2024/03/28 14:03

Historycznie #3: lato 1992

W świadomości wielu (szczególnie tych nieco starszych) pasjonatów meteorologii w Polsce, lato 1992 zapisało się jako najbardziej gorące i niezwykłe w historii. Istotnie, pod względem średniej obszarowej anomalii temperatury powietrza lato to nie miało sobie równych w ciągu niemal 200 lat – wyższą anomalią obszarową miało ponoć lato 1811, przy czym do tak starych pomiarów (wykonywanych przy tym bez stosowania klatek meteorologicznych) należy podchodzić z dużą dozą ostrożności.

Jeżeli jednak przyjrzymy się notowanym wówczas średnim temperaturom miesięcznym, okaże się, że na tle ostatnich lat nie były one jakieś skrajnie nadzwyczajne. Czerwiec w południowej Polsce charakteryzował się średnią temperaturą miesięczną równą 18.6°C w Krakowie, 19.1°C we Wrocławiu, 19.5°C w Zielonej Górze i 19.6°C w Gorzowie. Najbardziej anomalnym obszarem była północna część Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej, gdzie anomalia temperatury (względem okresu referencyjnego 1981-2010) sięgała +3.0°C.

Obszarowa anomalia temperatury czerwca nie była jakaś skrajnie wysoka i wyniosła +1.70°C, we wschodniej części kraju wynosiła poniżej +1°C. W Terespolu średnia temperatura czerwca 1992 to jedynie 17.5°C. Pod względem anomalii obszarowej cieplejsze w Polsce były czerwce 2007 (+2.20°C), 2016 (+2.11°C) jak i tegoroczny (+2.17°C). W czerwcu 1992 notowano również kilka bardzo zimnych dni, szczególnie na przełomie I i II dekady miesiąca.

Poniżej: dobowe anomalie temperatury w okresie od 8 do 13 czerwca 1992 (interpolacja IDW).

Jeszcze mniej anomalny był lipiec. Co prawda jego średnia temperatura w wielu miejscach osiągnęła 20°C (Wrocław 20.2°C, Gorzów Wlkp. 20.5°C), jednakże pod względem anomalii temperatury był to miesiąc znacznie od czerwca chłodniejszy. Ponownie najchłodniej było na wschodzie kraju, gdzie lipiec 1992 był wręcz w normie termicznej, lub był zaledwie lekko ciepły. Tak było w Terespolu, gdzie jego średnia temperatura wyniosła 19.2°C, czy we Włodawie (również 19.2°C), czy w Zamościu (18.7°C). Anomalia obszarowa była mizerna i wyniosła zaledwie +0.99°C.

Najbardziej anomalnym miesiącem lata 1992 okazał się jednak sierpień. W wielu miejscach do tej pory dzierży on miano najcieplejszego sierpnia w latach 1850-2017. Jego średnia anomalia obszarowa wyniosła +2.78°C, zaś najwyższe anomalie notowano w południowej części kraju. W Krakowie jego średnia temperatura osiągnęła 22.0°C i była o 0.5°C wyższa, niż w pamiętnym sierpniu 2015. W Opolu było to 22.3°C, jednakże tu znacznie cieplejszy okazał się być sierpień 2015 (23.1°C). W Zielonej Górze średnia temperatura sierpnia 1992 wyniosła 21.0°C – na ten czas była to najwyższa średnia temperatura miesięczna notowana w latach 1881-1992. Już wkrótce pobił ją jednak lipiec 1994 (22.9°C) i w końcu lipiec 2006 (24.2°C). Cieplejszy sierpień wystąpił w Zielonej Górze już w 2002 (21.1°C) i w 2015 (22.7°C). Sierpień 1992 okazał się być najcieplejszym sierpniem w historii pomiarów w Kłodzku. Sierpniowi 2015 zabrakło do niego 0.1°C.

[xyz-ips snippet=”s2-ad”]

Tym razem sierpień „nie dopisał” nad samym morzem, gdzie jego anomalia wyniosła poniżej 1°C. W Łebie jego średnia temperatura była o 0.1°C niższa niż w lipcu i wyniosła 17.8°C. Średnia temperatura lata w Łebie wyniosła zaledwie 17.2°C i nie była jakaś szczególnie nadzwyczajna. Wyższą notowano w 1959 (17.3°C), 2002 (17.8°C), 2006 (17.6°C), 2010 (17.5°C). Tegoroczne lato również najprawdopodobniej będzie cieplejsze w Łebie od tego z 1992: dla wyrównania wystarczy średnia sierpnia równa 15.8°C, podczas gdy do 16 sierpnia włącznie wynosi ona 21.3°C. Tutaj wystarczy średnia temperatura sierpnia na poziomie 18.0°C, aby tegoroczne lato okazało się być rekordowo ciepłe.

