2024/03/28 18:03

Luty we Wrocławiu rekordowo słoneczny i (niemal) rekordowo suchy

Do 26 lutego włącznie stacja meteorologiczna Wrocław-Strachowice odnotowała 122.3h usłonecznienia, do rekordowej wartości z roku 2014 brakuje zaledwie 5.1h i jest wielce prawdopodobne, że zostanie ona pobita już dzisiaj. Niemal padł również rekord opadów – do tej pory suma opadu lutego 2018 wynosi tu 1.6 mm – w lutym 1978 notowano zaś 1.5 mm. Wysokie sumy usłonecznienia notowane są nie tylko we Wrocławiu, ale i w Zielonej Górze (119.5h), Legnicy (115.2h), Lesznie (121.4h), Słubicach (120.7h). Najniższe usłonecznienie w lutym notowano we Wrocławiu w 2013: 19.7h. Zima 2012/13 charakteryzowała się tu skrajnie niskim usłonecznieniem, szczególnie w styczniu i lutym. Łącznie przez te dwa miesiące notowano zaledwie 34.5h usłonecznienia.

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
47 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lucas wawa

Nie wiem, czy zauważyliście, ale dość często obijamy się o jakieś rekordy pogodowo-klimatyczne (tzn. jesteśmy nich blisko lub je wręcz przekraczamy) i to różnego typu i w różnych kierunkach…
Nasilają się przy tym skrajności także nad Polską i to zarówno w aspekcie czasowym, jak i przestrzennym.

grzeg8

Skrajności w stronę ciepła to normalne przy rosnącym stężeniu gazów cieplarnianych a te zimne to po cześci są zauważane częściej dzięki mediom które czasem dla równowagi wyszukują zimne skrajności

Lucas wawa

Termiczne też, ale jeszcze bardziej te dot. opadów, zachmurzenia, usłonecznienia, itp.
Poza tym, chodzi też o dużą dynamikę – a czego przykładem są chociażby także takie spore ochłodzenia (fale silniejszego mrozu) po przewadze okresów z łagodną zimą, albo takie przypadki jak wiosną ub.r.

Lukasz160391

A na Górnym Śląsku obecny luty jest niestety dość mokry i mało słoneczny…

kmroz

Dość mokry? No chyba nie.

krakus

mokry nie jest ale duzo dni pochmurnych zwlaszcza teraz poteguje wrazenie „wilgotnosci”. podobnie jak na g.slasku jest w Krakowie

rafanox

Totalny nonsens kolego. Jest tragicznie sucho, wystarczy iść na spacer albo przynajmniej spojrzeć na ogimet, czy spojrzeć na to:
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/analysis_monitoring/regional_monitoring/europe.shtml

Kuba

A ja się zastanawiałem dlaczego ten luty tak miło mijał u mnie w Lesznie ;)
Zupełne przeciwieństwo roku 2013…

zdzichu

Dzięki Słońcu o niebo łatwiej jest wytrzymać zimę i samo zimno.

Lubuszanin

Na terenach północnych Ziemi Lubuskiej taki typ pogody jaką mieliśmy w lutym spowodował, iż zeszła duża ilość wód z pól a przy tym znacząco obniżył się poziom wód czy to w Noteci czy Warcie. Dla porównania poziom Warty w samym Gorzowie w przeciągu miesiąca obniżył się o blisko metr. To pierwszy taki suchy miesiąc od bez mała.. 10 miesięcy ?

Morze

Na północy też jest dość słonecznie, w Lęborku do 26 lutego włącznie notowano 93 godzin ze słońcem. Możliwe, że uda się tam przekroczyć 100 h usłonecznienia. Jest też sucho, w Ostrzycach 1,2 mm, w Gdyni 1,7 mm.

Juras

U nas w okolicach Wrocławia jest jeszcze jedna ciekawostka , brak pokrywy śnieżnej od grudnia 2017 a 2010 było 46 dni z pokrywą śnieżną.

nice man

Dla odmiany u mnie na Podkarpaciu 400 km na wschód od wspomnianego Wrocławia zupełnie inny miesiąc,jak dotąd spadło ponad 50 mm opadów praktycznie w postaci śniegu ( raz padała mżawka),i jeszcze zapowiadane są opady jutro,a nasłonecznienie bardzo małe z dzisiejszym dniem jest 36 h.Podobnie wyjdzie jedynie anomalia miesiąc tak jak w Wrocławiu tak i u mnie na minusie ,u mnie około 2,5 do 3 st poniżej normy.

