2024/03/29 11:03

Kontrast termiczny

Dzisiaj w Polsce mamy dosyć spory kontrast termiczny. O 16:00 temperatura wahała się od zaledwie 13°C w zachodniej połowie kraju, gdzie występują opady deszczu, do 28°C na południowym wschodzie. Opady na zachodzie mają momentami natężenie umiarkowane. Niestety dla fanów słońca i ciepła nadchodzący weekend nie zapowiada się zbyt optymistycznie. Nieco cieplej (do 20°C) zrobi się dopiero w niedzielę i tylko w zachodniej części kraju. Poza tym zimno, lokalnie nawet 11-12°C w ciągu dnia. A was meteorologiczna jesień przywitała wysokimi temperaturami, czy intensywnym deszczem?

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
76 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Wojciech

Dzisiaj w Morągu w strugach deszczu ledwo 15°C

kslawin

Znalazłem się i jeszcze jestem po dobrej stronie mocy :-)

podlasianin

Podobnie i ja przez większą część dnia :D

SE

Okolice Tarnowa od rana do wieczora błękit i przyjemne ciepło :)

Marcin

1 września i już taka pogoda? To co to będzie w listopadzie? Wcześnie w tym roku zaczyna się ta półroczna szarzyzna.

zaciekawiony

Jak front przejdzie to pogoda się poprawi. Nie zdziwi mnie jeszcze jeden-dwa dni w okolicach upału w połowie września

michal

Hmmm ciekawa sytuacja. Przez cały dzień szaro i 16-17 stopni, a teraz przy zaledwie 14 burza, jak w środku lata (SE łódzkiego)

Krakus

W Krakowie pochmurny, acz ciepły poranek, w ciągu dnia, przyjemnie ciepło, 26C, choć jednocześnie parno a późnym wieczorem burza. Pytanie natomiast jak duże opady się zapowiadają w najbliższych dniach. Niektóre prognozy wspominają o ponad 50 mm w nadchodzącym tygodniu.

chochlik

Już za ostatnie kilka godzin spadło w centrum grubo ponad połowę miesięcznych opadów, przykładowo w Płocku 35.2, a w Łodzi 44,9 ( 94% miesięcznej normy). Być może lokalnie wrześniowa norma została już przekroczona. A na horyzoncie widać już kolejne niże.

Marcin D

Na Pomorzu Zachodnim nie było tak źle. Tmax 18c to nie koniec świata. Lepsze 18c jak upał.

Marcin

Na pewno lepsze od -18 zimą.

Marcin D.

Ostatni raz temperatury niższe od -18 c miałem chyba z 5 zim temu. Już zapomniałem co to duży mróz.

Fan klimatów podzwrotnikowych

U mnie mniej niż -18 st. było ostatnio w 2014 roku (-19,3 st.)

Arctic Haze ☀️

Coraz rzadziej będziemy mieli takie temperatury jak -18 C czy -19 C bo chłodzenie czysto radiacyjne działa tym słabiej im więcej CO2 w atmosferze. Właśnie czytałem świeży artykuł (Orsi i inni, 2017) o wzroście temperatury na Północnej Grenlandii w ostatnich dekadach. Nie ma tam stacji pomiarowych, więc użyto temperatur i składu izotopowego gazów gazów nieaktywnych chemicznie (azot, argon i krypton) do określenia o ile ten rejon ocieplił się przez ostatnie 30 lat. I wychodzi, że o 2.7 ± 0.33∘C, czyli więcej niż pokazują modele (reanalizy), z konieczności nie mające żadnych miejscowych danych do asymilacji. Autorzy analizy twierdzą, że w rejonie… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Jesienno-wilgotny początek września’2017, choć… I tym sposobem prognozy GFS z poprzedniej niedzieli (czyli tzw. 2-tygodniówki) wskazujące na kontynuację aury letniej (ciepłej/gorącej i suchej) w I dekadzie września możemy włożyć między przysłowiowe bajki… Jak widać, pomimo doskonalenia technik komputerowego modelowania i predykcji (także parametrów pogodowych), póki co prognozy na 5+ dni naprzód – nawet co do samego trendu – tylko czasami się sprawdzają i nadal należy traktować je z dużym dystansem. Aktualny bieg zdarzeń pogodowych przypomina mi bardzo rok 2013, kiedy to po dość przyjemnym lipcu i sierpniu, aura dość raptownie – akurat na samym początku meteorologicznej jesieni – zrobiła się… Czytaj więcej »

adek

U mnie dzisiaj zaskoczenie, miało być pochmurno, miało lać, a tymczasem jest pogodniej niż wczoraj i uwaga – świeci słońce. :O i jest 21 stopni, a miało być 18

