by …będzie raczej poważne. Czeka nas naprawdę chłodny okres – i kto wie, może się on okazać najsilniejszym ochłodzeniem w naszym regionie od ponad dwóch lat.
Wszystko zależy od dalszego rozwoju sytuacji. W chwili obecnej w prognozach mamy zarówno niskie temperatury minimalne, niskie średnie dobowe oraz okazjonalne opady śniegu. Wszystko to jeszcze dość odległe, ale patrząc po aktualnym przebiegu całej wiązki prognozy – bardzo prawdopodobne.
już w piątek nie podobały mi się te prognozy, teraz to wszystko jeszcze bardziej się utwierdza.
Niestety słabo to wygląda :( szkoda. Prawdopodobnie teraz są ostatnie tak ciepłe dni w tym roku, ale mimo to nie będę traciła nadziei na jakieś większe ocieplenie w drugiej połowie października czy w listopadzie.
Atlantyk pozostanie słaby tej zimy i będzie mniej pary wodnej na wschodzie Europy.
@bronek
Mam prośbę, jeśli już stawiasz jakieś tezy, wyjaśnij też innym co wg Ciebie oznaczają one dla naszego kraju. Zimę zimną? Ciepłą? Nijaką? Większość z czytających zapewne nie będzie potrafiła odtworzyć toku myślenia, jaki prezentujesz, więc byłoby to bardzo pomocne.
Widać silną korelację zapowiadanego niebawem większego ochłodzenia na sporym obszarze Europy (które u nas rozpocznie się za 24-48h) z prognozami spadku indeksu AO.
@bronek
Ja na razie nie mam żadnego przekonania jaka może być zima. Jak czytam posty osób mających wiedzę większą ode mnie to odnoszę wrażenie, że tak naprawdę żaden scenariusz na zimę 2015/6 nie jest jeszcze przesądzony (przy czym może być ona też różnorodna, a nie tylko albo bardzo „łagodna” albo bardzo „tęga”).
Ha. Dokładnie to, o czym pisałem w sierpniu. U nas nie może za długo być normalnie.
Jedno jest pewne taki układ baryczny jaki ma być nad Europą za parę dni zimą spowodował by dość spore mrozy.
@bronek
Na podstawie czego określasz zawartośc pary wodnej w powietrzu?
I czym miałby byc spowodowany ten niby spadek jej zawartości?
Piotr popatrz na przyrost lodu w Arktyce. Widać, że poszczególne akweny Morza Arktycznego są już odcięte.Lód będzie teraz szybko przyrastał. Wschodni Atlantyk jest chłodny, co świadczy o słabym działaniu Golfsztromu. Niska temperatura i słaby wiatr, to słabsze parowanie i słabsze niże nad Atlantykiem.
http://ocean.dmi.dk/satellite/plots/satsst.arc.d-00.png
@bronek
Fajnie, tylko to jest niemal dokładnie to samo, co mieliśmy zeszłej jesieni. Chłód na Atlantyku panuje w zasadzie od wiosny 2014:
http://meteomodel.pl/klimat/ersst/eur.201410.png
Zasięg lodu dryfującego jest obecnie niższy, niż w zeszłym roku:
http://meteomodel.pl/klimat/arcticice_nsidc.png
W związku z powyższym nadal pytam, co to miałoby oznaczać dla zimy.
@bronek
Nic w tym dziwnego, że lód w Arktyce zaczął przyrastać – wszak na północnej półkuli nastała jesień :razz:
Z drugiej strony jest za to, usilne wmawianie, że antarktyczny lód morski nie topi sie pomino wiosny na południowej półkuli.
Chłodniejszy Atlantyk to po części wina El Nino.
Co do parowania, to nadal nie wiem na podstawie czego je oceniasz.
Ksalwin czy bronek to ignacy?
Nic dodać i ująć, medialny „wir polarny”.
@bronek
Już tutaj przytaczano pomysły na korelacje cyrkulacji z października na cały okres zimy, djf, nie ma takiej silnej, teraz wystąpi wyż na dalekiej PN, między młotem a kowadłem.
http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/WeeklySummary/GFS-025deg_EURO-LC_PRCP_ACC-TCLD-PMSL.png
Oj chyba ten chłodny wyż z północy co przyniesie gwałtowne ochłodzenie coś zgnije i nie będzie słonecznej pogody przy temperaturze ok 5 stopni w ciągu dnia tylko zgnilizna z niskimi chmurami, mgłami i opadami deszczu ze śniegiem. Czyli typowa pogoda dla listopada, przedzimia. Duża anomalia na minus w październiku. Z tego co przeglądam archiwum pogodowę to I dekadzie października 2011 i 2012 też przeszliśmy z dwudziesto-kilku stopniowych temperatur w ciągu dnia do jednocyfrowych w ciągu dnia w przeciągu ponad tygodnia. A w październiku 2012 było tak dwukrotnie w I dekadzie i III dekadzie kiedy nastąpiło silne ochłodzenie po babim lecie.
@antyzima
bronek to ignacy, ale czy to aż takie ważne?
