Do maksimum ENSO pozostalo jeszcze troche czasu, wiec rekord z 1997/98 nadal jest zagrozony.
Michał
8 lat temu
Co ciekawe w ostatnich latach śnieg w październiku oznaczał chłodny grudzień, a zarazem ciepły listopad. Tak było w 2002, poniekąd w 2003, 2009, 2012, w sumie 2010 też można uznać, bo choć co prawda śniegu w październiku nie było, to było on zimny. Czyżby w tym roku to się miało powtórzyć (listopad raczej wyjdzie ciepły)?
Oczywiście to tylko statystyka, w dodatku prognozy sezonowe zdają się tego nie potwierdzać, ale trzeba przyznać, że dosyć niepokojąca statystyka :D
GFS z 12:00 jeszcze bardziej zimowy po 20 listopada…..
Lucas wawa
8 lat temu
GFS już jakiś czas temu pokazywał możliwość początku zimy w 3. dekadzie listopada, by potem z tego się wycofać. Teraz ponownie wskazywana jest taka możliwość, choć tak naprawdę na razie dość prawdopdobne jest w ogóle „jakieś” ochłodzenie po 20.11 – ocena jego skali i trwałości póki co pozostaje sprawą otwartą.
Lucas wawa
8 lat temu
Przypuszczam, że w 3. dekadzie listopada powrócą (co najmniej) nocne przymrozki i/lub pojawiać się zaczną także opady stałe – choć zupełnie nie mam pojęcia na ile może oznaczać to początek trwalszej zimy (lub też nie).
PS.
Pomimo sporej aktywności N-Atlantyku, E i N obszary kontynentu coraz to częście/bardziej zimowe…
Lucas wawa
8 lat temu
Bez wzgędu na to jaka będzie zima, zapewne znajdą się osoby (niekoniecznie „prawdziwi” naukowcy…) uzasadniające ją anomalią El Nino…
kslawin
8 lat temu
Wiesz Lucas…
orkan Abigail to skutek El Nino – już tak piszą :razz:
Nic w tym zaskakującego. El Nino 1997/98 też miało maksimum ENSO3.4 w listopadzie 1997.
Ciepłoman
8 lat temu
@Konrad
Zobaczymy nic nie jest pewne. Żeby średnia temperatura listopada mocno poszła w dół to musiałaby być całodobowe mrozy jednocyfrowe w dzień, a w nocy spadki temperatury poniżej minus 10 stopni po rozpogodzeniach i adwekcji PA czy chłodnego Ppk. W zeszłym roku właśnie był silny incydent zimowy z mrozami nawet poniżej minus 5 stopni (ze śniegiem tylko na NE), a po zatym pochmurną (stratusową) pogodą z silnym wiatrem potęgującym odczucie chłodu. W tym roku raczej tak się nie zanosi.
Lucas wawa
8 lat temu
@Ciepłoman
Ochłodzenie prowadzące to typowego przedzimia (a może i nawet zimy) w III dekadzie listopada jest już niemalże przesądzone – choć faktycznie prawdopdobnie będzie słabsze jak adekwatne przed rokiem (będzie następowało przy cyrkulacji z NW, a nie ze E).
Z drugiej strony tegoroczny listopad nie przyniósł też aż tak dużego ciepła jak ubiegłoroczny. Przypuszczam, że zamknie się podobną „anomalią” jak ten przed rokiem (+1/+2 st. na NE i +2/+3 st. na SW kraju).
Ciepłoman
8 lat temu
Lepiej, żeby było słabsze, czyli temperatury 0-5 stopni w dzień i przymrozki w nocy,czyli „norma” dla ostatniej dekady listopada.
amator meteorologii
8 lat temu
Tak w ogóle II dekada listopada pod względem średniej temperatury dobowej chyba będzie cieplejsza od II dekady października. Cała ta dekada listopada zapisze bez przymrozków.
Patryk
8 lat temu
No na takie mapy się czeka aż się serce raduję :razz:
@Patryk dałeś prognozę b.odległą,bo dopiero na 30.11.? modele się zmieniają co 6/12h w prognozach ponad 7 dni. Prognozowany genuenczyk ma powstać ok 21, ale pewnie nic z tego nie będzie lub zostanie zablokowany przez wyż i opady do nad nie dotrą. Jedyne co jest prawie pewne to cyrkulacja strefowa do połowy przyszłego tygodnia. Z niej tez popada, ale nie tak dużo, jak przy genuenczyku.Pogodynka daje ostrzeżenie opadowe dla Sudety i przedgórza ma spaść 20-40. Dziwne, że nie daje dla N Dol.Sl czy Ziemi lubuskiej- tu ma spaść też do 40 mm
chochlik
8 lat temu
@wrocław
Rzecz w tym, że nam genueńczyk do szczęścia zupełnie niepotrzebny. Dużo lepiej wyglądają niże choćby taki jak ten jutrzejszy, z opadami znacznymi, ale nie irracjonalnie wysokimi.
spec
8 lat temu
W najbliższym czasie lekkie nao- potwierdzone, przy tym dość dynamiczne fronty ściągające głównie z północy trochę zimniejsze masy. Co ciekawe „atak zimy” wisi w powietrzu, ale niepotwierdzony.
kslawin
8 lat temu
Jest weekend, więc trzeba się rozluźnić. Na pewnym forum (Piotr Djaków zapewne domyśla się jakim) nasz ulubieniec ren (występujący tam jako bronek )rzygnął swoim intelektem w taki oto sposób: Pozostałości sztormu znad UK, który dotarł tam aż z okolic Karaibów , teraz są nad zachodnia Polską. Pochyliłem się nad tym, jakże to ambitnym i odkrywczym wpisem. Efekt tego (w sumie zajęło mi to ok 3 minut pracy) poniżej: https://youtu.be/JlGxhxlW-iI Człowiek uczy się przez całe życie, więc i ja mający prawie pół wieku na karku (wiem, wiem… wyglądam na 10 lat mniej :lol: ) dowiedziałem się od ren’a, że Karaiby leżą… Czytaj więcej »
Lucas wawa
8 lat temu
Ja już kiedyś zauważyłem, że najlepszą sytuację opadową mamy przy NAO zbliżonym do neutralnego. Jak jest zbyt duże to niże „śmigają” zbyt bardzo torem N. Jak jest zbyt ujemne rodzi się niebezpieczeństwo bardzo wydajnych niżów z południa (choć z reguły nie w całej Polsce).
Także temperatura przy neutralnym NAO (ale i także AO) z reguły nie odstaje znacząco od „normy” – i coraz więcej wskazuje na to, że tak będzie w III dekadzie listopada (przynajmniej w dniach 21-25.11).
wrocław
8 lat temu
@chochlik
Zgadzam się z Tobą – srefówka jest OK. Listopadowe genueńczyki nie dają irracjonalnie wysokich opadów ( jak letnie), ale, o ile wiem, max 30-40 mm/24 h. Znasz jakieś szczególnie wilgotne w Polsce?
wrocław
8 lat temu
@Lucas wawa
Przy suszy glebowej i hydrologicznej, jaką mamy, to chyba ze 3 genueńczyki musiałyby nas nawiedzić w miesiącu, aby było niebezpiecznie ( przekroczenie stanow alarmowych).
wrocław
8 lat temu
IMGW rozszerzył zagrozenie intensywnymi opadami na cały Dol.Śl. http://www.pogodynka.pl/przewidywanie/wojewodztwo-dolnoslaskie/1
Spadnie 20-40 mm, a przy stanach rzek na Odrze i jej dopływach ( przeważnie niska i mała intensywność opadów), to w najlepszym razie lokalnie może zostanie przekroczony stan ostrzegawczy, ale alarmowy nigdzie.
I tak się cieszmy, że bronek/ren nie twierdzi dla przykładu, że Abigail pochodzi z Krakowa i wziął się ze smogu ze smoczej jamy.
chochlik
8 lat temu
@wrocław
Przy genueńczykach w kontekście podtopień nie ma większego znaczenia jaka jest sytuacja hydrologiczna.
Kris Brzeg
8 lat temu
Wygląda na to, że na Dolnym Ślasku wreszcie porządnie popada. I dobrze bo deszcz jest potrzebny a zagrożenia powodziowego przynajmniej na razie nie musimy się obawiać.
wrocław
8 lat temu
@chochlik
Z glebami przesuszonymi i z niskimi w.gruntowymi, niżówki – co ma dać i gdzie podtopienia? Listopadowy genueńczyk :?: Jaki opad on może dać i przy jakiej intensywności? Niech będzie 40 mm o intensywnośći 4mm/h. Aktualnie gleby bez trudu pochłoną ten opad. Oczywiście, jak po tygodniu czy dwóch przyjdzie kolejny, to już lokalnie s.ostrzegawcze będą przekroczone. Przy 3 to już rzeczywiście mamy wezbrania alarmowe i lokalnie podtopienia pod warunkiem, że nawiedzi nas max do miesiąca. Prognozy długoterminowe, na dzisiaj, nie dają takich zagrożeń.
wrocław
8 lat temu
@Kris Brzeg
Nie ma i nie będzie żadnego zagrożenia powodziowego. Lokalnie s.ostrzegawcze zostaną przekroczone – i tyle. Gleba za sucha, niżówki i opady mało intensywne o tej porze roku.
Juras
8 lat temu
Dwa dni temu podczas walki z kretem podciąłem i zdjąłem darń z gleby i co? gleba sucha jak pieprz poniżej 10 cm.Czekam na bangla!
