2024/04/20 09:04

Zimno

W ostatnich dniach zrobiło się bardzo chłodno, jak na tą porę roku. Miejscami na nizinach (również we Wrocławiu) odnotowano słabe przelotne opady śniegu. W innych miejscach padało nawet dość intensywnie. Poniżej normy termicznej będą też kolejne dni.

gfsanom_euSzczególnie chłodno w ciągu kolejnych 10 dni miałoby być w Niemczech, gdzie lokalnie anomalie temperatury spadać by miały do -7K. Inną mapę (nieco inaczej wyliczającą anomalie) w znacznie lepszym wydaniu można znaleźć tutaj.

ANOM2m_mean_europeWg tego źródła średnia anomalia w Niemczech miałaby wynieść -4.5K. Na tym tle Polska wypada nie najgorzej.

Jedno z najbardziej intensywnych wiosennych ochłodzeń tego typu nawiedziło nasz kraj w 1941. Wtedy w zachodniej i południowej części kraju w ciągu 20 dni od 22 kwietnia do 11 maja przeciętna temperatura maksymalna była niższa od normy nawet o 10K (we Wrocławiu anomalia tmax w tych dniach wyniosła -10.3K, 3 maja było to nawet 16.3K poniżej normy z lat 1981-2010).

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
190 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Marcin S.

Skoro anomalia wyniosła tego dnia (3.05.1941) 16.3K, to mróz w nocy musiał być solidny. W południowo-wschodniej Wielkiej Brytanii, skąd przyjechałem na ponad miesięczne wakacje, przede wszystkim zimne noce, miejscami z lekkim mrozem. W ostatnich kilku dniach temperatura max. oscyluje wokół 10 stopni. Czyli pogodowo dla mnie – nihil novi. Ale w przeciwieństwie do Polski nie było takiego akcentu letniego jak na początku miesiąca. I z tego co widzę, większość dni miała we Wrocławiu temperatury powyżej normy lub w jej okolicach.

chochlik

Marcin, miej na uwadze, że Piotr podawał anomalie Tmax, a nie Tśr. Mogło wówczas być jak np w Kłodzku czy Tomaszowie 2 lata temu, a jednocześnie bez nocnych przymrozków:
http://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&state=Pola&osum=no&fmt=html&ord=REV&ano=2014&mes=05&day=03&hora=21&ndays=1&Send=send

wojo

Ależ przecież mamy dane ISD. W stacji we Wrocławiu (12425) 3 V 1941 tmax +2.8, tmin -1.1. tśr +0.8. W Strachowicach podobnie.

Marcin S.

Racja, nie zauważyłem tego, że to Tmax.

Marcin S.

@Wojo

Gdzie mogę znaleźć dane ISD (O ile są ogólnodostępne)?

wojo

ftp://ftp.ncdc.noaa.gov/pub/data/noaa/
najpierw trzeba przejrzeć ftp://ftp.ncdc.noaa.gov/pub/data/noaa/ish-format-document.pdf i zapoznać się z formatem plików.
tu masz listę stacji: ftp://ftp.ncdc.noaa.gov/pub/data/noaa/isd-history.txt.
Wchodzisz do folderu z rokiem, szukasz stacji, rozpakowujesz.

Marcin S.

Dzięki za linki !

konrad

Całe szczęście, że czwartku – piątku będzie przyjemniej niż to bywa od paru dni (temp. bliżej 20 st. aniżeli 10)

spec

Przyjmując obecne normy, niepojęte jak dawniej ludzie żyli, a tak, w maju, a nawet w czerwcu śnieg się mógł zdarzyć, chłop szedł w pole siać jare i sypało. :grin:

Mikos

@spec
Czemu tak de facto „bronisz” aktualnych chłodów? Twoje stwierdzenie można skompletować „Robienie dobrej mini do złej gry”. Skąd takie ” rewelecje” wytrzasnąłeś?

Lucas wawa

Ciekawe, czy przy tych ujemnych anomaliach będzie też padało :?:
W regionie alpejskim (ale i w naszych wyższych górach również) na majówkę mogą być lepsze warunki do szusowania, niż przez całą zimę…

Mikos

A jaka była dzisiaj średnia dobowa temperatura np. w Szczecinie? Bo z tego co widziałem to przez większość dnia oscylowała poniżej 5 stopni, maksymalnie było 6 stopni, ale termicznie chyba tam było przedwiośnie.

wojo

w Szczecinie? +3.1. Ale wczoraj też było tam przedwiośnie. Za to na wschodzie trochę cieplej, np. w Krakowie +6.0.

mikos

No właśnie grubo poniżej normy są zarówno temperatura maksymalna i średnia dobowa temperatura.

Morze

Najniższe dobowe dzisiaj Mirosławiec 2,6*c i Gorzów Wlkp 2,7*C. Wczoraj było jeszcze zimniej, Cewice 0,9*C, Mirosławiec 1,3*C i Jelenia Góra 1,5*C, a dwa dni temu Cewice 2,5*C.

Czyli takie zimne przedwiośnie na Pomorzu wystąpiło.

Lucas wawa

Przez większą część zimy było cieplej (na W/NW kraju i nie tylko tam), niż wczoraj…

Kiedro333

Jak sądzisz jaki będzie październik listopad grudzień tegoroczny?

aldeb

Kiedy można by się spodziewać jakiegokolwiek ciepła? Bo tak przejrzałem sobie prognozy gfs to nie napawa do optymizmem. A aktualnie to co kolejny dzień to chyba gorszy od poprzedniego, a i tak mieszkam w aktualnie cieplejszym regionie polski (Kraków). Współczuję tym z zachodu..

Lucas wawa

Mazowsze (a zwłaszcza Warszawa i okolice) przez 2 ostatnie doby najcieplejsze. Temperatura średnia i tak poniżej normalnej, ale nie aż tak dużo jak w wielu innych rejonach kraju (tzn. na poziomie +6/+8 st.): http://meteomodel.pl/AKT/IMG/pl99.png Zwłaszcza wczoraj mieliśmy trochę szczęścia, bo okres pogodny między dwoma niżami przytrafił się nam akurat głównie za dnia (rozchmurzyło się przed świtem, a zachmurzyło przed zmrokiem). Natomiast… Dzisiaj (27.04) ma być zgoła odmiennie. Znajdziemy się w pasie Polski z największą strefą opadową i zarazem najniższymi wartościami temperatury za dnia. To może być najbardziej mokry i chłodny (w sensie Tmax) dzień kwietnia w tej części Polski. Ocieplenie… Czytaj więcej »

Lucas wawa

+13 st. przy pełnym zachmurzeniu i okresowych opadach :?: Mało prawdopodobne…

A w radio w porannych audycjach prognozują dzisiaj w Warszawie za dnia (do) +13 st… Nie wiem skąd mają takie prognozy skoro większość modeli wskazuje na mniej, niż +10 st. :?:
+13 st. zanotowano wczorajszego popołudnia przy świecącym Słońcu – i dzisiaj też tyle może być, ale w strefach pogodnych, a nie pochmurnych z opadami – jak w Warszawie…

konrad

GFS z 00:00 wygląda całkiem zacnie na dni po 5 maja.

Temperatura 20-25 stopni – miodzio lodzio, oby to wszystko juz się unormowało.

Od jutra a bardziej od piątku tylko lepiej bo cieplej, choc chwilowe chlody będą możliwe np. w strefach z opadami itp. jednak nie będzie juz tak jak jest od paru dni.

Lucas wawa

W prognozach na 7+ (a zwłaszcza 10+) dni GFS dość często „karmi” nas bardzo ciepłymi (i zazwyczaj suchymi) zapowiedziami. Oczywiście nie można tego wykluczyć. Ba, wielu z nas cieszyłaby się z takiego rozwoju sytuacji pogodowej (ja również, ale wówczas gdyby do tego czasu spadło w sumie z 20-40 mm wody – przynajmniej na Mazowszu). Trzeba mieć jednak na uwadze, że wszelkie zapowiedzi GFS z Tmax ok. i powyżej 20 st. są tymi na dzisiaj najcieplejszymi. Już nawet ok. 05.05 mamy rozbieżności prognostyczne co do tego jak miały ułożyć się ośrodki baryczne nad Europą. Podczas, gdy GFS dość często prognozuje „wyżową”… Czytaj więcej »

chochlik

Kiedyś wreszcie te ciepłe zapowiedzi się ziszczą, podobnie jak ziszczyły się prognozy ochłodzenia z III dekady, które GFS wyrzucał już od ok 7-8 kwietnia.

