Czy średnie temp że stacji z portalu weatheronline – robót klimatu są wiarygodne i pochodzą z ogimetu? bo lipiec 2015 dla gdansk Rębiechowo miał średnia wg nich 15,7 a teraz 16,3 z 64% dni; zaraz się tu zacznie epoka lodowcowa.. : :lol:
Pisze tam pewnie dostępność danych w %, im wyższa tym bardziej wiarygodne (choć sposób liczenia średniej tam jest przeze mnie nieznany i może lekko się różnić od oficjalnego). Można jeszcze sprawdzać, czy niektóre parametry nie mają jakiś błędów.
Lucas wawa
7 lat temu
3. DEKADA LIPCA NIWECZY „SZANSE” NA CHŁODNIEJSZY LIPIEC (JAK I LATO)
To co jeszcze 5-10 dni temu stało pod znakiem ’?’, dzisiaj możemy już z całą stanowczością potwierdzić, tzn. prawdopodobieństwo chłodniejszego lipca (a właściwie i całego lata) w Polsce stopniało niemalże do zera.
Tym bardziej, że gorąco-upalne dni najprawdopodobniej utrzymają się dłużej, niż do połowy kolejnego tygodnia.
Kurczą się także zapowiadane na przyszły tydzień sumy opadów (także pochodzenia burzowego) – choć zapewne jakieś się przytrafią.
Najcieplejszy okres roku zapowiada się nam więc z dominacją prawdziwie letniej aury:-)
Jeszcze bym nie odrzucał możliwości lata poniżej normy. Oczekuję po anomalnie ciepłym sierpniu 2015, iż ten będzie jednak poniżej normy. Pytanie o ile?
To chyba już lepiej twierdzić, że obecne ocieplenie jest skutkiem odreagowania po Epoce Lodowej. To też bez sensu (bo spóźnione jakieś 10 tys. lat, a nawet ocean nie ma takich skali czasowych) ale przynajmniej postulowany kierunek zmian zgadza się z obserwacjami.
Oczekiwanie chłodnych lipca i sierpnia poniżej normy (nawet 1981-2010) moim zdaniem zawsze ma małe szanse sprawdzenia. A względem normy 1961-1990 już bardzo małe.
Co do normy 1961-1990 to ostatni lipiec, który był poniżej niej to 2000, a ostatni sierpień poniżej tej normy to 1998. W XXI wieku poniżej normy 1981-2010 były tylko lipce: 2004,2007 (minimalnie) oraz 2011. Natomiast poniżej tej drugiej normy były tylko sierpnie 2005,2006 i 2014.
Według mnie zmienność (czyli przede wszystkim odchylenie standardowe)tych miesięcy jest na tyle mała, że przy obecnym poziomie ocieplenia klimatu (1-2 stopnie od czasów, gdy spalanie paliw kopalnych stało się bardzo powszechne) możliwość wystąpienia chłodnego lipca lub sierpnia jest bardzo ograniczona. Musiałaby temu sprzyjać chłodna cyrkulacja przez cały określony miesiąc (lub przynajmniej jego zdecydowaną większość).
Dzień dobry. Lato ’16 (to już było pewne po anomalnie ciepłym czerwcu) nie będzie chłodne. Natomiast, jeśli chodzi o sierpień, możnaby w ciemno wziąć, że będzie LEKKO chłodny (z minusem nieprzekraczającym 0,5 K), choć prognozy znów mówią co innego (źródło: http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/CFSv2/imagesInd3/euT2mMonInd1.gif) i sugerują minimalne szanse choćby na taki. Generalnie, ciepłe lata to nie problem, problemem są lata nadmiernie gorące (jak ten z ubiegłego roku), lecz takie będą się zdarzały znacznie częściej. Niewykluczone jest też, że do końca dekady wystąpi dla przykładu lato o przebiegu podobnym do tego okresu z 2002 i 1992 (z jednym ekstremalnie ciepłym oraz pozostałymi co najmniej… Czytaj więcej »
konrad
7 lat temu
Niskie chmury zaczynają się skurczać, najbardziej dokuczają jeszcze od północnego zachodu po centrum. Do wieczora pewnie sie rozpogodzi.
Ja mam prośbę do panów? żeby ne obeznanym z klimatem powyjaśniać te wszystkie skróty typu k ne czy co innego. Bo ja na przykład na klimacie się nie znam pierwszy raz na blogu a że mi się spodobał to obiecuje wchodzić częściej. Chyba że takie coś już jest to przepraszam.
Pozdrawiam
K – Kelwin – jednostka temperatury identyczna ze stopniami Celsjusza, lecz zaczynająca się na skali od wartości 0. Stosowana tutaj z wygody przy okazji opisywania wart. anomalii temperatury.
i jeszcze mała ściągawka z modeli: GFS – najpopularniejszy model numeryczny, dostępny w sieci w całej okazałości za free, wyliczany przez Amerykanów, o najdłuższym horyzoncie czasowym (poza modelami sezonowymi) ECMWF – europejski model numeryczny, charakteryzujący się najlepszą sprawdzalnością GEM – model kanadyjski, okazjonalnie niezły, ale zazwyczaj i tak najsłabszy z całej powyższej 3. UM (UMPL, ICM) – model krótkoterminowy, oryginalnie napisany przez Brytyjczyków, wyliczany w Polsce przez ICM, wyniki modelu dostępne na meteo.pl WRF – model numeryczny (w różnych wersjach, najczęściej krótkoterminowy) dystrybuowany na zasadach open source, wyliczany przez różne mniejsze ośrodki, w Polsce najlepsze rezultaty tego modelu można znaleźć… Czytaj więcej »
Cholik dziękuje bardzo ja początkująca jestem i muszę się jeszcze sporo nauczyć
Pozdrawiam
konrad
7 lat temu
To, ze dzisiejsze prognozy miejscami wzięły w łeb to wiadomo, najnowszy UM na jutro daje znowu sporą ilość chmur na południowym zachodzie, poza tym GFS i medialne prognozy nic takiego nie widzą. Czyżby jutro znowu gorzej (jak dzisiaj) miejscami miałoby być niż wskazywały by to medialne prognozy oparte w większości o GFS?
Wątpię, żeby sierpień mial taki minus, musiałoby być ze 3 tygodnie temperatur nie przekraczających 20 st., a nocami spadających poniżej 10. Szansa na to jest…. znikoma.
W sierpniu noce już bywają chłodne, nawet 10 stopni, a t max 20-22 stopnie są całkiem realne przez dłuższy czas. Skoro ubiegłoroczny sierpień potrafił być anomalnie ciepły, to ten może być b.chłodny. Jestem przekonany że tegoroczny sierpień bedzie poniżej normy, ale aż 2,6K? To trudne, ale jak zaktywizuje się Atlantyk i ruszą niże w naszą stronę, to mamy przepis na chłodny, a nawet b.chłodny sierpień.
@wrocław
Szansa na chłodniejsze lato (nawet względem normy 1981-2010, nie wspominając o wcześniejszym okresie) jest właściwie już tylko teoretyczna – myślę, że poniżej 1%, gdyż w porze ciepłej o średnie anomalie miesięczne rzędu -3 st. (i niższe) jest obecnie niezmiernie trudno.
Natomiast lipiec już z pewnością nie będzie chłodniejszy (nawet względem normy 1981-2010) z uwagi na przewagę gorąco-upalnych dni w najbliższym czasie.
Robert
7 lat temu
Wiem czy ECMWF najlepszy dla Europy ktoś kto by się sugerował się tym modelem na początku marca 2013 to by powiedział że czeka nas wczesna wiosna.
wrocław
7 lat temu
Ostatni chłodny sierpień mielismy dopiero w 1998 roku – chyba pora na powtórkę po tylu latach?
Nie wcale nie pora na chłodny sierpień. Twoje nachalne posty mają coś wnosić do dyskusji? I trącą zwykłym chciejstwem. Może podpierasz się ostatnią odsłoną GFS z 12 chłodniejszą od poprzednich. Niestety a raczej stety inne modele nie potwierdzają tego wybryku. Wieczorny ECMWF nadal gorący włącznie. z początkiem sierpnia. Po co ci chłodny sierpień?
Tak się zastanawiam dlaczego niektórzy sądzą, że II połowa sierpnia to już jesień? Niekoniecznie. Np. II połowy sierpniów 2011, 2012, 2015 były bardzo ciepłe.
Może są bardzo ciepłolubni i temperatury rzędu 20-25 stopni w dzień traktują już jako jesienne…
Ciężko by zawsze II połowy sierpniów były w większości gorące i upalne.
2. połowa sierpnia może okresowo przypominać już jesień (jak np. w 2014 r.), choć statystycznie częściej nadal mamy do czynienia z aurą letnią (średnie Tmax nadal rzędu 20/25 st.).
Dopiero wrzesień przynosi wyraźniejszy spadek temperatury w cyklu corocznym.
konrad
7 lat temu
Dzisiaj południowy zachód chyba nie ujrzy 30 st., znow niespodziewane chmury(choc wczoraj UM cos tam widział).
Uwazam tylko ze jest zbyt czesto przywolywany tutaj i traktowany jako wyrocznia w ocenie sytuacji synoptycznej na kolejne dni, tylko tyle, nie mam wobec niego specjalnych emocji..
Różne modele, ecmwf,gem;można posługiwać się średnia wazona z różnych wiazek ale głównie chodzi mi o nie faworyzowanie okreslonego modelu chyba że jest to uzasadnione bowiem wyróżnia się szzegolna sprawdzalnoscia, a takowej nie widzę w przypadku gfs.
Tyle, że GFS jest aktualizowany 4 razy na dobę.
Jeśli ktoś jest świadomy jego ułomności (to samo się tyczy i innych modeli) to nie widzę przeszkód w posługiwaniu się nim do jakiś +160h.
ECMWF ma nieco wyższą sprawdzalność od GFS w prognozach średnioterminowych.
GEM całkiem nieźle radzi sobie z prognozowaniem pola geopotencjału.
Póki co, to jednak GFS będzie najczęściej przywoływanym modelem, z uwagi na częstotliwość aktualizacji, ilość prognozowanych parametrów i dostępność gribów.
GEM może i mieć lepszą korelację anomalii geopotencjału dla NH, ale dla naszego obszaru potrafi z kolei wypluć fatalne pole T2M, choć na pierwszą dobę radzi sobie ok. Nigdy tego nie analizowaliśmy chyba tak na serio. Szczególnie opady.
Ot właśnie poczyniles dobre zestawienie różnych modeli; chodzi mi żeby osoby komentujące były świadome tych ułomności i nie emocjonowaly się kolejnymi odsłonami na okres szczególnie powyżej 7 dni, bo ten portal, wydaje mi się, jest dla ludzi interesujących się pogoda, klimatem, a nie tych którzy umieją czytać kolejne aktualizacje map termicznych, chyba że się mylę..
Zaskakujący był wczorajszy przebieg temperatury w miejscowości Berlevag znajdującej się na N krańcu Norwegii. Pomiędzy godz. 9:00 a 10:00 UTC temp. podniosła się o prawie 11°C!
Jak również warta odnotowania jest sama Tmax (29.2 °C) zważając na to iż jest to szerokość 70N. W Polsce nawet w najcieplejszym Opolu w dniu wczorajszym Tmax (28.6 °C) była niższa.
Patrzę tak na prognozy na przyszły tydzień, który ma być gorący i burzowy. Wygląda na to, że pogoda będzie niekorzystna i groźna dla pielgrzymów i uczestników Światowych Dni Młodzieży.
no miejmy nadzieje że nie będzie taka zła ja sam się tam wybieram :)
Lucas wawa
7 lat temu
W WARSZAWIE I OKOLICACH PIĘKNE LATO:-) Zgodnie z prognozami na Mazowsze powróciła prawdziwie letnia aura. Obecnie w Warszawie i okolicach notujemy ok. 28 st., przy przewadze pogodnego nieba. Co prawda pojawia się na niebie trochę chmur kłębiastych (cumulus humilis, cumulus congestus), ale burzowych cumulonimbusów na razie nie musimy się tu obawiać (podobnie jak i w wielu rejonach Polski E). W kolejnych 3-4 dniach powinno być jeszcze nieco cieplej (Tmax około i nieco powyżej 30 st., Tmin około 20 st.), a przy tym nadal nie powinno zabraknąć okresów pogodnych – przynajmniej we E części kraju. Zobaczymy jak będzie rozwijała się sytuacja… Czytaj więcej »
W sumie w Warszawie jest też trochę duszno, ale do wytrzymania. Tu jednak dla odmiany dzień w przewadze był pogodny:-)
Lucas wawa
7 lat temu
@juhas Sugestia: warto śledzić zapowiedzi co najmniej 2-4 modeli i to zarówno średnioterminowych (GFS, ECMWF, GEM), jak i krótkoterminowych (gł. UM). Z czasem sam(a) zaczniesz dochodzić do wniosku, który w jakich sytuacjach ma lepszą sprawdzalność. Bowiem każdy model w czymś innym jest lepszy i zarazem różne modele są komplementarne wobec siebie. Przykładowo, przy adwekcji ciepła i pogodnym niebie temperatury (zwłaszcza za dnia) znacznie lepiej prognozuje GFS, niż UM – ten drugi jest lepszy w prognozach zachmurzenia. Z kolei ECMWF ma nieco lepszą predykcję trendu na okres 5-10 dni (w porównaniu z GFS), itd. W ogóle warto śledzić także prognozy wiązek,… Czytaj więcej »
Nie wiem, czy jest to to samo (?). Wystarczy porównywać. Przy czym do 5-7 dni prognozy co do ogólnego kierunku zapowiedzi są z grubsza zgodne – da się jednak dostrzec pewne „obciążenia” różnych modeli, np. przeważnie wyższe zapowiedzi Tmax modelu GFS, niż ECMWF i UM.
A w aktualnych prognozach około czwartku (28.07) faktycznie zapowiadane jest ochłodzenie, ale niezbyt silne – na pewno słabsze niż na początku i w połowie lipca:-)
Oni chyba nie zdradzają tajemnic swojej kuchni. Jednak zapewne mają dość pieniędzy na kupienie wyników z kilku modeli i zrobienie własnej wiązki („ensemble”).
Artykuł w polskiej wikipedii mówi, że tak: https://pl.wikipedia.org/wiki/Global_Forecast_System Możnaby to zweryfikować porównując ich prognozy z 4 ostatnimi odsłonami GFS. Nie warto sugerować się tylko najnowszą prognozą, bo opóźnienie w publikacji prognoz tego modeli jest różne dla różnych serwisów, np. Twoja Pogoda jest opóźniona o kilka do kilkunastu godzin w stosunku do najnowszej odsłony GFS.
Model ten wykorzystywany jest także przez przedsiębiorstwa komercyjne, np.: Weather Underground, AccuWeather, The Weather Channel, MeteoGroup oraz SoaringMeteo.
To nie oznacza, że oni wszyscy robią prognozy wyłącznie na podstawie GFS. Jak wyżej wspomniałem, najprawdopodobniej stosują kilka różnych modeli do stworzenia wiązki dającej lepsze wyniki niż każdy z użytych modeli. A Weather Channel, należący do IBM (i posiadający z kolei Intellicast i Weather Underground) ma od zeszłego roku, gdy kupił ich IBM, nawet środki na puszczanie czegoś własnego. Myślę, ze prędzej czy później usłyszymy o nowym modelu.
Ja się zgadzam, że będzie to komercyjne. IBM kupił ich przecież aby zarabiać pieniądze.
Jednak jakaś korzyść dla społeczeństwa z tego będzie. I to nie tylko z lepszych prognoz. Zwykle naukowcy zatrudnieni nawet w IBM mają prawo publikować artykuły o swoich osiągnięciach. Więc jeśli tego nie opatentują (a na szczęście sądy patrzą coraz niechętnie na patenty softwarowe, czyli „patentowanie matematyki”), to suma naszej wiedzy powiększy się dzięki funduszom IBM. Nie należy też pominąć efektu reklamowego takiego kroku.
Nie raczej downscaling do znacznie poprawionego WRF. Wygląda na to, że Weather Company zrobiła tu duże postępy w celu lepszego przewidywania komórek burzowych i tornad, co zainteresowało IBM, który tez nad tym pracował.
A w sumie pokazuje to pięknie, że używanie globalnych modeli do lokalnych prognoz, tak popularne na tym forum, to nie jest najlepsza metoda.
Modelowanie komórek burzowych za pomocą WRF, pięknie wychodzi Juliuszowi Orlikowskiemu.
Nawet bardzo pięknie.
Michał
7 lat temu
Tymczasem w Oleśnicy Śląskiej mamy dzisiaj taką niejaką pogodę. Jest przyjemnie +25 stopni C, ale chmury wiszą większą część dnia. Trochę wieje i tyle. Przydałoby się teraz kilka ciepłych, pogodnych tygodni. Dzień już się skraca coraz szybciej i znowu przyjdzie ciemnica i zimnica. Chociaż mam nadzieję, że babie lato w tym roku zachaczy o pierwszą połowę listopada. W sprawie chłodnego sierpnia, mam nadzieję, że zapisze się on co najmniej w normie, chociaż może być „skokowy”, czyli mocno zmienny na zasadzie: dzisiaj gorąco, jutro zimno i deszczowo. Mam nadzieję, że jednak ładna pogoda będzie przeważać. Przy suchym powietrzu temp. do 30… Czytaj więcej »
Chmury te coraz bardziej się rozpraszają i zarazem pokazuje się coraz więcej Słońca:-) Zresztą niewiele dalej na E/SE jest całkiem pogodnie:-)
Pomimo porannego zachmurzenia, temperatura wynosi już ok. 26/27 st. Ciekawe, czy przebity zostanie próg 30 st. (?) – podobnie zresztą jak i w dwóch kolejnych dniach. Gdyby tak się stało, to mielibyśmy w Warszawie 5 dni upalnych w lipcu (i 10 jak na razie w tym sezonie).
Z tym, że najwyższa Tmax tego sezonu (33,5 st. z 26.06) na razie wydaje się nie „zagrożona”.
Kris Brzeg
7 lat temu
Od godziny pierwszej praktycznie bez przerwy do chwili obecnej pada deszcz. Bardzo dobrze, że popadało bo było bardzo sucho ale ciekawe dlaczego żaden model tego nie był w stanie przewidzieć. Rozumiem, że ciężko prognozować opady pochodzenia burzowego ale nie kilkugodzinny opad deszczu.
grzeg8
7 lat temu
Cytat z pewnej książki do gimnazjum
„Skład powietrza tlen 21% azot 78%,dwutlenek węgla i inne gazy 1% ”
-dwutlenek węgla się już stał 3 gazem w atmosferze.Dobrze że autor zauważa że jest ten gaz ale bez przesady.(Szkoda że się nie dowiedział jak taki zapis zniekształca skład atmosfery-przy takim zapisie koniec życia jakie znamy) Ciekawe jak potem ktoś ma zrozumieć że ilość tego gazu rośnie jak się przedstawia tak ogromną wartość
Takie bzdury piszą w podręcznikach? Ciekawe kto to recenzuje.
Oczywiście nie trzecim, a czwartym i to nawet po pominięciu pary wodnej. Trzeci jest argon z 9300 ppm w porównaniu z 400 ppm dla CO2 (czyli to on stanowi prawie cały „brakujący” procent).
Tak naprawdę jeszcze przed argonem jest para wodna ale jej ilość drastycznie zależy od wilgotności więc skład atmosfery ziemskiej podaje się zwykle bez H2O, jako „suchej atmosfery”. Z tym, ze oczywiście trzeba o tym wspomnieć, tak jak ja to teraz robię.
„dwutlenek węgla i inne gazy” zostały potraktowane łącznie. Czyli ten 1% to CO2, argon, metan… Nieprecyzyjny zapis, ale chyba zrozumiałeś go jeszcze gorzej.
Ja tu się zgadzam z grzegiem8. Ten „dwutlenek węgla i inne gazy 1%” to nie jest nieprecyzyjny zapis. Chyba, że uważasz, że strzał to tarczy, który zamiast w nią trafia w nogę strzelającego jest „nieprecyzyjnym strzałem”.
Bo jaką częścią tego 1% jest CO2? Zaledwie 0,04 (4%). A 93% tego procenta to pominięty argon.
To dokładnie tak jakby w podręczniku napisać „Chiny 1,4 mld mieszkańców, Indie 1,3 mld, Polska i inne kraje: 2,4 mld”. Raczej nie uczy to prawdziwego obrazu świata.
Robert
7 lat temu
Tegoroczny lipiec, prawdopodobnie zakończy się anomalią +0,5*C.
Względem okresu 1981-2010 będzie pewnie w widełkach +0,5/+1 st., natomiast względem okresu 1961-1990 przypuszczam, że ok. +1,5 st. (może i nawet blisko +2 st.).
Już same trzy najbliższe doby przyniosą średnią anomalię krajową prawdopodobnie rzędu +3/+5 st., co w skali miesiąca oznacza wzrost Tśr o blisko 0,5 st.
Później ma się zacząć ochładzać, ale raczej powoli – tak, że średnia anomalia do końca miesiąca prawdopodobnie zamknie się powyżej +0,5 st. (i zarazem nie więcej niż +1 st.) względem okresu 1981-2010.
Lucas wawa
7 lat temu
GORĄCO, ALE I ZARAZEM DUSZNO Latem, gdy brak wyraźniejszej adwekcji – albo mas chłodniejszych (znad N/NE Atlantyku i/lub obszarów (sub)arktycznych), albo ciepłych i suchych (z głębi Eurazji lub obszarów (pod)zwrotnikowych) – z reguły dość często mamy do czynienia z aurą nie bezpodstawnie rodzącą konotacje z przysłowiową „szklarnią” lub też „sauną” (jak obecnie). Obecność mas PPmc/PPms oznacza zazwyczaj temperatury na poziomie Tmax ok. 30 st., Tmin ok. 20 st. (z pewnym oczywistym zróżnicowaniem), zmiennym zachmurzeniem, dużą wilgotnością (temperatura punktu rosy bliska 20 st.), co jednak nie zawsze przedkłada się na wyraźniejsze opady – te pojawiają się zazwyczaj lokalnie, głównie z miejscowych… Czytaj więcej »
Przy PZ byłoby zapewne jeszcze o kilka stopni cieplej (tzn. około 35 st. i więcej) i zarazem bardziej sucho.
Obecnie mamy wręcz klasyczny przykład obecności nad Europą środkową masy PPmc (ewentualnie PPms).
I jeszcze jedno…
Czasami możemy mieć też do czynienia z masą PZ, ale niekoniecznie znad N Afryki – a to też redaktorzy/prezenterzy lubią mieszać, nadużywając określenia „afrykańska”.
Tak lubi robić ten pseudometeorolog Wasilewski z TVN Meteo. Dobrze, że likwidują ten kanał. :D
Lucas wawa
7 lat temu
Tmax 30°C i nieznacznie więcej Zgodnie z prognozami GFS, w niektórych miejscach środkowego pasa Polski (od Słubic po Sandomierz i Kozienice) notowaliśmy dzisiaj ok. 30°C i nieco więcej. Natomiast powyżej 29°C było w wielu miejscach kraju, m.in. w Warszawie (tu 29,2°C). Jednakże odczucie dyskomfortu termicznego (duszności) związane było zapewne także (głównie) z podwyższoną wilgotnością powietrza. Mimo wszystko ok. 7-8h spędziłem dzisiaj na zewnątrz – po części pracując, a po części wypoczywając:-) Jutro i w środę (26/27.07) przekroczeń progu 30°C może być nieco więcej. Niestety, zwłaszcza w środę i czwartek (27/28.07) przybędzie nam burz. Oby obeszło się bez większych strat/zniszczeń, a… Czytaj więcej »
adek
7 lat temu
Właśnie wróciłem z urlopu z nad polskiego morza. I powiem Wam szczerze, że pogoda jak na tegoroczny lipiec była cudowna. Przez 8 dni nie padało w ogóle – tylko słońce, słońce i słońce, a temp. w okolicach 21-24 stopni. Jedynie 2 dni chłodniej wiało od morza, ale to nic, to jest i tak luksus przy tym co było na NE w trakcie kiedy mnie nie było w domu. W Białymstoku dopiero w sobotę zrobiło się cieplej, a tak to przez cały tydzień było chłodno, deszczowo i pochmurno. Liczę, że lato się rozkręci też na NE, bo jakby nie było –… Czytaj więcej »
Mikos
7 lat temu
Dzisiaj będzie goręcej niż wczoraj kiedy był tylko 30°C o ile nie pojawiają się szybko burze. W niektórych miejscach o 9 UTC jest już 29°C.
wrocław
7 lat temu
Koszmarną pogodę dał ostatni GFS: od 5 do co najmniej 11 sierpnia upały. Nie o take sierpień ja walczył :lol:
Ale leje w Krakowie i okolicach, także na Błoniach gdzie odbywają się ŚDM. Współczuję takiej pogody pielgrzymom.
Lucas wawa
7 lat temu
CIEPŁO I BURZOWO – CZYLI TYDZIEŃ Z PRAWDZIWYM LATEM Zapowiedzi modelu GFS o miejscowych przekroczeniach 30°C sprawdziły się – najwięcej takich przypadków notowaliśmy dzisiaj w C/E/SE części Polski, m.in. na Mazowszu. W samej Warszawie odnotowaliśmy dzisiaj (26.07) Tmax 30,5°C i był to zarazem 8. dzień upalny w tym sezonie w stolicy. Niestety powrót wyższych temperatur także i tym razem poszedł w parze ze zwiększoną wilgotnością powietrza. Nadal przeważa zachmurzenie umiarkowane. Mimo tego, także i dzisiaj „pobawiłem” ok. 6-7h w plenerze – trochę pracując, a trochę wypoczywając:-) Przed nami „tropikalna” noc z Tmin w wielu miejscach ok. 20°C, a nawet nieco… Czytaj więcej »
Nie mam nic przeciwko temu:-) Byleby nie na tak długo jak rok temu… A im bliżej jesieni tym może napływać częściej:-) jednak na zmianę z PPm niosącym potrzebne opady…
A IMiGW uznał, że jednak napływa do nas PZm. Pomimo, że temperatura maksymalna osiąga tylko 30-32°C i to nie wszędzie w Polsce. Ciekawe czy temperatury 25-30°C w ciągu dnia też są według nich „zasługą” PZm?
Nic nie napływa.
Ciepłe powietrze, które jeszcze zalega nad nami ma swój rodowód znad terenów Syberii.
Po napłynięciu nad Polskę, zostało ono „zapuszkowane” w słabogradientowym obszarze podwyższonego ciśnienia i zaczęło transformować ogrzewając się od podłoża.
De facto mamy nad częścią Polski coś, co można od biedy uznać za masę zwrotnikową ale równie dobrze, za polarną.
Jak by jej nie nazywać, to pewien obszar Europy Środkowej coraz częściej staje się obszarem źródłowym dla np. takich mas powietrza jak ta.
Kiedyś o tym pisałem na TP i zostałem wdeptany w błoto przez tamtejsze „autorytety”.
Masz absolutną rację ale w pewnym sensie i te „autorytety” mają. Cała idea „mas powietrza” to tak naprawdę klasyfikacja własności termodynamicznych dla ubogich. Dlatego zakłada się w niej, ze każda masa powietrza powstała w warunkach, które tłumaczą jej obecne własności, przynajmniej częściowo. I zawsze daleko od nas. Nie ma tu w ogóle miejsca na generowanie masy powietrza nad Europą bo… to tradycja, że tu się nie generują. Z tego sposobu myślenia musi wynikać, że jak powietrze jest gorące to wygenerowało się w tropikach czy przynajmniej obszarach podzwrotnikowych, nawet jeśli ostatnio przeszła ona przez cała Arktykę i w końcu ogrzała się… Czytaj więcej »
W mojej ocenie najbardziej adekwatne określenia zalegającej nad naszą częścią Europy masy powietrza to PPmc/PPms i „od biedy” PZm – bo między nimi aż tak istotnej różnicy co do właściwości (zwłaszcza latem, w obecnych okolicznościach), choć PZm bardziej rodzi konotacje z wyraźniejszą adwekcją z obszarów (pod)zwrotnikowych, z czym obecnie nie mamy do czynienia.
@Lucas Wawa
Ja im tezy z twojego PS napisałem w komentarzu pod pogoda na dzisiaj, wczoraj i przedwczoraj, ale oczywiście nie opublikowali (cenzura), bo to niewygodne dla nich.
chochlik
7 lat temu
Centralna Polska znów pod chmurami. W sumie w ciągu ostatnich 4 dni chmury goszczą akurat tutaj najczęściej – sobota była cała pochmurna, niedziela pół na pół, poniedziałek i wtorek przeważnie pochmurne, a dziś kontynuacja tego trendu z przedpołudniową burzą. Ostatni upalny dzień to tutaj 11 lipca. Lucas pisał, że Warszawa miała już 8 dni upalnych, podczas gdy u mnie notowano ich ledwie 5. A w prognozach kolejnych takich dni nie widać.
I chyba tym razem w Warszawie też skończy się na jednym dniu upalnym (tzn. wczorajszym, z Tmax 30,5°C), choć dni gorących będziemy mieli więcej niż 5 (podczas tego ocieplenia).
Z drugiej strony, jak ma być duszno, lepiej żeby temperatura była nieco niższa, tzn. bliżej 25°C, niż ok. i powyżej 30°C – w tym drugim przypadku lepiej, żeby było sucho i pogodnie:-)
Właśnie tam gdzie od rana dominuje duże zachmurzenie i opady tam będzie chłodniej niż prognozowano.
adek
7 lat temu
Piękny wieczór na NE, aktualnie 22 stopnie i zero wiatru ;)))) trochę przypomina mi to sierpień, bo jest parno, a w oddali błyska…i pomyśleć, że kilka dni temu o 22 stopniach w ciągu dnia mogliśmy pomarzyć ;-)
Lucas wawa
7 lat temu
KIEDY KONIEC DUCHOTY? Co się tyczy samej temperatury – rozpoczynające się ochłodzenie będzie powolne. Osobiście cieszy mnie to, że przed nami co najmniej 5-7 dni (a może i więcej) z temperaturą za jaką latem najbardziej przepadam, czyli z Tmax ok. 24/27°C w sporej części Polski (choć na NW kraju częściej będzie poniżej tych wartości, a na SE częściej powyżej nich). Pytanie kiedy spadnie bardziej wilgotność, a wraz z nią męcząca duchota? W tym względzie prognozy też wskazują na raczej powolne zmiany, ale jednak w dobrym kierunku:-) Burz z poprzedzającym je wzrostem parności, przy nadal gorącej aurze (zwłaszcza na S/E kraju)… Czytaj więcej »
Mikos
7 lat temu
Ciąg dalszy parnoty i duchoty. U mnie 27°C, duże zachmurzenie z chmurami cumulus congestus przy dużej wilgotności powietrza.Nawet w nocy się całkowicie nie rozpogodzi do bezchmurnego nieba, tylko jest zachmurzenie umiarkowane. Typowe dla takiego upalnego dnia było to, że rano i do południa jest pogodnie lub bezchmurnie, później rusza konwekcja zachmurzenie wzasta do dużego i występuje burza z deszczem, później wieczorem się rozpogadza do pogodnego lub bezchmurnego nieba.
adek
7 lat temu
U mnie aktualnie w Białymstoku leje. Od godziny 14 przetaczają się burze – pierwsza miała charakter lokalny – objęła tylko zachód i centrum miasta i to tam miały miejsce podtopienia – nawet rzeczka przepływająca w tamtych rejonach powylewała. U mnie na wschodzie miasta jedynie słabo popadało. A teraz od godziny przechodzi druga burza – leje już w całym mieście porządny deszcz i przez to jest dość duży paraliż w mieście, bo mnóstwo ulic jest podtopionych. Chyba tego deszczu jednak jest już za dużo ostatnio skoro dwie burze spowodowały, że niemal wszędzie jest po kolana wody (dawno tak nie było)….a jakby… Czytaj więcej »
Z zupełnie innej beczki i nawet nie całkiem związanej z klimatem (chociaż jest tu pewien związek) i meteorologią (chociaż takie wiadomości bywają upychane miedzy pogodę). Wulkan Kiluaea na wyspie Hawai’i po paru latach przerwy znowu leje lawę do oceanu. W międzyczasie zdążono naprawić drogę wzdłuż wybrzeża (chociaż tylko jako awaryjną na wypadek odcięcia przez wulkan SE rogu wyspy). Czyli o ile dobrze liczę wulkan przerwał ja po raz trzeci odkąd ja zbudowano. A wygląda to tak: Jak klikniecie to zobaczycie to w dużej rozdzielczości. Polecam poszukać szaleńców którzy chodzą po świeżo zastygniętym potoku lawy aby zobaczyć jak wpada do morza.… Czytaj więcej »
Lucas wawa
7 lat temu
NA S/E POLSKI NADAL GORĄCO I DOŚĆ PARNO Wygląda na to, że w S i E części kraju gorąca (a właściwie gorąco-parna) aura utrzyma się jeszcze przez co najmniej kilka kolejnych dni. W tej części kraju, w wielu miejscach nadal notować będziemy przeważnie Tmax rzędu 25/30°C oraz Tmin rzędu 15/20°C. Nie zabraknie przy tym zarówno okresów z pogodniejszym niebem, jak i okresowych opadów, gł. konwekcyjnych z burzami. Początek sierpnia jawi się w prognozach na nieznacznie chłodniejszy, ale i tak z Tmax przeważnie powyżej 20°C. Jednakże w najbliższym czasie na SE Europy (w kierunku Morza Czarnego) prognozuje się dni bardzo upalne,… Czytaj więcej »
adek
7 lat temu
Dzisiaj na NE kwintesencja lipcowej pogody. 22 stopnie i pada od rana przelotnie, oczywiście zero słońca.
Ten lipiec jest przede wszystkim bardzo zróżnicowany – z mało stabilną aurą, nieregularnymi opadami i zarazem bez trwalszych skrajności (zwłaszcza termicznych) w żadną stronę.
PS.
W C części Mazowsza doczekaliśmy się zapowiadanej na dzisiaj popołudniowej burzy z silniejszymi opadami.
U mnie przechodzi burza i mocno leje. Po raz kolejny.
Lucas wawa
7 lat temu
WEEKEND PRZYJEMNIEJSZY:-) POCZĄTEK SIERPNIA NADAL UROZMAICONY… Zanosi się na to, że obecny weekend (30-31.07) powinien przynieść nam nieco mniej wilgoci i opadów konwekcyjnych i zarazem więcej pogodniejszego nieba:-) W wielu rejonach Polski (zwłaszcza na S/E/C) nadal będzie gorąco, z Tmax rzędu 25/30°C – a jutro na krańcach SE być może nawet upalnie, z Tmax nieznacznie powyżej 30°C. Przy czym, po przejściu wczorajszego frontu przez całą Polskę i nieco chłodniejszej (ale nie zimnej) ostatniej nocy oddycha się, przynajmniej mi, jakby lżej. Tak więc oba weekendowe dni powinny być przyjemniejsze od kilku minionych i zarazem z aurą w większym stopniu zachęcającą do… Czytaj więcej »
W Warszawie już o 9’UTC notowano nieco ponad 25°C.
Zapowiada się kolejny z rzędu gorący dzień i tym razem chyba bez opadów (lub co najwyżej z krótkotrwałymi popołudniu/wieczorem).
Podobnie ma być jutrzejszej niedzieli.
Czyli zdecydowana część 3. dekady lipca (od 23.07) przyniesie nam tu prawdziwie letnią aurę:-)
I miejscami na Mazowszu pojawiają się jednak komórki/smugi opadowe, przy dość urozmaiconym tu zachmurzeniu – na szczęście niezbyt dużych rozmiarów. To świadczy o tym, że masa jest jednak bardziej wilgotna (PPms), niż sucha… A przy tym jest gorąco (temp. Za dnia w przedziale 25/30 st.).
Pogoda dobra – głównie jednak dla grzybiarzy, a nie ogółu wypoczywających…
Darek Baranów
7 lat temu
Ten lipiec u mnie wyjątkowo suchy i – oczywiście słoneczny. Ostatnie dwa dni z opadami co prawda, ale i tak zakończy się sporo poniżej normy pod tym względem.
Już precyzuję – Baranów Sandomierski, na północy Kotliny Sandomierskiej.
Wiem, że wielu trudno uwierzyć w suchy i słoneczny lipiec tutaj. Kilka razy opady przechodziły tuż za Wisłą, w rejonie Sandomierza.
U mnie do przedwczoraj była sucha, spękana ziemia w ogrodzie.
Tomek
7 lat temu
czy ma ktoś dane, ile do dzisiaj wynosi usłonecznienie w większych miastach Polski? na oko wydaje mi się, że w Toruniu np. nie będzie to dużo więcej niż plus minus 150h, ogólnie lipiec w tym roku jest pochmurny.
