Jak słusznie zauważył w komentarzu @Lukasz160391, na obecnym rekordzie ciepła zaważyła… polityczna decyzja władz Związku Radzieckiego z 1951 roku. Władze radzieckie żywo zainteresowane złożami węgla kamiennego na Sokalszczyźnie postanowiły dokonać „drobnej korekty” granic. W zamian za odstąpienie przez Polskę części województwa lubelskiego, ZSRR oddało Polsce fragment obwodu drohobyckiego, w tym obszar na którym odnotowano wczoraj absolutny rekord listopada.
Tereny przyłączone do Polski w 1951. Źródło: Wikipedia.
Gdyby nie ta dokonana 67 lat temu korekta, dziś o żadnym rekordzie byśmy pewnie nie dyskutowali. Co więcej, być może nawet nie zdawalibyśmy sobie sprawy, że kilkanaście kilometrów za naszymi granicami pojawiły się aż tak wysokie temperatury – dane z Ukrainy mamy raczej szczątkowe.
Dziwny zbieg okoliczności że przez złoża węgla padł rekord temperatury :p
Przy okazji odzyskaliśmy ciągłość tej linii kolejowej zaznaczonej na mapie. Przedtem polskie pociągi jechały tak kawałkiem przez ZSRR z żołnierzami radzieckimi w każdych drzwiach.
Później też (po 1951 roku) polskie pociągi jeździły przez ZSRR, z sołdatami stojącymi w drzwiach wejściowych do wagonów (obserwującymi okna wagonów i pilnującymi, by nikt nie robił zdjęć), tyle, że na krótszym odcinku. Zresztą teraz też zapewne jeżdżą tą sama trasą (z Ustrzyk Dolnych do Przemyśla, przez terytorium ukraińskie w rejonie Chyrowa i Dobromila).
Linia kolejowa z Ustrzyk Dolnych przez Krościenko i dalej przez Ukrainę do Przemyśla jest nie czynna od dobrych kilku lat, jak nie od 10. Nie jeździ tamtędy nic, rosną za to samosiejki i krzaczeją.
Niestety zamiast przybywać to ubywa nam kolei w górach – zwłaszcza Karpatach i pod górami w ogóle (i to także bardziej na W jak np. w śląskim Cieszynie). Tak jakbyśmy się z powrotem oddalali na „wschód”…
Kolejny dzień i jeszcze bardziej niezwykłe pomiary. Mamy dopiero 10UTC a Komańcza i Wetlina już mają ponad 22 stopnie. Kilka stacji w Bieszczadach również przekroczyło 21C. Rekord ponownie wyraźnie zagrożony. Być może będzie to historyczny – pierwszy dzień gorący w listopadzie.
a u mnie 3 dzień pochmurno i 12 st. :(
To samo u mnie. Ale jutro chyba ma być słonecznie.
U mnie ok. godziny 10:30 wyszło Słońce. Szkoda, że tak nie było wczoraj.
no i mamy rekord !!! o 12UTC Polana notuje 25,7 – pierwszy gorący dzień w listopadzie w histori , Terka – 24,8; Komańcza 24; Stuposiany 24,4, Krosno 22,9 (rekord dla tego miasta?). Zobaczymy czy temp. tam jeszcze podskoczy i przekroczy 26 stopni w Polanie?
Patrząc na przebieg temperatury w dniu wczorajszym bardzo prawdopodobne że wartości jeszcxe przez godzinę będą rosły. Nie zdziwie się jak w Polanie wartość ekstremalna zbliży się do 27″C
Już przekroczyło.
Czy admin ma dostep do danych z posterunkow w czasie rzeczyswistym?
Ale to już chyba koniec w Polanie. Temperatura po 13:00 wyraźnie straciła impet… Doszło do 26,2! I powoli zaczęło zwalniać, a teraz już widać odbicie w dół.
@becket
Również masz dostęp do systemu telemetrii IMGW?
godne odnotowania są jeszcze temperatury Krosno 23,3; Sanok-Trepcza 23,8; Lesko 23,1; Solina 24,1 :)
Czy z rekordami koniec?? Czy może jeszcze jutrzejszy dzień nas zaskoczy?
