2024/04/19 15:04

Dlaczego jest tak ciepło

Dlaczego jest tak ciepło skoro powinno być zimno? Wszystko wyjaśnia Juliusz Orlikowski – post skopiowany z Facebooka.

Z uwagi na dość ciepły początek zimy, postanowiłem popatrzeć na możliwe przyczyny takiej sytuacji w trochę inny sposób. Jak wiadomo z uwagi na szczególną lokalizację Polski w Europie, wpływ na naszą pogodę ma bardzo wiele czynników, których nie da się dokładnie scharakteryzować. Na początek na pewno każdy stara się oceniać cyrkulację strefową. Tutaj jak wiadomo istotnych jest bardzo wiele czynników: warunki pogodowe w Ameryce Płn., Zatoce Meksykańskiej, rozkład mas powietrza, warunki przepływu powietrza z okolic podbiegunowych na południe i jeszcze wiele innych…
Tym razem zwróciłem uwagę na warunki synoptyczne w Afryce Płn. W wielu przypadkach istotny jest rozkład ciśnienia w rejonie Morza Śródziemnego oraz w południowej części Europy. Konkretnie chodzi mi o związek występowania warunków wyżowych w tym rejonie świata na zjawisko ciepłych okresów podczas zimy w Polsce. Jak wiadomo, jeżeli występuje układ wyżowy na południu, bardzo często w Polsce jest dość ciepło w okresie zimowym. Oczywiście nie zawsze tak jest. Istotny w tym przypadku jest rozkład geopotencjału, który wpływa na ograniczone warunki do cyklogenezy na terenie Europy, co znacząco ogranicza adwekcję zimnego powietrza z północy (nie ma co pisać dlaczego tak jest, bo to jest dość trywialne). Istotna więc staje się ocena z czego może wynikać znaczny wzrost ciśnienia na południu Europy. Występowanie warunków wyżowych w tej części Afryki niewątpliwie związane jest z obecnością komórki Hadleya. Jakakolwiek anomalia tego zjawiska jest niezwykle trudna do analizy, bowiem na całość zjawisk nakłada się oddziaływanie wielu czynników, bardzo trudnych do oddzielenia od siebie. Skupiłem się więc na ocenie, czy występowanie silniejszego wału wyżowego może wynikać z czynników adwekcyjnych. Spróbowałem wykonać ocenę sondaży i w ten sposób dokonać rozkładu temperatur w północnej części Afryki w okresie grudzień – styczeń. Jak się okazuje warunki naturalnego układu wyżowego na północy Afryki i wyżu azorskiego się różnią. Wyż azorski charakteryzuje się występowaniem stosunkowo wyraźnej inwersji osiadania. Forma tego wyżu nie jest także jednolita, bowiem bardzo często odtwarzany jest w wyniku adwekcji powietrza Pm, co powoduje że warunki rozkładu temperatury są także bardzo zmienne. W celu pokazania jak może wyglądać modelowy Wyż Azorski zbudowany z „własnej” masy powietrza wybrałem stosunkowo krótki okres analizy. Na poniższym rysunku zrobiłem rozkład przestrzenny temperatury na bazie analiz sondaży z Madery do poziomu 500hPa (około 5,5km) w okresie 8 dni.

14_12_2015_MaderaaWyraźnie widoczne są inwersje temperatury występujące na zmiennych poziomach 900-750hPa, wskazujące na stabilny układ wyżowy. Nad północną Afryką jest inaczej, inwersje są znacznie słabsze i mniej wyraźne, co potwierdza nieco mniejszą stabilność warunków wyżowych, czego przełożeniem jest charakterystyczny sezonowy rozkład ciśnienia. Analizując warunki synoptyczne w okresie 2005-2015 można zauważyć że wyższe ciśnienie występuje, kiedy temperatura w warstwie 850-700hPa jest obniżona. Jako przykład załączam przykładowe mapy T850 i G850 Afryki dla dwóch skrajnych zim: ciepłej i zimnej w Polsce z serwisu wetter3 – dane archiwalne na etapie analizy modelu GFS:

Chłodna zima w Polsce 2005/2006

14_12_2015_2005120900_3_af

Ciepła zima w Polsce 2013/2014

14_12_2015_2013121712_3_afMożna powiedzieć że trochę to zmanipulowałem, wybierając „wygodne” mapy. Zdaje sobie że jest sporo wyjątków, ale ogólnie taką tendencje widać.

