2024/03/29 02:03

Lipiec 2017 – wstępnie

Wstępna anomalia temperatury lipca 2017, uśredniona do obszaru całego kraju wyniosła w stosunku do okresu referencyjnego 1981-2010 -0.28K (+0.83K w stosunku do okresu referencyjnego 1961-1990). Był więc on nieco poniżej średniej z ostatnich trzydziestu lat, ale w granicach normy dla tego miesiąca. Cieplej, niż przeciętnie, było na krańcach południowych Polski (ok +0.5K w okolicy Bielska-Białej), chłodniej w północnej połowie kraju. Lipiec nie okazał się więc być tak chłodny, jak pierwotnie to zakładano, w skali całego kraju zapisał się jako najchłodniejszy od 2011 roku.

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
91 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lukasz160391

Pewien użytkownik na TP napisał, że lipiec był ekstremalnie zimny i rekordowo mokry. Szkoda gadać.
Co do temperatury to widać wyraźnie, że był on w granicach normy (u m nie na południu był nawet ciepły) a co do opadów to były bardziej mokre lipce, jak np. 2016, 2014 czy 2011.

Patryk

Z debilami na TP nie wygrasz to są zwyczajne dzieciaki które Trollują siedzą przed kompem i piszę farmazony a się na niczym nie znają

Niech się cieszą że mają te zasrane upały ale jak widać dalej siedzą przed kompem (lub na smartfonie ) i piszą
czemu się nie opalają czemu nie wyjdą dzisiaj na dwój co ???
za gorące w główkę???
cyrkory !!!!!!

Patryk

”Czyli nie licząc trzech dni mamy rok bez lata bez wiosny i z dość ostrą zimą. Kiedyś zła passa musi się odwrócić, oby zima była ekstremalnie ciepła to może trochę nadrobi stracony 2017 rok.”

Pani Kasia U ma z pewnością kilka kilkanaście lat nie NIE MA POJĘCIA jak wygląda ostra zima Bo w XXI wieku były tylko 2 takie zimy które porównując do lat 60 można nazwać co najwyżej umiarkowanymi

Lukasz160391

Zima zapisała się w normie, a styczeń był bardzo mroźny, więc za łagodna także nie była, zwłaszcza w porównaniu z zimami z lat 2013-2016

Norbi

Fan zimna Patryk chciałby powtórki ze stycznia 1987, zimy 1978-1979 roku czy zimy 1962/1963 roku. :D
Pewnie Patryk będzie wytykał kontrargumenty przeciwko upałom – jak np. utonięcia, ewentualne udary (których się w Polsce nie notuje) czy suszę i problemy z energią elektryczną.
To działa również w drugą stronę. Kontrargumenty przeciwko siarczystym,dwucyfrowym mrozom w ciągu dnia to zamarznięcia, ofiary czadu, również susza i tzw. „black out” czyli przeciążenie sieci energetycznych podobnie jak latem.

yPatryk

Nie ma sensu z tobą gadać i tak nie masz racji dalej nie wiem co takiego fajnego jest w poceniu się cały dzień w pracy i poza nią

Ty nie masz pojęcia jak to jest rypać po 10 12 h w zakładach bo jeszcze nigdy nie pracowałeś

Arctic Haze ☀️

@Norbi Podajesz fałszywą alternatywę. To nie jest tak, że albo mamy upały albo mróz. Naprawdę latem mamy albo upał albo jego brak, a zimą albo mróz albo jego brak. Oczywiście, ze globalne ocieplenie sprawi, ze upałów będzie więcej, a mrozów mniej. Ale to nie jest argument ani za mrozami ani upałami. Szczególnie, że nie ma prostego przeniesienia „w styczniu mieliśmy mróz / nie mieliśmy mrozu” to w lipcu „będziemy mieli upał / nie będziemy mieli upału” w żadnej kombinacji, bo temperatury zimy i lata w Polsce się nie korelują w istotny sposób. Dla pełnej jasności dodam, że ja wole umiarkowanie… Czytaj więcej »

Norbi

Weź melisę chłopie narzekasz jak stara baba. Twój post nacechowany jest hipokryzją, arogancją, butą i impertynencją. Dlaczego wyzywasz tych co lubią ciepło a nawet gorąco od “debili”, “dzieciaków” i że rzekomo na niczym się nie znają i piszą farmazony – kolejny przykład arogancji i pogardy do potęgi n-tej. Widać frustrację i ból czterech liter w twoim poście. Rozumiem, że fani zimna z tego portalu na wszystkim się “znają” i nie “trollują”, tak? A takie prowokowanie – pisanie jak to się chodzi lekko ubranym przy siarczystych mrozach, narzekania na minus 5 stopni i słońcu – bo śnieg się topi, dogryzanie ciepłolubnym… Czytaj więcej »

Adam

Po co przenosicie tu dyskusję z TP? Ja dostałem reprymendę od pani administratorki za przywołanie komentarza na TP i liczę że również wam zostanie zwrócona uwaga. Nie chce podejrzewać administracji o podwójne standardy.

