10 maja 2017 średnia temperatura dobowa liczona z 8 terminów na dobę (00,03,06,…,21UTC)/8 na stacji Elbląg-Milejewo wyniosła -0.1°C. Był to więc w polskiej nomenklaturze meteorologicznej tzw. „dzień zimowy”. Temperatura maksymalna to zaledwie +1.5°C (zanotowana de facto dnia poprzedniego o 18UTC).
Temperatura maksymalna rekordowo niska (jeśli chodzi o niziny) nie była, ale zabrakło do tego bardzo mało: 9 maja 1953 w Prabutach notowano zaledwie +1.3°C, 1 maja 1985 +1.4°C było w Łodzi. Należy równocześnie pamiętać, że stacja Elbląg-Milejewo ma bardzo krótki ciąg pomiarowy – założono ją 1 kwietnia 2013 roku, trudno więc umieścić ten pomiar w jakimś kontekście historycznym.
Powyżej: Przebieg temperatury na stacji Elbląg-Milejewo w dniu 10 maja 2017 (Źródło: ogimet)
Rekordowa dla stacji synoptycznych (a raczej dla średnich liczonych obecną metodą synoptyczną) jest jednak średnia dobowa temperatura powietrza. Na żadnej z nich nie notowano do tej pory dnia z ujemną średnią temperaturą dobową w maju (od 1966, czyli od kiedy średnie temperatury dobowe są wyliczane z 8 terminów). Ponownie należy zwrócić uwagę na charakterystyczne położenie stacji i krótki okres pomiarowy. Do tej pory najniższa średnia temperatura dobowa w maju wystąpiła w Częstochowie 11 maja 1978 i wyniosła +0.2°C. Niższa, niż w dniu wczorajszym w Milejewie, średnia dobowa temperatura powietrza została odnotowana 9 maja 1953 w Toruniu (-0.2°C), była ona jednak wtedy obliczana w zupełnie inny sposób. Ciężko określić, która z tych wartości jest niższa – za 9 maja 1953 w Toruniu świadczy przebieg dobowy temperatur i fakt, że przedwczorajsza średnia temperatura dobowa z Milejewa liczona wg metody sprzed 1966 roku również jest nieco wyższa, niż ta z Torunia. Niewątpliwie mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem bardzo rzadkim, wręcz unikalnym, zdarzającym się raz na kilkadziesiąt lat. Poza Milejewem, bardzo niska średnia dobowa temperatura powietrza wystąpiła w Kętrzynie (+0.2°C). Anomalie temperatury dobowej w regionie (odniesione do normy z lat 1981-2010) spadły poniżej -10°C.
I za to się lubi meteomodel..
Zimna! rzeczowa matematyczna obiektywna analiza
Przyznam się że w ostatnim czasie zacząlem mieć wątpliwości
co do bezwzględnie obiektywnego przedstawiania tu sytuacji.
Moje starsze juz ciało i kosci miały co nieco inne odczucia
niż publikowany tu ton wątkow i komentarzy.
Dzieki Piotr za „odnowienie” kolorystyki map (dopasowanie ich do aktualnych norm) np na stronie http://meteomodel.pl/gfs-para/TAVG/TSr
bo niesamowicie razila tam czerwien i biel :-)
Pozdrawiam
Jeśli człowiek szybko przyzwyczaja się do nowej „normy” to ma połowę czasu temperaturę poniżej niej. Prakycznie z definicji.
A że bardziej zauważamy to czego nie lubimy to powstaje wrażenie, że cały czas jest zimno.
podobno w Kielcach brakło też 0,1C do pobicia absolutnego rekordu
tmin w maju na tej stacji
A jaki jest oficjalny rekord najniższej temperatury maksymalnej w maju?
A przepraszam nie doczytałem bo przeglądam blog na smartfonie.
Pewien przemądrzały Warszawiak pouczając na TP użytkownika lekkiego w bardzo arogancki dla Siebie sposób twierdzi że w Warszawie była niższa tmax niż w Elblągu. Kłamał
„+1,4°C to najniższa majowa Tmax dla Elbląga w historii pomiarów? Ciekawe.