W skali całego kraju średnia anomalia temperatury lata (okres referencyjny 1981-2010, poltemp 1.0H4) wyniosła więc +1.82°C, a suma miesięcznych anomalii +5.47°C. Do lipca włącznie suma anomalii lata 2018 to +3.83°C, dla wyrównania lata 1992 wystarczy więc sierpień z anomalią równą +1.64°C. Obecnie (do 16 sierpnia włącznie) anomalia ta szacowana jest na +3.36°C, a wg prognoz, w ciągu najbliższych 10 dni należy spodziewać się anomalii średniej przekraczającej (w skali całego kraju) +2.0°C. Wg ostrożnych szacunków (anomalia ok. +2°C), do 26 sierpnia średnia anomalia sierpnia spadnie do ok. 2.7 – 2.9°C, a jeżeli kolejne 5 dni będzie w normie termicznej, to ostatecznie otrzymamy ok. 2.38°C. Wówczas lato 2018 charakteryzowałoby się średnią anomalią równą +2.07°C, nie tylko przebijając 1992, ale i niemal sięgając absolutnego rekordu z 1811 (+2.11°C).

Jak więc widzimy, szanse że tegoroczne lato przebije termicznie te z 1992 są bardzo wysokie. Wówczas będziemy mogli mówić, że lato w Polsce okazało się być najcieplejsze od ponad 200 lat. Należy jednak pamiętać, że lato 1992 to nie tylko wysokie temperatury, ale i bardzo niskie sumy opadów, w wielu miejscach nie przekraczających 100 mm za wszystkie trzy miesiące letnie (czerwiec-sierpień). W tym roku zbliżoną sytuację mamy chyba jedynie na Ziemi Lubuskiej (tutaj w zasadzie jest nawet gorzej, niż w 1992). W Zielonej Górze w okresie wegetacyjnym, od kwietnia do lipca 1992 spadło zaledwie 86.9 mm opadu. W analogicznym okresie roku 2018 było to nieco więcej, 101.4 mm, jednakże przy znacznie wyższych temperaturach średnich w miesiącach kwiecień-maj (8.5°C i 14.4°C w 1992 oraz 13.6°C i 17.5°C w 2018), co przełożyło się na dużo wyższą ewapotranspirację w roku 2018. W innych regionach kraju w 2018 deszczu spadło jednak znacznie więcej, przez co w skali kraju susza nie jest tak odczuwalna, jak w roku 1992.

Warto też zwrócić uwagę, na falę upałów, która pojawiła się w sierpniu 1992 po wielomiesięcznej suszy.

Poniżej: dobowe anomalie temperatury w okresie od 29 lipca do 15 sierpnia 1992 (interpolacja IDW).

Bezpośrednim skutkiem tego typu pogody były liczne pożary, w tym pożar w Puszczy Noteckiej (10/11 sierpnia 1992) oraz pożar w Kuźni Raciborskiej, szalejący od 26 do 30 sierpnia 1992. W tym regionie sierpień był wyjątkowo gorący i suchy (w Raciborzu spadło zaledwie 9.5 mm opadu przy średniej temperaturze sierpnia równej 22.2°C), co sprzyjało licznym pożarom. Pożar w Kuźni Raciborskiej, którego najprawdopodobniejszą przyczyną (podobnie jak w przypadku pożaru w Puszczy Noteckiej) były iskry z kół hamującego pociągu, pochłonął życie dwóch osób (Andrzej Kaczyna z Komendy Rejonowej Straży Pożarnej w Raciborzu i Andrzej Malinowski z OSP Kłodnica), strawił 90.62km² lasu i był dogaszany aż do 12 września 1992. Warto tu zwrócić uwagę na to, że mieliśmy w tych dniach dużo szczęścia w nieszczęściu, bowiem pożar w Puszczy Noteckiej miał szansę stać się znacznie groźniejszym od tego w Kuźni Raciborskiej – w ciągu zaledwie 9 godzin ogień strawił ponad połowę tego, na co pożar w Kuźni potrzebował aż 4 dni. Uratowała nas sama natura, a konkretnie silna burza, która w bardzo krótkim czasie zdołała ugasić ogień.

Poniżej: dobowe anomalie temperatury w okresie od 24 sierpnia do 2 września 1992 (interpolacja IDW).

[xyz-ips snippet=”s1s1z-ads”]

Prawdopodobnie to te liczne pożary połączone z wyjątkowo silną suszą i bardzo wysokimi temperaturami (szczególnie w sierpniu) spowodowały, że tamto lato jest często do tej pory wspominane, mimo że notowaliśmy już parę miesięcy cieplejszych od pamiętnego sierpnia 1992. Bezdyskusyjnie jednak ciepła połowa roku liczona od kwietnia do września będzie w tym roku znacznie cieplejsza, niż w 1992. We Wrocławiu średnia temperatura miesięcy kwiecień-lipiec wyniosła aż 18.0°C i była aż o 2.4°C wyższa, niż w analogicznych miesiącach roku 1992, a w skali całego kraju różnica ta wynosi 2.5°C. Poniżej porównanie analogicznych miesięcy roku 1992 i 2018 (do lipca włącznie).

