2024/03/29 13:03

Wątek Otwarty (27)

Zgodnie z sugestiami otwieram nowy wątek otwarty. Na jakiekolwiek podsumowania będziecie musieli jeszcze poczekać – aktualnie w wolnym czasie zajmuję się pobieraniem danych mogących służyć jako uzupełnienie serii Poltemp. A myślę, że warto by było jednak podsumować zeszły rok w oparciu o pełne, dostępne już statystyki.

Dzisiejszy obrazek: w Arktyce zasięg pokrywy lodowej w dalszym ciągu rekordowo niski.

Źródło: JAXA.

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
394 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Juras

Od wczoraj u nas na nizinach w okolicach Wrocławia można jeździć na biegówkach,niezwykła rzadkość.

Greg20

Nie mogę się już doczekać wiosennych temperatur. Te już widać za około 2 tygodnie :) (choć to nadal niepewne prognozy)

krata

Wiec korzystaj kiedy masz okazje .

Mikelis

Na Kujawach lekka zima – mróz jednocyfrowy, w najcieplejszej chwili dnia lekko na plusie (wczoraj 2,5 st., dziś tylko 0,5) i do tego leży kilka cm śniegu. Wg prognoz odwilż przyjdzie dopiero 26. stycznia; do tego czasu całodobowy mróz, ale jednocyfrowy.

Adam

Coś tam co raz śmielej widać perspektywę ocieplenia w prognozach po 25 stycznia, czyli w prawie analogicznym okresie jak rok temu. Zobaczymy jak długo taki trend się utrzyma i jak to prawdopodobne ocieplenie wpłynie na całkowity bilans stycznia.

Adam

Modele mają tendencję do zaniżania temperatur maksymalnych podczas odwilży (ocieplenia w zimie) co było widoczne np. w piątek. Obstawiam, że mimo to jednak styczeń zapisze się jako któryś z tych określeń – bardzo/anomalnie/ekstremalnie chłodny.

Adam

Oczywiście można powiedzieć, że co najmniej chłodny?

krata

Greg a co na wiosnę ,lato,latem jesień a zimą?

Darek Baranów

Jeśli chodzi o zasięg lodu w Arktyce, to rzeczywiście mamy do czynienia z gwałtownym jego spadkiem w wyjątkowo krótkim czasie. Zachowując wszelkie proporcje do dzisiejszej sytuacji – były robione odwierty w lodowcach Grenlandii i (chyba) Niemcy badali osady denne w jednym z jezior. W obu przypadkach stwierdzono gwałtowną zmianę średniej temperatury (na plus) w ciągu dosłownie kilku lat. Zmiany musiały być szokujące dla życia na Ziemi wtedy. Dzisiaj zresztą było by podobnie.

sebak1313

Witam. Czy pokusi się ktoś o opis tej komórki, która pół dzisiejszego dnia wisi na elektrownią w Bełchatowie? :wink:

Darek Baranów

Myślę, a nawet jestem pewien, że minister Szyszko pokusił by się. Gdyby chciał :smile:

Grzegorz

Być może coś związane jest z dymem/parą wodną wydobywając się z EC. Ciekawe czy taka komórka dała jakiś opad. Bo sadząc po tym, iż trwała kilkanaście godzin w 1 miejscu musiała dać spory przyrost pokrywy śnieżnej.

Zimnolubek

U mnie fajna zimka, śniegu leży ok. 20 cm, mrozek lekki ale całodobowy czyli śnieg się nie topi. Aura zmienna – raz świeci słońce a raz jest całk. zachmurzenie z opadami drobnego śnieżku.

Ciekawe czy dojdzie do tego ocieplenia ok. 25 I, i na ile będzie ono trwałe. Rok temu przy takim ociepleniu zima się właściwie skończyła, mieliśmy bite dwa miesiące późnojesiennej wilgotnej szarugi.

Jak ma to być koniec zimy to niech chociaż będzie jak w 2014 czy 2002. Byle nie kolejne długie tygodnie paskudnej wilgoci przy jednocyfrowych plusach :/

leksa

Tak zgadzam się. Jak ma być koniec zimy to niech już będą to porządne wiosenne klimaty z temp max ok 10 stopni i wyżej a nie jesienio-zima z lekkimi plusami ciągnąca się do końca kwietnia. Pamiętam ostatni początek wiosny kiedy to 1 dekada kwietnia notowała letnie temperatury o 3 dekada to nocny mróz. Masakra

Lucas wawa

Wątpliwe, że sprawdzi się bardzo podobny scenariusz z roku na rok. Przypuszczalnie – w porównaniu z rokiem ubiegłym – więcej ujemnych anomalii będzie w lutym, ale czy wypadnie on poniżej, czy powyżej termicznej normy to czyste „gdybanie”. Spójrzmy na ostatni grudzień – fakt, że w zdecydowanej części Polski okazał się on cieplejszy od statystycznie normalnego, ale już począwszy od Karpat na S okazał się on chłodniejszy. Tego typu różnic nie da się przewidzieć z ponad 2-tygodniowym wyprzedzeniem. Natomiast styczeń jeszcze trudno do końca powiedzieć, czy będzie chłodniejszy od ubiegłorocznego i tego z 2013 r. (?). Choć raczej – pomimo potencjalnego… Czytaj więcej »

adek

Ja mam dziwne wrażenie, że ta 'odwilż’ od 25 stycznia to nie będzie 'odwilż’, a coś co miało miejsce w miniony czwartek i piątek – śnieżyce i temp. w okolicach 0. Nie wydaje mi się abyśmy mieli zaznać już akcentów wiosennych. Raczej do takiej pogody sobie jeszcze trochę poczekamy. :)

Grzegorz

Wiosna to za wcześnie, ale dość gwałtowne ocieplenie. Choć GFS trochę przystopował z tym.

Konrad

Spore ocieplenie po 25 stycznia jest coraz bardziej pewne i raczej nie będzie to ocieplenie typu 0-2 stopnie tylko więcej, a i nocami obyloby się bez mrozu.

mozgow

Aktualna odsłona GFS na dni po 25 stycznia poszła po najcieplejszych wiązkach. Wartości średnie są o około 5 stopni chłodniejsze.

Lucas wawa

Najbardziej zaskoczeni będą Ci, którzy z ociepleniami w 3. dekadzie stycznia wiążą już teraz definitywny kres aury zimowej – jakoby miało to być już regułą, bo tak było np. przed rokiem…

Lukasz160391

Najwcześniejszą wiosnę mieliśmy w 2002 roku, kiedy pod koniec stycznia było 10-15 stopni, a na początku lutego nawet 15-17 stopni. Później trwała zima już nie wróciła – ani w lutym, ani w marcu.

realista

Arktyka wolna od lodu we wrześniu coraz bliżej. Przy dobrych warunkach może i w tym roku.

chochlik

Tymczasem niezwykle wysokie anomalie zawitają do Kanady i wschodnich stanów USA:
comment image
Przeszło 20-stopniowe w okresie 10 dni charakterystyczne były do tej pory tylko dla obszarów arktycznych, nie przypominam sobie takowych w strefie umiarkowanych szerokości.

chochlik

Errata do powyższego:
Przeszło 2-stopniowe anomalie*

Lucas wawa

U nas taka temperatura oznaczałaby aurę jak… w czerwcu (!).

Lucas wawa

Sprostowanie – miałem napisać:

U nas taka anomalia oznaczałaby aurę jak… w czerwcu (!).

Lukasz160391

Zależy, jakie temperatury uznajesz za czerwcowe (z jakiego przedziału). od 20 do 25 stopni, czy od 25 do 30 stopni?

chochlik

Łukasz, powyższa mapa i tak oznacza temperatury średnie. U nas średnia stycznia w centrum to -2C, a czerwca to blisko 17C. Więc tak – powyższe anomalie oznaczałyby u nas czerwcowe średnie, a miejscami nawet lipcowe.

Lucas wawa

Tak jak napisał @chochlik…
Tśr stycznia to ok. -2°C, lutego ok. -1°C, czerwca ok. 17°C, a lipca ok. 19°C.
Czyli w sensie średnich (statystyk) anomalia rzędu +20 st. oznacza przeskok z termicznej zimy do termicznego lata.

tomasinski

te dane NSIDC od 11 stycznia jakoś dziwnie zaparkowały na płasko pomiędzy 12,904 a 12,908. Czy to na pewno nie jest błąd pomiarowy? Bo dziwnie to wygląda…

tomasinski

chyba się łudziłem tylko.. masakra totalna :sad:

Tumi

Pozwolę sobie na wrzut moich opinii, jak ja widzę to co się dzieje: – tej zimy cyrkulacja na półkuli północnej wygląda zupełnie inaczej niż w ciągu poprzednich dwóch zim – przemiany lodu w wodę wymagają dostarczenia energii; lód działa więc jako stabilizator klimatyczny, a problem będzie jeśli się skończy ;-) – wynoszenie poprzez adwekcję ciepła w rejony okołobiegunowe Arktyki, to wyprowadzanie olbrzymich ilości (by uzyskać tak duże anomalie, to naprawdę olbrzymich) energii, która ma stamtąd już prostą drogę w kosmos; Tu chyba nikt nie zaprzeczy ujemności bilansu cieplnego Arktyki. Znaczy jest to kolejne zjawisko na plus stabilności klimatu, dobrze więc… Czytaj więcej »

chochlik

Mróz (a więc i intensywne palenie w piecach), wysokie ciśnienie (a więc i inwersja), bardzo słaby wiatr = intensywny wzrost smogu w kraju. Dym z kominów zamiast do góry zostaje uwięziony w b. niskiej warstwie podinwersyjnej.
Najgorsze powietrze w Europie mają obecnie Czesi, ale tuż za nimi jest cała wschodnia połowa Polski, z Warszawą i Krakowem na czele.
http://aqicn.org/map/europe/#@g/46.2838/11.1841/5z

leksa

Niektórzy powiadają,że latem podczas upalnej bezwietrznej pogody problem smogu jest podobny. Nie do końca zgadzam się z tą tezą bo latem są dwa czynniki, które to moim zdaniem mają wpływ na ograniczenie stężenia smogu. A mianowicie konwekcja i liście zielone na drzewach. To jednak ma olbrzymi wpływ na koncentracje zanieczyszczeń. Nawet podczas wyżowej bezwietrznej aury. Latem powietrze jest o wiele lepsze.

Lukasz160391

Podczas upałów największe stężenie ma ozon, a podczas mrozów pył zawieszony.

chochlik

Przede wszystkim latem prawie nikt nie pali w piecach, więc mamy ograniczone źródło niebezpiecznych substancji w powietrzu. Latem jest to głównie pył i kurz oraz w mniejszym stopniu ruch samochodowy, a to już nie to samo co rakotwórcze wyziewy z kominów.

Lucas wawa

Przede wszystkim latem są inne problemy, niż zimą.

Co się tyczy lata gł. problemem jest tzw. przyziemny smog fotochemiczny eskalowany nasiloną operacją słoneczną (a nie gł. inwersją jak obecnie).

Poza tym, dochodzą problemy z uczuleniami na pyłki – a to już nie zależy od tego ile i czym będziemy palili (jak obecnie).

I jeszcze jedno…
Obecnie skrajności (bez)opadowe nie wywołują takich zagrożeń jak latem.

Teraz główne problemy anty-środowiskowe i anty-zdrowotne to palenie „syfem” (w tym złej jakości węglem) i nadmierne (często nieuzasadnione) sypanie soli na nasze drogi i chodniki.

Grzegorz

U mnie w zachodniej Wielkopolsce leży już 12 cm śniegu (świeży plus stary). Ostatnie odsłony modeli widzą coraz śmielsze ocieplenie w dniach 24-25 stycznia wiążące się dość wysokimi temperaturami, choć ostatnia odsłona GFS-a trochę ostudziła wartości temperatur. co do NAO i AO. One też po spadkach docelowo za 4-6 dni mają wspinać się dość mocno do góry. ale jeszcze 7 dni zostało więc teoretycznie wszystko eis może zdarzyć.

Lucas wawa

Sęk w tym, że jeszcze wcale nie ma pewności na ile będzie to głęboka odwilż:
http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html

Na razie jednak +/-7 dni lekkiej/umiarkowanej zimy w wersji bezopadowej. Zobaczymy, czy faktycznie cały czas będzie pochmurnie, czy też będą okresy z pogodniejszym niebem (?).

Adam

Ale dzisiaj paskudna pogoda w szczególności na SE Polski, gdzie był ponad 5-stopniowy w ciągu dnia, niskie chmury, mgły lodowe, które osadziły szadź na drzewach. Tam gdzie mgły lodowe utrzymywały przez cały dzień – było najzimniej. W Lublinie tylko minus 9 stopni w ciągu dnia przez mgłę. Zastanawiam się kiedy ten trend pogodowy zostanie w końcu przerwany, że SE Polski jest najzimniejszym regionem w kraju?

Konrad

Ale nudna pogoda nam się szykuje przez dłuższy czas, wyż goni wyż, inwersje, niskie chmury, mgły. Lokalnie gdzies tam słońce błyśnie ale generalnie nudy na pudy. A media znowu będą miały smogowy raj.

Lucas wawa

A ocieplenie w prognozach nie jawi się obecnie na jakieś imponujące – co najmniej do 27.01 (jeżeli nie dłużej) w sporej części kraju mamy mieć przeważnie całodobowy mróz (choć już nie tak silny jak 10 dni temu) lub temperatury „przez zero”…

Konrad

No czyli długotrwałe nudy.

Konrad

ECMWF zimniutki na koniec prognozy z 12:00 czyli kwestia chyba nadal rozwojowa i nie przesądzone czy nadejdzie te spore ocieplenie.

Lucas wawa

Czyli mamy kolejne podobieństwo do sytuacji sprzed roku, bo wówczas też w prognozach mieliśmy „dylemat”, czy od 25.01 przeważą ciepłe masy atlantyckie, czy mroźne kontynentalne (?). Wówczas w końcówce miesiąca dość mocno się ociepliło – jak będzie tym razem zobaczymy (?) [poza tym, mamy jeszcze opcje umiarkowane, czyli z lekką zimą].

Zauważmy przy tym, że NAO ma przejściowo przejść na minusy, więc przynajmniej przez kilka dni znad Islandii nie powinny napierać niże…

Robert

Sprawdzenie się tej odsłony ECMWF skutkowałoby by tym że styczeń miałby szansę stać się miejscami nawet chłodniejszy od tych ostatnio bardzo zimnych z 2006 i 2010r. Do końca miesiąca temperatury by były grubo poniżej 0.

realista

Tak i dobijając Arktyke.

Przemek

Uwzgl. pewne ocieplenie w 3dekadzie /tak zakłada weatheronline/ – 01.2017 będzie tylko trochę chłodniejszy niż 01.2016, a w lutym raczej będzie wiosna /śr w skali Polski >0/. Wydaje mi się że nie czeka nas już atak ostrej zimy.

