by Nadeszła chwila w której pragniemy poinformować o zmianach jakie zaszły przy tworzeniu strony meteomodel.pl
Jak zapewne wiecie w 2008 roku stronę i blog stworzył Piotr Djaków- pasjonat meteorologii i klimatologii. Przez te wszystkie lata tworzył dla nas wszystkich posty, pilnował żeby wszystko działało. Potrafił do nocy siedzieć przed komputerem żeby wszystko dobrze działało. Wszelkie Jego posty to wiedza, umiejętności i pasja. Każdy post sprawdzał pod każdym kątem, starał się żeby wszystko było idealnie. Oprócz postów które tworzył, oprócz rozmów z Nami- zapinał stronę na przysłowiowy ostatni guzik.
W zeszłym tygodniu zadecydował iż zarządzaniem stroną i wszystkimi podstronami zajmie się inna osoba. Piotr jak najbardziej w dalszym ciągu będzie Nas wspierał, będzie pisał posty, aczkolwiek wszelkie sugestie, wskazówki, błędy i inne należy zgłaszać bezpośrednio do mnie lub na maila podanego w zakładce „Kontakt”.
Teraz kilka spraw technicznych.
- W najbliższym tygodniu/dwóch mogą być problemy z szybkością ładowania strony, z modelami, prognozami- wszystkie te problemy są związane z pracami serwisowymi(aktualizacje, czyszczenie itp). Oczywiście staramy się (łącznie z Piotrem i innymi informatykami) aby dane, modele i inne były na bieżąco aktualizowane.
- Jak wiecie z akapitów wyżej strona ma nowego właściciela, aczkolwiek nic więcej nowego nie będzie. Znaczy to tyle, że zostajemy przy tym co jest.
- Jako, że strona i blog meteomodel.pl są „dzieckiem” i pewnego rodzaju wizytówką Piotra będę starała się aby nie pożałował nigdy swojej decyzji. Wszelkie kłótnie (te w których brak jakiejkolwiek kultury) będą ucinane natychmiastowo.
Za wszelkie utrudnienia w najbliższym czasie przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość.
Klaudia Kinga Bryś
Co z miesięcznymi, sezonowymi i rocznymi podsumowaniami? To jest zdecydowanie główny powód dla którego ten blog śledzę.
Będą się pojawiać oczywiście.
Ja też lubię tą stronę czytać ale czekam na uzupełnienie tabelki klasyfikacyjnej termicznej polltemp
Chyba że to już nie będzie uzupełniane ?
Uwielbiam te podsumowania. Po pierwsze, pisane są przystępnym językiem, a po drugie, Autor używa najbardziej optymalnego okresu referencyjnego – nie tak archaicznego jak IMGW,gdzie co drugi miesiąc letni jest ekstremalnie ciepły,a tegoroczny kwiecień jest normalny,co silnie kłóci się z odczuciami zapewne 99% czytelników.
Właśnie dlatego mnie to tak interesuje jak te miesiące wychodzą w tabelce :)
Używaj linii trendu jako odnośnika to będziesz miał połowę pod i połowę nad kreską. Zresztą to nie mój pomysł: był artykuł który dokładnie to postulował.
Heh dzięki proste nieskomplikowane :)
Pewnie IMGW uzywa okresu 1961-90?
Czyli kto jest teraz głównym adminem? Pani Klaudia? Zauważyłem zmiany ostatnio, że pan Piotr ma inny awatar, a nie ten co kiedyś i pojawiły się artykuły tworzone przez „admina” – nie wiadomo było kto to jest.
Tak, Pani Klaudia :). Moje posty będą pisane pod moim nazwiskiem, zresztą każdy z pewnością rozpozna mój styl.
GFS z upałami za ok. tydzień i to nie na 1-2 dni tylko jakby na dluzej tak wynika z obecnych fusów.
Ponadto ogólnie patrząc to druga polowa lipca jawi się jako bardziej stabilniejsza, wyżowa, gorąca i/lub upalna.
Widać było ostatnio, że Piotr nie wyrabia się z czasem. Trochę się wystraszyłem, że całkiem „outsourcorował” stronę, ale cieszę się, że przechodzi w dobre ręce!
Dziękuję
Niby dzisiaj pochmurno i deszczowo, ale jest naprawde bardzo ciepło- 10:30 i 19-20 stopni. Szkoda tylko, że zerwał się wiatr…
Wrocław ma 17 stopni, całkowite zachmurzenie i jest bardzo wietrznie
Teraz niestety mocno się ochłodziło, ledwo 15 stopni , momentami tylko dobija do 16.
Ale już temperatura spada z powodu opadów. Ja też rano miałem 18-19 stopni. A teraz już tylko ledwo 15 stopni.
2-3 ostatnie tygodnie na Mazowszu pod znakiem częstych ulew. Czekam na ciepłą i suchą wersję lata… W mojej pamięci na długo pozostaną 3 ostatnie dni czerwca – najbardziej burzowe, ulewne i wietrzne, m.in. na Mazowszu. Były one wstępem do chłodniejszego i wilgotniejszego początku lipca. Natomiast, gdy tylko zaczyna się ocieplać, dość szybko robi się nieprzyjemnie duszno i nadciągają burze z ulewami. Tak jest (było) także ostatniej doby, kiedy to po wczorajszym częściowo pogodnym, ale i parnym dniu, czwartkowy poranek i przedpołudnie przynoszą (przyniosły) tu ponownie dość silne opady, trochę burz, a teraz odczuwalne ochłodzenie i aurę wietrzno-wilgotną. Z tym większą… Czytaj więcej »
Co do wprowadzanych zmian… Zrozumiałe, że przynajmniej to co nosi w sobie pierwiastek ludzki, nigdy nie jest „const”. Dla mnie najważniejsze, że ta interesująca strona/blog – na której oprócz wpisów/komentarzy o charakterze amatorskim (jak m.in. moich) nie brak także tych bardziej profesjonalnych – nadal będzie funkcjonowała. Rozumiem zresztą, że komuś sytuacja może się zmienić – bo i ja mam teraz więcej innych „spraw na głowie” słaniających do rzadszego tu (i nie tylko tu) komentowania. Co z drugiej strony nie oznacza stanu rezygnacji, czy braku zainteresowania poruszanymi tu kwestiami pogodowo-klimatycznymi. Bez względu na takie, czy inne zmiany nadal zamierzam regularnie zasięgać… Czytaj więcej »
W takim razie cieszę się, że nie wystraszyłam ludzi :)
To oznacza, że ludzie się Ciebie nie boją? :P
Nie strach jest wyznacznikiem szacunku.
Jak na razie tylko 13 stopni, przynajmniej dom wywietrzę :)
Dobra pogoda do wysprzątania mieszkania :P
Do prac domowych taka bardzo kapryśna i nieletnia pogoda jak dzisiaj jest odpowiednia, bo do pracy na zewnątrz to już nie bardzo. :)
A co to się stało, że zniknęły awatary?
Tak jak pisałam- prace serwisowe. Avatary- być może wrócą. Póki co zabijemy wszystko co nie potrzebne.
W Hiszpanii na zimno nie narzekają.
Bo zimna nie znają (latem).
Trudno na zimno narzekać, w momencie kiedyś przez większość dni lata T850 balansuje u nich w okolicach 20C, czasami dobijając nawet do okolic 30C.
Dziś szansa na 48*C stopni jest. W Kordobie o 15:00 było 46,3*C.
A na północy Hiszpanii lokalnie poniżej 20.
Na wrogie przejecie to nie wygląda wiec chyba nie ma się o co martwić tym bardziej że nowa Pani administrator już jakiś czas pisze na blogu i „dziwnych” rzeczy nie głosi :)
Piotr wiedział co robi…. chyba ;)
Grzybiarz wita Szanowną Klaudię! ;-) Kobiety łagodzą obyczaje i cieszę się, że mamy tu Taką Adminkę. ;)) Ja czytam Was z wielką przyjemnością, ale też – czasami – z wypiekami na gębie, bo uzmysławiam sobie, jak mało wiem o pogodzie i klimacie, chociaż interesuję się nimi amatorsko od wielu, wielu lat. Za to w pasji grzybobrania jestem dosyć dobry. ;-) Wykonujecie bardzo dobrą pracę i serdecznie Wam za wszystko dziękuję. Niektórym moim znajomym nie podoba się obecna, bardzo zmienna wersja lata… Cóż. Grzybiarz widzi to inaczej. ;-) Od ponad miesiąca regularnie przywożę z lasu koźlarze pomarańczowożóte, czasami kurki, borowiki ceglastopore… Czytaj więcej »
Z tego co zauważyłem piszą tu tylko dwie panie-Klaudia oraz Bianka. A tak to większość użytkowników to panowie.
Właśnie nie wiem z czego to wynika. Kobiety nie interesują się pogodą i klimatem?
Mają więcej rozsądku i nie podniecają się co GFS pokazuje za 10 dni ?
A to są tacy, którzy się podniecają? ;)
A właśnie, dobrze że pan przypomniał. GFS szaleje i znów pokazuje +37 w końcówce prognozy. Ciekawe czy podłapią to media?
Już kiedyś tu twierdziłem, że szkoda że nie liczą GFS na pół roku naprzód. Byłoby to szczególnie zabawne gdyby w tej skali czasu miał on dryf wartości temperatury ?
ee zawsze moze być gorzej :P np „ehh, CFS na 5 października pokazuje 11 stopni na NE Polski :/ czyli znowu zimna jesień? :(”
hahaha :D
Wkraczamy w statystycznie najgorętszy okres w roku czyli II połowę lipca i chyba niczym zaskakującym będą jakieś dłuższe epizody gorąco-upalne trwające co najmniej tydzień. Ogólnie ciekaw jestem czy w II połowie lipca albo I połowie sierpnia będzie jakieś lokalne przekroczenie 35°C. Od 2010 przekroczenia 35°C notujemy co roku (może z wyjątkiem 2011). Od 2010 roku najwyższe temperatury maksymalne w ciągu roku zanotowano 5 razy w sierpniu (2011-2015), raz w lipcu 2010 i raz w czerwcu 2016.
Bianka- do czasu poznania Piotra i obserwowania tego co robi- nie interesowałam się. W końcu przyszedł czas, że chciałam wiedzieć o czym on mówi, co robi i tak jakoś zaczęłam się wciągać. Wcześniej nawet prognoza pogody na następny dzień mnie nie interesowała :)
Pani Klaudio znalazłem takie fajne przysłowie określające tą sytuację „Kto z kim przestaje takim się staje”.
Sprawdziłem definicję w słowniku
https://pl.m.wiktionary.org/wiki/kto_z_kim_przestaje,_takim_się_staje
Nie uraziłem chyba pani?
Interesują, jak najbardziej! Niektóre nawet codziennie zaglądają.
Tylko jakoś nie czują weny do włączania się w dyskusję, o tym czy lepiej jak jest ciepło, czy raczej zimno. :roll:
A ponieważ całe życie mieszkałam albo na Helu, albo (jak obecnie) w Trójmiescie, to do zmiennej, często bardzo wietrznej i nie zawsze zgodnej z moimi oczekiwaniami pogody zdążyłam sie przyzwyczaić. Szczególnie latem.
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. :wink:
A śledzenie bloga (wraz z komentarzami) bardzo poszerzyło moją wiedzę, w dodatku w dziedzinie, która wcześniej nie była w kregu moich zainteresowań.
Grzybiarz- dziękuję. Administrator- tym jestem tutaj już dłuższy czas. Teraz doszły dodatkowe obowiązki tylko .
Racja. Trochę źle sformułowałem moją preambułę. ;-) Niemniej cieszę się, że płeć piękna jest wśród nas. Pozdrawiam serdecznie z Wrocławia. ;))
Pytanie natury ogólnej – gdzie można znaleźć dane średnich temperatur rocznych z homogenizowanej serii Warszawskiej? Tzn. znam namiary literaturowe na Lorentz, ale miło widziałbym jakieś źródło cyfrowe.
Najbardziej lubię podsumowania miesięczne, podsumowania pór roku czy lat. Dobrze pokazują jak bardzo ulotna jest pamięć. I jak często wydaje się nam że w zeszłym roku to było lato że ho ho, a pomiary pokazują zgoła co innego. Mam nadzieję, że tego nie zabraknie. Szacunek i podziękowanie za ciężką pracę.