Albert-Wwa

W wątku otwartym (10), @Lukasz160391 napisał: „Przecież nie tak dawno, bo 6 lat temu, 2010 rok był najbardziej mokrym w historii pomiarów. Niestety, ale tak suche miesiące jak w latach 70 i 80 raczej już nie powrócą”. Zarówno to, co się działo z opadami przed, jak i to co nastąpiło po 2010 roku, wskazuje, że ekstremalnie (choć nie rekordowo) wysoka suma opadu owego roku była anomalią, a nie sygnałem trwałego trendu. A oto miesiące z ostatnich dwóch lat, które były (dane warszawskie) nie suche, tylko skrajnie suche: IX, X 2014, II, VI, VIII 2015. Trzeba też zauważyć, że w wielu… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Stękając na beznadziejny polski klimat (na szczęście robią to nie wszyscy :smile: ) dostrzegamy rozmaite zagrożenia – związane zwłaszcza z niską temperaturą (w tym zimowymi zimami, czy wiosennymi przymrozkami), dużym zachmurzeniem, silniejszymi opadami, silniejszym wiatrem, itd. Szkoda, że tak daleko posuniętą krótkowzroczność zachowujemy wobec trwalszego scenariusza „ciepło + sucho + słonecznie”. Czy naprawdę większość rodaków pragnie, aby Polska zaczęła coraz bardziej stepowieć? Nie wspominając o zagrożeniach z tym związanych w sektorach/aspektach: rolniczym, energetycznym, pożarowym, ekologicznym (gorsza jakość wód), czy medycznym (alergie). Oczywiście, że na KBW mają wpływ nie tylko same sumy opadów, lecz ich powiązanie z temperaturą oraz ich równomierność.… Czytaj więcej »

spec

Całkiem przyjemny okres, wczoraj ciepły, słoneczny dzień na południu, dzisiaj chmury i „wiaterek”, nie ma nudy i jest normalnie.

Mikos

Żartujesz chyba? Odnoszę wrazenie że twój wpis to jakby „prowokacja”. Takie temperatury jak były wczoraj mimo lekkiego ocieplenia to były ciepłem, ale w miesiącach zimowych (np. Grudniu czy lutym) .A „ciepło” było tylko dlatego, że mocno operujące słońce podgrzało PA. Gdyby były chmury byłoby dużo chłodniej. Pod względem anomalii temperatury to już nie jest normalnie, a pod względem zmienności zachmurzenia może jeszcze się zgodzę.

wrocław

Dobrze, że te chłody wkrótce sie skonczą i od piątku większe ocieplenie.

Lucas wawa

To co czeka nas w majówkę nazwałbym raczej umiarkowanym (niż większym) ociepleniem. Temperatury rzędu +15/+18 st. są raczej normalnymi (niż wysokimi) o tej porze roku.
Zaś w strefach opadowych – których w długi weekend wykluczyć nie możemy – nawet ok. +15 st. nie zanotujemy…

Lisi

Ktoś nie tak dawno temu pytał się czy możliwa jest Tmax mniejsza od +10 st.C. w trzeciej dekadzie kwietnia a tymczasem we Wrocławiu nie wiem czy dzisiaj było więcej niż +8 st.C. Dla mnie zimno to nie jest problem ale od paru dni tak wieje, że odechciewa się z domu wychodzić.

Tak ładnie się zieleniło ale mam wrażenie, że rozwój roślin zatrzymał się 10 dni temu… Przynajmniej słońca dużo więcej niż w mrocznym marcu.

chochlik


Pytanie dotyczyło, czy możliwe jest takie Tmax przy słonecznej pogodzie. Wczorajszy dzień pokazał, że jest o to b. ciężko, ale w bardzo sprzyjających warunkach chyba byłoby to możliwe.

joa

Po tych kilku zimnych dniach to 15-18 stopni C wydaje mi się ciepłem, na które czekam z utęsknieniem :)

Lisi

– Rzeczywiście była mowa o takiej temperaturze przy słonecznej pogodzie i ostatnio mieliśmy we Wrocławiu dwa takie dni:

http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12424&ano=2016&mes=4&day=27&hora=23&min=0&ndays=30

Niedziela i poniedziałek – niewiele ponad +9 st.C. przy usłonecznieniu wynoszącym ponad 7 i 8 godzin. Do tego przeraźliwie zimno przez silny wiatr, wiejący w porywach do 50 km/h.

A że w niedzielę było słonecznie to widać na moich zdjęciach wykonanych tego dnia http://fotopolska.eu/1,user.html?galeria_zdjec&user=1&&rok_od=2016&miesiac_od=4&dzien_od=24&rok_do=2016&miesiac_do=4&dzien_do=25&s=0 – chmur raczej niewiele, co widać też na historii sat24 – http://www.sat24.com/history.aspx

No chyba, że była mowa o bezchmurnym niebie.

chochlik


Trudno dzień konwekcyjny jednoznacznie zakwalifikować – w ciągu dnia liczne cumulusy mieszały się z okresami pogodnymi.

Mikos


Tak ja spytałem czy możliwa jest temperatura poniżej 10 stopni przy pogodnym niebie w III dekadzie kwietnia. Jak jest u Ciebie we Wrocku pogodnie czy pochmurno? Widzę, źe tylko maksa 8 stopni jest tam.

chochlik

Pochmurno praktycznie od rana:
http://pl.sat24.com/pl/pl

zaciekawiony

Tymczasem na wschodzie w strefie przedfrontowej jest nawet całkiem ciepło. W Terespolu +15

Lucas wawa

DUŻO CHŁODNIEJ, NIŻ…

… w doniesieniach medialnych.

Analogicznie jak ja zwróciłem uwagę dzisiaj na chybione prognozy w porannej audycji radiowej (dla Warszawy +13 st.), tak Damian D. zwrócił uwagę na wpadki w prognozach TVN:
https://pl-pl.facebook.com/pages/Prognoza-Pogody-Damian-D%C4%85browski/216193941873718

Około 15 st. zanotowano dzisiaj tylko w pobliżu E granic Polski, tuż przed strefą frontowo-opadową – i to w miejscach, gdzie świeciło Słońce.
Z wielu prognoz wynikało, że od Górnego Śląska i Małopolski w kierunku Mazowsza i Mazur będzie stacjonowała strefa opadowa związana z chłodnym frontem atmosferycznym. Doprawdy nie wiadomo skąd oni w mediach czerpią tego typu zupełnie nieprofesjonalne zapowiedzi :?:

spec

Od jutra już do końca przeplatanka chmur z rozpogodzeniami, wygląda na okolice normy +15 początek maja i być może ten wystrzał ciepła pod +20 na 3 maja co nie jest pewne.

chochlik

Wreszcie modele poszły zgodnie w dobrą stronę – po majówce znów powinno zrobić się (przynajmniej na krótko) prawdziwie letnio. Najcieplejszy GFS para rzucił nad Polską Tmax 20-25 w większości dni po majówce. Jeśli nie będzie to pojedynczy zbieg okoliczności (jak ten odwołujący ochłodzenie kilkanaście dni temu) i jutrzejsze odsłony również pójdą tym śladem to powinniśmy być zadowoleni z prognoz.

Lucas wawa

Optymistyczna jest też końcówka wieczornego ECMWF – tym razem nawet bardziej, niż GFS… Oby te trendy ku 20/25 st. za dnia (za 7+ dni) z biegiem czasu się utrwalały :smile: .

konrad

Dokładnie, jakieś tam światełko w tunelu z przedziałem 20-25 st. widac po 5 maja.

Ogólnie w całej Europie miałoby się sporo ocieplić a chłód miałby się wycofać daleko na krańce północne Europy.

Lukasz160391

No właśnie. Według tej prognozy już na majówkę ma być słonecznie i 18 stopni. A w kolejnych dniach nawet 26 stopni…

Mikos


GFS z 6 UTC niestety znowu chłodniejszy.