Kwiecień

Maj

Czerwiec

Lipiec

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
72 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Marian

Nie zdziwię się jak w Zielonej Górze tegoroczny sierpień będzie cieplejszy niż 1992 i 2002, a myślę, że nawet 2015 (średnia 22.6) jest w zasięgu ręki – wszystko zależy od skali ochłodzenia pod koniec miesiąca, dzisiaj ponownie upał u mnie.

Sam sezon wegetacyjny rozszerzony o sierpień o ile nie nastąpi cud w postaci obfitej wielkoskalówki pod koniec miesiąca, bądź nie wydarzą się jakieś obfite w opady burze – to nawet pod względem opadów będzie gorszy od 1992, nie mówiąc już o uwzględnieniu parowania. Ziemia wysuszona na wiór jest.

Lucas wawa

Już się wydawało, że III dekada czerwca, a potem II dekada lipca zmieni bardziej oblicze tegorocznego lata. Jak się jednak okazuje z biegiem lat coraz trudniej o warunki sprzyjające chłodnym (zwłaszcza letnim) ekstremom, a coraz łatwiej o warunki sprzyjające ciepłym (upalnym) ekstremom.
Podczas tegorocznego lata może mniej imponująca jest (była) skala samych ociepleń, a bardziej długość okresów z dniami gorącymi i upalnymi.

I jak się wydaje tylko duże ochłodzenie po 25.08 (skali jak np. w III dekadzie czerwca) może odebrać jeszcze „szanse” tegorocznemu latu na zapisanie się jako rekordowo ciepłe.

Marian

Przy czym najnowsza odsłona GFS to niemal gwarancja rekordowego lata w ostatecznym rozrachunku w skali kraju.
A u mnie w zasadzie będzie atak na rekord z 2015 również dla sierpnia.
Jedyne co mnie martwi to postępująca susza. Jest szansa tym razem u mnie na większe opady, ale poza skillem (ok .27sierpnia)

oliver57

Liczę na takie ochłodzenie w ostatnim tygodniu sierpnia (własne ,,fusy” ) i ulewy , największe na Śląsku i zachodzie Polski przy niskich temperaturach maksymalnych wynoszących 12-18 st. C. Średnia sierpnia18 w Katowicach 19,5-20,5 C.? Rekordowo ciepłego lata może nie być w tym roku.

PiotrNS

Ja kibicuję temu, aby lato nie było rekordowo ciepłe, bo byłoby to dla mnie już wybitnie zatrważające (jak zresztą znaczna część 2018 roku do tej pory).

Marian

A ja bym wolał, by jednak było rekordowo ciepłe, a niech silne opady i ochłodzenie przyjdą na początku września.

I tak deszcz pod koniec sierpnia mnie jakoś specjalnie nie uratuje, a przynajmniej jak lato się zapisze jako rekordowe, to będzie głóśniej w mediach i może to skłoni do większej reflekcji i działań w związku z globalnym ociepleniem

Marcin

Z kronikarsko-statystycznego punktu widzenia dobrze byłoby jednak, aby lato było rekordowe, bo wtedy nie będzie już wątpliwości co do tego, które lato jest najcieplejsze w historii. Do pobicia zostało jeszcze też kilka archaicznych i przez to wątpliwych rekordów miesięcznych (czerwiec, sierpień, październik, listopad) no i oczywiście słynne +40,2 z Prószkowa.

Fan klimatów skandynawskich

A ja mam nadzieję, że rekord z Prószkowa nie zostanie NIGDY pobity. Nie wiem, kim trzeba być, żeby chcieć przekroczeń 40 stopni.

chochlik


Rekord z lutego 1929 owszem, ma szanse pozostać z nami do końca tego wieku, o ile nie na dłuższy czas (nie licząc mrozowisk, bo tam absolutnym limitem jest dopiero ok -50), ale rekord z Prószkowa jeśli wytrzyma kolejne 10 lat uważam, że będziesz mógł to traktować jako sukces. To jest kwestia jedynie odpowiedniej sytuacji barycznej (jaką mieliśmy już wielokrotnie w ostatnich 10-latach), tak by pojawiła się między 5 lipca a 10 sierpnia.

alewis27

Ten rekord już był kilka razy atakowany w ostatnich latach. Najbliżej w 1994 39.5 w Słubicach, gorąco też w 2015 39.0 na posterunku Ceber. Te 39.5 stopnia uważam za wiarygodny rekord upału w Polsce, a że to było w 1994 to nawet jeśli wtedy był to max max, to teraz jest już potencjał na co najmniej 1C wyższy rekord.