Ja cenię ten portal/blog za wiele konkretnych/rzetelnych danych, analiz, wykresów, rozkładów, podsumowań, statystyk i prognoz – choć zrozumiałe, że nie wszyscy z równie intensywnym zaangażowaniem cały czas mogą działać, a przy tym rozmaite sprzęty i oprogramowania wymagają okresowych modernizacji. A i komentarze są na średnio zauważalnie wyższym poziomie merytorycznym, niż na wielu innych portalach pogodowo-klimatycznych. I nawet jak polemiki przeradzają się w sprzeczki, nierzadko na tematy trywialne, to są czynione w sposób bardziej kulturalny i zarazem mniej w nich trollowania (niż na innych stronach). %%% A co do bieżących zapowiedzi pogodowych… Te oczywiście będą jeszcze podlegały takim, czy innym modyfikacjom.… Czytaj więcej »
@Lucas Wawa
Tak odsłony GFS ok 20 lipca i po późniejszym terminie widzą ponad 35-stopniowe upały. Ogólnie czeka nasz dłuższy epizod gorąco-upalny W analogicznym okresie w 2015 roku było 35-36°C z tego co pamiętam.
Obecne prognozy wskazują przede wszystkim na odwrócenie proporcji między dniami ciepłymi (gorącymi/upalnymi) i zarazem suchymi a tymi niosącymi opady, burze, wiatr i ochłodzenia.
A przy tym zanosi się na pierwszą w tym sezonie falę upału na większym obszarze kraju i trwającą dłużej niż 1-2 doby – a czemu sprzyjałaby także dłużej trwająca aura „wyżowa”, niż jak w końcówce czerwca „niżowa”.
Panta rhei. Ale fajnie że nadal płynie, zmienia się ale daje nam wszystkim mnóstwo informacji, satysfakcji i wiedzy. Dzięki Piotrze, dzięki Klaudio że popychasz ten wózek razem z Piotrem, fajnie mieć tu Was wszystkich wokół, Pozdrowienia :)
Coś w tym roku nie mamy zupełnie szczęścia. Dzisiejsza aktualizacja ECMWF to niestety znów powrót to szarej rzeczywistości tego lata. Ale pozostaje dobrej myśli – obecna sytuacja trwa już tyle czasu, że w końcu musi być jakaś korekta.
Przypomnij sobie jak mocne blokady Atlantyku miały miejsce w Kwietniu i w Maju
To było wiadome że latem może być odreagowanie w drugą stronę czyli strefówka
A kiedy była ta blokada Atlantyku w kwietniu i w maju? W którym momencie dokładnie?
Oby ta gorąco-upalna fala prognozowana na przyszły tydzień nie została szybko przerwana przez deszczowo-burzowe fronty (ok. 21-22.07), które miałyby znowu później dominować.
Przejściowe ochłodzenia i przelotne opady (między kolejnymi wyżami) mogą być, ale teraz przydałoby się więcej dni spokojniejszych, pogodniejszych i cieplejszych – m.in. na Mazowszu.
Dzisiejsza aktualizacja to najzimniejsze wiązki.
Poda mi ktoś jakąś inną stronę z modelami numerycznymi? -bo mi przypadkowo się usunęła z zakładek z mozilli. Z góry dziękuje.
Dzisiejszy wieczorny GFS z godz.12 prognozuje aż 5 dniową falę upałów, od przyszłego czwartku.
Przy tym jak długo jest chłodno należałoby napisać „zaledwie 5-dniową”. Tym bardziej, że wkraczamy w najcieplejszy okres w roku.
Z tym chłodem to bym nie przesadzał… u mnie najniższa maks. temperatura obecnego miesiąca to 20 stopni, średnia 24 stopnie, a najwyższa 29 stopni. Czy to naprawdę jest chłód?
Tak, wiem, że na północy jest „trochę” gorzej… ale Polska to nie tylko północ.
@Łukasz160391
Tylko, że twój region to nie cała Polska, ok? Rozumiem, że patrzysz na temperaturę przez pryzmat swojego miasta, ale bez przesady, aby pouczać innych.
W Białymstoku zaliczyli maksymalną dobową +16
Ja to będzie z tymi upałami? Zobaczymy.
Czy potrwają dluzej czy znow skończy się na 1,2 lub 3 dniach i to nie wszedzie jak wskazuje poranny GFS?
No a potem klasycznie widzi jakże „fantastyczne” znow temperatury poniżej 20-stki.
Tyle warte są właśnie prognozy powyżej 5 dni. GFS z resztą popsuł. Warto spojrzeć na wiązki. At znowu główna zgodna z najniższymi. Jak zwykle z resztą. Przed nami najcieplejszy okres w roku więc raczej bardziej prawdopodobne jest 30 stopni niż poniżej 20
Tyle, że w tym roku jakoś ta zasada nie chce działać. Wydawało się, że po tak słabym kwietniu pogoda może się tylko poprawiać. A tu praktycznie nie widzę jakiejś specjalnej różnicy w średniej prędkości wiatru między kolejnymi miesiącami począwszy od lutego. Przewaga składowej wiatru z kierunku NW jest zatrważająca. Ale to co wkurza najbardziej to fakt, że nie W Europa obrywa przy takiej pogodzie (mimo, że jest zdecydowanie bliżej Oceanu), a właśnie Europa środkowa i wschodnia, z rzekomym znacznie większym wpływem kontynentalizmu. Leżące na podobnej szerokości geograficznej Paryż i Kraków mają Tśr lipca odpowiednio : 21,6C oraz 18.1C. Równie ciekawa… Czytaj więcej »
Ale też jest czy była duża powtarzalność upalnych prognoz. Większość wiązek jest jednak ciepła powyżej średniej.
@ leksa
Musi być ponad 30, bo inaczej nie ma lata.
Całe południe czerwiec miało ciepły ze średnią około 19 stopni i bez upałów.
Było to już zresztą mówione, że mogą się zdarzyć typowo Polskie lata, czyli takie jak obecnie.
To i tak jest ciepło w stosunku do naprawdę zimnych okresów letnich.
@Krzysztof Chorabik. Ja tylko mówiłem o prognozach. Nie wspomniałem nic o tym że musi być 30 stopni aby było prawdziwe lato. Mnie wystarczy 25-28 max a i obecna aura mi nie przeszkadza zbytnio. Owszem mogłoby być więcej wyżowej aury ale rosną szanse na taką w 3 dekadzie lipca
@ leksa
To nie było do Ciebie, tylko ogólne stwierdzenie.
Mnie też obecna pogoda nie przeszkadza, bo jest normalnie. Pamiętam naprawdę zimne okresy letnie, wiec nawet nie ma porównania.
@Krzysztof Chorabik
Nie jest normalnie, jest poniżej normy.
@Krzysztof Chorabik
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie patrz tylko przez pryzmat swojego miejsca zamieszkania.
Jak jest powyżej to wtedy też nie jest normalnie?
Średnia jest z 30 lat i ona nam wiele nie mówi.
Obejmuje ona zarówno upalne okresy jak i zimne, Więc wszystko jest normalne.
A zimą znów zaatakują wyże ze wschodu :P Taki mamy klimat.
chochlik Ale czym tu się wkurzać? Bo w lipcu przez chwile cieplej powinniśmy mieć a nie mamy? Nie od dziś wiadomo, że na zachodzie Europy jest lepszy klimat do życia. Trzeba to po prostu przyjąć do wiadomości. Za pierwszą połowę lipca średnia w Londynie wynosi 20.0c natomiast we Wrocławiu 18.8 a w „upalnej” Warszawie 17.8c ( Helsinki 17.6c). Dane ze strony http://www.pogodaiklimat.ru. W mediach natomiast usłyszymy o Londynie wtedy gdy temperatura powietrza spadnie poniżej 20c na jeden dzień a w Polsce przypadkowo wzrośnie do 30c na kilka dni. Wtedy wszyscy będą współczuć mieszkańcom Londynu zimnego klimatu. O Paryżu nawet już… Czytaj więcej »
17.6c dla Helsinek to norma lipca. Za 15 dni lipca średnia wynosi 15.7c. Pierwsza połowa lipca w Europie. Luqa 28.1 Sevilla 27.9 Palermo 27.3 Napoli 27.2 Valencia 26 Palma de Mallorca 26 ?stanbul 25.9 Firenze 25.8 Marignane 25.6 Roma 25.4 Barcelona 25.3 Madrid 25 Venezia 24.9 Milano 24.1 Zagreb 23.9 Agr?able 23.7 Lyon 22.9 Bucuresti 22.9 Lisboa 22.6 Budapest 22.3 Toulouse 22.1 Wien 22.1 Bratislava 22.1 Bordeaux 21.4 Geneve 21.3 Strasbourg 21.3 A?roport Paris Orly 21.2 Ljubljana 21.1 Orl?ans 20.6 Nantes 20.5 Frankfurt 20.2 London 20 Stuttgart 19.8 Zurich 19.7 Salzburg 19.6 M?nchen-Flughafen 19.1 La Coru?a 19 K?ln 18.8 Wroc?aw… Czytaj więcej »
Fajnie ;] GFS w prognozie z 6UTC mocno sobie pofantazjował z powodzią w Europie ;-) Dobrze, że to opady i to w b. odległej przyszłości, więc szansa na realizację tego scenariusza jest b. nikła.
Tak nawiasem mówiąc piątek i czwartek były dniami z anomalią odpowiednio minus 3,29 K i minus 2,66 K. Dzięki czemu anomalia lipca spadła ponownie poniżej minus 1 K. Tak tylko informuję, bo widzę, że jest ewidentna cisza w tej kwestii. ☺?
W kwestii lipca jeszcze nic straconego, to wciąż strata do odrobienia w II połowie miesiąca. Nawet gdyby się nie udało to i tak szansa na to, że anomalia wypadnie poniżej normy z lat 60/90 jest niewielka, więc w tym kontekście seria byłaby zachowana. Co i tak nie umniejsza temu, że niemal cała I połowa miesiąca była nieudana, szczególnie dla wczasowiczów nad morzem.
@chochlik
Rozumiem, ale patrząc na ten rok to szczerze w to wątpię, że ciepło nadrobi w II połowie lipca. Pisałem już o tym kiedyś i powtórzę w tym roku z wyjątkiem II połowy lutego i całego marca nie było ciepłego stabilnego długiego okresu. Pogoda jest niestabilna i dominują chłodne okresy nad ciepłymi.
Nie powiedziałbym, że dominują w tym roku chłody nad ciepłem, gdyż anomalia temperatury dla Polski od normy 1981-2010 do 13 lipca wynosi +0,3°C.
Anomalia 0,28°C do 14 lipca dla 2017 to nie jest jakieś szczególne ciepło. To ta tzw. „Norma”. Po za tym takie ja liczyłem dni z ujemną anomalią co najmniej ok minus 1 K. Obstawiam że takie odchylenie jest dzięki ekstremalnie ciepłemu marcowi oraz bardzo ciepłemu czerwcowi. Gdyby odjąć te dwa miesiące z pewnością anomalia według okresu referencyjnego 1981-2010 spadłaby poniżej normy.
U mnie dopiero chyba środa będzie powyżej normy, także może być problem z dobiciem do normy za cały miesiąc.
Teraz może zrozumiesz czemu ja o tym wspominałem w podobnych okolicznościach ?
@Artic Haze
Może. Ja wspomniałem to co niektórzy pomijają. ?
Mam pytanie dlaczego wczoraj o 12 aktualka zaktualizowała się bardzo szybko tak jak w 2016r. A dzisiaj znowu tak wolno zresztą od początku roku tak jest. Aktualnie mamy godzinę 17 i od godz. 11:30 nadal aktualizuje się GFS. Wiadomo czym to jest spowodowane ?
Przyłączam się do pytania @seba. Chciałbym też wiedzieć jak będzie z aktualizacjami modeli numerycznych na tej stronie po tych małych zmianach opisanych powyżej w treści wątku otwartego.