@antyzima
Jak już wspomniałem rano – przypuszczalnie okresowo będzie „zgnile”, zaś okresowo pogodnie. Może być i tak, że przynajmniej przez pewnien czas Polska będzie podzielona.
Mnie ciekawi nie tylko skala przymrozków (gdy będzie pogodniej), ale i także, czy niże z południa przyniosą jakieś opady (?) – w górach zapewne już śniegu.
http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/EURO-LC/T2_anom/27.png
No zimno będzie i tyle :sad:
Oby później nastąpiła jakaś przebudowa pola geopotencjału w dodatku trwała i dała ciepła zimę, bo ten układ co obecnie, zmroziłby nas i pozbawił słońca na długo.
No proszę. Edycja z 6:00 odwraca o 180 stopni. Niby anomalia dalej ujemna, ale nie tak tragicznie, no i rezygnacja z zachmurzenia i opadów. Której wierzyć?
@kj
Diametralnych zmian nie ma. Idzie bardzo silne ochłodzenie. Ja twierdzę, że wyz zgnije i da nam stratusa.
@kslawin, ochłodzenie do 8 stopni (w dzień) i słońca a ochłodzenie do 1 stopnia i zacinającej ulewy/mokrego śniegu to jak dla mnie spora różnica. W zasadzie jedynie fakt ochłodzenia pozostaje b/z, ale przy dobrych warunkach niższą temp da się lżej przeżyć. Nie podoba mi się stratus.
@kj
Ja w odsłonie GFZ z 6’UTC nie dostrzegam konkretniejszych zmian. Od środy 07.10 nadal wyraźna przewaga dni z ujemnymi „anomaliami” termiczmi (ok. 10.10 nawet poniżej -5 st.) i to właściwie do końca prognozy.
Co do opadów – cały czas przeważają zapowiedzi małych sum.
Mniej lodu w Arktyce jak zwykle zaskutkuje rozregulowaniem „zimowej” pogody :sad:
@kj
Z tym stratusem może być naprawdę bardzo różnie (jak zresztą podczas ochłodzenia w dniach 27.09-02.10). Trudno na razie o jednoznaczne rozstrzygnięcia.
Na sam dzień 07.09, po przejściu frontu chłodnego, model UM utrzymuje, że od NE ma się zrobić pogodnie. Na jak długo – zobaczymy :?: :smile:
{po korekcie miesiąca}
@kj
Z tym stratusem może być naprawdę bardzo różnie (jak zresztą podczas ochłodzenia w dniach 27.09-02.10). Trudno na razie o jednoznaczne rozstrzygnięcia.
Na sam dzień 07.10, po przejściu frontu chłodnego, model UM utrzymuje, że od NE ma się zrobić pogodnie. Na jak długo – zobaczymy :?: :smile:
Październik według mnie zapisze się jako „normalny” zarówno pod względem termicznym, jak i opadowym. Oczywiście zakładając, że w III dekadzie miesiąca powróci choćby umiarkowane ciepło na poziomie 15 stopni.
Niestety dziesiąty miesiąc roku zniweluje szanse na to, że 2015 rok będzie cieplejszy od 2014 roku. Według moich własnych danych w Gliwicach odchylenie 2014 roku wyniosło +3 stopnie, a teraz (do września włącznie) wynosi +2,5 stopnia.
@Lukasz160391 z termiką zgoda, opady jednak zapowiadają się za małe. Chyba że coś II połowa miesiąca poprawi.
@Lukasz160391
Wielce prawdopdobne, że 1. połowa października zapisze się poniżej termicznej „normy”. Cała 2. połowa miesiąca to na razie duża zagadka… :?:
Przykro mi,ale rozkład lodu w roku ubiegłym był inny.
http://igloo.atmos.uiuc.edu/cgi-bin/test/testimage.2.sh?first=20140930.jpg&second=20150930.jpg
Widać, że ciepłe prądy morskie nie sięgają tak daleko, jak rok temu.
@bronek
Przecież z tegoż samego Cryosphere Today widać, że całkowita powierzchnia lodu dryfującego jest mniejsza:
http://meteomodel.pl/klimat/arcticice.png
Konkretnie w zeszłym roku wynosiła o tej porze 4.023 mln km^2, w tym roku 3.788 mln km^2.
http://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/arctic.sea.ice.interactive.html
Tak więc nie, to mi jest przykro, bo piszesz zwyczajnie nieprawdę.
A to jeszcze nie wiesz, że Cryosphere Today często, gęsto sadzi takie babole, że głowa boli?
Z punktu widzenia sytuacji hydrologicznej w moim rejonie korzystnie by było gdyby front został przyblokowany na dłużej nad Polską południowo-zachodnią. Może by wreszcie coś popadało ale szansa na taki rozwój sytuacji jest niewielka…
Nieprawdą jest, że rozkład lodu jest inny?
Mniej było w cieśninach kanadyjskich, które najszybciej zamarzają.
Przecież nie pisałem,że powierzchnia jest większa. Więc co jest nieprawdą?
@ren
Czy ja pisałem do Ciebie? Rozkład lodu w Arktyce co roku jest inny, czy to ma być jakaś nowina? Co więcej, od „naszej” strony – czyli głównie na Morzu Barentsa lodu jest wyraźnie mniej, niż w roku ubiegłym.
