by A dokładniej prognozowany rozkład temperatury o 12UTC (14:00 czasu lokalnego) wg modeli ALARO (IMGW), AROME (IMGW), GFS (NCEP) i ICON (DWD).
Jak widać najchłodniejszy jest ICON i istnieje duża szansa, że przynajmniej w części kraju temperatura przekroczy 20°C.
[xyz-ips snippet=”s2-ad”]
Jesteśmy w okresie roku, w którym przekroczenia Tmax 20°C mogą być jeszcze częstsze niż 30°C w środku lata. W mojej ocenie, nawet przy cyrkulacji ogólnie W (strefowej/atlantyckiej), jest to jak najbardziej realne o ile tylko: 1) znajdujemy się po S (ciepłej) stronie prądu strumieniowego, 2) pojawią się za dnia rozpogodzenia, a tym bardziej przewaga pogodnego nieba. O ile pierwszy z warunków jest dzisiaj w pełni spełniony (po wczorajszej wymianie mas powietrza), o tyle drugi jest u nas mocno ograniczony. Cały czas ciągnie się nad nami „ogon” zachmurzenia związany z odsuwającym się już frontem, podczas gdy w wielu krajach na W,… Czytaj więcej »
U mnie niczym się ta pogoda nie różni od tego co mamy od zeszłej soboty. Fakt, teraz temp. dobija do 15-tu stopni (miało być 17), ale dalej wieje silny, nieprzyjemny wiatr, słońca praktycznie nie ma, więc ja czekam na sobotę, bo pomimo że ma być na termometrach ciutkę mniej to ma być słonecznie i praktycznie bez wiatru.
Niestety 21 września lato skończyło sie definitywnie i już nie będzie żadnego epizodu letniego a dzisiejszy dzień bardzo słaby-wiatr urywający głowę i temperatura mało wyższa niż ostatnio-w sumie żadnego ocieplenia nie odczuło się.
Epizod „letni” w trakcie (średnio) zaawansowanej jesieni to taki, gdy temperatura maksymalna przekroczy 20stopni. Takie widać na horyzoncie. No ale minione pół roku podniosło poprzeczkę na niebezpieczny poziom, więc teraz każdy dzień z Tmax < 20st będzie stracony, chłody i bez sensu
W moim i Adka regionie nie widać więcej niż 16 stopni…
Niekoniecznie „epizodem letnim” musi być gdy temperatura maksymalna przekroczy 20 stopni. Jak temperatura minimalna rano będzie ok 0 stopni to też będzie „epizod letni”? Oj chyba nie. W październiku są częste duże amplitudy dobowe temperatur. Epizod letni byłby gdy dobowa tavg przekraczała 15 stopni.
Jedyny październik bez epizodow letnich jaki kojarzę to 2010. Oczywiście trwałego lata juz nie bedzie. Teraz czas na najlepszy przedział temperatur 12-20 stopni w dzień.
@kmroz
„Oczywiście trwałego lata juz nie bedzie”
Zgadzam się w 100%. Będą epizody związane z „babim latem” albo jak kto woli „złotą polską jesienią” .
Ja mam trochę większy zakres tmax od Ciebie obecnie czyli 15-25 stopni w dzień, dopiero od połowy października mogę się nastawić na podobne temperatury jak te które podałeś.
Skoro kwiecień przyniósł trwały okres z t. śr. >15 st. to równie dobrze może go przynieść październik. I dekada może hipotetycznie przynieść kilka dni z t. maks. 28-30 st. w kotlinach podgórskich i na niżu (poza N/NE Polski), a zakres 25-30 st. może wystąpić także w II i III dekadzie w kotlinach podkarpackich.
Dodam jeszcze, że potencjał na wysokie temp. w II i III dekadzie października mają również kotliny podsudeckie i sudeckie np. Kotlina Jeleniogórska.