Ale Warszawa miała niższą”
Z resztą pan Piotr widzial ten komentarz i odpisał na niego na TP.
Nie widzę tego na TP i nie rozumiem komentarza. ;)
Już widzę, że to pod tym linkiem.
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116986,koniec-chlodow-wraca-wiosna-w-weekend-25-stopni
Dla mnie trochę absurdalne jest sprowadzanie dyskusji o takie sprawy na taki poziom kultury osobistej…(???) [jak tam w podanym linku na TP, przez niektóre osoby]
@Lucas Wawa
A to masz na myśli „dyskusję” na TP między lekkim a Albertem oraz Pan Piotrem a jaśkiem, tak?
Jeżeli tak to pozostawiam to bez komentarza.
Tak, o nią mi chodzi (a zwłaszcza o wypowiedzi @jasiek).
A informujesz o dyskusji zupełnie gdzie indziej na tym blogu, dlatego bo…? To trolling wtórny, a więc odbity – dobry troll sprawił że inni dyskutują o jego nic nie ważnych argumentach w innych miejscach, przenosząc memiczną zarazę w dalsze zakątki internetu. Tak że ten.
@Zaciekawiony Jeżeli to do mnie było z tym że jestem „trollem” to informuję że napisałem o tej dyskusji dlatego, że pewien użytkownik z Warszawy na innym portalu meteorologicznym podaje nieprawdziwe informacje typu (a także chciałem zasięgnąć opinii osób które znają się na meteorologii doskonale tak jak pan Piotr Djaków): “+1,4°C to najniższa majowa Tmax dla Elbląga w historii pomiarów? Ciekawe. Ale Warszawa miała niższą”. Nie przedstawił na to żadnych dowodów (danych meteorologicznych). Bazuje na informacjach z tego artykułu czyli: „Temperatura maksymalna rekordowo niska (jeśli chodzi o niziny) nie była, ale zabrakło do tego bardzo mało: 9 maja 1953 w Prabutach… Czytaj więcej »
Ja znalazłem na infoclimacie jakoby 2 maja 1935 roku w Warszawie miało być maksymalnie +1,1°C.
http://www.infoclimat.fr/climatologie-mensuelle/12375/mai/1935/warszawa.html
http://www.infoclimat.fr/observations-meteo/archives/2/mai/1935/warszawa-okecie-varsovie/12375.html
Wydaje się to prawdopodobne ze względu na zalegającą wtedy bardzo chłodną masę powietrza.
http://wstaw.org/m/2017/05/13/Rrea00219350502.gif
http://wstaw.org/m/2017/05/13/Rrea00219350503.gif
Skąd mogłem wiedzieć że przed II wojną światową wystąpiła tak niska temperatura? Do takich danych nie mam dostępu.
@Robert93
Tak przy okazji to nie moje informacje podważyłeś tylko pana Piotra bo ja na jego historycznych danych meteorologicznych bazowałem.
W Krakowie notowano wtedy maksymalnie 3,9°C, natomiast w Białymstoku było ledwie około +1°C o 14.00 (brak zanotowanej temperatury maksymalnej).
http://www.infoclimat.fr/climatologie-mensuelle/12566/mai/1935/krakow-cracovie.html
http://www.infoclimat.fr/observations-meteo/archives/2/mai/1935/krakow-cracovie/12566.html
http://www.infoclimat.fr/observations-meteo/archives/2/mai/1935/bialystok/12295.html
Tutaj podano dane od 1951. Niewykluczone, że wcześniej było chłodniej.
„Niewątpliwie mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem bardzo rzadkim, wręcz unikalnym, zdarzającym się raz na kilkadziesiąt lat.” >>> Tak, ale trzeba dodać, że w danym okresie roku (dniu/dniach). Bo w ogóle takie ekstremalnie niskie anomalie będą się zdarzały (znacznie) częściej, niż co kilkadziesiąt lat. Z uwagi na proces GW mogą być trudności z nowymi rekordami zimna, ale „ocieranie się” o nie co jakiś czas będzie miało miejsce – a w skali lokalnej (i zwłaszcza dobowej) mogą i nadal one mimo wszystko padać, przynajmniej za okres od powiedzmy połowy XX wieku. Zwróćmy przy tym uwagę, że gdyby ta adwekcja chłodu arktycznego potrwała… Czytaj więcej »
Fakt, że ta anomalia była nietypowo długa. Spodziewałem się, ze skończy się po dwóch tygodniach (czyli z końcem kwietnia), a tu mieliśmy jeszcze prawie drugie tyle.