Obecna wieczorna prognoza GFS napawa optymizmem – na Górnym Śląsku ochłodzenie potrwa jedynie 3 dni, w dodatku są nikłe szanse na to, że maksymalna temperatura spadnie poniżej 10 stopni. Co innego na północnym wschodzie Polski – tam będzie chłodniej.
@Lukasz160391
Zapewne ta prognoza (przynajmniej na S i W Polski) będzie powyżej wiązki średniej. Na razie nie widomo jeszcze jak niże z S/SW głęboko „wpuszczą” wyż z N Europy.
Zgadza się, wieczorny GFS cieplejszy od południowego, nie mówiąc już o porannym. I to nie tylko na południu kraju. GEM też w miarę spoko. Zobaczymy czy ECMWF również poprze taką wersję wydarzeń..
W dalszej prognozie (czyli tej po 15 dniu paździerza) widać nawet powrót babiego lata :wink:
Poczekajmy nie tylko na wynik ECMWF, ale i także (przede wszystkim) na jutrzejszą ranną odsłonę GFS…
Moja intuicja podpowiada mi 2-5 dni z przymrozkami (z pewnym zróżnicowaniem na chłodniejszy NE i cieplejsze S/SW) – oczywiście podczas tego ochłodzenia, bo przecież na tym nie koniec jesiennego trendu ochłodzenia.
Zgodnie z przypuszczeniami, prognoza GFS z 12’UTC dla odmiany średnio o 2-5 st. cieplejsza od średnich wiązek (zwłaszcza na S Polski, w okresie od ok. 09.10). Od 13.10 na S Polski nawet ponad najcieplejszymi wiązkami (!).
Scenariusz co prawda nie jest niemożliwy, ale i – podobnie jak i te skrajnie chłodne odsłony – mało prawdopodobny (na razie mowa o dniach do ok. 15.10).
@Lucas wawa
Kontrolna jeszcze wyżej.
http://meteomodel.pl/gens/plot/t850.1751.png
Jakiegoś skrajnego dramatu nie widać.
http://meteomodel.pl/gens/plot/t850.box.1751.png
@Piotr
„Dramatu” z pewnością nie będzie. Typowa październikowa kilkudniowa fala przymrozkowa :smile: .
Jednak wykresy z podanych linków dotyczą SW Polski – im bardziej na NE tym będzie chłodniej…
Ciągle nie widać żadnych większych opadów w Polsce. Może trochę popadać na zachodzie i krańcach południowych, na wschodzie bez opadów.
@bronek
Ja tylko delikatnie nadmienię, że nadal nie doczekałem się odpowiedzi na moje pytanie zadane tutaj:
http://meteomodel.pl/BLOG/?p=10932&cpage=1#comment-29481
@bronek
I co z tych wszystkich tekstowych zapowiedzi nadejścia niebawem „brzydkiej słotnej jesieni”?
Ano nici… Bo redaktorzy i pogodynki widzą tylko korelację „ciepło = pogodnie/ładnie”, „chłodno = brzydko/deszczowo”.
A tymczasem co najmniej do połowy października – pomimo większego ochłodzenia – w wielu rejonach Polski może nie spaść ani kropla wody lub też przejściowo tylko lekko pomżyć…
Dzisiaj wyjątkowo w Warszawie mamy dzień…….. typowo jesienny czyli pochmurny, bez opadów i bez wiatru, stosunkowo ciepły. Od razu czuję się lepiej, ten typ pogody działa na mnie jakoś tak uspokajająco. Zupełnie nie rozumiem dlaczego takie typowe dni nie dominują w pogodzie jesienią (i to już od kilku lat) tylko ciągle mamy słoneczne wyże bez względu na to czy ciepłe czy zimne. To że jesienią są stosunkowo niskie opady to jeszcze nie znaczy że powinno być słonecznie, wręcz przeciwnie powinno dominować wysokie zachmurzenie. Dziwny ten klimat w Polsce się zrobił w tym roku, zima w większości sucha i słoneczna, wiosna… Czytaj więcej »
@RadomirW
I na razie tylko dzisiaj ma być tak pochmurnie (w Warszawie). Za postępującym od N/NE frontem chłodnym widać ponownie wyraźnie więcej pogodnego nieba…
Lucas wawa – dokładnie! Nie wiem dlaczego dla wielu ludi utarło się, ze ciepło = słonecznie, zimno = deszczowo. W sierpniu wiele osób nawet tutaj na blogu napisało, że nie należy cieszyć się z upalnego lata, bo jest susza. Tak jakby jedno z drugim miało coś wspólnego. Mogło być ciepło i deszczowo, no ale nie było, za to będzie zimno i słonecznie. Zresztą wiosna (kwiecień, maj) były w okolicach normy, a było sucho.
Nie będzie zimno i słonecznie, tylko stratusowo.
Nawet jeśli, bo prognozy dają jednak przewagę dni słonecznych, to deszczu za bardzo z tego nie będzie.
