Kolejna odsłona modelu CFS na 4 tygodnie wprzód.
Tydzień 1 i 2:
Do 28 grudnia miałoby być ciepło. Zmiana pojawia się w kolejnych tygodniach:
Kolejne dwa tygodnie, a więc prognoza na dni od 29 grudnia do 11 stycznia, wskazuje na spadek temperatur do wartości poniżej normy wieloletniej. Ostatni tydzień miałby być w okolicach normy. Może to oznaczać znaczne ochłodzenie i zimną I dekadę stycznia. Zwraca również uwagę kolejne silne ochłodzenie w USA.
Średnia miesięczna temperatura grudnia liczona w skali całej Polski wzrosła od dnia wczorajszego o 0.3°C.
GFS też prognozuje ochłodzenie mniej więcej od 25 grudnia. Ale niewykluczone, że od 2 stycznia przyjdzie odwilż. Czyli GFS ochłodzenie przyspiesza w czasie, ale też wcześniej przyjdzie ocieplenie.
A tak poza tym – GFS prognozuje niesamowite wichury na południowym zachodzie Polski za tydzień. Czy będą one porównywalne z orkanem Cyryl? Bo nie wiem, co znaczy ta skala „kt”. Ale fakt, że jest to najwyższy różowy kolor, to muszą być jakieś niewiarygodne prędkości wiatru. Ale przeliczając na kilometry na godzinę, ten różowy kolor jaką prędkość wiatru oznacza w porywie? 120 km/h?
Oto screen jako dowód – http://images.tinypic.pl/i/00609/jf7r49ps26xm.gif
Kt to węzły. 90 węzłów to blisko 170 km/h. Przy czym tutaj to wiatr na wysokości 850hPa.
Sytuacja baryczna za tydzień –
http://images.tinypic.pl/i/00609/hruqvhni9589.gif
Orkan Cyryl –
http://files.tinypic.pl/i/00609/6r3g3agiacum.gif
Sytuacja podobna, ale nie taka sama. Cyryl szedł południowym Bałtykiem, a prognoza układu niżowego, który ma być za tydzień, wskazuje, że pomknie raczej przez Skandynawię i środkowy Bałtyk.
PS. Piotr, dzięki za wytłumaczenie
CFS miesięczny póki co większego flipu cyrkulacji w styczniu nie zapowiada:
http://origin.cpc.ncep.noaa.gov/products/people/mchen/CFSv2FCST/monthly/images/CFSv2.T2m.20141216.201501.gif
niemniej jest widoczna dodatnia anomalia geopotencjału nad Arktyką:
http://origin.cpc.ncep.noaa.gov/products/people/mchen/CFSv2FCST/monthly/images/CFSv2.z700.20141216.201501.gif
Lukasz160391:
prognoza układu niżowego, który ma być za tydzień, wskazuje, że pomknie raczej przez Skandynawię i środkowy Bałtyk.
To daje sporą szansę na opady w Święta http://www.wetteronline.de/?pid=p_modell_expert&ireq=true&src=modellb/vermarktung/wom/modell/gfs/0p5/gfs0p5womkarten/2014/12/16/06/0001/rsym/rsym_14122406_14121606.gif, gdyż spłynie wilgotne pow. z NW. W górach powinien to być śnieg, bo temp. na nizinach mają wynieść 1-2 stopnie http://www.wetteronline.de/?pid=p_modell_expert&ireq=true&src=modellb/vermarktung/wom/modell/gfs/0p5/gfs0p5womkarten/2014/12/16/06/0001/tmax/tmax_14122518_14121606.gif
Ile spadnie? Prognozuję ,że w Sudetach 10-15 cm. :grin:
@wrocław
„Ile spadnie? Prognozuję ,że w Sudetach 10-15 cm. :grin:”
To nie jest prognoza :razz: To jest „chybił – trafił” :wink:
Cieszmy sie poki jest ciepło , nie ma mrozów wielkich opadow sniegu i mozna normalnie zyc.Przy prawdziwej zimie codzienne funcjonowanie człowieka jest mocno ograniczone , prawdziwa zima to prawdziwy horror.Niestety szykuje sie ochłodzenie ..az strach pomyslec co nas za piekło będzie czekało
Wszystkie modele potwierdzają przebudowę baryczną nad Europą, zimno spłynie z północy, więc obiecana zima brytolom nadejdzie, chciaż nie będzie to nic ciężkiego jak sybir.
no tak powtorka z roku 2010 ? :/znowu piekło i koszmar