Właściwie okres ujemnych anomalii był prawie tak długi jak wcześniejszy okres niemal ciągłych anomalii dodatnich.
Ta sytuacja oraz Marzec 2013 dobitnie udowadniają nam że mimo iż żyjemy w co raz cieplejszym świecie to jednak możliwe są rózniweż rekordy ujemnych anomalii
teraz czekamy na ujemną zimę:)
Na razie czekamy na lato,a nie zimę.
Właśnie nawet jeszcze wiosna się nie skończyła i lato nie zaczęło a niektórzy już myślą o zimie. :D
Tym bardziej, że także lato – nawet, jeżeli nie będzie już aż tak chłodno jak podczas najchłodniejszych sezonów 20-50 lat wstecz – to i tak może przynieść nam aurę bardzo różnorodną…
Ja bym wolał stabilną aurę w lecie czyli w okresach chłodniejszych temperatury ok 20°C ale żeby dominowało prawdziwe lato z tmax>25°C. Nie jednego dnia ok 15°C z chmurami i ulewami a drugiego dnia z tmax 30°C.
To jest typowe lato w Polsce czyli zmienne.
W RPA właśnie spadł pierwszy śnieg w górach.
https://www.enca.com/south-africa/snow-falls-in-parts-of-sa
Nie jest to nic dziwnego bo maj to u nich jak nasz listopad. Ale jak komuś brakuje zimy to polecam wakacje na południowej półkuli.
Niektórzy śpią w zamrażarkach, wychodzą z pierwszymi zimnymi prognozami, zazwyczaj w październiku, czasem później.
Lato może być ale skandynawskie czyli do 25 stopni spokojnie wystarczy taka temperatura przy wysokim słońcu jest letnio
No ale jak komuś to nie pasuję i woli Sierpień 2015 no cóż ich wybór
nie wiem co w tym fascynującego upałach
Ja nie wiem co fascynującego jest w incydentach jesiennych z temperaturami 10-15 stopni w ciągu dnia, niskimi chmurami i ciągłymi opadami deszczu w miesiącach letnich jakby niektórzy chcieli. :D
Im więcej „prawdziwego lata w lecie”, tym wolę więcej także „prawdziwej zimy w zimie” i odwrotnie. Przynajmniej ja tak mam.
Choć oczywiście wiadomo, że żadnej zależności w tym względzie nie ma. Jednak aura w naszym klimacie jest na tyle urozmaicona, że przeważnie w 25-50% jest taka za jaką przepadam i to o każdej porze roku – a to na „ładowanie akumulatorów” w plenerze mi już wystarczy:-)
prawda, bo to druga półkula, ale to nie jest zbyt precyzyjna odpowiedź:) Kapsztad (leżący najbliżej Antarktyki, ale blisko morza) ma szerokość geograficzną południową mniej więcej jak północna Bejrutu czy Los Angeles. No to tam maj powinien być i tak dużo cieplejszy od polskiego, na poziomie listopada w Los Angeles. No i faktycznie – średnia ok. 14 C, na poziomie naszego maja. Z tym, że niziny nad oceanem stanowią mały procent górzystego kraju, jakim jest RPA. Na północ od tego Kapsztadu znajdują się płaskowyże i góry, ale znowuż jest wtedy bliżej równika, dlatego tam też maj jest na poziomie naszego maja/września… Czytaj więcej »
RPA ma klimat śródziemnomorski, podobnie jak Południowa Kalifornia, czy Lazurowe Wybrzeże. Tak.
A czy zauważyłeś, że oba te analogiczne rejony znane są z narciarstwa? W okolicach Los Angeles są to góry San Gabriel, a zaraz nad Cote d’Azur mamy Alpy. W obu miejscach można opalać się na plaży i jeździć na nartach tego samego dnia (doktoranci z uniwersytetu na którym byłem visiting scientist dokładnie tak robili). Więc dlaczego podobnie nie może być w RPA, przy podobnej różycy wysokości gór i wybrzeża? Trzy tysiące metrów różnicy wysokości odpowiada prawie 20 stopniom!
