnośnie dni ok. 03-04.05 model ten zaliczy wtopę. Bo będzie ponownie gorąco (po lekkim przejściowym ochłodzeniu i pogorszeniu pogody) lub przynajmniej umiarkowanie ciepło.

kmroz

U mnie ECMWF nie widzi żadnego chłodu po 1 maja, tylko umiarkowane ciepło zamiast ekstremalnego jak GFS

anonim

Czyli rekord kwietnia jest już pewny na 99.9% ( 100% będzie ostatniego dnia kwietnia, zawsze przynajmniej 0.1% trzeba pozostawić na jakieś wyjątkowe, nadzywczajne sytuacje co oczywiście jest na granicy niemożliwego). Ciekawe natomiast czy w dniach 29-30 kwietnia będzie gdzieś 30 stopni. Upał byłby uwieńczeniem najcieplejszego kwietnia w historii

Paweł

Czy były cieplejsze kwietnie na północy Polski? Wydaje mi się, że kwiecień 2000 roku miał większą anomalię na północy a ten obecny na południu inw centrum.

Morze

W Łebie kwiecień 2000 miał bodajże średnią 9,9 *C, tegoroczny do 24 kwietnia miał śr 9,0, więc na Pomorzu raczej rekordowy on nie będzie.

alewis27

muszę przyznać że jestem pod wrażeniem temperatury w tegorocznym kwietniu. U mnie od 8 kwietnia praktycznie w ogóle nie zdarza się, by temperatura spadała poniżej 20 stopni w dzień. Tak się zdarzyło tylko 17 kwietnia (18,4*C – i tak ciepło), oraz wczoraj (16,6) i dzisiaj (póki co 15,2 ale pewnie będzie cieplej bo jest słońce). Najwyższa temperatura osiągnęła 27 stopni w dniu 21 kwietnia. O taką aurę często bywa trudno nawet w czerwcu, bywało sporo takich, gdzie ochładzało się poniżej 20 na tydzień albo i dłużej. Fakt, jest to kwiecień rekordowy a w czerwcu nawet podczas ochłodzeń nie będzie już… Czytaj więcej »

Kamil K.

Póki ICON i ECMWF się rozjeżdżają, póty nie widzę powodu do narzekania z ochłodzeniem. Dopiero jeśli te dwa modele idą w ochłodzenie, można się nad tym zastanowić.

Lucas wawa

Piątkowy wieczorny GFS zwiększył obszar z Tmax powyżej 25°C na poniedziałek 30.04. Natomiast np. ICON na ok. 80-90% pow. kraju prognozuje na niedzielę 29.04 Tmax 22/28°C, a na poniedziałek 30.04 aż 24/30°C (!). Potem miałby nadejść ochłodzenie, ale (jak we wcześniejszych prognozach) krótkie i słabe, po czym bliżej 03-04.05 ponownie zrobiłoby się gorąco. Zobaczymy, czy ECMWF nadal będzie za tym odczuwalnym ochłodzeniem (względem różnych realizacji) już od samego początku maja i na dłużej niż 1-2 dni? Natomiast UM dla Warszawy na 29.04 prognozuje Tmax ok. 26°C, a na poniedziałek 30.04 nawet 27/28°C. Myślę, że docelowo w oba dni zanotujemy 27/29°C,… Czytaj więcej »

kmroz

„nie widzę powodu do narzekania z ochłodzeniem”
a ja nawet gdyby sie sprawdziła wersja z ochłodzeniem do takich temperatur jak dzisiaj nie widział bym powodów do narzekania. Dzisiaj – nie będę ściemniał- był bardzo przyjemny dzień. Nie było sztucznego lata, tylko prawdziwa, nieco rześkawa wiosna

Lucas wawa

Dużo zależy od tego na ile przyzwyczailiśmy się do wczesnego lata i chcielibyśmy aby już ono dominowało w pogodzie, a na ile mamy jeszcze deficyt kwietniowo-majowej wiosny.

alewis27

w maju aura wczesnoletnia nie oznacza już jakichś wielkich anomalii dodatnich. Ubiegłoroczny maj był normalny termicznie, a od 13 V było właśnie wczesne lato z temperaturami początkowo 20-25 a potem 25-30 (lokalnie były pierwsze upały w końcówce maja). Wprawdzie w I dekadzie mieliśmy do czynienia z bardzo zimną adwekcją, ale nie była ona jakaś szczególnie długotrwała.

