by Niedzielne przedpołudnie jest na przeważającym obszarze kraju bardzo pogodne i przyjemne. Mimo wszystko dzisiaj nie należy oczekiwać jakichś skrajnie wysokich temperatury – te osiągną co najwyżej 20-22°C, a najcieplej będzie w zachodniej części kraju. Na znacznym obszarze Polski temperatury nie przekroczą jednak 20°C.
Zdjęcie satelitarne Polski z 8:55UTC (sat24.com).
Prognozowana temperatura na dziś, model ICON-EU.
[xyz-ips snippet=”s2-ad”]
Jutro temperatury będą o 1-2°C wyższe, ale jedynie w północnej i północno-zachodniej części Polski. Po za tym przeważnie nadal poniżej 20°C.
Znacznie cieplej, i to w całym kraju, zrobi się za to we wtorek. Temperatury na Ziemi Lubuskiej wzrosnąć mogą ponad 25°C. Jednocześnie jednak niewykluczone są przelotne opady deszczu i burze.
Wg. prognoz modelu GFS ciepła będzie również środa (do 26-27°C głównie w południowo-wschodniej części kraju), w czwartek zaś chłodniej zrobi się na północy.
W chwili obecnej prognozy na przyszły weekend nie są niestety najlepsze, szczególnie dla Polski północnej i północno-zachodniej. Na południowym wschodzie za to miałoby być bardzo ciepło. Niedziela gorąca już niemal w całym kraju. Niestety to jeszcze bardzo odległa, zatem mocno niepewna prognoza. Odmiennego zdania jest zresztą model ECMWF, który prognozuje, że w przyszły weekend temperatury będą wysokie, szczególnie na Ziemi Lubuskiej, gdzie ma osiągać niemal 30°C.
[xyz-ips snippet=”s1s1z-ads”]
Fakt, że na tle rozmaitych fluktuacji (rzeczywistych i prognostycznych) zapowiedzi różnych modeli jakby były ponownie za częściej dodatnimi, niż ujemnymi anomaliami – te pierwsze jednak w mniejszej skali, niż przez większą część kwietnia i w najcieplejszych dniach I połowy maja. Z tym, że po 25.05 niespodzianki możemy mieć w obu kierunkach. Stabilnie w prognozach wygląda układ wysokiego ciśnienia mniej więcej na 60-65 równoleżniku, czyli na NW/N/NE od Polski. Główne pytanie dotyczy tego w jakiej najczęściej konfiguracji będzie on względem niżów po jego S/SE stronie (?). W zależności od tego możemy mieć zarówno ciepłą adwekcję ze E (a nawet SE –… Czytaj więcej »
Wg GFS z dzisiaj z 6UTC to N Polski w weekend ma być pod wpływem wyżu Skandynawskiego, a gorszą pogodę ma mieć S Polski – przelotne deszcze i burze, związane chyba ze ścieraniem się wilgotnego i ciepłego powietrza znam M.Środziemnego z chlodnym z N Europy.
Co do prognoz to jest lepiej niż wczoraj… od środy ocieplenie i sucho widać i noce cieplejsze. I tak do ok. 30 maja. Czyli powrót pogody sprzed 14 maja…. bo jeszcze wczoraj sam deszcz i raczej koło 20 st. widziały prognozy
Katowice za maj mają równe 100 mm deszczu, z czego 34 mm było z tych opadów ciągłych ostatnio, a reszta to przeważnie burze. Norma jest już zrobiona, bo ta wynosi 77 mm.