Lukasz160391

Zróbcie wyraźniejszy niebieski kolor anomalii, bo u mnie na monitorze komputera niemal zlewa się z białym kolorem anomalii zerowej. Na smartfonie nieco lepiej widać ten niebieski kolor.

Adam

Czyli lipiec wyszedł w okolicach normy temperaturowej i zapisał się jako najchłodniejszy od 6 lat. Miejscami na północy Polski nawet najchłodniejszy od 13 lat.

Lukasz160391

Rozkład anomalii lipca 2017 jest bardzo podobny do lipca 2015, wtedy też była chłodna północ i gorące południe

Bianka

Na NE lipiec 2015 byl cieplejszy od tegorocznego. Wtedy między 2 a 8 lipca była fala gorącego powietrza. Pojawił sie tez upał. W tym roku tego nie było w ogóle.

Lucas wawa

Ze swojej strony zwrócę uwagę, że jak na okres letni ujemne anomalie termiczne w minionym miesiącu nie były aż takie słabe. Jednak na tak duże jak te dodatnie podczas fal upału (jak obecnie) o tej porze roku raczej nie ma szans.
Pod tym względem sytuacja jawi się odmiennie, niż zimą.

NiszaOff

Tak więc, nie był to może za ciepły lipiec, jak na to, do czego nas ostatnie lata przyzwyczaić zdążyły, ale i tak na tyle ciepły, że każdy z Polaków powinien być zadowolony. Jedynym mankamentem (choć np. dla grzybiarzy atutem) były częste opady deszczu. U mnie lipiec może mniej mokry od ubiegłorocznego, ale powinien być mniej więcej w normie opadowej. Prawda jest taka, że od 2015 roku, jeśli chodzi o lipiec, mamy tendencję spadkową jeśli chodzi o temperaturę. I rzeczywiście, już zeszłoroczny subiektywnie do najcieplejszych nie należał, jedynie ciepłe noce i kilka pojedynczych dni zawyżyły anomalię temperatury, wszak my jako ludzie… Czytaj więcej »

PiotrNS

Pozwólcie, że i ja wtrącę swoje „trzy grosze”. Tegoroczny lipiec w Nowym Sączu był dla mnie nie tylko naprawdę udany, lecz również trochę lepszy od ubiegłorocznego, który w moim odczuciu i tak był ciepły. Skąd bierze się moja ocena? Po pierwsze, lipiec 2017 był bardzo miły termicznie. Było ciepło (tylko raz temperatura nie osiągnęła 20 stopni), a zarazem nie było zbyt upalnie. 30 stopni zostało przekroczone 3 razy (20,30 i 31 lipca), zaś najczęściej temperatura maksymalna mieściła się w przedziale od 24 do lipca. Na ogół nie było parno, dzięki czemu aura nie męczyła, lecz było przyjemnie ciepło, dzięki czemu… Czytaj więcej »

Adam

@PiotrNS Bardzo miło, że oceniasz subiektywnie lipiec 2017 u Ciebie w Nowym Sączu, że był „wspaniały” – ogólnie ciepły, słoneczny i suchy. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Tegoroczny lipiec był bardzo zróżnicowany podobnie jak lipiec 2015 (ale cieplejszy od lipca 2017) i w skali kraju wyszedł jako najchłodniejszy lipiec od 2011 roku. Po tym mieszkańcy Polski – mają swój punkt widzenia i pewnie napiszą, że lipiec był chłodny, pochmurny i bardzo mokry – mają słuszność Właśnie ta różnica polega na tym, że na południu Polski lipiec był lekko ciepły, dość suchy (ale nie wszędzie) – bo np. we Wrocławiu,… Czytaj więcej »

Morze

Dla mnie ten lipiec był średni. Padało bardzo często a niemal wszędzie na Pomorzu suma opadu przekroczyła 100mm, lokalnie 200mm. W Trójmieście spadło ok 150mm deszczu – zdecydowanie za dużo. Słońca było niewiele, a temperatury niskie. Tylko jeden dzień z tmax >25*C. Najzimniejszy dzień z tmax 15,9*C. Noc też mało lipcowe, większość poniżej 15 stopni. Oby sierpień był lepszy, dzisiaj za nami piękny dzień z tmax 27,0*C i z sporą ilością słońca.

Adam


Pisałem przecież, że mieszkańcy północy Polski będą mieć diametralnie inny punkt widzenia w ocenie tegorocznego lipca.

Lucas wawa

Nawet z samych zaprezentowanych tu mapek anomalii (nie wspominając o temperaturach bezwzględnych) wynika, że im bardziej na południe, tym lipiec wypadł jako miesiąc termicznie bardziej letni. A i częściej/mocniej padało na północy i zachodzie, niż południu Polski.

Na Mazowszu lipiec okazał się zarówno pod względem temperatury, jak i opadów i zachmurzenia/usłonecznienia umiarkowany – a jego reputację jako miesiąca letniego zdecydowanie poprawiła przede wszystkim sama jego końcówka.

chochlik

W centrum lipiec był kiepski, do 30 lipca na stacji w Łodzi nie zanotowano żadnego dnia upalnego i to w skali całego roku. Do tego padało b. Często, choć zazwyczaj w niewielkich ilościach. Ostatecznie pieczę słabego miesiąca zapewniły mu chłodne, a często wręcz zimne noce.
Pamiętajmy, że różnice między północą i południem kraju to nie tylko wysokość anomalii, ale również spore różnice w normach. Lipiec normalny w Nowym Sączu byłby odebrany jako b. ciepły na Wybrzeżu.

