2024/04/19 21:04

IMGW: 2014 rekordowo ciepły w Polsce

Pojawił się już suplement Biuletynu Monitoringu Klimatu Polski wydawanego przez IMGW. Wynika z niego, że rok 2014 był w skali kraju rekordowo ciepły.

Poniżej: Rozkład średnich temperatur rocznych w roku 2014. Źródło: IMGW-PIB.

imgw_2014srPoniżej: Roczna anomalia temperatury w roku 2014 wyliczona w stosunku do wielolecia 1971-2000. Źródło: IMGW-PIB.

imgw_2014anPoniżej: Przebieg anomalii rocznych w latach 1951-2014. Źródło: IMGW-PIB.

imgw_wykresWg powyższego wykresu rok 2014 był w Polsce rekordowo ciepły, bijąc rok 2000 o około 0.1°C. Jest to zbieżne z moimi wynikami, które wskazywały na pobicie dotychczasowego rekordu o 0.08°C.

Pokrywa śnieżna w wielu miejscach osiągnęła w ciągu całego roku 2014 zaledwie 2-3cm. Tak było m.in. w Słubicach, Legnicy, Wrocławiu, Kaliszu. W południowej części kraju liczba dni z pokrywą śnieżną osiągnęła zaledwie 20% normy. Jeszcze mniej, bo zaledwie około 10% normy, osiągnęła suma dobowych wysokości pokrywy śnieżnej. Wyjątek stanowią tu okolice Płocka i Mławy, gdzie było to ok. 60-70%.

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
22 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mark

Widzę, że dla Wrocławia nie zrobili korekty i to 11,1*C tam jest.

TommyAst

In Czech too warmes year in most of stations (in some stations can win 1934, 1994, 2000, 2007 but it is ussualy caused by change station position]. In all five Prague stations warmest year, in many european countries, whole Europe and whole world warmest year.

The winter (actual and last) was warm, attumn too, but summer little cold.

Lucas wawa

Jak dla mniej ciekawie zapowiada się kwestia sezonów letnich, tzn. czy i ewentualnie kiedy zaczną się one ponownie robić bardziej różnorodne (przynajmniej względem okresu 1981-2010)… :?: Bo co do tego, że sezony zimowe nadal będą różnorodne mam znacznie mniej wątpliwości. I sprawa kolejna… Na wykresie widać wyraźny „skok termiczny” w dwóch ostatnich dekadach XX wieku. Ciekawe, czy rok 2014 inicjuje kolejny etap wyraźniejszego trendu wzrostowego Tśr, czy też stanowi bardziej „przypadkowe” wahnięcie (analogicznie jak w 2010 r. było to wahnięcie w drugą stronę) w stosunku do dość stabilnego od ok. 15 lat „tła” (będącego na poziomie ok. 1 st. wyższym… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Errata – w końcówce wpisu z 9:30 miałem oczywiście napisać:
„wsparcie” ze strony czynników lokalnych… :wink:

Lucas wawa

I jeszcze wyjaśnienie:
Pisząc o „różnorodności” sezonów letnich miałem na myśli Tśr za 3 miesiące (a właściwie nawet 6 miesięcy, tj. IV-X). Bo to, że będziemy mieli różnorodność termiczną i opadową w tym zakresie czasowym (w poszczególnych latach) nie ma żadnej wątpliwości. :wink:

ArcticHaze

Z tego wynika, że przez ostatnie 3 dekady mieliśmy ocieplenie mniej więcej „2x AGW”. Trochę to wynika z naszego położenia na globusie (im wyższe szerokości tym większego ocieplenia się spodziewamy). Jednak to za mało. Musiały się dołożyć inne czynniki. Mianowicie dwa. „Pojaśnienie atmosfery” (mniej aerozolu pochodzenia przemysłowego w Europie) i jednak zmienność naturalna (wysokie wartości NAO w latach 1990-ch i AMO w ostatnich latach).