Ale mi fala upałów jak w mediach straszą. Nie potrafią ci pseudometeordzy rozróżnić dnia gorącego od upalnego. Upały były tylko w poniedziałek,wtorek i środę (i to nie wszędzie). Fala upałów była słabsza niż w III dekadzie czerwca co się bardzo rzadko zdarza, ale odczuwalna ze względu na parność. I rzadko także zdarza się, że najwyższa temperatura maksymalna czerwca (35,5 st.C w Tarnowie i Kole) jest większa niż najwyższa temperatura maksymalna lipca (34,9 st. C w Kaliszu). Ciekawe jak wygląda dla porównania temperatura średnia III dekady czerwca i III dekady lipca do tej pory?
Falę prawdziwego upału będą mieli m.in. w Bułgarii, Rumunii, czy na Ukrainie – gdzie Tmax może wzrosnąć do ok. 40°C. Nasz zakątek SE jedynie się o nią na krótko „otrze” (jutro lokalnie Tmax powyżej 30°C).
Zobaczymy jak silne i trwałe będzie kolejne ocieplenie ok. 05.08 (?).
@juhas
Accuweather zawsze zaniża temperatury maksymalne lub je zawyża w archiwum dla danego dnia. Ogólnie zmienia prognozy o 180 stopni. Z accuweather korzystają prognozy internetowe Interii i TVN Meteo. Dla mnie są one mało wiarygodne.
To się nie popisali ci od wydawania ostrzeń meteorologicznych z IMiGW. Mi utkwił w głowie również podobny przypadek z dnia 14 lipca 2012 roku, kiedy przeszła seria trąb powietrznych na północy i także nie było żadnych ostrzeżeń.
Ale po co ostrzeżenia? Nie było powodów, by ostrzegać przed niebezpiecznymi burzami. PŁB dali na niemal cały obszar Polski jedynie „R” co zasadniczo nie jest ostrzeżeniem przed niebezpiecznymi burzami, lecz informacją, że jakiekolwiek burze mogą się pojawić. Estofex „1” objął tylko Dolny Śląsk, ale jak się okazało był to jeden z nielicznych województw, gdzie burz nie było dziś prawie wcale ;] Po drugie – zdecydowanie nie każda burza jest groźna, więc wydawanie ostrzeżeń przez IMGW w każdej sytuacji kiedy mogą się one pojawić też niczemu dobremu by nie służyło. Kiedy ostrzeżenia wydawane są za często ludzie przestają przykładać do nich… Czytaj więcej »
Lucas wawa
7 lat temu
A tymczasem, jeżeli sprawdzą się prognozy, dzień 05.08 może przypominać ten 11.07, kiedy to dość szybko mocno się ociepliło (w wielu miejscach do Tmax 30/35°C), ale na krótko – gdyż jeszcze tego samego dnia zrobiło się parno i burzowo. Zresztą po jutrzejszym dniu też może być podobnie, choć Tmax nieco > 30°C prognozowana jest tylko na SE kraju. W ogóle tegoroczne lato zapamiętam z takich krótkich upalnych epizodów, po których (a właściwie już w czasie których) dość szybko robi się duszno i rusza konwekcja, a następnie mniej lub bardziej się ochładza. Okresy z ciepłą (niekoniecznie upalną) i zarazem suchą aurą… Czytaj więcej »
Tegoroczny lipiec doskonale pokazuje, że oceny całokształtu aury panującej w danym miesiącu, porze roku, czy sezonie, w kontekście samej temperatury średniej (nawet i w połączeniu z sumami opadów) to zdecydowanie za mało.
na NE cały lipiec lało, więc niestety, ale tutaj I połowa była chłodna i deszczowa, II do 22.07 na dobrą sprawę była kontynuacja aury z I połowy, a dopiero od 23.07 do końca miesiąca ciepło i deszczowo i to nawet bardzo. Suchych dni może było z 2-3 dni na 31.
Sven
7 lat temu
Lucas wawa „z takich krótkich upalnych epizodów”. Zapraszam do Rzeszowa to zobaczysz te epizody – non stop gorąc.
Chodziło mi o dni z Tmax powyżej 30°C i nie tylko w skali lokalnej (np. miejscami na SE Polski). Bo dni gorących (Tmax 25/30°C) i zarazem dusznych także na Mazowszu w ostatnim czasie mamy niemało.
A Sven jeden z tych stękających „normalnolubów” obok alewisa25, Intela, lekkiego, Janki Pędrak, Marka, itd z Twojej Pogody. A ile było tych upałów w Rzeszowie w tegorocznym lipcu? Widziałem tam gorętsze Lipce. Chociażby lipiec 2012, który przyniósł prawie10 dni upalnych pod rząd w I dekadzie i do tego były jeszcze tam pod koniec miesiąca dołączając dni gorące. W tegorocznym lipcu policzylem 7 dni upalnych (łącznie z dzisiejszym w Rzeszowie). Muszę powiedzieć, że zakłamajucie rzeczywistość twierdąc, że rzekomo w sierpniu 2015 był gdzieś ponad 2 tygodnie z temperaturami powyżej 35°C. Wtedy dominowały upały rzędu 30-35°C.
Bo jednak specyfika ostatnich dni była inna, niż tych typowo upalnych i suchych.
Jeżeli już, to bardziej męczący w nich jest/był poziom wilgotności, niż temperatury.
Poza tym, ostatni tydzień lipca był tak naprawdę jedynym w kończącym się miesiącu z tak wyraźną dominacją dni gorących (gorąco-upalnych).
Niedzielny ranny GFS za znacznie krótszą „falą” upału – z Tmax 30/35°C na większym obszarze Polski właściwie tylko dnia 05.08.
Ale np. ranny GEM za wydłużeniem okresu upalnego właściwie do końca swojej prognozy (czyli do 10.08).
W dużej mierze będzie to zależało od tego na ile wyże rozbudowujące się nad Europą (docelowo na E/NE/SE od Polski) „zablokują” wkraczanie niżów atlantyckich w głąb kontynentu, a na ile nie (?).
Tak więc dni począwszy od 06.08 to na razie jeszcze niewiadoma. Zobaczymy jakie będą trendy w kolejnych prognozach różnych modeli (?).
Nie wiem czy wiesz @juhas, ale prognozowanie T2m to karkołomne zadanie dla każdego modelu globalnego.
Jeśli nie masz zielonego pojęcia o ograniczeniach modeli globalnych, to nie zabieraj w tej sprawie głosu – ewentualnie grzecznie zapytaj. A odnośnie prognozy…
wiele razy już takie „szaleństwa GFS” sprawdziły się.
Podczas większych ociepleń (fal upału) nierzadko GFS sprawdza się najlepiej. Zawyżanie prognozowanej temperatury o 1-2 st. na 5+ dni naprzód to dla modelu globalnego to nie jest duży błąd (zresztą nie zawsze GFS zawyża).
Mam jednak wrazenie, ze jezeli prognozowany jest upal przez gfs przy naplywie powietrza PZ, to od razu prognuzowane sa wartości na pograniczu rekordu lub powyzej, przeciez w zimie przy wyzu syberyjskim tez nieczesto notujemy rekordy minimalnych temp
Bo GFS w ogólności ma lepszą predykcję skali większych ociepleń, natomiast ECMWF – lepszą predykcję skali większych ochłodzeń.
Zauważ przy tym, że ocieplenie klimatyczne sprawia, że przy adwekcji PZ nierzadko mamy temperatury w pobliżu rekordowo wysokich (latem blisko 40°C) – ostatnimi czasy przynoszące nowe rekordy ciepła (przynajmniej miejscowe i/lub za dany miesiąc) lub wartości niewiele od nich niższe.
Ale i przy wyraźniejszej adwekcji PPk/PA zimą też zdarzają się jeszcze przypadki z miejscowymi spadkami Tmin poniżej -30°C (a na mrozowiskach w kotlinach górskich nawet poniżej -35°C).
Ciekawe czy 8 sierpnia po raz 3 okaże się fenomenem?
Mikos
7 lat temu
GFS z 6 UTC cieplejszy od tego z 0 UTC Widzi całkiem dlugą wyzową pogodę i zarazem stopniowe ocieplenie aż do dni gorących. Nie wykluczone, że między 5 a 10 sierpnia temperatura dobije do 35°C albo przekroczy tą wartość.
Lukasz160391
7 lat temu
Gdzie dziś spadło najwięcej deszczu?
Bo moja stacja pogody jak na razie zmierzyła dzisiaj… 139mm. Toż to norma dla półtora miesiąca! W zaledwie kilka godzin mogło tyle napadać deszczu w Gliwicach?
Mam już 28mm opadu dzisiaj z 3 burz i teraz pada w tempie 2mm/h.(Ruda śląska)Od poczatku ciepłego i jak się okazuje mokrego lipca 2016 aż 152mm.(średnia za lipiec to dla regionu Katowic 98mm) Stacja telemetryczna w Gliwicach (pogodynka.pl)zanotowała dzisiaj około 20mm opadu.139mm to błędne dane. Dla porównania w maju i czerwcu spadło u mnie w Rudzie Śląskiej -halembie zaledwie po 30mm wody. Aura szybko nadrabia zaległości z zeszłego i pierwszej połowy bieżącego roku. O regularnych ,dosyć częstych i niezbyt obfitych deszczach możemy zapomnieć.
Od wczoraj 13:30 do dzisiaj 03:30 u mnie 36,5mm.Myślałem ,że będzie aż 50-60mm. Rano lekko przekroczony stan ostrzegawczy na Kłodnicy ,już woda opadła.Czyli spokojnie. Będzie bardziej zielono a w lasach więcej grzybów. Już trochę zbieram od dwóch tygodni :smile:
Niestety, najnowsza prognoza GFS z godz. 12 już tak piękna nie jest. Będzie jedynie jeden dzień upalny, a poza tym przeważać będzie chłód do połowy sierpnia.
…i pewnie tak będzie, niestety. Możliwe, że ten tydzień był najbardziej gorący w te wakacje. Denerwuje mnie te ochłodzenie i to perfidnie na weekend. Może się ochłodzić jak dla mnie, ale w poniedziałek. :/
GFS i ECMWF dość często mają jakąś dziwną tendencję do bycia wzajemnie sprzecznymi. Kiedy GFS wypluł kilka b. ciepłych odsłon to ECMWF byl chłodny, a nawet zimny. Teraz kiedy GFS dal kilka chłodniejszych prognoz to nagle ECMWF w swoich 3-4 ostatnich odsłonach był ciepły, a dziś rano nawet b. ciepły.
@Leksa
a czy ja mówię o scenariuszach po 10 sierpnia? Sporo niepewności jest jeszcze co do tego co będzie się działo od mniej więcej 7 sierpnia, więc tym bardziej 10 i dalsze dni są w strefie mgły. Widać jakieś wyże na Atlantyku, ale może jednak rozbuduje się do nas jakiś wyż od zachodu, tak jak np. w wieczornym GEM albo porannym ECMWF? Mam w planie wypad w góry wkrótce, więc nie ukrywam, że przydałoby mi się trochę spokojnej, gorącej pogody w II dekadzie sierpnia.
Moją uwagę w tych prognozach zwraca uwagę fakt, że ok. 10.08 po raz pierwszy w tym półroczu w strumieniu chłodu znad Arktyki w kierunku Morza Norweskiego (za niżem zmierzającym nad N Europą) T850 może spaść do ok. -10°C.
Oczywiście nie przesądza to o dużym ochłodzeniu także i u nas, ale jednak wskazuje na coraz to większy potencjał większych ochłodzeń, gdyby cyrkulacja zmieniła się na NW (zasadniczo już raczej po 10.08).
@Lucas Wawa
Czyżby sugerujesz jakiś silny incydent jesieni z temperaturami poniżej 15°C w dzień? Ciekaw jestem czy jak taka jesienna aura utrzymalaby się dłużej narzeklabyś na te skrajności o których piszesz. Taka c zmiana temperatur z 30-35°C i słonecznej, suchej pogody na 15-20°pochmurną i deszczową pogodę jest niekorzystna. Przydałaby się większą stabilność w pogodzie -żeby było więcej prawdziwego lata. Ale nie aż taka jak w sierpniu 2015 -co zapewne byś mi wytknał jako kontrargument.
Ja nie piszę czego bym chciał, tylko co wynika z prognoz.
Staram się przy tym zawsze oddzielać własne zapatrywania od ocen obiektywnych:-)
Lucas wawa
7 lat temu
Prognozy na kolejne dni 1. dekady (połowy) sierpnia nadal bez większych zmian. Przede wszystkim widać w nich spore urozmaicenie z upalnymi dniami 05.08 (już na pewno) i bliżej 10.08 (coraz bardziej prawdopodobne). Pomiędzy nimi mają pojawiać się okresy chłodniejsze, choć przynajmniej w 1. dekadzie miesiąca nie zimne, bo z Tmax przeważnie 20/25°C jak chociażby dzisiaj.
Przy tym urozmaiceniu nie zabraknie zapewne okresowych opadów (przypuszczalnie nadal częściej konwekcyjnych) – pomiędzy nimi liczę na choć trochę więcej dni pogodniejszych i zarazem o mniejszej wilgotności (duchocie), niż w lipcu:-)
mikos
7 lat temu
Dzisiejszy poranek był bardzo chłodny. Było 7 st. C w Kłodzku i Jeleniej Górze. I miejscami 9-10 st. C
adek
7 lat temu
Aktualnie na NE 23-24 stopnie, ale jakoś ta aura bardziej przypomina mi jesienną niż letnią – dużo jest ciemnych chmur i jak zajdzie słońce to niestety jest chłodno – pogoda taka na II połowę sierpnia niż I, bo nawet powietrze jest takie…dziwne :D
Niestety, pewnie w te lato już nie doświadczymy 3-4 dniowej fali upałów z dużą ilością słońca, bo patrząc na te prognozy to chyba już powoli zmierzamy ku jesieni niż lecie.
mikos
7 lat temu
Zobaczymy jaka w tym roku będzie data ostatniego dnia z upałem W zeszłych latach bywało to różnie
2015 – 17 września
2014 – 11 sierpnia
2013 – 20 sierpnia
2012 – 11 czy 12 września.
W 2014 gorące lato skończyło się bardzo wcześnie, choć z drugiej strony wrzesień 2014 był pogodny i dość ciepły z przewagą temp. od 20 do 25 stopni. W 2013 roku letnie temp. skończyły się tylko tydzień później, ale wrzesień był wtedy chłodny i deszczowy.
chochlik
7 lat temu
Poranna prognoza ECMWF całkiem w pytę, nawet biorąc pod uwagę, że wciąż mamy najcieplejszy okres w roku:
GFS z 6utc też niezły. Ogólnie jest spora szansa, że I dekada będzie z 1-2 stopnie normy 1980/2010.
Lucas wawa
7 lat temu
1. DEKADA SIERPNIA JEDNAK CIEPŁA (?)
Wydaje się, że 1. dekada sierpnia powinna być jednak ponownie cieplejsza od normy. W prognozach coraz częściej „widać” większe ocieplenie (upalne dni) nie tylko dnia 05.08, ale i także bliżej 10.08. A pomiędzy ochłodzenie, ale raczej umiarkowane (Tmax na krótko i zarazem niewiele poniżej 25°C).
%%%%
A dzisiaj, przynajmniej na C Mazowszu, przyjemny letni dzień – bez męczącej duchoty i z temperaturą w cieniu nieco poniżej 25°C (przeważnie 23/24°C). Przeważa przy tym pogodne niebo, tak że „w Słońcu” (a nawet półcieniu) spokojnie można się wygrzać:-)
W tej odsłonie GFS z 6 UTC widać ponad tygodniową falę upałów od 8 do 14 sierpnia.
Mikos
7 lat temu
W TVN Meteo chyba nigdy się nie nauczą, że za gorącą pogodę w lecie z temperaturami ponad 30°C nie odpowiada zawsze powietrze z Afryki? Tak bredzą pseudosynoptycy Wasilewski, Raczyński, Chrzanowski, itd. Szkoda słów. Gdyby było powietrze z Afryki to mielibyśmy ponad 35°C lub więcej.
Taka sama sytuacja jest z powietrzem arktycznym. Gdy latem jest zaledwie 15 stopni i deszcz, to przy polarnomorskim chłodnym powietrzu, bo przy powietrzu arktycznym przy bezchmurnym niebie temperatury mogą wzrosnąć do 20-25 stopni.
Powietrze znad Arktyki (przy pogodnej aurze) przynosi jednak latem większe dobowe wahania temperatury (Tmin przeważnie poniżej 10°C, a lokalnie nawet i poniżej 5°C), niż typowo polarnomorskie napływające w ogólności z W.
Co się zaś tyczy kwestii dni upalnych (fal upału) osobiście to rutynowe myślenie „upał = gorąco/upalna masa afrykańska” w ustach pogodynek/redaktorów osobiście mnie na tyle drażni, że staram się wręcz odchodzić od odbiornika, ściszać go lub przełączać kanał. Chyba, że faktycznie mamy do czynienia z adwekcją upalnego PZk znad N Afryki jak np. w sierpniu 2013 r.
@Lukas16091
Nie to nie są prognozy z CFS tyłka z accuweather. Tak samo TVN Meteo korzysta z accuweather. Wystarczy wejść na accuweather i porównać. Tam właśnie są dostępne prognozy na każdy dzień nawet do 2 miesięcy.
Ale przynajmniej informacje dot. sprawdzalności tych prognoz mogliby sobie darować. Nie trzeba być nawet specjalnym bystrzakiem, aby zauważyć, że w większości przypadków trudno o jednoznaczne prognozy (nawet co do samego trendu) na 7+ dni naprzód.
Zresztą nie wiadomo nawet, co w kontekście takich prognoz ów „sprawdzalność” miałaby oznaczać…(?)
Najlepszą są te mapki na cały dzień czyli chmurka, deszcz i słońce podczas gdy słabe opady możliwe są tylko wieczorem :lol:
adek
7 lat temu
Falę upałów widać od poniedziałku, jakoś mi się w to nie chce wierzyć…
Lukasz160391
7 lat temu
Ciekawie prognozy wyglądają na okolice 10 sierpnia. Prąd strumieniowy zrobi prawdziwy rollecoaster (czy jak się to pisze?). U nas możliwe będą upały, na Wyspach Brytyjskich będzie chłód i deszcz, a na Grenlandii będą rekordowo wysokie temperatury. Jak myślicie – będzie wtedy szansa na nowy rekord ciepła na tej największej wyspie świata? Bo na wysokości 850 HPa temperatura może dojść do 13 stopni, a jak na Grenlandię to jest naprawdę sporo.
Faktycznie od ok. 10.08 zanosi się silny meander prądu strumieniowego i zarazem wyraźną „blokadę” cyrkulacji strefowej.
Czy będę rekordy ciepła na Grenlandii też mnie interesuje, ale jeszcze bardziej jak długo Polska będzie pozostawała po ciepłej (gorąco-upalnej) stronie, a na ile szybko wejdą deszczowo-burzowe fronty z wyraźniejszym ochłodzeniem (?) Nie można też wykluczyć sytuacji, gdy przez pewien czas będziemy pozostawali w strefie granicznej…
Tak, czy inaczej wygląda na to, że za tydzień będzie ciekawie, ale i być może także niebezpiecznie…
To w sumie forma blokady z wyżem wciśniętym między dwa niże. Ale uwaga: to blokada, czyli nie wystarczy, że taki układ pojawi się na jednej mapie synoptycznej. On musi być stacjonarny. A nic na razie na to nie wskazuje.
chochlik
7 lat temu
Pięknie ukształtowany cyklonalny ślimak nad Irlandią i Wlk. Brytanią:
Nie wyobrażam sobie silniejszej burzy od tej, która przeszła 31 lipca…
Całe Gliwice były nieprzejezdne, z powodu ulewy nie dało się dojechac z przedmieśc do centrum miasta głównymi drogami.
Dodajmy, że mowa już o upalnym (w S/C/E części Polski) dniu 05.08, a nie dopiero o sytuacji za około tydzień.
Z tym, że w części kraju (gł. na W i N) zapewne pojawią się silne opady. Natomiast w innej może ich (niemalże) w ogóle nie być.
Przykładowo, dla Warszawy (jak i w ogóle Mazowsza) prognozowane jest niemalże bezdeszczowe (i zarazem bez burz) ochłodzenie z piątku na sobotę (05/06.08) i to zarówno przez model UM, jak i modele średnioterminowe: http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html
(tu zwracam uwagę przede wszystkim na ostatni wykres, wskazujący na co najwyżej słabe opady w Warszawie).
I własne ciekawe czy na wschodzie i płd-wschodzie będzie pogodnie przy przy tych upałach czy będzie burzowo i deszczowo z uwagi na dużą różnicę temperatur między wschodem a zachodem.
mikos
7 lat temu
Obecnie 2 dni sierpnia poniżej normy jak wynika z depesz SYNOP. GFS z 6 UTC ponownie chłodniejszy.
mikos
7 lat temu
Czyżby po 10 sierpnia szykował się większy atak chłodu – incydenty jesienne z temperaturami 15-20 st. C albo niższymi z chmurami i ulewami. GFS z 12 UTC skrócił ocieplenie od przyszłego poniedziałku do 2 dni i od środy 10 sierpnia właśnie silne ochłodzenie i pogorszenie pogody. Jeszcze kilka dni temu prognozy widziały słoneczną pogodę na wschodzie w piątek przy upałach, a dzisiaj już widać deszcze i burze.
W dodatku ECMMWF z 12:00 dołączył do tych słabych prognoz odnośnie dni po 10 sierpnia.
Cos takiego juz przerabialismmy w pierwszej połowie lipca, kiedy to mieliśmy częste i szybkie zmiany w pogodzie, tutaj zapowiada się to samo, więc może II polowa będzie lepsza.
Stabilną słoneczną pogodę z temperaturami 25-27 st. przez minimum 10 dni w drugiej połowie sierpnia przyjąłbym bardzo z otwartymi rękami, tylko czy to jest możliwe skoro tegoroczne lato jest bardzo rozhuśtane.
Albo wiecie we wrześniu i październiku może będzie więcej słonecznych dni (a może i tez cieplejszych przy dobrych wiatrach) niż to bylo częściowo w lipcu i zapowiada się po 10 sierpnia, taki paradoks.
Moim zdaniem nie ma się już czego spodziewać po tegorocznym lecie. Tak jak mówiły prognozy długoterminowe – właściwie tak jest – lipiec i sierpień deszczowe i bez długich fal upałów. Niestety, ciężko mi było trochę w to uwierzyć tym bardziej, że wakacje się zaczęły falą upałów (i być może najdłuższą w tym roku). Nawet ocieplenie zeszłotygodniowe nie było idealne, bo słońca było mało – i max. 28-29 stopni na NE, więc nawet o fali upałów nie możemy mówić – plus to bardzo ciepłe noce. Liczyłem trochę, że sierpień nadrobi, ale jak widać nawet nie ma mowy, 10 sierpnia mija najgorętszy… Czytaj więcej »
Ciekawe, czy w skali kraju dzień 05.08 okaże się najcieplejszym dniem sierpnia, czy też jeszcze nie (?).
Począwszy od sierpnia Tśr statystycznie zaczyna nam spadać, choć z drugiej strony nawet jeszcze na przełomie sierpnia i września możliwe są Tmax ok. i nieco powyżej 35°C.
Natomiast…
Wygląda na to, że – przynajmniej w 1. połowie miesiąca – sierpień będzie kontynuatorem aury z lipca, czyli zafunduje nam „huśtawkę” bez trwalszych skrajności w żadną stronę. Przy czym początek 2. dekady miesiąca zapowiada się raczej na chłodniejszy, niż 1. dekada (w uśrednieniu).
Ja też obstawiam, że 5 sierpnia najcieplejszym dniem tegorocznego sierpnia, a ponadto uważam, że 25 czerwca będzie najgorętszym dniem w tym roku.
adek
7 lat temu
Wiecie co mnie dziwi? Obejrzałem wszystkie stacje telewizyjne i praktycznie wszędzie zapowiadają dziwną pogodę na NE na weekend. Polsat, TVN i TVP na sobotę zapowiada 24 stopnie i słonecznie i na niedzielę 22 i również słonecznie. Tymczasem kiedy odpalam pogodę w iPhonie – moim zdaniem bardzo wiarygodną – zazwyczaj się sprawdza – są oczywiście momenty gdzie zalicza wtopy – tak jak w tamtym tygodniu – ale głównie przy ochłodzeniach ma rację, zapowiada na sobotę zaledwie 21 i deszcz przelotny, a na niedzielę 19-20 i również deszcz przelotny. I komu tu wierzyć?!
konrad
7 lat temu
Jak tak dalej pójdzie to niektórzy będą zmuszeni włączać sobie ogrzewanie bo kilka dni z temperaturami maksymalnymi ok. 15 st. spowoduje spadek temperatury w mieszkaniach a jak jeszcze dojdzie do tego silniejszy wiatr no to juz bedzie w ogóle pozamiatane.
Prognozy na początek II dekady zaczynają wyglądać fatalnie.. a tu się szykuje długi weekend z październikowymi temperaturami. Liczę, że te prognozy jeszcze się zmienią, bo łażenie po górach czy jazda rowerem po nich w takich warunkach do przyjemnych może nie należeć ;/ Nad morzem może być jeszcze gorzej.
Tak tak widze że forumowa podnieta prognozami powyżej 192h narasta. Co ciekawe wczoraj gdy prognozy były cieplejsze wszyscy traktowali to jako ciekawosttke ale już jesienne ochłodzenie jawi się jako pewnik tymczasem
@Leksa
Odkąd sięgam pamięcią, to na wszelakich forach, blogach i czatach meteo, zawsze informacja o prognozowanym w tzw. fusach ochłodzeniu była postrzegana jako bardziej prawdopodobna od informacji o prognozowanym ociepleniu.
Wbrew pozorom takie postrzeganie ma pewne podstawy meteorologiczne.
Jakie?
Ano właśnie – czy ktoś wie?
PS.
Z odpowiedzi na to pytanie wyłączeni są: Arctic Haze, whiteskies i Piotr Djaków :grin:
Mam kilka pomysłów:
-cyrkulacja zachodnia jest dla Polski naturalna, jest to związane z ruchem obrotowym Ziemi i prawie stałymi układami barycznymi jakimi są wyż azorski i niż islandzki
-łatwiej masie z północy napierać na południe niż na odwrót, bo masa chłodna jest cięższa od ciepłej przez co wsuwa się łatwo pod nią
-latem w wielu przypadkach po prostu wystarczy utrzymywanie się zachmurzenia, by było nienajcieplej
Ja mam pewną hipotezę. Taka sielankowa pogoda z ociepleniem (w tym przypadku temperatury ok 30 st. C i pogodnym niebem utrzymująca się przed dłuższy czas jest mało prawdopodobna i zdarza się raz na kilka lat. Ładnie wygląda to w prognozach modeli na tydzień przed, a później im bliżej tych dni tym coraz chłodniej. Bardziej prawdopodobne okres z temperaturami ok. 20 st. C i zachmurzonym niebem.
@Paweł
Można powiedzieć, że trafiłeś.
W wielkim skrócie – to właśnie efekt Coriolisa (przyczyną którego jest ruch obrotowy Ziemi) powoduje, że w naszych szerokościach geograficznych na półkuli północnej, łatwiej jest napływać masom powietrza z kierunków północnych niż południowych.
W domu mam chyba nawet wydrukowaną publikację na ten temat.
@Arctic Haze ☀️
Przetrzepałem wszystkie segregatory i niestety nie znalazłem :sad:
Pamiętam, że była to dość stara publikacja.
Link był albo od Ciebie, albo od @whiteskies, ale głowy za to nie dam sobie uciąć.
Poszukam jeszcze na kompie w pracy…
Może nawet ode mnie ale nie pamiętam szczegółów. Dlatego jestem ciekaw. Szczególnie, że coś mi tu nie pasuje. To nie dlatego wieje nieco z północy, ze wieje z zachodu (Coriolis) ale jest dokładnie odwrotnie. To dlatego mamy cyrkulacje zachodnią, że w szerokościach umiarkowanych przy powierzchni wieje z południa na północ (taką mamy komórkę cyrkulacji), a siła Coriolisa odchyla tę cyrkulację w kierunku zachodu. Z tego samego powodu pasaty wieją z północnego-wschodu na naszej półkuli. Czyli powinno u nas wiać raczej z południowego zachodu. I takie są przeważające wiatry jeśli zignorować dni sztormowe (niże), bo wtedy wiatr zależy od tego którędy… Czytaj więcej »
leksa
7 lat temu
Nie jeśli okres prognozy przekracza 120h. I zgodność 3 modeli nie ma tu nic do rzeczy. Teraz jest zgodność jutro nie będzie. I ot tyle ślepej wiary w prognozy długoterminowe i to niezależnie czy widać w niej upały czy chłód.
Nie do końca się z Tobą zgodzę, gdyż ta „wiara” zależy od tego na jaki obszar się patrzy.
Dlatego śmieszą mnie wywody o prawdopodobieństwie sprawdzenia się tej czy innej długoterminówki, gdy ktoś analizuje na bieżąco tylko sytuację w Europejskim Obszarze Synoptycznym.
Jako takie sensowne wywody na powyższy temat, możliwe są jedynie, gdy systematycznie obserwuje się sytuację synoptyczną na całej półkuli północnej.
Ja w takim samym stopniu zwracam uwagę w prognozach na (większe) ocieplenia, jak i (większe) ochłodzenia. Mam przy tym na uwadze, że trendy zapowiedzi klarują się w terminie mniej więcej 5-7 dni naprzód. Stosunkowo rzadko jest to okres krótszy, jak i dłuższy. Oczywiście głównym tego przejawem jest powtarzalność prognoz.
Co do ochłodzenia ok. 10.08 teraz już raczej należy należy pytać o jego skalę i trwałość (a także np. o związane nim opady), niż o to, czy w ogóle doń dojdzie…
adek
7 lat temu
Aha, dalej utrzymują deszcze i chlody od 11 do 13.08. U mnie dzisiaj oczywiście znowu pada ;-) i jest zaledwie 21 stopni.
mikos
7 lat temu
Kiedy się ostatnio zdarzyło, że w czerwcu były notowane najwyższe temperatury w roku? Obstawiam, że tak będzie właśnie w tym roku.
Na Górnym Śląsku w 2014 i w 2000 roku, jeśli się nie mylę
Lukasz160391
7 lat temu
Według najnowszej prognozy GFS, 12 sierpnia w dzień będzie zaledwie 18 stopni, a po tym chłodnym dniu nadejdzie lodowata noc z 7 stopniami. Szykuje się nam tygodniowy „kwiecień” lub jak kto woli „październik” w sierpniu.
To jeszcze trochę niepewne – jest duży rozrzut scenariuszy. Najcieplejsze z nich znacznie się ociepliły w porównaniu do poprzednich prognoz i widzą nawet 15-20°C na 850 hPa (przykładowo Ziemia Świętokrzyska), czyli możliwość upału. Mimo wszystko kontrolna i ponad połowa perturbacji widzi chłodną lub umiarkowaną pogodę, więc taka opcja jest jeszcze nieco bardziej prawdopodobna niż ciepła. http://wstaw.org/m/2016/08/04/graphe3_1000___20.666037735849058_50.82971659919028_.gif
adek
7 lat temu
Jak dla mnie te ochłodzenie jest bardzo prawdopodobne. Sorry, ale bardziej w te wakacje uwierzę w 15 stopni i deszcz niż 35 i bezchmurne niebo.
Dlatego jestem ciekaw bo teoretycznie w Polsce lokalnie może być przewaga wiatrów z NW. Jeden powód już podałem (trasy niżów). Drugim są góry (nie Góry Skaliste ale nasze własne). Ale lokalny kierunek wiatru to nie to samo co kierunek adwekcji, a ten ogólny dla Europy jest jednak SW.
To przecież nie ma związku z tym, które masy/cyrkulacje/adwekcje są w ogóle bardziej prawdopodobne, tylko które będą miały miejsce w rozważanym okresie (na razie mowa o dniach do ok. 15.08, bo później nic nie jest jeszcze przesądzone).
I jeszcze jedno. Latem notujemy temperatury przeważnie nieznacznie powyżej 20°C – czasami (zwłaszcza w opadach) nieco niższe, czasami ok. 25°C. Natomiast fale upału – podobnie jak i zimą silniejszego mrozu – nie każdego sezonu muszą być wyraźne i trwalsze (tzn. tak aby trwały co najmniej tydzień z Tmax nieco poniżej lub powyżej 35°C).
Tak po 15 sierpnia widać większe ocieplenie, ale to jeszcze fus.
chochlik
7 lat temu
Dramat ludzie. I jak tu brać urlop w Polsce? Połowa sierpnia, czyli historycznie ponoć jeden z najspokojniejszych okresów jeśli chodzi o pogodę…
Jeszcze „ciekawiej” to wygląda na Tarnicy:
o Kasprowym lepiej nie wspominać:
W jeszcze wyższych partiach Tatr ma padać deszcz ze śniegiem i śnieg.
Lucas wawa
7 lat temu
POGODNY I UPALNY PIĄTEK, ALE NIE WSZĘDZIE…
A nad naszym morzem już teraz chłodno (ok. 14/18°C) i mokro…
Nieźle zdziwieni muszą być Ci, którzy zmierzają (będą zmierzać) tam dzisiaj z pogodnej i (przejściowo) upalnej S/C/E części kraju, a przy tym nie analizują zbytnio zapowiedzi pogodowych…
%%%
Prognozy na dalsze dni bez większych zmian. W przeciągu tygodnia przed nami dwa ochłodzenia – jedno umiarkowane jeszcze w ciągu najbliższych 24h, a drugie wyraźniejsze od ok. 10.08, kiedy to też aura prawdopodobnie pogorszy się na co najmniej kilka dni (jak w połowie lipca)…
Mikos
7 lat temu
Wygląda na to, że ochłodzenie najbardziej się zaznaczy między 10 a 15 sierpnia i nie wykluczone są incydenty jesienne z temperaturą poniżej 15°C w ciągu dnia. Po 15 sierpnia widać ocieplenie i znowu upały w prognozach. Także prawdziwe lato się jeszcze nie skończy.
Akurat z odsłonie GFS z 6’UTC także po 15.08 brak „upalnych” zapowiedzi. Ta duża rozbieżność to zapewne dowód na to, że na razie 2. połowa sierpnia jest CAŁKOWITĄ niewiadomą.
Natomiast dni ok. 10-15.08 będą zapewne rodziły konotacje z wrześniem i to częściej w wersji wilgotnej…
Średnie temperatury jakby troche rosly w prognozach po 15 sierpnia, wiec miejmy nadzieje, że będzie sympatycznie na dluzej aniżeli 2-3 dni jak to zwykle bywac podczas tegorocznego lata.
Po takim ochłodzeniu jak w dniach 10-15.08 (Tśr przejściowo/miejscami nawet < 15°C) trudno oczekiwać, że choć trochę się później nie ociepli (mowa o trendzie za co najmniej 5-7 dni). Jednakże na oceny dot. ewentualnych kolejnych dni upalnych w 2. połowie miesiąca na razie zdecydowanie za wcześnie.
Tomek
7 lat temu
Na północy Kujaw sierpień jak na razie bardzo pochmurny.. w ogóle tego lata tak rzadko gości tu błękit nieba, te godziny z usłonecznieniem to najczęściej takie matowe słońce lub jakieś przejaśnienia… aura budząca silne konotacje z latem, czyli świeży błękit wraz z „barankami” na niebie to rzadkość, najwięcej takich dni było w maju. A poprawy pod tym względem nie widać…
Sven
7 lat temu
Czasami się zastanawiam gdzie Wy wszyscy mieszkacie i czy Podkarpacie jest jeszcze w Polsce? Od połowy maja w Rzeszowie poza kilkoma dniami w lipcu non stop ciepło, gorąco, upalnie, słońca od cholery. Przez całe noce nie schodzi temperatura poniżej +20 st. C (no może na dwie godziny robi się +18 st. C). Dla kogoś kto uwielbia słońce wymarzona pogoda, dla mnie – nie – choć powoli od kilku lat przyzwyczajam się do zmian. Uwierzcie mi – tu zwracam się do mieszkańców północy Polski – gdybyście musieli funkcjonować w takim cieple, z taką wilgotnością jak u nas na Podkarpaciu to także… Czytaj więcej »
Sven jeżeli jesteś z Rzeszowa to piszesz ewidentnie bzdury i bezczelnie kłamiesz zakłamując rzeczywistość. Udowodnić ci, że się mylisz? Ja czytałem komentarze „normalubnych (fanów czterech pór roku)” a raczej zimnolubnych jak zakłamują rzeczywistość.