Lukasz160391

Gdyby się powtórzyła sytuacja baryczna z końca kwietnia 2012r. w takim okresie jak III dekada lipca, to jaki obstawialibyście rekord? Skoro 30 kwietnia 2012 było 32,5 stopnia, to pod koniec lipca śmiało można dodać do tej wartości 10 stopni. 42,5 stopnia? Brzmi nierealnie? Ale przy dokładnie takiej samej sytuacji barycznej jak w kwietniu 2012, to raczej już nie byłoby takie nierealne…

chochlik

Wydaje się, że przedział 42-43 stopnie to obecnie absolutne maksimum na co stać polski klimat i to w warunkach praktycznie idealnych do napływu gorącej masy powietrza. Trudno powiedzieć czy te z końca kwietnia 2012 były już idealne, choć z pewnością były im bliskie. I o ile możliwość Tmax można dość dobrze określić, o tyle możliwość Tmin już o wiele ciężej. Trudno ocenić czy warunki z lutego 1929 mogą się w obecnym polskim klimacie kiedykolwiek jeszcze powtórzyć. Teoretycznie pewnie tak, ale praktycznie szansa na to jest bardzo bliska zeru. Wówczas absolutną granicą możliwości polskiego klimatu wydaje się -40C na nizinach i… Czytaj więcej »

Lucas wawa

„Rekordowo ciepłego lata może nie być w tym roku”

->>> Zobaczymy jaka będzie anomalia za tydzień, tzn. do 24.08 (?), do kiedy to ciepło (gorąc) mamy „gwarantowane” i to przy coraz to wyraźniejszym spadku statystycznej Tavg. Jeżeli wówczas średnia anomalia będzie rzędu +3,5K (ref. 1981-2010), to w końcówce miesiąca wystarczy, że średnio będzie choć na niewielkim plusie, a sierpień zakończy się i tak na poziomie powyżej +2,5K. Czyli na dzisiaj sytuacja całkowicie „na dwoje babka wróżyła” z lekkim wskazaniem jednak na rekordowo ciepłe lato (wszak dodatnie anomalie cały czas przeważają).

PiotrNS

W Nowym Sączu w lecie 1992 roku wystąpił najdłuższy w historii ciąg dni z temperaturą maksymalną niemniejszą niż 20.0 stopnia – 75 dni od 19 czerwca do 1 września włącznie. Sierpień ’92 jest tu najcieplejszym miesiącem w dziejach. Jego średnia temperatura wyniosła 21,4 stopnia. Sierpień 2015 miał 21,1, a lipiec 2006 – 20,9. Sierpień sprzed 26 lat jest również rekordowym miesiącem pod względem średniej temperatury maksymalnej, która wyniosła 29,9 stopnia (29,1 w sierpniu 2015, 28,6 w lipcu 2006 i 28,4 w lipcu 1994).

Krakus

Podobnie w Krakowie-Balicach. Stacja w ogrodzie botanicznym (Kraków Obserwatroium) co ciekawe miała najwyższą t.średnią w lipcu 2006 (22.4 C, sierpień 1992 – 22.0C), jednakże średnia tmax (30.2 C) najwyższa była właśnie w sierpniu 1992.

Tytus

Dla mnie to bardzo ciekawy temat bo pamiętam to lato 1992 rekordowe ciepło i susza, swąd tlących się torfowisk, pożar lasów zaraz obok – płomieni lecących po koronach drzew ( jak w Grecji) i ten niemiłosierny długi ciąg dni z temp powyżej 30C.
Pewnie odczucia zależą od miejsca obserwacji – ten rok (ok 20 km na pd od Katowic) jest niesamowicie urodzajny i zielony nawet dziś po połowie sierpnia.

chochlik

i ten niemiłosierny długi ciąg dni z temp powyżej 30C.

Tutaj niemal na pewno myślisz o lecie 1994. Oba lata są w zasadzie do siebie podobne i po tak długim czasie łatwo je ze sobą mieszać w pamięci.

zdzichu

Proszę o podanie linku do danych meteo dla polskich stacji z 1992 roku.

Zbigniew

@Zdzicho
Tutaj masz.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1992-08-01&rodzaj=pl&ord=asc&opad=on
Wpisałem 1 sierpnia 1992 – jak chcesz dalej przeglądać jaki był sierpień 1992 to musisz klikać +1 dzień po prawej stronie.