Lucas wawa

Między zimą a wiosną mamy jeszcze przedwiośnie. Trudno Tśr np. rzędu +1°C traktować jako wiosenną:-)

Odnośnie lutego – na pewno zapowiedzi CFS nie traktowałbym jak wyroczni, bo model ten trudno radzi sobie z predykcją okresów (miesięcy) chłodniejszych.

realista

Jesteś niereformowalny. jeśli będzie plus 15 to będzie wiosna, co w lutym nie jest niczym dziwnym.

Lucas wawa


A który model wieści w Polsce Tśr za miesiąc powyżej +5°C?
Przecież @Przemek pisał o Tśr powyżej 0°C – a w lutym znacznie łatwiej o Tśr miesięczną w widełkach 0/+5°C, niż powyżej +5°C.

Zresztą wcale nie jest powiedziane, że będziemy mieli docelowo przewagę dodatnich anomalii, bo np. z październikiem, czy styczniem modele nie „trafiły”.

Lucas wawa

A jeżeli chodzi o to, że wartości chwilowe cechuje spora wariancja, to Tśr nie jest żadnym wyznacznikiem tego, co w pogodzie będzie przeważało.
Przykładowo, przy Tśr powyżej 0°C (o ile tak będzie faktycznie…) równie dobrze możemy mieć przewagę aury wiosennej, jak i zimowej.

chochlik

Póki co ECM w koncówce prognozy deterministycznej zdecydowanie odpływa od pozostałych swoich wiązek.
Tak to wygląda w przypadku prognozowanego wyżu skandynawskiego:
comment image

Bianka

No 2006 to raczej niemożliwe. Wtedy silne mrozy utrzymywały się cały miesiąc .

Hubert


napisał, że miejscami jest na to szansa.

Lucas wawa

Na S/SE kraju potencjał na anomalię bliską tyej z roczników 2006 i 2010 jest największy. I, jeżeli już, to tylko tu może być ona bliższa -5 st. (mowa o anomalii, nie temperaturze bezwzgl.)
W skali całego kraju tegoroczny styczeń na ponad 95% będzie cieplejszy od tamtych, a na N/W kraju na pewno będzie cieplejszy (w praktyce znacznie bliższy normie).

adek

Ile obecnie wynosi anomalia dla stycznia?

Adam

2,78 stopnia poniżej normy według okres bazowego 1981-2010.

Arctic Haze ☀️

Coś jest nie tak ze skalą temperaturową tej mapki. Kolory zmieniają się co pół stopnia z wyjątkiem okolic zera, gdzie któryś kolor musi obejmować cały stopień (ale nie wiadomo który). PS. Jest to trochę bardziej skomplikowane. Skala liczbowa jest co dwa kolory i nie jest liniowa. Jednak zwykle można zgadnąć co jest w połowie np. pomiędzy +4 i +6 C. Natomiast co dzieli dwa kolory, które łącznie zajmują od -0.5 do +1.0 C? Czy jest to +0.25 C (połowa) czy 0 C, czy jeszcze co innego? PPS. Linia 0.0 C powinna być szczególnie wyróżniona, a w tej wersji zasadniczo nie… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

OK. To dobrze.

Ale nadal dziwi mnie niesymetryczność w okolicy zera (zakresy -0.5 do 0.0, a następny 0.0 do 1.0).

Lucas wawa

Moim zdaniem symetria chyba jednak jest – tylko skala jest trochę mylnie opisana (jak się mi wydaje).

Anomalia 0 st. jest w połowie zakresu objętego kolorem białym, ograniczonego granicami -0,5/+0,5 st. Natomiast kolejne progi zmniejszają/zwiększają się co 0,5 st. (choć opisy co 2 działki – z inną naprzemiennością po dodatniej i ujemnej stronie mogą mylić).

chochlik

W takie dni jak ten dzisiejszy stratus (mimo, że znienawidzony) jest jednak szczególnie pożądany. Zamiast dwucyfrowych mrozów miałem dziś u mnie rano -5C, co jest temp. względnie akceptowalną. Na zachodzie Europy, gdzie dzisiejsza noc była pogodna notowano dziś mrozy o wartościach podobnych do tych naszych, ale pod stratusem. Gdyby było bezchmurnie mielibyśmy z 10 stopni mniej.

Lucas wawa

W Warszawie Tmin spadła do -11°C, choć rozchmurzało się na krótko (tak jak m.in. teraz).
Wpadkę zaliczył przede wszystkim UM, który prognozował tu Tmin -3/-4°C przy całkowitym zachmurzeniu…

Adam

@choclik
Ale widzisz jacy niektórzy mają podwójne standardy? Przeszkadza im bezproduktywny stratus przy temperaturze 5 stopni na plusie, a nie przeszkadza kiedy jest taki stratus, z którego nie pada śnieg przy minus 5 stopniach.

Lucas wawa

Przynajmniej ja w ogóle za stratusem nie przepadam – bez względu na temperaturę…
Choć widocznie jest „potrzebny” skoro Natura i takie cusik „wymyśliła”…:-)

Arctic Haze ☀️

Choć widocznie jest “potrzebny” skoro Natura i takie cusik “wymyśliła”…:-)

Podobnie jak rak (choroba) i ślepa kiszka?

Lucas wawa

Jeżeli stratus nie jest czymś w ogóle niepożądanym (jak np. smog) to tym bardziej za nim nie przepadam – bez względu na temperaturę.

Lucas wawa

Sprostowanie – miałem oczywiście napisać…

Jeżeli stratus jest czymś w ogóle niepożądanym (jak np. smog) to tym bardziej za nim nie przepadam – bez względu na temperaturę.

Arctic Haze ☀️

Ja bym nie przypisywał stratusom żadnej wartości moralnej.

Jednak fakty fizyczne są takie, ze bez nich byłoby u nas zimą zimniej, a w Arktyce wręcz przez 9 miesięcy w roku (z wyjątkiem lata).

Adam

@Artic Haze
Uważam, że ze stratusów jest pożytek tylko gdy zatrzymają spadek temperatury w nocy. W ciągu dnia nie ma z nich żadnego pożytku.

Arctic Haze ☀️

Ale właśnie koncepcja „pożytku” z naturalnego zjawiska jest dla mnie dość niepojęta.

A jaki jest pożytek z zorzy polarnej? Albo chociażby z altocumulusa?

chochlik


Jeśli napływa naprawdę zimna masa z Syberii to obecność stratusa u nas diametralnie zmienia średnią dobową. Z -13 robi się przykładowo -5.

Lucas wawa


No tak, tylko że zachmurzenie (zwłaszcza piętra najniższego) jeszcze dodatkowo potęguje smog. Więc mamy zarówno jakiś plus, jak i minus.

chochlik

@Lucas
Ale ludzie wówczas nie muszą tyle palić by ogrzać dom, więc i mniej trujących substancji z tym dymem emitują.

Lucas wawa


Ale nie można też abstrahować od czynnika związanego w wilgotnością. Im ta mniejsza, tym wychładzanie wolniejsze i mniej dokuczliwe (analogicznie jak przy zbyt wysokich temperaturach latem).

Arctic Haze ☀️

@Lucas wawa

Nie do końca analogiczna bo takich ilości pary wodnej jak latem zima nigdy nie będziesz miał. Każdy stopień w górę zwiększa ciśnienie nasycenia parą wodną o około 7%.

Mikelis

chochlik:
jeśli chodzi o substancje rakotwórcze, to każde ich stężenie jest szkodliwe dla zdrowia, nie ma znaczenia, że ludzi mniej kopcą w stratusowe dni. Bezpieczne stężenie substancji kancerogennych to tylko i wyłącznie 0 mol/dm sześć. powietrza.

Greg20

Trochę do poczytania o tym jaki klimat panował podczas wymierania dinozaurów. Średnia temperatura spadła o 26*C
http://wyborcza.pl/7,75400,21251980,dinozaury-wyginely-z-zimna-nas-pokona-goraco.html

Arctic Haze ☀️

Tu jest artykuł naukowy, o którym piszą w Wyborczej:
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/2016GL072241/abstract

A jaki piękny tytuł! Ja lubię tytuły „z jajem”. Sam tego próbowałem ale nudni recenzenci zwykle studzili moje zapały ?

Adam

Z tego co widzę w w weekend czeka nas przejściowe ocieplenie do temperatur ok 0 st. C w ciągu dnia.

adek

Ja widzę bardzo dziwne prognozy. Twoja pogoda od soboty widzi temp. rzędu od 0-2 stopni tylko i wyłącznie i tak ma być aż do początku lutego. Głównie pojawią się dni z pochmurną pogodą i od czasu do czasu opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Z kolei na iPhonie ja widzę ocieplenie na weekend, a po weekendzie ochłodzenie, ale nie duże, bo ma być w ciągu dnia -2 st. a w nocy -6-7 st. i ma sypać śnieg. Jak będzie…dalej nie wiadomo.

Mikelis

nie patrz ani na TP ani na iPhona. Lepiej przeglądaj mapy różnych modeli (GFS, GEM, ECMWF, WRF czy UM) i sam wysnuj wnioski, jaka będzie pogoda. Ja Twojej Pogodzie i pogodzie w telefonie nie ufam.

Adam

A czy dzisiaj mamy do czynienia ze zgniłym wyżem tylko w wersji mroźnej? Bo mamy bardzo wysokie ciśnienie rzędu 1037-1043 hPa, sytuacja baryczna (http://www.pogodynka.pl/polska/mapa_synoptyczna) wskazuje na to, że jest wyż zbudowany w chłodnym PPK, ale zamiast słonecznej i bezchmurnej pogody przynosi niskie chmury i mgły lodowe.

Lucas wawa

Raczej jest to wyż zbudowany w chłodnej i przetransformowanej masie morskiej PPch->PPms, niż w masie kontynentalnej PPk. Wbrew pozorom, zimą mróz przynosi nam nie tylko masa PA i PPk, ale i także PPm przetransformowana nad chłodniejszym (zmrożonym) lądem.
Specjaliści z IMGW – jak czasami mają w zwyczaju – trochę namieszali.

realista

A do jakiej masy transformuje jak nie do PPk??
PPm transformuje do PPk.

realista

To jest nasza własna masa powietrza, która powstała nad Srodkowa Europa, można ja nazwać PPk Środkowo Europejskim.

Lucas wawa

A moim zdaniem – używając dotychczasowej nomenklatury – jest to raczej PPms.
PPk jest znacznie bardziej suche, także w warstwie granicznej.

Lucas wawa

Zresztą mi to „zwisa”, czy obecną masę powietrza nad Polską synoptycy uznają za PPk, czy PPms, czy jeszcze inną…

realista

Jak Ci zwisa to masz problem :)

realista

PPms nie daje minus 20 jak przedwczoraj.

Lucas wawa


Już wiele razy dywagacje w tej materii wylądowały na „ślepej uliczce”…

PS.
OK, jest to coś pośredniego między PPms a PPk:-)

Adam

@Lucas Wawa
Ja też nie sądzę aby PPms przynosiła temperatury ok minus 5 stopni i mniej w ciągu dnia na większym obszarze Polski, a w nocy co najmniej minus 10 stopni przy dość dużym zachmurzeniu. PPms to daje raczej takie mrozy np. -3-0 st. C w ciągu dnia. Gdyby teraz rozpogodziło się to temperatura mogłaby spaść nawet poniżej minus 15 stopni.

realista

Nie moja wina, że niektórzy tkwią w meteorologicznym średniowieczu i nie chcą nic zmienić. Tak samo twierdzą Ci co mówią, że jak się pali to się musi dymić, a guzik prawda nie musi.. Wiele osób próbowało przekonać lecz polegli, kijem Wisły nie zawróci.
PS, nie narzekać potem na smog, jak niektórzy nie chcą się nauczyć nowego lepszego.

Lucas wawa

To są właśnie takie sytuacje pośrednie – po trosze mamy coś z właściwości PPms, a po trosze z właściwości PPk.

Lukasz160391

Dziwna sytuacja, GFS z godz.12 prognozuje po 25 stycznia wyż bałkański – a zamiast ciepła będzie całodobowy mróz? Czy to nie dziwne przy wyżu bałkańskim? Latem przy takiej sytuacji byłyby upały, ale nawet zim ąpowinno być ponad 10 stopni na plusie.

Lucas wawa

Bo będzie to wyż zbudowany w masie chłodnej. Zauważ, że kolejne ośrodki umacniają się w kierunku S, ale przy rozbudowie od N. W takiej sytuacji może mieć miejsce zmiana polaryzacji termicznej – bo bardziej na S mamy wyraźniejszą adwekcję znad lądu (kontynentu), a bardziej na N – znad oceanu. W ogóle ta zima (właściwiej już od początku grudnia) dość często „pielęgnuje” taki właśnie układ nad Polską i Europą. PS. Warto przypomnieć sobie lato 2014 r. kiedy to wyże na N kontynentu przynosiły ciepło, a niże zmierzające znad Wysp Brytyjskich na S Europy przynosiły tam chłód. Także w Polsce częściej cieplej… Czytaj więcej »

adek

Moim zdaniem dostaniemy ocieplenie w ten weekend w zamian dużego ocieplenia po 25 stycznia… ja jeszcze czekam na wyż rosyjski, bo chyba jeszcze tej zimy nie mieliśmy typowego wyżu rosyjskiego i mam takie odczucia, że dostaniemy go na początku lutego…

Lucas wawa

I w ten sposób zamiast najpierw bardzo mroźnego początku 3. dekady stycznia, a potem bardzo ciepłego (odwilżowego) jej końca – coraz bardziej prawdopodobne, że będziemy mieli stabilizację termiczną z nieznacznymi wahaniami między lekkimi plusami a jednocyfrowym mrozem.

ms2

Będzie jak będzie, ale też mam wrażenie że po odwilży czeka nas długi(do przesilenia) okres jednostajnych temperatur 0-5C. Coś jak długie przedwiośnie 2016.

adek

jestem ciekaw tej zmiany pogody, bo podobno jutro na północy przy mrozie ma padać sam deszcz… u mnie np. – 4 i deszcz ze śniegiem TVN zapowiedział…ciekawe, ciekawe :) i deszczyk widać na sobotę, dawno takich prognoz nie było, jak będzie to się okaże, ale raczej nie spodziewam się aż takich rewelacji, bo grunt jest mocno zmrożony…

Greg20

Dzięki Lucas za wartościowe posty z dużą dawką wiedzy :)

Darek Baranów

Tak w klimacie „Wątku Otwartego”.
Widzę same pozytywy w prognozach. Żadnych ekstremalnych ruskich wyżów i toruńskich niżów. Po prostu zima w prognozach.Jakoś damy radę :smile:

https://www.youtube.com/watch?v=7-eKnScTjLE

Darek Baranów

Zablokowali, szkoda.

