Od 3 maja trwa erupcja wulkanu Kilauea na Hawajach, która poprzedzona była trzęsieniem ziemi o magnitudzie Mw5.0. Erupcja spowodowała konieczność ewakuacji około 2000 mieszkańców wyspy, głównie z Leilani Estates leżących w dystrykcie Puna. 4 maja wyspę nawiedziło jeszcze silniejsze trzęsienie ziemi o magnitudzie Mw 6.9. Erupcji towarzyszyły fontanny lawy tryskające na wysokość 90 m, a także znacznie bardziej niszczące wylewy lawy, które do 9 maja zniszczyły w dystrykcie Puna 27 budynków. 7 maja zarządzono ewakuację 1700 osób.
Wylewy lawy związane z erupcją „lower Puna 2018” na tle zdarzeń wcześniejszych. Źródło: Wikipedia/USGS.
[xyz-ips snippet=”s2-ad”]
Do 16 maja liczba szczelin, z których wydobywała się lawa wzrosła do 20, a kolejnego dnia erupcja wyrzuciła chmurę popiołu na wysokość ponad 9 km. 22 maja lawa zagroziła elektrowni geotermalnej, która musiała zostać zamknięta. Na szczęście na chwilę obecną obyło się bez ofiar w ludziach, ranna została tylko jedna osoba uderzona przez bombę wulkaniczną.
Mówiąc o erupcji lower Puna musimy pamiętać, że de facto od 3 stycznia 1983 Kīlauea jest w stanie niemal ciągłej erupcji i spowodowała w tym czasie poważne zniszczenia włączając w to zniszczenie miasta Kalapana.
Poniżej: filmy z erupcji lower Puna.
Trudno powiedzieć jak długo będzie trwała bieżąca erupcja z tytułu której wyspa ponosi duże straty (nie tylko materialne, ale i w branży turystycznej). Wg ekspertów można się spodziewać paru kolejnych erupcji.
@admin widzę że wrzucasz informacje z całego świata – Myślę żę warto dodać kiedyś post jak się prognoza potwierdzi i były cyklon Mekong uderzy za kilka dni w pustynne obszary Arabii saudyjskiej
Czy były robione badania wpływu tego już 35-letniego wybuchu na pogodę i klimat wyspy?
Tadek
@Tadeusz T
Nie wydaje mi się aby to mogło mieć znaczenie gdziekolwiek oprócz miejsc gdzie lawa jest tuz pod powierzchnią ziemi (a wtedy trudno nazywać to zjawiskiem meteorologicznym – wulkanolodzy by się obrazili!).
Ten wulkan jest tak położony, że pasaty zwiewają z niego powietrze wprost w stronę oceanu.
@AH
Dziękuję za odpowiedź i ciekawe informacje o wulkanie…
Ostatnia wyspa Archipelagu jest zdecydowanie największa. Ciekawe czy dlatego że płyta tektoniczna zwolniła, czy „plama gorąca” zrobiła się cieplejsza?
Pozdrawiam.
Tadek.
@Tadeusz
Trochę zbyt pośpiesznie napisałem, że wulkan nie ma wpływu na pogodę. Tzn. niem a gdy jest spokojny lub emituje małe ilości lawy. Natomiast rozległe wylewy lawy mają znaczenie dla okolicznego klimatu. Z tym, że chłodzące:
https://www.sciencealert.com/kilauea-pyrocumulus-clouds-sighted-over-fissures-rare-opportunity-volcanologists
Nad gorącą, rozlaną, lawą wytwarzają się podobne chmury kłębiaste jak nad pożarami. Nazywamy je flammagenitusami (naprawdę!):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Flammagenitus
To oraz smog z dymu wulkanicznego (zwany czasem vog) powoduje oczywiście ujemne wymuszenie radiacyjne na wyspie (bo zasłania słońce).
Byłem na tym wulkanie, kiedy był dość przewidywalny. Można było wtedy nawet chodzić po dnie głównej kaldery Halema’uma’u (jej dno oglądałem ją tylko z góry). Lawa lała się wtedy z bocznego krateru (chyba Pu’u – nazwy hawajskie z pamięci trudno się pisze), i płynęła pod ziemią (w tzw. „lava tubes”) do samego oceanu, gdzie oglądałem w nocy jak pięknie się świeciła. W sumie rozrywka dla turystów. Z tym, że Kilauea ma okresy zarówno wylewów ze stożka jak i otwierania się szczelin na całej strefie ryftowej. Te 35 lat wylewów ze stożka sprawiło, ze ludzie o tym zapomnieli. A poprzednie rozległe… Czytaj więcej »
Ciekawe, czy podobnie tanie działki są na superwulkanie Yellowstone…
Bo że kiedyś on wybuchnie, jest pewne. Ale nie wiadomo, czy za 10, 100, 1000 czy nawet milion lat.
@Lukasz160391
1.
Yellowstone to Park Narodowy, więc działek budowlanych raczej tam nie ma…
2.
„Bo że kiedyś on wybuchnie, jest pewne. ”
Nie jest pewne. Każdy wulkan, nawet superwulkan kiedyś wygasa. Nie da się wykluczyć, że eksplozja sprzed 640 000 lat była ostatnia… :-)
Tadek
I jeszcze ten rysunek jako ilustracja (nie daje się wkleić bezpośrednio):
To wylewy lawy z ostatniego 1000 lat. Wulkan Kilauea to obszar odgrodzony ciemną linią na dole po prawej. Puna to jego południowa część.
Zasadniczo wszystko zalane tam było lawą w ciągu ostatnich 1000 lat, z tym, że gdyby narysować 500 lat to efekt byłby zasadniczo ten sam (widziałem taka mapę kilka dni temu). Jak znajdę to wrzucę.