Thorgeir

W stosunku do okresu referencyjnego 1961-1990 lipiec wyszedł powyżej normy. No właśnie. Była całkiem fajny. Tak normalny człowiek w Polsce to odczuwał. Nawet ktoś z północy Polski nie ma co narzekać…no taki mamy klimat i na dodatek zmienia się na niekorzyść strasznie, ale kiedyś taki „chłód” był normalką. Nie rozumiem narzekania i komu zimno przy 18 stopniach. Istnieją jeszcze swetry, nie? Lato jest, to ludzie by chcieli ciepła, ale rany…no bez przesady, żeby mówić, że ktoś marznie, bo jest 18 stopni czy nawet 15. Niektórym to i 27 mało. Musiałbym się położyć na zewnątrz w krótkim rękawie i zasnąć, żebym… Czytaj więcej »

Adam

@Thorgier 18°C w ciągu dnia w lipcu jest chłodno. To jest temperatura dla początku maja a nie dla lipca. Normą w lecie są temperatury 20-26°C. 18°C na kilka godzin ,a czy zdajesz sobie sprawę jaka temperatura będzie w nocy? Okres referencyjny 1961-1990 to jest już dość stay. Po za tym tmax 15-18 °C, które chwalisz to temperatury wiosenne na a nie letnie i grubo poniżej normy. „Nawet ktoś z północy Polski nie ma co narzekać” Mów za siebie. Nie wiem czym mają się ekscytować mieszkańcy północy Polski jak ty. To że było chłodno, pochmurno i bardzo mokro. Sweter w lipcu?… Czytaj więcej »

Thorgeir

O i już przylazł… Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Szkoda aż komentować. Okres referencyjny może jest dość stary, ale ja także :) Robię dobrą minę do złej gry? Człowieku, gdzie Ty tu jakieś gry widzisz? Ty jakieś gierki prowadzisz? Zawsze zjawiasz się jak ktoś coś dobrego napisze o chłodnej pogodzie. Robię dobrą minę, bo tak, dla mnie pogoda w lipcu była dobra. 18 stopni to jest chłodno?…może, ale ja pisałem, że nie ma co dramatyzować, bo jest to temperatura całkiem przyjemna i nie wiem jaki trzeba mieć organizm, aby narzekać, że jest zimno, że się marznie i ktoś się od… Czytaj więcej »

Adam

Spokojnie nie spinaj się tak. Ale wypociny napisałeś. Widzę że bardzo jesteś uprzedzony do mnie. 18°C to jest temperatura bardzo przeciętna dla lipca.To że lipiec był dla ciebie dobry to tylko twoja subiektywna ocena. „Ty cały czas marudzisz i zawsze piszesz do wszystkich lubiących niższe temperatury w lecie niż 27-30 stopni” Kłamiesz i insynuujesz mi jakieś niestworzone rzeczy. „Zawsze zjawiasz się jak ktoś coś dobrego napisze o chłodnej pogodzie” Kolejne kłamstwo. Rozumiesz co to znaczy powiedzenie robić dobrą minę do złej gry, bo chyba nie? Polecam zajrzeć do słownika. https://pl.m.wiktionary.org/wiki/robić_dobrą_minę_do_złej_gry „Przylazłeś z tymi swoimi wywodami i pretensjami z innego serwisu… Czytaj więcej »

Thorgeir

Rozumiem co to znaczy robić dobrą minę do złej gry, ale nie wiem po kiego grzyba ty tego użyłeś, bo ja nie widzę tutaj złej gry, a w ogóle nie widzę żadnej gry, prócz twojej dziecinnej zabawy z nudów. Kogo ja pouczam? Nie wypowiadam się za nich, tylko uważam, że nie mają co narzekać (moim skromnym zdaniem), bo to nie jest temperatura, przez którą coś im się stanie. Bo taki jest fakt. Na tę chwilę to ty się spinasz i tak…traktujesz to ideologicznie. Zjawiasz się tam, gdzie ktoś napisze dobrze o pogodzie czy temperaturze, której ty nie lubisz i prawisz… Czytaj więcej »

Thorgeir

P.S. Jak w lecie jest 18 stopni to mogę normalnie pracować w biurze. Dzisiaj pomimo ochłodzenia lekkiego, mam taki upał niemiłosierny u siebie w miejscu pracy, że aż robię przerwę, bo nie jestem w stanie się skupić na pracy. 28 stopni to nie jest komfort do pracy, więc nie wypowiadaj się w pewnych kwestiach i pozwól mi lubić co chcę. Nie wiem czy pracujesz czy bawisz się na podwórku, ale ja mam przez te twoje piękne lato skwar taki, że pracuję po nocach.