Lucas wawa

Kolejne dni stycznia bez skrajności termicznych (?) Ranne odsłony GFS i ECMWF dość zgodne co do trendu pogodowego na kolejne dni stycznia w naszej części Europy. Czeka nas mieszanie się mas oceanicznych z kontynentalnymi – w efekcie przynoszące temperatury bliskie termicznej normie, miejscami/okresowo około 0°C lub na lekkim plusie, okresowo/miejscami z całodobowym, choć jednocyfrowym mrozem (przy czym, im bardziej na S tym anomalie mają być częściej ujemne, a bardziej na N tym mają być częściej dodatnie). Co najmniej do 27-28.01 (jeżeli nie dłużej) nie widać ani głębszej odwilży, ani silniejszych mrozów. Natomiast niebo ma być przeważnie zachmurzone, z okresowymi opadami… Czytaj więcej »

Adam

Dzisiaj w nocy i nad ranem mieliśmy przykład na Jeleniej Górze, jakby mocno spadła temperatura gdyby się rozpogodziło do bezchmurnego nieba w tej przetransformowanej chłodnej masie PPk (jak ją nazwali synoptycy IMiGW). Temperatura minimalna w Jeleniej Górze wyniosła minus 21 stopni. Tam gdzie było pochmurno, mglisto był tylko 7-10 stopniowy mróz.

Lucas wawa

Czwartkowe wieczorne odsłony GFS i ECMWF do ok. 29.01 (na razie) za przewagą aury zimowej – choć bez silnego mrozu i większych opadów śniegu. A przy tym, zbliżająca się odwilż miałyby być krótkotrwała, słaba i nie wszędzie.

Jedynie GEM za większym ociepleniem w końcówce prognozy, choć akurat akurat do prognoz tego modelu (jakie by one nie były) należy podchodzić z największą ostrożnością.

Lucas wawa

A tymczasem IMGW wydała dla wielu województw ostrzeżenia 2. stopnia przed opadami marznącymi. Podobno już teraz mamy miejsca, gdzie pada marznąca mżawka przy -3/-5°C. A to dopiero początek…
Czyżby zanosiło się na największą (jak na razie) gołoledź w tym sezonie…???

Mikelis

a poniektórzy cieszą się z tej odwilży… są bez wyobraźni. Zimą nigdy nie ma dobrej pogody, bo albo -15 i zaspy albo właśnie takie lodowe „atrakcje”. Czekam już na wiosnę, lata jednak nie chcę, tylko wiosnę… :)

Lucas wawa

Było kilka przyjemnych zimowych dni, ale w sumie mało – bo od razu albo chlapa, albo silny mróz, albo smog, albo (jak teraz) opady marznące…

Też czekam na wiosnę:-) Choć z drugiej strony chciałby jeszcze wcześniej choć kilka/kilkanaście dni zimowych, które miło zapamiętam…

adek

Tymczasem u mnie -4 i mżawka…dawno takiej sytuacji nie widziałem.

Lucas wawa

W Warszawie tak samo, tzn. marznąca/lodowa mżawka przy -4°C (!).
Coraz wyraźniejsza skorupa lodowa m.in. na samochodach, a na drogach i chodnikach ślizgawica…

Lucas wawa

A na S kraju, np. w Katowicach, czy Krakowie już teraz wieczorem ok. -12°C przy pogodnym niebie…
Chyba wolałbym już to (pod warunkiem niezbyt silnego smogu), niż opady marznące przy -4°C…

Adam

U mnie ostatnio taka sytuacja była w styczniu 2014 roku.

Adam

Po raz kolejny marznący desz pada przy ujemnej temperaturze w okolicach Dnia Babci i Dnia Dziadka. Tak było w styczniu 2013, 2014 roku z tym że w 2013 była pokrywa śnieżna i deszcz lał u mnie przy temperaturze minus 7-8°C w dzień przez trzy dni z rzędu,a w 2014 przy braku pokrywy śnieżnej i temperaturze ok minus 2-3°C.

adek

Twoja pogoda dalej idzie w zaparte, że do 5 lutego czeka nas beznadzieja pogodowa, ciągle w okolicach 0 i opady deszczu ze śniegiem i deszczu. Oni przewidują zaledwie dwa dni z mrozem. Tymczasem u mnie w telefonie (bardzo dobra pogoda, ma bardzo dobrą sprawdzalność) widać solidne mrozy od środy przez co najmniej 5 dni….

Greg20

No piękne ocieplenie widzi GFS pod koniec stycznia, na południu kraju powyżej 10-12*C :)

Arctic Haze ☀️

Chyba nie pod koniec stycznia, a 4 lutego. Wersja 0.25 stopniowa też to widzi, ale średnia wiązki nie.

Ale ogólnie fusy wskazują na ocieplenie. Jeśli się sprawdzi, powiem „A nie mówiłem?” bo będzie to pasowało idealnie do obserwowanego wzmocnienia wiru polarnego pod koniec grudnia.

Lucas wawa

{Przepraszam za nieco refleksyjny charakter wpisu, ale myślę, że w wątku otwartym mogę sobie nań pozwolić – dodając przy tym, że jest to moja w pełni subiektywna ocena} LEKKO-PLUSOWE „BADZIEWIE” DZIĘKI… MASIE ZNAD ATLANTYKU I stało się. Po raz kolejny tej zimy Atlantyk przynosi nam jak dla mnie bardzo przygnębiającą aurę. Swoją drogą nie pamiętam, aby – przynajmniej w Warszawie – podczas tej zimy ociepleniom towarzyszyła wyraźniejsza poprawa aury. Zupełnie inaczej jest z ochłodzeniami. Mamy niby termiczne przedwiośnie. Ale co z tego? Ogródki w miejscach publicznych i tak zamknięte, a w lasach/parkach znacznie mniej osób, niż gdy aura była bardziej… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

@Lucas wawa

To nie złośliwość ale ciekawość.

Nie masz czasem wrażenia, że lepiej by ci się mieszkało gdzieś bardziej na wschód i północ. Tak przynajmniej Suwałki?

Lucas wawa

Szczerze? Zimą wolałbym klimat albo o 2-5 st. chłodniejszy, albo (co najmniej) z 5 st. cieplejszy.

Ale w sumie aż tak nie narzekam, bo stosunkowo rzadko mamy anomalie 0/+3 st. (jak teraz w Warszawie). Częściej mamy albo całodobowy mróz, albo trwalszą/głębszą odwilż.

Zresztą jak jest pogodniej i sucho, to temperatura ma dla mnie mniejsze znaczenie.

ru

Ja tam pamiętam przynajmnie ze 3 osstatnie stycznie i lute w Krakowie gdzie nie było utrzymujące się pokrywy śnieżnej i dzięki temu można było bez problemu śmigać na rowerze.
Jakby na złość teraz jestem w Warszawie i właściwie śnieg to leży cały czas, a ścieżki w większości nieodśnieżone.
W sumie to chyba wolę widzieć nawet tą marną trawę, niż śnieg przez tak długi czas.

Lucas wawa

Problemem jest to, że podczas ostatnich ociepleń dominuje przedział Tśr 0/+3°C, a więc śnieg się całkowicie nie topi, tylko trochę się topi (czyniąc chlapę), a potem znowu zamarza.

Sęk w tym, że aby teraz jak dla mnie aura była przyjemniejsza to w kierunku 'chłodnym’ wystarczy jak będzie lekka ujemna anomalia, a w kierunku 'ciepłym’ musiałaby ona być co najmniej rzędu +5 st. (a nawet i więcej).
W końcu mamy styczeń, a nie listopad, czy marzec…

Bianka

A w Suwałkach wcale nie jest słonecznie . Co z tego że mróz. W tej chwili tu też jest odwilżowo.

Arctic Haze ☀️

Dlatego pisałem „co najmniej”. Nie chciałem wprost pisać gdzie Lucasowi byłoby naprawdę dobrze aby się nie obraził.Ewidentnie jest fanem klimatu kontynentalnego, odwrotnie niż ja, stary żeglarz.

adek

Jeśli to zapowiedź końca zimy to możemy powiedzieć, że tegoroczna zima niewiele się różni od zimy zeszłorocznej i sprzed dwóch lat… jak będzie to się jeszcze okaże

Lucas wawa

Tśr za grudzień i styczeń będzie w sumie średnio 2-3 st. niższa niż przed rokiem.

Poza tym, znacznie solidniejszą zimę mamy na S kontynentu, a N Europy bez większych zmian.

Konrad

CFS nam o dziwo ocieplił luty a zazwyczaj tej zimy ochladzal zbliżające się miesiące.

Luty wg obecnej wersji ma być 2-3 st. powyżej normy a prognozy fusowate na pierwsze dni lutego widzą spore ciepło, a i noce bez mrozu.

Lucas wawa

Dlatego ocieplił, bo w prognozach na przełom stycznia i lutego widać ocieplenie:-)

Nie mniej do samego początku lutego pozostało jeszcze 10 dni, a do jego końca niespełna 40 dni. Może się jeszcze wiele zdarzyć – przede wszystkim zobaczymy jak silne i trwałe okaże się ocieplenie w końcówce stycznia (?)

adek

ciekawe czy nie dostaniemy na początku lutego przedwiośnia, a tuż po tym uderzy mocna zima…bo tak też może być, jakoś mi się nie chce wierzyć, że znowu zima się zakończy na dobre w trzeciej dekadzie stycznia…

Lucas wawa

A największe zaskoczenie może być dla tych, którzy na podstawie 3 ostatnich sezonów wnioskują o PEWNYM już trendzie jakoby w lutym (jak i w grudniu również) zawsze już miało być przedwiośnie/wiosna.

Dziwne, że nie pamiętają jak wyglądały np. lute 2009/2011/2012 – a przecież w ciągu 5 lat GW na pewno aż takiego ocieplenia nie spowodowało.
Wystarczy, że inna będzie dominująca cyrkulacja (jak w latach 2014-2016) i zamiast Tśr bliskiej +5°C, możemy mieć Tśr rzędu -5°C (a nawet i nieco niższą), jak i oczywiście stany pośrednie również.

Bianka

I co z tego, kiedy był ostatnio np zimny kwiecień ? A zimny listopad. Nikt nie wie, co będzie w lutym, ale obserwując inne miesiące, daje sie zauważyć wyraźny ciepły trend.

Lucas wawa


Chodzi o to, aby rozróżniać trend długofalowy od cechujących się znacznie większą wariancją (zwłaszcza zimą) różnicami międzysezonowymi.
Trudno po 3-4 wyraźnie ciepłych minionych sezonach (nawet względem linii trendu) traktować jakoby to była już nasza nowa 'norma’.

adek

listopad 2016 był chłodny :) jeśli już mówimy o listopadach

chochlik

W skali całego kraju listopad (2016) został sklasyfikowany jako miesiąc w normie termicznej.

http://meteomodel.pl/BLOG/?p=14402

Adam

@Lucas Wawa
Dlaczego kwestionujesz możliwość wystąpienia większego ocieplenia,że to „fusy”. A jak widać ochłodzenie w prognozie na 10 dni to już „pewne” ? Tak można by było wywnioskować,ale może się mylę.

Lucas wawa

Tu są wykresy prognoz temperatury do 10 dni dla Warszawy:
http://meteomodel.pl/gens/plot/index.php?pozycja=2152

Jak widać do końca dominuje termiczna zima, co najwyżej temperatury „przez zero”.
A później? To już termin powyżej 10 dni – tym większa niepewność…

Piote

Coś, co mnie coraz bardziej zaczyna niepokoić to niewielka ilość opadów (także w perspektywie).

Lukasz160391

Ocieplenie w modelu GFS coś jest odsuwane w czasie. Według najnowszych prognoz co najmniej 5 stopni będzie dopiero na przełomie miesięcy (stycznia i lutego). Ale chyba jest ono pewne?
Ciekawe, czy luty przyniesie marcową pogodę, tak jak w 2014 i 2016 roku. W 2014 marzec przyniósł kwietniowa aurę, ale już rok temu marzec był tak samo ciepły jak luty.

Hubert

Ocieplenie jest pewne.

Adam

W jednej z odsłon GFS było powyżej 10°C pod koniec stycznia na zachodzie.

chochlik
Lucas wawa

CFS ostatnio był zmienny. Mam nadzieję, że ta opcja się nie sprawdzi…

Gdyby to miał być 1. tak ciepły luty po 3 z rzędu chłodniejszych (mroźniejszych) to bym się cieszył. W zaistniałej sytuacji mówię otwarcie, że mi się to nie „uśmiecha” – jestem bowiem konsekwentny w tym, że „kibicuję” takim opcjom, które jeszcze bardziej nie eskalują zmian klimatycznych.

Lucas wawa

Ono nastąpi i tego także i ja nie neguję. Tyle tylko, że jego skala i trwałość cały czas stoją pod znakiem ’?’.
Poza tym, zanim ponownie zacznie się ocieplać, ok. 26.01 czeka nas ochłodzenie…

adek

najnowsza odsłona wróciła do mrozów i pogodnego nieba w ciągu od dnia począwszy od środy, u mnie nawet -12 może być nocami w tym tygodniu i tak ma być do końca miesiąca…
czyli dalej nie wiadomo co to będzie :)

Lukasz160391

Wiecie może na jakiej stronce można znaleźć archiwalne mapki z danymi synoptycznymi? Bo na wetterzentrale.de nie ma już nowych mapek licząc od lutego 2014 –
http://old.wetterzentrale.de/topkarten/fsreaeur.html

chochlik

Tutaj masz, chyba nawet lepsze niż na wetterzentrale, bo więcej parametrów i lepsza nawigacja:
http://www1.wetter3.de/Archiv/

Adam

A te mapy synoptyczne IMiGW są dobre czy nie za bardzo?

chochlik

Wiadomo, że tak, ale one sięgają najwyżej 2011 roku.

Adam

Zima nie odpuści w najnowszej odsłonie GFS. Pod koniec stycznia ten model wskazuje na powrót zimy nawet ok minus 5 stopni w dzień, a w nocy przy rozpogodzeniach 10-15 stopni mrozu.

adek

…i chyba się ta odsłona sprawdzi, bo coraz bardziej się 'umacnia’…więc ocieplenie się przesuwa na początek lutego…

Lukasz160391

Sorry za Off Topic, ale co sądzicie o tym artykule na portalu Twoja Pogoda –

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116661,nie-bylo-cudu-sw-januarego-wlochy-czeka-kataklizm

bzdury, czy faktycznie zbliża się apokalipsa?
Jak wybuchnie superwulkan, to globalne ocieplenie się skończy

Konrad

Z większego ocieplenia po 25 stycznia i na początku lutego nici. Za to w dalszym ciagu będziemy mieć nudną pogodę, ktora trwa juz od pewnego czasu z niby wyzem ale może okazać sie zgnily, temperaturą +/- 0 st., przy rozpogodzeniach nocami nieco większy mróz. Opadów jakichkolwiek niewiele lub 0 do konca stycznia i na poczatku lutego.

