Irlandia zmaga się z ex-huraganem Ophelia, a tymczasem u nas zrobiło się… gorąco! 25°C osiąga temperatura lokalnie we Wrocławiu, niemal 25°C notujemy w Otmuchowie. Na stacji lotniskowej we Wrocławiu również grubo ponad 24°C i istnieje duża szansa, że bariera 25°C zostanie tu przekroczona – po 15 października nie zdarzyło się to we Wrocławiu co najmniej od 1935 r. Najbliżej przekroczenia 25°C byliśmy w 1989, kiedy 22 października notowano 24.9°C.
Yes yes yes , samo niebo ;-) cała Polska bezchmurna ! Padły ostatnie bastiony stratusa na samych krańcach NE no i sławetna już w chłodnej porze Krzyżówka.
Rzeczywiście powód do radości…
Chylę czoła przed modelem WRF. Sprawdził się dzisiaj prawie idealnie, stratus w Białymstoku odpuścił około 12 czasu lokalnego, teraz jest już prawie 20 stopni.
Może to być najciepleszy dzień w tym roku w październiku tym bardziej że jutro już tak ładnie ma nie być i wielu miejscach ma być pochmurno. jeśli chodzi o przekroczenie poziomu 25 stopni to wg mnie jest to jeszcze realne w III dekadzie miesiąca choć chyba nigdy to nie nastpiło ( ale nie jestem w 100% pewien)
Prawie 26 stopni było 31 października 2001 roku w Tarnowie (25,8C) oraz 27 października 2014 roku w Makowie Podhalańskim (25,9C):
http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&state=Pola&osum=no&fmt=html&ord=REV&ano=2001&mes=10&day=31&hora=21&ndays=1&Send=send
https://meteomodel.pl/BLOG/ekstremalnie-cieply-poranek/
A jak było 27 października 2006 r.? Nie było wtedy też przypadkiem 25 stopni?
Czyli dzisiejsze przekroczenie 25 stopni nie robi wyjątkowo dużego wrażenia, oznacza to że 25-26 stopni jest realne jeszcze w listopadze wobec powyższego faktu
@chochlik
A te 25, 9 st.C w Makowie Podhalańskim to chyba było 27 października 2013 roku. :)
@anonim
Co to znaczy, że w wielu miejscach ma być jutro pochmurno? Patrzę na prognozy i modele widzą identyczny rozkład temperatury jak dzisiaj. Czy model UM prognozuje utrzymujące się niskie chmury i mgły? Małe czy umiarkowane zachmurzenie typu cumulus, cirrus nie będzie grało dużej przy takiej cyrkulacji jak mamy. Z tego co pamiętam to przekroczenia 25 stopni w III dekadzie października 2001 i 2013 roku. :)
No i zajebiscie – krótki rękaw i krótkie spodenki jeszcze poszły w ruch, no chyba, że ktos obawia się… zdradliwej pogody haha :D
Jak dziś byłem na dworze w długich spodniach i w krótkim rękawku. A jak byli pozostali ludzie ubrani? Gdzieś tak na oko 80% chodziło w swetrach a nawet w kurtkach. Nie było im za ciepło?
Może po prostu nie wypada w październiku ubierać samego t-shirta :P
„Nie było im za ciepło?”
Nie bo październik jest :)
A tak w ogóle to myślałem, że Ślązacy wychodzą na pole :D
No niestety bo ludzie ubierają się do kalendarza nie do aktualnej pogody, przykładowo zimą gdy nie raz zdarza sie temperatura powyzej +10 st. to ludzie myślą, że jest 10 st. ale na minusie.
Przegrzanie i większe prawdopodobieństwo choróbska wtedy znacząco wzrasta.
Powiem Ci szczerze, że w centralnej Polsce również się z tym spotykam – tak naprawdę od 1 września długie spodnie póki co założyłem bodaj 5 razy. Społeczeństwo nadal wydaje się być uprzedzone – ile to razy już słyszałem, że na krótko „nie wypada” w październiku ;] I o ile wg. mnie spodenki można bez większego problemu zakładać od temp. 10-13C (nie wiem jak innym, ale mnie tak jest po prostu wygodniej) to już górę chronię należycie – bluzę oraz arafatkę ubieram w większości dni, a kilka razy (kiedy obficie lało) zamiast bluzy założyłem jesienną kurtkę. Oprócz dzisiejszego dnia podobnie było… Czytaj więcej »
A u mnie 18 st. :D
Tak, ja jako mieszkaniec Otmuchowa mogę potwierdzić, że mamy niesamowitą duchotę jak na październik.
Oto dzisiejsze temperatury z mojej stacji pogody (Gliwice) – o dziwo niższe niż na oficjalnych stacjach metar i synop w Katowicach –
https://www.wunderground.com/personal-weather-station/dashboard?ID=ILSKIEGL2#history
A najnowsze prognozy GFS prognozują na 1 listopada nawet 17-18 stopni. Ma być podobna sytuacja baryczna do tej z początku listopada 2011 – a wszyscy pamiętamy, jak piękna była pierwsza dekada listopada z 2011 roku.
Przy osłabieniu „strefówki” z W – a co ma być nadal kontynuowane – częściej „do głosu” dochodzą składowe N/S/E. Byłbym ostrożny w ocenianiu już przełomu października i listopada, skoro nawet do końca nie wiadomo jeszcze, czy za tydzień będziemy mieli adwekcję chłodu, czy ciepła (zarówno jeszcze blisko 20*C za dnia, jak i dla odmiany przymrozki są możliwe).
Piękny dzień – w każdym tego słowa znaczeniu:-) Szkoda, że jesienią takich nie mamy co najmniej połowę, ale dobre i to – trzeba korzystać. Dzisiaj w warszawskich parkach spacerowiczów było całkiem sporo – i nie ma się czemu dziwić:-)
PS.
Ja oczywiście byłem świadomy wysokiej temperatury i rano wziąłem lekkie wdzianko (łatwe do zdjęcia i włożenia do torby/plecaka), choć widziałem jak niektórzy mieli problemy z cieplejszymi kurtkami, czy swetrami…