Zbigniew

A jak chcesz przejrzeć jaki był sierpień 1992 na poszczególnych stacjach i posterunkach meteorologicznych to zmień datę na 31 sierpnia 1992, później kliknij w daną stację i zmień ilość dni na 31. :)

Marcin

Ale 10 i 29 sierpnia 1992 to przypiekło konkretnie. Tak wysokich anomalii dobowych latem to ja nie pamiętam.

zdzichu

Średnia dobowa > 30 C – to raczej rzadko spotykany wynik dla Polski (?)
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1992-08-10&rodzaj=pl&ord=desc

chochlik

Teraz wyobraź sobie, że model klimatyczny liczący przykładowe anomalie dla wszystkich miesięcy do końca tego wieku wyliczył anomalię MIESIĘCZNĄ dla sierpnia 2090 na poziomie tej z dnia 29 sierpnia 1992.

zdzichu

Do 2090 jeszcze mnóstwo czasu – świat będzie nie do poznania i większość z nas go nie zobaczy

PiotrNS

Fan Klimatów Podzwrotnikowych dożyje sierpnia 2090 i pod wpływem potężnych upałów w tymże miesiącu zmieni swoje przekonania i na stare lata zostanie Fanem Klimatów Okołobiegunowych.

chochlik

Owszem, ale chyba nikt z was nie wyobraża sobie jak skrajnie ciepły byłby to miesiąc. Tmax>35 oraz Tmin>20 byłyby praktycznie codziennością podczas takiego miesiąca. Wrażenie robiłoby dopiero przekraczanie 40C.

Paweł Tranda

I niech mi ktoś powie, że że stacją w Łodzi od kilku lat nie jest coś nie tak. Regularnie notuje niższe anomalie nie otaczające ją stacje.

Marcin

Oczywiście, że coś jest nie tak. Nawet więcej powiem: wszystko jest nie tak. Już kiedyś tu dwa słowa na ten temat wrzuciłem, od tego czasu do dzisiaj śledziłem tą stację bardzo często. A, że mieszkam niedaleko to mogę porównywać wyniki tej stacji z tym co sam widzę. Wielokrotnie (przy braku wiatru) potrafi na niej być do 7°C chłodniej niż w reszcie miasta, a nawet w odległości kilkuset metrów do kilometra. Przykład (jeden z wielu): któryś mroźny styczeń, stacja meteo Łódź-Lublinek, a za nią media ogólnopolskie podają, że w Łodzi padają rekordy zimna -30°C. Rzeczywistość ? Jest zimno, jadę przez całe… Czytaj więcej »

Mateusz Sobociński

Mieszkając na Retkinii w pełni się z tym zgadzam tj. totalnym brakiem reprezentatywności stacji Lublinek dla Łodzi. Szczególnie dotyczy to opadów. W tym roku widać to szczególnie. Początek maja, potężna ulewa przetacza się przez całe miasto, tramwaje i piwnice zalane, zdjęcia we wszystkich dziennikach, a na stacji w Lublinie mamy 2mm. To samo wczoraj – nawet na kamerkach przy hali odlotów widać, że padało całkiem solidnie, oczywiście stacja nic nie odnotowała. To samo obserwowałem w lipcu w czasie ulew. Ewidentnie opady były zaniżone. W mojej opinii stacja powinna przeniesiona znacznie bardziej na wschód. Na ten moment bardziej oddaje pogodę w… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Tak samo niereprezentatywna jest stacja Pyrzowice dla całego GOP. Moim zdaniem w zachodniej części konurbacji (np. w Gliwicach) powinna być druga stacja meteo.

Lukasz160391

To już dla Gliwic bardziej reprezentatywna jest stacja w Opolu niż stacja w Pyrzowicach :P Zresztą Opole nie znajduje się znacznie dalej.

Lukasz160391

Mam rację?
Bo zawsze sobie wmawiam, że w Gliwicach jest o 0,5-1 stopnia cieplej niż w Katowicach, z dwóch powodów:

– Gliwice leżą niżej o prawie 100m niż Katowice (a wiadomo, im niżej tym cieplej)
– Gliwice są bliżej cieplejszej, zachodniej części Polski.

Lukasz160391

Dzisiaj jest tego idealny przykład – u mnie jest pochmurno i 24 stopnie, podczas gdy stacja w Pyrzowicach pokazuje Słońce i 28 stopni. To chyba jeden z niewielu przypadków gdy stacja metaru w Pyrzowicach jest cieplejsza niż Gliwice. Ale to wina tej małej chmury, co ją widać na zdjęciu satelitarnym. Dlatego sądzę, że powinno być więcej stacji synoptycznej w kraju, co jest szczególnie ważne przy lokalnych zmianach pogody, takie jakie są np. dzisiaj. Mieszkam w dużym mieście a najbliższa oficjalna stacja jest kilkadziesiąt km dalej, paranoja.

kmroz


Sulejów wcale nie ma cieplejszych nocy od Łodzi – ba, powiedziałbym, że zimniejsze. Podobnie Tomaszów, nie odstaje też zbytnio Płock. Więc nie mów, że okoliczne stacje są cieplejsze…