Konrad

W dzisiejszej prognozie GFS znów slabizna… no moze poza 2-3 dniami do 25 st. i to nie powiedziane.

Lucas wawa

Coś się wydaje, że o wyżu jak przed rokiem – nawet przez połowę tamtego czasu – w tym roku możemy zapomnieć. Tradycją tego roku są bowiem adwekcje ciepła głównie w ciepłych wycinkach niżów atlantyckich lub tworzących się (regenerujących) za górami. A w takim przypadku, po 1-2 dniach cieplejszej i pogodniejszej aury, dość szybko robi się najpierw duszno, potem pochmurnie, deszczowo/burzowo i w końcu chłodno. Prognozy na przełom I i II dekady września jakby znowu ewoluowały w tym kierunku. Ciepły i suchy wyż nad Europą C (rozbudowany na S/E) jak szybko w zapowiedziach się pojawił, tak i szybko z nich niestety… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Dzisiejsze trajektorie wsteczne świadczą o tym, że w dolnej troposferze (aż do nadużywanego 850 hPa) północna Polska dostaje coś co geograficznie powinno być nazwane „pijanym PA”. Oczywiście jest to PA mocno przetworzone bo każda masa powietrza przelatująca nad rejonem cieplejszym od tego z którego pochodzi błyskawicznie ociepli się przez konwekcję. Odwrotnie to nie działa (konwekcja wymaga dużego gradientu pionowego temperatur), dlatego ciepłe powietrze „przetwarza się” wolniej niż zimne. Dlatego tak naprawdę jest to masa powietrza o pochodzeniu „skandynawsko-bałtyckim” (kolejny przypadek, którego twórcy [1] tej klasyfikacji nie uwzględnili). Natomiast tego co dostaje południowa Polska nie ośmielił bym się w ogóle nazywać… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Warto popatrzeć na animację zdjęć satelitarnych (ale szybko bo ona się sama uaktualnia) na rzadkie zjawisko mijania się powietrza napływającego z przeciwnych kierunków (nisko z północy, a wyżej z południa). Szczególnie dobrze widać to na Pomorzu Zachodnim (zobaczenie tego na chmurach wymaga częściowego zachmurzenia na obu poziomach).

http://en.sat24.com/en/pl/visual

To jeszcze jeden przyczynek do mojego wykładu w odcinkach o bezsensie używania prostych nazw w rodzaju PPm dla czegoś co jest zwykle dość skomplikowane.

Arctic Haze ☀️

Ach, to napisał Dariusz Baranowski. To wszystko jasne! On zrobił pracę doktorską z mało znanego u nas zjawiska Maddena-Juliena, czegoś w rodzaju liniowego odpowiednika niżu, ślizgającego się na wchód po równiku (dopychają go do równika fale Kelvina). I wiadomo, że np. znak NAO ma związek z tym, gdzie na równiku jest to cudo (czyli od tzw. fazy MJ). Kiedy MJ przechodzi przez te Malaje to AO/NAO są najbardziej dodatnie [1]. A że Darek był pierwszym autorem pracy o tym w jakich warunkach MJ jest w stanie przejść dalej przez Indonezję [2] to ma prawo uważać, że jest to rejon szczególnie… Czytaj więcej »

Konrad

GFS z 12:00 oczywiście lepszy bo cieplejszy od przyszłego weekendu potem z możliwością wystąpienia jeszcze upałów a i w fusach do końca prognozy nie jest jakiś tragiczny… tylko nie zdziwi mnie to jak jutro rano po raz kolejny okaże się, że powróci do mało przyjemnych klimatów.