Nudy….., wiosna i latem tez mogłyby takie stabilne prognozy być hehe.

aadekk

mogłoby śniegu trochę dopadać, bo to co leży jest takie brudne i szare :/

Lucas wawa

Ciekawostka dot. śniegu i temperatury Dzisiaj (23.01) w Warszawie rozpogodziło się akurat tuż przed świtem. Temperatura nie spadła więc mocno, bo zaledwie do Tmin -2,2°C (podczas gdy w wielu miejscach na bardziej pogodnym W/S, spadła ona poniżej -5°C). W ciągu dnia temperatura zaczęła oczywiście rosnąć, by ok. godz. 14., przy świecącym Słońcu, osiągnąć Tmax ok. +3°C. Dodam, że podczas obu dni weekendowych (21-22.01) Tmax w Warszawie sięgała nie więcej niż +1,4°C (Tśr w widełkach 0/+1°C), a śnieg się zauważalnie topił – był przy tym mokry i zarazem miękki. Gdy dzisiaj tuż po godz. 12. spostrzegłem, że notujemy już powyżej +2°C… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Użytkownik @Tomek napisał na Twojej Pogodzie, że sroga zima na południu Europy związana jest z ochłodzeniem klimatu z powodu niskiej aktywności Słońca. Brzmi to jest stek bzdur. Wklejam poniżej jego komentarz: „Dlatego to co opisujesz nie pasuje do globalnego ocieplenia a wręcz przeciwnie czyli ochłodzenia szczególnie zim w europie. Spowodowane jest to słabnięciem aktywności słonecznej, nie przez przypadek w tym roku na południu Włoch ( !) w Neapolu padł rekord nienotowany -5,5 podczas gdy do tej pory było to -3,8 stopnia. Dlatego jest zimniej na południu bo właśnie przy spadku aktywności slońca zimne arktyczne powietrze coraz bardziej zapuszcza się na… Czytaj więcej »

Lukasz160391

Znalazłem kolejny masakrujący komentarz z cyklu „nie wiem, ale się wypowiem”:

„Tzw. zmiany klimatu to bzdura ale faktem jest, że Ziemia na biegunie północnym i południowym jest ogrzewana od spodu dlatego topi się lód na Antarktydzie i biegun północny również jest coraz cieplejszy. Podziemne ciepło Ziemi zmienia klimat a nie człowiek.”

Źródło – http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116661,nie-bylo-cudu-sw-januarego-wlochy-czeka-kataklizm

Arctic Haze ☀️

Z tym „topieniem od spodu” to oczywiście bzdura, ale nie do końca. To jest coś w stylu „wie, że dzwonią, ale nie wie w jakim kościele”. Średni strumień ciepła geotermalnego na całej ziemi to jakieś 0,09 W/m2 [1], a jak to się podaje w tej branży 90 mW/m2. Dla wyjaśnienia globalnego ocieplenia potrzeba gdzieś koło 1 W/m2, a w Arktyce kilka watów na metr kwadrat (czyli kilkadziesiąt razy razy więcej). I te kilkadziesiąt razy więcej musiałoby urosnąć przez ostatnie parędziesiąt lat, czyli strumieniem geotermalnym tego się za nic nie wyjaśni. OK, ale może lokalnie w Arktyce i na Antarktydzie? Też… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

PS. Jak długa jest skala czasu związana ze zmianami strumienia ciepła geotermalnego najlepiej pokazuje przykład Grenlandii. Według cytowanego wyżej artykułu z Nature Geoscience, zwiększony strumień pod częścią Grenlandii spowodowany jest przejściem tej wyspy nad gorącym punktem, obecnie znajdującym się pod Islandią, co nastąpiło… 50 do 35 mln lat temu!

Jeśli strumień ciepła przez grubą skorupę ziemska i lądolód „pamięta” tak dawne wydarzenia to nie należy się spodziewać, że będzie się zmieniał ze stulecia na stulecie.

Arctic Haze ☀️

Oczywiście, według „nauki internetowej” jednorazowy wynik z jednego, specjalnie wybranego (po fakcie) miejsca na Ziemi, jest ważniejszy niż średnia temperatura planety.

OK, kto następny?

pogodomierz

Zapowiada się w końcu wiosna po ponad miesiącu panowania chłodniejszych powietrz (albo powietrzy? trudny ten polski)…

Lukasz160391

A nie mogłeś po prostu napisać „chłodniejszego powietrza”? ;]

Lucas wawa

Wiosna od początku lutego? Hmm…
Rok temu wyraźniej się ociepliło już ok. 25.01, po czym zapanowała dwumiesięczna dominacja aury późnojesiennej…

chochlik

Ostatnio dziwne rzeczy się dzieją. Zazwyczaj stabilny ECMWF miota się jak nigdy między zupełnie różnymi scenariuszami. Ostatnie 4-5 odsłon to raz przewaga Atlantyku od 30 stycznia, a raz nadal dominacja wyżu ze wschodu. W ostatniej odsłonie doszedł jeszcze chwilowy wzrost ciśnienia w pobliżu Islandii. Niemniej większość wiązek nadal za wzrostem temperatury pod koniec miesiąca. Ta odwilż już 4-krotnie była przez modele odwlekana.

Lucas wawa

W sumie zwłaszcza zimą nierzadko się zdarza, że prognozy (nawet samego trendu) są stabilne tylko w terminie do ok. 4-5 dni. Tak było na początku stycznia, w połowie miesiąca, jak i teraz.

Tym bardziej, że – wg dzisiejszych prognoz – nieco dodatniemu NAO miałby towarzyszyć na początku lutego spadek AO (trajektoria niżów znad N Atlantyku przesunięte nieco bardziej na S) – ale i to może się jeszcze zmienić…

Greg20

Południowa Polska chyba już może cieszyć się z pewnego ocieplenia po 31 stycznia, z każdym dniem ma się robić coraz cieplej a halny podgrzeje temperatury do wartości około +10*C

pogodomierz

Chyba tym razem już odwilż nie do odwołania, co niektórych raczej nie cieszy choćby ze względu na kolejne województwa objęte feriami zimowymi…

Lucas wawa

Dla mnie najważniejsze są dni 11-26.02 (ferie dzieci + trochę urlopu). Każda aura – obojętnie czy zimowa, czy (przed)wiosenna – zachęcająca do aktywności „poza czterema ścianami” mile widziana:-)

chochlik

Tak, dzisiejsze wieczorne prognozy rozwiały chyba wszelkie wątpliwości. Zapowiada się powtórka sprzed roku, tyle, że kilka dni później. Zobaczymy ile razy halnym zawieje. Od tego w głównym stopniu będzie zależeć jak szybko topić się będzie śnieg w górach. Na nizinach ma się niby utrzymać do końca stycznia, a nawet pierwszych dni lutego. Na południu może tak, ale w północnej połowie kraju sądzę, że stopnieje wcześniej.

Lukasz160391

GFS prognozuje na 6 lutego 16 stopni w Niemczech! Szkoda, że takie ciepło nie dotrze do nas, ale lokalnie 10 stopni może będzie.

Lukasz160391

Ech, nie 6, a 8 lutego, przepraszam za pomyłkę.

pogodomierz

Na przedgórzu Sudeckim (Legnica, Zgorzelec, Nysa) na pewno się trafi jakaś dwucyfrowa wartość :)

query

Też na to liczę :D Mieszkam również na Przedgórzu Sudeckim i oczekuję większego ciepełka ;) Ale od dzisiejszego dnia widać powoli ocieplenie , u mnie temperatura wynosiła 1,5 stopnia w południe, zapowiadają u nas 13 stopni, zobaczymy na ile się to sprawdzi ;)

Lucas wawa

Zobaczymy na ile to ocieplenie na początku lutego będzie trwalszym przedwiośniem (z epizodami wiosennymi), czy jednak będzie jeszcze przejściowe?
Poza tym, czy przyniesie ze sobą więcej aury pogodnej, czy pochmurnej z deszczem? Zauważyłem, że im pojawiają się cieplejsze odsłony, tym większe w nich sumy opadów…

query

Myślę że może powtórzyć się sytuacja z zeszłego roku, oby tylko padało mniej niż wtedy i było więcej słońca.

No ale jak to mówią- pożyjemy, zobaczymy :wink:

oliver57

luty 2016 był bardzo ciepły bo w Katowicach średnia wyniosła około +4 stopni i bardzo mokry (90mm opadu). Myślę ,że w lutym 2017 aż tak ciepło i mokro nie będzie. Zresztą wcale tego nie oczekuję . Na ciepło liczę od połowy marca.

chochlik

CFS w tej chwili wskazuje na miesiąc podobnie ciepły do zeszłorocznego. ale nie jest to jeszcze finalna prognoza:
comment image

Lucas wawa

Najgorsze by było, gdyby luty cechowały często wysokie anomalie termiczne, a im bliżej środka wiosny tym coraz częściej byłyby one ujemne – jak nierzadko po ostatnich ciepłych zimach. Natomiast wszystkie miesiące z anomaliami rzędu +2/+5 st. bardzo by mnie niepokoiły.

Mam nadzieję, że tym razem aura choć trochę obróci ten niekorzystny n dłuższą metę trend z minionych kilku lat.

Lucas wawa

A tymczasem w Suwałkach już ok. -9°C. Podczas najbliższych pogodniejszych nocy i poranków w niektórych miejscach na E/S/C kraju zanotujemy pewnie Tmin poniżej -15°C i to poza mrozowiskami.

Mam nadzieję, że ocieplenie na przełomie stycznia i lutego będzie przypominało bardziej to z roku 2014, niż 2016 – choć wątpię, aby w tym roku nie obyło się już później w lutym bez choć jednego kilkudniowego zimowego epizodu.

Adam

I niestety model GFS ochładza się w kolejnych odsłonach i ocieplenie się oddala. Na początku lutego widać przewagę całodobowego mrozu i temperatur ok 0 stopni. Na dodatek według modelu GFS w I dekadzie będziemy bardzo często pod wpływem wyżu, co może oznaczać dość duże amplitudy temperatur. A raczej obstawiam pesymistyczny scenariusz z przewagą mrozów. Model GEM jest ciepły jeśli chodzi o prognozy na początku lutego.

Adam

Tegoroczny styczeń będzie pierwszym od 7 lat (od 2010 roku), w którym najwyższa temperatura maksymalna nigdzie nie osiągnęła lub przekroczyła 10 stopni na plusie. W prognozach do końca stycznia widać, że będzie trudno o 5 stopni nawet na SW czy S. Sprawdzałem w każdym ze styczniów 2011, 2012, 2013, 2014, 2015 i 2016 podczas cieplejszych okresów temperatury przekraczały gdzieś w Polsce 10 stopni.

Lucas wawa

Nadal dość oryginalna cyrkulacja nad Polską i Europą. A przy tym, w Warszawie przyjemny dzień:-) Nadal jedynie w krótkich okresach mamy większą klasykę termiczną, kiedy to, poza górami, najchłodniej jest na Mazurach i Podlasiu, a najcieplej na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Dość szybka migracja mroźniejszych wyżów z N/NE Europy nad Ukrainę i/lub Bałkany sprawia, że tej zimy największym zagonem chłodu jest S/SE Polski, podczas gdy główny strumień ciepła kieruje się nad Bałtykiem w kierunku Podlasia i dalej na E. Nie inaczej będzie w najbliższym czasie, choć tym razem „oddech” wilgotnych i cieplejszych mas oceanicznych na N Polski będzie krótkotrwały.… Czytaj więcej »

Robert

Każda odsłona gfs coraz chłodniejsza. To ocieplenie z zachodu to idzie jak krew z nosa.

Patryk

I co??
Wypatrujesz wiosennych temperatur na przełom Stycznia i Lutego ??
WTF ?

Adam

Spokojnie gościu nie spinaj się tak. Robertowi chodzi o odwilż, która ma prawo się pojawić nawet w najchłodniejszym okresie w roku, w który teraz weszliśmy. To nie będzie replay z przełomu stycznia i lutego 2012 roku, na który pewne osoby liczą. :)

Lukasz160391

Czy Ty w ogóle wiesz, co oznacza skrót „WTF”?

Arctic Haze ☀️

Zgadzam się. Sprzedawanie tych samych wymuszeń i sprzężeń zwrotnych po parę razy i wybieranie najgorszych prognoz.

Co nie zmienia faktu, ze mimo wszystko temu alarmizmowi bliżej do prawdy niż twierdzeniom o nadejściu nowej epoki lodowej.

Gandalf

– po przeczytaniu całości(!)-rzeczywiście -” sprzedają”po parę razy te same”elementy”..
Ale sami przyznają na początku,że „wymieniają 66 samonapędzających się sprzężeń zwrotnych..” -cyt.
Lektura koszmarna w swojej wymowie, ale osobiście nie wierzę w ocieplenie globalne o ponad 4stC do 2030r, oraz atmosferę Wenus w 2100r na Ziemi – Sam Carana,-wybrany cytat.
Tylko nie ma jak tego sprawdzić, bo do2040r może już Nas nie będzie…
:twisted:
PS:- A to SSW to na 100%?..
-Pozdrowienia
M

-Pozdrowienia

Gandalf

A co do SSW – Ostrzegał mnie , „abym nie wywoływał wilka z lasu..”- z miesiąc temu.
– No i stało się. :wink:
Pozdrowienia,M

adek

GFS na początek lutego zapowiada opady śniegu i mróz. Chyba na wiosenne akcenty sobie jeszcze poczekamy.

Arctic Haze ☀️

Mój nie. Tzn. realizacja z 00 UTC.

W zachodniej Polsce TMAX właściwie codziennie ma być od zera w górę, a i w wschodniej (np. w Warszawie) od 4 lutego będzie powyżej zera.

O +12 C raczej nie ma mowy ale to przecież był jedynie fusiarski epizod pod koniec prognozy.

chochlik

Jak zawieje fenem Tmax’y błyskawicznie poszybują w dwucyfrowe wartości, szczególnie na południu kraju.

podlasianin

Piątek, sobota i niedziela cała Polska będzie miała słońce oprócz mojego regionu, masakra i tragedia.

Lucas wawa

Coraz rzadsza cyrkulacja strefowa (z W), a wraz z nią coraz częstsze skrajności i nietypowe sytuacje pogodowe…(?) Oto fragment z dzisiejszego komentarza synoptyka ICM: „(…) Tej zimy wielokrotnie opisywaliśmy procesy zmniejszania się aktywności czystej cyrkulacji zachodniej i tworzenia się cyrkulacji typu Ω, wówczas buduje się klin lub samodzielny wyż blokujący tą cyrkulację z zachodu – zaś zależnie od aktualnego położenia centrum wyżu i osi klina napływa chłodne (mroźne) powietrze z N, NE a okresowo cieplejsze z NW i W dając odwilż. Późną jesienią i zimą do tej pory właściwie nie było napływów z S i SW – z czego to… Czytaj więcej »

Arctic Haze ☀️

Ten wyż na wschód od Polski będzie się codziennie cofał trochę na wschód, więc technicznie nie jest to blokada. Jednak na pewno utrudnia on cyrkulację zachodnią. Może czas wprowadzić do terminologii polskiej „wyż blokujący” (blocking high). Po angielsku to co innego niż blokada (blocking). Porównajmy: Blocking: A blocking situation is attended by pronounced meridional flow in the upper levels, often comprising one or more closed anticyclonic circulations at high latitudes and cyclonic circulations at low latitudes (cut-off highs and cut-off lows). This anomalous circulation pattern (the „block”) typically remains nearly stationary or moves slowly westward, and persists for a week… Czytaj więcej »

chochlik

Ocieplenie znów się nieco odsunęło, ale jesteśmy coraz bliżej. Ostatnie 2 prognozy ECM analogiczne i do tego pozytywne – dużo Słońca i coraz cieplej:
comment image

Arctic Haze ☀️

Z jakiego to serwera?