Marcin

Średnio może nie, bo średnio często wieje wiatr i tej różnicy nie ma. Ale jak napisałem tak jest i ciężko jest to wyczytać z suchych danych. Zdarza się to zwłaszcza przy tzw. `rekordach` na plusie jak i na minusie. Trzeba być dzień w dzień, przez wiele lat praktycznie na miejscu żeby to zauważyć. Przypomnę też o pomiarach opadów, bo z tym to często jest naprawdę katastrofa…

anonim

Jedyne czego już na 99% nie będzie tego lata o ile się okaże rekordowo ciepłe to rekordowo wysokich temperatur maksymalnych. w 1992 roku notowano temperatury powyżej 38 stopni (38.6 Słubice) a więc tamtejszy rekord niższy o ledwie 0.4 stopnia od rekordu z sierpnia 2015. W tym roku jak napisałem już raczej nie da się przebić +36.8 ze Świnoujścia choć potencjał ku temu nadal istnieje (wyższe temperatury w III dekadzie sierpnia są skrajnie rzadkie i w prognozach wyższych nie ma). Przekroczenia zresztą 35 stopni miały charakter bardzo lokalny. Natomiast rozszerzając lato do całego okresu ciepłego to tu pozostał już tylko wrzesień.… Czytaj więcej »

zaciekawiony

Zaciekawiło mnie, czy w gazetach z 1807 piszą coś na temat pogody z tamtego rekordowego sierpnia, i wygląda na to, że tak. W paru artykułach wspomina się o tym, że lato jest wyjątkowo gorące. Gazeta Warszawska z 15 sierpnia podaje temperatury w południe w Warszawie między 8 a 13 sierpnia, najwyższą było 27 stopni. Używano wtedy skali Reaumura, więc na nasze będzie to około 34 stopnie. Do tego najniższa temperatura miała być tylko o 8 stopni niższa, więc wygląda na to, że wysokie średnie dobowe były wtedy zasługą ciepłych nocy. Wedle ówczesnych dziennikarzy miało to być w Warszawie największe gorąco… Czytaj więcej »

PiotrNS

Skąd masz dostęp do takich gazet? Chętnie przeczytałbym taki artykuł w całości. Ciekawy jestem też, co było pisane w prasie w miesiącach takich jak wrzesień 1912 albo czerwiec 1923. W tym drugim przypadku ówcześni redaktorzy mieli jednak trochę inne priorytety, bo późna wiosna i wczesne lato 1923 były dość burzliwym okresem politycznym. Pod koniec maja Wincenty Witos powołał swój drugi rząd, a 2 lipca marszałek Piłsudski tymczasowo (do przewrotu majowego 1926), wycofał się z życia politycznego. W hotelu „Bristol” odbył się wtedy wielki raut podczas którego padły przywłaszczone przez władzę ludową słowa o „zaplutym karle reakcji” (odnosiły się one do… Czytaj więcej »

zaciekawiony

Ta była dostępna w bibliotece cyfrowej UW jako skan. Lubie sobie czasem przeglądać takie stare źródła.

Pawulon

Na stronie polona.pl znajdziesz dużo starych ciekawych gazet i nie tylko

zaciekawiony

Z pewnością tak było. Te 8 stopni o których pisałem to pewnie 8 stopni Reaumura, czyli na nasze temperatura najniższa (terminowa) była o 10 stopni niższa (8 stopni R to 10 stopni C), co daje 24 stopnie. Jeśli taki stan utrzymywał się przez dużą część sierpnia, to nic dziwnego, że miesiąc wyszedł tak gorący (abstrahując od tego na ile dokładnie ówczesny sprzęt pokazywał).

alewis27

Rekord się też musi wstrzelić w miesiąc. Jaka anomalia wyjdzie za okres 16.07-15.08.2015? Powinna wyjść większa niż za cały sierpień 2015. To chyba najgorętszy ruchomy miesiąc jaki znalazłem.

Lukasz160391

No niezupełnie, w dniach 26.07.2015 – 1.08.2015 było niemal takie samo ochłodzenie jak od 17 do 22 sierpnia

kmroz


no nie wiem, wydaje mi się, że ochłodzenie w połowie sierpnia 2015 było dużo słabsze niż to z końcówki lipca, która była naprawdę zimna jak na środek lata…
comment image
http://ogimet.com/cgi-bin/gsynext?lang=en&state=Pola&rank=100&ano=2015&mes=08&day=01&hora=06&Send=send

mjetek

Rzuciła mi się w oczy mapka z kontrastem termicznym w dniu 01.09.1992. Ładne załamanie pogody musiało wtedy być. Patrząc na dane widać, ze ładnie tamtego dnia padało: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1992-09-01&rodzaj=pl&ord=desc&opad=on

Maksymalna temperatura w Krakowie tego dnia to 27.3 C. przy zerowym usłonecznieniu. Coś czuję, że musiała niezła duchota wtedy panować.