Z tym śniegiem w RPA w Hiszpanii czy w Kalifornii to jest tak że jakby ktoś powiedział że w Polsce w 1998r w lipcu spadł śnieg to z zagranicy pewnie by w to uwierzyli nie zdając sobie sprawy że autor zapomniał powiedzieć że na Kasprowym i na obszarach wyżej położonych od Kasprowego
Zapewne komentarz nie zostanie opublikowany, więc zwracam się bezpośrednio. Bardzo proszę o zamknięcie tego bloga. Mój małoletni syn go czyta i kwiatki typu „po za”, czy „Ponownie należy zwrócić uwagę na charakterystyczne położenie…”, gdzie „ponownie” do niczego się nie odnosi, a „charakterystyczne” nie jest wyjaśnione, są żenadą. Panu profesorowi PAN to nie przeszkadza, ale mi,kasjerce, tak. Załóżcie hasło, udostępnijcie je swoim klakierom i bawcie się dobrze.
Jeśli uważa się formę przekazu za ważniejszą niż treść to rzeczywiście można dojść do tak absurdalnego wniosku jak to, że lepiej zakazać dyskusji niż pozwolić na to aby ludzie wyrażali swoje poglądy językiem jaki używają – który i tak jest o niebo lepszy niż to co słyszę na ulicy i widzę w Internecie. A w dodatku wydaje się, ze uważa Pani, że lepiej aby pani syn nic nie dowiedział się o klimacie i meteorologii niż aby przeczytał „poza” pisane z błędem. Dobrze rozumiem? Jeśli to są Pani prawdziwe poglądy, a nie jedynie forma trollingu to współczuję pani absolutnej ciasnoty umysłu,… Czytaj więcej »
In reply to Elżbieta. @Elżbieta Zapewne komentarz nie zostanie opublikowany A to ci niespodzianka. Bardzo proszę o zamknięcie tego bloga Bardzo proszę go więc nie czytać, ewentualnie zastosować się do Pani własnej prośby. Mój małoletni syn go czyta Ten z dyplomem i problemami z rozsyłaniem CV? http://meteomodel.pl/BLOG/?p=15341&cpage=1#comment-60195 Poza tym proszę zwyczajnie zabronić małoletniemu synowi czytania tego bloga. Przypominam, że to na Pani ciąży obowiązek kontroli co Pani latorośl robi w sieci. kwiatki typu “po za” Poprawiono. “Ponownie należy zwrócić uwagę na charakterystyczne położenie…”, gdzie “ponownie” do niczego się nie odnosi, a “charakterystyczne” nie jest wyjaśnione, są żenadą Wpisy na blogu… Czytaj więcej »
„Ponownie” odnosi się do zdania akapit wyżej „Należy równocześnie pamiętać, że stacja Elbląg-Milejewo ma bardzo krótki ciąg pomiarowy – założono ją 1 kwietnia 2013 roku, trudno więc umieścić ten pomiar w jakimś kontekście historycznym.” – raz było o tym mówione, i ponownie zwracamy na to uwagę.
Natomiast „charakterystyczne” odnosi się do cytowanego zdania oraz informacji zawartej w obrazku, gdzie zostało opisane że stacja leży na wysokości 185 m n.p.m. czyli jak na stację leżącą blisko morza, całkiem wysoko. Co jest położeniem charakterystycznym.
Z Pańskiego wywodu wynika poniższe. Zwracam uwagę na znak równości. Taka logika jest dla mnie nie do zaakceptowania.
“Ponownie należy zwrócić uwagę na charakterystyczne położenie…” = “Ponownie” odnosi się do zdania akapit wyżej “Należy równocześnie pamiętać, że stacja Elbląg-Milejewo ma bardzo krótki ciąg pomiarowy…”
Ponawiam prośbę.Załóżcie hasło i będzie dobrze. Dziękuję. Więcej nie będę pisać.
Dokładnie
„ponownie” = „ponownie”