@Sven Temperatury w Rzeszowie od połowy maja Poniżej 15 st. C 3 dni w maju w dniach 16-18 maja. 15-20 st. C 10 dni (w tym jeden w maju, 4 w czerwcu,5 w lipcu) 20-25 st. C 31 dni w tym (7 w maju, 12 w czerwcu, 9 w lipcu, 3 dni w sierpniu) 26-30 st. C 27 dni (w tym 5 dni w maju, 10 dni w czerwcu, 11 dni w lipcu, 1 w sierpniu) Powyżej 30 st. C – upały 10 dni (w tym 4 w czerwcu, 6 dni w lipcu) Czyli ogółem mamy 44 dni z temperaturą… Czytaj więcej »
@Lucas Wawa
O widzę, że lubisz czasem „błysnąć” i złośliwie dokopać komuś mimo, że uważasz się za „obiektywnego”. Ja tylko nazwałem rzecz po imieniu. :D
Zupełnie nie rozumiem dlaczego o osobach lubiących wszystkie pory roku piszesz w kontekście zakłamywania rzeczywistości.
Lubię nasz klimat umiarkowany przejściowy (akceptując m.in. upał latem, jak i silniejszy mróz zimą) i gdzie tu jakieś zakłamywanie rzeczywistości?
@Mikos
OK:-)
Ja otwarcie przyznaję, że przez 8-9 miesięcy roku najbardziej przepadam za anomaliami rzędu +1/+3 t., a tylko zimą (maks. od połowy listopada do połowy marca) za anomaliami rzędu -1/-3 st.
Ale w ogólności mam szeroki margines akceptacji:-)
mirek
7 lat temu
kolejne odslony GFS-a nie wiele zmieniaja.przesuwa tylko w lewo badz prawo tą dlugotrwałą strefe opadową. jednakze w kazdej z wersji temp niskie. cczyli od srody 10.08 przewidywany dramat jesienny. cóz za pech ze akurat znajdziemy sie po tej złej stronie tego akurat stacjonarnego wyży ktory bedzie w oklichach Wlk bryt. i bardzo dlugo nie bedzie chcial odpuscic. bedziemy na jego skraju po wscdhodniej stronie, a zarazem na skraju nizu napierajacego ze wschodu. wtedy mamy splyw z N, i oto gotowy przepis na jesień. :sad:
Lucas wawa
7 lat temu
KONTRAST
Poznań ok. 16°C i deszcz vs. Warszawa ok. 31°C i przeważnie pogodnie.
Jadąc z W/NW na E/SE kraju (lub odwrotnie) możemy doświadczyć dzisiaj sporego kontrastu pogodowego (w tym samego termicznego).
A teraz jest
32 st. C w Tarnowie do 15 st. C w Poznaniu, Legnicy, Szczecinku. Czyli 17 stopni różnicy.
Lukasz160391
7 lat temu
Jeszcze dojdzie do tego, że w sierpniu 2016 w ogóle nie będzie ani jednego upalnego dnia, przynajmniej u mnie na Górnym Śląsku. Czyżby powtórka z sierpnia 2005 i 2006?
Taką pogodę (wszędzie sprawiedliwie) z temperaturą do 25-28 st. jaka zapowiada się w najbliższy poniedziałek życzę Wam i sobie w drugiej połowie sierpnia na dłużej niż 1-2 dni, może w końcu zapanuje jakaś stabilizacja i spokój :)
GFS z 12:00 wlał nutkę optymizmu, bo ochłodzenie widzi głównie w dniach od 10 do 12 sierpnia, na przedłużony weekend miałoby się zrobić cieplej do +/- 25 st, czyli jak najbardziej sympatycznie z dużą dawką słońca.
Wersja zauważalnie lepsza (pytanie czy ECMWF też drgnie w końcówce prognozy) od tych poprzednich tylko znając odsłony z 00:00 to jutro rano znów będzie gorsza…, chyba, że coś tam drgnie w dobrą stronę.
Faktycznie końcówka prognozy GFS bardziej optymistyczna – bez skrajności w żadną stronę. Jednak termin 240+h, a nawet 192+h, to jeszcze zbyt odległa perspektywa na „przyklepywanie” czegokolwiek (choć „pogdybać” sobie można…).
Jednak do ok. 15.08 przeważać będą ujemne anomalie termiczne (około 11-12.08 być może nawet rzędu -5 st.) – tylko ok. 08-09.08 ma być ponownie przejściowo powyżej 25°C (za dnia).
Są zatem realne szanse na chłodny sierpień, jak przewiduję. Gdyby jeszcze jakieś większe opady, to by było ?. Przynajmniej dla zasobów wodnych i lasów. A potem mroźna i śnieżną zima ❄ co wy na to?
Pierwsza połowa sierpnia będzie pewnie na niewielkim termicznym „minusie” (w sensie anomalii, zwłaszcza na N i W kraju). Natomiast co do drugiej połowy miesiąca na razie nie mam żadnego przeczucia…
Pomimo ochłodzenia nie wyobrażam sobie, by sierpień mógł zakończyć się pod kreską, w szczególności jeśli chodzi o normę 1960/90. Byłby to pierwszy taki przypadek od 18 lat. CFS dawał w okolicy normy 1980/2010 i to jest już bardziej prawdopodobne. Tym bardziej, że w wieczornych odsłonach modeli byt wyżu atlantyckiego uległ znaczącemu skróceniu. Mam nadzieję, że ta tendencja ulegnie wzmocnieniu w kolejnych prognozach.
No akurat np. czerwiec 2014 r. wypadł nieco poniżej normy nawet z okresu 1961-1990. Sierpień 2014 r. był chyba bliżej normy 1981-2010.
To nie jest takie trudne do wyobrażenia (w sensie możliwości) – choć też wolałbym, aby tak się nie stało i 2. połowa miesiąca przyniosła jeszcze co najmniej 7-10 dni prawdziwego lata, ale w wersji mniej wilgotnej (dusznej), niż w lipcu:-)
Dla mnie ostatni GFS w ogóle nie jest optymistyczny. Widzi on po 15 sierpnia niż, który będzie do nas szedł ze wschodu na zachód, a potem zatrzyma się nad Polską. Przez niego przez tydzień może być deszcz i przeciętne temperatury z przedziału 20-24 stopni.
Lukasz160391
7 lat temu
Wcześniejsze bardzo ciepłe prognozy dla Grenlandii też tak jakby bardziej „stonowały”.
mirek
7 lat temu
sprawaca calego zamieszania to ten wyż ktory okolo 9 sierpnia rozbuduje sie w okolicach Wlk Bryt. potem sie troche przesunie na wschód. ciekawe jest ze praktycznie poczawszy od 8-9 sierpnia GFS z 12 UTC widzi go w tym samym miejscu aż do konca swoich prognoz czyli 21 sierpnia. i nie wiadomo co dalej . 12-13 dni takiego wyzu, ahhh gdyby taki był nad ukrainą , marzenie
To by była powtórka z ubiegłorocznego sierpnia…
Pod jednym względem dobrze, pod innym – niedobrze…
Lucas wawa
7 lat temu
DNI DO OK. 15.08 PRZEWAŻNIE CHŁODNIEJSZE… Sobotnie ranne odsłony modeli już jednoznacznie potwierdzają kolejne, jeszcze silniejsze (wobec obecnego) ochłodzenie od 10.08 – z apogeum ok. 12.08, kiedy to w wielu rejonach kraju prognozowana jest Tmax < 20°C oraz Tmin < 10°C. Generalnie do ok. 15.08 (poza cieplejszymi dniami 08-09.08) ma przeważać chłodniejsza aura z niżami oddziałującymi od N i E. Później są szanse na rozbudowę wyżu znad Europy W zasadniczo w kierunku Skandynawii i/lub Europy C, co dawałoby nadzieje na bardziej suchą i umiarkowanie ciepłą aurę (choć już z chłodniejszymi porankami). Na razie jednak na potwierdzenie takiego scenariusza jest jeszcze… Czytaj więcej »
Mikos
7 lat temu
A jednak dzisiaj chłodniej niż przewidywały telewizyjne prognozy i modeli np. GFS-a (o chyba mogę tak powiedzieć, bo w kilku województwach wschodnich mamy temperatury niższe niż prognozował). Ogólnie czuć jesienią temperatura nie przekracza 20 st. C – jest 17-19 st. C, zachmurzenie całkowite z opadami, słońca dzisiaj raczej nie będzie. A pomyśleć, że jeszcze wczoraj były upały 30-32 st. C i pogodne niebo, a dzisiaj szok termiczny 10-15 stopni mniej.
To efekt pełnego zachmurzenia i przejściowych opadów dzisiaj w C/E pasie Polski – i stąd dzisiejsza Tmax na tych obszarach nie przekroczyła 20°C.
Modele średnioterminowe (zwłaszcza GFS) w takich sytuacjach zazwyczaj zawyżają prognozowaną temperaturę.
Przede wszystkim, trzeba najpierw wiedzieć jakie anomalie i w jakich rejonach wywołuje dodatnia i ujemna faza ENSO.
Jak zawsze jest z tym problem i niektóre osobniki piszą ewidentne bzdury.
Więc, tak w kwestii przypomnienia i bardzo „łopatologicznie”:
konrad
7 lat temu
Do konca fusów GFS z 12:00 bez konkretnego ciepla rzędu chociażby powyżej 25 st.
Drogi sierpniu dokąd zmierzasz w swych prognozach?
No niestety co zrobić. Najdłuższymi ciągami z dniami gorącymi i upalnymi będą II połowa czerwca i III dekada lipca.
dagmarka
7 lat temu
Kto na sali przewidywał takie nieciekawe lato?to może napisze co myśli o zimie,chętnie poczytam ;)
Mikos
7 lat temu
Dzisiaj już trochę lepiej niż wczoraj umiarkowane ciepło 20-25 st. C, ale za to jest słońce.
Lucas wawa
7 lat temu
NIEDZIELA ZACHĘCAJĄCA DO AKTYWNEGO WYPOCZYNKU:-) Po upalnym piątku (na S/C/E kraju), a następnie wilgotnej i dość chłodnej sobocie – dzisiejsza niedziela na znacznym obszarze Polski przynosi aurę dość pogodną, z temperaturą przeważnie 20/25°C i okresowymi podmuchami wiatru (dodam, że o świcie Tmin wynosiła przeważnie 10/15°C). Do kąpieli, czy paradowania przez całą dobę w krótkim rękawku jest nieco za chłodno. Ale do aktywnego spędzania wolnego czasu w plenerze, w tym także uskutecznianiu robótek w ogrodzie lub na działce jest całkiem przyjemnie:-) Takie dni jak dzisiejszy utwierdzają mnie w przekonaniu, że do realizowania codziennych czynności najbardziej optymalnym przedziałem termicznym (w skali całego… Czytaj więcej »
Różnica między dniem dzisiejszym, a choćby 5 sierpnia bądź 31 lipca była jednak kolosalna – na korzyść tych drugich rzecz jasna. Co z tego, że dziś formalnie notowaliśmy przeszło 22 stopnie, skoro silny wiatr powodował odczuwalną temperaturę na poziomie 17 stopni (do godz 14) i ok 19 późnym popołudniem. Do tego mieliśmy narastające zachmurzenie kłębiaste. Nie przeszkadza mi jak się spocę przy 27 czy 30C, natomiast przy kilkunastu stopniach już tak, bo przy takim poziomie temperatury i silniejszym wietrze tzw „owianie” może się już skończyć przeziębieniem.
adek
7 lat temu
Powiem Wam szczerze, że ja już się chyba nastawiłem na jesień. Trochę to smutne, że mamy 7 sierpnia, a już w prognozach jesienne zapowiedzi. Oczywiście mowię o NE, bo południowa Polska tak fatalnie nie będzie miała. Dzisiaj na NE jest 21 stopni, ale słońca jest niewiele, wieje chłodny wiatr i w ogóle w powietrzu czuć kres lata. I pomyśleć, że w piątek mieliśmy tak upał…ale ma od środy być jeszcze gorzej. I tak mi się wydaje, że pozostanie przez dłuższy czas, cieplejsze akcenty zawitają do nas pewnie pod koniec sierpnia – tak jak 5 lat temu było. Także sierpień może… Czytaj więcej »
Ja mam cały czas bluzę, kurtkę „w pogotowiu” w razie wystąpienia jakiegoś incydentu jesiennego np. Temperatury poniżej 15°C w ciągu dnia z całkowitym zachmurzeniem i ulewami. Zawsze trzeba ubierać się do pogody panującej za oknem, a nie do kalendarza.
Tak? To może od razu oczekujmy śniegu w sierpniu skoro bliżej nam do koła podbiegunowego. Po sierpniu jednak oczekuje się czegoś więcej niż pogodowego badziewia jakie nas czeka po 10.08. Na szczęście ta porażka potrwa krótko i 2 połowa sierpnia pokaże nam jeszcze trochę lata.
Przecież między dniami gorącymi/upalnymi a tymi ze śniegiem i mrozem jest niemała przestrzeń do zagospodarowania przez pogodę. Nie mamy tylko dwóch opcji, tzn. prawdziwe lato, a jak nie to od razu zima…
Mało wiesz o klimacie arktycznym i subarktycznym. Parę dni upałów możliwe jest nawet w Skandynawii, a na Syberii całe lato jest upalne (klimat kontynentalny). Jednak na pięćdziesiątym którymś stopniu szerokości geograficznej, przy klimacie raczej mało kontynentalnym, oczekiwanie co roku upalnego lata to naprawdę mrzonki.
Ktoś napisał, że na Syberii całe lato jest upalne. Przecież to nieprawda. Owszem zdarzają się upalne dni i to co roku, ale całe lato na pewno upalne nie jest. Na większej części Syberii jest z pewnością chłodniejsze od naszego
A takie mam pytanie kto umieścił i zakwalikował Polskę w klimacie umiarkowanie ciepłym przejściowym Czytałem niektóre komentarze na TP to aż mnie zatkało bo niektórzy twierdzą że Polska leży w klimacie umiarkowanym chłodnym. Niektórzy właśnie lubią pomijać przymiotnik „ciepły” w nazwie naszego klimatu.
Ja świadomie zacząłem pomijać określenie „ciepły”, aby jeszcze bardziej nie zaogniać polemik z osobami twierdzącymi, że Polska ma klimat… zimny (oczywiście rzekomo zimny).
Jednak na większe ustępstwa iść nie można – trudno się bowiem zgodzić z tym, że skoro nie panuje u nas klimat podzwrotnikowy (a co poniektórzy mają w zwyczaju traktować, że „powinno mieć miejsce”) to jest on od razu zimny…
Określenie 'umiarkowanie ciepły’ zostało użyte, żeby w jakiś sposób opisać klimaty zimniejsze od Polski, bo jakby to wyglądało:
Polska – umiarkowanie zimny
Norwegia – zimny
Grenlandia – bardzo zimny
Arktyka – anomalnie zimny
Antaktryka – ekstremalnie zimny
Ale tak naprawdę Polska ma zimny klimat. Przez ile dni i nocy można chodzić w krótkim rękawku i spodenkach? Optymalna temperatura dla człowieka to 21-25*C i cokolwiek poniżej temperatury oznacza po prostu lekki chłód, chłód, zimno lub mróz.
@An0nimek
Opis klimatu powinien być dostosowany do zakresu zmienności temperatury, wilgotności (itd.) na Ziemi, a nie do naszych odczuć, które to u każdego człowieka mogą być różne.
oliver57
7 lat temu
Przecież czerwiec 2016 był zdecydowanie powyżej średniej za lata 1981-2010 a lipiec ,przynajmniej dla regionu Katowic tez 0,5 powyżej średniej z tego trzydziestolecia. Nawet jak trwający sierpień będzie około 0,5-1 stopień poniżej średniej to cale lata okaże się dosyć ciepłe. Rzeczywiście sporo mieszkańców naszego kraju oczekuje co roku takich upałów i takiej średniej jaka była w zeszłym roku w lipcu i sierpniu. Nie żyję w klimacie podzwrotnikowym i cale szczęście bo nie lubię długotrwałych upałów i suszy .Mam nadzieję ,że ocieplenie klimatu w miesiącach letnich przyhamuje.Dużo opadów w lipcu w Rudzie śląskiej (155mm). Sierpień mimo ,że średnia suma za ostatnie… Czytaj więcej »
konrad
7 lat temu
Czy ktos zauważył taką zależność, ze GFS z 12:00 jest często cieplejszy niż odsłona z 00:00 przykład wczorajsza wieczorna odslona i ta dzisiejsza poranna?
ZA TYDZIEŃ ROZBUDUJE SIĘ WYŻ SKANDYNAWSKI (?) Prognozy coraz śmielej wskazują na to, że po 5-7 dniowym okresie z niżami zmierzającymi w ogólności torem na N od Polski (nad europejską Rosję), około 15.08 nad Skandynawią ma się zacząć rozbudowywać klin wyżowy z docelowo osobnym ośrodkiem wysokiego ciśnienia (powyżej 1030hPa). Byłby to wyż zbudowany w chłodniejszej masie powietrza, ale jednak – z uwagi na nadal rozgrzany kontynent – bardzo dużego chłodu by nam jeszcze nie przyniósł. Moglibyśmy natomiast liczyć na przewagę pogodnego nieba i temperatur przeważnie rzędu 20/25°C za dnia, choć już z bardziej rześkimi nocami (Tmin < 15°C, czasami/miejscami <… Czytaj więcej »
20-25 st. C może być, ale żeby były jeszcze także dni gorące z temperaturą 26-30 st. C. W sierpniu 2014 ostatnim dniem gorącym był 11 sierpnia i do końca miesiąca było 20-25 st. C okresami nawet poniżej 15 st. C w ciągu dnia.
mikos
7 lat temu
1 dekada sierpnia będzie jeszcze chłodniejsza niż 1 dekada lipca? Na to wygląda. Obecnie mamy 5 dni poniżej normy i 2 powyżej normy.
U mnie za pierwszych 8 dni sierpnia średnia wynosi 19,6C natomiast za pierwsze 10 dni lipca było to 18,3C. Nawet biorąc pod uwagę nadchodzące ochłodzenie to I dekada sierpnia i tak będzie cieplejsza od tej lipcowej. A jak u mnie w centrum to i w całym kraju najprawdopodobniej również.
chochlik
7 lat temu
Dziś w miarę przyjemny, letni dzień – temp. 28C, niska wilgotność i dużo Słońca. Szkoda, że to tylko krótki przerywnik między kolejnymi falami chłodu..
Lucas wawa
7 lat temu
PRAWDZIWIE LETNI I ZARAZEM PRZYJEMNY PONIEDZIAŁEK:-) Wczoraj chwaliłem aurę niedzielną, a dzisiaj poczynię to samo wobec dzisiejszego poniedziałku. Bowiem, z wyjątkiem regionów NW, chmur na niebie mamy niewiele (miejscami jest wręcz bezchmurnie), a temperatura mieści się przeważnie w widełkach 25/30°C. I co ważne, jest gorąco, ale i zarazem niezbyt duszno. Okresami wieje też niezbyt silny ciepły wiatr z SW, za jakim podczas gorących/upalnych dni przepadam. Takie dni jak dzisiejszy utwierdzają mnie w przekonaniu, że do wypoczynku, czy też niezbyt ciężkich robót fizycznych jak dla mnie dogodne są także dni z Tmax powyżej 25°C, ale i zarazem bez męczącej parności i… Czytaj więcej »
mikos
7 lat temu
Ciekawe czy dzisiaj będzie bezchmurnie na wschodzie przez cały dzień przy gorącej aurze temperaturach 25-30 st. C Takich dni jest bardzo mało.
Do zmroku na E/SE na pewno będzie bezchmurnie lub z bardzo małym zachmurzeniem.
Poza tym, to prawda że takich dni przydałoby się w okresach letnich więcej – tzn. nie tylko gorących, ale i pogodnych i dość suchych (a nie dusznych).
konrad
7 lat temu
GFS z 12:00’calkiem sympatyczny na weekend i na dni po świątecznym 15 sierpnia ale….. pewnie jutro rano znow prognoza będzie skopana, nie zdziwi mnie to.
Fusy do konca prognozy GFS wręcz super, dłuższy okres z wyżową i gorącą aura, mogloby juz tak zostac w tych fusach to by znaczyło, ze cos jest na rzeczy.
Póki co dobrze, ze weekend + 15 sierpnia zapowiadają się calkiem znośnie.
Oczywiście, że prognozy mogą się jeszcze zmieniać, i na dni po 15.08 (a zwłaszcza po 20.08) jeszcze nic przesądzonego. Z drugiej strony warto być dobrej myśli – może akurat te ciepłe/gorące i „wyżowe” zapowiedzi jak w dzisiejszej odsłonie GFS z 12’UTC się choć po części (a może i całkowicie…) się sprawdzą…?:-)
Ja trzymam kciuki za umiarkowane 22-23 stopnie i słońce na NE na niedzielę i poniedziałek chociaż, bo o 28-30 stopniach i więcej to już można chyba tylko pomarzyć …
adek
7 lat temu
Dzisiejszy dzień bardzo przyjemny. Nie pamiętam żeby w te wakacje była tak przyjemna pogoda – mnóstwo błękitnego nieba i dużo słońca przy temperaturze 25 stopni na NE. Ale wszystko co dobre szybko się kończy, o takiej pogodzie przynajmniej w tej części Polski możemy pomarzyć.
Mikos
7 lat temu
Czy na TP pod 16-dmiówką jest jakaś „zorganizowana akcja” w celu obrzydzania sierpnia 2015 i nazywania go „patologią” oraz wychwalanie tej jesiennej pogody, która nas czeka i nazywanie jej „normalnym latem”. Patrzę po tamtejszych komentarzach i tak się zastanawiam
nie wiem co może być pięknego w wietrznej, deszczowej, zimnej pogodzie w sierpniu…gdybyśmy mieli rekordowy lipiec to co innego, a był tak samo badziewny jak zapowiedzi na najbliższe dni z tym tylko, że miesiąc temu człowiek miał nadzieję, że sierpień będzie suchy i słoneczny i te lato będzie jeszcze prawdziwym fajnym latem, a dzisiaj już człowiek nie ma nadziei, bo po prostu lato się zaraz skończy i wakacje….
Nie sądzę, ale oprócz kilku nadchodzących dni (10-12.08) raczej nie będzie przewagi jesiennej pogody, tylko jest duża szansa na trochę ponad 20 stopni w dzień, koło 10 w nocy oraz sporą ilość pogodnego nieba .
To prawda, że na razie „powiew” jesieni potrwa raptem ok. 3 dni (gł. w dniach 10-12.08). Później czeka nas przewaga dni z Tmax 20/25°C, a przy tym myślę, że niebo nie będzie cały czas zaciągnięte chmurami:-)
Natomiast jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, aby przekreślać szanse na powrót prawdziwie letniej aury w 2. połowie sierpnia (jak czynią to co poniektórzy) – tym bardziej, że „gorące” i zarazem „wyżowe” zapowiedzi też się czasami pojawiają…:-)
ja widzę na Białystok na środę 14 stopni i deszcz….w czwartek i piątek ledwo 17, dopiero od soboty po 19…więc te ponad 20 stopni to chyba we Wrocławiu.
No to nic trzeba „przerwać” te paskudne dni 10-12 sierpnia, zacisnąć zęby, a później może będzie lepiej. Dzisiaj u mnie był bardzo pogodny dzień. Nie było rozbudowanych cumulusów zakrywających słońce, tylko jakieś niewielkie cirrusy, cirrocumulusy, altocumulusy, a słońce dominowało.
Dzisiaj nawet przygrzało do 31 st. C w Kaliszu, Płocku. Taki nierozgarniety pogodynek pewnie by mówił o afrykańskim powietrzu, mimo że nad Polską jest PPm ogrzewane przez jeszcze silnie operujące słońce (jeszcze jeden taki podobny dzień był w czwartek 4 sierpnia)
Co ciekawe, cieplej niż w Warszawie (Tmax ok. 28°C) było w poniedziałek nie tylko w Płocku (niespełna 31°C), ale i także na N Mazowsza, np. w Mławie (ponad 29°C) – czyli odwrotnie niż zazwyczaj.
konrad
7 lat temu
Wczoraj odsłona GFS z 12:00 piekna, dzis prognoza z 00:00 tradycyjnie gorsza i bez szalu do końca… brak słów.
Bez szału? Powiedzmy to wprost: KUPA straszna.
Ujemna anomalia sięgająca nad Polską poniżej -3K, zero upałów (a przy tym 2 dni z Tmax 25C dla Warszawy!) aż po horyzont 16dniowej prognozy, kiedy w tym samym czasie temp. we Francji, Hiszpanii oraz Portugalii mogą przez kilka dni przekraczać 40C:
Zazwyczaj nie lamentuję, ale to jest po prostu parodia lata. Miejmy nadzieję, że to tylko wybryk tego modelu.
Raz powyżej, raz poniżej 20°C za dnia. Nocami przeważnie 10/15°C, okresowo/miejscami jednak już poniżej 10°C. Raz opady, a raz rozpogodzenia. Aura typowa dla przełomu sierpnia i września (w dniach 10-12.08 nawet środka września) i to w wersji częściej „niżowej”, niż „wyżowej”. Dzisiejsze ranne prognozy na dalszą część sierpnia ponownie nie zachwycają, ale przecież w naszym klimacie umiarkowanym przejściowym takie chłodniejsze i/lub wilgotniejsze okresy też mają prawo mieć miejsce. Może jednak prognozowany za ok. tydzień wyż skandynawski rozbuduje się klinem również nad Europę C, tak że po 15.08 przynajmniej przez jakiś czas nie będziemy mówili o aurze gorąco-dusznej lub jesienno-wilgotnej (?).… Czytaj więcej »
Lucas wawa
7 lat temu
REFLEKSJA NA PODSTAWIE POGODY W OSTATNICH DNIACH {Przepraszam za osobistą refleksję, ale korzystam z faktu, że mamy na szczęście wątki otwarte i nie muszę „zaśmiecać” bardziej popularno-naukowych treści na niniejszym blogu/portalu. Piszę to przede wszystkim, aby zachęcić wszystkich do mniejszego narzekania na pogodę i klimat, nawet jak nie są dla nas „wymarzone”:-)…} %%%%% Do niniejszych refleksji skłoniła mnie aura jaka panuje (w Warszawie) w ostatnich dniach. Otóż moje letnie preferencje wyglądają następująco: – 2-3 dni takie jak niedziela (umiarkowanie ciepła, tzn. z Tmax 22/25°C, z niewielkim lub umiarkowanym zachmurzeniem, ale bez opadów), – 2-3 dni takie jak poniedziałek (gorący, bardzo… Czytaj więcej »
Mikos
7 lat temu
U mnie do godziny 15 dzisiejszy dzień był całkiem niezły jeśli chodzi o pogodę. Poranek bezchmurny, później wzrastające zachmurzenie i temperatura 28 st. C w ciągu dnia. Od 1,5 h u mnie leje i grzmi – co już jest oznaką zbliżającego się ochłodzenia.
Mikos
7 lat temu
A tymczasem TVN-y i inne media straszą już „końcem prawdziwego lata” http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/idzie-spore-ochlodzenie-prawdziwe-lato-moze-juz-nie-wrocic,208840,1,0.html (…) „To będzie kilkudniowe silniejsze ochłodzenie i wygląda na to, że potem temperatura nie wróci już do tej, jaką mamy w poniedziałek. Tomasz Wasilewski pociesza jednak, że możemy liczyć na „wrześniowe upały” na przełomie sierpnia i września czyli będzie ciepło, ale nie gorąco”. Warto zwrócić uwagę na brednie i pseudotezy pseudometeorologa Wasilewskiego, który wróży z fusów. W przytoczonym fragmencie o „wrześniowych upałach” akurat się myli. Przykład to co mieliśmy rok temu. Na przełomie sierpnia i września było ponad 35 st. C i więcej – a to nie byle… Czytaj więcej »
To jeszcze wszystko zależy od tego, czy mówimy o potencjalnie możliwych scenariuszach, czy też realnych prognozach.
Poza tym, faktycznie mieszają terminologię i za dużo prorokują (co innego mieć na coś nadzieje, a co innego pisać, że będzie „tak, czy siak”…).
Tu dla odmiany można znaleźć np. wykresy uzmysławiające na ile możemy mieć jeszcze jakieś chłodniejsze lato, czy też jakie są faktycznie związki NAO/AO z „zimowością” zim, albo korelacje zachmurzenia z temperaturą o danej porze roku. Itd.
Różnica jakości przekazywanej informacji ogromna – oczywiście na korzyść takich portali/bloga jak ten:-)
Patrząc po tym co widzimy w prognozach to powiem szczerze nie dziwię się takim opiniom. Wczoraj mieliśmy pogodowy wrzesień, dziś jest wręcz październikowo. W kolejnych dniach nie lepiej – tylko GEM wróży nieco lepszy scenariusz, reszta okropna kupa. Mimo wszystko nadal utrzymuję, że na sierpnia poniżej normy 1960/90 mieć nie będziemy.
grzeg8
7 lat temu
Czytając te opisy o wielodniowych intensywnych deszczach mam wrażenie że czytam archiwalne wpisy-od 14 Lipca opad 10mm widoczne pierwsze objawy niedoboru wody w przyrodzie-Opadają liście z drzew owocowych(płytki system korzeniowy) oraz więdną uprawy na polach uprawnych(choć ostatnio zastopowało z uwagi na niska temperaturę).
Różnice w pogodzie w tym roku na małym obszarze są duże
Lucas wawa
7 lat temu
NA MAZOWSZU NARESZCIE UMIARKOWANE OPADY Mamy prawo zarówno narzekać na obecną aurę, jak i się z niej cieszyć. Ja, odnosząc się do aury na C Mazowszu, także dzisiaj dostrzegam jakiś plus. Otóż jest nią kwestia opadów. Tego typu umiarkowane opady wielkoskalowe – gdy nie przeciągają się na dłużej niż 1-2 doby – są o wiele bardziej pożyteczne, niż bardzo nierównomierne i miejscami zlewne opady konwekcyjne. A trzeba dodać, że takich opadów jak wczorajsze, a zwłaszcza dzisiejsze na Mazowszu mieliśmy tu w ostatnich miesiącach duży deficyt. Natomiast już jutro i w piątek ponownie pogodniej, czyli o podtopieniach nie ma mowy:-) Owszem,… Czytaj więcej »
Dodam jeszcze, że na N/W kraju (zwłaszcza bliżej morza) faktycznie mają prawo najbardziej narzekać na kiepskie lato – co jednak nie jest tam niczym nietypowym.
Bardziej nietypowo było np. w roku 2014, kiedy to znacznie więcej prawdziwego lata zaświadczyliśmy na N Polski, niż na S.
Mikos
7 lat temu
Niestety dzisiaj mamy ewidetnie prawdziwy jesienny incydent, temperatura nie przekroczy prawdopodobnie 15°C w ciągu dnia – po raz pierwszy w tym lecie. Bo w czerwcu i lipcu nie było temperatur poniżej 15°C w ciągu dnia. Robienie dobrej miny do złej będzie tylko zaklamywaniem rzeczywistości.
A i do tego niebo całkowicie zachmurzone i intensywne opady deszczu. Dodam, że lato 2015 (w szczególności lipiec i sierpień) miejscami nie zanotowały temperatur poniżej 20°C w ciągu dnia.
chochlik
7 lat temu
Na Śnieżce 3 stopnie, na Kasprowym jeszcze 6, ale szybko spada i jutro rano ma tam padać śnieg. Sierpniowe wakacje w polskich górach…
Dla odmiany jak w zimie, gdy dmuchnie fenem (halnym) to i w najwyższych partiach gór panuje odwilż – nierzadko całodobowa.
Skrajności możemy mieć więc w obu kierunkach…
Mikos
7 lat temu
Dzisiaj Twoja Pogoda postanowiła zrobić to samo co TVN Meteo i zwieszczyć „koniec prawdziwego lata”, czyli dni gorących i upalnych dając tym sam powód do euforii osobom skrajnie zimnolubym piszącym w komentarzach.
Mikos
7 lat temu
Raportuje, że u mnie na południowym wschodzie, a konkretnie w województwie świętokrzyskim jesienna za przeproszeniem „zgnilizna” rodem z października, 13 st. C, niebo całkowicie zachmurzone i prawie non stop leje, słońca zero. Z tego co patrzyłem jest to najchłodniejszy dzień podczas lata od 26 sierpnia 2014, kiedy temperatura nie przekroczyła 15 st. C w ciągu dnia.
GEM i GFS widzą jakąś nadzieję na powrót „prawdziwego lata” ok 20 sierpnia, kiedy możliwe jest przekroczenie 25 st. C w ciągu dnia, ale to jeszcze fus.
Lucas wawa
7 lat temu
NAJCHŁODNIEJSZY (JAK NA RAZIE) DZIEŃ TEGOROCZNEGO LATA Środa 10.08 będzie w Warszawie pierwszym dniem tego lata, kiedy to Tmax nie przekroczyła 15°C – tak chłodno nie było tu od dnia 18.05. Będzie to też prawdopodobnie najchłodniejsza od tamtego czasu cała doba (z Tśr rzędu 13°C). Jednocześnie właściwie od samego rana notowaliśmy w Warszawie niemalże ciągłe (słabe lub umiarkowane) opady deszczu, co chyba też po raz pierwszy tego lata miało tu miejsce. W sumie napadało ok. 15 mm. Te wczorajsze były większe (ok. 22 mm), jednak miały charakter bardziej silny i krótkotrwały. Bardzo chłodno jest (było) dzisiaj w ogóle w skali… Czytaj więcej »
Dodam jeszcze, że wczoraj w większości prognoz jakie widziałem w TV na dzisiaj dla Warszawy zapowiadali Tmax przeważnie 17/18°C, podczas gdy w rzeczywistości notowano niespełna 15°C. Powód niższej temperatury? Oczywiście pełne zachmurzenie i niemalże ciągły deszcz, podczas gdy przynajmniej na niektórych mapkach widziałem znaki deszczu ze… słoneczkiem… Zwłaszcza w okresie letnim operacja słoneczna odgrywa bardzo dużą rolę. Wystarczyłoby, że popołudniu na kilka minut zza chmur wyszłoby Słońce, a Tmax spokojnie o te 2-3 st. poszłaby w górę (choć, aby Tśr za dobę zauważalnie miała wzrosnąć, świecić musiałoby wyraźnie dłużej…). Tyle, że Słońce nie pojawiło się tu ani na chwilę. Pod… Czytaj więcej »
adek
7 lat temu
Dzisiejszy dzień w sumie żadnym nowum w Białymstoku nie był. Było pochmurno cały dzień, lało większą część dnia, więc w sumie to co bardzo często w te wakacje się zdarzało. Oczywiście było zimno, temp. nie przekroczyła 15 stopni. To jest koniec lata. Przynajmniej na NE, bo południe polski jeszcze pewnie zazna 23-26 stopni i słońca przez kilka dni z rzędu, a może i kilkanaście. Z tego co widzę to u mnie do przyszłego weekendu cały czas 18-19 stopni w ciągu dnia, więc nie mówicie mi, że to jest lato. Latem owszem zdarzają się takie temperatury, ale kilka-kilkanaście dni z rzędu.… Czytaj więcej »
Powiem szczerze, że byłem na NW w lipcu i przez tydzień przynajmniej mieli wyż i temp. 22-24 stopnie, a tutaj na NE czegoś takiego nie było od końca czerwca jak wyż :((( codziennie praktycznie opady i temperatury też nie rozpieszczały, jedynie od 23 lipca do końca miesiąca było spoko, ale słońca było mało, bo też oczywiście padało co jakiś czas.
Pamiętaj, że lato na Pomorzu jest średnio kilka stopni chłodniejsze niż w południowej Polsce. Dlatego miejscowi (w przeciwieństwie do turystów) nie są zaskoczeni latem takim jak teraz. Na Pomorzu to okolice normy.
Komentarze nawiązujące do preferencji z reguły nie są obiektywne. Chyba, że ktoś potrafi te dwie oceny (tzn. emocjonalną i pozbawioną emocji) wyraźnie rozdzielić.
chochlik
7 lat temu
Jeśli chodzi o przeważający typ pogody to mamy w tym roku powtórkę z lata 2000, z tym, że z odpowiednio wyższym niż wówczas poziomem temperatury. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne równie słabe lato nie wróci do nas przez kolejne 15 lat.
Szczęście w nieszczęściu, że mamy Igrzyska, inaczej urlop byłby całkowicie zmarnowany. I nauczka na przyszłość, by nie planować urlopu w Polsce wcześniej jak 3 dni przed. Problem w tym, że mało która firma pozwala na taką elastyczność, więc najlepiej od razu rozważać Chorwację, Bułgarię lub Albanię.
chochlik
7 lat temu
Dzisiejszy Tmax 14,5C – ostatni raz równie niską Tmax latem notowałem 3 czerwca.. 2014 roku. Wczorajszy dzień zakończył przeciętnie 'najcieplszy’ okres w roku. Oby nie okazało się, że zakończył również lato 2016 w jego powszechnym przekonaniu.