Adam

To dobrze to pracuj sobie w biurze. Każdy musi przetrwać i znieść pracę podczas upałów. Nie jesteś jedyny. Kodeks pracy reguluje przepisy -czy postępowania podczas temperatur przekraczających 25°C -jak ma się zachować pracodawca i dbać o swoich pracowników.
„28 stopni to nie jest komfort do pracy, więc nie wypowiadaj się w pewnych kwestiach i pozwól mi lubić co chcę” -człowieku czy ja coś mówię czegoś ci zabraniam? Nie.
W listopadzie już tylko chodzenie w kurtkach?. To zależy. Cały czas w listopadzie nie będzie 0-10°C czy mrozu w ciągu dnia. Pojawiają się również cieplejsze epizody. Szkoda że o tym zapomniałeś.

Thorgeir

I jeszcze teraz bezczelne stwierdzenie: „to dobrze, to sobie opracuj w swoim biurze…przepisy kodeksu…każdy musi pracować”…
ty najwyraźniej nie musisz i nie wiesz jak to jest
Człowieku…
pracuję na samozatrudnieniu…co mi dadzą kodeksy?
No cóż…najwyżej przerwę pracę, nie zarobię i ty mi dasz na chleb…no nie?
Co za bezczelny typ.

Arctic Haze ☀️

Jeśli dalej będzie się naprzykrzał, zacznę go kasować.

To takie delikatne ostrzeżenie.

Klaudia Kinga Bryś

Tu się podpinam w pełni. Co ja mam zrobić Adam? Zamknąć stronę bo jest taki upał i nie powinnam pracować?

NiszaOff

und
Potępiam takie kłócenie się, jak chcecie to fru stąd. Nie zarządzam stroną, ale chyba trzeba być poważnymi ludźmi będąc dorosłym, no sorry.

NiszaOff

Prostuję. Kłótnia była wczoraj, a zatem sytuacja została opanowana, co nie znaczy, że przestaję potępiać.

Arctic Haze ☀️

Przestań się ośmieszać. Wielu ludzi ma taka pracę, że musi ją wykonać czy w pracy ma +30 C czy +10 C. A emerytowi co pomogą przepisy kodeksu pracy jeśli ma w domu za gorąco aby egzystować? Albo osobie, która zemdleje z powodu upału na ulicy?

Temperatury powyżej +30 C to w naszym klimacie pogoda ekstremalna i nie ma co odwracać kota ogonem.

PS. Sądząc z poniższego tekstu Kodeks Pracy nie precyzuje maksymalnych temperatur w miejscu pracy (z wyjątkiem młodocianych, do których pewnie należy Adam):
http://www.infor.pl/prawo/praca/bezpieczenstwo-pracy/325085,Temperatura-w-miejscu-pracy.html

Adam

Każdemu zdarzyło się chyba pracować w ekstremalnych warunkach czyli mrozach -poniżej minus 15°C jak i przy upałach powyżej 30°C.
Jeśli chodzi ludzi starszych na emeryturze trzeba dbać o nich w czasie upałów -robiąc im zakupy (w tym dużo wody) , kupując leki i pomagając, namawiać aby nie wychodzili z domu.
„Albo osobie, która zemdleje z powodu upału na ulicy?” -owszem zdarzają się takie przypadki. Smutne. Jednak są szczegółowe rozpisane instrukcje jak zachować się podczas upałów i to każdy powinien przeczytać. ;)

Arctic Haze ☀️

Nie tyle się zdarzają co są nagminne. Nie tylko pieszych ale także (może nawet przede wszystkim) pasażerów nieklimatyzowanych tramwajów i autobusów. I przestań chrzanić jak pokręcony, że jakaś instrukcja to rozwiąże.

realista

@ Adam
Ja w młodości zasuwałem na budowie, w zasadzie to pierwszy raz w czasie lata 2006. Teraz zniósłbym taki upał robiąc coś, tylko każdego chcącego upałów wziąłabym przeczołgał przez 10 godzin. Bez robienia przerwy co pól godziny i jeszcze w pełnym słońcu pod ścianą.:)

zaciekawiony

Czytałem wczoraj że dużo wezwań do omdleń dotyczyło emerytów na ogródkach działkowych. Wychodzili rano na działkę z myślą, że tam będzie łatwiej przetrwać upał niż w bloku, a gdy temperatury dochodziły do 35 stopni mdleli między grządkami.

zaciekawiony

Pamiętam jak krótko pracowałem w pewnej fabryczce chemicznej, gdzie w jednej z hal należało pilnować bardzo grzejącej się aparatury (w jednej części aparaty nagrzane do 200 stopni w drugiej flary ze spalanymi gazami wylotowymi), niestety hala miała duże okna wychodzące na zachód. W upalny dzień po południu temperatura na hali dochodziła do 50 stopni, a pracę trzeba było odbywać w ciężkim stroju ochronnym (dodawanie reagentów do aparatury dodatkowo w masce przeciwgazowej). Wtedy bez wątpienia było ciężko. Zmienialiśmy się co pół godziny aby ten drugi mógł wyjść na zewnątrz i ochłodzić się, bo w cieniu było tylko 30 stopni.