Październik 1966 w Nowym Sączu, gdyby nie ostatni dzień, byłby rekordowo ciepły, cieplejszy od 2000:
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-10-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc
Pierwsza połowa to coś niesamowitego, tylko dwa dni z TMax poniżej 20 stopni i przewaga dni letnich.
Dodam jeszcze, że mimo letniej polowy miesiąca (dni z Tśr 15 stopni i wyżej było tyle samo, co w kwietniu 2018!), temu październikowi nie da się odebrać rekordu najniższej temperatury maksymalnej w historii, która 31 X wyniosła ledwie +0,1 stopnia (na drugim miejscu jest +0,7 w 2012). Podobnie jak tegoroczny kwiecień miał zimne pierwsze dwa dni, tak ów niezykły październik miał zatem pewną „skazę” w postaci bardzo zimnych ostatnich dwóch dni.
@PiotrNS
Ta seria 13 dni z rzędu z Tmax>20C robi wrażenie. Nawet kilka dni gorących wystąpiło.
na razie zachmurzenie jednak robi swoje i u mnie dolny śląsk temp. na godz. 14 jest około 18 stopni więcej wrocław około 19 stopni, oczywiście jeszcze może wzrosnąć, ale chmury nie odpuszczają.
Fantastyczna pogoda dziś, rano bez przymrozku, potem urozmaicone niebo, łącznie ze słońcem i przyjemna temperatura. Energia promieniowania słonecznego na poziomie 300W/m2 to jest coś co lubię. Synteza wit D zachodzi bez problemu i dodatkowo nie ma zwiększonej aktywności mutagenów pobudzanych letnim słońcem. Oby jak najwięcej takich dni aż do połowy listopada
Słubice 22C.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że najbliżej był model AROME. ICON mocno zaniżył. ECMWF był bliżej GFS’a, ale też nieco zaniżył.
Spodziewałem się, że anomalia miesięczna do dziś zdoła do dziś utrzymać się gdzieś na poziomie 2,8-2,85, co dawałoby szanse na rekord. W obecnej sytuacji, nawet jeśli dziś odrobinę się podniesie, a jutro utrzyma na obecnym poziomie to dwa ostatnie dni i tak zbiją ją mniej więcej do poziomu 2,4-2,45C.
Pod względem anomalii mamy trochę podobieństwa z czerwcem b.r.
Natomiast ogólnie miesiąc wypadnie w sumie podobnie jak wrzesień sprzed 2 lat.
Na pewno mniej niż 2,4, nie zapominajmy, że nawet dość wysoka anomalia jak np wczoraj (+2K) i tak oznacza „zbijanie” anomalii, która przecież jest wyższa. A jutro i pojutrze szansa na kolejne dni termicznie podobne lub niewiele cieplejsze niż 25 i 26 września.
U mnie dziś przyjemnie ciepło, niecałe 20 st w dzień, ok 10 w nocy, mogło by być więcej słońca ale narzekać nie ma na co. O niebo lepsza pogoda niż ten marzec za oknem z poniedziałku i wtorku. Niestety w prognozie niezbyt ciepłe klimaty, w weekend będzie ładnie ale bardzo zimno w nocy, ponownie pojawia się ujemne Tmin na 2m. Wrzesień jeszcze nie jest miesiącem na takie noce, to termiczny odpowiednik maja. O ile w maju zdarzają się też ujemne Tminy to są one nieczęsto i są raczej niemile widziane, zwłaszcza na polach i w sadach. Dalsza część miesiąca to… Czytaj więcej »
Wygląda na to, że doczekaliśmy się okresu z temperaturą częściej wokół 'normy’ i zmiennym typem aury – czyli tego wszystkiego co znamienne dla „strefówki” jesienią (bez dłuższych wyraźnych skrajności w żadną stronę).
To mnie zaskoczyłeś, przecież wczoraj cały dzień było pochmurno, temperatura 16*C, więc do 20-tki dość daleko przecież. Znacznie przyjemniej niż wczoraj było dla mnie w środę, i to mimo przymrozku.