EDIT. Odpowiedź jest w samym URL-u. To Yr:
https://www.yr.no/place/Poland/

EDIT2. Polecam szczególnie wstrząsającą prognozę dla Krakowa:
https://www.yr.no/place/Poland/Lesser_Poland/Krak%C3%B3w/long.html

Lucas wawa

Kolejny weekend 04-05.02 miałby być przełomowy – od kiedy to termiczne przedwiośnie (okresowo/miejscami nawet wiosna) miałoby dominować już na większym obszarze kraju. Ale czy będzie ono już tak trwałe jak w 3 ostatnich sezonach…???

Od początku października mamy przeplatankę i zarazem większą równowagę między okresami cieplejszymi a chłodniejszymi. Jednak jak długo się ona utrzyma – zanim wejdziemy ponownie w wyraźną przewagę „ciepła” – oczywiście nie wiadomo (?)

Arctic Haze ☀️

@Lucas wawa

Ja bym nie ryzykował stwierdzenia, ze wiemy już co będzie w następny weekend. Te 8-9 dni to za dużo na wiarygodne prognozy.

Greg20

Po chwilowym napływie chłodniejszych mas powietrza (31.01 – 01.02)średnie wiązki idą mocno w górę (do 10 lutego na 850hPa miało być kilka stopni powyżej zera). Przez większość tego okresu miało by wiać z kierunków S/SW (południowa część Polski) a to oznacza, że na terenach podgórskich zrobi się niezwykle przyjemne przedwiośnie lub lokalnie nawet chwilowa wiosna. :)

Lucas wawa

Jeżeli sprawdzą się prognozy – zwłaszcza takie jak ostatnio ECMWF – to ocieplenie w 1. dekadzie lutego będzie bardzo przypominało to z roku 2014 r., kiedy to oznaczało ono faktycznie przedwiośnie (a okresowo nawet wiosnę) w pogodnym wydaniu.

Lukasz160391

W lutym 2014 aż 14 dni (na Górnym Śląsku) miało temperaturę 10 stopni i wyższą. To jest naprawdę niezwykłe, że ponad połowa zimowego miesiąca przyniosła takie ciepło.

chochlik

Ekstremalnie sucho dziś na Śnieżce. 40 stopni różnicy między T2m a Td to warunki jak na Atacamie ;-)
http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12510&decoded=yes&ndays=2&ano=2017&mes=01&day=27&hora=14

pogodomierz

Wiązki znowu poleciały w dół. Ile razy będą przekładać to ciepło???

Lucas wawa

Termiczna zima w większej części kraju na razie na pewno do ok. 03.02, czyli co najmniej jeszcze tydzień. Przeważnie ma być sucho – a w weekend (28-29.01) w wielu miejscach nawet pogodnie z wahaniami temperatury od przeważnie -5/-15°C w porze nocno-porannej (tam, gdzie pogodnie) do około 0°C za dnia. Natomiast w dniach 30.01-01.02 możliwe, że przynajmniej miejscami spadnie trochę śniegu. Potem jeszcze co najmniej 2-3 kolejne dni (na razie do ok. 03.02) z przewagą termicznej zimy, a miejscami nawet i całodobowego mrozu, choć raczej niewielkiego. Natomiast od 04-05.02 cały czas „widmo” ocieplenia, jednak na dzisiaj zapowiedzi z tym związane cały… Czytaj więcej »

chochlik

Ze też latem nie chce się nam trafić tak trwały wyż na SE Europy. We wrześniu wydawało się, że potrwa dłużej, ale i tak skończył się raptem na 2 tygodniach. Ten obecny (wciąż odnawiany) trwa już praktycznie od miesiąca, a i w grudniu też był dominującym ośrodkiem.

Darek Baranów

No właśnie, co odsłona to ciepło oddala się za horyzont. Na szczęście nie jest to już „Ojmiakon Zdrój” ale i tak kotłownia pracuje na całego.

chochlik

U mnie dziś modele mocno zaniżają Tmax – wg. ECMWF oraz UM miało być max ok -3C, a już teraz jest 0,6C , a najcieplejszy moment dnia dopiero ok. 14:30. Nieco lepiej spisał się GFS oraz UM 1,5km (Tmax -0,5C), ale i tutaj będzie spore niedoszacowanie. Jest też b. sucho jak na styczeń – wilgotność względna ok 40%.

Lucas wawa

W takich sytuacjach jak obecnie nad sporą częścią Polski (z wyjątkiem krańców NE) z reguły zaniżane są prognozy Tmax, jak i zawyżane prognozy Tmin.
W wielu regionach Polski notujemy różnice między Tmin a Tmax rzędu 10 st., a nawet i bliżej 15 st. Przy czym Tśr-dobowa jest w przeważnie widełkach 0/-5°C, czyli mamy termiczną zimę.

I wiele wskazuje na to, że taki poziom temperatury utrzyma się jeszcze co najmniej do 03.02 (jeżeli nie dłużej), choć od 30.01 przejściowo znowu ma wzrosnąć zachmurzenie.

Darek Baranów

U mnie (północ podkarpackiego) temperatura nad ranem sprawdziła się co do joty, ok -12 stopni. Teraz lekko powyżej prognoz, ale cały czas na minusie. Słońce już odrobinę wyżej, brak zachmurzenia, bezwietrznie i wręcz komfortowo jak na ten czas.

Adam

W Kielcach amplituda temperatur we wczorajszym i dzisiejszym dniu wyniosła aż 18 stopni. Wczoraj rano było tam minus 16°C, w ciągu dnia 2°C, a dzisiaj rano było minus 14°C, a tmax wyniosła 4°C – tzn. że Kielce były dzisiaj zarówno najchłodniejszym jak i jednym z najcieplejszych miast Polski. :)

chochlik

Jeszcze większa była wczoraj w Jeleniej Górze – równe 19 stopni, amplituda (jak na styczeń) nadzwyczaj wysoka.

Greg20

Oby się ta prognoza sprawdziła :razz: :grin: http://wstaw.org/m/2017/01/28/GFSOPME12_168_2.png (wrzucam z wetterzentrale bo meteomodel ma spore opóźnienia :()

Lukasz160391

W Gliwicach dziś była piękna, słoneczna i bezwietrzna pogoda. W nocy było minus 12 stopni, ale krótko po południu już było w pobliżu zera.
Według najnowszych prognoz, za tydzień czeka nas powrót szarej bździny (jak to mówi Alewis), czyli wichury, deszcze i 5 stopni na plusie. Jeśli ma być już to ocieplenie, to niech będzie wyraźne…

Lucas wawa

A oto wpisy niektórych osób ciepłolubnych na TP… „Naprawdę wstrętna pogoda, na niebie słońce które nie grzeje a w nocy spory mróz (…)” „(…) to słońce mnie tylko drażni. Krótko świeci, w ogóle nie grzeje, a w nocy dochodzi do silnego ochłodzenia” „Ten styczeń JEST patologiczny na Śląsku. Nie było dnia, żeby nie było rano mrozu (…)” >>> Każdy ma prawo do własnych preferencji. Oczywiście można nie lubić zimy. Jednakże… 1) Od kiedy to świecące Słońce jest atrybutem BRZYDKIEJ pogody? 2) Od kiedy to świecące Słońce NIE grzeje? – tzn. wg tych ocen w cieniu jest odczuwalnie cieplej, niż w… Czytaj więcej »

Patryk

Ty Lucas jeszcze się nie nauczyłeś że na TP są trolle którzy co innego myślą a co innego piszą ???
oraz że te wpisy to czysta prowokacja być może 5 tych samych osób

Wybacz że ci to napisze ale naprawdę dziwie się że jeszcze po tylu latach tam się jeszcze wypowiadasz i jeszcze bardziej dziwie się ze odpisujesz tym dzieciakom na zaczepki

Pozdrawiam :)

Lucas wawa

Drażnią mnie takie wpisy jak np.

„Męczę się ja i 99% innych ludzi. Tylko takie he-many jak ty, czy lucas są zadowolone, a przynajmniej tak tylko mówią.
W lecie wzdłuż linii brzegowej Jeziora Goczałkowickiego, jest umiarkowanie, bądź dużo osób (w zależności od miejsca). Dziś nie widziałem tam żadnej, a i tak nie było tak tragicznie zimno.”

>>> Zapisałem skąd wiadomo, ile osób się męczy?
Z rozmaitych sond (m.in. na TP) wcale nie wynika, że tak dużo osób preferuje zimą aurę „atlantycką”.
Równie dobrze mógłbym zasugerować, że lato jest „bee”, bo… na stokach zjazdowych jest bardzo mało osób…

Patryk

To jest takie głupie gadanie bełkot
albo że zima jest zła bo jest zawsze smog i ludzie zamarzają

Jak spadł ten świeży śnieg na początku Stycznia i zrobiło sie w sobotę pogodnie to widziałem dużo osób w podmiejskim parku dużo dzieci z rodzicami spacerowało

Lucas wawa

Ja dzisiaj też byłem z dziećmi na sankach i tzw. „jabłkach” pozjeżdżać na górce. Ćwiczyliśmy też w parku na zestawach do ćwiczeń. Słońce przez dobrych kilka godzin świeciło tak, że o żadnym chłodzie nie było mowy.

Zastanawiam się co byśmy robili przy pochmurnym niebie, wietrze z przelotnymi opadami i temp. ok. +5°C…??? Albo przy pseudo-odwilży z chlapą, mżawkami (przejściowo marznącymi)…???
Przecież wówczas dużo ciężej zaplanować jakieś aktywności na zewnątrz.

Faktycznie problemem może być ponownie pogarszająca się jakość powietrza (choć ja blisko lasu tego tak nie odczuwałem). Nie mniej, aby ta się poprawiła, w sukurs nie potrzeba nam trwałej aury „irlandzkiej”…

podlasianin

Ja się na przykład męczę jak nie ma słońca, a szczególnie w ostatnich dniach…

oliver57

Zamiast odpowiedzi.http://zima.nowaosada.pl/kamery-on-line/ Też się ,,męczą.”

Adam

Czyżby passa wilgotnych i pochmurnych styczniów sprzed 2016 niezależnie od tego czy były chłodne czy ciepłe została przerwana? Przeglądałem bilanse klimatyczne styczniów od 2010 do 2015 i wychodziły przeważnie z usłonecznieniem poniżej normy i opadami powyżej normy. Nie wiem jak było z styczniami sprzed 2010 jeśli chodzi o sumę opadów czy usłonecz niebie. Zapowiada się drugi styczeń (czyli tegoroczny) z rzędu poniżej normy, a także bardzo pogodny i suchy jak w zeszłym roku.

Adam

A takie pytanko. Jaką mamy masę powietrza na której jest zbudowany ten wyż co przynosi nam bezchurne niebo niebo i suchą pogodę?Ppk czy jakaś inna masa powietrza o podobnych właściwościach? Ja obstawiam Ppk.

Hubert

Również myślę, że to Ppk.

Lucas wawa

W sumie to jest taka „nasza” masa środkowoeuropejska – bo właściwie gradient jest bardzo słaby. Tam gdzie docierają „resztki” wilgotniejszej masy oceanicznej (wedle obecnej nomenklatury) należałoby ją uznać za 'PPms’, a tam gdzie jest sucho i bezchmurnie – za 'PPk’.

Przy okazji zauważmy, że przy słabej adwekcji nad Europą C o tej porze roku temperatury (T2m) są przeważnie około 0°C przy zachmurzonym niebie oraz od -15/-5°C do około i nieco powyżej 0°C przy pogodnym niebie.

Przemek

Mapy synopt na http://www.pogodynka.pl pokazują że mamy od paru dni PPMs.

kslawin

To masa tradycyjnie klasyfikowana jako PPk

chochlik

Stacja pomiarowa w Żywcu notuje obecnie 530 ug/m3 jeśli chodzi o stężenie PM10:
http://aqicn.org/city/poland/slaski/zywiec–ul.-kopernika-84/
Próżno szukać drugiej takiej stacji w Europie. Co więcej – nawet w Chinach jedynie kilka stacji pomiarowych może się równać z Żywcem.

Darek Baranów

– szkoda, że nie ma monitoringu na ryneczku w Baranowie Sandomierskim. Stężenia spalanych kaloszy wywindowały by ten starożytny gród na czołówki światowych tabeli ;))
A wystarczy tylko nie wrzucać do kotła byle czego.

aadekk

Odwilż od przyszłego weekendu wychodzi na to, ciekawe czy się znowu to nie przełoży :)

leksa

Ciekawe jak to wszystko się ułoży z zimą w lutym. Ostatni GFS z godz.6 i poranny ECMWF są sporo zimniejsze. No w sumie to fusy. Ale mówić w lutym o końcu zimy to tak jakby w sierpniu o końcu lata. Ja oczewiście jestem za wiosną jak najbardziej.

oliver57

Tez jestem za wiosną ,nawet już od pierwszego marca ,ale nie w lutym. Zeszłoroczny bardzo ciepły i mokry luty to dla mnie ,,patologia”. Liczę ,że w tym roku aż tak ciepło nie będzie w zaczynającym się za dwa dni lutym.

pogodomierz

Jednak znowu nici z wiosny, a na wschodzie nawet całodobowy mróz. Totalnie mnie załamała poranna odsłona…

oliver57

Oczekiwanie wiosny w ostatnich dniach stycznia to PROWOKACJA. Można było napisać o oczekiwaniu dużego ocieplenia i ciepłej pozostałej części zimy, ale nie wiosny.Mimo ,ze lubię lekko mroźną i śnieżną zimę ,uprawiam narciarstwo to nie napiszę w końcu października ,że oczekuję zimy od pierwszych dni listopada. Nawet by mnie to nie zadowoliło. Zimę w końcówce listopada już ch zaakceptuję, jak również cieplejszy marzec (nawet powyżej normy)majacy miejsce po fajnej narciarskiej zimie.

chochlik

Ja w żaden sposób nie odczuwam dodatnich stron zimy – wręcz przeciwnie – dają się odczuć same minusy. Na podwórku, chodnikach czy bokach ulic zalega rozjeżdżony/rozchodzony śnieg, który w wyniku podtapiania zmienił się w grubą warstwę lodu, opału w styczniu poszło u mnie przeszło dwukrotnie więcej niż w grudniu, panuje silna grypa, powietrze co chwilę jest ekstremalnie zanieczyszczone. Sportów zimowych nie uprawiam. Dodatkowo prognozy już od przeszło 2 tygodni widzą to ocieplenie, którym jak na razie mogą się cieszyć na zachodzie Europy. Poranny wyż w ECM by6 ekstremalnie fusiasty i mam nadzieję, że w wieczornej prognozie nie będzie po nim… Czytaj więcej »

oliver57

Każdy lubi inny typ pogody.Oszczędzam latem (więcej pracuję), przeczekuję męczące mnie zdecydowanie bardziej niż umiarkowane mrozy (do-15)upały i czekam na jesień, mokra i ciepłą z grzybami w lasach oraz fajną, taka jak tegoroczna, do dzisiaj, zimę. Prawdziwą wolność odczuwam dopiero w te kilkanaście dni spędzonych na nartach. W tym roku nie musiałem nawet wydawać sporej kasy na wyjazd w Alpy bo warunki na polskich stokach bardzo dobre a smog zalega niżej.Smog jest wytwarzany przez ludzi a w alpejskich dolinach go prawie nie ma. To nie wina pogody tylko ogrzewania domów podłym gatunkiem węgla a często śmieciami i odpadkami.Na grypę się… Czytaj więcej »

chochlik

Ja należę do tej części społeczeństwa, która zimą „wegetuje” tzn. głównie pracuje w oczekiwaniu na intensywniejsze korzystanie z życia wiosną i latem.
Dlatego źle wspominam ubiegłoroczne, kapryśne lato – co gdzieś się nie wybrałem to albo padało albo były zimne noce. W długi weekend 15 sierpnia już w ogóle sobie odpuściłem wypad w góry, bo prognozy były fatalne. Dlatego w obliczu tej sytuacji martwi mnie taki nawał wyżów zimą, bo może ich potem latem znów brakować i człowiek jest podwójnie stratny.