Thorgeir

@Zaciekawiony Ja pamiętam wojsko. W zimie, gdy musieliśmy na mrozie zakładać OP1, to myślałem, że zwariuję. Nie dawało się tego szybko zrobić przy 10 stopniach, a co dopiero na mrozie. Kto zakładał ten wie. Staliśmy czasem godzinami na mrozie, to ręka przymarzała do kałacha w rękawiczkach. Staliśmy koło siebie czasem jak pingwiny, aby dzielić się ciepłem ;) Myślałem, że nie ma nic gorszego. Aż przyszło lato i trzeba było stać w pełnym słońcu w blaszanych hełmach :) Po zimie nie miałem nawet przeziębienia. Po lecie dostałem udaru. Co kto lubi ;) A teraz po latach w biurze mam znowu takie… Czytaj więcej »

aldeb

Ja np. mam pracę czysto terenową. Przez ostatni tydzień, w temperaturach czasem grubo ponad 30*C (południe Polski) łaziłem po 7-10 godzin dziennie ubrany w długie spodnie, długi rękaw, grube buty trekingowe, ze sprzętem na plecach ważącym kilkanaście kilko. Lubię tę robotę, ale w takich temperaturach po prostu się nie da, leje się z człowieka tak, że pot oczy przysłania. I co mam zrobić? To akord – nie zrobię, nie zarobię, kodeks pracy kodeksem pracy…

Arctic Haze ☀️

@aldeb

Czyli jesteś czymś w rodzaju ghost buster!

A kodeks pracy niestety ustala normy temperatury tylko w dół. Relikt czasów gdy nikt nie wyobrażał sobie w Polsce prawdziwej fali upałów?

PS. A tak poważnie, to jakieś pomiary geofizyczne?

Klaudia Kinga Bryś

Skończy się na tym, że zablokuje możliwość dodawania komentarzy. 1. Nawet w biurze w taki upał czasem nie da się wytrzymać. 2. Tak- współczuje tym co pracują na zewnątrz. 3. Nie życze sobie tu komentarzy i przenoszenia dyskusji z portali typu TP. A TERAZ WSZEM I WOBEC OGŁASZAM, ŻE GDYBYM MOGLA TO WYJĘŁABYM CZARODZIEJSKĄ RÓŻDŻKĘ I NIE DOPUŚCILA NAWET, DO TYCH TEMPERATUR, KTÓRE TERAZ MAMY. Dlaczego? 1. Bo mam dzieci i wiem jak się to na nich odbija. 2. Bo mam dziadków i wiem jak się to na nich odbija. 3. Bo będąc w domu i aktualnie to komentując mam… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Zamknięcie komentarzy to zbyt radykalne rozwiązanie z powodu jednego mąciwody.

Klaudia Kinga Bryś

Racja :)

Arctic Haze ☀️

Pani Klaudio,

Wiem, że na południu Polski macie stanowczo za gorąco, ale mógłbym się zwrócić z prośbą o wrzucenie lipca do tych statystyk:
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/akt_mon/2017/

Wczoraj byłem w terenie i nie uzupełniłem sobie końcówki lipca. A teraz już go nigdzie nie widzę ?

admin

Może to chwilę potrwać, bo coś się popsuło, ale zrobi się, już działamy w tej sprawie z Piotrem

Zrobione

Arctic Haze ☀️

Dzięki!

realista

Przepraszam, że się wtrącę, ale dokończę. Pracodawcy w większości maja gdzieś pracownika
liczy się zysk. Guzik ich obchodzi czy nam jest za gorąco, czy zimno. Jak terminy gonią to nikogo nie obchodzi czynnik ludzki, liczy się kasa.

Thorgeir


Nie jest lepiej, gdy ktoś ma jednoosobową działalność, pracuje na samozatrudnieniu, bo co ma zrobić? No mogę przestać pracować, ale nikt mi nie da na chleb.

Arctic Haze ☀️

Wrzuciłem Twój ostatni komentarz do czyścca. Jeśli Pani Kaludia zechce to go wyciągnie.

A wrzuciłem nie dlatego, żebyś nie miał racji (bo masz i chyba prawie wszyscy się zgadzamy) ale dlatego aby skończyć ten okropny off-topic.

Thorgeir

@Arctic Haze
Ok, fajnie. Sprawa zamknięta i dobrze, bo się szambo robiło.
Ja już chciałem to zakończyć i już siedziałem cicho, aż ten Pan zaatakował z oskarżeniami. Dobrze by było jeśli już, aby jego komentarz też usunąć, bo on mnie tam oskarża, a do tych oskarżeń się odnosiłem.

Arctic Haze ☀️

Zrobione. Z tym, że ja go w wątku nie widziałem, jedynie na stronie komentarzy. Chyba zniknął razem ze skasowanym „rodzicem” (innym komentarzem).

Klaudia Kinga Bryś

Ja go przeniosłam, jak zobaczyłam ze kolega prosi o to :)

admin

Widziałam komentarz i owszem. Przyznajemy Ci rację, ale jeśli go puścimy to pewien Pan znów zacznie wywód.