Swoją drogą ciekawy przypadek ekstremalnego zimna latem znalazłem na początku czerwca 1977. W tych dniach temperatura osiągała zaledwie 6*C średniej dobowej, Tmax była jednocyfrowa (w czerwcu!), a Tmin blisko zera. Anomalia względem obecnych norm rzędu -10K, a to dużo nawet w środku zimy.

Lucas wawa

Jednak dni z Tmax 25/30°C i Tmin ok. 15°C na początku maja to anomalia rzędu +7/+10K, a więc sporo…

anonim

To jeszcze nic na początku czerwca 1962 doszło do wyjątkowego ochłodzenia-był to nienotowany ewenement. Na wschodzie kraju miejscami temperatura maksymalna miejscami wyniosła niewiele ponad 5 stopni ( Włodawa 5.9 stopnia, temperatura minimalna 2.9 stopnia). Wszelkie ochłodzenia czerwcowe w tym te z 1977 to nic w porównania do ochłodzenia z 1962 roku. W Zakopane np. odnotowano wtedy temperaturę maksymalną na poziomie 1.8 stopnia!

Zbigniew


Na szczęście teraz w obliczu ocieplającego się klimatu prawdopodobieństwo niskich jednocyfrowych temperatur maksymalnych w czerwcu jest bardzo bardzo niskie. Te przypadki z 1962 i 1977 roku co podałeś to elementy.

kmroz

ja bym chciał sporo takich dni jak dzisiaj (w miesiacach wiosennych czyli marcu, kwietniu i maju). moze rzeczywiscie jestem zimnolubem, ale po prostu dzisiaj mi sie bardzo dobrze funkcjonowało.

PiotrNS

Ciekawe jakie temperatury notowano w Polsce 2 czerwca 1928 roku, kiedy w Grodnie spadł śnieg.
Podejrzewam że dużo takich dni miało też miejsce w kuriozalnie zimnym czerwcu 1923.

Lucas wawa

Zwrócę jeszcze uwagę, że NAO i AO są i nadal mają być dodatnie – a mimo tego W cyrkulacja strefowa nad Europą ponownie będzie zaburzona.

PS.
ECMWF nadal podtrzymuje swoje wcześniejsze zapowiedzi dalszego ochłodzenia (a nie ocieplenia) od 03-04.05. Tak więc prognozy różnych modeli już od dni 01-02.05 rozjeżdżają się (choć większość realizacji za umiarkowanym lub dużym ciepłem także za 5-7 dni).

alewis27

NAO i AO nie mają wyraźniej korelacji z temperaturą w Polsce od kwietnia do listopada. Duża korelacja jest tylko w miesiącach DJFM.

Lucas wawa

Ale mi nie chodzi tylko o Tśr, bo to przecież nie jedyny aspekt pogodowy. Chyba doskonale widzimy jakie mamy różnice, gdy mamy wyraźną „strefówkę” (W, WSW, WNW) i gdy jest ona bardziej osłabiona/zaburzona na kontynencie europejskim…

Leksa

Prawie na 99% do żadnego większego ochłodzenia po 3.05 nie dojdzie. Jak widać większość wiązek nadal za dużym ciepłem. Tylko ECMWF i dzisiejszy także wieczorny GFS po najchłodniejszych „poleciały”

podlasianin

Niestety bardzo zimny wieczór na wschodzie dzisiaj. Przestał wiać wiatr i temperatura leci na łeb na szyje. W reszcie kraju coś tam powiewa i jest znacznie cieplej, a tutaj na niektórych stacjach od zachodu słońca jest dosłownie pozioma kreska siły wiatru-null…

adek

Patrząc na prognozy np. dla Warszawy na całą majówkę – wow. Począwszy od jutra, może być nawet 26 stopni. Non stop słońce i temp. od 23 do 29 st. i nocami od 11 do 14. Prosze Państwa to jest lato, w tamtym roku takiej pogody nie mieliśmy przez tyle czasu. Oczywiście o ile się to sprawdzi ;-) Na Białystok też pięknie się zapowiada…wszystko wskazuje na to, że gorąco będzie od niedzieli do czwartku bez przerwy ;-) w tym najgoręcej będzie w poniedziałek i czwartek…

Zbigniew

Aha czyli patrząc na prognozy ostatnie dni kwietnia przypieczętują rekord dla tego miesiąca. Ciekawi mnie o ile stopni cieplejszy jest taki ekstremalnie (rekordowo) ciepły kwiecień z anomalią 4,5-5 K od przeciętnego maja?

chochlik

I tu Cię zaskoczę, bo nie jest w ogóle cieplejszy ;-) Wg normy 1980/2010 dla Łodzi różnica śr temp. między przeciętnym kwietniem a majem wynosi 5,3C, a takiej anomalii w kwietniu na pewno w tym roku mieć nie będziemy. Obecnie śr. temp. kwietnia to u mnie 12,8C – ostatnie 3 dni miesiąca z pewnością nie będą w stanie podnieść jej aż o 1 stopień.