W okresie kiedy obserwuje się znacznie wyższe ciśnienie, temperatura w północnej Afryce jest niższa. Powstaje więc pytanie z czego to może wynikać. Wydaje mi się (ocena moja jest dość subiektywna), że pewne znaczenie ma kierunek adwekcji mas powietrza. W przypadku kiedy do Afryki napływa powietrze z Wyżu Azorskiego (także do Europy), powstaje bardzo stabilny układ wyżowy. W analizie kieruję się w tym przypadku wielkością inwersji osiadania. Adwekcja zwykle występuje nie przy ziemi ale w środkowej troposferze, dlatego na mapach rozkładu ciśnienia na poziomie morza tego nie widać. Transformacja powietrza w środkowej troposferze następuje bardzo powoli, co powoduje, że taki wyż jest bardzo stabilny. Przykład takiego przepływu widać na mapach Europy:

14_12_2015_2013121912_25Afryki:

14_12_2015_2013121912_3_afChodzi o rozkład izohips w północno-zachodniej Afryce. Wyż Azorski sięga Afryki wywołując przepływ powietrza na północ kontynentu.

Inny kierunek adwekcji to przepływ ze zwrotnika, często kierowany z kolei przez układ niżowy w rejonie północno-zachodniej Afryki (np. odcięty niż na Atlantyku). Napływające powietrze jest ciepłe w całej swojej masie, ma słabą inwersję osiadania lub jej brak. W rejonie Morza Śródziemnego taka masa powietrza ma tendencję do wzrostu chwiejności i tworzenia warunków do spadku ciśnienia. Przykładową mapę takiego przepływu zamieściłem poniżej.

afGeneralnie nawet bez adwekcji powietrza z południa, źródłowe powietrze w tej części Afryki jest dość ciepłe w całej troposferze.

Trzecia droga przepływu, to napływ PPm z północy przez Europę. W tym przypadku występują warunki do osiadania powietrza, inwersje są zwykle wyżej, punktem charakterystycznym jest obniżanie się poziomu troposfery. Kolejna mapa pokazuje taki przykład.

14_12_2015_2006010306_5Takie warunki wpływają na cyklogenezę w rejonie Morza Śródziemnego poprzez powstanie doliny geopotencjały (odwrotny rozkład). Przykład na załączonych mapach.

14_12_2015_2006010306_1_af14_12_2015_2006010306_1Podsumowując, wstawiam dwa przekroje rozkładu temperatury dla miesiąców listopad – grudzień w środkowej Algierii (In Salah) na bazie sondaży dla zimy ciepłej i zimnej w Polsce. Są to okresy analizy dla zim 2013/2014 – ciepła i 2005/2006 – zimna. Nie ma może bardzo dużej różnicy, ale wydaje mi się że opisywana przez mnie tendencja jest widoczna:

14_12_2015_Afryka3a - cieplo 14_12_2015_Afryka4a - zimno(Wykresy wykonane programem RAOB)

Dla warunków gdzie występuje słabszy wyż, temperatury przy ziemi są wyższe, inwersje nieco słabsze. W okresie 5-15 styczeń widać adwekcję PPm.
Takie wnioski (mocno subiektywne) wyciągnąłem na bazie analiz z 8 lat. Na koniec załączam taki sam przekrój dla grudnia 2015…

14_12_2015_Afryka_2015Według mnie na razie pasuje do tego co pisałem.
Generalnie widocznym efektem występowaniem strefy wyżowej na południu Europy jest obecność znacznego gradientu ciśnienia w Europie środkowej (znaczna ilość sztormów) z tendencją do odtwarzania się wyżu także w powyżej Morza Śródziemnego w wyniku okresowych adwekcji zimna (incydenty zimowe) – efekt osiadania zimnego powietrza.