Z prognoz wynika, że w dalszej części sierpnia możemy liczyć już jedynie na krótkotrwałe gorące epizody (upalne już niekoniecznie).
A poza tym mają dominować Tmax 20/25°C oraz Tmin 10/15°C. Tak więc osoby oczekujące podzwrotnikowego lata w Polsce z pewnością mają więcej powodów do puentowania o jego końcu, niż osoby uważające, że nasze „normalne” umiarkowane lato – to też już/nadal lato.
Tak przez analogię do zimy należałoby go nazwać „lekkim latem”…
A ja ostatni dzień z taką niską temperaturą zanotowałem pod koniec sierpnia 2014. U mnie 2 i 26 czerwca 2014 było również tak zimno i jesiennie jak wczoraj.
konrad
7 lat temu
Sierpień sporo poniżej normy, patrząc po kolejnych żenujących prognozach jest to możliwe niestety.
Mnie już to w ogóle nie dziwi z resztą samych polaków też nie
Silne blokady i chłody latem silna stefówka i ciepło zimą tak to wyglądało wygląda i będzie
wyglądać
Kiedy wejdziemy w ujemny cykl NAO jak w latach 2009-13??
I super, że w pogodzie (a po części i klimacie) nie wszystko jest przewidywalne:-) Szczerze? Wolę nie wiedzieć jaka będzie kolejna i jeszcze następna zima (jak i inne pory roku). Wystarczy, że wiem, że raz znajdę powody do zadowolenia z łatwiejszego życia, a innym razem – jak dla mnie ciekawszego:-) Spójrzmy na lato. Niby termicznie ponownie wypadnie ponad przysłowiową „kreską”, ale jednak jest inne niż ubiegłoroczne, choćby tylko z uwagi na zmianę w czasie polaryzacji „ciepło-zimno”, czy też znacznie mniejszą liczbę dni upalnych. Także inne pory roku będą się czymś różniły od minionych. A zima to największa zagadka, bo i… Czytaj więcej »
Zapomniałem tylko dodać, że wielu ludziom wydawało się że zrozumieli przyczyny zmiany znaku NAO ale ich modele działające na danych historycznych zwykle wysypywały się najbliższej zimy po opublikowaniu (Cohen miał szczęście bo jego dopiero dwie zimy po opublikowaniu). Jedyne co (moim zdaniem) można powiedzieć z jakąś dozą pewności to to, że NAO wydaje się mieć coś w rodzaju cyklu długości 60-70 lat, jak AMO, z tym że wyprzeda fazą AMO o około 15 lat (NAO miało maksimum koło roku 1990, a AMO w 2005). Moim zdaniem to dwa przejawy tego samego cyklu ale to już inna historia. W każdym razie… Czytaj więcej »
Myślę, że przed rokiem 2030 czeka nas coś jeszcze na miarę zim lat 60-tych XX wieku (generalnie sprzed 1988 r.), ale na poziomie z Tśr ok. 1,5-2K wyższą niż wówczas.
Ale i też nie można wykluczyć zmiany częstotliwości cykli (choć fazy będą zapewne raz dodatnie, raz ujemne) – wszak AGW może i tu „mieszać”. Nie jest to moja profesja, ale widzę w tym ciekawy obszar do ekspansji naukowej.
Tak w ogóle przypomnę niektórym, narzekającym na stratusy i wiatry, że one nie pojawiają się tylko przy dodatnich temperaturach w trakcie zimy, ale także przy ponad 10-stopniowych mrozach w ciągu dnia. :D
I właśnie głównie jak są stratusy zależy mi na śniegu – a więc i mrozie również, choć wystarczy -1/-5°C za dnia.
Bo jak jest pogodniej to zarówno ze śniegiem, jak i bez śniegu jest jaśniej, a więc (przynajmniej dla mnie) w ogóle jest przyjemniej.
Co do wiatru – oczywiście, że także przy mrozie może on wiać, co znacząco obniża temperaturę odczuwalną i powoduje, że robi się nieprzyjemnie.
Ale jednak głównym źródłem silnego wiatru są niże zmierzające nad Bałtykiem, a te (jeżeli nie tworzy się za nimi wał wyżowy) częściej zimą przynoszą nam temperatury (późno)jesienne, niż mróz.
@Lucas Wawa
A czyli, że minus 10 st. C w ciągu dnia, stratusy z opadami śniegu, ogólnie zawieje i zamiecie śnieżne są „lepsze” niż 10 st. C na plusie, stratusa z deszczem i wiatrem?
@Mikos
Tu bym się zastanawiał. Oba scenariusze niezbyt przyjemne – zimowy z uwagi na niską temperaturę odczuwalną i większe problemy z powodu zawiei/zamieci, odwilżowy (jesienny) z uwagi na jak dla mnie większą melancholię (większa ciemność i ogólna szarość).
Ale to rzecz gustu. Choć w ogólności wersja zimy bez śniegu i mrozu jest łatwiejsza do życia, to ja – poza silniejszymi dokuczliwymi skrajnościami – mimo wszystko wolę bardziej zimową zimę.
Ostatniej bardziej zimowej u nas zimy (2012/13) modele sezonowe dobrze nie przewidziały. Nie przewidziały także termicznie normalnego (w praktyce bardziej mroźnego, niż odwilżowego) stycznia 2016 r.
Zapowiedzi z natury rzeczy będą w przewadze „ciepłe”, a przez to łatwiej będzie im trafiać, gdy zimy będą takie jak 3 ostatnie, niż takie jak w okresie 2009-2013.
Po tak długim ciągu miesięcy powyżej normy było by dziwne gdyby nie pojawił się chociaż jeden miesiąc poniżej normy.Po za tym zaczyna się La Nina-w Europie może nie wpływa na jakaś konkretną pogodę ale pewnie tez zamieszania narobi np ok.30 st C pod koniec września albo kilka dni całodziennego mrozu na nizinach a październiku.
W porach chłodnych nadal możliwe są sytuacje, że przeważać będą miesiące w termicznej normie lub poniżej niej – oczywiście nie tak często anomalnie/ekstremalnie (a już tym bardziej rekordowo) chłodne/mroźne jak ich „ciepłe” odpowiedniki, ale jednak przy odpowiedniej dominującej cyrkulacji jest to nadal możliwe. Natomiast w porze ciepłej będzie o to (dużo) trudniej, bo i wahania termiczne mamy mniejsze i wolnozmienny trend termiczny ma większy wpływ. Ale – jak pokazywał tu kiedyś @Piotr – przez kilka kolejnych dekad nadal chłodniejszego sezonu letniego wykluczyć nie możemy. Jak dla mnie 2 kwestie wydają się być pewne: 1) W ogólności miesiące ciepłe nadal mniej… Czytaj więcej »
Mikos
7 lat temu
Wczorajszy dzień miał odchylenie 4,85 K na minusie i był 7 dniem poniżej normy w tym sierpniu jak wynika z analizy depeszy SYNOP z tej strony co oznacza, że pierwsza dekada sierpnia zapisała się jako chłodna. Wczorajszy dzień nie był także dniem letnim, tzn. Takim kiedy średnia temperatura dobowa powinnq być większa niż 15 stopni.
W lipcu też mieliśmy taki „zimny” epizod ok. 06-07.07 – ale ciut krótszy i słabszy, niż obecny.
Generalnie w Warszawie wczorajszy dzień był 5. lub 6. tego lata (licząc od 01.06) z Tśr poniżej 15°C – przy czym kilka dni miało Tśr bliską 15°C, więc możemy mieć w tej kwestii pewne rozbieżności.
W czerwcu były to jednak nie-letnie dni (w dosłownym tego słowa rozumieniu) głównie z uwagi niskie Tmin – w Warszawie mieliśmy wówczas 4 dni z Tmin poniżej 5°C.
Przed nami 1-2 kolejne doby z Tśr poniżej 15°C, a później przewaga „lekkiego” lub (jak kto woli) umiarkowanego sierpniowego lata.
mottus
7 lat temu
Nie mamy jeszcze takich powodów do narzekań. Wczorajszy dzień to pikuś w porównaniu do klimatu jaki panuje w tym miejscu: :D (mniej więcej ta sama szerokość geograficzna)
Dobra dobra robienie dobrej miny do złej gry nic nie da. Zobacz sobie na komentarze na TP jak się co niektórzy „delektują” tą wczorajszą pogodę – nieletnią, prawdziwie jesienną, pisząc jednocześnie, że to „komfort termiczny”, a i chwaląc się, że chodzili po mieście w krótkich rękawkach i spodenkach oraz zaklinając pogodę, żeby już nie było upałów – według mnie to są prowokacje i celowe działanie.
Nie jestem zimnolubem, ale też nie narzekam na pogodę, bo i tak na nią wpływu nie mam. Zdarza się co jakiś czas, że trafi się miesiąc poniżej normy, mimo że mamy GO.
Osobiście wolałbym raczej chłodniejsze zimy niż mieliśmy ostatnio, a cieplejszą jesień (wrzesień, październik), ale mówi się trudno.
adek
7 lat temu
Dziwna dzisiaj pogoda w Białymstoku. Czuć jesień w powietrzu, pomimo, że świeci słońce i ogólnie jest pogodnie od 13-tej, a temp. wskazują 18-19 stopni.
Ja bym pytań w tej sondzie nie traktował dosłownie. Gdyby zapytać: „Czy chciał(a)byś powtórki fali upału z sierpnia 2015 r.” (lub coś podobnego) i to podczas jakiś „tropikalnych” dni, myślę, że proporcje byłyby inne, tzn. większa część osób wyraziłaby dezaprobatę. Myślę, że część pośród osób głosujących „za upałami” wyraziła dezaprobatę wobec obecnego ochłodzenia i ewentualnego kresu w ogóle trwalszego lata (bo i takie sugestie się pojawiały). Po prostu większość osób lubi ciepło i dla nich jest to jeden z dwóch głównych (obok pogodnego nieba) atrybutów prawdziwie letniej aury. Jednak zbyt trwałe i silne (ekstremalne) ciepło jak w sierpniu 2015 r.… Czytaj więcej »
konrad
7 lat temu
Oczywiście odsłona GFS z 12:00 lepsza nawet o wiele bo sypnął upałami przez kilka dni po 20 sierpnia, ale „spokojnie” jutrzejsza odsłona z 00:00 będzie w stylu 15-20 st.
Tak zgadza się widać upały w okolicy 20 sierpnia i dalej po nim. Już wcześniej GFS prognozował taki wariant zobaczymy na ile się sprawdzi i czy tendencja się utrzyma. Mimo systematycznie skracających się dni i coraz niżej świecącego słońca może być jeszcze upalnie wbrew niektórym opiniom. :)
Osobiście cały czas podtrzymuję, że w 3. dekadzie sierpnia, a może i nawet 1. dekadzie września, czeka nas jeszcze co najmniej jeden 2-5 dniowy gorący (jeżeli nie gorąco-upalny) epizod – a może nawet i nie jeden… Z tym, że wątpię aby była to jeszcze konkretniejsza fala upału – bo w tym roku ogólna cyrkulacja jest jednak inna niż rok temu, tzn. niże śmielej i głębiej wkraczają nad europejski kontynent, częściej mamy przy tym strefówkę, a nawet adwekcje z NW/N. Natomiast mało prawdopodobne, aby jeszcze choć na tych kilka dni niże i wyże nie ustawiły się tak, żeby cyrkulacja nie zmieniała… Czytaj więcej »
Teraz mamy jednak sporą komponentę przetransformowanej masy arktycznej (na ostatnich mapkach nad Danią synoptycy IMGW zamieścili symbol 'PA’).
Przy typowej cyrkulacji strefowej mielibyśmy średnio ok. 3-5 st. cieplej niż obecnie, tzn. za dnia przeważnie 20/23°C, a nocą 10/13°C.
I na krótko zrobi się bardziej „strefowo”, a po niedzieli czeka nas kolejna, tym razem wyraźniejsza „blokada”, jaka w 2. połowie jesieni (nie wspominając o zimie) przyniosłaby nam już aurę zimową…
Kielce ze względu na swoje położenie w Górach Świętokrzyskich czasem mogą być biegunem zimna, nawet w półroczu ciepłym. I dzisiaj tak się stało. Kielce, Łódź i Białystok temperatura minimalna wyniosła 4°C . A przy gruncie bylo chłodniej 2°C zanotowano w Łodzi i Mławie.
Lucas wawa
7 lat temu
ZIMNO
Dzisiejsza Tmin w Warszawie ok. 6°C – to jedna z najniższych o tej porze roku. Natomiast w niejednym miejscu kraju zanotowano Tmin < 5°C. A mamy jeszcze 1. połowę sierpnia…
Zimny poranek – ale idzie umiarkowane ocieplenie:-)
U mnie Tmin 5,0C – b. zimno, ale jeszcze nie zupełny dramat – rok temu (i to 1 sierpnia!) notowałem 4,2C.
Za to na stacji w Łodzi dziś było 4,0C, a rok temu 4,5C.
adek
7 lat temu
Dzisiejsza noc była bardzo zimna, mieszkam w domu i nad ranem pierwszy raz od kilku miesięcy było czuć już chłód.
konrad
7 lat temu
Prognoza GFS z 00:00 przyszły weekend gorący ale oczywiście na krótko potem znów miałaby wrócić żenada 15-20 st, ehhh.
To prawda, że modele dają szanse na jakieś cieplejsze dni około kolejnego weekendu (20-21.08) – ale raczej nie wygląda to na trwałe ocieplenie, a znowu na 2-3 dniowy gorący (lokalnie może i upalny) epizod, po którym znowu miałaby powrócić chłodniejsza wersja lata (lub wręcz już aura jesienna).
Ale jeszcze zobaczymy…(?). Może jednak w 3. dekadzie miesiąca zaświadczymy więcej dni z cyrkulacją z S/E (?) – bo jak to nadal będzie przewaga cyrkulacji z W/N, to sierpień na pewno zapisze się jako chłodniejszy, nawet względem normy 1961-1990.
No niestety szkoda, że tylko na 2-3 dni ma wrócić prawdziwie letnia pogoda, a później znowu jesień z temperaturami poniżej 20 st. C, przewagą chmur i deszczów.
Oczywiście, odsłona z 6:00 o wiele lepsza, także ta z 00:00 znowu była jakaś ułomniejsza tradycyjnie od dłużsego czasu odsłony z 00:00 (ważniejsze) są regularnie gorsze od pozostałych.
Mikos
7 lat temu
Już niemal pewne jest, że najdłuższy ciąg dni gorących i upalnych oraz najwyższa roczna temperatura maksymalna (35,5 st. C w Tarnowie, Kole) wystąpiły w czerwcu. To pierwszy taki przypadek od 16 lat kiedy najwyższa temperatura roczna wystąpiła w czerwcu, a nie w lipcu czy sierpniu. A jeśli chodzi o ilość dni upalnych w tym roku to przodują w tym miasta SE Polski np. Rzeszów, Tarnów, itd, gdzie było 10-15 dni z upałem.
@adek
Tak zgadza się tyle tam było. Wejdź na weather online i zobacz archiwum temperatur maksymalnych od czerwca do dzisiaj dla Tarnowa i Rzesaowa. Ta są dane z ogimeta i stacji meteorologicznych. Dni gorących na SE było znacznie więcej.
Mikos
7 lat temu
Dzisiaj kolejny jesienny 5 dzień w tym sierpniu, 4 z rzędu, kiedy temperatura nie przekracza 20 st. C u mnie i dominuje zachmurzenie.
Konrad
7 lat temu
GFS z 12:00 fantastyczny na dni od 20 sierpnia w fusach do końca prognozy gorąco – upalne klimaty niby miałyby dominować. Czy to nie może się jakoś ustabilizować? Ale co jak co jakby cała III dekada sierpnia minęła pod znakiem temperatur ok. 25 – 30 stopni i dużej ilości słońca to nie miałbym absolutnie nic przeciwko temu.
PS. Żeby tradycji stało się zadość to jutrzejsza poranna prognoza (w tym te medialne) tak optymistyczna nie będzie, zobaczycie :D
za pięknie to wygląda patrząc na to jakie mamy lato :) ja uważam, że będzie ocieplenie 2 dniowe, a potem wróci beznadzieja – za pięknie by było gdyby ten scenariusz utopijny się sprawdził
Wreszcie coś się ruszyło w tych prognozach. Miejmy nadzieję, że prognozy się utrzymają i dostaniemy coś a’la sierpień 2012. Lato niestety powoli zmierza ku końcowi, więc jak nie teraz to kiedy?
@chochlik
Dobra sprostuję. Chciałem powiedzieć, że się zgadzam z tobą. III dekada sierpnia 2012 była spoko i prawdziwie letnia. Ja też oczekuję małej powtóreczki. :D
Zgadzam się w 100%. GFS z 12 UTC widzi gorące dni z dużą ilością słońca, ale nie tylko na weekend 19-21 sierpnia tylko też na pozostałe dni. Ale i tak trzeba zacisnąć zęby i trzymać kciuki, że ta tendencja utrzyma się w następnych odsłonach. ?
Wyraźniejszej fali upału już raczej nie będzie, ale kilkudniowe gorące (gorąco-upalne) epizody w 2. połowie sierpnia i we wrześniu są całkiem realne. W dość dynamicznej tego lata układance barycznej przynajmniej okresowo niże i wyże będą układały się tak, że okresowo „powieje” nam jeszcze z S i/lub E:-)
mikos
7 lat temu
Dzisiaj do mieszkańców zachodu wróciło prawdziwe lato z temperaturami 25-27°C. A na wschodzie wstrętne stratocumulusy, ale słońce się przebijało i było ciut chlodniej 20-22°C.
Lucas wawa
7 lat temu
DO 19.08 NADAL DOŚĆ CHŁODNO, PÓŹNIEJ WIĘCEJ PRAWDZIWIE LETNICH DNI Prognozy na dalszą część sierpnia nadal bez większych zmian. Przeważać miałaby aura z temperaturą nieco poniżej termicznej normy, tzn. Tmax przeważnie 18/23°C, Tmin przeważnie 10/15°C – okresowo/miejscami niższą lub wyższą. A przy tym, wg prognoz, nie zabrakłoby zarówno okresów pogodnych, jak i przelotnych opadów – ale nie codziennie i nie wszędzie. W dalszej części sierpnia rosną jednak szanse na okresowo prawdziwie letnie dni – w najbliższym czasie około przyszłego weekendu (20-21.08), kiedy to (wg prognoz) w większej części kraju ma zrobić się gorąco, a miejscami (na S/E kraju) może i… Czytaj więcej »
GFS z 6’UTC jeszcze bardziej redukuje skalę ocieplenia około przyszłego weekendu… A to oznaczałoby dalsze utrwalanie się sierpnia jako miesiąca chłodniejszego od normy. Ale jeszcze zobaczymy (?).
skończy się tak, że w piątek zrobi się wszędzie gorąco, a od soboty powrót do aury pokroju 15-20 stopni + deszcz i silny wiatr…
Dzisiaj na NE jest 21 stopni – fatalnie nie jest, gdyby niebo było całkowicie pogodne to pewnie dzisiaj byśmy mieli 25 stopni w cieniu…bo powietrze jest w końcu w miarę ciepłe.
GFS z 12 UTC tym razem sympatyczniejszy. Ocieplenie zacznie się kiedy temperatury od piątku zaczną przekraczać 25 st. C, a weekend będą upały (jest szansa na 35 st. C przy dobrych warunkach). Powiem tak nie tylko na przykładzie sierpnia 2015 temperatury ok 35 st. C są możliwe w II połowie tego miesiąca, ale także 2010, 2011, 2012, kiedy właśnie tyle było. :)
@adek
Mimo wszystko ta odsłona z 18 nie jest zła, widać kilka dni z upałami. Niestety w ostatnich dniach sierpnia ponownie miałoby być chłodniej.
Mikos
7 lat temu
A dzisiaj nawet się ociepliło na SE i E Polski w porównaniu do dnia wczorajszego. Niektórzy mówili, że się ochłodzi, ale zapomnieli sprecyzować, że tylko na zachodzie. W Tarnowie, Rzeszowie, Nowym Sączu i Przemyślu było 26 st. C w ciągu dnia.
W Warszawie było podobnie jak wczoraj, tzn. ok. 22/23°C za dnia.
Z tym, że wczoraj była tendencja z ociepleniem, a dzisiaj ponownie z ochłodzeniem, które to potrwa do 18-19.08 (będzie słabsze jak poprzednie, ale i zarazem o 1-2 dni dłuższe).
A później zanosi się na gorąco-upalny epizod – w sam raz na kolejny weekend:-)
DNI 20-21.08 OSTATNIMI PRAWDZIWIE LETNIMI W TYM SEZONIE? MYŚLĘ, ŻE JESZCZE NIE… Zapowiedzi do 7 dni już stabilnie za chłodniejszymi 4-5 najbliższymi dniami (15-19.08), a później za gorącym kolejnym weekendem – zwłaszcza na S i E kraju, gdzie ciepło utrzyma się najdłużej i miejscami możemy się zrobić nawet upalnie (Tmax nieco > 30°C). Dobrze, że takie dni przytrafią się akurat w weekend:-) A później? GFS z 0’UTC (dn. 15.08) w terminie 7+ dni jakby ponownie chłodniejszy. Ale sytuacja prognostyczna jest jeszcze dynamiczna i są szanse na to, że ocieplenie w dn. 20-21.08 nie będzie ostatnim podrygiem prawdziwego lata w tym… Czytaj więcej »
Lucas wawa
7 lat temu
Coś wyliczenia miesięcznych anomalii termicznych z depeszy SYNOPT przestały się aktualizować… Problem tymczasowy, czy też dłuższa awaria (?).
Konrad
7 lat temu
Pierwszy raz od dłuższego czasu w fusach GFS na końcówkę sierpnia (odsłona z 6:00) pojawiła się izoterma poniżej 0 stopni na poziomie 850 hPa, na szczęście opcja z zerową możliwością sprawdzenia się, potraktować to należy jako ciekawostkę.
Odsłona GFS z 6’UTC na końcówkę sierpnia wręcz zimna (jeszcze bardziej niż ok. 10.08). Gdyby jednak tak się stało to i anomalia bliska -3 st. wzgl. 1981-2010 nie jest nierealna. Ale to zapewne najchłodniejsze wiązki na 3. dekadę miesiąca (po 22.08) – choć i tego nie można wykluczyć, mam nadzieję, że te prognozy się nie sprawdzą…
Dla odmiany w odsłonie GFS z 12’UTC mamy niemało dni gorąco-upalnych w 3. dekadzie sierpnia.
Tak więc co się tyczy terminu 7+ dni te wszystkie prognozy należy na razie traktować jako wskaźniki co w naszym klimacie w końcówce lata jest możliwe…
konrad
7 lat temu
Oszaleć można. GFS z 12:00 znow bardzo cieply, gorący i upalny na 3. dekadę sierpnia z tym, ze po 25-ym do konca miesiąca mialyby być upaly do 35 st. – skrajnie gorące wiązki.
Gwarantuje, że jutrzejsza odsłona z 00:00 będzie w stylu 15-20 st., nie zdziwmy się.
Jeżeli ośrodek wyżowy rozbudowujący się po 22.08 od W (w klinie wyżu azorskiego) powędruje na E/SE (tzn. w kierunku Rosji, Ukrainy i Morza Czarnego) to mamy kolejne większe ocieplenie ok. 25.08.
Alternatywą byłaby ponownie kontynuacja chłodnej aury w kolejnym tygodniu, gdyby rozbudował się on na N/NE (tzn. ku Morzu Norweskiemu i Skandynawii) – ale tego typu opcje przynajmniej jak na razie zdają się być rzadsze.
Zobaczymy, czy tradycji z ostatnich miesięcy stanie się zadość i – mimo tak zimnych niektórych zapowiedzi (jak poprzednich GFS) – także i w sierpniu 3. dekada miesiąca przyniesie najwięcej prawdziwie letniej aury (?)
mikos
7 lat temu
Wygląda na to, że III dekada sierpnia będzie paradoksalnie najgorętsza, bo przecież według „normy” powinno się już stopniowo ochładzać od sierpnia. Prawdopodobnie będzie to czwarty miesiąc z rzędu, którego III dekada będzie najcieplejsza (po maju, czerwcu i lipcu). GFS z 12 UTC wyśmienity z przewagą prawdziwego lata. :D
konrad
7 lat temu
Proponuję zapodać wątek otwarty number 16 ;)
adek
7 lat temu
Jeszcze bym się tak nie ekscytował tym ociepleniem od piątku, to tego czasu dwadzieścia razy się to zmieni. Dzisiaj o 20.00 na NE było zaledwie 11 stopni, mamy połowę sierpnia i się pytam gdzie te lato?! bo to temp. charakterystyczna dla końca września….czuję się jakby w tym roku nie było lata, niestety.
A wytłumacz mi po co w ogóle mamy podciągać „obraz” sierpnia? Temperatura +40 C w dzień i +30 C w nocy by go jeszcze lepiej „podciągnęła” ale nie jestem wcale chętny aby w tym uczestniczyć.
@Arctic Haze
Konrad miał na myśli aby sierpień termicznie się „unormował”, bo jest sporo poniżej normy. I wcale mu nie chodzi o takie temperatury jak podałeś.
Takie jak podał, są też dla mnie za wysokie. A chodziło mu o „poprawianie” średniej więc zapytałem czy +40 C by go jeszcze bardziej cieszyło. Było to pytanie retoryczne i nie wymagało odpowiedzi, a tym bardziej adwokata.
@Arctic Haze
A 25-30 st. C w ciągu dnia i 15-20 st. C będą dla Ciebie odpowiednie? Bo 20-25 st. C to może nawet w marcu, listopadzie przy dobrych warunkach wystąpić.
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Cookie settingsACCEPT
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Czy średnie temp że stacji z portalu weatheronline – robót klimatu są wiarygodne i pochodzą z ogimetu? bo lipiec 2015 dla gdansk Rębiechowo miał średnia wg nich 15,7 a teraz 16,3 z 64% dni; zaraz się tu zacznie epoka lodowcowa.. : :lol:
Pisze tam pewnie dostępność danych w %, im wyższa tym bardziej wiarygodne (choć sposób liczenia średniej tam jest przeze mnie nieznany i może lekko się różnić od oficjalnego). Można jeszcze sprawdzać, czy niektóre parametry nie mają jakiś błędów.
3. DEKADA LIPCA NIWECZY „SZANSE” NA CHŁODNIEJSZY LIPIEC (JAK I LATO)
To co jeszcze 5-10 dni temu stało pod znakiem ’?’, dzisiaj możemy już z całą stanowczością potwierdzić, tzn. prawdopodobieństwo chłodniejszego lipca (a właściwie i całego lata) w Polsce stopniało niemalże do zera.
Tym bardziej, że gorąco-upalne dni najprawdopodobniej utrzymają się dłużej, niż do połowy kolejnego tygodnia.
Kurczą się także zapowiadane na przyszły tydzień sumy opadów (także pochodzenia burzowego) – choć zapewne jakieś się przytrafią.
Najcieplejszy okres roku zapowiada się nam więc z dominacją prawdziwie letniej aury:-)
Jeszcze bym nie odrzucał możliwości lata poniżej normy. Oczekuję po anomalnie ciepłym sierpniu 2015, iż ten będzie jednak poniżej normy. Pytanie o ile?
@wroclaw
Znaczy sugerujesz rekordowo zimny sierpień? Odważnie.
Być może to wyznawca teorii równowagi w przyrodzie i odreagowywania pogody :)
To chyba już lepiej twierdzić, że obecne ocieplenie jest skutkiem odreagowania po Epoce Lodowej. To też bez sensu (bo spóźnione jakieś 10 tys. lat, a nawet ocean nie ma takich skali czasowych) ale przynajmniej postulowany kierunek zmian zgadza się z obserwacjami.
Oczekiwanie chłodnych lipca i sierpnia poniżej normy (nawet 1981-2010) moim zdaniem zawsze ma małe szanse sprawdzenia. A względem normy 1961-1990 już bardzo małe.
A to niby dlaczego? Lipiec prawie na pewno powyżej normy 1981-2010, choć minimalnie, ale sierpień jak najbardziej ma szanse być chłodny.
A co ty tak nastawiany nachalnie na ten sierpień poniżej normy?
Co do normy 1961-1990 to ostatni lipiec, który był poniżej niej to 2000, a ostatni sierpień poniżej tej normy to 1998. W XXI wieku poniżej normy 1981-2010 były tylko lipce: 2004,2007 (minimalnie) oraz 2011. Natomiast poniżej tej drugiej normy były tylko sierpnie 2005,2006 i 2014.
Według mnie zmienność (czyli przede wszystkim odchylenie standardowe)tych miesięcy jest na tyle mała, że przy obecnym poziomie ocieplenia klimatu (1-2 stopnie od czasów, gdy spalanie paliw kopalnych stało się bardzo powszechne) możliwość wystąpienia chłodnego lipca lub sierpnia jest bardzo ograniczona. Musiałaby temu sprzyjać chłodna cyrkulacja przez cały określony miesiąc (lub przynajmniej jego zdecydowaną większość).
Dzień dobry. Lato ’16 (to już było pewne po anomalnie ciepłym czerwcu) nie będzie chłodne. Natomiast, jeśli chodzi o sierpień, możnaby w ciemno wziąć, że będzie LEKKO chłodny (z minusem nieprzekraczającym 0,5 K), choć prognozy znów mówią co innego (źródło: http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/CFSv2/imagesInd3/euT2mMonInd1.gif) i sugerują minimalne szanse choćby na taki. Generalnie, ciepłe lata to nie problem, problemem są lata nadmiernie gorące (jak ten z ubiegłego roku), lecz takie będą się zdarzały znacznie częściej. Niewykluczone jest też, że do końca dekady wystąpi dla przykładu lato o przebiegu podobnym do tego okresu z 2002 i 1992 (z jednym ekstremalnie ciepłym oraz pozostałymi co najmniej… Czytaj więcej »
Niskie chmury zaczynają się skurczać, najbardziej dokuczają jeszcze od północnego zachodu po centrum. Do wieczora pewnie sie rozpogodzi.
Zgadza się. U mnie też powoli wyparowują i zaczyna świecić słońce.
W centrum nie wypogodzi się, bo te chmury które doszły najdalej na zachód teraz ponownie spychane są do centrum.
Gdyby obecne prognozy GFS się sprawdziły to przybyłoby by nawet 7-8 dni upalnych w niektórych regionach i wtedy było by nawet 10 dni upalnych w lipcu.
na polnocy na upal raczej nie ma szans..; stawiam na 25 – 27 st okresowo, poza tym 23-25.
NE PL (Suwalszczyzna, Mazury) ma jak najbardziej szanse na upały.
Chodziło mi o SE, E Polski :)
Ja mam prośbę do panów? żeby ne obeznanym z klimatem powyjaśniać te wszystkie skróty typu k ne czy co innego. Bo ja na przykład na klimacie się nie znam pierwszy raz na blogu a że mi się spodobał to obiecuje wchodzić częściej. Chyba że takie coś już jest to przepraszam.
Pozdrawiam
K – Kelwin – jednostka temperatury identyczna ze stopniami Celsjusza, lecz zaczynająca się na skali od wartości 0. Stosowana tutaj z wygody przy okazji opisywania wart. anomalii temperatury.
NSWE – kierunki świata – płn., płd., zach., wsch.
i jeszcze mała ściągawka z modeli: GFS – najpopularniejszy model numeryczny, dostępny w sieci w całej okazałości za free, wyliczany przez Amerykanów, o najdłuższym horyzoncie czasowym (poza modelami sezonowymi) ECMWF – europejski model numeryczny, charakteryzujący się najlepszą sprawdzalnością GEM – model kanadyjski, okazjonalnie niezły, ale zazwyczaj i tak najsłabszy z całej powyższej 3. UM (UMPL, ICM) – model krótkoterminowy, oryginalnie napisany przez Brytyjczyków, wyliczany w Polsce przez ICM, wyniki modelu dostępne na meteo.pl WRF – model numeryczny (w różnych wersjach, najczęściej krótkoterminowy) dystrybuowany na zasadach open source, wyliczany przez różne mniejsze ośrodki, w Polsce najlepsze rezultaty tego modelu można znaleźć… Czytaj więcej »
Cholik dziękuje bardzo ja początkująca jestem i muszę się jeszcze sporo nauczyć
Pozdrawiam
To, ze dzisiejsze prognozy miejscami wzięły w łeb to wiadomo, najnowszy UM na jutro daje znowu sporą ilość chmur na południowym zachodzie, poza tym GFS i medialne prognozy nic takiego nie widzą. Czyżby jutro znowu gorzej (jak dzisiaj) miejscami miałoby być niż wskazywały by to medialne prognozy oparte w większości o GFS?
Dlatego podziwiam twój upór w przywołaniu odsłon gfs..jakby był on jakąś wyrocznia
Czerwiec był +2K, lipiec jak będzie +0,5K, to wystarczy ze sierpień będzie -2,6 i mamy lato poniżej normy- zgadza się??
Wątpię, żeby sierpień mial taki minus, musiałoby być ze 3 tygodnie temperatur nie przekraczających 20 st., a nocami spadających poniżej 10. Szansa na to jest…. znikoma.
W sierpniu noce już bywają chłodne, nawet 10 stopni, a t max 20-22 stopnie są całkiem realne przez dłuższy czas. Skoro ubiegłoroczny sierpień potrafił być anomalnie ciepły, to ten może być b.chłodny. Jestem przekonany że tegoroczny sierpień bedzie poniżej normy, ale aż 2,6K? To trudne, ale jak zaktywizuje się Atlantyk i ruszą niże w naszą stronę, to mamy przepis na chłodny, a nawet b.chłodny sierpień.
Twoje prognozy to są wróżenie z fusów. Do czego ci sierpień poniżej normy?
@wroclaw
No właśnie to są okolice rekordu zimna.
Sierpień z anomalią -2,6K powiadasz…
Powiadaj tak dalej :)
A ile obstawiasz, że będzie poniżęj normy?
A niby dlaczego musi być poniżej normy?
Może, ale nie musi być poniżej normy. :)
@wrocław
W naszej zabawie na forum typowałeś tak:
Ja typowałem tak:
I ja tego się dalej trzymam (nawet biorąc pod uwagę fakt, że z lipcem będzie wtopa)
Dlatego podziwiam twój upór w przywołaniu odsłon gfs..jakby był on jakąś wyrocznia..
@wrocław
Szansa na chłodniejsze lato (nawet względem normy 1981-2010, nie wspominając o wcześniejszym okresie) jest właściwie już tylko teoretyczna – myślę, że poniżej 1%, gdyż w porze ciepłej o średnie anomalie miesięczne rzędu -3 st. (i niższe) jest obecnie niezmiernie trudno.
Natomiast lipiec już z pewnością nie będzie chłodniejszy (nawet względem normy 1981-2010) z uwagi na przewagę gorąco-upalnych dni w najbliższym czasie.
Wiem czy ECMWF najlepszy dla Europy ktoś kto by się sugerował się tym modelem na początku marca 2013 to by powiedział że czeka nas wczesna wiosna.
Ostatni chłodny sierpień mielismy dopiero w 1998 roku – chyba pora na powtórkę po tylu latach?
Nie wcale nie pora na chłodny sierpień. Twoje nachalne posty mają coś wnosić do dyskusji? I trącą zwykłym chciejstwem. Może podpierasz się ostatnią odsłoną GFS z 12 chłodniejszą od poprzednich. Niestety a raczej stety inne modele nie potwierdzają tego wybryku. Wieczorny ECMWF nadal gorący włącznie. z początkiem sierpnia. Po co ci chłodny sierpień?
@Leksa
Chłodny sierpień daje mi większy komfort pracy, jak jeszcze jest w miarę wilgotny, to odpada podlewanie na działce.
To już 18 lat, klimat w Polsce ocieplił się pewnie już o jakieś 0,5-0,6 stopnia od tego czasu.
Świat się od tego czasu ocieplił. Marne szanse.
A w 2005 to nie był chłodny sierpień?
+0,09 odchylenia względem normy 1961-1990 (według poltempu) oraz -0,89 względem normy 1981-2010.
http://meteomodel.pl/BLOG/wp-content/uploads/2016/02/08_sierpie%C5%84.png
Tak się zastanawiam dlaczego niektórzy sądzą, że II połowa sierpnia to już jesień? Niekoniecznie. Np. II połowy sierpniów 2011, 2012, 2015 były bardzo ciepłe.