Prognozy prognozami,które nie widza niskiego zachmurzenia
Piotrze kim ja jestem, żebym śmiał przewidywać jaka będzie zima. Mam tylko pewne przypuszczenia. Aktualnie aktywność słoneczna znów spadła prawie do zera (jedna słaba plama). Moim zdaniem nastąpi stopniowy, ale wyraźny spadek aktywności słonecznej. Osłabi to wir słoneczny, co umożliwi ataki arktycznego powietrza na południe. Chłodniejszy wschodni Atlantyk nie będzie już nas chronił, jak w poprzednich latach, przed znacznymi spadkami temperatury, a nawet jego temperatura w zimie spadnie najniżej od wielu lat. Wzrost lodu w Arktyce też nie pomoże, gdyż morze pokryte lodem nie odda swego ciepła do atmosfery. Takie są moje przypuszczenia zwykłego amatora.
@bronek Piotrze kim ja jestem, żebym śmiał przewidywać jaka będzie zima. Najwyraźniej jakiś „skill” masz, bowiem w marcu pisałeś tak o ENSO: Informacje o El Ninio są fałszywe. To dalszy ciąg zakłamywania rzeczywistości. Temperatura w strefie równikowej na wschodnim Pacyfiku jest niska, a prąd Humboldta bardzo zimny. Index El Ninio spada. Dalszy ciąg fałszywej propagandy GO. http://forum.losyziemi.pl/forum/viewthread.php?thread_id=510&rowstart=1060#post_46002 A w sierpniu: Aktualny index El Ninio to 0,9 za kwiecień-maj-czerwiec. Aktualna anomalia to około 1,5 stopnia C. Jednak wschodni Pacyfik jest teraz chłodzony przez wiatr, ze względu na cyrkulację. Anomalia do zimy spadnie, podobnie jak rok temu. http://krolowa-superstar.blog.pl/2015/07/11/el-nino-utrzyma-sie-do-wiosny-2016-zwiekszaja-sie-szanse-na-ostra-zime-i-cieply-koniec-lata/comment-page-1/#comment-366358 Jestem ciekaw, jaka to… Czytaj więcej »
W artykule obok jest wpis na temat temp Atlantyku i wpływie tej temperatury na zimę w Polsce, a ty dalej uparcie brniesz w swoje hipotezy. Lodu w Arktyce po naszej stronie malutko, ale wg ciebie jest go dużo. Słońce od dłuższego czasu w marazmie, ale dopiero teraz ma sprowadzić mega zimę…
„Wir słoneczny” :?: :?: :?: :?: :?:
WTF :?: :?: :?: :?: :?:
Taa…
Wypowiedzi Bronka pozostawię bez komentarza.
Twoje sa niewiele lepsze :evil:
@krzycho
Będą okresy/miejsca zarówno zimne i stratusowe, jak i zimne i pogodne. Zauważ, że nawet UM nie widzi cały czas/wszędzie stratusów.
Nie zmiania to faktu, że prognozy w stylu „najzimniej będzie tam, gdzie popada i powieje” (a takowe pojawiały się zarówno na TP, jak i TVN-Meteo) są czynione zbyt schematycznie – trochę „bez głowy”. :smile:
Piotr ty się trzymaj swojej wersji, a ja będę trzymał się swojej. Nie wiemy co się stanie, gdy kolejny cykl słoneczny będzie bardzo słaby, bo trzy poprzednie były wysokie, a Twoja teoria o 9 latach tłustych i 9 chudych nie jest oparta na nauce, a statystyka mnie nie przekonuje. Oczywiście mówię o wirze polarnym, słoneczny to przejęzyczenie, ale wpływ fal w atmosferze wywołanych przez zmiany aktywności słonecznej, a także zmiany w jonizacji atmosfery pod wpływem promieniowania galaktycznego mają oczywisty wpływ na falowanie wiru polarnego i udowodniły to badania w 2009. Co do prądu Humboldta. Rzeczywiście dzięki El Ninio temperatura na… Czytaj więcej »
@bronek
To nie jest moja teoria.
ENSO nie ma cyklu 11-letniego. Gdybyś miał rację, byłby on wyraźnie widoczny. No i najwyraźniej jeszcze 31 marca o tym nie wiedziałeś – ergo dopisujesz sobie dane (dosłownie) z kosmosu do wydumanej teorii. A cosinusem to ja sobie mogę wszystko. To nie jest nauka, koło nauki nawet nie leżało. Sorry.
Ten „cosinus” jest coraz bardziej widoczny.
http://www.solen.info/solar/polarfields/polar.html
@bronek
Cosinusem możesz sobie dopasować wszystko. Problem polega na tym, że będzie Ci się zawsze rozjeżdżać po za okresem w którym dopasowujesz krzywą. Po za tym jaki ma to związek z ENSO i brakiem w nim cyklu 11-letniego?
Widać, że El Nińo jest silne, po takim silnym El Nińo zawsze przychodzi La Ninia.