mottus

W Białymstoku usłonecznienie jak na razie dla lutego wynosi 36.6 h, czyli już z pewnością będzie poniżej normy, to już taki 6 miesiąc z rzędu (!!).

kmroz

W Warszawie nieco ponizej ale ponad 3 krotnie wiecej niż w 2013 i pewnie tez wiecej niż w 2016 i 2017. Podobnie jak z poprzednim lutym w kwesti temperatury, tak w tym w kwesti usłonecznienia istnieje podział na skrajne pierwsza i druga polowe. Pierwsza – skrajnie pochmurna, dwa dni w miarę pogodne (ale nie w pełni) i trzy-cztery z większymi przebłyskami. Od 18 lutego całkowita zmiana i tylko dwa dni bez słońca i dwa dni z nasłonecznieniem ponizej 50%. Ale wciąż tylko jeden w pełni pogodny (20 lutego). Tak czy inaczej usłonecznienie sie przełamało- wg mnie to był najpogodniejszy okres… Czytaj więcej »

anonim

Słynny luty 2013-najbardziej patologiczny miesiąc jaki pamiętam. Trzeba przyznać w końcówce lutego 2018 jest silny mróz ale jest i słońce przynajmniej w części kraju

Lucas wawa

Nawet dzisiaj (27.02) było pogodniej – m.in. na C Mazowszu – niż prognozował to UM.

Lisi

W mojej ocenie we Wrocławiu kończy się prawie najładniejszy luty jaki mogę sobie wyobrazić – bez stratusów, mgieł, deszczu i wichur. Do pełni szczęścia zabrakło śniegu ale przynajmniej na rowerze jeździ się bez problemu. Ten mróz pod koniec miesiąca zupełnie mi nie przeszkadza – chyba, że powieje mocniej niż 20km/h, wtedy jest za zimno.

Zobaczymy w jakim wydaniu przyjdzie to zapowiadane ciepło – chmury, deszcz i wichury czy jednak w wersji w miarę pogodnej a póki co na taką się zanosi.

kmroz

Warto dodać, ze w Warszawie kończy sie najbardziej sucha zima od 15 lat.
Co ciekawe wszystkie zimy w latach 2005-2017 przyniosły wiecej opadów od normy 1971-2000. Najbliżej normy była 2013/14- z bardzo suchymi lutym i grudniem, ale styczen licznymi ulewami i śnieżycami zrobił swoje. Teraz po normalnych opadowo grudniu i styczniu nadszedł ekstremalnie suchy luty. Zdecydowanie potrzebowaliśmy takiej zimy, gdyż jesień przyniosła gigantyczny nadmiar opadów.

Marcin

Potrzeba jeszcze ze dwóch takich miesięcy (suchych i słonecznych) aby sytuacja hydrologiczna w kraju wróciła do normy.

LeszekM

Nie bój żaby, cała zeszłoroczna woda spłynęła lub lada miesiąc spłynie pięknie utrzymanymi urządzeniami melioracji podstawowej i szczegółowej do Bałtyku. Krety i DT-y po odwilży z podziwu godną werwą rozpoczną ku temu starania.

wrocław

Mieliśmy w lutym we Wrocławiu 1 dzień z pokrywą śnieżną – 1 cm. I to jest jedyny dzień w całej zimie 2017/2018. Tak niemal bezśnieżnej zimy nie było od co najmniej 20 lat. Może w marcu/kwietniu sypnie?

LeszekM

Przydałby się z jeden, dwa incydenty – po 20-30 cm, najlepiej ok. 50 cm świeżej pokrywy. Uległaby poprawie sytuacja hydrologiczna, zaś co poniektórzy z radością chwyciliby za łopaty i szufle tudzież zasiedli za kierownice, skacząc z radości na myśl o jeździe do pracy…