Może są bardzo ciepłolubni i temperatury rzędu 20-25 stopni w dzień traktują już jako jesienne…
Ciężko by zawsze II połowy sierpniów były w większości gorące i upalne.
Ale były takie drugie połowy sierpniów, gdzie temperatury oscylowały wokół 15 stopni.
Tak wygladał rozkład t max i min w sierpniu we Wrocławiu w 1998 r, który został zaklasyfikowany w skali kraju jako chłodny
http://www.wetteronline.de/wetterdaten/breslau?diagram=true&iid=12424&ireq=true&month=09¶id=TXLD&period=4&year=1998
http://www.wetteronline.de/wetterdaten/breslau?diagram=true&iid=12424&ireq=true&month=09¶id=TNLD&period=4&year=1998
Uważam, że był to całkiem przyjemny miesiąc.
Końcówka miesiąca była bardzo chłodna, a przez większość czasu był ciepły.
2. połowa sierpnia może okresowo przypominać już jesień (jak np. w 2014 r.), choć statystycznie częściej nadal mamy do czynienia z aurą letnią (średnie Tmax nadal rzędu 20/25 st.).
Dopiero wrzesień przynosi wyraźniejszy spadek temperatury w cyklu corocznym.
Dzisiaj południowy zachód chyba nie ujrzy 30 st., znow niespodziewane chmury(choc wczoraj UM cos tam widział).
No chyba, ze się rozpogodzi.
Północ nawet nie ujrzy 25 st, także przywołuj proszę dalej kolejne odsłony gfs, uwielbiam science fiction
@juhas
Czy możesz wytłumaczyć swoje stałe krytyki modelu GFS?
Co ci się w nim nie podoba?
Uwazam tylko ze jest zbyt czesto przywolywany tutaj i traktowany jako wyrocznia w ocenie sytuacji synoptycznej na kolejne dni, tylko tyle, nie mam wobec niego specjalnych emocji..
Przepraszam bardzo, a jaki inny model należałoby przywoływać?
@kslawin;
Różne modele, ecmwf,gem;można posługiwać się średnia wazona z różnych wiazek ale głównie chodzi mi o nie faworyzowanie okreslonego modelu chyba że jest to uzasadnione bowiem wyróżnia się szzegolna sprawdzalnoscia, a takowej nie widzę w przypadku gfs.
Tyle, że GFS jest aktualizowany 4 razy na dobę.
Jeśli ktoś jest świadomy jego ułomności (to samo się tyczy i innych modeli) to nie widzę przeszkód w posługiwaniu się nim do jakiś +160h.
ECMWF ma nieco wyższą sprawdzalność od GFS w prognozach średnioterminowych.
GEM całkiem nieźle radzi sobie z prognozowaniem pola geopotencjału.
Póki co, to jednak GFS będzie najczęściej przywoływanym modelem, z uwagi na częstotliwość aktualizacji, ilość prognozowanych parametrów i dostępność gribów.
GEM może i mieć lepszą korelację anomalii geopotencjału dla NH, ale dla naszego obszaru potrafi z kolei wypluć fatalne pole T2M, choć na pierwszą dobę radzi sobie ok. Nigdy tego nie analizowaliśmy chyba tak na serio. Szczególnie opady.
@kslawin
Ot właśnie poczyniles dobre zestawienie różnych modeli; chodzi mi żeby osoby komentujące były świadome tych ułomności i nie emocjonowaly się kolejnymi odsłonami na okres szczególnie powyżej 7 dni, bo ten portal, wydaje mi się, jest dla ludzi interesujących się pogoda, klimatem, a nie tych którzy umieją czytać kolejne aktualizacje map termicznych, chyba że się mylę..
Proszę Cie, przestań wyjezdzac z tym GFSem, jakbyś nie wiedział w kwestii zachmurzenia o wiele lepszy jest UM niż ten znienawidzony przez Ciebie GFS.
To dzisiaj już będzie płynąć do nas Powietrze z Afryki? Tak twierdzą bynajmniej „fachowcy” z TVN Meteo. :D
Tak bredzi pseudometeolorolog Wasilewski
Zaskakujący był wczorajszy przebieg temperatury w miejscowości Berlevag znajdującej się na N krańcu Norwegii. Pomiędzy godz. 9:00 a 10:00 UTC temp. podniosła się o prawie 11°C!
Jak również warta odnotowania jest sama Tmax (29.2 °C) zważając na to iż jest to szerokość 70N. W Polsce nawet w najcieplejszym Opolu w dniu wczorajszym Tmax (28.6 °C) była niższa.
Link:
http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=01083&lang=en&decoded=yes&ndays=2&ano=2016&mes=07&day=24&hora=08
Patrzę tak na prognozy na przyszły tydzień, który ma być gorący i burzowy. Wygląda na to, że pogoda będzie niekorzystna i groźna dla pielgrzymów i uczestników Światowych Dni Młodzieży.
no miejmy nadzieje że nie będzie taka zła ja sam się tam wybieram :)
W WARSZAWIE I OKOLICACH PIĘKNE LATO:-) Zgodnie z prognozami na Mazowsze powróciła prawdziwie letnia aura. Obecnie w Warszawie i okolicach notujemy ok. 28 st., przy przewadze pogodnego nieba. Co prawda pojawia się na niebie trochę chmur kłębiastych (cumulus humilis, cumulus congestus), ale burzowych cumulonimbusów na razie nie musimy się tu obawiać (podobnie jak i w wielu rejonach Polski E). W kolejnych 3-4 dniach powinno być jeszcze nieco cieplej (Tmax około i nieco powyżej 30 st., Tmin około 20 st.), a przy tym nadal nie powinno zabraknąć okresów pogodnych – przynajmniej we E części kraju. Zobaczymy jak będzie rozwijała się sytuacja… Czytaj więcej »
W Poznaniu duszno parno i pelne zachmurzenie z niewielkim deszczem.
Zachmurzenie na południowym zachodzie popsulo wzrost temperatury, choc i tak do tych ok. 25 st. dalo rade dojść.
W sumie w Warszawie jest też trochę duszno, ale do wytrzymania. Tu jednak dla odmiany dzień w przewadze był pogodny:-)
@juhas Sugestia: warto śledzić zapowiedzi co najmniej 2-4 modeli i to zarówno średnioterminowych (GFS, ECMWF, GEM), jak i krótkoterminowych (gł. UM). Z czasem sam(a) zaczniesz dochodzić do wniosku, który w jakich sytuacjach ma lepszą sprawdzalność. Bowiem każdy model w czymś innym jest lepszy i zarazem różne modele są komplementarne wobec siebie. Przykładowo, przy adwekcji ciepła i pogodnym niebie temperatury (zwłaszcza za dnia) znacznie lepiej prognozuje GFS, niż UM – ten drugi jest lepszy w prognozach zachmurzenia. Z kolei ECMWF ma nieco lepszą predykcję trendu na okres 5-10 dni (w porównaniu z GFS), itd. W ogóle warto śledzić także prognozy wiązek,… Czytaj więcej »
A accuweather to gfs? Notabene widzi ochlodzenie od środy dla północy polski
Nie wiem, czy jest to to samo (?). Wystarczy porównywać. Przy czym do 5-7 dni prognozy co do ogólnego kierunku zapowiedzi są z grubsza zgodne – da się jednak dostrzec pewne „obciążenia” różnych modeli, np. przeważnie wyższe zapowiedzi Tmax modelu GFS, niż ECMWF i UM.
A w aktualnych prognozach około czwartku (28.07) faktycznie zapowiadane jest ochłodzenie, ale niezbyt silne – na pewno słabsze niż na początku i w połowie lipca:-)
Oni chyba nie zdradzają tajemnic swojej kuchni. Jednak zapewne mają dość pieniędzy na kupienie wyników z kilku modeli i zrobienie własnej wiązki („ensemble”).
Artykuł w polskiej wikipedii mówi, że tak:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Global_Forecast_System Możnaby to zweryfikować porównując ich prognozy z 4 ostatnimi odsłonami GFS. Nie warto sugerować się tylko najnowszą prognozą, bo opóźnienie w publikacji prognoz tego modeli jest różne dla różnych serwisów, np. Twoja Pogoda jest opóźniona o kilka do kilkunastu godzin w stosunku do najnowszej odsłony GFS.
Nie całkiem bym się z tym zgodził. Artykuł mówi:
To nie oznacza, że oni wszyscy robią prognozy wyłącznie na podstawie GFS. Jak wyżej wspomniałem, najprawdopodobniej stosują kilka różnych modeli do stworzenia wiązki dającej lepsze wyniki niż każdy z użytych modeli. A Weather Channel, należący do IBM (i posiadający z kolei Intellicast i Weather Underground) ma od zeszłego roku, gdy kupił ich IBM, nawet środki na puszczanie czegoś własnego. Myślę, ze prędzej czy później usłyszymy o nowym modelu.
@Arctic Haze ☀️
Niestety komercyjnym i nie dającym źródeł w postaci plików wynikowych w formacie binarnym. Dlatego mimo wszystko GFS i GEM są takie ważne.
Ja się zgadzam, że będzie to komercyjne. IBM kupił ich przecież aby zarabiać pieniądze.
Jednak jakaś korzyść dla społeczeństwa z tego będzie. I to nie tylko z lepszych prognoz. Zwykle naukowcy zatrudnieni nawet w IBM mają prawo publikować artykuły o swoich osiągnięciach. Więc jeśli tego nie opatentują (a na szczęście sądy patrzą coraz niechętnie na patenty softwarowe, czyli „patentowanie matematyki”), to suma naszej wiedzy powiększy się dzięki funduszom IBM. Nie należy też pominąć efektu reklamowego takiego kroku.
Sprawdziłem. Dobrze zgadłem, ze chodzi o lepsze prognozy jakie IBM chce sprzedawać firmom. Ten projekt ma nazwę Deep Thunder, w tradycji bardzo IBM-owskiej. Ale nie będą rozwijać modelu globalnego. Będą stosowali downscalling z istniejących. A tak naprawdę będą rozwijać WRF:
http://arstechnica.com/science/2016/06/meet-deep-thunder-ibms-next-step-in-the-automation-of-forecasting/
@Arctic Haze ☀️
WRF na skalę globalną?
Nie raczej downscaling do znacznie poprawionego WRF. Wygląda na to, że Weather Company zrobiła tu duże postępy w celu lepszego przewidywania komórek burzowych i tornad, co zainteresowało IBM, który tez nad tym pracował.
A w sumie pokazuje to pięknie, że używanie globalnych modeli do lokalnych prognoz, tak popularne na tym forum, to nie jest najlepsza metoda.
Modelowanie komórek burzowych za pomocą WRF, pięknie wychodzi Juliuszowi Orlikowskiemu.
Nawet bardzo pięknie.
Tymczasem w Oleśnicy Śląskiej mamy dzisiaj taką niejaką pogodę. Jest przyjemnie +25 stopni C, ale chmury wiszą większą część dnia. Trochę wieje i tyle. Przydałoby się teraz kilka ciepłych, pogodnych tygodni. Dzień już się skraca coraz szybciej i znowu przyjdzie ciemnica i zimnica. Chociaż mam nadzieję, że babie lato w tym roku zachaczy o pierwszą połowę listopada. W sprawie chłodnego sierpnia, mam nadzieję, że zapisze się on co najmniej w normie, chociaż może być „skokowy”, czyli mocno zmienny na zasadzie: dzisiaj gorąco, jutro zimno i deszczowo. Mam nadzieję, że jednak ładna pogoda będzie przeważać. Przy suchym powietrzu temp. do 30… Czytaj więcej »
Póki co prognozy CFSv2 sugerują lekko ciepły sierpień, choć rozkład anomalii ciśnienia sugerowałby nieco więcej niż tylko lekko ciepły:
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/people/mchen/CFSv2FCST/monthly/images/CFSv2.z700.20160724.201608.gif
Ale tu jeszcze pozostało parę dni do finalnej prognozy na sierpień.
Dobrze widzę na radarze, że chmury przesuwają się wolniutko?
Dziś była fantastyczna pogoda, gorąco, ale nie upalnie. Przyjemnie się chodziło po dworze. A jutro 28 st. i burze.
Był gdzieś dzisiaj upał? Czy tylko 29 st. C było najwyższą temperaturą?
29,5 Dęblin/Irena o 16.00, ale to stacja notująca jedynie godzinowe pomiary.
http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=12490&lang=en&decoded=yes&ndays=2&ano=2016&mes=07&day=24&hora=18
Na posterunku w Rakowie było co najmniej równe 30°C.
http://monitor.pogodynka.pl/#station/meteo/250210110
W Staszowie taka sama sytuacja.
http://monitor.pogodynka.pl/#station/meteo/250210130
We Wrocławiu z rana nie przewidziany przez nawet UM deszcz- pada ok 1 h. Zle bo wczoraj łatałem mazidłem na zimno dach?
Dzisiaj centrum w tym Warszawka otrzyma sporą dawkę chmur.
Warszawa wypogodziło się choć nie całkiem. Do tego ciężkie i duszne powietrze.
Chmury te coraz bardziej się rozpraszają i zarazem pokazuje się coraz więcej Słońca:-) Zresztą niewiele dalej na E/SE jest całkiem pogodnie:-)
Pomimo porannego zachmurzenia, temperatura wynosi już ok. 26/27 st. Ciekawe, czy przebity zostanie próg 30 st. (?) – podobnie zresztą jak i w dwóch kolejnych dniach. Gdyby tak się stało, to mielibyśmy w Warszawie 5 dni upalnych w lipcu (i 10 jak na razie w tym sezonie).
Z tym, że najwyższa Tmax tego sezonu (33,5 st. z 26.06) na razie wydaje się nie „zagrożona”.
Od godziny pierwszej praktycznie bez przerwy do chwili obecnej pada deszcz. Bardzo dobrze, że popadało bo było bardzo sucho ale ciekawe dlaczego żaden model tego nie był w stanie przewidzieć. Rozumiem, że ciężko prognozować opady pochodzenia burzowego ale nie kilkugodzinny opad deszczu.
Cytat z pewnej książki do gimnazjum
„Skład powietrza tlen 21% azot 78%,dwutlenek węgla i inne gazy 1% ”
-dwutlenek węgla się już stał 3 gazem w atmosferze.Dobrze że autor zauważa że jest ten gaz ale bez przesady.(Szkoda że się nie dowiedział jak taki zapis zniekształca skład atmosfery-przy takim zapisie koniec życia jakie znamy) Ciekawe jak potem ktoś ma zrozumieć że ilość tego gazu rośnie jak się przedstawia tak ogromną wartość
Takie bzdury piszą w podręcznikach? Ciekawe kto to recenzuje.
Oczywiście nie trzecim, a czwartym i to nawet po pominięciu pary wodnej. Trzeci jest argon z 9300 ppm w porównaniu z 400 ppm dla CO2 (czyli to on stanowi prawie cały „brakujący” procent).
Tak naprawdę jeszcze przed argonem jest para wodna ale jej ilość drastycznie zależy od wilgotności więc skład atmosfery ziemskiej podaje się zwykle bez H2O, jako „suchej atmosfery”. Z tym, ze oczywiście trzeba o tym wspomnieć, tak jak ja to teraz robię.
„dwutlenek węgla i inne gazy” zostały potraktowane łącznie. Czyli ten 1% to CO2, argon, metan… Nieprecyzyjny zapis, ale chyba zrozumiałeś go jeszcze gorzej.
Ja tu się zgadzam z grzegiem8. Ten „dwutlenek węgla i inne gazy 1%” to nie jest nieprecyzyjny zapis. Chyba, że uważasz, że strzał to tarczy, który zamiast w nią trafia w nogę strzelającego jest „nieprecyzyjnym strzałem”.
Bo jaką częścią tego 1% jest CO2? Zaledwie 0,04 (4%). A 93% tego procenta to pominięty argon.
To dokładnie tak jakby w podręczniku napisać „Chiny 1,4 mld mieszkańców, Indie 1,3 mld, Polska i inne kraje: 2,4 mld”. Raczej nie uczy to prawdziwego obrazu świata.
Tegoroczny lipiec, prawdopodobnie zakończy się anomalią +0,5*C.
@Robert
Odnośnie którego okresu referencyjnego?
Względem okresu 1981-2010 będzie pewnie w widełkach +0,5/+1 st., natomiast względem okresu 1961-1990 przypuszczam, że ok. +1,5 st. (może i nawet blisko +2 st.).
Już same trzy najbliższe doby przyniosą średnią anomalię krajową prawdopodobnie rzędu +3/+5 st., co w skali miesiąca oznacza wzrost Tśr o blisko 0,5 st.
Później ma się zacząć ochładzać, ale raczej powoli – tak, że średnia anomalia do końca miesiąca prawdopodobnie zamknie się powyżej +0,5 st. (i zarazem nie więcej niż +1 st.) względem okresu 1981-2010.
GORĄCO, ALE I ZARAZEM DUSZNO Latem, gdy brak wyraźniejszej adwekcji – albo mas chłodniejszych (znad N/NE Atlantyku i/lub obszarów (sub)arktycznych), albo ciepłych i suchych (z głębi Eurazji lub obszarów (pod)zwrotnikowych) – z reguły dość często mamy do czynienia z aurą nie bezpodstawnie rodzącą konotacje z przysłowiową „szklarnią” lub też „sauną” (jak obecnie). Obecność mas PPmc/PPms oznacza zazwyczaj temperatury na poziomie Tmax ok. 30 st., Tmin ok. 20 st. (z pewnym oczywistym zróżnicowaniem), zmiennym zachmurzeniem, dużą wilgotnością (temperatura punktu rosy bliska 20 st.), co jednak nie zawsze przedkłada się na wyraźniejsze opady – te pojawiają się zazwyczaj lokalnie, głównie z miejscowych… Czytaj więcej »
A dzisiaj co mamy PZ czy PPmc? Niektórzy cały czas o tym powietrzu z Afryki gdy temperatura zbliża się do 30 st. C. W miesiącach letnich mamy wyjątek.
Przy PZ byłoby zapewne jeszcze o kilka stopni cieplej (tzn. około 35 st. i więcej) i zarazem bardziej sucho.
Obecnie mamy wręcz klasyczny przykład obecności nad Europą środkową masy PPmc (ewentualnie PPms).
I jeszcze jedno…
Czasami możemy mieć też do czynienia z masą PZ, ale niekoniecznie znad N Afryki – a to też redaktorzy/prezenterzy lubią mieszać, nadużywając określenia „afrykańska”.
Tak lubi robić ten pseudometeorolog Wasilewski z TVN Meteo. Dobrze, że likwidują ten kanał. :D
Tmax 30°C i nieznacznie więcej Zgodnie z prognozami GFS, w niektórych miejscach środkowego pasa Polski (od Słubic po Sandomierz i Kozienice) notowaliśmy dzisiaj ok. 30°C i nieco więcej. Natomiast powyżej 29°C było w wielu miejscach kraju, m.in. w Warszawie (tu 29,2°C). Jednakże odczucie dyskomfortu termicznego (duszności) związane było zapewne także (głównie) z podwyższoną wilgotnością powietrza. Mimo wszystko ok. 7-8h spędziłem dzisiaj na zewnątrz – po części pracując, a po części wypoczywając:-) Jutro i w środę (26/27.07) przekroczeń progu 30°C może być nieco więcej. Niestety, zwłaszcza w środę i czwartek (27/28.07) przybędzie nam burz. Oby obeszło się bez większych strat/zniszczeń, a… Czytaj więcej »
Właśnie wróciłem z urlopu z nad polskiego morza. I powiem Wam szczerze, że pogoda jak na tegoroczny lipiec była cudowna. Przez 8 dni nie padało w ogóle – tylko słońce, słońce i słońce, a temp. w okolicach 21-24 stopni. Jedynie 2 dni chłodniej wiało od morza, ale to nic, to jest i tak luksus przy tym co było na NE w trakcie kiedy mnie nie było w domu. W Białymstoku dopiero w sobotę zrobiło się cieplej, a tak to przez cały tydzień było chłodno, deszczowo i pochmurno. Liczę, że lato się rozkręci też na NE, bo jakby nie było –… Czytaj więcej »
Dzisiaj będzie goręcej niż wczoraj kiedy był tylko 30°C o ile nie pojawiają się szybko burze. W niektórych miejscach o 9 UTC jest już 29°C.
Koszmarną pogodę dał ostatni GFS: od 5 do co najmniej 11 sierpnia upały. Nie o take sierpień ja walczył :lol:
Halo najgorętszy okres w roku jeszcze trwa aż do 10 sierpnia. Ciesz się bo od początku sierpnia czeka nas głębsze ochłodzenie.
koszmarną? a ile tego lata zostało…błagam, ostatnie 3 tygodnie na NE to jesień, a nie lipiec i bardzo dobrze, że trochę pogrzeje ;-)
Tak jest adek :)
Dzień dobry.
Zabawnie się wczoraj rozłożyły opady przez te stacjonarne komórki – luźno rozmieszczone stacje imgw niczego szczególnego nie odnotowały:
http://www.pogodynka.pl/http/assets/products/hydro/SUMAOP.PNG
a miasto wyglądało tak:
http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/1,93867,20450722,wielka-ulewa-nad-sosnowcem-stanely-tramwaje-na-ul.html?disableRedirects=true#BoxLokSosnLink
Ale leje w Krakowie i okolicach, także na Błoniach gdzie odbywają się ŚDM. Współczuję takiej pogody pielgrzymom.
CIEPŁO I BURZOWO – CZYLI TYDZIEŃ Z PRAWDZIWYM LATEM Zapowiedzi modelu GFS o miejscowych przekroczeniach 30°C sprawdziły się – najwięcej takich przypadków notowaliśmy dzisiaj w C/E/SE części Polski, m.in. na Mazowszu. W samej Warszawie odnotowaliśmy dzisiaj (26.07) Tmax 30,5°C i był to zarazem 8. dzień upalny w tym sezonie w stolicy. Niestety powrót wyższych temperatur także i tym razem poszedł w parze ze zwiększoną wilgotnością powietrza. Nadal przeważa zachmurzenie umiarkowane. Mimo tego, także i dzisiaj „pobawiłem” ok. 6-7h w plenerze – trochę pracując, a trochę wypoczywając:-) Przed nami „tropikalna” noc z Tmin w wielu miejscach ok. 20°C, a nawet nieco… Czytaj więcej »
PZk. Czeka nas w sierpniu. Wtedy też ustaną te dokuczliwe burze. Wiem wiem to nie koncert życzeń ale w sumie scenariusz b.prawdopodobny
Nie mam nic przeciwko temu:-) Byleby nie na tak długo jak rok temu… A im bliżej jesieni tym może napływać częściej:-) jednak na zmianę z PPm niosącym potrzebne opady…
A IMiGW uznał, że jednak napływa do nas PZm. Pomimo, że temperatura maksymalna osiąga tylko 30-32°C i to nie wszędzie w Polsce. Ciekawe czy temperatury 25-30°C w ciągu dnia też są według nich „zasługą” PZm?
Nic nie napływa.
Ciepłe powietrze, które jeszcze zalega nad nami ma swój rodowód znad terenów Syberii.
Po napłynięciu nad Polskę, zostało ono „zapuszkowane” w słabogradientowym obszarze podwyższonego ciśnienia i zaczęło transformować ogrzewając się od podłoża.
De facto mamy nad częścią Polski coś, co można od biedy uznać za masę zwrotnikową ale równie dobrze, za polarną.
Jak by jej nie nazywać, to pewien obszar Europy Środkowej coraz częściej staje się obszarem źródłowym dla np. takich mas powietrza jak ta.
Kiedyś o tym pisałem na TP i zostałem wdeptany w błoto przez tamtejsze „autorytety”.
Masz absolutną rację ale w pewnym sensie i te „autorytety” mają. Cała idea „mas powietrza” to tak naprawdę klasyfikacja własności termodynamicznych dla ubogich. Dlatego zakłada się w niej, ze każda masa powietrza powstała w warunkach, które tłumaczą jej obecne własności, przynajmniej częściowo. I zawsze daleko od nas. Nie ma tu w ogóle miejsca na generowanie masy powietrza nad Europą bo… to tradycja, że tu się nie generują. Z tego sposobu myślenia musi wynikać, że jak powietrze jest gorące to wygenerowało się w tropikach czy przynajmniej obszarach podzwrotnikowych, nawet jeśli ostatnio przeszła ona przez cała Arktykę i w końcu ogrzała się… Czytaj więcej »
W mojej ocenie najbardziej adekwatne określenia zalegającej nad naszą częścią Europy masy powietrza to PPmc/PPms i „od biedy” PZm – bo między nimi aż tak istotnej różnicy co do właściwości (zwłaszcza latem, w obecnych okolicznościach), choć PZm bardziej rodzi konotacje z wyraźniejszą adwekcją z obszarów (pod)zwrotnikowych, z czym obecnie nie mamy do czynienia.
Dziękuje za szczegółowe wyjaśnienie i omówienie.
@Lucas Wawa
Trafna uwaga, ale oni i tak gadają swoje. Ciągle o tym gorąco-upalnej owietzu z Afryki, którego nie widać. Analfabetyzm meteorologiczny
@Lucas Wawa
Ja im tezy z twojego PS napisałem w komentarzu pod pogoda na dzisiaj, wczoraj i przedwczoraj, ale oczywiście nie opublikowali (cenzura), bo to niewygodne dla nich.
Centralna Polska znów pod chmurami. W sumie w ciągu ostatnich 4 dni chmury goszczą akurat tutaj najczęściej – sobota była cała pochmurna, niedziela pół na pół, poniedziałek i wtorek przeważnie pochmurne, a dziś kontynuacja tego trendu z przedpołudniową burzą. Ostatni upalny dzień to tutaj 11 lipca. Lucas pisał, że Warszawa miała już 8 dni upalnych, podczas gdy u mnie notowano ich ledwie 5. A w prognozach kolejnych takich dni nie widać.
W tym roku trudno o jakiś dzień bezchmurny i słoneczny. Za to dni z dużym i całkowitym zachmurzeniem mamy pod dostatkiem.
I chyba tym razem w Warszawie też skończy się na jednym dniu upalnym (tzn. wczorajszym, z Tmax 30,5°C), choć dni gorących będziemy mieli więcej niż 5 (podczas tego ocieplenia).
Z drugiej strony, jak ma być duszno, lepiej żeby temperatura była nieco niższa, tzn. bliżej 25°C, niż ok. i powyżej 30°C – w tym drugim przypadku lepiej, żeby było sucho i pogodnie:-)
Właśnie tam gdzie od rana dominuje duże zachmurzenie i opady tam będzie chłodniej niż prognozowano.
Piękny wieczór na NE, aktualnie 22 stopnie i zero wiatru ;)))) trochę przypomina mi to sierpień, bo jest parno, a w oddali błyska…i pomyśleć, że kilka dni temu o 22 stopniach w ciągu dnia mogliśmy pomarzyć ;-)
KIEDY KONIEC DUCHOTY? Co się tyczy samej temperatury – rozpoczynające się ochłodzenie będzie powolne. Osobiście cieszy mnie to, że przed nami co najmniej 5-7 dni (a może i więcej) z temperaturą za jaką latem najbardziej przepadam, czyli z Tmax ok. 24/27°C w sporej części Polski (choć na NW kraju częściej będzie poniżej tych wartości, a na SE częściej powyżej nich). Pytanie kiedy spadnie bardziej wilgotność, a wraz z nią męcząca duchota? W tym względzie prognozy też wskazują na raczej powolne zmiany, ale jednak w dobrym kierunku:-) Burz z poprzedzającym je wzrostem parności, przy nadal gorącej aurze (zwłaszcza na S/E kraju)… Czytaj więcej »
Ciąg dalszy parnoty i duchoty. U mnie 27°C, duże zachmurzenie z chmurami cumulus congestus przy dużej wilgotności powietrza.Nawet w nocy się całkowicie nie rozpogodzi do bezchmurnego nieba, tylko jest zachmurzenie umiarkowane. Typowe dla takiego upalnego dnia było to, że rano i do południa jest pogodnie lub bezchmurnie, później rusza konwekcja zachmurzenie wzasta do dużego i występuje burza z deszczem, później wieczorem się rozpogadza do pogodnego lub bezchmurnego nieba.
U mnie aktualnie w Białymstoku leje. Od godziny 14 przetaczają się burze – pierwsza miała charakter lokalny – objęła tylko zachód i centrum miasta i to tam miały miejsce podtopienia – nawet rzeczka przepływająca w tamtych rejonach powylewała. U mnie na wschodzie miasta jedynie słabo popadało. A teraz od godziny przechodzi druga burza – leje już w całym mieście porządny deszcz i przez to jest dość duży paraliż w mieście, bo mnóstwo ulic jest podtopionych. Chyba tego deszczu jednak jest już za dużo ostatnio skoro dwie burze spowodowały, że niemal wszędzie jest po kolana wody (dawno tak nie było)….a jakby… Czytaj więcej »
Z zupełnie innej beczki i nawet nie całkiem związanej z klimatem (chociaż jest tu pewien związek) i meteorologią (chociaż takie wiadomości bywają upychane miedzy pogodę). Wulkan Kiluaea na wyspie Hawai’i po paru latach przerwy znowu leje lawę do oceanu. W międzyczasie zdążono naprawić drogę wzdłuż wybrzeża (chociaż tylko jako awaryjną na wypadek odcięcia przez wulkan SE rogu wyspy). Czyli o ile dobrze liczę wulkan przerwał ja po raz trzeci odkąd ja zbudowano. A wygląda to tak: Jak klikniecie to zobaczycie to w dużej rozdzielczości. Polecam poszukać szaleńców którzy chodzą po świeżo zastygniętym potoku lawy aby zobaczyć jak wpada do morza.… Czytaj więcej »
NA S/E POLSKI NADAL GORĄCO I DOŚĆ PARNO Wygląda na to, że w S i E części kraju gorąca (a właściwie gorąco-parna) aura utrzyma się jeszcze przez co najmniej kilka kolejnych dni. W tej części kraju, w wielu miejscach nadal notować będziemy przeważnie Tmax rzędu 25/30°C oraz Tmin rzędu 15/20°C. Nie zabraknie przy tym zarówno okresów z pogodniejszym niebem, jak i okresowych opadów, gł. konwekcyjnych z burzami. Początek sierpnia jawi się w prognozach na nieznacznie chłodniejszy, ale i tak z Tmax przeważnie powyżej 20°C. Jednakże w najbliższym czasie na SE Europy (w kierunku Morza Czarnego) prognozuje się dni bardzo upalne,… Czytaj więcej »
Dzisiaj na NE kwintesencja lipcowej pogody. 22 stopnie i pada od rana przelotnie, oczywiście zero słońca.
@adek
Ten lipiec będzie prawdopodobnie pochmurny.
Ten lipiec jest przede wszystkim bardzo zróżnicowany – z mało stabilną aurą, nieregularnymi opadami i zarazem bez trwalszych skrajności (zwłaszcza termicznych) w żadną stronę.
PS.
W C części Mazowsza doczekaliśmy się zapowiadanej na dzisiaj popołudniowej burzy z silniejszymi opadami.
U mnie przechodzi burza i mocno leje. Po raz kolejny.
WEEKEND PRZYJEMNIEJSZY:-) POCZĄTEK SIERPNIA NADAL UROZMAICONY… Zanosi się na to, że obecny weekend (30-31.07) powinien przynieść nam nieco mniej wilgoci i opadów konwekcyjnych i zarazem więcej pogodniejszego nieba:-) W wielu rejonach Polski (zwłaszcza na S/E/C) nadal będzie gorąco, z Tmax rzędu 25/30°C – a jutro na krańcach SE być może nawet upalnie, z Tmax nieznacznie powyżej 30°C. Przy czym, po przejściu wczorajszego frontu przez całą Polskę i nieco chłodniejszej (ale nie zimnej) ostatniej nocy oddycha się, przynajmniej mi, jakby lżej. Tak więc oba weekendowe dni powinny być przyjemniejsze od kilku minionych i zarazem z aurą w większym stopniu zachęcającą do… Czytaj więcej »
najnowszy GFS za niezłym upałem na piątek/sobotę :) może to i dobrze, bo u mnie na NE po raz kolejny pochmurno….
W Warszawie już o 9’UTC notowano nieco ponad 25°C.
Zapowiada się kolejny z rzędu gorący dzień i tym razem chyba bez opadów (lub co najwyżej z krótkotrwałymi popołudniu/wieczorem).
Podobnie ma być jutrzejszej niedzieli.
Czyli zdecydowana część 3. dekady lipca (od 23.07) przyniesie nam tu prawdziwie letnią aurę:-)
I miejscami na Mazowszu pojawiają się jednak komórki/smugi opadowe, przy dość urozmaiconym tu zachmurzeniu – na szczęście niezbyt dużych rozmiarów. To świadczy o tym, że masa jest jednak bardziej wilgotna (PPms), niż sucha… A przy tym jest gorąco (temp. Za dnia w przedziale 25/30 st.).
Pogoda dobra – głównie jednak dla grzybiarzy, a nie ogółu wypoczywających…
Ten lipiec u mnie wyjątkowo suchy i – oczywiście słoneczny. Ostatnie dwa dni z opadami co prawda, ale i tak zakończy się sporo poniżej normy pod tym względem.
U Ciebie, czyli gdzie?
No właśnie bo miejscowości Baranów jest w Polsce sporo
https://pl.wikipedia.org/wiki/Baran%C3%B3w
Już precyzuję – Baranów Sandomierski, na północy Kotliny Sandomierskiej.
Wiem, że wielu trudno uwierzyć w suchy i słoneczny lipiec tutaj. Kilka razy opady przechodziły tuż za Wisłą, w rejonie Sandomierza.
U mnie do przedwczoraj była sucha, spękana ziemia w ogrodzie.
czy ma ktoś dane, ile do dzisiaj wynosi usłonecznienie w większych miastach Polski? na oko wydaje mi się, że w Toruniu np. nie będzie to dużo więcej niż plus minus 150h, ogólnie lipiec w tym roku jest pochmurny.
Toruń około 190 godzin, Szczecin 190, Świnoujście 245, Wrocław 214.
Zachmurzenie średnie: Toruń 5.5 Oct; Szczecin 4.7 Oct; Świnoujście 4.1 Oct; Wrocław 5.4 Oct
W Toruniu 183,5 wg Ogimetu
http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12250&ano=2016&mes=07&day=31&hora=23&min=0&ndays=61
Ale mi fala upałów jak w mediach straszą. Nie potrafią ci pseudometeordzy rozróżnić dnia gorącego od upalnego. Upały były tylko w poniedziałek,wtorek i środę (i to nie wszędzie). Fala upałów była słabsza niż w III dekadzie czerwca co się bardzo rzadko zdarza, ale odczuwalna ze względu na parność. I rzadko także zdarza się, że najwyższa temperatura maksymalna czerwca (35,5 st.C w Tarnowie i Kole) jest większa niż najwyższa temperatura maksymalna lipca (34,9 st. C w Kaliszu). Ciekawe jak wygląda dla porównania temperatura średnia III dekady czerwca i III dekady lipca do tej pory?
Falę prawdziwego upału będą mieli m.in. w Bułgarii, Rumunii, czy na Ukrainie – gdzie Tmax może wzrosnąć do ok. 40°C. Nasz zakątek SE jedynie się o nią na krótko „otrze” (jutro lokalnie Tmax powyżej 30°C).
Zobaczymy jak silne i trwałe będzie kolejne ocieplenie ok. 05.08 (?).
Wg accuweather, ocieplenie będzie 2 dniowe do 06. VIII, również średnie wiązki ensemble na to wskazuja więc na razie sierpień spokojny bez extremow
@juhas
Accuweather zawsze zaniża temperatury maksymalne lub je zawyża w archiwum dla danego dnia. Ogólnie zmienia prognozy o 180 stopni. Z accuweather korzystają prognozy internetowe Interii i TVN Meteo. Dla mnie są one mało wiarygodne.
Być może, ale tym razem pokrywają się że średnimi wiązkami ensemble
Silna burza z nawalnym deszczem nad Suwalszczyzna. Nie bylo zadnych ostrzezen. To pokazuje jak nieprzewidywalne to sa zjawiska.
To się nie popisali ci od wydawania ostrzeń meteorologicznych z IMiGW. Mi utkwił w głowie również podobny przypadek z dnia 14 lipca 2012 roku, kiedy przeszła seria trąb powietrznych na północy i także nie było żadnych ostrzeżeń.