Właśnie przede wszystkim nad tym pracujemy. Nie możemy znaleźć zależności dlaczego raz idzie szybciutko, a raz muli. Poprawiamy, czyścimy, piszemy, wyłączamy, włączamy. Szukamy źródła problemu. Wczoraj wydawało się, że znaleźliśmy- niestety jak piszesz znów zamuliło. I znów jesteśmy w punkcie wyjścia. Na szczęście jestem bardzo ambitną osobą i póki coś nie będzie działać chociażby bardzo dobrze- nie odpuszczę :)
Może to się przyda?
https://pl.wordpress.org/plugins/wp-hosting-performance-check/
Dziękuję :) Sprawdzimy. Zobaczymy za godzinkę jak modele pójdą- kolejna aktualizacja ze takich różnych dziwnych rzeczy na czarnym tle Piotra :)
Jeśli sprawdzą się obecne prognozy to tegoroczne lato będzie przeciętne. Zarówno obecne lato, jak i lato 2016, były ciepłe tylko ze względu na czerwiec. A czerwiec to dla mnie jeszcze nie jest prawdziwe lato. Już wolałbym taka sytuację jaka była w 2009 roku, kiedy czerwiec był do bani, a lipiec i sierpień przyniosły prawdziwe lato.
Ale nie ma co narzekać, były gorsze okresy letnie jak np. 2000, 2004 czy 2005. Co ciekawe średnia lata 2008 też nie jest za wysoka, a mimo to przyniosło one mnóstwo gorących (ale nie upalnych) dni.
@Łukasz160391
Odmawiasz innym prawo do narzekania na kiepskie lato podpierając się jakimiś pojedynczymi chłodnymi okresami letnimi? Jak niektórzy narzekają na upały to jest „ok” a jak niektórzy na chłody rodem z jesieni to już „be”? Pamiętaj,że Gliwice to nie cała Polska.
Poza tym jak można podsumowywać lato w połowie lipca ot tak ode mnie
@Leksa Ja też się dziwię aby już podsumować lato. Oczywiście to są subiektywne oceny Łukasza. Bardzo „ciekawe rzeczy Łukasz pisze „obecne lato, jak i lato 2016, były ciepłe tylko ze względu na czerwiec”. I to jest dziwne bo dla niektórych lato 2016 było „wyśmienite” (szczególnie dla tych z TP i czasem tutaj udzielających się jak alewis27). Zastanawiam się dlaczego @Łukasz160391 pominął sierpień 2016, który sam kiedyś tu wychwalał i był bardzo podekscytowany tym miesiącem. Był lekko ciepły według okresu referencyjnego 1971-2010 a według okresu bazowego 1981-2010 był w normie. Do tego niektórzy wspominali jaki to był suchy (owszem był, ale… Czytaj więcej »
Miało być według lekko ciepły według okresu referencyjnego 1971-2000. Proszę o poprawienie błędu. Z góry dziękuję. :)
@Łukaszpiszesz
Bez urazy,a ale czasem takie głupoty piszesz że nóż w kieszeni się otwiera.
Skoro czerwiec nie jest dla Ciebie „prawdziwym latem” to jakim jest miesiącem wiosennym? W kalendarzowej porze roku tak. Pytanie anologiczne o miesiące w których stykają się trzy pory roku (kalendorzowe meteorologiczne i asteronomiczne). Jakimi miesiącami są dla Ciebie w takim razie marzec wrzesień i grudzień?
Kurka wodna, jak wy robicie, że cytowany teks wyskakuje w oddzielnym okienku? :lol:
Czemu masz takie dziwne tło?
To jest okienko cytatu. Próbowałem zacytować zdanie Łukasza w osobnym okienku, ale coś mi się pokręciło…
Tymczasem wieczorna aktualka ECMWF powraca do gorących wyżowych klimatów. Także jest to kwestia otwarta.
Przy okazji czyszczenia dobrze by było zająć się nieaktualnymi produktami. Powierzchnia lodu w antarktydzie nie jest pokazywana, a wykres globalnej nie pokazuje tegorocznych danych, nie pokazują nowych danych dwa z kilku wykresów pokrywy arktycznej. Widzę że wykres na którym był uszkodzony czujnik już się nie pokazuje.
Z tego co widać po ładowaniu strony to dużo się dzieje-myśle że jak uda się główny problem pokonać(choć z zewnatrz wydaje się łatwe to jednak znalezienie błedu to bardzo czasochłonne i trudne zajecie- czasem nawet można szybciej coś od nowa zrobić niż znaleźć błąd)to reszta bedzie tez naprawiona dużo łatwiej
Pewnie że fajnie jakby działało ale na razie trzeba poczekać-licze że może kiedyś pojawi się mapka anomalii drugiego bieguna ale na razie jakimikolwiek życzeniami trzeba poczekać dopóki podstawowe funkcje jak ładowanke model
No właśnie. Dziękuję za wyrozumiałość. I to jest fakt. Czasem znaleźć błąd jest trudniej niż zrobić od nowa :)
Co do życzeń- także masz rację. Zacznie wszystko działać tak jak ma działać to można zacząć myśleć nad rozwazeniem życzeń :)
Dziś z pewnoscią żal i lament w prognozie 16 dniowej TP.Bo GFS w fusach przedstawił skrajnie zimny scenariusz poniżej najzimniejszych wiązek. Wiarygodność 0%
Szkoda, ze TP wyłączyła pod 16-dniówką komentarze, wziąłbym popcorn i śmiałbym się z hiperfrustracji niektórych :P
@adam vel Mikos vel Ciepło
Lipiec i sierpień są dla mnie prawdziwymi letnimi miesiącami, czerwiec to miesiąc przejściowy, ale należy do meteorologicznego lata. I nie, nie uznaję kalendarzowych pór roku, tylko meteorologiczne.
Tak samo marzec i listopad, które należą raczej do przedwiośnia i przedzimia
@Łukasz
Czerwiec to jest miesiąc letni,a nie przejściowy ponieważ jego średnia temperatura w znacznej większość kraju przekracza 15 stopni.
http://old.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_1971-2000%5D/Mean_Temperature_1971-2000/1971-2000_06_MeanTemp_Actual.jpg
Może inaczej powiem – wszystkie trzy letnie miesiące (czerwiec, lipiec i sierpień) należą do meteorologicznego lata, ale najbardziej z latem są związane lipiec i sierpień, np. z powodu wakacji, oraz z powodu (przynajmniej statystycznie) wyższych temperatur.
@Lukasz160391
Dobre :)
A jeśli czerwiec jest najgorętszym miesiącem lata, to co wtedy??
Tegoroczny miał średnia na poziomie lipca, nawet w Twoich regionach.
„I nie, nie uznaję kalendarzowych pór roku, tylko meteorologiczne”
Bardzo się cieszę, że uznajesz meteorologiczne pory roku.
Gratuluję adminom. Jeszcze nie minęła godz. 13, a już GFS z tej strony http://meteomodel.pl/gfs-para/T2M/225 w większości zaktualizowany do 225 h. Jest moc. :) Wcześniej pamiętam, że tak „mulił”, że trzy odsłony z 0, 6, 12 UTC się ze sobą spotykały. :)
Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Zobaczymy przy kolejnej aktualizacji :)
GFS z 6 UTC gorący (http://meteomodel.pl/klimat/gfsanom_eu.png) z dłuższą falą upałów z tego co widzę. Widzi przekroczenia 35 stopni. Tym razem jest na to większa szansa niż w czerwca. Wszystko zależy też jaki rodzaj PZ napłynie do Polski.
Ponieważ nikt inny o tym nie pisze (?), wspomnę że wczoraj mieliśmy trzeci z rzędu dzień z ujemną anomalią, tym razem -3.00 K, a skumulowana od początku miesiąca wynosi -1.20 K.
No cóż, nic dziwnego, normalna rzecz w lipcu.
No właśnie nienormalna rzecz w lipcu.
Każda anomalia jest normalna tak mniej więcej do dwóch odchyleń standardowych. W tym sensie, że między średnia minus dwie sigmy, a średnia plus dwie sigmy mieści się 95% wartości. I to nie tylko przy rozkładzie normalnym (o czym nie wszyscy wiedzą).
PS. A odchylenie standardowe temperatur dziennych w lipcu to około 3 K, przynajmniej w Bydgoszczy, http://www.infraeco.pl/pl/art/a_16950.htm?plik=1369
Ja mam średnia do tej pory około 18,5, więc w sumie norma.
Fakty są takie, że obecnie mamy 10 dni poniżej normy w lipcu (czyli już ponad 1/3 lipca), 4 dni powyżej normy i 1 dzień w normie (bo odchylenie 0,10 K na plus to raczej norma – stosując matematyczną zasadę zaokrąglania do pełnych liczb)
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/akt_mon/amon.txt
Fakty są takie, że mamy po połowie miesiąca anomalię ujemną równą nieco ponad jedną trzecią odchylenia standardowego wartości dziennych i mniej niż jedno odchylenie standardowe wartości miesięcznych (a mamy dopiero pół miesiąca).
Czyli nic o czym warto pisać do domu (jak mówią Amerykanie).
Południe od jutra będzie miało już ciepło, aż do końca tygodnia, a potem dalej.
Nawet dziś było 23 stopnie.
To dwa stopnie poniżej normy.
Macie psychozę na punkcie tych norm.
@Krzysztof Chorabik
Raczej na punkcie klasyfikacji termicznej miesięcy. Mamy tych klasyfikacji w Polsce całe stado:
https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/8252/1/porownanie_stosowanych_klasyfikacji_termicznych_na_przykladzie_wybranych_regionow_polski.pdf
A propos, czy ktoś pamięta jaką używa Piotr?
Kwantylową, pokazaną w ww. artykule Bartka.
Tak myślałem ale nie byłem pewny.
„Macie psychozę na punkcie tych norm”.
Nie za ostro trochę?
Prawdq jest taka że mamy najchłodniejszy lipiec (I połowa) od 2011 roku. Z tego co sprawdzałem to I połowa lipca ubiegłego roku mimo,że była chłodna to i tak była cieplejsza niż w tym roku. Te 20-24°C co dzisiaj jest to są bardzo przeciętne temperatury jak w połowie lipca czyli najcieplejszym okresie w roku. Tyle było na początku tegorocznego kwietnia.A i warto zwrócić uwagę na dni 17 marca 2012 czy 21 marca które w większości kraju przyniosły temperatury rzędy 20-23°C czyli dość podobne do dzisiejszych,ale rzecz jasna przy niższych średnich dobowych.
@adam
Nie uważasz, że miesiąc należy oceniać po jego zakończeniu, a nie w połowie? Już choćby dlatego, że porównujesz go z zakończonymi miesiącami.
@Arctic Haze ☀️
Ja uważam, że lipiec i tak skończy ponad normą. Niemniej i tak trudno będzie uznać go za udany pogodowo miesiąc w rejonie Europy północnej oraz środkowo-wschodniej.
Minęła połowa miesiąca lipca 2017. Dane: IMGW, OGIMET, Wetteronline, własne. Średnie dla Katowic i Bielska-białej z wielolecia 1981-2010. Za 15 dni lipca 17 średnia temperatura wyniosła w Katowicach 17,7 C przy średniej dla lipca 18,6C.Suma opadów za 15 dni lipca17 w Katowicach to 26,6 mm przy średniej sumie za cały lipiec 98mm.W Rudzie śląskiej przez 11 dni temperatura maksymalna wahała się w granicach.20-26C, czyli jak dla mnie optymalnie. Było aż 6 dni z temperaturą minimalna poniżej 12C (Katowice) ,a 14.07.17 nad ranem temperatura spadła do 6C! W Rudzie śląskiej (dane własne) spadło do 15 lipca 27 mm. Dla porównania: w… Czytaj więcej »
A jaka jest temp. średnia dla Bielska-B. za pierwszą połowę lipca ?
17.5 do 16-go.