Czyli jedynie mieszkańcy północnej części wyspy mogą się czuć w miarę bezpiecznie
Tu mam tę mapę, którą pamiętałem. Rozdzielczość jest jaka jest ale w tekście był opis:
W sumie try kolory od góry to XX, XIX i XVIII wiek, a zielone to 350-500 lat temu. Tylko kolory niebieskie sa starsze.
I jeszcze jedna mapa z datami wylewów lawy (stara więc nie obejmuje wylewów od 1983 roku, które płynęły na południe z tego co tu się zwie Puu Kaliu):
Zdaje się że obecny wylew przynajmniej częściowo pokrywa tę jedyną białą plamę w dolnej prawej części mapy. Bogini Pele pokrywa Punę systematycznie lawą!
Przez wyspę generalnie przebiegają strefy ryftowe związane z rozpychaniem przez ciśnienie magmy, w rejonie Kiluei przebiegają dwie i obecne erupcje są związane z pęknięciami w strefie południowej. Schemat pękania wzdłuż ryftów i tworzenia małych stożków żużlowych w miejscach najintensywniejszych fontann przypomina wulkanizm islandzki, może tylko lawa jest bardziej płynna.
Jeszcze bliżej wybrzeża przebiega dodatkowo uskok związany z osuwaniem się masy lądu, podczas trzęsienia ziemi w XIX wieku część wyspy opadła o trzy metry. Geolodzy obawiają się, że pewnego pięknego dnia ta część lądu osunie się całkiem, co wywołałoby tsunami. Ot, uroki życia na wulkanie.
@Zaciekawiony
Powiedzenie, ze wywołałoby to tsunami to mało. To byłoby Mega-Tsunami z falami wysokości kilkuset metrów i zniszczeniem praktycznie wszystkich miast nadbrzeżnych nad Pacyfikiem. Takie zdarzały się już w histori geologicznej Hawajów:
https://www.livescience.com/25293-hawaii-giant-tsunami-landslides.html
Ale na razie nic na to nie wskazuje:
https://news.nationalgeographic.com/2018/05/kilauea-volcano-tsunami-explosive-hawaii-myths-explained-science/
A czy w Czechach też w przyszłości powstaną wulkany?
Bo na Twojej Pogodzie ktoś tak napisał w komentarzu:
„Vogtland Volcanic Area ;) miejsce przyszłej aktywności wulkanicznej. Wstrząsy są wywołane najprawdopodobniej ruchami magmy. Niestety brak jest wielu źródeł w języku polskim. Polecam poczytać o VVA np. na agnielskiej wikipedii ”
Co ciekawe, na Wikipedii angielskiej NIC o tym nie piszą. Ale komentarz tej osoby dostał 7 lajków, więc chyba jest coś na rzeczy. I te niedawne trzęsienia Ziemi…
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2018-05-16/cala-seria-trzesien-ziemi-w-czechach-mieszkancy-obawiaja-sie-najgorszego/
Może jest tam ukryty kolejny superwulkan? I czy może on stanowić zagrożenie dla Polski, zwłaszcza południowej ?
A jeśli ten teren VVA zostanie aktywny wulkanicznie, to czy nastąpi to za naszego życia, czy raczej to będzie późniejszy czas w skali geologicznej?
Wydaje się że obecna erupcja skończyła się. Była ona jednak dość katastrofalna. Zniszczyła grubo ponad 500 domów, w tym polowe Leilani Estates gdzie lawa wybiła na powierzchnię i całe Vacationland i zasadniczo cały obszar zwany Kapoho jest obecnie niezamieszkały. Oberwał już podczas erupcji z 1960 rok, a ta z 2018 pokryła lawą w tym rejonie prawie wszystko to co poprzednie (ta z 1960 i mniejsza z 1955 roku) oszczędziły.
Tu jest niezła animacja mapek amerykańskiej służby geologicznej, pokazująca przebieg erupcji:
Powstało około 3,5km2 nowego lądu. Niewiele brakowało a lawa utworzyłaby nowy najbardziej wschodni przylądek.
@zaciekawony
Tak, też to zauważyłem bo pilnie oglądałem te mapy na bieżąco. Kiedyś prę dni zwiedzałem tę wyspę więc czuje się związany z tym wulkanem 😊
Ja codziennie zaglądałem na hawajski kanał informacyjny, z relacjami postępów erupcji. Swoją drogą nie widać tej erupcji w danych z pomiarów zawartości CO2 na Mauna Loa, co tylko potwierdza, że dobrze wybrano lokalizację.
Chyba mają jakieś filtry danych – Przez tak długi czas erupcji nie wiało by w ogóle z kierunku wulkanu ?
To przede wszystkim efekt różnicy wysokości. Erupcje wulkanu Kiluaea na Hawajach rzadko sięgają nawet kilometra, a Mauna Loa ma ponad 4000 m wysokości.
Erupcja się może skończyła ale teraz Hawaje zagrożone są przez huragan Lane (podobnie jak w przypadku NOAA nie daje się wkleić w komentarz ich rysunków):
http://hurricanes.ral.ucar.edu/realtime/plots/northeastpacific/2018/ep142018/track_late/aep14_2018082206_track_late.png
Tylko jeden model nie przewiduje że huragan uderzy w Hawaje i w tym modelu huragan utrzyma kategorię 5. W innych osłabnie ale za dwie doby gdy uderzy w Hawaje ciągle będzie kategorii 2:
http://hurricanes.ral.ucar.edu/realtime/plots/northeastpacific/2018/ep142018/intensity_early/aep14_2018082212_intensity_early.png