2024/03/28 17:03

Co z pogodą na początku czerwca?

W ostatnich wpisach przedstawialiśmy bardzo letnią prognozę pogody w wydaniu modelu GFS, która sugerowała upalne dni aż do końca pierwszej dekady czerwca. Mieliśmy co do tej prognozy duże wątpliwości i rzeczywiście, dzisiaj prognozowane temperatury są znacznie niższe.

 

Nawet jednak to rozdanie, wskazuje na dodatnią anomalię temperatury w ciągu najbliższych dziesięciu dni, chociaż miałoby być to zasługa głównie pierwszej części tego okresu. W dalszych dniach model widzi spore ochłodzenie, jednak należy mieć na uwadze, że prognoza ta znajduje się raczej w dolnej części wszystkich realizacji.

[xyz-ips snippet=”s2-ad”]

Z modelem GFS zasadniczo nie zgadza się model ECMWF, który do końca prognozy daje temperatury wysokie, ale w granicach rozsądku. Można by wręcz rzec: o takie lato nic nie robiliśmy :)

Źródło: yr.no

Jedyne, co może niepokoić, to niska prognozowana suma opadów (a właściwie ich brak). Wg tego modelu większe opady (pochodzenia konwekcyjnego) pojawią się jedynie z środy na czwartek na Ziemi Lubuskiej.

Podsumowując: model GFS sugeruje chłodniejszy początek czerwca, jednak nie jest to przesądzone. Być może sprawdzi się model ECMWF, który sugeruje piękną, letnią pogodę. Niestety oba modele sugerują niskie sumy opadów. Jeśli taka sytuacja będzie się przeciągać, pod koniec I dekady czerwca możemy miejscami mieć do czynienia z pierwszymi oznakami większej suszy.

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
279 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Konrad

GFS 6:00 jeszcze chłodniejszy na kolejny weekend, a i nawet Boże Ciało juz schłodził częściowo.

Robert93

No może się ochłodzić, ale i tak mieliśmy już prawie 2 pełne miesiące ekstremalnie ciepłe, od 3 kwietnia prawie w ogóle nie ma ujemnych anomalii w Polsce.

Robert93

Może dałoby się naprawić w danych historycznych informacje o pokrywie śnieżnej w tabelkach. Kiedyś to działało, obecnie znów wyskakuje błąd.
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=350200570&par=sndpmax&max_empty=2

Lucas wawa

Tak, GFS „schłodził” jeszcze bardziej właściwie wszystkie dni przedłużonego weekendu – zasadniczo od 01.06, bo 31.05 (Boże Ciało) byłby dniem przełomowym. Zasadniczy tego powód to coraz częstsze „umocowanie” wyżu skandynawskiego w kierunku Islandii i Grenlandii, a coraz rzadsze w kierunku W Rosji, gdzie z czasem coraz częściej miałyby wkraczać ośrodki niżowe. ECMWF jest cieplejszy – w praktyce dłużej prawdziwie/umiarkowanie letni – a to głównie dlatego, że wyraźnie spowalnia proces tych zmian w czasie. A w porze ciepłej, zwłaszcza latem, brak sytuacji sprzyjającej dość wyraźnemu ochłodzeniu, dość często oznacza co najmniej umiarkowane, jeżeli nie większe ciepło (w myśl sportowej zasady: „niewykorzystane… Czytaj więcej »

Konrad

Fajnie to wszystko opisałeś.

Twoja pogoda porazka klepią jaka to pogodowa masakra czeka nas w I dekadzie czerwca. Masakra.

denis

Lucas posiada większą wiedzę niż Ci pożal się zawodowi „meteorolodzy ” z TP którzy potrafią tylko powtarzać co wypluję GFS bez żadnej analizy , po prostu bd ciepło bo tak pokazuje GFS i koniec , do tego dochodzą komentarze od tych oszołomów z FB , najlepsze są od tego co chciałby w PL Egipt i tego co wiecznie neguje „globalne ocipienie” , można się pośmiać ;)

Leksa

Należy jeszcze dodać że GFS z godz.6 jest jeszcze mniej wiarygodny. Szanse na ochłodzenie z izotermą 0 na 850 hpa są tyciutkie tak samo jak migracja wyżu w stronę Islandii

Lucas wawa

Po co w ogóle podawanie prognoz na 2 tygodnie naprzód? Powinno ograniczyć się je do 5-7 dni, a w późniejszym terminie co najwyżej, w sposób „krytyczny”(!), odnieść się do RÓŻNYCH opcji.

A dzisiaj piękny letni dzień ponownie na Mazowszu, z temp. nieco wyższą niż w prognozach (co było do przewidzenia). Oczywiście ponownie wybywam jeszcze „w teren”:-)

kmroz

Ja to nawet nie rozumiem sensu wspominania o takim fusie ;) przecież 8 stopni w pełni dnia w czerwcu to nawet w zimnym okresie 1971-1987 sie nie zdarzało- poza pojedynczymi moze przypadkami A to co mnie cieszy, to ze modele skracają fale gorąca do czwartku i od piatku powrot komfortowych przyjemnych temperatur. Czy to bedzie jak mowi ECMWF 21-24 stopnie czy jak GFS 18-21 stopni to bez znaczenia, bo i tak… komfortowo. Do tego pełny błękit nieba i słoneczko- pewnie przez to chłodniejsze noce i lokalnie spadki ponizej 5 stopni- ale przymrozki nam juz raczej nie groza, wiec nie ma… Czytaj więcej »

Konrad

No dokladnie trawa żółknie, ziemia sucha, a przecież teraz normalnie powinno byc mocno i soczyście zielono, ale niestety tylko w kwietniu tak było :(

Fan klimatów podzwrotnikowych

Ale z Ciebie zimnolub, jak można 21-24 st. w czerwcu nazywać komfortem…

Lukasz160391

Tak, to jest komfort.
Dziś było 28 stopni i momentami było zbyt ciepło. Zwłaszcza jak siedziałem pół godziny w szczelnie zamkniętym samochodzie i to w dodatku na Słońcu. Uwierz mi, to nie jest nic przyjemnego.
Na powietrzu było już bardziej znośnie, zwłaszcza w cieniu. A w hipermarketach to z kolei przesadzają z klimatyzacją – gdy się wchodzi lub wychodzi z marketu, to można doznać szoku termicznego.

Fan klimatów podzwrotnikowych

T. maks. 28 st. to wg mnie wartość idealna na końcówkę maja.

Zbigniew

18-21°C to mało jak na czerwiec. Konfortowo to będzie 20-25°C.

adek

Ja bym jeszcze nie przesądzał jaki będzie początek czerwca. Bo GFS akurat z przewidywaniem ostatnio nie jest najlepszy…

Leksa

Dla mnie komfort to przedział 25-28. Właśnie tak jak będzie w najbliższych dniach. 18-21 to najzimniejszy fus w prognozie. 21-24 ECMWF są też dobre.

anonim

Prognozy na początek miesiąca są nadal niezdecydowane a do początku czerwca zostało ledwie 5 dni. Skoro nie jest przesądzony sam początek czerwca to tym bardziej należy z przymrużeniem oka traktować to silne ochłodzenie miesiąca w kolejnych dniach. Nawet nie wiem czy warto jest bardziej analizować te prognozy- poza zaznaczeniem że takie wartości ( jak temperatury w dzień poniżej 10 stopni) mogą się zdarzyć. Nie jest wykluczone że czerwiec będzie np.mokry i zagrożenie suszą zniknie. Trzeba pamiętać że mokre/wilgotne miesiące podczas ciepłej pory roku najczęściej oznaczają że są jednocześnie chłodne, ale nie zawsze tak jest. Ale również kontynuacją suchej pogody. Ja… Czytaj więcej »

Zbigniew

Wracając do wczorajszych wydarzeń to oprócz trąby powietrznej na południu Mazowsze (okolice Lipska i Iłży) to w Górach Świętokrzyskich pojawiły się ekstremalne ulewy -w ciągu kilku godzin spadło nawet powyżej 100 mm deszczu (!). Masakra.

Paweł

Gdzie można sprawdzić dokładną aktualną temperaturę powietrza w stacjach meteorologicznych?

Zbigniew
PiotrNS

Czy ktoś dysponuje danymi dotyczącymi temperatur dziennych w czerwcu 1923 roku? Ten miesiąc mnie fascynuje, a zarazem przeraża swoją anomalią, szukam po internecie tego typu danych ale nie mogę nic znaleźć.

Meteorolog

Mam dostęp do starych map synoptycznych gdzieś z tamtego okresu, sprawdzę. Ewentualnie musisz zrobić kwerendę starej prasy w dobrej czytelni w wojewódzkim mieście.

meteorolog

Szanowny Piotrze, znalazłem mapy z sytuacją synoptyczną nad Europą w czerwcu 1923r. Mam takich map kilkanaście. Dane są z 11.30 Z. Z Polski (w dawnych granicach) jest 10 stacji. Ze współczesnych – Kraków, Warszawa, Poznań, Wrocław, Gdańsk. Dane pokazują, że czerwiec był raczej chłodny. Proszę o kontakt na maila. Może jakiś wspólny artykuł z tzw. Listy Filadelfijskiej

Lukasz160391

GFS prognozuje na 3 czerwca ulewy i zaledwie 10 stopni na południowym wschodzie Polski. Gorąc ma się skończyć już w środę.
A jeszcze niedawno były prognozy, że cały długi weekend będzie gorący…

Lukasz160391

Na początku czerwca wyższe temperatury zapowiadają na Islandii niż w większej części Polski

Leksa

Po co się przejmować tymi zimnymi wypocinami GFS skoro póki co nie potwierdzają go inne modele. Zobaczymy co wieczorny ECMWF „wypluje”

kmroz

Moze na południowo-wschodnich krańcach u mnie niebo ma byc całkowicie bezchmurne.

kmroz

A kolejny GFS z 12Z znów dla Warszawy od piatku bardzo przyjemny z maskami 20-22 i całkowicie czystym niebem. Co dodatkowo pociesza w czwartek przed ochłodzeniem widać opady deszczu do 5mm.
Nigdy nie zrozumiem ludzi dla których moze byc tylko gorąco i sucho a każde ochłodzenie nawet ponizej 25 stopni oznacza od razu „paskudna i deszczowa pogode”…..

Konrad

Dokladnie moze wróci sympatyczna pogoda, przy której częściej i łatwiej spędzać czas biegając i/lub jezdzac na rowerze, bo przy +/- 30 st. przyjemności nie ma.

alewis27

dla mnie może być i 35 w dzień, byle nocami było w miarę. Co niestety w zabetonowanym mieście nie jest częste przy 35 st za dnia. Mieszkania w blokach to latem akwaria, nagrzewają się strasznie. Co innego domki za miastem, teraz na dworze jest gorąc prawie 30, a u dziewczyny w domku na parterze (jadalnia) jest 21-22 stopnie. Tydzień temu było 18, musieli odpalić CO bo pizgało trochę. Mimo że temperatury nie były niskie. Inna sprawa, że w Polsce się buduje tak a nie inaczej. Nawet w takiej małej pipidówie jak Konin (80 tys. mieszkańców) musi być osiedle-koszmar, w którym… Czytaj więcej »

Lukasz160391

W Knurowie pod Gliwicami (Knurów liczy niecałe 40 tys mieszkańców, a Gliwice niecałe 200 tys. mieszkańców) też są chyba za dwa osiedla z blokami 10 piętrowymi. A w Gliwicach takich osiedli jest o kilka więcej.

Lukasz160391

Ja mieszkam na os. Sikornik w Gliwicach, osiedle liczy one prawie 15 tys. mieszkańców. Jest też w nim skupisko bloków z wielkiej płyty, na szczęście osiedle jest mocno zazielenione, więc dużego upału się nie odczuwa

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sikornik_(Gliwice)

zaciekawiony

W Białej Podlaskiej jest dużo blokowisk, ale maksymalnie czteropiętrowych, ponoć warunki geologiczne nie pozwalały na budowę wyższych. W zamian za to bloki są długie, mieszkam w takim, który ma 13 klatek

kmroz

35 bedzie do zaakceptowania przy pojedynczym wyskoku w lipcu, tuż przed przejściem frontu atfosmerycznego. W takich warunkach jak te gdzie mamy dość trwały wyż, lepiej by sie on zbytnio nie nagrzewał….