Nie oznacza to, że przestanie się ocieplać. Raczej, że najbliższe zmiany między dekadami będą bliższe 0,2 C. Ale to i tak odpowiada 2 stopniom na stulecie. A to niestety jest dokładnie to przed czym nas ostrzegają.

Robert

Może to tak się ułożyło ale półkula południowa ma znacznie nizsze anomalie dodatnie niż północna, a obecnie nawet ujemne. Np Antarktyda ma „lato” poniżej normy 1961-1990.

Lucas wawa

Ja jednak widzę spowolnienie wzrostu Tśr przez dobrych kilka dekad w połowie XX wieku i pewne przyspieszenie procesu pod koniec ub. wieku (mowa oczywiście o Polsce). Od 15 lat zaś mamy ponownie złagodzenie tegoż trendu. I stąd też moje „gdybanie”… Trend związany z GW (AGW) przy rozciągnięciu analiz na co najmniej 100 (a wręcz 200) lat pewnie niewiele będzie się zmieniał, jednakże odchyłki „in plus” jak 2014 roku uszeregowałbym na równi z odchyłkami „in minus” w 2010 roku (wzgl. linii trendu). Z punktu widzenia odpowiedzi na moje pytanie kluczowe więc będzie to, czy w najbliższych powiedzmy 10-20 latach częściej będą… Czytaj więcej »

ArcticHaze

Półkula południowa ma mniejsze ocieplenie „od zawsze”. Do niedawna sądzono, że to kwestia tego że ocean trudniej ogrzać (pojemność cieplna!). Później doszedł argument o cyrkulacji termohalinowej, która transportuje ciepło z półkuli południowej do północnej. Jeśli ma ona zmienność międzydekadową, jak wielu ludzi wierzy, i ostatnio była bardziej aktywna niż zwykle to dodatkowo zmieni różnicę temperatur między półkulami (i to jest obserwowalne). W zeszłym roku opublikowano jeszcze jeden powód. Mianowicie w ocieplającym się świecie kontynenty muszą ogrzać się bardziej niż oceany i to nie przejściowo ale nawet docelowo (a na południowej półkuli jest ich znacznie mniej). Po prostu będą suchsze, a… Czytaj więcej »

marcin

Od kilku lat można zauwazyc, ze na mapkach miesięcznych oraz rocznych termicznych odchyleń od normy prof. Haliny Lorenz, ze w okolicach leborka, leby oraz kaszub do granic gdanska, w 90 % wystepuje z reguly najmniejsze odchylenie in plus, lub często największe odchylenie ujemne, czy ktoś jest w stanie wyjasnic ten termiczny matrix w tamtych okolicach, biala dziure..?

azg

Wyniesienie terenu, dość spore, jak na Pomorze. IMO, ale nie wiem, czy słusznie podejrzewam:)

marcin

Chyba, że jest błąd na mapach…, a jeśli nie, to jest to dziwny obszar, w którym zresztą mieszkam, gdzie wpływ czynników lokalnych jest istotny i być może „chroni” tamten obszar przed działaniem czynników globalnych, w tym AGO

cyryl

omg, nie ma Częstochowy?! To miasto ma 250 tyś mieszkańców!! ale za to jest Koło i Sulejów Haha

Mark

@cyryl Stacja IMGW jest Kole, a nie ma w 80 tysięcznym Koninie, więc tutaj liczba ludności nie miała największego znaczenia.

Paweł

comment image
comment image

Czy tylko ja mam wrażenie, iż większość stacji w dużych miastach jest pod solidnym wpływem MWC?

Paweł

Rozumiem. Swoją drogą wiem, że agencje robiące raporty klimatologiczne nie wliczają stacji, które są w centrach miast. Skoro jednak nawet w pozamiejskich widać ten wpływ, to ciekawy jestem na ile w przeciągu ostatnich 150 lat te stacje sztucznie zawyżyły wartości.
Biorąc jednak pod uwagę szacowane różnice i pewnie i tak niezbyt dużą ilość stacji z wpływem MWC w stosunku do tych bez wpływu, sądzę iż są to raczej wartości za przecinkiem.

22
0
Would love your thoughts, please comment.x