Zbigniew


Ok. Przyjmuję do wiadomość. Ale czy tegoroczny kwiecień nie jest cieplejszy od tych chłodnych majów jak np. tego z 2010 roku?

kmroz

maj 2010 miał tak nieznaczna anomalie, ze pewnie bez różnicy. Ale od maja 2004 pewnie bedzie cieplejszy (zwłaszcza po ostatnich dwoch dniach)

Zbigniew

Czyli patrząc w prognozy modeli czeka nas najcieplejsza końcówka kwietnia i majówka od 6 lat czyli od 2012 roku. W większości kraju będą dni gorące z tmax powyżej 25 stopni, a lokalnie być może będzie 30 stopni czy więcej. Media już zaczęły obrzydzać gorącą pogodę i straszą gwałtownymi burzami.
W przeciwieństwo do chłodnego początku ubiegłorocznego maj 2018 wystartuje z temperaturami powyżej normy. CFS v. 2 ociepla prognozy na maj http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/CFSv2/imagesInd3/euT2mMonInd1.gif

Marcin D

Fan klimatów podzwrotnikowych wyżej zadał pytanie dlaczego Polska północna ociepla się wolniej od południowej?
Na szybko policzyłem kilka stacji i okazuje się, że tempo wzrostu na północy i południu jest podobne i wynosi ok 0.3c na trzydziestolecie. Średnia roczna w Szczecinie, Suwałkach, Krakowie Balicach, Legnicy, Katowicach:

1961-1990 8.5 6.0 7.8 8.6 7.9
1971-2000 8.8 6.3 8.1 8.8 8.2
1981-2010 9.1 6.7 8.4 9.2 8.5

Marcin D

Jeszcze Chojnice 6.9, 7.3, 7.6 i Sandomierz 7.7, 7.9, 8.3c Czyli Chojnice ociepliły się o 0.7c a Sandomierz o 0.6c.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ale w Płocku z jakichś powodów ociepla się słabej.

kmroz

Płock to przede wszystkim środkowa a nie północna Polska.
I jestes pewien tego co mowisz? Bo jakos nie zauważyłem ze Płock ma mniejsze anomalie na mapach a wręcz przeciwnie.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Płock to północna połowa Polski i niestety często upodabnia się termicznie do północy Polski. Płock w latach 1951-2017 ocieplał się słabiej niż jakiekolwiek polskie miasto i to jest fakt.

kmroz

Moze sie upodabnia, ale na pewno nie jest to Północ tylko centrum. Odległość od samego środka z Polski do Płocka to jakies 60-80 km chyba a do północnej granicy około 200-250.
Ok popatrzę sobie na mapki imgw i zobaczę czy rzeczywiście widać ze Płock ma najmniejsze odchyły na plus.

Marcin D

7.9, 8.0,8.3. W Płocku ociepliło się o 0.4c . faktycznie najsłabiej ze wszystkich stacji które przeglądałem. Z jakiś powodów okres 1961-1990 nie był mocno zimniejszy od 1971-2000. Być może stacja zmieniała lokalizację.Jak na razie okres 1991-2017 ma średnią wyższą o 0.3c od poprzedniego okresu. Więc trudno powiedzieć, że się nie ociepla.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ja nie twierdzę, że się nie ociepla tylko, że ociepla się wolnej.

Arctic Haze ☀️

Dla okresu letniego łatwo byłoby znaleźć przyczynę szybszego ocieplania się południa Polski niż północy, przynajmniej w cieplejszej połowie roku. Oczywiście jeśli ktoś pokaże że takie zjawisko ma miejsce, ale moim zdaniem nawet powinno. Wynika to po prostu z przesunięcia się na północ i wschód granicy ciepłych obszarów po wpływem „śródziemnomorskim” (to pewne uproszczenie). Wyraźna granica na tej historycznej mapce na południe od Polski (a nawet ówczesnej Czechosłowacji),obecnie coraz częściej przechodzi przez Polskę dając różnice nawet 15 K wewnątrz naszych granic. Kiedy strefy klimatyczne przesuwają się bliżej biegunów (a obserwujemy to na całym świecie), zawsze największy trend jest w miejscach tuż… Czytaj więcej »

Fan klimatów podzwrotnikowych

Czyli południe Polski będzie wkrótce miało klimat panoński jak na Węgrzech?

kmroz

Okresy letnie pewnie tak.

