2024/04/24 03:04
Subscribe
Powiadom o
17 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
temist

O ile dobrze rozumiem, to zimy mamy w normie, natomiast od kwietnia do listopada klimat nam się najbardziej rozchwiał?

Tumi

Tabelka przypomina raczej, że tegoroczny maj i czerwiec jest bardziej
normalny, niż zimny ;-)
Poza tym Polska nie ma własnego klimatu, jest raczej kolonią klimatów ;-)
i wszystko u nas zależy od tego z której strony którym powieje.

Pozdrówka :-)

Lucas wawa

Patrząc na przedstawioną tabelę mam nieodparte wrażenie, że czeka nas „jakieś” wyhamowanie trendu bardzo silnego ocieplania się zwłaszcza lipców, a w drugim rzędzie sierpniów i kwietniów…

wrocław

Lucas wawa 2015/06/25 at 10:23

„Patrząc na przedstawioną tabelę mam nieodparte wrażenie, że czeka nas “jakieś” wyhamowanie trendu bardzo silnego ocieplania się zwłaszcza lipców, a w drugim rzędzie sierpniów i kwietniów…”

Czemu tak uważasz?
Mnie martwi małe ocieplenie w porze zimowej. Oby częściej nas nawiedzały ciepłe zimy, takie jak ubiegłoroczna. To byłby dla mnie mocny dowód na ocieplenie klimatu, no i korzyści finansowe.

Lukasz160391

Ja wolałbym klimat bardziej kontynentalny niż morski dla naszego kraju, czyli m. in. pewniejsza szansa na mroźne i śnieżne zimy i pewniejsza szansa na słoneczne i gorące, chwilami upalne lato bez niszczycielskich bura

Lukasz160391

*bez niszczycielskich burz.

Paweł

@wrocław
Wyhamowanie trendu ocieplania zim wynika bardziej z zmienności cyrkulacji w trakcie tej pory roku. Nawet GO nie pomoże, jeżeli będzie wiać z północy lub wschodu. Lata ocieplają się stabilniej bo cyrkulacja nie ma już tak dużego znaczenia.

Lucas wawa

@wrocław: A myślę tak dlatego, bo na ogólny wzrost Tmean, spowodowany wzrostem stężania gazów cieplarnianych, nakładają się rozmaite inne wahania (oscylacje), których źródłem są inne czynniki. Wartości przedstawione w tabeli skłaniają do konkluzji, że w przypadku lipców, sierpniów i kwietniów „wspomaganie” ze strony innych czynników musiało być znacznie większe, niż np. w przypadku październików, czy grudniów (i stąd takie a nie inne moje przypuszczenie). Warto przy tym zauważyć, że w miesiącach zimowych przewyższenie za okres 2000-2014 jest niższe jak za okres 1985-2014, co może dowodzić jeszcze większemu wpływowi innych czynników (niż AGW) w procesie kształtowania klimatu. Po części wyjaśnił to… Czytaj więcej »

temist

Natomiast jak przypomnę sobie wypowiedzi „specjalistow” to oni zawsze twierdzili i chyba cześć twierdzi dalej ze zmiana klimatu w Polsce to przede wszystkim cieplejsze zimy i mniejsze opady

whiteskies

Warto popatrzeć na te tabelkę w kontekście poszerzenia rozkładu temperatur do którego prowadzi globalne ocieplenie. Pisali o tym Hansen i Sato w świetnym artykule dostępnym tu, zwróćcie uwagę na rysunek 1:
http://pubs.giss.nasa.gov/abs/ha00610m.html
Na podstawie tego artykułu powstała świetna animacja zmian statystycznego rozkładu temperatur:
http://svs.gsfc.nasa.gov/cgi-bin/details.cgi?aid=3975
wartości średnie rosną i stają się coraz mniej prawdopodobne, ekstrema chłody pozostaje bez zmian, gwałtownie rosą ekstrema ciepła.
Jeśli ktoś liczy na korzyści z GO ten wykres powinien go otrzeźwić: rośnie nie tylko temperatura średnia, ale i zmienność, ta ostatnia rośnie gwałtownie.

Lucas wawa

Przypuszczalnie przed nami nadal bardzo różnorodne zimy, podczas których wartości średnie będą odgrywały drugoplanową rolę wobec zmienności aury (wariancji danych).
„Przeciętny Kowalski” zimą i tak nie odczuje różnicy np. między temperaturą -22 s. a -23 st. (podczas fali „syberyjskich” mrozów), a po prostu „anomalię” rzędu -20 st. [analogicznie ma się rzecz z silnymi odwilżami w akompaniamencie fenu/halnego].

wrocław

Dziwne małe te ocieplenie zimowe. Mam nadzieję, że w następnych latach częściej będziemy mieć ciepłe zimy, takie jak np. ubiegłoroczna( co 2-3 lata) a mroźne i śnieżne np. 2009/2010 – staną się rzadkością ( raz na 10 lat), dzięki czemu anomalia zimowa sięgnie +2 w stosunku do wielolecia 1961-1990.

Lucas wawa

@wrocław:
Być może, choć i niekoniecznie – wiele w tej mierze będzie zależało od dominującej cyrkulacji [przypomnienie: w latach 60-tych XX wieku dominowało ujemne NAO/AO, podczas gdy w latach 90-tych dodatnie NAO/AO…].
Wątpię jednak, aby wszystkie pory roku ocieplały się jednocześnie aż tak bardzo jak ostatnimi czasy lato…

ArcticHaze

Zimy u nas zależą od znaku NAO a ten ewidentnie podlega zmianom w skali międzydekadowej. W latch 1990-ch miał wartości silnie dodatnie a potem poszedł w ujemne. Dlatego tez trend wzrostu temperatury jest mniejszy zima w tej skali czasu. Jak NAO znów pójdzie w wartości dodatnie to zimy nadrobią.

Lucas wawa

Dla odmiany można oczekiwać też jakiegoś spowolnienia wzrostu Tmean jeżeli chodzi o lipiec, sierpień i kwiecień. W przypadku tych miesięcy w ostatnich dekadach zapewne mamy wyraźną dodatnią korelację wpływu efektu GW (na Tmean) z innymi czynnikami.

Lukasz160391

A ja zauważyłem, że najmniej ociepla się maj, a najbardziej ociepla się listopad.

17
0
Would love your thoughts, please comment.x