Czas na podsumowanie czerwca, który okazał się miesiącem bardzo ciepłym, nie zależnie od użytego okresu referencyjnego.
- 1951-1980: +1.94K
- 1961-1990: +2.24K
- 1971-2000: +2.35K
- 1981-2010: +2.09K
- 1991-2015: +1.72K
Początek czerwca charakteryzował się pogodą bardzo ciepłą, z wysokimi anomaliami dobowej temperatury powietrza, szczególnie w północnej części kraju.
Znacznie chłodniej zrobiło się 6 czerwca. Uśredniona anomalia dobowa dla Polski (okres bazowy 1981-2010) spadła do -1.9K, zaś w okolicy Suwałk aż do -4.2K. Miejscami w północnej i północno-wschodniej części kraju temperatury maksymalne nie osiągnęły nawet 15°C.
Analiza DWD, 06.06.2016, 12UTC.
Przejściowo cieplej zrobiło się 8 czerwca, głównie w zachodniej części kraju, jednak już dzień później w całym kraju średnie temperatury dobowe spadły poniżej normy.
Apogeum zimna przypadło na 11 czerwca. Tego dnia w Suwałkach średnia temperatura dobowa spadła poniżej 10°C. Temperatura maksymalna na stacji Elbląg-Milejewo spadła poniżej 13°C. Anomalia temperatury dobowej w stosunku do wielolecia 1981-2010 w skali kraju była najniższa w czerwcu (-3.3K), na północno-wschodnich krańcach naszego kraju spadła do -5.6K.
Nawet w okolicy Zgorzelca, gdzie przeciętnie było najcieplej, był to dzień chłodny.
Analiza DWD, 11.06.2016, 12UTC.
Dzień później od południowego zachodu zaczęło się ocieplać, jednak na wschodnich krańcach kraju nadal było 5 stopni poniżej normy. Dopiero 16 czerwca dodatnie anomalie dobowe objęły cały kraj, choć w uśrednieniu powyżej normy było już od 13 czerwca.
Z początkiem III dekady miesiąca mieliśmy do czynienia z największą falą ciepła tego miesiąca. Ciepło było w zasadzie przez całą dekadę, co spowodowało że była to najcieplejsza III dekada czerwca w latach 1950-2016. Padły również rekordy dobowe (w uśrednieniu do całego kraju) 23, 24 i 25 czerwca. Najcieplej było tego ostatniego dnia, kiedy anomalia temperatury dobowej osiągnęła aż +9.91K. Tego też dnia temperatura we Wrocławiu wzrosła do 35.1°C – najwyższej w czerwcu od 1935 r.
Jak widać na mapach powyżej, temperatury maksymalne wzrosły tego dnia niemal do 36°C, a anomalia temperatury średniej dobowej w centralnej Polsce osiągnęła +12.1K.
Analiza DWD, 25.06.2016, 12UTC.
Minimalne temperatury powietrza na nizinach potrafiły spadać niemal do 0°C (0.5°C, 7 czerwca w Bondarach).
Dzień później na torfowisku w pobliżu Czarnego Dunajca (Puścizna Rękowiańska) Arnold Jakubczyk odnotował -4.2°C.
Poniżej: poszczególne anomalie dobowe odnotowane w czerwcu 2016 (w stosunku do okresu referencyjnego 1981-2010).
[huge_it_gallery id=”2″]
Analiza GFS
Błąd oszacowania anomalii wyniósł -0.26K.
Wyniki CFSv2
Prognoza z końca maja:
Dane pomiarowe – temperatura
Jak wspomniano na początku, anomalia temperatury czerwca 2016 określona w stosunku do okresu referencyjnego 1961-1990 osiągnęła +2.24K. Był to najcieplejszy czerwiec od 2007 (+2.33K).
Wcześniej cieplejszy czerwiec wystąpił w 1979 (+2.64K).
Najcieplejszym czerwcem XX w. był czerwiec 1964 z anomalią równą +3.01K.
Zbliżony do niego był czerwiec 1889 (+3.05K), jednak liderem pozostaje czerwiec 1811 (+4.22K).
Należy pamiętać, że do tak starych danych należy podchodzić ze szczególną ostrożnością, nie tylko z uwagi na zbyt małą ilość stacji pomiarowych, ale również z uwagi na różnice w sposobie wyciągania średniej dobowej temperatury powietrza. Dotyczy to przede wszystkim miesięcy od czerwca do września włącznie. Przed 1966 r. sposób wyciągania średniej temperatury dobowej prowadził do częstego zawyżania średniej temperatury czerwca i zaniżania średniej temperatury sierpnia i września. I tak w istocie czerwiec 1964 mógł być bardzo zbliżony do czerwca 1979. W skali roku różnice te niemal całkowicie się niwelują.
Ostatni czerwiec z temperaturami poniżej średniej z lat 1961-1990 wystąpił w 2014 (-0.22K) a z naprawdę zimnym czerwcem mieliśmy ostatnio do czynienia w 2001 (-1.42K).