Lukasz160391

@Mikos
Gdzie?
Ja jakoś widzę, że odsłona 06z jest już tak ciepła, że już raczej nierealna – GFS w odsłonie 6z widzi na zachodzie Polski pierwszy upał osiągający 30 stopni, w okolicach 10 maja :eek:

Mikos


Dlaczego nierealne są upały w I czy II dekadzie maja? Przecież były w majach 2012, 2007.

Mikos

Po za tym ja patrzyłem na tego GFS co pokazuje prognozę na 240 h do przodu, a ty spoglądasz na tego 384 h do przodu.

Lucas wawa

KWIECIEŃ’2016 TERMICZNIE NORMALNY LUB LEKKO CIEPŁY (prawdopodobnie) Ostatnie 3 doby kwietnia przyniosą nam Tśr przeważnie w widełkach +5/+10 st., czyli nadal poniżej „normy” dla obecnego okresu roku, choć już przy słabszych anomaliach, niż w ostatnich dniach (zwłaszcza na W Polski). Docelowo tegoroczny kwiecień nigdzie nie przyniesie znaczącego odchylenia od termicznej normy – w większej części Polski powinien zamknąć się z Tśr bliską „normie” z okresu 1981-2010. Jedynie od Mazowsza i Podlasia na S/SE (w górę Wisły, Sanu i Bugu) zapisze się prawdopodobnie jako lekko ciepły (z anomalią przeważnie rzędu +0,5/+1 st.). PS. Klasyfikacja ta może jednak przynosić pewne rozbieżności w… Czytaj więcej »

spec

Czyli kwiecień kończy w bliżej w ok. +1 jak przewidywano w długoterminówce. Maj w tej chwili podobnie lawiruje między -1 a +1, wiosna zakręca na normalność.

mottus

Temperatury średnie dla kwietnia są dość przyzwoite, ale z tmax już jest gorzej, bo nie oszukujmy się było pochmurno (przynajmniej na wschodzie). Z pewnością odczuwalnie tej anomalii na plus się nie odczuło.

wojo

tmax rzeczywiście nie jest najwyższa, ale też nie tragiczna (dla Krakowa +15.02), mamy wysoką tmin (choć tą drugą podwyższyła pierwsza dekada). Średnie zachmurzenie 5.26 dla Krakowa, rzeczywiście b. wysokie. Opady przyzwoite (a mówiono, że nic później nie popada) – 51.2 mm, już powyżej normy za kwiecień.

mottus

Spora wpadka modeli. Nie przewidziały kompletnie opadów śniegu dla krańców NE PL. Dla mnie i nie tylko była to spora niespodzianka, gdy zobaczyliśmy spadające płatki z nieba dzisiejszego ranka. Z tego wynika że wciąż prognozy na następny dzień jeszcze mają daleką sprawdzalność od 100% i nie można im bezgranicznie wierzyć.

mottus

Dzieki . Wczoraj zapomniałem o tym modelu (chociaż i tak dość ostrożnie przewidział te opady), a inne modele jednoznacznie wskazywały na opady deszczu.

Greg20

Meteomodel na facebooku ostrzegał o opadach śniegu :) Żeby jeszcze służby państwowe ostrzegały tak jak pasjonaci meteo to było by super

A co do fusów na koniec pierwszej dekady maja to średnia wiązka t850hPa jest w okolicach 10°C i tmax około 25°C. Ma napływać chwiejna masa z południa Europy więc jest szansa na kilka dni z burzami na terenie naszego kraju

Lucas wawa

Widzę trochę „skakanki” w tych prognozach na 7+ dni – bo nie wiadomo do końca, gdzie utworzy się centrum nowego ośrodka wyżowego łączącego obecny wyż znad NW Rosji z wyżem znad Azorów, a przy tym jak bardzo w głąb kontynentu będą wkraczały niże :?: .

Przypuszczam, że do głosu mogą coraz częściej dochodzić masy kontynentalne, zamiast obecnych bardziej morskich. Ale jeszcze zobaczymy :?:

Tak, czy inaczej w prognozach, coraz częściej pojawiają się wiązki z Tmax powyżej 20 st., a nawet powyżej 25 st. – co jednak w maju nie powinno dziwić :smile: .

spec

Warto odnotować pierwsze koty za płoty, czyli dyżurną falę ciepła na koniec i wiązki +30, pierwsze w tym roku. Czy coś z tego wyjdzie zobaczymy.

mottus

Z tego co widziałem na profilu facebookowym meteomodel ostrzegał tylko o opadach śniegu na Podhalu.

Lukasz160391

A dziś w Gliwicach pada deszcz, co też nie przewidział prawie żaden model.

Lucas wawa

KOŃCÓWKA 1. DEKADY MAJA BARDZO CIEPŁA (GORĄCA) :?:

Dzisiejszy ECMWF na finiszu swojej wieczornej prognozy ponownie bardzo ciepły. To by była sytuacja inicjująca napływ w głąb Europy już nie tyle masy PPmc lub PPk (jak nierzadko w prognozach GFS), lecz być może nawet PZ.
Choć prognozy mogą się jeszcze zmieniać i ten bardzo ciepły scenariusz za ok. 10 dni nie jest jeszcze przesądzony – w prognozach da się dostrzec coraz to większe „ciśnienie” na częstsze przekraczanie po 05.05 poziomu z Tmax 20 st., a nawet i 25 st…

konrad

Dokładnie, prognozy coraz bardziej cisną w kierunku 25 st. a może i więcej.

Jednym słowem od jutra tylko lepiej (z gorszymi i niepewnymi chwilówkami)

sebak1313

Mam pytanie trochę nie na temat. Wie ktoś w jakiej literaturze znajdę Skale Chomicza? Chodzi mi o pracę autorską.

zaciekawiony

Patrzyłeś w google?

Na forum łowców burz coś było.

Lucas wawa

WARSZAWA ZNOWU O KILKA STOPNI CIEPLEJSZA :smile: Podobnie jak dnia 26.04, czy 28.04, także i dzisiaj większe rozpogodzenia od W dotarły tu akurat nad ranem. To jeden z dwóch głównych powodów, dla których Tmin nie były/są tu aż tak niskie jak w wielu innych rejonach Polski (z przymrozkami w pasie Polski W i C). Drugi powód to generalnie cieplejszy E od W kraju. I ostatni – w mojej ocenie mimo wszystko najsłabszy – to specyficzne położenie w Kotlinie Warszawskiej, przy efekcie MWC (na Okęciu jednak raczej mniejszej, niż 1 st.). Przed nami dość pogodny i nieco cieplejszy dzień, z Tmax… Czytaj więcej »

chochlik

U mnie tym razem przymrozek był tylko chwilowy i niezbyt mocny, ale już w pobliskiej Łodzi kolejny raz dość sowicie przymroziło. Na stacji na Lublinku był to już 5 przymrozek w III dekadzie kwietnia, w tym aż 4 z nich przyniosły temp poniżej -1C. Biorąc pod uwagę ostatnich 20 lat to rzecz niezwykła.

Albert-Wwa

I znowu to samo… Tym razem pan K., jeden z synoptyków ICM podzielił się dziś następującą refleksją: „Mijający miesiąc w pełni potwierdził, że „Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata”.” Wszędzie, bezustannie w mediach wszelakich o tym pleceniu kwietnia w tym roku. To powiedzonko jest jednym z trzech ulubionych i powtarzanych publicznie u nas tysiące razy, corocznie. Drugim jest to o św. Ance, a trzecim – o św. Barbarze. Aha, i jeszcze o marcu-garncu. O ile te „mądrości ludowe” o tych dwóch paniach są fałszem, o tyle kwiecień to faktycznie jedyny miesiąc w roku, który najbardziej wyraziście może dawać… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Nie wiem, czy podważasz sensowność w ogóle używania tego typu porzekadeł ludowych, czy tylko w kontekście kwietnia 2016 r. w Warszawie :?: Warto przy tym zauważyć, że nie dość, że E Polska znalazła się na skraju obszaru z adwekcją najsilniejszego chłodu arktycznego, to jeszcze Warszawa miała dużego „farta” i to nawet z samymi przymrozkami. Śnieg/krupa pojawiły się miejscami nie tylko np. na nizinnych obszarach W/NW Polski (czy dla odmiany na Podlasiu, nie wspominając o terenach wyżynnych i podgórskich Polski S), lecz także np. w Holandii, czy na Węgrzech (o czym notkę mieliśmy na TP). Z kolei przymrozek (gdzieniegdzie nawet do… Czytaj więcej »