Lukasz160391

Adam faktycznie przesadził. Poza tym wytykał innemu użytkownikowi na TP, że pisze pod różnymi nickami. A sam to on tego nie robił? Przecież Adam też pisał jako „mikos” lub jako „ciepło”. W dodatku miał czelność zwrócić się do mnie po imieniu i nazwisku na TP, czyli na portalu publicznym. Nie wiem, skąd on znał moje imię i nazwisko (zapewne z Facebooka) ale nie życzę sobie, żeby ktoś umieszczał moje imię i nazwisko na publicznym portalu.

Od razu sorry za off topic, ale chciałem wtrącić swoje trzy grosze do tej sprawy.

Klaudia Kinga Bryś

Adam wytykał komuś, że pisze z różnych nicków? Ciekawa sytuacja. Pamiętam nie dawno, że ktoś tutaj właśnie prosił o usunięcie komentarza, bo pomylił chyba konto…
Panie Adamie uprzejmie prosimy o przemyślenie 10 razy zanim Pan zacznie się wykłócać, osądzać i oskarżać innych,

Klaudia Kinga Bryś

Oj tam… Nie musiałeś już takich szczegółów podawac :P

Lukasz160391

To był komentarz do Adama, ale skoro usunęliście jego komentarz, to mój już też możecie skasowac.

Lucas wawa

Z tego co widzę gorąco zrobiło się nie tylko fizycznie za oknami i w nieklimatyzowanych pomieszczeniach… Ale przecież można różnić się „pięknie”, nieprawdaż?:-)

I jeszcze jedno… Czy aura w Polsce nie jest w ogólności dość sprawiedliwa – zarówno dla tych co zimą lubią śnieg/mróz lub też nie, jak i latem gorąco-upalne klimaty lub też nie?:-)
Mamy przy tym regiony z klimatem wykazującym więcej cech morskich, jak i więcej cech kontynentalnych. No i w obecnych czasach już nie jest tak dużym problemem przeprowadzka jak kiedyś… Choć może – przynajmniej z powodów pogodowo-kimatycznych – tak naprawdę niepotrzebna…?:-)

oliver57

Od niedzieli z dnia na dzień gorzej funkcjonuję ,zarówno w domu ,jak w robocie (dorabiam w ochronie ,służby po 16godz.) Dzisiaj w Ruda Śląska wprawdzie było tylko 29 st. maksymalnie ,ale duchota jest nie do wytrzymania ,a dla astmatyka takie gorąco (w mieszkaniu mam w nocy 26 w dzień 30st. C) to gorsze od silnych mrozów , za którymi też nie przepadam. Jak bym miał wybrać lato z temperaturami maksymalnymi 14-20 st C lub 28-35st C to bez zastanowienia wybrałbym pierwszy wariant. Najlepsze lato ,jak dla mnie to temperatury maksymalne 20-26 st.C z częstymi umiarkowanymi opadami i dosyć ciepłymi nocami… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

@oliver57

Chyba podobało by Ci się mieszkać nad samym morzem. No chyba, że nie lubisz wiatrów ?

w

Bliżej mi do gór, szczególnie zimą (narciarstwo). Wczasy zdrowotne nad samym morzem bardzo wskazane ,ale wtedy wyjazd w Alpy stanął by pod znakiem zapytania. Narciarstwo to bardzo kosztowne hobby. Lato ciepłe z częstymi deszczami już lepiej znoszę np. lipiec 2016. W tym roku od maja słabo pada na Górnym śląsku i od alergenów w powietrzu aż się roi.

adek

Anomalia tylko -0,28K? Niedziela i poniedziałek nieźle podwyższyła ocenę całego miesiąca. Moim zdaniem lipiec na NE był bardzo słaby. Nie wiem czy nie gorszy od tego z 2011 roku. Początek lipca to masakra, żeby w ciągu dnia temp. spadała do 12 stopni i padał deszcz to jest lekka przesada – a tak było 4 i 5 lipca. Jeśli chodzi o najprzyjemniejszą pogodę to panowała ona dopiero w trzeciej dekadzie lipca – może nie było gorąca/upałów (przynajmniej przez większość czasu), ale już przynajmniej nie było takich patologii jak na początku miesiąca i można było w ciągu dnia chodzić w krótkich spodenkach… Czytaj więcej »

Norbi

Od dość dawna wiedziałem, że na tym blogu panują trzy zasady

/ciach bzdury.
PD

Norbi

Napisałem pod innym nickiem, bo mnie wrzuciliście do spamu.

Klaudia Kinga Bryś

Aż sobie tam weszłam i poczytałam… No to teraz juz jest pewne- nie znajac sytuacji z panem Adamem, jakoś od początku coś mi mówiło- pilnuj go. Widzę, że moje przeczucia się sprawdziły. Mam nadzieję, że inni którzy chcieli by zaczynać jakieś kłótnie tutaj wiedzą już, że to nie popłaca :)

Arctic Haze ☀️

Są niestety osobnicy, których należy kasować „on first sight”. A przynajmniej konta, bo są tacy którzy mają więcej niż jedno ale nie trollują ze wszystkich.

