W nocy huragan się pogłębił i zwiększył obszar wiatru o sile huraganu. Ciśnienie spadło do 934 hPa. Do samego Haiti huragan utrzymał moc i uderzył przed południem w wybrzeże z prędkością wiatru 145 mph. Za kilka godzin huraganowy wiatr będzie występował na krańcach zachodnich Kuby, a w kolejnych dwóch dniach na Bahamach. W nocy zmieniły się prognozy trasy na bardziej zachodnią. Teraz bezpieczna nie może czuć się także Floryda, Georgia i obydwie Karoliny.
Niestety nie udało się zmierzyć dokładnie ciśnienia w chwili wejścia w ląd (samolot badawczy spóźnił się o jakieś 45-60 minut), zmierzył jedynie ciśnienie z krańca oka, gdzie odnotowano 944 hPa. Huragan znajdując się kilka godzin nad terytorium Haiti miał pierwsze symptomy słabnięcia. Temperatura wierzchołków chmur wzrosła o kilka stopni z około -80 do -70, zanikło oko. Po opuszczeniu Haiti, prędkość wiatru została określona na poziomie 140-145 mph, ciśnienie wzrosło do 951 hPa, a kolejny pomiar wykazał nieznaczny spadek do 949 hPa. Może to oznaczać, że huragan ponownie pogłębia się i odradza. Z animacji wynika że na nowo wytwarza się oko. Prawdopodobnie układ ponownie nieznacznie osłabnie wraz z wejściem na krótki czas na powierzchnie Kuby.
W okolicach Bahamów nadal będą bardzo sprzyjające warunki. Woda o temperaturze 29-30 stopni zasobna w energie cieplną, niskie uskoki wiatru wysokości 5-10 kts, są to warunki sprzyjające utrzymaniu statusu silnego huraganu przez najbliższe kilka dni. Gorsze warunki pojawią się za 72 h, kiedy uskoki wiatru zaczną szybko wzrastać i przekształcać huragan w niż umiarkowanych szerokości. Według prognoz modelu SHIPS nastąpiłoby to za około 120 h.
ftp://ftp.nhc.noaa.gov/atcf/stext/16100418AL1416_ships.txt
Dość znacznie zmieniły się prognozy, wskazujące teraz na to, że huragan utrzyma się przez najbliższe 5 dni. Teraz muszą się z nim liczyć stany: Floryda, Georgia, Karolina Północna, Karolina Południowa. Huragany podążające wzdłuż wybrzeża są bardzo trudne do prognozowania. Niewielka różnica w odległości od lądu może stanowić o dużej różnicy w sile zjawisk. Jak wiadomo w huraganie bardzo silny wiatr występuje najczęściej maksymalnie do 40-50 mph [60-70 km] od oka. Dlatego do ostatniego dnia będzie trudno prognozować siłę zjawisk w stanach, gdzie huragan będzie podążał wzdłuż wybrzeża. Matthew najpierw przejdzie nad Bahamami za 12-40 h, następnie za 48-78 h zagrożona będzie Floryda, Georgia za 78-90 h, Karolina Południowa i Północna za 78-108 h. Za 120 h zagrożone mogą być okolice Nowego Jorku, choć już słabszymi zjawiskami. [godziny pisane dla 4 października, 22:00]
Długie utrzymanie statusu silnego huraganu, czyli trzeciej kategorii i wyższej zagwarantuje wysokie miejsca w tym rankingu huraganów na Atlantyku. Matthew utrzymuje już ten status równe 4 dni. Prognozy dają mu jeszcze kolejne 3 dni, co dałoby rekord października. Obecnym rekordzistą jest Huragan Inez, który w 1966 roku także uderzył w Haiti jako silny huragan i utrzymał ten status przez 6,75 dnia.
Skoro jesteśmy przy huraganach które uderzają w Haiti. Poprzedni silny Huragan Inez z 1966 uderzył w Haiti z trzecią kategorią. W 1963 Huragan Flora uderzył w kategorią czwartą. W 1978 roku David uderzył z kategorią piątą, ale nad Haiti utrzymał tylko trzecią. David przeszedł najpierw nad Dominikaną. Na Kubie gdzie teraz uderza Matthew ostatni huragan czwartej kategorii uderzył w 2008. Z kolei ostatni silny huragan na Bahamach był rok temu i był to Huragan Joaquin.
http://meteomodel.pl/BLOG/?p=10926
Na Atlantyku powstał jeszcze Tropikalny Sztorm Nikola, nie zagraża lądowi. Prędkość maksymalna wynosi 50 mph, silne uskoki wiatru wysokości 25-35 kts nie pozwolą się sztormowi rozwinąć. NHC prognozuje rozpad formacji za kilka dni.