Lucas wawa
8 lat temu
Nawet „genueńczyki” nie są aż takie niebezpieczne, gdy nie zostaną przystopowane nad danym obszarem. Gdy zaś tak się stanie to wówczas (jak pisze @chochlik) nie ma to zbytniego znaczenia na ile wcześniej było sucho. Podtopienia, a nawet powódź jest możliwa już po 24-48h umiarkowanych opadów.
%%%
W nowym tygodniu c.d. „strefówki”, jednak w kolejny weekend nad Europą zacznie tworzyć się głębsza „dolina” (zatoka) w polu geopotencjału. Zobaczymy na ile się ochłodzi i jak przełoży się to na opady (?).
wrocław
8 lat temu
Jakby w 2 dni spadło 70-80 mm i tam, gdzie stany wysokie, to wtedy trzeba się obawiać. Może spać spokojnie- powódź listopadowa nam na 99% nie grozi.?
chochlik
8 lat temu
@wrocław Ja wiem jak jest u mnie – niemal każdy genueńczyk kończy się podtopieniem piwnicy. W centrum nie mamy żadnych większych rzek, więc trudno mi powiedzieć jak jest wówczas w innych regionach. A sytuacja hydrologiczna powoli się odbuduje, tak jak to miało miejsce po każdej większej suszy w przeszłości. U mnie mam aktualnie 330 mm opadu rocznego, patrząc po prognozach to do końca roku ta suma zwiększy się prawdopodobnie do ok. 400mm. Będzie to oznaczać wprawdzie rekord niskich opadów, ale jednocześnie będzie to ok 70% rocznej normy z lat 1980/2010. Te 70% to przysłowiowy pikuś w porównaniu z suszami jakie… Czytaj więcej »
wrocław
8 lat temu
@chochlik ciekawe czemu Ci podtapia piwnice? Może masz tak, jak ja na działce. Naturalnie wysoki poziom w.gruntowych zaledwie pól metra poniżej posadzki piwnicy. Genuenczyk letni rzeczywiście podtapia piwnicę ale na szczęście woda dość szybko opada. Nie widzę aby sytuacja hydrologiczna się odbudowywała np.na Odrze i dorzeczu.Może po opadach, jakie są prognozowane do konca tygodnia(40-50mm)sytuacja glebowo-hydrologiczna się troche poprawi. Bez wilgotnej a najlepiej śnieżnej zimy nie będzie radykalnej poprawy.
Lucas wawa
8 lat temu
Na razie jeszcze kilka dni dość ciepłej jak na listopad jesieni.
Jednak po 20.11 adwekcja chłodu (PPmch + PAm) może być dość głęboka, tzn. dotrzeć nawet nad W i C obszary Morza Śródziemnego. Ciekawe, czy utworzy się „genueńczyk”(?). Niektóre prognozy na to wzkazują, choć jeszcze to nie jest przesądzone.
ren
8 lat temu
@Lucas wawa
Prognozy na to wskazują, zgadzam się w 100%.
wrocław
8 lat temu
Niże się wytworzą nad M.Śr., ale deszczu z nich nie będzie dużo, bo z modeli wynika ok.10-15 mm na S Polski.Oznacza to chyba że nie dotrą do nas. Dużo więcej dadzą opady strefowe bo do konca przyszłego tygodnia w sumie może spaść w NW Polsce ok 70-90 mm. U mnie 40-50 mm.
ArcticHaze
8 lat temu
Taki niż genueński nie tylko musi się wytworzyć ale jeszcze przejść na północ od Alp (tzw. Trajektoria Vb wg. van Bebbera) aby u nas zrobić powódź. A większości „genueńczyków” się to nie udaje. W dodatku te „genueńskie” powodzie są w Europie Środkowej prawie zawsze latem, w każdym razie nie wcześniej niż w maju.
Zatem uprasza się o nie sianie paniki.
Juras
8 lat temu
Coś się zaczyna dziać w tej pogodzie, wczoraj w Górach Stołowych widziałem grzybiarza i miał te kilkanaście podgrzybków, taki „mały sezon grzybowy” listopad-grudzień? Na Dolnym Śląsku „genueńczyk ” zawitał w lipcu 1997, sierpniu (nie pamiętam roku) i bodajże maju 2010.
Generalnie sam w sobie Genueńczyk powodzi nie wywołuje, musi zostać jeszcze zablokowany przez wyże na północy i zatrzymać się nad Karpatami na kilka dni.
Miemniej z listopadowego niżu nie będzie takich opadów jak latem, albowiem jak panowie wiedzą, jest teraz generalnie chłodniej niż latem a w niższych temperaturach atmosfera nie niesie w sobie tyle samo wody.
ArcticHaze
8 lat temu
Z całą świadomością włożę kij do mrowiska i zapytam jak polska meteorologia nazywa masę powietrza napływającą z niżu genueńskiego (czyli zasadniczo z cyklogenezy śródziemnomorskiej) i czy nazwa ta zależy od pory roku? :grin:
A jak chcecie coś naukowego w tej kwestii to polecam (dostępne za darmo):
Isabel F. Trigo, Trevor D. Davies, and Grant R. Bigg, 1999: Objective Climatology of Cyclones in the Mediterranean Region. J. Climate, 12, 1685–1696, http://dx.doi.org/10.1175/1520-0442(1999)012%3C1685:OCOCIT%3E2.0.CO;2
wrocław
8 lat temu
Na razie we Wrocławiu słabiutko. Za ostatnie 6h ledwo 4 mm. :sad: Jakuszyce prawie 30 mm i wzbiera Kamienna. Aktualnie stan wysoki, ale dojdzie chyba do ostrzegawczych.
spec
8 lat temu
W końcu to zapowiadane późnojesienne ożywienie w pogodzie, opady i nieco uroizmacenia termicznego się materializuje. Zobaczymy jak wyjdzie to w zimie.
krzycho
8 lat temu
@Arctic Haze ☀️
Zależy po której stronie się znajdziesz. A Polska meteorologia to ciężko określić, ale myślę ze PPm. Zresztą co ja będę tłumaczył takiemu umysłowi ścisłemu :razz: .
Juras
8 lat temu
Przedwczoraj w Batorówku górski strumień jeszcze nie ruszył były tylko zastoiny,wielkie podeschłe torfowisko wchłonie jak gąbka każdą ilość wody.
amator meteorologii
8 lat temu
A jaka masa powietrza spowoduje to ochłodzenie od niedzieli, 22 listopada. PA czy Ppmch?
Bianka
8 lat temu
W niżu genuenskim w jego przedniej części jest powietrze ciepłe, w tylnej chlodne polarne lub arktyczne. Tyle wiem,nie jestem pewna czy cieple polarne czy zwrotnikowe?
kslawin
8 lat temu
Bedzie to chłodna masa umiarkowanych szerokości geograficznych :twisted:
spec
8 lat temu
cohen w aktualizacji coś wspominał o dużym rozrzucie w ostatnich dniach gfs i faktycznie „odbija” w tej chwili szybko w ciepłą stronę na końcówkę miesiąca.
ArcticHaze
8 lat temu
Odnowiłem temat „mas powietrza” (cudzysłowie uzasadniam tym, że stworzono tę koncepcję do zupełnie innych celów niż się ją u nas dziś stosuje)bo zdałem sobie sprawę, ze wg. tuzów polskej klimatologii opisowej masy powietrza nie powstają w Europie, więc trzeba tę masę ewidentnie nabierającą swoich cech termodynamicznych na wybrzeżach Morza Śródziemnego przebrać za coś innego. Tylko co?
@kslawin
„Bedzie to chłodna masa umiarkowanych szerokości geograficznych ?”
Wiem, ze ironizujesz. Jednak jestem ciekaw czy nasi synoptycy zaklasyfikowali to jako masę morską. Powinni bo wilgotna. OK, ale jaka morska?
ArcticHaze
8 lat temu
Wg. tej strony http://www.mojapogoda.com/leksykon-meteorologiczny/masy-powietrza.html
jest to Powietrze Zwrotnikowo-morskie. Współczuję. Ktoś też chyba czuł, ze coś nie tak bo na mapce jest to PZms czyli jeszcze w dodatku Stare (bo to chyba oznacza „s”). Rozumiem, że jak powietrze „zwrotnikowe” tworzy się blisko Polski to od razu jest „stare”, żeby nie było naprawdę zwrotnikowe? :grin:
krzycho
8 lat temu
@kslawin
Wszystko zależy po której stronie jesteś, ale ty to wiesz :P
Lucas wawa
8 lat temu
Na początku 3. dekady listopada masa znad Arktyki (z rejonu Grenlandii) spłynie dość mocno na południe (nawet w rejon Morza Śródziemnego), po drodze oczywiście transformując się (ocieplając).
Na naszej szerokości geograficznej – przy zastosowaniu oficjalnej nomenklatury – zostanie uznana pewnie jako 'PPmch’ lub 'PAs’ (tzn. PAm->PPmch lub PAm->PAs).
Normalny niż zwykł tworzyć się na froncie (stąd tzw „ciepły sektor” niżu) ale nikt nie nazywa niżu nadchodzącego znad Atlantyku częściowo polarno-morskim a częściowo arktycznym.
Tak samo w niżu znad Zatoki Genuańskiej, przynoszącym latem niezwykle obfite opady nikt nie będzie wydzielał sektora zwrotnikowo-kontynentalnego (zakładam, ze front zimny eszcze nie dogonił ciepłego i nie powstał front zokludowany).