Arctic Haze ☀️

Wracając do meritum, przypomnę dlaczego nie biorę anomalii miesiąca zbyt poważnie. a) po pierwsze w ocieplającym się klimacie wszystko zależy od tego jak dawny okres referencyjny się wybierze. Powinno wybierać się taki, jaki odpowiada skali czasu jaka nas interesuje: porównanie z okresem przedprzemysłowym, z okresem dość powolnych zmian przy połowie XX wieku, z możliwie najnowszymi danymi (wtedy powinien być zasadniczo krótszy niż 30 lat) . Sensowne jest też porównanie aktualnej wartości z trendem. b) po drugie anomalia miesiąca zależy, co mało kto zauważa, od arbitralności doboru początku i końca miesiąca (o czym niedawno wspominałem). Wińcie papieża Grzegorza, który przesunął miesiące… Czytaj więcej »

Leszek

Drodzy, pozwolę sobie wtrącić trzy grosze do dyskusji. W opinii zarówno mojej, jak i wielu moich znajomych, tegoroczny lipiec był miesiącem niezłym, aczkolwiek pożegnaliśmy go z pewnym niedosytem. Dlaczego? O ile miesiąc ten na pograniczu Dolnego Śląska i Wielkopolski pozwalał na delektowanie się przez większość dni komfortowymi temperaturami z przedziału 20-25 (za wyjątkiem niektórych nocy), to rozkład zachmurzenia (dominujące za dnia i zanikające nocami) i związanych z nim nad wyraz częstych opadów okazał się być czynnikiem obniżającym jego subiektywną ocenę. Dość powiedzieć, że najdłuższa seria dni bezdeszczowych wynosiła TRZY pod rząd, zaś ilość dni z zachmurzeniem wynoszącym 3 oktany i… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Powiedziałbym, że oczekiwanie lipca bez opadów musi być dość ryzykowne, zważywszy że jest to miesiąc z największymi w roku opadami w Polsce. Nie mówię, ze to niemożliwe, ale podejrzewam, że okresy letnie z lipcem bez opadów są długo pamiętane jako „rok suszy” i „plaga nieurodzaju”.

MichałN

Wystarczy, że spadnie 80 mm na nizinach w pierwszy dzień lipca i już mamy norme zrobioną. Przy braku opadów przez reszte dni miesiąca, to jednak mamy solidną suszę. W zeszłym roku w Wielkopolsce w wielu miejscach tylko jeden dzień był z opadem.

Arctic Haze ☀️

Nie oszukujmy się. W Polsce w lipcu normą są ze trzy porządne burze w jednym miejscu, a przynajmniej w północnej cześć kraju jeszcze parę dni z deszczem z uporczywych chmur warstwowych.

Średnio dla Warszawy Okęcia w lipcu wypada 12,3 dnia z mierzalnym deszczem:
http://www.weatheronline.pl/weather/maps/city?WMO=12375&CONT=plpl&LAND=PL&ART=PRD&LEVEL=162&MOD=tab

Darek B.

Pełna zgoda, choć akurat w moim regionie powtarza się kolejny suchy rok. Nie oznacza to oczywiście jakiejś biblijnej klęski, ale jest naprawdę kiepsko. Tutaj link na którym widać ostry deficyt opadów w widłach Wisły i Sanu http://www.susza.iung.pulawy.pl/KBW/.
To tylko dowodzi, że mówienie o „klimacie Polski ” jest pozbawione sensu. Na pewno inne odczuci mają mieszkańcy Pomorza Gdańskiego.

Arctic Haze ☀️

B

Gdy pisałem dokładnie to samo, to na mnie tu naskoczyli. Tzn. że średnia z obszaru wyznaczonego granicami politycznymi nie ma sensu naukowego. Sens ma średnia dla większego obszaru o w miarę podobnym klimacie (np. rejon Bałtyku południowego) albo dane lokalne.

LeszekM

Pełna zgoda, niemniej – jak sam zwróciłeś uwagę – z wyrobieniem normy podczas kilku ulew konwekcyjnych oraz dwóch, trzech dni opadu wielkoskalowego nie powinno być problemu. Tymczasem – mieliśmy, co mieliśmy. Dni z wystąpieniem opadu było odczuwalnie za dużo. To i tak nic przy częstotliwości lania z nieba u Ciebie na Pomorzu, niemniej – przynajmniej w kilku przypadkach – dość mocno pokrzyżowały one plany dnia (a co tam, popatrzę przez pryzmat własnego chciejstwa). I nie dotyczyły on bezideowego wylegiwania się na patelni z brzuchem na wierzchu, oj nie:) Pewnie Piotr – za moją uprzejmą prośbą – podrzuci za chwilę dane… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

A propos „plagi nieurodzaju”, czy ktoś oprócz mnie jeszcze pamięta, jak nas tu straszyli, że ceny owoców będą pięć razy większe w tym roku po przymrozkach w kwietniu?
https://meteomodel.pl/BLOG/?p=15319

Już wtedy pisałem, że to bzdura, i chyba się nie pomyliłem ?