Ale po co ostrzeżenia? Nie było powodów, by ostrzegać przed niebezpiecznymi burzami. PŁB dali na niemal cały obszar Polski jedynie „R” co zasadniczo nie jest ostrzeżeniem przed niebezpiecznymi burzami, lecz informacją, że jakiekolwiek burze mogą się pojawić. Estofex „1” objął tylko Dolny Śląsk, ale jak się okazało był to jeden z nielicznych województw, gdzie burz nie było dziś prawie wcale ;] Po drugie – zdecydowanie nie każda burza jest groźna, więc wydawanie ostrzeżeń przez IMGW w każdej sytuacji kiedy mogą się one pojawić też niczemu dobremu by nie służyło. Kiedy ostrzeżenia wydawane są za często ludzie przestają przykładać do nich… Czytaj więcej »
A tymczasem, jeżeli sprawdzą się prognozy, dzień 05.08 może przypominać ten 11.07, kiedy to dość szybko mocno się ociepliło (w wielu miejscach do Tmax 30/35°C), ale na krótko – gdyż jeszcze tego samego dnia zrobiło się parno i burzowo. Zresztą po jutrzejszym dniu też może być podobnie, choć Tmax nieco > 30°C prognozowana jest tylko na SE kraju. W ogóle tegoroczne lato zapamiętam z takich krótkich upalnych epizodów, po których (a właściwie już w czasie których) dość szybko robi się duszno i rusza konwekcja, a następnie mniej lub bardziej się ochładza. Okresy z ciepłą (niekoniecznie upalną) i zarazem suchą aurą… Czytaj więcej »
Ciekawe jak ludzie będą oceniali lipiec? Przeważy pamięć o chłodnej pierwszej połowie, czy może jednak pamięć o gorącym i parnym zakończeniu?
Lipiec wyjdzie lekko powyżej normy. Obstawiam, że odchylenie nie przekroczy 1,0 K.
Tegoroczny lipiec doskonale pokazuje, że oceny całokształtu aury panującej w danym miesiącu, porze roku, czy sezonie, w kontekście samej temperatury średniej (nawet i w połączeniu z sumami opadów) to zdecydowanie za mało.
Klimatologiczna ocena ciepłoty jest po prostu inna niż ta intuicyjna. Ocenom ludzkim bliższy byłby chyba stosunek liczby dni chłodnych do ciepłych.
na NE cały lipiec lało, więc niestety, ale tutaj I połowa była chłodna i deszczowa, II do 22.07 na dobrą sprawę była kontynuacja aury z I połowy, a dopiero od 23.07 do końca miesiąca ciepło i deszczowo i to nawet bardzo. Suchych dni może było z 2-3 dni na 31.
Lucas wawa „z takich krótkich upalnych epizodów”. Zapraszam do Rzeszowa to zobaczysz te epizody – non stop gorąc.
Chodziło mi o dni z Tmax powyżej 30°C i nie tylko w skali lokalnej (np. miejscami na SE Polski). Bo dni gorących (Tmax 25/30°C) i zarazem dusznych także na Mazowszu w ostatnim czasie mamy niemało.
A Sven jeden z tych stękających „normalnolubów” obok alewisa25, Intela, lekkiego, Janki Pędrak, Marka, itd z Twojej Pogody. A ile było tych upałów w Rzeszowie w tegorocznym lipcu? Widziałem tam gorętsze Lipce. Chociażby lipiec 2012, który przyniósł prawie10 dni upalnych pod rząd w I dekadzie i do tego były jeszcze tam pod koniec miesiąca dołączając dni gorące. W tegorocznym lipcu policzylem 7 dni upalnych (łącznie z dzisiejszym w Rzeszowie). Muszę powiedzieć, że zakłamajucie rzeczywistość twierdąc, że rzekomo w sierpniu 2015 był gdzieś ponad 2 tygodnie z temperaturami powyżej 35°C. Wtedy dominowały upały rzędu 30-35°C.
Bo jednak specyfika ostatnich dni była inna, niż tych typowo upalnych i suchych.
Jeżeli już, to bardziej męczący w nich jest/był poziom wilgotności, niż temperatury.
Poza tym, ostatni tydzień lipca był tak naprawdę jedynym w kończącym się miesiącu z tak wyraźną dominacją dni gorących (gorąco-upalnych).
@Lucas Wawa
Owszem zgadza się, ale II połowie czerwca by dłuższy okres z dominacji dni gorących i upalnych. ??
Ale gorąco-upalnych i zarazem SUCHYCH dni było jednak niewiele…
8 sierpnia powoli zaczyna wyrastać na jakąś cezurę dnia upalnego w obecnej dekadzie. Oto co wypluł najnowszy GFS na 8 sierpnia 2016:
Niedzielny ranny GFS za znacznie krótszą „falą” upału – z Tmax 30/35°C na większym obszarze Polski właściwie tylko dnia 05.08.
Ale np. ranny GEM za wydłużeniem okresu upalnego właściwie do końca swojej prognozy (czyli do 10.08).
W dużej mierze będzie to zależało od tego na ile wyże rozbudowujące się nad Europą (docelowo na E/NE/SE od Polski) „zablokują” wkraczanie niżów atlantyckich w głąb kontynentu, a na ile nie (?).
Tak więc dni począwszy od 06.08 to na razie jeszcze niewiadoma. Zobaczymy jakie będą trendy w kolejnych prognozach różnych modeli (?).
Uwielbiam szaleństwa tego modelu, czekam aż gfsik wypluje kiedyś 45 st gdzies w polsce. Wierze w ten model- da rade..
Nie wiem czy wiesz @juhas, ale prognozowanie T2m to karkołomne zadanie dla każdego modelu globalnego.
Jeśli nie masz zielonego pojęcia o ograniczeniach modeli globalnych, to nie zabieraj w tej sprawie głosu – ewentualnie grzecznie zapytaj. A odnośnie prognozy…
wiele razy już takie „szaleństwa GFS” sprawdziły się.
Podczas większych ociepleń (fal upału) nierzadko GFS sprawdza się najlepiej. Zawyżanie prognozowanej temperatury o 1-2 st. na 5+ dni naprzód to dla modelu globalnego to nie jest duży błąd (zresztą nie zawsze GFS zawyża).
Mam jednak wrazenie, ze jezeli prognozowany jest upal przez gfs przy naplywie powietrza PZ, to od razu prognuzowane sa wartości na pograniczu rekordu lub powyzej, przeciez w zimie przy wyzu syberyjskim tez nieczesto notujemy rekordy minimalnych temp
Niestety jest to model globalny, z jego wszystkimi plusami i minusami.
Bo GFS w ogólności ma lepszą predykcję skali większych ociepleń, natomiast ECMWF – lepszą predykcję skali większych ochłodzeń.
Zauważ przy tym, że ocieplenie klimatyczne sprawia, że przy adwekcji PZ nierzadko mamy temperatury w pobliżu rekordowo wysokich (latem blisko 40°C) – ostatnimi czasy przynoszące nowe rekordy ciepła (przynajmniej miejscowe i/lub za dany miesiąc) lub wartości niewiele od nich niższe.
Ale i przy wyraźniejszej adwekcji PPk/PA zimą też zdarzają się jeszcze przypadki z miejscowymi spadkami Tmin poniżej -30°C (a na mrozowiskach w kotlinach górskich nawet poniżej -35°C).
Ciekawe czy 8 sierpnia po raz 3 okaże się fenomenem?
GFS z 6 UTC cieplejszy od tego z 0 UTC Widzi całkiem dlugą wyzową pogodę i zarazem stopniowe ocieplenie aż do dni gorących. Nie wykluczone, że między 5 a 10 sierpnia temperatura dobije do 35°C albo przekroczy tą wartość.
Gdzie dziś spadło najwięcej deszczu?
Bo moja stacja pogody jak na razie zmierzyła dzisiaj… 139mm. Toż to norma dla półtora miesiąca! W zaledwie kilka godzin mogło tyle napadać deszczu w Gliwicach?
Z tego co widzę na S kraju nieźle „daje czadu” – zwłaszcza na Górnym Śląsku.
Zmiany klimatyczne mogą zaś takie skrajności jeszcze bardziej eskalować…
To raczej jakiś błąd. Z radarów nie wynika, żeby aż tyle nakapało, choć rzeczywiście stan na rzece podniósł się o metr.
Mam już 28mm opadu dzisiaj z 3 burz i teraz pada w tempie 2mm/h.(Ruda śląska)Od poczatku ciepłego i jak się okazuje mokrego lipca 2016 aż 152mm.(średnia za lipiec to dla regionu Katowic 98mm) Stacja telemetryczna w Gliwicach (pogodynka.pl)zanotowała dzisiaj około 20mm opadu.139mm to błędne dane. Dla porównania w maju i czerwcu spadło u mnie w Rudzie Śląskiej -halembie zaledwie po 30mm wody. Aura szybko nadrabia zaległości z zeszłego i pierwszej połowy bieżącego roku. O regularnych ,dosyć częstych i niezbyt obfitych deszczach możemy zapomnieć.
Wróciłem znad Kłodnicy. Ostrzegawczy stan to już chyba mamy ,a znowu burza i większe natężenie opadów (około 5mm/h)
Aż tyle? Wystarczy zobaczyć na mapie radarowej jaka jest odbiciowość opadów. Bardzo silny i intensywny. Tak jest właśnie na Śląsku.
Z sumy radarowej wychodzi tam do 30-40mm za 12h.
Od wczoraj 13:30 do dzisiaj 03:30 u mnie 36,5mm.Myślałem ,że będzie aż 50-60mm. Rano lekko przekroczony stan ostrzegawczy na Kłodnicy ,już woda opadła.Czyli spokojnie. Będzie bardziej zielono a w lasach więcej grzybów. Już trochę zbieram od dwóch tygodni :smile:
Ale daje. Co widać na mapie radarowej http://meteo.org.pl/radary
Niestety, najnowsza prognoza GFS z godz. 12 już tak piękna nie jest. Będzie jedynie jeden dzień upalny, a poza tym przeważać będzie chłód do połowy sierpnia.
Ta znowu się zmieniła diametralnie odsłona GFS i dominują w niej chłody. Ta z 6 UTC była dużo cieplejsza.
Gdyby ta prognoza się sprawdziła, to 1. połowa sierpnia przypominałaby 1. połowę lipca…
…i pewnie tak będzie, niestety. Możliwe, że ten tydzień był najbardziej gorący w te wakacje. Denerwuje mnie te ochłodzenie i to perfidnie na weekend. Może się ochłodzić jak dla mnie, ale w poniedziałek. :/
Prognoza GFS z 6 UTC taka sobie. Niezbyt ciepła.
No po 10 sierpnia wygląda nieciekawie ale nie ma co sie przejmować, może będzie jednak cieplej aniżeli poniżej 20 st.
GFSa napadlo cos ze skrajnymi wiązkami… Odslona z 12:00 do polowy miesiaca a zwlaszcza na 15.08 daje w wielu miejscach mniej niż 15 st. w dzień.
GFS i ECMWF dość często mają jakąś dziwną tendencję do bycia wzajemnie sprzecznymi. Kiedy GFS wypluł kilka b. ciepłych odsłon to ECMWF byl chłodny, a nawet zimny. Teraz kiedy GFS dal kilka chłodniejszych prognoz to nagle ECMWF w swoich 3-4 ostatnich odsłonach był ciepły, a dziś rano nawet b. ciepły.
To nie żadne dziwy. To są po prostu fusy. Tak dziwne i niesamowite że szansa na ich sprawdzenie wynosi 0%
O ociepleniu z upałami w okolicach 4-5 sierpnia wiemy już mniej więcej od tygodnia.. to też były fusy?
Tzw. fusy nie oznaczają, że coś ma, czy nie ma prawa się sprawdzić – tylko że w danym dniu danego scenariusza nie można jeszcze potwierdzić.
Tak Chochlik. Prawdopodobieństwo tak dużego ochłodzenia po 10 sierpnia na dzień dzisiejszy jest póki co nikłe. Nie ma co się tym w ogóle ekscytować
@Leksa
a czy ja mówię o scenariuszach po 10 sierpnia? Sporo niepewności jest jeszcze co do tego co będzie się działo od mniej więcej 7 sierpnia, więc tym bardziej 10 i dalsze dni są w strefie mgły. Widać jakieś wyże na Atlantyku, ale może jednak rozbuduje się do nas jakiś wyż od zachodu, tak jak np. w wieczornym GEM albo porannym ECMWF? Mam w planie wypad w góry wkrótce, więc nie ukrywam, że przydałoby mi się trochę spokojnej, gorącej pogody w II dekadzie sierpnia.
Moją uwagę w tych prognozach zwraca uwagę fakt, że ok. 10.08 po raz pierwszy w tym półroczu w strumieniu chłodu znad Arktyki w kierunku Morza Norweskiego (za niżem zmierzającym nad N Europą) T850 może spaść do ok. -10°C.
Oczywiście nie przesądza to o dużym ochłodzeniu także i u nas, ale jednak wskazuje na coraz to większy potencjał większych ochłodzeń, gdyby cyrkulacja zmieniła się na NW (zasadniczo już raczej po 10.08).
@Lucas Wawa
Czyżby sugerujesz jakiś silny incydent jesieni z temperaturami poniżej 15°C w dzień? Ciekaw jestem czy jak taka jesienna aura utrzymalaby się dłużej narzeklabyś na te skrajności o których piszesz. Taka c zmiana temperatur z 30-35°C i słonecznej, suchej pogody na 15-20°pochmurną i deszczową pogodę jest niekorzystna. Przydałaby się większą stabilność w pogodzie -żeby było więcej prawdziwego lata. Ale nie aż taka jak w sierpniu 2015 -co zapewne byś mi wytknał jako kontrargument.
Ja nie piszę czego bym chciał, tylko co wynika z prognoz.
Staram się przy tym zawsze oddzielać własne zapatrywania od ocen obiektywnych:-)
Prognozy na kolejne dni 1. dekady (połowy) sierpnia nadal bez większych zmian. Przede wszystkim widać w nich spore urozmaicenie z upalnymi dniami 05.08 (już na pewno) i bliżej 10.08 (coraz bardziej prawdopodobne). Pomiędzy nimi mają pojawiać się okresy chłodniejsze, choć przynajmniej w 1. dekadzie miesiąca nie zimne, bo z Tmax przeważnie 20/25°C jak chociażby dzisiaj.
Przy tym urozmaiceniu nie zabraknie zapewne okresowych opadów (przypuszczalnie nadal częściej konwekcyjnych) – pomiędzy nimi liczę na choć trochę więcej dni pogodniejszych i zarazem o mniejszej wilgotności (duchocie), niż w lipcu:-)
Dzisiejszy poranek był bardzo chłodny. Było 7 st. C w Kłodzku i Jeleniej Górze. I miejscami 9-10 st. C
Aktualnie na NE 23-24 stopnie, ale jakoś ta aura bardziej przypomina mi jesienną niż letnią – dużo jest ciemnych chmur i jak zajdzie słońce to niestety jest chłodno – pogoda taka na II połowę sierpnia niż I, bo nawet powietrze jest takie…dziwne :D
Niestety, pewnie w te lato już nie doświadczymy 3-4 dniowej fali upałów z dużą ilością słońca, bo patrząc na te prognozy to chyba już powoli zmierzamy ku jesieni niż lecie.
Zobaczymy jaka w tym roku będzie data ostatniego dnia z upałem W zeszłych latach bywało to różnie
2015 – 17 września
2014 – 11 sierpnia
2013 – 20 sierpnia
2012 – 11 czy 12 września.
W 2014 gorące lato skończyło się bardzo wcześnie, choć z drugiej strony wrzesień 2014 był pogodny i dość ciepły z przewagą temp. od 20 do 25 stopni. W 2013 roku letnie temp. skończyły się tylko tydzień później, ale wrzesień był wtedy chłodny i deszczowy.
Poranna prognoza ECMWF całkiem w pytę, nawet biorąc pod uwagę, że wciąż mamy najcieplejszy okres w roku:
GFS z 6utc też niezły. Ogólnie jest spora szansa, że I dekada będzie z 1-2 stopnie normy 1980/2010.
1. DEKADA SIERPNIA JEDNAK CIEPŁA (?)
Wydaje się, że 1. dekada sierpnia powinna być jednak ponownie cieplejsza od normy. W prognozach coraz częściej „widać” większe ocieplenie (upalne dni) nie tylko dnia 05.08, ale i także bliżej 10.08. A pomiędzy ochłodzenie, ale raczej umiarkowane (Tmax na krótko i zarazem niewiele poniżej 25°C).
%%%%
A dzisiaj, przynajmniej na C Mazowszu, przyjemny letni dzień – bez męczącej duchoty i z temperaturą w cieniu nieco poniżej 25°C (przeważnie 23/24°C). Przeważa przy tym pogodne niebo, tak że „w Słońcu” (a nawet półcieniu) spokojnie można się wygrzać:-)
W tej odsłonie GFS z 6 UTC widać ponad tygodniową falę upałów od 8 do 14 sierpnia.
W TVN Meteo chyba nigdy się nie nauczą, że za gorącą pogodę w lecie z temperaturami ponad 30°C nie odpowiada zawsze powietrze z Afryki? Tak bredzą pseudosynoptycy Wasilewski, Raczyński, Chrzanowski, itd. Szkoda słów. Gdyby było powietrze z Afryki to mielibyśmy ponad 35°C lub więcej.
Taka sama sytuacja jest z powietrzem arktycznym. Gdy latem jest zaledwie 15 stopni i deszcz, to przy polarnomorskim chłodnym powietrzu, bo przy powietrzu arktycznym przy bezchmurnym niebie temperatury mogą wzrosnąć do 20-25 stopni.
Powietrze znad Arktyki (przy pogodnej aurze) przynosi jednak latem większe dobowe wahania temperatury (Tmin przeważnie poniżej 10°C, a lokalnie nawet i poniżej 5°C), niż typowo polarnomorskie napływające w ogólności z W.
Co się zaś tyczy kwestii dni upalnych (fal upału) osobiście to rutynowe myślenie „upał = gorąco/upalna masa afrykańska” w ustach pogodynek/redaktorów osobiście mnie na tyle drażni, że staram się wręcz odchodzić od odbiornika, ściszać go lub przełączać kanał. Chyba, że faktycznie mamy do czynienia z adwekcją upalnego PZk znad N Afryki jak np. w sierpniu 2013 r.
Co sądzicie o prognozie 25 dniowej z portalu Interia?
https://pogoda.interia.pl/prognoza-dlugoterminowa-gliwice,cId,8369
Ciekawe, z jakiego modelu są te prognozy. Chyba z CFS.
I jeszcze ten ich slogan reklamowy pt. „Sprawdza się” :]
Prognozy na tak długi okres rzadko się sprawdzają…
@Lukas16091
Nie to nie są prognozy z CFS tyłka z accuweather. Tak samo TVN Meteo korzysta z accuweather. Wystarczy wejść na accuweather i porównać. Tam właśnie są dostępne prognozy na każdy dzień nawet do 2 miesięcy.
Ale przynajmniej informacje dot. sprawdzalności tych prognoz mogliby sobie darować. Nie trzeba być nawet specjalnym bystrzakiem, aby zauważyć, że w większości przypadków trudno o jednoznaczne prognozy (nawet co do samego trendu) na 7+ dni naprzód.
Zresztą nie wiadomo nawet, co w kontekście takich prognoz ów „sprawdzalność” miałaby oznaczać…(?)
Najlepszą są te mapki na cały dzień czyli chmurka, deszcz i słońce podczas gdy słabe opady możliwe są tylko wieczorem :lol:
Falę upałów widać od poniedziałku, jakoś mi się w to nie chce wierzyć…
Ciekawie prognozy wyglądają na okolice 10 sierpnia. Prąd strumieniowy zrobi prawdziwy rollecoaster (czy jak się to pisze?). U nas możliwe będą upały, na Wyspach Brytyjskich będzie chłód i deszcz, a na Grenlandii będą rekordowo wysokie temperatury. Jak myślicie – będzie wtedy szansa na nowy rekord ciepła na tej największej wyspie świata? Bo na wysokości 850 HPa temperatura może dojść do 13 stopni, a jak na Grenlandię to jest naprawdę sporo.
Rollercoaster się pisze. Ale nie przejmuj się tym, ze zjadłeś jedną literę. Purystów językowych tu policzysz na palcach.
Faktycznie od ok. 10.08 zanosi się silny meander prądu strumieniowego i zarazem wyraźną „blokadę” cyrkulacji strefowej.
Czy będę rekordy ciepła na Grenlandii też mnie interesuje, ale jeszcze bardziej jak długo Polska będzie pozostawała po ciepłej (gorąco-upalnej) stronie, a na ile szybko wejdą deszczowo-burzowe fronty z wyraźniejszym ochłodzeniem (?) Nie można też wykluczyć sytuacji, gdy przez pewien czas będziemy pozostawali w strefie granicznej…
Tak, czy inaczej wygląda na to, że za tydzień będzie ciekawie, ale i być może także niebezpiecznie…
W Kangerlussuaq jest ostatnio więcej słonecznych dni niż w Polsce – http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=04231&ano=2016&mes=7&day=31&hora=2&min=0&ndays=31
Temperatury też są tam całkiem przyjemne. Oczywiście jak na grenlandzkie warunki.
W poprzednich latach także słońca nie brakowało w lipcu. Ciekawe miejsce.
czyżby szykował się układ omega?
Znaczy się taki układ?
http://www.dreitagewetter.de/eng/weather_lexicon/omega_block.php
To w sumie forma blokady z wyżem wciśniętym między dwa niże. Ale uwaga: to blokada, czyli nie wystarczy, że taki układ pojawi się na jednej mapie synoptycznej. On musi być stacjonarny. A nic na razie na to nie wskazuje.
Pięknie ukształtowany cyklonalny ślimak nad Irlandią i Wlk. Brytanią:
Potężna różnica temperatur przy obecności aktywnego niżu
http://wstaw.org/m/2016/08/03/T2M_20.png
http://wstaw.org/m/2016/08/03/T925_20.png
http://wstaw.org/m/2016/08/03/MSLP_19.png
W wielu miejscach przejdą niszczące burze
Nie wyobrażam sobie silniejszej burzy od tej, która przeszła 31 lipca…
Całe Gliwice były nieprzejezdne, z powodu ulewy nie dało się dojechac z przedmieśc do centrum miasta głównymi drogami.
Wiem, widziałem od południa główny rdzeń tej superkomórki, momentami był zielony. W Pilchowicach pod Gliwicami spadł 4-5cm grad
Dodajmy, że mowa już o upalnym (w S/C/E części Polski) dniu 05.08, a nie dopiero o sytuacji za około tydzień.
Z tym, że w części kraju (gł. na W i N) zapewne pojawią się silne opady. Natomiast w innej może ich (niemalże) w ogóle nie być.
Przykładowo, dla Warszawy (jak i w ogóle Mazowsza) prognozowane jest niemalże bezdeszczowe (i zarazem bez burz) ochłodzenie z piątku na sobotę (05/06.08) i to zarówno przez model UM, jak i modele średnioterminowe:
http://www.mojapogoda.com/prognozy-ensemble.html
(tu zwracam uwagę przede wszystkim na ostatni wykres, wskazujący na co najwyżej słabe opady w Warszawie).
I własne ciekawe czy na wschodzie i płd-wschodzie będzie pogodnie przy przy tych upałach czy będzie burzowo i deszczowo z uwagi na dużą różnicę temperatur między wschodem a zachodem.
Obecnie 2 dni sierpnia poniżej normy jak wynika z depesz SYNOP. GFS z 6 UTC ponownie chłodniejszy.
Czyżby po 10 sierpnia szykował się większy atak chłodu – incydenty jesienne z temperaturami 15-20 st. C albo niższymi z chmurami i ulewami. GFS z 12 UTC skrócił ocieplenie od przyszłego poniedziałku do 2 dni i od środy 10 sierpnia właśnie silne ochłodzenie i pogorszenie pogody. Jeszcze kilka dni temu prognozy widziały słoneczną pogodę na wschodzie w piątek przy upałach, a dzisiaj już widać deszcze i burze.
W dodatku ECMMWF z 12:00 dołączył do tych słabych prognoz odnośnie dni po 10 sierpnia.
Cos takiego juz przerabialismmy w pierwszej połowie lipca, kiedy to mieliśmy częste i szybkie zmiany w pogodzie, tutaj zapowiada się to samo, więc może II polowa będzie lepsza.
Stabilną słoneczną pogodę z temperaturami 25-27 st. przez minimum 10 dni w drugiej połowie sierpnia przyjąłbym bardzo z otwartymi rękami, tylko czy to jest możliwe skoro tegoroczne lato jest bardzo rozhuśtane.
Ja też właśnie bym oczekiwał jak najwięcej temperatur rzędu 25-30°C
Albo wiecie we wrześniu i październiku może będzie więcej słonecznych dni (a może i tez cieplejszych przy dobrych wiatrach) niż to bylo częściowo w lipcu i zapowiada się po 10 sierpnia, taki paradoks.
Moim zdaniem nie ma się już czego spodziewać po tegorocznym lecie. Tak jak mówiły prognozy długoterminowe – właściwie tak jest – lipiec i sierpień deszczowe i bez długich fal upałów. Niestety, ciężko mi było trochę w to uwierzyć tym bardziej, że wakacje się zaczęły falą upałów (i być może najdłuższą w tym roku). Nawet ocieplenie zeszłotygodniowe nie było idealne, bo słońca było mało – i max. 28-29 stopni na NE, więc nawet o fali upałów nie możemy mówić – plus to bardzo ciepłe noce. Liczyłem trochę, że sierpień nadrobi, ale jak widać nawet nie ma mowy, 10 sierpnia mija najgorętszy… Czytaj więcej »
Jeszcze się okaże, że II połowa czerwca będzie najgorętszym okresem w tym roku. ?
…pewnie tak będzie ;-) jakoś nie wydaje mi się żeby po 15 sierpnia miało być na NE z 32-34 stopnie ;-) to nie sierpień 2015 niestety :(((
Ciekawe, czy w skali kraju dzień 05.08 okaże się najcieplejszym dniem sierpnia, czy też jeszcze nie (?).
Począwszy od sierpnia Tśr statystycznie zaczyna nam spadać, choć z drugiej strony nawet jeszcze na przełomie sierpnia i września możliwe są Tmax ok. i nieco powyżej 35°C.
Natomiast…
Wygląda na to, że – przynajmniej w 1. połowie miesiąca – sierpień będzie kontynuatorem aury z lipca, czyli zafunduje nam „huśtawkę” bez trwalszych skrajności w żadną stronę. Przy czym początek 2. dekady miesiąca zapowiada się raczej na chłodniejszy, niż 1. dekada (w uśrednieniu).
Ja też obstawiam, że 5 sierpnia najcieplejszym dniem tegorocznego sierpnia, a ponadto uważam, że 25 czerwca będzie najgorętszym dniem w tym roku.
Wiecie co mnie dziwi? Obejrzałem wszystkie stacje telewizyjne i praktycznie wszędzie zapowiadają dziwną pogodę na NE na weekend. Polsat, TVN i TVP na sobotę zapowiada 24 stopnie i słonecznie i na niedzielę 22 i również słonecznie. Tymczasem kiedy odpalam pogodę w iPhonie – moim zdaniem bardzo wiarygodną – zazwyczaj się sprawdza – są oczywiście momenty gdzie zalicza wtopy – tak jak w tamtym tygodniu – ale głównie przy ochłodzeniach ma rację, zapowiada na sobotę zaledwie 21 i deszcz przelotny, a na niedzielę 19-20 i również deszcz przelotny. I komu tu wierzyć?!
Jak tak dalej pójdzie to niektórzy będą zmuszeni włączać sobie ogrzewanie bo kilka dni z temperaturami maksymalnymi ok. 15 st. spowoduje spadek temperatury w mieszkaniach a jak jeszcze dojdzie do tego silniejszy wiatr no to juz bedzie w ogóle pozamiatane.
Prognozy na początek II dekady zaczynają wyglądać fatalnie.. a tu się szykuje długi weekend z październikowymi temperaturami. Liczę, że te prognozy jeszcze się zmienią, bo łażenie po górach czy jazda rowerem po nich w takich warunkach do przyjemnych może nie należeć ;/ Nad morzem może być jeszcze gorzej.
Tak tak widze że forumowa podnieta prognozami powyżej 192h narasta. Co ciekawe wczoraj gdy prognozy były cieplejsze wszyscy traktowali to jako ciekawosttke ale już jesienne ochłodzenie jawi się jako pewnik tymczasem
Bo wyraźniejsze ochłodzenie w akompaniamencie „niżowej” aury od 10.08 jest coraz bardziej realne, choć oczywiście nie wiadomo jak długo potrwa.
Jeśli na taki scenariusz wskazują wszystkie 3 główne modele to niestety, ale nie wygląda to dobrze.
@Leksa
Odkąd sięgam pamięcią, to na wszelakich forach, blogach i czatach meteo, zawsze informacja o prognozowanym w tzw. fusach ochłodzeniu była postrzegana jako bardziej prawdopodobna od informacji o prognozowanym ociepleniu.
Wbrew pozorom takie postrzeganie ma pewne podstawy meteorologiczne.
Jakie?
Ano właśnie – czy ktoś wie?
PS.
Z odpowiedzi na to pytanie wyłączeni są: Arctic Haze, whiteskies i Piotr Djaków :grin:
Mam kilka pomysłów:
-cyrkulacja zachodnia jest dla Polski naturalna, jest to związane z ruchem obrotowym Ziemi i prawie stałymi układami barycznymi jakimi są wyż azorski i niż islandzki
-łatwiej masie z północy napierać na południe niż na odwrót, bo masa chłodna jest cięższa od ciepłej przez co wsuwa się łatwo pod nią
-latem w wielu przypadkach po prostu wystarczy utrzymywanie się zachmurzenia, by było nienajcieplej
Ja mam pewną hipotezę. Taka sielankowa pogoda z ociepleniem (w tym przypadku temperatury ok 30 st. C i pogodnym niebem utrzymująca się przed dłuższy czas jest mało prawdopodobna i zdarza się raz na kilka lat. Ładnie wygląda to w prognozach modeli na tydzień przed, a później im bliżej tych dni tym coraz chłodniej. Bardziej prawdopodobne okres z temperaturami ok. 20 st. C i zachmurzonym niebem.
@Paweł
Można powiedzieć, że trafiłeś.
W wielkim skrócie – to właśnie efekt Coriolisa (przyczyną którego jest ruch obrotowy Ziemi) powoduje, że w naszych szerokościach geograficznych na półkuli północnej, łatwiej jest napływać masom powietrza z kierunków północnych niż południowych.
W domu mam chyba nawet wydrukowaną publikację na ten temat.
Gdybyś dał mi namiar na tę publikację to byłbym wdzięczny.
@Arctic Haze ☀️
Przetrzepałem wszystkie segregatory i niestety nie znalazłem :sad:
Pamiętam, że była to dość stara publikacja.
Link był albo od Ciebie, albo od @whiteskies, ale głowy za to nie dam sobie uciąć.
Poszukam jeszcze na kompie w pracy…
Może nawet ode mnie ale nie pamiętam szczegółów. Dlatego jestem ciekaw. Szczególnie, że coś mi tu nie pasuje. To nie dlatego wieje nieco z północy, ze wieje z zachodu (Coriolis) ale jest dokładnie odwrotnie. To dlatego mamy cyrkulacje zachodnią, że w szerokościach umiarkowanych przy powierzchni wieje z południa na północ (taką mamy komórkę cyrkulacji), a siła Coriolisa odchyla tę cyrkulację w kierunku zachodu. Z tego samego powodu pasaty wieją z północnego-wschodu na naszej półkuli. Czyli powinno u nas wiać raczej z południowego zachodu. I takie są przeważające wiatry jeśli zignorować dni sztormowe (niże), bo wtedy wiatr zależy od tego którędy… Czytaj więcej »
Nie jeśli okres prognozy przekracza 120h. I zgodność 3 modeli nie ma tu nic do rzeczy. Teraz jest zgodność jutro nie będzie. I ot tyle ślepej wiary w prognozy długoterminowe i to niezależnie czy widać w niej upały czy chłód.
Nie do końca się z Tobą zgodzę, gdyż ta „wiara” zależy od tego na jaki obszar się patrzy.
Dlatego śmieszą mnie wywody o prawdopodobieństwie sprawdzenia się tej czy innej długoterminówki, gdy ktoś analizuje na bieżąco tylko sytuację w Europejskim Obszarze Synoptycznym.
Jako takie sensowne wywody na powyższy temat, możliwe są jedynie, gdy systematycznie obserwuje się sytuację synoptyczną na całej półkuli północnej.
Ja w takim samym stopniu zwracam uwagę w prognozach na (większe) ocieplenia, jak i (większe) ochłodzenia. Mam przy tym na uwadze, że trendy zapowiedzi klarują się w terminie mniej więcej 5-7 dni naprzód. Stosunkowo rzadko jest to okres krótszy, jak i dłuższy. Oczywiście głównym tego przejawem jest powtarzalność prognoz.
Co do ochłodzenia ok. 10.08 teraz już raczej należy należy pytać o jego skalę i trwałość (a także np. o związane nim opady), niż o to, czy w ogóle doń dojdzie…
Aha, dalej utrzymują deszcze i chlody od 11 do 13.08. U mnie dzisiaj oczywiście znowu pada ;-) i jest zaledwie 21 stopni.
Kiedy się ostatnio zdarzyło, że w czerwcu były notowane najwyższe temperatury w roku? Obstawiam, że tak będzie właśnie w tym roku.
Na Górnym Śląsku w 2014 i w 2000 roku, jeśli się nie mylę
Według najnowszej prognozy GFS, 12 sierpnia w dzień będzie zaledwie 18 stopni, a po tym chłodnym dniu nadejdzie lodowata noc z 7 stopniami. Szykuje się nam tygodniowy „kwiecień” lub jak kto woli „październik” w sierpniu.
kwiecien ze srednia 12,5 st – wow.. jak na kwiecien to bylby bardzo goracy miesiac..
To jeszcze trochę niepewne – jest duży rozrzut scenariuszy. Najcieplejsze z nich znacznie się ociepliły w porównaniu do poprzednich prognoz i widzą nawet 15-20°C na 850 hPa (przykładowo Ziemia Świętokrzyska), czyli możliwość upału. Mimo wszystko kontrolna i ponad połowa perturbacji widzi chłodną lub umiarkowaną pogodę, więc taka opcja jest jeszcze nieco bardziej prawdopodobna niż ciepła.
http://wstaw.org/m/2016/08/04/graphe3_1000___20.666037735849058_50.82971659919028_.gif
Jak dla mnie te ochłodzenie jest bardzo prawdopodobne. Sorry, ale bardziej w te wakacje uwierzę w 15 stopni i deszcz niż 35 i bezchmurne niebo.
No niestety tak jak kslawin pisał u nas jest bardziej prawdopodobna adwekcja mas powietrza z północy niż z południa z uwagi na efekt Coriolisa
…i chyba pierwszy raz się tu z nim nie zgadzam.
Kurcze, jak coś jest potrzebne to diabeł to ogonem nakrywa :(
Dlatego jestem ciekaw bo teoretycznie w Polsce lokalnie może być przewaga wiatrów z NW. Jeden powód już podałem (trasy niżów). Drugim są góry (nie Góry Skaliste ale nasze własne). Ale lokalny kierunek wiatru to nie to samo co kierunek adwekcji, a ten ogólny dla Europy jest jednak SW.
Fakt, że bariera orograficzna Karpat i w pewnym stopniu Alp ma tu duże znaczenie, ale ten Coriolis cały czas mi się przypomina…
Cóż, skleroza i tyle…
To przecież nie ma związku z tym, które masy/cyrkulacje/adwekcje są w ogóle bardziej prawdopodobne, tylko które będą miały miejsce w rozważanym okresie (na razie mowa o dniach do ok. 15.08, bo później nic nie jest jeszcze przesądzone).
I jeszcze jedno. Latem notujemy temperatury przeważnie nieznacznie powyżej 20°C – czasami (zwłaszcza w opadach) nieco niższe, czasami ok. 25°C. Natomiast fale upału – podobnie jak i zimą silniejszego mrozu – nie każdego sezonu muszą być wyraźne i trwalsze (tzn. tak aby trwały co najmniej tydzień z Tmax nieco poniżej lub powyżej 35°C).
Tak po 15 sierpnia widać większe ocieplenie, ale to jeszcze fus.
Dramat ludzie. I jak tu brać urlop w Polsce? Połowa sierpnia, czyli historycznie ponoć jeden z najspokojniejszych okresów jeśli chodzi o pogodę…
Jeszcze „ciekawiej” to wygląda na Tarnicy:
o Kasprowym lepiej nie wspominać:
W jeszcze wyższych partiach Tatr ma padać deszcz ze śniegiem i śnieg.
