Poniżej dane anomalii globalnych w okresie od marca do kwietnia 2016 za serią Berkeley Earth.
Marzec 2016
- Anomalia (ląd): +2.18 ± 0.11K (1951-1980), +2.75 ± 0.16K (1850-1900)
- Anomalia (ocean): +0.68 ± 0.08K (1951-1980), +0.93 ± 0.11K (1850-1900)
- Anomalia (globalna): +1.20 ± 0.06K (1951-1980), +1.57 ± 0.09K (1850-1900)
Powyżej: Rozkład anomalii temperatury w stosunku do okresu bazowego 1951-1980 w marcu 2016.
Powyżej: Charakterystyka miesięczna – marzec 2016.
Poniżej: Powierzchnia globu o danej charakterystyce miesięcznej.
Rekordowo zimno: | 0.09% |
Ekstremalnie zimno: | 0.29% |
Bardzo zimno: | 1.08% |
Poniżej średniej: | 7.18% |
W pobliżu średniej: | 15.72% |
Powyżej średniej: | 41.64% |
Bardzo ciepło: | 18.17% |
Ekstremalnie ciepło: | 7.01% |
Rekordowo ciepło: | 8.82% |
Powyżej: Seria czasowa anomalii (BE). Naniesiona średnia styczeń-marzec 2016 i prognoza na 2016.
Kwiecień 2016
- Anomalia (ląd): +1.78 ± 0.10K (1951-1980), +2.33 ± 0.17K (1850-1900)
- Anomalia (ocean): +0.63 ± 0.08K (1951-1980), +0.88 ± 0.11K (1850-1900)
- Anomalia (globalna): +1.01 ± 0.06K (1951-1980), +1.37 ± 0.09K (1850-1900)
Powyżej: Rozkład anomalii temperatury w stosunku do okresu bazowego 1951-1980 w kwietniu 2016.
Powyżej: Charakterystyka miesięczna – kwiecień 2016.
Poniżej: Powierzchnia globu o danej charakterystyce miesięcznej.
Rekordowo zimno: | 0.14% |
Ekstremalnie zimno: | 0.25% |
Bardzo zimno: | 1.13% |
Poniżej średniej: | 8.66% |
W pobliżu średniej: | 17.02% |
Powyżej średniej: | 36.66% |
Bardzo ciepło: | 17.92% |
Ekstremalnie ciepło: | 8.89% |
Rekordowo ciepło: | 9.33% |
Powyżej: Seria czasowa anomalii (Berkeley Earth). Naniesiona średnia styczeń-kwiecień 2016 i prognoza na 2016.
Źródła:
Przed rokiem 1880 też mieliśmy swojego rodzaju ostre zwyżkowanie. Tu jednak mogły zaważyć głównie mniej wiarygodne wyniki (względem obecnych) rzutujące na większą wariancję danych. Teraz natomiast w dużym stopniu może być to związane z dodatkowym „zastrzykiem” związanym z GW + kilkoma innymi czynnikami korelującymi z nim dodatnio, jak np. El Nino. Pełniejszą odpowiedź na pytanie co głównie przeważyło o tak silnym zwyżkowaniu Tśr globalnej na początku 2016 roku poznamy dopiero w kolejnych kilku/kilkunastu latach, gdy będziemy wiedzieli do jakiego najniższego poziomu spadnie średnia globalna przed kolejnym rekordowo ciepłym rokiem – po 2016 r., który ma już teraz bardzo duży potencjał,… Czytaj więcej »
Tam chyba bardziej widać ostre pikowanie (Krakatau, 1883). A oprócz tego mnóstwo szumu statystycznego.
A tak w ogóle to przypominam, że Berkeley Earth (albo BEST) to seria stworzona przez sceptyków aby sprawdzić czy Metoffice, NOAA i NASA nie oszukują. Wyszło im prawie to samo. I to prawie z poprawkę w kierunku nieco większego trendu.
Bardzo to rozczarowało denialistów. Watt obiecywał, ze uwierzy w każdy wynik jaki im wyjdzie. I oczywiście skłamał.
A nasz Ren na wieść o tym zakrzyknął zapewne dokładnie tak:
https://www.youtube.com/watch?v=ORhGGHyYTDQ
niezly wykres
A najbardziej „ostra jazda” w końcówce, tzn. pod koniec 2015 r. i do tej pory w 2016 r. Tak dużego wzrostu temperatury jeszcze nie mieliśmy. Ciekaw jestem jaki odsetek tego przyrostu ma związek z trwalszym trendem, a jaki okaże się przejściowym „wahnięciem” :?:
Niezależnie od tego, że ten wykres jest ciekawy daje do myślenia, że ludzkość powinna się zmobilizować by ograniczyć znacznie emisję dwutlenku węgla do atmosfery w celu zmniejszenia siły globalnego ocieplenia, które teraz nabrało wyjątkowo dużą szybkość. Dla niektórych obszarów (zwłaszcza o klimacie ciepłym i położonych nisko n.p.m.)negatywne skutki mogą być dotkliwe, szybkie i nieodwołalne, jak i również dla obszarów podbiegunowych, gdzie jest dodatkowo wzmocnione, bo lód się tam topi bardzo szybko.
A polski rząd opiera przyszłość energetyczną kraju na węglu kamiennym :evil: :!:
@Robert: w obszarze Oceanu Spokojnego dochodzi do masowego wymierania organizmów morskich, począwszy na wielorybach a na meduzach skończywszy. Najgorzej jest na wybrzeżu Chile i Wietnamu. Naukowcy tłumaczą to m.in. wzmożonym wulkanizmem oraz działaniem El Nino. Za inny powód podają również globalne ocieplenie, które powoduje zmiany w chemizmie wody. Zatem skutki GO są nad wyraz widoczne i chyba nieodwracalne.