Oliver, ale skoro u nas jest na południu tak słabo to jak to porównać z krajami na południe od Polski, gdzie od wielu tygodni panuje gorąca, wyżowa pogoda? Ostatnie 50 dni w Budapeszcie: http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12843&ndays=50&ano=2017&mes=07&day=17&hora=21&ord=REV&Send=Send 60 mm opadów, a dni ze śr. temp. poniżej 19C można by policzyć na palcach jednej ręki. A to tylko Węgry, w krajach jeszcze bardziej na południe temp. rosną, a sumy opadów przeważnie maleją. W miastach dalekiego południa Polski normalne sumy opadów latem są wysokie, ale czy tak wysokie są tam rzeczywiście potrzebne – rolnictwo przecież świetnie sobie radzi np. w Wielkopolsce, gdzie te normy są… Czytaj więcej »
@chochlik
Z tym, że uprawiają tam (np. we Włoszech) inną pszenicę (pszenicę twardą, ang. durum wheat), nadającą się raczej na makarony i kuskus niż chleb:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pszenica_twarda
Poza tym nawet ona im ulega coraz pasożytom (wpływ zmian klimatu?) i wymaga coraz więcej pestycydów:
https://croplife.org/case-study/italian-wheat-farms-would-lose-e99-million-without-fungicides/
A plony maleją:
http://www.world-grain.com/Departments/Country-Focus/Country-Focus-Home/Focus-on-Italy-2014.aspx?cck=1
„Poza tym nawet ona im ulega coraz pasożytom (wpływ zmian klimatu?) i wymaga coraz więcej pestycydów” -Nie wiem czy to jest potwierdzone badaniami ale z tego co rozmawiałem z osobami związanymi z rolnictwem to głównie powód braku mikropierwiastków (bor,selen,moliben)-Nie wracają jak kiedyś z powrotem na pola(a nawozi się głownie tylko azotem, potesem,wapniem i siarką) wiec stad osłabienie roślin większa podatność na suszę czy choroby grzybowe Oraz zmiana odmian -na więcej plonujące ale za to są mniej odporne Wiec czy pozyskiwanie biomasy jest dobre dla środowiska?- Ja wątpię, chyba że zamiast spalania jest to biogazownia i odpady przestają być odpadami a… Czytaj więcej »
Mieszkam w części Podlasia, gdzie są bardzo dobre gleby (dominuje kukurydza i pszenica, oczywiście żyto i jęczmień też się zdarza), prawie nie ma lasów i właściwie niezależnie od ilości opadów uprawy zwykle wyglądają naprawdę dorodnie.
Tylko ,ze w rejonie Katowic przez dwa i pół miesiąca od 01.05 do 15.07 spadło raptem około 90mm przy normie za ten okres 190-230mm. Dla zbóż uprawianych w okolicy jest to stanowczo za mało. Najgorsza sytuacja jest w woj.świętokrzyskim i lubelskim http://www.susza.iung.pulawy.pl/KBW/06/ ,ale Tutaj każdy wie swoje. Lata typu śródziemnomorskiego w Polsce od zaraz to marzenie wielu ( większości) Rodaków. Mnie bardziej odpowiada lato wilgotne ,z częstymi umiarkowanymi opadami i rzadkimi burzami ,bez nawałnic. Ostatnio opady są skrajnie nieregularne i po długim okresie posuchy na części obszaru Polski nadejdą katastrofalne ulewy (może już w sierpniu).
Czy aby nie wyolbrzymiasz? Zachodnia częśś równiny Bielskiej, gdzie mieszkam ma KBW ok -140, natomiast w Katowicach z tego co widzę nie przekracza -160. U mnie jest naprawdę wyjątkowo mokro (skąd te -140????), codziennie pada deszcz, może nie są to duże wartości, ale gleba non stop jest mokra. Plony wyglądają na okazałe. U Ciebie niedobór wody jest nieco wyższy i już piszesz o suszy?
Przeczytaj cały komentarz agrometeorologa ,jak znajdziesz trochę czasu. Przyjedz ,pójdziemy na pobliskie pola (jęczmień, żyto ) i do lasu. Szkoda ,że tu nie można wkleić zdjęć. Napisałem ile deszczu spadło w regionie katowickim od 01.05.17 (dane OGIMET). Sprawdź sobie .http://www.susza.iung.pulawy.pl/komentarz/
W takim razie przytaczanie wskaźnika KBW jest całkowicie bez sensu, skoro jest takie zagrożenie suszą w Twoim rejonie. Te -140KBW w moim rejonie jest teoretycznie blisko zagrożenia suszą, a o tym nie ma w ogóle mowy, gdyż jest nieprawdopodobnie mokro, od ok 20 czerwca spadło na pewno co najmniej 100mm deszczu. Wcześniej padało mniej, ale i tak nie było jakoś tragicznie.
Chyba, że po prostu u mnie naprawdę przeważa dobra gleba, dzięki której o susze naprawdę bardzo ciężko.
@podlasianin To samo w centralnej Polsce. Niby KBW w okolicach -100, a z tego co słyszałem woda po zimie utrzymywała się na polach nawet do początku maja, co ponoć mocno opóźniało rozpoczęcie prac. Podczas wypadów do po okolicach rowerem widzę, że miejscami od przeszło 2 tygodni leży skoszoną trawę pod siano, którą rolnicy nie są w stanie zebrać. Zresztą jak może być inaczej skoro od 26 czerwca było tutaj zaledwie 5 dni kiedy nie padał deszcz, w tym ani jednego okresu z przynajmniej dwudniowym brakiem opadu. Oliver pisze, że spodziewa się okresu z silnymi opadami, ponieważ mało pada na południu.… Czytaj więcej »
W Cewicach średnia lipca za pierwsze 15 dni wynosi marne 14,4*C :mrgreen:
To jak z tymi upałami będzie? Ja liczę szczerze mówiąc na upalny przełom lipca/sierpnia :) A teraz wolałbym optymalne temperatury :)
Witajcie po nieobecności :)
Znaczna cześć Tutaj piszących oczekuje upalnej i suchej pogody przez trzy letnie miesiące a tymczasem rolnicy, plantatorzy i sadownicy na dużym obszarze Polski borykają się z dużym niedoborem wody i suszą .Oczywiście to nie jest problem nas miastowych ,,niech sobie zainstalują zainteresowani systemy nawadniające a lato w kraju ma być podzwrotnikowe” http://www.susza.iung.pulawy.pl/komentarz/
no bo leje codziennie odkąd zaczęły się wakacje, przynajmniej u mnie…
Jaka sumę opadów zanotowałeś w pierwszej połowie lipca17? Chyba mieszkasz w zach.-pomorskim http://www.susza.iung.pulawy.pl/KBW/06/
Białystok- od 1 lipca spadło ok 56-58mm, biorąc pod uwagę, ze jest 2 stopnie poniżej normy jest to znaczny nadmiar opadów.
”Za 15 dni lipca 17 średnia temperatura wyniosła w Katowicach 17,7 C przy średniej dla lipca 18,6C.Suma opadów za 15 dni lipca17 w Katowicach to 26,6 mm przy średniej sumie za cały lipiec 98mm.” Krótszy fragment bo moich postów prawie nikt nie czyta. Chyba za długie i nudne. Admin mi wybaczy myślę.
To po dwóch sudwóch miesiącach ta tragiczna sytuacja i poważna susza? Gorzej niż w w 2015 rok to na pewno nie jest.
Przecież dałem link do fachowej strony.Nudny tekst ,ale fachowy i dokładnie przedstawiający bieżącą sytuację w rolnictwie. Na pewno w 2015 susza była większa ,ale w tym roku dysproporcje opadowe na terenie Polski od poczatku czerwca są bardzo duże.
Jeszcze raz link do mapki podsumowującej opady czerwca i robię sobie przynajmniej tydzień przerwy, żeby Tutaj nie smęcić o braku opadów jak ma być suche i skwarne lato http://klimat.pogodynka.pl/pl/climate-maps/#Precipitation/Monthly/2017/6/Winter
Rzeczywiście – są dysproporcje opadowe w tym roku i to gigantyczne. Ta żółta plamka suszy w okolicy Sandomierza jest jak najbardziej adekwatna do realiów.
Mam tylko nadzieję że prognozy się zmienią i będą to spokojne wyżowe gorące dni ze sporadycznymi lokalnymi burzami. A nie tak jak to teraz modele widzą wysokie temperatury połączone z wysoką wilgotnością i parno burzową aurą. Zdecydowanie za dużo już niżów było. Czas na spokojniejszy czas
Ile obecnie wynosi anomalia lipca?
U Ciebie w zależności od okresu referencyjnego od -1,3 do -2 ;)
da się odczuć :) naprawdę bardzo słaby lipiec…o wiele gorszy niż ten zeszłoroczny….dzisiaj 17 stopni i mżawka :/
-1,25C w stosunku do 1980/2010 i -0,15C w stosunku do 1960/90.
Co ja widzę GFS cały czas trzyma się wersji z ponad tygodniową falą upałów (szczególnie na wschodzie Polski). Między 19 a 25 czerwca w moim regionie widać przekroczenia 30°C. Średnia temperatura w prognozach na 10 dni w odsłonie GFS z 0 UTC wynosi 23-24°C (kolor bordowy, ciemnobrązowy na mapie). Jeżeli się sprawdzi ta prognoza to będzie to najgorętszy okres od III dekady czerwca zeszłego roku czy I połowy września ubiegłego roku.
gdzie upały będą tam będą, bo u mnie 27-28 st. maxymalnie ma być….
Dziwne bo ja np. na SE Polski (Podkarpackie, Lubelskie, Świętokrzyskie, Małopolskie) widziałem ponad tygodniową falę upałów. :)
W Gliwicach tylko w czwartek będzie ponad 30 stopni.
Następna szansa na falę upałów szykuje się na przełomie lipca i sierpnia, ale to jeszcze za daleki termin. Czyli fusy.
Z upałów już niewiele zostało. Ale za to na szczęście poprawiają się prognozy na końcówkę lipca/początek sierpnia.
@chochlik
No właśnie widzę, że już coraz gorzej w prognozach. Stopniowa redukcja gorących prognoz. Jeżeli tak będzie dalej to lipiec już będzie miał bardzo bardzo małą szansę wyjść jako ciepły. Dzisiaj prawdopodobnie 12 dzień poniżej normy w tym miesiącu.
Ogólnie podsumowując to odsłony z 6 i 12 UTC stopniowo chłodniejsze od tej z 0 UTC.
trzymam kciuki :))) dla mnie teraz może być bez upałów, wystarczy jakby nie padało i było te 22-24 stopnie….
Praktycznie od 1 maja obserwujemy zachorowalność na grypę wyższą niż w porównywalnym okresie lat ubiegłych: http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/grypa/Ryc_A.jpg Nie są to oczywiście w żadnym wypadku liczby porównywalne z sezonem zimowym (skala na osi OY jest logarytmiczna), ale różnice i tak są widoczne, szczególnie w porównaniu do okresu maj-sierpień 2013. Sprawa zainteresowała mnie kiedy dziś chciałem umówić wizytę u lekarza, a tu pierwszy wolny termin na jutrzejsze popołudnie, podobnie było tydzień temu. Wiadomo, że mamy sezon urlopowy, ale nie przypominam sobie podobnej sytuacji w poprzednich latach. U mnie póki co jest tylko katar, ale nawet taka sytuacja jest upierdliwa biorąc pod uwagę, że… Czytaj więcej »
Ja grypy ani przeziębienia nie miałem od pamiętnego lutego 2012.
A mam pytanie dlaczego jak się dużo linków do komentarza wklei to system komentarzy uznaje to za spam? Ja tylko 4 linki chciałem wkleić.
Bo tak.
Bo 4 linki to już jest spam, proste.
A skąd ja to miałem wiedzieć? Za spam może być uznane wszystko co admin sobie życzy. Chciałem napisać coś o suszy z linkami do map KBW w Polsce.
Ten lipiec może być chłodniejszy od lipców z lat 2016, 2008 czy 2007, ale jest marna szansa żeby był tak chłodny jak lipiec 2011
No widzisz Łukasz a jeszcze kiedyś pisałeś że tegoroczny lipiec może być pdoobny do tych z 2013 czy 2014 roku.
Lipiec 2014 był zarąbisty w północnej i zachodniej połowie Polski. Toruń i Poznań śr. mies. 22 st.. Lipiec 2013 był o wiele chłodniejszy, śr. ok. 19 st..
A u mnie w lipcu 2013 było więcej Słońca i znacznie mniej opadów w porównaniu z lipcem 2014.
To wszystko zależy od prognoz. Może być też tak, że prognozowane ochłodzenie w okolicach 25 lipca będzie odsunięte w czasie i dzięki temu średnia temperatura lipca będzie rosła jak szalona.
np. w takim Kołobrzegu jak do tej pory najwyższą temp jaką zanotowano to 21,7*C 16 lipca.