Arctic Haze ☀️

„Czyli południe Polski będzie wkrótce miało klimat panoński jak na Węgrzech?” Niestety bardziej zmienny. Czasem jak na Węgrzech, a czasem jak obecnie. Kiedyś wrzuciłem tu rysunek z artykułu Serevirante i inni 2006, który to dbrze pokazuje: Jest to międzyroczna zmienność temperatury przypowierzchniowej w latach 20170-2099 (oczywiście z modelu). Na dole nie jest uwzględniona wilgotność gleby (w tym artykule chodziło o wpływ wiosennych susz na letnie fale upałów), a na górze w modelu włączony jest komplet procesów. Zatem interesuje nas górna część. Widać, jak zmienna ma być temperatura w pasie właśnie od Węgier po południową Polskę. I w sumie widać początki… Czytaj więcej »

Marcin D

Tutaj jeszcze średnie lipca w wybranych lokalizacjach 1981-2010. Ciekawy jestem lat 1991-2020 czy faktycznie południowy wschód będzie cieplejszy. Proszę zwrócić uwagę, że Szczecin ma średnią lipca wyższą od Katowic. Opole 19.2 Ceber 19.2 Witaszyce 19.1 Tarnów 19.1 Wrocław 19.0 Słubice 18.9 Sandomierz 18.9 Dobrogoszcz 18.9 Szamotuły 18.9 Borusowa 18.9 Legnica 18.9 Zielona Góra 18.9 Zawada 18.9 Namysłów 18.9 Pszenno 18.8 Rzeszów 18.8 Krzyż 18.8 Kraków Balice 18.8 Otmuchów 18.8 Szczecin 18.7 Pszczyna 18.6 Przelewice 18.6 Katowice 18.6 Piła 18.5 Głubczyce 18.5 Siedlce 18.4 Mikołajki 18.3 Świerklaniec 18.3 Dziwnów 18.2 Lublin 18.2 Białowieża 18.2 Goleniów 18.2 Kielce Suków 18.2 Różanystok 18.1… Czytaj więcej »

Marcin D

Sam sobie odpowiem. Obecnie Opole 1991-2017 19.7c a Tarnów i Ceber 19.6c.

Marcin D


Pamiętaj, że zostały jeszcze 3 lata do końca 30 lecia. Jeżeli będą one chłodniejsze to raczej zostaniemy w okolicach 19.2c w najcieplejszych rejonach kraju.

Marcin D

Omyłkowo wpisałem 2 zamiast 5. Miałem na myśli 19.5c. natomiast średnia 20.0 jest chyba mało realna do osiągnięcia. Gdyby 3 kolejne lata były gorące ze średnią 20.0c to średnia i tak zostanie na poziomie 19.7c. 3 kolejne lipce musiałby osiągnąć średnią 23 aby średnia lipca 1991-2020 osiągnęła 20.0. Prawdopodobnie zakończy się na 19.5c lub lekko poniżej jeżeli będzie chłodno.

słoneczny

Co jest z tym ECMWF ? jako JEDYNY model zapowiada po raz kolejny ochłodzenie i deszcz w dniach 3-5 maja , nawet u mnie na jutro i poniedziałek zapowiada deszcz w tymczasem model UM pokazuje u mnie prawie bezchmurną pogodę , coś mi się wydaje że ECMWF zaliczy porządną wpadkę…

Lucas wawa

Dopóki nie pójdą za nim inne modele (w tym także ICON) to nie ma co traktować tego jako pewnika. Na razie, mimo wszystko, więcej wskazuje na drugie „gorące” apogeum ok. 03-05.05.

Lucas wawa

Skala ocieplenia i różnice regionalne będą zależały od tego, czy dominować będzie przepływ znamienny bardziej dla dodatniego NAO (AO również), czy ujemnego…? Bo dla sytuacji znamiennej bardziej dla dodatniego NAO (jaka w ostatnich latach dominuje) lepsze warunki do szybszego ocieplania się będziemy mieli w sezonie letnim bardziej w kierunku S/SE (generalnie w kierunku Karpat), a w sezonie zimowym w kierunku N/NW (czyli naszego morza). Natomiast przy dominacji ujemnego NAO porządek ten może być obrócony, zwłaszcza w okresie letnim. Natomiast okres zimowy to w ogóle mógłby nie wykazywać jakiegoś istotnego ocieplenia (chyba, że względem najzimniejszych sezonów np. sprzed 50-60 lat), a… Czytaj więcej »

72
0
Would love your thoughts, please comment.x