Chociaż może powinien?
I przypomnę: ta klasyfikacja, która powstała do odróżnienia mas powietrza po obu stronach frontu (właśnie!) u nas, w wyniku całych dekad dziwacznej tradycji, służy jako jakaś proteza własności termodynamicznych masy powietrza, a często niestety po prostu kierunku jego napływu.
kslawin
8 lat temu
@ArticHaze
Nie pamiętam już, który z z naszych meteorlologów (a może to był klimatolog) pisał w latach 50-60 tych, że masy zwrotnikowe tworzą się w Europie na Półwyspie Iberyjskim, Bałkańskim i na ukraińskich stepach.
Na kompie w pracy mam chyba tą publikację, więc uściślę to jutro.
Skoro w Europie może się tworzyć PZ, a chyba dokładniej PZk, to czemu nie może się tworzyć PZm nad wodami M. Śródziemnego?
Dla mnie jest to jak najbardziej oczywiste.
Mikelis
8 lat temu
Widziałem prognozę na piątek i jestem przerażony. Zapowiada się bardzo niebezpieczna pogoda. Nie nazwałbym tego orkanem (bo to chyba nieprawdidłowa nazwa), ale Polskę może nawiedzić silna wichura i ulewy. W sumie, to od środy będzie wiało przez kilka dni, do weekendu. A od soboty ochłodzenie.
kslawin
8 lat temu
W sumie to już w środę będzie niebezpiecznie.
ArcticHaze
8 lat temu
Na północy Polski to jest nazywane sztormem i jest to o tej porze roku normalne. Gorzej, ze wiatry tym razem obejmą i południe kraju. Jak taki wiatr wieje (dla przykładu) nie pięć razy w roku, a raz na trzy lata, to straty są znacznie większe.
amator meteorologii
8 lat temu
A wyjaśni mi ktoś co to znaczy stara masa powietrza (np. PZs, PAs czy Ppms? Czy to jakieś dwie wymieszane ze sobą masy powietrza, czy coś innego?
amator meteorologii
8 lat temu
Ale chyba to ochłodzenie od 22 listopada prowadzące do przedzimia, a nawet lekkiej zimy będzie bardziej w wersji pochmurnej i wilgotnej niż suchej i słonecznej.
Sroda, czwartek i piatek wietrzne nawet bardzo no i co za tym idzie takze niebezpieczne.
kslawin
8 lat temu
Stara masa, to masa cześciowo przetransformowana, która nie straciła jeszcze większości swoich pierwotnych cech.
Wg niektórych meteorologów, PA i „pozaeuropejskie” PZ docierają do Europy środkowej wyłącznie jako masy „stare”.
Lukasz160391
8 lat temu
Wetterzentrale nie działa od kilku godzin i nie mam jak sprawdzić najnowszą prognozę GFS – a tam się sprawdza najwygodniej.
amator meteorologii
8 lat temu
Aha dziękuje za wyjaśnienie ksalwin
amator meteorologii
8 lat temu
A zastanawiam się czy listopad będzie trzecim miesiącem z rzędu z sumą opadów powyżej normy na wschodzie Polski i być może mokrym miesiącem w całym kraju? I wtedy jesień 2015 na wschodzie zapisała się by się jako bardzo mokra. We wrześniu i październiku występował podział na suchy zachód i bardzo mokry wschód. Zobaczymy jak teraz będzie.
Lucas wawa
8 lat temu
To prawda, że niże (o dużej wirowości) w dniach 18-21.11 mają przechodzić bardzo blisko naszego Wybrzeża. Najbardziej niebezpiecznie jawi się w prognozach ten z 20-21.11 – tzw. zamykający, za którym ma zacząć się adwekcja wyraźniejszego chłodu. Różnica ciśnienia nad Polską może „podskoczyć” do ok. 25-30 hPa, a to oznaczałoby najsilniejsze (jak dotąd) dmuchanie w tym sezonie…
spec
8 lat temu
@Lukasz
Masz zakładkę u góry modele właśnie ładuje się dzisiejsza 18z.
amator meteorologii
8 lat temu
I znowu mamy taką sytuację, że zamiast temperatura zamiast spadać wieczorem to rośnie. No cóż takie „niespodzianki” niżowa pogoda sprawia.
Jeśli przez chwilę przyjąć logikę tej klasyfikacji za dobrą monetę to wszystko co przychodzi z południa musi być „stare” czyli przetransformowane bo po drodze są góry.
Czyli nadal w tej klasyfikacji nie widać jak inaczej oznaczyć powietrze spod Azorów (prawdziwe subtropikalne) od tego z Zatoki Genueńskiej.
kslawin
8 lat temu
@Arctic Haze ☀️
Ależ oczywiście!
Taki też był powód nazywania pozaeuropejskiego PZ, starym.
RadomirW
8 lat temu
Ciekawi mnie czy w tym tygodniu zacznie na Mazowszu więcej padać a za to mniej wiać. Bo jak na razie te niże atlantyckie przynoszą głównie bardzo silne powiewy wiatru podczas gdy opadow nie jest wcale tak dużo – 3-4 mm ze strefy opadowej raz na 2-3 dni to raczej małe ilości. Ciśnienie też utrzymuje się na dość wysokim poziomie jak na pogodę niżową. Dobrze by było jakbysmy zaczęli być bardziej w centrum niży aniżeli na ich obrzeżach, bo wtedy byłby większy pożytek z tej pogody.
amator meteorologii
8 lat temu
Albert W-wa słusznie zwrócił uwagę autorom artykułu z TP, że w I połowie listopada nie ma obowiązku pojawiać się prawdziwa zima. Autorzy wyrażają jakieś dziwne zdziwienie właśnie, że „Pierwsza połowa listopada prawdziwej zimy nam nie przyniosła”. Przecież listopad to miesiąc jesienny, a nie zimowy, zima nie trwa 4 miesiące tylko 3 miesiące. Era ekstremalnie chłodnych listopadów w XX wieku, gdzie na 1 listopada trudno było dostać się do grobów z powodu zasp śnieżnych już się zakończyła, według ludzi starszego pokolenia to była „norma”. Teraz listopada są dużo cieplejsze, przypominające prawie październik. I właśnie I połowa często przynosi dwucyfrowe temperatury na… Czytaj więcej »
Lukasz160391
8 lat temu
Bardziej „ciekawi” są starsi ludzie, którzy piszą, że pamiętają jak za ich dzieciństwa chodziło się w Wielką Sobotę święcić pokarmy w krótkim rękawku i w krótkich spodenkach, a pod koniec maja było już tak ciepło, że się kąpało w jeziorze. Według nich obecne czasy są chłodniejsze, bo na Wielkanoc pada czasem śnieg, a jeszcze w czerwcu temperatury spadają poniżej 20 stopni…
Sądzą oni, że mają dobrą pamięć, a statystyki, które mówią, że kiedyś było chłodniej, są zmanipulowane.
GFS sie zacial, brak prognozy z 6:00, tymczasem UM na srode niebezpieczny, ciekawe czy media beda piac albo zaczna piac po wszystkim zamiast przed.
Czwartek i piatek w prognozach tez niebezpieczny.
Lukasz160391
8 lat temu
Wczoraj też miało wiać a skończyło się tylko na strachu. Owszem, wiatr był większy od przeciętnego, ale to nie była nawet mała wichura – co najwyżej ten wiatr był nieprzyjemny z powodu padającego na dodatek deszczu.
Lucas wawa
8 lat temu
@Konrad U mnie wszystko OK – mowa o GFS z 6’UTC: http://www.wetterzentrale.de/topkarten/fsavneur.html http://www1.wetter3.de/animation.html @RadomirW Na razie niże – napędzane prądem strumieniowym – dość szybko pomykają nad Bałtykiem z W na E. Jednak po 20.11, wraz z ochłodzeniem, powinno się to zmienić. Na skutek utworzenia się nad Europą „doliny” (zatoki) w polu geopotencjału, niże – otoczone wyżami z głębi kontynentu oraz znad Atlantyku – częściej będą „kręciły się” m.in. nad Europą C. Wiatr powinien być słabszy, a opadów nie zabraknąć – przynajmniej tak wynika z prognoz. Przy czym z uwagi na ochłodzenie, opady deszczu coraz częściej będą przechodziły w opady śniegu… Czytaj więcej »
chochlik
8 lat temu
Sama blokada i niże niech sobie będą, byle cały ten około zimowy incydent nie zakończył się utworzeniem wyżu rosyjskiego (bądź skandynawskiego), bo wówczas mogłoby się to przedłużyć nawet na pierwszą dekadę grudnia.
Lucas wawa
8 lat temu
@chochlik
Z obecnych prognoz wynika, że na przełomie listopada i grudnia, od NE zima na kontynencie będzie się nadal umacniała.
Zobaczymy jakie trajektoria przyjmą niże nasuwające się zarówno znad Morza Norweskiego, jak i ewentualnie także Śródziemnego i Czarnego…(?)
Ja pamiętam +10 C w Wigilię i +20 C pod koniec marca.
Jednak pamiętam też zimę stulecia i wiem jak różna u nas potrafiła być zima.