Albert-Wwa

@Lucas Napisałeś coś, co chyba miało być sążnistym komentarzem do moich uwag. Tak się domyślam w związku z tym, że optycznie jest on skierowany do mojego postu. Ale jest kłopot: nie pojmuję, jakie on ma odniesienie do treści tego, co napisałem. Ta treść jest, moim zdaniem, prosta i zrozumiała dla każdego, a więc na pewno i dla Ciebie. Jedyne więc wytłumaczenie tegoż kłopotu, wg mnie jest takie, że zabrałeś się do komentowania moich uwag, nie przeczytawszy ich wcześniej uważnie i ze zrozumieniem. Ze względu na naszą starą foralną znajomość, specjalnie dla Ciebie – w drodze wyjątku – spróbuję przedstawić (powtórzyć)… Czytaj więcej »

Lucas wawa

OK, rozumiem więc, że Tobie chodziło głównie o Warszawę. Co się zaś tyczy synoptyka on zapewne miał na uwadze całą Polskę, jeżeli nie w ogóle naszą część europejskiego obszaru synoptycznego. %%% A tak przy okazji – myślę, że choć mamy prawo pisać w odniesieniu do miejsc bytowania, warto czasami spojrzeć na to co dzieje się lokalnie z dalszej perspektywy, aby widzieć szerszy kontekst tego co oceniamy (dot. danej lokalizacji). Przydatne jest to np. do bardziej adekwatnej oceny skali ociepleń/ochłodzeń związanej z cyrkulacją na większym obszarze, jak i np. zmian klimatycznych (AGW, czy raczej zmiany lokalne np. związane z coraz większą… Czytaj więcej »

Albert-Wwa

@Lucas: „Co się zaś tyczy synoptyka on zapewne miał na uwadze całą Polskę,” > Powtarzam: mi się zawsze wydawało, że także region Warszawy leży w Polsce. Oczywiście mogę być w błędzie, nie wykluczam tego. Ale skoro uznajesz, że synoptyk K. miał rację, gdyż pisał o CAłEJ Polsce, to tym samym wykluczasz Warszawę z Polski, podobnie jak to zrobił @Zaciekawiony (poniżej). Pewnie dlatego uważasz że Warszawa nie jest w Polsce, bo Mazowsze przystąpiło do Korony dopiero w 1526 roku? Fakt, nastąpiło to bardzo późno, bo dopiero 550 lat po powstaniu państwa polskiego. No, ale chyba 490 lat „pobytu” Mazowsza w państwie… Czytaj więcej »

Lucas wawa

@Albert
Absolutnie nie wykluczam Warszawy.
Po prostu komentarz dotyczył tego co działo się w skali całego kraju (jeżeli nie więcej).
A skoro miejscami/okresowo padał śnieg lub było kilka dni z przymrozkami do -5 st., miejscami/okresowo było słonecznie i gorąco można uznać, że przysłowie o kwietniowym przeplataniu w skali Polski się sprawdziło.

Albert-Wwa

@Lucas

Śnieg z przymrozkami może się pojawić także w maju. I co, to będzie „maj-plecień”?

Przedstaw przekonującą analizę zestawu parametrów kwietnia 2016 (na kwietniowym tle historycznym) dla tych regionów Polski, w których Twoim zdaniem to powiedzonko się sprawdziło.

Jeżeli to zrobisz, to ja to uznam. A wtedy ocenimy, że czy to się sprawdziło „w skali Polski”.

Albert-Wwa

@Lucas Przytoczę jeden prosty parametr, aby uzasadnić moją tezę, że kwiecień 2016 na środkowym Mazowszu odznaczał się nie tym tradycyjnym przeplataniem zimy i lata, tylko przeciwnie, bo jak na swoje warunki, wykazywał się stosunkowo niewielkimi wahaniami pogody. Ten parametr to temperatury skrajne w miesiącu. W Warszawie kwiecień 2016: najwyższa Tmax 23,7°C, najniższa Tmin -0,9°C. Amplituda 24,6°C. Normalne (średnie) wartości (1981-2010) wynoszą odpowiednio: 22,8°C, -3,5°C, 26,3°C. Podkreślam: są to ŚREDNIE wartości WIELOLETNIE. A jakie bywają takie skrajne amplitudy? Weźmy kwiecień 2012: amplituda najw Tmax-najn Tmin wyniosła (w stolicy)… 35 stopni! Wobec powyższych faktów, ogłaszanie, że tu, w stolicy kwiecień 2016 „w… Czytaj więcej »

Lucas wawa

@Albert Ja przysłów w skali Polski nie układałem. Prawda jest jednak taka, że kwiecień to jedyny miesiąc w roku (ewentualnie jeden z dwóch, obok października), w którym to z przysłowiowym „przeplataniem” możemy mieć względną równowagę. Wiem, co chciałeś przekazać – że klimat się ociepla (na podstawie danych warszawskich), a przy tym przysłowie tu się nie sprawdziło. Z kolei synoptyk nawiązywał zapewne do całej Polski. Zauważ, że Warszawa – na tle kraju – była jednym z miejsc najbardziej „spolaryzowanych” ku ciepłu, a nie chłodowi. A tak w ogóle, to największy chłód był tym razem skierowany nad Niemcy – podczas, gdy około… Czytaj więcej »

Lucas wawa

Dodam jeszcze, że Warszawa uniknęła przed wszystkim większy spadków Tmin, które to np. na Kujawach, w Łódzkiem, czy na Śląsku były 4-5 st. większe i trwały dłużej (3-5 dób z przymrozkiem).

zaciekawiony

W niektórych miastach na południu mieli w tym miesiącu i wyjątkowe ciepło i przymrozki oraz śnieg, więc powiedzenie sprawdza się bardzo dobrze. Warszawa to nie Polska.

Albert-Wwa

A które miasta to Polska?

zaciekawiony

Polska to Polska. Od Gdańska po Zakopane. Pisanie że pogoda nie była zmienna bo w Warszawie nie było śniegu to taka sama głupota co mówienie że nie ma globalnego ocieplenia bo u mnie było wczoraj zimno.

kslawin

Po raz n-ty powtarzam, że Warszawa, podobnie jak i Mazowsze, nie jest reprezentatywna dla Polski.
Nie wiem dlaczego niektórym tak ciężko to zrozumieć i po raz n-ty zaśmiecają ten blog jałowymi dyskusjami, które dawniej prowadzili na TP, a które dla prawdopodobnie większości czytelników, są najzwyczajniej nudne..
Przy okazji przypominam, że taką jałowiznę możecie sobie ostatecznie pisać w wątku otwartym, a nie w jakby nie było w wątku tematycznym.

spec

Maj w prognozach rośnie w „ciepło”, więc jest nadzieja, że taka bańka chłodu pozostanie orzeźwiającym wspomnieniem i czeka nas rychły atak lata.

Michał Kopacki

Już się tak nie rozpędzajmy. Majowe ocieplenie nie oznacza początku letniej pogody. Dni z temp. max 10-15 stopni za dnia z pewnością jeszcze się pojawią i mogą pojawić się również w czerwcu.

mikos

@Michał Kopacki
Mogą wystąpić dni z temperaturą 10-15 stopni, ale tylko przy pochmurnej pogodzie i ulewach.

Lukasz160391

No i niestety taka pogoda ma być 4 maja na Górnym Śląsku…

spec

Za dnia +15 to w lipcu jest możliwe.

spec

Przykład chłodny, mokry początek lipca 2011.

mikos

@Spec
Wiem o tym. Ale przy pochmurnej i deszczowej pogodzie w lipcu.

Albert-Wwa

@mikos
Bardzo chłodna lipcowa pogoda jest możliwa także przy znacznym usłonecznieniu i braku opadu.

Przykładowo (w Warszawie):
01/07/1960 Tmax wyniosła 16°C, przy usłonecznieniu wynoszącym ponad 50% możliwego i przy braku opadu.
Podobnie było 08/07/1998.
13-14/07/2004 przy podobnym usłonecznieniu Tmax wyniosła „aż” 17°C. Itd.

