To jest właśnie klimat południowej Europy.
Jeszcze (zdecydowanie) większa koncentracja opadów w krótkich interwałach czasowych jak u nas…
quashin
8 lat temu
Jaki jest dla naszego kraju rekord opadu godzinowego?
wojo
8 lat temu
@quashin w sporej wsi Sułoszowa (notabene blisko mnie) oszacowano (na podstawie danych z okolicznych stacji i parametrów hydrologicznych) opad godzinowy na ok. 180 mm.
wojo
8 lat temu
było to 18 V 1996 r.
Ardo
8 lat temu
Tak, w 1996 roku pluwiograf musiał zaszaleć skoro 18 razy napełniał po 10 mm w ciągu godziny czyli średnio raz na 3-4 minuty! Co ciekawe podobnej ilości miało miejsce także w maju w Komarnie i wtedy spadło 182,5 mm w ciągu 90 minut. (29.05.1968)
Nie wiem czemu w maju były takie obfite opady w krótkim czasie niż w późniejszych miesiąch bo w Niszawie spadło 222,0 mm opadów w ciągu 390 minut 19 maja 1941 roku.
wojo
8 lat temu
Ardo
To znaczy, nie ma tam stacji meteorologicznej (chyba że ktoś miał prywatnie co w latach 90 było mało popularne). W pdfie http://www.imgw.pl/attachments/1605_vademecum_wiosna_lato.pdf napisali: „Wartość opadu w miejscowości Sułoszowa (nie ma tam stacji meteorologicznej) jest oszacowana na podstawie analizy danych zarejestrowanych na stacjach sąsiednich i na podstawie pomiarów terenowych wielkości wezbrania oraz na wynikach modeli hydrologicznych.”
Zresztą w tym Komarnie rzeczywiście mogło być w tym 1958 jeszcze więcej opadu, niż wskazywał deszczomierz – w okolicznych, odległych o ok. 2 km od Komarna wzgórzach wydajność opadu miała być jeszcze większa. A co do miesiąca – maj też jest miesiącem burzowym i konwekcja tam też może być wysoka.
krzycho
8 lat temu
Wystarczy stacjonarna zbieżność i potop gotowy, w kwietniu na południe od Krakowa tak owa powstała i w godziny spadło ponad 50 mm z burzy, jak na kwiecień to duża suma. Gdyby to miało miejsce w późniejszych miesiącach mogło skończyć się bardzo źle, sporymi podtopieniami na dużym obszarze od Wieliczki po Myślenice i Skawinę.
krzycho
8 lat temu
Poprawka ( w 2 godziny )
wojo
8 lat temu
ja też poprawiam *w tym 1968
Lucas wawa
8 lat temu
@krzycho:
W sierpniu Kraków też przeżywał „potop” – w ok. 2h więcej jak połowa miesięcznej „normy” opadowej…
krzycho
8 lat temu
Wybacz 40 mm , to jest pikuś.W zeszłym roku w godzinę w moich okolicach spadało 60 mm w godzinę, kilka razy opad wyniósł około 30 mm w pół godziny.25 lipca 2014 stacja w Dobczycach złapała 22mm w 10 minut, ale wtedy to była najpotężniejsza burza od kilkunastu lat.
W lipcu zeszłego roku stacjonarna komórka wygenerowała na Białorusi rekordowy opad 165 mm na 13 godzin.
Lucas wawa
8 lat temu
Najbardziej imponujące sumy opadowe mamy zawsze na skutek tzw. powodzi błyskawicznych – z niemalże nieruchomych komórek burzowych.
Paradoksalnie, niewiele dalej może nie spaść wówczas ani jedna kropla wody…
* Lucas
Raczej odwrotnie – powodzie błyskawiczne mamy wskutek nieruchomych komórek z imponującymi sumami opadowymi. Możliwa jest jeszcze sytuacja podobna do training storms, z liniowym układem komórek poruszającym się wzdłuż, tak było w zeszłym roku gdy w maju taka deszczowa linia przeszła w okolicach Nielisza, na Wieprzu była wtedy powódź.
Łukasz_B
8 lat temu
W przeciągu najblizszych 2-4 dni nad M. Śródziemnym znowu będzie „gorąco”. Sa warunki na pierwszy tej „jesieni” medicane.
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Cookie settingsACCEPT
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
To jest właśnie klimat południowej Europy.