Nie wiem, kto to pisał, ale Matko Boska, kto to korektował???
A „korektował” to w ogóle po polsku? ;-)
„Korektował”? :D
Wołam Klaudię, być może kiedyś coś jeszcze „pokorektuje” :D
Urlop macierzyński mam. :)
A no fakt :)
Drobne poprawki naniesione. Konkretniejszą korektą niech się zajmie ktoś kto nie siedzi na macierzyńskim :D
Spoko :) Świat meteorologii jest Ci wdzięczny :)
I dalej duża rozbieżność trasy Matthew-GFS z północy jest wręcz przerażający-Uderzenie w Florydę i obie Karoliny potem pętla i skierowanie się z powrotem na Kubę i ponowne uderzenie w Florydę. Zdarzyło się w historii 2 krotne uderzenie tego samego huraganu w ten sam rejon?
Huragan Dennis w 1999 roku był blisko tego sukcesu, najpierw ocierając się o Karolinę Północną, odchodzać nad ocean i wracając już „na wprost”:
https://www.wunderground.com/hurricane/atlantic/1999/Hurricane-Dennis
Ciekawe, co może być przyczyną zapowiadanego powrotu huraganu Matthew w rejony, gdzie już przeszedł? Jakiś bardzo silny antycyklon na Atlantyku?
TS Nicole:
https://twitter.com/RyanMaue/status/783556526090903552
Właśnie znalazłeś jedną z przyczyn zakręcenia Huragany Matthew ;) GFS wcześniej nie widział tego cyklonu mimo że NHC dawało wysokie szanse.
Fakt było takie małe coś, dziś widać go jako podwyższoną thete.
Prognozy zmieniły się kolejny raz w nocy. Poczekam jeszcze do wieczora i coś napisze
Pisz Artur pisz :)
Córka od kilku dni w Gainsville (Uniwersytet) – na rok tam pojechała…Strasznie się martwię !!! Pisze mi na FB że ludzie zakupy robią..
Spieszę poinformować, że widziałem dzisiaj ludzi w sklepach, jak robili zakupy, a mieszkam w Polsce. Nic strasznego w tym, że ktoś robi zakupy.
Twoje komentarze charakteryzują się coraz mniejszym sensem. Doskonale zdajesz sobie sprawę, że w tym wypadku chodzi o wykupywanie żywności przed uderzeniem huraganu. Przestań trollować.
Ginesville to sam środek półwyspu. Na huraganowe wiatry i ekstremalne opady nie ma co liczyć.
Ja niestety mam rodzinę w Daytona Beach :(
No niestety, na Florydzie zawsze trzeba się z tym liczyć. No może nie całkiem „zawsze” ale na pewno od czerwca do listopada. Plus burza z piorunami prawie co dzień, na południu stanu.
To naprawdę pogodowo inny świat. Mieszkałem tam trochę poniżej 3 miesięcy i miałem dosyć. Tęskniłem do Kalifornii :-)
@Arctic Haze w Kalifornii tylko wybrańcy https://en.wikipedia.org/wiki/1858_San_Diego_hurricane ;)
A dzięki za informację. Nawet nie wiedziałem. Zresztą nie tylko ja bo ten tekst o huraganach, które prawie trafiły Kalifornię twierdzi, że żadnemu się jeszcze nie udało:
http://www.jpl.nasa.gov/news/news.php?release=2012-329
Po prostu w połowie XIX wieku pokrycie stacjami meteorologicznymi południowej Kalifornii było prawie żadne. Ten huragan zdarzył się zaledwie 10 lat po włączeniu jej do USA w wyniku wojny z Meksykiem.
Ale bliskie „pudła” bywały nawet nie tak dawno. Jedno z nich nawet tuż przed moją pierwszą wizytą w południowej Kalifornii, podczas wielkiego El Nino 1997/98.
https://en.wikipedia.org/wiki/1939_California_tropical_storm jeszcze jeden to dość dobrze udokumentowany przypade. Tutaj dokładny tekst o tym huraganie w San Diego http://www.aoml.noaa.gov/hrd/Landsea/chenowethlandsea.pdf Jak kiedykolwiek miałbym robić ranking top5 huraganów w nietypowych miejscach to ten na pewno by był ;)
Dzięki za link do artykułu. Przeczytam na pewno. Czuję się dość związany z tym miejscem :-)
San Diego miało jeszcze olbrzymie ulewy zimą 1915/16. Nie huragan bo pora roku nie ta ale historia ciekawa. Podczas suszy wynajęli „rain makera” i skutki były… przerażające ;-)
http://daily.jstor.org/charles-hatfield-rainmaker/