Mikos

@Albert
To musiała być jakaś silna adwekcja PA, że było 16-17 stopni maksymalnie w lipcu przy dość pogodnym niebie i braku opadów. Takie coś bardzo rzadko się zdarza na szczęście. Zaraz znajdzie się ktoś kto mi będzie chciał udowodnić, że w lipcu są bywały temperatury jednocyfrowe w ciągu dnia i przymrozki w nocy. Chyba podczas małej epoki lodowcowej. Hahaha Żartowałem :D :D :lol: :mrgreen:

spec

Lipiec u nas to mokry miesiąc to tak gwoli przypomnienia, jakby nagle pojawiła się powtórka z 2011, ale teraz to oznacza ciepło, bo ociepla się lipiec najszybciej.

wujo

Chcialem dodac :mrgreen:

Konrad

Prognozy coraz bardziej letnie na całą pierwszą połowę maja, niepokoi jedynie fakt, że opadów może być jak na lekarstwo lub zero !

Mikos

Ja mam nadzieję, że na wschodzie nastania jakaś odmiana o nie będzie 4 z rzędu bardzo wilgotnego mają. Prognozy modeli w kolejnych odsłonach modeli dość stabilne -stopniowo będzie się ocieplać aż nadejdą dni gorące z temperaturą 25-29 stopni w całej Polsce przy prawdopodobnie suchej i słonecznej pogodzie.

konrad

Czy jest inna strona z prognozami ensemble bo na stronie mojapogoda.com wiązki zawiesiły się parę dni temu i nic.

wojo

Podsumowując, to chyba najchlodniejsza III dekada kwietnia od 1991 r.

Lucas wawa

Dodajmy, że gdyby takie ochłodzenie zdarzyło się w 1. dekadzie kwietnia akcentów zimowych mielibyśmy znacznie więcej, przejściowo/miejscami pojawiłaby się jeszcze termiczna zima (poza górami).

A tymczasem zmiana ku pierwszej w tym roku odsłonie prawdziwego lata (mniej więcej od przyszłego weekendu) :smile: .

konrad

I to może nie na 2-3 dni tylko na dłużej, jak długo zobaczymy.

Pierwszy powiew lata mieliśmy na początku kwietnia był króciutki teraz się szykuje seria letnich dni.

Lucas wawa

Tak, właśnie – chodziło o prawdziwe lato, więcej niż w wymiarze symbolicznym (jak ok. 05.04).

mikos

Nawet kwiecień 2015 przyniósł więcej akcentów letnich (mimo chłodnej I dekady) niż tegoroczny kwiecień.

Lucas wawa

Bo to wszystko przez odwrócenie polaryzacji „ciepło-zimno” podczas tegorocznego kwietnia.
Gdyby zamienić miejscami większe ochłodzenie z 3. dekady z większym ociepleniem z 1. dekady miesiąca, to w kwietniu’2016 notowalibyśmy znacznie więcej akcentów zarówno jeszcze zimowych, jak i już letnich.
Przy czym epizod letni z końca miesiąca mógłby na S Polski przynieść nawet Tmax bliskie 30 st. (skoro ok. 05.04 notowano miejscami 25/27 st.).

Ciekawe co przyniesie nam ocieplenie w 1. połowie maja :?: Myślę, że będzie to pierwszy okres w tym roku, w którym to na taką skalę będzie można pobiesiadować na zewnątrz :smile: .

adek

Dosyć już tej okropnej pogody. Na wschodzie kwiecień jest lekko poniżej normy temperaturowej albo w normie – przynajmniej tak odczuwam. Od 17 kwietnia w Białymstoku jest codziennie zimno – pierwszy tydzień ochłodzenia przyniósł trochę słońca i temp. powyżej 10 stopni w ciągu dnia, padało jedynie od czasu do czasu. Ale od tamtego weekendu to ta pogoda jest nieprzywidywalna. Leje praktycznie codziennie, w czwartek z rana sypał śnieg (czego modele w ogóle nie przywidywały), wczoraj miało być ciepło 13-15 stopni, a temp. w najcieplejszym momencie dnia osiągnęła tylko 10 stopni – oczywiście po opadach kiedy wyszło słońce. Dzisiaj kolejna porażka modeli… Czytaj więcej »

Albert-Wwa

KWIECIEŃ 2016 BYŁ CIEPŁY W WARSZAWIE

Średnia temperatura kwietnia wyniosła w stolicy 9,7°C, czyli o 0,7 stopnia powyżej (i tak relatywnie wysokiej) średniej wartości dla okresu 1991-2015.

Suma jego opadu (37,1 mm) była w normie. Podobnie dni z opadem (10, norma 11).

Wbrew dość powszechnej opinii, kwiecień nie miał tutaj mniej Słońca, niż powinien. Co prawda, średnie zachmurzenie przewyższyło normę (68% : 60%), ale usłonecznienie było normalne (wyniosło 99% normy).

kslawin

Średnia 1991-2015?
A z czego wynika używanie takiego okresu referencyjnego oraz jaka instytucja wyliczyła średnią za ten okres?

Lukasz160391

Najnowszy stosowany zakres referencyjny to 1981-2010, tak?
Czyli, biorąc pod uwagę to, że zakresy te są 30 letnie, to następny zakres zostanie wprowadzony w 2020 roku, a będzie to wtedy 1991-2020?

kslawin

Niekoniecznie zaraz w roku 2020. Jeśli WMO wprowadzi nowy okres, to zrobi to nieco (rok, dwa-trzy lata) później.
Wyznaczanie sobie własnych, według widzi mi się, okresów referencyjnych to klasyczny przykład „wybierania wisienek z tortu”

Lukasz160391

A tak poza tym, ciekawe, jaki wyjdzie kwiecień 2016 w klasyfikacji termicznej Piotra.

Ciepły, lekko ciepły, czy zaledwie normalny.

Bo niektórzy piszą, że kwiecień 2016 w niektórych regionach Polski wyjdzie nawet „chłodny”…

chochlik

Bez przesady. To okres 25-letni, więc z punktu widzenia klimatu, już całkiem zasadny. A dlaczego taki, a nie inny? Być może Albert danymi właśnie za te lata dysponuje.

chochlik

@Łukasz
Patrząc po danych z Łodzi i analizie GFS szacuję, że wyjdzie od normalnego na zachodzie po ciepły na SE. W skali całego kraju lekko ciepły.

ArcticHaze

Nie tylko w Warszawie. Wykreśliłem sobie anomalie z NCEP/NCAR do 28-go [1] i cała polska ma w kwietniu anomalie dodatnie (względem lat 1981-2000), od 1,5 C na zachodzie do 4 C na wschodzie. Nie sądzę aby to się zasadniczo zmieniło przez ostatnie dwa dni miesiąca.

[1] Piotr ma gdzieś bardziej aktualne ale nigdy nie pamiętam gdzie.

Albert-Wwa


Nie sądzę aby najniższa anomalia dodatnia kwietnia 2016 dla Polski wyniosła 1,5°C, skoro dla Warszawy wynosi ona 1,0°C (w stosunku do okresu 1981-2010, bo chyba o ten okres Ci chodzi).

Przy tej okazji dodam, że w rankingu najcieplejszych warszawskich kwietni tegoroczny zajmuje wysoką, bo 24-tą pozycję.

ArcticHaze

NCEP/NCAR to reanaliza czyli efekt puszczenia modelu asymilowanego danymi meteorologicznymi dla uzyskania homogenicznych przestrzennie i czasowo pól np. temperatur (ale nie tylko). W dodatku na dość grubej siatce (bodajże 2,5 stopnia). Dlatego pół stopnia różnicy mnie nie dziwi, szczególnie przy porównywaniu dużego obszaru z jedną stacją. W dodatku masz inny okres bazowy niż ja (bo nikt nie ma takiego jak ja!) i w dodatku nie wiem co to jest u Ciebie średnia temperatura (u mnie średnia czterech wartości na dobę). Jednak wobec skali pokazanych anomalii (1.5 do 4 stopni) to mimo tych wszystkich różnic powinna Ci wyjść z danych meteo… Czytaj więcej »

ArcticHaze

PS. I jeszcze jedna różnica: jak pisałem wyżej, ja nie liczyłem pełnego miesiąca!