Jak myślisz, co stanie się z temperaturą północnego Atlantyku, skoro zawsze spadała po El Nińo, jak widać z wykresu w 1999 i 2011?
http://woodfortrees.org/plot/esrl-amo/from:1996
@bronek
Jeśli mielibyśmy opierać całą naszą wiedzę na tych dwóch przykładach i postulować jakąś sensowną korelację, to najpierw gwałtownie wzrośnie osiągając maksimum w połowie przyszłego roku, a następnie spadnie.
http://woodfortrees.org/plot/esrl-amo/from:1997/to:2000
http://woodfortrees.org/plot/esrl-amo/from:2009/to:2012
Masz rację, zaniedbano odpowiednie badania i to może się zemścić. Ilość i temperatura ozonu ma duży wpływ na wysokość troposfery nad równikiem.
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/stratosphere/strat-trop/gif_files/time_pres_TEMP_MEAN_ALL_EQ_2015.png
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/stratosphere/strat-trop/gif_files/time_pres_TEMP_ANOM_ALL_EQ_2015.png
@bronek
Co niby zaniedbano? Wykazanie istnienia lub braku 11-letniego cyklu w ENSO nie jest szczególnie trudnym zadaniem.
Twierdzisz więc, że tak długo się utrzyma ?
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/analysis_monitoring/ensostuff/ensoyears_ERSSTv3b.shtml
@bronek Twierdzisz więc, że tak długo się utrzyma ? http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/analysis_monitoring/ensostuff/ensoyears_ERSSTv3b.shtml Nie, widzę gołym okiem, że w Twoich przykładach AMO osiąga maksimum pod koniec dodatniej fazy ENSO: w 1998.5 i 2010.5. Stąd, jeśli postulujesz taka korelację, nie masz innego wyjścia jak się zgodzić, że kolejny szczyt będzie w 2016.5, bowiem 2015 to rok początkowy dla Nino (podobnie jak 1997 i 2009). http://woodfortrees.org/plot/esrl-amo/from:1997/to:2000 http://woodfortrees.org/plot/esrl-amo/from:2009/to:2012 Co z tym wspólnego mają aktualne obserwacje, które pokazuje obserwatorium Wilcox Solar Observatory? Widać wyraźnie spadek siły pola magnetycznego Słońca począwszy od 23 cyklu. Czy warto udawać, że tego nie widzisz? http://www.solen.info/solar/polarfields/polar.html A jakie ma to niby mieć… Czytaj więcej »
„Cosinusem możesz sobie dopasować wszystko.”
Co z tym wspólnego mają aktualne obserwacje, które pokazuje obserwatorium Wilcox Solar Observatory? Widać wyraźnie spadek siły pola magnetycznego Słońca począwszy od 23 cyklu. Czy warto udawać, że tego nie widzisz?
http://www.solen.info/solar/polarfields/polar.html
@bronek – ignacy, a byc może także i ren – bo cholera wie jakiego nicku używasz
Oczywiście mówię o wirze polarnym, słoneczny to przejęzyczenie, ale wpływ fal w atmosferze wywołanych przez zmiany aktywności słonecznej, a także zmiany w jonizacji atmosfery pod wpływem promieniowania galaktycznego mają oczywisty wpływ na falowanie wiru polarnego i udowodniły to badania w 2009.
Jakie badania?
@kslawin
Tak, ren to bronek.
@Piotr Djaków
Skoro to ren, to tylko wypada współczuć wibi’emu z Losów Ziemi :sad:
W sumie wyszło w prywatnych rozmowach, że to spoko gość.
Bada zmiany pola magnetycznego Ziemi, szuka związku tych zmian ze Słońcem oraz kombinuje na co to wszystko ma wpływ.
Czasem się w tym wszystkim facet trochę zamota, ale…
szacun dla wibi’ego za to, że poświęca swój czas i pieniądze (niemałe zresztą) na własne badania.
Oczywiście „spoko gość”to wibi :razz:
Bronek vel Ignacy i ren to ten speclista od wiru polarnego, ochłodzeń klimatu m.in. na blogu Rabczewskiej. On jest inspiracją dla tamtejszych zimnolubów, którzy go uwielbiają.
Kolejna pesymistyczna odsłona GFS-a z godziny 12 przewidująca temperatury poniżej 5 stopni w dzień nawet z opadami śniegu ok 12 października. Mam nadzieję, że to fus. Ponieważ będzie to anomalia grubo poniżej normy.Średnia temperatura dobowa poniżej 5 stopni to już przedzimie, pogoda typowa dla listopada. I żaden zimnolubny osobnik albo obojętny, dwulicowy typu Lucas Wawa nie wmówi mi, że jest inaczej.
@antyzima
Co to za idiotyczny podział na ciepłolubów i zimolubów?
Upały mnie męczyły, obecna temperatura to znowu przegięcie w drugą stronę… Już skończcie z tymi podziałami, to bez sensu i jest to dziecinne. Jak baby na targu, kłócące się o jaja.
Wrzucałem ostatnio na Wykopie linki do tego bloga, to wręcz mnie tam zjedzono, że opieram się na demagogii i sieję propagandę GO.
To tak poza tematem.
W Krakowie zgniła jesien oznacza beznadziejne powietrze – przedsmak sezonu smogowego dziaj był odczuwalny.
@Mardukpl
Jestem za, to się staje powoli męczące.