Jeszcze (zdecydowanie) większa koncentracja opadów w krótkich interwałach czasowych jak u nas…
Jaki jest dla naszego kraju rekord opadu godzinowego?
@quashin w sporej wsi Sułoszowa (notabene blisko mnie) oszacowano (na podstawie danych z okolicznych stacji i parametrów hydrologicznych) opad godzinowy na ok. 180 mm.
było to 18 V 1996 r.
Tak, w 1996 roku pluwiograf musiał zaszaleć skoro 18 razy napełniał po 10 mm w ciągu godziny czyli średnio raz na 3-4 minuty! Co ciekawe podobnej ilości miało miejsce także w maju w Komarnie i wtedy spadło 182,5 mm w ciągu 90 minut. (29.05.1968)
Nie wiem czemu w maju były takie obfite opady w krótkim czasie niż w późniejszych miesiąch bo w Niszawie spadło 222,0 mm opadów w ciągu 390 minut 19 maja 1941 roku.
Ardo
To znaczy, nie ma tam stacji meteorologicznej (chyba że ktoś miał prywatnie co w latach 90 było mało popularne). W pdfie http://www.imgw.pl/attachments/1605_vademecum_wiosna_lato.pdf napisali: „Wartość opadu w miejscowości Sułoszowa (nie ma tam stacji meteorologicznej) jest oszacowana na podstawie analizy danych zarejestrowanych na stacjach sąsiednich i na podstawie pomiarów terenowych wielkości wezbrania oraz na wynikach modeli hydrologicznych.”
A w Komarnie była stacja meteorologiczna, i zmierzono taki opad. Wyguglowałem np. taką rozprawę https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=8&cad=rja&uact=8&ved=0CEwQFjAHahUKEwjMxYGirOLHAhWBmywKHTJqAKw&url=http%3A%2F%2Frtarka.ing.uni.wroc.pl%2Fbadania%2Frozprawy_14.pdf&usg=AFQjCNHzT4jT444WX2xWLthLrdfuwyMBaA&bvm=bv.102022582,d.bGg.
http://rtarka.ing.uni.wroc.pl/badania/rozprawy_14.pdf
Zresztą w tym Komarnie rzeczywiście mogło być w tym 1958 jeszcze więcej opadu, niż wskazywał deszczomierz – w okolicznych, odległych o ok. 2 km od Komarna wzgórzach wydajność opadu miała być jeszcze większa. A co do miesiąca – maj też jest miesiącem burzowym i konwekcja tam też może być wysoka.
Wystarczy stacjonarna zbieżność i potop gotowy, w kwietniu na południe od Krakowa tak owa powstała i w godziny spadło ponad 50 mm z burzy, jak na kwiecień to duża suma. Gdyby to miało miejsce w późniejszych miesiącach mogło skończyć się bardzo źle, sporymi podtopieniami na dużym obszarze od Wieliczki po Myślenice i Skawinę.
Poprawka ( w 2 godziny )
ja też poprawiam *w tym 1968
@krzycho:
W sierpniu Kraków też przeżywał „potop” – w ok. 2h więcej jak połowa miesięcznej „normy” opadowej…
Wybacz 40 mm , to jest pikuś.W zeszłym roku w godzinę w moich okolicach spadało 60 mm w godzinę, kilka razy opad wyniósł około 30 mm w pół godziny.25 lipca 2014 stacja w Dobczycach złapała 22mm w 10 minut, ale wtedy to była najpotężniejsza burza od kilkunastu lat.
W lipcu zeszłego roku stacjonarna komórka wygenerowała na Białorusi rekordowy opad 165 mm na 13 godzin.
Najbardziej imponujące sumy opadowe mamy zawsze na skutek tzw. powodzi błyskawicznych – z niemalże nieruchomych komórek burzowych.
Paradoksalnie, niewiele dalej może nie spaść wówczas ani jedna kropla wody…
* Lucas
Raczej odwrotnie – powodzie błyskawiczne mamy wskutek nieruchomych komórek z imponującymi sumami opadowymi. Możliwa jest jeszcze sytuacja podobna do training storms, z liniowym układem komórek poruszającym się wzdłuż, tak było w zeszłym roku gdy w maju taka deszczowa linia przeszła w okolicach Nielisza, na Wieprzu była wtedy powódź.
W przeciągu najblizszych 2-4 dni nad M. Śródziemnym znowu będzie „gorąco”. Sa warunki na pierwszy tej „jesieni” medicane.