Lukasz160391

Na niektórych wsiach z 1 tys mieszkańców można spotkać 2,3 a nawet 4 piętrowe bloki.
A czy ktoś spotkał na wsi blok 10 piętrowy? :P

Leksa

Dla mnie nie oznacza. Ale to już jest umiarkowane ciepło. Wole wyższe temperatury w czerwcu ale i takie przy błękitnym niebie będą całkiem przyjemne.

kmroz

No zdrowi ludzie moze i wolą, ale sa tez tacy z chorobami układu krwionośnego, oddechowego itp.
Lepsza taka temperatura, która nie jest groźna dla organizmu nawet jeśli późnym wieczorem czy podczas nocnych wydarzeń trzeba założyć bluzę lub sweter.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Od kiedy to 27-29 st. jest groźne dla organizmu?

oliver57

Sen przy takiej temperaturze dla osób z przewlekłymi chorobami układów : oddechowego i krążenia to mordęga. Dzisiaj po kilku godzinach pracy oczyszczacza powietrza mam w sypialni 25 stopni ,jak dla mnie 5 stopni za dużo. Całe szczęście ,że jest tylko w ciągu dnia na dworze od paru dni 24-28,5 stopnia i dosyć chłodne nocy to jak spadnie temperatura w pokoju około trzeciej do 22-21C to do 9-10-tej pośpię. Oczywiście optymalna pogoda dla końca maja to dla mnie 21-23 stopnie C. W lecie 22-25st.C, klika razy do 10 dni może być do 30 st C( jakoś przetrzymam)Takie mam życzenie (oczywiście takiej… Czytaj więcej »

kmroz

No i niestety wieczorny ECMWF spłycil skale ochłodzenia, dobrze ze wogole je widzi…
mam nadzieje ze od piatku przynajmniej 2-3 tygodnie jednak odpoczniemy od temperatur 25+ (poza pojedynczymi wyskokami w ciepłe burzowe dni przed burza)
Nie pogardzę tez całym sezonem bez upału w Warszawie.

Zbigniew

@kmroz A co ty tak boisz się tych dni z tmax powyżej 25°C ale nie przekraczających 30°C? Nie wiem czy wiesz ale takich dni w pewnych regionach kraju może być nawet kilkadziesiąt i to jest norma. Temperatury 20-25°C też są dobre ale to pojawiają się także w kwietniu październiku i mogą się pojawić -to typowe przeciętne polskie lato. Nie uważasz że jakby takie temperatury pojawiały się jako najwyższe w lipcu i sierpniu to je zawstydzają przy miesiącach wiosenno-jesiennych które wymieniłem? Gdy jest niska wilgotność powietrza (suche powietrze) przy tmax powyżej 25°C to nawet przebywanie na pełnym słońcu noe jest problemem… Czytaj więcej »

kmroz

Boże jaki dziwny argument…
„Nie uważasz że jakby takie temperatury pojawiały się jako najwyższe w lipcu i sierpniu to je zawstydzają przy miesiącach wiosenno-jesiennych które wymieniłem?”
A wiec przyjemne temperatury pojawiają sie wiosna, to znaczy ze latem ich nie moze byc?

Fan klimatów podzwrotnikowych

Latem takie temp. są za niskie, nie oddają charakteru tej pory roku.

kmroz

Ale taki charakter jaki ty byś chciał jest groźny i nieznośny.
Wiec wole juz rok bez „prawdziwego lata z charakterem”

Zbigniew

Temperatury maksymalne 18-25°C nie oznaczają wcale paskudnej i deszczowej pogody bo może być pogoda wyżowa i słońce. Natomiast o tej porze roku i w lecie zejście tmax do ok 15°C jak najbardziej oznacza paskudną i bardzo często deszczową pogodę. :)

alewis27

U mnie wczoraj i dzisiaj odczuwalnie cieplejsze niż poprzednie dni. Dziś było prawie 28 stopni i na ogół słonecznie, jakieś małe kalafiorki na niebie tylko. Gorąco ale moim zdaniem nie ma się za bardzo czym martwić, wszak jest koniec maja i wchodzimy w lato. Dzień już prawie że najdłuższy w roku, normy termiczne coraz wyższe, temperatura ponad 25 stopni nie jest już niczym nadzwyczajnym. Przypomnę tylko, że tak samo ciepło jak teraz było…miesiąc temu. 29 i 30 kwietnia – prawie 28*C w dzień, średnia dobowa ponad 21 w dniu 30 kwietnia. 3 maja jeszcze goręcej, prawie 30 stopni. I wtedy… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Teraz to średnio ok. +5/+6K anomalii, a na przełomie kwietnia i maja to było ok. +10K anomalii…

Marcin

Jejku, nawet te przyjemne dzisiaj +27 stopni u progu lata to już o 5/6 stopni za ciepło??? Gdzie my żyjemy, chyba w jakiejś lodowni? Te anomalie uświadamiają mi, jak te polskie normy klimatyczne są żenująco niskie i jak wiele przez to tracimy.

oliver57

AGW przyśpieszyło to może już za 50 lat będzie średnio 3-5 stopni cieplej ku zachwycie kilku tutaj piszących. Ja już to będę,, śledził z góry” (taka mam wiarę). Osobiście uważam ,ze za 50 lat czeka ludzkość potężny kryzys związany z kompletnym rozregulowaniem klimatu.( delikatnie to ujmując).

jorguś

Nie ma opcji, żeby AGW przyspieszyło aż tak mocno.

kmroz

tak, ale naszym głównym fatum jest chłodne półrocze, ciepłe nie jest zle wg norm. o tym trzeba pamietać. Strasznie tutaj liniowo niektórzy patrzą na pogode.

alewis27

Półrocze chłodne zwłaszcza pod względem usłonecznienia, które wtedy prawie że nie istnieje. To że jest zimno to mi tam średnio przeszkadza, wszak jesteśmy do zimna dobrze przygotowani i nie żyjemy w neolicie żeby się nim przejmować. No chyba że jest -20, wtedy jest ciężko jak auta przestają odpalać a rury wodociągowe pękają.

kmroz


Dla mnie i jedno i drugie jest zakała ale na swój sposob tez urokiem naszego klimatu. Najbardziej mi zależy by te niskie temperatury, dlatego co roku bym chciał by wiosna sie zaczynała tak wczesnie jak w latach 2014-2017

Lucas wawa

Tak, tylko że jak masz np. 5+ st. chłodniej od komfortu to się odpowiednio ubierzesz. A jak 5+ st. cieplej (i więcej) od niego to zaczynają się dużo większe problemy…
Skala oceny w obu kierunkach jest mocno nieproporcjonalna, zważywszy na nasze „środki zaradcze”, zwłaszcza w naszej strefie klimatycznej.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Dla mnie t. maks. 13-33 st. to komfort, tylko, że od najcieplejszej pory roku oczekuję wartości blisko tego górnego przedziału.

kmroz

dla ciebie 13 stopni to juz komfort. No zaskoczyłeś mnie.
Dla mnie komfort to 13-23 (jako maksymalne) w nocy 5-15.

Fan klimatów podzwrotnikowych

To wartości komfortowe w skali roku, zimą 13 st. to jak najbardziej wystarczającą temperatura.

Arctic Haze ☀️

Te anomalie uświadamiają mi, jak te polskie normy klimatyczne są żenująco niskie i jak wiele przez to tracimy.

Tracimy szanse bycia stepem ale teraz anomalie pracują nad naprawieniem tego.

Marcin

Ale dlaczego „cieplej” wiążesz nierozerwalnie z „bardziej sucho”? Czy w naszym klimacie wzrost temperatury musi od razu oznaczać suszę?

kmroz

Tak, ale absolutnie nie z powodu braku opadów, tylko z powodu szybszego wysychania gleby. To jest akurat (powinno byc) oczywiste. Zima moze nie padać dwa miesiące a o suszy nie bedzie mowy. Czy tez w listopadzie cały miesiąc- jak kilka lat temu ;)

Lukasz160391

Ciekawe, czy już we wtorek będą burze? GFS i EMCWF ich nie zapowiada, ale model UM już tak.

Lukasz160391

Zresztą, dziś tez miały być burze i jakoś ich nie ma…

Lucas wawa

Mi latem generalnie odpowiada przedział Tmax 20/30°C (Tmin nieco poniżej/powyżej 15°C). Do życia codziennego wolę poniżej 25°C, a w dni „wolne” powyżej 25°C. I co ok. 4-5 dni umiarkowane opady (+/-10 mm), ale bez parności i niebezpiecznych burz. Ale oczywiście mam świadomość tego, że pogoda to nie koncert „życzeń”… A odnośnie prognoz… Trochę sprawiedliwości jednak będzie, bo pod koniec kwietnia i na początku maja dłużej cieplej (goręcej) było na E kraju, a teraz dłużej tak będzie na W Polski. Przy czym, w perspektywie najbliższego tygodnia doświadczymy dni zarówno prawdziwie letnich, jak i umiarkowanie letnich. Oby przy przejściu frontu z 31.05… Czytaj więcej »

Marcin

Szkoda, że ten okres super pogody zaczął się generalnie dopiero 8 kwietnia, a nie np. już w II połowie lutego. Fajnie byłoby jakby ta wiosna wystartowała jeszcze wcześniej.

kmroz

Masz na mysli oczywiście mowiac”super pogoda” okres anomalii cieplnej? Jeśli tak, to ja bym powiedział ze szkoda ze nie zaczął sie w połowie lutego nie skończyć 8.04….

Marcin

Mam na myśli ciepłą i słoneczną pogodę, co w praktyce musiałoby oznaczać jeszcze większe anomalie dodatnie niż ta kwietniowa i rekordy usłonecznienia. Tylko nie wiem po co już 8 kwietnia chcieć końca takiej pogody. Dodatnie anomalie są przyjemne aż do czerwca.

kmroz

Ponieważ od 8 kwietnia temperatury juz przyjemne przy panującej normie lub przy niewielkich odchylach na +
Co do usłonecznienia to jak najbardziej duże odchyły mile widziane- najlepiej wgl cały rok pod dwoma warunkami: lato niezbyt gorące i rozsądne sumy opadów:

Marcin

No nie wiem, kwiecień w Warszawie ma bodaj średnią ok. 8 stopni. Czy taka norma lub nawet lekko powyżej jest przyjemna? W gruncie rzeczy 8 stopni to nadal ziąb, zwłaszcza jak taki kwiecień przyszedłby po ekstremalnie ciepłym marcu, to niewiele by się od niego różnił. Tegoroczna anomalia +5 była bardzo przyjemna, a ja nie odczuwałem, aby było mi za gorąco. Tylko że to powinno być już od lutego, i wtedy wegetacja byłaby spokojniejsza i nie byłoby tego przeskoku termicznego.

kmroz

@marcin „No nie wiem, kwiecień w Warszawie ma bodaj średnią ok. 8 stopni. Czy taka norma lub nawet lekko powyżej jest przyjemna” owszem, jest. 15-17 w dzien, 2-3 w nocy i jest super. po kwietniu nie oczekuje lata tylko WIOSNY- a to jest własnie wiosna. „jak taki kwiecień przyszedłby po ekstremalnie ciepłym marcu, to niewiele by się od niego różnił. ” – i to chodzi by nie było szybkich i gwałtownych przeskoków a cudowna wiosna się ciągnęła. To by było piękne :) „Tylko że to powinno być już od lutego, i wtedy wegetacja byłaby spokojniejsza i nie byłoby tego przeskoku… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Nie zapominajmy jaki mamy ostatnio ogólny bilans termiczny. Twoje marzenie to de facto jeszcze szybsze (a nawet dużo szybsze) zmiany klimatyczne… Tyle tylko, że to już znacznie poważniejsza sprawa, niż same „przyjemne wiatry” związane z lokalnymi czynnikami pogodowymi…

Lucas wawa

Zresztą zobaczmy co przyniósł rok 2017? W miarę sensowny start wiosny, ale w II jej połowie duże zawirowanie. Rok 2018 oceniam pod tym względem dużo lepiej. A cały czas dodatnich anomalii (i to często sporych), w kontekście obecnych zmian klimatycznych, „trzeźwo myślący” człowiek powinien raczej nie powinien oczekiwać…

alewis27

2017 to pierwszy od dawna pochmurny rok. Zwłaszcza na północy kraju, tam był to jeden z najbardziej pochmurnych roczników od początku serii (1966). Południe kraju lepsze, zwłaszcza marzec oraz lato były tu pogodne (na północy było wtedy bardzo dużo chmur). Ale jesienią i tak tonęliśmy w tych chmurach. Grudzień to była jedna wielka szaruga, do 25-go było jakieś 15h słońca i niewiele brakło by ten miesiąc zrównał się z lutym 2013, dopiero na koniec miesiąca było lepiej. We wrześniu non stop lało, październik i listopad przyniosły kilkunastodniowe ciągi bez słońca. Tego już dawno nie było. W 2018 tylko styczeń był… Czytaj więcej »

kmroz


w pazdzierniku 2017 najdłuższy ciąg u ciebie bez słońca to 3 dni (21-23 października) w listopadzie 2017 tez 3 dni (8-10 listopada)
a grudzień naprawde straszna szarówa, ciągle powtarzasz to, a nie jest to ani troche zgodne z prawdą. W Katowicach słonecznie było nie tylko w ostatnich dniach miesiąca, ale teraz na przełomie pierwszej i drugiej dekady grudnia.
A styczeń u was na południu to już wogóle był bardzo przyjemny, co zresztą nie jeden raz samemu pisałeś, nie wiem czemu teraz co innego mówisz…

alewis27

nie no super grudzień, 17.9h słońca za pierwsze 25 dni! Luty 2013 miał 17,3 za 28 dni. A w październiku i listopadzie było kupe dni z ilością od 0,1 do 0,5. Dla mnie to dzień bez słońca. Gadaj co chcesz, to była jedna z gorszych jesieni. Tylko 302 godziny za miesiące IX – XII włącznie. Podobnie pochmurna jesien była dopiero w 2007 (313h). Ekstremalnie brzydka w 1996 – 286h. Jedna z najgorszych z 1980 – 265h. Najgorsza jaką znalazłem, 1978 rok – 248h. Jesień już nie może być dużo gorsza niż ta z 2017. Co to jest 50 godzin róznicy… Czytaj więcej »

kmroz


tak bardzo kurde pochmurna ze miała usłonecznienie powyżej normy u ciebie ;)
http://klimat.pogodynka.pl/pl/climate-maps/#Sunshine/Monthly/2017/11/Winter

kmroz

a przepraszam, link do listopada skopiowałem.
no, ale własnie ten „koszmarny” listopad miał u ciebie usłonecznienie powyżej normy. jeśli wierzyć katowickiej stacji to było tam, aż 7 pogodnych dni i 4 połowicznie słoneczne. Jak na STANDARDY listopadowe to jest to świetny wynik.
a co do jesieni 2017 dokładnie w normie
http://klimat.pogodynka.pl/pl/climate-maps/#Sunshine/Seasonal/2017/11/Autumn

kmroz

ciężko mi jednak na ten temat dyskutowac, bo u mnie ta jesień był to rzeczywiście pochmurny koszmar, ale na mapkach widze ze u ciebie było bardzo inaczej.

alewis27

Normy normami, a wciaż jest to najgorszy okres IX – XII od 10 lat albo i więcej. Ostatnie jesienie były znacznie lepsze. Klimat się zmienia i norma 1971-2000 niekoniecznie odzwierciedla to, co było normą przez ostatni bardzo długi czas. Zwłaszcza jeśli o usłonecznienie chodzi.