Morze
8 lat temu
Dość fatalny ten listopad, w trójmieście już ok 15 dni bez słońca
krzycho
8 lat temu
A ja pamiętam plus 15 w Wigilie oraz minus 15 po 20 marca i -8 max również po 20 marca, dokładnie rok 2013.
amator meteorologii
8 lat temu
@Morze
Przecież listopad to jeden z najbardziej pochmurnych, depresyjnych miesięcy w roku. Nie ma co się dziwić.
spec
8 lat temu
@chochlik
Niestety taki sygnał daje gfs, dość typowy wyż spływający wgłąb Rosji mógłby wyskoczyć początkiem grudnia i tym razem dojdzie „wir polarny”.
Ciepłoman
8 lat temu
@Spec
Ty i ignacy vel bronek jesteście „specjalistami” właśnie od wirów polarnych. hahahaa
krzycho
8 lat temu
@Spec
Jaki wir Polarny?ON JEST W STRATOSFERZE, było to już mówione wielokrotnie, ogon nie myrda psem. Niż górny jak już coś.
Lukasz160391
8 lat temu
Zima w listopadzie to nic dobrego, ale w grudniu mogłaby powoli się rozkręcać, z apogeum na Święta. ;) Stety, czy niestety, prognozy GFS dają na początek grudnia wyż rosyjsko skandynawski.
krzycho
8 lat temu
Skończy się paskudnym stratusem i temperaturami lekko ujemnymi.
chochlik
8 lat temu
@krzycho
zimą sprawy rzadko się kończą pozytywnym zaskoczeniem w stosunku do prognoz, więc szału nie oczekuję ;/
Morze
8 lat temu
@amator meteorologii
no niestety, listopad i grudzień to 2 najbardziej paskudne miesiące w roku.
co do ochłodzenia to powtórki z 2010 nie należy się spodziewać, ale prawdopodobnie miejscami pojawi się stała pokrywa śnieżna.
Juras
8 lat temu
@Morze,może listopad jest teraz fatalny ale dla tysięcy ludzi,którzy czekają z wiadrami na dostawę wody jest zbawieniem!
amator meteorologii
8 lat temu
@Morze:
No pewnie, że powtórki z przełomu listopada i grudnia 2010, bo wtedy zima dała ostro popalić pojawiły się dwucyfrowe mrozy w ciągu dnia, obfite opady śniegu i spadki temperatur nocnych poniżej minus 20 stopni.
oczywiście, że obecnie priorytetem jest uzupełnienie poziomu wód gruntowych i studzienkowych. Wygląda na to, że to sytuacja ulegnie poprawie w ciągu najbliższego tygodnia.
ArcticHaze
8 lat temu
@amator
Listopad i grudzień są szczególnie pochmurne mad Bałtykiem i wzdłuż jego brzegów. Kiedyś gdzieś prezentowałem poster ze statystykami zachmurzenia naszej części Europy. Zatem także w Trójmieście. Sam się zdziwiłem gdy zobaczyłem, ze zimą Morze Bałtyckie to po prostu stolica zachmurzenia naszego kontynentu!
Dobrze czułem, ze NCEP/NCAR zaniża zachmurzenie. W grudniu nad Bałtykiem nie ma praktycznie zdjęć satelitarnych (same chmury). Oto dowód, artykuł o porównaniu dwóch reanaliz z obserwacjami dla danych morskich (Bedacht i inni 2007) twierdzący już w abstrakcie, ze chociaż NCEP/NCAR zawyża ilość chmur w tropikach to najgorzej zaniża ją w szerookościach sub-polarnych i umiarkowanych (czyli u nas): http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/joc.1490/abstract
Trzeciego autora znam zresztą osobiście.
Amator meteorologii
8 lat temu
Kto wie czy ten ten ewentualny wyż rosyjsko-skandynawski nie „zgnije” i zamiast temperatur ok 0 stopni, pogodnego nieba, może być całodobowy stratus. A zastanawiam się nad tym bo mamy dużo wilgoci w powietrzu, a ten tydzień będzie pochmurny i bardzo wilgotny. Pamiętam, że na przrełomie listopada i grudnia zeszłego roku wyż pompujący chłodne powietrze z północy „zgnił” i bardzo często było pochmurno przy całodobowym mrozie. Prawie w ogóle wtedy nie było przejaśnień (słońca jak na lekarstwo).
U mnie (Ruda Śląska) dosyć solidnie popadało i tak 14.11 spadło 7mm wody, 15.11 opad 10mm i dzisiaj 16.11 też 7mm wody,czyli razem 24mm w trzy doby . Dla porównania suma opadów za cały sierpień 2015 to raptem 12mm. Średnia za listopad to dla regionu Katowic 51 mm . Już spadło u mnie 31mm , a w prognozach do piątku 20.11 ma spaść jeszcze 30-40mm. Listopad będzie mokrym miesiącem . Ostatni miesiąc z dosyć znaczącymi opadami to maj 2015 ,gdy spadło 60mm ,ale przy wyższej średniej maja od listopada bo aż 78mm dla Katowic.Deszcze mnie cieszą bo będzie więcej wody… Czytaj więcej »
chochlik
8 lat temu
@Amator
Jeszcze się do końca nie wyklarowała kwestia samej blokady, nie mówiąc już o ew. wyżu, a Ty martwisz się o to jaki on będzie ;-]
Morze
8 lat temu
Bez wątpienia na samym Bałtyku i wokół niego jest bardzo dużo chmur. Mam wrażenie, że najlepszym układem dla wybrzeża jeśli chodzi słońce to jest wyż skandynawski, najlepiej w styczniu, lutym kiedy woda już jest nieco chłodniejsza.
Marcin S.
8 lat temu
Wtorek na południu UK również zapowiada się wietrznie. Podmuchy Barneya (takie nazewnictwo nawiedzających Brytanię sztormów niedawno obrano) mają osiągać we wtorek ok. 110 km/h. Temperatury wciąż wysokie, Londyn celuje w 17 stopni.
ren
8 lat temu
Śnieg od 21 w UK , Francji, Niemczech i w Polsce.
ArcticHaze
8 lat temu
@Piotr
Nie powinieneś zrobić notki o październikowym wyniku globalnej serii temperatur GISTEMP?
Jest o czym pisać!
Lucas wawa
8 lat temu
To prawda, że na razie nie wiadomo jeszcze co z tego osłabienia obecnej „strefówki” po 20.11 docelowo wyniknie – poza oczywiście ochłodzeniem prowadzącym do lekkiej zimy ok. 23-24.11 (bo to na razie jest już niemalże przesądzone).
W prognozach na dni od 25.11 modele są rozbieżne, zaś wiązki wykazują rozrzut między Tmin ok. -10 st. a Tmax ok. +10 st. (z przewagą temperatur „przez 0 st.”). Nie wiadomo w ogóle, czy nad Polską rozbuduje się jakiś klin wyżu, czy też nadal pozostaniemy pod wpływem układów niżowych…(?)
spec
8 lat temu
@krzycho
Chodzi o „Wir polarny” medialny fenomen, czyli front po którym następuje spływ zimnych mas czy umocnienie się zimy. Nie ma to nic wspólnego ze stratosferą.
Prognozy najnowsze zaczęły łagodzić skalę ochłodzenia od niedzieli. Dla Warszawy widzą już zdecydowanie przedzimie (a nie termiczną zimę) z temperaturami lekko ujemnymi nocami i 3-4 stopni na plusie w dzień przy dalszym utrzymywaniu się pogody niżowej. Zobaczymy jaka bedzie dalsza ewolucja prognoz, ale gdyby miała faktycznie przyjść już zima, to wolałbym by poprzedziły to ochłodzenie jakieś opady śniegu. Najgorsza jest bowiem zimą pogoda bezśnieżna przy utrzymującym się całodobowym mrozie i ze stratusem – wyjątkowo dołujący typ pogody – od tego to już nawet wolę te wiatry i deszcze co obecnie.
Juras
8 lat temu
@RadomirW
Mnie dołowała pogoda od końca stycznia do kwietnia:przewaga dni słonecznych,temperatury dodatnie, lekki wietrzyk i brak opadów za wyjątkiem rzadko pojawiającej się szadzi.Przy czym dla mnie najbardziej dołująca była szarość i niezmienność krajobrazu np.podczas spacerów z psem.
RadomirW
8 lat temu
Ja też nie jestem fanem pogody ciepłej, suchej, wyżowej i słonecznej zimą jak w ostatnich dwóch latach bo kompletnie się ona nie koresponduje z krajobrazem. Ale tak samo nie zgrywa się ujemna temperatura z brakiem śniegu – powinno jedno towarzyszyć drugiemu.
Lucas wawa
8 lat temu
@RadomirW Podczas ociepleń GFS z reguły sprawdza się dobrze, natomiast podczas ochłodzeń przeważnie nieco zawyża temperatury – zwłaszcza w porze chłodnej, kiedy to jakby nie uwzględniał niższych Tmax przy zachmurzeniu (w dzień) oraz niższych Tmin przy rozpogodzeniach (w nocy). Przykłady mieliśmy na początku listopada. Patrząc na prognozy najbardziej prawdopodobny scenariusz na dni po 21.11 to temperatury „przez 0 st.” (okresowo nieco ku przedzimiu, okresowo zaś ku lekkiej zimie) i przewaga aury „niżowej”. Najwięcej ma padać do 21.11 (na razie deszcz), choć później opady też są jeszcze możliwe – już głównie śniegu. Przypuszczalnie krajobrazy będą się (okresowo) zabielały, choć na razie… Czytaj więcej »
Mroczny_Nelu
8 lat temu
@Arctic – w serii GISTEMP kiedykolwiek globalna anomalia byłą wyższa niż 1K?! W ogóle jakiejkolwiek serii się to udało?
