by Wartości KBW spadły lokalnie poniżej -240 mm.
Źródło: IUNG.
Komentarz do sytuacji można znaleźć tutaj:
http://www.susza.iung.pulawy.pl/komentarz/09/
Susza
Dane dobowe / miesięczne
Wartości KBW spadły lokalnie poniżej -240 mm.
Źródło: IUNG.
Komentarz do sytuacji można znaleźć tutaj:
http://www.susza.iung.pulawy.pl/komentarz/09/
Przegladając prognozy w końcu lipca obawiałem sie takiej sytuacji w trzeciej dekadzie sierpnia. GFS trafił z prognozami wysokości opadów. Jest żle ,ale we wrześniu powinno w regionach najbardziej suchych (również w regionie katowickim)spaść 30-50mm deszczu co poprawi sytuację.
@oliver57 Obyś się sprawdziła ta prognoza opadowa na początek września, ale to jeszcze ponad tydzień. Jak wyż azorski okaże będzie bardziej rozległy, to może zablokować niże środziemnomorskie i niewiele deszczu spadnie w Polsce. W długoterminowych prognozach nie raz zapowiadano stosunkowo duże opady na S Polski, a wiemy, co wyszło. Wisła w Warszawie wczoraj pobiła absolutne minimum o 1 cm (46cm). W Sandomierzu zaledwie pół metra. Dla porównania absolutne max to prawie 8,5 metra. W Karsach Wisła niemal wyschła – 6 cm. :shock: Górna Odra po wezbraniach sprzed 2-3 dni (niewielkich 20-40 cm) pikuje w dół. Wszędzie stany mają spadać. We… Czytaj więcej »
A dorota gardias ze zbolala mina conajmniej 3 krotnie w poranku tvn mowila ze bedzie brzydka pogoda na poludniu bo cytuje NIESTETY moze popadac.. Nie znam sie na pogodzie ale ze jest susza kazdy wie. Jak pogodynka moze mowic cos takiego? Zreszta jesli bedzie ten deszcz to tyle co kot naplakal a wiadomo ze potrzebujemy zeby porzadnie polalo. Niektorzy ludzie sa oderwani od rzeczywistosci doprawdy
To są stany rzek w czasie powodzi 2010: http://www.se.pl/technologie/nauka/aktualny-stan-wisly-wisla-skoczow-drogomysl-jawisz_141605.html Aż trudno uwierzyć, że w Karsach było 7,5 metra. :shock:
@ kasia
Spora część ludzi to pustaki i dla nich liczy się tylko słońce, a skąd woda to już nie ich problem, ma być i już!!!Są jak zwierzaki w zoo, maja dostać jedzenie i tyle je interesuje , koniec kropka!!
@krzycho:
Tak, masz rację. Niektórzy ludzie chcieliby tylko ładnej pogody. Deszcz uważają za zło.
We Wrocławiu spadło w sierpniu 0,6 mm – czyli znowu kolejny rekord sierpnia się szykuje..
Tych, którzy lubią tylko Słońce, niech płaczą i płacą za rosnące ceny żywności.
Widzę, że solidne ulewy do ok. 50 mm w powiecie nyskim i tak nie uchroniły przed suszą…
Ardo
Z całym szacunkiem ale część winy należy do rolników. Są górki, i są susze. Zawsze tak było. Jeszcze nie dawno płakali sadownicy z powodu embarga na jabłka. Po prostu nie posiadamy umiejętności gospodarowania tym co natura nam dała. Jak jest górka to super, ale nie zdajemy sobie sprawy, że są i gorsze lata. Zboże też mam od groma i nagle brakuje zapasów. Litości.
We wtorek trochę ma popadać we Wrocławiu 2- 5 mm.
@Maciej z Wrocławia
Jabłka można sprzedać gdzie indziej albo dać do zakładu by zrobić sok i sprzedać. Niedawno czytałem, że polskie jabłka po embargu były lepiej sprzedawane niż przed, więc nie jest źle.
Jak jest sucho, to zamiast czekać na deszcz, mogli przecież pojechać gdzieś na jezioro wziąć wodę w beczce na przyczepie (podobnie jak przewóz ścieki) i polewać wieczorem. Więcej roboty ale za to zmniejszają straty.
Istnieje przekonanie u dużej cześci społeczeństwa ,że prawdziwe polskie lato to takie jakie mamy w bieżącym miesiącu. Bo lato to gorąc,upał i najlepiej bez opadów.Córki mają słabe pojęcie, mimo wyższego wykształcenia jaki klimat panuje w Polsce,w jakich miesiacach w Polsce średnio spada najwięcej deszczu, jakie uprawy przeważają i jakie mają wymagania klimatyczne. Woda w kranie będzie zawsze, ogródek można podlać a problemy rolników, lesników czy sadowników związane z suszą większości młodych z miasta nie obchodzą.Taka wiedza geograficzna została wyniesiona ze szkół podstawowych i LO.Dzisaj na pytanie ,który miesiąc ma średnio największą sumę opadów w Katowicach usłyszłem od pani magister filolog… Czytaj więcej »
Ale dostałem przed chwilą zj…. i jaka obrażona:sad:
Może gdyby w Polsce przydarzyło się to co w Rosji w 2010 (nie daj Boże!) to co niektórych by otrzeźwiło nieco i przestali by pitolić o pięknej pogodzie >35 stopni i o tym że „niestety” może popadać.