Lucas wawa

Ja w skali roku najbardziej lubię zaawansowaną wiosnę (maj) i całe lato (ale nie w wersji zbyt ekstremalnej).

Ale w sumie to lubię wszystkie pory roku ze „złotą” jesienią i w przewadze mroźno-śnieżną zimą włącznie (choć też bez uciążliwych skrajności). Po takich zimach jak w 3 ostatnich sezonach, czy jesieni jak ostatniego października czuję niedosyt…

Bianka

U mnie też zrobiło sie okropnie ślisko. Parę dni temu przy temp 0 st padała mżawka ,teraz to wszystko zamarzło i jest szklanka. I tak będzie jeszcze co najmniej kilka dni. Co tu lubić…

Lucas wawa

W Warszawie najgorzej mieliśmy przed i po tych pseudo-odwilżach z Tmax rzędu 0/+3°C. Przed nimi marząca mżawka, w trakcie chlapa i breja, a później ponownie ślizgawica.

Zdecydowanie lepszy całodobowy (ale nie silny) mróz lub wyraźniejsza odwilż – choć bez długotrwałej aury w wydaniu „atlantyckim” (jak np. podczas ubiegłorocznego lutego).

PS.
Dzisiaj ponownie byłem z dziećmi w lesie – w tym także pozjeżdżać na sankach/”jabłkach” itp. A przy tym było pogodnie i bez uczucia chłodu. Było super!:-)

Konrad

Cos te odsłony (mapy i tabele) GFS idą ślamazarnie.

Adam

Faktycznie bardzo powoli GFS się aktualizuje.

Darek Baranów

Prawdopodobnie to masoni i…Sprawa wyjaśni się niebawem.

Lucas wawa

Odwilż ponownie przejściowa i niezbyt silna (?) Niedzielna ranna odsłona GFS, która to już jednoznacznie wskazywała na głęboką „atlantycką” odwilż, była tak naprawdę najcieplejszą w ostatnim czasie. Na jej podstawie w TV i radio już regularnie „trąbią” o silnym i trwałym, wręcz już wiosennym, ociepleniu… A tymczasem ostatnie prognozy z jednej strony skazują na wzrost NAO i niże atlantyckie, a z drugiej spadek AO i wyż rosyjski. Tak więc w rzeczywistości w 1. dekadzie lutego możemy mieć „przeciąganie liny”, prowadzące być może do jakiś odwilży, ale raczej ponownie niezbyt silnej i przejściowej. Wygląda na to, że – inaczej jak w… Czytaj więcej »

Darek Baranów

Pewien często tu wspominany, portal rozrywkowo-pogodowy prognozuje eksplozję wiosny niebawem. Temperatury 15 st na plusie. Ciekawe skąd oni biorą te prognozy ? Jakoś w żadnym modelu nie widać takich sensacji. A może o to właśnie chodzi.

Lukasz160391

Wcześniejsze prognozy GFS prognozowały prawdziwe przedwiośnie (ale w żadnym wypadku nie wiosnę). Niestety, albo i stety, ocieplenia nie będzie i będziemy mieli dalszy ciąg zimy.

Lukasz160391

Oto co napisał @Ert na Twojej Pogodzie:

„W Polsce od marca 2016 bardzo się ochłodziło. Ciepło przychodzi na krótko, a okresy z zimną pogodą się wydłużają w nieskończoność. Zimne lato, deszczowa i zimna jesień oraz syberyjskie mrozy w styczniu potwierdzają moją tezę. Ciekawe kiedy ren niekorzystny trend wreszcie się zmieni, bo Atlantyk od wiosny 2016 praktycznie ciągle śpi nie licżac jakichś małych epizodów. ”

Zimne lato 2016? Zimna jesień? Niby gdzie? Wrzesień 2016 był ekstremalnie ciepły.

Adam

Po części ma rację Ert. Ja zauważyłem to co on jeśli chodzi o bardzo krótkie okresy z ciepłej oraz coraz dłuższe i intensywniejsze ochłodzenia (np. październik 2016), ale dopiero od lipca 2016 roku aż do teraz (może z wyjątkiem I połowy września). Listopad 2016 przyniósł mieszaną pogodą, ale i tak przewagę miały ochłodzenia z temperaturami poniżej normy. Co do Atlantyku to nie ma racji. Gdyby Atlantyk był aktywny latem to byłoby one chłodne, deszczowe i pochmurne.

Lukasz160391

No ale lato 2016 było bardzo ciepłe – może nie bardzo gorące, ale ciepłe. Było co prawda mało upalnych dni z (z porównaniu z rokiem 2015) ale było bardzo dużo temperatur z przedziału 25-29 stopni, a to chyba wystarczy, by lato było przyjemne? W dodatku temperatury z tego przedziału były też w maju i we wrześniu.

Adam

Maj i wrzesień bardzo często przynoszą dni gorące z temperaturami powyżej 25 stopni, więc nie rozumiem twojego zdziwienia. Takie dni gorące mają się prawo pojawiać właściwie już od kwietnia.

adek

LATO 2016 na pewno nie było bardzo ciepłe.Przynajmniej na NE. Było normalne, bez szaleństw. Temp. były zazwyczaj w granicach 20-25, 25-30 było bardzo rzadko, a o >+30 to można sobie policzyć na palcach jednej ręki…No i non stop padał deszcz (lipiec) więc było mało słońca i mieliśmy dość jesienne ochłodzenie koło 10 sierpnia… ja osobiście nie chcę powtórki w tym roku…

Lukasz160391


To normalne, że na Podlasiu latem jest chłodniej niż na Górnym Śląsku…

Darek Baranów

Właśnie o to chodzi, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Na NE ponoć lato nie było bardzo ciepłe a na SE i owszem. Do tego suche i to bardzo. Koledze regularnie zalewało działkę pod Krakowem, a ja nie nadążałem z podlewaniem ogródka. 150 km w linii prostej.

zaciekawiony

Na jesień 2015 widziałem na TP, a potem i na innych portalach pogodowych komentarze ludzi twierdzących, że lato 2015 było najchłodniejsze od kiedy pamiętają! Pisali tak po zakończeniu sierpnia w którym nastąpiło 25 dni upalnych. Twierdzili że wprawdzie w czerwcu były dni upalne ale mało a lipiec był zimny, a w sierpniu były upały ale nie było rekordu temperatury więc się nie liczy.

Lukasz160391

Lipiec 2015 zimny… ręce opadają. 9 gorących i 11 upalnych dni (w moim regionie) a oni mówią że zimny. Jednie na północny Polski był chłodniejszy, ale nawet tam zapisał się co najmniej w normie z tego co pamiętam.

Adam

Ja nie twierdzę żr lipiec 2015 był chłodny. Broń Boże. Każdy kto tak twierdzi grubo przesadza.

Patryk

Specjalnie dla takich osób zaserwowałbym Lato 1978 Może w końcu by zrozumieli pojęcie zimne lato lato w normie lato powyżej normy w Polsce !!!

Arctic Haze ☀️

Lato 1878? To chyba wtedy jedyny raz w lipcu widziałem w Polsce padające płatki sniegu ⛄

zaciekawiony

Bo na początku lipca było kilka chłodnych nocy, kto był wtedy na biwaku mógł przemarznąć. Takie sytuacje potem ludziom rzutują na obraz miesiąca.

Lukasz160391

Zimniejsze noce były na początku lipca 2014 oraz 2013…

pogodomierz

A co ciekawe, m.in. na Opolszczyźnie lato 2015 było NAJCIEPLEJSZE w historii pomiarów :)

Arctic Haze ☀️

Najbardziej to się w Polce ochłodziło od lipca 2016 roku. Myślę, ze o jakieś 20 stopni.

Ekstrapolując ten trend dochodzę do wniosku, że zero absolutne osiągniemy gdzieś w 2023 roku.

❄️ ❄️ ❄️ ❄️ ❄️

Lukasz160391

Czyli będzie zimniej niż na Trytonie? :D

mottus

Ojej to co z tego, że w PL jest trochę chłodniej ostatnio, jak na świecie są bite rekordy za rekordami. U mnie na NE PL nawet ten wrzesień 2016 względem anomalii był najchłodniejszy w PL, jedynie zaklasyfikowany jak ciepły i co z tego? Jakie to ma znaczenie dla zmian klimatycznych?

Adam


To są tylko spostrzeżenia i fakty na podstawie obserwacji kolego. Bardzo często klasyfikacja termiczna miesiąca różni się od jego ocen subiektywnych.

mottus

To widzisz masz namacalny dowód, że mimo globalnego ocieplenia,mogą się zdarzyć nawet dość długie chłodne okresy w Polsce.
Bo już niektórzy się nastawili, że w centrum i na wschodzie będziemy mieli klimat jak na Węgrzech, a na zachodzie jak na Beneluksie.

mottus

Sorry za ten ton wypowiedzi,ale post Erta zabrzmiał jakby w PL się klimat ochładzał.

Adam

Jakie muszą być spełnione warunki aby w końcu przyszła porządna odwilż z temperaturami co najmniej 5 stopni w całym kraju? Bo ta pogoda zaczyna już być monotonna. Ja również nie „trawię” temperatur 0-5 stopni, czyli tego „badziewia”. Czekam w końcu na pierwszą silną odwilż z temperaturami powyżej 5 stopni w dzień od przełomu I i II dekady grudnia, ale nie w wersji bardzo pochmurnej i deszczowej.

Hubert

Wyż ze wschodu musi ustapić w sposób zdecydowany.

pogodomierz

Dokładnie. Ale zaznaczam, że na południowym zachodzie to raczej badziewia nie będzie, przy fenie powinny wystąpić wbrew prognozom temperatury znacznie powyżej 5 st.

pogodomierz

Południe i południowy wschód też dołączy do tego towarzystwa, przynajmniej przed tym ochłodzeniem.

Hubert

Najnowszy GFS bardzo zimowy jeśli chodzi o dni od 8 lutego. Taką aurę według tej prognozy przyniósłby silny wyż na N/NE Europy. CFS dalej prognozuje bardzo ciepły luty. Ogólnie mówiąc prognozy dość niepewne.

Lukasz160391

Wiązki ensembles też się podzieliły na dwie grupy po 6 lutym – na te najcieplejsze i te najchłodniejsze.

Podobną sytuację mieliśmy w III dekadzie stycznia 2016. Też były niepewne prognozy na końcówkę stycznia i początek lutego. Ale jak wiemy, wygrało wtedy ciepło i wyraźna zima już nie wróciła ani w lutym a tym bardziej w marcu.

Hubert

No to prawda sytuacja jest dość podobna. Zapomniałem dodać że najnowszy GEM jest niemal identyczny jak GFS.

mottus

Nie powiem że mnie ta odsłona nie ucieszyła, jednak to jest tylko jeden wariant z wielu. Niektórzy tak ja jak mają plany wypoczynku na nartach w lutym i prognozy są tak niestabilne, że wszystko trzeba będzie organizować na ostatnią chwilę.

Lucas wawa

Zauważmy, że w terminie po 05.02 dopiero od wczorajszego południa w prognozach zaczęły pojawiać się ponownie coraz mroźniejsze opcje. Na razie z ocenami skali kolejnego ochłodzenia trzeba się wstrzymać. Jednak widać wyraźnie, że w tym sezonie aura nie „chce” być aż tak długo ciepła (w odniesieniu do normy) jak w 3 minionych. Także luty na ponad 90% będzie chłodniejszy od poprzednich – ale jak bardzo (w tym, czy wypadnie poniżej normy, czy powyżej niej) oczywiście jeszcze nie wiadomo.

chochlik

To byłoby wręcz komiczne, gdyby miały wygrać te opcje chłodne, kiedy przez ostatnie 2 tygodnie non stop minimum 90% wiązek dawało na I dekadę lutego temp. max. rzędu 4-10 stopni. W gruncie rzeczy nadal przeważają te ciepłe.

Adam

@Lucas Wawa (…) „Jednak widać wyraźnie, że w tym sezonie aura nie „chce” być aż tak długo ciepła (w odniesieniu do normy) jak w 3 minionych”. Tak masz rację owszem. Właśnie podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami na ten temat. Ja to już zauważyłem od lipca 2016 kiedy ochłodzenia zaczęły się robić coraz dłuższe, a ocieplenie przychodziło na krótko. I i II dekada lipca ubiegłego roku przyniosły przewagę temperatur poniżej normy i zwiększonej ilości opadów (dopiero w III dekadzie lipca ubiegłego roku ciepło przyszło na trochę dłużej), I i II dekada sierpnia również przyniosły przewagę chłodów (i dopiero III dekada sierpnia była… Czytaj więcej »

Bianka

Rok 2016 był raczej pochmurny, wilgotny, a nie zimny. Dlatego pojawiają się narzekania. A u mnie na NE styczeń jest też pochmurny, więc to już 4 miesiąc z niskim usłonecznieniem,ciekawe kiedy zrobi sie trochę pogodniej…

Lukasz160391

U mnie styczeń 2017 jest najbardziej pogodny od 8 lat!

mottus

Suwalszczyzna ma notorycznego pecha co do usłonecznienia w ostatnich miesiącach, lato było tam naprawdę tragiczne.
Na Podlasiu też ostatnio jest pochmurno, dzisiaj były jedynie niewielkie przejaśnienia

Lucas wawa

Faktycznie NE kraju ostatnio jest najbardziej pochmurną częścią kraju – nawet bardziej niż NW.
Jednak w większej (zdecydowanej?) części Polski tegoroczny styczeń będzie pogodny i poniżej termicznej normy – poniżej tej 1981-2010 i 1991-2016 w (niemalże) całym kraju.