Rekordowo zimny czerwiec wystąpił w 1923, gdy na wielu stacjach średnia temperatura miesięczna spadła nawet poniżej 12°C (np. w Wielkopolsce). Anomalia temperatury czerwca 1923 spadła aż do -4.04K.
Dane pomiarowe – zachmurzenie
Zachmurzenie całkowite
Zachmurzenie przez chmury niskie lub średnie
Dane pomiarowe – prędkość wiatru
Dane pomiarowe – usłonecznienie
Źródło: Biuletyn meteorologiczny IMGW-PIB
Nie jest niczym zaskakującym, że na tle wielolecia 1971-2000 (używanym przez IMGW) czerwiec był miesiącem słonecznym. Miejscami na północnym wschodzie Polski anomalia usłonecznienie osiągnęła ponad 100h, a jego suma miała osiągnąć ponad 360h. Jest to jednak wartość bardzo podejrzana, szczególnie jeśli przejrzy się dostępne dane.
Dane pomiarowe – suma opadu
Źródło: Biuletyn meteorologiczny IMGW-PIB
Na przeważającym obszarze kraju był to czerwiec raczej suchy. Suma miesięczna opadu osiągnęła 100 mm jedynie lokalnie na Wybrzeżu i w wyższych partiach gór.
Kwantylowa charakterystyka termiczna czerwca 2016
W województwach centralnych i częściowo południowych czerwiec był miesiącem ekstremalnie ciepłym. W pozostałej części kraju, za wyjątkiem województw wielkopolskiego i podlaskiego, był to miesiąc anomalnie ciepły.
W skali całego kraju czerwiec zapisał się jako ekstremalnie ciepły.
Przebieg anomalii temperatury czerwca w latach 1781-2016
Prognoza CFSv2 na lipiec
Obecnie w znacznej mierze nieaktualna, ale dla porządku zamieszczam.
Czemu jest podane wielolecie 1971-2010, nie chodziło może o 1971-2000?
Gdzie?
A, widzę.
A czyli jednak czerwiec ekstremalnie ciepły. Pierwszy taki miesiąc w tym roku.
Dodam, ze w SE Polsce polowa czerwca była z dniami gorącymi w tym z upałami.
Jest już właściwie pewne, że w tym roku w rejonie Warszawy lipiec przyniesie niższą Tmax, niż czerwiec (Tmax obecnego sezonu to 33,5 st. z dnia 26.06). W sumie będzie też mniej dni upalnych (w czerwcu było ich 5, w lipcu na razie 2). Niewykluczone także, że Tśr miesięczna okaże się niższa, niż w poprzednim miesiącu (kiedy wyniosła 19,5 st.).
Już już niemalże pewne, że tegoroczny lipiec okaże się miesiącem mniej letnim, niż czerwiec. Zobaczymy jaki będzie sierpień (?) – choć trzeba mieć na względzie, że jemu jest już „łatwiej” o bycie mniej letnim, niż lipcowi…
Dwa rekordy września??? Co to ma być?
Poza tym maj 2015 znowu se skoczył na lekko chłodny…
Identyczna wartość anomalii
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/tabele/poltemp.txt
Zaskoczony? Maj będzie skakał, bo rzecz się rozchodzi o tysięczne części stopnia.
Takie dziwne pytanie: do którego roku maksymalnie jeszcze może skakać maj? :P
Jak zwykle bardzo dobre podsumowanie, dziękujemy
A zdarzyło się tak, że czerwiec był najcieplejszym miesiącem lata? Jak tak to ile razy?
Zamiast czekać sam się raz 'wysil’ i przeanalizuj dostępne publicznie dane:
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/poltemp.txt
http://pogpol.chilan.com/Wiel/Temp.1961-1990.html
Jeszcze np. stąd należałoby wyliczyć średnią różnicę temperatur między czerwcem a lipcem oraz sierpniem.
Lipiec też będzie ciepły.
Żeby było ciekawiej, tegoroczny lipiec, choć subiektywnie wydaje się nie najcieplejszy, ale, paradoksalnie, może się zapisać jako… cieplejszy od ubiegłorocznego (+1,86 K względem 1961-90).
Niezależnie – piszemy łącznie:) Proszę o późniejsze usunięcie komentarza:)
Jak liczona jest suma opadu, skoro chociażby w takich Starachowicach w ciągu jednej burzy spadło 100 mm deszczu w 2 godziny, a na mapie z sumą opadu ten rejon jest uwzględniony jako miejsce, gdzie suma opadu za cały miesiąc (!) wyniosła raptem 40 mm?
Prawdopodobnie mapa została zrobiona tylko przy użyciu danych ze stacji synoptycznych.
Szkoda, bo w takim razie dokładność tej mapy jest bardzo niska. Wiele miejscowości na Wyżynie Kieleckiej miało zdecydowanie wyższe sumy opadów niż te przedstawione na mapie.