LeszekM

Jamci pamiętam:) Nie widzę w tego typu apokaliptycznych wizjach niczego nowego, ani nadzwyczajnego. Ekstrapolacja tego typu prognoz na ludzkie emocje powoduje, że ludzie stają się nerwowi, ubliżają pogodzie i sobie nawzajem, czego zalążki widać niekiedy i w komentarzach na meteomodel. Zapamiętują z tego okresu istny kataklizm – nieświadomie sami go współtworząc. Tak, to prawda – kwiecień 2017 wydaje się być, póki co, najgorszym miesiącem br., tak, to prawda – w niektórych rejonach i dziś pogoda pozostawia wiele do życzenia. Niemniej, czy na prawdę warto tracić czas na uprawianie czarnowidztwa i nakręcanie się na gniew. Wyjdźmy z domu, spójrzmy na świat,… Czytaj więcej »

Darek B.

Podpisuję się obiema rękoma;). Właśnie ruszam nad Wisłę i jak zwykle postaram się nie robić krzywdy rybom. Bez telewizji, telefonu i ludzi. Polecam każdemu raz na jakiś czas.

Thorgeir

@Arctic Haze Że niby zimny kwiecień miał spowodować klęskę…bo pomidory nie urosną, wyginą drzewa owocowe, zdechną wszystkie pszczoły, itp? :) No to pięknie. Słyszałem już głosy, że przecież rośliny potrzebują do wzrostu 28 stopni co najmniej, bo przecież w dżungli rośnie ich dużo, a jest upał to jasnym jest, ze musimy też mieć u nas upał ;) Tak jakby w Europie, gdy klimat był chłodniejszy kompletnie nic nie rosło. Wiadomo, zdarzało się kiepsko, ale bez przesady. Za dzieciaka wiosna była nie raz chłodna, a mieliśmy nowalijki bardzo szybko. Drzewa owocowały normalnie, a warzyw na targu, w ogródku, aż nie miał… Czytaj więcej »

LeszekM

Wiesz, o głębi człowieczego bytu możnaby dyskutować w nieskończoność, opierając się na argumentach i kontrargumentach. Lubię takie dyskusje, ale to nie jest na nie miejsce… a szkoda:) „Ładuję akumulatory w półroczu zimnym” – pod warunkiem, że zima jest zimą, jesień jesienią, a wiosna (w zakresie marca) – wiosną. Gdy na dworze dominuje aura określana przez niektórych jako „atlantycka”, której składowymi są skoki ciśnienia, wściekłe wiatry, nienormalnie wysokie temperatury o „zdradliwym” dla zdrowia charakterze – wtedy naprawdę ciężko takiej aurze o bycie „prostownikiem” dla naszego akumulatora. Zresztą, preferencje bardzo trudno zmienić i ja staram się zrozumieć wszystkich: i tych wolących pogodowy… Czytaj więcej »

Thorgeir

Trochę nie kumam twojego wywodu. Nie, nie jestem z Wrocławia. Jestem z miejscowości niedaleko…Oleśnicy. Nie mieszkam w blokowisku, ale w normalnym bloku mieszkalnym. Jest sporo drzew w mieście. Mamy parę parków, a jeden jest dość spory. Niedaleko lasy. Ładuję akumulatory w półroczu zimnym, nie jedynie gdy zima jest mroźna, jest zimą, ale po prostu lubię niskie temperatury, no na pewno niższe niż 25 stopni. Uwielbiam jesień, wiosnę. Jestem naładowany przez większą część roku. Taki już jestem. Lubię też krótkie dni. Czuję się wtedy lepiej. Zauważ, że ja piszę właśnie o tym, że ja przez większą część roku znajduję same pozytywy.… Czytaj więcej »

LeszekM

@Thorgeir: Jako zdeklarowany humanista przyznaję, że zbyt łatwo przychodzi mi pasanie komentarzy w oparciu o zdania wielokrotnie złożone. Wybacz, ale nie umiem inaczej:) Co do meritum: w pewnym zakresie nasze poglądy różnią się (jakżeby inaczej!). Jednakowoż podpisuję się „obami ręcoma” pod tym Twoim stwierdzeniem: „Ja nasz klimat przez jego różnorodność uwielbiam. Nie marudzę na co dzień. Teraz już pod koniec sierpnia nawet jak w dzień jest 30 stopni to w noc mieszkanie też potrafi się wychłodzić i jest znośnie.” Thorgeir, myślę, że tyczy się nas rzeczone: „Różnimy się pięknie”:) Serdecznie pozdrawiam. PS. Oby nam dziś w nocy, jutro oraz pojutrze… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Te „paskudne burzyska” Polski nie ominą:

http://pl.sat24.com/pl/pl/rainTMC

Klaudia Kinga Bryś

A nad Wrocławiem około 00.00 błyskało i nic więcej się nie dzieje :(

zaciekawiony

W upalny wtorek w nagrzanych samochodach zmarły dwie osoby.

LeszekM

Dlatego w trakcie upału skracam sobie autodrzemkę do niezbędnego minimum – 10 minut. I nigdy nie zasypiam w samochodzie wystawionym lub mogącym być wystawionym po przejściu cienia na działanie promieni słonecznych – zawsze w cieniu.

NiszaOff

Czy jest jakaś szansa, że w niedługim czasie pojawi się najnowsza odsłona tabelki z kolorami, w odniesieniu do klasyfikacji termicznej?

91
0
Would love your thoughts, please comment.x