Miejmy nadzieję, że jeszcze zaznamy ciąg kilku lub najlepiej kilkunastu dni z ciepłą lub bardzo ciepłą pogodą do ok. 25 stopni – dla mnie byłoby git, no nie chce mi się wierzyć, że taka pogoda jaka jest od 1-2 września będzie już trwale się utrzymywać.

adek

Ostatnio tak deszczowy i chłody wrzesień był w 2013 i wcześniej w 2010, więc kto wie czy 2017 do tego zestawu nie dołączy….
Poza tym rok temu w październiku też nikt nie wierzył, że taka pogoda deszczowa i chłodna nie jest w stanie się utrzymał, a była praktycznie już cały czas ….

Arctic Haze ☀️

Rok temu w październiku okres zimny to były dwa tygodnie 4.10 – 17.10.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Na pewno nie u mnie:
https://en.tutiempo.net/climate/10-2016/ws-123600.html
Okres chłodny trwał od 4.10 do 31,10, czyli niemal cały miesiąc.

Arctic Haze ☀️

U ciebie trwa cały rok. Ja korzystałem z dziennych anomalii dla Polski, liczonych przez Piotra.

Lucas wawa

A rok 2017 to (jak na razie) swojego rodzaju termiczny „klasyk” – z anomalią ok. +0,4K wzg. okresu 1981-2010 (mowa o Polsce). Wbrew pozorom to wcale nie jest jakiś zimny rok – to raczej 3 minione byłby wyraźnie cieplejsze, nawet względem linii termicznego trendu klimatycznego…

adek

To prawda, ale ten rok jest dość pochmurny i deszczowy – przynajmniej u mnie. A co do października 2016 to u mnie żadnego ocieplenia nie było przez caly miesiąc… 15 października mieliśmy nawet termiczną zimę.

Konrad

Doskonale było widac, ze odsłona z 12:00 poszla po najcieplejszych wiązkach i byl to jednorazowy wybryk, dzisiejsza poranna odsłona wróciła do korzeni czyli badziewie goni badziewie do polowy wrzesnia niestety a moze i dalej.

chochlik

Już po ciepłych prognozach za kilka dni. Za to miałyby być kolejne mocne opady. Wg. wieczornego ECM stacja w Łodzi już do 12 września miałaby przekroczyć sumę 140 mm deszczu (przy rekordzie za ost. 110 lat wynoszącym 126mm z 1984).
Po 3 dniach sumaryczny opad na stacji Łódź-Lublinek wynosi 62,5mm, przy śr dla września z lat 1980/2010 wynoszącej 47,7mm. W zeszłym roku pobity został rekord opadów dla października, czyżby teraz mielibyśmy mieć powtórkę dla września?

podlasianin

We wrześniu 2013 były gigantyczne opady na stacjach m in. w Masiewie, Narwi oraz innych okolicznych na południu podlaskiego. Nie pamiętam ile wtedy dokładnie spadło ale niewykluczone, że ok 200-250mm za cały miesiąc

Arctic Haze ☀️

No to znowu policzyłem trajektorie wsteczne. Poniżej dla Krakowa: Jaka to masa powietrza? Niby PPm, ale na poziomie 1500 m (850 hPa) akurat nie. A jaka cyrkulacja? I tu śmiech pusty zbiera. Bo zależnie od skali czasu jaką weźmiemy będzie inna. I to rożna na różnych wysokościach. O ile na 1500 m wieje z NE (ale przecież to powietrze zwrotne, które nad Polskę napłynęło… znad Polski!) to wyżej i niżej jest raczej NW. A może dla poziomu 500 m raczej N? A czy dla 3000 m to nie jest W? Dajmy sobie spokój z tego rodzaju klasyfikacjami. Zresztą dla Gdańska… Czytaj więcej »

podlasianin

Wobec tego jak nazwać masę powietrza na 850 hpa napływającą na Kraków? Jest to nietypowy kierunek napływu, sztucznie nazwałbym to ppkc (powietrze polarno kontynentalne ciepłe), gdyz na pzk to za duża szerokość, w dodatku temp na 850 hpa w tamtym regionie jest dość niska.