Podobnie latem. Ostatnie 20 lat to niemalże ciągle lata powyżej norm (termicznych, usłonecznieniowych), pojawienie się jakiegoś poniżej normy będzie skutkować marudzeniem wielu osób.

kmroz

OK
ale pamietaj ze glownie to wrzesien zanizył i troche pazdziernik ewentalnie. Listopad i grudzien sie juz znacznie nie różniły od tych jakie były w standardzie mojej „ulubionej” normy 2007-2016 a styczen to wogole wrecz lepszy był.

Marian

Co do sprawiedliwosci to by sie przydaly solidniejsze wielkoskalowe opady na zchodzie I polnocy. Na razie jedyna nadzieja to konwekcyja z srody na cWartek. Ale nie wiem czy z tego solidniejsze u mnie popadalo :(

Paweł

Gdzie dziś była największa Tmax? Wydaje mi się, że w Opolu (28,9). Czy gdzieś jakaś stacja zanotowała więcej niż 29,0 stopnia?

Zbigniew

@Paweł
Tak Opole dzisiaj najcieplejsze. Oficjalnie zanotowano tam 29,4°C.

adek

Jeszcze te ochłodzenie od piątku nie jest przesądzone. Ja liczę, że temp. nie spadnie poniżej 22 st. i będzie dużo slońca, bo to jednak długi weekend.

Lucas wawa

Wg prognoz w ostatnich dniach maja i pierwszych czerwca zagon chłodu na pograniczu Europy i Azji ma się rozrastać. Będzie to jednak jedyny wyraźniejszy obszar z ujemnymi anomaliami na obszarach lądowych półkuli N (drugi znacznie mniejszy na N krańcach Kanady). Poza tym, na większości tego obszaru średnie anomalie (za 10 dni) mają być nie mniejsze niż -5K. Dla przypomnienia ujemne anomalie zimą potrafią spadać poniżej -10K, a miejscami nawet poniżej -15K (mowa o Eurazji, Ameryce N i Grenlandii). Dla odmiany obszarów z dodatnimi anomaliami (i to ogólnie wyższymi) jest tradycyjnie znacznie więcej: https://meteomodel.pl/gfs-anomalie-temperatury/ Główna jednak dla nas niewiadoma wynika z… Czytaj więcej »

Marcin

Ochłodzenie wcześniej czy później niestety nadejdzie. To nieuniknione w naszym klimacie. Pytanie tylko kiedy? W sumie już lepiej aby stało się to latem, a od września mile widziany byłby powrót dodatnich anomalii, im bliżej zimy, tym wyraźniejszych, bo to wydłużyłoby nam okres komfortowych temperatur. Szczególnie przydałby się wreszcie rekordowo/ekstremalnie ciepły październik, bo coś z tym miesiącem jest ostatnio nie tak. Oczywiście od czasu do czasu musiałoby padać, aby nie było posuchy, ale to najlepiej nocami, bo rekordy usłonecznienia są w Polsce mile widziane przez cały rok.

kmroz

O i tutaj sie w 100% zgadzam. Szczególnie pozna jesienią i wczesna wiosnę dobrze jak sa ekstremalnie wysokie anomalie.

Lucas wawa

W porze chłodnej póki dodatnie anomalie oznaczają Tmax ok. 10°C i więcej (Tavg co najmniej 5°C) to są mile widziane. Jednak wraz ze zbliżaniem się wartości do 0°C to zaczynam coraz bardziej preferować aurę zimową (ale nie przesadnie zimową). Zimy musiałby ocieplić się średnio co najmniej 5-10 st., aby przestał w ogóle ich chcieć (w wersji zimowej)… Problemem jest też to, że obecne AGW to nie jest żadne „rozwiązanie”, bo co innego zmiany lokalne, a co innego globalne i nienaturalne…

Leksa

Nie wiem gdzie widzisz na mapach blokadę atlantycką bo takowej w ogóle nie ma i niesądze by miała szansę się rozwinąć. Że coś tam przyfusiło w odległych prognozach to jeszcze o niczym nie świadczy. Czekam na konkretniejsze prognozy.

Lucas wawa

Naprawdę nie dostrzegasz jak w prognozach wyż skandynawski coraz częściej łączy się z grenlandzko-islandzkim?
OK. Może nie będzie pełnej „blokady”, ale c.d. osłabienia strefówki (z W) z wyżami coraz bardziej przesuniętymi nad N/NE Atlantyk to jest już dość prawdopodobne.

Arctic Haze ☀️

Lucas wawa praktycznie zawsze widzi blokady, tak jak Fan widzi chłód i wodę po pachy na polach.

kmroz

Mam nadzieje jednak ze tym razem widzi ja skutecznie. A najlepiej niech wróci normalna cyrkulacja atlantycka

Lucas wawa

Przesadzasz. Jak mamy wyraźniejszą „strefówkę” (z W) to też to dostrzegam i o tym piszę. Inna sprawa, że od lutego takowa jest dość rzadka.

Arctic Haze ☀️

Wiem, ze przesadzam ale też nie dziw się, ze jak całą zimę ogłaszałeś regularnie „blokadę skandynawską”, która miesiącami nie chciała się ziścić, to traktuję Twoje zapowiedzi blokad jak okrzyki tego co lubił wołać „Wilk!” w bajce.

kmroz

W koncu wlasnie zechciała ziscic niestety- wtedy gdy juz nikt nie wierzył w to, ze ten wilk naprawde przyjdzie :(

Konrad

TP dziś mogła zrobić 16-dniówkę, piali by z zachwytu, ze gorąco, gorąco z niewielkimi przerwami.

Lucas wawa

W prognozach generalnie przewaga umiarkowanej na zmianę z gorącą wersją lata. Nie widać ani dłuższej/wyraźniejszej fali upału, ani większego ochłodzenia z przewagą Tmax poniżej 20°C. Termicznie myślę, że większość z nas będzie dość lub bardzo zadowolona. Podobnie jak co do nadal przewagi większego usłonecznienia.
Głównym problemem może być teraz coraz większy niedostatek opadów, zwłaszcza tam gdzie ostatnio najmniej padało – takie „gorsze” przerywniki, jak np. na C Mazowszu w dniach 16.05 i 26.05, ale bez niszczycielskich zjawisk pogodowych, są też potrzebne…

Konrad

ECMWF daje od dziś do przez cały tydzień na zachodzie – najbardziej na Ziemi Lubuskiej i na Dolnym Śląsku temperatury codziennie powyzej 30 st.

kmroz

To brzmi strasznie, u mnie na szczescie widzi 24-25 od piatku, ale to i tak gorąco…

Fan klimatów podzwrotnikowych

Coś czuję, że staniesz się na najbliższe 3 miesiące czołowym narzekaczem tego forum :D

kmroz

To zależy od tego jakie bedzie lato.

Lucas wawa

To wszystko doskonale pokazuje jak o tej porze roku (i w ogóle przez cały sezon letni) brak niżów między Bałtykiem, W Rosją a Morzem Czarnym sprzyja u nas dodatnim anomaliom, nierzadko mocno dodatnim…

alewis27

Ten maj u mnie jest bardzo podobny do tego z 2002. Oba miały wysokie sumy opadów ponad 100 mm, oba były ciepłe i pogodne, oba prawie w ogóle nie przynosiły dni poniżej 20 stopni. Nawet maksimum temperatury już na początku miesiąca się zgadza i wynosi mniej więcej tyle samo (29 stopni z haczykiem)

Fajnie by było, jakby lato też było takie jak w 2002 roku. Cały lipiec i sierpień zero tmax poniżej 20 stopni, dużo dni gorących ale nie za dużo upalnych.

Morze

Wydaje mi się, że tegoroczny maj jest bardziej pogodny niż ten z 2002 roku. Dzień w dzień świeci słońce, a w tygodniu może pojawiają się chmury raz czy na dwa dni i to też nie jest pełne zachmurzenie, a co najwyżej związane z konwekcją. Dużo słońca spowodowało, że woda w Zatoce Gdańskiej już nadaje się do kąpieli, w Gdyni dziś rano odnotowano temp wody 19*C.
Niestety opadów jest niewiele, a prognozy nie są optymistyczne.

Marian

Najgorsze ze malo deszczu na polnocy I zchodzie. A przydalaby sie solidna 3dniowka bo trawa zolta i uprawy schna

oliver57

U mnie (region katowicki) po 4 pierwszych miesiącach tego roku zdecydowanie suchych np. w kwietniu 18mm opadu maj jest bardzo ciepły z opadami w normie ,ale z dużymi różnicami pomiędzy pobliskimi miastami np. Katowice aż 101 mm opadu, Zabrze 60-65mm a ja zanotowałem (Ruda śląska) 74,5mm. Średnia maja dla Katowic to 77,5 mm. Roślinność ma się po tych majowych opadach nie najgorzej ,ale od początku roku do normy trochę brakuje i KBW na minusie (-60do-80mm) bo od dwóch miesięcy średnie temperatury zdecydowanie powyżej normy i bardzo duże nasłonecznienie.

Marian

Katowice to najwilgotniejsza stacja meteoorologiczna w kraju. W Zielonej Gorze w maju ponizej 10mm podobnie tez na Helu czy Kolobrzegu

kmroz

w Kołobrzegu tak lodowato jest, że opadów nie potrzeba ;)

Lucas wawa

Dzisiaj to chyba i nad morzem bardzo ciepło (gorąco), bo wieje przeważnie od lądu.

kmroz

no dzisiaj akurat względnie ciepło i tam, ale trzeba przyznać, że Kołobrzeg, Ustka czy Łeba są szczególnie zimne w tegorocznym maju.

Marcin D

@ kmroz
Stacje w niektórych miejscowościach nadmorskich stoją na samej plaży. To nie jest tak, że wszyscy w Kołobrzegu chodzą w kurtkach. Niska temperatura często ogranicza się do samej plaży.
Zresztą tak naprawdę to jest chyba Dźwirzyno (stacja została przeniesiona). W samym Kołobrzegu jest dziś ok 27-29c. Tyle pokazuje stacja davis w marinie jachtowej. Uwierz mi tam nikt nie cierpi. Można popatrzeć na kamery internetowe.

Lucas wawa

O godz. 10’UTC już w wielu miejscach Polski notowano ok. 25°C i więcej. Chmur na niebie w większej części kraju dużo nie przybędzie. Wiatr nie jest zbyt silny – wieje ze E/SE. Wilgotność dość niska (może poza samymi krańcami S/W). Czyli mamy bardzo sprzyjające warunki do jeszcze wyższych Tmax niż wczoraj – dzisiaj miejscami już powyżej 30°C, a powyżej 27°C w wielu miejscach. Podobnie, jeżeli nie jeszcze ciut cieplej będzie jutro, w środę i być może jeszcze w czwartek (do czasu przemieszczania się frontu chłodnego).
Cały czas możliwe jest więc, że anomalia miesięczna docelowo przekroczy +3,2K (ref. 1981-2010)…

adek

Dzisiejsze prognozy od piątku zapowiadają przyjemną temp. 22-24 st. i bezchmurne niebo. I oby taki scenariusz się sprawdził. Minusem będą tylko chłodne noce – po 7-8 st.