Jednak do oceny pi*oko czy miesia,c był powyżej normy to moim zdaniem było wystarczające. Gdyby ni wyszły anomalie rzędu 0,5 C (dowolnego znaku) to nie wiedziałbym jak to się ma do rzeczywistości. Jednak anomalie kilkustopniowe to już inna para kaloszy.

Lucas wawa

Przy okazji warto dodać, że ochłodzenie jakie za nami na SE/E Polski okazało się najłagodniejsze. Przykładowo, dnia 26.04 Tśr w całej Polsce najwyższa okazała się… na C Mazowszu (choć i tak była poniżej normalnej).

To też będzie rzutowało na ocenę kwietnia’2016 – im bardziej na W/NW kraju, tym kwiecień’2016 wypadnie bliżej „normy” (a kto wie, czy miejscami nawet nie lekko poniżej niej, przynajmniej wzg. okresu 1981-2010).

mikos

@Lucas Wawa
Warto dodać, że ochłodzenie, które się zaczęło 18 kwietnia na wschodzie trwało ponad 2 tygodnie. Były takie miejsca na wschodzie gdzie temperatura przez ostatnie 2 tygodnie nie chciała przekroczyć 15 stopni.

chochlik

U mnie średnia za kwiecień wyszła 8,95C, pół stopnia powyżej normy 1980/2010. Opady nieco ponad normę. Kwiecień utrzymuje swoje ciepłe oblicze.

Albert-Wwa

Ręce opadają, gdy się patrzy na to, co wyprawiają autorzy pewnego popularnego portalu pogodowego. Nie brak błędów w artykułach, które publikują.

Lukasz160391

Chodzi Ci o TVN Meteo, czy o Twoją Pogodę?

Albert-Wwa

Jedno z nich. We właściwym czasie wrócę do tematu.

mikos

No wreszcie temperatura ma szansę u mnie w Świętokrzyskim po raz pierwszy od 2 tygodni przekroczyć 15 stopni. U mnie to ochłodzenie co się zaczęło 18 kwietnia trwało dosyć długo.

Lucas wawa

Co więcej, prognozy już bez żadnych „wahań” wskazują na prawdziwie letnie dni (Tmax około i nieco powyżej 25 st.) jeszcze w 1. dekadzie maja i przez dłużej, niż 2-3 dni :smile: .

mikos

Gdzie ty widzisz dni z temperaturą powyżej 25 stopni w I dekadzie kwietnia? Odsłona GFS z 6 UTC chłodniejsza i w I dekadzie maja widzi dni z temperaturą 20-25 stopni. ECMWF też nie widzi dni gorących z temperaturą powyżej 25 stopni.

mikos

Przepraszam w I dekadzie maja miałem na myśli.

leksa

@mikos. Odsłony GFS z godz. 6 jak i 18 są mniej wiarygodne jak te z godz. 0 czy 12. Przekonałem się o tym niedawno sam. Nieważne są dygnięcia pojedynczych odsłon a ogólny trend w prognozach uśrednionych. A te nie wykluczają wzrostów temperatury max. do ponad 25 stopni jeszcze w 1 dekadzie maja.

Lukasz160391

Żeby u mnie na południu też tak było ładnie.
Bo w prognozie widać, że w następną niedzielę będzie się przemieszczał w kierunku Polski niż górny, z nietypowego kierunku niż normalne niże… ze wschodu na zachód, znad Ukrainy.

spec

Dzisiaj na południu wiosna szaleje, najcieplejszy dzień od 2 tygodni, wtedy było bardzo ciepło.

mikos

@spec
Pisałem, że w niektórych miejscach ochłodzenie trwało 2 tygodnie, a nie którzy mówili, że tylko kilkudniowe. Czy ja wiem czy tak „wiosna” szaleje? Temperatura z przedziału 15-20 stopni bez rewelacji w maju.

Lukasz160391

A prognozy na najbliższe kilkanaście dni są coraz gorsze z każdą odsłoną – jeszcze dwa dni temu na niedzielę 8 maja było zapowiadane pogodne niebo i aż 25 stopni, a w dzisiejszej porannej prognozie na ten dzień widać deszcz i tylko 20 stopni…
A to wszystko przez ten niż górny, który będzie do nas szedł znad Ukrainy…

Lucas wawa

Potem jednak coraz częściej cyrkulacja ma wykręcać ze E na SE i są prognozowane dni z Tmax rzędu 25 st. A i okresy z opadami też się przydadzą. Najważniejsze, że naprawdę zimne dni mamy za sobą. Na 08.05 nie koniec pory ciepłej – lato dopiero przed nami :smile: .

mikos

@Lucas Wawa
Są regiony takie gdzie deszczu już wystarczająco dużo spadło np. m.in. u mnie w Świętokrzyskim a są takie regiony np. Mazowsze, gdzie z tego co czytałem w komentarzach ludzie biadolą, że sucho jak pieprz.

leksa

Ale niektórzy to muszą pobiadolić nad pojedynczymi odsłonami. Niże górne są trudno przewidywalne tym bardziej ich trasa przebieg. Do niedzieli daleko.

Lukasz160391

A prognoza z 6z jest jeszcze gorsza. Widać może tylko z trzy pojedyncze pogodne dni w całej prognozie, a poza tym to widać deszcz, deszcz, deszcz i deszcz.

spec

Spokojnie nieco przesuwa się ten atak lata, ale jeszcze nie odwałany i zimnych ogrodników nie widać, a to jest wielki pozytyw.

mikos

@spec
Skoro temperatury powyżej 20 stopni są „atakiem” lata w maju, czy w jego odpowiedniku temperaturowym-wrześniu to czym są całodobowe mrozy i śnieg w listopadzie i marcu?

spec

Jeśli mowa o dobowej średniej +15 to oczywiste lato.

mikos

To tak samo w listopadzie i w marcu epizody zimowe trzeba nazywać atakiem, kiedy występuje średnia dobowa poniżej 0 stopni :lol: :mrgreen:

Lukasz160391

@spec
Czyli atak lata był też 5 listopada 2010 roku, kiedy w nocy było 15 stopni a w dzień 17 stopni?
Już nie wspominając o tym, że było pochmurno a cały dzień tak wiało, że chciało głowę urwać.

mikos

@Lukas160391
Dla speca, Lucasa i Alberta takie temperatury jak podałeś w listopadzie to już normalny „upał” :lol: :lol: :D :D

pogodomierz

Przecież i tak „letnie” średnie temperatury dobowe się zdarzają nawet w marcu czy listopadzie. Nigdy nie zapomnę tego, jak kiedyś w marcu 2014 w Otmuchowie była i ciepła noc (ok. 14 st.), i ciepły dzień (ok. 17 st.).

pogodomierz

BTW może tym razem maj „rozpieści” nas cieplejszą klasyfikacją termiczną niż w ostatnich kilku latach :razz:

spec

Tak zgadza się każdy dzień ze średnią >+15 można śmiało nazwać letnim, ale atak lata to raczej tendencja kilkudniowa, a nie max na co stać halny w zimie.

Mikos

@spec
A kilkudniowy incydent zimowy w październiku czy w listopadzie że średnią dobową temperaturą poniźej 0 stopni można śmiało nazywać zimowym. :D

Lukasz160391

ten tzw. „atak lata” może być też przy bardzo silnej strefówce, jaka właśnie była np. 5 listopada 2010 roku.

Lukasz160391

Tyle, że taka pogoda z latem ma bardzo niewiele wspólnego – jedynie średnia dobowa przekraczająca 15 stopni ma coś wspólnego z tym tzw. listopadowym, lub marcowym latem. Ale tylko statystycznie.

spec

@mikos
Tak każdy dzień poniżej 0 to atak zimy, nawet przy braku opadów, incydenty opadu w postaci lodu wszelkiej postaci może zdarzyć się na przecież przy gruntowym plusie, podobnie jak deszcz na gruntowym minusie.