Arctic Haze ☀️

Moim zdaniem jest to kolejne powietrze nie mieszczące się w żaden sposób w tym sztywnym gorsecie. Bo to zasadniczo Powietrze Środkowoeuropejskie, no może środkowowschodnioeuropejskie ? Bo żadnych podręcznikowych obszarów źródłowych to ono przez ostatni tydzień nie widziało (a dalej jego pamięć termiczna na pewno nie sięga).

Czyli najlepiej nie nazywać w ogóle. Albo nazywać opisowo, pisząc przez co przeszło.

realista

Czyli nasza własna masa powietrza i tyle w temacie :)

Arctic Haze ☀️

Dokładnie. Ale to jest herezje bo masy powietrza zawsze napływają z daleka. Nasza meteorologia zaraziła się tym przekonaniem od amerykańskiej, w krótkim okresie gdy oni tego używali (do lat 1950-ch). Ale pozostałości tego idiotyzmu też u nich gdzieniegdzie pokutują: Gdy oni tego używali Alaska nie była jeszcze stanem, więc mogły się tam tworzyć masy powietrza,. Teraz, zgodnie z tą dziwną filozofią, nie mają prawa, więc rysunek jest prawie na pewno przerysowany z jakiegoś podręcznika z lat 1940-ch (zresztą chyba w żadnym z współczesnych tych strzałek już nie rysują). PS. AMS Glossary ciągle ma klasyfikacje mas powietrza, chociaż głęboko schowane: http://glossary.ametsoc.org/wiki/Airmass_classification… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Chyba skłamałem bo powyższy rysunek jest z
Pidwirny, M. (2006). „Air Masses and Frontal Transitional Zones”. Fundamentals of Physical Geography, 2nd Edition.

Jednak nawet nie wiem czy to wydano na papierze (jest za darmo jako zestaw stron WWW). W dodatku to nie podręcznik fizyki atmosfery czy meteorologii ale… geografii fizycznej. Czemu geografowie tak często bywają opóźnieni o parędziesiąt lat? ?

realista

@ ArkticHaze
No zawsze napływają, bo czasem gości u nas powietrze z Pacyfiku, z Zatoki Meksykańskiej, a może i ze środkowej Afryki się trafić. Krąży ciągle, ale nasze meteo jest nie w Średniowieczu, a w Starożytności i myśli, że masy powietrza wydostają się ze zbiorników.

Arctic Haze ☀️

Masa powietrza wedle tego sposobu myślenia była horyzontalnie jednorodnym w sensie termodynamicznym obszarem atmosfery, a jej obszar źródłowy to tam gdzie nabrała tych właściwości. Czyli „powstawanie” mas powietrza oznacza nadanie im danych właściwości, a nie jakąś generację z niczego (byłem na obronie doktoratu gdzie recenzentka tak ten termin zrozumiała i była święcie oburzona).

To jestem w stanie zaakceptować. Ale dlaczego powietrze nie może nabrać swych cech nad Polską albo w pobliżu jej granic? Oczywiście, że może ale nie według ludzi rysujących takie mapki:

To już chyba czwarta wersja jaką linkuję. Ale ilość w tym wypadku nie przechodzi w jakość!

Piotr Djaków

Czyli Pśwe ;)

Arctic Haze ☀️

Dokładnie tak. Już z tych trajektorii jakie tu wrzucam od 10 dni widać, że powinno być jeszcze kilkanaście dodatkowych mas powietrza.

Przy tym idiotyzmie to już nawet kalandarze cyrkulacji to poważny zbiór danych. Ale tylko w porównaniu z nim.

Lucas wawa

Czyli chyba coś co w obecnej nomenklaturze (jeżeli ją stosować) jest najbardziej adekwatne do 'PPms’ (przy słabszej i zarazem bardziej zawiłej cyrkulacji).