Fes ta fala upałów, buahaha :D
Najlepsze, że to ponoć nad Wlk. Brytanią ma się kręcić niż ;)
Słyszałem, że mają w północnej Polsce znieść próg upału do 20 st. bo 30 st. się tak rzadko zdarza :D
Jeśli mieliby znieść próg upału do 20 stopni to jak na razie 16 na 17 dni w tym miesiącu byłoby w Gliwicach upalne :D
A tak na serio, to za upał 20 stopni uznawane jest chyba tylko w Północnej Kanadzie, Grenlandii oraz Islandii.
Rozumiem, że to żart ale i tak skomentuję, że w meteorologii nie ma papieża i nikt nie jest w stanie narzucić jednej definicji czegokolwiek. Nawet IMGW może narzucać coś tylko swoim pracownikom. Oczywiście można proponować nowe definicje w artykułach naukowych i jeśli są sensowne to będą zapewne używane. Ale przymusu tu nie ma. To nie chemia, gdzie komisja terminologiczna narzuca co jakiś czas nowe nazwy wszystkiego ?
@Artic Haze
A czy to samo dotyczy Światowej Agencji Meteorologicznej (WMO)?
@adam Może narodowe służby meteorologiczne krajów członków WMO mają jakieś wobec niej obowiązki bo i też WMO zwraca się w swoich rezolucjach właśnie do nich [1]. Na pewno nie mają takowych „szeregowi” fizycy atmosfery czy nawet meteorologowie spoza tych służb. Po prostu to nie ich zrzesza ta międzyrządowa organizacja (agenda ONZ). Osobiście jako naukowiec już prędzej przejmowałbym się zaleceniami IAMAS (International Association of Meteorology and Atmospheric Sciences) niż WMO, bo IAMAS to asocjacja naukowa, a nie międzyrządowa. Z tym, że IAMAS tym się różni od bratnich asocjacji np.oceanografów fizycznych czy sejsmologów lub geodetów, że właściwie… nie produkuje żadnych rezolucji oprócz… Czytaj więcej »
A jeśli już chcesz jakąś ciekawą rekomendację WMO to polecam Rekomendację 2 z Rezolucji 16 Kongresu WMO z 2015 roku: 266 ABRIDGED FINAL REPORT OF THE SEVENTEENTH WORLD METEOROLOGICAL CONGRESS Recommendation 2 (CCl-16) – Calculating climatological standard normals every 10 years (a) Approves this recommendation; (b) Approves the proposed amendments to the Technical Regulations (WMO -No. 49), Volume I, with respect to the definition of Climatological Standard Normals as follows: – Climatological Standard Normals: Averages of climatological data computed for the following consecutive periods of 30 years: 1 January 1981–31 December 2010, 1 January 1991– 31 December 2020, and so… Czytaj więcej »
@Artic Haze
Rozumiem, że ta rezolucja WMO ws. norm jest wiążąca dla wszystkich meteorologów, fizyków atmosfery i klimatologów.
Ogólnie chciałem zapytać czy wszystkie umowy międzynarodowe, wytyczne, rezolucje dot. meteorologii, klimatologii, itd są wiążące dla poszczególnych krajów?
A jak jest z porozumieniem paryskim z 2015 roku czyli umową międzynarodową dot. zmian klimatycznych?
PS. Gdzieś mi się przewinęła ta Rekomendacja 2 z Rezolucji 16 Kongresu WMO z 2015 roku. Na pewnym amatorskim blogu PPK. :)
No to dlaczego NASA używa okresu bazowego 1951-1980 a NOAA (służba meteorologiczna!) 1901-2000? Bo rekomendacje WMO to tylko… rekomendacje. I zdrowego rozsądku nie przebijają. Jeśli chcemy coś porównać z całym wiekiem to porównujemy.
Nie uważam, aby WMO mogło tego typu rekomendacjami w jakikolwiek sposób narzucać jak prowadzić badania naukowe. Jeśli w pracy naukowej potrzebuję coś porównać do danych z lat 1923-1938 to porównuję. To chyba oczywiste.
A co do porozumień typu paryskiego to bezpośrednio wiążą one rządy. Powinny one wydać prawa zmierzające do implementacji umowy. I dopiero te przepisy są obowiązujące. A jak dotąd nie słyszałem o ustawie o okresach bazowych.
Tu są te rekomendacje i standardy w formie książkowej:
https://library.wmo.int/opac/doc_num.php?explnum_id=3129
Już na początku napisano, że rekomendacje to jedynie rekomendacje (zalecenia), natomiast standardy powinny być przestrzegane. Standardy to wszystko co zawiera słowo „shall” (nie zmyślam!) i dotyczą one konieczności utrzymania służb meteo, regularnego mierzenia i wymiany danych. Reszta to jedynie rekomendacje.
@Arctic Haze ☀️
Poltemp (przynajmniej w obecnej wersji) nie musi być przemianowany, bo on działa właśnie w oparciu o normę 61/90:
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/poltemp.txt
Piotrek jakiś czas temi zapowiadał w nim zmiany, ale moim zdaniem warto byłoby tę jego obecną wersję (wraz z wszelkimi innymi pochodnymi, np kalkulacją centylową) gdzieś na serwerze zarchiwizować. Np. dla zwykłych porównań.
@chochlik
No tak. Mam nadzieję, ze dałem Piotrowi dobry pretekst do nie zmieniania okresu referencyjnego.
Problem polega na tym, że podsumowania służą również zwyczajnie ludziom. A ci przyzwyczajają się również do zmieniającego klimatu. Dlatego okres referencyjny z pewnością będzie zmieniony, chociaż można oczywiście podawać dane również dla okresu 1961-1990.
Może trzeba by tym ludziom jednak przypominać, że klimat się zmienia.
https://video.twimg.com/tweet_video/DFEcqfeXYAA6shp.mp4
@kslawin
A dla jakiego to obszaru?
Norma na ostatnie dni lipca dochodzi do 27 st. na SW, czyli dla co poniektórych skwar nie do zniesienia.
27 stopni da się znieść, gorzej jakby było 37 st.
37 st. przy niskiej wilgotności też bez problemu da się znieść.
Dla mnie ulubiony przedział temperatur latem to 25-30 stopni przy słonecznej pogodzie. Toleruję też okresowe wzrosty temperatur do 30-35 st oraz okresowe spadki do 20-25 st. Gorzej jeśli temperatury spadają do zaledwie kilkunastu stopni albo wzrastają ponad 35 stopni, wtedy nie jest już tak przyjemnie
Na szczęście to nie ty o tym decydujesz ile będzie stopni 37 będziesz miał jak se włączysz ogrzewanie
jeszcze 1,5 miesiąca i szanse na upał powyżej 30 stopni spadną do 10 %
jeszcze 1,5 miesiąca i szanse na upał powyżej 30 stopni spadną do 10 %
Kurde, w okienku miało być zdanie Patryka a nie mój wpis :>
Szanse na wystąpienie upału we wrześniu wynoszą jeszcze ok 50%. Ogólnie upały mogą się pojawiać od połowy kwietnia do końca września.
Panowie wy tak dyskutujecie o temperaturach powyżej 25°C (także o upałach) a zapomnieliście o fundamentalnej kwestii czyli wilgotności powietrza,która jest istotna i wpływa na odczucie wysokiej temperatury.
Mapka globalna:
?ssl=1
Sahara, Azja Mniejsza, Chiny, Mongolia dużo gorętsze niż zazwyczaj, za to umiarkowane szerokości w chłodzie. Ze wszechmiar bardzo niekorzystny rozkład (z punktu widzenia ekonomii, emisji CO2, czy też warunków życia). Tam, gdzie jest już i tak za sucho i za gorąco jest jeszcze cieplej, a tam, gdzie zazwyczaj chłodno i deszczowo mamy jeszcze zimniej i więcej wody. Jedyny plus to zimne obszary podbiegunowe.
Myślę, że większość zgodziłaby się na wymianę anomalii.
Rzeczywiście coraz gorzej wyglądają te upały – de facto najgorętszy i najładniejszy będzie czwartek. Od piątku gorąco, ale z burzami….
Widzę że duże zmiany wizualne na meteomodel – Przez chwile myślałem że zły adres wpisałem :)
Fajny wygląd :) choć jak dla mnie trochę gorzej czyta ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia .
Tło już jest jaśniejsze i lepiej się czyta :)
:) Nie wiem co inni myślą ale dla mnie jest ok .
Ogólnie rzecz biorąc co do zmiany wizualnej była to także decyzja Piotra, sam zatwierdził i bawił się w szablonie- tak więc.. do wszystkiego co nowe trzeba się przyzwyczaić.
A nie rozważacie jakiejś możliwości customizacji? Prosty przycisk z wyborem layout’u : jasny/ciemny i każdy miałby możliwość wybrać na czym mu się w danej chwili lepiej czyta/pisze. Jak dla mnie poprzedni layout był nieco bardziej przejrzysty/czytelny.
Jakiś taki nietypowy image. Dlaczego akurat czarne tło?
A dlaczego nie?
Bo nam się podoba.
Bo lubimy.
Bo jest ładnie.
Bo nie jesteśmy typowi/ Bo jesteśmy nietypowi. – wybierz sobie wersje.
Ok to przyzwyczaję się do tego. Ale czarny to już nie napiszę z czym mi się kojarzy. ;)
13,2 stopnia w Białymstoku o 21:00… z reguły tak nie piszę, ale w sumie chyba nie przesadzę, jeżeli skomentuję to następująco- zimna patologia….a już tak na poważnie to wieczory w tym roku w lecie są zdecydowanie najzimniejsze jakie pamiętam w swoim życiu.
No widzisz, a u mnie w Gliwicach teraz są 22 stopnie.
U mnie teraz niby 16,5, tyle pokazuje mój termometr, ile jest naprawdę tego nie wiem, myśle ok. 15 ale to też bardzo chłodno.
Na Górnym Śląsku było dzisiaj po 27°C jeśli chodzi o Katowice Bielsko i Racibórz a w Częstochowie 25°C. U Łukasza w Gliwicach pewnie inną temperaturę jego stacja pogodowa.
Ogólnie widać że tam na Śląsku ziemia wolniej oddaje ciepło niż u Podlasianina (bo na Podlasiu było 20-21°C).
U mnie tak jest codziennie, już nawet na termometr nie patrzę.
właśnie jechałem rowerem – masakra…
w tym roku w ogóle nie było ani jednego ciepłego wieczoru i nocy…dosłownie….a zaczynamy za chwilę trzecią dekadę lipca, już widać krótszy dzień :(
Góra lodowa oderwana od bariery Larsen C ma już nazwę: A-68.
A oto najnowsze o niej wiadomości:
http://www.bbc.com/news/science-environment-40635883
Niech płynie i się topi-może usunie trochę dwutlenku węgla
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,407992,wielkie-gory-lodowe-sa-wazne-dla-usuwania-dwutlenku-wegla-z-atmosfery.html
-nie wiem skąd te dane i czy nie jest coś pomylone-jak znajde źródło to wrzuce
To jest ten oryginalny artykuł o górach lodowych użyźniających Ocean Południowy:
http://www.nature.com/ngeo/journal/v9/n3/full/ngeo2633.html
Jeśli dobrze się wczytać już choćby w abstrakt, widać, ze efekt jest zauważalny ale nie powalający. W skali oceanu światowego to może zwiększyć eksport CO2 w głąb oceanu o zaledwie kilka procent.
Jeszcze sprecyzuję to „trochę”. Ocean absorbuje ok. 25% naszych emisji CO2, Ocean Południowy ok. 10% z tego, a wg. autorów artykułu 20% tego ostatniego dzięki górom lodowym. Jeśli to wszystko przemnożyć, to efekt ten jest odpowiedzialny za „usunięcie” 0.25 * 0.10 * 0.20 = 0.005 = 0.5% naszych emisji. A i to może być zawyżeniem bo nie jestem pewny czy autorzy w w pełni uwzględnili fakt, że ilość gór lodowych na Morzu Weddella, gdzie prowadzili badania jest znacznie większa niż średnio w całym Oceanie Południowym.
Tak „na oko”wartości tego polskiego artykułu wydawały mi się duże.