Lucas wawa

Oba wpisy jawią mi się na sarkastyczne:-)

alewis27

Luty jest mocno podzielony, o ile zachód ma rekordy słońca, tak reszta kraju tonie w stratusie, najmocniej wschód i północny-wschód. Nawet teraz podczas fali siarczystych mrozów, zamiast bezchmurnego nieba „kryształ” są stratusy i cięzko choćby o 1-2h słońca na dzień. Zdecydowanie najładniejszy dzien lutego to 6.02; było wtedy mroźno (-14 w nocy i -4 w dzień) i idealnie pogodnie z mocno granatowym niebem. A zima 2012/3 nieprędko będzie zapominana. Najładniejszym miesiącem tamtej zimy był…marzec. Lodowaty owszem, ale WRESZCIE pogodny i jasny. Śnieg + dość długie dni + dużo słońca = chyba idealny miesiąc zimowy. I jako że był to marzec,… Czytaj więcej »

kmroz

@alewis- nie przesadzałbym z ta większością… z tego co obserwuje coraz mniej stacji moze mowić o jakichś ekstremach pochmurnosci. Pierwsza połowa w całej wschodniej połowie była tragiczna ale teraz juz mało jest takich miejsc.
Warszawa ma niesamowite szczescie do słońca od 20 lutego ale to nie jedyny taki region we wschodniej Polsce.

kmroz

Oczywiście widze jak to wyglada u ciebie w Katowicach. Ale to jeden z niewielu takich regionów juz.

kmroz

Usłonecznienie na rekord idzie najwyraźniej tez w Elblagu- po ostatnich 5 dniach usłonecznienie rowniez sięga tam prawie 120 godzin…

Fan klimatów kontynentalnych

Wreszcie jakaś dobra wiadomość! Tu jest przyczyna, dla której uważam, że PPk to najbardziej pożądana masa powietrza zarówno zimą, jak i póżną wiosną oraz latem. Jest to sucha masa, ale czasem występują opady spowodowane konwekcją, przez co nie jest zbyt sucho, ale i te opady nie trwają długo, po czym się rozpogadza. Można powiedzieć, że okres z tym wyżem, pomimo tego że mamy mróz, zaczął mi przynosić na myśl porę ciepłą, pod względem przebiegu pogody.

Lucas wawa

Względem prognoz różnica jest taka, że dwucyfrowy mróz rozszerzył się właściwie nad całą W część kraju. Poza tym jest pogodniej, niż wynikałoby to zapowiedzi, zwłaszcza modelu UM, głównie w regionach Polski W/N/C (choć np. na Mazowszu też jest OK).
I co bardzo ważne nie mamy dużego problemu ze smogiem, który to jest znacznie słabszy teraz (przy adwekcji PAk), niż podczas temperatur na lekkim minusie, czy lekkim plusie, gdy zalegała nad nami przetransformowana („stara”) masa PPms.

Grzybiarz

Szczerze mówiąc to bardzo niepokoi mnie ta sytuacja związana z tak małą ilością opadów we Wrocławiu i okolicach. Opolszczyzna też sucha. Grudzień 2017 roku wyrobił zaledwie 50-60% normy opadów, w styczniu 2018 roku także mamy niedobór opadów w tych regionach (ponownie 50-60% normy – dane IMGW). Teraz dołącza ekstremalnie suchy luty. Do tego dochodzi powolny, ale systematyczny spadek poziomu wody w rzekach. Rok 2017 na Dolnym Śląsku (w części nizinnej) oraz na Opolszczyźnie też nie był jakiś wybitnie wilgotny. Po prostu w normie. Za to w innych województwach był bardzo wilgotny. Ponieważ susze i powodzie w naszym kraju pojawiały się… Czytaj więcej »

kmroz

W sumie jak sie obiektywnie przyjrzeć to wszyscy mówią niby tylko o ekstremalnie mokrym lipcu we Wrocławiu zapominając jak suche były pozostałe miesiące letnie we Wrocławiu.

Lucas wawa

Nie zapomnę roku 2014, gdy część Polski pisała o pogłębiającej się posusze, a inna część o zbyt częstych i dużych opadach. Z kolei w roku 2011 mieliśmy rekordowe sumy w lipcu m.in. w Warszawie, podczas gdy jesień przyniosła najniższy wówczas poziom Wisły. I jak widać w ostatnim czasie też mamy spore skrajności związane z zachmurzeniem i opadami (zarówno w aspekcie czasowym, jak i przestrzennym). A postępujące zmiany klimatyczne mogą te rozmaite kontrasty niestety coraz bardziej pogłębiać…

Grzybiarz

Ludzie bardzo często piszą o pogodzie i jej parametrach (temperatura, zachmurzenie, opady) przez pryzmat miejsca w którym mieszkają/przebywają. A Polska to obszar o dużych skrajnościach pogodowych. Do całości – jak pisze Lucas wawa, dochodzą zmiany klimatyczne.