Lucas wawa

Dlaczego na wysokie temperatury (zwłaszcza wyraźniejsze fale upału) narzekają głównie mieszkańcy dużych miast? Końcówka dzisiejszego komentarza synoptyka jest w tym względzie dość wymowna… http://www.meteo.pl/komentarze/index1.php Niby oczywiste, ale chyba nie wszyscy do końca to pojmują… Duże miasta stają się wówczas swojego rodzaju dodatkowymi „podgrzewaczami” lub jak kto woli „piekarnikami” (niczym lustrzane odbicie zimowych mrozowisk). A proporcjonalnie wcale nie tak mało osób „bawi” w dużych miastach. A przy tym częściej nie ma wolnego (niż go ma) – nawet w okresie wakacyjno-urlopowym, kiedy w dużych miastach pozostają głównie osoby, które muszą pracować, albo też nie stać ich na wyjazd lub mają niedyspozycje zdrowotne.… Czytaj więcej »

alewis27

różnicę można poczuć naprawdę sporą około wieczora, godzina 18-20, jadąc rowerem z betonowego osiedla do lasu. Spadek temperatury odczuwalnej natychmiastowy i duży. Wieczorem po gorącym dniu jest największa różnica temperatur między obszarami neutralnymi a zabudowanymi (MWC). Późniejszą nocą las też „stygnie” coraz wolniej i dobija do plateau przy Tmin, a miasto dopiero wchodzi w szybszy spadek temperatur, przez co o wschodzie słońca Tmin są podobne i w mieście i w lesie.

kmroz

czy wiecie może co się stało dzisiaj z modelem GFS?

Arctic Haze ☀️

Padły serwery NOAA.

W ramach głupich dowcipów można by stwierdzić, że pewnie próbowali dostosować się do RODO 😏

grzeg8

W ramach głupich żartów – pewnie USA znalazły najtańszy sposób na ograniczenie emisji i powstrzymania zmian klimatu

Lucas wawa

Ciekawostka…
Warto zwrócić uwagę jak zwłaszcza dzisiaj i jutro proporcjonalnie jest/będzie nieco chłodniej w pasie gdzie ostatnio najmocniej padało – a co widać dobrze zwłaszcza w odniesieniu do temperatury gruntu:
http://www.meteo.pl/um/php/pict_show.php?cat=2&time=2&date=2018052806
W Polsce dotyczy to obszarów z grubsza od łańcucha Karpat przez Kotlinę Sandomierską, Mazowsze po Warmię/Mazury i Pomorze, które jakby stanowiły nieco chłodniejszy przerywnik względem temperatury terenów położonych bardziej na W, ale i na E również.
To pokazuje jak suchy grunt i małe sumy opadów stymulują szybszy wzrost temperatury przy dużym usłonecznieniu, zwłaszcza wespół ze sprzyjającą cyrkulacją.
Ale i zarazem wyższa temperatura stymuluje silniejsze opady, gdy się już pojawiają…

kmroz

wlasnie dlatego wole upały jesli juz to tuz przed nadejsciem niżu. nawet kosztem duchoty im towarzyszącej.

Lucas wawa

Gorzej, gdy niż tylko zwiększy duchotę, nie przyniesie opadów (lub bardzo słabe), a później i ochłodzenia. Warto mieć na względzie, że lepszym miernikiem komfortu termicznego jest temperatura „mokrego” termometru.
Ja bym powiedział, że dla naszej przyrody lepszy jest słabszy gorąc/upał przy większej wilgotności, ale dla nas samych już chyba większy upał, ale przy niższej wilgotności.

Marian

Oficjalny upal juz jest w slubicach. 30.4c

Marcin

Można by powiedzieć: WRESZCIE !!!

jorguś

A dziś kolejny piękny dzień na Górnym Śląsku- 27 stopni i niemal bezchmurnie, do tego lekki wiaterek i jak najbardziej da się znieść. Swoją drogą nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy narzekają na taką pogodę pod koniec maja. Mamy najprzyjemniejszy okres w roku z 16- godzinnym dniem, a to, że powyżej normy mnie nie rusza. I patrząc na faunę i florę ich chyba też nie ;)

Lucas wawa

A ja rozumiem i tych ludzi, którzy z takiej pogody się cieszą, jak i tych którym jest już (trochę) za ciepło lub za sucho. Stosunkowo najmniej zaś tych, którzy przy 27°C i „lampie” twierdziliby, że mogłoby być jeszcze z 5-10 st. więcej i permanentnie pogodnie…

Analogicznie zimą rozumiem tych, którzy lubią jej wersję niezimową, ale i także lekko-/umiarkowanie-zimową, a najmniej tych którzy lubią siarczyste mrozy i wielkie zaspy…

PiotrNS

To tak samo ja, jeśli chodzi o pogodę to lekko wkurzają mnie dwa typy ludzi: 1) reprezentanci głównie młodego pokolenia – przez cały czas w lecie powinno być upalnie, opady deszczu to najwyższe zło, nawet niewielkie ochłodzenie (powiedzmy że poniżej normy) to powód do narzekań. Polski klimat ich zdaniem jest strasznie zimny. 2) reprezentanci głównie starszego pokolenia – dziś prawdziwych zim już nie ma, polska zima to śnieg i mróz przez cały czasza moich czasów na pasterkę szło się w wykopanych w śniegu tunelach, a współczesne zimy to kpina (kułra, kiedyś to było!) No i oczywiście trzecia grupa – denialiści… Czytaj więcej »

PiotrNS

Coś pożarło mi przecinek i spację między „czas” i „za” ;) może to jakiś pogodowy chochlik

kmroz

Prosiłbym o nie przypinania latek do pokoleń- znam mnóstwo ludzi z młodego pokolenia (włącznie z samym sobą) którzy tez sie fatalnie czuja w czasie takiej pogody jak dziś- o upałach juz nie wspominając

PiotrNS

Nie przypinam łatek do pokoleń, piszę tylko że gdyby zbadać średni wiek ludzi o takich przekonaniach, to byłby to raczej młody wiek, lub stary w przypadku drugiej grupy.
Też znam wielu młodych ludzi, którzy nie przepadają za taką pogodą, ja sam nie pałam sympatią do upałów, a do ich długiego utrzymywania się – tym bardziej.

kmroz

No Ok, ja czasem mam jednak wrażenie ze te łatki jeśli juz to lepiej odwrotnie przypiąć. A najlepiej wiadomo – wogole nie przypinać.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Teraz nie ma upałów tylko przyjemne ciepło.

oliver57

Kur… już pisałem ,ale barak empatii jest u Nas powszechny. Młody nie stara się zrozumieć starego a zdrowy chorego. Jeszcze raz dobre zdrowie i młodość nie trwają wiecznie. U mnie 28,5 na blokowisku (ruda sląska).Jak dla mnie 3-4 stopnie za gorąco a niebo prawie bezchmurne to żar się leje. Od 11-tej przeczekuję w pokoju z oknami zasłoniętymi zasłonami. Włączam wentylator na przemian z oczyszczaczem ,zasłony spryskane wodą. W pokoju mam 26,1 st Na przejażdżkę rowerową wybieram się około 19-tej. Dawka dzienna to sterydy wziewne plus środek rozkurczajacy oskrzela dwa razy dziennie plus lek przeciwhistaminowy. Astma dobrze kontrolowana ,ale temperatury 25… Czytaj więcej »

Rafanox

Dobrze cię rozumiem bo sam nie cierpię upałów i dziwię się jak ktoś może je lubić.
Dla mnie optimum to góra 25 stopni. Bardzo ważna powyżej 20 stopni jest temperatura termometru mokrego, to ona głównie wtedy decyduje o samopoczuciu.

Fan klimatów podzwrotnikowych

Spokojnie, po 3 miesiącach takiej temp. i Ty się przyzwyczajasz. Zupełnie nie rozumiem dlaczego masz żal do młodych ludzi, przecież to nie my ociepliliśmy klimat :D

Fan klimatów podzwrotnikowych

Mam nadzieję, że wkrótce będzie można uprawiać w Polsce rośliny że strefy śródziemnomorskiej. Żeby to się stało lata muszą być gorące i słoneczne a zimy łagodne, z mrozem nie większym niż -15 st.. Fajne czasy się szykują :D

Fan klimatów kontynentalnych

Nieźle by było uprawiać w Polsce winogrona na masową skalę i hodować ostre papryczki oraz uprawiać pewne egzotyczne gatunki orzechów.

chochlik

Zdecydowanie, od 8 tygodni mamy pogodę-marzenie. Oby jak najdłużej!

Arctic Haze ☀️

Ostatnio pisałem o tym, ze w porze ciepłej efekty radiacyjne ważniejsze są od adwekcji. Dzisiejszy dzień jest tego najlepszym dowodem. Temperatury na granicy 30 stopni? To musi być powietrze tropikalne, najlepiej prosto z Aftyki, nieprawdaż? Otóż nie. Oto trajektorie wsteczne dla dzisiejszego poranka (liczone z GFS 18z bo nowszego nie ma na serwerze NOAA), dla Gdańska: i dla Krakowa: Powietrze znad Sahary? Nie, raczej znad Atlantyku, z podróżą przez Arktykę. Więc gdzie się ono tak nagrzało? Oczywiście po drodze przez Rosję i Ukrainę w wyżowych bezchmurnych warunkach. A to, ze to wyż to widać po kierunku rotacji. Jeśli gorąco jest… Czytaj więcej »

kmroz

@Arctic Haze – a co z typowym powietrzem arktycznym ktore spływa do nas czasami latem? Przykładowo: początek czerwca 2017, 1 dekada czerwca 2016. Albo chłodnym powietrzem kontynentalnym z końca drugiej dekady sierpnia 2015? Wiem, ze pojedyncze przypadki, ale co jest w nich szczególne – przyniosły naprawde zimne noce. Ten ostatni da sie wytłumaczyć jeszcze tym ze w sierpniu juz sa dłuższe noce i bezchmurne niebo moze wpływać na nocne chłody, ale te sytuacje z czerwca? :o Pewnie znowu okaże sie ze jakies lipne przykłady, ale mimo wszystko prosiłbym o wyjaśnienie jak znajdziesz czas. Co mnie jeszcze ciekawi to potężne wyze… Czytaj więcej »

jorguś

Lipiec 2013 nie był chłodny, nawet jak na współczesne czasy.

kmroz

Jakie to dla wielu osob typowe, zeby brać jeden wers długiej wypowiedzi i sie go „uczepić”. Jednak wyjaśnię- mam na mysli znacząca czesc lipca aż do 25 dnia tego miesiąca. Do tego czasu był wydaje mi sie ze nawet nieznacznie ponizej normy 1981-2010, o normie 1991-2017 nie wspominając ;)
Z góry przepraszam za nieścisłość wypowiedzi. Wiem ze pod koniec lipca pojawiły sie silne upały ktore mocno zmieniły anomalie tego miesiąca. Troche tak było tez w lipcu 2017, który w zasadzie do 29go był bardzo chłodne, a upalna końcówka wywindowała go prawie do poziomu normy 1981-2010 ;)

jorguś

Przepraszam jak tak to odebrałeś. Nie to było meritum Twojej wypowiedzi, więc uwaga z mojej strony nie była konieczna. Nie mniej jednak przyznam rację, że było sporo lipców, zwłaszcza w XXI wieku było cieplejszych od tego 2013 roku, a mimo to i tak uważam go za jeden z bardziej udanych, dlatego też może nieco przesadzona reakcja z mojej strony ;)

kmroz

Nie ma tego złego, przynajmniej dzieki tobie w koncu zechciało mi sie policzyć jak bardzo lipiec sie ocieplił :) No i rzeczywiście… bardzo ;/
A twoje odebranie rzeczywistości jest proste- miesiące letnie przy pewnej anomalii przestają byc przyjemne-nawet dla cieploluba… druga rzecz to wysoka liczba godzin słonecznych, druga najwyższa w lipcu w tym wieku. Lipiec 2013 był takim letnim optimum- z wyjątkiem niskich sum opadów, ktore jednak po mokrej wiośnie i początku lata nie były aż tak groźne.

kmroz

A jednak niesłusznie przeprosiłem- lipiec 2013 jako cały miesiąc w skali kraju miał anomalie +0.69 (1981-2010) tylko 6 innych lipcow w tym wieku było od niego chłodniejszych. 2001,2004,2008,2011 i ostatnie dwa.