Większość modeli nmme przewiduje we wrześniu susze i ciepłe anomalie, niewiele zmian do późnej jesieni.
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/NMME/monanom.shtml
Ardo
Poniosło Cię, jak maja przykładowo 20 km do jeziora, to paliwo nie jest darmowe, a na sad 20 hektarowy potrzeba ze 100 takich beczek, więc to się mija z celem. :D Po drugie ktoś by im nasłał kontrole sanepidu lub czegoś podobnego że wpuszczają syf do jeziora :P
Wygląda że najbardziej sucho jest u mnie – strefa największego niedoboru zahacza o Białą Podlaską. Co ciekawsze, w mieście tak mocno suszy nie widać, główna rzeka jest bowiem podpiętrzona jazem za miastem do dość wysokiego poziomu i łąki nie wyschły na wiór. Gorzej jest w częściach położonych nad doliną Krzny. Pod moim blokiem trawniki zamieniły się w suche siano, a brozy straciły większość liści. Ciekawą rzecz zauważyłem będąc nad Bugiem – w łęgach nad rzeką całkowicie uschy niektóre drzewa. Bądź mają wszystkie liście zółte, bądź już zbrązowiałe. Przy czym praktycznie wszystkie uschnięte drzewa, to inwazyjny klon jesionolistny. Wierzby jakoś się… Czytaj więcej »
W Warszawie dziś miała miejsce dość ciekawa sytuacja, około 14:30 przechodziła komórka konwekcyjna, północ i środkowa część Śródmieścia miała dość spory przelotny opad (coś koło 5-8 mm, po opadzie zostały spore kałuże), ale na południu tej dzielnicy (dokładnie na południe od linii TŁ) nie spadła już ani jedna kropla deszczu. To tak odnośnie dzisiejszych opadów. Podobne opady wystąpią już we wtorek i mam nadzieję, że tym razem Warszawę tak już nie podzieli, choć co to jest te 5-8 mm.
Inna, o wiele bardziej ciekawa sprawa to końcówka sierpnia. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć powtórkę z 1992 roku.
@krzycho,
to w takim razie należy zbudować przed gospodarstwem wielki zbiornik wody z rurą na pobliską działkę rolną. Oczywiście przeważnie woda pochodzi ze studni i nic nie kosztuje. :roll:
A czym wypełnisz ten zbiornik jak nie pada :P ,a studnia byłaby sucha :mrgreen:
Co oznacza bedziemy mieli koncowke z 1992¿?
Wtedy pod koniec sierpnia również pojawiła się fala upału i temperatury osiągneły nawet 37 stopni
Tzn , ze bedzie to najcieplejszy wekeend ? Pobije ten z ósmego sierpnia?
Nie nie, nie będzie już cieplej jak wtedy :razz:
No to co mowicie , ze bedzie 37 czy 36. U mnie wg twoja pogoda upaly trwaja juz do oponiedzialku. Skoro ma byc taki cieply jak w 1992 to chyba bedzie 37. Wolalabym 31 do max 33.
Wczoraj zanotowałem w Rudzie sląskiej (południowa dzielnica) opad 1,5mm! Od poczatku sierpnia spadło ,,juz” 7,7 mm. Są to śmieszne ilości w porównaniu ze średnią sumą za sierpień wynosząca w regionie katowcikim 75-80mm. Susza nie ustepuje a nowe rozdanie zamiast poprzednich 10-15 mm daje w regionie katowickim we wtorek ledwie 2-4 mm a potem upał kikudniowy. Mnie taki kilimat (podzwrotnikowy śródziemnomorski ) nie odpowiada bo mieszkam w Polsce a nie w Grecji czy we Włoszech :cry:
8 sierpnia było ponad 38, więc chyba cieplej i to w kilku miejscach, a teraz ponad 35 będzie lokalnie, poza tym sytuacja identyczna jak w sierpniu 1992, gdyż w tym samym terminie nadeszła fala upału.
Wisła w Warszawie przez kilka dni miała nieco wyższy poziom, pewnie z powodu przelotnych opadów na nizinach. Teraz zalicza ostry zjazd w dół, do poziomu 46 cm. Jeśli przewidywania upałów się sprawdzą, pewnie dojdzie do 40 cm.
Nawiasem mówiąc, miejscami jest dziś dość ciepło. W Terespolu było 29,4, niewiele brakowało więc do progu upału.