@Mardukpl
@gorace_posladki? ;)
Ja jestem, (jeśli już) umiarkowanym ciepłolubem. Lubię wszystkie pory roku – pod warunkiem, że są takie jakie powinny być – czyli lato gorące (ale niezbyt upalne) i słoneczne, wiosna i jesień ciepła i słoneczna, a zima umiarkowanie mroźna i umiarkowanie śnieżna – tak! Może to Was zdziwić, ale zaczynam już tęsknić za zimą. A poza tym, jeśli mają być temperatury poniżej normy, to niech się trafiają w miesiącach grudzień-styczeń-luty :wink:
Proponuję skończyć dyskusję na temat tego kto jest ciepło a kto zimolubem. I wyższości jednych nad drugimi. Inaczej zacznie się wrzucanie do spamu.
Prognoza wiru polarnego pokazuje hamowanie wiru nad Atlantykiem i napływ powietrza z północy nad Europę.
http://earth.nullschool.net/#2015/10/11/0000Z/wind/isobaric/10hPa/orthographic=28.61,55.35,455
@bronek
W europejskiej części Rosji, na wysokości około 55 równoleżnika, około 10 października może być lekki mróz (albo w pobliżu zera) i opady śniegu. To chyba nie jest normalne o tej porze – a może się mylę? Na 850 HPa może być -10 stopni
Jeszcze lepiej pokazuje to wir polarny w dolnej stratosferze (około 17 km).
http://earth.nullschool.net/#2015/10/11/0000Z/wind/isobaric/70hPa/orthographic=28.61,55.35,523
Dlaczego nie mogę dodać żadnego komentarza?
@antyzima
Bo zgodnie z tym co napisałem wcześniej wylądowałeś w spamie.
@antyzima
A dyskusję nad wyższości zimy nad latem i vice versa przenieś sobie gdzie indziej. Ludzie się tylko wkurzają, a to kto którą porę roku woli większość ma w dupie.
A wie pan panie Piotrze, że ja odbieram to jako cenzurę?
@antyzima
A ja mam to w dupie.
A to sytuacja na poziomie 500 hPa.
http://earth.nullschool.net/#2015/10/11/0000Z/wind/isobaric/500hPa/orthographic=33.77,86.21,523
Czekam na wytłumaczenie w jaki sposób sytuacja powyżej tropopauzy, wpływa na sytuację poniżej tropopauzy, czyli jak to jest możliwe, że ogon merda psem (cyt. whiteskies).
Pewnie wyjaśnienia się nie doczekam, podobnie jak odpowiedzi na moje pytanie:
http://meteomodel.pl/BLOG/?p=10932&cpage=1#comment-29582
@antyzima czy jak ci tam ciepłoman…
Jak się nie podoba to wypad stąd :!:
Jak dobrze, że nie mamy żadnych wyborów pogodowych :razz: .
Czyżby nas czekał w końcu pierwszy od dwóch lat miesiąc chłodny (lub więcej)?
@pogodomierz
Co „lub więcej”? Więcej niż od 2 lat czy więcej niż jeden miesiąc?
Zresztą i tak mogę Ci odpowiedzieć: globalnie nie, a w granicach politycznych Polski mało mnie to obchodzi z naukowego punktu widzenia.
@Arctic Haze ☀️
Zgadzam się, że nauka to coś więcej, niż sama statystyka – a to „coś więcej” czyni ją ciekawszą :smile: .
Przecież maj tego roku był chłodnym miesiącem w Polsce.
Dokładniej – lekko chłodnym:
http://meteomodel.pl/BLOG/wp-content/uploads/2015/06/map.png
Po dodaniu danych wskoczył jednak w normę. Tam było na granicy.
http://meteomodel.pl/BLOG/wp-content/uploads/2015/10/poltemp_boxrank.png
Czym cechuje się profesjonalny portal pogodowo-klimatyczny? Ano chociażby mniejszą liczbą takich nieścisłości jak wtorkowe zapowiedzi w TVN-Meteo… Otóż we wstępie mowa o odczuwalnym (sporym) ochłodzeniu. Po czym w nagranej rozmowie pani pogodynka mówi o… takim łagodnym przejściu do niższych temperatur. Poza tym, wg tych prognoz we wtorek w Warszawie miało być 18 st. – podczas, gdy notowaliśmy tu raptem ok. 14 st. W środę TVN-Meteo prognozuje Tmax 14 st., podczas gdy większość modeli wskazuje na 10-11 st… Zastanawiam się skąd u nich tak częste pomyłki i niedociągnięcia…(?) Z kolei na portalu TP mowa o znacznie chłodniejszej nocy na NE, niż… Czytaj więcej »
Małe sprostowanie. Dzisiaj w Warszawie notowaliśmy Tmax niespełna 15 st. (14.9 C). Jutro prawdopodbnie ok. 4-5 st. chłodniej.
Maj był najchłodniejszy – w sensie „anomalii” – właśnie na NE Polski.
W sumie to (w uśrednieniu) notowaliśmy w tym roku 3 miesiące – tj. IV-V-VI – blisko termicznej „normy”. Cała reszta była mniej lub bardziej (ale w sumie dość wyraźnie) ciepła.
No dobrze,był w normie albo na granicy normy.
