Dodatkowe tabele z danymi za zeszły rok.
Wartości ekstremalne pogrubiono, przy czym minima dotyczą stacji położonych do wysokości 500 m.n.p.m.
Dodatkowe tabele z danymi za zeszły rok.
Wartości ekstremalne pogrubiono, przy czym minima dotyczą stacji położonych do wysokości 500 m.n.p.m.
Dzięki za tabele.
Jakoś nie mogłem się dobrać do danych IMGW z bliskiego dla mnie Chorzelowa. Jak widzę, już dzisiaj ta stacja osiągnęła maksimum dla marca zeszłego roku.
Fajnie zobaczyć jest dane dzięki :-) Mamy piekną wiosnę dziś u mnie w Kozienicach było 17st :-) ostatnio dużo się dzieło na blogu i dopiero teraz przeczytałem wszystko :-) co do krytyki owego Forum coz inny punk widzenia. Kto chce się uczyć będzie się uczył kto daje wiatę w wiry polarne i galaktyczne itd to wierzy w cos takiego :-) Od kwietnia wraca zima, a to zwazane z mgławicą i czarną dziurą :-) Oczywiście żart :-)
Jakby nie patrzeć zima zapisała się jako ciepła. Coraz trudniej o zimną porę roku. Czy możliwe jest jeszcze chłodne lato? Kiedy mieliśmy lato poniżej normy z wielolecia?
To zależy jaki okres referencyjny przyjmiemy.
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/wykresy/16_lato.png
@kslawin wygląda to źle mam nadzieję, że to ocieplenie szczególnie latem zwolni. Jest taka szansa? Zima na szczęście wolno się ociepla.
Zima się wolno ociepla bo NAO (które bardo mocno kontroluje u naz zimę) przeszło od lat 1990-ch do 2010 roku z maksymalnie dodatnich na maksymalnie ujemne wartości. Teraz (po 2010) jakby znowu odbijało w górę i jeśli to się utrzyma to i trend zim przyspieszy.
@Sylwester
Jest możliwe ale mało prawdopodobne. Średnia anomalia lipca za ostatnie 10 lat to +1.9 K w stosunku do okresu bazowego 1961-1990, a odchylenie standardowe dlatego miesiąca to 1.4 K. To oznacza tak pi*oko, że jest nadal koło 10% szansy na lipiec z ujemną anomalią. Jednak za parę lat będzie to jeszcze mniejsza szansa.
To bardzo nie dobrze. Najgorsze, że suma opadów spada w lipcu.
Jak nastąpi lipiec z ujemną anomalią to nastąpi wysyp komentarzy, jaki to był beznadziejnie zimny lipiec i że zimniejszego lipca w życiu nie pamiętali. Zresztą mnie już nic nie zdziwi, skoro niektórzy uważają, że lipce z lat 2015 i 2016 były zimne.
Ja bym skomentował to inaczej…
Jak na zimę z przewagą dodatnich NAO/AO ostatnia zima wcale nie była u nas jakaś wyraźnie ciepła – oceniłbym ją jako po prostu termicznie 'normalną’ (przynajmniej na miarę zim XXI wieku).
A czy rok 2010 był jakimś przełomem w sensie końca dominacji ujemnego NAO/AO musimy jeszcze poczekać. Moim zdaniem będzie się uwidaczniała bardziej zmienność co kilkuletnia (niż co kilkudziesięcioletnia), ale jeszcze zobaczymy (?).