Konrad

Na przełomie I i II dekady wrzesnia możemy miec do czynienia z głębokim nizem po kilku miesiącach przerwy.

leksa

Toż odsłona z godz. 6 jest jeszcze gorsza. Wygląda to na istną parodie. Żeby w prognozach byļ nieustanny deszcz i chłód głównie związany ze zwartym zachmurzeniem i brakiem słońca. Noce wciąż niezbyt chłodne. Te mogą pojawić się niestety jak tylko przyjdą rozpogodzenia nocne

Lucas wawa

Czyli już po trwalszym lecie… Nie ma co ukrywać, że wrzesień jest ostatnim miesiącem, który może jeszcze przynieść nam dominację aury letniej (a nawet prawdziwie letniej), zwłaszcza w I jego połowie. Październik, choć również może przynosić nam aurę ciepłą i pogodną, to już jednak trudno o konotacje z typowym trwalszym latem – a raczej co najwyżej z (późno)letnimi epizodami, jakie przynosi m.in. babie lato (stanowiące jednak część jesieni, a nie lata). Był jeszcze cień szans na powrót aury letniej, gdy zapowiedzi (zwłaszcza GFS) prognozowały Tmax około i powyżej 25°C przy „wyżowej” aurze – najpierw w obecnym tygodniu, a następnie od… Czytaj więcej »

oliver57

W oczekiwaniu na podsumowanie sierpnia i lata 2017 (czerwiec, lipiec, sierpień) kilka zdań o sierpniu i lecie 2017 w regionie katowickim (Katowice, Chorzów, Świętochłowice, Ruda śląska, Siemianowice śl, Zabrze) Dane: własne, IMGW,OGIMET, wetteronline.de, weatheronlineco.uk. Wielolecie ,do którego się odnoszę to lata 1981-2010. Średnia temperatura sierpnia17 wyniosła w Katowicach 20,1 st. C . Średnia sierpnia dla Katowic wynosi 17,9 st. C . Jak dla mnie w sierpniu17 było zbyt dużo dni gorących i upalnych( aż 10 dni z t.maks. co najmniej 30 st.C) ,trudnych dla normalnego funkcjonowania, w moim przypadku.. W Katowicach spadło w sierpniu 53,1 mm deszczu ,a średnia suma… Czytaj więcej »

Bianka

Za dużo tego deszczu znów. Który to już raz od zeszłego roku? Ostatnie dwa roczniki są bardzo wilgotne i pochmurne. Od razu uprzedzam że nie dotyczy to południa Polski, tam jest inna pogoda. Północ, ewentualnie Centrum mają kiepsko. Jedyny suchszy miesiąc ostatnio to sierpień.

oliver57

Z całym szacunkiem ,ale Twój komentarz jest trochę ogólnikowy. Nie napisałaś gdzie mieszkasz, ile opadów zarejestrował Twój deszczomierz w bieżącym roku lub najbliższa stacja pogodowa Twojego zamieszkania. W moim komentarzu ,który trzeba uważnie przeczytać (nudny,wiem) starałem się pokazać różnice w sumie opadów w b.r. miedzy pół.-zach. Polski ,gdzie jest bardzo mokro a rejonem centralnym Górnego śląska gdzie opady w b.r. są zdecydowanie poniżej normy. Nie na całym południu Polski jest to suchy rok bo np. Tatry w tym Zakopane) maja sporo deszczu, szczególnie w sierpniu. Suchy, a nawet bardzo suchy rok (jak na razie) w rejonie Rzeszowa i Sandomierza .… Czytaj więcej »

Bianka
oliver57

Przepraszam ,ale mnie nie zrozumiałaś . Co do map IMGW to ukazują się dużym opóźnieniem i dotyczące opadów w sezonie letnim a niezbyt dokładne z racji przewagi opadów konwekcyjnych ,często o bardzo ograniczonym zasięgu np. opad nawalny nad południową częścią Rudy śląskiej 24.07.17., na mapce nie uwzględniony. Za sierpień mapki IMGW będą dostępne za 2-3 tygodnie. Własna ,nawet bardzo amatorka stacja pogody wskazana. Pozdrawiam

Bianka

Nie mam stacji, nie mam żadnego deszczomierzu. Pisałam że jedynie sierpień był suchszym miesiącem, wcześniej przeważały miesiące wilgotne. Od zeszłego roku KAŻDA pora roku w moim rejonie jest wilgotna. Tak wynika z map. Chodzi o krańce NE, Suwalszczyzna i okolice.