Już przestańcie kombinowac i uśredniać.
Przecież jest stale aktualizowana klasyfikacja kwantylowa:
http://meteomodel.pl/BLOG/wp-content/uploads/2015/10/poltemp_boxrank.png
@Lucas Wawa
„Poza tym, wg tych prognoz we wtorek w Warszawie miało być 18 st. – podczas, gdy notowaliśmy tu raptem ok. 14 st.”
Często ciężko jest dokładnie określić linię większego zachmurzenia i przez to granicę dokąd Słońce za dnia ogrzeje powietrze, na tyle, na ile jest w stanie. Bardziej na południe kraju operacja słoneczna była dziś ciągła i dość silna przez co notowano tam spodziewane 18-20 stopni.
Mamy drugie Tp na blogu obecnie.Ja nawet nie czytam już komentarzy, bo są o jednym i tym samym, ciepło vs zimno.
Nie czytasz komentarzy, ale komentujesz. Brawo, master logika.
Oj, krzycho na pewno czyta, a przynajmniej przedląda, podobnie jak ja. Ja przeglądam głównie pod kątem czy nie poruszone są jakieś aspekty nauki o klimacie (w przeciwieństwie do dyskusji o pogodzie i jej prognozach). I rzeczywiście 90% dyskusji przypomina rozmowy Anglików w windzie. A jak twierdzi Kate Fox, brytyjska antropolożka, która badała zwyczaje swoich rodaków, Anglicy rozmawiają o pogodzie bo nie potrafią o czym innym. A książę gorąco polecam:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/237506/przejrzec-anglikow
@Robert93
Wiem, że na SW było jeszcze ciepło, ale przecież to że w środę w Warszawie będzie nie więcej jak 12 st. (w większości prognoz ok. 10 st.) jest wiadome już co najmniej od weekendu. Na TVN-Meteo „wrzucili” zaś wczoraj 14 st…
No i to „nieszczęsne” wiązanie – we wcześniejszych prognozach (zwłaszcza tekstowych) – najzimniejszego miejsca z pochmurną, deszczową i wietrzną aurą. Tak mielibyśmy, gdyby ochłodzenie związane było z głębokim niżem zmierzającym nad Bałtykiem nad W Rosję. A tymczasem od ok. tygodnia widomo, że ochłodzenie przyniesie klin wyżu znad Arktyki.
@Arctic Haze ☀️
Rzecz przede wszystkim w kulturze dyskusji (i właściwymi proporcjami między merytoryką a preferencjami) – bo tematyka tu poruszana jest na tyle szeroka, że znajdzie w niej coś ciekawego dla siebie zarówno zawodowy klimatolog/meteorolog, jak i „zwykły zjadacz chleba”. :smile:
Odslona z 00:00 ponownie widzi tylko chlod, chlod i jeszcze raz chlod, choc wywrozyl nieco wieksze opady.
No moze tylko na chwile i to nie wszedzie mialoby sie zrobic cieplej. Czyzby pazdziernik bez szalu i ponizej normy.
Ja się dyskusjom o pogodzie nie dziwię, jak idąc rano do pracy temperatura da Ci w kość to chcesz gdzieś odreagować ten fakt. A najlepiej własnie na portalu pogodowym. Ciekawe czy te spore opady na początku przyszłego tygodnia to się sprawdzą. W prognozach GFSa się pojawiają już dość regularnie, więc może coś z tego być. Wczoraj po południu u mnie w Otwocku pojawiła się mżawka (kota musialem zabrać do domu z ogródka ku jej wielkiemu niezadowoleniu – no ale całe futro miała mokre), czyli znowu prognozy lekkich opadów we wtorek, ktore były widziane przez GFSa w części aktualizacji się potwierdziły.
No raczej trudno podejmować tu jakieś ekstra interesujące typowo naukowe dyskusje. Raz, że w tym temacie codziennie nie pojawiają się nowiny, w których zwykli ludzie (nie zawodowi meteorolodzy) mieliby coś do powiedzenia, a dwa – jedynym naukowcem jest tu zdaje się tylko ArcticHaze (no chyba, że po cichu zagląda tu jeszcze Juliusz O.)
W centrum mamy dziś 17 dzień z rzędu bez kropli opadu.
Chochlik: u mnie w okolicach Poznania takze, ostatni deszcz (w dodatku malo znaczacy) zanotowano 20 wrzesnia.
Nie zdziwie sie jak nastepne prognozy wycofaja sie z wiekszych opadow w przyszlym tygodniu i nadal bedzie wielkie 0.
Może mi ktoś powiedzieć co to wir słoneczny, bo padła ta nazwa wczoraj.:D
@krzycho
Przeczytaj uyważnie komentarze :razz:
To dowód na to że nie czytam, bo nie wiem :mrgreen:
A takie pytanie-prośba – gdzie w internetach można znaleźć jakieś artykuły nt wszelkich oscylacji (NAO, AO, ENSO etc) i ich wpływie na klimat Europy? Może być po angielsku :P
Prognoza z 06:00 widzi…. zime na 12-13 pazdziernika, coraz gorsze i chore te prognozy.
W dodatku kazdego dnia silniejszy wiatr, koszmar.