Nie wiem czy tej wartości jeszcze nie należało by pomiejszyć ?- Cześć dwutlenku węgla jest rozpuszczana w zimnych wodach antarktycznych i gdy zamarzają wraz z „zagęszczniem wody” trafia na długi czas w głębiny a wysładzanie wód antarktycznych może ten proces osłabić (Nie uwało mi się znalezć dokładnych danych ale chyba ten proces jest nie do pominiecia)
To prawda. Góry lodowe rozpuszczając się zwiększają stratyfikację (z grubsza odpowiednik „stabilności” z meteorologii) bo słodka woda jest lżejsza od słonej. To może utrudniać pochłanianie CO2 przez ocean przy pomocy „pompy fizycznej” (tonięcia wód bogatych w rozpuszczone CO2, czyli bardziej fachowo mówiąc w węgiel nieorganiczny). Jednocześnie ta stratyfikacja może wpływać na tak wysokie wartości chlorofilu w wodach powierzchniowych (plankton utrzymuje się w lżejszych powierzchniowych wodach) ale jeśli uwzględnimy zwiększoną stratyfikację tego chlorofilu w całym profilu pionowym nie będzie wcale dużo (bo pod halokliną praktycznie nic). A tak naprawdę ważne jest ile węgla jest eksportowane do wód głębokich (głownie palety fekalne… Czytaj więcej »
Szybko zareagował bariera lodowa na wycielenie- Utworzyła się nowa szczelina która może oddzielić kolejną cześć bariery lodowej(choć nie dużą jednak w dość ważnym miejscu dla przyszłej stabilności lodowca)
http://www.projectmidas.org/blog/larsen-c-responds/
Od bariery odpadnie szybko wiele małych gór lodowych. Tak było tez w wypadku analogicznej utraty fragmentów czoła bariery Larsen B. Dlatego pisałem, że za urwaną wielką górą ( A-68 ) będzie kupa mniejszych.
Jednak to jeszcze nie jest rozpad samej bariery Larsen C. To może potrwać nawet parę lat, jeśli będzie przebiegać podobnie jak w wypadku Larsen B. Tam coś w rodzaju A-68 oderwało się między styczniem 1995, a marcem 1997 (wierzcie lub nie, ale dokładniej nie wiemy!), a właściwa bariera rozpadła się gwałtownie dopiero w marcu 2002.
Nie wiem czy można aż tak porównywać do Larsena B – duża różnica w powierzchni, bariera lodowa Larsen C jest tworzona przez dużą większą ilość lodowców lądowych(chyba poprawnie strumieniami lodowymi) wiec wewnętrznie może nie być tak jednolita jak ten mniejszy lodowiec który się rozpadł, i z tego co mi wiadomo lodowce na lądzie są dużo większe wiec wiec siły działające na barierę są większe
Moim zdaniem nie jest jeszcze pewne czy cała bariera się rozpadnie ale jeśli zacznie sie rozpadać będzie to szybciej niż w przypadku Larsena B
Uważam, ze można bo fizyka jest taka sama. Każda z tych barier jest wciśnięta w zatokę. tzn. po bokach ma ląd stały, a przynajmniej wyspy, które trzymają ją w stanie „ściśnięcia” [1]. Utrata centralnej części frontu bariery powoduje rozluźnienie się tych sił ściskających i rozpad jest już kwestią czasu. Tzn. pewnie nie rozpadnie się cały Larsen C od razu. Właśnie te półwyspy i wyspy sprawiają, ze jest to kilka prawie niezależnych barier. Ale w przypadku Larsen A i B było podobnie. To co zostało z bariery Larsen B po rozpadzie jej głównej części zniknęło stopniowo w ciągu paru lat. Te… Czytaj więcej »
Tu jest artykuł, który już parę lat temu mnie przekonał, ze fizyka barier Larsen B oraz C jest taka sama: Kulessa B. et al. 2014, Marine ice regulates the future stability of a large Antarctic ice shelf, Nature Communications, https://doi.org/10.1038/ncomms4707 Zacytuję kawałek: Stress-flow angles on Larsen B ice shelf. Our second stage of argument considers that the distribution of stress-flow angles on Larsen B ice shelf in 1986 before its collapse (1995–2002, Fig. 3) was similar to those of present-day Larsen C (Fig. 2a), and the stress field in Larsen B’s frontal portion was likewise marked by a compressive arch8.… Czytaj więcej »
Poprawię sam siebie. Góra podobna do A-68 oderwała się od Larsen B jednak już w styczniu 1995. Widac to w artykule o (jednoczesnym z tym wydarzeniem) rozpadzie bariery Larsen A (dokładnie na Rysunku 2b).
Helmut Rott, Pedro Skvarca, Thomas Nagler, 1996, Rapid Collapse of Northern Larsen Ice Shelf, Antarctica, Science, 271, 788-792.
Ocieplenie coraz marniej wygląda w prognozach
Potrwa ledwo 5-6 dni. Mam na myśli dni z tmax powyżej 25°C. Już ok 25 lipca znowu najprawdopodbniej rozpocznie się kolejne ochłodzenie z temperaturami poniżej normy i coraz większa szansa na to aby lipiec zapisał się najchłodniej od 6 lat. Obecnie 12 dni poniżej normy. Dzisiejszy dzień prawdopobnie będzie powyżej normy.
Bzdura. Po co przesądzać coś o odległym terminie. Póki co znów dominują prognozy oparte na najchłodniejszych wiązkach. A poza tym i tak widać mnóstwo dni ze słońcem i temperaturami w przedziale 25—30 stopni. Jak dla mnie w sam raz.
Mam pytanie do Piotra Djakowa, czy wie Pan ile wynosi i kiedy padł rekord ciepła października dla Płocka?
26.7, 1966-10-04
Ale mi się trafiło. U mnie już od 8 rano się poważnie zachmurzyło (cumulonimbusy) i pada deszcz przy ledwo 15 stopni.
\
Myślę, że po zdjęciu satelitarnym widać, że jestem w poszkodowanym (pochmurnym) regionie, bo w większości kraju jest pogodnie i słonecznie.
PS. Wczorajszy dzień jednak leciutko poniżej normy – pewnie z uwagi na wczorajszą chłodną nocą ok 10 stopni i niezbyt ciepły dzień na północy Polski.
Adamie, mieszkasz pewnie na południowym wschodzie Polski?
Bo tam faktycznie jest w większej części całkowite zachmurzenie. A u mnie jest teraz 27 stopni i słonecznie. Czyli jest jakaś szansa, że dzisiaj będzie trzydziestka na termometrze. A jutro będzie apogeum upału.
U mnie zapowiadają 28-30 st.C. Jest to możliwe, ale jak się mocno rozpogodzi i chmury się rozpierzchną. Zobaczymy ile faktycznie będzie, bo GFS prognozował dzisiaj w niektórych miejscach przekroczenie 30 stopni.
Ale to pokazuje, ze tak tu ulubione uśrednianie danych meteo dla terytorium Polski jest mało użyteczne dla zwykłych ludzi. Ich obchodzi pogoda tam gdzie mieszkają. Co z tego, że tylko 20% Polski ma całkowite zachmurzenie, jeśli ktoś mieszka akurat tam?
Natomiast dla klimatologa (takiego nowoczesnego od procesów, a nie średnich historycznych), terytorium Polski to za mało. Potrzebna jest przynajmniej skala przestrzenna zjawisk synoptycznych.
Fakt, dobry klimatolog musi ogarniać dużo większe struktury niż Polska. Wyż Azorski i Niż Islandzki [ich dynamika] to w/g mnie klucze do zrozumienia klimatu w naszej części świata.
TVN meteo donosi dzisiaj o powodzi w Stambule, która nastąpiła po wczorajszych ulewnych opadach. http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/stoimy-w-obliczu-katastrofy-naturalnej-stambul-tonie,236678,1,0.html
To o tyle dziwne, że ogimet podaje, że wczoraj napadało na stacji Istanbul / Ataturk prawie 18 mm https://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=17060&ano=2017&mes=7&day=19&hora=12&min=0&ndays=30 , a na stacji Istanbul Bolge https://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=17064&ano=2017&mes=7&day=19&hora=12&min=0&ndays=30 28 mm. Czy takie opady mogą wywołać powódz?
A w jakim czasie te opady ?- kwadrans, godz, czy połowa doby?
Trudno dokładnie
powiedzieć. Ogimet podaje, żę Istanbul Bolge 16 mm/6h
Nie jestem pewien a dokładnej mapy fizycznej tego miasta nie udało mi się znaleźć ale miasto wygląda[1] że leży na różnych wzniesieniach(wiec woda zbiera się w obniżaniach terenu) po za tym jedno z najbogatszych miast tego kraju i regionu(wiec wybetonowane jest co się da ).A z artykułu który wrzuciłeś wynika że była to burza (wiec pewnie duża intensywność w krótkim czasie ) – Może to ten sam układ co przyniósł powodzie i rekordy niskiej temperatury?
[1] http://www.naszcalyswiat.pl/galeria-zdjec/turcja/stambul-akwedukt-walensa/
Całkiem niezła prognoza z wieczornej (12z) aktualizacji modelu GFS. Do końca lipca niemal cały czas będzie gorąco i upalnie. Super. Oby była też niska wilgotność.
Tylko dalsza część prognozy (czyli fusy) coś się zawiesiła…
ogółem to do końca miesiąca widać umiarkowane temp. 22-26 stopni – ale patrząc realnie na to lato to i tak dobrze… mogłobyć dalej poniżej 20 :D
Czy ja wiem. Na pewno widać jakieś ochłodzenie do 20-25°C przez kilka dni. Później dni z tmax 25-30°C. Ostatni dzień lipca gdzie GFS daje ponad 35°C to wróżenie z fusów.
Polski film naukowy od dziś za darmo https://www.youtube.com/watch?v=3UdoSg0RDbA
Bo to się nazywa „egoizm meteorologiczny”. :D
Przepraszam to miała być odpowiedź do komentarza Artic Haze.
„Ale to pokazuje, ze tak tu ulubione uśrednianie danych meteo dla terytorium Polski jest mało użyteczne dla zwykłych ludzi. Ich obchodzi pogoda tam gdzie mieszkają. Co z tego, że tylko 20% Polski ma całkowite zachmurzenie, jeśli ktoś mieszka akurat tam?
Natomiast dla klimatologa (takiego nowoczesnego od procesów, a nie średnich historycznych), terytorium Polski to za mało. Potrzebna jest przynajmniej skala przestrzenna zjawisk synoptycznych”.
U mnie po raz pierwszy w tym lipcu upał, a dokładnie 31 stopni. Niestety, ale w wersji parno-dusznej. Już niebo zawalone wypiętrzonymi cumulonimbusami. I nie daleko mnie widać już doziemne wyładowania atmosferyczne na mapie burzowej. Powtórka z końca. Nie preferuje takiej pogody.
Z tego co zaobserwowałem od II połowy upał przychodzi na bardzo krótko, ale w wersji parno-dusznej.
Podobnie jak przed rokiem, sporo chmur, duszno i upał.
No i już mnie burza.
Mam pytanie – jaki jest rekord maksymalnej temperatury dla samego Obwodu Kalinigradzkiego? Bo portal Twoja Pogoda umieścił w tym artykule mapkę z rekordowo wysokimi temperaturami Polski i naszych sąsiadów. –
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/117218,u-naszych-sasiadow-rekordy-juz-padly-pora-na-polske
Mapka –
http://static.twojapogoda.pl/2017/07/000055129-620×470.png
Jednak rekord tam wpisany jest chyba rekordem z kontynentalnej, głównej Rosji. A do tej mapki bardziej by pasował rekord obw. Kaliningradzkiego.
Nie chyba tylko jest, nie mów że myślałeś, że te 45,4 st. zanotowano w obwodzie kaliningradzkim :D
A nie wiesz jaki kraj to obwód kaliningradzki?
-Zawsze mógł się jakiś mały błąd do pomiarów wkraść ale tam oficjalnie się błędów nie popełnia(oczywiścue żartuje- choć niestety niektóre informacje dziwnie znikają jak choćby problemach z wieczną zmarzlina i wynikajacych zagrożeniach dla gazociągów)
Dzisiaj w końcu bardzo ciepły wieczór u mnie. Jest 21:30 i 22 stopnie.