Mikos

@”spec”
A taki dzień z temperaturą 0-3 stopnie w ciągu dnia i 5-8 stopniowym przymrozku i przy ujemnej średniej dobowej zaliczyłbyś do zimy?

spec

@mikos
Podałeś przykład normalnego zimowego dnia, trzeba zawsze pamiętać, że tzw. ataki arktycznych czy zwrotnikowych mas w naszym klimacie to też norma, jesteśmy w przejściu albo korytarzu między kontynentem a morzami. Od południa występuje naturalna bariera górska, która znacząco utrudnia dostęp mas zwrotnikowych, ale z 2 strony atlantyk ma swobodne pole do działania.

Lucas wawa

Słowa 'atak’ (zazwyczaj wobec zimy, rzadziej lata), czy 'eksplozja/wybuch’ (zwłaszcza wobec wiosny) nie wiążą się raczej z opisem właściwości/parametrów statycznych (np. Tśr), lecz dynamicznych (zmian). Przykładowo powolny spadek Tśr po poziomu 0 st. w listopadzie (czy nawet dnia/dni z całodobowym mrozem) przy sporadycznych opadach śniegu trudno określić mianem 'ataku zimy’. Podobnie z latem – trudno zmianę taką jak obecnie nazwać 'atakiem lata’, choć docelowo będziemy mieli do czynienia z termicznym latem, być może nawet z gorącymi popołudniami (w przyszłym tygodniu), przy dominacji pogodnego nieba i/lub ze zjawiskami konwekcyjnymi. Po prostu w słowach 'atak’, 'eksplozja’, itp. bardziej chodzi o spektakularność zmian,… Czytaj więcej »

Mikos

@Lucas Wawa
Co do listopada to się z tobą nie zgodzę. Sugerujesz, że całodobowy mróz w listopadzie i opady śniegu przez kilka dni to nie atak zimy tylko „norma”. Takiej dziwnej interpretacji to jeszcze nie czytałem. Przecież w listopadzie do końca tego miesiąca średnia dobowa temperatura i w ciągu dnia powinna być lekko na plusie.Teraz się czepiacie, że 20 stopni w maju to powyżej normy. A całodobowe mrozy są poniżej normy w listopadzie.

Lucas wawa

@Mikos
Przeczytaj z uwagą. Co się tyczy listopada piszę, że nawet jakby nadeszła zima, ale w sposób sukcesywny (bez silniejszego spadku temperatury z dnia na dzień i większych opadów śniegu) to trudno mówić o ataku zimy, a po prostu o nadejściu zimy lub pojawieniu się zimy lub rozkręcaniu się zimy (słowo 'atak’ kojarzy się raczej z dużą gwałtownością zmian).

Co się tyczy lata – też uważam podobnie. Teraz będziemy mówili po prostu o nadejściu lata (za tydzień nawet prawdziwego lata), nie zaś o ataku lata – właśnie z uwagi na niezbyt szybkie zmiany (przed 05.04 zmiana była znacznie szybsza).

Mikos

@Lucas Wawa
Skoro tak to kilkudniowe ocieplenie do 20-25 stopni w kwietniu czy w maju dla mnie nie jest letnią tylko wiosenną temperaturą. Ten epizod letni za tydzień też nie będzie dla mnie „prawdziwym latem”.

Lucas wawa

@Mikos
Zauważ, że – przynajmniej ja – dyskutuję/polemizuję głównie odnośnie pojęcia 'ataku’ (lub podobnych jak 'wybuch’, 'eksplozja’), nie zaś pojęć dot. pór roku (w tym wypadku termicznych i/lub dotyczących typów aury). Uważam, że nie każde pojawienie się warunków znamiennych dla danej pory roku nosi znamiona 'ataku’ (i podobnych) i to bez względu na to, w którym miesiącu ma to miejsce.

Lucas wawa

„Ten epizod letni za tydzień też nie będzie dla mnie “prawdziwym latem”

>>> Tmax rzędu 25/30 st. to nie prawdziwe lato :?: To nie musi być od razu 'atak lata’, ale jednak na 2-5 prawdziwie letnich dni się zanosi.
Chyba, że masz na myśli trwalsze lato :?: – z tym faktycznie może być różnie, bo ok. weekendu 14-15.05 niewykluczone jest ochłodzenie…

Lukasz160391

@mikos
Temperatury z przedziału 25-30 stopni to jest właśnie prawdziwe polskie lato – z tą różnicą, że dopiero w miesiącach czerwiec-lipiec-sierpień.

Albert-Wwa

Nie.

Typowe („prawdziwe”) polskie lato to Tmax w przedziale (ca) 19-25°C w czerwcu, 22-27°C w lipcu, 21-26°C w sierpniu (dot. Polski środkowej).

Mikos

@Lucas Wawa
Tak miałem na myśli trwalsze lato :)

Mikos

Skoro temperatury 25-30 stopni nie są typowym polskim alatem to wytłumaczcie dlaczego według „normy” może być od 1 dnia upalnego na NE do 8 dni upalnych na krańcach zachodnich oraz dni gorących od 10 na północy do 40 na Nizinie Śląskiej, Podkarpaciu i w rejonie Tarnowa?

Mikos

Tak wogóle to mamy pierwszą 20-stkę od 2 tygodni. Dzisiaj padła w Kozienicach :)

Lukasz160391

Ciekawe, kiedy będzie pierwsza 30-tka.
W czerwcu, czy może jeszcze w maju…?

Lucas wawa

Na razie wygląda na to, że przynajmniej do połowy maja maksymalnie zanotujemy Tmax w widełkach 25/30 st. (w skali kraju). Ale jeszcze zobaczymy :?:

Mikos

Ostatni maj w którym temperatura nigdzie nie przekroczyła 25 stopni w ciągu dnia był w 2010.

Lucas wawa

NAD POLSKĄ MASA 'PPMS’ Obecnie w Polsce mamy do czynienia z przetransformowaną masą polarnomorską PPms. W porze chłodnej oznacza ona często aurę stratusową, zimą z temperaturą bliską 0 st. W porze ciepłej poziom temperatury jest często uzależniony od stanu zachmurzenia, które to przy tej masie bywa bardzo zmienne. Nie mniej też dominują temperatury niewiele odbiegające od „normy” – przy mniejszym zachmurzeniu za dnia oczywiście zazwyczaj wyższe. Masa ta oznacza zazwyczaj słaby wiatr (z wyjątkiem okresów z silniejszymi ruchami termicznymi) i nierzadko skłonność do opadów i burz, które to jednak raz dochodzą do skutku, a innym razem – nie. I tak… Czytaj więcej »

kslawin

(…)Masa ta oznacza zazwyczaj słaby wiatr(…)

To wiatr teraz zależy od rodzaju masy powietrza?

Lucas wawa

Wyraziłem się nieco niezręcznie. Oczywiście siła wiatru nie zależy od masy powietrza. Chodziło o to, że PPms stacjonuje u nas zazwyczaj, gdy nad naszą częścią Europy mamy obszar słabogradientowy, a wiec bez silniejszego wiatru.

kslawin

:wink:

Lukasz160391

W prognozie 12z na najbliższe kilkanaście dni widać niesprawiedliwość w pogodzie – najcieplej i najpogodniej będzie na północy (tam jest też możliwa pierwsza 30-tka), a najbardziej poszkodowane będzie południe kraju. Widać to m. in. w prognozie na 13 maja – Górny Śląsk deszcz i 22 stopnie, a na Pomorzu bez opadów i 29 stopni…

Lucas wawa

Przy adwekcji ciepła ze E/SE takiego rozkładu termicznego wykluczyć nie można – zwłaszcza, jeżeli od S/SW napierałyby niże (jak przez sporą część lata w 2014 r.). Z tym, że to nie jest jeszcze przesądzone.

Natomiast… GFS z 12’UTC wskazuje na bardzo ciepłe (a wręcz gorące) dni w Polsce właściwie do końca swojej prognozy. Ewentualne ochłodzenie około połowy maja nie jest jeszcze przesądzone.

konrad

Warto tez dodac, ze dni będą sklaniac sie ku bardziej dusznymi i parnymi.

Parność w powietrzu można było czuć chociażby dzisiaj.

