Kolejne silne opady

Modele na jutrzejszy wieczór i noc z poniedziałku na wtorek ponownie widzą spore opady deszczu, szczególnie w południowo-zachodniej części kraju. Nie potrafią się jednak jeszcze dogadać co do dokładnego miejsca ich wystąpienia. Poniżej kilka map.

Model GFS (12UTC) największe sumy (ponad 50 mm) widzi we wschodniej części województwa dolnośląskiego, w tym we Wrocławiu:

Niemiecki DWD-ICON sugeruje jednak, że największa suma opadów wystąpi bardziej na wschód, omijając stolicę Dolnego Śląska. We Wrocławiu miałoby spaść zaledwie 9 mm opadu.

Francuski model ARPEGÈ dosyć równomiernie podlewa obszar całego Dolnego Śląska – sumy od 40 do 60 mm.

KNMI-HIRLAM mocno podlewa Wrocław. Wg niego miałoby tu spaść około 66 mm opadu (do wtorku, 06UTC). Przy czym uwaga – ten model jest najbardziej obfity w opady. Na wschód od Wrocławia suma opadu miałaby grubo przekroczyć 100 mm.

Poniżej tabela dla miejsca z największą sumą opadu. Godzinowe sumy miałyby tu sięgać 21 mm, zaś narastająca suma opadu do 120 mm. Pamiętajmy jednak, że model ten jest w swoich prognozach mocno odosobniony.

Po drugiej stronie barykady stoi kanadyjski GEM, który widzi zaledwie kilkanaście milimetrów opadu.

Model UMPL największy opad prognozuje nieco powyżej Wrocławia, nie ma niestety map z narastającą sumą opadu. Ta jednak powinna osiągać ponad 50 mm.

Różne wersje modelu WRF, w zależności od wydania, widzą ten opad różnie. Poniższy akurat podlewa głównie zachodnią część Dolnego Śląska.

Więcej na temat nadchodzących opadów będzie wiadomo jutro. Znaczące jest jednak, że nawet na 30-40 godzin przed ich wystąpieniem nie jest do końca pewne gdzie i w jakiej ilości się one pojawią. Ich sumy (może po za skrajnym przypadkiem modelu KNMI-HIRLAM) nie powinny być zbyt groźne, mogą prowadzić jedynie do lokalnych podtopień.