@krzycho, miałeś rację, ze raczej nie będzie słonecznie. Ale też te prognozy szaleją z dnia na dzień. Wczoraj wyglądało to bardziej optymistycznie, teraz są coraz chłodniejsze. Przyszły tydzień, poniedziałek – średnia dobowa 4 stopnie w moim regionie, ciekawe czy to się sprawdzi.
@ joa
Nie do końca, bo cały wschód w słońcu
GFS daje szanse na większe opady, ale dopiero po 15. Ma je przynieść niż znad M.Śr. Lumbago mi odpuściło ? ale za to zgagę mam ciekawe co ona zapowiada??
@Wrocław
Biegunke, nie chce napisać tego dosadnie :wink:
@krzycho
Biegunka rzecz jasna wróży napływ powietrza z nad bieguna. Oczywiście odwrotnie do zwrotnikówki.
@ Piotr Djaków
Otóż to, więc masz kolegę medium po sąsiedzku, musisz go odwiedzać i sprawdzać jak się czuje.
Niektóre prognozy idą w przedłużenie i wzmocnienie zimnego okresu, odbudowę wyżu, przy takim układzie zmiany ostre na +/- możliwe.
Piszcie co chcecie że zimno że wieje ale kurcze czuć przynajmniej świeże i czyste powietrze prosto znad obszarów Skandynawi
aż pachnie zimą :razz:
a co było w Sierpniu podczas skwaru kurz zaduch i smród
Dzisiaj w Warszawie (podobnie jak i w niemalże całej E/NE części Polski) suchy, pogodny i chłodny dzień – i to właściwie już od samego poranka. Dawał się przy tym odczuć nieco silniejszy wiatr ze E, który na szczęście ma zacząć słabnąć. Prognozy modelu UM co do braku stratusów w tej części Polski sprawdzają się. A takowych nie zapowiada tu przez całą długość swojej prognozy. Tmin nad ranem wynosiła ok. 4 st., by popołudniu wzrosnąć do ok. 10 st. Zgodnie z przypuszczeniami, zapowiedzi na TVN-Meteo 14 st. (na dzisiaj dla W-wy) były więc o kilka stopni przesadzone. Przez kolejnych kilka dni… Czytaj więcej »
Poludnie Polski (nie tylko gory) moga sie chyba szykowac w poniedzialek i wtorek na zime…. paranoja, miejmy nadzieje, ze jeszcze po 15 pazdziernika wroci normalna temperatura do ok. 15 st., bo na kilka stopni w plusie za wczesnie.
@Patryk
Paradoksalnie na południu gdzie mieszkam powietrze im zimniej jest gorsze, a latem było czym oddychać.
W prognozach syf, kiła i mogiła.. aż szkoda patrzeć ;]
Chochlik no fakt GFS przedłużył ochłodzenie do 22 X
ijeszcze dał niż
Konrad
jeszcze nic nie wiadomo w końcu to tylko fus jak wyż bedzie sliny to tej strefy nie wpuści do Polski
@spec mam takie pytanie, kiedy w lecie było czym oddychać? W sierpniu, w Krakowie powietrze było może nie „smogowe” ale tak potwornie zapylone, że dla osób ze schorzeniami układu oddechowego równie ciężkie do zniesienia jak syf zimowy nad miastem. Jak już ktoś tu w komentarzach na stronie wspominał (bodaj krzycho), wtedy zapylone powietrze było wręcz widoczne z satelity :). Problem brudnego powietrza zimą na południu bierze się: a). z lokalizacji miast vide Kraków – kotlina, gęste, zwarte miasto; b). z palenia syfem w piecach (vide Sucha, Myślenice, Maków, Rabka Zdrój Zakopane) c). ruchu na drogach (np. Zakopianka, miejscowości położone przy… Czytaj więcej »
Nein, nie ;) Moją wrzutę usunięto z mikrobloga. I zostałem zwyzywany od lewackich piewców globalnego ocieplenia, eko-terrorysta i takie tam.
Specyfika wykopu.
Swoją drogą Piotrze (lub ktoś inny tutaj zagladający) macie jakiś wpis/miejsce/artykuł/analizę w dobry sposób zbierający fakty świadczące za GO? Coś takiego co byłoby fajnym linkiem/linkami jako oręż w dyskusji z tymi którzy twierdzą, że mamy globalne oziębianie, a globalne ocieplenie to spisek i siedlisko lewackich eko-terrorystów?
@Mardukpl
A da się denialistów w ogóle do czegoś przekonać?
Przecież oni z założenia nie uznają prawdy obiektywnej…
@Mardukpl
http://naukaoklimacie.pl/
Miłej lektury.
@Lucas, @chochlik
Nie wiem czy się da czy nie, czasem się angażuje w takie dyskusje (i wychodze na tym jak Zabłocki na mydle – jak ostatnio na wykopie ;)
Mnie przekonywać nie trzeba.
Tu nie tyle chodzi o przekonywanie denialistów, co o wyprostowywanie kłamstw, półprawd i mitów jakimi najczęściej się posługują, tak by przynajmniej osoby postronne widziały jak się sprawy mają.