@chochlik
Tak. Póki co.
Dokładnie tak! Też sprawdzałem przed chwilą! Niesamowite! Patrząc na tempo wzrostu temperatury na tym się dzisiaj nie skończy. Przypuszczam, że będzie ponad 26,5…! Co ciekawe – w Polanie dzisiaj o 7:00 było zaledwie 1,7! A przy gruncie 0,9 (o 6:30)…
To jakieś żarty???
Czy w tej wiosce obowiązuje jakaś inna fizyka? Jak to kurde możliwe. Szok
Popatrz ma Stuposiany, tam jest 24.4 o 12UTC. Rekord listopada dla tej stacji wynosił 20.5 (od 1978). Po prostu w historii pomiarów takiej sytuacji tam nie było. Nie przypominam sobie, żeby jakaś stacja z 40. letnim ciągiem pomiarowym biła rekord o 4 stopnie.
szkoda, że to powietrze muska tylko ten ogonek naszego kraju. Tarnów ledwo 14 stopni osiąga, u mnie z trudem 16 stopni a mgła ustąpiła już o 10…
Z drugiej strony w Krakowie noc z tmin powyzej 11c in to bez halnego. Nie ma co narzekac na polu bardzo przyjemne teraz jest
No właśnie, ja po prostu nie potrafię uwierzyć w to co się tam dzieje. Oczekiwałem maksymalnie 23 stopni dziś w Bieszczadach.
Dorka, miałaś rację.
Jest tu ktoś z Bieszczadów?
A po stronie Ukraińskiej też są takie kosmiczne wartości temperatury? – mam tu na myśli zarówno tereny na wschód od granicy, jak i Zakarpacie.
To jest listopad czy pazdziernik? :D Temperatury jak w owym miesiącu no i jeszcze zbliżone do września :D Trzeba przyznać, że jest ciepło jak na listopad – nawet na Podlasiu. Gdyby świeciło Słońce i wyże nie gniły to może by było ponad 20C? …
Jutro ma zaświecić słońce nawet na Podlasiu- rano zdrapując szron z samochodu zobaczysz pierwszy tego efekt.
Przy dniu trwającym przez 1/3 doby to działa w tę stronę.
Jak mnie ma ucieszyc Słońce to tylko po południu- rano jest bezużyteczne. I to tylko na max. 2h w listipadzie . Klimat jest patologiczny pod względem udlonecznienia i nie ma co tego ukrywać. Temperatury tez przecietne. Daleko nam do takich krajów, jak Włochy, Hiszpania, a nawet Rumunia. Ta to chociaż ma konkret lato
My też mamy w tym roku konkret lato aż do znudzenia. I dalej jest ekstremalnie ciepło.
W lato to oczekiwalbym z 30C codziennie i Słońca, a to co jest to najwyżej jakaś normalna wiosna lub jesień. Co nie zmienia faktu, że jak na listopad dużo powyżej normy. Po kilku zimnych musiał nadejść ciepły. Może zima jakaś konkret się szykuje
w zamian- nic za darmo nie ma
Jak rozumiem niektórych (nie chodzi o @PiotrNS) skoro w lecie co najmniej 30 st.C dziennie to dzisiejsze 19,3 C w Zakopanem ( 05.11! )też mogłoby już być codziennie . A ja czekam na lekki mróz i dużo śniegu w zimie …!? http://monitor.pogodynka.pl/#map/20.1458,49.1594,10,false,true,1
Ja mam nadzieję na konkret zimę, zwłaszcza bardzo zimny grudzień w ramach odreagowania za ten chory rok, który mnie ciągle zatrważa. Obiecałem sobie, że choćby w zimie było – 30, to nie będę narzekał.
A jak pisałem, że 30 st. jest możliwe w marcu to byłem tu wyśmiewany ;)
Dzisiejszy rekord wygląda już na ostrą podkręcony, niczym ten z września 2015. Oba ocierają się o obecne możliwości klimatyczne w naszym kraju. Teraz najsłabszym rekordem miesięcznym Tmax jest zdecydowanie rekord października. Zaledwie o 2,5 stopnia wyższy od rekordu listopada.
No raczej trzeba się z tym rekordem zaprzyjaźnić na długo.