Darek B.

Niezła robota @oliver57 . W rejonie Sandomierza było sucho jak diabli do tej pory. Już się to akurat zmienia z dnia na dzień, ale tak było. Ten nasz „zmienny klimat” – chyba to pojęcie ma jakiś sens.

zaciekawiony

Mama wczoraj dzwoniła że wreszcie zaczęło padać. Poprzedni większy deszcz zdarzył się 20 sierpnia.

Arctic Haze ☀️

Jeśli komuś marzy się zima to proponuję Australię. W górach jest śnieg, a w najbliższych dniach będzie jeszcze więcej:
http://www.news.com.au/technology/environment/victoria-tasmania-and-nsw-to-be-hit-with-coldest-snap-of-the-year/news-story/38e8258abbe453c565c7e2872f7fd336

Z tym, że radze się śpieszyć bo tam się już zaczęła meteorologiczna wiosna ❄️

chochlik

Wrzesień w centrum niezwykle mokry. Minęły zaledwie 4 dni września, a na stacji Łódź-Lublinek mamy już 86,2mm opadu (185% miesięcznej normy) – do rekordu stacji dla września brakuje 40mm. A suchych dni nie widać, kolejne 3 z pewnością przyniosą kolejne opady.

matsob

Myślę, że rekord padnie, jest na to bardzo duża szansa. Prognozy są cały czas wilgotne a mamy jeszcze 25 dni w miesiącu. Obecnie caly czas pada gęsta mżawka, od 6 UTC mamy kolejne 4,1 mm

chochlik

Dokładnie, mimo, że na radarze nic nie widać to cały czas pada mżawka. I z takiego sączenia może dziś spokojnie z 10mm się zebrać.

Arctic Haze ☀️

Mam dobrą ilustrację do tytułu wpisu. Mamy mocny kontrast pochodzenia map powietrza nad Polską. Termiczny mniejszy i odwrotny do spodziewanego w tym okresie roku. Ale to właśnie przez kierunek napływu. Najpierw Kraków: Kraków dostaje przetworzone bo przetworzone ale powietrze atlantyckie. Takie prawie klasyczne PPm, dla tych którzy potrzebują tych nazw. Czyli Gdańsk będzie miał tym bardziej powietrze znad Atlntyku? To logiczne jeśli się zna trasy niżów. Ale w ostatnich dniach nic nie jest proste: Cyrkulacja ewidentnie wschodnia, w typie tych „pijanych” (poprzednio mieliśmy „pijane PA”). Ale dla fanów nazewnictwa pseudo-bergerononwego to ewidentne PPk (bo tacy fanowie zlekceważą zahaczanie trajektorii o… Czytaj więcej »

ru

A tymczasem Irma osiągnęła 5 kategorię.

zaciekawiony

A amerykanie zaczynają się nią wzajemnie straszyć, tzn. zaczęli już kilka dni temu. Na topie są teraz artykuły i filmy o „podwójnym uderzeniu w Amerykę” – najpierw Irma a potem Jose który jeszcze nie powstał.

Arctic Haze ☀️

@zaciwkawiony

To już byłoby potrójne…

ru

Wedla aktualki NHC sprzed godziny Jose już powstał.

Arctic Haze ☀️

A Irma jest jednym z najsilniejszych huraganów, zanotowanych na Atlantyku.
https://www.theverge.com/2017/9/5/16254858/hurricane-irma-category-5-forecasts

Co gorsza najsilniejszym zanotowanym na otwartym oceanie (tzn. nie w Zatoce Meksykańskiej).

grzeg8

I dalej ma się pogłębiać -Jeśli dobrze przeliczyłem wieje już maksymalnie do 300 km/h – masakra -chyba ”
Patricia” na Atlantyku się szykuje(A myślałem że tamten huragan to był wyjątkowo silnym i długo nie będzie podobnego )

Lucas wawa

Jakie szczęście, że Europa od wschodu nie ma oceanu, Atlantyk na naszych szerokościach geogr. jest średnio o 5-10 st. chłodniejszy, a Morze Śródziemne nie jest w sumie takie duże…

PS.
A z prognoz wynika, że Florydzie może się „oberwać” najbardziej około pamiętnego 11.09…

chochlik

Z tego co widzę po kominach to całkiem sporo osób zaczęło już sezon grzewczy. Także u nas w biurze zrobiło się już chłodno (temp. spadła poniżej 20C) i włączyliśmy ogrzewanie.