Na jutro GFS wcześniej dawał ponad 35°C. A już ledwo ok 30°C się zrobiło jeżeli tyle w ogóle będzie.
A na połnocy dzisiaj lokalnie jest zimno, około 15 stopni zaledwie.
hehe, LATO 2017 :) już mnie nic nie zdziwi :P
Piękny i olbrzymi jest ten niż z centrum nad Wyspami Brytyjskimi:
http://en.sat24.com/en
Widać, że nawet to co u nas się dzieje jest efektem tego niżu. Dlatego wolę zdjęcia satelitarne czy produktu z radarów meteorologiczne od map synoptycznych (przynajmniej w przypadku niżów).
Oczywiście powyższy link będzie się zmieniał ale na szczęście sat24.com ma swój kanał na Youtube gdzie wrzucają filmiki z kolejnych dni:
https://www.youtube.com/channel/UCeyqQTFYCUM2hn1zavsrdaw
Godzina 13, a temperatura nie może przekroczyć 15*C. Obecnie jest 14,8*C. A na Kaszubach i wzniesieniach koło Elbląga jeszcze zimniej ok 13-14*C.
Istna masakra. Ja w tym roku mam niesamowite szczęscie do pogody, np dzisiaj mam ponad 25 stopni (stacja w Białowiezy pokazuje 25,9), a w Białymstoku zaledwie 50km na pólnoc ledwo 21 stopni. Takich sytuacji w tym roku było mnóstwo, a doświadczyłem na własnej skórze podróżując do Białego.
@Morze
W okolicach Elbląga, a szerzej na Żuławach Wiślanych powtórka z 4 i 5 lipca kiedy było również ok 15 st.C w ciągu dnia, chmury i opady. W tych dniach były również burze przy niskich temperaturach.
Jeden dzień ocieplenia z temperaturami powyżej 25 stopni w większości kraju czyli czwartek, a dzisiaj chłodniej. Tylko miejscami na wschodzie i na zachodzie temperatura przekracza 25 stopni. Od rana dominują chmury. Także nie jest to imponujące ocieplenie jak na najgorętszy okres w roku.
Wczoraj mieliśmy najgorętszy dzień w lipcu jak do tej ze średnią temperaturą dobową 20,59 st. C. Ale anomalia wyniosła 2,55 K na plus, ale nadal nie była wyższa niż 3,54 – czyli najniższa anomalia na minus w lipcu zanotowana 5 lipca.
Nawiasem mówiąc nie widzę jakoś tej blokady omega, o której pisze dziś dyżurny synoptyk ICM (Ryszard Olędzki):
http://www.meteo.pl/komentarze/index1.php?date=2017-7-21
Zresztą powołuje się na „poprzedni komentarz”, w którym nic o tym nie ma (poprzedni był Ostrowskiego).
Tzn. w komentarzu mowa jest o „układnie”, nie „blokadzie” omega. ale to zasadniczo powinno być to samo, jeśli nie mówimy o przypadkowym ułożeniu dwóch niżów i jednego wyżu w kształt omega. A blokadą to nie jest bo zaraz się to rozpadnie co wynika nawet z zlinkowanej tam animacji:
http://www1.wetter3.de/animation.html
A co to jest blokada omega można poczytać np. tu (po angielsku):
http://www.metoffice.gov.uk/learning/learn-about-the-weather/how-weather-works/highs-and-lows/blocks
Jak myślicie? Lipiec zakończy się w normie, na minusie czy lekko na plusie?
Patrząc na prognozy to będzie niezbyt ciekawie.
W Gliwicach na lekkim plusie,. w skali całego kraju w okolicach normy. Mam tutaj na myśli normę 1980-2010. Bo jeśli chodzi o normę 1970-2000 to lipiec wyjdzie jeszcze bardziej na plusie.
Lipiec 2017 może wyjść zróżnicowany temperaturowo. Tzn. W niektórych miejscach powyżej normy, w niektórych w normie i w niektórych poniżej normy.
Po 3 tygodniach lipca widać podobieństwo do lipców 2000 i 2004, przynajmniej w północnej Polsce. Tym bardziej że w prognozach nie widać jakiegoś gigantycznego ocieplenia.
W Gliwicach widzę podobieństwo do lipca 2009. No, może burze są tylko słabsze. Bo lipiec 2009 był gorący z gwałtownymi nawałnicami.
W większości przypadków widać podobieństwa do lipca 2011.
@Piotr Djaków
Czy ma Pan takie mapki dla wszystkich dni w roku?
https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/akt_mon/daily_normals/
Ja też podepnę się o pytanie – czy jest dostępna taka mapka dla września 2016? –
– Bo widzę, że są dostępne m. in. dla lipca 2016, sierpnia 2016, października 2016. Ale dla września nie ma. Szkoda, bo tył ciekawy, niemal rekordowo ciepły miesiąc.
Niestety gdzieś przepadły.
Aktualnie nie, ale można takie mapki stworzyć.
Co się dzieje z GFS-em? Aktualizacja z godz 12 nie chce ruszyć już od godziny, a fusy ponad 240 godzin to już któryś dzień z rzędu się nie aktualizują.
Przypominam, że prognozy sprawdzam na http://old.wetterzentrale.de/topkarten/fsavneur.html
U nas GFS jest, na nowym wetterzentrale również. Więc nie dzieje się nic.
Dzisiaj u mnie kolejny wieczór z temperaturą spadającą na prowincji na łeb na szyję. Po godzinie 20:00 zrobiło się tak parszywie zimno, że musiałem wrócić do siebie do miasta…
Zimno? Wydaje się, że dzisiejszy wieczór można zaliczyć do tych cieplejszych ;-) Dzisiaj pogoda była idealna – temp. 23-24 st., trochę chmur, trochę słońca, cieszę się, że tak będzie przez kilka najbliższych dni.
Dzisiejszy dzień uważam że udany. Było 27°C w ciągu dnia i pogodnie z okresowo wyglądającym groźnie zachmurzeniem cumulus congestus, ale nie padało. Jutro niestety gorąco a nawet palnie z Parmą, duszną -burzową pogodą.
Patrząc po prognozach do końca lipca to już jestem niemal przekonany, że będzie on chłodniejszy od ubiegłorocznego lipca, a co za tym idzie najchłodniejszy od 2011 roku. Spoglądałem porównując lipiec 2013 i 2016 w biuletynie monitoringu klimatu Polski i widziałem, że lipiec 2013 był o 0,1*C cieplejszy (19 st.C) niż lipiec 2016 ze średnią temperaturą 18,9 st.C
Ciekawostka z dość odległego fusika:
http://modeles.meteociel.fr/modeles/gfs/runs/2017072400/gfs-1-264.png?0
Choć należy przypomnieć, że podobnie wysoką wartość T850 (>26C) GFS prognozował w czerwcu (choć wówczas nie była to wiązka operacyjna), co było bliżej opisane w tym poście:
https://meteomodel.pl/BLOG/?p=15434
GFS na http://old.wetterzentrale.de/topkarten/fsavneur.html już całkiem przestał działać… mam nadzieję, że to naprawią
Jeśli chodzi o starą wersję wetterzentrale to u mnie działa co drugi link do map modelu GFS.
Zobaczymy ile wyjdzie z tych ponad 35 stopniowych upałów, które GFS wróży na początek sierpnia. Narazie najwyższą temperaturą maksymalną jest 33°C zanotowane 20 lipca i 28 czerwca. Podobne ekstremum czyli 33°C zanotowano np we wrześniu 2016 r. Tegoroczny lipiec wymięka przy I połowie września ubiegłego roku.
U mnie w Gliwicach od 8 do 13 września 2016 temperatury maksymalne bez przerwy wynosiły 28-29 stopni przy słonecznej aurze. Dawno nie było aż tak długiej stabilnej pogody, i pewnie długo nie będzie. Łącznie we wrześniu 2016 zanotowałem aż 13 gorących dni. Dla porównania w sierpniu 2016 gorących dni było tylko 11.
No widzisz Łukasz. O to mi chodzi że w tegoroczny czerwiec czy lipiec przynoszą tylko bardzo krótkie okresy z dniami gorącymi czy upalnymi -i to do tego bardzo często przy dusznej i parnej pogodzie. Inaczej było w I połowie września 2016, gdzie panowała stabilna gorąca i słoneczna pogoda.
Ależ ulewa przechodzi nad Gliwicami w towarzystwie burzy. Moja stacja pogody zmierzyła już 25mm deszczu!
@Łukasz160391
A to dopiero początek ulew. Z tego co wiem ma spaść 2 razy tyle co piszesz czyli 50 mm deszczu. Kto wie czy gdzieś nie będzie jeszcze więcej.
Proszę o usunięcie tego komentarza z godz. 23.06. Z góry dziękuje.
A to dopiero początek ulew. Ma spaść 2 razy tyle czyli 50 mm, a kto wie czy nie będzie więcej.
Ostatecznie moja stacja pogody zmierzyła 31mm deszczu.
Czy ujemne anomalie SST dla mórz: Bałtyckiego oraz Czarnego są rzeczywiście tak wysokie jak pokazuje to model CFS właściwie od początku tego roku?
Z dzisiejszej prognozy dla sierpnia:
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/people/mchen/CFSv2FCST/monthly/images/CFSv2.SST.20170723.201708.gif
Posiada ktoś może dane dotyczące średnich temperatur dobowych dla wszystkich miesięcy w roku dla Opola i Wrocławia z lat przed II Wojną Światową oraz dni z zaleganiem pokrywy śnieżej dla tych miast?
Niby zostało tylko 0,51C ujemnej anomalii do zbicia to prognozy GFS nie pozostawiają złudzeń :
http://www.meteomodel.pl/klimat/gfsanom_eu.png
To będzie jednak miesiąc z wyraźną ujemną anoamlią w stosunku do 1980/2010, ale najprawdopodobniej powyżej normy 1960/90.
Z ocieplenia na przełomie miesięcy już niewiele pozostało. Może na 1-2 dni T850 przekroczy lokalnie 20C i to będzie na tyle. Za to na południu kontynentu nadal upalnie.
Na tych danych Piotra o anomaliach świetnie widać co to jest skala synoptyczna (skala czasowa związana z przechodzeniem wyżów i niżów) i dlaczego zwykle podaje się, ze jest ona zbliżona do tygodnia. Anomalia zmieniła się z dodatniej na ujemną na samym początku miesiąca. Mieliśmy w lipcu kolejno: 7 dni z ujemną, 5 z dodatnią, 6 z ujemną i 6 z dodatnią. Jak widać czas na początek kolejnej ujemnej anomalii. A z tego, że te ujemne były trochę „głębsze” niż dodatnie wyniknie lekko ujemna anomalia całego miesiąca (także z tego że miesiąc zaczął się i być może skończy na ujemnych anomaliach… Czytaj więcej »
We Włoszech katastrofalna susza.
„Władze dziesięciu, czyli połowy wszystkich włoskich regionów przygotowały wnioski do ministerstwa rolnictwa o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej z powodu rekordowej suszy – podały media. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Lombardii, Piemoncie, Ligurii, Wenecji Euganejskiej, Friuli-Wenecji Julijskiej, Emilii-Romanii, Toskanii, Marche, Umbrii i w stołecznym Lacjum. W Rzymie kończą się zapasy wody. Grozi widmo jej racjonowania i przerwy w dostawach.”
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rekordowa-susza-we-wloszech-10-regionow-chce-ogloszenia-kleski-zywiolowej/d8qjrvg
https://www.youtube.com/watch?v=JsYadiztkc8
Ciekawe są najnowsze prognozy, według nich 1 i 2 sierpnia ma być apogeum upału, lokalnie nawet 37-38 stopni. Czyli najgorętszy dzień w tym sezonie ma przypaść akurat na najcieplejszy okres w roku, czyli przełom III dekady lipca a początek sierpnia.
Szkoda tylko że przestała działać stara wersja Wetterzentrale, sprawdzanie prognoz GFS na innych portalach jest cholernie niewygodne. Będę zmuszony sprawdzać prognozę albo na nowym Wetterzentrale, albo po prostu tutaj, na stronie Piotra.