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Cookie settingsACCEPT
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Czyzby III dekada listopada obnizyla caly miesiac, ktory po dwoch dekadach bedzie powyzej normy (mowa o temperaturze) i to sporo nawet.
we Wrocławiu dopiero od 22 większe ochłodzenie, ale wg prognoz dobowe zbliżone do normy lub lekko poniżej.
cdas też podnosi wartości nino 3.4
http://i.imgur.com/Um8TUjK.png
@Konrad
Istotnie gfs sypie końcówkę odsłon na atak zimy z północy, zobaczymy co się wydarzy, jak zwykle modele mogą niemile zaskoczyć.
http://i.imgur.com/DeOddxd.png
Do maksimum ENSO pozostalo jeszcze troche czasu, wiec rekord z 1997/98 nadal jest zagrozony.
Co ciekawe w ostatnich latach śnieg w październiku oznaczał chłodny grudzień, a zarazem ciepły listopad. Tak było w 2002, poniekąd w 2003, 2009, 2012, w sumie 2010 też można uznać, bo choć co prawda śniegu w październiku nie było, to było on zimny. Czyżby w tym roku to się miało powtórzyć (listopad raczej wyjdzie ciepły)?
Oczywiście to tylko statystyka, w dodatku prognozy sezonowe zdają się tego nie potwierdzać, ale trzeba przyznać, że dosyć niepokojąca statystyka :D
Hm, w 2003 grudzień chyba nie był zimny.
GFS z 12:00 jeszcze bardziej zimowy po 20 listopada…..
GFS już jakiś czas temu pokazywał możliwość początku zimy w 3. dekadzie listopada, by potem z tego się wycofać. Teraz ponownie wskazywana jest taka możliwość, choć tak naprawdę na razie dość prawdopdobne jest w ogóle „jakieś” ochłodzenie po 20.11 – ocena jego skali i trwałości póki co pozostaje sprawą otwartą.
Przypuszczam, że w 3. dekadzie listopada powrócą (co najmniej) nocne przymrozki i/lub pojawiać się zaczną także opady stałe – choć zupełnie nie mam pojęcia na ile może oznaczać to początek trwalszej zimy (lub też nie).
PS.
Pomimo sporej aktywności N-Atlantyku, E i N obszary kontynentu coraz to częście/bardziej zimowe…
Bez wzgędu na to jaka będzie zima, zapewne znajdą się osoby (niekoniecznie „prawdziwi” naukowcy…) uzasadniające ją anomalią El Nino…
Wiesz Lucas…
orkan Abigail to skutek El Nino – już tak piszą :razz:
A propos sztormu Abigail, oto bardzo zabawne podejście mediów z Hebrydów Zewnętrznych do tego sztormu:
http://dailygael.com/storm-abigail-upgraded-to-normal-hebridean-weather/
Hebrydy są mi bliskie bo byłem tam w zeszłym roku, w dodatku przy dobrej pogodzie (co rzadkie!).
Ciekawostka z modelu poama z 8 listopada
nino 3.4 średnio 2.9 dla tego miesiąca, potem ma spadać.
http://www.bom.gov.au/climate/poama2.4/poama.shtml#indiceTitle
@spec
Nic w tym zaskakującego. El Nino 1997/98 też miało maksimum ENSO3.4 w listopadzie 1997.
@Konrad
Zobaczymy nic nie jest pewne. Żeby średnia temperatura listopada mocno poszła w dół to musiałaby być całodobowe mrozy jednocyfrowe w dzień, a w nocy spadki temperatury poniżej minus 10 stopni po rozpogodzeniach i adwekcji PA czy chłodnego Ppk. W zeszłym roku właśnie był silny incydent zimowy z mrozami nawet poniżej minus 5 stopni (ze śniegiem tylko na NE), a po zatym pochmurną (stratusową) pogodą z silnym wiatrem potęgującym odczucie chłodu. W tym roku raczej tak się nie zanosi.
@Ciepłoman
Ochłodzenie prowadzące to typowego przedzimia (a może i nawet zimy) w III dekadzie listopada jest już niemalże przesądzone – choć faktycznie prawdopdobnie będzie słabsze jak adekwatne przed rokiem (będzie następowało przy cyrkulacji z NW, a nie ze E).
Z drugiej strony tegoroczny listopad nie przyniósł też aż tak dużego ciepła jak ubiegłoroczny. Przypuszczam, że zamknie się podobną „anomalią” jak ten przed rokiem (+1/+2 st. na NE i +2/+3 st. na SW kraju).
Lepiej, żeby było słabsze, czyli temperatury 0-5 stopni w dzień i przymrozki w nocy,czyli „norma” dla ostatniej dekady listopada.
Tak w ogóle II dekada listopada pod względem średniej temperatury dobowej chyba będzie cieplejsza od II dekady października. Cała ta dekada listopada zapisze bez przymrozków.
No na takie mapy się czeka aż się serce raduję :razz:
http://meteomodel.pl/gfs-para-eu/MSLP/MSLP_93.png
@Patryk
Jeszcze jedna wymiana zdań, w której znajdzie się „atlantycki syf”, lub ciepłoluby/zimoluby i wylatujecie. To się tyczy wszystkich.
ja już kropke postawiłem
się nie kłócę :eek:
Jesteście jak dzieci. Ogarnijcie się.
@Patryk dałeś prognozę b.odległą,bo dopiero na 30.11.? modele się zmieniają co 6/12h w prognozach ponad 7 dni. Prognozowany genuenczyk ma powstać ok 21, ale pewnie nic z tego nie będzie lub zostanie zablokowany przez wyż i opady do nad nie dotrą. Jedyne co jest prawie pewne to cyrkulacja strefowa do połowy przyszłego tygodnia. Z niej tez popada, ale nie tak dużo, jak przy genuenczyku.Pogodynka daje ostrzeżenie opadowe dla Sudety i przedgórza ma spaść 20-40. Dziwne, że nie daje dla N Dol.Sl czy Ziemi lubuskiej- tu ma spaść też do 40 mm
@wrocław
Rzecz w tym, że nam genueńczyk do szczęścia zupełnie niepotrzebny. Dużo lepiej wyglądają niże choćby taki jak ten jutrzejszy, z opadami znacznymi, ale nie irracjonalnie wysokimi.
W najbliższym czasie lekkie nao- potwierdzone, przy tym dość dynamiczne fronty ściągające głównie z północy trochę zimniejsze masy. Co ciekawe „atak zimy” wisi w powietrzu, ale niepotwierdzony.
Jest weekend, więc trzeba się rozluźnić. Na pewnym forum (Piotr Djaków zapewne domyśla się jakim) nasz ulubieniec ren (występujący tam jako bronek )rzygnął swoim intelektem w taki oto sposób: Pozostałości sztormu znad UK, który dotarł tam aż z okolic Karaibów , teraz są nad zachodnia Polską. Pochyliłem się nad tym, jakże to ambitnym i odkrywczym wpisem. Efekt tego (w sumie zajęło mi to ok 3 minut pracy) poniżej: https://youtu.be/JlGxhxlW-iI Człowiek uczy się przez całe życie, więc i ja mający prawie pół wieku na karku (wiem, wiem… wyglądam na 10 lat mniej :lol: ) dowiedziałem się od ren’a, że Karaiby leżą… Czytaj więcej »
Ja już kiedyś zauważyłem, że najlepszą sytuację opadową mamy przy NAO zbliżonym do neutralnego. Jak jest zbyt duże to niże „śmigają” zbyt bardzo torem N. Jak jest zbyt ujemne rodzi się niebezpieczeństwo bardzo wydajnych niżów z południa (choć z reguły nie w całej Polsce).
Także temperatura przy neutralnym NAO (ale i także AO) z reguły nie odstaje znacząco od „normy” – i coraz więcej wskazuje na to, że tak będzie w III dekadzie listopada (przynajmniej w dniach 21-25.11).
@chochlik
Zgadzam się z Tobą – srefówka jest OK. Listopadowe genueńczyki nie dają irracjonalnie wysokich opadów ( jak letnie), ale, o ile wiem, max 30-40 mm/24 h. Znasz jakieś szczególnie wilgotne w Polsce?
@Lucas wawa
Przy suszy glebowej i hydrologicznej, jaką mamy, to chyba ze 3 genueńczyki musiałyby nas nawiedzić w miesiącu, aby było niebezpiecznie ( przekroczenie stanow alarmowych).
IMGW rozszerzył zagrozenie intensywnymi opadami na cały Dol.Śl. http://www.pogodynka.pl/przewidywanie/wojewodztwo-dolnoslaskie/1
Spadnie 20-40 mm, a przy stanach rzek na Odrze i jej dopływach ( przeważnie niska i mała intensywność opadów), to w najlepszym razie lokalnie może zostanie przekroczony stan ostrzegawczy, ale alarmowy nigdzie.
@kslawin
I tak się cieszmy, że bronek/ren nie twierdzi dla przykładu, że Abigail pochodzi z Krakowa i wziął się ze smogu ze smoczej jamy.
@wrocław
Przy genueńczykach w kontekście podtopień nie ma większego znaczenia jaka jest sytuacja hydrologiczna.
Wygląda na to, że na Dolnym Ślasku wreszcie porządnie popada. I dobrze bo deszcz jest potrzebny a zagrożenia powodziowego przynajmniej na razie nie musimy się obawiać.