Lukasz160391

U mnie w lipcu 2013 było tyle samo gorących dni co w lipcu 2014.

kmroz

Średnia anomalia lipca z lat 2008-2017 (ref. 1981-2010) to +0.82…. przerażajace to ocieplenie miesięcy letnich :(

jorguś

Lipiec 2001 był akurat cieplejszy w skali kraju, ale za to chłodniejszy był z 2007 roku.

kmroz

Tka oczywiście chodziło mi o 2007 a nie 2001
@lukasz
Troche mnie to dziwi. U mnie w każdym razie różnica była wyraźna. Dodam iz lipiec 2013 cenie za to ze przyniósł aż 16 dniowy (pod rząd) okres bez wzrostu powyżej 27 stopni (10-25.07, powyżej 25 były wtedy tylko 3 dni).
Sierpień 2013 tez super wspominam ale to juz nieobiektywna ocena bo do PL wróciłem dopiero 10 sierpnia a okres najgorszych upałów spędzałem na jachcie daleko od Polski. Szczescie jak nigdy :)

Lukasz160391

Lipiec 2007 był na południu ciepły, przyniósł jedną porządną falę upałów. Nie ma go co równać z lipcem 2000, który w ogóle nie przynosił upalnych dni, a gorące dni były chyba trzy…

Fan klimatów podzwrotnikowych

Sierpień jak i całe lato 2013 wspominam jako chłodne.

alewis27

ja z lipca 2001 to pamiętam przede wszystkim te powodzie w Małopolsce, bo te wakacje spędzałem w domku który tam wtedy mieliśmy. Padało wtedy naprawdę dużo, a największe szkody powstały 25-26 lipca, kiedy na górskich potokach utworzyły się fale wezbraniowe. W piwnicy miałem basen 1,20m głębokości. Krajobraz wyglądał jak na planie jakiegoś filmu, wszędzie walające się powyrywane drzewa, sprzęty domowe, poniszczone słupy TPSA, pozrywany asfalt który na dojazdówce do tego mojego domu położyli ledwo rok wcześniej. Mosty prawie wszystkie zniszczone, większość to były prowizoryczne kładki nad górskim potoczkiem, który normalnie ma z 15 cm głębokości. Reszta tamtych wakacji to było… Czytaj więcej »

Lukasz160391

„Sierpień jak i całe lato 2013 wspominam jako chłodne.”

No nie żartuj.
Przez całe trzy letnie miesiące były trzy porządne i silne fale upałów. To mało? Dni z temp. 24-29 stopni też było sporo. Dopiero od 10 sierpnia nieco się ochłodziło (z wyjątkiem 17.08.19.08. kiedy znowu było gorąco).
Gorsze lato było w 2014 roku, czerwiec i sierpień przypominały jesień, jedynie lipiec był gorący, ale nie przyniósł ani jednej w miarę długiej fali upałów.

Fan klimatów podzwrotnikowych

@lukasz
Co mi po dwóch falach gorąca jak przez resztę lata było chłodno.

Lukasz160391

@Fan
24-29 stopni to chłód? :D
To najbardziej optymalny zakres temperatur w okresie letnim.

Lukasz160391

Lipiec 2013 i 2014 przyniosły tyle samo gorących dni (więcej upalnych dni było jednak w 2013) dodatkowo lipiec 2013 był znacznie bardziej suchy

kmroz


posługując się twoimi kategoriami i klasyfikacjami też uważam, że lato 2013 było „chłodne”

kmroz

dni z zakresu 24-29 stopni nie było tamtego lata tak wiele przynajmniej na Mazowszu. poza okresem 26.07-10.08 który IDEALNIE zazębił się z moim wyjazdem za granice znaczącą przewagę stanowiły temperatury komfortowe w granicach 20-25 stopni

Fan klimatów podzwrotnikowych

Łukasz, w Płocku latem 2013 roku było niewiele takich dni, tak jak piszę kmroz było mnóstwo chłodnych jak na lato dni 20-25 st. z dodatkowo zimnymi nocami.

Arctic Haze ☀️

Aby takie powietrze mogło do nas dotrzeć jako zimne potrzeba braku konwekcji (bo to ona ogrzewa powietrze poza warstwą przyziemną), a najlepiej jeszcze aby przyszło pod chmurami, które je odizolują radiacyjnie. Czyli raczej podczas niżu niż wyżu.

Serwery NOAA już działają więc mogę sprawdzić mapy synoptyczne ale nie mam czasu na przeglądanie całych dekad. Sprawdziłem początek czerwca 2017 i widzę, ze byliśmy wtedy na brzegu wielkiego niżu znad Rosji i pewnie to powietrze spłynęło jego brzegiem pod osłoną chmur. To nie jest sytuacja podobna do obecnej gdy dostajemy powietrze, które wiele dni było wewnątrz słonecznego wyżu.

kmroz

Na pewno nie jest podobna- tego nie powiedziałem. Wtedy było PA „młode”, teraz mamy PPM „stare”.
tak rzeczywiście w przypadku czerwca 2017 a także czerwca 2016 mieliśmy niż daleko nad Rosja- jednak wcale nie potężny, raczej płytki i daleki. Dlatego pominąłem jego wpływ na powstrzymanie na ogrzewanie powietrza arktycznego – byc moze jednak był o wiele istotniejszy niż to wyglada na pierwszy rzut oka. W najbliższych dniach tez widać lekka rozbudowę nizu nad Rosja, co daje nadzieje ze to powietrze przestanie sie tak nagrzewać.

kmroz

W przypadku sierpnia 2015 nie było jednak mowy o żadnym nizu… tutaj rzeczywiście juz kwestia dłuższych nocy mogła spowodować tak duże ochłodzenie. Albo jakis inny czynnik.

Arctic Haze ☀️

PS. Sprawdziłem jeszcze trajektorie wsteczne. To nawet lepsze niż mapy synoptyczne.

Trajektorie wsteczne 2 czerwca 2017 (bo nie wiem co oznacza dokładnie „początek czerwca”) są prawie proste i nie idą z Rozji, a z okolic Grenlandii. Z tym, że nie idealnie prosto i tak jak się spodziewałem mają rotację odwrotną niż ruch wskazówek, czyli niżową. To zimne powietrze przyniósł nam z Arktyki posuwający się na wschód niż, który w momencie gdy do nas doszło był już na wschód od nas.

kmroz

Chodziło mi o noc z przygruntowymi przymrozkami czyli 2/3 czerwca. Czyli 2 czerwca okej ;)
Z pewnością lepsze niż mapa synoptyczna, z mapy synoptycznej wynika na pierwszy rzut oka ze to wyż ściągnął a tu takie „suprise’y ”
Jak podasz jakaś dobra stronę do sprawdzania trajektorii wstecznych to chętnie juz sam sie zajmę tematem :)

Arctic Haze ☀️

Jest tylko jedna, HYSPLIT, ale nie łatwa do używania. Kiedyś nawet napisałem tu instrukcję jak sprawdzać bieżące trajektorie wsteczne. to jest tu:
https://meteomodel.pl/BLOG/gfs-na-6-sierpnia/

Z tym, ze dla historycznych (np. czerwiec 2017) trzeba wybrać „Archive trajectories” i potem np. model GDAS, a nie GFS (i wybrać odpowiedni tydzień odpowiedniego miesiąca).

A strona tego programu jest tu:
https://ready.arl.noaa.gov/HYSPLIT_traj.php

Ten, który o to pytał w zeszłym roku więcej się w tej sprawie nie odezwał czyli być może poddał się. Życzę powodzenia ale nie jest to niemożliwe do opanowania. Mi się udało, bez takiej instrukcji, w jedno popołudnie.

kmroz

Ok. No nie spodziewałem sie ze to bedzie łatwe :)
Ale pomoże mocno rozjaśnić horyzonty i zrozumieć temat, wiec bardzo dziekuje :) z instrukcja powiniennem dać radę

Lucas wawa

Mogło być tak, że zimne powietrze zza koła polarnego spłynęło jeszcze pod osłoną niżu, a potem zdążyło się wypogodzić, ale jeszcze nie istotnie ocieplić.
I z tego co pamiętam przed niespełna rokiem faktycznie zimno, podczas panowania wyżu, było maks. 1-2 doby.

Arctic Haze ☀️

Pewnie tak było o to się działo na pograniczu niżu i wyżu. Tzn. mapa synoptyczna 2 czerwca pokazuje, ze niż był już na wschód od nas, czyli pewnie ta masa powietrza go opuściła.

kmroz

no patrzcie, nawet udało mi się coś wyprodukować. 07.06.2016 – pamietny okres chłodnych nocy, podczas pobytu na działce koło Ostrołęki dosłownie nas ścieło z dworu po północy (noc z 7/8.06). Słowem zimno jak diabli, i mówi to skrajny zimnolub dla którego jest dziś za gorąco. Na pobliskiej stacji w Ostrołęce jakieś 3-4 stopnie nad ranem. A jak to wygląda ze stricte naukowego poziomu? trajektorie niższe tutaj rzeczywiście o dziwo wykazywały niżowe właściwości, patrząc zwłaszcza po tej „niebieskiej” która się w okolicy Bieguna kręciła jak w niżu. Ta najwyższa jednak się kręciła jak w typowym wyżu… Słowem trudna do interpretacji sytuacja,… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Odkąd produkuję te trajektorie, widzę coraz bardziej, ze tzw. „typowe” sytuacje w naszym rejonie to mniejszość. Ponieważ zwykle jesteśmy w pobliżu prądu strumieniowego, czyli w rejonie o bardzo dużej dynamice, bardzo często dostajemy na różnych wysokościach powietrze z różnych kierunków, czasem nawet z różnych stron tego prądu (stąd wyżowe powietrze nad niżowym).

kmroz

a tutaj… początek ochłodzenia w sierpniu 2015… sytuacja dość podobna, wyższa trajektoria okrążała młody, rozbudowujący się silny wyż nad Skandynawią, ale ta niższa przyniosła ochłodzenie najwyraźniej związane z drobnym niżem nad Rosją
https://ready.arl.noaa.gov/hypubout/trajplot_137549.pdf
takich sytuacji było multum i z pewnością w najbliższym czasie przeanalizuje za pomocą tego programu wszystkie ;)

Arctic Haze ☀️

To się cieszę, ze kogoś tego nauczyłem 😀

Arctic Haze ☀️

I jeszcze jedno. Myślę, że to nie przypadek, ze wiele z tych letnich spływów zimnego powietrza następuje w sytuacji gdy widzisz powietrze z wyżu nad powietrzem z niżu. Bo to są sytuacje ze stabilną atmosferą czyli brakiem konwekcji. A bez konwekcji nie ogrzejesz słupa powietrza nawet najcieplejsza powierzchnią. Zresztą dokładnie o tym wczoraj pisałem. Chmury to tylko dodatkowe „zabezpieczenie” przed ogrzaniem.

kmroz

A jeszcze jedno- co do tego powietrza starego- tez musze przyznać, ze to dobre wyjaśnienie i dobre określenie na to zjawisko- powietrze polarne lub arktyczne ktore z powodu mocy słońca i nagrzanego lądu sie nad nim ogrzewa. Mam wrażenie ze to sie dzieje dość często podczas anomalnie ciepłych miesięcy w porze cieplej… i rzeczywiście tłumaczy z pozoru dziwne zjawisko, ze mamy wyż nad Skandynawia czy Wyspami a mimo to jest gorąco…

Arctic Haze ☀️

Po prostu wyż ma małe zachmurzenie, dlatego jest zimny gdy dzień jest krótki i słońce nisko i radiacyjnie netto traci się energię i ciepły gdy dzień jest długi, a słońce wysoko i netto zyskujemy przy czystym niebie.

To prosta fizyka. Tak prosta, ze dziwię się czemu procesy radiacyjne tak długo były praktycznie ignorowane przy nauczaniu meteorologii. U nas tak jest chyba po dziś dzień.

kmroz

No tak, ale w takim razie czemu we wspomnianych przeze mnie przypadakch były tak zimne noce mimo panowania wyżu. Albo inaczej- dlaczego powietrze arktyczne sie wtedy nie ogrzało?

Lucas wawa

Musiał być napływ krótki i w miarę prosty z N (NWN, NEN).
Poza tym, bez niżu i opadów po E stronie wyżu, sam wyż latem długo nie „utrzyma” zimna.

Fan klimatów kontynentalnych

To by wyjaśniało dlaczego niebo jest takie błękitne, a nie „mleczne” jak zazwyczaj jest przy pierwszych upałach. Takie powietrze jest najlepsze latem – pierwotnie chłodne i suche nagrzane w wyżu.

kmroz

Bez tych ostatnich trzech słów bym sie w pełni zgodził ;)
Wlasnie bardzo podobne było tez pamiętanego 6.06.2016 pamietam. Dlatego aż trudno mi uwierzyć ze to powietrze pochodzące z nizu a nie wyżu.

Lukasz160391

U mnie dziś niebo jest „mleczne”, z powodu chmur piętra wysokiego

anonim

Jeśli byłoby to powietrze zwrotnikowe prosto z północnej Afryki to temperatury byłyby wyższe. Niemal o każdej porze roku byłyby to temperetury ekstremalne, ocierające się o rekord lub rekordowe. Gdyby było to powietrze zwrotnikowe to o tej porze roku pod koniec maja jak przypuszczam mielibyśmy wartoście ok 35 stopni ( lub możenawet nieco więcej), zaś w w większości kraju byłyby przekroczenia 30 stopni. Chyba jednak nigdy powietrze przetransformowane i ogrzane latem nie osiągnie potencjału i wartości przy czystym powietrzu zwrotnikowym choć mogą się zbliżać do tych wartości.