Adam

No właśnie na TP piszą, że na Podlasiu występują trzy najczęstsze konfiguracje pogodowe w zimie:
„Mróz, chmury z opadami”
comment image
„Mróz, słońce i sucha pogoda”
comment image
„W nocy przymrozek, a w ciągu dnia na plusie z chmurami i opadami
comment image

Hubert

A według mnie narzekania pojawiają się bo 2015 rok był bardzo ciepły i przez to, że w 2016 dni upalnych niestety było mniej, róznica między latem 2015 i 2016 była dość spora.

Adam

:
Tak masz rację. U was na NE Polski rok 2016 nie był pogodny (z usłonecznieniem powyżej normy) tylko z usłonecznieniem w normie co widać w bilansie IMiGW http://www.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_2016%5D/Sunshine_2016/2016_Year_Sunshine_Anomaly.jpg oraz miał 200-300 godzin z usłonecznieniem mniej niż 2015 rok http://www.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_2015%5D/Sunshine_2015/2015_Year_Sunshine_Anomaly.jpg Jeśli chodzi o opady to 2016 był bardzo mokry w większości kraju co widać tutaj http://www.imgw.pl/klimat/mapy/%5BMapy_2016%5D/Precipitation_2016/2016_Year_Precipit_Anomaly.jpg

Lucas wawa

Po 05.02 jednak mroźne wyże rosyjsko-skandynawskie (?) Dzisiejsze wieczorne odsłony właściwie wszystkich modeli utwierdzają w kolejnym ochłodzeniu w przyszłym tygodniu (od 05.02), po przejściowym niewielkim ociepleniu z lekką zimą lub lekką odwilżą (w dniach 01-05.02). W porównaniu z poprzednimi zapowiedziami, mroźne wyże znad NW Rosji i Skandynawii miałyby wyraźnie zdetronizować niże atlantyckie. Przy czym, w zależności od ułożenia się wału wyżowego na N/NE Europy, ten mógłby dopuszczać „do głosu” opadowe (śnieżne) niże z SW/S/SE Europy, albo i nie. Choć z ocenami skali tego kolejnego ochłodzenia (a tym bardziej całego lutego) trzeba się jeszcze wstrzymać – to jednak coraz wyraźniej widać,… Czytaj więcej »

adek

czyli czekają nas mrozy jak na początku stycznia?

Lucas wawa

Zdecydowanie jeszcze za wcześnie na takie oceny. Na razie tylko najmroźniejsze opcje (wiązki) na to wskazują. Bliżej 10.02 równie dobrze możemy mieć silny mróz, jak i odwilż – choć poniedziałkowe prognozy jakby wykręcały ponownie ku mniejszemu lub większemu mrozowi w tygodniu 05-12.02. Pytanie tylko, czy w terminie 5+ dni naprzód kolejne zapowiedzi znowu się nie zmienią…(?)

aadekk

Oj, żeby z tym bardzo ciepłym lutym nie skończyło się jak z marcem 2013…pamiętam, że wtedy też miała być jesień na stałe, a zrobiło się kilka dni odwilży, a potem zima…

aadekk

Oj, żeby z tym bardzo ciepłym lutym nie skończyło się jak z marcem 2013…pamiętam, że wtedy też miała być wiosna na stałe, a zrobiło się kilka dni odwilży, a potem zima…

Lucas wawa

Dzisiaj w radio, podobnie jak i wczoraj w TV, ponownie słyszałem „wiosenny śpiew” jak to pod koniec tygodnia ma nie zrobić się już ciepło…
No cóż, niektórzy nie zważając na dynamiczną sytuację prognostyczną odtwarzają „stare melodie”…
Czy aby przy tym nie mylą lutego z kwietniem???

chochlik

Jeśli już ma być znowu chłodniej to oby przynajmniej ten obecny pseudo-śnieg stopniał. Modele sezonowe cały czas widzą zarówno ten wyż na wschodzie jak i dodatnie anomalie na luty. Znacznie ocieplił się też marzec.
Ale to i tak totalny dramat z tymi prognozami w tym roku. Jeśli ten wyż miałby się sprawdzić to już w lutym skończy mi się opał na zimę i zamiast oszczędności będą extra wydatki ;/ Klimat Polski wciąż zaskakuje, niestety najczęściej im minus.

Lucas wawa

Tak przypuszczałem, że prognozy sezonowe będą się z grubsza sprawdzały do czasu kiedy ponownie więcej będziemy mieli „chłodnych niespodzianek” – bo jak jest niemalże cały czas ciepło to zdecydowanie łatwiej „trafiać”…

Konrad

CFS może zaliczyć niezłą wtope z temperatura 3-4 st. powyżej normy lub jeszcze większy odchyl w okolicach Skandynawii i Rosji (ok. 5 st.)

adek

pożyjemy, zobaczymy…u mnie na NE pogoda od 10 dni jest taka sama, zero słońca, jednego dnia 0 stopni w ciągu dnia, drugiego -2 i tak cały czas naprzemiennie – zero opadów (czasami zdarzała się mżawka jak były mgły np. w piątek/sobotę tamten….już dosyć tego, ja czekam albo na porządną odwilż albo na nowy, świeży śnieg i lekki mrozik może + słońce

Lucas wawa

NE kraju w ostatnich dniach miał naprawdę pecha z tym zachmurzeniem.
I pomyśleć, że niektórzy w pogodnej części kraju narzekali na… Słońce. I to jeszcze w sytuacji, gdy za dnia ocieplało się do około 0°C i nieco powyżej.

chochlik

@Lucas
Obecnie to b. pożądana jest w centrum odwilż. Godzinę temu byłem świadkiem jak dziewczyna jadąca rowerem skręcając na skrzyżowaniu złamała rękę i rozbiła głowę – wszystko przez zjeżdżony śnieg, który na odległość ok. metra od krawędzi jezdni zmienił się w czarny lód.

oliver57

Mieliśmy 4 dni prawie bezchmurne. W górach powyżej 500m.n.p.m. bajkowo (niżej smog niestety) a na trasach narciarskich super warunki (w nocy -14 do -10; w dzień -2 do +3 nawet). Macie pecha z pogoda tej zimy.

adek

dzisiaj jest chyba w całym kraju chłodniej niż zapowiadano, u mnie jest -5, a miało być -1…

Adam


Tam gdzie nie ma słońca od rana tylko jest stratus albo stratocumulus jest na pewno chłodniej niż przewidywano. U mnie jest pogodnie i słońce z niegroźnymi ławicami chmur cirrus, a temperatura u mnie wynosi 2 stopnie na plusie. :)

Adam


Macie stratusa nad Podlasiu, który ogranicza dopływ promieni słonecznych i temperatura nie chce wzrosnąć i utrzymuje się na poziomie ok minus 5 stopni.

adek

GFS pojechał po bandzie, w przyszły wtorek u mnie w dzień -10 stopni maksymalnie…

Lukasz160391

CFS prognozuje ekstremalnie ciepły luty, a GFS prognozuje ekstremalnie mroźny luty – i komu tu wierzyć :)
Jeśli faktycznie luty przyniesie kontynuację styczniowej pogody (czyli że też zapisze się poniżej normy) to mam nadzieję, że marzec zrekompensuje nam to prawdziwa eksplozją wiosny, a kwiecień majową pogodą.

Arctic Haze ☀️

CFS prognozuje ekstremalnie ciepły luty, a GFS prognozuje ekstremalnie mroźny luty – i komu tu wierzyć :)

W tej skali czasu najlepiej nikomu.

Arctic Haze ☀️

Jedną z lepszych prognoz, w skali miesiąca, powinno być branie średniej dla danego miesiąca, czy tygodnia, z ostatnich 10-15 lat jako prognozy. Nie z „klasycznych” trzydziestu, bo to w ocieplającym się świecie za długo.

Przynajmniej średnia prognoz będzie zbliżona do rzeczywistości ?

chochlik

CFS skończył z prognozami na luty prognozując dla nas miesią ciepły na zachodzie, a na wschodzie lekko ciepły/w normie.

Lukasz160391
Lucas wawa

Ale też CFS zauważalnie przesadnie prognozuje obszary/okresy z dodatnimi (nierzadko silnie dodatnimi) anomaliami w okresie zimowym na lądach Eurazji i Ameryki N.

Adam

Masakra prognozy niektórych modeli po 5 lutego. Będziemy mieć bardzo podobną sytuację co 5 stycznia, rozbudowa silnego wyżu na wschodzie Europy pompującego chłód, według prognoz mogą być znowu dwucyfrowe mrozy w ciągu dnia na wschodzie Polski. Niestety w tym sezonie cyrkulacja strefowa jest skutecznie blokowane przez potężne wyże.

podlasianin

Tylko żeby ten wyż w końcu dał słońce na Podlasiu, bo mamy tu ciągle egipskie ciemności. Aż zal serce ściska jak się patrzy, że reszta kraju ciągle skąpana w słońcu… Może być i -20 ale oby się rozpogodziło.

Darek Baranów

Według tej mapki Podlasie nie jest najbardziej nasłonecznionym regionem w Polsce. Akurat ostatnie tygodnie to faktycznie klęska. Można zaliczyć depresję sezonową w tym regionie.
http://www.pgie.pl/wp-content/uploads/2013/04/nas%C5%82onecznienie_w_polsce.png

Hubert

Najnowsza odsłona GFS podobna do poprzednich. Z kolei GEM przesunął prognozowany wyż na wschód (ten mający przynieść mrozy po 5 lutego) .

Lucas wawa

Po kolejnej pseudo-odwilży kolejna fala silniejszego mrozu (?) Wygląda na to, że rozpoczynające się niebawem lekkie ocieplenie będzie podobne do tych z jakimi mieliśmy do czynienia w styczniu, tzn. potrwa ok. 2-5 dni, Tmax osiągnie przeważne nieco powyżej 0°C, a Tmin ok. lub nieco poniżej 0°C. Nie zabraknie też opadów różnej „maści”. Przy czym, model UM jakby tym razem proporcjonalnie częściej za opadami samego śniegu, niż deszczu, przejściowo zapewne marznącego. Najważniejsze jednak, abyśmy mieli jak najmniej gołoledzi i/lub chlapy, która zapewne potem znowu zamarznie. A od 05-06.02 już coraz lepiej zaznaczające się w prognozach kolejne wyraźniejsze ochłodzenie. Jeżeli sprawdzą się… Czytaj więcej »

chochlik

Jestem ciekaw czy równie pozytywnie odnośnie wyżów pisałbyś gdyby one zdecydowanie dominowały w czerwcu, trwały potem przez praktycznie cały lipiec, a następnie byłyby prognozowane na co najmniej połowę sierpnia.

Hubert

Według mnie wyże na dłuższą metę nie są dobre ani zimą ani latem. Zimą przynoszą smog, latem susze.

Lucas wawa

Nie wiem, czy pamiętasz, że nieraz byłem „pod presją” (tu, jak i na TP), gdy wykazywałem jakiekolwiek zwiększone zainteresowanie wysokimi temperaturami podczas fal upału…

chochlik

No sorry, ale latem po ledwo kilku dniach wyżowej pogody wyraźnie już szukałeś niżów w prognozach. Teraz są one równie potrzebne co opady podczas suszy latem, bo śnieg zmienił się w lód i jest po prostu niebezpiecznie na ulicach i chodnikach. Żeby nie wspominać pozostałych aspektów jak np. smog, niedostatek opadów na wiosnę czy zamarzający ludzie.

Adam


Wiem do czego zmierzasz. Chyba chodzi ci o to, że Lucas tutaj stosuje „podwójne standardy”?

Lucas wawa

Po pierwsze, ja w tym wpisie nie napisałem żadnej subiektywnej oceny.
Po drugie, ja też mam nadzieję, że przed tym większym ochłodzeniem coś popada, ale głównie śnieg (a nie deszcz, w tym zwłaszcza marznący).

chochlik

@adam Nie jest to jakiś specjalny zarzut, bo przecież zawsze tak było. Latem stara się być obiektywny, ale zimą jest wyraźnie subiektywny. Zresztą ja również taki jestem, tyle, że w drugą stronę, bo mroźna i śnieżna zima przynosi mi same problemy. Kilkunastostopniowe mrozy to dla większości Polaków tylko dodatkowe straty i nic dobrego w zamian. Fani zimy martwią się o dzieciaki kiedy w prognozach jest +5, ale dziwnym trafem nie martwią się kiedy prognozy mówią o -13 za dnia, choć skutek jest taki, że w obu przypadkach dzieciaki przesiedzą całe dzień przed komputerem. Zresztą jak jest -2 aktywność na dworze… Czytaj więcej »

Lucas wawa


W Trzech Króli dużo więcej byłem na zewnątrz, niż w Boże Narodzenie.
A i spacerujących/biegających po lesie było wówczas zauważalnie więcej niż na BN.

PS.
Zrozumiałe, że jako sceptyk jeszcze szybszego GW, z choć częściową „ulgą” przyjmuję takie okresy jak u nas mniej więcej od połowy roku (a zasadniczo od października). Natomiast o kolejne maratony dużego ciepła jestem „spokojny”…

Adam

Ale są „wredne” tej zimy te wyże skandynawsko-rosyjskie pompujące chłód. Nie chcą odpuścić.

Hubert

ECMWF podobny do GFS. Można więc powiedzieć, że smog niestety szybko nam nie odpuści…

Konrad

Ciekawe czy w okresie wiosenno – letnim tez będziemy miec do czynienia z dużą ilością wyżów jak podczas tej zimy.

Lucas wawa

Wieczorny ECMWF, podobnie jak GFS, bliżej 10.02 za silnym mrozem…
Z tym, że skala ochłodzenia będzie zależała od ułożenia się osi wyżu z N/NE Europy.

adek

Niestety, ale chyba czeka nas poważniejsze ochłodzenie, naprawdę mamy bardzo ciekawą zimę w tym roku. Mam nadzieję, że przed tymi mrozami trochę dopada świeżego śniegu, bo ten co leży wygląda tragicznie.

chochlik

A jaka to różnica czy spadnie czy nie, bo pod spodem i tak mamy grubą warstwę czarnego lodu! Niebezpieczeństwo może tylko wzrosnąć, bo ludzie nie będą już wcale mogli zobaczyć gdzie jest lód, a gdzie go nie ma.

adek

może w sobotę i niedzielę wszystko popłynie przed tym mrozem…

Robert93

Jest różnica, bo w wielu miejscach jest bardzo mało śniegu lub nie ma go wcale. A większy mróz na gołą ziemię nie jest dobry dla roślinności.