Jorguś

A może to max notowany np po 18 jeszcze 31.08?

Krakus

Spójrz na średnią dobową, nie mam w pamięci dokładnie tego dnia (byłem dzieciakiem), ale średnia ok. 14C i spory opad dobowy oznacza, że był to zimny, pochmurny i deszczowy dzień

alewis27

to jest temp z godz 20:00 31 sierpnia. Temu taki wysoki tmax jest.
12.08.2017 w Katowicach też ma tmaxa ponad 30*C, a tego dnia było zaledwie 20*C w dzień. Te 30*C to był bardzo duszny wieczór z 11 sierpnia, przed tymi silnymi burzami.

mjetek

Gdzie można znaleźć info o której godzinie zanotowano t.max?

adek

Jak na razie to większego ochłodzenia nie widać, na pewno nie ma takiego ochłodzenia jakie było w III dekadzie czerwca i na początku lipca. Wtorek-środa miał by być chłodniejszy (chociaż to może za mocno powiedziane), a czwartek-piątek gorąco upalny… co potem to nie wiadomo, bo niby ochłodzenie raz jest pokazywane na przyszły weekend a raz na po weekendzie, więc wydaje mi się, że jeszcze nic nie jest przesądzone…

kmroz

Takie mocne ochłodzenia latem są bardzo rzadkie. Natomiast inna sprawa ze do 25 sierpnia nie widać ochłodzenie w ogóle ponizej normy (poza Ew 21 i 22 sierpnia, ale tez bardzo lekko)
Niektórzy słysząc ze ma byc powyżej normy znowu zaczną panikować ze niekoncxace sie gorąco i upały… :-)
Ale juz pod drugim artykułem napisałem, ze liczy sie nie tylko CZY powyżej normy, ale tez ILE powyżej normy. Niektórzy zdają sie o tym zapominać. A +1.5K jest bliższe do normy niż do +4K- czyli średniej anomalii z okresu 20 lipca-10 sierpnia.

zaciekawiony

Podobno od 2016 roku mamy suszę:
https://www.tygodnikprzeglad.pl/polska-wysycha/

Zbigniew


A ja gdzieś czytałem że „susza w Polsce trwa od 2014 roku”!

Marian

@ zaciekawiony, słaby artykuł, groch z kapustą jako metoda wykarmienia wojska. Akurat rok 2017 trudno określić jako suszę hydrologiczną, bo wówczas nastąpiła odbudowa zasobów wodnych, m.in podniosły się stany jezior. Ba był to rekordowo mokry rok w wielu miejscach na północy i zachodzie, również u mnie, a i na pozostałym obszarze, no może poza Podkarpaciem nie był jakoś strasznie suchy. Co do twierdzeń o zmniejszaniu liczby jezior – czy przypadkiem nie jest to też efekt po prostu osuszania bagien i terenów podmokłych przez człowieka plus naturalnego zarastania, a wzrost parowania tylko dopełnia dzieła ? Co do samych susz, to widzę,… Czytaj więcej »

kmroz

Na SE w 2017 latem była większa susza niż w tym roku- lokalni „tubylcy” tutaj niedowierzają gdy słyszą od turystów, że w Polsce jest jakaś susza.
Można powiedziec, ze sie role „odwróciły” względem zeszłego roku.

Marian

No tak, ale pewnie jesienią została zniwelowana. Pamiętam jak byłem w Krakowie pod koniec września 2017 r. i było bardzo mokro, podobnie też w kwietniu 2017. Natomiast ten rok na zachodzie poza styczniem cały jest suchy jak pieprz. Trawy w Zielonej Górze nie ma – jest brązowa roślinność stepowa. Drzewa usychają, a o stratach rolniczych nie będę wspominał.

kmroz

Co roku jeżdzę do chatki turystycznej w tamtych regionach. Rok temu nawet we wrześniu trzeba było jeszcze brać wode do mycia ze strumienia (by do picia starczyło ze studni). Teraz w sierpniu bez problemu studnia starczała na wszystko. A w 2016 roku we wrześniu to momentami w studni nie starczało nawet do picia. Wiem, ze cieżko sobie to wyobrazić, ale miejscami w Beskidzie Niskim jest najbardziej mokro od 4 lat. :-) Na SE bardzo wilgotna rok temu była tylko końcówka kwietnia (i tez nie aż tak jak np w Swietokrzystkim, Małopolskim, Śląskim) oraz tydzien po 15.09 (od 16 do 22… Czytaj więcej »

Marian

@a mozesz podac nazwe miejscowosci ? – pytam z ciekawa I;)

kmroz

generalnei gmina dukielska.