Arctic Haze ☀️

Powietrze z Afryki byłoby również gorące. Ale wcale nie koniecznie cieplejsze. Szczeglinie jeśli poruszałoby się jako warstwa nie przy samej ziemi, a wyżej. A to dlatego, ze po drodze stabilizowałoby atmosferę i nie byłoby dalszego ocieplania od gorącego podłoża. Natomiast jeśli latem na górze jest pierwotnie powietrze zimne, np. z Arktyki to konwekcja jest żwawa i słup atmosfery szybko się nagrzewa. Po 2-3 dniach może mieć temperatury „afrykańskie”.

Marcin D

@Arctic Haze Nawet przez chwilę nie pomyślałem, że to powietrze zwrotnikowe mimo, że nad ranem było stosunkowo sporo pary wodnej w powietrzu (18c punkt rosy, więc lekko przetransformowane zwrotnikowe-morskie nie powstydziłoby się takiego punktu rosy). Była to jednak lokalna osobliwość spowodowana wczorajszymi burzami. Ogólnie w kraju mamy niskie punkty rosy (12UTC 8-12c, tylko lokalnie powyżej 15c). Zabrakło mi właśnie w komentarzu Arctic Haze rozważań na temat zawartości pary wodnej w powietrzu w tej masie. Powietrze zwrotnikowe o tej porze roku przyniosłoby przede wszystkim wyższe punkty rosy, niższą przejrzystość i chyba raczej chwiejną równowagę. Także czynnik adwekcyjny jak najbardziej ma znaczenie… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

@marcin D Klasyfikacja mas powietrza, przynajmniej w wersji stosowanej ciągle w Polsce ma jeszcze tę wadę, ze u różnych osób jest czym innym. Czasami jest klasyfikacją pochodzenia geograficznego (jak u wczorajszego synoptyka IMGW i zresztą „słownika” IMGW), a czasami czysto termodynamiczna (nawet u innych synoptyków IMGW). A a takim razie nie oznacza ona zasadniczo niczego. O innych wadach już dawno pisałem. Np. ta klasyfikacja nie przewiduje w ogolę możliwości mieszania, także konwekcyjnego oraz w ogóle bardzo częstych sytuacji gdy na różnych wysokościach mamy powietrze skądinąd. I na koniec ten obłęd (przeniesiony zresztą z wersji używanej w USA w latach 1950-ch),… Czytaj więcej »

adek

I znowu wracają gorące zapowiedzi na sobotę i niedzielę…. Jedynie piątek ma być „chłodniejszy”, ale nie wiem czy 23 st. i bezchmurne niebo można nazwać czymś chłodnym. ;-) Zapowiada się fantastyczny długi weekend i wszystko wskazuje na to, że cała pierwsza dekada będzie sucha i bardzo ciepła.
Jestem naprawdę bardzo ciekaw tego lata. Bo suche i upalne lato jest możliwe. Tym bardziej, że w ostatnich latach takiego nie było.

kmroz

Za chwile ruszy nowy GFS. Oby jednak wrócił do wcześniejszych odsłon gdzie przynajmniej od piatku do niedzieli jest „gwarancja” temperatur na poziomie 20-23 stopni przy oczywiście słonecznej pogodzie.

oliver57

O lecie w 2015 zapomniałeś? W zeszłym roku w południowej Polsce lato też było suche i ciepłe a sierpień, nawet gorący (średnia sierpnia 2017 to 20 st.C w Katowicach). J a przewiduję lato 2018 ze zmienną pogodą a sierpień z falą ulew ,szczególnie w południowej Polsce. Za niewiele ponad miesiące podsumujemy jakie było lato 2018 (JJA). Dużo zdrowia Wszystkim.

oliver57

Proszę wstawić … trzy m…..

Fan klimatów podzwrotnikowych

Lato 2015 było gorące głównie na S Polski.

adek

Lato 2015 było gorące i suche w sierpniu. W lipcu padało i też nie było jakoś super upalnie – owszem zdarzały się upalne dni, ale nie było takiej pogody jak teraz że non stop gorąc i słońce. Czerwiec 2015…słabo pamiętam, ale chyba było ok. Ogółem dawno nie mieliśmy całego (albo przynajmniej w większości) wyżowego lata (burze jedynie co jakiś czas)….tak jak w 2017 nie widać było żadnych wyżów, tak teraz od drugiej połowy lutego wyż za wyżem się pojawia….

kmroz

„tak jak w 2017 nie widać było żadnych wyżów, tak teraz od drugiej połowy lutego wyż za wyżem się pojawia….” własnie to jest niezły paradoks, pojawia się wyż za wyżem, a marzec i kwiecień przyniosly wyjątkowo niskie ciśnienie avg ;) tak naprawde wtedy zadnych długotrwalych silnych wyzów nie było, pierwszy taki pojawił się koło 4 maja i dominował przez ponad tydzien a drugi pojawił się koło 20 maja i dominuje… do teraz. I nie wiadomo kiedy przestanie :( narazie widać tylko jego spłycanie i nagrzewanie się, przed czym tak nas wszystkich przestrzegał AH. co do miesiaca letniego, bardzo silny i… Czytaj więcej »

alewis27

Jak dawno? 3 lata to dawno? :D No bez jaj. Na południu kraju to wręcz lato 2017 było suche i gorące. Maj i czerwiec były ekstremalnie suche, a całe lato przyniosło kilkanaście dni upalnych.

A czego naprawdę dawno nie było? Dwucyfrowych mrozów za dnia w marcu. Te z tego roku były pierwsze od 30 lat. W Katowicach Tmin była -18,0, najniższa w marcu od 47 lat.

alewis27

Na średnich i sumach miesięcznych pojawiły się tabelki z wyliczonymi wartościami dla różnych okresów referencyjnych, polecam się zapoznać :) Dla Katowic jeżeli o opady chodzi to zmienia się w sumie niewiele, suma roczna jest właściwie stała we wszystkich okresach (ca. 715 mm), a jej zmienność od ok. 500 do 1000 mm. Jedne miesiące się osuszają, inne stają się wilgotniejsze, ale te różnice nie są duże i trudno wskazać jednoznaczny trend. Najbardziej dobitna zmiana to oczywiście temperatura, tutaj wzrost jest naprawdę wysoki – lipiec i sierpień w okresie 1991-2017 cieplejsze o 1,6-1,8K od okresów 51-80 oraz 61-90. Ocieplił się też czerwiec… Czytaj więcej »

oliver57

Potwierdzam swoimi obserwacjami i danymi z mojego miasta. Dla mnie to dowód na AGW bo z przyczyn naturalnych tak szybko by się nie ocieplało. Niestety w Polsce ta prawda dociera do niewielkiej części społeczeństwa . Dużo osób z tego powodu (w końcu ciepłe i gorące lata) się raduje.

Lukasz160391

Wiele osób neguje AGW z tego powodu, że temperatury mierzy się w miastach, a nie na wsiach. A na wsiach z tego co wiemy jest zawsze o kilka stopni chłodniej. Po części to prawda, jednak wsie też się ociepliły w porównaniu z XX wiekiem

kmroz

wlasnie to jest strasznie głupie załozenie, przeciez kiedys stacje też były chyba w miastach :p nikt ich nie przeniósł ze wsi do miast

Arctic Haze ☀️

Niektóre miasta przenieśliśmy dalej od miast… razem z lotniskami (np. w Gdańsku). Ale po to homogenizuje się dane aby takie efekty skorygować.

Arctic Haze ☀️

Najbardziej ociepliło się w Arktyce, gdzie miast praktycznie nie ma. Kiedyś jakiś szaleniec (chyba dosłownie) próbował mnie przekonać, ze to skutek obecności tam atomowych okrętów podwodnych i nie dał sobie wytłumaczyć, ze brakuje mu trzech czy czterech zer w bilansie energetycznym 😂

kmroz

Pamietam tez szaleńca który mowil ze Arktyka sie ochładza, ponieważ na Grenlandii kiedyś tropikalne rośliny uprawiano 😂😂😂

Fan klimatów podzwrotnikowych

W północnej połowie Polski czerwiec nie ociepla się a lato ociepla się wolnej, podobnie wolno rośnie też usłonecznienie (na NE to wręcz spada…).

Lucas wawa

Osobiście obecną sytuację skomentowałbym następująco… Aktualnie wysokie temperatury zawdzięczamy dużemu usłonecznieniu i zarazem nasłonecznieniu, oczywiście dzięki układowi wyżowemu i zarazem dość/bardzo suchemu powietrzu (po przetransformowaniu się nad obszarami lądowymi). A cyrkulacja „pomaga” tu tyle, że najbardziej powietrze to nagrzewa się po S/SW (a nie E!) stronie wyżu, w czasie przepływu znad W Rosji i Ukrainy. A ponieważ przepływ ten jest najdłuższy nad obszary W Polski (+ dość dawno tam padało) to też jest tam dzisiaj najcieplej. Oczywiście sam oponuję, gdy raz po raz w takich okolicznościach słyszę w mediach coś o „afrykańskim zwrotnikowym powietrzu”, bo właśnie latem paradoksalnie najrzadziej dociera… Czytaj więcej »

Marcin D

Można dodać, że PZ to jakieś 1% przypadków.
Nie zawsze pył musi być odpowiedzialny za zmętnienie. Zmętnienie przy PZ powoduje także duża ilość pary wodnej w powietrzu. Zwrotnikowe morskie nie musi nieść pyłu a zmętnienie i tak będzie.

Lucas wawa

Właśnie to też jeszcze dodałem poniżej, bo trochę inaczej to wygląda przy masie skojarzonej z PZk, a inaczej PZm (wg obecnej nomenklatury).

Lucas wawa

Ktoś coś jeszcze wspominał o wilgotności. Otóż powietrze znad obszarów (pod)zwrotnikowych może być bardziej lub mniej suche – w zależności wilgotności w warstwie granicznej. Jest też bardziej „mętne” i przyniosłoby nam już dzisiaj w skali całego kraju przewagę Tmax 30/35°C + ewentualne majowe rekordy ciepła. Natomiast to bardziej umiarkowanie-kontynentalne (jak obecnie) jest najczęściej najbardziej suche i nieco chłodniejsze.

Arctic Haze ☀️

Każde powietrze pochodzące z „subsydencji” (opadania) będzie suche. A w wyżu to zjawisko zawsze występuje.

Lukasz160391

Cała Polska jest słoneczna, a jedynie u mnie musiały przypałętać się chmurska z piętra wysokiego, który powodują, że niebo jest mleczne, a Słońce ledwo co świeci.
Model UM zapowiadał na cały dzień bezchmurne niebo… znowu jego prognozy legły w gruzach. I pewnie tak też będzie w środę, bo jedynie ten model prognozuje na ten dzień burze.

Lucas wawa

Dzisiaj (28.05) mamy pierwszy dzień w tym roku z Tavg zapewne powyżej 20°C w skali całej Polski i zarazem z przekroczeniami Tmax 30°C już także na stacjach WMO.

A obecnie w Warszawie bardzo przyjemny wieczór – umiarkowanie ciepły, bez parności i innych nieprzyjemnych czynników pogodowych. Jak dla mnie całe lato mogłoby przynieść co ok. 5 dni typową cyrkulację W (z aurą urozmaiconą) i, na zmianę, co ok. 5 dni aurę jak obecnie… Zbyt idealne, aby mogło być prawdziwe…

Marcin

Czyli dzisiejszy dzień jest pewnie nawet cieplejszy od najcieplejszych dni w roku (wg normy za ostatnie 30 lat) z przełomu lipca i sierpnia. Żadna średnia dobowa obszarowa za okres 1980-2010 nie przekracza w Polsce nawet 20 stopni…

Lucas wawa

A modele ponownie wycofują się z wyraźniejszego ochłodzenia w II poł. tygodnia – którego niewielki „oddech” poczulibyśmy tylko na krótko na krańcach N/E. Tak więc, najprawdopodobniej co najmniej do 03.06 czeka nas jednak przewaga aury prawdziwie letniej – na W/S kraju tak ma być właściwie przez cały tydzień…

kmroz

Nie wyglada to dobrze w najnowszej odsłonie GFS ale także icon czy gem, w piątek to ochłodzenie najwyżej śladowe, a od soboty… jeszcze gorącej. Koszmar. Miejmy nadzieje ze jednak szlag trafi te dzisiejsze odsłony i najpóźniej za 4-5 dni sie to piekło skończy ;)

Marcin

A to nie koniec, to nawet nie początek końca jakby powiedział Churchill😉 Lato dopiero przed nami, formalnie nawet się jeszcze nie zaczęło. Dla kogoś kto nie lubi upałów to faktycznie koszmar. To jest analogiczna sytuacja do opadów śniegu i mrozów już pod koniec listopada, gdy do wiosny daleko, a tu zima już atakuje.

kmroz

na swój sposób może być to początek definitywnego końca tak trwałej anomalii na plus. To jest akurat możliwe. Być może nadejdzie kilka tygodni w których nie będziemy obserwować wysokich anomlii w żadną stronę. Na to bym liczył przynajmniej.
No i fajny byłby ten trend z zeszłego roku że przy ociepleniu od razu się robi burzowo/ deszczowo a przy ochłodzeniu do 20-25 stopni przeważa słoneczna pogoda. Ale to tylko marzenia….