@chochlik
Z glebami przesuszonymi i z niskimi w.gruntowymi, niżówki – co ma dać i gdzie podtopienia? Listopadowy genueńczyk :?: Jaki opad on może dać i przy jakiej intensywności? Niech będzie 40 mm o intensywnośći 4mm/h. Aktualnie gleby bez trudu pochłoną ten opad. Oczywiście, jak po tygodniu czy dwóch przyjdzie kolejny, to już lokalnie s.ostrzegawcze będą przekroczone. Przy 3 to już rzeczywiście mamy wezbrania alarmowe i lokalnie podtopienia pod warunkiem, że nawiedzi nas max do miesiąca. Prognozy długoterminowe, na dzisiaj, nie dają takich zagrożeń.
@Kris Brzeg
Nie ma i nie będzie żadnego zagrożenia powodziowego. Lokalnie s.ostrzegawcze zostaną przekroczone – i tyle. Gleba za sucha, niżówki i opady mało intensywne o tej porze roku.
Dwa dni temu podczas walki z kretem podciąłem i zdjąłem darń z gleby i co? gleba sucha jak pieprz poniżej 10 cm.Czekam na bangla!
Nawet „genueńczyki” nie są aż takie niebezpieczne, gdy nie zostaną przystopowane nad danym obszarem. Gdy zaś tak się stanie to wówczas (jak pisze @chochlik) nie ma to zbytniego znaczenia na ile wcześniej było sucho. Podtopienia, a nawet powódź jest możliwa już po 24-48h umiarkowanych opadów.
%%%
W nowym tygodniu c.d. „strefówki”, jednak w kolejny weekend nad Europą zacznie tworzyć się głębsza „dolina” (zatoka) w polu geopotencjału. Zobaczymy na ile się ochłodzi i jak przełoży się to na opady (?).
Jakby w 2 dni spadło 70-80 mm i tam, gdzie stany wysokie, to wtedy trzeba się obawiać. Może spać spokojnie- powódź listopadowa nam na 99% nie grozi.?
@wrocław Ja wiem jak jest u mnie – niemal każdy genueńczyk kończy się podtopieniem piwnicy. W centrum nie mamy żadnych większych rzek, więc trudno mi powiedzieć jak jest wówczas w innych regionach. A sytuacja hydrologiczna powoli się odbuduje, tak jak to miało miejsce po każdej większej suszy w przeszłości. U mnie mam aktualnie 330 mm opadu rocznego, patrząc po prognozach to do końca roku ta suma zwiększy się prawdopodobnie do ok. 400mm. Będzie to oznaczać wprawdzie rekord niskich opadów, ale jednocześnie będzie to ok 70% rocznej normy z lat 1980/2010. Te 70% to przysłowiowy pikuś w porównaniu z suszami jakie… Czytaj więcej »
@chochlik ciekawe czemu Ci podtapia piwnice? Może masz tak, jak ja na działce. Naturalnie wysoki poziom w.gruntowych zaledwie pól metra poniżej posadzki piwnicy. Genuenczyk letni rzeczywiście podtapia piwnicę ale na szczęście woda dość szybko opada. Nie widzę aby sytuacja hydrologiczna się odbudowywała np.na Odrze i dorzeczu.Może po opadach, jakie są prognozowane do konca tygodnia(40-50mm)sytuacja glebowo-hydrologiczna się troche poprawi. Bez wilgotnej a najlepiej śnieżnej zimy nie będzie radykalnej poprawy.
Na razie jeszcze kilka dni dość ciepłej jak na listopad jesieni.
Jednak po 20.11 adwekcja chłodu (PPmch + PAm) może być dość głęboka, tzn. dotrzeć nawet nad W i C obszary Morza Śródziemnego. Ciekawe, czy utworzy się „genueńczyk”(?). Niektóre prognozy na to wzkazują, choć jeszcze to nie jest przesądzone.
@Lucas wawa
Prognozy na to wskazują, zgadzam się w 100%.
Niże się wytworzą nad M.Śr., ale deszczu z nich nie będzie dużo, bo z modeli wynika ok.10-15 mm na S Polski.Oznacza to chyba że nie dotrą do nas. Dużo więcej dadzą opady strefowe bo do konca przyszłego tygodnia w sumie może spaść w NW Polsce ok 70-90 mm. U mnie 40-50 mm.
Taki niż genueński nie tylko musi się wytworzyć ale jeszcze przejść na północ od Alp (tzw. Trajektoria Vb wg. van Bebbera) aby u nas zrobić powódź. A większości „genueńczyków” się to nie udaje. W dodatku te „genueńskie” powodzie są w Europie Środkowej prawie zawsze latem, w każdym razie nie wcześniej niż w maju.
Zatem uprasza się o nie sianie paniki.
Coś się zaczyna dziać w tej pogodzie, wczoraj w Górach Stołowych widziałem grzybiarza i miał te kilkanaście podgrzybków, taki „mały sezon grzybowy” listopad-grudzień? Na Dolnym Śląsku „genueńczyk ” zawitał w lipcu 1997, sierpniu (nie pamiętam roku) i bodajże maju 2010.
Generalnie sam w sobie Genueńczyk powodzi nie wywołuje, musi zostać jeszcze zablokowany przez wyże na północy i zatrzymać się nad Karpatami na kilka dni.
Miemniej z listopadowego niżu nie będzie takich opadów jak latem, albowiem jak panowie wiedzą, jest teraz generalnie chłodniej niż latem a w niższych temperaturach atmosfera nie niesie w sobie tyle samo wody.
Z całą świadomością włożę kij do mrowiska i zapytam jak polska meteorologia nazywa masę powietrza napływającą z niżu genueńskiego (czyli zasadniczo z cyklogenezy śródziemnomorskiej) i czy nazwa ta zależy od pory roku? :grin:
A jak chcecie coś naukowego w tej kwestii to polecam (dostępne za darmo):
Isabel F. Trigo, Trevor D. Davies, and Grant R. Bigg, 1999: Objective Climatology of Cyclones in the Mediterranean Region. J. Climate, 12, 1685–1696, http://dx.doi.org/10.1175/1520-0442(1999)012%3C1685:OCOCIT%3E2.0.CO;2
Na razie we Wrocławiu słabiutko. Za ostatnie 6h ledwo 4 mm. :sad: Jakuszyce prawie 30 mm i wzbiera Kamienna. Aktualnie stan wysoki, ale dojdzie chyba do ostrzegawczych.
W końcu to zapowiadane późnojesienne ożywienie w pogodzie, opady i nieco uroizmacenia termicznego się materializuje. Zobaczymy jak wyjdzie to w zimie.
@Arctic Haze ☀️
Zależy po której stronie się znajdziesz. A Polska meteorologia to ciężko określić, ale myślę ze PPm. Zresztą co ja będę tłumaczył takiemu umysłowi ścisłemu :razz: .
Przedwczoraj w Batorówku górski strumień jeszcze nie ruszył były tylko zastoiny,wielkie podeschłe torfowisko wchłonie jak gąbka każdą ilość wody.
A jaka masa powietrza spowoduje to ochłodzenie od niedzieli, 22 listopada. PA czy Ppmch?
W niżu genuenskim w jego przedniej części jest powietrze ciepłe, w tylnej chlodne polarne lub arktyczne. Tyle wiem,nie jestem pewna czy cieple polarne czy zwrotnikowe?
Bedzie to chłodna masa umiarkowanych szerokości geograficznych :twisted:
cohen w aktualizacji coś wspominał o dużym rozrzucie w ostatnich dniach gfs i faktycznie „odbija” w tej chwili szybko w ciepłą stronę na końcówkę miesiąca.
Odnowiłem temat „mas powietrza” (cudzysłowie uzasadniam tym, że stworzono tę koncepcję do zupełnie innych celów niż się ją u nas dziś stosuje)bo zdałem sobie sprawę, ze wg. tuzów polskej klimatologii opisowej masy powietrza nie powstają w Europie, więc trzeba tę masę ewidentnie nabierającą swoich cech termodynamicznych na wybrzeżach Morza Śródziemnego przebrać za coś innego. Tylko co?
@kslawin
„Bedzie to chłodna masa umiarkowanych szerokości geograficznych ?”
Wiem, ze ironizujesz. Jednak jestem ciekaw czy nasi synoptycy zaklasyfikowali to jako masę morską. Powinni bo wilgotna. OK, ale jaka morska?
Wg. tej strony
http://www.mojapogoda.com/leksykon-meteorologiczny/masy-powietrza.html
jest to Powietrze Zwrotnikowo-morskie. Współczuję. Ktoś też chyba czuł, ze coś nie tak bo na mapce jest to PZms czyli jeszcze w dodatku Stare (bo to chyba oznacza „s”). Rozumiem, że jak powietrze „zwrotnikowe” tworzy się blisko Polski to od razu jest „stare”, żeby nie było naprawdę zwrotnikowe? :grin:
@kslawin
Wszystko zależy po której stronie jesteś, ale ty to wiesz :P
Na początku 3. dekady listopada masa znad Arktyki (z rejonu Grenlandii) spłynie dość mocno na południe (nawet w rejon Morza Śródziemnego), po drodze oczywiście transformując się (ocieplając).
Na naszej szerokości geograficznej – przy zastosowaniu oficjalnej nomenklatury – zostanie uznana pewnie jako 'PPmch’ lub 'PAs’ (tzn. PAm->PPmch lub PAm->PAs).