POGODNY I UPALNY PIĄTEK, ALE NIE WSZĘDZIE…
A nad naszym morzem już teraz chłodno (ok. 14/18°C) i mokro…
Nieźle zdziwieni muszą być Ci, którzy zmierzają (będą zmierzać) tam dzisiaj z pogodnej i (przejściowo) upalnej S/C/E części kraju, a przy tym nie analizują zbytnio zapowiedzi pogodowych…
%%%
Prognozy na dalsze dni bez większych zmian. W przeciągu tygodnia przed nami dwa ochłodzenia – jedno umiarkowane jeszcze w ciągu najbliższych 24h, a drugie wyraźniejsze od ok. 10.08, kiedy to też aura prawdopodobnie pogorszy się na co najmniej kilka dni (jak w połowie lipca)…
Wygląda na to, że ochłodzenie najbardziej się zaznaczy między 10 a 15 sierpnia i nie wykluczone są incydenty jesienne z temperaturą poniżej 15°C w ciągu dnia. Po 15 sierpnia widać ocieplenie i znowu upały w prognozach. Także prawdziwe lato się jeszcze nie skończy.
Akurat z odsłonie GFS z 6’UTC także po 15.08 brak „upalnych” zapowiedzi. Ta duża rozbieżność to zapewne dowód na to, że na razie 2. połowa sierpnia jest CAŁKOWITĄ niewiadomą.
Natomiast dni ok. 10-15.08 będą zapewne rodziły konotacje z wrześniem i to częściej w wersji wilgotnej…
Średnie temperatury jakby troche rosly w prognozach po 15 sierpnia, wiec miejmy nadzieje, że będzie sympatycznie na dluzej aniżeli 2-3 dni jak to zwykle bywac podczas tegorocznego lata.
DziwnE. To ja chyba jakiegoś innego GFS-a patrzylem.
Po takim ochłodzeniu jak w dniach 10-15.08 (Tśr przejściowo/miejscami nawet < 15°C) trudno oczekiwać, że choć trochę się później nie ociepli (mowa o trendzie za co najmniej 5-7 dni). Jednakże na oceny dot. ewentualnych kolejnych dni upalnych w 2. połowie miesiąca na razie zdecydowanie za wcześnie.
Na północy Kujaw sierpień jak na razie bardzo pochmurny.. w ogóle tego lata tak rzadko gości tu błękit nieba, te godziny z usłonecznieniem to najczęściej takie matowe słońce lub jakieś przejaśnienia… aura budząca silne konotacje z latem, czyli świeży błękit wraz z „barankami” na niebie to rzadkość, najwięcej takich dni było w maju. A poprawy pod tym względem nie widać…
Czasami się zastanawiam gdzie Wy wszyscy mieszkacie i czy Podkarpacie jest jeszcze w Polsce? Od połowy maja w Rzeszowie poza kilkoma dniami w lipcu non stop ciepło, gorąco, upalnie, słońca od cholery. Przez całe noce nie schodzi temperatura poniżej +20 st. C (no może na dwie godziny robi się +18 st. C). Dla kogoś kto uwielbia słońce wymarzona pogoda, dla mnie – nie – choć powoli od kilku lat przyzwyczajam się do zmian. Uwierzcie mi – tu zwracam się do mieszkańców północy Polski – gdybyście musieli funkcjonować w takim cieple, z taką wilgotnością jak u nas na Podkarpaciu to także… Czytaj więcej »
Sven jeżeli jesteś z Rzeszowa to piszesz ewidentnie bzdury i bezczelnie kłamiesz zakłamując rzeczywistość. Udowodnić ci, że się mylisz? Ja czytałem komentarze „normalubnych (fanów czterech pór roku)” a raczej zimnolubnych jak zakłamują rzeczywistość.
@Sven Temperatury w Rzeszowie od połowy maja Poniżej 15 st. C 3 dni w maju w dniach 16-18 maja. 15-20 st. C 10 dni (w tym jeden w maju, 4 w czerwcu,5 w lipcu) 20-25 st. C 31 dni w tym (7 w maju, 12 w czerwcu, 9 w lipcu, 3 dni w sierpniu) 26-30 st. C 27 dni (w tym 5 dni w maju, 10 dni w czerwcu, 11 dni w lipcu, 1 w sierpniu) Powyżej 30 st. C – upały 10 dni (w tym 4 w czerwcu, 6 dni w lipcu) Czyli ogółem mamy 44 dni z temperaturą… Czytaj więcej »
Czyżby dzisiejszy upał już tak Ci zaszkodził, że piszesz tak ciętym językiem?
@Lucas Wawa
O widzę, że lubisz czasem „błysnąć” i złośliwie dokopać komuś mimo, że uważasz się za „obiektywnego”. Ja tylko nazwałem rzecz po imieniu. :D
Zupełnie nie rozumiem dlaczego o osobach lubiących wszystkie pory roku piszesz w kontekście zakłamywania rzeczywistości.
Lubię nasz klimat umiarkowany przejściowy (akceptując m.in. upał latem, jak i silniejszy mróz zimą) i gdzie tu jakieś zakłamywanie rzeczywistości?
@Lucas Wawa
Są osoby na Twojej Pogodzie, które otwarcie się przyznały do tego, że należą do „zimnolubów”.
@Mikos
OK:-)
Ja otwarcie przyznaję, że przez 8-9 miesięcy roku najbardziej przepadam za anomaliami rzędu +1/+3 t., a tylko zimą (maks. od połowy listopada do połowy marca) za anomaliami rzędu -1/-3 st.
Ale w ogólności mam szeroki margines akceptacji:-)
kolejne odslony GFS-a nie wiele zmieniaja.przesuwa tylko w lewo badz prawo tą dlugotrwałą strefe opadową. jednakze w kazdej z wersji temp niskie. cczyli od srody 10.08 przewidywany dramat jesienny. cóz za pech ze akurat znajdziemy sie po tej złej stronie tego akurat stacjonarnego wyży ktory bedzie w oklichach Wlk bryt. i bardzo dlugo nie bedzie chcial odpuscic. bedziemy na jego skraju po wscdhodniej stronie, a zarazem na skraju nizu napierajacego ze wschodu. wtedy mamy splyw z N, i oto gotowy przepis na jesień. :sad:
KONTRAST
Poznań ok. 16°C i deszcz vs. Warszawa ok. 31°C i przeważnie pogodnie.
Jadąc z W/NW na E/SE kraju (lub odwrotnie) możemy doświadczyć dzisiaj sporego kontrastu pogodowego (w tym samego termicznego).
A teraz jest
32 st. C w Tarnowie do 15 st. C w Poznaniu, Legnicy, Szczecinku. Czyli 17 stopni różnicy.
Jeszcze dojdzie do tego, że w sierpniu 2016 w ogóle nie będzie ani jednego upalnego dnia, przynajmniej u mnie na Górnym Śląsku. Czyżby powtórka z sierpnia 2005 i 2006?
Tam jest jakaś masakra!
@kslawin
Superkomórka burzowa?
Była to burza wielokomórkowa z superkomórkami,
A kurcze. To groźne to wyglądało. A w Warszawie wytworzyła dzisiaj się burza termiczna jak podaje TP http://static.twojapogoda.pl/2016/08/radar_01.png?
Taką pogodę (wszędzie sprawiedliwie) z temperaturą do 25-28 st. jaka zapowiada się w najbliższy poniedziałek życzę Wam i sobie w drugiej połowie sierpnia na dłużej niż 1-2 dni, może w końcu zapanuje jakaś stabilizacja i spokój :)
GFS z 12:00 wlał nutkę optymizmu, bo ochłodzenie widzi głównie w dniach od 10 do 12 sierpnia, na przedłużony weekend miałoby się zrobić cieplej do +/- 25 st, czyli jak najbardziej sympatycznie z dużą dawką słońca.
Wersja zauważalnie lepsza (pytanie czy ECMWF też drgnie w końcówce prognozy) od tych poprzednich tylko znając odsłony z 00:00 to jutro rano znów będzie gorsza…, chyba, że coś tam drgnie w dobrą stronę.
Faktycznie końcówka prognozy GFS bardziej optymistyczna – bez skrajności w żadną stronę. Jednak termin 240+h, a nawet 192+h, to jeszcze zbyt odległa perspektywa na „przyklepywanie” czegokolwiek (choć „pogdybać” sobie można…).
Jednak do ok. 15.08 przeważać będą ujemne anomalie termiczne (około 11-12.08 być może nawet rzędu -5 st.) – tylko ok. 08-09.08 ma być ponownie przejściowo powyżej 25°C (za dnia).
Są zatem realne szanse na chłodny sierpień, jak przewiduję. Gdyby jeszcze jakieś większe opady, to by było ?. Przynajmniej dla zasobów wodnych i lasów. A potem mroźna i śnieżną zima ❄ co wy na to?
Nie musi być mroźna, byleby nie sucha. Poza tym popieram ;)
To jaki będzie sierpień to wróżenie z fusów. To nie zależy od czyjegoś widzimisie.
Pierwsza połowa sierpnia będzie pewnie na niewielkim termicznym „minusie” (w sensie anomalii, zwłaszcza na N i W kraju). Natomiast co do drugiej połowy miesiąca na razie nie mam żadnego przeczucia…
Pomimo ochłodzenia nie wyobrażam sobie, by sierpień mógł zakończyć się pod kreską, w szczególności jeśli chodzi o normę 1960/90. Byłby to pierwszy taki przypadek od 18 lat. CFS dawał w okolicy normy 1980/2010 i to jest już bardziej prawdopodobne. Tym bardziej, że w wieczornych odsłonach modeli byt wyżu atlantyckiego uległ znaczącemu skróceniu. Mam nadzieję, że ta tendencja ulegnie wzmocnieniu w kolejnych prognozach.
No akurat np. czerwiec 2014 r. wypadł nieco poniżej normy nawet z okresu 1961-1990. Sierpień 2014 r. był chyba bliżej normy 1981-2010.
To nie jest takie trudne do wyobrażenia (w sensie możliwości) – choć też wolałbym, aby tak się nie stało i 2. połowa miesiąca przyniosła jeszcze co najmniej 7-10 dni prawdziwego lata, ale w wersji mniej wilgotnej (dusznej), niż w lipcu:-)
@Lucas
Pisałem oczywiście o samym sierpniu, w ostatnich 30 latach mieliśmy tylko 2 sierpnie poniżej normy 60/90: w 1993 oraz 1998 roku.
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/poltemp.txt
Dla mnie ostatni GFS w ogóle nie jest optymistyczny. Widzi on po 15 sierpnia niż, który będzie do nas szedł ze wschodu na zachód, a potem zatrzyma się nad Polską. Przez niego przez tydzień może być deszcz i przeciętne temperatury z przedziału 20-24 stopni.
Wcześniejsze bardzo ciepłe prognozy dla Grenlandii też tak jakby bardziej „stonowały”.
sprawaca calego zamieszania to ten wyż ktory okolo 9 sierpnia rozbuduje sie w okolicach Wlk Bryt. potem sie troche przesunie na wschód. ciekawe jest ze praktycznie poczawszy od 8-9 sierpnia GFS z 12 UTC widzi go w tym samym miejscu aż do konca swoich prognoz czyli 21 sierpnia. i nie wiadomo co dalej . 12-13 dni takiego wyzu, ahhh gdyby taki był nad ukrainą , marzenie
Lub nad Skandynawią / Rosją i byśmy mieli powietrze kontynentalne. Za dnia gorąco – upalnie a nad ranem przyjemny chlodek – marzenie.
To by była powtórka z ubiegłorocznego sierpnia…
Pod jednym względem dobrze, pod innym – niedobrze…
DNI DO OK. 15.08 PRZEWAŻNIE CHŁODNIEJSZE… Sobotnie ranne odsłony modeli już jednoznacznie potwierdzają kolejne, jeszcze silniejsze (wobec obecnego) ochłodzenie od 10.08 – z apogeum ok. 12.08, kiedy to w wielu rejonach kraju prognozowana jest Tmax < 20°C oraz Tmin < 10°C. Generalnie do ok. 15.08 (poza cieplejszymi dniami 08-09.08) ma przeważać chłodniejsza aura z niżami oddziałującymi od N i E. Później są szanse na rozbudowę wyżu znad Europy W zasadniczo w kierunku Skandynawii i/lub Europy C, co dawałoby nadzieje na bardziej suchą i umiarkowanie ciepłą aurę (choć już z chłodniejszymi porankami). Na razie jednak na potwierdzenie takiego scenariusza jest jeszcze… Czytaj więcej »
A jednak dzisiaj chłodniej niż przewidywały telewizyjne prognozy i modeli np. GFS-a (o chyba mogę tak powiedzieć, bo w kilku województwach wschodnich mamy temperatury niższe niż prognozował). Ogólnie czuć jesienią temperatura nie przekracza 20 st. C – jest 17-19 st. C, zachmurzenie całkowite z opadami, słońca dzisiaj raczej nie będzie. A pomyśleć, że jeszcze wczoraj były upały 30-32 st. C i pogodne niebo, a dzisiaj szok termiczny 10-15 stopni mniej.
To efekt pełnego zachmurzenia i przejściowych opadów dzisiaj w C/E pasie Polski – i stąd dzisiejsza Tmax na tych obszarach nie przekroczyła 20°C.
Modele średnioterminowe (zwłaszcza GFS) w takich sytuacjach zazwyczaj zawyżają prognozowaną temperaturę.
Co sądzicie o „wypocinach” i hipotezach kóharza z Piotrkowa tutaj napisanych?
http://krolowa-superstar.blog.pl/2016/08/06/zimne-lato-ciepla-zima-tak-moga-wygladac-nadchodzace-lata-w-polsce/comment-page-1/#comment-382836
A słyszałeś ze slonce za 5 mld lat stanie sie bialym karlem i nie bedzie zycia na ziemi?
Tak słyszałem Juhasie. ??
Przede wszystkim, trzeba najpierw wiedzieć jakie anomalie i w jakich rejonach wywołuje dodatnia i ujemna faza ENSO.
Jak zawsze jest z tym problem i niektóre osobniki piszą ewidentne bzdury.
Więc, tak w kwestii przypomnienia i bardzo „łopatologicznie”:
Do konca fusów GFS z 12:00 bez konkretnego ciepla rzędu chociażby powyżej 25 st.
Drogi sierpniu dokąd zmierzasz w swych prognozach?
W zeszłym roku mieliśmy nadmiar powietrza z południa to w tym dla odmiany zdaje się miec nadmiar powietrza z północy i zachodu.
No niestety co zrobić. Najdłuższymi ciągami z dniami gorącymi i upalnymi będą II połowa czerwca i III dekada lipca.
Kto na sali przewidywał takie nieciekawe lato?to może napisze co myśli o zimie,chętnie poczytam ;)
Dzisiaj już trochę lepiej niż wczoraj umiarkowane ciepło 20-25 st. C, ale za to jest słońce.
NIEDZIELA ZACHĘCAJĄCA DO AKTYWNEGO WYPOCZYNKU:-) Po upalnym piątku (na S/C/E kraju), a następnie wilgotnej i dość chłodnej sobocie – dzisiejsza niedziela na znacznym obszarze Polski przynosi aurę dość pogodną, z temperaturą przeważnie 20/25°C i okresowymi podmuchami wiatru (dodam, że o świcie Tmin wynosiła przeważnie 10/15°C). Do kąpieli, czy paradowania przez całą dobę w krótkim rękawku jest nieco za chłodno. Ale do aktywnego spędzania wolnego czasu w plenerze, w tym także uskutecznianiu robótek w ogrodzie lub na działce jest całkiem przyjemnie:-) Takie dni jak dzisiejszy utwierdzają mnie w przekonaniu, że do realizowania codziennych czynności najbardziej optymalnym przedziałem termicznym (w skali całego… Czytaj więcej »
Różnica między dniem dzisiejszym, a choćby 5 sierpnia bądź 31 lipca była jednak kolosalna – na korzyść tych drugich rzecz jasna. Co z tego, że dziś formalnie notowaliśmy przeszło 22 stopnie, skoro silny wiatr powodował odczuwalną temperaturę na poziomie 17 stopni (do godz 14) i ok 19 późnym popołudniem. Do tego mieliśmy narastające zachmurzenie kłębiaste. Nie przeszkadza mi jak się spocę przy 27 czy 30C, natomiast przy kilkunastu stopniach już tak, bo przy takim poziomie temperatury i silniejszym wietrze tzw „owianie” może się już skończyć przeziębieniem.
Powiem Wam szczerze, że ja już się chyba nastawiłem na jesień. Trochę to smutne, że mamy 7 sierpnia, a już w prognozach jesienne zapowiedzi. Oczywiście mowię o NE, bo południowa Polska tak fatalnie nie będzie miała. Dzisiaj na NE jest 21 stopni, ale słońca jest niewiele, wieje chłodny wiatr i w ogóle w powietrzu czuć kres lata. I pomyśleć, że w piątek mieliśmy tak upał…ale ma od środy być jeszcze gorzej. I tak mi się wydaje, że pozostanie przez dłuższy czas, cieplejsze akcenty zawitają do nas pewnie pod koniec sierpnia – tak jak 5 lat temu było. Także sierpień może… Czytaj więcej »
Ja mam cały czas bluzę, kurtkę „w pogotowiu” w razie wystąpienia jakiegoś incydentu jesiennego np. Temperatury poniżej 15°C w ciągu dnia z całkowitym zachmurzeniem i ulewami. Zawsze trzeba ubierać się do pogody panującej za oknem, a nie do kalendarza.
Jak się mieszka ponad dwa razy bliżej koła podbiegunowego niż zwrotnika to nie należy oczekiwać klimatu podzwrotnikowego.
@Arcrtic Haze
No wiadomo ??
Tak? To może od razu oczekujmy śniegu w sierpniu skoro bliżej nam do koła podbiegunowego. Po sierpniu jednak oczekuje się czegoś więcej niż pogodowego badziewia jakie nas czeka po 10.08. Na szczęście ta porażka potrwa krótko i 2 połowa sierpnia pokaże nam jeszcze trochę lata.
Przecież między dniami gorącymi/upalnymi a tymi ze śniegiem i mrozem jest niemała przestrzeń do zagospodarowania przez pogodę. Nie mamy tylko dwóch opcji, tzn. prawdziwe lato, a jak nie to od razu zima…
Mało wiesz o klimacie arktycznym i subarktycznym. Parę dni upałów możliwe jest nawet w Skandynawii, a na Syberii całe lato jest upalne (klimat kontynentalny). Jednak na pięćdziesiątym którymś stopniu szerokości geograficznej, przy klimacie raczej mało kontynentalnym, oczekiwanie co roku upalnego lata to naprawdę mrzonki.
Yyyy, w której niby części Syberii całe lato jest upalne?
Ha, rzeczywiście macie małe pojęcie o klimatach subarktycznych.
I w ogóle o klimacie kontynentalnym.
Praktycznie na 3/4 terytorium Syberii, latem pojawiają się upały.
Rzeczywiście tak się ociepliło na dalekiej północy m.in. w Tundrze? http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116232,z-wiecznej-zmarzliny-wychodzi-zaraza-i-skazone-chlodziwo
Na Syberii praktycznie wszędzie poza „Polar – Tundra”, latem są upały.
A jak widać z wiadomości o upałach na Półwyspie Tajmyr (patrz link mikosa) to nawet tam się teraz zdarzają.
Upały na Tajmyrze, to jednak jeszcze ewenement. Pewnie niedługo będzie to norma.
Ktoś napisał, że na Syberii całe lato jest upalne. Przecież to nieprawda. Owszem zdarzają się upalne dni i to co roku, ale całe lato na pewno upalne nie jest. Na większej części Syberii jest z pewnością chłodniejsze od naszego
Tam gdzie naprawdę na Syberii mieszkają ludzie, latem jest cieplej niż w Polsce:
A takie mam pytanie kto umieścił i zakwalikował Polskę w klimacie umiarkowanie ciepłym przejściowym Czytałem niektóre komentarze na TP to aż mnie zatkało bo niektórzy twierdzą że Polska leży w klimacie umiarkowanym chłodnym. Niektórzy właśnie lubią pomijać przymiotnik „ciepły” w nazwie naszego klimatu.
Ja świadomie zacząłem pomijać określenie „ciepły”, aby jeszcze bardziej nie zaogniać polemik z osobami twierdzącymi, że Polska ma klimat… zimny (oczywiście rzekomo zimny).
Jednak na większe ustępstwa iść nie można – trudno się bowiem zgodzić z tym, że skoro nie panuje u nas klimat podzwrotnikowy (a co poniektórzy mają w zwyczaju traktować, że „powinno mieć miejsce”) to jest on od razu zimny…
Określenie 'umiarkowanie ciepły’ zostało użyte, żeby w jakiś sposób opisać klimaty zimniejsze od Polski, bo jakby to wyglądało:
Polska – umiarkowanie zimny
Norwegia – zimny
Grenlandia – bardzo zimny
Arktyka – anomalnie zimny
Antaktryka – ekstremalnie zimny
Ale tak naprawdę Polska ma zimny klimat. Przez ile dni i nocy można chodzić w krótkim rękawku i spodenkach? Optymalna temperatura dla człowieka to 21-25*C i cokolwiek poniżej temperatury oznacza po prostu lekki chłód, chłód, zimno lub mróz.
@An0nimek
Opis klimatu powinien być dostosowany do zakresu zmienności temperatury, wilgotności (itd.) na Ziemi, a nie do naszych odczuć, które to u każdego człowieka mogą być różne.
Przecież czerwiec 2016 był zdecydowanie powyżej średniej za lata 1981-2010 a lipiec ,przynajmniej dla regionu Katowic tez 0,5 powyżej średniej z tego trzydziestolecia. Nawet jak trwający sierpień będzie około 0,5-1 stopień poniżej średniej to cale lata okaże się dosyć ciepłe. Rzeczywiście sporo mieszkańców naszego kraju oczekuje co roku takich upałów i takiej średniej jaka była w zeszłym roku w lipcu i sierpniu. Nie żyję w klimacie podzwrotnikowym i cale szczęście bo nie lubię długotrwałych upałów i suszy .Mam nadzieję ,że ocieplenie klimatu w miesiącach letnich przyhamuje.Dużo opadów w lipcu w Rudzie śląskiej (155mm). Sierpień mimo ,że średnia suma za ostatnie… Czytaj więcej »
Czy ktos zauważył taką zależność, ze GFS z 12:00 jest często cieplejszy niż odsłona z 00:00 przykład wczorajsza wieczorna odslona i ta dzisiejsza poranna?
Nie zauważyłem. Może się kilka razy pod rząd tak zdarzyć, ale to pewnie przypadek. Pamiętam, że w innych porach roku często było inaczej.
Odsłona z 6:00 np. lepsza nawet sporo miejscami.
ZA TYDZIEŃ ROZBUDUJE SIĘ WYŻ SKANDYNAWSKI (?) Prognozy coraz śmielej wskazują na to, że po 5-7 dniowym okresie z niżami zmierzającymi w ogólności torem na N od Polski (nad europejską Rosję), około 15.08 nad Skandynawią ma się zacząć rozbudowywać klin wyżowy z docelowo osobnym ośrodkiem wysokiego ciśnienia (powyżej 1030hPa). Byłby to wyż zbudowany w chłodniejszej masie powietrza, ale jednak – z uwagi na nadal rozgrzany kontynent – bardzo dużego chłodu by nam jeszcze nie przyniósł. Moglibyśmy natomiast liczyć na przewagę pogodnego nieba i temperatur przeważnie rzędu 20/25°C za dnia, choć już z bardziej rześkimi nocami (Tmin < 15°C, czasami/miejscami <… Czytaj więcej »
20-25 st. C może być, ale żeby były jeszcze także dni gorące z temperaturą 26-30 st. C. W sierpniu 2014 ostatnim dniem gorącym był 11 sierpnia i do końca miesiąca było 20-25 st. C okresami nawet poniżej 15 st. C w ciągu dnia.
1 dekada sierpnia będzie jeszcze chłodniejsza niż 1 dekada lipca? Na to wygląda. Obecnie mamy 5 dni poniżej normy i 2 powyżej normy.
U mnie za pierwszych 8 dni sierpnia średnia wynosi 19,6C natomiast za pierwsze 10 dni lipca było to 18,3C. Nawet biorąc pod uwagę nadchodzące ochłodzenie to I dekada sierpnia i tak będzie cieplejsza od tej lipcowej. A jak u mnie w centrum to i w całym kraju najprawdopodobniej również.
Dziś w miarę przyjemny, letni dzień – temp. 28C, niska wilgotność i dużo Słońca. Szkoda, że to tylko krótki przerywnik między kolejnymi falami chłodu..
PRAWDZIWIE LETNI I ZARAZEM PRZYJEMNY PONIEDZIAŁEK:-) Wczoraj chwaliłem aurę niedzielną, a dzisiaj poczynię to samo wobec dzisiejszego poniedziałku. Bowiem, z wyjątkiem regionów NW, chmur na niebie mamy niewiele (miejscami jest wręcz bezchmurnie), a temperatura mieści się przeważnie w widełkach 25/30°C. I co ważne, jest gorąco, ale i zarazem niezbyt duszno. Okresami wieje też niezbyt silny ciepły wiatr z SW, za jakim podczas gorących/upalnych dni przepadam. Takie dni jak dzisiejszy utwierdzają mnie w przekonaniu, że do wypoczynku, czy też niezbyt ciężkich robót fizycznych jak dla mnie dogodne są także dni z Tmax powyżej 25°C, ale i zarazem bez męczącej parności i… Czytaj więcej »
Ciekawe czy dzisiaj będzie bezchmurnie na wschodzie przez cały dzień przy gorącej aurze temperaturach 25-30 st. C Takich dni jest bardzo mało.
Do zmroku na E/SE na pewno będzie bezchmurnie lub z bardzo małym zachmurzeniem.
Poza tym, to prawda że takich dni przydałoby się w okresach letnich więcej – tzn. nie tylko gorących, ale i pogodnych i dość suchych (a nie dusznych).
GFS z 12:00’calkiem sympatyczny na weekend i na dni po świątecznym 15 sierpnia ale….. pewnie jutro rano znow prognoza będzie skopana, nie zdziwi mnie to.
Fusy do konca prognozy GFS wręcz super, dłuższy okres z wyżową i gorącą aura, mogloby juz tak zostac w tych fusach to by znaczyło, ze cos jest na rzeczy.
Póki co dobrze, ze weekend + 15 sierpnia zapowiadają się calkiem znośnie.
Oczywiście, że prognozy mogą się jeszcze zmieniać, i na dni po 15.08 (a zwłaszcza po 20.08) jeszcze nic przesądzonego. Z drugiej strony warto być dobrej myśli – może akurat te ciepłe/gorące i „wyżowe” zapowiedzi jak w dzisiejszej odsłonie GFS z 12’UTC się choć po części (a może i całkowicie…) się sprawdzą…?:-)
Ja trzymam kciuki za umiarkowane 22-23 stopnie i słońce na NE na niedzielę i poniedziałek chociaż, bo o 28-30 stopniach i więcej to już można chyba tylko pomarzyć …
Dzisiejszy dzień bardzo przyjemny. Nie pamiętam żeby w te wakacje była tak przyjemna pogoda – mnóstwo błękitnego nieba i dużo słońca przy temperaturze 25 stopni na NE. Ale wszystko co dobre szybko się kończy, o takiej pogodzie przynajmniej w tej części Polski możemy pomarzyć.
Czy na TP pod 16-dmiówką jest jakaś „zorganizowana akcja” w celu obrzydzania sierpnia 2015 i nazywania go „patologią” oraz wychwalanie tej jesiennej pogody, która nas czeka i nazywanie jej „normalnym latem”. Patrzę po tamtejszych komentarzach i tak się zastanawiam
nie wiem co może być pięknego w wietrznej, deszczowej, zimnej pogodzie w sierpniu…gdybyśmy mieli rekordowy lipiec to co innego, a był tak samo badziewny jak zapowiedzi na najbliższe dni z tym tylko, że miesiąc temu człowiek miał nadzieję, że sierpień będzie suchy i słoneczny i te lato będzie jeszcze prawdziwym fajnym latem, a dzisiaj już człowiek nie ma nadziei, bo po prostu lato się zaraz skończy i wakacje….
Nie sądzę, ale oprócz kilku nadchodzących dni (10-12.08) raczej nie będzie przewagi jesiennej pogody, tylko jest duża szansa na trochę ponad 20 stopni w dzień, koło 10 w nocy oraz sporą ilość pogodnego nieba .
To prawda, że na razie „powiew” jesieni potrwa raptem ok. 3 dni (gł. w dniach 10-12.08). Później czeka nas przewaga dni z Tmax 20/25°C, a przy tym myślę, że niebo nie będzie cały czas zaciągnięte chmurami:-)
Natomiast jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, aby przekreślać szanse na powrót prawdziwie letniej aury w 2. połowie sierpnia (jak czynią to co poniektórzy) – tym bardziej, że „gorące” i zarazem „wyżowe” zapowiedzi też się czasami pojawiają…:-)
ja widzę na Białystok na środę 14 stopni i deszcz….w czwartek i piątek ledwo 17, dopiero od soboty po 19…więc te ponad 20 stopni to chyba we Wrocławiu.
NE kraju będzie najchłodniejszy, ale i tam począwszy od soboty 13.08 powinno być cieplej (Tmax ok. 20°C i nieco wyższa).
No to nic trzeba „przerwać” te paskudne dni 10-12 sierpnia, zacisnąć zęby, a później może będzie lepiej. Dzisiaj u mnie był bardzo pogodny dzień. Nie było rozbudowanych cumulusów zakrywających słońce, tylko jakieś niewielkie cirrusy, cirrocumulusy, altocumulusy, a słońce dominowało.
Dzisiaj nawet przygrzało do 31 st. C w Kaliszu, Płocku. Taki nierozgarniety pogodynek pewnie by mówił o afrykańskim powietrzu, mimo że nad Polską jest PPm ogrzewane przez jeszcze silnie operujące słońce (jeszcze jeden taki podobny dzień był w czwartek 4 sierpnia)
Co ciekawe, cieplej niż w Warszawie (Tmax ok. 28°C) było w poniedziałek nie tylko w Płocku (niespełna 31°C), ale i także na N Mazowsza, np. w Mławie (ponad 29°C) – czyli odwrotnie niż zazwyczaj.
Wczoraj odsłona GFS z 12:00 piekna, dzis prognoza z 00:00 tradycyjnie gorsza i bez szalu do końca… brak słów.
Bez szału? Powiedzmy to wprost: KUPA straszna.
Ujemna anomalia sięgająca nad Polską poniżej -3K, zero upałów (a przy tym 2 dni z Tmax 25C dla Warszawy!) aż po horyzont 16dniowej prognozy, kiedy w tym samym czasie temp. we Francji, Hiszpanii oraz Portugalii mogą przez kilka dni przekraczać 40C:
Zazwyczaj nie lamentuję, ale to jest po prostu parodia lata. Miejmy nadzieję, że to tylko wybryk tego modelu.
No miejmy nadzieję, raz jedzie po najcieplejszych wiazkach a innym razem po najchłodniejszych.
Może wygrają warianty pośrednie, juz byloby fajnie, bo codziennie temperatury poniżej 20 st. będą dobre za 2 miesiące s nie teraz.
Raz powyżej, raz poniżej 20°C za dnia. Nocami przeważnie 10/15°C, okresowo/miejscami jednak już poniżej 10°C. Raz opady, a raz rozpogodzenia. Aura typowa dla przełomu sierpnia i września (w dniach 10-12.08 nawet środka września) i to w wersji częściej „niżowej”, niż „wyżowej”. Dzisiejsze ranne prognozy na dalszą część sierpnia ponownie nie zachwycają, ale przecież w naszym klimacie umiarkowanym przejściowym takie chłodniejsze i/lub wilgotniejsze okresy też mają prawo mieć miejsce. Może jednak prognozowany za ok. tydzień wyż skandynawski rozbuduje się klinem również nad Europę C, tak że po 15.08 przynajmniej przez jakiś czas nie będziemy mówili o aurze gorąco-dusznej lub jesienno-wilgotnej (?).… Czytaj więcej »
REFLEKSJA NA PODSTAWIE POGODY W OSTATNICH DNIACH {Przepraszam za osobistą refleksję, ale korzystam z faktu, że mamy na szczęście wątki otwarte i nie muszę „zaśmiecać” bardziej popularno-naukowych treści na niniejszym blogu/portalu. Piszę to przede wszystkim, aby zachęcić wszystkich do mniejszego narzekania na pogodę i klimat, nawet jak nie są dla nas „wymarzone”:-)…} %%%%% Do niniejszych refleksji skłoniła mnie aura jaka panuje (w Warszawie) w ostatnich dniach. Otóż moje letnie preferencje wyglądają następująco: – 2-3 dni takie jak niedziela (umiarkowanie ciepła, tzn. z Tmax 22/25°C, z niewielkim lub umiarkowanym zachmurzeniem, ale bez opadów), – 2-3 dni takie jak poniedziałek (gorący, bardzo… Czytaj więcej »
U mnie do godziny 15 dzisiejszy dzień był całkiem niezły jeśli chodzi o pogodę. Poranek bezchmurny, później wzrastające zachmurzenie i temperatura 28 st. C w ciągu dnia. Od 1,5 h u mnie leje i grzmi – co już jest oznaką zbliżającego się ochłodzenia.
A tymczasem TVN-y i inne media straszą już „końcem prawdziwego lata” http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/idzie-spore-ochlodzenie-prawdziwe-lato-moze-juz-nie-wrocic,208840,1,0.html (…) „To będzie kilkudniowe silniejsze ochłodzenie i wygląda na to, że potem temperatura nie wróci już do tej, jaką mamy w poniedziałek. Tomasz Wasilewski pociesza jednak, że możemy liczyć na „wrześniowe upały” na przełomie sierpnia i września czyli będzie ciepło, ale nie gorąco”. Warto zwrócić uwagę na brednie i pseudotezy pseudometeorologa Wasilewskiego, który wróży z fusów. W przytoczonym fragmencie o „wrześniowych upałach” akurat się myli. Przykład to co mieliśmy rok temu. Na przełomie sierpnia i września było ponad 35 st. C i więcej – a to nie byle… Czytaj więcej »
Szkoda gadać, co oni tam wypisują, jedynie to pośmiać się można :D
To jeszcze wszystko zależy od tego, czy mówimy o potencjalnie możliwych scenariuszach, czy też realnych prognozach.
Poza tym, faktycznie mieszają terminologię i za dużo prorokują (co innego mieć na coś nadzieje, a co innego pisać, że będzie „tak, czy siak”…).
Tu dla odmiany można znaleźć np. wykresy uzmysławiające na ile możemy mieć jeszcze jakieś chłodniejsze lato, czy też jakie są faktycznie związki NAO/AO z „zimowością” zim, albo korelacje zachmurzenia z temperaturą o danej porze roku. Itd.
Różnica jakości przekazywanej informacji ogromna – oczywiście na korzyść takich portali/bloga jak ten:-)
Patrząc po tym co widzimy w prognozach to powiem szczerze nie dziwię się takim opiniom. Wczoraj mieliśmy pogodowy wrzesień, dziś jest wręcz październikowo. W kolejnych dniach nie lepiej – tylko GEM wróży nieco lepszy scenariusz, reszta okropna kupa. Mimo wszystko nadal utrzymuję, że na sierpnia poniżej normy 1960/90 mieć nie będziemy.
Czytając te opisy o wielodniowych intensywnych deszczach mam wrażenie że czytam archiwalne wpisy-od 14 Lipca opad 10mm widoczne pierwsze objawy niedoboru wody w przyrodzie-Opadają liście z drzew owocowych(płytki system korzeniowy) oraz więdną uprawy na polach uprawnych(choć ostatnio zastopowało z uwagi na niska temperaturę).
Różnice w pogodzie w tym roku na małym obszarze są duże
NA MAZOWSZU NARESZCIE UMIARKOWANE OPADY Mamy prawo zarówno narzekać na obecną aurę, jak i się z niej cieszyć. Ja, odnosząc się do aury na C Mazowszu, także dzisiaj dostrzegam jakiś plus. Otóż jest nią kwestia opadów. Tego typu umiarkowane opady wielkoskalowe – gdy nie przeciągają się na dłużej niż 1-2 doby – są o wiele bardziej pożyteczne, niż bardzo nierównomierne i miejscami zlewne opady konwekcyjne. A trzeba dodać, że takich opadów jak wczorajsze, a zwłaszcza dzisiejsze na Mazowszu mieliśmy tu w ostatnich miesiącach duży deficyt. Natomiast już jutro i w piątek ponownie pogodniej, czyli o podtopieniach nie ma mowy:-) Owszem,… Czytaj więcej »
Dodam jeszcze, że na N/W kraju (zwłaszcza bliżej morza) faktycznie mają prawo najbardziej narzekać na kiepskie lato – co jednak nie jest tam niczym nietypowym.
Bardziej nietypowo było np. w roku 2014, kiedy to znacznie więcej prawdziwego lata zaświadczyliśmy na N Polski, niż na S.