@Łukasz160391
Wątpie że się sprawdzi ta prognoza, która wróży 37-38°C na początek sierpnia. Oczywiście takie temperatury nie są niemożliwe. Już GFS raz wróżył ponad 35-stopniowe przez tydzień w III dekadzie lipca i nic z tego nie wyszło.
Oczywiście jeżeli by się ta prognoza sprawdziła to mielibyśmy pierwsze przekroczenia 35°C w tym roku.
@Łukasz
Jakim cudem przeglądanie prognoz na meteociel.fr może być dla kogoś niewygodne?! Przesuwasz tylko mysz po wskazaniach godzinowych w menu po lewej, a wszystko wcześniej cache’ujesz klikając na przycisk Precharger. Wygodne, szybkie i przejrzyste. Naprawdę trudno wyobrazić mi sobie jakby to jeszcze bardziej można było uprościć. I jest to z pewnością o wiele praktyczniejsze niż rozwiązania dostępne do tej pory na wetterzentrale. Dla map polskich oczywiście niezastąpiony jest meteomodel.
W obliczu zbliżającego się Woodstocku prognoza całkiem niezła, szczególnie noc 1/2 sierpnia wygląda aż nadto interesująco, z wysokimi temperaturami:
http://modeles.meteociel.fr/modeles/gfs/runs/2017072506/gfs-9-186.png?6
Do tego duże opady ominęłyby zach. Polską i podczas samego festiwalu było sucho, umiarkowanie ciepło (Tmax 24-28C, Tmin 15-17C) i ze słabym wiatrem, czyli tak w sam raz.
Ciekawe ile wyjdzie z tych 35-38 stipniowych upałów które GFS prognozuje na 1 sierpnia?
Mam pytania jaki jest rekord najwyższej dobowej tmax dla 1 sierpnia?
Nic z tego nie będzie – jeszcze tydzień do tego. Maksymalnie 33-34 stopnie pewnie znowu będą i tyle…i do tego zestawu burze. I od czwartku, 3 sierpnia kolejna zmiana. Mamy słabe lato, przeważają dni deszczowe i chłodne i raczej wątpię żeby to się zmieniło i w sierpniu.
GFS z 26.07. 00 UTC na: 1-2.08. daje 36-38 stopni we Wroclawiu.
Najnowszy GFS prognozuje 37-38 stopni na Górnym Śląsku w dniach 1 i 2 sierpnia. Jeśli by się to sprawdziło, rekord temperatury z dnia 8.08.2013 wynoszący 37,2 stopnia zostałby pobity, więc uważam tę prognozę za mało prawdopodobną. Ale, kto wie?
Poranny ECMWF też pokazał dość pokaźną strefę zwrotnikowego powietrza nad Polską, z T850 dochodzącą do 22C. Wg. GFS T850 miałaby sięgnąć 23-24C. Ale większe upały tylko przez 2 dni, od 3 sierpnia już znacznie chłodniej.
@chochlik
Masz na myśli po prostu gorące powietrze. Bo nie sądzę, abyś śledził jego trajektorie wsteczne.
Niewiele ryzykowałem, bo T850>20C w Polsce przynieść może chyba tylko masa zwrotnikowa, nie sądzę by masa kontynentalna była do tego zdolna, chyba, że w jakimś skrajnym przypadku (ze źródłem w Azji Mniejszej, transferowana potem powoli nad S Rosją i Ukrainą).
Naprawdę czas już skończyć z tym kretyństwem. Ciśnienie 850 hPa to mniej więcej 1500 m. Na tej wysokości powietrze skądś przypłynęło, powiedzmy, ze naprawdę 1 sierpnia będzie to coś co w idiotycznie przestarzałej terminologii nazywacie „zwrotnikiem”. A co jeśli, tak jak dziś, wyżej i niżej powietrze pochodzi z innych kierunków? Dziś zmieniając stopniowo wysokość jestem w stanie dostać trajektorie wsteczne z każdego azymutu. Dlaczego akurat 850 hPa ma być wyróżnionym wskaźnikiem czegokolwiek?
Ogólny problem z tą ramotką jest taki, że chce być jednocześnie wskaźnikiem pochodzenia geograficznego i własności termodynamicznych mas powietrza. A czy ktoś badał jak jedno koreluje się z drugim? Nie. Raczej stosuje się „metodologię” twierdzenia, że jeśli T850 jest takie a takie, to masa powietrza musi być taka a taka. A ponieważ „zawsze” tak było (bo nigdy nie sprawdziliśmy) to musi tak być. Czyli przepowiednia samosprawdzająca się. To by miało sens gdyby ta klasyfikacja miało być jedynie termodynamiczna. I nawet znalazłem kiedyś artykuł amerykański z lat 1950-ch, który próbował coś takiego wprowadzić. Cóż, jeśli nikt go nie zna i nie… Czytaj więcej »
Znalazłem ten artykuł proponujący czysto termodynamiczną klasyfikację (Serebreny i inni, 1962) [1]. Oni proponują używać T500 (nie T850), w następujący sposób: Arktyczne: -45 do -40 C Morskie arktyczne: -35 do -25 C Polarnomorskie: -25 do -18 C Morskie zwrotnikowe: -8 C do -15 C Widać, ze i to jest klasyfikacja robocza, oparta na istniejących danych (stąd brak niektórych mas oraz pięciostopniowa luka w temperaturach między -40 a -35 C). Pewnie dlatego się to nie przyjęło. W sumie w nauce międzynarodowej zasadniczo zapomniano o klasyfikacji typu „bergeronowego” (oprócz aerozolowców, ale oni to potrzebują do czego innego i nikt nie liczy trajektorii… Czytaj więcej »
Jak bezsensowne są te nazwy mas powietrza widać najlepiej gdy się policzy wsteczne trajektorie. Bo wszyscy nazywają ciepłe powietrze „zwrotnikowym”, a zimne „polarnomorskim” bez jakiegokolwiek bądź sprawdzenia skąd ono pochodzi. A pochodzi zazwyczaj nie stamtąd skąd naiwny amator meteorologii sobie wyobraża. W dodatku, jak pisał tu niedawno fachowiec (whiteskies) powietrze z różnych wysokości pochodzi z różnych rejonów. Dlatego właśnie liczy się zwykle kilka trajektorii wstecznych dla różnych wysokości. Oto co pokazuje HYSPLIT jeśi policzyć trajektorie wsteczne dla dziś w południe dla Gdańska używając wyniki modelu GFS (sytuacja: deszcz z chmury warstwowej przy wschodnim wietrze i ok. +20 C): Tak, tak,… Czytaj więcej »
GFS z godz 6 trochę zredukował upały, ale nadal mają być one bardzo duże, ponad 35 stopni, lokalnie nawet 37
Dziwna sprawa, GFS na starym Wetterzentrale na moim laptopie działa mi bez problemu. A na komputerze nadal nie działa. Może to zależy od przeglądarki i plików cookies.
@Piotr Djaków
Gdyby się prognoza z tymi 35-38°C na 1 sierpnia sprawdziła to mielibyśmy najcieplejszy początek sierpnia od 1994 roku?
W 2015 posterunek Ceber odnotował 39.0.
A ma pan jakieś szczegółowe dane dotyczące fali upałów z 1994 roku? Generalnie chodziło mi o rekord temperatury maksymalnej dla 1 sierpnia. :)
1 sierpnia było 38.7 w słubicach
Dolna Saksonia zmaga się z dużymi opadami ( sumy za 72 h 100-150 mm) oraz długotrwałymi opadami ( 3-4 dni) oraz powodziami. http://www.wetteronline.de/fotostrecken/2017-07-26-rh
Dzisiaj też przejdą tam opady
Norwegia też miała kłopoty (błyskawiczne powodzie) związane z tym samym układem:
http://www.newsinenglish.no/2017/07/24/heavy-rain-sets-off-flooding/
A dziś problemy ma północna Polska. Zarówno Szczecin:
http://radioszczecin.pl/1,357307,szczecin-i-okolice-jak-wenecja&s=1&si=1&sp=1
jak i Trójmiasto:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Silne-opady-deszczu-w-Trojmiescie-n115062.html
Góra lodowa A-68 rozłącza się z „macierzą” (czyli barierą lodową Larsen C) według oczekiwań:
http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-4729848/A-68-breaking-NASA-images-reveal.html
Określenie, ze się rozpada jest przesadą, ale za sobą (od strony bariery, od której się oderwał) ma stado „małych” gór lodowych (dla uświadomienia skali przypomnę, że A-68 ma ok. 200 km długości).
Zdjęcie jest cudem techniki bo jest tam teraz noc polarna i duże pokrycie chmurami. Pochodzi ono z czujnika podczerwonego TIRS satelity Landsat 8, wysłanego przez NASA.
GFS z 12 UTC nadal szaleje z upałami na 1 sierpnia. Wróży 38-39 st.C. Gdyby te wróżby się sprawdziły to mielibyśmy najgorętszy 1 sierpnia od 23 lat z perspektywą pobicia rekordu tmax dla tego dnia, ale w to wątpię. Jestem pesymistyczny w tej kwestii.
coraz lepsze prognozy są też na najbliższą niedzielę :) wszędzie niemal zapowiadając gorąc:)
Jak dla mnie z wieczornych odsłon najkorzystniejsze opcje dał UKMO oraz GEM, GFS raczej średni, natomiast ECMWF wypluł zupełną kupę. Na przyszły tydzień mam urlop i w sumie mało mnie cieszy 1-2 dniowe ocieplenie. Z chęcią wziąłbym tydzień lekkich upałów zamiast 1-2 dni z Tmax 36-37, a potem gwałtowne ochłodzenie i powrót do standardów z tego lata, którymi już doszczętnie rzygam.
Zagadka dla zwolenników przestarzałej klasyfikacji mas powietrza (przeżutej spuścizny po Bergeronie). Jeśli ta klasyfikacja ma odzwierciedlać miejsce ich pochodzenia to jaką masę powietrza ma dziś Gdańsk:
No właśnie. Jaką?
Legenda: EuMetSat – AMV
Mam pytanie do ekspertów. Kiedy wartość KBW może być dodatnia? I jak to się klasyfikuje, że jak KBW jest poniżej minus 110-120 mm to jest sucho/bardzo sucho, a jak już np. >-50 mm to już bardzo wilgotno?
@adam
Nie da się być ekspertem od wszystkiego ale… da się wszystko znaleźć i sprawdzić. Definicję Klimatycznego Bilansu Wodnego masz tu:
http://www.minrol.gov.pl/Ministerstwo/Biuro-Prasowe/Informacje-Prasowe/Zmiana-wartosci-klimatycznego-bilansu-wodnego
W skrócie to typowy indeks P-E (opady minus parowanie). Co od razu odpowiada na Twoje pytanie. KBW jest dodatnie jeśli opady są większe od parowania.
A kiedy jest sucho? To już dla każdego gatunku roślin uprawnych określa Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (nie zmyślam). Obowiązujące można znaleźć tu: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20170000732&min=1
Ok dziękuję. Chciałem się upewnić na 100%.
„Nie da się być ekspertem od wszystkiego”
A tak zapomniałem że pan jest fizykiem atmosfery a nie meteorologiem.
Ale KBW to chyba pojęcie na granicy rolnictwa i meteorologii.
Szczerze mówiąc nawet o nim nie słyszałem :)
Ale o indeksach P-E w ogólności, to już co innego.
Nawiasem mówiąc tego typu indeksy mają wszystkie ten problem, ze opady są z pomiarów, a parowanie z prostego (względnie) wzoru, bo tego nie da się łatwo zmierzyć.
Ale dzisiaj dynamiczna pogoda ze zmiennym zachmurzeniem, burzami i deszczem oraz słońcem. Temperatury bardzo przeciętne jak na najgorętszy okres w roku czyli 20-25 stopni. Dobrze, że od jutra stopniowo coraz cieplej. Jest duża szansa na to aby 31 lipca był najcieplejszym dniem tego miesiąca z najwyższą tmax.
Skomentowałabym, ale jestem już na urlopie.
A to w takim życzę udanego wypoczynku podczas i dobrej pogody tam gdzie pani aktualnie przebywa.
Można na polski? (https://sjp.pwn.pl/)
a tak poważnie- dziękujemy. :P
Dobrze spokojnie. Skąd mogłem wiedzieć, że to wycieczka. Różne rzeczy można robić na urlopie. :)