Lucas wawa

Kolejne prognozy na 7+ dni już bardziej umiarkowane. Wzrosty Tmax do ok. i powyżej 25 st. się pojawią, ale w wersji bardziej limitowanej…

Lukasz160391

Ciekawe, kiedy w końcu pojawi się dłuższy okres z ciepłą, słoneczna wyżową aurą. W kwietniu mieliśmy dwa takie okresy – 2.04-5.04 oraz 20.04-23.04. A w najbliższych dniach nie widać ustabilizowania aury na taką, żeby było pogodnie przez co najmniej 5 dni.

Lukasz160391

Na portalu Twoja Pogoda pojawiła się prognoza sezonowa na kolejne miesiące –

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/115964,prognoza-sezonowa-jakie-beda-maj-czerwiec-i-lipiec

Ciekawe, z jakiego modelu ją obliczają. Bo model CFS jest bardziej optymistyczny jeśli chodzi o letnie miesiące, bo prognozuje on, że w lipcu i sierpniu będzie sucho z temp. lekko przekraczającą normę.

Lucas wawa

Ciekawi mnie przy tym jak długo nad Europą utrzyma się polaryzacja na ciepły wschód i chłodny zachód kontynentu, także w sensie anomalii :?: , który to w ostatnim czasie trwa już właściwie od początku meteorologicznej wiosny i w kolejnych dniach nadal się utrzyma. Polska obecnie na granicy tego podziału – dzisiaj z linią graniczną przebiegającą przez W część kraju (tam gdzie spotkały się: front ciepły przechodzący wczoraj od E z frontem chłodnym napierającym dzisiaj od W). Przy czym, przy wilgotniejszej aurze dyskomfort może być dzisiaj odczuwalny zarówno na chłodniejszym W (odczuwalnie zimno), jak i na cieplejszym E (odczuwalnie parno). Zrozumiałe,… Czytaj więcej »

Mikos

Bardzo ciepło jak na godziny przedpołudniowe, ranne było dzisiaj. Przed 10 już w niektórych miejscach temperatura przekraczała 15 stopni, ale za to bardzo szybko się chmury, uaktywniają się burze w godzinach wczesnopopołudniowych, ogólnie niektórzy mogą odczuwać płatność i duszność bo mamy ciepłe i wilgotne powietrze nad Polską.

Lucas wawa

Jakby na przekór typowemu układowi, dzisiaj więcej pogodnego nieba mają w krajach na W i N Europy, niż na E i S kontynentu.
Coraz bardziej przypuszczam, że w kolejnych dniach maja – cyrkulacja z NE/E/SE przyniesie nam więcej wilgotnych (morskich), niż suchych (kontynentalnych) mas powietrza…

spec

Sporo chmur, ale ciepło nie odpuszcza 2 dzień z +20 na południu, czuć „zaduch”.

Lukasz160391

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/115964,prognoza-sezonowa-jakie-beda-maj-czerwiec-i-lipiec

Na TP napisałem pod powyższym artykułem, że ta prognoza niekoniecznie musi się sprawdzić. Bo gdyby się sprawdziła, oznaczało by to najchłodniejsze lato od 2005 roku, co jest raczej nierealne z tego powodu, że w Polsce lato jest najszybciej ocieplającą się porą roku. No i co? Nie zamieścili mojego komentarza. Cholerna cenzura…. oni sądzą, że ich prognoza się na pewno sprawdzi, dlatego nie zamieszczają niewygodnych komentarzy.

Lucas wawa

„(…) ta prognoza niekoniecznie musi się sprawdzić. Bo gdyby się sprawdziła, oznaczało by to najchłodniejsze lato od 2005 roku, co jest raczej nierealne z tego powodu, że w Polsce lato jest najszybciej ocieplającą się porą roku.”

>>> Argument jaki tu przytoczyłeś nie jest wystarczającym gwarantem tego, że jakiekolwiek lato nie będzie już u nas nigdy chłodniejsze np. od tego z 2005 roku lub w ogóle od „normy” (przynajmniej z okresu 1981-2010).

mikos

No niestety GFS prawie codziennie widzi u mnie opady pochodzenia burzowego i konwekcyjne w Świętokrzyskim, a przecież ostatnio jest bardzo wilgotno (w kwietniu, marcu i lutym). Niestety spodziewam się u mnie w regionie 4 bardzo mokrego maja z rzędu. Czytam komentarze tych z północy Polski co narzekają na niedobór opadów, a na południu Polski jest ich nadmiar. Ci z północy pewnie by się chcieli zamienić miejscami :)

Lucas wawa

Dzisiaj wieczorem właściwie wszystkie 3 gł. modele (GFS, ECMWF, GEM) wskazują na ochłodzenie około 13-14.05.
Natomiast poprzedzające je cieplejsze dni – w przyszłym tygodniu miejscami gorące – mogą być równocześnie wilgotno-burzowe (cykloniczna krzywizna izobar).

mikos

No i wiedziałem, że tak będzie im bliżej 10 maja tym będzie coraz chłodniej w prognozach i do tego bardziej wilgotno. To „ocieplenie” na przełomie I i II dekady maja będzie krótkie jak i podobne pod względem temperatur jak w I dekadzie kwietnie z tym że w wersji wilgotno-burzowej.

Lucas wawa

DZISIAJ BARDZIEJ SUCHO I W WIELU MIEJSCACH OK. 20-22 ST. Choć w porównaniu z ostatnimi dniami kierunek adwekcji nie uległ zasadniczej zmianie (N/NE), to jednak zaczniemy odczuwać różnicę w pogodzie, gdyż coraz bardziej będziemy pod władaniem ośrodka wyżowego zmierzającego nad S Skandynawią w kierunku W Rosji (zamiast niżu śródziemnomorskiego/czarnomorskiego). Zmniejszy się wilgotność (a przez to odczuwalna parność), punkt rosy ulegnie obniżeniu, a przy tym zjawisk konwekcyjnych i opadów będzie coraz mniej. Przy temperaturze ok. 20 st. (miejscami nawet i nieco wyższej) za dnia odczuwalnie będzie przyjemnie ciepło. Podobnie ma być jutro. Na większym obszarze kraju zapowiadają się 2-3 piękne majowe… Czytaj więcej »

Mikos

No niestety nie we wszystkich regionach będzie pięknie i słoneczne, bo spodziewane są burze i ulewy.

chochlik

Dużo istotniejszy jest fakt, że dzisiejsze odsłony modeli wycofały się z większego ochłodzenia w połowie miesiąca.

Lucas wawa

Na SE Polski faktycznie aura najgorsza, ale i tak – w skali kraju – mamy miej opadów i burz, niż w ostatnich dniach. Jest też, mimo wszystko, bardziej sucho, a przez to odczuwalnie bardziej komfortowo :smile: .

Mikos

Jak zwykle SE Polski oberwie burzami i ulewami oraz będzie tam najchłodniej.

spec

Na południu coś poleciało i leci deszczu, ale nie było tego dużo.

Lucas wawa

ADWEKCJA CIEPŁA Z PÓŁNOCNEGO-WSCHODU Wczoraj najcieplejszymi regionami Polski było Mazowsze i Podlasie z Tśr rzędu 15 st. (a więc na granicy termicznego lata) na najcieplejszych obszarach. Zresztą rejon Kotliny Warszawskiej był też najcieplejszym obszarem Polski dzień wcześniej (z Tśr w widełkach 14/15 st.). Polaryzacja na cieplejszy E i chłodniejszy W kraju miała dość często miejsce w marcu i kwietniu, z tym że wówczas najcieplej było bardziej tradycyjnie na obszarach w górę Wisły i Sanu, niż Narwi (jak ostatnio). Ten dość nietypowy zdawałoby się kierunek adwekcji ciepła czasami ma miejsce, zwłaszcza w porze ciepłej – wówczas, gdy obszar na N od… Czytaj więcej »

spec

Trochę cicho na ten temat, ale zimni ogrodnicy jednak mają szansę się pojawić, przynajmniej w lekkiej wersji, nigdy o tym nie zapominajmy, że dopiero od 2 połowy maja nasz klimat jest już łaskawy.

spec

Po aktualizacji gfs tradycyjna zimna Zośka to delikatna powtórka z kwietniowej blokady, czyli spływ z płn., wiązki dolne ~+5, ale przymrozki mogą pojawić się z racji zawyżania. Zobaczymy czy to przetrwa czy nasili się, bo to prognoza 7+.

190
0
Would love your thoughts, please comment.x