Niestety dzisiaj mamy ewidetnie prawdziwy jesienny incydent, temperatura nie przekroczy prawdopodobnie 15°C w ciągu dnia – po raz pierwszy w tym lecie. Bo w czerwcu i lipcu nie było temperatur poniżej 15°C w ciągu dnia. Robienie dobrej miny do złej będzie tylko zaklamywaniem rzeczywistości.
A i do tego niebo całkowicie zachmurzone i intensywne opady deszczu. Dodam, że lato 2015 (w szczególności lipiec i sierpień) miejscami nie zanotowały temperatur poniżej 20°C w ciągu dnia.
Na Śnieżce 3 stopnie, na Kasprowym jeszcze 6, ale szybko spada i jutro rano ma tam padać śnieg. Sierpniowe wakacje w polskich górach…
Dla odmiany jak w zimie, gdy dmuchnie fenem (halnym) to i w najwyższych partiach gór panuje odwilż – nierzadko całodobowa.
Skrajności możemy mieć więc w obu kierunkach…
Dzisiaj Twoja Pogoda postanowiła zrobić to samo co TVN Meteo i zwieszczyć „koniec prawdziwego lata”, czyli dni gorących i upalnych dając tym sam powód do euforii osobom skrajnie zimnolubym piszącym w komentarzach.
Raportuje, że u mnie na południowym wschodzie, a konkretnie w województwie świętokrzyskim jesienna za przeproszeniem „zgnilizna” rodem z października, 13 st. C, niebo całkowicie zachmurzone i prawie non stop leje, słońca zero. Z tego co patrzyłem jest to najchłodniejszy dzień podczas lata od 26 sierpnia 2014, kiedy temperatura nie przekroczyła 15 st. C w ciągu dnia.
GEM i GFS widzą jakąś nadzieję na powrót „prawdziwego lata” ok 20 sierpnia, kiedy możliwe jest przekroczenie 25 st. C w ciągu dnia, ale to jeszcze fus.
NAJCHŁODNIEJSZY (JAK NA RAZIE) DZIEŃ TEGOROCZNEGO LATA Środa 10.08 będzie w Warszawie pierwszym dniem tego lata, kiedy to Tmax nie przekroczyła 15°C – tak chłodno nie było tu od dnia 18.05. Będzie to też prawdopodobnie najchłodniejsza od tamtego czasu cała doba (z Tśr rzędu 13°C). Jednocześnie właściwie od samego rana notowaliśmy w Warszawie niemalże ciągłe (słabe lub umiarkowane) opady deszczu, co chyba też po raz pierwszy tego lata miało tu miejsce. W sumie napadało ok. 15 mm. Te wczorajsze były większe (ok. 22 mm), jednak miały charakter bardziej silny i krótkotrwały. Bardzo chłodno jest (było) dzisiaj w ogóle w skali… Czytaj więcej »
W tym roku mieliśmy lepszy maj i czerwiec, po którym nadeszły kiepskie lipiec i sierpień. Rok temu było odwrotnie.
Dodam jeszcze, że wczoraj w większości prognoz jakie widziałem w TV na dzisiaj dla Warszawy zapowiadali Tmax przeważnie 17/18°C, podczas gdy w rzeczywistości notowano niespełna 15°C. Powód niższej temperatury? Oczywiście pełne zachmurzenie i niemalże ciągły deszcz, podczas gdy przynajmniej na niektórych mapkach widziałem znaki deszczu ze… słoneczkiem… Zwłaszcza w okresie letnim operacja słoneczna odgrywa bardzo dużą rolę. Wystarczyłoby, że popołudniu na kilka minut zza chmur wyszłoby Słońce, a Tmax spokojnie o te 2-3 st. poszłaby w górę (choć, aby Tśr za dobę zauważalnie miała wzrosnąć, świecić musiałoby wyraźnie dłużej…). Tyle, że Słońce nie pojawiło się tu ani na chwilę. Pod… Czytaj więcej »
Dzisiejszy dzień w sumie żadnym nowum w Białymstoku nie był. Było pochmurno cały dzień, lało większą część dnia, więc w sumie to co bardzo często w te wakacje się zdarzało. Oczywiście było zimno, temp. nie przekroczyła 15 stopni. To jest koniec lata. Przynajmniej na NE, bo południe polski jeszcze pewnie zazna 23-26 stopni i słońca przez kilka dni z rzędu, a może i kilkanaście. Z tego co widzę to u mnie do przyszłego weekendu cały czas 18-19 stopni w ciągu dnia, więc nie mówicie mi, że to jest lato. Latem owszem zdarzają się takie temperatury, ale kilka-kilkanaście dni z rzędu.… Czytaj więcej »
A czy czasami nie gorsze było bliżej Pomorza, czyli na NW (?). Tam chyba jeszcze częściej było wilgotno i chłodno, niż na Podlasiu…
Powiem szczerze, że byłem na NW w lipcu i przez tydzień przynajmniej mieli wyż i temp. 22-24 stopnie, a tutaj na NE czegoś takiego nie było od końca czerwca jak wyż :((( codziennie praktycznie opady i temperatury też nie rozpieszczały, jedynie od 23 lipca do końca miesiąca było spoko, ale słońca było mało, bo też oczywiście padało co jakiś czas.
Pamiętaj, że lato na Pomorzu jest średnio kilka stopni chłodniejsze niż w południowej Polsce. Dlatego miejscowi (w przeciwieństwie do turystów) nie są zaskoczeni latem takim jak teraz. Na Pomorzu to okolice normy.
http://meteomodel.pl/klimat/poltemp/gfs/amon_syn.png
Różnica między NW a SE kraju jest dość duża. Z tymże na Pomorzu lato ma średnią ok. 15-16*C.
Na NE Polski w lipcu była największa anomalia in minus jeżeli chodzi o usłonecznienie. To też wpływa w istotnym stopniu na temp. odczuwalną.
Spójrzcie na niektóre komentarze na TP? Prawda, że „obiektywne” i „bezstronne” w zakresie preferencji pogodowych?
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116240,to-juz-koniec-lata-upalow-nie-widac-do-konca-sierpnia
Komentarze nawiązujące do preferencji z reguły nie są obiektywne. Chyba, że ktoś potrafi te dwie oceny (tzn. emocjonalną i pozbawioną emocji) wyraźnie rozdzielić.
Jeśli chodzi o przeważający typ pogody to mamy w tym roku powtórkę z lata 2000, z tym, że z odpowiednio wyższym niż wówczas poziomem temperatury. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne równie słabe lato nie wróci do nas przez kolejne 15 lat.
Szczęście w nieszczęściu, że mamy Igrzyska, inaczej urlop byłby całkowicie zmarnowany. I nauczka na przyszłość, by nie planować urlopu w Polsce wcześniej jak 3 dni przed. Problem w tym, że mało która firma pozwala na taką elastyczność, więc najlepiej od razu rozważać Chorwację, Bułgarię lub Albanię.
Dzisiejszy Tmax 14,5C – ostatni raz równie niską Tmax latem notowałem 3 czerwca.. 2014 roku. Wczorajszy dzień zakończył przeciętnie 'najcieplszy’ okres w roku. Oby nie okazało się, że zakończył również lato 2016 w jego powszechnym przekonaniu.
Z prognoz wynika, że w dalszej części sierpnia możemy liczyć już jedynie na krótkotrwałe gorące epizody (upalne już niekoniecznie).
A poza tym mają dominować Tmax 20/25°C oraz Tmin 10/15°C. Tak więc osoby oczekujące podzwrotnikowego lata w Polsce z pewnością mają więcej powodów do puentowania o jego końcu, niż osoby uważające, że nasze „normalne” umiarkowane lato – to też już/nadal lato.
Tak przez analogię do zimy należałoby go nazwać „lekkim latem”…
A ja ostatni dzień z taką niską temperaturą zanotowałem pod koniec sierpnia 2014. U mnie 2 i 26 czerwca 2014 było również tak zimno i jesiennie jak wczoraj.
Sierpień sporo poniżej normy, patrząc po kolejnych żenujących prognozach jest to możliwe niestety.
Przyjdzie listopad – luty i znów możemy miec miesiące powyżej normy co stalo sie tak jakby tradycją ostatnimi czasy.
CFS tak to właśnie widzi:
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/people/wwang/cfsv2fcst/htmls/euT2me3Mon.html
I naprawdę Cię to dziwi?
Mnie już to w ogóle nie dziwi z resztą samych polaków też nie
Silne blokady i chłody latem silna stefówka i ciepło zimą tak to wyglądało wygląda i będzie
wyglądać
Kiedy wejdziemy w ujemny cykl NAO jak w latach 2009-13??
Krótka odpowiedź: nikt nie wie.
Tyle jest modeli NAO i wszystkie tłumaczą jedynie przeszłość.
Czyli może to być najbliższej zimy, albo… nie.
I super, że w pogodzie (a po części i klimacie) nie wszystko jest przewidywalne:-) Szczerze? Wolę nie wiedzieć jaka będzie kolejna i jeszcze następna zima (jak i inne pory roku). Wystarczy, że wiem, że raz znajdę powody do zadowolenia z łatwiejszego życia, a innym razem – jak dla mnie ciekawszego:-) Spójrzmy na lato. Niby termicznie ponownie wypadnie ponad przysłowiową „kreską”, ale jednak jest inne niż ubiegłoroczne, choćby tylko z uwagi na zmianę w czasie polaryzacji „ciepło-zimno”, czy też znacznie mniejszą liczbę dni upalnych. Także inne pory roku będą się czymś różniły od minionych. A zima to największa zagadka, bo i… Czytaj więcej »
Zapomniałem tylko dodać, że wielu ludziom wydawało się że zrozumieli przyczyny zmiany znaku NAO ale ich modele działające na danych historycznych zwykle wysypywały się najbliższej zimy po opublikowaniu (Cohen miał szczęście bo jego dopiero dwie zimy po opublikowaniu). Jedyne co (moim zdaniem) można powiedzieć z jakąś dozą pewności to to, że NAO wydaje się mieć coś w rodzaju cyklu długości 60-70 lat, jak AMO, z tym że wyprzeda fazą AMO o około 15 lat (NAO miało maksimum koło roku 1990, a AMO w 2005). Moim zdaniem to dwa przejawy tego samego cyklu ale to już inna historia. W każdym razie… Czytaj więcej »
Myślę, że przed rokiem 2030 czeka nas coś jeszcze na miarę zim lat 60-tych XX wieku (generalnie sprzed 1988 r.), ale na poziomie z Tśr ok. 1,5-2K wyższą niż wówczas.
Ale i też nie można wykluczyć zmiany częstotliwości cykli (choć fazy będą zapewne raz dodatnie, raz ujemne) – wszak AGW może i tu „mieszać”. Nie jest to moja profesja, ale widzę w tym ciekawy obszar do ekspansji naukowej.
Lucas napisałem tak bo po prostu nie chcę znów robić sobie nadziei
Kiedyś ta śnieżna niespodzianka na pewno się trafi oby już tej zimy
bo chyba już wszyscy mamy dość stratusa i wiatrów ”urywających” głowy :grin:
Tak w ogóle przypomnę niektórym, narzekającym na stratusy i wiatry, że one nie pojawiają się tylko przy dodatnich temperaturach w trakcie zimy, ale także przy ponad 10-stopniowych mrozach w ciągu dnia. :D
I właśnie głównie jak są stratusy zależy mi na śniegu – a więc i mrozie również, choć wystarczy -1/-5°C za dnia.
Bo jak jest pogodniej to zarówno ze śniegiem, jak i bez śniegu jest jaśniej, a więc (przynajmniej dla mnie) w ogóle jest przyjemniej.
Co do wiatru – oczywiście, że także przy mrozie może on wiać, co znacząco obniża temperaturę odczuwalną i powoduje, że robi się nieprzyjemnie.
Ale jednak głównym źródłem silnego wiatru są niże zmierzające nad Bałtykiem, a te (jeżeli nie tworzy się za nimi wał wyżowy) częściej zimą przynoszą nam temperatury (późno)jesienne, niż mróz.
@Lucas Wawa
A czyli, że minus 10 st. C w ciągu dnia, stratusy z opadami śniegu, ogólnie zawieje i zamiecie śnieżne są „lepsze” niż 10 st. C na plusie, stratusa z deszczem i wiatrem?
@Mikos
Tu bym się zastanawiał. Oba scenariusze niezbyt przyjemne – zimowy z uwagi na niską temperaturę odczuwalną i większe problemy z powodu zawiei/zamieci, odwilżowy (jesienny) z uwagi na jak dla mnie większą melancholię (większa ciemność i ogólna szarość).
Ale to rzecz gustu. Choć w ogólności wersja zimy bez śniegu i mrozu jest łatwiejsza do życia, to ja – poza silniejszymi dokuczliwymi skrajnościami – mimo wszystko wolę bardziej zimową zimę.
Ostatniej bardziej zimowej u nas zimy (2012/13) modele sezonowe dobrze nie przewidziały. Nie przewidziały także termicznie normalnego (w praktyce bardziej mroźnego, niż odwilżowego) stycznia 2016 r.
Zapowiedzi z natury rzeczy będą w przewadze „ciepłe”, a przez to łatwiej będzie im trafiać, gdy zimy będą takie jak 3 ostatnie, niż takie jak w okresie 2009-2013.
Po tak długim ciągu miesięcy powyżej normy było by dziwne gdyby nie pojawił się chociaż jeden miesiąc poniżej normy.Po za tym zaczyna się La Nina-w Europie może nie wpływa na jakaś konkretną pogodę ale pewnie tez zamieszania narobi np ok.30 st C pod koniec września albo kilka dni całodziennego mrozu na nizinach a październiku.
No oczywiście, że takie chłodne „rodzynki” i przerywniki w postaci miesięcy poniżrj normy będą się pojawiać.
W porach chłodnych nadal możliwe są sytuacje, że przeważać będą miesiące w termicznej normie lub poniżej niej – oczywiście nie tak często anomalnie/ekstremalnie (a już tym bardziej rekordowo) chłodne/mroźne jak ich „ciepłe” odpowiedniki, ale jednak przy odpowiedniej dominującej cyrkulacji jest to nadal możliwe. Natomiast w porze ciepłej będzie o to (dużo) trudniej, bo i wahania termiczne mamy mniejsze i wolnozmienny trend termiczny ma większy wpływ. Ale – jak pokazywał tu kiedyś @Piotr – przez kilka kolejnych dekad nadal chłodniejszego sezonu letniego wykluczyć nie możemy. Jak dla mnie 2 kwestie wydają się być pewne: 1) W ogólności miesiące ciepłe nadal mniej… Czytaj więcej »
Wczorajszy dzień miał odchylenie 4,85 K na minusie i był 7 dniem poniżej normy w tym sierpniu jak wynika z analizy depeszy SYNOP z tej strony co oznacza, że pierwsza dekada sierpnia zapisała się jako chłodna. Wczorajszy dzień nie był także dniem letnim, tzn. Takim kiedy średnia temperatura dobowa powinnq być większa niż 15 stopni.
W lipcu też mieliśmy taki „zimny” epizod ok. 06-07.07 – ale ciut krótszy i słabszy, niż obecny.
Generalnie w Warszawie wczorajszy dzień był 5. lub 6. tego lata (licząc od 01.06) z Tśr poniżej 15°C – przy czym kilka dni miało Tśr bliską 15°C, więc możemy mieć w tej kwestii pewne rozbieżności.
W czerwcu były to jednak nie-letnie dni (w dosłownym tego słowa rozumieniu) głównie z uwagi niskie Tmin – w Warszawie mieliśmy wówczas 4 dni z Tmin poniżej 5°C.
Przed nami 1-2 kolejne doby z Tśr poniżej 15°C, a później przewaga „lekkiego” lub (jak kto woli) umiarkowanego sierpniowego lata.
Nie mamy jeszcze takich powodów do narzekań. Wczorajszy dzień to pikuś w porównaniu do klimatu jaki panuje w tym miejscu: :D (mniej więcej ta sama szerokość geograficzna)
http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=70414&ndays=30&ano=2010&mes=08&day=11&hora=06&ord=REV&Send=Send
Dobra dobra robienie dobrej miny do złej gry nic nie da. Zobacz sobie na komentarze na TP jak się co niektórzy „delektują” tą wczorajszą pogodę – nieletnią, prawdziwie jesienną, pisząc jednocześnie, że to „komfort termiczny”, a i chwaląc się, że chodzili po mieście w krótkich rękawkach i spodenkach oraz zaklinając pogodę, żeby już nie było upałów – według mnie to są prowokacje i celowe działanie.
Celowe komentarze to Pless i Etam
jak się to czyta zwłaszcza zimą to ręce opadają Piszą nie to co czują tylko po to żeby wywoływać kłótnie i ferment
Nie jestem zimnolubem, ale też nie narzekam na pogodę, bo i tak na nią wpływu nie mam. Zdarza się co jakiś czas, że trafi się miesiąc poniżej normy, mimo że mamy GO.
Osobiście wolałbym raczej chłodniejsze zimy niż mieliśmy ostatnio, a cieplejszą jesień (wrzesień, październik), ale mówi się trudno.
Dziwna dzisiaj pogoda w Białymstoku. Czuć jesień w powietrzu, pomimo, że świeci słońce i ogólnie jest pogodnie od 13-tej, a temp. wskazują 18-19 stopni.
Ale wpadka w sondzie „czy to dobrze, że w sierpniu nie będzie już upałów” Twojej Pogody, która ostatnio wieszczyła koniec upałów i którą zdominowały osoby lubiące zimno i chłód (taką pogodę jak wczoraj).
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116243,pogoda-na-zywo-najnowsze-wiesci-przez-cala-dobe
Zobaczcie tutaj kto zwyciężył w tej sondzie.
Ja bym pytań w tej sondzie nie traktował dosłownie. Gdyby zapytać: „Czy chciał(a)byś powtórki fali upału z sierpnia 2015 r.” (lub coś podobnego) i to podczas jakiś „tropikalnych” dni, myślę, że proporcje byłyby inne, tzn. większa część osób wyraziłaby dezaprobatę. Myślę, że część pośród osób głosujących „za upałami” wyraziła dezaprobatę wobec obecnego ochłodzenia i ewentualnego kresu w ogóle trwalszego lata (bo i takie sugestie się pojawiały). Po prostu większość osób lubi ciepło i dla nich jest to jeden z dwóch głównych (obok pogodnego nieba) atrybutów prawdziwie letniej aury. Jednak zbyt trwałe i silne (ekstremalne) ciepło jak w sierpniu 2015 r.… Czytaj więcej »
Oczywiście odsłona GFS z 12:00 lepsza nawet o wiele bo sypnął upałami przez kilka dni po 20 sierpnia, ale „spokojnie” jutrzejsza odsłona z 00:00 będzie w stylu 15-20 st.
Tak zgadza się widać upały w okolicy 20 sierpnia i dalej po nim. Już wcześniej GFS prognozował taki wariant zobaczymy na ile się sprawdzi i czy tendencja się utrzyma. Mimo systematycznie skracających się dni i coraz niżej świecącego słońca może być jeszcze upalnie wbrew niektórym opiniom. :)
Osobiście cały czas podtrzymuję, że w 3. dekadzie sierpnia, a może i nawet 1. dekadzie września, czeka nas jeszcze co najmniej jeden 2-5 dniowy gorący (jeżeli nie gorąco-upalny) epizod – a może nawet i nie jeden… Z tym, że wątpię aby była to jeszcze konkretniejsza fala upału – bo w tym roku ogólna cyrkulacja jest jednak inna niż rok temu, tzn. niże śmielej i głębiej wkraczają nad europejski kontynent, częściej mamy przy tym strefówkę, a nawet adwekcje z NW/N. Natomiast mało prawdopodobne, aby jeszcze choć na tych kilka dni niże i wyże nie ustawiły się tak, żeby cyrkulacja nie zmieniała… Czytaj więcej »
Lucas jak to samo o strefówce napisałem tego lata na PŁB to sie ze mną spierali
Jak możemy mieć strefówke skoro NAO jest na minusie ???
albo ja czegoś nie rozumiem albo oni
Teraz mamy jednak sporą komponentę przetransformowanej masy arktycznej (na ostatnich mapkach nad Danią synoptycy IMGW zamieścili symbol 'PA’).
Przy typowej cyrkulacji strefowej mielibyśmy średnio ok. 3-5 st. cieplej niż obecnie, tzn. za dnia przeważnie 20/23°C, a nocą 10/13°C.
I na krótko zrobi się bardziej „strefowo”, a po niedzieli czeka nas kolejna, tym razem wyraźniejsza „blokada”, jaka w 2. połowie jesieni (nie wspominając o zimie) przyniosłaby nam już aurę zimową…
Dzięki za wyjaśnienie
pozdro :lol:
U mnie dzisiaj w Kielcach termometr zanotował 4 stopnie. To chyba najniższa temperatura tego lata
Kielce ze względu na swoje położenie w Górach Świętokrzyskich czasem mogą być biegunem zimna, nawet w półroczu ciepłym. I dzisiaj tak się stało. Kielce, Łódź i Białystok temperatura minimalna wyniosła 4°C . A przy gruncie bylo chłodniej 2°C zanotowano w Łodzi i Mławie.
ZIMNO
Dzisiejsza Tmin w Warszawie ok. 6°C – to jedna z najniższych o tej porze roku. Natomiast w niejednym miejscu kraju zanotowano Tmin < 5°C. A mamy jeszcze 1. połowę sierpnia…
Zimny poranek – ale idzie umiarkowane ocieplenie:-)
Najblizsza noc w wielu miejscach przyniesie o wiele wyzsza temperaturę np. na zachodzie ok. 15 st.
I oby to była ostatnia tak zimna noc w sierpniu – w końcu mamy jeszcze lato:-)
U mnie Tmin 5,0C – b. zimno, ale jeszcze nie zupełny dramat – rok temu (i to 1 sierpnia!) notowałem 4,2C.
Za to na stacji w Łodzi dziś było 4,0C, a rok temu 4,5C.
Dzisiejsza noc była bardzo zimna, mieszkam w domu i nad ranem pierwszy raz od kilku miesięcy było czuć już chłód.
Prognoza GFS z 00:00 przyszły weekend gorący ale oczywiście na krótko potem znów miałaby wrócić żenada 15-20 st, ehhh.
To prawda, że modele dają szanse na jakieś cieplejsze dni około kolejnego weekendu (20-21.08) – ale raczej nie wygląda to na trwałe ocieplenie, a znowu na 2-3 dniowy gorący (lokalnie może i upalny) epizod, po którym znowu miałaby powrócić chłodniejsza wersja lata (lub wręcz już aura jesienna).
Ale jeszcze zobaczymy…(?). Może jednak w 3. dekadzie miesiąca zaświadczymy więcej dni z cyrkulacją z S/E (?) – bo jak to nadal będzie przewaga cyrkulacji z W/N, to sierpień na pewno zapisze się jako chłodniejszy, nawet względem normy 1961-1990.
No niestety szkoda, że tylko na 2-3 dni ma wrócić prawdziwie letnia pogoda, a później znowu jesień z temperaturami poniżej 20 st. C, przewagą chmur i deszczów.
Oczywiście, odsłona z 6:00 o wiele lepsza, także ta z 00:00 znowu była jakaś ułomniejsza tradycyjnie od dłużsego czasu odsłony z 00:00 (ważniejsze) są regularnie gorsze od pozostałych.
Już niemal pewne jest, że najdłuższy ciąg dni gorących i upalnych oraz najwyższa roczna temperatura maksymalna (35,5 st. C w Tarnowie, Kole) wystąpiły w czerwcu. To pierwszy taki przypadek od 16 lat kiedy najwyższa temperatura roczna wystąpiła w czerwcu, a nie w lipcu czy sierpniu. A jeśli chodzi o ilość dni upalnych w tym roku to przodują w tym miasta SE Polski np. Rzeszów, Tarnów, itd, gdzie było 10-15 dni z upałem.
10-15 dni?! serio?! … u mnie w Białymstoku to może raptem 4-5 dni było z ponad 30-tką w tym roku….
@adek
Tak zgadza się tyle tam było. Wejdź na weather online i zobacz archiwum temperatur maksymalnych od czerwca do dzisiaj dla Tarnowa i Rzesaowa. Ta są dane z ogimeta i stacji meteorologicznych. Dni gorących na SE było znacznie więcej.
Dzisiaj kolejny jesienny 5 dzień w tym sierpniu, 4 z rzędu, kiedy temperatura nie przekracza 20 st. C u mnie i dominuje zachmurzenie.
GFS z 12:00 fantastyczny na dni od 20 sierpnia w fusach do końca prognozy gorąco – upalne klimaty niby miałyby dominować. Czy to nie może się jakoś ustabilizować? Ale co jak co jakby cała III dekada sierpnia minęła pod znakiem temperatur ok. 25 – 30 stopni i dużej ilości słońca to nie miałbym absolutnie nic przeciwko temu.
PS. Żeby tradycji stało się zadość to jutrzejsza poranna prognoza (w tym te medialne) tak optymistyczna nie będzie, zobaczycie :D
za pięknie to wygląda patrząc na to jakie mamy lato :) ja uważam, że będzie ocieplenie 2 dniowe, a potem wróci beznadzieja – za pięknie by było gdyby ten scenariusz utopijny się sprawdził
Wreszcie coś się ruszyło w tych prognozach. Miejmy nadzieję, że prognozy się utrzymają i dostaniemy coś a’la sierpień 2012. Lato niestety powoli zmierza ku końcowi, więc jak nie teraz to kiedy?
Sierpień 2012 nie był wcale taki zły. III dekada tego miesiąca była niezła z dniami goracymi, słoneczną i suchą pogodą, a nawet niekiedy upałami.
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź…
@chochlik
Dobra sprostuję. Chciałem powiedzieć, że się zgadzam z tobą. III dekada sierpnia 2012 była spoko i prawdziwie letnia. Ja też oczekuję małej powtóreczki. :D
Zgadzam się w 100%. GFS z 12 UTC widzi gorące dni z dużą ilością słońca, ale nie tylko na weekend 19-21 sierpnia tylko też na pozostałe dni. Ale i tak trzeba zacisnąć zęby i trzymać kciuki, że ta tendencja utrzyma się w następnych odsłonach. ?
I już GFS z 0 UTC skrócił ocieplenie tylko na weekend 20-21 sierpnia. Po tym weekendzie mają wrócić chłody z temperaturami 15-20°C według tej odsłony.
Wyraźniejszej fali upału już raczej nie będzie, ale kilkudniowe gorące (gorąco-upalne) epizody w 2. połowie sierpnia i we wrześniu są całkiem realne. W dość dynamicznej tego lata układance barycznej przynajmniej okresowo niże i wyże będą układały się tak, że okresowo „powieje” nam jeszcze z S i/lub E:-)
Dzisiaj do mieszkańców zachodu wróciło prawdziwe lato z temperaturami 25-27°C. A na wschodzie wstrętne stratocumulusy, ale słońce się przebijało i było ciut chlodniej 20-22°C.
DO 19.08 NADAL DOŚĆ CHŁODNO, PÓŹNIEJ WIĘCEJ PRAWDZIWIE LETNICH DNI Prognozy na dalszą część sierpnia nadal bez większych zmian. Przeważać miałaby aura z temperaturą nieco poniżej termicznej normy, tzn. Tmax przeważnie 18/23°C, Tmin przeważnie 10/15°C – okresowo/miejscami niższą lub wyższą. A przy tym, wg prognoz, nie zabrakłoby zarówno okresów pogodnych, jak i przelotnych opadów – ale nie codziennie i nie wszędzie. W dalszej części sierpnia rosną jednak szanse na okresowo prawdziwie letnie dni – w najbliższym czasie około przyszłego weekendu (20-21.08), kiedy to (wg prognoz) w większej części kraju ma zrobić się gorąco, a miejscami (na S/E kraju) może i… Czytaj więcej »
GFS z 6’UTC jeszcze bardziej redukuje skalę ocieplenia około przyszłego weekendu… A to oznaczałoby dalsze utrwalanie się sierpnia jako miesiąca chłodniejszego od normy. Ale jeszcze zobaczymy (?).
skończy się tak, że w piątek zrobi się wszędzie gorąco, a od soboty powrót do aury pokroju 15-20 stopni + deszcz i silny wiatr…
Dzisiaj na NE jest 21 stopni – fatalnie nie jest, gdyby niebo było całkowicie pogodne to pewnie dzisiaj byśmy mieli 25 stopni w cieniu…bo powietrze jest w końcu w miarę ciepłe.
GFS z 12 UTC tym razem sympatyczniejszy. Ocieplenie zacznie się kiedy temperatury od piątku zaczną przekraczać 25 st. C, a weekend będą upały (jest szansa na 35 st. C przy dobrych warunkach). Powiem tak nie tylko na przykładzie sierpnia 2015 temperatury ok 35 st. C są możliwe w II połowie tego miesiąca, ale także 2010, 2011, 2012, kiedy właśnie tyle było. :)
a 18 już widać deszcz i burze w niedzielę i ochłodzenie :(((
@adek
Mimo wszystko ta odsłona z 18 nie jest zła, widać kilka dni z upałami. Niestety w ostatnich dniach sierpnia ponownie miałoby być chłodniej.
A dzisiaj nawet się ociepliło na SE i E Polski w porównaniu do dnia wczorajszego. Niektórzy mówili, że się ochłodzi, ale zapomnieli sprecyzować, że tylko na zachodzie. W Tarnowie, Rzeszowie, Nowym Sączu i Przemyślu było 26 st. C w ciągu dnia.
W Warszawie było podobnie jak wczoraj, tzn. ok. 22/23°C za dnia.
Z tym, że wczoraj była tendencja z ociepleniem, a dzisiaj ponownie z ochłodzeniem, które to potrwa do 18-19.08 (będzie słabsze jak poprzednie, ale i zarazem o 1-2 dni dłuższe).
A później zanosi się na gorąco-upalny epizod – w sam raz na kolejny weekend:-)
Poprawka. Było nawet 27 st. C w Rzeszowie. :)
DNI 20-21.08 OSTATNIMI PRAWDZIWIE LETNIMI W TYM SEZONIE? MYŚLĘ, ŻE JESZCZE NIE… Zapowiedzi do 7 dni już stabilnie za chłodniejszymi 4-5 najbliższymi dniami (15-19.08), a później za gorącym kolejnym weekendem – zwłaszcza na S i E kraju, gdzie ciepło utrzyma się najdłużej i miejscami możemy się zrobić nawet upalnie (Tmax nieco > 30°C). Dobrze, że takie dni przytrafią się akurat w weekend:-) A później? GFS z 0’UTC (dn. 15.08) w terminie 7+ dni jakby ponownie chłodniejszy. Ale sytuacja prognostyczna jest jeszcze dynamiczna i są szanse na to, że ocieplenie w dn. 20-21.08 nie będzie ostatnim podrygiem prawdziwego lata w tym… Czytaj więcej »
Coś wyliczenia miesięcznych anomalii termicznych z depeszy SYNOPT przestały się aktualizować… Problem tymczasowy, czy też dłuższa awaria (?).
Pierwszy raz od dłuższego czasu w fusach GFS na końcówkę sierpnia (odsłona z 6:00) pojawiła się izoterma poniżej 0 stopni na poziomie 850 hPa, na szczęście opcja z zerową możliwością sprawdzenia się, potraktować to należy jako ciekawostkę.
Ale gdyby nie daj Boże ta masakra się sprawdziła to byłaby miazga, nocami ok. 5 st., a za dnia 10-15 stopni.
Odsłona GFS z 6’UTC na końcówkę sierpnia wręcz zimna (jeszcze bardziej niż ok. 10.08). Gdyby jednak tak się stało to i anomalia bliska -3 st. wzgl. 1981-2010 nie jest nierealna. Ale to zapewne najchłodniejsze wiązki na 3. dekadę miesiąca (po 22.08) – choć i tego nie można wykluczyć, mam nadzieję, że te prognozy się nie sprawdzą…
Dla odmiany w odsłonie GFS z 12’UTC mamy niemało dni gorąco-upalnych w 3. dekadzie sierpnia.
Tak więc co się tyczy terminu 7+ dni te wszystkie prognozy należy na razie traktować jako wskaźniki co w naszym klimacie w końcówce lata jest możliwe…
Oszaleć można. GFS z 12:00 znow bardzo cieply, gorący i upalny na 3. dekadę sierpnia z tym, ze po 25-ym do konca miesiąca mialyby być upaly do 35 st. – skrajnie gorące wiązki.
Gwarantuje, że jutrzejsza odsłona z 00:00 będzie w stylu 15-20 st., nie zdziwmy się.
oj tak, fantastyczna prognoza na dni od najbliższej soboty
Może w końcu cos drgnie i ustabilizuje sie w dobrym kierunku.
ECMWF tez jakby za dużym cieplem w końcówce srednioterminowej prognozy.
Jeżeli ośrodek wyżowy rozbudowujący się po 22.08 od W (w klinie wyżu azorskiego) powędruje na E/SE (tzn. w kierunku Rosji, Ukrainy i Morza Czarnego) to mamy kolejne większe ocieplenie ok. 25.08.
Alternatywą byłaby ponownie kontynuacja chłodnej aury w kolejnym tygodniu, gdyby rozbudował się on na N/NE (tzn. ku Morzu Norweskiemu i Skandynawii) – ale tego typu opcje przynajmniej jak na razie zdają się być rzadsze.
Zobaczymy, czy tradycji z ostatnich miesięcy stanie się zadość i – mimo tak zimnych niektórych zapowiedzi (jak poprzednich GFS) – także i w sierpniu 3. dekada miesiąca przyniesie najwięcej prawdziwie letniej aury (?)
Wygląda na to, że III dekada sierpnia będzie paradoksalnie najgorętsza, bo przecież według „normy” powinno się już stopniowo ochładzać od sierpnia. Prawdopodobnie będzie to czwarty miesiąc z rzędu, którego III dekada będzie najcieplejsza (po maju, czerwcu i lipcu). GFS z 12 UTC wyśmienity z przewagą prawdziwego lata. :D
Proponuję zapodać wątek otwarty number 16 ;)
Jeszcze bym się tak nie ekscytował tym ociepleniem od piątku, to tego czasu dwadzieścia razy się to zmieni. Dzisiaj o 20.00 na NE było zaledwie 11 stopni, mamy połowę sierpnia i się pytam gdzie te lato?! bo to temp. charakterystyczna dla końca września….czuję się jakby w tym roku nie było lata, niestety.
Ja jestem optymistą i wierzę, że może się sprawdzi.
A wtorkowy ranny GFS prognozuje zarówno jeszcze gorąco-upalne i już kolejne chłodne (jesienne) dni. Urozmaicona końcówka sierpnia?
Ja już za wiele i tak nie oczekuję, z 4-5 dni upalnych i z 15 gorących do końca roku i będę w miary usatysfakcjonowany :grin:
Także GEM i ECMWF w końcówkach ciepłe, a nawet bardzo ciepłe:-)
Jak się te gorąco upalne zapowiedzi sprawdzą to będą dni ze sporym odchyleniem na plus kiedy za dnia będzie powyżej 30 a nocami ok. 20 st.
Trochę podciagnie ogólny obraz sierpnia.
A wytłumacz mi po co w ogóle mamy podciągać „obraz” sierpnia? Temperatura +40 C w dzień i +30 C w nocy by go jeszcze lepiej „podciągnęła” ale nie jestem wcale chętny aby w tym uczestniczyć.
@Arctic Haze
Konrad miał na myśli aby sierpień termicznie się „unormował”, bo jest sporo poniżej normy. I wcale mu nie chodzi o takie temperatury jak podałeś.
mikos: Dokładnie tak miałem na myśli :)
Takie jak podał, są też dla mnie za wysokie. A chodziło mu o „poprawianie” średniej więc zapytałem czy +40 C by go jeszcze bardziej cieszyło. Było to pytanie retoryczne i nie wymagało odpowiedzi, a tym bardziej adwokata.
@Arctic Haze
A 25-30 st. C w ciągu dnia i 15-20 st. C będą dla Ciebie odpowiednie? Bo 20-25 st. C to może nawet w marcu, listopadzie przy dobrych warunkach wystąpić.
Znowu zapytam: o jakiej części Polski mówisz?
Bo na północy raczej w marcu i listopadzie to rzadkość. 20 C to tam w okolicach rekordów miesięcznych dla marca i (szczególnie) listopada:
http://www.plantmaps.com/interactive-poland-record-high-and-low-temperature-map.php
Oczywiście miałem na myśli południową część kraju, gdzie może wystąpić 20 stopni w listopadzie i marcu przy wspomaganiu halnego.
Może faktycznie by się przydał nowy wątek otwarty (16), bo już dobijamy do słynnej liczby „500+”.