Fan klimatów podzwrotnikowych

To dobrze, że ochłodzenia nie będzie, niech do września grzeje ile fabryka dała!

kmroz

ja bym proponował raczej od września

Finrod

Po lecie trwającym od kwietnia do końca września o wiele łatwiej przetrwamy nadchodzącą porę chłodną. Chociaż dla mnie obecne warunki mogłyby trwać i cały rok, byle było odrobinę więcej opadów i jakaś chwila wytchnienia.

kmroz

nie zgodze sie z tym, że łatwiej, jak znowu będzie taki przeskok jak koło 2.04 tylko, że w drugą stronę, to TRAGICZNIE to przetrwamy. w praktyce tego typu „kontynentalizmy” nigdy nie prowadzą do niczego dobrego. w zimie – silne mrozy, jesienią i wiosną – blokady cyrkulacji i zimny + ulewy, a późną wiosną i latem – upały. Mam nadzieję, że jednak jak najszybciej wróci normalna atlantycka pogoda bez wariactw. Wtedy żadne gorąco nie straszne, bo wiadomo, że nie będzie się ciągnąć. a takie patologie jak pazdziernik 2016 czy kwiecien 2017 tez sie nie mają szans ciągnać tygodniami. Powiem szczerze, czego… Czytaj więcej »

Zbigniew


A jaka to jest ta „normalna atlantycka pogoda bez wariactw”?

Lucas wawa


Rozumiem, że nie przepadasz za skrajnościami. Ja z kolei wolę „złoty środek” między tym co niesie aura bardziej atlantycka a kontynentalna – bo to dodaje większej wyrazistości wszystkim porom roku.

kmroz

@Zbigniew wymienie ci pare takich „wariactw” 2015 -> silna i nieprzerwana fala upałów w 1 połowie sierpnia 2016 ->wyjątkowo pochmurny marzec ->wrzesien praktycznie bez opadów i niezwykle gorący w pierwszej połowie ->od 5.10 gwałtowny przeskok – ciągłe chmury, ulewy i jak napisałem niemalze cały czas jednocyfrowe maksy 2017 -> 6 tygodni pogody zimowej bez odwilży ->10.04-10.05 (tu się nie będę rozpisywał, bo pare brzydkich słów by padło) -> wrzesień… no cóż, taki jaki był 2018 -> wyjątkowo późna fala zimowej pogody (tutaj litościwy wyskok koło 10 marca) ->trwałe letnie ciepło od 8 kwietnia ->i… być może teraz długa fala gorąca… Czytaj więcej »

alewis27

Ciekawe jak to się dalej rozwinie, czy latem przyjdzie zimny prysznic w postaci miesiąca pokroju lipca 2000 czy 2011 (z naciskiem na słowo prysznic, bo w naprawdę zimny lipiec to już raczej nie wierzę), czy może będzie eskalacja gorąca z możliwą „zabójczą” falą upałów. Wszak warunki do tego są sprzyjające, jest bardzo sucho. Południe kraju przez chwilę miało lepiej ale od 18 maja znowu nie ma właściwie żadnych opadów i ich nie będzie przez następny tydzień albo i dłużej. A pogoda jest taka, że całymi dniami grzeje słońce a temperatura coraz bardziej przybliża się do 30C.

oliver57

Jeszcze w lesie tak sucho jak w kwietniu nie jest a wieczorem nawet dosyć rześko. Wróciłem już o zmroku z przejażdżki. Oby gorące, upalne i suche prognozy się nie sprawdziły. Suchych trzech letnich miesięcy na południu na pewno nie będzie ,bo druga bardzo mokra jesień pod rząd ,po drugim pod rząd bardzo suchym lecie i cały rok z sumą około 500-600mm w regionie katowickim nie wchodzi w rachubę. Przydługie zdanie wyszło…

kmroz

gdyby to tak pieknie działało… niestety schematy i schemaciki to coraz bardziej realne rzeczy w naszym klimacie pełnym „kontynentalizmów”. nie zdziwie sie jak lato bedzie nieznosnie upalne i suche a jesien znow skrajnie mokra paskudna i deszczowa.

oliver57

Zeszły rok to suma opadów około 700mm w Katowicach. Bardzo sucho było w 2015 bo spadło niespełna 500mm (średnia dla Katowic to 722mm)

Zbigniew

Dzisiaj pierwsze upały w tym roku zanotowane miejscami na zachodzie Polski np. W Słubicach Gorzowie Wielkopolskim Wrocławiu i Poznaniu. Tam temperatura przekroczyła 30°C.
Z tego co widzę to na zachodzie Polski temperatury będą oscylować lub mogą przekroczyć 30°C do końca maja a na wschodzie Polski do Bożego Ciała tmax przeważnie ok
25-28°C póżniej krótkie ochłodzenie i znowu zrobi się gorąco.
Tak dla przypomnienia w związku z rosnącym trendem temperatury temperatury powyżej 25°C nie będą taką dużą anomalią jak w kwietniu czy I połowie maja.

Marcin

Dla mnie kwintesencją lata są dni z Tavg powyżej 20 stopni (tzw. prawdziwe lato). Przecież wystarczy, że w dzień będzie +25, a w nocy +15 i już mamy lato, nawet nie musi być upałów. Czy to tak trudno osiągnąć w skali kraju? Obecny pułap Tavg 15 stopni dla określania termicznego lata wydaje mi się bardzo niski i łatwy do przeskoczenia.

kmroz

w sumie na swój sposób takie założenie ma sens. Termiczna zima avg 25. Takie założenie są dobre, zwłaszcza przy tych niepokojących „kontynentalizmach”
Tylko jeśli tak, to ja bym prosił o możliwie minimalną liczbę dni z zarówno jednym jak i drugim ;)

Lucas wawa

Analogicznie, gdy termiczna zima (Tavg poniżej zera) nie oznacza od razu tzw. prawdziwej zimy.

Ja jeszcze wprowadziłbym stopniowanie uwzględniające aurę wczesno-letnią lub późno-letnią (w zależności od terminu) oraz umiarkowanie letnią – to właśnie mieści się w zakresie Tavg (z grubsza) 15/20°C.

chochlik

Powietrze musi być bardzo wilgotne lub pochmurne nocą i trochę za dnia (by Tmax wzrosła stosunkowo niewiele), by przy Tmax 25C moglibyśmy mieć Tmin 15C. Zazwyczaj jest to ok 10-12C.

Lucas wawa

A na TVN-Meteo oczywiście o „afrykańskich upałach”, „afrykańskim żarze”, „ciepłym powietrzu zwrotnikowym z S”, itp. – jak przykładowo tu: https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/prognoza-pogody-na-jutro-nie-odpoczniemy-od-wysokiej-temperatury,261215,1,0.html https://tvnmeteo.tvn24.pl/blogi/tomasz-wasilewski,12/pogoda-na-16-dni-br-czeka-nas-upalny-koniec-maja,261119,1,0.html Niestety przy każdym większym ociepleniu jak katarynka powtarza się określenie „afrykański”, „zwrotnikowy”, itd. Rysowane są strzałki z dalekiego S, a przy tym jeszcze od niżu i do wyżu. Zupełny bezsens! Tak jakby nie wiedzieć, że powietrze płynie od wyżu do niżu (bliżej ośrodków spiralnie), a dzięki słonecznej i suchej aurze + dużym nasłonecznieniu, po S/SW stronie wyżu coraz bardziej się ono nagrzewa. Tak więc bardziej układ wyżowy, a nie niżowy jest źródłem większego ciepła. I tylko dlatego, że niż… Czytaj więcej »

kmroz

no, tak samo jak jeden z użytkowników na pogode w październiku 2016 i kwietniu 2017 mówił atlantycka, kiedy nie miała nic wspólnego z Atlantykiem jeśli chodzi o pochodzenie/ cyrkulacje, ale faktycznie przypomniała zimową atlantycką odwilż w bardzo paskudnej wersji

Lucas wawa

To można pójść dalej… Czy niż islandzki może być źródłem docelowej poprawy pogody? Bo przejściowe rozpogodzenia trudno nimi nazwać. Tu też układy niżowe znad N/NE Atlantyku mylone są często z wyżami (klinami wyżowymi) położonymi po ich S/SE stronie z wyżem azorskim na czele.

Lucas wawa

Ono jest po prostu nadużywane. Czasami wręcz mówią/piszą o „powietrzu znad Afryki”, nawet jak stamtąd nie napływa.

I ten schemat: wyż nad W Rosją vs. niże na W/S Europy = zawsze adwekcja ciepła z Afryki. Po pierwsze, nie każdy napływ z S oznacza od razu Afrykę. Po drugie, przy wyżu będzie to napływ ze E, czyli w porze chłodnej sprowadzający chłód (a tylko w porze ciepłej ciepło).

Czyli co? Jakby zimą w podobnych okolicznościach do obecnych płynął chłód to strzałkę skierowaliby już od wyżu. Ale teraz, ponieważ jest ciepło to skierowali ją od niżu. Dziwne…

adek

Haha, lato pełną gębą. Żadnego ochłodzenia nie widać do… przyszłej środy. Cały czas u mnie w BIA temp. od 26 do 30 st…. upał widać w najbliższą środę i w przyszły poniedziałek. Co ciekawe nawet w piątek jeszcze cieplej, bo z 23 teraz pokazuje 26…. czyli praktycznie żadnego spadku nie będzie…hahah, normalnie ciężko mi w to uwierzyć… i niestety ale nawet burz nie widać, całkowity brak opadów. Ktoś kto wziął urlop teraz i spędza go nad polskim morzem, zazdro, bo pewnie w wakacje tak długo dobrej pogody nie będzie.

Lulek123

Czas na kolejne opalanie tak jak to było 3 maja ;-)

Marcin D

o 7:00 rano najcieplej w Łebie 21c.

Paweł

Do wczoraj anomalia maja wyniosła +2,88. Dzisiaj zapewne przebije anomalię maja 2002 (+2,93) i wyniesie około +3 powyżej normy. Pytanie, czy tegoroczny maj przebije ten z 1889 roku (+3,19). Myślicie, że maj 2018 będzie rekordowy? Bo ja nie mam zielonego pojęcia.

Lucas wawa

Myślę, że tak – dzisiaj już na ponad 90%.

Paweł

To byłaby ewidentna anomalia w pogodzie Polski. Dwa miesiące wiosenne rekordowo ciepłe pod rząd.

Paweł

Widzę, że dzisiaj już w całym kraju ma być powyżej 20 stopni. Obecnie najcieplej jest nad morzem. Do tego ciepłe noce, poza tym kolejne dni coraz cieplejsze, glownie jutro ma być najcieplej. Też mi się wydaje, że anomalia będzie większa od +3,19.

Lucas wawa

Więcej napisałem o tym już w nowym wątku…

Paweł

Wiem, widziałem. Bardzo ciekawy komentarz. :)

chochlik

Kwestia rekordu jest nadal otwarta, choć zostały tylko 3 dni. Szanse na rekordowy maj oceniam w tej chwili na 70%. Gdyby nie I dekada marca mielibyśmy również rekordową wiosnę. Choć ta najprawdopodobniej i tak będzie ekstremalnie ciepła, wg klasyfikacji termicznej.

kmroz

@chochlik- a to w marcu najzimniejsza była 1 dekada? Nawet pod względem anomalii?

Lucas wawa

4 pierwsze dni marca na tyle „zbiły” anomalię w dół, że zapewne także anomalia była najniższa w 1. dekadzie miesiąca i zarazem całej wiosny.

Lulek123

No tak, ale jeszcze atak zimy w połowie marca, tego też nie trzeba zapomnieć, bo to dobiło marzec poniżej normy.

chochlik

Poranny ECMWF potwierdza ostatnie scenariusze. Ochłodzenie do temperatur 20-23C za dnia od ok 6 czerwca. Ale potem z tendencją do rosnącej temperatury.

Arctic Haze ☀️

I jeszcze na koniec taka ogólna uwaga. Przekonanie, ze gorące powietrze musi pochodzić z Afryki, a zimne z Arktyki jest takim samym rodzajem magicznego myślenie jak to, ze „masy powietrza” formują się tylko daleko od nas. To jakieś dziwne przekonanie, że u nas obowiązuje inna fizyka. Nazwałbym to „magiczną fizyką”. A dlaczego? A to dlatego, ze zimą przy bezchmurnej atmosferze wcale nie mamy istotnie większej dawki energii słonecznej niż Arktyka, a latem nie mamy mniejszej niż Sahara. Ba, pod koniec czerwca mamy większą!!! Jak to możliwe? Dzięki większej długości dnia u nas niż w subtropikach w okolicy najdłuższego dnia na… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

PS. A jeśli ktoś zakrzyknie: „To jakieś bzdury, przecież w czerwcu Arktyka nie jest najcieplejsza na świecie (ani w grudniu Antarktyda)”, to odpowiedzieć mu łatwo. A odpowiedź będzie zawierała trzy elementy: (a) albedo (Arktyka jest biała), (b) zachmurzenie (tym większe im dalej na północ) i (c) inercja termiczna (w Arktyce duże dawki energii słonecznej wysypują przez dość krótki okres. Z tych trzech najważniejsze jest albedo. W czerwcu i lipcu praktycznie cała Arktyka pokryta jest śniegiem i lodem i odbija 80-90% otrzymanej energii. Natomiast Polska w czerwcu nie ma sniegu, a lasy i zaorane pola mają dość niskie albedo (absorbują dobrze… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Doskonałym tego przykładem był sierpień 2015 r. Moim zdaniem bardzo dobry przykład na anty-afrykańskość fal upałów np. w Europie C.