Post źródłowy.

 

 

Print Friendly, PDF & Email
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wrocław

Co mogłoby Juliuszu „zaburzyć” taką ciepłą, stabilną pogodę z wyżem na S Europy?

Juliusz

Tak naprawdę jest wiele możliwych scenariuszy. Wymienię tylko te które chwilowo przychodzą mi do głowy: 1. Zmiana kierunku przepływu powietrza w Ameryce Płn. – przepływ powietrza ciepłego nad kontynent co zwykle bardzo osłabia cyrkulację strefową. 2. Wejście zimnego powietrza z Ameryki nad Ocean – osiadanie powietrza blokuje cyrkulację. 3. Zmiana cyrkulacji nad Atlantykiem umożliwiając wymianę południkową powietrza nad Europą. Tak naprawdę wystarczy niewielka zmiana, a ochłodzenie napędzi się samo. Na razie jednak nie widać takiej zmiany

Amator meteorologii

Super artykuł. Oj Atlantyk się rozhula aż do końca grudnia z tego widać w prognozach i prędko nie wpuści arktycznego chłodu z północy.

Lucas wawa

Od Świąt BN wiązki termiczne „idą” w dół, ale tak naprawdę to nie wiadomo, czy ku konkretniejszej zimie w styczniu, czy też (podobnie jak podczas ostatnich ochłodzeń) jedynie ku słabym i krótkotrwałym jej akcentom (?).

amator meteorologii

Aj Lucas Wawa nie ma się czym podniecać, bo jeszcze prognozy mogą się odwrócić o 180 stopni. I połowa tegorocznego grudnia już jest cieplejsza niż I połowa grudnia 2014 r. Nie wykluczone, że grudzień 2015 będzie najcieplejszy od 9 lat. Przypominam, że po ekstremalnie ciepłym grudniu 2006 nadszedł ekstremalnie ciepły styczeń 2007.

Adrian

Przynajmniej w Krakowie to chyba mógłby być najcieplejszy grudzień w historii obserwacji

do 14 grudnia średnia temperatura wynosiła 4.2C,
(w 2006 r. cały miesiąc miał średnią 2.4C)

a w dodatku prognozy wskazują na bardzo ciepłe 2 tygodnie.

Lucas wawa

@amator
No tak, będzie już cały czas co najmniej 5 st. ponad „normę”. To dopiero nazywa się „podniecaniem”…

amator meteorologii

Zobaczymy jeszcze.

Ardo

Tutaj nieco w słowackim wydaniu:

http://www.shmu.sk/sk/?page=2049&id=677

wrocław

W ostatniej odsłonie nawet po BN nie widac zimy i chyba tak do konca roku- przedzimie. Jak napisał Juliusz są co najmniej 3 możliwe warianty aby się ochłodziło w Europie. W końcu któryś się spełni- to kwestia czasu.Wierzę ze juz w styczniu, choc obstawiam 2/3 dekadę. No i musowo luty.?

Robert

Także na dużych szerokościach odchylenia nie są już tak duże a na obrzaże Grenlanddi ujemne.

spec

Scenariusze ciepłe ciągle zwyciężają, choć w rejonie arktycznych mórz przybrzeżnych w Rosji pojawi się wyż to jednak nie powstrzyma strefowych niżów. Spodziewana jest kolejna fala zmian w Ameryce płn. być może teraz sięgnie Wielkich Jezior.

12
0
Would love your thoughts, please comment.x