@Bianka
Normalny niż zwykł tworzyć się na froncie (stąd tzw „ciepły sektor” niżu) ale nikt nie nazywa niżu nadchodzącego znad Atlantyku częściowo polarno-morskim a częściowo arktycznym.
Tak samo w niżu znad Zatoki Genuańskiej, przynoszącym latem niezwykle obfite opady nikt nie będzie wydzielał sektora zwrotnikowo-kontynentalnego (zakładam, ze front zimny eszcze nie dogonił ciepłego i nie powstał front zokludowany).
Chociaż może powinien?
I przypomnę: ta klasyfikacja, która powstała do odróżnienia mas powietrza po obu stronach frontu (właśnie!) u nas, w wyniku całych dekad dziwacznej tradycji, służy jako jakaś proteza własności termodynamicznych masy powietrza, a często niestety po prostu kierunku jego napływu.
@ArticHaze
Nie pamiętam już, który z z naszych meteorlologów (a może to był klimatolog) pisał w latach 50-60 tych, że masy zwrotnikowe tworzą się w Europie na Półwyspie Iberyjskim, Bałkańskim i na ukraińskich stepach.
Na kompie w pracy mam chyba tą publikację, więc uściślę to jutro.
Skoro w Europie może się tworzyć PZ, a chyba dokładniej PZk, to czemu nie może się tworzyć PZm nad wodami M. Śródziemnego?
Dla mnie jest to jak najbardziej oczywiste.
Widziałem prognozę na piątek i jestem przerażony. Zapowiada się bardzo niebezpieczna pogoda. Nie nazwałbym tego orkanem (bo to chyba nieprawdidłowa nazwa), ale Polskę może nawiedzić silna wichura i ulewy. W sumie, to od środy będzie wiało przez kilka dni, do weekendu. A od soboty ochłodzenie.
W sumie to już w środę będzie niebezpiecznie.
Na północy Polski to jest nazywane sztormem i jest to o tej porze roku normalne. Gorzej, ze wiatry tym razem obejmą i południe kraju. Jak taki wiatr wieje (dla przykładu) nie pięć razy w roku, a raz na trzy lata, to straty są znacznie większe.
A wyjaśni mi ktoś co to znaczy stara masa powietrza (np. PZs, PAs czy Ppms? Czy to jakieś dwie wymieszane ze sobą masy powietrza, czy coś innego?
Ale chyba to ochłodzenie od 22 listopada prowadzące do przedzimia, a nawet lekkiej zimy będzie bardziej w wersji pochmurnej i wilgotnej niż suchej i słonecznej.
Sroda, czwartek i piatek wietrzne nawet bardzo no i co za tym idzie takze niebezpieczne.
Stara masa, to masa cześciowo przetransformowana, która nie straciła jeszcze większości swoich pierwotnych cech.
Wg niektórych meteorologów, PA i „pozaeuropejskie” PZ docierają do Europy środkowej wyłącznie jako masy „stare”.
Wetterzentrale nie działa od kilku godzin i nie mam jak sprawdzić najnowszą prognozę GFS – a tam się sprawdza najwygodniej.
Aha dziękuje za wyjaśnienie ksalwin
A zastanawiam się czy listopad będzie trzecim miesiącem z rzędu z sumą opadów powyżej normy na wschodzie Polski i być może mokrym miesiącem w całym kraju? I wtedy jesień 2015 na wschodzie zapisała się by się jako bardzo mokra. We wrześniu i październiku występował podział na suchy zachód i bardzo mokry wschód. Zobaczymy jak teraz będzie.
To prawda, że niże (o dużej wirowości) w dniach 18-21.11 mają przechodzić bardzo blisko naszego Wybrzeża. Najbardziej niebezpiecznie jawi się w prognozach ten z 20-21.11 – tzw. zamykający, za którym ma zacząć się adwekcja wyraźniejszego chłodu. Różnica ciśnienia nad Polską może „podskoczyć” do ok. 25-30 hPa, a to oznaczałoby najsilniejsze (jak dotąd) dmuchanie w tym sezonie…
@Lukasz
Masz zakładkę u góry modele właśnie ładuje się dzisiejsza 18z.
I znowu mamy taką sytuację, że zamiast temperatura zamiast spadać wieczorem to rośnie. No cóż takie „niespodzianki” niżowa pogoda sprawia.
@kslawin
Jeśli przez chwilę przyjąć logikę tej klasyfikacji za dobrą monetę to wszystko co przychodzi z południa musi być „stare” czyli przetransformowane bo po drodze są góry.
Czyli nadal w tej klasyfikacji nie widać jak inaczej oznaczyć powietrze spod Azorów (prawdziwe subtropikalne) od tego z Zatoki Genueńskiej.
@Arctic Haze ☀️
Ależ oczywiście!
Taki też był powód nazywania pozaeuropejskiego PZ, starym.
Ciekawi mnie czy w tym tygodniu zacznie na Mazowszu więcej padać a za to mniej wiać. Bo jak na razie te niże atlantyckie przynoszą głównie bardzo silne powiewy wiatru podczas gdy opadow nie jest wcale tak dużo – 3-4 mm ze strefy opadowej raz na 2-3 dni to raczej małe ilości. Ciśnienie też utrzymuje się na dość wysokim poziomie jak na pogodę niżową. Dobrze by było jakbysmy zaczęli być bardziej w centrum niży aniżeli na ich obrzeżach, bo wtedy byłby większy pożytek z tej pogody.
Albert W-wa słusznie zwrócił uwagę autorom artykułu z TP, że w I połowie listopada nie ma obowiązku pojawiać się prawdziwa zima. Autorzy wyrażają jakieś dziwne zdziwienie właśnie, że „Pierwsza połowa listopada prawdziwej zimy nam nie przyniosła”. Przecież listopad to miesiąc jesienny, a nie zimowy, zima nie trwa 4 miesiące tylko 3 miesiące. Era ekstremalnie chłodnych listopadów w XX wieku, gdzie na 1 listopada trudno było dostać się do grobów z powodu zasp śnieżnych już się zakończyła, według ludzi starszego pokolenia to była „norma”. Teraz listopada są dużo cieplejsze, przypominające prawie październik. I właśnie I połowa często przynosi dwucyfrowe temperatury na… Czytaj więcej »
Bardziej „ciekawi” są starsi ludzie, którzy piszą, że pamiętają jak za ich dzieciństwa chodziło się w Wielką Sobotę święcić pokarmy w krótkim rękawku i w krótkich spodenkach, a pod koniec maja było już tak ciepło, że się kąpało w jeziorze. Według nich obecne czasy są chłodniejsze, bo na Wielkanoc pada czasem śnieg, a jeszcze w czerwcu temperatury spadają poniżej 20 stopni…
Sądzą oni, że mają dobrą pamięć, a statystyki, które mówią, że kiedyś było chłodniej, są zmanipulowane.
:mrgreen: :razz:
GFS sie zacial, brak prognozy z 6:00, tymczasem UM na srode niebezpieczny, ciekawe czy media beda piac albo zaczna piac po wszystkim zamiast przed.
Czwartek i piatek w prognozach tez niebezpieczny.
Wczoraj też miało wiać a skończyło się tylko na strachu. Owszem, wiatr był większy od przeciętnego, ale to nie była nawet mała wichura – co najwyżej ten wiatr był nieprzyjemny z powodu padającego na dodatek deszczu.
@Konrad U mnie wszystko OK – mowa o GFS z 6’UTC: http://www.wetterzentrale.de/topkarten/fsavneur.html http://www1.wetter3.de/animation.html @RadomirW Na razie niże – napędzane prądem strumieniowym – dość szybko pomykają nad Bałtykiem z W na E. Jednak po 20.11, wraz z ochłodzeniem, powinno się to zmienić. Na skutek utworzenia się nad Europą „doliny” (zatoki) w polu geopotencjału, niże – otoczone wyżami z głębi kontynentu oraz znad Atlantyku – częściej będą „kręciły się” m.in. nad Europą C. Wiatr powinien być słabszy, a opadów nie zabraknąć – przynajmniej tak wynika z prognoz. Przy czym z uwagi na ochłodzenie, opady deszczu coraz częściej będą przechodziły w opady śniegu… Czytaj więcej »
Sama blokada i niże niech sobie będą, byle cały ten około zimowy incydent nie zakończył się utworzeniem wyżu rosyjskiego (bądź skandynawskiego), bo wówczas mogłoby się to przedłużyć nawet na pierwszą dekadę grudnia.
@chochlik
Z obecnych prognoz wynika, że na przełomie listopada i grudnia, od NE zima na kontynencie będzie się nadal umacniała.
Zobaczymy jakie trajektoria przyjmą niże nasuwające się zarówno znad Morza Norweskiego, jak i ewentualnie także Śródziemnego i Czarnego…(?)
@Lukasz160391
Ja pamiętam +10 C w Wigilię i +20 C pod koniec marca.
Jednak pamiętam też zimę stulecia i wiem jak różna u nas potrafiła być zima.
Dość fatalny ten listopad, w trójmieście już ok 15 dni bez słońca
A ja pamiętam plus 15 w Wigilie oraz minus 15 po 20 marca i -8 max również po 20 marca, dokładnie rok 2013.
@Morze
Przecież listopad to jeden z najbardziej pochmurnych, depresyjnych miesięcy w roku. Nie ma co się dziwić.
@chochlik
Niestety taki sygnał daje gfs, dość typowy wyż spływający wgłąb Rosji mógłby wyskoczyć początkiem grudnia i tym razem dojdzie „wir polarny”.