Robert93

Poza tym w Kielcach i Krakowie większość chodników jest odśnieżonych i suchych.

realista

Zacznie się podniecanie prognozami i wiązanie ich z ociepleniem stratosfery, ale chyba nie można tego wiązać, bo jest za wcześnie na efekt, tak mi się wydaje.

Bianka

Oby te mrozy nie ciągnęły sie w nieskończoność jak w 2011 i 2012. Też mi coś tu nie pasuje, bo po zimnych styczniach, luty przeważnie jest cieplejszy, a po cieplejszych styczniach, luty bywał mroźny. A tu po mroźnym styczniu, mroźny luty?

Lucas wawa

Po 3 ostatnich rocznikach mamy i tak BARDZO dużą nadwyżkę ciepła (niezależnie od tego jak długo ta zima potrwa).

realista

Lukas Twoje złote tezy, mamy nadwyżkę to teraz musza być :oops: ujemne.

Lucas wawa

„to teraz musza być ujemne”

>>> raczej tak:
„to dobrze jakby okresowo były także ujemne”

realista

Najlepiej cały rok :)

Lucas wawa


Nie przesadzajmy. Przecież wiadomo, że dodatnie anomalie termiczne będą dominowały – tylko w niektórych rocznikach bardziej, a w niektórych mniej (nad ujemnymi).

Robert93

Po prostu klimat nie mógł się ocieplić tak bardzo, by wyeliminować ostrzejsze zimy przy chłodniejszej cyrkulacji (a taka od czasu do czasu będzie się u nas trafiała).

podlasianin

Jeżeli kosztem ekstremalnie ciepłego marca to dla mnie luty może być nawet bardzo mroźny :P

kamiltatry

, ciepły marzec po bardzo mroźnym lutym należy do sporej rzadkości (2012 rok był tu znaczącym wyjątkiem). Spośród wszystkich miesięcy, między lutym a marcem jest najwyższa korelacja anomalii średniej temperatury. Czyli ciepły luty zwiększa szanse na ciepły marzec, zaś zimny luty zwiększa szanse na zimny marzec.

kamiltatry

, to niekoniecznie trafne stwierdzenie, gdyż po zimnych styczniach liczba przypadków zimnych lutych jest podobna (lub nawet większa) niż lutych ciepłych. W przeszłości wiele razy mroźny styczeń szedł w parze z mroźnym lutym. Polecam zerknąć na dane poltemp -> http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/poltemp.txt

kamiltatry

Dodam, że w danych poltemp (aktualizacja z 5.11.2016) jest 116 lutych (na 236 przypadków) z ujemną anomalią średniej temperatury względem lat 1961-90, z czego ponad 60% tych zimnych lutych było poprzedzonych zimnym styczniem (z ujemną anomalią średniej temperatury względem lat 1961-90). Można więc stwierdzić, że zimny styczeń raczej zwiększa szanse na zimny luty, a nie zmniejsza.

Bianka

Nie wątpię że dawniej tak bywało. Ale im dalej cofamy sie w przeszłość tym ogólnie było zimniej. Zima w ogóle mogła trwać od października do kwietnia. A przynajmniej od listopada do marca. Obecnie to już właściwie nie zdarza się.

kamiltatry

, ocieplenie klimatu postępuje, ale nie zmienia to faktu, że mroźnego stycznia raczej nie należy postrzegać jako zwiastun ciepłego lutego. Również w XXI wieku to się sprawdza, np. po mroźnych styczniach 2006 i 2010 luty nie był ciepły.

kamiltatry

Dodam, że spośród 50 najcieplejszych lutych w Polsce (dane poltemp od 1781 roku), tylko 14 (czyli ledwie 28%) było poprzedzonych styczniem z ujemną anomalią śr. temp. (względem lat 1961-90). Patrząc szerzej – spośród 100 najcieplejszych lutych w Polsce, 36 nastąpiło po styczniu z ujemną anomalią śr. temp. Czyli wniosek jest prosty. Większa szansa na ciepły luty jest po ciepłym styczniu niż po zimnym. PS 50 najzimniejszych lutych w historii polskich pomiarów (od 1781 roku, dane poltemp) było powiązanych z 37 zimnymi styczniami (74%). Zaś patrząc szerzej 100 najzimniejszych lutych szło w parze z 64 styczniami z ujemną anomalią śr. temp.… Czytaj więcej »

kamiltatry

Współczynnik korelacji anomalii średniej temperatury w Polsce między poszczególnymi miesiącami ->comment image

Arctic Haze ☀️

Ta tabela jasno pokazuje, że tylko sąsiednie miesiące są skorelowane na „zauważalny” sposób. Np. wizualnie wyróżniona (anty)korelacja stycznia i czerwca o wartości -0.0649 oznacza, że tylko 4 promile zmienności temperatur w jednym z tych miesięcy jest związane z temperaturą drugiego (trzeba wziąć kwadrat korelacji).

mottus

A ja jestem ciekawy statystyk jakie miesiące (ciepłe, w normie czy chłodne) następowały i w jakim udziale po 2/3 z rzędu miesiącach poniżej normy/ w okolicach normy.

wojo

szczególnie ciekawe, że luty najbardziej koreluje z marcem, a lipiec z sierpniem (rzeczywiście, przeważająca cyrkulacja lubi się wtedy ustalać na dłuższy czas).

Arctic Haze ☀️

Dodatnia korelacja sąsiednich miesięcy wynika z tego, że zjawiska synoptyczne (wyże i niże) przekraczają granicę miesiąca. Inaczej mówiąc przyczyną jest silna autokorelacja w skali synoptycznej (około tygodnia).

Pytanie natomiast jak silnie skorelowany jest np. koniec stycznia z końcem lutego. Obawiam się, że słabo.

Arctic Haze ☀️

Zgadzam się z tą uwagą z P.S. w 100%. NAO ma autokorelację w skali dłuższej niż synoptyczna.

oliver57

Uprzejmie zapytuję. Będzie posumowanie roku 2016, grudnia 2016 i stycznia 2017? Ciekawie wyjdzie styczeń17 bo np. Białystok był o 0,4 stopnia cieplejszy od Katowic!(dane z weatheronline)

Darek Baranów

Tak było zimą 1987 roku. W styczniu temperatury osiągały -35 stopni na nizinach. Potem krótka odwilż i w lutym ponowne silne ochłodzenie. Wersja zimy fatalna oczywiście z wielu względów. W moich stronach np masowo padały drzewa owocowe, zwłaszcza orzechy włoskie.

Lucas wawa

Też zauważyłem, że najczęściej jest tak, że albo przez całą zimę (a nawet i jeszcze marzec) przeważają anomalie dodatnie, albo przez całą zimę przeważają anomalie ujemne (co najwyżej bliskie normie). Oczywiście z rozmaitymi wahaniami.

Stosunkowo rzadziej zdarza się, że poszczególne miesiące potrafią się bardzo różnić między sobą (tzn. popadać ze skrajności b.ciepłych w b.mroźne i odwrotnie) – jak np. w sezonach 2001/2002 lub 2011/2012.

Adam

@oliver57
Podsumowanie grudnia 2016 i całego 2016 roku możesz już zobaczyć na stronach IMiGW.

temist

Byleby od marca do listopada było 2, 3 stop ie powyżej normy

podlasianin

Ojej to byłby idealny rok :D

realista

Od czerwca niech będzie lekko powyżej normy, najwyżej 1 stopień. Lato 3 stopnie powyżej normy to już skwar.

Michał Kopacki

Z moich wstępnych ustaleń wynika, że na SE łódzkiego styczeń z największym odchyleniem na minus od lutego 2012 roku. -2,6 w stosunku do normy 81-10

Darek Baranów

Jak dobrze było by mieć dom w Key West na zimę. Albo w Świnoujściu przynajmniej. A wiosnę i lato spędzać w widłach Wisły i Sanu. Bo wiosna i lato są tam piękne zazwyczaj.
Coś mi się wydaje, że ta zima będzie długa i uciążliwa ;)

oliver57

Jak dla mnie to styczeń 2017 zapisał się kilkoma zbyt mroźnymi nocami. Akurat wtedy musiałem w nocy często wychodzić na zewnątrz (taka praca) a było kilka nocy po 18-23 stopnie mrozu. Po za tym styczeń 2017 uraczył mieszkańców mego regionu (Górny Śląsk) tym dużo słonecznych i prawie bezchmurnych dni. W pobliskich Beskidach można było fajnie pojeździć na nartach. Oceniam ogólnie pozytywnie. Średnia temperatura stycznia 2017 wyniosła w Katowicach -5,2 C (weatheronline) przy średniej za lata 1981-2010 tylko -1,6 C. Najmroźniejszy styczeń w regionie katowickim od 2010 roku! Wystarczył by mniej mroźny styczeń,ale z większą ilością opadów śniegu np. ze średnią… Czytaj więcej »

Robert93

Niesamowicie słoneczny był ten styczeń, Kielce będą miały około 105 h usłonecznienia. Pobity zostanie styczeń 2006 i to mocno. Szkoda że koło 20 stycznia był pochmurny tydzień, bo mógłby paść rekord nie do pobicia. Właśnie teraz dla mnie wyże są bardziej potrzebne niż latem, bo dzień krótszy, nie ma sezonu wegetacyjnego i opady nie są tak pilnie potrzebne jak wiosną i latem. Jedyną wadą jest smog, ale to się tyczy najbardziej Małopolski i Śląska, w innych regionach kraju jest już nieco lepiej.

Lucas wawa

W Warszawie 6 ostatnich dni (26-31.01) to wręcz pogodny maraton (jedynie noc 28/29.01 była przejściowo pochmurna) i to przy temperaturze w uśrednieniu tylko nieznacznie poniżej „normy”.
Także w dniach 05-11.01 było przeważnie bardzo pogodnie, tyle że wówczas znacznie mroźniej.

Ja tegoroczny styczeń odbieram jako pogodny, umiarkowanie mroźny (pomimo przejściowych stratuusowo-mżawkowych pseudo-odwilży) i suchy.
Niestety także i okresowo smogowy, ale myślę że takie okresy są dobrym impulsem do działań, które już od dawna powinny być skuteczniej realizowane…

podlasianin

A ja się zastanawiam, czym Podlasie podpadło słońcu, ze ono nie chce tutaj w ogóle świecić.

Adam

No faktycznie sporo dni bezchmurnych i pogodnych było w Świętokrzyskim w tym styczniu.

Konrad

Pytałem ostatnio dlaczego aktualki idą od kilku dni tak wolno jak po grudzie?

Lukasz160391

Jak cię wkurzają długie aktualizacje to sprawdzaj prognozy trochę później, np. o 12:00, 18:00 itd…

Hubert

Albo niech wejdzie na inne strony.

Konrad

Rozpoczął się nowy miesiąc, więc może pora wystartować z nowy wątkiem otwartym :)

Lukasz160391

A już za miesiąc witamy meteorologiczną wiosnę :)
Pogodowo mam nadzieję, że też ją za miesiąc przywitamy. Fajnie byłoby, gdyby na początku marca temperatura by wzrosła do +10 stopni.

Lucas wawa

Czy (prawdziwa) zima w lutym będzie zaskoczeniem (?) Oto kilka sformułowań jakie usłyszałem dzisiaj w radio i od znajomych (w przybliżeniu): 1) „Idzie luty podkuj buty… W tym roku zdaje się, że ponownie się to nie sprawdzi, bo nie widać żadnej konkretnej zimy, co najwyżej lekki mróz nocą i nieco na plusie za dnia”, 2) „W przyszłym tygodniu jak sprawdzałem ma być ok. +5°C…”, 3) „Ma być ciepła cyrkulacja. W górach ma wiać halny i ocieplić się nawet do ok. +10°C i to raczej na dłużej” …itp. Widać wyraźnie, że sporo osób (w tym także radiowo-telewizyjnych redaktorów) nie ocenia prognoz… Czytaj więcej »

chochlik

Nie mam już najmniejszego zaufania do wiązek.. 3 tygodnie w wiązkach było widoczne umiarkowanego i duże ocieplenie, a wyjdzie z tego zupełna padaka, która prawdopodobnie nie zdoła stopić nawet obecnego lodośniegu. W centrum ta zima zupełnie do bani.

Lucas wawa

ERRATA
W ostatnim zdaniu wpisu miałem oczywiście napisać, iż:
„A przecież tym razem rozpoczynamy dopiero luty, który to statystycznie jest tylko nieznacznie CIEPLEJSZY od stycznia, zwłaszcza w 1. połowie miesiąca.”

Adam

Chciałem poruszyć taki aspekt dotyczący sum opadów, usłonecznienia w półroczu chłodnym w ujęciu klasyfikacji meteorologicznej i subiektywnym odczuciu. Przykładowo załóżmy, że w takim grudniu czy styczniu wystąpi 10 dni bezchmurnych czyli po 70-80 godzin usłonecznienia, a pozostałe 20 dni tych miesięcy będzie pochmurnych (bez słońca) to już mamy dwa różne odczucia. W klasyfikacji meteorologicznej te miesiące będą widnieć z usłonecznieniem powyżej normy, a w odczuciu subiektywnym będą bardzo pochmurne. To samo dotyczy sumy opadów jeżeli w ciągu 10 dni spadnie 2-3 krotność sumy opadów dla tych miesięcy, a przez 20 dni tych miesięcy nie będzie padać w ogóle to będziemy… Czytaj więcej »

Adam

Czy mi się wydaje czy GFS łagodzi powoli tę falę mrozów koło 10 lutego? Widać już jakąś tendencję do tego. A jeśli chodzi o model GEM to jedzie po bandzie i to całkowicie ponad 20-stopniowe w ciągu dnia oraz ponad minus 30 stopni w nocy (tzw. „mała Syberia” w analogicznym okresie. Prognozy tego modelu można określić „wybitnym szaleństwem pogodowym”.

Lucas wawa

W modelu GEM warto jedynie śledzić sytuację baryczną.

Natomiast GFS cały czas nie wyklucza Tmin ok. -15/-20°C we E Polsce (a przecież on nierzadko w takich sytuacjach zawyża).

adek

niestety, ale coraz mocniejsze te prognozy, jeśli to się sprawdzi to raczej luty skończymy co najwyżej w normie…

Adam

Prawdopodobnie niestety wypełni się ten pesymistyczny scenariusz z dużymi mrozami. Niektórzy na pewnych innych blogach i portalach pogodowych, że za tą falę mrozów odpowiada SSW.

realista

Za wcześnie,na efekt SSW. 4-6 tygodni, a tu nawet tydzień nie minął.

adek

U mnie na NE odwilż weekendowa odwołana…cały czas mróz w dzień i w nocy :D hah, wiedziałem, że tak będzie….

podlasianin

W tym roku zima na całego, właściwie od 8 listopada.

Darek Baranów

Począwszy od października mamy odchylenie w dół. Z przerwą w grudniu.

394
0
Would love your thoughts, please comment.x