Marcin D

Ja mam w domu 21-22c i nawet nie myślę o paleniu (Pomorze Zachodnie). Pada, ale nie jest specjalnie zimno. Średnia dobowa 14-15c (tmax 18-19c).

Lucas wawa

Ocieplenie i poprawa aury w prognozach coraz słabsze… Niestety, ale ostatnie trendy prognostyczne nie napawają optymizmem. Wygląda na to, że prognozowane od piątku 08.09 ocieplenie i poprawa pogody będą czasowo i przestrzennie mocno limitowane – tak, że chyba tylko w sobotę 09.09, w nieco więcej niż połowie kraju, Tmax ma szansę wzrosnąć do 20/25°C. A i układ wyżowy będzie oddziaływał maks. 24-48h. Wg większości zapowiedzi, już od niedzieli 10.09 dość szybko ma zacząć oddziaływać kolejny dość rozległy układ niżowy zmierzający znad N Atlantyku nad Bałtyk i dalej na E, z możliwym niżem odcinania za naszymi górami – co oznaczałoby dość… Czytaj więcej »

LeszekM

Łukasz, widzę że i Tobie dopiekło i nie wytrzymałeś – zacząłeś narzekać. Tymczasem, pogoda nie jest żadnym zaskoczeniem – biorąc pod uwagę zarówno europejski obszar synoptyczny, jak i… dane historyczne – chłodny początek września nie należy do szczególnie rzadkich. Gdyby tak zechcieć cofnąć się do lat 70-tych, 80-tych, 90-tych, a nawet niektórych pierwszych pentad/dekad wrześni z XXI-go stulecia – okazałoby się, że obecne warunki są całkowicie przewidywalne i normalne. Jak to mówiła moja prababcia: „Przeżylimy Pierwszą Wojnę, Drugą Wojnę, Stalinizm – przeżyjemy i dalej”. Nie narzekajmy:) PS. A Piotra, Klaudię lub innych fanów badań historii poszczególnych miesięcy proszę o przytoczenie… Czytaj więcej »

Lucas wawa

W końcu trochę korzeni polskich mam, więc muszę sobie przynajmniej czasami ponarzekać:-)))

Lucas wawa

A więc coś dla kontrastu… Tak, mają prawo miejsce także wrześnie chłodniejsze i wilgotniejsze – zwłaszcza po tak ciepłym i suchym jak rok temu. Zresztą, wbrew pozorom, same temperatury nie odstają jakoś szczególnie od 'normy’, a sama 1. połowa miesiąca też powinna docelowo tak wypaść (miejscami nieco poniżej, a miejscami nieco powyżej niej). A zbliżająca się poprawa pogody, w tym ocieplenie – inaczej, niż przed tygodniem – przytrafi się akurat około weekendu. Czyli chyba dobrze?:-) No i w sporej części Polski będziemy mogli liczyć na komfortowe dla wielu 20/25°C za dnia, przy rozpogodzeniach, a może i nawet pogodniejszym niebie. Taka… Czytaj więcej »

podlasianin

Mamy kilka dni praktycznie bez słońca i co widzę? Niektóre drzewa normalnie zaczynają już żółknąć od góry. Rok temu na początku października miałem widok na znacznie bujniejszą zieleń niż dzisiaj.

adek

niestety, ale to prawda, drzewa robią się takie jak pod koniec września / początek października… non stop leje, chłod, wilgoć i robi swoje…

Bianka

Dzisiaj jest już zimno, mimo przejaśnien, temp wynosi 12 st. Aż tak zimno na początku września ostatnio było chyba w 2010.

podlasianin

Jutro na większym obszarze ma być tak zimno, w tym u mnie. Dobrze że to tak krótko będzie trwało, bo inaczej mielibyśmy zaawansowane opadanie liści już za 3-4 tygodnie…

76
0
Would love your thoughts, please comment.x