@Spec
Ty i ignacy vel bronek jesteście „specjalistami” właśnie od wirów polarnych. hahahaa
@Spec
Jaki wir Polarny?ON JEST W STRATOSFERZE, było to już mówione wielokrotnie, ogon nie myrda psem. Niż górny jak już coś.
Zima w listopadzie to nic dobrego, ale w grudniu mogłaby powoli się rozkręcać, z apogeum na Święta. ;) Stety, czy niestety, prognozy GFS dają na początek grudnia wyż rosyjsko skandynawski.
Skończy się paskudnym stratusem i temperaturami lekko ujemnymi.
@krzycho
zimą sprawy rzadko się kończą pozytywnym zaskoczeniem w stosunku do prognoz, więc szału nie oczekuję ;/
@amator meteorologii
no niestety, listopad i grudzień to 2 najbardziej paskudne miesiące w roku.
co do ochłodzenia to powtórki z 2010 nie należy się spodziewać, ale prawdopodobnie miejscami pojawi się stała pokrywa śnieżna.
@Morze,może listopad jest teraz fatalny ale dla tysięcy ludzi,którzy czekają z wiadrami na dostawę wody jest zbawieniem!
@Morze:
No pewnie, że powtórki z przełomu listopada i grudnia 2010, bo wtedy zima dała ostro popalić pojawiły się dwucyfrowe mrozy w ciągu dnia, obfite opady śniegu i spadki temperatur nocnych poniżej minus 20 stopni.
@Spec czy o to Ci chodzi?
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/stratosphere/strat_a_f/gif_files/gfs_z50_nh_f120.png
@Juras
oczywiście, że obecnie priorytetem jest uzupełnienie poziomu wód gruntowych i studzienkowych. Wygląda na to, że to sytuacja ulegnie poprawie w ciągu najbliższego tygodnia.
@amator
Listopad i grudzień są szczególnie pochmurne mad Bałtykiem i wzdłuż jego brzegów. Kiedyś gdzieś prezentowałem poster ze statystykami zachmurzenia naszej części Europy. Zatem także w Trójmieście. Sam się zdziwiłem gdy zobaczyłem, ze zimą Morze Bałtyckie to po prostu stolica zachmurzenia naszego kontynentu!
Tu masz średnie zachmurzenie grudniowe z reanalizy NCEP/NCAR:
http://anomaliaklimatyczna.com/wp-content/uploads/2015/11/NCEP-Clouds-December.jpg
Dwa wnioski:
1) NCEP/NCAR ewidentnie zaniża zachmurzenie (pewnie „nie widzi” niskich chmur).
2) Ciesz się, że nie mieszkasz na Gotlandii.
Dobrze czułem, ze NCEP/NCAR zaniża zachmurzenie. W grudniu nad Bałtykiem nie ma praktycznie zdjęć satelitarnych (same chmury). Oto dowód, artykuł o porównaniu dwóch reanaliz z obserwacjami dla danych morskich (Bedacht i inni 2007) twierdzący już w abstrakcie, ze chociaż NCEP/NCAR zawyża ilość chmur w tropikach to najgorzej zaniża ją w szerookościach sub-polarnych i umiarkowanych (czyli u nas):
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/joc.1490/abstract
Trzeciego autora znam zresztą osobiście.
Kto wie czy ten ten ewentualny wyż rosyjsko-skandynawski nie „zgnije” i zamiast temperatur ok 0 stopni, pogodnego nieba, może być całodobowy stratus. A zastanawiam się nad tym bo mamy dużo wilgoci w powietrzu, a ten tydzień będzie pochmurny i bardzo wilgotny. Pamiętam, że na przrełomie listopada i grudnia zeszłego roku wyż pompujący chłodne powietrze z północy „zgnił” i bardzo często było pochmurno przy całodobowym mrozie. Prawie w ogóle wtedy nie było przejaśnień (słońca jak na lekarstwo).
@Spec a może to miałeś na myśli?
http://earth.nullschool.net/#2015/11/21/1200Z/wind/isobaric/70hPa/orthographic=-334.21,57.77,523
U mnie (Ruda Śląska) dosyć solidnie popadało i tak 14.11 spadło 7mm wody, 15.11 opad 10mm i dzisiaj 16.11 też 7mm wody,czyli razem 24mm w trzy doby . Dla porównania suma opadów za cały sierpień 2015 to raptem 12mm. Średnia za listopad to dla regionu Katowic 51 mm . Już spadło u mnie 31mm , a w prognozach do piątku 20.11 ma spaść jeszcze 30-40mm. Listopad będzie mokrym miesiącem . Ostatni miesiąc z dosyć znaczącymi opadami to maj 2015 ,gdy spadło 60mm ,ale przy wyższej średniej maja od listopada bo aż 78mm dla Katowic.Deszcze mnie cieszą bo będzie więcej wody… Czytaj więcej »
@Amator
Jeszcze się do końca nie wyklarowała kwestia samej blokady, nie mówiąc już o ew. wyżu, a Ty martwisz się o to jaki on będzie ;-]
Bez wątpienia na samym Bałtyku i wokół niego jest bardzo dużo chmur. Mam wrażenie, że najlepszym układem dla wybrzeża jeśli chodzi słońce to jest wyż skandynawski, najlepiej w styczniu, lutym kiedy woda już jest nieco chłodniejsza.
Wtorek na południu UK również zapowiada się wietrznie. Podmuchy Barneya (takie nazewnictwo nawiedzających Brytanię sztormów niedawno obrano) mają osiągać we wtorek ok. 110 km/h. Temperatury wciąż wysokie, Londyn celuje w 17 stopni.
Śnieg od 21 w UK , Francji, Niemczech i w Polsce.
@Piotr
Nie powinieneś zrobić notki o październikowym wyniku globalnej serii temperatur GISTEMP?
Jest o czym pisać!
To prawda, że na razie nie wiadomo jeszcze co z tego osłabienia obecnej „strefówki” po 20.11 docelowo wyniknie – poza oczywiście ochłodzeniem prowadzącym do lekkiej zimy ok. 23-24.11 (bo to na razie jest już niemalże przesądzone).
W prognozach na dni od 25.11 modele są rozbieżne, zaś wiązki wykazują rozrzut między Tmin ok. -10 st. a Tmax ok. +10 st. (z przewagą temperatur „przez 0 st.”). Nie wiadomo w ogóle, czy nad Polską rozbuduje się jakiś klin wyżu, czy też nadal pozostaniemy pod wpływem układów niżowych…(?)
@krzycho
Chodzi o „Wir polarny” medialny fenomen, czyli front po którym następuje spływ zimnych mas czy umocnienie się zimy. Nie ma to nic wspólnego ze stratosferą.
Nino 3.4 ponad 3, oficjalnie oni osiągnęło tygodniową najwyższą wartość w historii.
http://www.wunderground.com/blog/JeffMasters/comment.html?entrynum=3186
@spec
Nie ma takiego wiru.
Prognozy najnowsze zaczęły łagodzić skalę ochłodzenia od niedzieli. Dla Warszawy widzą już zdecydowanie przedzimie (a nie termiczną zimę) z temperaturami lekko ujemnymi nocami i 3-4 stopni na plusie w dzień przy dalszym utrzymywaniu się pogody niżowej. Zobaczymy jaka bedzie dalsza ewolucja prognoz, ale gdyby miała faktycznie przyjść już zima, to wolałbym by poprzedziły to ochłodzenie jakieś opady śniegu. Najgorsza jest bowiem zimą pogoda bezśnieżna przy utrzymującym się całodobowym mrozie i ze stratusem – wyjątkowo dołujący typ pogody – od tego to już nawet wolę te wiatry i deszcze co obecnie.
@RadomirW
Mnie dołowała pogoda od końca stycznia do kwietnia:przewaga dni słonecznych,temperatury dodatnie, lekki wietrzyk i brak opadów za wyjątkiem rzadko pojawiającej się szadzi.Przy czym dla mnie najbardziej dołująca była szarość i niezmienność krajobrazu np.podczas spacerów z psem.
Ja też nie jestem fanem pogody ciepłej, suchej, wyżowej i słonecznej zimą jak w ostatnich dwóch latach bo kompletnie się ona nie koresponduje z krajobrazem. Ale tak samo nie zgrywa się ujemna temperatura z brakiem śniegu – powinno jedno towarzyszyć drugiemu.
@RadomirW Podczas ociepleń GFS z reguły sprawdza się dobrze, natomiast podczas ochłodzeń przeważnie nieco zawyża temperatury – zwłaszcza w porze chłodnej, kiedy to jakby nie uwzględniał niższych Tmax przy zachmurzeniu (w dzień) oraz niższych Tmin przy rozpogodzeniach (w nocy). Przykłady mieliśmy na początku listopada. Patrząc na prognozy najbardziej prawdopodobny scenariusz na dni po 21.11 to temperatury „przez 0 st.” (okresowo nieco ku przedzimiu, okresowo zaś ku lekkiej zimie) i przewaga aury „niżowej”. Najwięcej ma padać do 21.11 (na razie deszcz), choć później opady też są jeszcze możliwe – już głównie śniegu. Przypuszczalnie krajobrazy będą się (okresowo) zabielały, choć na razie… Czytaj więcej »
@Arctic – w serii GISTEMP kiedykolwiek globalna anomalia byłą wyższa niż 1K?! W ogóle jakiejkolwiek serii się to udało?
@Mroczny
Nie, dotąd najwięcej było +0,97 w 2007 roku.