2024/04/23 13:04

Berkeley Earth – dane surowe

20 marca za pośrednictwem Twittera Robert Rhode poinformował o udostępnieniu surowych (nie poddanych procesom homogenizacji, ani detekcji błędów) danych z serii Berkeley Earth. Pokazują one to, o czym właściwie wiemy od dawna. Homogenizacja nie ma większego wpływu na otrzymany wynik.

Poniżej wykres porównujący dane surowe z homogenizowanymi.

Źródło: Robert Rhode, Berkeley Earth

Jak widać, za wyjątkiem krótkiego okresu przed 1860, wprowadzone korekty były raczej niewielkie. W chwili obecnej proces homogenizacji danych obniża wartości anomalii w stosunku do danych surowych, chociaż różnice są tu bardzo niewielkie. Warto zwrócić uwagę, że w 2016 lądy były niemal o 2K cieplejsze, niż przeciętnie w II połowie XIX w.

Źródło: Robert Rhode, Berkeley Earth

O ile na wykresie różnice są niewielkie, o tyle w niektórych miejscach naszego globu wprowadzone zmiany są dość znaczne. Powyżej mapa przedstawiająca wpływ homogenizacji na wyliczone anomalie w 2016. Poniżej to samo dla wielolecia 1960-2016.

Źródło: Robert Rhode, Berkeley Earth

Można to również pokazać na wykresach dla poszczególnych regionów:

Źródło: Robert Rhode, Berkeley Earth

W Stanach Zjednoczonych zmiany sposobu prowadzenia obserwacji i wyliczania średnich wpływa znacznie na jednorodność serii pomiarowej. Po homogenizacji danych otrzymujemy większy trend temperatury, co do tej pory jest solą w oku denialistów, którzy uwielbiają dane surowe, niezależnie od tego, czy mają one sens (oczywiście tylko w wypadku, gdy homogenizacja prowadzi do zwiększenia trendu, nie słyszałem by denerwowali się w przypadku Kanady). W Europie wprowadzone zmiany są niewielkie.

I na koniec porównanie pomiarów z modelami autorstwa Olofa Reimera.

Widoczna jest duża zgodność pomiarów z modelami, która jest zapewne wynikiem tego, że dawne wymuszenia radiacyjne są nam dosyć dobrze znane. Nieco gorzej jest po 2005, zapewne z tego samego powodu – dokładne przyszłe wymuszenia są nam znane nieco gorzej. Prognozy są jednak jednoznaczne – możemy spodziewać się dalszego ocieplenia, a za 10 lat wartości anomalii z 2016 mogą już być niemal na porządku dziennym. Jedynie niższa, niż dotychczas aktywność słoneczna połączona z silną La Niña mogą okresowo spowodować obniżenie anomalii do wartości charakterystycznych dla lat 2013-2014. W przypadku silnego El Niño należałoby się spodziewać wartości wyższych o 0.2-0.3K, niż w 2016.

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x