Ale i zimą niemalże nigdy najmroźniej nie jest „w sercu” Arktyki, a najzimniejsze masy formują się nad kontynentem i to pomimo niższych szerokości geogr. + słabego, ale jednak, nasłonecznienia.

Marcin D

8 sierpnia synoptycy icm pisali o powietrzu zwrotnikowym.

Arctic Haze ☀️

@Lucas wawa

Rożnica między zero nasłonecznienia w Arktyce, a prawie zero u na jest w sumie nieduża. Z tym, że w Arktyce jest więcej chmur niż nad Eurazją dlatego wyż syberyjski spokojnie bije Arktykę. Zresztą nie tylko on. Górnicy z Kazachstanu mówili mi na Spitsbergenie, że zima u nich w domu jest o wiele gorsza 😀

grzeg8

„Wystarczy długi wyż i sucha ziemia (by strumień ciepła utajonego jej nie chłodził).” – Tu zadam pytanie jeśli można ?- Jak to ma się do gazów cieplarnianych -jeśli założymy że ilość CO2 i metanu jest stała w ciagu roku(to tylko założenie bo CO2 na chwilowy wzrost temperatur jest do pominięcia) to ilość pary wodnej się zmienia wiec ciepły wyż na wiosnę i jesień musi być wilgotny ale nie na tyle by powstało zachmurzenie niskie czy ten efekt jest pomijalny w tej skali czasu i ważniejsza jest adwekcja ?

Arctic Haze ☀️

Nie bardzo Cię rozumiem. Para wodna nie rodzi się z CO2 i z metanu. Albo musi przyjść z adwekcją albo zostać wyparowana z powierzchni lokalnie. A jeśli adwekcja jest od góry (opadanie powietrza w wyżu), a ziemia jest sucha to skąd chcesz mieć dużą wilgotność?

Marcin D

@Arctic Haze „Zatem nie trzeba żadnej adwekcji do uzyskania fali opałów. Wystarczy długi wyż i sucha ziemia (by strumień ciepła utajonego jej nie chłodził). ” Dla suchych „upałów” (polskie suche 30c to żaden upał) może i nie. Ale bez adwekcji raczej ciężko będzie osiągnąć wysokie punkty rosy charakterystyczne dla powietrza zwrotnikowego morskiego. Chyba, że duży obszar Bałtyku i Morza Północnego rozgrzeje się latem do wysokiej temperatury. Nie wiem też czy bez adwekcji jest szansa na na temperatury powyżej 37c w Polsce. 8 sierpnia 2015 roku synoptycy ICM pisali o suchym powietrzu zwrotnikowym. Ceber miał wtedy 39c. Powietrze było względnie suche,… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

D

To sprawdź skąd była adwekcja w Moskwie podczas fali upałów w 2010 roku.

Zresztą zobaczyłem sam za Ciebie. W dniu gdy w Moskwie zanotowano 39 stopni, wiało wprawdzie z południa, ale było to powietrze kręcące się od tygodnia antycyklonicznie (wyzowo) po Rosji i Kazachstanie.

Marcin D

Temperatury bliskie 40c w Moskwie (dokładnie 38.2c) nie pojawiły się z dnia na dzień. To chyba dobry przykład jak powietrze kontynentalne umiarkowanych szerokości przekształca się stopniowo w powietrze zwrotnikowe kontynentalne. Zwieriew pisał przecież o tym, że latem takie masy mogą tworzyć się nad kontynentami południowej części strefy umiarkowanej (południowa Ukraina, południowy Kazachstan, Powołże) . W skutek silnego nagrzewania się pustyń, półpustyń, stepów Pzk może przesuwać się do 50 stopnia szerokości północnej. Pod warunkiem, że zaistnieją odpowiednie warunki w postaci silnego nasłonecznienia i słabego wiatru. W Polsce taka sytuacja jest mniej prawdopodobna (ale nie odważę się napisać, że niemożliwa) z uwagi… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

A pisał, że mogą wytworzyć się nad Francją?

Arctic Haze ☀️

A co do Zwieriewa to już chciałem napisać, że może Rosja jest na tyle wielka, ze doszło do przynajmniej co niektórych, że masy powietrza nie muszą się wytwarzać w krainach mitycznych, a mogą w też w Rosji. Ale znalazłem to: i zrozumiałem, ze ich ten obłęd tez nie minął (chociaż te nieczytelne napisy na Rosji to może jednak lokalnie formujące się masy?). Jednak zaczęło się to, jak już wspominałem w USA: To oni zamienili system norweski, który miał służyć do rozróżniania mas powietrza po dwóch stronach frontu, na te śmieszne mapy, gdzie masy powietrza jedynie nadchodzą do oczekującego synoptyka, a… Czytaj więcej »

Marcin D

Odnośnie Francji. Prawdę mówiąc upały we Francji z 2003 roku nie były tak spektakularne jak te w Rosji. https://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ord=REV&ndays=50&ano=2003&mes=08&day=31&hora=00&ind=07149 Średnia sierpnia 2003 w Paryżu to ok 24c. Średnia lipca 2010 w Tambov (na południe od Moskwy to 27c). Nawet jeżeli we Francji powstało „lokalne” powietrze zwrotnikowe to tylko na kilkanaście dni i na stosunkowo małym obszarze. Za to mogło mieć więcej pary od tego w Rosji z uwagi na bliskie położenie ciepłego Morza Śródziemnego. A z definicji mas powietrza wynika, że muszą one pokrywać duży obszar. Rozległe obszary południowej Rosji wydają się bardziej korzystnym obszarem aby takie powietrze narodziło się… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

D

Nie bardzo wiem czego chcesz dowieść. Mam nawet wrażenie, ze zgadzasz się, że wyż lokalnie może wytworzyć powietrze, termodynamicznie ekwiwalentne ze zwrotnikowym.

A co do tych wielkich fal upałów polecam przeczytanie przynajmniej części literatury na ich temat.

Arctic Haze ☀️

Ale tej fali upałów nie należy niedoceniać. Kostnice we Francji, w których zabrakło chłodziarek na wszystkie ofiary upału chyba wymownie świadczą, o tym, że nie było to byle jakie wydarzenie.

Było to w tej części Europy zdarzenie bezprecedensowe. I wcale nie parodniowe, jak nam tu wmawiają:

To rysunek z artykułu Schar i inni (2004) z Nature.

Marcin D

Oczywiście, że się zgadzam. Z tym, że „lokalnie” to chyba działo się we Francji w 2003 roku. W Rosji 2010 duży obszar był gorący przez bardzo długi czas. Powstała masa PZk na południu Rosji, który później wylała się dalej na północ. 29 lipca średnia dobowa w Tambov wyniosła 34c. (tmax ponad 41c, tmin 27c) wiał umiarkowany wiatr z ESE, ciśnienie 1012hpa. Wtedy też Moskwa zanotowała swoje rekordowe 38c. W Polsce będzie ciężko powtórzyć taki wyczyn. Na północy zimny Bałtyk na południu zimne góry. Zbyt wiele przeszkód. Nawet jeżeli kiedyś zbliżymy się parametrami do rosyjskich upałów to w Rosji może być… Czytaj więcej »

kmroz

@arctic haze
czyli z tego co widze to raczej były dwie osobne fale upałów?

Arctic Haze ☀️

Tak, ale to właśnie efekt wysuszonej ziemi. W takich warunkach łatwo o powtórkę.

Marcin D

@ Arctic Haze
„Było to w tej części Europy zdarzenie bezprecedensowe. I wcale nie parodniowe, jak nam tu wmawiają:”
Rozumiem, że to do mnie.
Przecież nie napisałem, że parodniowe tylko kilkunastodniowe. To, że upały były słabsze jak w Rosji nie znaczy, że były słabe. Zaczynaliśmy o masach, ale chyba nie będziemy licytować się na liczbę ofiar? O ile w Rosji ktoś to liczył.

https://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=07149&ndays=50&ano=2003&mes=07&day=50&hora=12&ord=REV&Send=Send

Arctic Haze ☀️

D

A zauważyłeś. że całe lato było rekordowe?

Ten wykres opisany był w artykule ale o ile pamiętam to prostokąt obejmujący Francję i nieco terenu na wschód od niej.

kmroz

d
no też sprawdzałem Ogimet dla Paryża, skomentowałem raczej to co widziałem na wykresie, że czerwiec 2003 też był rekordowy pod względem długości fali upałów – pewnie nie we Francji, a w innych regionach Europy.

Lucas wawa

Pouczające. Wielka szkoda, że mas-media i pop-serwisy nierzadko stawiają bardziej na sensację, niż jakość – także w odniesieniu do spraw pogodowych…

Marcin D

Nie wiem skąd się wzięło to przekonanie, że masy formują się tylko i wyłącznie daleko od nas. Już w latach 50 pisano o lokalnych masach powietrza, oraz np. o tym, że powietrze o cechach zwrotnikowego może powstawać latem w umiarkowanych szerokościach geograficznych (np. południowa Ukraina). Ale nie każde 30c oznacza, że to powietrze ma cechy zwrotnikowego. Przede wszystkim musi to być gruba warstwa ciepłego powietrza a nie tylko cienka przy powierzchni. Po drugie to co pisałem wcześniej czyli duże zasoby pary wodnej jeżeli mamy do czynienia z powietrzem morskim. Nawet powietrze z nad Sahary (kontynentalne zwrotnikowe) będzie transformować na Morzem… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Nie wiem skąd się wzięło to przekonanie, że masy formują się tylko i wyłącznie daleko od nas

Mnie oto nie pytaj bo ja nie jestem geografem. Ale ani „Klimat polski” Wosia ani instruktaże IMGW nie przewidują takiej sytuacji. I wszędzie znajdziesz wersje tej zabawnej mapki (w tym wypadku dla lata):

Tadeusz T

Marcin D napisał:
” Mnie denerwuje, że funkcjonuje u nas nazwa “powietrze polarne” zamiast “powietrze umiarkowanych szerokości”.”

Dziękuję za te sowa, bo już myślałem, że jestem jedyną osobą w Polsce ;-) , którą określenie „Powietrze polarne” na powietrze strefy umiarkowanej zawsze wyprowadza z równowagi.
Pozdrawiam :-).
Tadek.

Arctic Haze ☀️

@Tadeusz T

O tym, że te nazwy są tez absurdalne pisałem z rok temu. Polarne i Arktyczne to na naszej półkuli to samo. Ale nie u meteorologów.

Zgodnie z współczesną terminologią geograficzna (tak!) należałoby tak zmienić te nazwy:

arktyczne -> polarne
polarne -> sub-polarne
zwrotnikowe -> subtropikalne

Z tym, że to środkowe to po prostu powietrze pomiędzy prądami strumieniowymi zwanymi z przyczyn historycznych polarnym i subtropikalnym, czyli komórka Ferrela, czyli strefa wiatrów zachodnich czyli, jak piszesz powietrze umiarkowanych szerokości. Wszystko tylko nie polarne!

Marcin D

Ja bym tak zostawił:
-Arktyczne
-Umiarkowanych szerokości
– zwrotnikowe
– równikowe

Równikowe nie dociera praktycznie do Polski. Zwrotnikowe to kilka procent przypadków. PA czasem się trafia. Zostaje nam tak naprawdę „nasze powietrze” pochodzenia morskiego , kontynentalnego lub powietrze lokalne, które długo pozostaje nad danym obszarem i przyjmuje cechy lokalne dla danego obszaru i danej pory roku.

Tadeusz T

@AH
Jakkolwiek Twoje wpisy są najważniejszym powodem dla którego wchodzę na ten blog, to musiałem przeoczyć. Mam często długie przerwy w czytaniu.
Tym bardziej się cieszę, że jestem w dobrym towarzystwie… ;-) ;-)
Pozdrawiam.
Tadek

adek

Wydaje się, że czerwiec będzie jednak kontynuował trend z kwietnia i maja… a jeszcze w okolicach 15 maja myślałem, że okres suchej i dobrej pogody się skończył – jak tylko zaczęło się ochłodzenie. A tutaj proszę, końca nie widać – tym razem lata. Może coś zmieni się 15 czerwca? W końcu tzw. „deszcze świętojańskie” ;-)

Ash

No to już chyba wszystko wiemy, pierwsza dekada czerwca kończy się anomalią około 3,3 stopnia na plus. Bardzo już chcę, żeby to zacięcie pogody odpuściło chociaż na trochę.

sigma

A w tym roku armagedon, burze, burze, upały, burze, zimno, upały. Dosłownie misz masz. A szkody wielkie.

279
0
Would love your thoughts, please comment.x