TommyAst

In Praga Klementinum – observations are aviable for whole period 1775-2017. Warmest month was August 1811, second warmest July 2006 and third warmest August 2015. However, warmst month by average daily maximum temperature is July 2006.
Lowest temperature in whole month, August 1807, was +17.0C. It is in center of Prague, but still extreme warm.

chochlik

That 17C was the lowest term temperature (checked on stricted hours) or daily Tmin was already measured there?

TommyAst

It was daily Tmin from Min-Max thermometer, lowest through whole August 1807. Daily data and monthly graphs are in article.

diskuse.in-pocasi.cz/tema-10-4809-Srpen_1807,_2015_a_dalsi_extremne_horka_leta.html

chochlik

WOW. Between July 25 and August 31 there were 20 tropical nights! This is absolutely astonishing, especially because of the year, when it happened! Even more impressive then 2015’s heatwave.

TommyAst

Here is my article (in Czech) about warmest calendar months and warmest Summers:
diskuse.in-pocasi.cz/tema-10-4809-Srpen_1807,_2015_a_dalsi_extremne_horka_leta.html
diskuse.in-pocasi.cz/tema-10-4816-Maxima_v_CR_v_letech_1998-2017_a_horke_vlny_1961-2017.html

And big analysis of Praga Klementinum:

diskuse.in-pocasi.cz/tema-10-4723-Klementinska_rada_1775-2017.html

Arctic Haze ☀️

Warto też zwrócić uwagę, na falę upałów, która pojawiła się w sierpniu 1992 po wielomiesięcznej suszy.

Oj, warto. Dzięki za tę ciekawą wiadomość.

wroclaw

Mam pytanie: czy to prawda:” w 2015 r. naukowcy wykazali, że prąd strumieniowy w ostatnich dziesięcioleciach znacząco zwolnił, a jego przebieg jest bardziej „pofalowany”. Przyczyną jest zapewne znaczne ocieplenie się Arktyki, bo prąd strumieniowy jest „napędzany” przez różnice temperatur między Arktyką, a zwrotnikami. Ponieważ te różnice są coraz mniejsze, prąd strumieniowy słabnie i jest coraz mniej stabilny.

Słabszy prąd strumieniowy w lecie oznacza mniejszą cyrkulację mas powietrza, a co za tym idzie pogoda jest coraz bardziej stała.” https://wiadomosci.onet.pl/swiat/pogoda-w-europie-jest-coraz-dziwniejsza-co-sie-dzieje/sxytwdk

Arctic Haze ☀️

Chyba chodzi o ilość blokad, bo ogólnie prąd strumieniowy raczej się wzmacnia niż osłabia – wiem bo sprawdzałem to w danych. Jednak tekst z Onetu jest dość tajemniczy O jaki artykuł z 2015 chodzi? Nie jestem pewny. W każdym razie to przetłumaczony tekst Stephana Rahmstorfa, wybitnego klimatologa, a on wie co pisze. Chociaż czasem ma mocne poglądy o nowych badaniach i dlatego nie zawsze ma rację (to cena za dużo nowych pomysłów). Uwielbiam chodzić na jego referaty na konferencjach naukowych (chodzić bo na dużych trzeba się nabiegać między rożnymi sesjami), chociaż nie zawsze się z nim zgadzam. Pomaga sięgnięcie do… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Dopiero co komentowałem tekst Stephana Ramstorfa na temat przyczyn fal upałów, w którym cytować pracę swojego kolegi z Poczdamu, niejakiego Dima Coumou. Już wiem, ze cytował kolegę bo pewnie siebie nie wypadało. Z tym, ze kolega, w przeciwieństwie do Rahmstorfa, nie uważa że przyczyna jest zimny Atlantyk, a raczej… cieplejsza Arktyka. Nie jest to nowe ale przeczytałem ten artykuł z 2015 roku i przekonał mnie bardziej niż inne jakie dotychczas czytałem w tym temacie. Ale czemu o tym wspominam? Bo właśnie dziś (co za koincydencja) kazała się praca przeglądowa z tym samym pierwszym autorem, na temat wpływu „amplifikacji Arktycznej” (szybszego… Czytaj więcej »

kmroz

Wspomniane w tym artykule lato zostanie przebite. Lipcowy czerwiec do 22go oraz najkoszmarniejszy za mojego życia okres 20.07-10.08 (ze względu tez na długość oraz wilgoc i nieznośne noce) zrobiły swoje. Mimo liczniejszych niż zwykle epizodow jesiennych i częstych pochmurnych dni z niskimi maksami rekord powojenny lata padnie.

chochlik

Powojenny to już od wielu dni jest pewny, a od 2-3 tygodni wysoce prawdopodobny. Pod znakiem zapytania stoi absolutny rekord lata – w tej chwili szanse oceniam na 60-40, że jednak padnie.

72
0
Would love your thoughts, please comment.x