chochlik

Ty piszesz o małych opadach, a ja w centrum wyczekuję okresu kiedy z pól i łąk będzie mogła zniknąć woda, gdyż tej wciąż stoi na nich mnóstwo (tyle, że aktualnie pozamarzanej). Leżąca niedaleko mnie rzeka Grabia dopiero 10 dni temu temu zeszła ze stanu ostrzegawczego w stan wysoki i utrzymuje się w takim stanie do dzisiaj, mimo, że luty nie przyniósł tu prawie żadnych opadów. Niemniej luty i tak charakteryzuje się najmniejszą normą opadową w ciągu całego roku i więcej niż ta cała miesięczna norma potrafiło tu spaść podczas jednej dobry we wrześniu czy październiku. Tutaj zdecydowana większość ludzi ma… Czytaj więcej »

Grzybiarz

Tak jak napisałem wyżej. Ludzie oczekują czego innego od pogody, w zależności od miejsca zamieszkania/przebywania. Skrajności pogodowe rodzą różnorodność oczekiwań. ;)

zaciekawiony

U mnie w czasie bezśnieżnych mrozów wierzchnia warstwa gleby wyschła, zaczął się nawet pojawiać kurz unoszony z pól. Myślę więc, że roztopy nie będą dokuczliwe, o ile nie pojawią się deszcze czy miejscami zatory.

Tymczasem polskie brukowce:
https://superekspress.pl/nawet-30-%E2%84%83-burze-sniezne-czwartek-imgw-ostrzega-lista-wojewodztw/

mottus

To nawet nie jest ten Super Express. To strona trollująco-satyryczna z fałszywymi wiadomościami.

Rav

Mielioracje są prowadzone u nas niestety głównie w celu odprowadzenia wody ze środowiska, dlatego też woda szybko spłynie i jest wielce prawdopodobne, że w przypadku normalnych/niższych średniomiesięcznych opadach w okresie wegetacyjnym, w wielu regionach kraju może pojawić się susza – co najmniej glebowa. Brakuje rozwiązań, które umożliwiają zatrzymanie wody w środowisku, tym samym łagodząc wiele negatywnych skutków ocieplenia klimatu, w tym zmiany reżimu opadów.

LeszekM

Brawo! Nareszcie mądry głos w dyskusji nt. rzekomego nadmiaru wody!
Rozwiązań nie brakuje, brakuje „umu” decydentom (nie na darmo mówi się pieszczotliwie o przedstawicielach organów zarządzających wodami „hydrobeton”) i świadomości beneficjentom bardzo tymczasowych, krótkowzrocznych i ekstremalnie niebezpiecznych rozwiązań.

SE

-20*C pod Tarnowem, najzimniejsza noc tej zimy :) spacer do pracy w takim powietrzu bardzo przyjemny :) szczypie mrozik potwarzy :D

Lucas wawa

Mamy jeden z najzimniejszych początków marca i meteorologicznej wiosny w historii. W Zamościu Tmin -22,4°C, a to nie jedyna lokalizacja ze spadkami poniżej -20°C (a poniżej -15°C notowano na sporym obszarze). Podobnie b. mroźnie może być jeszcze jutro (w sobotę już chyba trochę cieplej).

wrocław

Dobrze, że chociaż nie ma takich zamieci, jakie miały miejsce niedawno na niemieckiej wyspie na Bałtyku ( Rugia) https://www.wetteronline.de/wetter-videos/2018-02-28-sr?sort=date

kmrozn

A wiec rekord dla Wrocławia pobity i to spora nadwiazka.
139.3h usłonecznienia.

chochlik

Wczoraj wreszcie również moja miejscowość dostała sporo Słońca. Dziś mimo b. dobrych prognoz niestety powrót do SZAREJ codzienności. Z rana jeszcze trochę poświeciło, ale obecnie niebo praktycznie doszczętnie pokryte stalowo-szarymi chmurami. Śnieg, którego parę mm spadło w nocy zdążył już praktycznie wyparować.

wojte

na Górnym Śląsku w tym sezonie jesienno-zimowym to słońce widzieli chyba tylko najwięksi optymiści. A luty był pod tym względem wyjątkowo niekorzystny.

grzeg8

Zastanawiał się ktoś dlaczego odchylenia od średniej temperatury są tak duże w porównaniu do lata ? – Tylko wpływ znaku NAO w zimie czy to wpływ mniejszego mieszania w atmosferze w okresie zimowym ?

47
0
Would love your thoughts, please comment.x